Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1072/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanej M. Z. na rzecz powódki E. S. kwotę 44.662,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 listopada 2011 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo
w pozostałej części oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.698,16 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu
2 października 2006 roku pomiędzy M. Z. prowadzącą Biuro (...) (pośrednik), E. S. zwaną poszukującą, została zawarta umowa o pośrednictwo, na mocy której poszukująca zleciła pośrednikowi czynności zmierzające do zawarcia umowy zamiany lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w Z. na lokal mieszkalny wybrany przez poszukującą. W umowie pośrednik zobowiązał się do znalezienia kontrahenta do zamiany dla poszukującej z dopłatą w wysokości 60.000 zł wynikającą z wysokości zadłużenia czynszu oraz różnicy w standardach wymienionych wcześniej lokali. Powódka nie dysponowała żadnym lokalem na zamianę. Mieszkała u matki, a lokal przy ulicy (...) w Z. to lokal, w którym powódka była zameldowana. Strony ustaliły, że powódka zostanie zameldowana w lokalu przy ulicy (...), co stanowiło warunek konieczny do zamiany. W tym mieszkaniu powódka nigdy nie mieszkała, nie płaciła za nie czynszu. Sąd Rejonowy ustalił, że na poczet nabycia mieszkania w drodze zamiany powódka wpłaciła pozwanej kwotę w łącznej wysokości 60.000 zł. W dniu 17 stycznia 2007 roku strony podpisały aneks do umowy z dnia 2 października 2006 roku, w którym określiły, że umowa zamiany dotyczy nabycia mieszkania w drodze zamiany na ulicy (...), zaś okres realizacji został przesunięty do końca lutego 2007 roku.
Z przyczyn niezależnych od żadnej ze stron nie doszło do zamiany mieszkania przy ulicy (...). W dniu 28 marca 2007 roku pomiędzy pełnomocnikiem G. S. oraz M. Z. – pełnomocnikiem R. R. doszło do zamiany lokali mieszkalnych
w ten sposób, że G. S. przeniósł należące do niego prawo wynikające z umowy najmu lokalu nr (...) przy ulicy (...) w Ł. na R. R., zaś R. R. przeniósł należące do niego prawo wynikające z umowy najmu lokalu nr (...) przy ulicy (...) na G. S.. W dniu 28 marca 2007 roku doszło do rozwiązania pomiędzy spółką (...) a G. S. umowy najmu lokalu
nr 12 przy ulicy (...). G. S. miał zadłużenie z tytułu czynszu najmu powyższego lokalu na dzień 28 lutego 2007 roku na kwotę 3.029,54 zł. Sąd Rejonowy ustalił także, że mieszkanie przy ulicy (...)
w Ł. zostało zaproponowane powódce, która uzyskała wiedzę, że mieszkanie to będzie do wykupienia w 2012 roku, zaś aktualnie jest do wynajęcia. Powódka podpisała umowę najmu tego lokalu. Do dnia 31 marca 2007 roku zadłużenie lokalu nr (...) przy ulicy (...) w kwocie
3.029,54 zł zostało całkowicie spłacone, ponadto z tytułu zamiany lokalu J. Z. – pełnomocnik G. S. otrzymała od pracownicy pozwanej kwotę 5.000 zł tytułem zwrotu kosztów remontu tego lokalu. W dniu 30 marca 2007 roku pomiędzy spółką (...) jako wynajmującym a E. S., Ł. S. i M. S. – jako najemcami została zawarta umowa najmu lokalu nr (...) przy ulicy (...) w Ł.. Umowa została zawarta do dnia 28 października 2012 roku. Powódka wpłaciła kaucję w kwocie 7.308 zł. Strony umowy najmu oświadczyły, że wyrażają chęć zawarcia umowy sprzedaży powyższego lokalu, przy czym ustalenia dotyczące warunków transakcji sprzedaży miały nastąpić w formie pisemnej umowy przedwstępnej do dnia 30 czerwca 2012 roku. W lokalu nr (...) przy ulicy (...) powódka mieszkała do stycznia 2012 roku. Jesienią 2011 roku powódka dowiedziała się o możliwości wykupu mieszkania za kwotę 240.000 zł. Powódka z uwagi na to, że nie dysponowała kwotą na wykupienie mieszkania wypowiedziała umowę najmu z dnia 30 czerwca 2007 roku, żądając zwrotu kwoty 60.000 zł. Wówczas powódka została poinformowana przez spółkę (...), iż nie otrzymała ona tejże kwoty i jedyną kwotą, jaką spółka dysponuje to kwota wpłacona tytułem kaucji wysokości 7.308 zł. Pismem z dnia 18 października 2011 roku powódka zwróciła się do pozwanej o zwrot kwoty 60.000 zł wpłaconej tytułem pośrednictwa z dnia 2 października 2006 roku z powodu niedotrzymania jej warunków, tj. nie dojścia do zamiany mieszkań
w terminie do dnia 4 listopada 2011 roku. Pozwana odmówiła realizacji zgłoszonego żądania.

Sąd Rejonowy ocenił żądanie pozwu w przeważającym zakresie jako zasadne. Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowi art. 180 ust. 4 i 5 obowiązujący w dacie podpisania przez strony umowy z dnia
2 października 2006 roku – ustawy o gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst Dz. U. z 2000, Nr 46, poz. 543 ze zm., dalej jako „ustawa”). W ocenie Sąd pierwszej instancji, jako bezzasadny należało uznać zarzut przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwaną, gdyż w sprawie znajduje zastosowanie 10 – letni termin przedawnienia roszczeń konsumenta z art. 118 k.c. Termin wymagalności roszczenia dochodzonego pozwem należało oznaczyć na dzień 30 marca 2007 roku, tj. data zawarcia umowy najmu lokalu przy ulicy (...) przez powódkę, a zarazem data zakończenia umowy pośrednictwa, co oznacza, że w dacie wytoczenia powództwa,
tj. w dniu 12 grudnia 2011 roku nie było ono przedawnione. Ponadto Sąd pierwszej instancji podniósł, że strony nie określiły w umowie prowizji ani wynagrodzenia, a pozwanej nie należy się żadne z tych świadczeń. Pozwana nienależycie wykonała umowę pośrednictwa, wręcz całkowicie nieprofesjonalnie, zawierając pozorną umowę najmu, naruszając przepisy prawa i standardy zawodowe. Pozwana pobrała od powódki wysoką kwotę 60.000 zł nie przedstawiając rzetelnego jej rozliczenia, w tym rozliczenia kwot wydatkowanych na przeprowadzenie transakcji. Roszczenie powódki o zwrot wpłaconej kwoty jest zasadne w takim zakresie, w jakim pozwana nie potrafiła wykazać na co wydatkowała przekazane jej pieniądze. Pozwana poczyniła następujące wydatki: w kwocie 3.029,54 zł tytułem spłaty zadłużenia lokalu nr (...) przy ulicy (...) w Ł.; w kwocie 5.000 zł tytułem zapłaty G. S. jako zapłatę za dobrowolne opuszczenie lokalu i zwrot kosztów remontu lokalu nr (...) przy ulicy (...) w Ł.; w kwocie 7.308 zł wpłacona spółce (...) w Ł. tytułem kaucji. Sąd Rejonowy nie uwzględnił kwoty tytułem prowizji dla pozwanej, gdyż taka nie została objęta treścią umowy oraz z uwagi na podniesione nienależyte wykonanie zobowiązania przez pozwaną. Z tych względów Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanej kwotę 44.662,46 zł, oddalając powództwo
w pozostałym zakresie. O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1, art. 455 i art. 359 § 1 k.c. O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą stosunkowego rozliczenia kosztów z art. 100 k.p.c., przyjmując, że powódka wygrała spór w 74%, (wyrok wraz z uzasadnieniem: k. 126 i k. 131 – 144).

Pozwana w apelacji od opisanego wyroku w części uwzględniającej powództwo co do kwoty 44.662,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami szczegółowo przedstawionymi w apelacji oraz w części o rozstrzygnięciu
o kosztach procesu,, tj. punkt 1 i 3 wyroku. Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie
o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Ponadto pozwana wniosła o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, w tym koszty zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Skarżąca zarzuciła w apelacji naruszenie prawa materialnego,
tj. art. 118 k.c. w zw. z art. 180 ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz uznanie, że do przedawnienia roszczeń wynikających z umowy pośrednictwa uregulowanej w ustawie o gospodarce nieruchomościami zastosowanie znajduje 10 – letni termin przedawnienia, podczas gdy roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej podlegają 3 – letniemu terminowi przedawnienia, tym samym zgłoszony przez pozwaną zarzut przedawnienia powinien zostać uwzględniony; art. 180 ust. 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, co doprowadziło do przyjęcia, iż kwotę wynagrodzenia za czynności w obrocie nieruchomościami winna określać umowa pośrednictwa, podczas gdy ze zdania drugiego powołanego przepisu wynika, że w razie nieokreślenia wynagrodzenia w umowie, przysługuje wynagrodzenie zwyczajowo przyjęte w danych stosunkach. Skarżąca zarzuciła w apelacji także naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną,
a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego – uznanie za niewiarygodne zeznań pozwanej w zakresie dotyczącym pokrycia przez nią
z uzyskanej od powódki kwoty należnej jej prowizji za pośredniczenie
w zamianie lokali z uwagi na to, że kwota ta winna wprost wynikać
z zawartej pomiędzy stronami umowy, podczas gdy powołany przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami w czasie zawarcia przedmiotowej umowy pośrednictwa zezwalał na to, aby w sytuacji, gdy kwota prowizji nie wynikała wprost z zawartej umowy była określona w sposób zwyczajowo przyjęty,
a także przyjęcie, że pozwana nie wykazała w jaki sposób rozliczona została przez nią przekazana od powódki kwota, podczas gdy co innego wynika
z materiału dowodowego; art. 217 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, że zgłoszenie wniosku dowodowego w postaci zeznań świadka R. R. jest spóźnione, podczas gdy pozwana dopiero po upływie roku od zobowiązania Sądu do zgłoszenia wszelkich wniosków dowodowych uzyskała wiedzę
o danych osobowych świadka, co powinno usprawiedliwiać jego zgłoszenie
w późniejszym terminie, (apelacja: k. 147 – 150).

Strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, (protokół rozprawy: k. 196).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelację jako bezzasadną należało oddalić.

W pierwszej kolejności należy rozważyć zarzuty naruszenia prawa procesowego, gdyż kontrola prawidłowości zastosowania oraz wykładni prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy.

Sąd pierwszej instancji przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe
i przyjmuje za własne. Należy bowiem przywołać utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w postępowaniu apelacyjnym nie wymaga się dokonywania ustaleń na podstawie dowodów przeprowadzonych we
własnym zakresie oraz ich samodzielnej oceny, jeżeli sąd odwoławczy nie
dostrzega potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. Wówczas wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji (zob. m.in. postanowienie SN z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, niepubl.; wyrok
SN z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, niepubl.). Sąd Okręgowy
w Ł. podziela przedstawiony pogląd.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie narusza art. 233 § 1 k.p.c. Stosownie do wskazanego przepisu, sąd ma swobodę
w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może tylko wtedy być uznany za usprawiedliwiony, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub
z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności
w sytuacji, gdy z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone, mimo że nie zostały one w ogóle lub w dostatecznie potwierdzone, gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne (zob. postanowienie SN
z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99; wyrok SN z dnia
27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00). Sąd pierwszej instancji w świetle przepisów prawa materialnego ocenił, że pozwanej w ogóle nie należy się prowizja za pośredniczenie w zamianie lokali. Wobec tego, nie można skutecznie zarzucać naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż uznanie za niewiarygodne zeznań pozwanej w zakresie dotyczącym pokrycia przez nią należnej prowizji z kwoty otrzymanej od powódki nie ma żadnego znaczenia dla oceny dochowania przez Sąd Rejonowy warunkom z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, tj. zeznań świadków M. Ś., J. Z. oraz zeznań pozwanej i dokumentu prywatnego wystawionego przez spółkę (...) prawidłowo ustalił, że z kwoty 60.000 zł wpłaconej przez powódkę wydatkowane zostały kwoty: 7.308 zł tytułem kaucji na rzecz spółki (...), 5.000 zł tytułem zwrotu kosztów remontu lokalu nr (...) przy ulicy (...) w Ł. i 3.029,54 zł tytułem spłaty zadłużenia powyższego lokalu w spółce (...). Pozwana nie przedstawiła żadnych innych dowodów na okoliczność wydatkowania jeszcze innych kwot w związku
z zamianą lokali z otrzymanej od powódki kwoty 60.000 zł. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał zeznania pozwanej jako niewiarygodne w zakresie, w jakim podała, że poniosła koszty związane z zaległościami lokalu przy ulicy (...) w Ł.. Słusznie bowiem zauważył, że z dokumentu prywatnego – pisma wystawionego przez Administrację Zasobów Komunalnych Ł. wynika, że na koncie lokalu nr (...) przy ulicy (...), którego najemcą był R. R. brak było zaległości czynszowych na koniec lutego 2007 roku, a zatem niespełna na miesiąc przed zawarciem umowy zamiany przedmiotowego lokalu. Należy podkreślić, że pozwana w trybie art. 253 k.p.c. nie zaprzeczyła prawdziwości przedstawionego dokumentu prywatnego, nawet nie podjęła skutecznej próby udowodnienia okoliczności przeciwnych.

Sąd Rejonowy prawidłowo także zastosował art. 217 § 2 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem – w brzmieniu sprzed nowelizacji, która weszła
w życie z dniem 3 maja 2012 roku (Dz. U. 2011, Nr 233, poz. 1381), bowiem stosownie do art. 9 ust. 1 ustawy nowelizującej, jej przepisy stosuje się do postępowań wszczętych po dniu jej wejścia w życie – sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki. Sąd pierwszej instancji ocenił dowód z zeznań świadka R. R. zgłoszony przez pozwaną,
w świetle art. 207 § 3 k.p.c. – w brzmieniu sprzed nowelizacji, która weszła
w życie z dniem 3 maja 2012 roku. Zgodnie z przepisem, stronę reprezentowaną przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, przewodniczący może zobowiązać do złożenia w wyznaczonym terminie pisma przygotowawczego, w którym strona jest obowiązana do powołania wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Ogólnie założyć należy, że strona powinna „od razu” prezentować te znane jej okoliczności faktyczne i dowody, które pozwalają na to, aby uzasadniła swoje żądanie, względnie odparła twierdzenie lub żądanie przeciwnika. W niniejszej sprawie już w toku rozprawy w dniu 8 listopada 2012 roku profesjonalni pełnomocnicy stron zostali zobowiązani do zgłoszenia wszelkich wniosków dowodowych w terminie jednego miesiąca pod rygorem pominięcia wniosków niezgłoszonych w powyższym terminie. Wniosek o dopuszczenie dowodu
z zeznań świadka R. R. został zgłoszony dopiero w dniu 5 września 2013 roku. Sąd Rejonowy prawidłowo zwrócił uwagę, że dla oceny tegoż wniosku w świetle art. 207 § 3 k.p.c. istotne znaczenie ma okoliczność, że strony prowadziły rokowania przedprocesowe. Powódka w piśmie z dnia
18 października 2011 roku określiła swoje roszczenie, a tym samym pozwana znała już jej stanowisko, zaś w piśmie z dnia 2 listopada 2011 roku pozwana poinformowała powódkę, że posiada stosowne dowody w postaci dokumentów i zeznań świadków na okoliczność wykonania zobowiązania
i rozliczeń z tym związanych (pismo: k. 13). Późniejsze wyzbycie się przez pozwaną środków dowodowych z uzasadnieniem, że jest ona zobowiązana do przechowywania dokumentów przez okres 5 lat stanowi w świetle przewidywanego sporu sądowego działanie sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania. Ponadto należy w pełni podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, że twierdzenie pozwanej jakoby nie pamiętała nazwiska świadka R. R. w kontekście okoliczności sprawy jest niewiarygodne,
w szczególności, że była pełnomocnikiem R. R.. Dodatkowo Sąd Okręgowy zauważa, że pozwana podniosła, iż mogła pozyskać stosowne dokumenty dotyczące zamiany mieszkań z biura zamiany mieszkań przy ulicy (...) (oświadczenie pozwanej: k. 99), przy czym jako niewiarygodne należało ocenić tłumaczenie pozwanej, iż wcześniej nie próbowała uzyskać tychże dokumentów, gdyż nie pamiętała, że zamiana była przeprowadzana przez biuro.

Chybione są także zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, że termin przedawnienia roszczeń powódki z art. 118 k.c. wynosi 10 lat i w konsekwencji termin ten nie upłynął, a zarzut pozwanej jest bezpodstawny. Skarżąca słusznie powołuje stanowisko prawne zajęte przez SN w wyroku z dnia 12 stycznia 2007 roku (IV CSK 267/06, OSNC-ZD 2008, Nr 1, poz. 14), zgodnie z którym ustawa o gospodarce nieruchomościami normując dany rodzaj stosunku prawnego pośrednictwa nie przewiduje szczególnego terminu przedawnienia poszczególnych czy wszystkich roszczeń wywodzących się z tego stosunku prawnego. Skoro brak jest przepisu szczególnego, regulującego termin przedawnienia roszczenia wynikającego z umowy pośrednictwa, to znajduje zastosowanie trzyletni termin przedawnienia przewidziany w art. 118 k.c. Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawiony pogląd. Jednakże należy zauważyć, że termin 3 – letni z art. 118 k.c. dotyczy wyłącznie roszczeń
z umowy pośrednictwa tej strony umowy, której roszczenia związane są
z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. Powódka w relacjach
z pozwaną występowała jako konsument, nie zaś przedsiębiorca. To strona pozwana była przedsiębiorcą i to roszczeń pozwanej dotyczy 3 – letni termin przedawnienia z art. 118 k.c. Po analizie uzasadnienia SN do powołanego wyroku z dnia 12 stycznia 2007 roku jednoznacznie wynika, że w stanie faktycznym, w którym SN wyraził pogląd prawny, stroną powodową był przedsiębiorca – pośrednik w obrocie nieruchomościami. Natomiast,
w niniejszej sprawie roszczenia powódki nie są związane z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. Trzeba także wskazać, że w świetle art. 118 k.c. o związku roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej powinny decydować okoliczności istniejące w chwili powstania roszczenia,
a podmiotem gospodarczym ma być osoba występująca z roszczeniem, (tak, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 25 listopada 2011 roku, sygn. akt III CZP 67/11, OSNC 2012, Nr 6, poz. 69).

Jako bezzasadny należało również ocenić zarzut naruszenia art. 180 ust. 5 ustawy o gospodarce nieruchomościami (w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy przez strony, tj. 2 października 2006 roku), zgodnie z którym sposób ustalenia lub wysokość wynagrodzenia za czynności pośrednictwa w obrocie nieruchomościami określa umowa pośrednictwa.
W razie nieokreślenia wynagrodzenia w umowie, przysługuje wynagrodzenie zwyczajowo przyjęte w danych stosunkach. Przy czym należy także zwrócić uwagę na ust. 4 tego przepisu, zgodnie z którym przez umowę pośrednictwa pośrednik lub przedsiębiorca, o którym mowa w art. 179 ust. 3, zobowiązuje się do dokonywania dla zamawiającego czynności zmierzających do zawarcia umów wymienionych w ust. 1, a zamawiający zobowiązuje się do zapłaty pośrednikowi lub przedsiębiorcy wynagrodzenia. Zarzut naruszenia art. 180 ust. 5 ustawy jest o tyle bezpodstawny, gdyż Sąd pierwszej instancji przyjął, że pozwanej nie należy się prowizja ani wynagrodzenie głównie z uwagi na nienależyte wykonanie umowy. Sąd Okręgowy podziela stanowisko wyrażone
w orzecznictwie, zgodnie z którym pośrednictwo polega na dokonywaniu czynności faktycznych a nie prawnych, bezpośrednim celem działań pośrednika nie jest wywołanie określonego skutku prawnego, lecz stworzenie warunków, w których zawarcie głównej umowy jest możliwe, ale już tylko
z udziałem samych zainteresowanych, zaś pośrednik nabywa prawo do wynagrodzenia tylko wtedy, gdy stworzone przez niego warunki doprowadzą zainteresowanych do zawarcia głównej umowy, a zatem całe ryzyko gospodarcze spoczywa na pośredniku, który z reguły nie ma nawet prawa do zwrotu poniesionych wydatków, (tak, SN w wyroku z dnia 23 listopada 2004 roku, I CK 270/04, Lex nr 339711). W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, że strony określiły obowiązki pośrednika jako stworzenie powódce możliwości zawarcia umowy zamiany lokalu mieszkalnego,
w szczególności przez kojarzenie kontrahentów transakcji oraz na pośredniczeniu w zawarciu umowy zamiany, (dowód: umowa o pośrednictwo, k. 5). Pozwana nienależycie wykonała umowę pośrednictwa, wręcz nieprofesjonalnie, zawierając pozorną umowę najmu, naruszając przez to przepisy prawa i standardy zawodowe. Ponadto znalezienie dla powódki mieszkania przy ulicy (...) było bezcelowe z uwagi na zawartą ostatecznie umową, gdyż spółka (...) nie wymagała zamiany mieszkań, a jedynie rozwiązanie umowy przez G. S. i spłatę zadłużenia, jakie spowodował.

Mając na uwadze powyższe, należało uznać, że apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając je od pozwanej jako strony przegrywającej postępowanie na rzecz powódki. Na koszty procesu strony powodowej złożyła się kwota 1.200 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata (§ 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia MS z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).