Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 11 sierpnia 2011 r.
Sygn. akt Ts 84/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Wojciech Hermeliński,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Cecylii S. i Immaculaty K. o zbadanie zgodności:
art. 229 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.) z art. 2, art. 21, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez radcę prawnego skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 29 marca 2010 r. (data nadania) Cecylia S. i Immaculata K. (dalej: skarżące) wystąpiły o stwierdzenie, że art. 229 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651, ze zm.; dalej: u.g.n.) jest niezgodny z art. 2, art. 21, art. 31 ust. 3 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. W myśl zaskarżonego przepisu, roszczenie o zwrot wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, która stała się zbędna na cel określony w decyzji o jej wywłaszczeniu, nie przysługuje, jeżeli przed dniem wejścia w życie u.g.n. (tj. przed 1 stycznia 1998 r.) nieruchomość została sprzedana albo ustanowiono na niej prawo użytkowania wieczystego na rzecz osoby trzeciej i prawo to zostało ujawnione w księdze wieczystej. Wątpliwości konstytucyjne skarżących dotyczą przypadku objęcia zakresem hipotezy normy wyrażonej w art. 229 u.g.n. także użytkowania wieczystego powstałego z mocy prawa.
Skarżące wskazują, że art. 229 u.g.n. jest sprzeczny z art. 21 ust. 2 Konstytucji w zakresie, w jakim przewiduje utratę roszczenia o zwrot wywłaszczonej nieruchomości przewidzianego w art. 136 ust. 3 u.g.n. bez odpowiedniego odszkodowania dla poprzedniego właściciela lub jego następców prawnych. Jak twierdzą skarżące, brak odszkodowania w sytuacji, do której znajduje zastosowanie art. 229 u.g.n., prowadzi do „ponownego wywłaszczenia” poprzedniego właściciela, tym razem z przysługującego mu roszczenia o zwrot nieruchomości. „Wywłaszczenie” – co podkreślają skarżące – następuje przy tym bez słusznego odszkodowania.
Skarżące stoją na stanowisku, że przysługujące im roszczenie o zwrot nieruchomości wywłaszczonej jest innym prawem majątkowym, o którym stanowi art. 64 ust. 2 Konstytucji, i zgodnie z tym przepisem podlega równej dla wszystkich ochronie prawnej. Co więcej, zarzucają, że w wyniku wydanego w ich sprawie orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 listopada 2009 r. (utrzymującego w mocy decyzję starosty, decyzję wojewody i wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego) ich roszczenie nie uzyskało należytej ochrony prawnej gwarantowanej właśnie przez art. 64 ust. 2 Konstytucji.
Skarżące podnoszą również, że w wyniku wydanego orzeczenia doszło do naruszenia art. 31 ust. 3 w zw. z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji z uwagi na jednoczesne ograniczenie prawa do zwrotu nieruchomości i prawa do odszkodowania za utratę prawa do zwrotu, pomimo, iż ograniczenie to nie jest konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i praw innych osób, co więcej – narusza istotę tych praw.
W skardze wskazano również na naruszenie art. 2 Konstytucji, tj. naruszenie zasady ochrony praw nabytych, gdyż do 1 stycznia 1998 r. roszczenie o zwrot nieruchomości wywłaszczonej przysługiwało – zdaniem skarżących – w sytuacji, gdy ustanowiono na niej użytkowanie wieczyste, a nie została ona wykorzystana na cel przewidziany w wywłaszczeniu. Ponadto, skarżące zarzucają naruszenie art. 2 Konstytucji, tj. reguły przyzwoitej legislacji, gdyż – jak twierdzą – art. 229 u.g.n. jako przepis przejściowy nie powinien prowadzić do utraty roszczeń majątkowych o zwrot nieruchomości.
Skarżące wnoszą o przeprowadzenie przez Trybunał dowodów z akt postępowania administracyjnego oraz sądowo-administracyjnego w celu wykazania skutków działania kwestionowanej regulacji prawnej. Zgodnie z twierdzeniami skarżących ani organy administracji publicznej rozstrzygające o ich prawie do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, ani orzekające w tej sprawie sądy nie ustaliły rzeczywistego stanu faktycznego, przez co niewłaściwie zastosowały art. 229 u.g.n. (nie zweryfikowały, czy na wywłaszczonych nieruchomościach rzeczywiście ustanowiono użytkowanie wieczyste).
Powyższe zarzuty skarżące sformułowały w związku z następującym stanem faktycznym. Decyzją z 6 stycznia 2003 r. Starosta Powiatu w Krakowie odmówił skarżącym zwrotu części działek położonych w Krzeszowicach w granicach wywłaszczonych parcel gruntowych (sygn. GN.I.72211/11/02/03/Bi). Starosta ustalił, że nieruchomości, których zwrotu domagały się skarżące, zostały oddane w użytkowanie wieczyste, co potwierdziły odpisy z ksiąg wieczystych, wypis z rejestru gruntów oraz umowa przenosząca użytkowanie wieczyste i własność budynków (negatywna przesłanka z art. 229 u.g.n.). Ponadto, część z nich stanowiła przedmiot współwłasności spadkodawczyni skarżących, co z uwagi na brak zgody spadkobierców drugiej współwłaścicielki spowodowało wydanie decyzji odmownej w zakresie zwrotu tych działek. Decyzję w całości utrzymał w mocy Wojewoda Małopolski, potwierdzając słuszność przyjętej argumentacji przez starostę (decyzja z 28 lutego 2003 r., sygn. RR.VII.MD.7724/28/03).
Skarżące złożyły skargę administracyjną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który uchylił decyzje organu I i II instancji wyrokiem z 20 grudnia 2006 r. (sygn. akt II SA/Kr 815/03). Zdaniem sądu organ I instancji zobligowany był, mimo zaistnienia okoliczności wskazanych w art. 229 u.g.n., do ustalenia przesłanek z art. 136 ust. 3 i art. 137 ust. 1 u.g.n. Tego obowiązku zdaniem Sądu w Krakowie Starosta i Wojewoda nie spełnili. Od wyroku Wojewoda Małopolski wniósł skargę kasacyjną, co doprowadziło do uchylenia wyroku WSA w Krakowie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania wyrokiem z 13 czerwca 2008 r. (sygn. akt I OSK 948/07). Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że w zakresie, w jakim przed 1 stycznia 1998 r. rozporządzono wywłaszczoną nieruchomością w sposób określony w art. 229 u.g.n. i fakt ten został ujawniony w księdze wieczystej, roszczenie o zwrot takiej nieruchomości nie przysługuje, choćby spełnione były przesłanki do zwrotu wynikające z art. 136 w zw. z art. 137 u.g.n. Ponownie orzekający Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie – związany stanowiskiem wyrażonym przez NSA – oddalił skargę wyrokiem z 13 października 2008 r. (sygn. akt II SA/Kr 850/08). Sąd podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że „organ rozpatrujący wniosek o zwrot wywłaszczonej nieruchomości zobowiązany jest (…) w pierwszej kolejności do wykluczenia negatywnej przesłanki opisanej w przepisie art. 229 u.g.n.” i stwierdzając, że organ właściwie zastosował ten przepis, oddalił skargę. Wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który następnie w wyroku z 5 listopada 2009 r. (sygn. akt I OSK 112/09) ją oddalił. W uzasadnieniu wyroku Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez ten sąd w wyroku z 13 czerwca 2008 r. (sygn. akt I OSK 948/07) organ rozpatrujący wniosek o zwrot wywłaszczonej nieruchomości bada w pierwszej kolejności, czy doszło do rozporządzenia tą nieruchomością przed dniem 1 stycznia 1998 r. (sąd błędnie podał datę 1 stycznia 1993 r.) w sposób określony w art. 229 u.g.n. i czy fakt ten został ujawniony w księdze wieczystej. Zaznaczył przy tym, że w przypadku, gdy zachodzi przesłanka negatywna z art. 229 u.g.n. (jak w sprawie skarżących), roszczenie o zwrot nieruchomości nie przysługuje, choćby spełnione były przesłanki do zwrotu wynikające z art. 136 w zw. z art. 137 u.g.n.
Zarządzeniem z 24 maja 2011 r. skarżące zostały wezwane do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej. W wykonaniu zarządzenia skarżące wniosły 6 czerwca 2011 r. pismo wraz z załącznikami, w którym m.in. sprecyzowały, że wiążą naruszenie przysługujących im konstytucyjnych praw i wolności z decyzją Starosty Powiatu w Krakowie z 6 stycznia 2003 r. (sygn. GN.I.72211/11/02/03/Bi).

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Skarga konstytucyjna stanowi – zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji – szczególny środek ochrony konstytucyjnych praw lub wolności, które zostały naruszone przez wydanie w sprawie skarżącego orzeczenia opartego na zaskarżonej normie. Przepis art. 79 ust. 1 Konstytucji wyznacza zatem przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Z kolei art. 46-48 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) wskazują wymogi formalne skargi konstytucyjnej, które muszą zostać zachowane, aby skarga podlegała rozpoznaniu. Trybunał Konstytucyjny, dokonując wstępnej kontroli skargi, nie ogranicza się do badania, czy skarga konstytucyjna spełnia wymogi formalne ujęte w przepisach ustawy o TK oraz czy zarzuty w niej zawarte należy ocenić jako oczywiście bezzasadne (na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK). Dopiero taka skarga, która spełnia przesłanki dopuszczalności (art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), przesłanki formalne i nie jest oczywiście bezzasadna, kierowana jest do dalszego rozpoznania we właściwym składzie.
Trybunał Konstytucyjny, mając na względzie określone wyżej kryteria, odmówił nadania dalszego biegu złożonej skardze konstytucyjnej.

2. Skarżące zarzuciły niezgodność art. 229 u.g.n. z art. 21 Konstytucji, wskazując, że roszczenie o zwrot nieruchomości jest ściśle związane z własnością, wynika z niej wprost – a zatem jest chronione jak własność i pozbawić go można tylko na zasadach określonych w art. 21 ust. 2 Konstytucji. W orzecznictwie Trybunału podkreślano już, że po wejściu w życie Konstytucji z 1997 r. zasadę zwrotu wywłaszczonej nieruchomości należy traktować jako oczywistą konsekwencję art. 21 ust. 2 Konstytucji (zob. wyroki z 3 kwietnia 2008 r., K 6/05, OTK ZU nr 3/A/2008, poz. 41 oraz 24 października 2001 r., SK 22/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 216). Zasada ta ma zatem rangę konstytucyjną, do czego także nawiązały skarżące. Nie oznacza to jednak, że reguły wywłaszczenia (tj. pozbawienia własności) należy odnosić do reguł ograniczających ochronę innych praw majątkowych (tj. roszczeń o zwrot wywłaszczonej nieruchomości przysługujących byłym właścicielom). Trzeba, po pierwsze, stwierdzić, że art. 21 ust. 1 Konstytucji podnosi do rangi zasady ustrojowej ochronę prawa własności, a nie praw majątkowych byłych właścicieli, dlatego nie jest adekwatnym wzorcem kontroli naruszenia tych praw. Po drugie, choć z art. 21 ust. 2 Konstytucji wypływa prawo do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, jeżeli cele, na które została wywłaszczona nie zostały osiągnięte, to przepis ten dotyczy wywłaszczenia, tj. pozbawienia prawa własności, na cele publiczne i przysługującego w zamian za nie odszkodowania. Ochrona roszczenia o zwrot nieruchomości wywłaszczonej gwarantowana jest z kolei przez art. 64 ust. 1 Konstytucji. Wprowadzenie ograniczeń w ochronie prawa do zwrotu winno być zatem weryfikowane w świetle art. 31 ust. 3 w zw. z art. 64 ust. 1 Konstytucji, nie zaś art. 21 ust. 1 i 2 Konstytucji. Biorąc powyższe pod uwagę, skarga w zakresie, w jakim skarżące wskazały nieadekwatny wzorzec kontroli (art. 21 Konstytucji) dla ochrony przysługującego im prawa do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, jest niedopuszczalna (art. 79 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Orzeczenie wydane w sprawie skarżących nie dotyczyło bowiem bezpośrednio ich prawa własności, a jedynie przysługujących im roszczeń o zwrot wywłaszczonych nieruchomości (zob. postanowienia TK z 16 października 2007 r. oraz 27 lutego 2008 r., Ts 146/06, OTK ZU nr 1/B/2008, poz. 13 i 14).

3. Skarżące podniosły, że art. 229 u.g.n. jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji. Przepis ten narusza bowiem przysługujące im prawo do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, pozbawiając je ochrony bez stosownego odszkodowania. Co więcej, ograniczenie korzystania z prawa do zwrotu – zdaniem skarżących – nie jest konieczne w świetle zasad wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji i narusza istotę tego prawa.
W orzecznictwie Trybunału utrwalony jest pogląd, wedle którego z nakazu ochrony własności oraz innych praw majątkowych statuowanego w art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji wynikają określone obowiązki dla ustawodawcy zwykłego: obowiązek pozytywny stanowienia przepisów i procedur udzielających ochrony prawnej prawom majątkowym i obowiązek negatywny powstrzymywania się od regulacji, które owe prawa mogłyby pozbawiać ochrony prawnej lub też ochronę tę ograniczać. Ochrona zapewniana majątkowym prawom podmiotowym musi być ponadto realna. Punktem odniesienia (kryterium weryfikacji tej cechy) winna być skuteczność realizacji określonego prawa podmiotowego w konkretnym otoczeniu systemowym, w którym ono funkcjonuje (zob. wyroki z: 13 kwietnia 1999 r., K 36/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 40; 12 stycznia 1999 r., P 2/98, OTK ZU nr 1/1999, poz. 2; 25 lutego 1999 r., K 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25; 12 stycznia 2000 r., P 11/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 3; 19 grudnia 2002 r., K 33/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 97).
W świetle powyższego należy wskazać, że choć art. 229 u.g.n. ogranicza prawo byłych właścicieli do zwrotu wywłaszczonych nieruchomości, to czyni to w ochronie interesów nowych właścicieli lub użytkowników wieczystych, o ile ich prawa zostały ujawnione we właściwej księdze wieczystej. Skarżące, zarzucając niezgodność z Konstytucją art. 229 u.g.n., pomijają otoczenie, w którym funkcjonuje ten przepis. Proponowane przez nie rozstrzygnięcie doprowadzi do wywłaszczenia użytkowników wieczystych, którzy są chronieni na podstawie art. 229 u.g.n., a co za tym idzie, do jaskrawego naruszenia reguł ustanowionych w art. 21 ust. 2 Konstytucji, a odnoszących się także do użytkowania wieczystego – treściowo najbardziej zbliżonego prawa rzeczowego do prawa własności (zob. przywoływany już wyrok Trybunału z 3 kwietnia 2008 r.). Zarzut skarżących nieproporcjonalnego ograniczenia przysługującego im prawa do zwrotu należy więc ocenić jako oczywiście bezzasadny, gdyż w rezultacie prowadzący do wywłaszczenia użytkowników wieczystych, którzy złożyli wniosek o wpis nabytego przez nich prawa w księdze wieczystej przed 1 stycznia 1998 r. Skarżące twierdzą przy tym, że na podstawie art. 229 u.g.n. winni być chronieni jedynie użytkownicy wieczyści, którzy nabyli swoje prawo w sposób inny aniżeli z mocy ustawy. W sprawie skarżących chronionym według art. 229 u.g.n. użytkownikiem wieczystym była spółka, która nabyła to prawo w drodze umowy i została następnie ujawniona w księdze wieczystej jako podmiot tego prawa. Dlatego też zarzut skarżących w zakresie, w jakim dotyczy użytkowników wieczystych, których prawo powstało w drodze ustawy, jako nieznajdujący odzwierciedlenia w stanie faktycznym, a zatem abstrakcyjny, również należy uznać za wadliwy. Wskazana przez skarżące treść normy, której zastosowanie miało doprowadzić do naruszenia ich praw lub wolności konstytucyjnych, jest inna aniżeli rzeczywiście zastosowana w ich sprawie. Organ administracji publicznej wydający decyzję w sprawie skarżących wywiódł bowiem z art. 229 u.g.n. normę chroniącą użytkowników wieczystych, którzy nabyli to prawo w drodze czynności prawnej i zostali następnie ujawnieni w księdze wieczystej. Należy podkreślić, że Trybunał nie jest władny abstrakcyjnie badać zgodności z Konstytucją wszelkich norm wywodzonych z zaskarżonego przepisu i dlatego – zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK – należało odmówić nadania skardze dalszego biegu.
Z kolei zarzut naruszenia prawa do odszkodowania za ograniczenie ochrony prawa do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości jest wadliwy, gdyż skarżące nie uprawdopodobniły w świetle przytoczonej powyżej linii orzeczniczej Trybunału Konstytucyjnego, że wprowadzona w art. 229 u.g.n. regulacja pozbawia ich realnej ochrony. Dlatego w tym zakresie skarga nie spełnia przesłanki jej dopuszczalności (art. 79 ust. 1 Konstytucji).

4. Odnosząc się do zarzutów skarżących dotyczących niekonstytucyjności kryterium czasowego, należy przypomnieć przede wszystkim, że zawarta w art. 2 Konstytucji zasada demokratycznego państwa prawnego może – w myśl orzecznictwa Trybunału – stanowić źródło nowych praw lub wolności niezawartych w innych normach konstytucyjnych. W takiej sytuacji konieczne jest jednak dokładne określenie przez skarżące zarówno adresata nowego konstytucyjnego prawa podmiotowego (jego beneficjenta), jak i jego całej sytuacji prawnej powiązanej z możnością wyboru sposobu zachowania się (por. postanowienia TK z: 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60, wydane w pełnym składzie; 23 stycznia 2002 r., SK 13/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 9; 14 grudnia 2004 r., SK 29/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 124). Takiej argumentacji skarżące w skardze konstytucyjnej jednak nie przedstawiły w zakresie, w jakim opisały naruszenie reguły przyzwoitej legislacji, która nie tworzy po stronie obywatela prawa podmiotowego. Ponadto, Trybunał podkreśla, że zmiana stanu prawnego pociąga za sobą zróżnicowanie sytuacji prawnej podmiotów, których sytuacja prawna została ukształtowana pod rządami prawa dawnego i prawa nowego. Uprawdopodobnienie niezgodności z Konstytucją w takiej sytuacji musiałoby się zatem odnosić do wadliwości ukształtowania kryterium czasowego, z czym na tle argumentacji skarżących nie mamy do czynienia.
Skarżące zarzuciły także naruszenie zasady ochrony praw nabytych wynikającej z art. 2 Konstytucji z uwagi na pozbawienie od 1 stycznia 1998 r. byłych właścicieli roszczenia o zwrot wywłaszczonej nieruchomości, które – jak twierdzą skarżące – przysługiwało w sytuacji, gdy ustanowiono na niej użytkowanie wieczyste, a nie została wykorzystana na cel przewidziany w decyzji o wywłaszczeniu. Tymczasem z przyjętego w orzecznictwie Trybunału stanowiska wynika, że konstytucyjna zasada ochrony praw nabytych nie wyklucza stanowienia regulacji, które znoszą lub ograniczają prawa podmiotowe (zob. wyroki Trybunału z 22 czerwca 1999 r., K 5/99, OTK ZU nr 5/1999, poz. 100, i z 4 stycznia 2000 r., K 18/99, OTK ZU nr 1/2000, poz. 1). Co więcej, skarżące nie uprawdopodobniły, że przed 1 stycznia 1998 r. przysługiwało im prawo do zwrotu albo nawet ekspektatywa tego prawa, szczególnie w świetle poważnych wątpliwości zgłaszanych na tym tle w orzecznictwie i literaturze (zob. m.in. uchwałę Sądu Najwyższego z 22 grudnia 1993 r., sygn. akt III AZP 24/93, „Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego” 1994, nr 78, s. 31 oraz na tle stanu prawnego przed 1 stycznia 1998 r.: Z. Truszkiewicz [w:] E. Drozd, Z. Truszkiewicz, Gospodarka gruntami i wywłaszczenie nieruchomości. Komentarz, Kraków 1995, s. 272-275).
Podsumowując, skarżące – po pierwsze – nie wskazały prawa, którego ochronę gwarantowałby art. 2 Konstytucji, po drugie – nie przedstawiły argumentów za tezą, że art. 229 u.g.n. pozbawił ich praw nabytych, dlatego rozpatrywaną skargę Trybunał ocenił jako niedopuszczalną.

5. Trybunał zwraca uwagę, że skarżące nie wykonały w pełni zarządzenia z 24 maja 2011 r., tj. nie nadesłały odpisów wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z 20 grudnia 2006 r. (sygn. akt II SA/Kr 815/03) oraz wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 czerwca 2008 r. (sygn. akt I OSK 948/07), co stanowiło kolejną przesłankę odmowy nadania ich skardze dalszego biegu (art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK).

6. Na koniec należy przypomnieć, że w zakresie właściwości rzeczowej Trybunału Konstytucyjnego nie leży badanie, czy sądy orzekające w sprawie skarżących poprawnie zrekonstruowały stan faktyczny stanowiący podstawę wydanego orzeczenia. Trybunał Konstytucyjny, rozstrzygając o skardze konstytucyjnej (także na etapie jej wstępnej kontroli), nie może ustalić innego stanu faktycznego, aniżeli ten, na którym opierały się sądy orzekające w sprawie skarżących. Dlatego uwagi skarżących dotyczące błędnie przeprowadzonego postępowania dowodowego, które doprowadziło do wydania niekorzystnego dla nich wyroku, nie mogły stanowić przedmiotu badania Trybunału w niniejszej sprawie. Zarzut niewłaściwie prowadzonego postępowania dowodowego jest zatem zarzutem odnoszącym się do sfery stosowania prawa i jako taki nie może być rozpoznany, ponieważ nie mieści się w kompetencjach Trybunału. Trybunał nie może uchylić ani zmienić rozstrzygnięcia wydanego przez organ administracji publicznej albo sąd (powszechny lub szczególny) i nie został także wyposażony w kompetencje do kontroli prawidłowości postępowania przed tymi organami.

Z powyższych względów Trybunał odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.