Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI W 5390/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 stycznia 2015 roku

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie XI Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Bazyluk

Protokólant: M. B., K. K. (1), A. U.

w obecności oskarżyciela ---------------------------------------------------------------

po rozpoznaniu w dniach 10 lipca, 8 września, 17 października, 25 listopada 2014 roku i 23 stycznia 2015 roku w W.

sprawy przeciwko A. O.

córce K. i T.

urodzonej dnia (...) w W.

obwinionej o to, że:

I w dniu 13 kwietnia 2013 roku ok. godz. 11:20 w W. przy ul. (...), zaśmieciła schody wejściowe do sklepu (...) poprzez rozsypanie śmieci na schody

to jest o czyn z art. 145 kw

oraz o to, że

II w tym samym dniu i w tym samym miejscu wywołała niepotrzebną czynność funkcjonariuszy Policji poprzez wykonanie połączenia na numer alarmowy Komendy Stołecznej Policji podając nieprawdziwe informacje, czego skutkiem było podjęcie przez patrol interwencji

to jest o czyn z art. 66§1 kw

orzeka

I.  obwinioną A. O. uniewinnia od popełnienia czynu z art. 66§1 kw zarzucanego jej w punkcie II wniosku o ukaranie;

II.  obwinioną A. O. uznaje za winną tego, że w dniu 13 kwietnia 2013 roku około godziny 11:20 w W., przy ul. (...) zaśmieciła schody prowadzące do sklepu (...) prowadzonego przez S. P. poprzez pozostawienie na nich niezamkniętego worka ze śmieciami, co stanowi wykroczenie z art. 145 kw i za to na podstawie art. 145 kw w zw. z art. 24§1 i 3 kw wymierza obwinionej karę 250 (dwieście pięćdziesiąt) złotych grzywny;

III na podstawie art. 618 § 1 punkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. K. (2) kwotę 324 (trzysta dwadzieścia cztery) złotych podwyższoną o podatek od towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu obwinionej A. O.;

IV. na podstawie art. 118 § 1 i 3 kpw w związku z art. 21 i 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. (Dz. U. nr 49 poz. 223 z późn. zm) o opłatach w sprawach karnych, art. 118§2 kpw, 630 kpk w zw. z art. 119 kpw nakazuje pobrać od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa - Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty oraz kwotę 149,26 (sto czterdzieści dziewięć 26/100) złotych tytułem kosztów postępowania.

Sygn. akt XI W 5390/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13 kwietnia 2013 r. około godziny 11:20 A. O. wyszła z klatki schodowej w kamienicy przy ul. (...), niosąc ze sobą worek z odpadami. Wewnątrz worka znajdowały się m. in. zużyte środki higieny oraz opatrunki zanieczyszczone krwią i wydzielinami organizmu. Przechodząc obok znajdującego się w podwórzu sklepu (...), prowadzonego przez S. P. pozostawiła worek z odpadami na schodach prowadzących do sklepu, a następnie udała się ku wyjściu z podwórza, do bramy prowadzącej na ul. (...). A. O. ukryła się za samochodem stojącym na chodniku przy ul. (...) i obserwowała dalszy przebieg zdarzeń. Zaistniałą sytuację widziała M. K., pracownica sklepu (...), która obsługiwała klientkę stojąc przy wystawie. Kobieta poinformowała obecnego w sklepie przełożonego S. P. o pozostawionym na schodach pakunku. Wówczas właściciel sklepu wyszedł z lokalu, podniósł worek z odpadami, a następnie wyrzucił go do kontenera. Kilkanaście minut później przez podwórze przechodziła T. O., matka A. O.. S. P. widząc ją podszedł do niej i po przywitaniu spokojnie zakomunikował o zachowaniu córki. T. O. odpowiedziała, iż porozmawia na ten temat z córką, po czym odeszła, idąc w stronę klatki schodowej prowadzącej do jej mieszkania. Rozmowa przebiegała spokojnie, a jej uczestnicy zachowywali się kulturalnie.

Tego samego dnia około godziny 12:00 na miejsce przyjechał patrol Policji wezwany przez A. O. w związku z zaczepianiem T. O. przez S. P.. W trakcie interwencji ustalono, iż właściciel sklepu rozmawiał z T. O. o pozostawieniu na schodach śmieci przez jej córkę. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami na podwórzu A. O. twierdziła, iż jest wielokrotnie zaczepiana przez S. P. oraz że sklepikarz powinien rozmawiać z nią, a nie z jej matką, także w sprawach wspólnoty mieszkaniowej mieszkańców kamienicy. Po godz. 13:00 policjanci przyszli do sklepu (...) i rozmawiali ze S. P.. Nie stwierdzono wówczas popełnienia przez S. P. żadnego czynu zabronionego, zaś funkcjonariusze po interwencji nie stwierdzili, aby była ona bezpodstawna.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody: częściowo wyjaśnienia obwinionej A. O. (k. 80-82), częściowo zeznania świadka T. O. (k. 92-94), częściowo zeznania świadka S. P. (k. 82-83), zeznania świadka M. K. (k. 94-95), zeznania świadka P. F. (k. 104-105, 11v-12), zeznania świadka A. B. (k. 122-124), kserokopie notatnika służbowego (k. 116-117), notatek urzędowych (k. 17, 18, 19, 20, 26-26A), zawiadomienia (k. 1).

Obwiniona przesłuchiwana na rozprawie w dn. 10 lipca 2014 r. nie przyznała się do popełnienia zarzucanych jej wykroczeń. Wyjaśniała, iż w dniu 12 kwietnia 2013 r. odbywało się zebranie wspólnoty mieszkaniowej, w którym uczestniczyła jej matka – T. O.. Podczas zebrania miało dojść do kłótni ze S. P., przez co jej matka opuściła miejsce obrad. Zdaniem obwinionej wówczas T. O. prosiła S. P., aby jej nie zaczepiał, gdyż się go boi i nie życzy sobie rozmów z nim. A. O. twierdziła ponadto, iż od ok. 2010 roku właściciel sklepu wraz ze swoim synem wielokrotnie grozili jej i jej matce – podobne zdarzenia miały według niej powtarzać się raz w miesiącu. Ze względu na bezpieczeństwo matki A. O. miała zostać wytypowana przez swoją rodzinę do reprezentowania jej we wspólnocie mieszkaniowej, co wiązało się z tym, że tylko ona miała rozmawiać ze S. P..

Odnośnie wydarzeń z dn. 13.04.2013 r. obwiniona wyjaśniała, iż kiedy wyrzucała śmieci, zauważyła, że gdy wychodziła z klatki schodowej ze sklepu od razu wyszedł S. P.. Właściciel sklepu miał jej grozić, przy czym zgodnie z oceną obwinionej zachowywał się agresywnie. A. O. relacjonowała dalej, że postanowiła pozostawić śmieci na schodach sklepu i uciec, co też zrobiła. Twierdziła przy tym, że schody prowadzące do sklepu są własnością wspólnoty, a więc także i jej własnością i dlatego mogła pozostawić tam worek z odpadami. Obwiniona dodała, iż śmieci znajdowały się w zawiązanym worku, wobec czego niemożliwe jest, aby zostały rozrzucone lub rozsypane. Według relacji obwinionej worek miał zostać pozostawiony w miejscu, gdzie zaatakował ją S. P., zaś obecność mężczyzny w pobliżu pozostawionego worka uniemożliwiała jej powrót po odpady i wyrzucenie ich do kosza.

A. O. sprecyzowała, że gdy S. P. ją widzi, wykonuje agresywne ruchy, co wygląda, jakby chciał ją uderzyć, a także używa w stosunku do niej wulgarnych słów. Dodała, że niejednokrotnie została przez niego uderzona. Obwiniona twierdziła, iż jej matka podczas spotkania ze S. P. była zdenerwowana i wcześniej wielokrotnie mówiła, aby jej nie zaczepiał, zaś w dn. 13 kwietnia 2013 r. T. O. nie rozmawiała z właścicielem sklepu i udała się jak najszybciej do domu. Wówczas zdaniem A. O. S. P. miał zaczepiać jej matkę. Obwiniona wyjaśniała nadto, że S. P. także w stosunku do innych mieszkańców kamienicy używa słów wulgarnych, zaś ze względu na jego kontakty z policją ludzie boją się go.

A. O. przyznała, iż była informowana przez funkcjonariuszy policji korespondencyjnie, że w razie powstania zagrożenia ma obowiązek zgłaszania niebezpiecznych sytuacji i wobec tego w dn. 13 kwietnia 2013 r. zatelefonowała pod numer 112 zgłaszając zaistniałe zajście odpowiednim organom. Dodała przy tym, że to ona wzywała pomoc, gdyż jej matka nie posiada telefonu. Dalej wyjaśniała, iż policjantowi przybyłemu na miejsce opowiedziała, iż między jej rodziną a S. P. zaistniał konflikt, który trwa od 10 lat.

Obwiniona była karana w 2011 roku za przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego (k. 28).

Sąd zważył, co następuje:

Oceniając materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionej jedynie w takim zakresie, w jakim pozostają one zbieżne treściowo z ustaleniami poczynionymi na podstawie innych dowodów. Wiarygodne w relacji A. O. jest zatem umiejscowienie opisywanego przez nią zdarzenia w czasie i przestrzeni, opis zachowania jej własnego zachowania, a także fakt wezwania na miejsce funkcjonariuszy policji i podjęcie przez nich czynności. Sąd jako wiarygodne ocenił także wyjaśnienia w części, w której obwiniona twierdziła, iż została pouczona przez funkcjonariuszy o powinności informowania odpowiednich organów o wszelkich sytuacjach niebezpiecznych. Nie zasługuje natomiast na wiarę w ocenie Sądu ta część wyjaśnień, w której obwiniona opisuje zachowanie S. P. w stosunku do niej w dn. 13 kwietnia 2013 r., które miało spowodować pozostawienie przez nią worka ze śmieciami na schodach prowadzących do sklepu (...). Tym samym Sąd nie uznał za wiarygodną jej argumentacji w odniesieniu do jednego z zarzucanych A. O. czynów, polegającego na zanieczyszczeniu przestrzeni dostępnej dla publiczności. Nieprzyznanie się obwinionej w tym zakresie do sprawstwa opisywanego wykroczenia wynika w ocenie Sądu z obranej przez A. O. linii obrony, zakładającej tłumaczenie swojego zachowania strachem wobec rzekomo antagonistycznie nastawionego właściciela sklepu. O ile zachowanie obwinionej w dn. 13 kwietnia 2013 r. mogło świadczyć o faktycznym wzroście jej poczucia zagrożenia, to jednak Sąd nie uznał, aby zagrożenie było tak znaczne, że współmierną i logiczną reakcją będzie pozostawienie niesionego przez A. O. worka z odpadami i natychmiastowa ucieczka. Całość wyjaśnień obwinionej świadczy też o jej zdenerwowaniu podczas rozprawy: relacja jest chaotyczna, zaś wypowiedzi nieuporządkowane logicznie. Powyższe przesądziło o nadaniu przez Sąd wyjaśnieniom obwinionej waloru wiarygodności jedynie w opisywanym zakresie.

Podobnie zostały przez Sąd ocenione zeznania świadka T. O.. Świadek jako matka obwinionej w odczuciu Sądu mógł być zainteresowany uzyskaniem korzystnego dla obwinionej rozstrzygnięcia. Dlatego też T. O. powielała tezy córki w odniesieniu do charakterystyki S. P.. W zakresie dotyczącym możliwej motywacji obwinionej oraz zachowania właściciela sklepu (...) Sąd nie uznał relacji T. O. za wiarygodną. Inaczej jest w odniesieniu do przedstawionego przez świadka opisu przebiegu interwencji oraz poczucia strachu, jakie wzbudza w niej osoba S. P. – ta część zeznań posłużyła Sądowi do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Sąd częściowo dał wiarę zeznaniom świadka S. P.. Zeznania te są zasadniczo wiarygodne – cechuje je spójność logiczna oraz zgodność z doświadczeniem życiowym, zaś wypowiedzi świadka oraz jego odpowiedzi na zadawane pytania są uporządkowane treściowo. Sąd nie uznał za wiarygodny jedynie fragmentu wyjaśnień, w którym świadek ten stwierdza, iż sprzątał ze schodów odpady, które wysypały się z worka pozostawionego przez obwinioną, bowiem żaden z innych przeprowadzonych dowodów tego szczegółu nie potwierdził zgodnie z twierdzeniem S. P..

W pełni wiarygodnym w ocenie Sądu dowodem są zeznania świadka M. K.. Pomimo tego, iż świadek jest pracownica sklepu (...) relacjonuje przedmiotowe wydarzenia w sposób uporządkowany, zaś jej wnioski są logiczne. Walorem opisywanych zeznań jest fakt, iż zostały złożone przez naocznego świadka zdarzenia. Sąd nie znalazł podstaw dla odmówienia powyższemu środkowi dowodowemu wiarygodności.

Sąd jako wiarygodne w całości ocenił również zeznania interweniujących w sprawie funkcjonariuszy: A. B. oraz P. F.. Policjanci ci potwierdzili treść sporządzonych w trakcie interwencji dokumentów oraz zeznań złożonych w toku czynności wyjaśniających. Przybliżyli oni przebieg interwencji jak i opisali podobne interwencje w ogólności i określili, jakie czynności podejmuje się w sprawach związanych z konfliktami sąsiedzkimi. Z uwagi na powyższe Sąd uznał przedmiotowe zeznania za dowód w pełni wiarygodny.

Wobec niezakwestionowania przez żadną ze stron dowodów ujawnionych na rozprawie w trybie art. 76 § 1 kpw dokumenty w postaci: notatek urzędowych (k. 17, 18, 19, 20, 26-26A) oraz zawiadomienia o wezwaniu policji (k.1), Sąd uznał za wiarygodny materiał dowodowy. Dokumenty te zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w przewidzianej prawem formie.

W oparciu o zapytanie o ukaranie (k. 27-28) Sąd ustalił dotychczasową karalność obwinionej za czyny zabronione przez ustawę pod groźbą kary.

Czyn z art. 145 kw popełnia ten, kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsce dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec. Przepis za popełnienie powyżej opisanego wykroczenia przewiduje karę grzywny w wysokości do 500 złotych alternatywnie z karą nagany.

Czynność sprawcza zaśmiecania polega na pozostawieniu w określonym miejscu przedmiotów niepotrzebnych, zniszczonych lub bezużytecznych, np. papierów, butelek, puszek, niedopałków papierosów (podobnie B. T., M.-W. A., P.-F. J., S. M.. Kodeks wykroczeń. Komentarz. L. N. 2013). Miejscem dostępnym dla publiczności jest każda przestrzeń, do której może dostać się abstrakcyjny przechodzień. Ustawa jedynie przykładowo wymienia w tym względzie takie miejsca, jak drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec.

Zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy bez wątpienia uzasadnia popełnienie przez A. O. czynu, którego znamiona są opisane w art. 145 kw. Obwiniona w dniu 13 kwietnia 2013 roku na ul. (...) w W. pozostawiła worek wypełniony odpadami – niepotrzebnymi przedmiotami w postaci zużytych środków higieny oraz opatrunków – na schodach prowadzących do sklepu (...) prowadzonego przez S. P.. Było to miejsce dostępne dla nieokreślonej grupy osób, publiczności, i jednocześnie niesłużące składowaniu tego typu odpadów. Tym samym obwiniona wypełniła ustawowe znamiona czynu opisanego w art. 145 kw.

Czynu powyższego dokonała w zawinieniu, bowiem w czasie jego popełnienia miała ukończone 17 lat i nie zachodziła żadna okoliczność mogąca wpływać na jej świadome podjęcie decyzji, możliwość rozeznania znaczenia swoich poczynań i pokierowania własnym postępowaniem, jak na przykład choroba psychiczna, upośledzenie umysłowe czy inne zakłócenie czynności psychicznych. W szczególności zarzucalności obwinionej opisanego czynu nie wyłącza sytuacja, w której obawiała się ona zagrożenia ze strony S. P., bowiem, jak ustalono w toku postępowania dowodowego, nie groził on jej wówczas ani nie wykonywał żadnych czynności, które mogłyby wzbudzić czyjąkolwiek obawę i których skutki można by było zniwelować jedynie stosując ucieczkę.

Nie ulega wątpliwości także, że zachowanie obwinionej było społecznie szkodliwie. Przedmiotem ochrony czynu stypizowanego w art. 145 kw jest estetyczny wygląd miejsc dostępnych dla publiczności – w dobro to obwiniona bez wątpienia godziła pozostawiając worek wypełniony odpadami w miejscu dostępnym dla nieokreślonego kręgu osób. Obwiniona działała w sposób nie dający się logicznie uzasadnić.

Powyższe przesądza o przypisaniu A. O. odpowiedzialności w zakresie popełnienia wykroczenia z art. 145 kw. Popełniła ona bowiem czyn, którego znamiona opisane są w stosowanej ustawie, zagrożony karą, można jej przypisać winę w czasie popełnienia przedmiotowego czynu, zaś jej zachowaniu – społeczną szkodliwość.

Czyn opisany w art. 66 § 1 kw popełnia sprawca, który chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia.

Przytoczony przepis penalizuje tylko takie zachowanie, którego sprawca działa w zamiarze kierunkowym – istotne jest tu znamię „chcąc wywołać niepotrzebną czynność”. Podmiot wykroczenia musi zatem chcieć, żeby jakaś instytucja zareagowała na jego wezwanie. Aby można było mówić o popełnieniu czynu z art. 66 § 1 kw sprawca musi nadto wprowadzić instytucję w błąd, poprzez udzielenie jej fałszywej informacji lub w inny sposób. To, iż czynu z art. 66 § 1 kw można dokonać jedynie w zamiarze kierunkowym, implikuje, iż sprawca musi zdawać sobie sprawę z tego, że wzywa do działania instytucję lub organ bez wyraźnej potrzeby, nie znajdując się w sytuacji, kiedy ich interwencja byłaby choć subiektywnie wymagana.

Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy nie wskazują, aby obwiniona w dn. 13 kwietnia 2013 r. wezwała policję, chcąc wywołać niepotrzebną czynność. A. O. zatelefonowała pod numer alarmowy 112, gdyż jej matka była według niej zaczepiana przez S. P.. W odczuciu obwinionej interwencja była zasadna – wielokrotnie podkreślała ona, że czuje zagrożenie ze strony właściciela sklepu, gdyż bywa on agresywny w stosunku do niej i do jej matki. Jakkolwiek nie stwierdzono w toku postępowania dowodowego, aby zachowanie S. P. było realnie niebezpieczne dla A. i T. O., to zgodnie z brzmieniem przepisu art. 66 § 1 kw nieistnienie zagrożenia nie ma znaczenia dla odpowiedzialności za wskazane wykroczenie wówczas, gdy sprawca czynu działa w celu innym, niż wywołanie niepotrzebnej czynności, w szczególności, kiedy w jego ocenie odpowiedni organ powinien podjąć działanie, aby zapewnić mu ochronę przysługujących praw. Dodać należy, iż badanie zaistnienia znamion strony podmiotowej należy każdorazowo odnosić do konkretnego sprawcy, zaś w niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę właściwości i warunki osobiste obwinionej, Sąd stwierdził, iż zgłaszając zajście pod numerem alarmowym działała ona w celu usunięcia naruszenia praw jej i jej matki, gdyż w jej indywidualnym odczuciu istniała groźba naruszenia dóbr w postaci spokoju i nietykalności osobistej w/w osób. Tym samym A. O. nie miała w zamiarze wywoływania czynności niepotrzebnej, która miałaby wywołać nieuzasadnioną reakcję wprowadzonych w błąd instytucji. Dodać jeszcze należy, iż będący funkcjonariuszem Policji świadek A. B. nie był w stanie ocenić, czy interwencja była bezpodstawna.

Wobec powyższego Sąd uznał, iż obwiniona A. O. nie wypełniła ustawowych znamion czynu opisanego w art. 66 § 1 kw. Wobec powyższego w odniesieniu do zarzutu wywołania niepotrzebnej czynności Policji zaszła negatywna przesłanka procesowa w postaci braku znamion czynu zabronionego. W związku z brzmieniem art. 62 § 3 w zw. z art. 5 § 1 pkt 2 kpw, wobec rozpoczętego przewodu sądowego należało obwinioną uniewinnić od popełnienia zarzucanego jej wykroczenia.

Sąd wymierzając karę za popełnione wykroczenie kierował się ustawowymi dyrektywami jej wymiaru zawartymi w art. 33 kw. W ocenie sądu kara grzywny w wysokości 250 złotych jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości i nie przekracza stopnia winy obwinionej. Wpływ na wymiar kary miały także właściwości i warunki osobiste oraz materialne A. O.. W ocenie Sądu zastosowana sankcja spełni także swoje cele w zakresie prewencji generalnej oraz będzie wystarczająca, aby A. O. nie popełniła podobnego wykroczenia ponownie i przestrzegała obowiązującego porządku prawnego. Obwiniona osiąga dochód ze zleceń w zdaniem Sądu będzie w stanie uiścić grzywnę w kwocie 250 złotych.

Zgodnie z art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd zasądził do Skarbu Państwa kwotę 324 zł plus podatek od towarów i usług na rzecz adwokata K. K. (2) tytułem zwrotu kosztów za pomoc prawną udzieloną obwinionej z urzędu. Obrońcę z urzędu Sąd ustanowił dla obwinionej na rozprawie w dn. 21 maja 2014 r. na podstawie art. 22 kpw. Obrońca złożył na rozprawie w dn. 23 stycznia 2015 r. wniosek o zwrot wyżej opisanych kosztów uzasadniając, iż nie zostały one uiszczone ani w całości ani w części. Sposób ustalenia wysokości wynagrodzenia obrońcy z urzędu oraz wysokość stawek określa z art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (t.j. Dz. U. z 2009 poz. 146 nr 1188 ze zm.) oraz § 14 ust. 2 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Zgodnie z cytowanym przepisem wysokości stawki za obronę z urzędu w sprawie o wykroczenie wynosi 180 zł netto. Uwzględniając treść § 16 w sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień, stawkę minimalną należy podwyższyć za każdy następny dzień o 20%. Obrońca stawił się na pięciu terminach rozprawy, w związku z czym łączna kwota poniesionych przez niego kosztów wynosi 324 złote. Zgodnie z § 2 ust. 3 cytowanego rozporządzenia z 28 września 2002 roku w sprawach, w których strona korzysta z pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu, opłaty sąd podwyższa o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązującą w dniu orzekania o tych opłatach.

Z uwagi na treść art. 118 § 1 i § 3 kpw w zw. z art. 21 i 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych, art. 118 § 2 kpw, art. 630 kpk w zw. z art. 119 kpw Sąd obciążył obwinioną częściowymi kosztami postępowania w łącznej kwocie 179,26 zł. W ocenie Sądu warunki materialne i sytuacja ekonomiczna obwinionej nie stoją na przeszkodzie uiszczeniu przez nią częściowych kosztów postępowania.