Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 1069/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Trzeja-Wagner

Sędziowie SSO Marcin Mierz

SSR del. Małgorzata Peteja-Żak (spr.)

Protokolant apl. adw. Maciej Romaszkan

przy udziale

Oskarżyciela skarbowego Pawła Koźbiała oraz

Prokuratora Prokuratury Okręgowej Andrzeja Zięby

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2015 r.

sprawy T. B. syna S. i P.,

ur. (...) w Ł.

oskarżonego z art. 77§2 kks

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z dnia 2 września 2014 r. sygnatura akt II K 42/13

na mocy art. 437 kpk i art. 438 kpk

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Rudzie Śląskiej do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt VI Ka 1069/14

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 6 marca 2015r.

Sąd Rejonowy w Rudzie Śląskiej wyrokiem z dnia 2 września 2014r., w sprawie o sygn. II K 42/13, uznał oskarżonego T. B. za winnego tego, że pełniąc funkcję Prezesa Zarządu Spółki z o. o. (...) z/s w R., a następnie od 19 sierpnia 2011r. pełniąc funkcję likwidatora tejże spółki, w R. Ś., działając w jej imieniu, jako płatnik nie wpłacał w terminie ustawowym obliczonych i pobranych zaliczek na podatek dochodowy od wynagrodzeń pracowników za miesiące od stycznia 2011r. do grudnia 2011r., i tak za miesiąc: styczeń 2011r. - w wysokości 5.368 złotych, luty 2011r. - w wysokości 5.776 złotych, marzec 2011r. - w wysokości 5.812 złotych, kwiecień 2011r. - w wysokości 4.934 złotych, maj 2011r. - w wysokości 4.063 złotych, czerwiec 2011r. - w wysokości 3.885 złotych, lipiec 2011r. - w wysokości 1.838 złotych, sierpień 2011r. - w wysokości 2.496 złotych, wrzesień 2011r. - w wysokości 2.487 złotych, październik 2011r. - w wysokości 2.481 złotych, listopad 2011r. - w wysokości 2.691 złotych, grudzień 2011r. - w wysokości 3.420 złotych, czym spowodował uszczuplenie należności publicznoprawnej w łącznej wysokości 45.251 złotych i czym naruszył przepisy art. 38 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, przyjmując, iż poszczególnych zachowań dopuścił się w krótkich odstępach czasu z góry powziętym zamiarem, tj. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa skarbowego z art. 77 § 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks i za to na mocy art. 77 § 2 kks w zw. z art. 23 §1 i 3 kks wymierzył oskarżonemu karę grzywny w rozmiarze 50 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 60 złotych. Nadto zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe.

Powyższy wyrok zaskarżony został w całości przez obrońcę oskarżonego, który zarzucił mu:

1. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na tym ustaleniu, że nieodprowadzanie przez oskarżonego pobranych zaliczek na podatek dochodowy miało cechę umyślności;

2. naruszenie art. 6 § 2 kks poprzez skazanie oskarżonego za działanie w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, podczas gdy warunkiem przyjęcia konstrukcji z art. 6 § 2 kks jest wykazanie sprawcy działania w wykonaniu tego samego zamiaru lub z wykorzystaniem tej samej sposobności;

3. naruszenie art. 77 § 2 kks w zw. z art. 77 § 1 kks poprzez skazanie oskarżonego w sytuacji, gdy nie jest on ani płatnikiem, ani inkasentem, lecz jedynie prezesem spółki, która była płatnikiem podatku.

Wskazując na powyższe, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów związanych z ustanowieniem obrońcy wg norm przepisanych, względnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Rudzie Śląskiej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się skuteczna na tyle, że w następstwie jej wywiedzenia koniecznym stało się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Na wstępie należy podkreślić, iż jest oczywistym w świetle jednoznacznego stanowiska judykatury i doktryny, że – wbrew wywodowi skarżącego – w realiach niniejszej sprawy oskarżony, jako prezes zarządu spółki, kierujący jego pracami w myśl art. 201 § 1 ksh, był tą osobą, która zajmowała się sprawami gospodarczymi spółki, m. in. w zakresie jej spraw jako płatnika podatku od wynagrodzeń osób fizycznych (zaliczek na ten podatek), spraw tych bowiem nie powierzono innemu z członków zarządu, kierownikowi innej komórki organizacyjnej firmy, ani też nie wskazano – stosownie do art. 31 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Ordynacja podatkowa – innej jeszcze osoby odpowiedzialnej za czynności spółki jako płatnika podatku (por. wyrok SN z dnia 2 VII 2002r., IV KK 164/02, OSNKW 2002/11-12, 106).

W przedmiotowej sprawie bezspornym jest jednak i to, że od momentu objęcia przez oskarżonego funkcji prezesa zarządu (...) spółki (...) w lutym 2008r. sytuacja ekonomiczno – finansowa spółki była bardzo trudna. Z wyjaśnień oskarżonego, jak i z zeznań B. M. wynika, że spółka ta posiadała już wówczas zadłużenia nie tylko wobec swoich kontrahentów, ale przede wszystkim wobec organów publicznoprawnych, należności te były spłacane ze sporym opóźnieniem, co z kolei rodziło trudności w pozyskiwaniu nowych zleceń i kontrahentów w drodze przetargu. Do uzdrowienia tej sytuacji miała doprowadzić sprzedaż w czerwcu 2008r. jednej z nieruchomości spółki, jednak i to zamierzenie gospodarcze oskarżonego okazało się nieudane na skutek braku terminowej spłaty należności przez jednego z nabywców. Od połowy roku 2010 rachunki bankowe spółki był zajęte w związku z zaległościami z tytułu podatku dochodowego, podatku VAT i składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, zaś Urząd Skarbowy i Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyrażały stosowne zgody na zwolnienie spod egzekucji środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym bądź wierzytelności pieniężnej w (...) S.A. - celem przeznaczenia ich na wypłatę należnych wynagrodzeń dla pracowników w okresie od połowy czerwca 2010r. do 9 lutego 2011r.

O ile jednak w latach 2008 - 2010, pomimo trudnej sytuacji finansowej spółki, prowadziła ona nadal w miarę rentowną działalność, wypłacając swoim pracownikom wynagrodzenie netto wraz z wynagrodzeniem za godziny nadliczbowe oraz nagrodami i premiami, co obrazuje niezbicie analiza dołączonych do akt list płac i pasków wynagrodzeń za wskazane wyżej lata, o tyle nie można tej okoliczności tak jednoznacznie już ustalić w oparciu o zgromadzone przez Sąd Rejonowy dokumenty gdy idzie o rok 2011, objęty zarzutem. Wszak trzeba podkreślić w oparciu o zgromadzone w sprawie dokumenty, iż sytuacja finansowa spółki pogarszała się na tyle, iż w połowie 2011 roku powzięto uchwałę o likwidacji spółki, jej działalność była sparaliżowana w związku z zajęciem kont na wszystkich rachunkach bankowych, zaś Urząd Skarbowy i Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wyrażały już zgody na zwolnienie spod egzekucji środków pieniężnych z przeznaczeniem ich na wypłatę zaległych wynagrodzeń dla pracowników za poszczególne miesiące tegoż roku, uzasadniając swe decyzje brakiem spełnienia łącznie wszystkich przesłanek, o których mowa w art. 13 § 1 ustawy z dnia 17 czerwca 1966r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (k. 127-131).

Zgromadzone dowody w sprawie nie wykazały ponad wszelką wątpliwość zatem okoliczności dokonywania w roku 2011r. terminowych wypłat wynagrodzeń pracownikom spółki. Jest prawdą, na co zwraca uwagę Sąd Rejonowy, że do spółki pieniądze wpływały nie tylko za pośrednictwem rachunków bankowych (które były zajęte), ale także i w formie wpłat gotówkowych do jej kasy, na co wskazuje wprost relacja ówczesnej księgowej B. M.. Słusznie jednak podnosi skarżący, że nie wykazano o kwoty jakiego rzędu tu chodzi, świadek bowiem dość enigmatycznie wskazywała jedynie na dwu lub trzykrotne wpłaty do kasy spółki, dokonane tytułem rat przez M. K., bez sprecyzowania jednak, co oczywiste z uwagi na niepamięć i brak stosownych dokumentów, okresu dokonania tych wpłat i ich wysokości. Nie sposób zatem jedynie w oparciu o to stwierdzenie oraz ogólnikową relację oskarżonego czynić ustalenia co do dokonywanych wypłat pracownikom z tytułu wynagrodzenia za pracę przez 2011 rok. Wszak oskarżony na tę okoliczność nie był rozpytany, przyznając jedynie fakt wypłaty pracownikom funkcyjnym, kierownikom działów premii w wysokości 5-10% ich zarobków, nie precyzując jednak okresu za jaki miałby być ten dodatek wypłacany. Jaką zatem kwotą wolną od zajęcia komorniczego w kasie dysponował oskarżony nie wiadomo, w szczególności zaś, czy kwota ta wystarczała na wypłatę wynagrodzeń pracowniczych, skoro – jak wynika z załączonych dwóch informacji dodatkowych do bilansu za okres 1 I 2011r. - 30 VI 2011r. i 1 VII 2011r. - 31 XII 2011r. - wynagrodzenia pracownicze były wówczas „wypłacane zaliczkowo i nieterminowo”, a spółka w tym czasie posiadała zajęte konta bankowe.

Te wszystkie niejasne okoliczności skutkowały koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku. Trzeba wskazać w tym miejscu, że Sąd odwoławczy w pełni podziela i zgadza się z utrwalonym już stanowiskiem Sądu Najwyższego, zajętym w wielu swoich orzeczeniach, w myśl którego pobraniem od podatnika podatku jest nie tylko fizyczne przejęcie od podatnika określonej kwoty stanowiącej część wynagrodzenia brutto, ale także samo potrącenie mu z wynagrodzenia kwoty należnego podatku (zaliczki na podatek); pobraniem podatku jest też czynność techniczna polegająca na takim potrąceniu, bez względu na to, czy potrącający ją płatnik posiada środki finansowe na odprowadzenie pobranego podatku, bieżącą działalność gospodarczą, spłatę zobowiązań wobec kontrahentów, czy wypłatę wynagrodzeń dla pracowników (wyrok SN z dnia 15 V 2002r., IV KKN 427/98, Prok. i Pr. 2003/2/12; postanowienie SN z dnia 25 X 1995r., I KZP 30/95, 0SP 1996/4/68). W konsekwencji samo wypłacenie pracownikowi wynagrodzenia, po odliczeniu uprzednio obliczonego podatku lub zaliczki nań, stanowi pobranie podatku od podatnika (wyrok SN z dnia 19 VIII 1999r., III KKN 434/97, Prok. i Pr. 2000/1/16). Problemy finansowe płatnika mogą być natomiast uwzględnione przy rozważeniu rodzaju i rozmiaru kary, jeśli bowiem płatnik posiada środki finansowe, przeznacza je jednak na inny uzasadniony ekonomicznie cel, zwłaszcza na podtrzymanie działalności gospodarczej, w grę wchodzi jedynie umniejszenie winy, nie zaś jej wyłączenie.

Jak podkreśla się jednak w doktrynie, jeśli płatnik nie posiada środków finansowych, czego najlepszym wyrazem jest niedokonanie wypłaty wynagrodzeń pracownikom przy pobieranym podatku dochodowym od osób fizycznych, a środków tych nie można uzyskać na innej drodze – np. poprzez kredyt, pożyczkę – odpada wina, nie można bowiem od płatnika wymagać zachowania zgodnego z prawem, którego on nie jest w stanie wykonać (por. P. Kardas, G. Łabuda, T. Razowski : Kodeks karny skarbowy, Komentarz Lex, 2 wydanie, Warszawa 2002, str. 729-735; R. Kubacki, A. Bartosiewicz : Kodeks karny skarbowy, str. 497; L. Wilk, J. Zagrodnik : Kodeks karny skarbowy, str. 357).

Z uwagi na powyższe rozważania, uznając za niepełne i niekompletne zgromadzenie materiału dowodowego, nie przesądzając równocześnie żadnego przyszłego rozstrzygnięcia w sprawie, należało zaskarżony wyrok uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania. Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy przeprowadzi zatem postępowanie dowodowe w całości, poddając analizie treść wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadka B. M. oraz starając się zweryfikować ich treść przy pomocy dokumentów kasowych spółki (np. dowodów wpłat KP) za rok 2011, które miałyby potwierdzać wpływy należności pieniężnych wystarczających co najmniej na wypłatę wynagrodzeń dla 13 pracowników zatrudnionych w tym czasie na podstawie umowy o pracę i 5 osób świadczących pracę na mocy umów cywilnoprawnych. Wskazane także dla niniejszego postępowania byłoby dołączenie do akt – tak jak to miało miejsce za lata ubiegłe - listy płac i pasków wynagrodzeń pracowników, w tym i samego oskarżonego, dokonanych w roku 2011, co potwierdziłoby niezbicie fakt wypłaty wynagrodzeń za ten okres.

Dopiero tak zgromadzony materiał dowodowy, kierując się zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy, Sąd I instancji oceni z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w toku rozprawy głównej. W przypadku stwierdzenia zawinienia oskarżonego, będzie także i uprawniony do rozważenia ewentualnego istnienia okoliczności przemawiających za sięgnięciem po instytucję karnoskarbową przewidzianą w przepisie art. 77 § 4 kks w związku z zaspokojeniem fiskalnego interesu Państwa (wpłaceniem w całości pobranego podatku na rzecz właściwego organu przed wszczęciem postępowania w sprawie). Jak wynika bowiem z akt sprawy, oskarżony uregulował w całości zobowiązanie podatkowe stanowiące asumpt do wszczęcia niniejszego postępowania skarbowego w dniu 25 października 2012r. (k. 24), zaś samo postępowanie wszczęte zostało postanowieniem z dnia 30 października 2012r. (k. 9).