Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 325/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SA Barbara Białecka

SO del. Beata Górska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2015 r. w Szczecinie

sprawy R. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 marca 2014 r. sygn. akt VI U 124/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz R. W. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, oddalając wniosek w pozostałym zakresie.

SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko del. SSO Beata Górska

Sygn. akt III AUa 325/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 03.01.2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił R. W. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (z ogólnego stanu zdrowia, na dalszy okres), ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 22.12.2011r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczony podniósł, że ocena stanu jego zdrowia nie była zgodna ze stanem faktycznym, w szczególności niestabilną cukrzycą, z wysokim poziomem cukru, z hipoglikemią, spadkiem masy ciała i utratami przytomności

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Jednocześnie wskazał, że ubezpieczony poprzednio, tj. do 31.10.2011r. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 6.03.2014 roku

1.  zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przywrócił ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 01.11.2011 roku do 31.10.2014 roku (pkt I),

2.  wniosek ubezpieczonego z 6.03.2014 roku o odsetki przekazał organowi rentowemu do rozpoznania (pkt II),

3.  zasądził od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kwotę 100 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt II orzeczenia).

Sąd I Instancji oparł rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

R. W., urodzony (...), posiada wykształcenie wyższe w zakresie wychowania fizycznego, pracował jako nauczyciel WF, technik – mechanik oraz jako kotlarz. W trakcie pobierania renty w latach 2010 – 2011 pracował w zakładzie pracy chronionej jako strażnik wizyjny i pracownik gospodarczy. Do powyższej pracy nie uzyskał dodatkowych kwalifikacji. Do dnia 31 października 2011 roku pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W dniu 6 października 2011 roku złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Komisja Lekarska ZUS w Z. orzeczeniem z dnia 22 grudnia 2011 roku ustaliła, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Decyzją z dnia 03 stycznia 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu prawa do dalszej renty z tytułu niezdolności do pracy.

R. W. po dniu 31 października 2011 roku był nadal częściowo, okresowo niezdolny do pracy.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i wskazując na przepisy art. art. 12 i art. 13 ust. 1 i art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2013 roku, poz. 1140, ze zm.) - zwaną dalej ustawą emerytalną - podniósł, że w sprawie istotnym było ustalenie, czy ubezpieczony, któremu poprzednio przysługiwało prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, po okresie przerwy w świadczeniu, jest w dalszym ciągu niezdolny do pracy, zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, jaki jest charakter tej niezdolności, czy też niezdolność do pracy ustała i wobec czego na czym polega poprawa stanu zdrowia. W celu wyjaśnienia powyższych okoliczności Sąd Okręgowy dopuścił więc dowód z opinii biegłych sądowych, którzy wydali różne opinie co do dalszej niezdolności do pracy ubezpieczonego.

Sąd Okręgowy dał wiarę opiniom o dalszej częściowej, okresowej niezdolności do pracy uznając brak jakiejkolwiek poprawy w jego stanie zdrowia, po okresie pobierania renty ( do 31.10.2011 roku ), gdyż w opiniach diabetologa i specjalisty medycyny pracy rzetelnie szczegółowo oceniono rzeczywisty stan zdrowia ubezpieczonego, opinie należycie uzasadniono i przekonująco wyjaśniono zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych, a wnioski z nich płynące były logiczne i nie budziły wątpliwości.

W ocenie Sądu Okręgowego na wiarę nie zasługiwała natomiast opinia biegłej R. G., bowiem niewłaściwie oceniała poziom kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego.

Co do opinii zespołu biegłych neurologa, ortopedy, diabetologa i kardiologa to należało ją podzielić w tym sensie, że decydujące znaczenie będzie miała opinia specjalisty medycyny pracy odnośnie wpływu cukrzycy insulinozależnej na zdolność do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji wnioskodawcy.

W świetle opinii biegłych Sąd Okręgowy przeanalizował okres zatrudnienia i posiadane przez ubezpieczonego kwalifikacje zawodowe.

Ocena niezdolności do pracy przebiega bowiem w płaszczyznach: medycznej, gdzie brany jest pod uwagę charakter i przebieg procesów chorobowych oraz ich wpływ na stan czynnościowy organizmu oraz socjalnej, na której uwzględnia się posiadane kwalifikacje, wiek, zawód, wykonywane czynności i warunki pracy oraz możliwość dalszego wykonywania pracy zarobkowej, a także możliwość przywrócenia zdolności do pracy przez leczenie i rehabilitację lub przekwalifikowanie zawodowe (por. wyrok SN z 10.06.1999r II UKN 675/98 OSNP 1000/16/624).

W przedmiotowej sprawie ubezpieczony posiada wykształcenie wyższe i był nauczycielem wychowania fizycznego. W okresie zatrudnienia pracował fizycznie jako technik – mechanik i kotlarz. W latach 2010 – 2011 zatrudnił się w zakładzie pracy chronionej gdzie wykonywał pracę strażnika przy komputerze oraz pracownika gospodarczego.

Ocenę biegłego diabetologa uznającego dalszą częściową niezdolność do pracy skarżącego zakwestionował pozwany ZUS. Zażądał wydania opinii przez trzeciego diabetologa i drugiego specjalistę medycyny pracy ( k. 200 ). Drugi biegły specjalista medycyny pracy uznał dalszą częściową, okresową niezdolność do pracy wnioskodawcy.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowody organu rentowego, zgłoszony na rozprawie z dnia 06.03.2014r., w zakresie wydania przez biegłego z zakresu medycyny pracy H. K. opinii uzupełniającej, uznając, że sprawa dojrzała do ostatecznego rozstrzygnięcia (art. 217 § 3 k. p. c.).

W ocenie Sądu Okręgowego nie ulegało wątpliwości, że istotne było ustalenie, czy ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. W doktrynie wyróżnia się kwalifikacje w ujęciu formalnym (odzwierciedlające zakres i rodzaj przygotowania zawodowego; udokumentowane świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami) oraz kwalifikacje rzeczywiste, tj. wiedzę i umiejętności faktyczne. Przy ocenie niezdolności do pracy dla celów rentowych uwzględniać należy płaszczyznę kwalifikacji rzeczywistych, gdyż istota problemu sprowadza się
do stwierdzenia, w jakim stopniu wiedzę i umiejętności, którymi dysponuje dana osoba, można wykorzystać w pracy mimo zaistniałych ograniczeń sprawności organizmu. Orzecznictwo jest w zasadzie zgodne co do tego, że osobą częściowo niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej jest pracownik, który w wyniku choroby ma w istotny sposób ograniczoną zdolność do pracy, może natomiast wykonywać zatrudnienie niżej kwalifikowane, o niższych zarobkach (wyrok SN z dnia 28.02.2012 r. w sprawie I UK 308/11 publikowany w LEX nr 1165284 ). W innym judykacie Sąd Najwyższy stwierdził, że: utrata zdolności do pracy nie może być utożsamiana z niezdolnością do wykonywania ostatniego z dotychczasowych zatrudnień, jeżeli pracownik może podjąć prace zgodne z poziomem posiadanych kwalifikacji. Przez kwalifikacje zawodowe należy rozumieć zarówno kwalifikacje formalne, czyli przygotowanie zawodowe udokumentowane świadectwami ukończenia nauki, dyplomami, zaświadczeniami a także kwalifikacje rzeczywiste w postaci doświadczenia i praktyki zawodowej, które bez potrzeby przekwalifikowania zawodowego pozwalają podjąć prace w innych warunkach i na innym stanowisku niż zajmowanym przed uzyskaniem świadczeń rentowych, ale zgodnym z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych. (wyrok z dnia 20.12.2011 w sprawie I UK 175/11 publikowany w LEX nr 1129321). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.01.2010 roku w sprawie I UK 215/09 publikowanej w LEX nr 577815, iż uznaje się za częściowo niezdolną do pracy osobę, która wobec naruszenia sprawności organizmu nie jest w stanie wykonywać prawidłowo czynności związanych z zawodem, gdy zachowała zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utraciła w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje, przy czym dla oceny poziomu tych kwalifikacji znaczenie ma także uzyskanie rzeczywistych umiejętności, mających wpływ na karierę zawodową, np. decydujących o uzyskaniu wyższych zarobków niż pracownicy mający takie same kwalifikacje formalne, przesądzających o awansach lub możliwości znajdowania nowego miejsca pracy. Zachowanie przez osobę posiadającą rzeczywiste kwalifikacje robotnika wykwalifikowanego zdolności do wykonywania prostych prac fizycznych, które może wykonywać każdy pracownik, nawet nieposiadający żadnych kwalifikacji, nie może być traktowane jako zachowanie zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Mając na uwadze ww. poglądy prawne, Sąd Okręgowy odniósł się do opinii biegłej R. G., która jako jedyna uznała odzyskanie przez ubezpieczonego zdolności do pracy od dnia 1 listopada 2011 roku. W opinii głównej tej biegłej podano bowiem, że ubezpieczony jest osobą z wykształceniem wyższym i jest zdolny do pracy umysłowej, a także do lekkiej fizycznie pracy. W życiu zawodowym wykazał się duża elastycznością, podejmował różne prace, ostatnia polegała na nadzorze drogą internetową pracowników ochrony i do tej pracy był zdolny (k. 86).

Sąd Okręgowy uzyskał więc dokumentację pracowniczą z zakładu pracy chronionej w którym pracował ubezpieczony i w oparciu o nią, jak i zeznania ubezpieczonego przyjął, że R. W. w zakładzie pracy chronionej dorabiał do renty na stanowisku pracownika gospodarczego i strażnika internetowego i praca ta była poniżej jego kwalifikacji zawodowych, a samo zatrudnienie było okresowe i ustało w połowie 2011 roku, w wyniku hipoglikemii i hospitalizacji. Po dokonaniu tych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy zlecił biegłej wydanie opinii uzupełniającej, wskazując wyraźnie, że praca w zakładzie pracy chronionej nie podwyższyła kwalifikacji zawodowych i należy ocenić zdolność do pracy jako nauczyciela WF, kotlarza i technika- mechanika. W opinii uzupełniającej biegła podtrzymała swoje stanowisko argumentując, że „wyrywkowe podejście do zatrudnienia odwołującego uważa za błędne” (k. 121). Sąd Okręgowy, uznał tę opinię za nieprzydatną do rozstrzygnięcia sprawy, bowiem wbrew stanowisku judykatury, biegła R. G. oceniła zdolność do pracy skarżącego przez zatrudnienie poniżej poziomu jego kwalifikacji zawodowych. Jak wykazano wyżej, wykonywanie pracy poniżej posiadanych kwalifikacji nie może był brane pod uwagę i nawet jeżeli uznamy, że do takiej pracy badany był zdolny, to należało uznać jego niezdolność do pracy zgodnej
z poziomem posiadanych kwalifikacji. Takiej oceny dokonali biegli R. R. i H. K. i tym opiniom Sąd Okręgowy dał wiarę. Co wymaga podkreślenia, biegły diabetolog wyraźnie wskazał, że nie doszło do istotnej poprawy stanu zdrowia ubezpieczonego, a wręcz przeciwnie, zauważalna jest istotna progresję powikłań neurologicznych i pogorszenie kontroli glikemii związana z utratą odczuwania hipoglikemii. Podobnie wypowiedział się biegły H. K.: ani w badaniu przedmiotowym, ani w wyniku badań rozpoznanych schorzeń w dokumentacji medycznej akt sprawy nie znajduje ani jednego elementu, który świadczyłby o poprawie stanu zdrowia badanego.

Sąd Okręgowy tak argumentując uznał zaskarżoną decyzję organu rentowego za błędną i na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił ją w ten sposób, że przywrócił ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 01.11.2011r. do 31.10.2014r.(pkt I orzeczenia). O kosztach zastępstwa procesowego rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 k. p. c. (pkt III wyroku).

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył wyrok w całości. W złożonej apelacji wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c., polegające

- na dowolnej, a nie swobodnej, ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w wyniku pominięcia istotnych wniosków opinii biegłych sądowych: neurologa, diabetologa, kardiologa i ortopedy z dnia 07.08.2012r. i z dnia 13.09.2012r. oraz opinii lekarza specjalisty medycyny pracy z dnia 30.11.2012r. i z dnia 02.02.2013r., stwierdzających zdolność ubezpieczonego do pracy po 31.10.201lr.,

- na nie rozpoznaniu istoty sporu w wyniku przyjęcia odmiennych opinii: biegłego sądowego diabetologa z dnia 26.07.2013r. i opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy z dnia 29.11.2013r., stwierdzających u ubezpieczonego okresową, częściową niezdolność do pracy do 31.10.2014r. po 31.10.201lr.- w tym zakresie pominięcie wniosków organu rentowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego diabetologa i biegłego z zakresu medycyny pracy,

- konsekwencji czego na wyjaśnieniu rozbieżności ww. opinii biegłych w ocenie stanu zdrowia ubezpieczonego, skutkujące błędną kwalifikacją rozpatrywanego stanu faktycznego sprawy, które to uchybienia miały istotny wpływ na wynik sprawy.

W uzasadnieniu zarzutów apelujący podniósł, że Sąd Okręgowy orzekł dowolnie i bezzasadnie pomijając istotne oraz miarodajne dla rozpoznania sprawy opinie biegłych sądowych: neurologa, diabetologa, kardiologa i ortopedy z dnia 07.08.2012r. i z dnia 13.09.2012r. oraz opinii lekarza specjalisty medycyny pracy z dnia 30.11.2012r. i z dnia 02.02.2013r. Zdaniem apelującego wskazani biegli w sposób jednoznaczny orzekli zdolność ubezpieczonego do pracy po 31.10.201l r., w konsekwencji czego brak podstaw do przyznania na rzecz ubezpieczonego prawa do spornego świadczenia. Sąd pominął konkluzje przedmiotowych opinii biegłych bezzasadnie przyjmując, że są one nieprzydatne. Jednocześnie Sąd meriti za podstawę ustaleń faktycznych i zaskarżonego wyroku przyjął wnioski z opinii biegłego sądowego diabetologa z dnia 26.07.2013r. oraz opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy z dnia 29.11.2013r., którzy orzekli u ubezpieczonego okresową, częściową niezdolność do pracy do 31.10.2014r. po 31.10.201lr. Sąd nie wyjaśnił zachodzących w sprawie rozbieżności, wyrażonych ww. opiniach co do oceny stanu zdrowia ubezpieczonego. Apelujący już w piśmie z dnia 29.08.2013r., zawierającym opinię Przewodniczącego Komisji Lekarskich ZUS wskazywał, iż w sprawie istnieją odmienne opinie biegłych sądowych i w związku z tym wniósł o powołanie innego zespołu biegłych sądowych: trzeciego diabetologa i drugiego medycyny pracy. Ponadto apelujący w piśmie z dnia 07.01.2014r. wniósł o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii uzupełniającej pierwszej biegłej medycyny pracy celem wyjaśnienia zgłoszonych zarzutów, których Sąd błędnie nie uwzględnił. Zdaniem Apelującego w postępowaniu przed Sądem Okręgowym nie wyjaśniono jednoznacznie wszystkich wątpliwości, zwłaszcza istotnych różnic ww. opiniach między biegłymi. W tym zakresie nie doszło do wydania miarodajnej, rozstrzygającej opinii ani przez biegłych diabetologów ani tym bardziej przez biegłych medycyny pracy. Apelujący zarzucił, że Sąd Okręgowy przyjął jako rozstrzygającą opinię drugiego biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy mimo, że opinia ta zawierała odniesienie niezdolności do pracy do zawodów i czynności wykonywanych poniżej kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego, ale też nigdy niewykonywanych, natomiast biegły pominął zasadnicze wykształcenie uważając je za nieistotne z powodu podjęcia takiej pracy tylko przez rok po studiach. Sąd Okręgowy zważył, że podjęcie pracy poniżej kwalifikacji jest możliwe i nie wyklucza istnienia niezdolności, a odnosi się właśnie do kwalifikacji pominiętych przez biegłego. Drugi biegły medycyny pracy oparł się tylko na opinii drugiego z biegłych diabetologów, który wbrew opinii pierwszego biegłego diabetologa oraz innych biegłych o specjalnościach adekwatnych do oceny stopnia nasilenia powikłań cukrzycy orzekł istnienie tych powikłań. Sąd Okręgowy nie wyjaśnił powyższych rozbieżności, co skutkowało błędną kwalifikacją rozpatrywanego stanu faktycznego sprawy. Sąd I instancji nie rozpoznał więc istoty sporu. Zdaniem Apelującego wskazane powyżej uchybienia miały istotny wpływ na wynik sprawy.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł:

1.  o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania,

2.  ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,

3.  a nadto o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości czterokrotności stawki minimalnej.

Ubezpieczony podniósł, że akceptuje w całości poczynione w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonaną ocenę prawną, zwłaszcza, że Sąd Okręgowy w należytym zakresie przeprowadził postępowanie dowodowe i wyjaśnił wszystkie okoliczności dla jej prawidłowego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji należycie przeprowadził postępowanie dowodowe poprzez uzyskanie opinii biegłych sądowych o specjalnościach adekwatnych do schorzeń ubezpieczonego, z uwzględnieniem również utrwalonego w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojęcia częściowej niezdolności do pracy, jako polegającej na utracie w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Doniosłe znaczenie w konstrukcji częściowej niezdolności do pracy ma podkreślenie, że chodzi o ocenę zachowania zdolności do wykonywania nie jakiejkolwiek pracy, lecz pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (na przykład wymagającej niższych albo niewymagającej w ogóle jakichkolwiek kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do pracy, do której posiada kwalifikacje.

Zdaniem ubezpieczonego, nie można zgodzić się z twierdzeniami organu Rentowego, iż Sąd Okręgowy pominął istotne wnioski opinii biegłych sądowych. Sąd wskazał, iż opinię zespołu biegłych neurologa, ortopedy, diabetologa i kardiologa należało podzielić w tym sensie, że decydujące znaczenie będzie miała opinia specjalisty medycyny pracy odnośnie wpływu cukrzycy insulinozależnej na zdolność do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji ubezpieczonego.

Biegła z zakresu medycyny pracy w opinii głównej wskazała, że R. W. jako osoba z wykształceniem wyższym zdolny do pracy umysłowej, a także fizycznej lekkiej. Biegła wskazała, iż ubezpieczony cechuje się dużą elastycznością w życiu zawodowym, podejmował różne prace, a ostatnia polegała na nadzorze drogą internetową pracowników ochrony i do tej pracy był zdolny. Sąd zlecił biegłej wydanie opinii uzupełniającej wskazując, iż praca w zakładzie pracy chronionej nie podwyższyła kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego i należy ocenić jego zdolność do pracy jako nauczyciela w-f, kotlarza i technika - mechanika. Biegła podtrzymała swoje stanowisko w opinii uzupełniającej. Zdaniem ubezpieczonego
Sąd właściwie ocenił nieprzydatność opinii biegłej R. G. w niniejszej sprawie, bowiem biegła oceniała zdolność do pracy R. W. przez zatrudnienie go poniżej poziomu kwalifikacji zawodowych skarżącego.

Ubezpieczony zgodził się z oceną biegłych R. R. i H. K.. Biegły diabetolog w swojej opinii stwierdził, iż na podstawie przeprowadzonego badania podmiotowego i przedmiotowego oraz po analizie dokumentacji R. W. jest nadal częściowo niezdolny do pracy. Ponadto biegły wskazał, iż opinie poprzednich biegłych, w których stwierdzono zdolność do pracy odnoszą się do ostatnio wykonywanej przez Ubezpieczonego pracy nie uwzględniając faktu, że była to praca w zakładzie pracy chronionej wykonywana w domu, w warunkach specjalnie przystosowanych i wymagająca zdecydowanie niższych kwalifikacji niż posiadane przez Ubezpieczonego. Również biegły sądowy w zakresu medycyny pracy - H. K. w swojej opinii lekarskiej z dnia 29 listopada 2013 r. stwierdził, iż R. W. jest nadal częściowo niezdolny do pracy. W uzasadnieniu opinii wskazane zostało, iż ani w badaniu przedmiotowym, ani w wyniku badań rozpoznawanych schorzeń wewnętrznych w dokumentacji medycznej akt sprawy nie znajduje ani jednego elementu, które świadczyłyby o poprawie stanu zdrowia badanego. Biegły wskazał przyczyny z powodu których nie zgodził się
z opiniami poprzednich biegłych sądowych oraz podał, iż w jego ocenie badany nadal jest częściowo niezdolny do pracy. Zdaniem ubezpieczonego na uwagę zasługuje fakt, że biegli w dwóch niezależnych opiniach konsekwentnie podnosili te same argumenty i dochodzili do analogicznych wniosków. Opinie zostały sporządzone przez kompetentnych lekarzy dysponujących odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Opinie te są spójne, logiczne i zdecydowane. Opinie te są również rzetelne, albowiem oparto je na kompleksowej dokumentacji lekarskiej, na wynikach specjalistycznych badań. Opinie mogły stanowić podstawę do ustalenia że R. W. jest częściowa niezdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Nadto, za miarodajnością powyższych opinii przemawiał fakt, że pozostawały w tym zakresie w zgodności ze sobą, wzajemnie się uzupełniając. Pozwoliły one na przyjęcie, iż w obecnym stanie zdrowia ubezpieczony jest osobą częściowo niezdolną do pracy. Rodzaj dolegliwości na które cierpi ubezpieczony jest na tyle istotny, że w znacznym stopniu ogranicza wykonywanie przez niego pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd orzekający w pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c. , i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy bez potrzeby ich uzupełniania bądź korygowania. Wskazał w pisemnych motywach wyroku na jakich dowodach oparł się przy ustalaniu stanu faktyczny i co przyjął jako podstawę swojego rozstrzygnięcia, jak też dokonał prawidłowej wykładni przepisów prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z ocen biegłych sądowych H. K. i R. R. były uzasadnione treścią opinii i w sposób zasadny stały się podstawą do poczynienia przezeń ustaleń faktycznych w sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy nie naruszył tak norm prawa materialnego, jak i zasad postępowania, które uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji.

Zaskarżone rozstrzygnięcie jest trafne i nie było podstaw do jego zmiany, zaś zarzuty apelacji okazały się niezasadne.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny przyjął poczynione w pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne, bez potrzeby ich korekty, czyniąc je zarazem integralną częścią niniejszego orzeczenia, w konsekwencji czego nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., sygn. II UKN 61/97, opubl. w OSNAP z 1998 nr 3, poz. 104, z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. I PKN 339/98, OSNAP z 1998 nr 24, poz. 776, z dnia 22 lutego 2010 r., I UK 233/09, lex nr 585720 i z dnia 24 września 2009 r., II PK 58/09, lex nr 558303).

Sąd Apelacyjny dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego miał na uwadze, że w niniejszej sprawie należało przede wszystkim prawidłowo ustalić kwalifikacje ubezpieczonego, skoro to w powiązaniu z nimi dokonuje się oceny stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie jego zdolności
do pracy (zgodnie z posiadanymi rzeczywistymi kwalifikacjami zawodowymi). Jak wynika z akt osobowych ubezpieczonego (k. 113) oraz akt rentowych, R. W. posiada wykształcenie wyższe, a pracę nauczyciela w-f wykonywał krótko zaraz i wskutek upływu czasu utracił możliwość jej wykonywania. Następnie przez cały pozostały okres zatrudnienia pracował jako pracownik fizyczny – najpierw jako mechanik aparatury mechanicznej (w Zakładach (...) od 01.07.1974r. do 31.05.1977r.), magazynier, robotnik transportowy, wybijacz form (itd.) (od 01.07.1977r. do 25.07.1983r.), III. pomocnik wiertacza (od 16.01.1986r. do 30.04.1986r. w K.), potem jako pomocnik kotlarza (w spółdzielni pracy od 12.05.1986r. do 12.11.1986r.), jako kotlarz (w Rolniczej (...) od 13.11.1986r. do 12.10.1988r.), w grupie kotlarzy (w (...) Kombinacie (...) od 12.10.1988r. do 31.03.1991r.), jako III. pomocnik wiertacza (w 1986r. w K.), w późniejszym okresie jako pracownik gospodarczy, posiadając już znaczny stopnień niepełnosprawności. Niewątpliwie są to prace wymagające większego wysiłku i wydolności fizycznej oraz sprawności ruchowej. Należy dodać, ze ubezpieczony podczas zatrudnienia nie podnosił swoich kwalifikacji zawodowych, ani też nie zdobywał dodatkowych kwalifikacji. Oceny stanu jego zdrowia należało więc dokonać jedynie w związku z kwalifikacjami do pracy fizycznej, w powiązaniu ze stwierdzonymi u ubezpieczonego schorzeniami, w szczególności choroby podstawowej w postaci rozpoznanej niestabilnej cukrzycy, typu III., z iniekcją insuliny co 5 godzin, z atakami hipoglikemicznymi, powikłaniami neurologicznymi (polineuropatią na tle cukrzycowym z uogólnionymi zmianami miażdżycowymi naczyń i ograniczeniem sprawności – niedowład (zob. też wynik z pracowni EMG, k. 191) i w zakresie narządu wzroku, a nadto z okresowymi utratami przytomności (bez identyfikacji innej przyczyny tego stanu rzeczy). W tej mierze przydatnymi okazały się jedynie dwie, wiarygodne, opinie biegłych sądowych, tj. R. R. (k.192) i H. K. (k.222), właściwie przyjęte i ocenione przez Sąd orzekający w pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny podziela przy tym ocenę prawną Sądu pierwszej instancji, w tym stanowisko, z jakich to względów nieprzydatną okazała się przede wszystkim opinia lek. med. pracy R. G.. Nie ma też potrzeby powielania tych samych argumentów, jak i celnego uzasadnienia biegłego H. K. (k.222v.), w tym co do braku podstaw do przyjęcia, że doszło do poprawy stanu zdrowia - cukrzyca jest bowiem nadal „rozchwiana”, występują okresowe utraty przytomności, z epizodami hyper i hipoglikemii wysokiej i bardzo wysokiej, mimo podawania insuliny, oraz utratą zdolności odczuwania hipoglikemii, co zwiększa ryzyko występowania kolejnych ciężkich epizodów (k.191v.), co w powiązaniu z ww. w rozważaniach rozpoznaniem zmian, powoduje, że ubezpieczony może wykonywać tylko lekkie prace fizyczne (i to w specjalnych warunkach), gdyż w obecnym przebiegu cukrzycowym wykluczona jest praktycznie praca o innym nasileniu, a zatem prac średnio ciężkich i ciężkich, a nadto na wysokości, przy maszynach w ruchu, przy pracach precyzyjnych, przy zbyt jaskrawym czy mrugającym świetle, przy pracach wymagających stania lub chodzenia, skupienia, sprawnego wzroku (k.192v. i k. 222-223). Nie można przy tym nie dostrzec w badaniu MR ogniskowych zmian niedokrwiennych mózgowia (opinia biegłego z k. 222v. w związku z wynikiem MR z k. 27), jak też występującej rwy kulszowej i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa z wielopoziomową dyskopatią, które w ocenie biegłego H. K. – w zakresie narządu ruchu - w istotny sposób ograniczają sprawność ubezpieczonego (k.222v.) Analiza opinii wyżej wskazanych biegłych sądowych, sporządzonych na potrzeby niniejszego procesu, wraz z pozostałą dokumentacją medyczną, doprowadziła w ocenie Sądu Apelacyjnego do wniosku, że u ubezpieczonego nie doszło do takiej poprawy stanu zdrowia, na jaką bezzasadnie wskazywała biegła R. G., a która prowadziłaby do odzyskania przez ubezpieczonego zdolności do pracy, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami pracownika fizycznego, kotlarza, przy stwierdzonych przeciwwskazaniach do pracy innej niż lekka, w związku z przebiegiem i powikłaniami cukrzycowymi.

Dokonując oceny materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że opinie biegłych sądowych w ich częściach motywacyjnych oraz wynikach badań przedmiotowych są wiarygodne i przekonywujące, jak również w zakresie rozpoznań schorzeń. Zostały sporządzone przez osoby legitymują się specjalistyczną wiedzą medyczną, o specjalizacjach adekwatnych do zgłaszanych dolegliwości i schorzeń, po uprzednim zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań przedmiotowych, zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną. Ubezpieczony nie może wykonywać prac fizycznych wymagających większego wysiłku fizycznego i sprawności, nawet jako pracownik parkingu samochodowego, pomocnik w magazynie, choć są to jednak prace niżej kwalifikowane niż zdobyte przez niego wykształcenie i kwalifikacje. Pod pojęciem „niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” należy bowiem rozumieć rzeczywistą utratę zdolności do pracy lub znaczne jej ograniczenie, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej). Należy mieć przy tym na uwadze, że na pojęcie niezdolności do pracy składają się pozostające w koniunkcji dwa elementy, a mianowicie element biologiczny oraz element ekonomiczny, rozumiany, jako obiektywna utrata zdolności do zarobkowania.

Nadto, należało przyjąć za biegłym sądowym z zakresu medycyny pracy H. K. także rozpoznane powikłania i stwierdzić częściową niezdolność ubezpieczonego do pracy zgodnie z posiadanym poziomem kwalifikacji pracownika fizycznego, okresowo, tj. na 2 lata do 31.10.2014r. Jako, że przede wszystkim ubezpieczony wymaga leczenia i wyrównania niestabilnej cukrzycy, co należy traktować jako priorytet przed ewentualnym podjęciem przekwalifikowania, co obecnie byłoby bezcelowym, zważywszy na jego obecny stan zdrowia i niewyjaśnione utraty przytomności.

Analiza pozostałych opinii biegłych sądowych (k.35-36 i k 85-86 i 121), sporządzonych na potrzeby niniejszego procesu, wraz z pozostałą dokumentacją medyczną, w tym zgromadzoną w aktach medycznych, doprowadziła w ocenie Sądu Apelacyjnego do wniosku, że zawierały one powierzchownie oceny, nie uwzględniając wszystkich, w tym później przedłożonych przez ubezpieczonego wyników badań specjalistycznych. Apelacja w tym zakresie okazała się nie tylko chybiona, ale i polemiczna, zważywszy, że przywoływano w niej wybiórczo oceniane opinie jednych biegłych, a pomijano oceny innych, dyskwalifikujących wnioski tych pierwszych

Sąd Apelacyjny, mając zatem na uwadze poczynione w oparciu o posiadany w sprawie materiał dowodowy, własne ustalenia co do kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego, w powiązaniu z prawidłowymi ocenami medycznymi wyrażonymi przez biegłych specjalistów, doszedł do wniosku, że ubezpieczony zgodnie z art. 12 ust. 1 i ust. 3 ustawy emerytalnej, jest nadal okresowo, niezdolny do pracy, zgodnie z kwalifikacjami zawodowymi, w związku z czym nadto na podstawie art. 107 ustawy emerytalnej należało przyznać mu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, zgodnie z kwalifikacjami, na dalszy okres.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił, o czym orzekł w punkcie 1 sentencji wyroku. O kosztach zastępstwa procesowego Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie następnym, przyjmując zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania, wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., i mając na uwadze treści art. 98 § 3 k.p.c. i stawki wynagrodzenia określone zgodnie z treścią § ust. 1 – 2 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jednolity w Dz. U z 2013r., poz. 461). Wniosek ubezpieczonego o zasądzenie wynagrodzenia adwokackiego podlegał oddaleniu w pozostałym zakresie, jako niezasadny, gdyż sprawa nie wymagała zwiększonego czasu i nakładu pracy pełnomocnika i nie była też szczególnie zawiła.

SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko del.SSO Beata Górska