Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1203/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 września 2013 r.

Sąd Rejonowy w Zgorzelcu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Krzysztof Skowron

Protokolant: Ewelina Urbańska

po rozpoznaniu w dniu 4 września 2013 r.

w Z.

sprawy z powództwa M. U.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki, M. U., kwotę 6.977 zł (sześć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt siedem złotych), wraz z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 6.227 zł, od dnia 1 września 2012 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 750 zł, od dnia 25 października 2012 r. do dnia zapłaty,

2.  dalej idące powództwo oddala,

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.851,80 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 1203/12

UZASADNIENIE

Powódka, M. U., wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 6.977 zł z ustawowymi odsetkami (od kwoty 6.227 zł: od dnia 6 lipca 2012 r. do dnia zapłaty i od kwoty 750 zł: od dnia wniesienia pozwu [25 października 2012 r.] do dnia zapłaty) oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu żądania wyjaśniła, że w wyniku kolizji drogowej uszkodzony został należący do niej samochód M. (...), nr rej. (...). Zaznaczyła, że sprawca szkody poruszał się pojazdem, z którym związane było ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W.. Podała, że tytułem odszkodowania ubezpieczyciel wypłacił jej sumę 9.875,62 zł, która uzupełnił później o kwotę 5.699,08 zł. Podniosła, że ze sporządzonej na jej koszt wyceny, za wykonanie której zapłaciła 750 zł, wynikało, że naprawa jej samochodu zamknęłaby się kwotą 21.801,87 zł. Wskazała, że żądana przez nią należność stanowi różnicę pomiędzy wysokością kosztów naprawy określoną w uzyskanej przez nią ekspertyzie, uzupełnioną o jej (ekspertyzy) cenę, a wysokością wypłaconego odszkodowania (21.801,87 zł + 750 zł – 15.574,70 zł = 6.977 zł).

Pozwany, (...) S.A. w W., wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na swoją rzecz kosztów procesu. Zarzucił, że wypłacił już powódce należne jej odszkodowanie. Podał, że w sporządzonej na rzecz powódki kalkulacji zostały zakwalifikowane do naprawy części samochodu, które nie uległy uszkodzeniu w wyniku kolizji. Zaznaczył, że przy naprawie pojazdu mogą zostać wykorzystane części alternatywne (nie pochodzące od producenta pojazdu). Podkreślił, że samochód powódki był już przed wypadkiem naprawiany. Wreszcie zakwestionował termin, od którego powódka żądała odsetek, a także zasadność obciążenia go kosztami prywatnej opinii sporządzonej na rzecz powódki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 maja 2012 r. w wyniku kolizji drogowej został uszkodzony samochód M. (...), nr rej. (...), stanowiący własność M. U.. Sprawca szkody (P. L.) poruszał się autem, z którym w dacie zdarzenia związane było ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W.. W postępowaniu likwidacyjnym koszt naprawy samochodu został ostatecznie oszacowany na kwotę 15.574,70 zł; taka też suma została wypłacona M. U.. Nie zgadzając się z zaoferowaną jej wstępnie kwotą (9.875,62 zł) uzyskała ona wycenę (wykonaną przez rzeczoznawcę Z. K.), zgodnie z którą koszt naprawy jej pojazdu miał wynosić 21.801,87 zł; za kalkulację zapłaciła 750 zł. W oparciu o nią wezwała ubezpieczyciela do zapłaty do dnia 31 sierpnia 2012 r. brakującej części odszkodowania w kwocie 11.926,25 zł; równocześnie wezwała go do zwrotu (w tym samym terminie) wydatku poniesionego na poczet opinii.

(dowody:

-

opinia z dnia 20 sierpnia 2012 r. wraz z kalkulacją naprawy z dnia 28 stycznia 2012 r. [k 30-53];

-

faktura VAT z dnia 21 sierpnia 2012 r. [k 54];

-

potwierdzenie odbioru wezwania do zapłaty z dnia 21 sierpnia 2012 r. [k 59];

-

wydruk potwierdzenia transakcji z dnia 12 września 2012 r. [k 60];

-

akta szkody z dnia 24 maja 2012 r.)

Rzeczywisty koszt naprawy samochodu M. (...), nr rej. (...) (usunięcia skutków kolizji z dnia 24 maja 2012 r.), przy zastosowaniu części oryginalnych i z uwzględnieniem średnich stawek za naprawę mechaniczno – blacharsko - lakierniczą pojazdu obowiązujących na rynku (...), zamknąłby się kwotą 22.748,47 zł (w sumie tej uwzględniona została stawka podatku od towarów i usług). Naprawa taka powinna być przeprowadzona przy zastosowaniu części oryginalnych; ich wykorzystanie nie spowodowałoby zwiększenia wartości auta.

(dowody:

-

opinia biegłego T. K. z dnia 8 maja 2013 r. [k 127-155])

Sąd zważył, co następuje:

W sprawie poza sporem była kwestia samej odpowiedzialności pozwanego za szkodę; jej źródłem była umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 822 § 1 k.c.). Przedmiotem sporu była wyłącznie wysokość należnego odszkodowania (pozwany stał na stanowisku, że wypłacił już powódce należne odszkodowanie).

Stosownie do art. 363 § 1 k.c., naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Naprawienie szkody, do której usunięcia zobowiązany jest ubezpieczyciel w związku z umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zawsze sprowadza się do wypłaty sumy pieniężnej (art. 822 § 1 k.c.); co do zasady powinna ona odpowiadać – w przypadku uszkodzenia samochodu - kosztom jego naprawy. Ze względu na to, że obowiązek naprawienia szkody aktualizuje się już w momencie jej wyrządzenia, jego realizacja nie jest uzależniona od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać (por. uzasadnienie uchwały SN z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, wyrok SN z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, uzasadnienie uchwały SN z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06 i wyrok SA w Poznaniu z dnia 22 lutego 2007 r., I ACa 1179/06).

W przypadku, gdy odszkodowanie za uszkodzenie samochodu ustalane jest na podstawie metody kosztorysowej (w oparciu o prognozowane koszty jego naprawy), jego wysokość podlega odpowiedniej weryfikacji: ceny części i usług przyjmuje się na poziomie obowiązującym na rynku lokalnym (por. uchwałę SN z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03), z uwzględnieniem kwoty podatku od towarów i usług (jeżeli poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego [por. uchwałę SN z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, uchwałę SN z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06 i wyrok SA w Poznaniu z dnia 22 lutego 2007 r., I ACa 1179/06]); w rachubę – o ile ich użycie jest niezbędne do naprawienia uszkodzonej rzeczy albo gdy ich zastosowanie nie prowadzi do zwiększania wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed powstania szkody – wchodzą części nowe (por. wyrok SN z dnia 20 listopada 1970 r., II CR 425/72 i uchwałę SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11), a w takim zakresie, w jakim poszkodowany może dokonać wyboru warsztatu naprawczego (w szczególności – kierując się fachowością i rzetelnością technicznej obsługi oraz poziomem prac naprawczych - autoryzowanego [por. uchwałę SN z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03]) – również części oryginalne (pochodzące od producenta pojazdu).

W sprawie, z opinii biegłego wynikało, że koszt naprawy samochodu M. (...), nr rej. (...) (usunięcia skutków kolizji z dnia 24 maja 2012 r.) zamknąłby się kwotą 22.748,47 zł. Dla określenia kosztów naprawy biegły przyjął ceny części oryginalnych (powiększone - podobnie jak cena usługi - o kwotę podatku od towarów i usług).

Wykorzystanie przy naprawie pojazdu części alternatywnych przekłada się ujemnie na jego wartość rynkową – w powszechnym odbiorze następuje w ten sposób pogorszenie się jego jakości (co [występowanie takiego przeświadczenia] jest faktem notoryjnym [art. 228 § 1 k.p.c.; por. też uchwałę SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11]). Zamontowanie w aucie części alternatywnych - obok jego wcześniejszego uszkodzenia - jest elementem, który dodatkowo ogranicza możliwość jego późniejszej, korzystnej sprzedaży. Samo odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej, odpowiadającej różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie (uchwała SN z dnia 12 października 2001 r., III CZP 57/01); w przypadku wykorzystania części oryginalnych różnica ta zostaje przynajmniej częściowo zniwelowana. O tyle też ich użycie – nie prowadząc do dalszej (oprócz wynikającej z uszkodzenia auta) deprecjacji jego wartości – jest wskazane. Tylko w sytuacji, gdyby wykorzystanie części oryginalnych miało prowadzić do zwiększenia wartości auta, ubezpieczyciel mógłby żądać obniżenia odszkodowania – ograniczenia go do sumy stanowiącej różnicę pomiędzy pełnym kosztem naprawy (z uwzględnieniem cen części oryginalnych) a kwotą odpowiadającą przyrostowi wartości auta (por. uchwałę SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11); przypadek taki nie miał jednak miejsca w sprawie.

Po zapoznaniu się z opinią biegłego pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentacji fotograficznej samochodu powódki zapisanej na nośniku cyfrowym oraz o zobowiązanie powódki do przedłożenia dokumentacji związanej z wcześniejszym serwisowaniem jej auta; wniósł też o zlecenie biegłemu sporządzenia opinii uzupełniającej, w której – w oparciu o dostarczone zdjęcia i ewentualnie dostarczoną przez powódkę dokumentację – udzielona zostałaby odpowiedź na pytanie, czy części zakwalifikowane przez biegłego jako uszkodzone były już wcześniej wymieniane lub naprawiane przez powódkę, a jeśli tak, to czy uzasadniałoby to ograniczenie odszkodowania, a także, czy możliwe byłoby przywrócenie samochodu powódki do stanu poprzedniego przy wykorzystaniu części alternatywnych, a jeśli tak, to z jakimi wiązałoby się to kosztami.

Strony procesu są zobowiązane do lojalnego zachowywania się względem siebie (art. 6 § 2 k.p.c.). Pozwany doskonale zdawał sobie sprawę, jakiej jakości zdjęcia były dołączone do dostarczonych przez niego akt szkody (a przynajmniej powinien mieć tego świadomość). Nie było żadnych przeszkód, żeby przed zleceniem biegłemu opinii (razem z odpowiedzią na pozew) przekazał fotografie auta zapisane w formacie cyfrowym; to samo zresztą dotyczyło zobowiązania powódki do przedstawienia ksiązki serwisowej auta. Pozwany musiał się liczyć z tym, że biegły przy wydawaniu opinii będzie opierał się na dostarczonych mu materiałach i jeżeli nie będzie dysponował odpowiednio wyraźnymi zdjęciami lub dokumentacją dotyczącą wcześniejszych napraw auta, to po prostu nie uwzględni w treści opinii wynikających z nich informacji. Nie była to wiedza, którą można było uzyskać dopiero zapoznając się z treścią opinii, stąd też wnioski pozwanego zawarte w piśmie z dnia 20 czerwca 2013 r. zostały pominięte, jako spóźnione (207 § 6 k.p.c.; o treści tego przepisu pozwany został pouczony przy zobowiązaniu go do złożenia odpowiedzi na pozew [k 71]). Ich uwzględnienie wiązałoby się ze zleceniem i późniejszym oczekiwaniem na opinię uzupełniającą, co z kolei prowadziłoby do zwłoki w rozpoznaniu sprawy.

Wobec jednoznacznego stwierdzenia biegłego, że naprawa auta powódki przy pomocy części oryginalnych nie doprowadziłaby do zwiększenia jego wartości, nie było potrzeby przeliczania jej kosztów z uwzględnieniem części alternatywnych.

Należne powódce odszkodowanie (z uwagi na zakaz zasądzania ponad żądanie [art. 321 § 1 k.p.c.] w części obejmującej koszty naprawy pojazdu ograniczające się do sumy wskazanej w pozwie) podlegało uzupełnieniu o wydatek na poczet zleconej przez powódkę wyceny, której przedmiotem było oszacowanie wartości szkody (750 zł). Wydatek ten (jako dalszy uszczerbek w majątku powódki bezpośrednio związany z uszkodzeniem samochodu) był o tyle niezbędny, że na etapie, na którym kalkulacja ta została zamówiona, według pozwanego szkoda istniała w mniejszym rozmiarze. Zlecenie wykonania wyceny i poniesienie związanych z nią wydatków służyło uzyskaniu pełnego odszkodowania – w oparciu nią powódka zredagowała pozew i wystąpiła z dalszymi roszczeniami do sądu (por. uchwałę SN z dnia 18 maja 2004 r., III CZP 24/04).

Do wypłaty odszkodowania w części przekraczającej uiszczoną w postępowaniu likwidacyjnym kwotę pozwany zobowiązany był niezwłocznie po wezwaniu przez powódkę (art. 455 k.c.). W wezwaniu z dnia 21 sierpnia 2012 r. oznaczyła ona termin zapłaty brakującej części odszkodowania na dzień 31 sierpnia 2012 r. (7 dni po doręczeniu wezwania); odsetki ustawowe za opóźnienie - liczone od kwoty 6.227 zł - należały jej się zatem dopiero od następnego dnia, tj. 1 września 2012 r. (art. 481 § 1 i 2 k.c.; por. też wyrok SN z dnia 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98). Od tej samej daty przypadały jej odsetki od kwoty 750 zł, przy czym jednak – ze względu na treść art. 321 § 1 k.p.c. – zostały zasądzone na jej rzecz zgodnie z jej żądaniem, tj. od dnia 25 października 2012 r.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., zasądzając je - ze względu na to, że powódka uległa tylko co do nieznacznej części swojego roszczenia - od pozwanego. Koszty zastępstwa procesowego zostały ustalone na podstawie § 2 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.