Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Anna Nowińska

S ę d z i o w i e: SSO Robert Kuczyński (ref.)

SSO Ryszard Kozłowski

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2015 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. w K.

przeciwko K. S.

o zapłatę kary umownej

na skutek apelacji pozwanej K. S.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8 września 2014 r. sygn. akt IV P Pm 1238/12

I. oddala apelację,

II. zasądza od pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 1200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 08.09.2014r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieście W. IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od pozwanej - powódki wzajemnie K. S. na rzecz strony powodowej - pozwanej wzajemnie (...) w K. kwotę 24.552 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 21.600 zł od dnia 18.01.2013r. do dnia zapłaty oddalając powództwo w dalszym zakresie. Zasądził od strony powodowej - pozwanej wzajemnie (...) w K. na rzecz pozwanej - powódki wzajemnie K. S. kwotę 7.255,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07.02.2013r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz kwotę 299 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 07.02.2013r. do dnia zapłaty tytułem diet z tytułu podróży służbowych. Umorzył postępowanie w zakresie powództwa wzajemnego tj. w zakresie w jakim pozwana - powódka wzajemnie cofnęła pozew. Zasądził od pozwanej - powódki wzajemnie K. S. na rzecz strony powodowej - pozwanej wzajemnie (...) w K. kwotę 3.125 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Nakazał stronie powodowej - pozwanej wzajemnie uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 376,83zł tytułem opłaty sądowej od pozwu wzajemnego, od uiszczenia której pozwana - powódka wzajemnie była zwolniona na podstawie ustawy. Nakazał pozwanej - powódce wzajemnie uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100,17zł tytułem opłaty sądowej od pozwu wzajemnego, od uiszczenia której była ona zwolniona na podstawie ustawy. Nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 7.200 zł.

Rozstrzygnięcie swoje Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Strona powodowa (...). (pozwana wzajemnie) na podstawie wpisu do rejestru przedsiębiorców prowadzi działalność gospodarczą m.in. w zakresie sprzedaży hurtowej kosmetyków, sprzedaży hurtowej wyrobów farmaceutycznych, medycznych i ortopedycznych oraz sprzedaży detalicznej wyrobów farmaceutycznych. Na stronie internetowej spółki znajdują się informacje o tzw. polecanych gabinetach i lekarzach współpracujących z firmą jak również ogólne informacje o oferowanych produktach. Pozwana (powódka wzajemnie) K. S. była zatrudniona w powodowej spółce (...)sp. z o.o. w K. na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 31.08.2011r., na czas określony od dnia 01.09.2011r. do dnia 31.12.2011r. na stanowisku przedstawiciela medycznego. W dniu 16.12.2011r. strony zawarły kolejną umowę o pracę, na podstawie której pozwana (powódka wzajemnie) została zatrudniona na czas nieokreślony, począwszy od dnia 01.01.2012r. na stanowisku przedstawiciela medycznego, z oznaczeniem miejsca pracy: teren województwa (...) i (...), za wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 7.200 zł brutto w pełnym wymiarze czasu. Sąd Rejonowy ustalił, że do obowiązków powódki, na zajmowanym stanowisku, należało w szczególności: sprzedaż i promocja preparatów firmy na rynku, realizacja strategii i planów handlowych firmy, aktywne podtrzymywanie dotychczasowych oraz pozyskiwanie i rozwijanie nowych kontaktów handlowych w obrębie wyznaczonego terenu, budowanie pozytywnych i długofalowych relacji biznesowych z istniejącymi i nowymi klientami firmy, raportowanie działań i ustaleń, zwiększenie efektywności sprzedaży i rozpoznawalności marki wśród lekarzy, informowanie przełożonych o spostrzeżeniach z rynku dotyczących własnych produktów, produktów konkurencyjnych oraz ogólnie branży, przygotowanie i uaktualnianie informacji o klientach. W zawartej umowie pracę pozwana (powódka wzajemnie) zobowiązała się także do powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy w czasie trwania stosunku pracy jak również po jego rozwiązaniu. Szczegółowe warunki dotyczące zakazu konkurencji określała odrębna umowa stanowiąca załącznik nr 2 do umowy. (§ 12 pkt 1 umowy) Zgodnie z ww. załącznikiem zatytułowanym „Umowa o zakazie konkurencji" pozwana zobowiązała się, w okresie zatrudnienia u pracodawcy, powstrzymywać się od prowadzenia pośrednio lub bezpośrednio wszelkiej działalności konkurencyjnej w stosunku do działalności prowadzonej przez pracodawcę. (§ 2 zd. 1 umowy). W treści § 2 ust. 2 umowy o zakazie konkurencji strony ustaliły, że przez działalność konkurencyjną należy rozmieć w szczególności: podejmowanie zatrudnienia na jakiejkolwiek podstawie prawnej u osoby fizycznej lub przedsiębiorcy a także innych podmiotów prowadzących działalność konkurencyjną (w tej samej lub podobnej branży) w stosunku do pracodawcy (podmioty konkurencyjne), bezpośrednią lub pośrednią współpracę, kontrolowanie, zarządzanie lub w inny sposób uczestniczenie w działalności podmiotów konkurencyjnych, zawieranie samodzielnie lub za pośrednictwem innych osób, jakichkolwiek umów, porozumień w zakresie działalności, która jest konkurencyjna w stosunku do działalności pracodawcy a także pozostawanie w jakimkolwiek innym związku faktycznym lub prawnym z podmiotami konkurencyjnymi, uczestniczenie w spółce konkurencyjnej jako wspólnik lub członek organów spółki albo jako prokurent spółki, wykorzystywanie tajemnic handlowych (tj. kontaktów handlowych, cen itp.) organizacyjnych (planów i informacji programowych, technicznych, technologicznych, strategii, itp.) jak również innych informacji poufnych dotyczących działalności pracodawcy lub podmiotów z nim powiązanych w innym celu niż praca na rzecz pracodawcy i wykonywanie powierzonych pracownikowi obowiązków. W umowie zastrzeżono, że naruszenie przez pracownika zakazu działalności konkurencyjnej w czasie trwania stosunku pracy będzie traktowane jako ważna przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy o pracę lub jako ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 k.p., uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. (§5 umowy). W zakresie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy strony ustaliły, że pracownik nie może w okresie obowiązywania umowy dokonywać następujących czynności: zajmować się interesami konkurencyjnymi dla pracodawcy, uczestniczyć w spółce konkurencyjnej, zabiegać o klientów i innych kontrahentów pracodawcy, przyjmować zamówienia od osób z którymi miał do czynienia przed ustaniem stosunku pracy, prowadzić jakiekolwiek interesy z firmami lub spółkami, z którymi miał kontakty służbowe i handlowe przed ustaniem stosunku pracy. Przyjęto jednocześnie, że szczegółowy zakres zakazu konkurencji określa również § 2 umowy. (§6 umowy) Strony uzgodniły, że pracownik jest zobowiązany powstrzymać się od zajmowania się interesami konkurencyjnymi po ustaniu stosunku pracy u pracodawcy przez okres 12 miesięcy (§ 7 pkt 1 umowy) jak również, że przez okres obowiązywania zakazu konkurencji, po ustaniu stosunku pracy, pracownikowi będzie przysługiwało odszkodowanie w wysokości 25% wynagrodzenia otrzymywanego zgodnie z umową o pracę przed ustaniem stosunku pracy, za każdy miesiąc obowiązywania zakazu konkurencji (§7 pkt 2 umowy) i dalej, że odszkodowanie płatne będzie co miesiąc, do 10 - tego dnia miesiąca, przelewem na konto bankowe wskazane przez pracownika (§ 7 pkt 3 umowy). Jednocześnie strony postanowiły, że w razie udowodnionego naruszenia zakazu konkurencji pracownik będzie zobowiązany zapłacić pracodawcy karę umowną w wysokości trzymiesięcznego ostatnio pobieranego wynagrodzenia, co nie wykluczało także dochodzenia odszkodowania przekraczającego wysokość kary umownej na podstawie właściwych przepisów prawa pracy i prawa cywilnego (§ 7 pkt 4 umowy). Sąd Rejonowy, zacytował także treść § 8 pkt 1 umowy, w którym strony ustaliły, że pracodawca może wypowiedzieć umowę o zakazie konkurencji, po ustaniu stosunku pracy, w następujących przypadkach: stwierdzenia, że informacje, które uzyskał pracownik utraciły dla pracodawcy znaczenie lub są nieaktualne lub też, że pracownik nie uzyskał informacji, których ujawnienie może narazić pracodawcę na szkodę, stwierdzenia, że nowe miejsce pracy pracownika nie stwarza zagrożenia dla interesów pracodawcy, stwierdzenia, że pracownik pracował za krótko u pracodawcy, aby mógł uzyskać informacje o działalności i przedsiębiorstwie pracodawcy, które uzasadniałoby zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy, zmiany przedmiotu działalności pracodawcy, wszczęcia postępowania likwidacyjnego pracodawcy prowadzącego do wykreślenia spółki z rejestru przedsiębiorców. Według ustaleń Sądu Rejonowego, w treści umowy o zakazie konkurencji pozwana (powódka wzajemnie) złożyła nadto oświadczenie, że zapoznała się z prawami i obowiązkami wynikającymi z umowy oraz potwierdziła, że postanowienia umowy są dla niej jasne i zrozumiałe. W zawartej umowie o pracę strony nie ustaliły obowiązującego pozwaną (powódkę wzajemnie) rozkładu czasu pracy. Zadaniowy rozkład czasu pracy dla przedstawicieli medycznych wprowadzony został w powodowej spółce w 2013 roku. Wraz z zawarciem umowy o pracę z dnia 16.12.2011r. pozwana (powódka wzajemnie) zobowiązała się do zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa (§11 umowy), natomiast zgodnie z załącznikiem nr 1 do umowy o pracę pozwana (powódka wzajemnie) zobowiązała się także do przestrzegania tajemnicy zawodowej i handlowej. Dokument definiował przy tym, że tajemnicą taką są objęte wszelkie informacje, z którymi pozwana (powódka wzajemnie) zapoznała się w jakikolwiek sposób podczas lub w związku z wykonywaniem obowiązków w spółce, co dotyczy w szczególności danych zawodowych, organizacyjnych, finansowych, handlowych odnoszących się do pacjentów, kontrahentów, pracowników oraz urzędów i osób kontaktujących się z firmą. Sąd Rejonowy ustalił także, że w działalności strony powodowej (pozwanej wzajemnie) praktyką jest, że pierwsza umowa o pracę z pracownikiem zawierana jest na okres próbny, następnie na czas określony jednego roku i kolejne na czas nieokreślony. Mimo to, bezpośredni przełożony pozwanej – powódki wzajemnej K. P. (1) zwrócił się do prezesa zarządu strony powodowej z prośbą o podpisanie z pozwaną (powódką wzajemnie), po umowie na okres próbny, umowy na czas nieokreślony jak również, aby umowa o pracę została podpisana w trakcie spotkania wigilijnego, aby pozwana (powódka wzajemnie) nie musiała ponownie stawiać się w biurze pracodawcy. Prezes zarządu powodowej spółki zgodziła się na powyższe i umowę o pracę podpisano w trakcie spotkania firmowego - wigilii. Sąd Rejonowy ustalił, że po kolacji powódka wraz z prezesem zarządu powodowej spółki (...) oraz K. P. (1) udała się do gabinetu J. T. gdzie prezes zarządu omówiła z pozwaną (powódką wzajemnie) jej warunki zatrudnienia w tym wynikające z umowy o zakazie konkurencji a następnie pozwana (powódka wzajemnie) podpisała umowę. Sąd pierwszej instancji ustalił, że w trakcie spotkania pozwana (powódka wzajemnie) miała możliwość zapoznania się ze wszystkimi dokumentami jednak nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń. Prezes zarządu powodowej spółki nie informowała przy tym pozwanej (powódki wzajemnie), że umowa o zakazie konkurencji zostanie rozwiązana przy rozwiązaniu umowy o pracę. Sąd ustalił także, że w praktyce do obowiązków przedstawiciela medycznego należało sprzedawanie produktów oferowanych do sprzedaży przez pracodawcę, ich promowanie klientom tj. lekarzom, utrzymywanie kontaktu z klientami, pozyskiwanie nowych klientów, monitorowanie sprzedaży, przygotowywanie ofert sprzedaży, obserwowanie konkurencji a także organizowanie i udział w szkoleniach oraz udział w kongresach. Oferty sprzedaży nie miały charakteru ogólnego wzorca ale były przygotowywane indywidualnie dla danego klienta przy uwzględnieniu jego oczekiwań i potencjału, tj. informacji które nie miały charakteru wiedzy ogólnej o kliencie. W związku z wykonywanymi obowiązkami, przedstawiciel medyczny, na podstawie danych z bazy klientów a następnie w trakcie wykonywanych obowiązków nabywał wiedzę o klientach z jego obszaru, w tym zwłaszcza o jego potencjale, potrzebach i oczekiwaniach, zobowiązaniach oraz specjalizacji. Przedstawiciel medyczny miał także dostęp do bazy klientów powodowej spółki (program Symfonia) - z określoną kategoryzacją i segmentacją, w której dane o kliencie (w tym co jest ważne dla klienta, na co zwraca uwagę) były na bieżąco przez niego aktualizowane. Baza była udostępniana każdemu przedstawicielowi medycznemu, w tym pozwanej (powódce wzajemnie) w chwili jego zatrudnienia a następnie rozbudowywana przez przedstawiciela. Zawierała dane przeznaczone do wykorzystania jedynie przez pracowników spółki. Na podstawie programu Symfonia, który służył również do wystawiania faktur, przedstawiciel medyczny mógł uzyskać (w formie wydruku raportu) informację o sprzedaży poszczególnych produktów w danym czasie dla klientów z ich danymi kontaktowymi. Dysponował także cennikiem, w którym cena ustalona była według tzw. widełek, i sam miał możliwość ustalenia ceny dla klienta, przy czym, jeżeli klient proponował inną cenę niż wynikająca z cennika, przedstawiciel medyczny musiał uzyskać akceptację prezesa zarządu powodowej spółki na jej zastosowanie. Poza ceną przedstawiciel medyczny mógł zaproponować klientowi sponsoring tj. uczestnictwo w kongresach krajowych i zagranicznych, wsparcie marketingowe, dostęp do aktualnych publikacji jak również do szkoleń celem podnoszenia kwalifikacji. Przedstawiciel medyczny mógł - poza negocjacją ceny - ustalać z lekarzem także termin zapłaty. Przedstawiciel medyczny uczestniczył w szkoleniach na temat wiedzy medycznej o produktach oferowanych przez powodową spółkę, w trakcie których uzyskiwał informacje i wiadomości o zaletach i wadach produktów oferowanych przez stronę powodową a także o strategii firmy. Sąd Rejonowy wskazał także, że umowy o zakazie konkurencji zawierane były przez stronę powodową (pozwaną wzajemnie) także z innymi przedstawicielami medycznymi w tym z M. B.. A. L. A. K. G., A. D.. Po rozwiązaniu umowy o pracę, za wypowiedzeniem przez pracodawcę M. B. nie podjęła innej pracy ani nie rozpoczęła prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Po ustaniu stosunku pracy strona powodowa (pozwana wzajemnie) rozwiązała umowę o zakazie konkurencji z M. B., za wypowiedzeniem. Po rozwiązaniu umowy o pracę A. J. podjęła zatrudnienie na stanowisku przedstawiciela medycznego w firmie (...). Umowa o zakazie konkurencji nie została z nią rozwiązana. Umowę o zakazie konkurencji podpisał z powodową spółką także M. D., który z racji zajmowanego stanowiska menadżera ds. marketingu miał dostęp do wielu informacji, do których przedstawiciele medyczni nie mieli dostępu. Umowa o zakazie konkurencji została z nim rozwiązana, po rozwiązaniu umowy o pracę, za porozumieniem stron z uwagi na fakt, że poinformował on prezesa zarządu pracodawcy, że odchodzi z branży. Po ustaniu zatrudnienia w powodowej spółce (...) rozpoczął jednak prowadzenie własnej działalności gospodarczej, w ramach której zajmuje się budowaniem sklepu internetowego związanego ze sprzedażą kosmetyków. Sąd ustalił także, że zatrudnieni w powodowej spółce przedstawiciele medyczni wielokrotnie otrzymywali oferty zatrudnienia od podmiotów konkurencyjnych w tym od spółki (...) sp. z o.o. w W.. Propozycje zatrudnienia spółka (...) sp. z o.o. w W. składała m.in. A. L. i A. D.. Sąd pierwszej instancji ustalił dalej, że w piśmie z dnia 27.08.2012r. strona powodowa (pozwana wzajemnie) rozwiązała z pozwaną (powódką wzajemnie) umowę o pracę, bez zachowania okresu wypowiedzenia, na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. wskazując jako przyczynę utratę zaufania wynikającą z ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych - uczestniczenie w kilkudniowym spotkaniu konkurencyjnej firmy podczas przebywania na zwolnieniu lekarskim, co pozostaje w sprzeczności z § 6 ust. 1 pkt 1 umowy o pracę oraz załącznikiem nr 2 do niej - umowa o zakazie konkurencji. Oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę doręczono pozwanej (powódce wzajemnie) w dniu 27.08.2012r. W dniu 01.09.2012r. pozwana (powódka wzajemnie) zawarła umowę o pracę ze spółką (...) sp. z o.o. w W., na podstawie której zatrudniona została w w/w spółce na czas określony od dnia 01.09.2012r. do dnia 31.03.2013r., na stanowisku przedstawiciela medycznego, z oznaczeniem miejsca pracy: teren województwa (...) i (...), za wynagrodzeniem w wysokości 8.000zł brutto miesięcznie. Pozwana czynności na stanowisku przedstawiciela medycznego wykonuje do tej pory w dziale medycyny estetycznej, przy czym współpracuje również z lekarzami, z którymi współpracowała w okresie zatrudnienia w powodowej spółce. Spółka (...) sp. z o.o. w W., na podstawie wpisu do rejestru przedsiębiorców, prowadzi działalność gospodarczą m.in. w zakresie sprzedaży hurtowej wyrobów farmaceutycznych i medycznych, sprzedaży kosmetyków. Jest jedną z większych firm farmaceutycznych w Polsce, w sektorze medycyny estetycznej i podobnie jak i spółka Laboratorium (...).E.A. (...) sp. z o.o. w K. działa m.in. na rynku medycyny estetycznej. Zajmuje się sprzedażą tożsamych produktów jak powodowa spółka w tym wypełniaczy do zmarszczek i produktów do mezoterapi i w tym zakresie jest głównym konkurentem powodowej spółki. Oferuje w sprzedaży m.in. produkty - wypełniacze skórne, z linii J., oparte na bazie kwasu hialuronowego. W zakresie sprzedaży produktów opartych na kwasie hialuronowym podmiot ten jest podmiotem konkurencyjnym w stosunku do powodowej spółki, której głównym produktem jest produkt oparty na bazie kwasu hialuronowego. W związku z rozwiązaniem umowy o pracę strona powodowa (pozwana wzajemnie) wypłaciła pozwanej (powódce wzajemnie) tytułem odszkodowania w związku z zakazem konkurencji, po ustaniu zatrudnienia dwie transze po 1.476 zł w dniu 11.09.2012r. (przelew zrealizowany został przez bank zlecającego w dniu 10.09.2012r.) oraz w dniu 10.10.2012r. (przelew zrealizowany został przez bank zlecającego w dniu 09.10.2012r.) W piśmie z dnia 29.10.2012r. pozwana (powódka wzajemnie) zwróciła się do strony powodowej (pozwanej wzajemnie) o rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji, po ustaniu stosunku pracy, za porozumieniem stron wskazując m.in., że od innych, byłych pracowników spółki w tym od K. P. (1), M. D. i M. B., uzyskała informacje, że ich umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zostały rozwiązane. Podała także, że jako przedstawiciel medyczny nie brała udziału w procesach decyzyjnych o charakterze strategicznym dla firmy i nie miała także możliwości modyfikacji oferty firmy zaś do jej obowiązków należało de facto nawiązywanie i utrzymywanie relacji biznesowych z odbiorcami poprzez regularne odwiedziny i proponowanie zakupu oferowanych produktów zgodnie z cennikiem ustalanym przez władze firmy. Wskazała jednocześnie, iż umowa o zakazie konkurencji zawarta została z naruszeniem obowiązujących przepisów bowiem przesłanką jej zawarcia nie był fakt dostępu pracownika do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. W odpowiedzi strona powodowa (pozwana wzajemnie) poinformowała pozwaną pismem z dnia 09.11.2012r., że nie ma możliwości rozwiązania umowy o zakazie konkurencji za porozumieniem stron jak również, że całkowicie bez znaczenia pozostają w tym zakresie umowy zawarte z innymi pracownikami jak również ich ewentualne rozwiązania za porozumieniem stron. Podkreśliła także, że nieuzasadnione są twierdzenia, iż zakres obowiązków i wiedzy pozwanej (powódki wzajemnie) nie uzasadniał zawarcia umowy o zakazie konkurencji jak również, że złożenie wniosku o rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji już po podjęciu przez nią zatrudnienia w podmiocie prowadzącym działalność konkurencyjną jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jednocześnie strona powodowa wezwała pozwaną do zapłaty kary umownej w kwocie 21.600zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, w związku z złamaniem zakazu konkurencji. Pismem z dnia 28.11.2012r. pozwana (powódka wzajemnie) poinformowała stronę powodową (pozwaną wzajemnie), że żądanie zapłaty kary umownej nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy ustalił dalej, że w okresie zatrudnienia u strony powodowej pozwana K. S., podobnie jak i inni przedstawiciele medyczni, uczestniczyła w spotkania firmowych jak również brała udział w szkoleniach i konferencjach. Organizowanie i udział w szkoleniach oraz udział w kongresach miało dla przedstawicieli medycznych charakter obowiązkowy. Polecenia udziału w tych wydarzeniach wydawane były przedstawicielom medycznym najczęściej ustnie, przez prezesa zarządu spółki. Na kongresach, które trwały od piątku do niedzieli i rozpoczynały się o godzinie 9:00 przedstawiciel miał obowiązek wcześniejszego przygotowania stoiska a następnie przydzielano mu określone zadania, w zakresie np. pozyskania klientów i zebrania zamówień na produkty strony powodowej, odnowienia kontaktów z klientami, którzy nie dokonywali już zakupów u strony powodowej, udzielania informacji o produkcie klientom oraz monitorowania działań konkurencji. Powyższe czynności przedstawiciele medyczni wykonywali w trakcie przerw między wykładami dla lekarzy jak również w trackie bankietu organizowanego na zakończenie kongresu. Udział przedstawiciela medycznego w kongresach nie miał charakteru towarzyskiego ale stanowił dla niego czas, w którym wykonywał swoją pracę. Przed kongresami organizowane były przez stronę powodową spotkania firmowe celem ustalenia strategii sprzedaży na kongresie, wyznaczenia osób odpowiedzialnych za wykonanie poszczególnych zadań oraz ustalenia sposobu promocji produktów. Przedstawiciele medyczni mieli obowiązek uczestniczenia nie tylko w spotkaniach firmowych organizowanych przed kongresami ale również w pozostałych spotkaniach, na których przeprowadzane były szkolenia w zakresie produktów powodowej spółki oraz omawiane były tematy marketingowe, realizacja sprzedaży, plany i założenia do realizacji na kolejny okres. Obowiązkowego charakteru nie miały natomiast spotkania o charakterze okolicznościowym jak np. wigilia czy też pożegnanie pracownika. Koszty dojazdu pracowników na kongresy, szkolenia i spotkania oraz noclegu waz z śniadaniem ponosił pracodawca. Sąd dodał przy tym, że strona powodowa (pozwana wzajemnie) nie płaciła przedstawicielom medycznym w tym pozwanej (powódce wzajemnie) wynagrodzenia za pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych i nie udzielała im czasu wolnego za pracę w godzinach nadliczbowych. Strona powodowa (pozwana wzajemnie) nie wypłaciła także pozwanej (powódce wzajemnie) diet z tytułu podróży służbowych realizowanych w związku z jej udziałem w kongresach, szkoleniach i spotkaniach firmowych. Strona powodowa (pozwana wzajemnie) nie prowadziła także pełnej ewidencji czasu pracy przedstawicieli medycznych, którzy nie mieli także obowiązku podpisywania list obecności. Sąd opisał dalej, że w dniach od 29.09.2011r. do dnia 02.10.2011r. pozwana (powódka wzajemnie) brała udział w kongresie (...) w W.. W okresie tym wykonywała pracę, w godzinach nadliczbowych, w wymiarze 35,5 godzin. Kongres rozpoczął się w pierwszym dniu jego trwania około godziny 10:00 - 11:00 i zakończył ostatniego dnia około godziny 17:00 - 18:00. W dniach 23 – 26.02.2012r. pozwana (powódka wzajemnie) uczestniczyła w kongresie (...) w W.. W okresie tym wykonywała pracę, w godzinach nadliczbowych, w wymiarze 31,5 godzin. Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową rozpoczęła w dniu 23.02.2012r. o godzinie 10:00 i zakończyła w dniu 26.02.2012r. o godzinie 21:30. Następnie w dniu 26.11.2011r. pozwana (powódka wzajemnie) uczestniczyła w szkoleniu z produktów SkinTech i A. D. w W.. W dniu tym wykonywała pracę, w godzinach nadliczbowych, w wymiarze 15 godzin. W dniu 27.11.2011r. pozwana (powódka wzajemnie) uczestniczyła w kursie medycznym (...) about eye" zorganizowanym w W. przez jej pracodawcę wspólnie ze Stowarzyszeniem Lekarzy (...). Zgodnie z planem szkolenia kurs rozpoczął się o godzinie 10:00 i zakończył o godzinie 17:00. W dniu tym wykonywała pracę, w godzinach nadliczbowych, w wymiarze 13 godzin. Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową rozpoczęła w dniu 26.11.2011r. o godzinie 6:00 i zakończyła w dniu 27.11.2011r. o godzinie 21:30. W dniach 16 – 17.12.2011r. pozwana (powódka wzajemnie) uczestniczyła w spotkaniu firmowym - wigilii, zorganizowanej w W., na które została zaproszona przez pracodawcę. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18:00. W dniu 16.12.2011r. wykonywała pracę, w godzinach nadliczbowych, w wymiarze 2 godzin. Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową rozpoczęła o godzinie 8:00 i zakończyła w dniu 17.12.2011r. o godzinie 15:00. W spotkaniach firmowych pozwana (powódka wzajemnie) brała także udział w dniach 17-18.01.2012r. w W. oraz w dniu 12.04.2012r. w W. i w dniach 11- (...). w W.. Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową w okresie 17-18.01.rozpoczęła o godzinie 7:30 i zakończyła w dniu 18.01.2012r. o godzinie 19:00. Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową w okresie 11-13.04.2012r. rozpoczęła o godzinie 10:00 i zakończyła w dniu 13.04.2012r. o godzinie 22:00. Następnie pozwana (powódka wzajemnie) uczestniczyła w spotkaniu firmowym zorganizowanym w K. w dniach 5-6.07.2012r., przy czym pracę wykonywała jedynie w dniu 05.07.2012r. w wymiarze 5,5 godziny (nadliczbowe) natomiast drugi dzień miał charakter spotkania okolicznościowego związanego z pożegnaniem pracownika powodowej spółki (...). Pozwana (powódka wzajemnie) podróż służbową w okresie 5-6.07.2012r. rozpoczęła o godzinie 9:00 i zakończyła w dniu 06.07.2012r. o godzinie 18:00. Na koniec Sąd pierwszej instancji ustalił, że wysokość wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, za okres objęty żądaniem pozwu wzajemnego, przy założeniu przepracowania przez powódkę 102,5 godzin wynosi 7.305,38 zł. Wysokość diet z tytułu podróży służbowych, za okres objęty żądaniem pozwu wzajemnego, wynosi 276 zł.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że zarówno powództwo główne jak i powództwo wzajemne zasługiwały w części na uwzględnienie. Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd Rejonowy oparł się na złożonych do akt sprawy dokumentach jako, że żadna ze stron nie podważyła ich wiarygodności i prawdziwości jak również na zeznaniach świadków i stron postępowania, dając im wiarę w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Za w pełni wiarygodny uznał także Sąd złożony przez pozwaną (powódkę wzajemnie) dokument obejmujący dokonane przez nią zestawienie i wyliczenie czasu pracy w godzinach nadliczbowych bowiem strona powodowa (pozwana wzajemnie) nie przedłożyła żadnych wiarygodnych dowodów w tym dokumentacji rozliczenia czasu pracy pozwanej (powódki wzajemnie) w okresie objętym żądaniem pozwu wzajemnego, mimo, iż obowiązek prowadzenia takiej dokumentacji stanowi jeden z podstawowych obowiązków pracodawcy (art. 94 pkt 9a k.p.) Oceniając zasadność objętych żądaniem pozwu i pozwu wzajemnego roszczeń Sąd Rejonowy podkreślił w pierwszej kolejności, iż bezspornym w sprawie był zarówno fakt zatrudnienia pozwanej (powódki wzajemnie) przez stronę powodową (pozwaną wzajemnie) na podstawie umowy o pracę od dnia 01.09.2011r. na stanowisku przedstawiciela medycznego, za wynagrodzeniem zasadniczym, które w ostatnim okresie zatrudnienia wynosiło 7.200 zł brutto, jak również fakt, że pismem z dnia 27.08.2012r. strona powodowa (pozwana wzajemnie) rozwiązała z pozwaną (powódką wzajemnie) umowę o pracę, bez zachowania okresu wypowiedzenia. Okoliczności te znajdowały, zdaniem Sądu, potwierdzenie w złożonych do akt sprawy dokumentach w szczególności tych zgromadzonych w aktach osobowych pozwanej (powódki wzajemnie). Analizę merytoryczną sprawy Sąd Rejonowy rozpoczął od wskazania, że wraz z zawarciem umowy o pracę z dnia 16.12.2011r. strony zawarły również umowę o zakazie konkurencji. Sąd przytoczył dalej także argumentację pozwanej, wedle której zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie został ustanowiony skutecznie z uwagi na ogólnikowe sformułowanie pojęcia działalności konkurencyjnej w treści umowy, co powołało, że pracodawca mógł konstruować zarzuty dotyczące interesów konkurencyjnych a pracownik nie ma jasności co do tego czego właściwie nie powinien robić. Jej zdaniem zakaz konkurencji nie mógł być w sposób skuteczny na nią nałożony również i z tego powodu, że nie miała dostępu do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. W dalszej kolejności Sąd Rejonowy przywołał treść przepisów art. 101 (1) § 1 k.p., 101 (2) § 1 i 2 k.p. i 103 (3) k.p. wskazując, że wynika z nich jednoznacznie, iż pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy jeżeli pracownik ma dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Obiektywnym miernikiem kwalifikowania informacji do kategorii ważnych jest to czy jej ujawnienie może narazić pracodawcę na szkodę. Nie budzi przy tym wątpliwości, że do kategorii tej należą tajemnice przedsiębiorstwa. Sąd Rejonowy powołał dalej przepis art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 16.04.1993r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, zgodnie z którym przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności. Odnosząc się do zarzutów pozwanej, że zawarcie umowy nastąpiło w trakcie pracowniczego spotkania wigilijnego a umowa o zakazie konkurencji została jej przedstawiona do podpisania „w pakiecie" wraz z umową o pracę na czas nieokreślony (na której podpisaniu jej zależało) Sąd wskazał, że okoliczności te nie podważają w żaden sposób skuteczności zawartej umowy, tym bardziej, że pozwana (powódka wzajemnie) nie wykazała w toku postępowania, w żaden sposób, aby jej oświadczenie skierowane na podpisanie umów było dotknięte jakimikolwiek wadami oświadczenia woli. Nie składała ona także pracodawcy po podpisaniu umów jakichkolwiek zastrzeżeń co do ich treści mimo, że niewątpliwie od dnia 16.12.2011r. do dnia ustania stosunku zatrudnienia miała możliwość niejednokrotnie zapoznać się z treścią samej umowy jak i sporządzonych do niej załączników. Sąd Rejonowy zauważył także, iż podpisanie umowy nastąpiło w oddzielnym pomieszczeniu, co niewątpliwie stwarzało pozwanej (powódce wzajemnie) możliwość zapoznania z treścią dokumentów oraz że podpisanie umowy o pracę w dniu spotkania wigilijnego nastąpiło na wniosek przełożonego pozwanej (powódki wzajemnie) K. P. (1), który nie chciał aby musiała ona ponownie stawiać się w biurze pracodawcy celem podpisania umowy. Nie budziło przy tym wątpliwości Sądu Rejonowego, że gdyby pozwana (powódka wzajemnie) nie była wówczas w stanie zapoznać się spokojnie z treścią przedstawionych jej do podpisania umów, to należycie dbając o swoje interesy, takiej czynności wówczas nie dokonałaby tym bardziej, że poprzednia umowa zawarta była na okres do 31.12.2011r. co dawało pozwanej (powódce wzajemnie) możliwość podjęcie ewentualnych rozmów z pracodawcą co do późniejszego podpisania umowy. W opisanych wyżej okolicznościach Sąd Rejonowy uznał, iż umowa o pracę z dnia 16.12.2011r. podobnie jak i załączniki do niej, w tym umowa o zakazie konkurencji, podpisane zostały skutecznie i zgodnie z wolą stron. Nie budziło bowiem wątpliwości Sądu, iż pracodawca miał prawo oczekiwać podpisania przez pracownika umowy o zakazie konkurencji, skoro uważał, iż uzasadniają to okoliczności danej sprawy. Strona powodowa umowy takie zawierała także z innymi osobami zatrudnionymi na stanowiskach przedstawicieli medycznych, poza tym jeżeli pozwana (powódka wzajemnie) nie chciała zaakceptować takiej sytuacji, nie miała obowiązku kontynuować zatrudnienia u pracodawcy na przedstawionych jej warunkach. Sąd Rejonowy dodał, ze zawarcie umowy o zakazie konkurencji było przy tym prawidłowe pod względem formalnym wobec zachowania pisemnej formy umowy oraz czytelnego skonkretyzowania zakresu zakazu konkurencji, co wynika z treści § 6 w zw. z § 2 załącznika nr 2 do umowy o pracę - umowy o zakazie konkurencji. Wyszczególniono tam, że działalnością konkurencyjną jest m.in. zabieganie o klientów i innych kontrahentów pracodawcy, zajmowanie się interesami konkurencyjnymi dla pracodawcy oraz podejmowanie zatrudnienia na jakiejkolwiek podstawie prawnej u osoby fizycznej lub przedsiębiorcy a także innych podmiotów prowadzących działalność konkurencyjną (w tej samej lub podobnej branży) w stosunku do pracodawcy (podmioty konkurencyjne). W ocenie Sądu z przeprowadzonych ustaleń faktycznych wynikało, że istniały także uzasadnione podstawy do jej zawarcia. Sąd Rejonowy opisał także, że z zakresu obowiązków pozwanej (powódki wzajemnie) oraz z zeznań świadków M. B., A. L., M. D., A. J., K. P. (1), K. G. oraz A. D. a także z przesłuchania stron wynikało, że w praktyce do obowiązków przedstawiciela medycznego należało sprzedawanie produktów oferowanych do sprzedaży przez pracodawcę, ich promowanie klientom tj. lekarzom, utrzymywanie kontaktu z klientami, pozyskiwanie nowych klientów, monitorowanie sprzedaży, przygotowywanie ofert sprzedaży, obserwowanie konkurencji a także organizowanie i udział w szkoleniach oraz udział w kongresach. Oferty sprzedaży nie miały przy tym charakteru ogólnego wzorca ale były przygotowywane indywidualnie dla danego klienta przy uwzględnieniu jego oczekiwań i potencjału, tj. informacji, które niewątpliwie nie miały charakteru wiedzy ogólnej o kliencie. Wiedzę taką przedstawiciel medyczny nabywał w trakcie zatrudnienia u pracodawcy. Nadto miał dostęp do bazy klientów powodowej spółki (program Symfonia) z określoną kategoryzacją i segmentacją w której dane o kliencie (w tym co jest ważne dla klienta, na co zwraca uwagę) były na bieżąco aktualizowane. Baza była udostępniana przedstawicielowi medycznemu, w tym pozwanej (powódce wzajemnie) już w chwili jego zatrudnienia a następnie rozbudowywana przez przedstawiciela. Zawierała, przy tym, dane przeznaczone do wykorzystania jedynie przez pracowników spółki. Na podstawie programu Symfonia, który służył również do wystawiania faktur przedstawiciel medyczny mógł uzyskać, w formie wydruku raportu, informację o sprzedaży poszczególnych produktów w danym czasie dla klientów z ich danymi kontaktowymi. Dysponował także cennikiem, w którym cena ustalona była według tzw. widełek, i sam ustalał cenę dla klienta, przy czym jeżeli klient proponował inną cenę niż wynikająca z cennika przedstawiciel medyczny musiał uzyskać akceptację prezesa zarządu powodowej spółki na jej zastosowanie. Poza ceną przedstawiciel medyczny mógł zaproponować klientowi sponsoring w tym na kongresach krajowych i zagranicznych, wsparcie marketingowe, dostęp do aktualnych publikacji jak również do szkoleń celem podnoszenia kwalifikacji. Przedstawiciel medyczny mógł także ustalać z klientem termin zapłaty. Nadto uczestniczył w szkoleniach na temat wiedzy medycznej o produktach oferowanych przez powodową spółkę, w trakcie których uzyskiwał także informacje i wiadomości o zaletach i wadach produktów oferowanych przez stronę powodową. Był również informowany o strategii firmy. Sąd Rejonowy wyjaśnił przy tym, że dokonując powyższych ustaleń za w pełni wiarygodne uznał zeznania świadków K. G., A. D., K. P. (2) i A. L. a także zeznania słuchanej w charakterze powoda (pozwanego wzajemnie) J. T. oceniając je jako spójne, logiczne i wzajemnie ze sobą korespondujące. Zeznaniom pozostałych świadków oraz pozwanej (powódki wzajemnie) K. S. Sąd dał natomiast wiarę jedynie w zakresie w jakim ich zeznania korespondowały i nie pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadków K. G., A. D., K. P. (2) i A. L. a także zeznaniami J. T.. Sąd podkreślił, że dokonując oceny roszczeń stron uwzględnił okoliczność, że już z treści umowy o pracę zawartej z pozwaną (powódką wzajemnie) w dniu 16.12.2011r. oraz załącznika nr 1 wynikało, iż pozwana (powódka wzajemnie) zobowiązała się do zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa, tj. tajemnicy zawodowej i handlowej. W umowie tej zdefiniowano przy tym, że tajemnicą taką są objęte wszelkie informacje, z którymi pozwana (powódka wzajemnie) zapoznała się w jakikolwiek sposób podczas lub w związku z wykonywaniem obowiązków w spółce, co dotyczyło w szczególności danych zawodowych, organizacyjnych, finansowych, handlowych odnoszących się do pacjentów, kontrahentów, pracowników oraz urzędów i osób kontaktujących się z firmą. Skoro zatem pozwana (powódka wzajemnie) na zajmowanym stanowisku nie tylko zapoznawana była z bazą danych klientów pracodawcy, z ich kategoryzacją i segmentacją ale także na bieżąco aktualizowała ich dane nabywając podczas wykonywanych zadań wiedzę o specyfice ich zamówień i zainteresowań, to niewątpliwie - wobec faktu, iż oferty sprzedażowe dla klienta - sporządzane były indywidualnie według potrzeb i potencjału danego klienta - miała ona dostęp do informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa, co wynika wprost z załącznika nr 1 do umowy o pracę. Informacje te należało przy tym uznać za szczególnie ważne dla pracodawcy pozwanej. Wagę informacji pozyskiwanych przez przedstawiciela medycznego podkreśla dodatkowo fakt, iż konkurencyjne firmy często starały się namówić pracowników powodowej spółki do nawiązania z nimi współpracy. Sąd uznał wobec powyższego, że istniały uzasadnione podstawy do zawarcia pomiędzy stronami umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia wobec dostępu pozwanej (powódki wzajemnej) do informacji szczególnie ważnych dla jej pracodawcy. Sąd pierwszej instancji podkreślał także, że pozwana (powódka wzajemnie) już w dniu 01.09.2012r. zawarła umowę o pracę ze spółką (...) sp. z o.o. w W., na podstawie której zatrudniona została w w/w spółce na czas określony od ww. daty do dnia 31.03.2013r., na stanowisku przedstawiciela medycznego na terenie województwa (...) i (...), jak również, że czynności na stanowisku przedstawiciela medycznego wykonuje w dziale medycyny estetycznej, przy czym współpracuje również z lekarzami, z którymi współpracowała w okresie zatrudnienia w powodowej spółce (co przyznała w trakcie przesłuchania sama pozwana). Zdaniem Sądu pierwszej instancji pozwana (powódka wzajemnie) naruszyła obowiązujący ją zakaz konkurencji w szczególności poprzez zabieganie o klientów i innych kontrahentów pracodawcy, zajmowanie się interesami konkurencyjnymi dla pracodawcy oraz podjęcie zatrudnienia u przedsiębiorcy prowadzącego działalność konkurencyjną w stosunku do pracodawcy. Na podstawie odpisów z rejestrów przedsiębiorców strony powodowej oraz spółki (...) sp. z o.o. w W., wydruków ze strony (...) sp. z o.o. w W. oraz zeznań świadków i przesłuchania stron Sąd ustalił, że spółka (...) sp. z o.o. w W. nie tylko prowadzi działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży hurtowej wyrobów farmaceutycznych i medycznych, sprzedaży kosmetyków a zatem w zakresie tożsamym z działalnością powodowej spółki ale również, że jako jedna z większych firm farmaceutycznych w Polsce w sektorze medycyny estetycznej, podobnie jak i spółka Laboratorium (...).E.A. (...) sp. z o.o. w K. działa m.in. na rynku medycyny estetycznej. Spółka ta, co istotne, zajmuje się także dystrybucją tożsamych produktów jak powodowa spółka, w tym wypełniaczy do zmarszczek i produktów do mezoterapii i w tym zakresie jest głównym konkurentem powodowej spółki. Z przeprowadzonych ustaleń Sądu Rejonowego wynikało również, że spółka (...) sp. z o.o. w W. oferuje w sprzedaży m.in. produkty - wypełniacze skórne, z linii J., oparte na bazie kwasu hialuronowego, jak również, że w zakresie sprzedaży produktów opartych na kwasie hialuronowym podmiot ten jest podmiotem konkurencyjnym w stosunku do powodowej spółki, której głównym produktem jest produkt oparty na bazie kwasu hialuronowego. Sąd Rejonowy nie miał wobec tego wątpliwości, że pozwana (powódka wzajemnie) naruszyła obowiązujący ją zakaz konkurencji. Zdaniem Sądu bez znaczenia była przy tym okoliczność, iż strona powodowa (pozwana wzajemnie) z niektórymi z przedstawicieli medycznych rozwiązywała umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia skoro wynikało to z jej indywidualnej oceny danej sprawy co do zasadności trwania zakazu konkurencji z uwagi na nowe miejsce pracy, nowe zajęcie danego pracownika. Za nieuzasadnione Sąd uznał twierdzenia pozwanej (powódki wzajemnie), iż przy zawarciu umowy o zakazie konkurencji została poinformowana, że przy rozwiązaniu umowy o pracę umowa ta jest rozwiązywana. Sąd nie dał w tej kwestii wiary ani zeznaniom pozwanej (powódki wzajemnie), ani świadkowi K. P. (1) jako sprzecznym z zeznaniami słuchanej w charakterze strony powodowej (pozwanej wzajemnie) J. T.. Sąd podkreślił przy tym, że brak jest także jakiegokolwiek logicznego uzasadnienia dla sytuacji, w której pracodawca zawiera z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy tylko po to, żeby umowę taką rozwiązać w chwili rozwiązania umowy a zatem w chwili, w której miałaby ona dopiero wywołać oznaczone skutki. Sąd Rejonowy uznał ponadto, iż skoro na podstawie umowy pierwsza rata odszkodowania płatna była w terminie do 10.09.2012r. zaś pozwana (powódka wzajemnie) już od dnia 01.09.2012r. podjęła zatrudnienie w podmiocie konkurencyjnym, to ewentualne - choć nie budzące wątpliwości Sądu - opóźnienie pracodawcy w wypłacie odszkodowania pozostaje bez znaczenia dla oceny zasadności żądania pozwu. Sąd przypomniał dalej, że w § 7 pkt 4 umowy o zakazie konkurencji strony ustaliły, że w razie udowodnionego naruszenia zakazu konkurencji pracownik będzie zobowiązany zapłacić pracodawcy karę umowną w wysokości trzymiesięcznego ostatnio pobieranego wynagrodzenia, co nie wykluczało dochodzenia odszkodowania przekraczającego wysokość kary umownej na podstawie właściwych przepisów prawa pracy i prawa cywilnego (§ 7 pkt 4 umowy). Ponieważ wysokość miesięcznego wynagrodzenia pozwanej (powódki wzajemnie) w ostatnim okresie zatrudnienia wynosiła 7.200 zł brutto, uzasadniało to zasądzenie na rzecz strony powodowej (pozwanej wzajemnie) od pozwanej (powódki wzajemnie) kwoty 21.600 zł tytułem kary umownej. W tym zakresie Sąd Rejonowy, uwzględniając wysokość łącznej kwoty odszkodowania należnego do wypłaty na rzecz pracownika, uznał, że wysokość kary umownej nie jest rażąco wygórowana, co również uzasadniało przyjęcie, iż brak jest podstaw do jej miarkowania. Jednocześnie wobec faktu, iż strona powodowa (pozwana wzajemnie) wypłaciła pozwanej (powódce wzajemnie) tytułem odszkodowania za niepodejmowanie przez nią działalności konkurencyjnej łączną kwotę 2.952zł (co nastąpiło już po złamaniu zakazu konkurencji), za uzasadnione Sąd pierwszej instancji uznał zasądzenie od pozwanej (powódki wzajemnie) na rzecz strony powodowej (pozwanej wzajemnie) także kwoty 2.952zł, na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 300 k.p., uwzględniając w tym zakresie okoliczność, że wobec złamania zakazu konkurencji powódka (pozwana wzajemnie) nie była obowiązana do dalszego wypłacania na rzecz pozwanej (powódki wzajemnie) odszkodowania. Orzeczenie o należnych odsetkach ustawowych oparl Sąd Rejonowy na treści art. 481 k.c. i uwzględniając w tym zakresie fakt, że skoro odpis pozwu - stanowiącego wezwanie do zapłaty - doręczono pozwanej (powódce wzajemnie) w dniu 17.01.2013r. to powodowa spółka najwcześniej odsetek ustawowych od kwoty 21.600zł mogła domagać się od dnia kolejnego. W pozostały zakresie, tj. ponad zasadzoną tytułem kary umownej kwotę 21.600zł i w części roszczenia odsetkowego od tej kwoty Sąd powództwo oddalił, o czym orzekł jak w pkt. II wyroku.

Pozwana K. S., reprezentowana przez pełnomocnika radcę prawnego wniosła apelację zaskarżając w/w wyrok Sądu Rejonowego w części tj. w zakresie punktu I zaskarżonego wyroku ponad kwotę 2.952 zł. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie następujących norm przepisów postępowania mających wpływ na treść wyroku:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny całego materiału dowodowego i oparcie się w ustaleniach faktycznych o wybiórcze jego elementy oraz wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego w zakresie swobody podjęcia decyzji przez pozwaną przy podpisywaniu umowy o pracę wraz z m.in. umową o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, bowiem z całego materiału dowodowego (w szczególności zeznania świadka K. P. (1) wynika niezbicie, że pozwana została wezwana przez prezesa zarządu strony powodowej do podpisania wyżej opisanych umów po spożyciu znaczącej ilości alkoholu, będąc w stanie wyłączającym dokładne zapoznanie się swobodne podjęcie decyzji;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującym dowolnym ustaleniem, że pozwana nie mogła pozostawać w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu, że umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zostanie rozwiązana na mocy porozumienia stron, podczas gdy z prawidłowo zebranego materiału dowodowego (dodatkowo przy braku zaprzeczenia strony pozwanej) wynikało jasno że stałą praktyką u strony powodowej było zawieranie oraz rozwiązywanie umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy przy zakończeniu współpracy z pracownikami (w szczególności z K. P. (1), M. B., M. D., A. J.);

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującym dowolnym ustaleniem, że pozwana była pracownikiem mającym dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę w rozumieniu art. 101 (2) § 1 k.p., podczas gdy z prawidłowo ustalonego i niekwestionowanego stanu faktycznego wynika (w szczególności z zeznań świadków M. B. oraz K. P. (1)), że pracownicy, którzy znajdowali się na hierarchicznie wyższej pozycji pracowniczej u strony powodowej, zostali zwolnieni z obowiązków nałożonych umową o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy z uwagi na fakt, że nie posiadają żadnych informacji istotnych dla strony powodowej, a zatem ustalenie, że pozwana była takim szczególnym pracownikiem, jest ustaleniem nielogicznym;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującym dowolnym ustaleniem, że prezes zarządu strony powodowej nie informowała Pozwanej, że umowa o zakazie konkurencji zostanie rozwiązana przy rozwiązaniu umowy o pracę, podczas gdy zebrany materiał dowodowy prowadzi do odmiennych ustaleń, bowiem naoczny świadek rozmów w dniu 16.12.2011r. K. P. (1) - zeznał, że J. T. tak informowała pozwaną, a nadto świadek ten oraz świadek A. J. i M. B. zeznali zgodnie, spójnie i logicznie, że również wobec nich oraz wcześniejszych pracowników strony powodowej takie same umowy (o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy) były rozwiązywane nawet w sytuacji przejścia do konkurentów strony powodowej;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującym dowolnym ustaleniem, że pozwana posiadała wiedzę na temat marż strony powodowej i to pozwana decydowała o istotnych elementach sprzedażowych, skoro z materiału dowodowego wynika wprost, że przedstawiciele medyczni u strony powodowej działali na podstawie cenników rozdawanych na spotkaniach z klientami, zaś zakres swobody przedstawiciela ograniczał się do terminów płatności i terminów dostaw, zaś żaden dowód w sprawie nie wskazuje na wykazanie, że przedstawiciele handlowi posiadali wiedzę na temat marż - zeznania świadków oraz stron wykazują okoliczność wręcz odwrotną;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów skutkującym dowolnym ustaleniem, że art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego i błędną ocenę wiarygodności poszczególnych środków dowodowych skutkującymi brakiem uznania przymiotu wiarygodności szczególnie zeznaniom świadków, którzy zeznali spójnie i logicznie, że stałą praktyką u strony powodowej było rozwiązywanie umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy z pracownikami nawet tymi, którzy uzyskiwali zatrudnienie u konkurentów strony powodowej;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny zebranego materiału dowodowego i oparcie się o zeznania przedstawiciela strony powodowej w sytuacji, w której zeznania kilku świadków (K. P. (1), M. B., A. J., M. D.) są względem nich sprzeczne, zaś zeznania świadków są obiektywne, spontaniczne, spójne i logiczne i Sąd - oprócz arbitralnej oceny wyrażonej w uzasadnieniu - nie przedstawił, z jakich względów odmówił im przymiotu wiarygodności, a dał ten przymiot zeznaniom przedstawiciela strony powodowej w sposób oczywisty zainteresowanego konkretnym rozstrzygnięciem w sprawie;

- art. 101 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie od pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego od kwoty 2.952 zł w sytuacji, w której pozwana nie dała podstaw do wytoczenia powództwa w tym zakresie, albowiem już na etapie przedsądowym pozwana wyraziła wyraźnie gotowość zwrotu tejże kwoty na rzecz strony powodowej (w piśmie z dnia 29.10.2012 r., jednakże stanowisko to nie spotkało się z jakąkolwiek reakcją ze strony powodowej.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła również naruszenie następujących norm prawa materialnego:

- art. 82 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której pozwana, podpisując umowę o pracę oraz m.in. umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, znajdowała się w stanie wyłączającym możliwość dokładnego zapoznania się z treścią przedstawionych do podpisu dokumentów oraz swobodne podjęcie decyzji, albowiem do podpisania dokumentów została wezwana po długim czasie firmowej imprezy świątecznej, w trakcie której spożyła znaczną ilość alkoholu;

- art. 101 2 § 1 k.p. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez stwierdzenie ważności umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy podpisanej przez strony niniejszego procesu w dniu 16.12.2011 r., podczas gdy z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że pozwana nie była w żadnym razie pracownikiem mającym dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, skoro informacja o klientach strony powodowej była informacją jawną umieszczaną na stronie www strony powodowej, a sprzedaż odbywała się na podstawie ogólnie dostępnych cenników (przygotowywanych przez zarząd) swobodnie kolportowanych podczas wszelkiego rodzaju spotkań tematycznych, a zatem umowa z art. 101 § 1 k.p., jako sprzeczna z wymogami tego przepisu jest nieważna z mocy prawa (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. );

- art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 16.04.1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji poprzez jego błędne zastosowanie w niniejszej sprawie i uznanie, że pozwana posiadała dostęp do tajemnic przedsiębiorstwa strony powodowej mającej się objawiać posiadaniem wiedzy o klientach strony powodowej, cenach, podczas gdy konieczną ustawową przesłanką uznania informacji za tajemnicę przedsiębiorstwa jest okoliczność, że informacje te pozostają nieujawnione do wiadomości publicznej, natomiast z zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego pozwana nie kwestionuje, wynika jednoznacznie, że zarówno cała baza danych klientów strony powodowej znajduje się na stronie www strony powodowej;

- art. 18 3a § 1, 2 i 3 k.p. poprzez jego niezastosowanie w stanie faktycznym, z którego wynika, że pozwana została potraktowana mniej korzystnie w porównywalnej sytuacji niż inni pracownicy, albowiem inni pracownicy (przedstawiciele medyczni), a nawet osoby posiadające daleko głębszą i szerszą wiedzę o przedsiębiorstwie strony powodowej, zostali zwolnieni z zakazu konkurencji po zakończeniu stosunku pracy nawet w sytuacji, gdy kontynuowali zatrudnienie u podmiotów konkurencyjnych (np. K. P. (1) zatrudniony również w spółce (...) Sp. z o.o.);

- art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez ich niezastosowanie i brak miarkowania kary umownej w sytuacji, w której z prawidłowo zebranego materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że strona powodowa nawet w najmniejszym stopniu nie doznała negatywnych konsekwencji zatrudnienia Pozwanej w spółce (...) Sp. z o.o., co czyni karę umowną w wysokości 3-krotności wynagrodzenia rażąco wygórowaną;

- art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 300 KP poprzez ich niezastosowanie i brak miarkowania kary umownej w sytuacji, w której pozwana pozostawała w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu (na podstawie kontaktów z innymi byłymi pracownikami strony powodowej oraz zapewnieniem złożonym przez J. T.) o fasadowym charakterze umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy oraz istniejącej u strony powodowej praktyce rozwiązywania tychże umów nawet w sytuacji przejścia pracowników do podmiotów konkurencyjnych

W oparciu o powyżej przedstawione zarzuty pozwana wniosła o zmianę punktu I zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej K. S. na rzecz Strony powodowej (...) w K. kwoty 2.952 zł i oddalenie powództwa ponad tą kwotę, zmianę punktu V poprzez zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, a także zmianę punktu VII poprzez obciążenie brakującą opłatą sądową od pozwu wzajemnego strony powodowej. Pozwana wnioskowała także o zasądzenie od strony powodowej na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona i jako taka nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom apelacji, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń w sprawie w oparciu o trafnie oceniony materiał dowodowy i na ich podstawie trafnie zastosował powołane przez siebie przepisy prawa materialnego. Zarówno ustalenia te jak i rozważania prawne Sąd Okręgowy przyjmuje za własne.

W Oce nie Sądu II Instancji dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów odpowiada kryteriom wskazanym w art. 233 § 1 k.p.c., w żadnym razie nie nosi cech dowolności, jest wszechstronna i przekonywająca. Ponadto ocena ta jest zgodna z zasadami logiki i odpowiada doświadczeniu życiowemu, a stanowisko Sądu pierwszej instancji zostało wyczerpująco umotywowane.

Sąd Odwoławczy wskazuje, że sposób sformułowania zarzutów apelacji sprowadził się w zasadzie do samego kwestionowania ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy. Tymczasem polemika z prawidłowymi ustaleniami sądu i przedstawienie własnej wersji wydarzeń nie stanowi wystarczającej podstawy do uwzględnienia apelacji. W opinii Sądu Okręgowego skarżąca skupiła się na kilku wyrwanych z kontekstu wypowiedzi świadków np. K. P. (1) potwierdzających rzekomo jej wersję zdarzeń wywodząc, że rozumowanie Sądu pierwszej instancji jest nielogiczne. Pozwana nie próbowała jednak nawet podważyć wiarygodności dowodów, na których oparł się Sąd I instancji, a jedynie forsowała swoją wersję wydarzeń, co spowodowało, że podniesione zarzuty nie mogły zostać uznane za skuteczne.

Jak wskazano wyżej odmienna ocena znaczenia tych samych faktów nie jest jednak wystarczająca do skutecznego postawienia omawianego zarzutu także w sposób jaki to uczyniła skarżąca. Zgodnie bowiem z ugruntowaną linią orzeczniczą dotyczącą wykładni i stosowania art. 233 § 1 kpc tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać, jak w przypadku rozpatrywanej apelacji, na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie punktu widzenia. Skarżący mogą tylko wskazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Sąd Okręgowy uznał że tych elementów w uzasadnieniu apelacji zabrakło. W ocenie Sądu Okręgowego pozwana w toku postępowania przed Sądem I Instancji jak i w apelacji nie podważyła przekonująco że Sąd Rejonowy nie miał podstaw do dokonanych przez siebie ustaleń faktycznych.

Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił okoliczności zawarcia umowy o pracę, a wraz z nią umowy o zakazie konkurencji po jej rozwiązaniu. Podkreślić należy przy tym, że zarzut apelacji dotyczący podpisania powołanych umów po spożyciu znaczącej ilości alkoholu nie jest uzasadniony i nie można przyjąć, że pozwana pozostawała wtedy w stanie wyłączającym możliwość dokładnego zapoznania się z ich treścią. Podkreślić należy w tym miejscu, że sama pozwana składając zeznania w tej kwestii potwierdziła jedynie, że piła alkohol, jednak z jej zeznań nie wynikało, aby była to taka ilość, która doprowadziła ją stanu upojenia alkoholowego, który wyłączałby jej zdolność do oceny sytuacji. Żaden z przesłuchanych świadków, w tym obecny przy podpisaniu umowy K. P. (1), nie wskazywał przy tym, że pozwana udając się do gabinetu jej przełożonej była pod wpływem alkoholu wyłączającym świadomość. Nie sposób również nie zauważyć, że okoliczność rzekomego podpisania umowy w dniu 16.12.2011r. po spożyciu „znaczącej ilości alkoholu” została powołana przez pozwaną i jej pełnomocnika dopiero w apelacji, co pozwala na wniosek, że została ona podniesiona jedynie na potrzeby przedmiotowego postępowania. Zarzut ten ponadto wykazuje ogromną niekonsekwencję w działaniach pozwanej ponieważ z jednej strony pozwana nie przeczy by wnioskowała u strony powodowej o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron akceptując tym samym skuteczność jej zawarcia, a z drugiej strony w apelacji podnosi jej nieważność z powodu zawarcia jej w stanie wyłączającym swobodne podjęcie decyzji. Można postawić pytanie na które pozwana nie odpowiedziała dlaczego składała oświadczenie o chęci rozwiązania umowy którą uznawała za nieważną. Wobec powyższych okoliczności Sąd odwoławczy uznał, że do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 82 k.c. nie doszło.

Na marginesie Sąd Okręgowy wskazuje, że zgodnie z ugruntowanym poglądem doktryny, stan braku świadomości nie musi być całkowity i zupełny, jednak częściowe wyłączenie świadomości musi być znaczne. Jeżeli występuje ograniczenie w stopniu mniejszym niż znaczny, w stopniu, który pozwala na rozeznanie, czego składający oświadczenie chce dokonać (powzięcie woli), oraz na dokonanie tego zgodnie z wolą składającego oświadczenie (wyrażenie woli), np. stan po spożyciu alkoholu niepowodujący jednak głębokiego upojenia alkoholowego, nie występuje wada oświadczenia woli w postaci braku świadomości lub swobody. W kwestii oceny zarzutu apelacyjnego, istotne jest także to, że z treścią całej umowy pozwana nie zapoznała się w późniejszym terminie stwierdzając, że „nie miała takiej potrzeby”. Świadczy to zdaniem Sądu o tym, że miała ona świadomość treści oraz skutków podpisanych przez siebie dokumentów nie czując potrzeby np. zasięgnięcia informacji w tych kwestiach.

W ocenie Sądu Okręgowego, należy także stwierdzić, że przeprowadzone przez Sąd pierwszej instancji postępowanie dowodowe nie dawało podstaw do przyjęcia, jak chce tego pozwana i jej pełnomocnik, iż stałą praktyką u strony powodowej było zawieranie oraz rozwiązywanie umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy przy zakończeniu współpracy z pracownikami. Strona pozwana w żadnym momencie postępowania okoliczności takiej nie potwierdzała. Faktem jest, że umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy została rozwiązana z K. P. (1), M. B., M. D., A. J., jednak nie można z tej okoliczności wyciągać wniosku, że u powodowej spółki stanowiło to regułę. Należy przy tym pamiętać, że rozwiązanie z ww. osobami umów o zakazie konkurencji odbywało się w innych okolicznościach. Według zeznań przedstawiciela powodowej spółki, które w tej kwestii również i Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne, ww. pracownicy zwrócili się o to do strony powodowej zapewniając, że nie będą dalej prowadzić żadnej działalności konkurencyjnej. Strona powodowa kierując się zaufaniem, wierzyła w te zapewniania i wyraziła zgodę na ich rozwiązanie. Strona powodowa obecnie jest przy tym świadoma, że w kilku przypadkach, m.in. w przypadku wskazywanego przez pozwaną K. P. (1) doszło do podjęcia, mimo zapewnień, działalności konkurencyjnej. Sąd Rejonowy słusznie także zauważył, że pozwana złamała zakaz konkurencji już w trakcie trwania umowy o pracę, za co została dyscyplinarnie zwolniona, a następnie podjęła pracę w firmie konkurencyjnej. Nadto wniosek o rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji pozwana sformułowała dopiero po wezwaniu jej do zapłaty kary umownej, co nie przeszkadzało jej jednocześnie w równoczesnym pobieraniu odszkodowania za umowę o zakazie konkurencji. W związku z powyższym twierdzenia pozwanej i jej pełnomocnika o naruszeniu art. 233 k.p.c. a także 18 (3a) k.p. są pozbawione podstaw.

Sąd II instancji podzielił także stanowisko Sądu Rejonowego, iż pozwana była pracownikiem mającym dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę w rozumieniu art. 101 (2) § 1 k.p. Podkreślenia wymaga w tym miejscu ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że zakaz konkurencji jest ustanawiany w interesie pracodawcy, który określa, jakie informacje uznaje za ważne dla siebie ze swojego subiektywnego punktu widzenia. (por. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03.12.2008r., sygn. I PK 97/08) Obiektywnym miernikiem, czy informacja jest szczególnie ważna, jest to, czy jej ujawnienie może narazić pracodawcę na szkodę majątkową lub niemajątkową. Informacjami, których ujawnienie może wyrządzić pracodawcy szkodę, są w szczególności tajemnice przedsiębiorstwa. (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23.06.2010r., sygn. II PK 374/09) Z opisanych względów pozwana, jako pracownik nie ma możliwości samodzielnie klasyfikować uzyskanych podczas zatrudnienia informacji. Niezależnie jednak od tego, wbrew twierdzeniom pozwanej i jej pełnomocnika, że z zeznań świadków bezsprzecznie wynikało, że pozwana w zakresie swoich obowiązków zajmowała się sprzedażą produktów strony powodowej, ich promowaniem klientom tj. lekarzom, utrzymywaniem kontaktów handlowych, pozyskiwaniem nowych klientów, monitorowaniem sprzedaży, przygotowywaniem ofert sprzedaży i obserwowaniem konkurencji. Co istotne, zeznania świadków dały także podstawę do przyjęcia, że oferty sprzedaży nie miały charakteru ogólnego wzorca ale były przygotowywane indywidualnie dla danego klienta przy uwzględnieniu jego oczekiwań i potencjału, specjalizacji oraz potrzebach i oczekiwaniach tj. informacji które nie miały charakteru wiedzy ogólnej o kliencie. Wiedzę taką pozwana nabywała w trakcie zatrudnienia u strony powodowej, pozwana dysponowała także bazą danych, którą na bieżąco aktualizowana i uzupełniana. Zawierała ona dane przeznaczone do wykorzystania jedynie przez pracowników spółki. Pozwana dysponowała także cennikiem, w którym cena ustalona była według tzw. widełek, i sama miała możliwość ustalenia ceny. Miała także możliwość zaproponowania klientowi sponsoringu na kongresach krajowych i zagranicznych, wsparcie marketingowe, dostęp do aktualnych publikacji jak również do szkoleń celem podnoszenia kwalifikacji. Pozwana mogła także ustalać z klientem termin zapłaty. Sąd Rejonowy prawidłowo uwzględnił przy tym okoliczność, że już z treści umowy o pracę z dnia 16.12.2011r. zobowiązała się ona do zachowania tajemnicy przedsiębiorstwa, tj. tajemnicy zawodowej i handlowej oznaczając jednoczenie, że tajemnicą taką są objęte wszelkie informacje, z którymi pozwana (powódka wzajemnie) zapoznała się w jakikolwiek sposób podczas lub w związku z wykonywaniem obowiązków w spółce, co dotyczy w szczególności danych zawodowych, organizacyjnych, finansowych, handlowych odnoszących się do pacjentów, kontrahentów, pracowników oraz urzędów i osób kontaktujących się z firmą. Wobec powyższego należy uznać, że pozwana niewątpliwie miała dostęp do informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Słusznie zatem Sąd Rejonowy uznał, że informacje te należało uznać za szczególnie ważne dla pracodawcy. Sąd Okręgowy wskazuje przy tym, że przedmiotem ustalenia przez Sąd pierwszej instancji nie były, jak wskazuje jej pełnomocnik, okoliczności związane z wiedzą pozwanej o marży stosowanej przez stronę powodową. Sąd Rejonowy prawidłowo skupił się na faktach związanych z możliwością kształtowania przez przedstawicieli cen, terminów płatności i terminów dostaw. Podkreślenia wymaga też, że nawet wnioskowani przez pozwaną świadkowie,( m.in. K. P. (1) ) potwierdzili, że przedstawiciele medyczni, w tym pozwana pracowali na tzw. widełkach cenowych. Tym samym Sąd Rejonowy słusznie uznał, że pozwana miała dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę w rozumieniu art. 101 (2) § 1 k.p. a także że zaistniały uzasadnione podstawy do zawarcia pomiędzy stronami umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Sąd Rejonowy prawidłowo także ocenił, że umowa o zakazie konkurencji zawarta wraz z umową o pracę w dniu 16.12.2011r. była ważna i skuteczna. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą, umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie może być uznana za nieważna z tej przyczyny, że w ocenie pracownika nie miał on dostępu do szczególnie ważnych informacji. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.04.2007r. sygn. I PK 361/06) W świetle treści postawionego przez pozwaną i jej pełnomocnika zarzutu należy bowiem stwierdzić, że pozwaną można zakwalifikować do grupy pracowników mających dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Z materiału dowodowego wynikało bowiem, że na stronie internetowej powodowej spółki udostępniono dane tylko niektórych klientów. W związku z powyższym Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia art. 101 § 1 k.c. ani także art. 11 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji poprzez ich zastosowanie w niniejszej sprawie uznając, że pozwana posiadała dostęp do tajemnic przedsiębiorstwa strony powodowej posiadając wiedzę o klientach strony powodowej. Dodać można także, że na stronie internetowej strony powodowej nie udostępniono danych dotyczących specjalności klientów, ich potencjału, zainteresowań ani także oczekiwań i rodzaju zamówień, które to informacje zawsze stanowią najściślej chronioną informację każdego przedsiębiorstwa, zatem pozwana i jej pełnomocnik pozostają w błędnym przekonaniu twierdząc, że zamieszczono tam całą bazę klientów powodowej półki. Należy także mieć na uwadze w tej kwestii, że u nowego pracodawcy pozwana pracuje w tej samej branży (dermatologia estetyczna) i na podobnym terenie (województwo (...)). Nadto ma ona kontakt z lekarzami, z którymi pracowała u strony powodowej i dystrybuuje preparaty o zbliżonym składzie, jakie znajdują się w ofercie strony powodowej. W orzecznictwie ukształtował się pogląd, że naruszeniem łączącej byłego pracownika i pracodawcę umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy jest sytuacja, w której pracownik podejmuje zatrudnienie u innego pracodawcy z tej samej branży, który działa na tym samym obszarze terytorialnym co były pracodawca, a przedmiotowe zakresy działalności obu tych podmiotów choćby częściowo krzyżują się i są skierowane do tego samego kręgu odbiorców. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.01.2014r. sygn. I PK 146/13) Ustalenia Sądu Rejonowego a także dokonana ocena jest zatem prawidłowa.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 101 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie wskazać należy, że pozwana w petitum apelacji zgodnie z art. 368 § 1 kpc oznaczyła w sposób wiążący dla sądu odwoławczego, że zaskarżyła jedynie rozstrzygnięcie zawarte w pkt. I wyroku ponad kwotę 2952 zł. Nie zaskarżyła zaś w tym miejscu apelacji punktu V wyroku Sądu Instancji. Tymczasem zarzut naruszenia art. 101 k.p.c. dotyczy rozstrzygnięcia zawartego właśnie w pkt. V wyroku.

Prawidłowe określenie zakresu zaskarżenia jest jedną z przesłanek skuteczności środka odwoławczego. Wobec tego strona skarżąca ponosi odpowiedzialność za prawidłowe - z jej punktu widzenia - określenie granic zaskarżenia i związane z tym ryzyko dokonania niekorzystnej dla siebie oceny co do tego, jaką część orzeczenia zaskarżyć. Jest to zagadnienie merytoryczne, które nie stanowi braku formalnego apelacji. Sąd odwoławczy nie jest uprawniony do ustalania lub precyzowania zakresu zaskarżenia, nawet gdy nabierze uzasadnionego przekonania, że skarżący błędnie (niekorzystnie) go określił. Kognicja sądu odwoławczego obejmuje tylko ten fragment sprawy (tę część wyroku), który został objęty wskazaniem, co jest zaskarżone (całość czy część i jaka część wyroku sądu pierwszej instancji - art. 368 § 1 pkt 1 w zw. z art. 363 § 1 i 3 k.p.c.) /vide postanowienie SN z dnia 5.06.14r., sygn. akt IV CSK 607/13,opublikowane w Lex nr 1514742/. Biorąc zatem pod uwagę zakres zaskarżenia apelacji ograniczony jedynie do punktu I wyroku Sądu Rejonowego , Sąd Okręgowy nie poddał analizie podnoszonych w dalszej części apelacji przez pozwaną zarzutów odnoszących się do innych punktów tego wyroku .

W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 484 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. należy wskazać, że możliwość dochodzenia przez pracodawcę kary umownej z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania polegającego na powstrzymaniu się od działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy nie jest uzależnione od wystąpienia związanej z tym szkody. (por. wyrok Sąd Najwyższego z dnia 07.06.2011r., sygn. II PK 327/10). Nadto pracownik może żądać zmniejszenia (miarkowania) kary umownej, jeżeli wykaże (zgodnie z ogólną regułą dowodową określoną w art. 6 k.c.), że zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane lub kara jest rażąco wygórowana. Dokonując oceny rażącego wygórowania kary, Sąd powinien mieć na uwadze, że umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy jest umową prawa pracy, która musi być zgodna z zasadami tego prawa (art. 484 § 2 w związku z art. 300 k.p.). Materiał dowodowy, zdaniem Sądu Okręgowego, daje podstawy do przyjęcia, że zobowiązanie pozwanej nie zostało wykonane w znacznej mierze ponieważ złamała ona zakaz będąc jeszcze pracownikiem strony powodowej i w zasadzie od razu po rozwiązaniu umowy rozpoczęła pracę w konkurencyjnej firmie. Wysokość kary umownej nie jest, zdaniem Sądu Okręgowego rażąco wygórowana bowiem jej wysokość odpowiada odszkodowaniu opisanemu w umowie, które pozwana miała uzyskać gdyby powstrzymywała się od działalności konkurencyjnej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy uznając apelację za oczywiście nieuzasadnioną, przez co na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł o jej oddaleniu.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego znajduje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 k.p.c. i art. 391 k.p.c. w związku z § 6 pkt 5 ( 2400 zł ) i § 13 ust.1 pkt 1 ( ½ z 2400 = 1200zł ) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu.