Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 131/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Łodzi, II Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Mariola Kaźmierak

Protokolant: sekr. sąd. Dorota Jankiewicz

po rozpoznaniu: w dniu 25 marca 2015 r. w Łodzi

sprawy z powództwa: Z. K. (1)

przeciwko: L. D.

o: 110.000 złotych

1.zasądza od L. D. na rzecz Z. K. (1) kwotę 16.056,92 (szesnaście tysięcy pięćdziesiąt sześć złotych, dziewięćdziesiąt dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 marca 2013 roku do dnia zapłaty;

2.oddala powództwo w pozostałej części;

3.znosi koszty procesu pomiędzy stronami;

4. odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi.

Sygn. akt IIC 131/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 grudnia 2012 roku, wniesionym do Sądu Rejonowego w Pabianicach, a skierowanym przeciwko L. D., Z. K. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 75.000 zł z tytułu spłaty kredytu hipotecznego oraz kwoty 110.000 zł z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia powoda na nieruchomość pozwanej położoną w P. przy ul. (...), obydwie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powód wniósł również o zasądzenie zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu żądania Z. K. (1) wskazał, iż od 2009 roku pozostawał z pozwaną w konkubinacie, strony razem mieszkały i mają wspólne dziecko. Ponieważ miały złe warunki mieszkaniowe postanowiły na nieruchomości należącej do pozwanej wyremontować istniejący budynek gospodarczy i przekształcić do w dom mieszkalny. Na ten cel strony zaciągnęły kredyt w (...) Banku (...) w kwocie 80.000 złotych . Powód jest z zawodu murarzem i bardzo wiele prac wykonywał na budowie osobiście. Ponadto prace te wykonywali jego koledzy z pracy, głównie za darmo. Dodatkowo powód przeznaczył na budowę , jeszcze przed przyznaniem kredytu, własne środki – 20.000 zł ofiarowane mu przez matkę, oszczędności na koncie w kwocie 22.473,94 zł, oszczędności przechowywane w domu z tzw. fuch w kwocie 30.000 zł i pożyczki z zakładu pracy w kwocie 8.000 złotych. Płacił on za materiały budowlane oraz fachowcom. Rachunki są wystawione na nazwisko pozwanej, gdyż tylko ona mogła jako właścicielka skorzystać ze zwrotu części Vatu. Strony rozstały się w marcu 2012 roku, zatem zamierzony cel świadczenia odpadł, a pozwana nie rozliczyła się z powodem. Jako podstawę prawną żądania powód wskazał art. 410 w związku z art. 411 § 2 k.c.

(pozew k-2-17)

Postanowieniem z dnia 17 grudnia 2012 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach przekazał sprawę do rozpoznania tut. Sądowi.

(postanowienie k- 125)

Pismem dnia 21 grudnia 2012 roiku powód cofnął powództwo w zakresie kwoty 75.000 zł .

Postanowieniem z dnia 11 marca 2013 roku Sąd umorzył postępowanie w zakresie cofniętego powództwa.

(postanowienie k- 141 – 145)

W odpowiedzi na pozew z dnia 5 kwietnia 2013 roku pozwana nie uznała powództwa i wniosła o jego oddalenie oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwana przyznając fakt pozostawania w konkubinacie oraz rozbudowy budynku na jej nieruchomości , zaprzeczyła jakoby konkubent wykonywał większość prac na budowie. Roboty te wykonywali koledzy stron z pracy lub inni pracownicy. Za nieliczne prace powoda na posesji pozwana, na jego wyraźnie żądanie, zapłaciła mu kwotę 10.000 zł . Powód nigdy nie przeznaczał własnych środków na budowę. Była ona opłacona z kredytu stron oraz pieniędzy uzyskanych przez pozwaną ze sprzedaży jej mieszkania . Wyłącznie pozwana płaciła za materiały budowlane. Wreszcie też pozwana podniosła, iż nie wzbogaciła się kosztem powoda. To powód wzbogacił się jej kosztem, gdyż mieszkał przez 3 lata trwania związku w jej mieszkaniu, później domu i nie uiszczał z tego tytułu żadnych opłat. Dochodzenie wynagrodzenia za prace innych osób nie znajduje zaś uzasadnienia.

(odpowiedź na pozew k- 194-196)

W toku postępowania stanowiska nie uległy zmianie.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Z. K. (1) i L. D. byli parą od II połowy 2009 roku. Na koniec tegoż roku postanowili ze sobą zamieszkać w mieszkaniu należącym do pozwanej, a położonym w P. przy ul. (...). Pozwana mieszkała z dwoma córkami z poprzedniego związku. Ponieważ mieszkanie było jednopokojowe, na początku 2010 roku konkubenci postanowili poprawić sobie warunki mieszkaniowe i podjęli decyzję o wykorzystaniu posiadanej przez pozwaną, zabudowanej działki przy ul. (...). Strony planowały na ten cel zaciągnąć kredyt i budowę przeprowadzić systemem gospodarczym. Pozwana , w zamian za pomoc powoda przy budowie domu opłacała czynsz za mieszkanie powoda od połowy do końca 2010 roku.

(zeznania pozwanej k- 349 – 00:39:42 – 00:43:10, 00:53:22-00:54:30)

Powód posiadał własne mieszkanie przy ul. (...) w P., które to w 2009 roku remontował. Przerobił instalację wod- kan, zmienił wystrój mieszkania i remontował łazienkę dla potrzeb chorej matki.

(A. D. k-230 – 00:24:10, zeznania powoda k- 347v 00:10:57)

W marcu 2010 roku L. D. wystąpiła o uzyskanie warunków przyłączenia do sieci i zleciła wykonanie projektu budowlanego zmiany przeznaczenia budynku gospodarczego stojącego na działce na mieszkalny z rozbudową. Za wykonanie projektu zapłaciła 2.400 zł, a za uzyskanie warunków 40,80 złotych.

(rachunki k-212)

Decyzją Starosty (...) z dnia 2 czerwca 2010 roku projekt budowlany został zatwierdzony i udzielono pozwolenia na budowę.

(decyzja k- 88)

Strony podjęły starania o udzielenie kredytu. W dniu 25 czerwca 2010 roku działający na zlecenie banku rzeczoznawca majątkowy D. K. dokonał oględzin nieruchomości , zaś w dniu 28 czerwca 2010 wykonał operat szacunkowy, w którym wartość rynkową nieruchomości ustalił na kwotę 146.166 złotych , zaś wartość odtworzeniową na 148.034 złotych . Powierzchnia budynku gospodarczego wynosiła 10 m2, zaś realizowanego (w trakcie budowy) - 87,2 m2. Wartość zabudowań na datę oględzin wynosiła 19.128 złotych ( 12.973 plus 6.155 zł).

(operat szacunkowy wraz z kosztorysem k- 61-97)

Pierwsze prace na nieruchomości polegające na uprzątnięciu terenu, wykuciu otworów okiennych i drzwiowych w starym budynku i wykopaniu fundamentów pod nowy zaczęły się w czerwcu 2010 roku i były kontynuowane do jesieni 2011 roku, kiedy to strony wprowadziły się.

(zeznania pozwanej k- 255v w zw. z k- 349, 01:19:56, rachunki k- 212, zeznania świadka Z. K. k- 242v - 00:41:44- 00:56:17)

W czerwcu 2010 roku powód w sklepie (...), filia w P. dokonał zakupu cementu, cegieł oraz wapna budowlanego za kwotę 1.888 zł , zaś w dniu 22 lipca 2010 roku za kwotę 240 złotych. Za inne materiały budowlane w tym samym sklepie w dniu 30 lipca 2010 roku zapłacił 1250,08 złotych . Na początku budowy do tegoż sklepu przyjeżdżał głównie sam powód , czasem z ojcem pozwanej. Płacił głównie powód gotówką. Pozwana pojawiła się w sklepie po kilku miesiącach.

(rachunki k-212, w tym także osobiście podpisany przez powoda, zeznania świadka M. J. k- 231v01:05:04 – 01:09:45 )

W dniu 23 lipca 2010 roku strony zawarły z (...) Bank (...) S.A. umowę o kredyt budowlano – hipoteczny w kwocie 100.000 zł .

(umowa k- 45-59)

Jedyna transza kredytu w kwocie 80.000 złotych została przelana na rachunek pozwanej w dniu 5 sierpnia 2010 roku .

(wyciąg z rachunku bankowego pozwanej k- 250-251v)

Powyższy kredyt w całości spłaciła pozwana we wrześniu 2012 roku.

(niesporne, a ponadto zaświadczenie z (...) k- 204)

Do czasu wypłaty kredytu, strony na materiały budowlane oraz wykończeniowe, według rachunków, wydały ponadto około 1.470 złotych.

(rachunki k- 212)

Pozostałe wydatki za okres od sierpnia 2010 roku do końca 2011 roku wyniosły , według rachunków , kwotę około 57.000 złotych .

(rachunki k- 212)

We wrześniu 2010 roku powód zaciągnął u swojego pracodawcy pożyczki remontowe na łączna kwotę 8.000 złotych.

(zaświadczenia k- 27,28 )

W pracach budowlanych pomagali stronom ich koledzy z pracy A. D. (2), R. Ł. (1), J. B. (1), P. D. (1), G. D. i R. G. (1), znajomy pozwanej J. P. (1) oraz ojciec pozwanej.

(niesporne)

A. D. (2) wykonywał prace hydrauliczne- instalacje zewnętrzną, wewnętrzną, piec do ogrzewania oraz grzejniki, biały montaż. Powód pomagał świadkowi i dokonywał zakupu materiałów. Prace wykonywał po godzinach. Nie wziął żadnego wynagrodzenia. Zrobił to dla kolegi.

(zeznania świadka A. D. k-230 00:17:06)

R. Ł. (1) uczestniczył w budowie od jej początku do końca – wykuwał otwory w starym budynku, pomagał stawiać nowy, stawiał ścianki działowe, robił wylewki pod podłogi, kładł panele i płytki, docieplał budynek. Pracował od 7.00 rano. Poza posiłkami , nie otrzymał za swa prace żadnego wynagrodzenia. Zrobił to dla kolegi.

(zeznania R. Ł. k- 230v 00:35:19 – 00:53:45)

J. B. (1) krył dach płytą OSB i papą przez 4,5 dni. Prace wykonywał po godzinach i nie wziął za nie wynagrodzenia. Zrobił to dla kolegi.

(zeznania J. B. k-231 00:55:13- 00:59:59)

P. D. (1) pracował przy wykończeniu wnętrz – min. podwieszaniu sufitów, malowaniu, kładzeniu płytek, tynków dekoracyjnych, gładzi. Za wykonana prace otrzymał od powoda około 2.000 złotych. Powód płacił mu z własnych środków.

(zeznania P. D. k- 241 – 00:09:25- 00:20:30)

R. G. (1) pracował przy budowie w urlop w sierpniu 2010 roku, dobudowywał razem z powodem ściany do istniejącego budynku. Pracowali od 8.00 do 20.00 przez 3 tygodnie. Nie otrzymał wynagrodzenia. Zrobił to dla kolegi.

(zeznania R. G. k- 253 00:08:03- 00:11:15)

J. P. (1) wykonywał w domu pozwanej instalacje elektryczną wraz z rozmieszczeniem osprzętu. Nie wziął za to wynagrodzenia . Prace wykonał gdyż jest dobrym znajomym ojca pozwanej.

(zeznania J. P. k- 242 – 00:22:04 – 00:29:48)

Oprócz jeżdżenia po materiały i pomocy kolegom powód wybijał otwory oraz stawiał ścianę w starym budynku, wybudował komin, wstawiał drzwi, pomalował wszystkie pomieszczenia w nowej części, położył płytki w łazience, kuchni, kładł panele i część płyt kartonowo- gipsowych.

(zeznania powoda k- 253 – 00:19;29--00:30:17, pozwanej k- 254v 00:52:2600:55:57, Z. K. k- 243 00:48:33, T. K. k- 243 v 01:09:10)

Oboje konkubenci pracowali w Zakładzie (...)w P.. Powód jako murarz, z zarobkiem 1756 zł netto. Powód przed rozpoczęciem budowy dorabiał sobie na tzw. fuchach.

(niesporne oraz zaświadczenie k-29)

Często zdarzało się, że powód prosił pozwaną żeby zapłaciła za faktury, aby dała pieniądze na zakupy.

(zeznania świadka K. B. k- 242v 00:34:09- 00:39:34)

W dniu 6 lipca 2011 roku L. D. zawarła z małżonkami S. i B. G. umowę , na mocy której sprzedała należące do niej mieszkanie położone przy ul. (...) za cenę 100.000 złotych .

(umowa k- 209 – 211)

Z uzyskanej ze sprzedaży ceny – kwotę 40.000 zł przeznaczyła na budowę. Kwotą 40.000 zł spłaciła także swojego byłego męża.

(zeznania świadka T. K. (2) k- 244 01:16:08)

Powód posiada rachunek bieżący w Banku (...). Od lutego 2010 roku do 8 sierpnia 2010 roku na konto to wpłynęły dodatkowe środki w postaci wypłaty ubezpieczenia 3.309 zł, wpłaty obcej 3.000 zł , wynagrodzenia z R. 1023,58 zł i 905,84 złotych oraz wpłaty własnej 5.000 złotych . W dniu 22 marca 2010 roku saldo wynosiło 16.005 zł, zaś w dniu 8 sierpnia 6.081, 32 złotych. Na koniec 2011 roku wyniosło 2.879 złotych .

(wyciąg z konta powoda k- 98-123)

W październiku (...) urodziła się córka stron – L.. W marcu 2012 roku strony rozstały się. Powód wyprowadził się z domu przy ul.(...).

(niesporne)

W dniu 31 marca 2012 roku powód otrzymał od pozwanej kwotę 10.000 złotych jako wynagrodzenie za prace wykonane na posesji pozwanej. To był warunek rozstania. Na taką kwotę powód wycenił swoją robociznę.

(zeznania pozwanej k k- 349 00:43:10 , T. K. k- 244 01:13:30, Z. K. k- 243 00:45:11, pokwitowanie k- 152)

Na dzień rozstania stron wartość zabudowań na nieruchomości pozwanej wyniosła 172.533,03 zł brutto . Wartość wszystkich prac przy budowie wynosi 119.889,36 zł netto bez kosztów pośrednich . Wartość prac wykonanych przez znajomych stron wynosi 33.535,54 zł, zaś prac powoda 10.056,92 zł netto.

(pisemna opinia biegłego rzeczoznawcy budowlanego k-260-263 oraz kosztorys k- 264-280, opinia ustna k- 332v 00:01:28 – 00:38:17)

Powód wykonywał te wszystkie prace dobrowolnie, licząc na wspólne życie z pozwaną. Z poprzedniego związku (...) posiada dwóch synów, w tym jednego niepełnoletniego. Ten drugi syn przez okres około roku mieszkał ze stronami. Na niego też powód płacił alimenty w kwocie po 400 złotych miesięcznie. Po wyprowadzce od pozwanej powód zamieszkał wraz tym synem w mieszkaniu przy ul. (...) w P., robiąc jego remont. Na wspólną córkę stron powód płaci alimenty po 300 zł na miesiąc. Nie utrzymuje dzieckiem kontaktu. Nadal pracuje w ZGM z zarobkiem 1.700 zł na miesiąc. Nie ma aktualnie żadnych oszczędności.

(zeznania powoda k- 347v 00:06:53 – 00:37:28)

Pozwana liczyła na zawarcie związku małżeńskiego z powodem. Rozstała się z powodem z powodu nadużywania przez niego alkoholu i awantur. Aktualnie zamieszkuje na nieruchomości przy ul. (...) z trójką dzieci oraz pierwszym mężem. Na spłatę kredytu wspólnego stron , zaciągnęła inny kredyt wraz z matką. Pozwana zarabia 1.500 złotych.

(zeznania pozwanej k- 348 -349 00:39:42- 01:01:37)

Sąd Okręgowy dokonał następującej oceny dowodów:

Powyższych ustaleń Sąd dokonał w oparciu o załączone do akt dokumenty, których autentyczność nie była kwestionowana, zeznania świadków oraz samych stron. Wartość prac powoda oraz kolegów stron Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego C. D., która jest kompletna, logiczna i rzeczowa.

Sąd oddalił wnioski dowodowe pełnomocnika powoda o zwrócenie się do (...) Banku (...) i Banku (...) S.A. o udzielenie informacji o kredytach z uwagi na tajemnicę bankową wynikającą z ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zmianami).

Zgodnie z treścią przepisu art. 104 ust. 1 Prawa bankowego obowiązek zachowania tajemnicy bankowej dotyczy banków, osób w nich zatrudnionych oraz osób, za których pośrednictwem banki wykonują czynności bankowe. Zgodnie z przepisami, ochroną objęte są wszystkie informacje dotyczące czynności bankowych i osób będących stronami umowy z bankiem, uzyskane w czasie negocjacji oraz w trakcie zawierania i realizacji umowy. Wyjątek stanowią jedynie te informacje, których ujawnienie jest niezbędne w celu należytego wykonania zawartej przez bank umowy. Tajemnicą bankową objęte są także informacje dotyczące osób, które, nie będąc stroną umowy dokonały czynności pozostających w związku z zawarciem takiej umowy. W sprawach cywilnych bank jest zwolniony z tejże tajemnicy i jest zobowiązany udzielić informacji na żądanie sądu jedynie w związku z prowadzonym postępowaniem spadkowym lub o podział majątku między małżonkami albo prowadzoną przeciwko osobie fizycznej będącej stroną umowy sprawą o alimenty lub o rentę o charakterze alimentacyjnym (art.105 w.w ustawy) .

Sąd oddalił także wniosek pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego na okoliczność aktualnej wartości robót powoda , w tym procentowo w odniesieniu do wartości nieruchomości, jako zbędny dla potrzeb postępowania i zmierzający jedynie do jego przedłużenia. Biegły D. wycenił prace powoda w sposób prawidłowy, bardzo rzetelny i nie budzący wątpliwości Sądu. Wpływ tych prac na wartość nieruchomości jest niewątpliwy, jednakże wyliczenie tego wpływu jest zbędne dla określenia żądania powoda.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda jakoby posiadał tak liczne oszczędności przed przystąpieniem do prac przez strony jako niewiarygodnym . Po pierwsze powód zmieniał w toku procesu wysokość kwot jakie rzekomo posiadał i jakie włożył w budowę. Powód w pozwie twierdził, iż miał 50 tysięcy oszczędności, w toku zeznań, że 60.000 złotych. Ponadto podnosił, iż kolegom zapłacił 9.000 złotych Tymczasem zeznający w sprawie koledzy potwierdzili jedynie fakt wpłaty 2.000 zł , a dotyczyło to robocizny P. D. (1).

Po drugie jest mało prawdopodobnym aby z tzw. dodatkowych robót zarobił aż 30.000 zł i trzymał te pieniądze w domu. Z wyciągu konta powoda wynika bowiem, że z dodatkowych tytułów były wpłacane środki na jego konto. I tak np. wpłata obca na 3000 zł, czy własna 5000 złotych. Wpłaty te prawdopodobnie dotyczyły dodatkowo zarobionych pieniędzy. Powód nie wytłumaczył bowiem skąd te środki się wzięły. Tak samo należy traktować wpłatę dodatkowego wynagrodzenia (...). Jeśli nawet powód miał z tytułu „fuch” jeszcze inne kwoty, to z pewnością nie były one tak duże jak usiłuje wykazać. Trzy lata po rozstaniu stron, powód nie posiada żadnych oszczędności, a więc należy przypuszczać, że owe „fuchy” nie są dużym źródłem jego dochodu.

Jako niewiarygodne Sąd uznał także zeznania powoda w części dotyczącej otrzymanej od matki darowizny. Powód twierdzi, że była to kwota 20.000 złotych. Jednak nie przedstawił na tę okoliczność żadnego dowodu. Świadek Ł. , który rzekomo miał być świadkiem darowizny w wysokości 17.000 złotych zeznał, iż matka wspominała, że ma dla syna jakieś pieniądze, ale świadkiem ich przekazania nie był. Pieniądze te rzekomo miał otrzymać powód na święta 2009 roku. Ponadto jest mało prawdopodobnym aby emerytka uzbierała taką kwotę. Niespójne są także zeznania powoda co do zakresu jego prac i kwot przeznaczonych na budowę. Powód, co jest zrozumiałe, powiększa znaczenie swej pomocy przy budowie. Gdyby jednak był on tak szeroki to, po pierwsze udział kolegów byłby mniejszy, a po drugie inna byłaby wycena tych prac dokonana przez biegłego. Powód przez cały czas budowy pracował zawodowo. Na budowie był po pracy i w weekendy. Urlop miał tylko w sierpniu. Dlatego też wersja pozwanej o spłacie powoda kwotą 10.000 zł na jaką wycenił swoje prace jest wiarygodna i bardziej prawdopodobna. W ocenie Sądu, przy rozstaniu powód na tyle wycenił swoje prace i uzależniając fakt rozstania od tej spłaty, otrzymał ją od pozwanej. Wersję tę dodatkowo potwierdzili rodzice pozwanej oraz biegły, który na bardzo podobną kwotę wycenił robociznę powoda.

Sąd nie dał także wiary zeznaniom pozwanej jakoby nie było żadnych prac przed wypłatą kredytu oraz jakoby powód nie płacił za żadne materiały. Z samego tylko porównania rachunków wynika, iż do końca lipca 2010 roku był kupowany materiał. Fakt dokonywania zapłat w tym okresie przez powoda potwierdziła świadek J.. Oznacza to, że niewielkie, ale jakieś prace przed przyznaniem kredytu były wykonywane. Pośrednio potwierdza to opinia rzeczoznawcy, który oceniał stan posesji dla potrzeb kredytu. Określił on budynek jako w trakcie rozbudowy. Również rodzaj kupowanych przez powoda wtedy materiałów – cement , wapno świadczy, iż te prace rozpoczęły się w okolicach czerwca 2010 roku, a dotyczyły początków rozbudowy i przygotowania starego budynku. Dlatego też Sąd uznał, iż w początkowym okresie, przed przyznaniem kredytu powód pokrywał częściowo koszty zakupu materiałów budowlanych. Wydaje się to być logiczne. Skoro strony podjęły decyzję o wspólnym życiu, a pozwana zgodziła się płacić za mieszkanie powoda, to jej twierdzenia, że powód nie dołożył żadnych pieniędzy do budowy są sprzeczne z doświadczeniem życiowym .

Sąd nie dał także wiary zeznaniom pozwanej jakoby posiadała przed rozpoczęciem budowy oszczędności w kwocie 20.000 zł w banku. Wersja o tych oszczędnościach pojawiła się dopiero w toku procesu. Po wtóre gdyby pozwana miała taką kwotę na koncie, złożyłaby z tego konta wyciąg. Tymczasem nie przedstawiła na tę okoliczność żadnych dowodów.

Jako niewiarygodne i wewnętrznie sprzeczne należy także potraktować zeznania pozwanej co do sposobu rozdysponowania kwot ze sprzedaży mieszkania. W miarę upływu czasu pozwana zmniejszała bowiem kwotę jaka przekazała swojemu byłemu mężowi z tytułu rozliczeń. Najpierw w toku informacyjnych wyjaśnień twierdziła, że dała mężowi 30.000 zł, a w później w toku zeznań, że 20.000 złotych. Dlatego też jako najbardziej wiarygodne w tym zakresie Sąd potraktował zeznania matki pozwanej, która wskazała, iż małżonkowie wzięli z tej sprzedaży po 40.000 złotych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Jak wykazało postępowanie dowodowe strony podjęły się wspólnego przedsięwzięcia, nie ustalając szczegółowo, ani zakresu zaangażowania, ani sposobu ewentualnych rozliczeń. Jeśli zatem nie było między konkubentami umowy, która normowałaby kwestie majątkowe między nimi, to podstawą prawną rozliczenia nakładów jednego na majątek drugiego są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Kwestia rozliczeń majątkowych po ustaniu trwałego związku faktycznego nie została uregulowana w ustawie. Zawarte w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przepisy dotyczące stosunków majątkowych małżeńskich, w tym rozliczeń następujących po ustaniu wspólności, nie mogą znaleźć zastosowania do rozliczeń po ustaniu trwałego związku faktycznego. Oznaczałoby to bowiem zrównanie w pewnym zakresie małżeństwa oraz związku nieformalnego, do czego brak podstawy prawnej (por. wyrok SN z dnia 16 maja 2000 r., sygn. IV CKN 32/00, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1986 r., III CZP 79/85, OSNCP 1987, nr l, poz. 2).

Konieczność dokonania takich rozliczeń nie budzi przy tym wątpliwości.

Przepisy o zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia mają zastosowanie do rozliczeń, zawsze gdy nie ma innej, konkretnej podstawy do uwzględnienia danego roszczenia. Wtedy staje się nią art. 405 kodeksu cywilnego ustanawiający generalną zasadę, że ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania tej korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przyczyny uzyskania takiej korzyści mogą być różne, łącznie z pomyłką i właśnie konkubinatem (por. wyrok SN z 7 maja 2009 r. , sygn. IV CSK 27/09, Legalis).

Powód jako podstawę prawną swych roszczeń również wskazuje przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu – tj. art. 405 k.c. i następne. Stosownie do treści przepisu art. 405 kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby obowiązany jest, w przypadku niemożności wydania korzyści w naturze, do zwrotu jej wartości. Stosownie do treści przepisu art. 410 k.c. przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu stosuje się do świadczenia nienależnego. Świadczenie zaś jest nienależne, jeżeli ten kto je spełnił nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby której świadczył albo gdy podstawa świadczenia odpadła, zamierzony cel czynności nie została osiągnięty, czynność prawna zobowiązująca była nieważna i nie stała się ważna po wykonaniu zobowiązania. W rozpoznawanej sprawie mamy do czynienia z drugim przypadkiem nienależnego świadczenia – nie osiągnięciem zamierzonego celu świadczenia. Strony bowiem planowały wspólne życie , mają wspólne dziecko. Z uwagi na konflikt rozstały się.

Istotą bezpodstawnego wzbogacenia jest uzyskanie korzyści majątkowej kosztem innej osoby – bez podstawy prawnej. Przesłanki odpowiedzialności pozwanej, stosownie do treści przepisu art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. winien wykazać powód. To samo odnosi się do wysokości wzbogacenia.

W sprawie zostało ponad wszelką wątpliwość ustalone, że pozwana uzyskała korzyść majątkową kosztem powoda. Ta korzyść polegała na zaoszczędzeniu wydatków na wynagrodzenie pracownika, którego musiałby zatrudnić gdyby powód nie świadczył pracy osobiście, ale także na zaoszczędzeniu na wydatkach na materiały za które zapłacił powód.

W ocenie Sądu powodowi należy się wynagrodzenie za świadczoną pracę. Wartość tej pracy biegły wycenił na kwotę 10.056,92 złotych. Ponieważ jednak powód otrzymał od swej konkubiny kwotę 10.000 zł przed wytoczeniem procesu, do zasądzenia z tego tytułu pozostała kwota 56,92 złotych.

Ponadto Sąd zasądził kwotę 16.000 zł jaką powód przeznaczył na budowę pozwanej. Na kwotę tę składają się pożyczki od pracodawcy zaciągnięte we wrześniu 2010 roku w łącznej kwocie 8.000 złotych oraz 8.000 zł przekazane na materiały budowlane jako zapłata dla kolegi P. D. (1) z konta powoda.

Jeśli chodzi o pożyczki to Sąd uznał, iż twierdzenia powoda w tym zakresie są wiarygodne. Jest w sprawie niespornym, że kwota kredytu nie wystarczyła na pokrycie wszystkich kosztów budowy. Dlatego też zarówno powód, jak i pozwana skorzystali z możliwości zaciągnięcia pożyczek od pracodawcy. Z zaświadczeń wynika, iż powód pożyczył 8.000 złotych. Ponieważ było to we wrześniu 2010 roku, a pomiędzy stronami wtedy układało się jeszcze bardzo dobrze jest wysoce prawdopodobnym, że powód tę kwotę przeznaczył na budowę. Wbrew twierdzeniom pozwanej, nie przeznaczył tej kwoty na własny remont gdyż ten był przeprowadzany jeszcze w 2009 roku, a zatem przed przyznaniem pożyczek. Kwota przyznanych pożyczek nie wpłynęła na jedyne konto jakie posiada powód, a zatem uznać należy, iż została przekazana pozwanej wprost albo powód zapłacił z tych pieniędzy za materiały, po które często jeździł.

Z wyciągu z konta powoda wynika wprost, iż w okresie od rozpoczęcia budowy miał większe wpływy na rachunek oraz, że do czasu przyznania kredytu wypłacał on większe kwoty. Różnica za okres od marca 2010 roku ( kiedy na koncie było 16.505 zł ) do7 sierpnia 2010 roku ( kiedy było 6.081,32 zł) wynosi około 10.000 złotych. Biorąc pod uwagę stałe wydatki powoda na utrzymanie, zapłatę alimentów i koszty benzyny, Sąd stanął na stanowisku, iż kwota 8.000 zł została przeznaczona na budowę pozwanej. Wyciąg z późniejszego okresu wykazuje, iż po otrzymaniu kredytu nie było już takich wpływów ani wypłat. Dlatego też biorąc pod uwagę te dane z rachunku , faktury z okresu do 30 lipca 2010 roku ( kwota około 5.000 zł) oraz fakt zapłaty P. D. (1) kwoty w sumie około 2.000 złotych , Sąd stanął na stanowisku, iż powód wydał na budowę pozwanej dodatkowo około 8.000 złotych .

Wbrew twierdzeniom powoda nie mogła to być cała kwota 22.473,94 zł gdyż z wyciągów wprost wynikają stałe, bieżące wydatki powoda na Zycie, wypłaty na alimenty czy benzynę. Zatem nie jest możliwym aby powód przeznaczył tę kwotę na budowę, gdyż nie miałby z czego żyć i pokrywać swych wydatków.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w oparciu o przepis art. 322 k.p.c. zasądził na rzecz powoda odpowiednią kwotę 16.056,92 złotych z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia.

Przy ustaleniu wysokości roszczenia powoda, Sąd nie brał pod uwagę podnoszonych przez pozwaną kosztów utrzymania powoda, czy opłat za jego mieszkanie. Poza ogólnikowym stwierdzeniem, pozwana nie sprecyzowała żadnych kwot z tego tytułu, nie wykazała ich i nie zgłosiła zarzutu potrącenia.

Jako nie znajdujące uzasadnienia prawnego Sąd potraktował roszczenie powoda o zapłatę za prace wykonane przez kolegów stron. Osoby te bowiem w sposób świadomy i dobrowolny wykonywały prace na nieruchomości. Fakt, iż motywacją do jej świadczenia była głównie zażyłość z powodem, niczego tu nie zmienia. Pozwana wzbogaciła się bowiem zaoszczędzając na kosztach wynagrodzenia tych osób, a nie powoda. Brak jest zatem bezpośredniego związku pomiędzy stanem majątkowym stron procesu w tym zakresie.

Roszczenia dalej idące jako nie uwodnione, Sąd oddalił.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 481 k.c., uznając iż chwilą w której powód wezwał pozwaną do zapłaty jest moment doręczenia jej odpisu pozwu. Od dnia następnego pozwana popadła w opóźnienie. Ponieważ powód nie załączył dowodu wcześniejszego wezwania pozwanej do zapłaty, roszczenie odsetkowe od dnia wytoczenia powództwa, uznać należało za nieuzasadnione.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 zd.2 k.p.c. i zniósł je pomiędzy stronami.

Obydwie strony były zwolnione od kosztów sądowych.

Sąd w oparciu o przepis art. 113 ust. 4 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( DZ. U. z 2012 roku, poz. 1101) , odstąpił od obciążenia powoda kosztami sądowymi, nie ściągając ich z zasądzonego roszczenia z uwagi na obecnie trudną sytuację materialną powoda oraz z uwagi na to, że powód, który sam pozew pisał był subiektywnie przekonany o słuszności swych roszczeń.