Pełny tekst orzeczenia

605/6/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 27 listopada 2013 r.

Sygn. akt Ts 41/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Marek Zubik – przewodniczący

Zbigniew Cieślak – sprawozdawca

Maria Gintowt-Jankowicz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 czerwca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Stowarzyszenia Prawo na Drodze,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 7 lutego 2013 r. Stowarzyszenie Prawo na Drodze (dalej: skarżący, stowarzyszenie) zakwestionowało zgodność art. 1 § 2 w związku z art. 30 § 2 i w związku z art. 32 § 5 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r. Nr 133, poz. 848, ze zm.; dalej: k.p.w.) „w zakresie, w jakim pominięcie ustawodawcy (zaniechanie legislacyjne) pozbawia organizację społeczną, prawa do występowania w sprawie, poprzez swojego przedstawiciela uprawnionego do uczestniczenia w rozprawie, wypowiadania się i składania oświadczeń”, z art. 2, art. 12, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 45 ust. 1, art. 58 ust. 1 i art. 182 Konstytucji.

Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy pozbawiają go prawa do sądu, ograniczają wolność tworzenia i działania stowarzyszeń, a w konsekwencji są sprzeczne z zasadą równości wobec prawa, zasadą proporcjonalności, zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz zasadą udziału obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości.

Postanowieniem z 27 czerwca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu wskazał, że skoro przedmiotem skargi są przepisy odsyłające, z których nie wynikają prawa podmiotowe, to w konsekwencji nie mogły one podlegać ocenie bez związku z innymi przepisami merytorycznymi. Ponadto Trybunał stwierdził, że skarżący nie zaskarżył wszystkich tych przepisów, które kształtowały jego prawa i obowiązki, nie spełnił zatem warunku, o którym mowa art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Skarżący nie określił również sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności i praw, a sformułowany przez niego zarzut niezgodności art. 1 § 2 w związku z art. 30 § 2 i w związku z art. 32 § 5 k.p.w. z art. 182 Konstytucji był oczywiście bezzasadny.

W złożonym zażaleniu skarżący stwierdził, że skarga nie miała braków formalnych, gdyż zostały one uzupełnione w terminie. Ponadto zakwestionował możliwość uznania skargi za oczywiście bezzasadną. Podkreślił też, że skarga dotyczyła pominięcia prawodawczego, na co wskazują przepisy odsyłające przywołane w skardze. Ponadto skarżący zarzucił Trybunałowi błędną interpretację art. 45 ust. 1 Konstytucji, gdyż – jak stwierdził – prawo do sądu „nie polega wyłącznie na rozpatrzeniu sprawy, w której jest się stroną”, ale również „na rozpatrzeniu sprawy objętej działalnością statutową” stowarzyszenia. Zdaniem skarżącego Trybunał dokonał błędnej wykładni art. 12 w zw. z art. 58 ust. 1 Konstytucji i w zw. z art. 11 ust. 1 i 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.; dalej: konwencja), gdyż prawo zrzeszania się dotyczy nie tylko członków, ale także samej organizacji. Jak twierdzi dalej, Trybunał dokonał błędnej wykładni również art. 182 Konstytucji, ponieważ wąsko ujął kwestię „udział[u] obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości”, a nadto mylnie uznał, że art. 2 oraz art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji nie mogą być samodzielnymi podstawami skargi konstytucyjnej.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. W myśl art. 49 w związku z art. 36 ust. 4 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6-7 i z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.



2. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postanowienie o odmowie nadania rozpatrywanej skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest prawidłowe, a zarzuty sformułowane w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.



3. W zażaleniu skarżący zarzucił przede wszystkim, że dokonawszy merytorycznej oceny sprawy, Trybunał nie mógł uznać wszystkich sformułowanych w skardze zarzutów za oczywiście bezzasadne.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego stanowisko to jest nietrafne z dwóch powodów. Po pierwsze, w kwestionowanym postanowieniu Trybunał za oczywiście bezzasadny uznał jedynie zarzut niezgodności art. 1 § 2 w związku z art. 30 § 2 i w związku z art. 32 § 5 k.p.w. z art. 182 Konstytucji, co miało podstawę w art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK. Po drugie, skarżący utożsamia udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości z udziałem organizacji społecznych w postępowaniu sądowym. Działania te nie są jednak tożsame. Artykuł 182 Konstytucji stanowi, że wymiar sprawiedliwości jest realizowany przy udziale obywateli, a nie przez obywateli. Funkcję tę pełnią ławnicy będący członkami sądów orzekających w postępowaniu karnym lub cywilnym na zasadach określonych w ustawie. Natomiast udział organizacji społecznej jest uzależniony od decyzji sądu, przed którym toczy się postępowanie, a przesłanką dopuszczenia do udziału w postępowaniu jest „dobro wymiaru sprawiedliwości”.

Trybunał Konstytucyjny uważa, że korzystanie przez organizacje społeczne z niektórych uprawnień strony w postępowaniu sądowym nie jest sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości w rozumieniu art. 182 Konstytucji, co przesądza o oczywistej bezzasadności zarzutu sformułowanego w skardze.



4. Nie można zgodzić się także z kolejnym zarzutem sformułowanym w zażaleniu, jakoby źródłem naruszenia praw podmiotowych skarżącego były wyłącznie przepisy odsyłające.

Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na to, że w procesie badania konstytucyjności określonej normy prawnej, ze względu na cel i skutki tej kontroli (wyeliminowanie z porządku prawnego przepisu uznanego za niekonstytucyjny), niezbędne jest precyzyjne wskazanie przepisów, z których dana norma wynika, zwłaszcza wtedy gdy są to przepisy odsyłające (zob. wyrok TK z 20 grudnia 2007 r., P 39/06, OTK ZU nr 11/A/2007, poz. 161). Zgodnie bowiem z teorią prawa przepis odsyłający jest niekompletny i sam nie tworzy normy prawnej, lecz wymaga „uzupełnienia” przez przepis odesłania, który dopiero wzięty łącznie z przepisem odsyłającym daje poszukiwaną regułę zachowania się (zob. wyrok TK z 28 kwietnia 2009 r., P 22/07, OTK ZU nr 4/A/2009, poz. 55). Z samego art. 1 § 2 w związku z art. 30 § 2 i w związku z art. 32 § 5 k.p.w. nie wynikają prawa podmiotowe, zatem nie może on podlegać ocenie konstytucyjnej bez powiązania z innymi przepisami, które wraz z przepisem odsyłającym tworzyłyby określoną regułę zachowania się. Konieczność wskazania przepisu, do którego powinno nastąpić odesłanie, wynika również ze specyfiki formułowania zarzutów pominięcia prawodawczwego. Skarżący był zobowiązany do przywołania przepisów o zbyt wąskim zakresie unormowania i do uprawdopodobnienia, że ze względu na ten zakres doszło do naruszenia jego praw podmiotowych (postanowienie TK z 1 marca 2012 r., Ts 15/11, OTK ZU nr 2/B/2012, poz. 202). Jeśli więc skarżący twierdzi, że pominięcie ustawodawcze polegało na zbyt wąskim zakresie odesłania do przepisów k.p.k. nieuwzględniającego art. 90 § 1 tej ustawy, to bez przytoczenia treści tego przepisu i wskazania praw podmiotowych z niego wynikających niemożliwe jest prawidłowe zrekonstruowanie przedmiotu skargi.



5. W zażaleniu skarżący sformułował także zarzut, jakoby Trybunał dokonał błędnej interpretacji prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Prawo to – zdaniem skarżącego – przysługuje »każdemu«, polega m.in. na rozpatrzeniu sprawy przez sąd i nie można go rozumieć jako „rozpatrzenie sprawy wyłącznie wobec siebie” czy „wyłącznie w sprawie, w której jest się stroną”.

Trybunał Konstytucyjny nie zgadza się z takim rozumieniem prawa do sądu, które miałoby polegać „na rozpatrzeniu sprawy objętej działalnością statutową” stowarzyszenia. Prawo do sądu obejmuje bowiem prawo do wysłuchania, prawo korzystania z uprawnień procesowych oraz prawo do uzyskania orzeczenia sądowego przez strony postępowania sądowego. Kwestia dopuszczenia organizacji społecznej do tego postępowania nie mieści się w prawie do rozpatrzenia sprawy osoby obwinionej o popełnienie wykroczenia, a ponadto nie dotyczy praw podmiotowych stowarzyszenia, wywodzonych z art. 45 ust. 1 Konstytucji.



6. Skarżący zarzucił Trybunałowi także błędną interpretację art. 12 w zw. z art. 58 ust. 1 Konstytucji w zw. z art. 11 ust. 1 i 2 konwencji. Wskazał, że prawo do stowarzyszania się dotyczy nie tylko członków stowarzyszenia, ale także samej organizacji.

Trybunał nie neguje tego stanowiska. Podkreśla jedynie, że postanowienie sądu rejonowego, w którym przedstawicielowi organizacji społecznej odmówiono udziału w postępowaniu wykroczeniowym, nie dotyczyło kwestii wolności tworzenia i działania stowarzyszeń określonych w art. 12 i art. 58 ust. 1 Konstytucji.



7. Zdaniem skarżącego art. 2 i art. 32 Konstytucji mogą być samodzielnymi wzorcami kontroli w postępowaniu skargowym, ale tylko na zasadzie wyjątku – jeżeli przedmiotem skargi jest pominięcie prawodawcze.

W swoim orzecznictwie Trybunał wielokrotnie podkreślał – wbrew temu, co twierdzi skarżący – że art. 2 i art. 32 Konstytucji nie są źródłem praw podmiotowych. Mają one charakter zasad ustroju – są przede wszystkim adresowane do ustawodawcy i wyznaczają sposób wykorzystywania przez niego kompetencji do normowania określonych dziedzin życia publicznego (zob. postanowienia TK z 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225 oraz 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Takie stanowisko wyraził Trybunał w pełnym składzie i jest ono wiążące, dopóki Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie go nie zmieni (art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy o TK).

W ocenie Trybunału skarżący nie wskazał podmiotowych praw bądź wolności, których źródło można upatrywać w treści art. 2 i art. 32 Konstytucji, a które mogłyby być samoistną podstawą skargi konstytucyjnej.



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 7 ustawy o TK – nie uwzględnił zażalenia.