Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 12 kwietnia 2010 r.
Sygn. akt Ts 76/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Ewa Łętowska,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Stanisława H. o zbadanie zgodności:
1) art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 32, art. 78 i art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 3941 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 78, art. 32 i art. 176 Konstytucji,
3) art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.) z art. 2 i art. 64 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.


UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 7 marca 2008 r. skarżący domaga się zbadania zgodności art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm., dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 32, art. 78 i art. 176 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: Konwencja o ochronie praw człowieka) – w zakresie, w jakim norma ta nakazuje odrzucić całą skargę kasacyjną od rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji w odniesieniu do powództwa głównego i wzajemnego, jeżeli zdaniem Sądu Najwyższego nie określa ona zakresu zaskarżenia lub zakresu wniosków żądanego uchylenia lub zmiany rozstrzygnięcia w zakresie powództwa głównego lub powództwa wzajemnego. Skarżący zarzuca nadto, że art. 3941 § 2 k.p.c. jest niezgodny z art. 78, art. 32 i art. 176 Konstytucji, w zakresie, w jakim ogranicza prawo zaskarżenia postanowienia Sądu Najwyższego odrzucającego skargę kasacyjną. Skarga konstytucyjna obejmuje również zarzut niezgodności art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398, ze zm.; dalej: u.k.s.c.) z art. 2 i art. 64 ust. 1 Konstytucji oraz art. 1 protokołu dodatkowego do Konwencji o ochronie praw człowieka.
Art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. dotyczą wnoszenia i dopuszczalności rozpoznania skargi kasacyjnej w postępowaniu cywilnym. Na podstawie art. 3984 § 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 69, poz. 593) skarga kasacyjna powinna zawierać m.in.: (1) oznaczenie orzeczenia, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest ono zaskarżone w całości czy w części i (4) wniosek o uchylenie lub uchylenie i zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany. Aktualnie regulacji zawartej w zaskarżonym art. 3984 § 1 pkt 4 k.p.c. odpowiada art. 3984 § 1 pkt 3 k.p.c. Zgodnie z art. 3986 § 3 k.p.c. Sąd Najwyższy odrzuca skargę kasacyjną, która podlegała odrzuceniu przez sąd drugiej instancji, albo zwraca ją temu sądowi w celu usunięcia dostrzeżonych braków; natomiast w myśl § 2 tego artykułu sąd drugiej instancji odrzuca na posiedzeniu niejawnym skargę kasacyjną wniesioną po upływie terminu, skargę niespełniającą wymagań określonych w art. 3984 § 1, nieopłaconą oraz skargę, której braków nie usunięto w terminie lub z innych przyczyn niedopuszczalną. Art. 3941 § 2 k.p.c. przewiduje, że w sprawach, w których przysługuje skarga kasacyjna, zażalenie do Sądu Najwyższego przysługuje także na postanowienie sądu drugiej instancji kończące postępowanie w sprawie, z wyjątkiem postanowień, o których mowa w art. 3981 k.p.c. (tj. w przedmiocie odrzucenia pozwu albo umorzenia postępowania, kończących postępowanie w sprawie), a także postanowień wydanych w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie sądu pierwszej instancji. Natomiast art. 79 ust. 1 pkt 1 reguluje zasady zwrotu stronie uiszczonego wpisu; na podstawie jego punktu b sąd z urzędu zwraca stronie całą opłatę od pisma odrzuconego lub cofniętego, jeżeli odrzucenie lub cofnięcie nastąpiło przed wysłaniem odpisu pisma innym stronom, a w braku takich stron – przed wysłaniem zawiadomienia o terminie posiedzenia.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z odrzuceniem skargi kasacyjnej skarżącego postanowieniem Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r. (sygn. akt V CSK 309/07). Sąd Najwyższy uznał, że skarga kasacyjna nie spełniała wymogów określonych w art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. ze względu na rozbieżność między wskazanym w skardze zakresem zaskarżenia i podaną wartością przedmiotu zaskarżenia oraz brak jednoznacznego określenia zakresu żądanego uchylenia i zmiany zaskarżonego orzeczenia.
Uzasadniając zarzuty odnoszące się do art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c., skarżący przypomina przede wszystkim, że art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka gwarantuje każdemu prawo do sprawiedliwego procesu, a wynikające z niego gwarancje proceduralne powinny być zachowane także w postępowaniu przed sądami kasacyjnymi. Tymczasem zaskarżone normy zamknęły mu drogę do przedstawienia swojej sprawy Sądowi Najwyższemu do merytorycznego rozpoznania. Skarżący polemizuje z uzasadnieniem przedstawionym w postanowieniu Sądu Najwyższego i argumentuje, że jego skarga kasacyjna spełniała przesłanki formalne wynikające z k.p.c., a jedynie występowanie przez niego w sprawie jako pozwany i powód wzajemny pogorszyło jego sytuację procesową i doprowadziło w konsekwencji do odrzucenia skargi kasacyjnej. Skarżący zarzuca, że treść wymogów formalnych wynikających z art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c., w zestawieniu z brakiem możliwości sanowania wad, wykracza poza uzasadniony cel i racjonalną proporcję do celu, któremu one służą. Nawet przymus adwokacko-radcowski obowiązujący w postępowaniu przed Sądem Najwyższym nie usprawiedliwia – jak wskazuje skarżący – aż takiego stopnia formalizmu, gdyż uderza on przede wszystkim w konstytucyjnie gwarantowane prawa stron oraz w dobro wymiaru sprawiedliwości. Skarżący przytacza szereg orzeczeń Sądu Najwyższego wskazujących, że literalny rygoryzm przepisów dotyczących treści pism procesowych (skargi kasacyjnej i apelacji) bywa łagodzony, zarzuca jednak, że nie dzieje się to w każdym przypadku i nie sposób przewidzieć, czy to nastąpi. Taki stan – zdaniem skarżącego – jest nie do pogodzenia z zasadą państwa prawa, określoną w art. 2 Konstytucji: narusza zaufanie obywateli do państwa i wymiaru sprawiedliwości, a przepisy prowadzące do często zupełnie różnych wyników powinny być uznawane za niekonstytucyjne. Powyższe argumenty, zdaniem skarżącego, wskazują na naruszenie przez zaskarżone przepisy – w zakresie, w jakim nakazują odrzucić skargę kasacyjną od rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji – zasady instancyjności (art. 78 Konstytucji), zasady dwuinstancyjności (art. 176 Konstytucji) oraz zakazu dyskryminacji (art. 32 Konstytucji). Skarżący stwierdza, że w ich świetle, w razie stwierdzenia przez Sąd Najwyższy braków skargi kasacyjnej nieodrzuconej przez sąd drugiej instancji, powinno zawsze dochodzić do zwrotu skargi sądowi drugiej instancji, a nie tylko wówczas, gdy zdaniem Sądu Najwyższego skarga ma braki usuwalne. Tylko sąd drugiej instancji – w myśl stanowiska skarżącego – powinien oceniać skargę kasacyjną i wydawać postanowienie o jej odrzuceniu. W takim wypadku przysługuje bowiem możliwość wniesienia zażalenia na zapadłe rozstrzygnięcie.
Skarżący wnosi w skardze konstytucyjnej także o uznanie art. 3941 § 2 k.p.c. za niezgodny z art. 78 oraz art. 176 Konstytucji w zakresie, w jakim ogranicza on prawo zaskarżenia postanowienia Sądu Najwyższego odrzucającego skargę kasacyjną. W myśl stanowiska skarżącego, zasadę dwuinstancyjności należy ujmować materialnie i w tym świetle za instancję uznawać wyłącznie te postępowania, w których zbadano merytorycznie istotę problemu. W konsekwencji – zdaniem skarżącego – jeżeli sąd drugiej instancji nie odrzuca skargi kasacyjnej, to w rzeczywistości nie rozpoznaje istoty sprawy. Sąd Najwyższy – w zakresie, w jakim wydaje postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej – orzeka zatem po raz pierwszy, a jego orzeczenia są niezaskarżalne. Dla dalszego uzasadnienia tego zarzutu skarżący powtarza przytoczoną powyżej argumentację odnoszącą się do konieczności zwracania wadliwej skargi kasacyjnej w każdym przypadku do sądu drugiej instancji.
Ostatni zarzut zawarty w skardze konstytucyjnej dotyczy niezgodności z Konstytucją art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c w zakresie, w jakim uniemożliwia stronie odzyskanie opłaty od odrzuconej skargi kasacyjnej z uwagi na to, że postanowienia o jej odrzuceniu nie wydał sąd drugiej instancji, lecz dopiero Sąd Najwyższy. Skarżący upatruje w jego treści naruszenie art. 1 protokołu dodatkowego do Konwencji o ochronie praw człowieka i zarazem art. 64 Konstytucji, zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji) oraz art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka. Skarżący wskazuje, że nie może odzyskać opłaty wniesionej przez niego od odrzuconej przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej, mimo że nie została ona merytorycznie rozpoznana. Skoro sąd drugiej instancji skargi nie odrzucił i wysłał jej odpis przeciwnikowi procesowemu, skarżący utracił możliwość odzyskania chociażby części wniesionej opłaty. Z art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. a contrario wynika bowiem, że strona nie może domagać się zwrotu opłaty od odrzuconego lub cofniętego pisma, jeżeli zostało ono doręczone drugiej stronie. W ten sposób, całkowicie poza sferą działania skarżącego, a w obrębie wyłącznego państwowego wymiaru sprawiedliwości, nastąpiło niekorzystne oddziaływanie na sferę majątkową skarżącego. Skarżący zwraca uwagę, że w przypadku odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania przez Sąd Najwyższy zwracane jest 75% opłaty, chociaż wydanie postanowienia tej treści wymaga większego nakładu pracy niż odrzucenie skargi z powodów formalnych.
Zarządzeniem sędziego Trybunału z 9 lipca 2008 r. skarżący został wezwany do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez doręczenie ostatecznych orzeczeń wydanych w sprawie skarżącego na podstawie zaskarżonych art. 3941 § 2 k.p.c. i art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. oraz wskazanie konstytucyjnych praw lub wolności naruszonych orzeczeniem wydanym na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. i sposobu tego naruszenia. W wykonaniu tego zarządzenia skarżący oświadczył, że ostatecznym orzeczeniem, z którym wiąże naruszenie swoich praw konstytucyjnych jest postanowienie Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r. (sygn. akt V CSK 309/07). Skarżący wyjaśnił, że wydanie tego postanowienia spowodowało poddanie skarżącego działaniu zaskarżonych przepisów, a nadto pragnął on odtworzyć cały mechanizm, jaki na tle obowiązujących przepisów powiązany jest z odrzuceniem skargi kasacyjnej przez Sąd Najwyższy. Dlatego też – jego zdaniem – nie powinno dochodzić do utożsamienia zaistniałej sytuacji z przypadkami, gdy składana jest skarga konstytucyjna bez wcześniejszego podjęcia działań prawnych przed sądami powszechnymi. W ocenie skarżącego okoliczność, że Sąd Najwyższy nie wymienił wyraźnie zaskarżonych art. 3941 § 2 k.p.c. i art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. nie musi mieć decydującego znaczenia dla przyjęcia również w tym zakresie skargi do rozpoznania, gdyż nie miało to wpływu na zastosowanie tych przepisów względem skarżącego. Skarżący argumentuje, że w myśl art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) warunkiem dopuszczalności skargi konstytucyjnej jest wyczerpanie drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana. W jego sytuacji, zaskarżony art. 3941 § 2 k.p.c. wyraźnie wyklucza zaś możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie Sądu Najwyższego o odrzuceniu skargi kasacyjnej; art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c prowadzi zaś do zwolnienia sądu z obowiązku dokonania zwrotu opłaty z urzędu. Dlatego też – w myśl stanowiska skarżącego – wyczerpał on wszystkie przysługujące mu w sposób rzeczywisty środki ochrony. Skarżący sprecyzował również twierdzenia zawarte w punkcie pierwszym skargi konstytucyjnej, wskazując, że art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. zarzuca naruszenie art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 2 i 3 Konstytucji. Wyjaśnił przy tym, że z tych norm wywodzi wskazywane w skardze konstytucyjnej prawo do rzetelnego procesu oraz zasadę proporcjonalności.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna, jako szczególny środek ochrony konstytucyjnych praw lub wolności przysługuje w sytuacji, gdy sąd lub organ administracji, na podstawie zaskarżonych przepisów, orzekł ostatecznie o prawach lub wolnościach skarżącego określonych w Konstytucji (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Na skarżącym, zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, spoczywa obowiązek określenia normy, na podstawie której sąd orzekł o jego prawach lub wolnościach oraz wskazania ostatecznego orzeczenia wydanego w jego sprawie na podstawie tejże normy. Niespełnienie tych przesłanek powoduje niedopuszczalność rozpoznania zarzutów zawartych w skardze konstytucyjnej i prowadzi do wydania postanowienia o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Odnosząc się do zarzutu niezgodności z Konstytucją art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c., należy w pierwszej kolejności zauważyć, że w skardze konstytucyjnej skarżący wskazał jako wzorzec kontroli m.in. art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka; dopiero w późniejszym piśmie sprecyzował, że wzorcem powinien być art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ze względu na datę wniesienia tego pisma, art. 45 ust. 1 Konstytucji został wskazany przez skarżącego po upływie ustawowego terminu. Nie budzi bowiem wątpliwości, że w postępowaniu zainicjowanym wniesieniem skargi konstytucyjnej wzorcem kontroli mogą być wyłącznie normy zawarte w Konstytucji; środek ten nie służy natomiast ochronie praw lub wolności określonych w innych aktach normatywnych, w tym – aktach prawa międzynarodowego (por. wyroki TK z 10 lipca 2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144 i 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2). Termin określony w art. 46 ust. 1 ustawy o TK został natomiast zakreślony nie tylko dla formalnego wniesienia skargi konstytucyjnej (pisma), ale także dla przedstawienia zarzutu niekonstytucyjności (por. wyrok TK z 14 grudnia 2005 r., SK 61/03, OTK ZU nr 11/A/2005, poz. 136), w tym wskazania naruszonych praw. Skarżący nie był wzywany do uzupełnienia braku w tym zakresie; uczynił to zatem z własnej inicjatywy. Argumentacja zawarta w skardze konstytucyjnej odwołuje się jednak do elementów prawa do sądu (wymóg rzetelnej procedury) i w tym znaczeniu dopuszczalne jest przyjęcie, że skarżący wskazał ten wzorzec w jej uzasadnieniu, mimo odmiennego oznaczenia w petitum.
Mimo powyższych ustaleń, zarzuty zawarte w skardze konstytucyjnej odnoszące się do art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. nie mogą zostać rozpoznane. Skarga konstytucyjna ma bowiem charakter zakresowy: skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności tych norm z Konstytucją w zakresie, w jakim nakazują one odrzucić całą skargę kasacyjną od rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji w odniesieniu zarówno do powództwa głównego, jak i powództwa wzajemnego w razie wadliwości oznaczenia zakresu zaskarżenia oraz zakresu wniosku o uchylenie lub zmianę zaskarżonego orzeczenia. Nakaz taki nie wynika jednak jednoznacznie z treści zaskarżonych norm, a skarżący nie przytoczył argumentacji, odwołującej się do literatury przedmiotu lub orzecznictwa, w szczególności Sądu Najwyższego, potwierdzającej, że taka norma została – w oparciu o zaskarżone przepisy – wypracowana w praktyce sądowej; co więcej, Sąd Najwyższy prezentuje pogląd, zgodnie z którym w przypadku powództwa głównego i powództwa wzajemnego wartość przedmiotu zaskarżenia ustala się osobno dla każdego z tych powództw (postanowienie Sądu Najwyższego z 15 maja 2007 r., sygn. akt V CZ 35/07, Lex 332885). Trybunał stoi na stanowisku, że dopiero stała, powszechna i powtarzalna praktyka odczytywania danego przepisu, akceptowana co do zasady przez przedstawicieli doktryny, pozwala na dokonanie oceny jego zgodności z Konstytucją, jeżeli mógłby on potencjalnie być odczytywany inaczej (por. wyroki Trybunału z: 3 października 2000 r., K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188; 27 października 2004 r., SK 1/04, OTK ZU nr 9/A/2004, poz. 96 i 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29 oraz postanowienia TK z 4 grudnia 2000 r., SK 10/99, OTK ZU nr 8/2000 poz. 300 i 21 września 2005 r., SK 32/04, OTK ZU nr 8/A/2005, poz. 95). Nie sposób w tym miejscu nie dostrzec, że argumentacja zawarta w skardze konstytucyjnej zmierza w głównej mierze do wykazania, że Sąd Najwyższy formalistycznie i wadliwie odczytał treść żądań i wniosków zawartych w skardze kasacyjnej skarżącego w świetle wskazanej przez niego wartości przedmiotu zaskarżenia. Tak sformułowany zarzut nie kieruje się przeciwko treści zaskarżonych norm, a przeciwko wadliwej praktyce orzeczniczej, której kontrola nie mieści się w kompetencjach Trybunału (por. wyrok TK z 1 lutego 2005 r., SK 62/03, OTK ZU nr 2/A/2005, poz. 11).
Powyższe ustalenia stanowią wystarczającą podstawę odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał zauważa jednak, że także zarzut nadmiernego formalizmu, wynikającego z odrębności wskazania, czy orzeczenie jest zaskarżone w całości czy w części oraz zakresu wniosku o zmianę lub uchylenie zaskarżonego orzeczenia, został sformułowany wadliwie. Opiera się on bowiem na założeniu, że spełnienie jednego z tych wymogów oznacza automatycznie spełnienie drugiego z nich. Taka teza nie znajduje jednak uzasadnienia w świetle przyjętej w k.p.c. zasady skargowości. W postępowaniu przed Sądem Najwyższym znajduje ona swój wyraz w dwóch regulacjach: (1) art. 39813 § 1 k.p.c., przewidującym, że Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę w granicach podstaw i w granicach zaskarżenia; w granicach zaskarżenia może jednak wziąć pod uwagę z urzędu nieważność postępowania oraz (2) art. 39816 k.p.c., w myśl którego Sąd Najwyższy może wydać orzeczenie co do istoty sprawy wyłącznie wówczas, gdy skarżący złożył stosowny wniosek. Potrzeba wskazania zarówno zakresu zaskarżenia, jak i zakresu wniosku o uchylenie lub zmianę orzeczenia uwidacznia się szczególnie wyraźnie w sytuacji, w której strona zaskarża wprawdzie orzeczenie w całości, lecz wnosi – co do części orzeczenia – o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a w części – o zmianę zaskarżonego orzeczenia. Wykładnia systemowa nie potwierdza tym samym zawartego w skardze konstytucyjnej zarzutu, wskazującego na pokrywanie się zakresów rozważanych wymogów skargi kasacyjnej. Ich rozgraniczenie nie powinno nastręczać nadmiernych trudności przy uwzględnieniu obowiązującego w postępowaniu przed Sądem Najwyższym przymusu adwokacko-radcowskiego (art. 871 § 1 k.p.c.).
Odnosząc się do postulowanego przez skarżącego obowiązku zwracania przez Sąd Najwyższy wadliwej skargi kasacyjnej sądowi drugiej instancji celem wezwania o uzupełnienie braków lub wydania postanowienia o odrzuceniu skargi kasacyjnej, nie sposób pominąć wyroku Trybunału z 1 lipca 2008 r. (SK 40/07, OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 101), w myśl którego art. 3986 § 2 i 3 w zw. z art. 3984 § 1 pkt 3 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego /Dz. U. Nr 69, poz. 593/) w zakresie, w jakim przewiduje odrzucenie – bez wezwania do usunięcia braków – skargi kasacyjnej niezawierającej wniosku o przyjęcie jej do rozpoznania wraz z uzasadnieniem, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji. Rozstrzygnięcie to nie może jednak przesądzić o dopuszczalności nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu z dwóch powodów. Pierwszy z nich stanowi – uzasadniona powyżej – wadliwość oznaczenia zaskarżonej normy. Po drugie, zarzuty przeciwko art. 3986 § 3 w zw. z art. 3986 § 2 oraz art. 3984 § 1 pkt 1 i 4 k.p.c. w opisanym powyżej kontekście skarżący wiąże z naruszeniem prawa do zaskarżenia orzeczeń oraz zasady dwuinstancyjności. Ich treść nie jest tożsama z treścią prawa do sądu, z punktu widzenia którego Trybunał poddawał analizie zasady kontroli spełnienia wymogów formalnych skargi kasacyjnej w przywołanym powyżej wyroku. Trybunał konsekwentnie prezentuje przy tym stanowisko, w myśl którego możliwość rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy – w trzeciej instancji – nie jest objęta gwarancjami konstytucyjnymi (por. wyroki TK z: 10 lipca 2000 r., SK 12/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 143; 17 maja 2004 r., SK 32/03, OTK ZU nr 5/A/2004, poz. 44; 6 października 2004 r., SK 23/02, OTK ZU nr 9/A/2004, poz. 89; 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29; 16 stycznia 2006 r., SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2 i 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53). Przywołane przez skarżącego normy konstytucyjne nie mogły zatem zostać naruszone przez sam fakt niedopuszczenia do merytorycznego rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy. W odniesieniu natomiast do prawa do zaskarżenia orzeczenia w przedmiocie odrzucenia skargi kasacyjnej, które skarżący traktuje jako rozstrzygnięcie wydane w pierwszej instancji przez Sąd Najwyższy, należy mieć na uwadze, że art. 78 Konstytucji (którego dopełnienie stanowi art. 176 ust. 1 Konstytucji) nie wyklucza wyjątków od reguły zaskarżalności. Z punktu widzenia tych wzorców, brak środka prawnego w stosunku do orzeczeń wydawanych przez Sąd Najwyższy stanowi nie tyle konsekwencję przyznanych mu kompetencji (tu: do odrzucenia skargi kasacyjnej), co okoliczności, że brak jest w systemie sądownictwa organu wyższej instancji. Pozycja ustrojowa Sądu Najwyższego – wynikająca z samej Konstytucji – stanowi ważki argument przemawiający za tym, że w określonych sytuacjach od rozstrzygnięć tego Sądu nie będą przysługiwać środki zaskarżenia.
Nadaniu skardze konstytucyjnej dalszego biegu w odniesieniu do art. 3941 § 2 k.p.c. i art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. stoi na przeszkodzie brak orzeczeń wydanych na podstawie zaskarżonych norm w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Nie można podzielić poglądu skarżącego, wyrażonego w piśmie nadesłanym w wykonaniu zarządzenia sędziego Trybunału wzywającego do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, w myśl którego przepisy te wpływają na sytuację skarżącego ukształtowaną postanowieniem Sądu Najwyższego i sam ten fakt stanowi wystarczającą przesłankę badania ich zgodności z Konstytucją w trybie skargi konstytucyjnej. Konstytucja w art. 79 ust. 1 stwierdza bowiem jednoznacznie, że środek ten przysługuje tylko w sytuacji, w której sąd lub organ administracji na podstawie zaskarżonego przepisu orzekł ostatecznie o prawach lub wolnościach skarżącego. Przesłankę tę należy odróżnić od określonego w art. 46 ust. 1 ustawy o TK wymogu wyczerpania drogi prawnej, do którego odwołuje się skarżący. Odnosi się on bowiem do sytuacji, w której skarżący uzyskał już orzeczenie, wydane na podstawie zaskarżonej normy i naruszające jego prawa podmiotowe, ale jest jeszcze możliwe jego wzruszenie przy wykorzystaniu zwykłych środków prawnych. Odrębną przesłankę stanowi natomiast orzeczenie, z którego wynika okoliczność traktowana przez skarżącego jako naruszenie jego praw podmiotowych. W tym znaczeniu – celem spełnienia warunków formalnych skargi konstytucyjnej – może okazać się konieczne wniesienie środków prawnych (tu: zażalenia i wniosku o zwrot opłaty), nawet jeżeli w świetle obowiązujących przepisów nie mogą one zostać rozpoznane merytorycznie lub muszą zostać oddalone. Dopiero bowiem stwierdzenie takiego stanu normatywnego orzeczeniem sądu otwiera drogę do skorzystania z ochrony konstytucyjnych praw lub wolności w trybie skargi konstytucyjnej.
Nie ulega wątpliwości, że wydając postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej, Sąd Najwyższy nie stosował zaskarżonego art. 3941 § 2 k.p.c. Z samej treści tego postanowienia nie wynika też, że nie przysługuje w stosunku do niego środek zaskarżenia. Nie chodzi przy tym jedynie o pominięcie w uzasadnieniu wskazania tej normy jako podstawy orzeczenia, lecz o odmienność materii rozstrzyganej przez Sąd Najwyższy (wadliwość skargi kasacyjnej) i określonej w art. 3941 § 2 k.p.c. (dopuszczalność wniesienia zażalenia do Sądu Najwyższego).
Powyższe uwagi odnoszą się w całej rozciągłości do art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. W postanowieniu o odrzuceniu skargi kasacyjnej skarżącego Sąd Najwyższy nie rozstrzygnął ani o możliwości (czy też jej braku), ani o zakresie zwrotu opłaty od skargi kasacyjnej odrzuconej dopiero jego postanowieniem. Z jego uzasadnienia nie wynika także, aby skarżący złożył wniosek o zwrot opłaty – oddalony czy choćby pozostawiony bez rozpoznania. Dla spełnienia przesłanki skargi konstytucyjnej nie jest wystarczająca okoliczność, że sąd – w świetle zaskarżonej normy – nie mógł dokonać zwrotu opłaty z urzędu. Konstytucja, a w ślad za nią art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, wymagają bowiem orzeczenia sądu lub organu administracji stwierdzającego zajście zdarzenia traktowanego przez skarżącego jako naruszenie jego praw podmiotowych. Takiego orzeczenia – potwierdzającego niedopuszczalność żądania zwrotu (części) opłaty na podstawie zaskarżonego art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. b u.k.s.c. – skarżący jednak nie przedstawił.

Z powyższych względów, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.