Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1870/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Hupa-Dębska

Sędzia SO Danuta Morys-Woźniak

Sędzia SO Andrzej Dyrda (spr.)

Protokolant Aldona Kocięcka

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2014 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa S. S.

przeciwko E. S.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Żorach

z dnia 7 października 2013 r., sygn. akt I C 255/12

oddala apelację;

zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Andrzej Dyrda SSO Magdalena Hupa-Dębska SSO Danuta Morys-Woźniak

UZASADNIENIE

Powód S. S. domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanej E. S. kwoty 8.400 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Uzasadniając swoje żądanie wskazał, że dochodzona kwota stanowi wynagrodzenie za bezumowne korzystanie przez pozwanego z pietra budynku mieszkalnego położonego na nieruchomości stanowiącej własność powoda za okres od czerwca 2010r do czerwca 2011r.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 15 grudnia 2011r uwzględniono żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 18 stycznia 2012r pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwany przyznał, że mieszka bezpłatnie w domu stanowiącym własność powoda, jednak tytuł ten wywodzi z umowy użyczenia.

Wyrokiem z dnia 7 października 2013r. Sąd Rejonowy w Żorach oddalił powództwo oraz zasądził od powoda S. S. na rzecz pozwanego E. S. kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Orzeczenie to poprzedził ustaleniem, że powód jest właścicielem wieczystoksięgowym nieruchomości położonej w Ż. przy ul. (...), którą otrzymał w drodze umowy darowizny od swoich rodziców G. S. i J. S.. Nieruchomość zabudowana jest domem mieszkalnym, w którym parter zajmują darczyńcy, a piętro – pozwana, która zamieszkała tam po ślubie wraz ze swoim mężem Z. – synem darczyńców, który zmarł przed kilku laty. Małżonkowie G. S. i J. S. nie zawierali na piśmie ze swoim synem Z. i jego żoną E. żadnych umów dotyczących korzystania z budynku mieszkalnego. Z. i E. małżonkowie S. zamieszkiwali w domu rodziców Z. S. od momentu zawarcia małżeństwa przed około 40 –laty, czemu właściciele domu w żaden sposób się nie sprzeciwiali.

Powód 21 czerwca 2010r i 15 lipca 2010r przesłał pozwanej wezwanie do zapłaty za bezumowne korzystanie z nieruchomości i umowę najmu zajmowanej nieruchomości.

Umowy użyczenia z dnia 3 stycznia 2004r i 10 stycznia 2002r nie zostały podpisane przez G. S. i J. S..

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy uznał, iż pomimo braku umowy sporządzonej na piśmie, że pozwana E. S. wraz z małżonkiem zamieszkiwała w domu swoich teściów za ich zgodą na podstawie umowy użyczenia, gdyż zamieszkiwanie to połączone z ponoszeniem jedynie zwykłych kosztów utrzymania zajmowanych pomieszczeń wyczerpuje ustawowe znamiona tej umowy. Przeniesienie przez G. i J. małżonków S. własności na rzecz powoda S. S. nie spowodowało wygaśnięcia umowy użyczenia, ani też przejście obowiązków użyczających na rzecz nowego właściciela tej nieruchomości.

Wskazując przy tym, że na podstawie art. 230 k.c. przepisy normujące stosunki między właścicielem rzeczy a posiadaczem samoistnym (art. 224-229 k.c.) stosuje się odpowiednio do stosunków między właścicielem rzeczy a posiadaczem zależnym, a tym samym, powstanie i zakres roszczeń uzupełniających – w tym wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy - zależy od dobrej lub złej wiary posiadacza.

Sąd wskazał, że po zmianie właściciela nieruchomości pozwany korzystał z budynku mieszkalnego na tych samych zasadach co dotychczas. Powód nie zwracał się do niego o wydanie zajmowanej nieruchomości, czy opuszczenie zajmowanego mieszkania. Sąd przyjął, że w tych okolicznościach pozwany był przekonany, że w dalszym ciągu może korzystać z zajmowanej nieruchomości na dotychczasowych zasadach. Sąd uznał przy tym, że pomimo, że powód wykazał, że przesłał powodowi pisma zawierające propozycję zawarcia umowy najmu i wezwanie do regulowania należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości, jednak nie wykazał, by pisma te dotarły do pozwanego. Przy tym pozwany, posiadając odnalezione w rzeczach męża dokumenty w postaci umów użyczenia, mógł pozostawiać w usprawiedliwionym przeświadczeniu, iż przysługuje mu prawo do korzystania z piętra budynku na podstawie właśnie tych umów. Dopiero opinia biegłego grafologa, wykazała, że umowy nie zostały podpisane przez teściów pozwanego. W ocenie Sądu opinia ta miała jednak drugorzędne znaczenie dla oceny, czy istniała umowa użyczenia, czy jej nie było, gdyż, niezależnie od potwierdzenia jej istnienia na piśmie umowa ta istniała przez same fakty korzystania przez rodzinę pozwanego, bezpłatnie, za zgodą właścicieli z nieruchomości stanowiącej obecnie własność powoda. Sąd uznał, że dla przyjęcia, że pozwany pozostaje w złej wierze koniecznym było skierowanie przeciwko niemu roszczenia windykacyjnego (czego powód nie uczynił), względnie wykazanie, że w świetle okoliczności sprawy powinien był – przy dołożeniu należytej staranności – dowiedzieć się, że jego władanie rzeczą nie jest zgodne z prawem ( czego powód nie udowodnił).

Wskazane powyżej okoliczności dały podstawę do przyjęcia, że pozwany w okresie objętym żądaniem pozwu, tj. od czerwca 2010r. do czerwca 2011r. mógł być przekonany, iż przysługuje mu prawo do władania rzeczą jako biorącemu w użyczenie, a więc był posiadaczem zależnym w dobrej wierze, co, na podstawie art. 230 k.c. w związku z art. 224 § 1 k.c., czyniło zasadnym oddalenie powództwa.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od tego orzeczenia wniósł powód zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydanego orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu przez Sąd: a) iż powód nie udowodnił, iż władanie pozwanej jest niezgodne z prawem, a to, iż pozwana pozostaje w złej wierze, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie prowadzi do wniosku, iż powód wykazał, iż pozwana pozostawała w złej wierze z uwagi na przesłanie pozwanej pisma zawierającego propozycję zawarcia umowy najmu i wezwaniu do uregulowania należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości – drogą pocztową (listem poleconym) przed wszczęciem postępowania sądowego; b) iż storna pozwana pomimo wysyłanej do niej korespondencji pocztowej przez stronę powodową nadał była przeświadczona, że po zmianie właściciela nieruchomości, w dalszym ciągu może korzystać z zajmowanego lokalu na dotychczasowych zasadach; c) iż wysłanie do pozwanej pisma zawierającego propozycję zawarcia umowy najmu i wezwanie do uregulowania należności za bezumowne korzystanie z nieruchomości drogą pocztową – listem poleconym – jest niewystarczające do wykazania, że pisma te dotarły do pozwanej. Nadto zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia w sprawie, a polegające na braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego i wydaniu wyroku z pominięciem okoliczności, iż podpisy znajdujące się pod umowami użyczenia nie należą do rodziców powoda i przyznania opinii biegłego drugorzędnego znaczenia dla oceny sprawy.

Na tych podstawach wniósł o zmianę wyroku poprzez zasądzenie dochodzonego roszczenia na rzecz powoda oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpozna Sądowi I instancji i o rozstrzygnięcie przez ten sąd o kosztach procesu.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu w II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd pierwszej instancji prawidłowo zakwalifikował roszczenia powoda przyjmując za podstawę prawną swego rozstrzygnięcia przywołane przepisy prawne, a następnie ustalił wszystkie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy mają podstawę w zgromadzonym w sprawie materialne dowodowym, który w zakresie dokonanych ustaleń jest logiczny i wzajemnie spójny, natomiast informacje zawarte w poszczególnych źródłach dowodowych nawzajem się uzupełniają i potwierdzają, przez co są w pełni wiarygodne. Ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

Przepis art. 233 k.p.c., odnosi się wprost do oceny dowodów wskazując, według jakich kryteriów winna być ona przeprowadzona. Wyraża mianowicie zasadę swobodnej oceny dowodów stanowiąc w § 1, że Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 sierpnia 2012r. III AUa 620/12). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Przenosi się to na kwalifikowanie jako niewystarczającego przekonania strony o innej niż przyjęta przez Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i o ich odmiennej ocenie niż ocena dokonana przez Sąd (Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 1 marca 2012r. I ACa 111/12; z dnia 3 lutego 2012r., I ACa 1407/11). Jeżeli zatem Sąd, ze zgromadzonego materiału dowodowego, wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, co ma miejsce w niniejszej sprawie, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (tak: Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyrokach: z dnia 8 lutego 2012r. (I ACa 1404/11), z dnia 14 marca 2012r. (I ACa 160/12), z dnia 29 lutego 2012r. (I ACa 99/12); a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012r. VI ACa 31/12).

Nie można również pominąć, iż same, nawet poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012r., I UK 347/11).

Apelujący, stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jest obowiązany wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Powód tymczasem, nie wskazuje uchybieniu przez Sąd I instancji regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów poprzestając jedynie na kwestionowaniu niekorzystnego ustalenia stanu faktycznego polegającego na wydaniu przez Sąd Rejonowy wyroku z pominięciem okoliczności, iż podpisy znajdujące się pod umowami użyczenia nie należą do rodziców powoda i przyznania opinii biegłego drugorzędnego znaczenia dla oceny sprawy. Powód stawiając ten zarzut pomija, na co zwrócił uwagę, iż istnienie stosunku prawnego, w tym przypadku umowy użyczenia, nie wymagało dla jego ważności zachowania formy pisemnej. Korzystanie przez pozwaną z lokalu na odbywało się na podstawie (dorozumianej, a zarazem tak rozpowszechnionej w ramach stosunków prawnych nawiązywanych pomiędzy osobami bliskimi) umowy użyczenia, której legalną definicję zawiera art. 710 k.c. Zgodnie z nim, przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Tym samym, do chwili kiedy umowa ta nie została skutecznie wypowiedziana, pozwana była uprawniona do nieodpłatnego korzystania z przedmiotu tej umowy (w niniejszym przypadku z opisanych powyżej pomieszczeń).

Powyższe jednoznacznie wskazuje, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, że pominięcie wniosków wynikających z przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego, nie mogło prowadzić do uznania, iż ocena materiału dowodowego odpowiadała wymaganiom art. 233 k.p.c., a w konsekwencji wadliwości rozstrzygnięcia.

Również zarzuty wskazujące na błędne ustalenia faktyczne nie były uzasadnione. Wytknięte, przez powoda, błędne ustalenia faktyczne wynikały z prawidłowego zastosowania przez Sąd Rejonowy ciężaru rozkładu dowodu. Zakwestionowanie przez pozwaną (w sprzeciwie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 15 grudnia 2012r. zaprzeczyła, aby powód wzywał ją do zawarcia umowy najmu i określił wysokość czynszu, a w piśmie z 30 kwietnia 2012r., że umowa użyczenia została wypowiedziana) doręczenia jej wypowiedzenia umowy użyczenia, która, co prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy była podstawą do korzystania przez nią z lokalu mieszkalnego, „przerzucało” na powoda ciężar dowodu zgodnie z ogólną zasadą z art. 6 k.c. Powód na tą okoliczność nie zaoferował dalszych dowodów.

Wobec powyższego, brak jest podstaw do uznania, że Sąd Rejonowy dokonał nieprawidłowej oceny materiału dowodowego, co przekładałoby się na błędne ustalenia faktyczne. Sąd, wobec „dowodowej bezczynności” powoda, w opisanym powyżej zakresie, nie mógł uznać, aby wykazał on zasadność swojego roszczenia. Stosownie bowiem do art. 232 k.p.c. na stronach ciąży obowiązek przedstawienia dowodów dla stwierdzenia faktów z których wywodzą skutki prawne, a skoro ten uprawnienia tego nie wykonał prawidłowo, nie może usprawiedliwiać się przerzuceniem odpowiedzialności za postępowanie dowodowe na Sąd.

Tym samym, brak było podstaw do obalenia domniemania (wzruszalnego) dobrej wiary z art. 7 k.c., która jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 11 lutego 2010r. (V ACa 692/09), oznacza stan psychiczny określonej osoby polegający na błędnym, ale usprawiedliwionym w danych okolicznościach mniemaniu o istnieniu jakiegoś prawa podmiotowego lub stosunku prawnego. Podstawy do przyjęcia dobrej wiary dawały w tym zakresie dawały zeznania świadków G. S. i J. S., którzy wskazali, że po zawarciu związku małżeńskiego pozwanej z ich synem, pozwana wprowadziła się i zamieszkała w przedmiotowym pomieszczeniu.

Powyższe okoliczności, dawały podstawę do uznania, że w chwili wytoczenia powództwa pozwana pozostawała w dobrej wierze. Zatem dopiero od chwili doręczenia jej nakazu zapłaty, powód mógł domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu w oparciu o art. 224 k.c. Wobec tego, że dochodzone przez niego roszczenia dotyczyło wynagrodzenia za okres sprzed wytoczenia powództwa, oddalenie żądania powoda miało oparcie w przywołanych przez Sąd Rejonowy regulacjach prawnych.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji po myśli art. 385 k.p.c., a o kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśli art. 98 k.p.c. przy uwzględnieniu § 2 ust. 1 w związku z § 6 pkt 4 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 poz. 461) wobec przegrania tego postępowania przez powoda w całości, jak również braku podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c.

SSO Andrzej Dyrda SSO Magdalena Hupa – Dębska SSO Danuta Morys – Woźniak