Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE


z dnia 13 grudnia 2011 r.


Sygn. akt Ts 125/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:





Teresa Liszcz – przewodnicząca


Piotr Tuleja – sprawozdawca


Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 czerwca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Łucji S.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 24 maja 2010 r. skarżąca zakwestionowała zgodność art. 194a ust. 5 i 6 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, ze zm.; dalej: ustawa o emeryturach i rentach z FUS), rozumianego w ten sposób, że waloryzacja świadczeń emerytalno-rentowych przebiega według dat następujących po sobie waloryzacji, a nie według daty faktycznego przyznania świadczenia osobom uprawnionym, z art. 77 ust. 1 in fine i ust. 2 oraz art. 67 ust. 1 Konstytucji.
Na podstawie zaskarżonych przepisów Zakład Ubezpieczeń Społecznych – Oddział w Poznaniu decyzjami z 19 kwietnia 2007 r., 10 marca 2008 r. oraz 25 marca 2008 r. (nr 08140021-1/10/E) ustalił skarżącej wysokość przysługującej jej emerytury. Wyrokiem z 29 września 2008 r. (sygn. akt VIII U 2130/07) Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu, Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie skarżącej od wskazanych powyżej decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Apelacja złożona od powyższego rozstrzygnięcia została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 17 marca 2009 r. (sygn. akt III AUa 963/08), doręczonym skarżącej 27 kwietnia 2009 r. Skarżąca w dalszej kolejności podjęła szereg prób wzruszenia prawomocnego orzeczenia, kierując pisma do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o wystąpienie ze skargą kasacyjną, jak też wnosząc skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Sąd Najwyższy postanowieniem z 23 lutego 2010 r. (sygn. akt II BU 18/09) odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania, uznając ją za oczywiście bezzasadną.

Z wydaniem wskazanych w skardze rozstrzygnięć skarżąca wiąże naruszenie prawa do wynagrodzenia szkody, jaka została wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, którym – w ocenie skarżącej – jest także Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak również naruszenie prawa konstytucyjnego, o którym mowa w art. 67 ust. 1 Konstytucji. Zdaniem skarżącej jej emerytura od daty rewaloryzacji emerytury w 1991 r. obliczana jest przy przyjęciu zaniżonego – z powodu zmniejszonych kwot bazowych –wskaźnika wysokości podstawy wymiaru, wynoszącego 250%. Zaniżenie to jest wynikiem: po pierwsze, obniżenia podstawy wymiaru emerytury do 91% przeciętnego wynagrodzenia w 1993 r. i do 93% w 1994 r., a w okresie od czerwca 1994 r. do lutego 2007 r. do 94,5%; po drugie, nieprawidłowego zwaloryzowania świadczenia „za IV kwartał 1995 r.”; po trzecie, niezastosowania wskaźnika weryfikacyjnego w świadczeniu emerytalnym przez okres 10 lat, a także zaniżenia świadczenia z powodu nieuwzględnienia w emeryturze trzymiesięcznego okresu składkowego.
In fine skargi skarżąca podnosi, że wprawdzie wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 17 marca 2009 r. (sygn. akt III AUa 963/08) jest wyrokiem prawomocnym, to jednak nie jest to orzeczenie ostateczne w jej sprawie. Orzeczenie to nie rozstrzygnęło bowiem w sposób definitywny o jej prawach i wolnościach. Oznacza to, że wykorzystanie przysługującej skarżącej drogi prawnej nastąpiło dopiero z momentem wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
Postanowieniem z 22 czerwca 2011 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej ze względu na niedochowanie przez skarżącą terminu do wystąpienia z tym środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności. Skarga konstytucyjna została złożona do Trybunału Konstytucyjnego 24 maja 2010 r., zaś ostateczne rozstrzygnięcie zostało doręczonej skarżącej w dniu 27 kwietnia 2009 r. Nie budzi zatem wątpliwości, że nie został dochowany ustawowy trzymiesięczny termin, określony w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK).
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie skarżąca wniosła o skierowanie sprawy do merytorycznego rozpoznania. Odnosząc się do podstawy odmowy nadania skardze dalszego biegu, wskazała na nieprecyzyjność art. 46 ustawy o TK, który z jednej strony stanowi o konieczności wyczerpania drogi prawnej, z drugiej zaś wprowadza wymóg liczenia terminu do wniesienia skargi od dnia doręczenia np. prawomocnego wyroku. Zdaniem skarżącej pojęcie „droga prawna” ma szersze znaczenie (szerszy zakres) niż „droga sądowa”, zaś w ramach drogi sądowej uprawnione jest – w jej ocenie – wyróżnianie postępowania przed Sądem Najwyższym, zwłaszcza zainicjowanego skargą kasacyjną. Skarżąca kwestionuje przy tym racjonalność jednoczesnego prowadzenia sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym i przed Sądem Najwyższym.
W dalszej części zażalenia skarżąca zwraca uwagę na fakt prowadzonej przez nią korespondencji z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Skarżąca wystąpiła do Rzecznika z prośbą o wniesienie skargi kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 17 marca 2009 r. (sygn. akt III AUa 963/08). Pomimo dwukrotnego przedstawienia argumentów przemawiających za zasadnością tej skargi, Rzecznik Praw Obywatelskich odmówił jej wniesienia. Skarżąca złożyła zatem skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroku sądu II instancji. Sąd Najwyższy postanowieniem z 23 lutego 2010 r. (sygn. akt II BU 18/09) odmówił jednak przyjęcia skargi do rozpoznania. Powyższe ustalenia – zdaniem skarżącej – wskazują, że termin do wniesienia skargi konstytucyjnej w jej sprawie powinien być liczony od daty doręczenia wskazanego powyżej orzeczenia Sądu Najwyższego.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, że skarżąca nie wyjaśniła, na czym polega nieprecyzyjność art. 46 ust. 1 ustawy o TK, w szczególności niekoherencja pomiędzy wymogiem wyczerpania drogi prawnej, a określonym w tym przepisie początkiem biegu terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Należy przypomnieć, że zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą Trybunału Konstytucyjnego (zob. np. postanowienia TK z: 9 kwietnia 2008 r., Ts 284/06, OTK ZU nr 2/B/2008, poz. 61; 5 listopada 2009 r., Ts 245/08, OTK ZU nr 6/B/2009, poz. 464; 17 grudnia 2009 r., Ts 145/08, OTK ZU nr 6/B/2009, poz. 455) istnieje konieczność dokonywania wykładni terminów „prawomocny wyrok” i „wyczerpanie drogi prawnej” przy uwzględnieniu kontekstu normatywnego, w jakim one funkcjonują. Podkreśla się zatem w orzecznictwie TK, że wykładnia terminu „prawomocny wyrok” nie może być dokonywana w oderwaniu od pierwszej części art. 46 ust. 1 ustawy o TK, z którego wynika, iż ma to być prawomocny wyrok uzyskany na skutek wyczerpania drogi prawnej. Do wyczerpania drogi prawnej dochodzi zaś już w momencie wydania prawomocnego orzeczenia w konsekwencji skorzystania z przysługujących skarżącemu zwyczajnych środków odwoławczych. Wniesienie innych środków zaskarżenia, tzw. nadzwyczajnych środków (np. kasacja w sprawach karnych, rewizja nadzwyczajna, skarga o wznowienie postępowania, czy też skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego rozstrzygnięcia), wykracza poza ramy „drogi prawnej”, o której mowa we wspomnianym przepisie ustawy o TK.
W świetle niniejszych ustaleń należy stwierdzić, że do wyczerpania drogi prawnej w sprawach rozpoznawanych w trybie postępowania cywilnego dochodzi w momencie uzyskania orzeczenia sądu II instancji, jako że temu rozstrzygnięciu przysługuje walor prawomocności, niezależnie od tego, czy uprawniony podmiot wniósł skargę kasacyjną, czy też nie. Nie mają zatem znaczenia w perspektywie liczenia terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej podejmowane przez skarżącą próby wzruszenia wyroku sądu II instancji, czy też uzyskania orzeczenia uznającego jego niezgodność z prawem – nie służą one bowiem wyczerpaniu drogi prawnej. Zasadnie zatem w zaskarżonym postanowieniu przyjęto, że początek trzymiesięcznego terminu do wniesienia skargi winien być liczony od daty doręczenia orzeczenia sądu II instancji jako prawomocnego wyroku uzyskanego po wyczerpaniu drogi prawnej. Orzeczenie to zostało doręczone skarżącej 27 kwietnia 2009 r., zaś skarga konstytucyjna została złożona do Trybunału Konstytucyjnego 24 maja 2010 r., a zatem przekroczenie terminu do wniesienia skargi nie budzi wątpliwości.
Na marginesie należy zwrócić uwagę na podejmowane środki mające zapobiec równoczesnemu rozpatrywaniu skargi kasacyjnej przez Sąd Najwyższy i skargi konstytucyjnej przez Trybunał Konstytucyjny. Uzyskanie przez Trybunał informacji o wniesieniu skargi kasacyjnej skutkuje najczęściej zawieszeniem postępowania w sprawie skargi konstytucyjnej.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał za w pełni uzasadnione postanowienie z 22 czerwca 2011 r. o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze i nie uwzględnił zażalenia złożonego na to postanowienie.