Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 110/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Ryszard Ponikowski

Sędziowie:

SSA Tadeusz Kiełbowicz (spr.)

SSA Andrzej Kot

Protokolant:

Anna Dziurzyńska

przy udziale Prokuratora Prok. Okręgowej del. do Prok. Apelacyjnej Beaty Lorenc - Kociubińskiej

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2012 r.

sprawy S. S. (1)

oskarżonego z art. 148 § 1 k.k.

z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 12 stycznia 2012 r. sygn. akt III K 159/11

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż obniża oskarżonemu S. S. (1) wymierzoną mu za czyn z art. 148 § 1 k.k. karę pozbawienia wolności do 15 (piętnastu) lat,

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ł. 600 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu S. S. (1) z urzędu w postępowaniu odwoławczym oraz 138 złotych tytułem zwrotu VAT,

IV.  zwalnia oskarżonego S. S. (1) od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze zaliczając je na poczet Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

S. S. (2) został oskarżony o to, że:

w okresie od 18 do 19 sierpnia 2010 r. w mieszkaniu przy ul . (...) we W., działając w zamiarze bezpośredniego pozbawienia życia C. B. wielokrotnie uderzał go pięściami i otwartymi rękami po całym ciele, w szczególności w okolice głowy i twarzy, powodując ranę dartą małżowiny usznej, liczne świeże obrzęki, otarcia naskórka i podbiegnięcia krwawe na głowie i na twarzy, na klatce piersiowej oraz na kończynach górnych i lewej kończynie dolnej, liczne podbiegnięcia krwawe w powłokach miękkich czaszki i w mięśniach twarzy obustronnie, wybroczyny krwawe i podbiegnięcia krwawe w obrębie warg i dziąseł, złamanie zęba II górnego, lewego, rany tłuczone błony śluzowej przedsionka jamy ustnej, pojedyncze podbiegnięcia krwawe w mięśniach ścianki klatki piersiowej, wywierał ramieniem i przedramieniem ucisk na szyję wyżej wymienionego powodując liczne podspojówkowe wybroczyny krwawe w spojówkach powiekowych obu gałek ocznych i w spojówce gałkowej lewej oka, otarcia naskórka na szyi, liczne podbiegnięcia krwawe w mięśniach szyi obustronnie, w mięśniach zewnętrznych krtani i w jamie krtani pod błoną śluzową, podbiegnięcia krwawe w okolicach i w miąższu tarczycy, krwią podbiegnięte złamanie prawego rogu większego kości gnykowej oraz lewego rogu górnego chrząstki tarczowatej oraz występujący przy duszeniu obraz ostrego rozdęcia miąższu płuc oraz kilkunastokrotnie ugodził go nożem w okolice klatki piersiowej i kończyn górnych powodują rany kłute i kłuto-cięte szyi, klatki piersiowej i kończyn górnych, w tym rany kłute klatki piersiowej z przecięciem lewej tętnicy pachowej i z następowym wykrwawieniem, skutkujące zgonem C. B. tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 12 stycznia 2012 r., sygn. akt: III K 159/11, Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał następujące rozstrzygnięcie:

I. uznał S. S. (1) za winnego tego, że w okresie od 18 do 19 sierpnia 2010 r. w mieszkaniu przy ul . (...) we W., przewidując możliwość pozbawienia życia C. B. i godząc się na to, wielokrotnie uderzał go pięściami i otwartymi rękami po całym ciele, w szczególności w okolice głowy i twarzy, powodując ranę dartą małżowiny usznej, liczne świeże obrzęki, otarcia naskórka i podbiegnięcia krwawe na głowie i na twarzy, na klatce piersiowej oraz na kończynach górnych i lewej kończynie dolnej, liczne podbiegnięcia krwawe w powłokach miękkich czaszki i w mięśniach twarzy obustronnie, wybroczyny krwawe i podbiegnięcia krwawe w obrębie warg i dziąseł, złamania zęba II górnego, lewego, rany tłuczone błony śluzowej przedsionka jamy ustnej, pojedyncze podbiegnięcia krwawe w mięśniach ścianki klatki piersiowej, wywierał ramieniem i przedramieniem ucisk na szyję wyżej wymienionego, powodując liczne podspojówkowe wybroczyny krwawe w spojówkach powiekowych obu gałek ocznych i w spojówce gałkowej lewego oka, otarcia naskórka na szyi, liczne podbiegnięcia krwawe w mięśniach szyi obustronnie, w mięśniach zewnętrznych krtani i w jamie krtani pod błoną śluzową, podbiegnięcia krwawe w okolicach i w miąższu tarczycy, krwią podbiegnięte złamanie prawego rogu większego kości gnykowej oraz lewego rogu górnego chrząstki tarczowatej oraz występujący przy duszeniu obraz ostrego rozdęcia miąższu płuc oraz kilkunastokrotnie ugodził go nożem w okolice klatki piersiowej i kończyn górnych powodując rany kłute i kłuto-cięte szyi, klatki piersiowej i kończyn górnych, w tym rany kłute klatki piersiowej z przecięciem lewej tętnicy pachowej i z następowym wykrwawieniem, skutkujące zgonem C. B. – to jest przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności.

II. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej wobec niego w pkt I wyroku kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 19 sierpnia 2010 r. do dnia 16 maja 2011 r.

III. na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/366/10 pod poz. 15-17 na kartach 48-49 akt sprawy.

IV. na podstawie art. 231 § 1 k.p.k. orzekł złożenie do depozytu sądowego dowodów rzeczowych oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/366/10 pod poz. nr 2-14, 18-22 na k. 48-49 akt sprawy.

V. na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. orzekł zwrot P. B. (1) dowodów rzeczowych oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr III/368/10 pod poz. 1-3 na k. 75 akt sprawy oraz dowodu rzeczowego oznaczonego w wykazie dowodów rzeczowych nr Drz IV/369/10 pod oz. 1 na k. 80 akt sprawy oraz dowodu rzeczowego oznaczonego w wykazie dowodów rzeczowych nr VI/370/10 pod poz. nr 1 na k. 103 akt sprawy, a także dowodu rzeczowego oznaczonego w wykazie dowodów rzeczowych nr VII/372/10 pod poz. nr 1 na k. 147 akt sprawy.

VI. na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. orzekł zwrot na rzecz Pogotowia (...) we W. dowodu rzeczowego oznaczonego w wykazie dowodów rzeczowych nr VIII/373/10 pod poz. nr 1 na k. 192 akt sprawy.

VII. na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. orzekł zwrot S. S. (1) dowodów rzeczowych oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr V/371/10 pod poz. nr 1-6 na k. 96 akt sprawy.

VIII. na podstawie art. 192a § 1 k.p.k. orzekł zniszczenie śladów oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr I/13/10 pod poz. 1-12 na k. 50-51 akt sprawy oraz śladów oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr II/14/10 pod poz. nr 1-3 na k. 59 akt sprawy, śladów oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr II/367/10 pod poz. 1-2 na k. 58 akt sprawy oraz śladów oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr III/16/10 pod poz. 1-7 na k. 97 akt sprawy jak również śladów oznaczonych w wykazie dowodów rzeczowych nr IV/15/10 pod poz. 1-2 na k. 104 akt sprawy oraz śladu oznaczonego w wykazie dowodów rzeczowych nr I/366/10 pod poz. nr 1 na k. 48-49 akt sprawy.

IX. na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze w zw. z § 14 ust. 1 pkt 2 i § 14 ust. 1 pkt 5 oraz § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. Ł. kwotę 1.845,00 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu.

X. na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa.

Wyrok powyższy w całości na korzyść oskarżonego zaskarżyła jego obrończyni z urzędu adw. A. Ł. podnoszą następujące zarzuty:

1. powołując się na treść przepisu art. 438 pkt 3 k.p.k. – błędy w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, mające wpływ na jego treść, a polegające na:

a) sprzecznym z materiałem dowodowym uznaniu oskarżonego winnym popełnienia czynu opisanego w dyspozytywnej części wyroku – pomimo, że materiał dowodowy niniejszej sprawy podstaw do takiego ustalenia nie daje;

b) błędnym uznaniu zeznań świadka P. B. (1) za w pełni wiarygodne – pomimo nieusunięcia i niewyjaśnienia wewnętrznych sprzeczności tych zeznań;

c) błędnym i nie znajdującym oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, ustaleniu, że P. B. (1) widział C. B. „zakrwawionego, leżącego w łazience wzdłuż wanny” – pomimo, że materiał dowodowy niniejszej sprawy, w tym zeznania P. B. (1), podstaw do takiego ustalenia nie daje;

d) błędnym i nie znajdującym oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, ustaleniu, że P. B. (1) opuścił mieszkanie przy ul . (...) „około 2 w nocy” z 18-go na 19-go sierpnia 2010 r.;

e) błędnym i nie znajdującym oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, ustaleniu, że ślady ujawnione na miejscu zdarzenia stanowią dowód winy oskarżonego;

f) błędnym i nie znajdującym oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, ustaleniu, że w mieszkaniu przy ul . (...) we W. znaleziono narzędzia zbrodni oraz ustaleniu, które ze znalezionych noży były narzędziami zbrodni;

g) błędnym i nie znajdującym oparcia w przeprowadzonych dowodach z opinii biegłych, ustaleniu, że opinie biegłych stanowią dowód winy oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu z art. 148 § 1 k.k.;

h) błędnym i nie znajdującym oparcia w przeprowadzonych dowodach z opinii biegłych, ustaleniu, że ślady ujawnione na odzieży oskarżonego stanowią dowód jego winy.

2. obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wyroku, a to:

a) art. 5 § 2k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego;

b) art. 410 k.p.k. w związku z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niedokonanie ustaleń co do okoliczności istotnych w sprawie, a to nieustalenie godziny zadania pokrzywdzonemu ciosów nożem oraz nieustalenie godziny zgonu pokrzywdzonego.

Podnosząc powyższe zarzuty obrończyni wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w części dyspozytywnej i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu z art. 148 § 1 k.k., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W apelacji znajduje się też wniosek o przyznanie kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zarzuty podniesione w „petitum” apelacji obrończyni oskarżonego S. S. (1) nie są zasadne.

W pierwszym rzędzie należy ustosunkować się do podniesionych w punkcie 2) apelacji obrazy przepisów postępowania karnego celem stwierdzenia czy Sąd „meriti” dopuścił się takich uchybień, a jeśli tak to czy miały one wpływ na treść zaskarżonego wyroku i czy ewentualnie doprowadziły do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę (art. 438 pkt 3 k.p.k.). Sąd Apelacyjny rozpoznając apelację nie stwierdził takich uchybień.

Przede wszystkim brak jest podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. Sąd Okręgowy rozpoznając sprawę nie powziął żadnych wątpliwości, które następnie rozstrzygnąłby na niekorzyść oskarżonego S. S. (1). W przepisie art. 5 § 2 k.p.k. nie chodzi o wątpliwości podjęte przez stronę (czy też jej obrońcę) ale wątpliwości powzięte (lub które powinny być powzięte) przez Sąd, które następnie zostałyby rozstrzygnięte na niekorzyść tej strony. Skoro jednak Sąd Okręgowy nie powziął żadnych wątpliwości w stosunku do oskarżonego, ani też nie ujawniły się okoliczności uzasadniające ich powzięcie, to tym samym w sprawie nie mogło dojść do naruszenia rat. 5 §2 k.p.k.

Nie stwierdzono też, wbrew podniesionemu zarzutowi, obrazy art. 410 k.p.k., który jest przejawem bezpośredniości procesu karnego. Wymóg wynikający z art. 410 k.p.k. oznacza nie tylko to, że Sąd nie może opierać się na materiale nieujawnionym na rozprawie, ale też, że „ wyroku nie wolno wydawać na podstawie części ujawnionego materiału dowodowego, a musi on być wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc i tych, które go podważają” tak m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z 30 lipca 1979 r., sygn. akt: III KR 196/79, OSNPG 3/1980, poz. 53). Pominięcie na przykład istotnych dla sprawy okoliczności, które mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kwestii winy, stanowiłoby na przykład oczywistą obrazę przepisu art. 410 k.p.k. (tak np. w wyroku Sądu Najwyższego z 16 lutego 1977 r., sygn. akt: IV KR 320/76, OSNPG 7-8/1997 r., poz. 62). Żadna z tych dwóch wyżej cytowanych okoliczności mogących stanowić ewentualne uchybienie z art. 438 pkt 2 k.p.k. w rozpatrywanej sprawie nie zaszła.

Nie budzi zastrzeżeń przebieg postępowania dowodowego na rozprawie głównej. Sąd Okręgowy we Wrocławiu wykorzystał w toku postępowania wszystkie istniejące możliwości dowodowej weryfikacji tezy postawionej w akcie oskarżenia i twierdzeń obrony. W sprawie zostały przeprowadzone wszystkie możliwe do przeprowadzenia dowody, a kompleksowa ich ocena nie przekraczająca ram określonych w art. 7 k.p.k., dokonana została w obszernym, sporządzonym z dużym nakładem pracy i spełniającym wszystkie wymogi z art. 424 § 1 i 2 k.p.k. w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W szczególności Sąd ten przesłuchał w toku rozprawy głównej oskarżonego S. S. (1), świadka P. B. (1) oraz pozostałych świadków. W odniesieniu do tych osobowych źródeł dowodowych Sąd w wypadku dostrzeganych rozbieżności lub niepamięci szczegółów odczytywał protokoły wcześniej złożonych przez oskarżonego i świadków depozycji.

Sąd „meriti” przeprowadzając dowody z wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków na rozprawie miał z nimi bezpośredni kontakt w toku realizowania czynności dowodowych i oceniał zarówno wyjaśnienia oskarżonego jak i zeznania świadków. Ten właśnie bezpośredni kontakt z oskarżonym i świadkami stwarzał właściwe warunki dla oceny złożonych wyjaśnień oraz zeznań świadków. Skarżąca w apelacji wskazuje na pewne sprzeczności w zeznaniach świadka P. B. (1) jakie występują, jej zdaniem, pomiędzy jego zeznaniami złożonymi w toku śledztwa, a na rozprawie sądowej. Ta część zarzutów zostanie omówiona niżej w związku z podniesionym w apelacji zarzutem dotyczącym błędu w ustaleniach faktycznych, podobnie jak zarzut dotyczący „nieustalenia godziny zadania pokrzywdzonemu ciosów nożem oraz nieustalenia godziny zgonu pokrzywdzonego”.

Niezasadny jest zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku i mający wpływ na jego treść (art. 438 pkt 3 k.p.k.).

Zarzut ten sprowadza się do sformułowania tezy, że Sąd „meriti” wadliwie ustalił, iż oskarżony S. S. (1) jest sprawcą przypisanego mu czynu z art. 148 § 1 k.k. popełnionego na osobie C. B.. Skarżąca w związku z tym zarzuca, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dawał podstaw do dokonania całkowicie pewnych ustaleń, w szczególności podstaw do takich ustaleń nie dawały zeznania świadka P. B. (1) w kwestii winy oskarżonego S. S. (1). W tym względzie, zdaniem skarżącej, nadal utrzymują się wątpliwości, które nie dają się usunąć, a które powinny zostać rozstrzygnięte na jego korzyść, a w konsekwencji powinien on zostać uniewinniony od przypisanego mu przestępstwa.

W zarzucie 1”a” skarżąca zauważa, iż „ część kluczowych ustaleń Sąd I instancji poczynił na podstawie poszlak” jednakże „ nie uwzględnił faktu, iż w sprawie nie został wykluczony inny, alternatywny przebieg zdarzeń” (cytaty z uzasadnienia apelacji). W rozwinięciu tego zarzutu skarżąca, jak się wydaje, stoi na stanowisku, iż cały proces miał charakter poszlakowy, a zgromadzone w sprawie poszlaki były niewystarczające do ustalenia faktu głównego i nie można wykluczyć innej wersji wydarzeń. Z kolei w uzasadnieniu zarzutu 1”b” skarżąca jakby porzuciła już wersję o poszlakowym charakterze sprawy podnosząc, iż zmienność zeznań świadka P. B. (1) każe stawiać pytanie, dlaczego takie właśnie zeznania Sąd I instancji uznał za wiarygodne i uczynił z niego koronny dowód winy oskarżonego” (cytat z apelacji). W ten sposób skarżąca przyznaje, iż proces nie był poszlakowy, i że koronnym dowodem w sprawie były wyjaśnienia świadka P. B. (1), których wiarygodność stara się w apelacji podważyć, wskazując na ich pewne sprzeczności i rozbieżności.

Faktem jest, iż w oparciu o ten sam materiał dowodowy, odpowiednio go wykorzystując i wartościując, można stworzyć wiele różnych teoretycznych wersji tego samego zdarzenia, ale nie wynika z tego w żadnym wypadku, iż ocena zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego jest dowolna. Wykazanie dowolności oceny sędziowskiej, aby zostało uznane za skuteczne i przekonywujące, wymaga merytorycznego wykazania w oparciu o analizę faktów i dowodów, że Sąd uchybił regułom ocen swobodnych określonych w art. 7 k.p.k., w rezultacie czego ustalenia włączone przez Sąd do faktycznej podstawy wyroku, są błędne w stopniu mającym znaczenie dla trafności rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny krytycznie oceniając wartość treściową apelacji (co jednakże nie jest sprzeczne z tym, że sporządzona ona została w sposób profesjonalny), poddał jednocześnie pełnej kontroli poprawność procedury dokonania przez Sąd I instancji ustaleń włączonych do podstawy wyroku, treść dowodów, które stanowiły źródło tych ustaleń, przez trafność analiz, ocen i wniosków zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W rezultacie tej kontroli Sąd odwoławczy nie stwierdził ani braków w skompletowaniu materiału dowodowego, ani uchybień w procedurze ujawnienia w toku rozprawy okoliczności włączonych do podstawy wyroku, ani też przekroczenia dyrektyw art. 7 k.p.k., w dokonanej w uzasadnieniu wyroku ocenie tak poszczególnych dowodów jak też całokształtu zebranego w toku postępowania materiału dowodowego. Właśnie przez pryzmat tej oceny kontrolnej Sąd Apelacyjny stwierdza, że zarzuty skargi apelacyjnej obrończyni oskarżonego S. S. (1) w omawianym zakresie są chybione, a ustalenia Sądu „meriti” odnośnie sprawstwa i winy tego oskarżonego nie budzą żadnych wątpliwości co do ich słuszności.

Sąd pierwszej instancji nie pominął analizy i oceny żadnego z dowodów istotnych dla ustalenia winy oskarżonego S. S. (1). Podkreślił, że ustalenia włączone do podstawy wyroku oparł w głównej mierze na zeznaniach świadka P. B. (1) oraz częściowo na wyjaśnieniach samego oskarżonego, nadto na treści i wnioskach sporządzonych w sprawie opinii. Ale też Sąd „meriti” nie pominął faktu, że świadek P. B. (1) w czasie zdarzenia był w stanie znacznej nietrzeźwości, podobnie jak oskarżony. Przeprowadzone w trakcie sekcji zwłok C. B. badania wykazały obecność w jego krwi 3,3 promila, a w moczy 2,4 promila alkoholu. Bezspornym jest, iż do momentu zajścia, wszyscy w trzech wypili jedną butelkę wódki o pojemności 0,7 litra i trzy butelki o pojemności 0,5 litra, przy czym świadek P. B. (1) wypił stosunkowo najmniej alkoholu, albowiem w pewnym momencie brat prosił go, aby już nie pił, bo nie będzie w stanie na drugi dzień pracować przy układaniu dachu.

Na stronie 19 uzasadnienia Sąd „meriti” wyraźnie zaznaczył, iż dokonując oceny zeznań świadka P. B. (1) czynił to ze szczególną ostrożnością uwzględniając, że podczas zdarzenia był on nietrzeźwy, a nadto widząc zagrożenie dla życia i zdrowia brata nie udzielił mu pomocy, ani nie zawiadomił o tym policji” (cytat z uzasadnienia). Sąd „meriti” prawidłowo ustalił, iż zeznania tego świadka w zasadniczych kwestiach są wiarygodne i korespondują z innymi dowodami, które poddał prawidłowej ocenie w uzasadnieniu wyroku. W apelacji skarżący zarzuca, iż zeznania świadka P. B. (1) zawierają pewne sprzeczności i rozbieżności. Dostrzegł to również Sąd Okręgowy stwierdzając w uzasadnieniu wyroku pewne niekonsekwencje i rozbieżności, których świadek nie potrafił wyjaśnić, a na kolejne pytania Sądu o te same kwestie odpowiadał inaczej niż poprzednio. Sąd „meriti” prawidłowo przyjął, iż było to wynikiem upojenia alkoholowego świadka. Sąd ten w uzasadnieniu wyroku stwierdził wprost, iż relacje telefoniczne składane przez P. B. (1) po wyjściu z mieszkania oskarżonego o tym, że jego brat nie żyje, a odmiennych częściowo (że chyba nie żyje) zeznaniach, wynikały stąd, że wychodząc z mieszkania zobaczył brata leżącego w łazience na podłodze wzdłuż wanny na plecach i stojącego nad jego ciałem oskarżonego, który mu powiedział, że „ma wypier...ć bo go zaje...e”. Jak prawidłowo ustala Sąd Okręgowy świadek miał świadomość zagrożenia życia brata, ale nie miał pewności co do faktu czy on żyje, czy też już nie żyje. Stąd też, zdaniem Sądu „meriti” bezpośrednio po opuszczeniu mieszkania w emocjach i obawie o własne życie i zdrowie mówił, że brat nie żyje, a później w toku przesłuchania podawał, że gdy wychodził to brat żył. Te rozbieżności Sąd „meriti” uznał za istotne, ale tez nie podważające jego wiarygodności w pozostałym zakresie. Należy zgodzić się i z tym twierdzeniem tego Sądu, że świadek P. B. (1) opuszczał mieszkanie oskarżonego, nie tylko będąc w stanie nietrzeźwości, ale „ pozostając rozemocjonowanym i w strachu” (cytat z uzasadnienia). Dodatkowo, jak zauważył Sąd „meriti” ,nie można tracić z pola widzenia, iż świadek nosił w sobie poczucie winy za śmierć brata w związku z tym, że nie zawiadomił policji i pogotowia bezpośrednio po wyjściu z mieszkania oskarżonego.

Wbrew podniesionym w apelacji zarzutom rozbieżności w wyjaśnieniach świadka związane z ilością trzymanych przez oskarżonego noży (2 czy 3) oraz dokładną godziną opuszczenia przez P. B. (2) mieszkania oskarżonego, wyjaśnił sam świadek na rozprawie sądowej w dniu 14 czerwca 2011 r. (k.763-766). Do tych rozbieżności w sposób przekonywujący ustosunkował się Sąd „meriti” uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, oceniając ich przyczyny i uznając, że nie mają one zasadniczego wpływu dla ustaleń w przedmiocie istoty czynu przypisanego oskarżonemu S. S. (1). Sąd ten nie tylko zauważył powyższe rozbieżności, ale poddał je w niezbędnym stopniu krytycznej ocenie.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny zauważa, iż oceniając zeznania świadka nie należy również tracić z pola widzenia kwestii podniesionej w wyroku Sądu Najwyższego z 14 grudnia 1973 r., syng. akt: III KR 310/73 (OSNKW 1974 nr 4, poz. 71), że nie można dyskwalifikować dowodu z zeznań świadka tylko z tego powodu, że nie zauważył on jakiegoś drobnego fragmentu zajścia, albo zapamiętał go inaczej niż inni świadkowie, zwłaszcza gdy był w stanie silnego napięcia psychicznego pogarszającego u człowieka zdolność percepcji.

Należy w związku z powyższym zauważyć, iż Sąd „meriti” widząc rozbieżności w zeznaniach świadka P. B. (1), odczytywał mu w trybie art. 391 §1 k.p.k. zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym, po czym starał się wyjaśnić rozbieżności zadając świadkowi pytania o ich przyczyny. W uzasadnieniu wyroku uwzględniono wszystkie zeznania tego świadka z uwzględnieniem wiarygodności przyczyn złożenia zeznań rozbieżnych.

W związku z podniesionymi w apelacji zarzutami dotyczącymi błędu w ustaleniach faktycznych, zasadny okazał się zarzut 1”c”. Sąd „meriti” błędnie ustalił, że P. B. (1) przed opuszczeniem mieszkania widział w łazience leżącego „zakrwawionego” brata C. B. (strona 5 i 21-22) uzasadnienia. W żadnym fragmencie zeznań świadka z postępowania przygotowawczego bądź z rozprawy, nie ma stwierdzenia, iż w łazience widział on brata „zakrwawionego”. Chociaż jest to niewątpliwie błędne ustalenie to jednakże, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie miało ono wpływu na treść zaskarżonego wyroku, gdyż nie dotyczy istoty sprawy.

Zupełnie chybione są zarzuty dotyczące błędnego ustalenia narzędzi zbrodni (zarzut 1”f”). Na podstawie opinii LR.104-10/DNA Sąd „meriti” ustalił, iż zabezpieczone 3 noże zawierające liczne brunatne plamy, na których ujawniono w znacznej mierze ślady krwi pokrzywdzonego C. B., były narzędziami zbrodni, jakimi posłużył się oskarżony. Wśród stwierdzonych na ciele pokrzywdzonego 14 ran kłutych, śmiertelna była rana kłuta klatki piersiowej z przecięciem lewej tętnicy pachowej i następowym wykrwawieniem skutkującym zgon pokrzywdzonego. Sąd Okręgowy nie wskazuje w uzasadnieniu wyroku, który konkretnie z zabezpieczonych 3 noży spowodował śmiertelną ranę, ale w sposób niebudzący wątpliwości wykazał, że był to jeden z tych noży, i że na pewno posłużył się nim oskarżony. Jak już wyżej zaznaczono świadek P. B. (1) widział w ręku oskarżonego 3 noże, które w łazience usiłował on schować za plecami.

Chybione są też zarzuty 1”e”, „g” i „h”. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd uznał, iż ślady ujawnione na miejscu zdarzenia, w tym na odzieży oskarżonego stanowiące dowody jego winy, są dowodami winy tylko w takim zakresie, w jakim potwierdzają obciążające oskarżonego zeznania P. B. (1).

Między innymi na podstawie zgromadzonych w sprawie opinii ustalono m.in., iż krew ujawniona na slipach oskarżonego nie pochodziła od niego, ani od P. B. (1), natomiast stwierdzono zgodność oznaczonych profili genetycznych z materiałem porównawczym pobranym od C. B.. Zresztą krew o tych genotypach DNA mogących pochodzić od C. B. została ujawniona na wspomnianych wyżej trzech zabezpieczonych nożach, które według ustaleń Sądu mogły być użyte przez oskarżonego.

Sąd Apelacyjny zauważa, iż powyższe dowody ze zgromadzonych w sprawie opinii były nie tylko dowodami posiłkowymi, częściowo potwierdzającymi wiarygodność zeznań świadka P. B. (1), ale również, do czego nie odniósł się jednak Sąd Okręgowy, wykluczyły obecność w chwili zdarzenia w mieszkaniu poza braćmi B. i oskarżonym obecność innych osób. Nie ujawniono żadnych śladów w postaci linii papilarnych bądź DNA, które mogłyby wskazywać na obecność w mieszkaniu poza nimi innych nieustalonych osób. Odnośnie zarzutu 1”g” to stanowi on bezpodstawną polemikę z tymi nie budzącymi wątpliwości ustaleniami Sądu ‘meriti”, iż sprawcą śmierci C. B. był oskarżony S. S. (1) na co bezpornie wskazuje całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i prawidłowo ocenionego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Tylko pozorna sprzeczność występuje w ustaleniach zawartych na stronie 6 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, gdzie Sąd „meriti” ustala, że P. B. (1) opuścił mieszkanie przy ulicy (...) około 2 w nocy z 18-go na 19-g0 sierpnia 2010 r.” (zarzut 1”d’). Skarżący wskazuje, iż m.in. z samych zeznań tego świadka wynika, iż wyszedł bądź uciekł stamtąd około godziny 1 30, chociaż w postępowaniu przygotowawczym mówił o godzinie 2 oo , prostując godzinę na 1 30 na rozprawie sądowej. Zdaniem skarżącej dokładne ustalenie godziny wyjścia jest o tyle istotne i mające wpływ na treść wyroku z tego powodu, iż „ zważywszy, że w czasie gdy P. B. (1) opuszczał mieszkanie, jego brat mógł jeszcze żyć, ale też już nie żyć” (cytat z apelacji). Przy prawidłowym ustaleniu, iż sprawcą śmierci C. B. był oskarżony S. S. (1), dokładne ustalenie czy świadek P. B. (1) opuścił mieszkanie o godzinie 1 30 czy pół godziny później nie ma, zdaniem Sądu Apelacyjnego, żadnego wpływu na treść zaskarżonego wyroku.

W zarzucie 2”b” skarżąca zarzuciła obrazę przepisów postępowania, a w szczególności art. 410 k.p.k. i 366 § 1 k.k. poprzez niedokonanie ustaleń co do okoliczności istotnych w sprawie, a to nieustalenie godziny zadania pokrzywdzonemu ciosów nożem oraz nieustalenie godziny zgonu pokrzywdzonego, co miało wpływ na treść wyroku. I ten zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Skarżąca w związku z tym zarzutem podnosi, iż biegły M. W. wskazał dwa przedziały czasowe, w których miałby nastąpić zgon pokrzywdzonego i obie wskazane możliwości są problematyczne. W związku z postawionym zarzutem, Sąd Apelacyjny stwierdza, iż na podstawie opinii tego biegłego złożonej na rozprawie w dniu 22 grudnia 2011 r. (k.836), nie można z taką dokładnością, jak tego domaga się obrończyni oskarżonego, wskazać dokładnego czasu zgonu C. B.. Składając ustną opinię biegły M. W. stwierdził m.in., iż każdorazowo ocena momentu zgonu jest oceną szacunkową, i tak jest w tej sprawie. Zdaniem biegłego w procesie ewolucji zmian pośmiertnych jest taka zmienność, że nie można się wypowiedzieć z całą pewnością co do wskazania czasu zgonu. Wpływ na to mają czynniki zewnętrzne, takie jak zamykanie i otwieranie okien, czy zwłoki były mokre czy suche, ubrane czy nie, a w tym przypadku znaczenie miało wykrwawienie. Zmienność warunków może powodować znaczne odstępstwa od wykazanych w harmonogramie H. wartości. Ponieważ zwłoki pokrzywdzonego zostały zbadane dopiero na drugi dzień tj. 19 sierpnia 2010 r., dokładne ustalenie godziny śmierci na podstawie opinii biegłych nie jest możliwe, i nie można czynić z tego zarzutu. Przypuszczalny czas śmierci można ustalić na podstawie zeznań świadka P. B. (1). Jak ustalił Sąd meriti” świadek opuścił mieszkanie oskarżonego około 2 00 w nocy po tym jak oskarżony zadał pokrzywdzonemu ciosy nożem. W związku z zeznaniami świadka należy przyjąć, iż ciosy nożem, w tym śmiertelny, były zadane na krótki czas przed godziną 2 00 bądź 1 30, jak na rozprawie twierdził świadek P. B. (1). Jednocześnie skoro z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny sądowej R. D. (k.836-837) wynika, iż od momentu zadania ciosu do momentu zgonu pokrzywdzonego mogło minąć kilkadziesiąt minut i jednocześnie nie dłużej niż jedna godzina, to na podstawie ustaleń związanych z momentem zadania ciosów nożem, łatwo można ustalić ramy czasowe w jakich mogła nastąpić śmierć pokrzywdzonego C. B.. Bardzo dokładne ustalenie czasu śmierci pokrzywdzonego miałoby istotne znaczenie gdyby proces miał charakter poszlakowy tzn. nie byłoby bezpośrednich świadków zabójstwa. W procesach poszlakowych określenie dokładnego czasu zgonu ma znaczenie w kontekście przedstawienia alibi przez osoby podejrzane.

W związku z podniesionymi w apelacji zarzutami Sąd Apelacyjny stwierdza, iż skarżąca nie odniosła się w ogóle do tego, że Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku wyróżnia 3 fazy zajścia oraz opisuje tło konfliktu pomiędzy oskarżonym a C. B., który w rezultacie skończył się śmiercią pokrzywdzonego (str. 20-21 uzasadnienia). Druga faza zakończyła się założeniem pokrzywdzonemu przez oskarżonego tzw. dźwigni, do czego oskarżony przyznaje się. Dopiero w trzeciej fazie zajścia doszło do zadania pokrzywdzonemu przez oskarżonego ciosów nożem. Wiarygodność zeznań świadka P. B. (1) potwierdzają m.in. wyjaśnienia oskarżonego S. S. (1), który wyjaśnia podobnie do czasu ukończenia drugiej fazy zajścia. Oskarżony powołuje się na niepamięć począwszy od ustalonej trzeciej fazy zajścia. Twierdzi, że nic nie pamięta od momentu założenia pokrzywdzonemu dźwigni. Charakterystyczne jednak jest, iż od tego momentu oskarżony, chociaż nie przyznaje się od winy, nie próbuje przerzucić jej na P. B. (1), ani na inne nieustalone osoby. Nie próbował też na drugi dzień zacierać śladów przestępstwa, co być może wynikało ze znacznego stopnia opilstwa. Jeszcze na drugi dzień po południu w obecności siostry czuł się źle i wymiotował. Nie skorzystał też z rady konkubiny A. K. aby się zgłosił na policję oświadczając, że jak się zgłosi to nie zobaczę go już nigdy więcej. Na umówionym spotkaniu z P. B. (1) przyznał się mu do zabicia brata, po czym rozpłakał się i powiedział, że nie wie jak się ma zachować.

Mając na względzie powyższe Sąd Apelacyjny uznał, iż zarzuty i wywody apelacji obrończyni oskarżonego sprowadzają się jedynie do polemiki z ustaleniami zawartymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Apelująca nie przytoczyła też żadnych nowych dowodów, które mogłyby podważyć dokonaną przez Sąd „meriti” ocenę dowodów, która nie przekracza norm zakreślonych w art. 7 k.p.k.

Reasumując Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się uchybień co do dokonanej przez Sąd „meriti” oceny materiału dowodowego we wskazanym wyżej zakresie.

Sąd Apelacyjny zauważa, iż apelację obrończyni oskarżonego cechuje pewna niekonsekwencja. W „petitum” podnosi ona jedynie obrazę przepisów postępowania karnego i błąd w ustaleniach faktycznych skutkujące wnioskami o uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Tymczasem w uzasadnieniu apelacji (k.892-893) skarżąca podnosi również zarzut z art. 438 pkt 4 k.p.k. stojąc na stanowisku, że gdyby nawet zakładać winę oskarżonego „ to kara do 15 lat pozbawienia wolności byłaby w stosunku do tego oskarżonego adekwatna i wystarczająca dla osiągnięcia wobec niego skutków określonych w art. 53 k.k. (cytat z apelacji – k. 893 „in fine”). W toku rozprawy odwoławczej przed Sądem Apelacyjnym obrończyni oskarżonego podniosła alternatywny zarzut rażącej niewspółmierności kary z art. 438 pkt 4 k.p.k., z ewentualnym wnioskiem o wymierzenie oskarżonemu S. S. (1) kary pozbawienia wolności w wymiarze niższym niż 25 lat.

Powyższy zarzut Sąd Apelacyjny uznał za zasadny. W związku z tym zarzutem należy mieć na uwadze, iż kara 25 lat pozbawienia wolności (art. 32 pkt 4 k.p.k.) jest karą kryminalną o charakterze wyjątkowym i w swej istocie stanowi szczególny rodzaj kary. W orzecznictwie sądowym często powoływany jest pogląd, iż kara ta powinna być stosowana do sprawców, których cechuje szczególnie wysoki stopień zdemoralizowania, przez co wymagają oni szczególnie długiego okresu izolacji od społeczeństwa (tak np. w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 6.10.2004 r., sygn. akt: II AKa 166/04, KZS 2004, Nr 11, poz. 11). Pogląd taki wydaje się dyskusyjny z tego powodu, że wysoki stopień demoralizacji przestępcy nei stanowi formalnej dyrektywy stosowania tej kary, co do której należy odnieść ogólne dyrektywy karania z art. 53 k.k. Związane z tą okolicznością „ właściwości i warunki osobiste sprawcy” stanowią tylko jedną z wielu szczególnych dyrektyw karania i nie ma powodów aby właśnie tę dyrektywę odnosić w szczególny sposób do omawianej kary. Nie ulega też wątpliwości, że znaczna demoralizacja nie musi oznaczać długotrwałej izolacji, lecz winna wiązać się z intensywną resocjalizacją. Należy również mieć na uwadze, iż kodeks karny zawiera nie tylko dyrektywy wynikające z określonych przepisów prawa. Jedną z podstawowych tego typu dyrektyw jest zasada prymatu kary łagodniejszej, wynikająca z treści art. 32 k.k. Pozwala to na sformułowanie na bazie omawianej sprawy, jak się wydaje powszechnie akceptowanego w orzecznictwie sądowym poglądu, iż kara 25 lat pozbawienia wolności powinna być wymierzana tylko wtedy, gdy niewystarczające jest orzeczenie kary 15 lat pozbawienia wolności.

Przechodząc do realiów niniejszej sprawy należy mieć na względzie, iż jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd „meriti” jako okoliczności obciążające przy wymiarze oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności, miał na względzie wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, wynikający z rodzaju i charakteru naruszonego dobra prawnego jakim jest życie, wielokrotną karalność sądową, a nadto przeciętną opinię, stan nietrzeźwości „ oraz to, że czyn oskarżonego ma charakter nieodwracalny” (cytat z uzasadnienia – strona 37).

W związku z tym należy zauważyć, iż potraktowanie faktu nieodwracalnego charakteru czynu oskarżonego oraz naruszenia dobra prawnego jakim jest życie, jako istotnej okoliczności obciążającej (co uczynił Sąd Okręgowy), nie jest właściwe. Życie jest przedmiotem ochrony art. 148 § 1 k.k. i okoliczność ta należy do znamion ustawowych tego przepisu i ma swój wyraz w przewidzianej w nim sankcji karnej. Należy w związku z tym podzielić pogląd wyrażony m.in. w wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 14 października 2005 r., sygn. akt: II AKa 265/05, iż okoliczności należące do znamion ustawowych przypisanego oskarżonemu czynu mogą być przyjmowane jako okoliczności obciążające przy wymiarze kary, tylko wtedy gdy podlegają stopniowaniu i zawierają takie elementy, które je różnią od okoliczności typowych, na niekorzyść oskarżonego. Podkreślenie w uzasadnieniu wyroku, iż oskarżony swoim działaniem naruszył dobro prawne w postaci życia, które jest wartością nadrzędną, nie może być w związku z powyższym, potraktowane jako okoliczność obciążająca.

Jeśli chodzi o wcześniejszą karalność sądową oskarżonego, to jak wynika z informacji o osobie z Krajowego Rejestru Karnego (k.460-461 ostatnie dwa skazania oskarżonego były warunkowe, a w sprawie Sądu Rejonowego w Oleśnicy o sygnaturze II K 288/05 zastosowano wobec oskarżonego art. 152 k.k.w.). Oznacza to, że oskarżony nie był osobą dogłębnie zdemoralizowaną.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż Sąd Okręgowy jako jedyną okoliczność łagodzącą przyjął, iż oskarżony w toku rozprawy sądowej przeprosił najbliższych ofiary. Sąd Apelacyjny zauważa, iż po stronie oskarżonego leżą jeszcze dalsze okoliczności łagodzące, których Sąd nie dostrzegł, w związku z tym nie mógł ich uwzględnić przy wymiarze kary za przypisany oskarżonemu czyn. Są to między innymi takie okoliczności jak fakt urodzenia się oskarżonemu w toku postępowania przygotowawczego dziecka, wykonywanie przed aresztowaniem pracy zarobkowej, dyssocjalna osobowość oraz pozytywna opinia z aresztu śledczego.

W sprawie występuje jeszcze jedna okoliczność której Sąd „meriti” nie uwzględnił przy wymiarze kary. W zaskarżonym wyroku Sąd ten nie przyjął za aktem oskarżenia, że oskarżony S. S. (1) działał z zamiarem bezpośrednim zabójstwa C. B., a tylko przewidywał, że swoim działaniem ją spowoduje i na to się godził. Nie budzi wątpliwości okoliczność, iż ustalenie przez Sąd, że oskarżony popełnił przestępstwo w zamiarze wynikowym (ewentualnym) powinno z reguły skutkować orzeczenie niższej kary niż miałoby to miejsce w przypadku działania sprawcy z zamiarem bezpośrednim. Powszechnie akceptowany jest w orzecznictwie sądowym pogląd, iż zamiar ewentualny (wynikowy) zmniejsza stopień winy sprawcy, a tym samym obniża górną granicę dolegliwości. W rozpatrywanej sprawie omawiana okoliczność osłabia stopień winy oskarżonego w takim stopniu, że powinno to mieć odzwierciedlenie w wymiarze kary.

Z powyższych względów Sąd uznał, iż wymierzona oskarżonemu S. S. (1) za przypisany mu czyn kara 25 lat pozbawienia wolności nosi cechy rażącej niewspółmierności w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. i obniżył jej wymiar do 15 lat. Kara w takim wymiarze, zdaniem Sądu Apelacyjnego, spełnia wszystkie kryteria określone w art. 53 k.k., jest współmierna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, nadto jest limitowana stopniem winy oskarżonego. Dalsze jej łagodzenie Sąd Apelacyjny uznał za niecelowe i sprzeczne z celami kary jakie ma ona spełnić wobec S. S. (1).

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji zaskarżonego wyroku, uwzględniając apelację obrończyni w zakresie zarzutu z art. 438 pkt 4 k.p.k., i z tą zmianą w pozostałej części utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w związku z art. 634 k.p.k. i art. 17 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz. 223, z późniejszymi zmianami) oskarżony został zwolniony od ponoszenia kosztów sądowych za instancję odwoławczą, albowiem ich uiszczenie ze względu na brak majątku i stałych dochodów byłoby dla niego zbyt uciążliwe.

O kosztach nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu S. S. (1) orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z 26 maja 1982 r. prawo o adwokaturze (Dz.U. nr 146 z 2009 r., poz. 1188, z późniejszymi zmianami) i § 14 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r., w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. nr 163, poz. 1348, z późniejszymi zmianami).