Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 134/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa "M. " Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko
Miastu S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 6 listopada 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 12 października 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powódka „M.” spółka z o.o. w S. wniosła o zasądzenie od pozwanego Miasta
S. na swoją rzecz kwoty 117.120 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lutego
2011 r.
Wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2012 r., Sąd Okręgowy w S. zasądził od
pozwanego na rzecz powódki kwotę 39.040 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
16 grudnia 2011 r., oddalając powództwo w pozostałym zakresie.
Ustalił, że w dniu 4 maja 2009 r. między powódką a S. Klubem Piłkarskim
[…], została zawarta umowa o wykonanie opracowania dokumentacji projektowej
„Projekt Boiska do Piłki Nożnej na terenie Stadionu […]”. Ustalono w niej
wynagrodzenie za dokumentację w wysokości 39.040 zł brutto, płatne w trzech
ratach na podstawie faktury w terminie odpowiednio do 10 marca, do 10 czerwca i
do 10 sierpnia 2010 r. Projektant zastrzegł sobie w stosunku do dokumentacji
projektowej wszelkie prawa wynikające z ustawy o prawie autorskim oraz z
przepisów o wynalazczości. Powódka wykonała umowę. Dokumentacja została
przekazana do Klubu w marcu 2010 r., który w dniu 23 kwietnia 2010 r. złożył
projekt boiska do Urzędu Miejskiego w S. Pozwane Miasto S. było inwestorem
głównym inwestycji „Przebudowa stadionu piłkarskiego […]”. Realizację budowy
tego stadionu zlecił Rejonowemu Zarządowi Inwestycji (RZI) w S. Umowa o roboty
budowlane, na podstawie której doszło do realizacji inwestycji, została zawarta
przez RZI w S., działającego na rzecz Miasta S., z M. spółką z o.o. w S. Termin
rozpoczęcia robót ustalony został na dzień 28 października 2010 r., a termin
zakończenia robót i zgłoszenia do odbioru ustalono na dzień 30 czerwca 2011 r.
Inwestycja została zrealizowana w oparciu o dokumentację projektową wykonaną
przez powódkę na zlecenie S. Klubu Piłkarskiego.
Nieruchomość, na której znajduje się stadion […], stanowi własność Miasta
S. Klub Piłkarski […] jest posiadaczem tego obiektu na podstawie umowy
użyczenia. S. Klub Piłkarski nie jest jednostką organizacyjną Miasta S.
Powódka za wykonaną dokumentację projektową wystawiła dla S. Klubu
Piłkarskiego […], zgodnie z postanowieniami umowy, faktury na łączną kwotę
39.040 zł. Wobec nieuregulowana tej należności powódka wystosowała pisemne
wezwanie do zapłaty kierowane do Klubu Piłkarskiego […]. Mimo wezwania, Klub
3
nie zapłacił powódce należnego wynagrodzenia. Pismem z dnia 2 stycznia 2011 r.,
powódka odstąpiła od umowy z dnia 4 maja 2009 r. dotyczącej opracowania
dokumentacji projektowej.
W ocenie Sądu Okręgowego, powództwo oceniane na podstawie przepisów
art. 79 w zw. z art. 61 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm., dalej:
„pr. autorskie”) nie było zasadne. Pozwany na podstawie projektu sporządzonego
przez powódkę dla S. Klubu Piłkarskiego, wybudował boisko na stadionie przy ulicy
[…], a wykorzystując projekt nie naruszył przepisów pr. autorskiego, gdyż projekt
boiska do piłki nożnej otrzymał od Klubu, który był jego właścicielem i posiadał
prawo do jego wykorzystania. Klub miał prawo dysponowania projektem zarówno w
chwili, gdy przekazywał go inwestorowi głównemu (pozwanemu), jak i gdy pozwany
przekazywał dokumentację inwestorowi zastępczemu w celu wybudowania na jego
podstawie boiska na stadionie […]. Projekt wykorzystany został wyłącznie do
realizacji jednego, konkretnego obiektu przy ulicy […], dla budowy którego był
stworzony. Projekt został zatem wykorzystany, tak jak określono w umowie.
Nie może być zatem mowy o eksploatacji tej dokumentacji na innym polu niż
przewidzianym w umowie. W tym stanie rzeczy, zrealizowanie przez Miasto S.
inwestycji w oparciu o sporną dokumentację, nie nastąpiło z naruszeniem praw
autorskich powódki.
Sąd Okręgowy uznał jednak, że podana w pozwie podstawa faktyczna
żądania pozwalała na zakwalifikowanie roszczenia w części dotyczącej wysokości
wynagrodzenia jako opartego na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Pozwany wykorzystał dokumentację projektową wykonaną przez powódkę dla
przebudowy obiektu na ulicy […], który jest własnością miasta, a zamawiający
projekt jest jego posiadaczem na podstawie umowy użyczenia, który zobowiązał się
dostarczyć pozwanemu tę dokumentację. Powódka za wykonanie dokumentacji
projektowej nie otrzymała umówionego wynagrodzenia. Oznacza to, że roszczenie
powódki jest usprawiedliwione w zakresie wysokości wynagrodzenia ustalonego
w oparciu o umowę o prace projektowe, na podstawie przepisów o bezpodstawnym
wzbogaceniu (art. 405 k.c.). Z tych względów Sąd Okręgowy zasądził od
pozwanego na rzecz powódki kwotę 39.040 zł, stanowiącą równowartość
4
ustalonego w umowie o prace projektowe wynagrodzenia za dokumentację
projektową.
Na skutek rozpoznania apelacji wniesionych przez obie strony od wyroku
Sądu pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 12 października 2012 r.,
zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten sposób, że powództwo
oddalił, zmieniając równocześnie rozstrzygnięcie o kosztach procesu; oddalił
apelację powódki oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego.
Za uzasadniony uznał zarzut naruszenia art. 321 k.p.c. podniesiony
w apelacji pozwanego. Powódka, określając podstawę faktyczną nie określiła
podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, niemniej całokształt powoływanych
okoliczności faktycznych, nie nasuwał żadnych wątpliwości, że żądanie znajdowało
oparcie w przepisach pr. autorskiego, w szczególności w art. 79 tej ustawy, które to
regulacje powódka powoływała w przedsądowych wezwaniach do zapłaty.
O oparciu dochodzonego roszczenia na przepisach prawa autorskiego świadczy
też wysokość dochodzonego roszczenia, stanowiącego trzykrotność umówionego
w umowie o wykonanie dokumentacji projektowej wynagrodzenia, co odpowiada
„sumie pieniężnej” określonej dyspozycją art. 79 pr. autorskiego. Ani w treści pozwu,
ani w dalszym toku postępowania powódka nie podnosiła żadnych twierdzeń co do
okoliczności wskazujących na zaistnienie przesłanek odpowiedzialności
pozwanego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Stanowisko to potwierdza także
treść apelacji powódki konsekwentnie odwołująca się do przepisów prawa
autorskiego.
Nawet jednak, gdyby przyjąć, że zasadność zgłoszonego żądania należałoby
ocenić według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, to zasadny był zarzut
naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 405 k.c. Niezasadnie przyjął Sąd Okręgowy,
że pozwany jest wzbogacony o przebudowany obiekt sportowy, przez
co zwiększyła się jego wartość. Zwiększenie wartości nieruchomości będącej
przedmiotem własności pozwanego nastąpiło bowiem w wyniku przebudowy
stadionu dokonanej na podstawie umowy o roboty budowlane zawartej pomiędzy
inwestorem zastępczym a wykonawcą. W sprawie brak jest ustaleń - które były
zresztą zbędne - czy nastąpiła zapłata za te roboty. Gdyby tak jednak nie było, to
ewentualne wzbogacenie pozwanego odbyłoby się kosztem wykonawcy. Można
5
było co najwyżej przyjąć, że wzbogacenie pozwanego polegało na zaoszczędzeniu
wydatków na wykonanie dokumentacji projektowej niezbędnej do uzyskania
pozwolenia na budowę i dalszej realizacji inwestycji. Przyczyną tego wzbogacenia
było bezpłatne otrzymanie gotowej dokumentacji projektowej od Klubu Piłkarskiego
[…]. Zubożenie powódki polegało tymczasem na nieuzyskaniu umówionego
wynagrodzenia za sporządzoną dokumentację projektową. Jego przyczyną była
odmowa zapłaty tego wynagrodzenia przez kontrahenta umownego powódki, tj. S.
Klubu Piłkarskiego. Zatem przyczyny wzbogacenia pozwanego i zubożenia
powódki nie są tożsame.
Nie występuje również przesłanka bezpodstawnego wzbogacenia w postaci
braku podstawy prawnej przysporzenia. Pozwany nabył bowiem dokumentację
projektową przebudowy boiska od S. Klubu Piłkarskiego […], który z kolei nabył go
na podstawie umowy zawartej z powódką. Bez znaczenia pozostaje przy tym, czy
czynność „nabycia” projektu przez pozwanego miała charakter czynności prawnej,
czy jedynie faktycznej (przekazanie projektu). „Bezpodstawność” w rozumieniu art.
405 k.c., oznacza bowiem sytuację, w której wzbogacenie nie stanowi
prawidłowego następstwa elementu uregulowanego w ramach istniejącego
„pierwotnie” stosunku prawnego. W sytuacji zatem, gdy inwestorem głównym
przebudowy stadionu był pozwany, jako właściciel gruntu, to „przekazanie” projektu
tej przebudowy przez Klub odbyło się na podstawie istniejącej causae, czyli
szeroko rozumianej podstawy prawnej.
Odnosząc się do apelacji powódki, Sąd Apelacyjny przyjął, że przedmiotem
umowy o dzieło może być także utwór w rozumieniu art. 1 prawa autorskiego.
Jeżeli dzieło ma cechy utworu do ochrony praw jego twórcy znajdą zastosowanie
przepisy prawa autorskiego. Przedmiotem umowy zawartej przez powódkę z S.
Klubem Piłkarskim w dniu 4 maja 2009 r. był utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1 pr.
autorskiego. Umowa ta stanowiła więc umowę o dzieło autorskie, do której należy
stosować przepisy k.c. o umowie o dzieło, zaś w zakresie w którym dzieło jest
utworem, przepisy prawa autorskiego. Zgodnie z treścią umowy, wykonawca
(powódka) była zobowiązana wydać zamawiającemu (S. Klubowi Piłkarskiemu)
egzemplarz utworu i to uczyniła. Egzemplarz tego utworu stał się własnością
zamawiającego. Nie spowodowało to jednak przejścia na zamawiającego ogółu
6
autorskich praw majątkowych wykonawcy (twórcy), co zostało zresztą zastrzeżone
w samej treści umowy. Zgodnie z art. 52 ust. 1 pr. autorskiego, przeniesienie
własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw
majątkowych. Od tej zasady ustawodawca przewidział jednak wyjątek w art. 61 pr.
autorskiego, według którego jeżeli umowa nie stanowi inaczej, nabycie od twórcy
egzemplarza projektu architektonicznego lub architektoniczno-urbanistycznego
obejmuje prawo zastosowania go tylko do jednej budowy. Oznacza to, że z zakresu
autorskich praw majątkowych przysługujących twórcy egzemplarza projektu
wyłączone zostało prawo zastosowania tego projektu do jednej konkretnej budowy.
Prawo to bowiem przechodzi na nabywcę egzemplarza projektu. Ponadto prawo
zastosowania projektu do jednej konkretnej budowy jest niewątpliwie prawem
majątkowym, co do którego przepisy prawa nie przewidują żadnych ograniczeń w
zakresie jego zbycia. Nie jest ono powiązane ściśle z osobą nabywcy projektu od
jego twórcy. Prawo to może być więc przedmiotem obrotu.
S. Klub Piłkarski, który nabył dokumentację projektową na podstawie umowy
z powódką, mógł przenieść swoje prawo do zastosowania projektu do przebudowy
określonego obiektu na pozwaną, która wykorzystała go w ten właśnie sposób. Nie
doszło zatem do naruszenia majątkowych praw autorskich powódki.
W tej sytuacji jej roszczenie oparte na art. 79 pr. autorskiego nie mogło
zostać uwzględnione.
Dokumentacja projektowa została wykonana i wydana zamawiającemu
w marcu 2010 r., a w kwietniu 2010 r. została przekazana pozwanemu. W dniu
21 października 2010 r. została zawarta umowa o roboty budowlane w oparciu
o przedmiotową dokumentację i rozpoczęto realizację inwestycji. Oświadczenie
powódki z dnia 2 stycznia 2011 r. o odstąpieniu od umowy zostało zatem złożone
po nabyciu prawa do zastosowania projektu do przebudowy stadionu, a nawet po
rozpoczęciu inwestycji opartej na tym projekcie. Niezależnie zatem od tego, czy
odstąpienie od umowy z dnia 4 maja 2009 r. było skuteczne, pozwana nabyła
prawo zastosowania projektu do rozbudowy stadionu, gdyż jako osoba trzecia,
niebędąca stroną stosunku prawnego łączącego powódkę z zamawiającym, nie
może ponosić ujemnych konsekwencji podejmowanych przez nich czynności
7
prawnych, po nabyciu przez nią uprawnień. Badanie skuteczności odstąpienia
przez powódkę od umowy było więc zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Od wyroku Sądu drugiej instancji skargę kasacyjną wniosła powódka, która
zaskarżyła go w całości. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzuciła
naruszenie przepisów: art. 405 w zw. z art. 491 k.c. oraz art. 61 pr. autorskiego
w zw. z art. 491 k.c. W ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzuciła naruszenie
art. 321 k.p.c. Powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c., sąd nie może wyrokować co do przedmiotu,
który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Sąd Apelacyjny błędnie
przyjął, że Sąd pierwszej instancji uwzględniając częściowo powództwo na
podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu naruszył powołany wyżej
przepis. Zakaz orzekania ponad żądanie dotyczy samego żądania (petitum) oraz
jego podstawy faktycznej przytoczonej przez stronę powodową w pozwie,
ewentualnie później w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji (causa
petendi), dla uzasadnienia zgłoszonego żądania. Wyrokując, sąd powinien orzec
nie tylko o roszczeniu zgłoszonym w pozwie i w jego granicach, ale także
w granicach podstawy faktycznej podanej przez powoda (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 18 marca 2005 r., II CK 556/04, OSNC 2006, nr 2, poz. 38,
z dnia 16 czerwca 2010 r., I CSK 476/09, niepubl.). Granice żądania w rozumieniu
art. 321 § 1 k.p.c. określa przede wszystkim wysokość dochodzonych roszczeń, co
oznacza, że sąd nie może uwzględnić roszczenia w większej wysokości niż żądał
powód (zasądzić ponad żądanie). Przepis ten, określając granice wyrokowania,
wskazuje również, że sąd nie może wyrokować co do rzeczy, która nie była
przedmiotem żądania, czyli zasądzić coś innego niż strona żądała (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 15 października 2010 r., III UK 20/10, niepubl.). Nie dochodzi
do naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. wówczas, gdy sąd, zgodnie z zasadą da mihi
factum, dabo tibi ius, uwzględnia powództwo na jednej z wchodzących w rachubę
podstaw prawnych, jeżeli tylko uzasadnia to podstawa faktyczna określona
w pozwie. Nawet bowiem wskazana przez stronę powodową podstawa prawna
żądania nie jest przeszkodą do uwzględnienia przez sąd żądania na innej
8
podstawie prawnej w ramach podstawy faktycznej określonej pozwem, (por. wyroki
Sądu Najwyższego: z dnia 5 września 2002 r., II CKN 829/00, niepubl., z dnia
15 kwietnia 2003 r., V CKN 115/01, niepubl., z dnia 18 marca 2005 r., II CK 556/04,
OSNC 2006, nr 2, poz. 38, z dnia 24 maja 2007 r., V CSK 25/07, OSNC-ZD 2008,
nr 2, poz. 32, z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 220/10 oraz z dnia 18 sierpnia
2011 r., I CSK 44/11, niepubl.).
Przytoczone przez powódkę okoliczności uzasadniające żądanie pozwu, jak
również wysokość żądanej kwoty, stanowiącej trzykrotność wynagrodzenia
ustalonego w umowie zawartej z S. Klubem Piłkarskim za opracowanie projektu,
jednoznacznie wskazywały na to, że roszczenie zostało oparte na podstawie art. 79
ust. 1 pkt 3 lit. b pr. autorskiego, tj. na powództwie o charakterze
odszkodowawczym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 sierpnia 2011 r.,
I CSK 633/10, OSNC 2012, nr 3, poz. 37 oraz z dnia 14 grudnia 2012 r., I CNP
25/12, OSNC 2013, nr 7-8, poz. 89). Jednakże w postępowaniu przed Sądem
pierwszej instancji powódka zajęła jednoznaczne stanowisko, że nie wskazuje
konkretnej podstawy prawnej swojego żądania, co obligowało sąd do oceny
żądania pozwu przez pryzmat wszelkich możliwych podstaw prawnych, które
uzasadniałyby jego uwzględnienie w całości bądź w części, w tym z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia. Nie jest bowiem wykluczona kumulacja roszczeń
dochodzonych na obu podstawach prawnych (art. 414 k.c.). Jeżeli więc w ocenie
Sądu pierwszej instancji w świetle dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych
roszczenie powódki nie było zasadne na podstawie przepisów pr. autorskiego
dotyczących roszczenia odszkodowawczego, lecz było częściowo zasadne na
podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, uprawniało to sąd
do uwzględnienia powództwa na tej podstawie prawnej bez naruszenia art. 321 § 1
k.p.c. Do przeciwnego wniosku nie prowadzi także analiza treści apelacji, w której
powódka żądała ponad zasądzoną przez Sąd pierwszej instancji dalszą
nieuwzględnioną część żądania, opierając swoje stanowisko na podstawie
przepisów pr. autorskiego, które w razie ziszczenia się przesłanek w postaci
naruszenia autorskiego prawa majątkowego, gwarantowały powódce silniejszą
ochronę prawną od przepisów, które zastosował w sprawie Sąd pierwszej instancji.
Należy przy tym podkreślić, że w apelacji powódki nie podniesiono zarzutu
9
naruszenia przez Sąd pierwszej instancji zastosowanych przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Naruszenie przez Sąd Apelacyjny art. 321 § 1 k.p.c. nie miało jednak wpływu
na wynik sprawy, gdyż mimo stwierdzenia, że Sąd pierwszej instancji uwzględnił
częściowo powództwo na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu
z naruszeniem art. 321 § 1 k.p.c., nie poprzestał na tym stwierdzeniu, lecz
niekonsekwentnie w dalszej części uzasadnienia zaskarżonego wyroku dokonał
merytorycznej oceny powództwa na podstawie tej właśnie podstawy prawnej,
stwierdzając, że nie zachodziły przesłanki do częściowego uwzględnienia
powództwa na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
O negatywnym dla strony powodowej wyniku postępowania apelacyjnego
w zakresie oceny powództwa na podstawie przepisów o bezpodstawnym
wzbogaceniu zadecydowało ostatecznie więc nie to, że w ocenie Sądu
Apelacyjnego Sąd pierwszej instancji naruszył art. 321 § 1 k.p.c., lecz to, że
w ocenie Sądu drugiej instancji nie zachodziły przesłanki materialnoprawne
uzasadniające uwzględnienie powództwa na podstawie przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Pomimo tego, że powódka swoje powództwo oparła na twierdzeniu, że
skutecznie odstąpiła od umowy zawartej z S. Klubem Piłkarskim, Sąd drugiej
instancji nie zajął stanowiska, czy ta czynność ze względu na przedmiot umowy
oraz szczególne regulacje zawarte w przepisach pr. autorskiego, została skutecznie
przez powódkę dokonana, a jeśli tak, jakie wywołała skutki prawne pomiędzy
powódką i S. Klubem Piłkarskim, w szczególności odnośnie do uprawnienia, o
którym mowa w art. 61 pr. autorskiego. Z tego względu nie wiadomo nawet w
sprawie czy ma zastosowanie powołany w skardze kasacyjnej przepis art. 491 § 1
k.c. przewidujący jedną z ustawowych podstaw do wykonania prawa do
odstąpienia od umowy w razie zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy
wzajemnej. Ocena skuteczności odstąpienia powódki od umowy łączącej ją z S.
Klubem Piłkarskim była istotna dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż stanowiła element
podstawy faktycznej powództwa, w oparciu o którą powódka dochodziła swoich
roszczeń. W tym zakresie Sąd Apelacyjny swoje rozważania ograniczył do oceny,
że nawet skuteczne odstąpienie od umowy przez powódkę nie miało znaczenia,
10
gdyż czynność ta miała miejsce już po przekazaniu pozwanemu dokumentacji
projektowej, wobec czego pozwany nie może ponosić ujemnych konsekwencji
wynikających z relacji umownych pomiędzy powódką i S. Klubem Piłkarskim.
Wprawdzie zajętego stanowiska w przedstawionym wyżej zakresie Sąd Apelacyjny
bliżej nie uzasadnił, to co do zasady jest ono trafne. Retroaktywny skutek (ex tunc)
odstąpienia od umowy na podstawie przepisów ustawy, w tym art. 491 § 1 k.c., nie
wynika z art. 494 k.c. określającego skutki odstąpienia od umowy na podstawie
przepisów ustawy, lecz jest wywodzony z tego, że realizacja ustawowego prawa
odstąpienia od umowy wywołuje te same skutki co skorzystanie z umownego prawa
odstąpienia (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 27 lutego 2003 r., III CZP 80/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 28), w odniesieniu
do którego art. 395 § 2 k.c. stanowi, że w razie skorzystania z tego prawa umowa
uważana jest za nie zawartą. W orzecznictwie przeważa stanowisko, że przepis ten
stanowi o przyjęciu przez ustawodawcę fikcji prawnej. W wyniku odstąpienia
od umowy – abstrahując od szczególnych rozwiązań przewidzianych w przepisach
pr. autorskiego w odniesieniu do odstąpienia od umowy przez twórcę - ex lege
powstaje zobowiązanie o treści określonej przepisem art. 494 k.c. Istotne jest
jednak, że mimo przyjęcia konstrukcji fikcji prawnej nakazującej traktowanie umowy
tak, jakby w ogóle nie została zawarta, nie da się odwrócić wszystkich skutków
prawnych, jakie zaszły pomiędzy zawarciem umowy a odstąpieniem od niej, w tym
na skutek czynności z osobami trzecimi obejmujących przedmiot umowy, od której
odstąpiono. Trafnie zatem przyjął Sąd Apelacyjny, że odstąpienie od umowy
wywiera skutki inter partes, tj. tylko między stronami umowy, od której odstąpiono.
W razie więc przeniesienia na rzecz osoby trzeciej prawa bądź rzeczy będących
przedmiotem umowy w okresie pomiędzy jej zawarciem a odstąpieniem od niej
przez jedną ze stron, odstąpienie od umowy nie wpływa na skuteczność
dokonanego rozporządzenia prawem bądź rzeczą na rzecz osoby trzeciej.
Powyższa zasada dotyczy także autorskich praw majątkowych, mimo że na gruncie
przepisów prawa autorskiego obowiązuje w pełni zasada nemo plus iuris in alium
transferre potest quam ipse habet, w konsekwencji wobec braku uprawnień
poprzednika nie można nabyć nawet ze względu na dobrą wiarę jakichkolwiek
podmiotowych praw autorskich (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia
11
2011 r., I CSK 237/10 (nie publ.) oraz powołane w nim orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 27 maja 1926 r., I C 712/25 (OSN (C) 1926, nr 1, poz. 84).
W odniesieniu do okoliczności sprawy oznacza to, że skuteczne odstąpienie przez
powódkę od umowy łączącej ją z S. Klubem Piłkarskim na podstawie art. 491 § 1
k.c. nie miałoby żadnego skutku wobec pozwanego, w tym także na przyszłość -
po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy - gdyby przed wykonaniem
przez powódkę tego prawa doszło do skutecznego przeniesienia uprawnienia, o
którym mowa w art. 61 pr. autorskiego, na pozwanego. O ile jednak do
przeniesienia omawianego uprawnienia na pozwanego nie doszłoby, to skuteczne
odstąpienie od umowy przez powódkę pozbawiałoby możliwości korzystania przez
pozwanego z autorskiego prawa majątkowego powódki w zakresie określonym w
art. 61 pr. autorskiego.
Znaczna część wywodu Sądu drugiej instancji poświęcona została analizie
przenoszalności uprawnienia wynikającego z art. 61 pr. autorskiego. Co do tego
zagadnienia Sąd Apelacyjny zaaprobował pogląd wyrażony w piśmiennictwie
prawniczym o przenoszalności tego uprawnienia. Mimo to, Sąd drugiej instancji
nie odniósł się jednoznacznie do tego, czy S. Klub Piłkarki przeniósł to uprawnienie
na pozwanego. W tym zakresie wywód Sądu drugiej instancji jest niejasny, co
wynika z tego, że w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie stwierdzono
jednoznacznie, aby doszło do przeniesienia wskazanego wyżej uprawnienia na
pozwanego, lecz przyjęto jedynie, że doszło do nabycia przez pozwanego
dokumentacji projektowej, przy czym - w ocenie tego Sądu - rzeczą obojętną było,
czy pozwany nabył dokumentację w drodze czynności prawnej, czy też na
podstawie czynności faktycznej – przekazania dokumentacji. Stanowiska tego, iż
czynność faktyczna w postaci przekazania dokumentacji (rzeczy
ruchomej) przeniosła prawo własności do tej dokumentacji a wraz z nią autorskie
prawo majątkowe w zakresie przewidzianym w art. 61 pr. autorskiego, Sąd
Apelacyjny jednak bliżej nie uzasadnił. Było to konsekwencją pominięcia przez ten
Sąd bliższego określenia charakteru prawnego uprawnienia przewidzianego w art.
61 pr. autorskiego, a w konsekwencji zasad, według których można według
przepisów pr. autorskiego przenieść to uprawnienie na osobę trzecią.
Brak jednoznacznych ustaleń i ocen prawnych odnoszących się do skutków
12
prawnych, jakie według przepisów kodeksu cywilnego oraz pr. autorskiego
wywołała czynność powódki odstąpienia od umowy zawartej z S. Klubem
Piłkarskim oraz co do sposobu i czasu przeniesienia na pozwanego uprawnienia
przewidzianego w art. 61 pr. autorskiego nie pozwala odeprzeć zarzutu naruszenia
tego przepisu w zw. z art. 491 k.c.
Brak jednoznacznych ustaleń powyższych kwestii czyni także
przedwczesnym możliwość odniesienia się do zarzutu naruszenia art. 405 w zw.
z art. 491 k.c. Dla zaistnienia bezpodstawnego wzbogacenia z powodu korzystania
z autorskich praw majątkowych istotne jest bowiem ustalenie, czy podmiot, który
z tych praw korzystał, miał skuteczne wobec twórcy uprawnienie do tego.
W stosunku do stanowiska Sądu Apelacyjnego w zakresie analizy podstaw
odpowiedzialności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia należy jedynie stwierdzić,
że samo korzystanie z utworu bez skutecznego uprawnienia do tego wobec twórcy
jest źródłem korzyści (wzbogacenia) naruszyciela uzyskanej kosztem (zubożenia)
uprawnionego twórcy, gdyż korzystanie z utworu prowadzi przynajmniej
do zaoszczędzenia wydatku na należne twórcy, zgodnie z art. 17 pr. autorskiego,
wynagrodzenie.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz art. 108 § 2 w zw.
z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c. orzeczono, jak w sentencji.
db