Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 176/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski
SSA Agata Pyjas-Luty (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości Stoczni […] S.A. w upadłości
likwidacyjnej w G.
przeciwko A. C.
o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę bez
wypowiedzenia przez pracownika,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 marca 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w G.
z dnia 28 lutego 2013 r.
I. oddala skargę kasacyjną,
II. zasądza od Syndyka Masy Upadłości Stoczni […] S.A. w
upadłości likwidacyjnej w G. na rzecz A. C. kwotę 900
(dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w G. oddalił powództwo
Syndyka Masy Upadłości Stoczni […] S.A. w G. w upadłości likwidacyjnej
skierowane przeciwko A. C. o zapłatę kwoty 19.705,41 zł tytułem odszkodowania z
powodu nieuzasadnionego rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracodawcy wraz z odsetkami od dnia wniesienia
powództwa do dnia zapłaty oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę
1.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte o następujące ustalenia faktyczne:
Pozwany A. C. był zatrudniony od dnia 1 lipca 2006 r. na czas nieokreślony w
wymiarze pełnego etatu w Stoczni […] S.A. w G., ostatnio na stanowisku głównego
projektanta w komórce organizacyjnej K.-1 sekcji głównej projektantów z
wynagrodzeniem 6.292,17 zł. W dacie rozwiązania umowy pozwany prowadził jako
główny projektant jedną jednostkę – O. K. C., którą przekazał zatrudnionemu przed
rozwiązaniem umowy o pracę technologowi L. C. Wobec deklaracji pozwanego o
woli zmiany pracodawcy, kierownictwo zakładu pracy, celem uniknięcia odejścia
pozwanego z powodowej firmy z przyczyn finansowych, negocjowało z nim
podwyższenie wynagrodzenia do poziomu 7.050 zł brutto miesięcznie, ostatecznie
jednak 8 lutego 2012 r. zaproponowano pozwanemu podwyższenie wynagrodzenia
do 6.600 zł oraz powiązania go z dwoma umowami o zakazie konkurencji, tj. w
czasie trwania stosunku pracy i po jego ustaniu. Dnia 13 lutego 2012 r., pozwany
powiadomił kierownictwo powoda o odmowie podpisania powyższego
porozumienia, a następnie, pismem z dnia 12 marca 2012 r., pozwany wniósł o
rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron z dniem 24 marca
2012 r. z uwagi na otrzymaną atrakcyjniejszą finansowo ofertę pracy w N. Tego
samego dnia, podczas rozmowy pozwanego z kierownikiem biura konstrukcyjno-
technologicznego, pozwany poinformował, iż jego decyzja jest nieodwracalna i nie
zmieni jej nawet podwyższenie wynagrodzenia. Jak wynika z załączonej do
wniosku adnotacji głównego konstruktora A. S., odejście pozwanego stawiało
sekcję K.-1 w trudnej sytuacji kadrowej, wobec czego kierownictwo powoda nie
wyraziło zgody na rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron.
Dnia 22 marca 2012 r., pozwany złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu z
3
dniem 23 marca 2012 r. umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracodawcy w
trybie art. 55 § 11
k.p., wskazując jako przyczyny: długotrwałe, ciągłe naruszanie
podstawowych obowiązków pracodawcy poprzez nieodprowadzanie należnych
składek na ubezpieczenie społeczne, szczególnie składek emerytalnych, pomimo
potrącenia ich z wynagrodzenia pozwanego w okresie od stycznia do grudnia 2011
r. i od stycznia 2012 r. a także niewypłacenie w całości do dnia złożenia
oświadczenia należnego wynagrodzenia za marzec i kwiecień 2011 roku. Dnia 23
marca 2012 r. pozwany skierował do powodowego pracodawcy pismo z wnioskiem
o sprostowanie świadectwa pracy poprzez podanie w treści świadectwa pracy
wartości kwot zobowiązań z tytułu niewypłaconych wynagrodzeń wraz z okresem
którego one dotyczą, z tytułu ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy za rok 2011 i
2012, z tytułu niewpłaconych do ZUS składek na ubezpieczenie społeczne w części
finansowanej zarówno przez pracownika jak i pracodawcę. Wniosek ten nie został
uwzględniony przez pracodawcę pozwanego. Dnia 26 marca 2012 r., pozwany
rozpoczął nową pracę w N. Dnia 10 kwietnia 2012 r. ZUS Oddział w G. Inspektorat
w G., w odpowiedzi na pytanie pozwanego w sprawie braku składek należnych na
rachunku OFE, faktycznie przekazanych składkach na ubezpieczenia społeczne,
terminach tych wpłat oraz składkach lub świadczeniach wykazanych przez płatnika
w imiennych raportach miesięcznych przekazanych do ZUS za okres od stycznia
2011 r. do stycznia 2012 r., skierował do niego pismo nr …/2012/ZUS-ERU. Z treści
tego pisma wynika, iż nie miały miejsca wpłaty w pełnej wysokości na FUS za okres
od stycznia do kwietnia 2011 r., płatnik złożył za miesiąc maj 2011 r. zerowy raport
oraz nie miały miejsca żadne wpłaty na FUS za okres od czerwca 2011 do lutego
2012 r. Pismo to było odpowiedzią na ustne zapytanie z dnia 13 marca 2012 r.,
złożone przez pozwanego pracownikowi ZUS Oddział w G. Inspektorat w G. W tym
dniu pracownik ZUS poinformował pozwanego o istniejących zaległościach w
odprowadzaniu składek na FUS. Dnia 21 maja 2012 r., w toku procesu,
pracodawca wydał pozwanemu sprostowane świadectwo pracy. Wynikało z niego,
iż powód nie wypłacił A. C. wynagrodzenia za marzec 2011 r. w kwocie 3.099,92 zł,
za kwiecień 2011 r. w kwocie 2.893,52 zł, ekwiwalentu za niewykorzystany urlop
wypoczynkowy w kwocie 6.568,38 zł, nadto posiada zobowiązania wobec
4
pozwanego tytułem składek społecznych nieodprowadzonych do ZUS za okres od
stycznia 2011 r. do kwietnia 2011 r. i za okres od czerwca 2011 r. do lutego 2012 r.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał na konieczność
rozróżnienia faktycznego motywu pozwanego pracownika do złożenia
oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z winy pracodawcy od istnienia
obiektywnych podstaw do złożenia takiego oświadczenia. Mimo, że zasadniczym
motywem rozwiązania umowy o pracę przez pozwanego był fakt znalezienia
atrakcyjniejszej oferty pracy w Norwegii, jednak przyczyny wskazane w
oświadczeniu pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracodawcy znalazły potwierdzenie w materiale dowodowym, a pozwany zachował
termin do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę w tym trybie
odnośnie do zarzutu nieodprowadzania należnych składek na ubezpieczenie
społeczne mimo ich potrącania z wynagrodzenia. Sąd Rejonowy wskazał także, że
zgodnie ze stanowiskiem doktryny i orzecznictwa Sądu Najwyższego, nawet bardzo
zła sytuacja ekonomiczna pracodawcy ani fakt pozostawania w upadłości
likwidacyjnej nie stanowi okoliczności wyłączającej obowiązek pracodawcy do
wypłaty całego, niespornego co do wysokości wynagrodzenia. Sąd zaznaczył
również, że w przedmiotowej sprawie syndyk posiada zgodę na dalsze
prowadzenie działalności i działalność tę prowadzi, uzyskując bieżące dochody.
Reasumując, Sąd Rejonowy wskazał, że choć motywem pozwanego w zakresie
rozwiązania umowy o pracę była chęć podjęcia nowej pracy w N., to nie niweluje to
prawa pozwanego do rozwiązania umowy o pracę w trybie w jakim ją rozwiązał.
Motywy działania pozwanego mogłyby być kwestią istotną dla oceny zasadności
jego ewentualnych roszczeń o odszkodowanie, ale nie dla odszkodowania
będącego przedmiotem sporu w niniejszej sprawie.
Apelacja powoda od powyższego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu
Okręgowego w G. z dnia 28 lutego 2013 r. W ocenie Sądu Okręgowego nie
zasługiwały na uwzględnienie podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa
procesowego jak również zarzuty naruszenia prawa materialnego. Wbrew
wywodom apelacji, sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że nie odprowadzając
składek na ubezpieczenie społecznego od wynagrodzenia A. C. powód naruszył
ciężko podstawowe obowiązki wobec pracownika. W uzasadnieniu swojego zarzutu
5
powód koncentrował się na pozycji syndyka jako pracodawcy i odrębnościach
wynikających z prowadzonego wobec Stoczni postępowania upadłościowego,
jednak w ocenie Sądu Okręgowego odrębności te nie pozwalają na przyjęcie, iż
uchylona została bezprawność niewypłacania należności pracowniczych przez cały
okres objęty sporem. Jak wskazywał powód w apelacji, należności pracownicze
zgodnie z postanowieniami art. 342 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r.
prawo upadłościowe naprawcze (tekst jednolity: w Dz.U. z 2012 r., poz. 1112)
należą do kategorii drugiej lub pierwszej (w zależności od daty powstania) wraz z
szeregiem innych należności zaliczanych do obu tych kategorii. Do kategorii
pierwszej należą przypadające za czas po ogłoszeniu upadłości należności ze
stosunku pracy oraz należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, jak
wynika bowiem z treści art. 230 ust. 1 i 2 cytowanej ustawy, należą one do kosztów
postępowania upadłościowego. Z kolei przypadające za czas przed ogłoszeniem
upadłości należności ze stosunku pracy i przypadające za dwa ostatnie lata przed
ogłoszeniem upadłości należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne
mieszczą się w ramach kategorii drugiej. Ma to o tyle istotne znaczenie, że zgodnie
z treścią art. 343 ust. 1 ustawy syndyk zaspokaja należności pierwszej kategorii w
miarę wpływu do masy upadłości stosownych sum; jeżeli należności te nie zostaną
zaspokojone w ten sposób, zaspokaja się je w drodze podziału funduszów masy
upadłości. Są one zatem szczególnie uprzywilejowane - korzystają z pierwszeństwa
zaspokojenia w podziale funduszów masy upadłości, a ponadto są zaspokajane z
masy upadłości nawet bez podziału funduszów masy (por.: Andrzej Jakubecki,
Feliks Zedler. Komentarz do ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze.
Zakamycze 2011). W nawiązaniu do powyższego, podkreślić zatem należy, że
całość zadłużenia powoda względem pozwanego z tytułu składek na ubezpieczenie
społeczne pochodzi z okresu po ogłoszeniu upadłości (tj. po 22.12.2009 r.),
zdecydowana większość zadłużenia powoda to zaległość z okresu po ogłoszeniu
upadłości likwidacyjnej (kwiecień 2011 r.). Tym samym są to należności kategorii
pierwszej, które mogą być zaspakajane w miarę wpływu środków do masy. W
piśmiennictwie prezentowany jest pogląd, iż „w obliczu ogłoszenia upadłości
dochodzi do przejściowego uchylenia bezprawności niewypłacania przez
pracodawcę wynagrodzenia za pracę. Syndyk nie może wbrew obowiązującym go
6
regułom zaspokajania wierzytelności upadłościowych dokonać wypłaty
wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych należnych za okres przed
ogłoszeniem upadłości. Pracodawca reprezentowany przez syndyka uchybia
obowiązkowi wypłaty wynagrodzenia za pracę, które staje się wymagalne w okresie
postępowania upadłościowego. W takich okolicznościach rozwiązanie przez
pracownika umowy o pracę na podstawie art. 55 § 11
k.p. przedstawia się jako
zasadne” (por: Artur Tomanek, Terminowość wypłaty wynagrodzenia w
postępowaniu upadłościowym z opcją likwidacyjną. Praca i zabezpieczenie
społeczne 2006/10/20). Pogląd ten, zdaniem Sądu Okręgowego, zasługuje na
aprobatę, nie ulega bowiem wątpliwości, iż zasadne jest zróżnicowanie
konsekwencji naruszenia przez pracodawcę obowiązków względem pracownika,
skoro w przypadku należności wymagalnych w okresie postępowania
upadłościowego reżim zaspakajania tych należności jest dalece złagodzony. Sąd
drugiej instancji zwrócił także uwagę na odmienność stanu faktycznego
rozpoznawanej sprawy od sprawy, będącej przedmiotem orzekania przez Sąd
Najwyższy w sprawie I PK 53/2012, na którą powoływał się powód, a w której
syndyk był ograniczony w możliwości dokonywania wypłat zgodnie z dyspozycją
art. 890 § 2 k.p.c., a do zajęcia środków na rachunkach bankowych spółki doszło w
czasie, gdy prowadzona była egzekucja komornicza między postępowaniami
upadłościowymi. W powołanej sprawie, Sąd Najwyższy, przedstawiając w
uzasadnieniu argumenty za przyjęciem braku winy syndyka w niewypłacaniu
pełnego wynagrodzenia, wskazywał wyraźnie na fakt, iż w omawianym stanie
faktycznym syndyk nie miał wpływu na zajęcia rachunków bankowych, ani nie mógł
przeciwstawić się regulacji prawnej pozwalającej na wypłacenie tylko części
wynagrodzeń. W niniejszej sprawie natomiast nie było zakazu wypłat z rachunków
bankowych, lecz brak było dostatecznych środków na regulowanie bieżących
zobowiązań, a taka okoliczność niewątpliwie obciąża pracodawcę a nie
pracownika, pracodawca prowadzi bowiem działalność gospodarczą na własne
ryzyko i zasada ta nie doznaje osłabienia także po ogłoszeniu upadłości. Również
długotrwałe nieopłacanie składek na ubezpieczenie społeczne poważnie zagrażało
istotnym interesom pozwanego, przy czym naruszenia tego rodzaju nie sposób
postrzegać jedynie w kategoriach niewypłacania części wynagrodzenia, i to tej
7
części, którą pracownik nie może swobodnie dysponować. Brak
zaewidencjonowania składek na koncie ubezpieczonego ma bowiem zasadnicze
znaczenie dla wysokości jego przyszłej emerytury, powoduje także problemy w
wypłaceniu świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. W ocenie Sądu
Okręgowego, nie ulega wątpliwości, że umowa o pracę kreuje stosunek
zobowiązaniowy o charakterze ciągłym, stanowiący dla pracownika stałe źródło
utrzymania i zapewniający mu ochronę ubezpieczeniową w razie zaistnienia ryzyka
utraty wynagrodzenia za pracę. Zaprzestanie realizacji obowiązku odprowadzania
składek na ubezpieczenia społeczne pozbawia dalsze trwanie stosunku pracy
ekonomicznego i społecznego sensu. Za pozbawiony podstaw uznał Sąd
Okręgowy również zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p. w związku z art. 55 § 2 k.p.,
wskazując, że odszkodowanie wywodzone z treści art. 611
k.p. przysługuje
pracodawcy tylko wtedy, kiedy rozwiązanie umowy jest nieuzasadnione, natomiast
przekroczenie terminu do rozwiązania umowy nie jest w ogóle sankcjonowane
(por.: K.Jaśkowski, E.Maniewska, Kodeks pracy. Komentarz, Zakamycze 2003). Za
przyjęciem powyższego poglądu przemawia jednoznacznie wykładnia językowa,
bowiem w treści art. 611
k.p. ustawodawca posługuje się pojęciem
„nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę”, podczas gdy w treści art. 45 § 1
k.p. jest mowa o wypowiedzeniu „nieuzasadnionym” lub „naruszającym przepisy o
wypowiadaniu umów o pracę”, a w treści art. 56 k.p. o rozwiązaniu „z naruszeniem
przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę”. Tym samym ustawodawca w kodeksie
pracy wyraźnie różnicuje wadliwości proceduralne od naruszenia obowiązku
należytego uzasadnienia składanego oświadczenia woli. Niezależnie od
powyższego, Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że pozwany zachował termin
jednomiesięczny do złożenia oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy w
odniesieniu do przesłanki nieodprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne i
to bez względu, czy o fakcie tym dowiedział się w marcu 2012 r. czy wcześniej. W
przypadku bowiem naruszeń o charakterze ciągłym, termin liczy się od uzyskania
przez pracownika wiadomości o ostatnim z powtarzających się uchybień (por.
wyrok SN z dnia 8.07.2009 r., I BP 5/09; wyrok SN z dnia 08.08.2006 r., I PK
54/06). Skoro zatem składka na ubezpieczenie społeczne za pozwanego powinna
być odprowadzona do 15 - ego dnia następnego miesiąca (art. 47 ust. 1 pkt 3
8
ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych), oznacza to, że
opóźnienie w opłaceniu składki za styczeń 2012 r. istniało od dnia 16 lutego
2012 r., a w opłaceniu składki za luty 2012 r. istniało począwszy od dnia 16 marca
2012 r. - w konsekwencji dopiero w tych datach pozwany mógł się o nim
dowiedzieć. Tym samym, nawet gdyby rozważać kwestię zachowania terminu
jednomiesięcznego, o którym w mowa w treści art. 52 § 2 k.p. w zw. z art. 55 § 2
k.p., nie byłoby możliwe przyjęcie, że pozwany temu terminowi uchybił. Sąd
Okręgowy uznał także za nie mającą istotnego znaczenia okoliczność, że
faktycznym motywem rozwiązania stosunku pracy przez pozwanego była chęć
podjęcia pracy w N., podzielając stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w
wyroku z dnia 5 czerwca 2007 r., III PK 17/07 wskazujące, iż „przepis art. 55 § 11
k.p. nie wprowadza wymagania, by ciężkie naruszenie przez pracodawcę
podstawowych obowiązków było wyłączną przyczyną rozwiązania przez
pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jeżeli pracodawca narusza
obowiązki zachowaniem ciągłym, to pracownik może zwlekać z rozwiązaniem
umowy do chwili dla niego dogodnej albo wcale jej nie rozwiązywać, oceniając to w
płaszczyźnie własnego interesu”. W ocenie Sądu Okręgowego, nie ma racjonalnych
przesłanek przemawiających za tym, aby w okolicznościach naruszania przez
pracodawcę podstawowych obowiązków, pracownika kierującego się życiową
zapobiegliwością pozbawiać uprawnienia wynikającego z przepisu art. 55 § 11
k.p. i
czynić mu zarzuty z tego powodu, że pracownik ten zamierza podjąć bardziej
atrakcyjną pracę u innego pracodawcy.
Powyższy wyrok w całości zaskarżył skargą kasacyjną powód, opierając ją
na zarzucie naruszenia przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 611
k.p. w związku z art. 55 § 11
k.p. w związku z art.
6 k.c. - polegającego na wadliwym przyjęciu, iż doszło do ciężkiego naruszenia
podstawowych obowiązków pracodawcy - syndyka wobec pozwanego, co
spowodowało oddalenie powództwa o odszkodowanie w sytuacji gdy syndykowi w
rozpatrywanym stanie faktycznym nie sposób przypisać winy w postaci winy
umyślnej lub rażącego niedbalstwa oraz naruszenie art. 52 § 2 k.p. w związku z art.
55 § 2 k.p. poprzez uznanie, że oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę
zostało złożone przez pozwanego w terminie 1 miesiąca od dnia kiedy dowiedział
9
się o przyczynie rozwiązania umowy w zakresie nie opłacania składek na
ubezpieczenie społeczne. Wskazując na powyższe podstawy, w oparciu o
postanowienia art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 39816
k.p.c. skarżący
wniósł uchylenie i zmianę wyroku Sądu Okręgowego w całości i zasądzenie od
pozwanego na rzecz powoda kwoty 19.705,41 zł wraz z ustawowymi odsetkami od
dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty tytułem odszkodowania z powodu
nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracodawcy oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów
zastępstwa prawnego za postępowanie kasacyjne oraz postępowanie przed sądem
pierwszej i drugiej instancji według norm przepisanych.
W uzasadnieniu skargi skarżący podniósł, iż w prawidłowo ustalonym stanie
faktycznym sądy obydwu instancji dokonały nieprawidłowej oceny prawnej
zgromadzonego materiału dowodowego. Kwestią podstawową zdaniem
skarżącego, było nieprawidłowe przypisanie syndykowi winy za nieopłacanie
składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego. Z wyjaśnień syndyka złożonych
na rozprawie w dniu 6 listopada 2012 r., które nie zostały podważone przez stronę
pozwaną, wynikało wyraźnie, że brak było środków na pokrycie zobowiązań z I
kategorii zaszeregowania. Na dzień rozwiązania stosunku pracy przez pozwanego
łączna kwota zobowiązań wynosiła około 40 milionów złotych, a masa upadłości nie
posiadała środków na ich zaspokojenie. Środki z bieżącej działalności umożliwiały
pokrycie jedynie części bieżących wydatków masy a nie spłatę zadłużenia. Składki
na ubezpieczenia społeczne nie były odprowadzane już w okresie upadłości
układowej i możliwość ich całkowitej spłaty nastąpi dopiero w momencie gdy
dojdzie do sprzedaży majątku upadłego, choć w toku postępowania
upadłościowego syndyk podjął działania mające na celu spłatę tego zadłużenia.
Syndyk w toku wyjaśnień wielokrotnie podkreślał, że nie było możliwości
uregulowania składek, gdyż brak było na to środków. Wyjaśnienia syndyka
korespondują z obowiązującymi w tym zakresie postanowieniami art. 342-344
ustawy, które przewidują, że syndyk nie może zaspokajać poszczególnych
wierzycieli (w tym pracowników) dowolnie według swojego uznania. Należności
pracownicze, zgodnie z postanowieniami art. 342 § 1 pkt 1 i 2 ustawy należą do
kategorii drugiej lub pierwszej (w zależności od daty powstania) wraz z szeregiem
10
innych należności zaliczanych do obu tych kategorii. Spłata zadłużenia w toku
postępowania upadłościowego następuje w miarę spływu środków do masy
upadłości a jeżeli należności te nie zostaną zaspokojone w ten sposób, zaspokaja
się je w drodze podziału funduszów masy upadłości (art. 343 § 1 ustawy). Z kolei
jeżeli suma przeznaczona do podziału nie wystarcza na zaspokojenie w całości
wszystkich należności, należności dalszej kategorii zaspokaja się dopiero po
zaspokojeniu w całości należności poprzedzającej kategorii, a gdy majątek nie
wystarcza na zaspokojenie w całości wszelkich należności tej samej kategorii,
należności te zaspokaja się stosunkowo do wysokości każdej z nich (art. 344
ustawy). Gdyby syndyk wbrew postanowieniom cytowanych przepisów jednak
wypłacił w pierwszej kolejności należności pracownicze - w tym składki na
ubezpieczenia społeczne pozwanego (z pokrzywdzeniem innych należności
należących do I kategorii zaspokojenia), naraziłby się na odpowiedzialność
odszkodowawczą wynikającą m.in. z postanowień art. 160 § 3 ustawy. Należy
wskazać, że ciężar dowodu w zakresie wykazania, iż zaniechaniom syndyka w
zakresie zapłaty składek na ubezpieczenia społeczne można przypisać winę w
postaci winy umyślnej bądź rażącego niedbalstwa ciążył zgodnie z
postanowieniami art. 6 k.c. na pozwanym, nie istnieje bowiem domniemanie, iż
niewypłacenie pracownikom wynagrodzenia w każdym przypadku następuje z winy
umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracodawcy. W rozpatrywanym stanie
faktycznym, to pozwanego - przy uwzględnieniu nie zakwestionowanych wyjaśnień
syndyka - obciążał ciężar udowodnienia, że syndyk miał możliwość (przy
uwzględnieniu reguł rządzących postępowaniem upadłościowym) zapłacenia
składek na ubezpieczenie społeczne pozwanego. W ocenie strony powodowej
skuteczny dowód w tym zakresie przez stronę pozwaną nie został przeprowadzony.
W tych okolicznościach, zdaniem strony powodowej, nie można syndykowi
przypisać winy za działania i zaniechania zgodne z postanowieniami art. 344
ustawy.
Trafnie także sądy obydwu instancji ustaliły, że zasadniczym motywem
rozwiązania umowy przez pozwanego umowy był fakt znalezienia atrakcyjniejszej
pracy w Norwegii, jednak zdaniem strony powodowej nie wyciągnęły z tego faktu
prawidłowych wniosków. Tymczasem sąd winien uwzględnić, jaka była faktyczna
11
przyczyna rozwiązania umowy a zwłaszcza jak się mają do siebie obie te przyczyny
(faktyczna i wskazana w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy) w kontekście
czasowym. Na ten związek zwracał już uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8
lipca 2009 r wydanym w sprawie o sygn. akt I BP 5/09, w którym podkreślił, że:
„wystąpienie z oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę po dłuższym okresie
czasu od naruszenia prawa pracownika może być pozorną przyczyną rozwiązania
umowy o pracę”. Z dwóch wskazanych przyczyn już sąd pierwszej instancji
prawidłowo uznał, że nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę przez pozwanego
niewypłacenie w całości wynagrodzenia za miesiące marzec i kwiecień 2011 r. i że
w tym zakresie powód zasadnie podniósł zarzut naruszenia postanowień art. 52 § 2
k.p. Sądy obydwu instancji zajęły się w związku z tym przede wszystkim zarzutem
nie odprowadzania należnych składek na ubezpieczenie społeczne. W
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy wskazał po pierwsze, że w jego
ocenie w rozpatrywanym stanie faktycznym art. 52 § 2 k.p. nie może mieć
zastosowania gdyż odszkodowanie z art. 611
k.p. przysługuje jedynie wówczas gdy
rozwiązanie umowy nie jest uzasadnione, po drugie, wskazał, że gdyby nawet
uznać inaczej, to i tak rację miał Sąd Rejonowy, gdyż o nie opłaceniu składek za
styczeń 2012 r. pozwany mógł się dowiedzieć najwcześniej 16 lutego 2012 r. a o
nie opłaceniu składki za luty 2012 r. dopiero 16 marca 2012 r. Sąd Okręgowy nie
zauważył przy tym, iż uzasadnieniem dla oświadczenia o rozwiązania umowy z
dnia 23 marca 2012 r. było nie opłacanie składek za okres od stycznia 2011 r. do
stycznia 2012 r. Oznacza to, że złożenie oświadczenia w dniu 23 marca 2012 r.
naruszało termin miesięczny o którym mowa w art. 52 § 2 k.p. mającym w sprawie
zastosowanie poprzez art. 55 § 2 k.p., gdyż powinno to nastąpić do dnia 16 marca
2012 r. Skarżący zarzucił nadto, że chociaż wykładnia językowa postanowień 611
k.p. wskazuje, iż odszkodowanie pracodawcy przysługuje jedynie wówczas gdy
rozwiązanie umowy nie jest uzasadnione i takie jednolite stanowisko zajmuje w tej
kwestii doktryna, jednak zdaniem powoda, stanowisko to nie jest prawidłowo,
prowadzi bowiem do różnicowania sytuacji pracownika i pracodawcy w przypadku
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy drugiej strony. Dla
pracodawcy rozwiązującego umowę o pracę nie dotrzymanie terminu miesięcznego
wskazanego w art. 52 § 2 k.p. powoduje, że roszczenie pracownika o
12
odszkodowanie bądź przywrócenie do pracy zostanie uwzględnione przez sąd. W
odwrotnej sytuacji nie dotrzymanie terminu przez pracownika (przy uwzględnieniu
wykładni zaprezentowanej przez Sąd Okręgowy) powoduje jedynie, że nie może on
wystąpić o odszkodowanie przeciwko pracodawcy, natomiast pozbawia
pracodawcę możliwości żądania odszkodowania od pracownika w trybie art. 611
k.p. Wykładnia taka w ocenie strony powodowej nie odpowiada celowi dla jakiego
wprowadzone zostało odpowiednie stosowanie art. 52 § 2 k.p. do rozwiązania
umowy o pracę w trybie art. 55 § 11
k.p. Przyjęcie wykładni wskazanej przez Sąd
Okręgowy otwiera pracownikom furtkę do rozwiązywania umowy o pracę po
upływie znacznego terminu od zaistnienia przyczyny, która miałaby uzasadniać
takie rozwiązanie. Wskazywanie takiej odległej przyczyny będzie jedynie
pretekstem do rozwiązania przez pracownika umowy w trybie natychmiastowym w
momencie kiedy będzie to dla pracownika korzystne (np. z uwagi na to, że znajdzie
lepszą pracę bądź będzie zagrożony dyscyplinarnym zwolnieniem). Przy wykładni
zaprezentowanej przez Sąd Okręgowy i doktrynę pracodawca nie będzie miał w
zasadzie możliwości działania rozwiązanie takie będzie skuteczne a roszczenie o
odszkodowanie nie będzie mu przysługiwało. Ewentualne skierowanie przez
pracodawcę sprawy do Sądu z uwagi na brak uzasadnienia dla rozwiązania umowy
przez pracownika w każdej sytuacji będzie obarczone ryzykiem, gdyż w praktyce
każdemu z pracodawców można zarzucić ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków wobec pracownika - chociażby naruszenie obowiązku zapewnienia
bezpiecznych i higienicznych warunków pracy (art. 207 k.p.).
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o oddalenie skargi jako
nieuzasadnionej oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zawiera uzasadnionych zarzutów.
Podniesionego w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzutu naruszenia
art. 611
k.p. z związku z art. 55 § 11
k.p. skarżący upatruje w wadliwym przyjęciu, że
powód w sposób ciężki naruszył podstawowe obowiązki pracodawcy wobec
pozwanego, co doprowadziło do oddalenia roszczenia o odszkodowanie,
13
przewidziane w art. 611
k.p. Inicjując rozważania w tym przedmiocie wypada
przypomnieć, że art. 55 § 11
k.p. daje pracownikowi możliwość rozwiązania umowy
o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracodawcę jego
podstawowych obowiązków wynikających ze stosunku pracy. Sformułowanie
powołanego przepisu zbliżone jest do redakcji art. 52 § 1 pkt 1 k.p., co upoważnia
do postawienia tezy, iż art. 55 § 11
k.p. stanowi po stronie pracownika odpowiednik
rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę w trybie natychmiastowym. Zgodnie
z jednolitym stanowiskiem judykatury, przez analogię do podobnego zwrotu
zawartego w art. 52 § 1 k.p., użyte w art. 55 § 11
k.p., określenie „ciężkie
naruszenie podstawowych obowiązków” należy rozumieć jako bezprawne
(sprzeczne z obowiązującymi przepisami bądź zasadami współżycia społecznego)
działania lub zaniechania pracodawcy, polegające na niedopełnieniu
podstawowych obowiązków objętych treścią stosunku pracy i niosące zagrożenia
dla istotnych interesów pracownika z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa (por.
wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2000 r., I PKN 516/99, OSNAPiUS
2001 nr 16, poz. 516, z dnia 10 maja 2012 r., II PK 220/11, Lex nr 1211159, z dnia
10 listopada 2010 r., I PK 83/10, LEX nr 737372; wyrok SN z dnia 8 października
2009 r., II PK 114/09, OSNP 2011 nr 9-10, poz. 127 oraz wyrok SN z dnia 20
listopada 2008 r., III UK 57/08, LEX nr 1102538).
Jak trafnie wskazały sądy obydwu instancji, jednym z podstawowych
obowiązków pracodawcy wobec pracownika, jest terminowa wypłata
wynagrodzenia za wykonaną pracę (art. 94 pkt 5 k.p.). Uchybienie obowiązkowi
terminowej wypłaty wynagrodzenia słusznie, tak w doktrynie jak i w orzecznictwie,
jest traktowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków przez
pracodawcę, stanowiące podstawę rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia
przez pracownika w trybie art. 55 § 11
k.p. W wyroku z dnia 5 lipca 2005 r., I PK
276/04, Wokanda z 2006 r. Nr 2, poz. 23 Sąd Najwyższy przyjął, że nie płacenie
wynagrodzenia za pracę w ustalonym terminie stanowi wystarczającą przyczynę
rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 55 §
11
k.p. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4
kwietnia 2000 r., I PKN 516/99, OSNP 2001, nr 16, poz. 516, pracodawca, który nie
wypłaca pracownikowi w terminie całości wynagrodzenia, ciężko narusza swój
14
podstawowy obowiązek z winy umyślnej, choćby z przyczyn niezawinionych nie
uzyskał środków finansowych na wynagrodzenia (analogicznie w wyroku z dnia 20
listopada 2008 r., III UK 57/081, LEX nr 1102538). W wyroku z dnia 10 kwietnia
2008 r., III PK 88/07, LEX nr 4691731 oraz w wyroku z dnia 5 czerwca 2007 r.,
III PK 17/07, LEX nr 551138, Sąd Najwyższy wskazał, że w określonych sytuacjach
opóźnienie w wypłacie części wynagrodzenia może stanowić przyczynę
rozwiązania stosunku pracy na podstawie art. 55 § 11
k.p. W wyroku z dnia 8
sierpnia 2006 r., I PK 54/06, OSNP 2007, nr 15–16, poz. 219, Sąd Najwyższy
przyjął, że pracodawca niewypłacający pracownikowi bez usprawiedliwionej
przyczyny części jego wynagrodzenia za pracę narusza w sposób ciężki swoje
podstawowe obowiązki (art. 55 § 11
k.p.), a naruszenie to następuje co miesiąc w
terminie płatności wynagrodzenia. W orzecznictwie podkreśla się także, że o
kwalifikacji nieterminowego lub częściowego wypłacania wynagrodzenia jako
ciężkiego naruszenia podstawowego obowiązku pracodawcy, uprawniającego do
skorzystania przez pracownika z możliwości przewidzianej w art. art. 55 § 11
k.p.
decyduje całokształt okoliczności sprawy, w tym m.in. ocena częstotliwości i
powtarzalności, długotrwałości opóźnienia oraz doniosłości naruszeń dla interesów
pracownika. W wyroku z dnia 5 czerwca 2007 r., III PK 17/07, Lex nr 551138, Sąd
Najwyższy stwierdził, że sporadyczne niewypłacanie pracownikowi drobnej części
wynagrodzenia nie jest ciężkim naruszeniem podstawowego obowiązku
pracodawcy. Zgodnie z podglądem wyrażonym w wyroku z dnia 6 marca 2008 r.,
II PK 185/07, OSNP 2009, nr 13-14, poz. 170, z reguły pracodawcy nie można
przypisać ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika,
jeżeli nie wypłaca określonego składnika wynagrodzenia za pracę, którego
przysługiwanie jest sporne. Z kolei w wyroku z dnia 27 lipca 2009 r., I PK 53/12,
OSNP 2013, nr 15-16, poz. 173, na który powoływał się skarżący przed Sądem
Okręgowym, wskazując, że dotyczy on pracodawcy będącego syndykiem, Sąd
Najwyższy przyjął, że ocena, czy niewypłacenie pracownikowi przez pracodawcę
części wynagrodzenia za pracę stanowi ciężkie naruszenie podstawowych
obowiązków pracodawcy, powinna uwzględniać ograniczenia wypłat wynikające z
art. 890 § 2 k.p.c.
15
Z obowiązkiem wypłaty wynagrodzenia wiąże się także obowiązek
odprowadzenia łączących się z nim obciążeń w postaci zaliczki na podatek
dochodowy czy składek na ubezpieczenie społeczne, zarówno w części
finansowanej przez pracownika, jak i obciążającej pracodawcę jako płatnika
składek w myśl art. 4 pkt 2a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 1442). Z punktu
widzenia pracownika, brak odprowadzenia za niego składek na ubezpieczenia
społeczne, stanowi istotne zagrożenie jego interesów, uzasadniające uznanie
naruszenia za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracodawcy, w
rozumieniu art. 55 § 11
k.p.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd
Najwyższy nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości dokonanej
przez Sąd Okręgowy oceny nie opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne od
wynagrodzeń wypłaconych pozwanemu w okresie od stycznia 2011 r. do daty
rozwiązania przez pozwanego umowy o pracę, tj. do dnia 23 marca 2012 r.,
pomimo potrącania części składki z wynagrodzenia pracownika, jako ciężkie
naruszenie przez powoda podstawowych obowiązków pracodawcy w rozumieniu
art. 55 § 11
k.p.
Nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez skarżącego zarzut
naruszenia art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie przez sądy obydwu instancji
rozkładu ciężaru dowodu w niniejszej sprawie, skutkujące przyjęciem, że to powód
miał wykazać brak winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa w braku opłacenia
należnych składek na ubezpieczenia społeczne. Skoro zasadą jest, że na
pracodawcy spoczywa obowiązek wypłaty wynagrodzenia i odprowadzenia z tego
tytułu należnych składek na ubezpieczenia społeczne, a naruszenie tego
obowiązku stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracodawcy (por. cytowane
wyżej orzecznictwo), to wykazanie okoliczności uzasadniających odmienną ocenę,
w myśl reguły wyrażonej w art. 6 k.c., obciąża stronę, która na takie okoliczności się
powołuje, w tym przypadku powoda. Fakt ogłoszenia upadłości likwidacyjnej przez
zatrudniające pozwanego przedsiębiorstwo skutkował przejęciem roli pracodawcy
przez syndyka. Okoliczność, że dotychczasowy pracodawca ogłosił upadłość
niewątpliwie świadczy o istotnych trudnościach finansowych takiego pracodawcy,
16
nie znosi jednak automatycznie obowiązków, jakie przepisy prawa pracy i
ubezpieczeń społecznych nakładają na pracodawcę, nie wprowadza także
domniemania, iż syndyk bez swojej winy, z powodu ograniczeń prawnych nie jest w
stanie wywiązywać się z nałożonych na niego obciążeń finansowych. Te
okoliczności wymagają wykazania, a obowiązek dowodzenia w tym zakresie
spoczywa na syndyku. Brak inicjatywy dowodowej powoda w tym zakresie słusznie
doprowadził sądy obydwu instancji do przyjęcia, że powód nie wykazał
okoliczności, z których miałoby wynikać, że przy posiadanych, ograniczonych
środkach finansowych, w przekazaniu należnych składek na przeszkodzie stały
przepisu ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. prawo upadłościowe i naprawcze (tekst
jednolity: Dz.U. z 2012 r., poz. 1112).
Nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut naruszenia art. 52 § 2 k.p. w
związku z art. 55 § 2 k.p. poprzez brak rozważenia możliwości zmiany
prezentowanego w orzecznictwie i doktrynie stanowiska, że odszkodowanie na
podstawie art. 611
k.p. przysługuje pracodawcy tylko w razie nieuzasadnionego
rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy
pracodawcy i przyjęcie w to miejsce, że odszkodowanie przysługuje także w razie
przekroczenia przez pracownika terminu z art. 52 § 2 k.p. w związku z art. 55 § 2
k.p. Tak postawiony zarzut jest nieadekwatny do stanu faktycznego ustalonego w
niniejsze sprawie przez Sąd Okręgowy, którymi to ustaleniami Sąd Najwyższy jest
związany w postępowaniu kasacyjnym w myśl art. 39813
§ 2 k.p.c. Z ustaleń tych
wynika, że o nieodprowadzeniu składek na ubezpieczenia społeczne za miesiąc
styczeń 2012 r. pozwany pozyskał wiedzę najwcześniej w dniu 16 lutego 2012 r., a
o nieopłaceniu składek za luty 2012 r. najwcześniej w dniu 16 marca 2012 r. Takie
ustalenia podziela skarżący w skardze, wyprowadza z nich jednak wniosek, że
rozwiązanie przez pozwanego umowy o pracę w dniu 23 marca 2012 r. było
dokonane z naruszeniem ustawowego terminu, skoro przyczyną rozwiązania
umowy o pracę było nie opłacenie składek za okres od stycznia 2011 r. do stycznia
2012 r. W swoich zarzutach skarżący rozmija się jednak z treścią oświadczenia
pozwanego o rozwiązaniu umowy o pracę, w którym pozwany wskazuje jako
przyczynę nie opłacenie składek za okres „od stycznia 2011 r. do grudnia 2011 r.
oraz od stycznia 2012 r.”, zatem tak sformułowana w oświadczeniu przyczyna
17
rozwiązania umowy o pracę wyraźnie obejmuje też fakt nie opłacenia składek za
miesiąc luty 2012 r. Czyni to nietrafnym zarzut naruszenia przez pozwanego
liczonego od ostatniego naruszenia miesięcznego terminu, określonego w art. 52 §
2 k.p. w związku z art. 55 § 2 k.p., a w konsekwencji prowadzi do uznania za
niezasadny zarzutu naruszenia tych przepisów.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji wyroku
na podstawie art. 39814
k.p.c., o kosztach postępowania kasacyjnego orzekając na
podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 39821
k.p.c.