Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1929/14

POSTANOWIENIE

Dnia 16 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Cholewa-Kuchta

Sędziowie:

SO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

SR (del.) Krystyna Darmoń

Protokolant:

Ewelina Hazior

po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2015r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku J. G.

przy uczestnictwie A. G., S. G., D. G., J. P. (1), Z. B. i M. G.

o dział spadku po T. G., podział majątku dorobkowego T. G. i K. G. oraz podział majątku dorobkowego T. G. i J. G.

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

z dnia 5 maja 2014 r., sygnatura akt I Ns 1047/10/P

postanawia:

1.  prostując niedokładność w punktach III, V i VII zaskarżonego postanowienia w ten sposób, że nazwę banku (...) zastąpić nazwą banku (...) oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawczyni na rzecz uczestniczki J. P. (1) kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

UZASADNIENIE

postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 16 stycznia 2015 r.

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy ustalił, iż: w skład majątku dorobkowego T. G. i K. G., w zakresie nie objętym ugodą z dnia 16 czerwca 1980 r., wchodzą: nieruchomość gruntowa (działka (...)) położona w P. (pkt Ia) i nieruchomość gruntowa (działki (...)) położona w S. (pkt Ib), wartość tego majątku wynosi 45 878 zł (pkt II), w skład majątku dorobkowego T. G. i J. G. wchodzą: wartość książeczki mieszkaniowej nr (...), prowadzonej przez Bank (...) S.A. w W. (pkt IIIa), środki pieniężne znajdujące się na książeczce (...) nr (...) prowadzonej przez Bank (...) S.A. w W. (pkt IIIb) i środki pieniężne zgromadzone w walucie polskiej, w dolarach amerykańskich i w walucie EURO w Banku (...) S.A. II Oddział w K. (pkt IIIc), wartość tego majątku wynosi 63 537,60 zł (pkt IV), w skład majątku spadkowego T. G. wchodzą udział w ½ części w opisanych w punkcie I nieruchomościach położonych w P. (pkt Va) i w S. (pkt Vb) oraz połowa wartości środków pieniężnych opisanych w punkcie III postanowienia; wartość tego majątku wynosi 54 707,80 zł (pkt VI) oraz dokonał podziału majątku dorobkowego T. G. i K. G. oraz majątku dorobkowego T. G. i J. G. oraz majątku spadkowego T. G. w ten sposób, iż udział w wysokości ½ części w nieruchomościach położonych w P. i w S. przyznał na wyłączną własność uczestniczki J. P. (1) (pkt VIIb), a na wyłączną własność wnioskodawczyni J. G. przyznał wymienione jako wchodzące w skład spadku po T. G. środki pieniężne w łącznej kwocie 31 768,80 zł (pkt VIIc), tytułem spłat i dopłat zasądził od wnioskodawczyni J. G. na rzecz Z. B., M. G., A. G., S. G. i D. G. kwoty po 3 618,37 zł (pkt VIII), tytułem spłat i dopłat zasądził od uczestniczki J. P. (1) na rzecz Z. B., M. G., A. G., S. G. i D. G. kwoty po 3 220,10 zł (pkt IX), oddalił wniosek o dokonanie działu spadku po K. G. i żądanie J. G. o zwrot nakładów (pkt X), ściągnął od wnioskodawczyni na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza w Krakowie kwotę 494,12 zł tytułem pokrycia wydatków wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt XI), ściągnął od każdego z uczestników na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Krakowa-Podgórza w Krakowie kwoty po 247,06 zł tytułem pokrycia wydatków wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt XII) i stwierdził, iż w pozostałym zakresie wnioskodawczyni i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie (pkt XIII).

Bezspornym było, że w dniu 26 listopada (...). T. G. i K. G. (A.) zawarli w O. związek małżeński, który rozwiązany został przez rozwód wyrokiem z dnia 30 kwietnia 1979 r. Między małżonkami istniała ustawowa wspólność majątkowa. W dniu (...) r. T. G. i J. G. (Ł.) zawarli związek małżeński. T. G. zmarł dnia (...) r. i z tą datą ustał związek małżeński pomiędzy T. G. i J. G.. K. G. zmarła dnia (...) r. W skład majątku wspólnego (dorobkowego) T. G. i K. G. w zakresie nieobjętym ugodą z dnia 16 czerwca 1980 r. wchodziły nieruchomość gruntowa położona w P., składająca się z działki nr (...) o pow. 0,18 ha oraz nieruchomości gruntowa położona w S. składająca się z działek nr (...) o pow. 0,2860 ha. Spadek po T. G. nabyli wprost na podstawie ustawy: żona J. G. w 6/24 częściach oraz dzieci J. P. (1), Z. B., S. G., M. G., A. G. i D. G., każde z nich po 3/24 części.

Ponadto Sąd Rejonowy ustalił, że wartość majątku dorobkowego T. G. i K. G. w skład, którego wchodziły jedynie wskazane nieruchomości w P. i w S., wynosi 45 878 zł. Budynek posadowiony w na przedmiotowej nieruchomości jest obecnie w złym stanie technicznym. Stan ten jest wynikiem wieku budynku oraz braku istotnych remontów i nakładów, ponadto jest praktycznie analogiczny jak na dzień śmierci T. G.; stan ten ze względu na upływ czasu nie może być szczegółowo opisany. Budynek obecnie praktycznie nie nadaje się do stałego zamieszkania z racji złego stanu technicznego, braku instalacji wodnej i kanalizacyjnej, a instalacja elektryczna wymaga remontu. Kiedy żył T. G. dom nadawał się do zamieszkania jedynie w okresie letnim. Nakłady na budynek były wykonywane ostatnio w latach 80-tych XX i nie były one znaczne. Klucze do budynku po śmierci T. G. znajdują się u sąsiada - J. S.. Wnioskodawczyni nie korzysta z nieruchomości, oddała klucze po śmierci męża M. G., jednakże nie jest pozbawiona dostępu do niej, a pozostali uczestnicy nie korzystają z nieruchomości. Jedynie uczestnik M. G., czynił starania w przedmiocie sprzedaży nieruchomości (pokazywanie nieruchomości potencjalnym klientom). Od czasu śmierci T. G. do dnia dzisiejszego nikt nie zajmuje się przedmiotową nieruchomością, nie uprawia ziemi oraz nie hoduje zwierząt. Na dzień śmierci T. G. J. G. posiadała, nabyte w trakcie małżeństwa następujące wierzytelności i środki pieniężne z tytułu książeczek mieszkaniowych oraz rachunków i lokat bankowych: wartość książeczki mieszkaniowej nr (...), prowadzonej przez Bank (...) S.A. w W. (tj. kwota 8.200 zł, k. 322), środki pieniężne znajdujące się na książeczce (...) nr (...), prowadzonej przez Bank (...) S.A. w W. (tj. kwota 14.118,39 zł, k. 306), środki pieniężne zgromadzone zarówno w walucie polskiej jak i w dolarach amerykańskich i w EURO w Banku (...) S.A. II Oddział w K. (tj. kwota: 22.703,83 zł jako suma 1.849,33 zł + 15.640,92 zł + 5.213,58 zł oraz kwota 15.999,33 zł [stanowiąca równowartość 5.263,63 USD] i kwota 2.516,05 zł [stanowiąca równowartość 594,88 EURO], co stanowi łącznie wartość 63.537,60 zł.

Przedmiotowy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o niekwestionowane dowody z dokumentów. Wiarygodne, spójne i logiczne były w ocenie Sądu zeznania świadków J. S., H. S. i P. S.; znajdowały one potwierdzenie w pozostałym zebranym materiale dowodowym, w tym w zeznaniach uczestników M. G. i J. P. (1). Sąd częściowo nie dał wiary zeznaniom wnioskodawczyni w zakresie niektórych nakładów na nieruchomość w latach 80-tych. Jej twierdzenia, iż dom nadawał się do zamieszkania w okresie zimowym, stały w sprzeczności z zeznaniami świadków i uczestników oraz opinią biegłego. Użytkowanie wskazanego budynku w okresie zimowym było praktycznie niemożliwe przez wzgląd na braki związane z mediami oraz stanem budynku. A contrario wniosek taki wysnuć można z zeznań świadków, którzy twierdzili, że wnioskodawczyni wraz z mężem, do momentu jego śmierci, zamieszkiwała w tym domu w okresie letnim. Sąd Rejonowy oparł się również na opinii biegłego P. T., w której szczegółowo umotywował on wszystkie wnioski.

Na podstawie art. 31 k.r.o. oraz art. 33 k.r.o. Sąd ustalił, że w skład majątku dorobkowego T. G. i K. G. w zakresie nie objętym ugodą z dnia 16 czerwca 1980 r., wchodzą nieruchomości położone w P. i w S. o łącznej wartości 45 878 zł. W braku odmiennych wniosków, na podstawie art. 43 k.r.o. stwierdził, że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Udział T. G. wynosi połowę wartości ustalonego majątku dorobkowego T. G. i K. G. tj. 22 939 zł. Na dzień śmierci T. G., J. G. posiadała wierzytelności na łączną sumę 63 537 zł. Z uwagi na fakt, że małżonków łączyła ustawowa wspólność majątkowa, wskazane wyżej środki pieniężne zgromadzone na książeczkach oszczędnościowych, rachunkach i lokatach bankowych, z racji nie wykazania przez J. G., że winny być zaliczone do jej majątku osobistego, należało uznać w ocenie Sądu, na podstawie art. 31 k.r.o., za majątek wspólny. Wartość majątku dorobkowego T. G. i J. G. została ustalona na kwotę 63 537 zł. W oparciu o art. 43 k.r.o. w brzmieniu pierwotnym należało stwierdzić, że udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Udział T. G. wynosi połowę wartości ustalonego majątku dorobkowego po T. G. i J. G. tj. 31 768,80 zł.

Postanowienie o dział spadku zostało wydane w oparciu o art. 1035 k.c., art. 1037 § 1 k.c. i art. 1037 § 1 k.c. Zakresem postępowania objęty był cały spadek. Sąd na zasadzie art. 684 k.p.c. ustalił skład majątku spadkowego po T. G. jak w pkt V, bowiem wskazane składniki majątku wynikają z dokonanych podziałów majątków dorobkowych z małżeństw zawartych przez T. G. z K. G. oraz J. G.. Sąd ustalił, iż wartość majątku spadkowego po T. G. wynosi 54 707,80 zł. Kwota ta stanowi sumę udziałów w majątku dorobkowym z małżeństw T. G. z K. G. i J. G.. Zestawiając udziały spadkobierców T. G. z wartością jego majątku spadkowego Sąd Rejonowy ustalił, że udział w tym majątku spadkowym należny każdemu uczestnikowi wynosi 1/8 część i równa się kwocie 6 838,48 zł, natomiast udział w tym majątku wnioskodawczyni wynosi ¼ części i równa się kwocie 13 676,95 zł.

Sąd dokonał podziału majątku dorobkowego T. G. i K. G., w zakresie nie objętym ugodą oraz majątku dorobkowego T. G. i J. G. oraz działu majątku spadkowego po T. G. na podstawie art. 1035 k.c. w zw. z art. 212 § 2 k.c., art. 688 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c. w sposób wskazany w pkt VII. Sąd przyznając uczestniczce J. P. (1) na wyłączną własność udział ½ w przedmiotowych nieruchomościach, wziął pod uwagę wniosek uczestniczki oraz brak sprzeciwu wnioskodawczyni i pozostałych uczestników co do takiego rozstrzygnięcia. Przyznając wnioskodawczyni J. G. na wyłączną własność połowę wartości środków pieniężnych ulokowanych na książeczkach oszczędnościowych oraz rachunkach i lokatach bankowych, Sąd wziął pod uwagę okoliczność, że były one prowadzone na nazwisko wnioskodawczyni i posiadała ona już na wyłączną własność drugą połowę wartości ulokowanych tam środków pieniężnych. W związku z tak dokonanym działem spadku uczestniczka J. P. (1) otrzymała majątek o wartości 22 939 zł, który przekracza udział przypadający jej z mocy postanowienia o nabyciu spadku o kwotę 16 100,52 zł. Pozostali uczestnicy nie otrzymali w wyniku działu spadku, żadnego składnika majątku wchodzącego w skład spadku, więc Sąd zasądził od uczestniczki J. P. (1) na ich rzecz kwoty po 3 220,10 zł (16 100,52 : 5 = 3 220,10 zł). Wnioskodawczyni zaś otrzymała majątek o wartości 31 768,80 zł, który przekracza udział przypadający jej z mocy postanowienia o nabyciu spadku o kwotę 18 091,85 zł. W związku z tym, iż pozostali uczestnicy, wyłączając uczestniczkę J. P. (1) z racji otrzymania przez nią udziałów w nieruchomości, nie otrzymali w wyniku działu spadku, żadnego składnika majątku wchodzącego w skład spadku, Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestników Z. B., A. G., S. G., M. G. i D. G. kwoty po 3 616,37 zł (18.091,85 zł : 5 = 3.618,37 zł). Po zsumowaniu zasądzonych dopłat na rzecz każdego z uczestników, otrzymana suma jest równa kwocie, jaką uczestnicy Z. B., A. G., S. G., M. G. i D. G. winni otrzymać z tytułu przypadającego im udziału w spadku po T..

Sąd nie uwzględnił żądania J. G. zasądzenia na jej rzecz solidarnie od uczestników kwoty 16 500 zł tytułem zapłaty za korzystanie z rzeczy wspólnej – budynku i gruntów ponad przysługujący im udział. W ocenie Sądu wnioskodawczyni w żaden sposób nie wykazała okoliczności, iż uczestnicy korzystali z rzeczy wspólnej ponad przysługujący im udział. W szczególności przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż uczestnicy praktycznie nie korzystali z nieruchomości, a wnioskodawczyni nie była pozbawiona możliwości korzystania z niej. Co więcej ze względu na zły stan techniczny budynków znajdujących się na nieruchomości nie było możliwe czerpanie pożytków z nieruchomości np. z tytułu najmu.

Sąd oddalił też wniosek J. G. o dział spadku po K. G., jako złożony przez osobę nie mającą w tym interesu prawnego i wynikającej z niej legitymacji czynnej.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na zasadzie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od tego postanowienia wniosła wnioskodawczyni, domagając się zmiany postanowienia w pkt VIII poprzez odstąpienie od obciążania jej obowiązkiem spłat i dopłat na rzecz uczestników w całości, względnie o ich obniżenie o połowę i rozłożenie na raty, a także poprzez zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni od uczestników kwoty 16 500 zł tytułem zapłaty za korzystanie z rzeczy wspólnej ponad przysługujący udział; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Orzeczeniu zarzuciła:

1) naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie od niej tytułem spłat i dopłat na rzecz uczestników wskazanych przez Sąd kwot, w sytuacji gdy całokształt okoliczności sprawy, a w szczególności wyjątkowe okoliczności dotyczące aktualnej sytuacji, stanu zdrowia wnioskodawczyni (schorzenia kardiologiczne, zaćma), wieku ((...) lata) oraz jej aktualnej sytuacji materialnej stanowić winny podstawę obniżenia, bądź nawet odstąpienia od obciążania jej spłatami i dopłatami. Apelująca jest osoba starszą, otrzymuje emeryturę w wysokości 1 762 zł, a comiesięczne koszty utrzymania pochłaniają praktycznie w całości jej dochody. W ocenie apelującej, w przedmiotowej sprawie zachodzą wyjątkowe okoliczności uzasadniające zastosowanie tej regulacji;

2) sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego i w skutek tego:

a) przyjęcie, że wierzytelności i środki pieniężne z tytułu książeczek mieszkaniowych oraz rachunków oraz lokat bankowych wymienionych stanowiły składnik majątku dorobkowego T. G. i J. G.. Sąd Rejonowy nie zweryfikował w jakikolwiek sposób pochodzenia tych środków, w kontekście możliwego zaliczenia ich do majątku odrębnego wnioskodawczyni, a jedynie ustalił a priori, iż skoro znajdowały się one na wskazanych rachunkach oraz książeczkach w chwili śmierci T. G., to stanowiły składniki tegoż majątku dorobkowego. Takie wniosek nie znajduje uzasadnienia w materiale dowodowym,

b) przyjęcie, że wnioskodawczyni nie wykazała okoliczności, iż pozostali uczestnicy korzystali z rzeczy wspólnej ponad przysługujący im udział oraz że nie była pozbawiona korzystania ze wspólnej nieruchomości. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności przesłuchania świadków oraz wnioskodawczyni wynika, iż M. G. pod pretekstem podjęcia prób sprzedaży nieruchomości, uzyskał klucze od wnioskodawczyni pozbawiając ją dostępu do nieruchomości, a następnie po porzuceniu pomysłu sprzedaży, rzeczonych kluczy wnioskodawczyni nie oddał, a nadto ani on ani inni uczestnicy nie poinformowali wnioskodawczyni o przekazaniu kluczy sąsiadowi, co skutecznie uniemożliwiło jej dostęp do nieruchomości, z której w przeszłości przez lata regularnie korzystała w celach rekreacyjnych. Wnioskodawczyni nie miała wobec tego możliwości korzystania z przedmiotowej nieruchomości, a uczestnicy korzystali z rzeczy ponad przysługujący im udział.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka J. P. (1) wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego. Uczestniczka podzieliła pogląd Sądu Rejonowego, że zastosowanie art. 5 kc byłoby nieuprawnione w tego typu sprawie z uwagi na sprzeczność z konstytucyjną ochrona prawa własności. Ponadto apelująca na zarzut naruszenia art. 5 k.c. nie powoływała się w toku postępowania, nie określiła też, jaka zasada współżycia społecznego miałaby zostać naruszona. Apelująca nie domagała się również rozłożenia na raty ewentualnie zasądzonych dopłat i spłat. Sytuacja życiowa wnioskodawczyni nie może być kwalifikowana jako wyjątkowa. Niezasadne są również pozostałe zarzuty. Sąd ustalając skład majątku dorobkowego T. G. i J. G. działał zgodnie z ogólnym domniemaniem co do składu majątku dorobkowego małżonków. Apelująca nie podnosiła zarzutów co do słuszności tych ustaleń. Zarzut korzystania z nieruchomości ponad udział nie znajdował uzasadnienia w materiale dowodowym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Pierwszy z zarzutów apelacyjnych sprowadzał się do zakwestionowania słuszności obciążenia wnioskodawczyni obowiązkiem spłat i dopłat na rzecz uczestników. Żądanie działu spadku i zniesienia współwłasności jest ustawowym prawem współwłaścicieli o podstawowym charakterze. Z samego założenia współwłasność jest nietrwała i każdy ze współwłaścicieli musi liczyć się z możliwością jej zniesienia także w sposób, który może pozbawić go prawa do rzeczy lub je ograniczyć. Art. 212 k.c. nie stwarza Sądowi orzekającemu w sprawie o podział majątku lub dział spadku możliwości zaniechania zasądzenia spłaty, ani obniżenia jej wysokości wynikającej z wartości udziałów. Pamiętać trzeba, że prawo do spłaty (dopłaty) jest immanentnie związane z treścią prawa własności. Pozbawienie współwłaściciela tego prawa, czy chociażby tylko jego ograniczenie stanowiłoby istotna ingerencje w to prawo i w istocie zasadnicze jego naruszenie. Nie wykluczając co do zasady możliwości zastosowania w takich sytuacjach regulacji z art. 5 k.c. możliwość taka dopuszczalna jest tylko w sytuacjach absolutnie wyjątkowych. Ciężar dowodu w zakresie pozwalającym na zakwalifikowanie określonego zachowania się jako nadużycia prawa obciąża tego, kto zarzuca drugiemu naruszenie zasad współżycia społecznego. W tym sensie można mówić o obowiązywaniu w polskim prawie domniemania korzystania z prawa w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego (uchwała SN z 21.06.1948 r., C. P.. 114/48, OSN 1948/3/61; wyrok SN z 7.12.1965 r., III CR 278/65, OSN 1966/7-8/130; wyrok SN z 26.10.2000 r., II CKN 956/99, MoP (...); wyrok SN z 23.8.2001 r., II CKN 103/99, niepubl.; wyrok SN z 26.2.2002 r., I CKN 305/01, niepubl.). Przepis art. 5 k.c. ustanawia zakaz korzystania z praw podmiotowych sprzecznie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub zasadami współżycia społecznego. Klauzula ta ma szczególny charakter; przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej, toteż jej zastosowanie musi być uzasadnione okolicznościami rażącymi i nieakceptowanymi (wyrok SN z 24.04.2014, III CSK 178/13, niepubl). Z uwagi na ograniczenie zakresu zastosowania art. 5 k.c. do sytuacji wyjątkowych, dokonanie sądowej korekty wysokości spłat i dopłat na tej podstawie musi być usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami. W toku niniejszego postępiania wnioskodawczyni reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nigdy nie podnosiła, że zasądzenie od niej spłat czy dopłat na rzecz pozostałych uczestników – dzieci zmarłego męża, mogłoby być niezgodne z art. 5 k.c., czy że domaganie się od nich tych spłat stanowiło przejaw nadużycia przez nich ich praw. Sytuacja materialna wnioskodawczyni choć nie jest łatwa, to z pewnością nie jest skaranie trudna. Wnioskodawczyni utrzymuje się z emerytury zbliżającej się niemal do wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia za pracę, nie mając nikogo prócz siebie na utrzymaniu. Co istotne też, ma ona zaspokojone potrzeby mieszkaniowe we własnym lokalu co zwalnia ją z potrzeby ponoszenia kosztów najmu. Poza tym w wyniku niniejszego postępowania stała się wyłączną właścicielką środków pieniężnych o wartości ponad 63 000 zł, które prawie czterokrotnie przewyższają łączną należną od niej spłatę w wysokości 18 091,85 zł. Sam fakt bycia przez wnioskodawczynię osobą starszą i chorą (co dla jej wieku jest stanem typowym i nie nadzwyczajnym) nie pozwala na przyjęcie, że zachodzi szczególna okoliczność uzasadniająca skorzystanie z dobrodziejstwa art. 5 k.c. i powodująca pozbawienie uczestników należnej im całości, czy choćby części spadku po ojcu. W ocenie Sądu odwoławczego to właśnie brak zasądzenia spłat i dopłat na rzecz uczestników – dzieci T. G., bądź nawet tylko ich ograniczenie, byłby niezgodny z zasadami współżycia społecznego i doprowadziłby do pokrzywdzenia jego spadkobierców. Uczestnicy na rzecz których zasadzono spłaty nie otrzymali żadnego majątku. Cały majątek spadkowy (nieruchomości i pieniądze) został podzielony pomiędzy wnioskodawczynię i uczestniczkę J. P. (1). Zasądzona na rzecz uczestników spłata odpowiada wartości ich udziałów w spadku oraz została ustalona w sposób odpowiedni, z uwzględnieniem opinii biegłego sądowego, zatem została ustalona w sposób rzetelny. Nie można też zapominać o tym, że spłata, jaka im przypadła od wnioskodawczyni jest kwotą relatywnie nawet bardzo niską. Ponadto jak wskazywano w orzecznictwie, powoływanie się na naruszenie zasad współżycia społecznego powinno (choć nie jest to bezwzględny wymóg) być połączone ze wskazaniem, jaka konkretnie zasada została naruszona, a to po to, by uszczegółowić zarzut oparty na bardzo ogólnym brzmieniu art. 5 kc i aby pozwolić drugiej stronie podjęcie konkretnej obrony. W wywiedzionym środku odwoławczym skarżąca nie wskazała jaka zasada współżycia społecznego została jej zdaniem naruszona, co też istotnie ograniczyło możliwość uwzględnienia tego zarzutu.

Opisane wyżej fakty dotyczące sytuacji materialnej wnioskodawczyni, niska wysokość należnej od niej spłaty oraz to, że winna się ona liczyć z obowiązkiem jej poniesienia już z momentem złożenia wniosku w sprawie (prawie 5 lat temu) przemawiały jednocześnie przeciwko uznaniu okoliczności sprawy za szczególnie uzasadniony wypadek w rozumieniu art. 320 kpc i przeciwko uwzględnieni u wniosku o rozłożenie spłat na raty.

Apelująca zarzuciła dalej, że Sąd Rejonowy w sposób niedostateczny zweryfikował pochodzenie środków pieniężnych wskazanych jako składniki majątku dorobkowego T. G. i J. G.. Z zarzutem tym nie sposób się było zgodzić. Niekwestionowanym było to, że T. G. i J. G. w czasie małżeństwa (od (...) r. do (...) r.) pozostawali we wspólności majątkowej małżeńskiej. Jak wynika ze znajdujących się w aktach sprawy dokumentów bankowych, wskazane rachunki bankowe były prowadzone na rzecz J. G., jednak założone zostały w trakcie trwania małżeństwa. Rachunki oszczędnościowo – rozliczeniowe w PLN, EUR i USD były prowadzone na rzecz J. G. od (...) r. (k. 267), książeczka (...) nr (...) założona została w roku (...) r. (k. 306), a książeczka mieszkaniowa otwarta została w dniu(...)r.. Ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym art. 31 k.r.o. stwarza domniemanie przynależności do majątku dorobkowego przedmiotów majątkowych nabytych w czasie trwania wspólności ustawowej przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, zaś przynależność określonych przedmiotów do majątku osobistego obowiązany jest udowodnić zainteresowany tym małżonek (m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 11.09.1998 r., I CKN 830/97; z 29.06. 2004 r., II CK 397/03; z 16.04.2003 r., II CKN 1409/00, OSNC 2004/7-8/113; z 30.06.2004 r., IV CK 513/03 oraz postanowienie SN z 6.02. 2003 r., IV CKN 1721/00). Jednocześnie domniemanie powyższe można obalić przez wykazanie, iż nabycie przedmiotu majątkowego nastąpiło ze środków finansowych stanowiących majątek osobisty (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2001 r., II CKN 1194/00).W przedmiotowym postępowaniu nie jest istotne to, kto jest formalnym właścicielem rachunku lub książeczki (tj. na czyją rzecz jest ona prowadzona), ale skąd pochodziły środki na nie wpłacane – czy z majątku wspólnego małżonków, czy z majątku osobistego. W doktrynie wskazuje się, że o zaliczeniu poszczególnych przedmiotów majątkowych do majątku wspólnego lub majątku osobistego małżonków nie decydują złożone przez nich oświadczenia, że nabywany przedmiot wchodzi w skład określonej masy majątkowej, gdyż w razie pozostawania małżonków w ustroju małżeńskiej wspólności ustawowej nie mogą one stanowczo wyłączać skutków wynikających z przepisów art. 31-34 k.r.o. (postanowienie Sądu Najwyższego z 2.03.2012, II CSK 363/11). W niniejszej sprawie wszystkie rachunki i książeczki były otwierane w czasie trwania małżeństwa stron, a zatem słusznym było uznanie działania w niniejszej sprawie wskazanego wyżej i powołanego przez Sąd I instancji domniemania. W toku postępowania wnioskodawczyni reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie przestawiła żadnych dowodów świadczących o tym, że środki zgromadzone na wskazanych rachunkach i książeczce pochodziły z jej majątku odrębnego, co uniemożliwiało podważenie domniemania z art. 31 k.r.o. Co więcej, na rozprawie w dniu 24 marca 2014 r. (k. 471) wnioskodawczyni wprost wskazała, że w dacie śmierci męża posiadała oszczędności na kontach bankowych, które pochodziły z jej pobranego wynagrodzenia za pracę. Dodała, że wówczas posiadała także książeczkę mieszkaniową i gromadziła na niej swoje oszczędności za pracę. Stosownie do brzmienia art. 31 § 2 pkt 1 k.r.o. wynagrodzenie za prace i dochody z działalności zarobkowej każdego z małżonków zostały jednoznacznie zakwalifikowane jako wchodzące w skład majątku wspólnego małżonków, co w sposób jednoznaczny i ostateczny wskazuje na niezasadność zarzutu wnioskodawczyni. Dowody mające obalić domniemanie nie zostały przywołane nawet w apelacji.

Ostatni zarzut apelującej dotyczył niezasadnego uznania, że uczestnicy nie korzystali z nieruchomości ponad przysługujący im udział. Zgodnie więc z art. 206 k.c., każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Uprawnienie to jest ustawowym uprawnieniem współwłaściciela do korzystania z rzeczy wspólnej. Podkreśla się, że uprawnienie to, w przeciwieństwie do pozostałych sposobów posiadania i korzystania z rzeczy przez współwłaściciela - które mogą być wprowadzone tylko czynnością prawną współwłaścicieli lub orzeczeniem sądu - wynika z samej ustawy. Przysługujące w stosunku wewnętrznym współwłasności uprawnienie do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej jest niezależne od wielkości udziału we własności. Jak wskazuje się w orzecznictwie, współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c. (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2013 r., III CZP 88/12). Przesłanką zatem uwzględnienia takiego żądania, zgodnie zarazem z art. 6 k.c., jest w każdym wypadku wykazanie przez wnioskodawcę, że osoby zobowiązane korzystały z rzeczy ponad przysługujący im udział, że wyzuły uprawnionego z posiadania, że pozbawiły go władania lub że uniemożliwiły mu, wbrew jego woli, korzystanie z rzeczy wspólnej. Wnioskodawczyni, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, musiała mieć świadomość konieczności udowodnienia swojego żądania w ten właśnie sposób. Okoliczności te jednak, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, nie zostały wykazane. W apelacji, wnioskodawczyni, poddając jedynie w wątpliwości prawidłowość oceny materiału dowodowego dokonanej przez Sąd i wskazując naruszenie art. 233 § 1 kpc, w żaden sposób nie wskazała danych pozwalających na uznanie, że ocena ta została dokonana z naruszeniem zasad logiki czy doświadczenia życiowego, a tylko wówczas ocena ta mogłaby być skutecznie podważona. Słusznie uznał Sąd I instancji, że twierdzenia J. G. nie znajdują uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności w zeznaniach świadków. Świadek H. S. zeznała, że po śmierci T. G. nie widział na terenie posesji jego synów ani córek. Nieruchomość była zarośnięta, zaniedbana, a dom nie nadawał się do zamieszkania (k. 212). Trudno uznać, że mający gdzie mieszkać uczestnicy będą korzystać z nieruchomości, której stan nie pozwalał na zamieszkanie, a i w czasie małżeństwa T. i J. G. była wykorzystywana jedynie w lecie. Z uwagi na powyższe niemożliwym było również czerpanie pożytków z nieruchomości, np. jej najmu. Również P. S. (k. 213) zeznał, że od (...) r., tj. po śmierci T. G., nieruchomość była zaniedbania, nie wykonywano na niej żadnych prac i od tego czasu nikt tam już nie mieszkał. Z zeznań J. P. (1) (k. 232) wynikało, dzieci T. G. nie korzystały z tych nieruchomości, nie mieszkali tam, bo budynki nie nadawały się do zamieszkania. Wnioskodawczyni wskazała, ze A. G. nie oddał jej kluczy do nieruchomości, jednak z zeznań A. G. i J. P. (2) wynika, że wnioskodawczyni po śmierci T. G. nigdy nie domagała się oddania kluczy, ani wydania nieruchomości, a sama wnioskodawczyni nie dowiodła, aby bezskutecznie domagała się zwrotu kluczy czy dopuszczenia jej do posiadania nieruchomości. Nie wykazała ona nawet, że miała realny i prawdziwy zamiar korzystania z nieruchomości i jej zabudowań. Mając na uwadze jej wiek i stan zdrowia, stan techniczny budynków oraz odległość z miejsca jej zamieszkania w K., oczywistym jest, że woli takiej po (...) r. nie przejawiała ona wcale, a tym samym, jej żądanie nie może być uznane za wiarygodne i udowodnione. Sama wnioskodawczyni na rozprawie w dniu 19 września 2012 r. (k. 229) zeznała, że dobrowolnie i w dobrej wierze oddała klucze do nieruchomości licząc na ich zwrot, ale też nie próbowała ustalać, czy ktoś ma klucze do nieruchomości. Zeznała wprost, że jedynie podejrzewała, że ktoś musiał przebywać na nieruchomościach z S. i P., ale nie jeździła tam, nie wie kto tam był, przebywał i czy korzystał w tych nieruchomości. Z powyższego wynika, że sama wnioskodawczyni nie miała pewności co do tego kto i czy rzeczywiście korzystał z nieruchomości. Podała ona również, że fatalny stan zewnętrzny nieruchomości jest wynikiem nieużywania jej. Twierdzenia o celowości działań uczestników nie znalazły odzwierciedlenia w materiale dowodowym. Dla uwzględnienia żądania wnioskodawczyni niezbędne było wykazanie korzystania z nieruchomości ponad udział, ze wskazaniem tożsamości współwłaścicieli w ten sposób z niej korzystających oraz wykazanie „zablokowania” wnioskodawczyni w takim samym korzystaniu. Skoro wnioskodawczyni sama nie była w stanie podać ani wykazać kto z działki korzystał, ani tego, że domagała się wydania jej kluczy czy dopuszczenia jej do posiadania (brak choćby jednego pisma w tej sprawie), to jej żądanie w tym zakresie nie mogło zostać uznane za udowodnione i przez to nie mogło zostać uwzględnione.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą z art. 520 § 3 k.p.c.. Na zasądzone koszty tego postępowania złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika uczestniczki J. P. (1) obliczone w oparciu o § 9 pkt. 3 w zw. z § 6 pkt 4 i przy zastosowaniu § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 27 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (udział spadkowy uczestniczki wynosi 6 838,48 zł).

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 kpc, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.