Pełny tekst orzeczenia

75/1/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 25 lutego 2014 r.

Sygn. akt Ts 184/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej A.R. w sprawie zgodności:

art. 386 § 1 i art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 19 czerwca 2013 r. A.R. wniósł o zbadanie zgodności art. 386 § 1, a także art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została złożona na podstawie następującego stanu faktycznego. Sąd Okręgowy w Warszawie – Wydział III Cywilny wyrokiem z 30 września 2010 r. (sygn. akt III C 2317/05) w sprawie z powództwa skarżącego zobowiązał pozwanego do umieszczenia w prasie przeprosin w związku z naruszeniem dóbr osobistych skarżącego (pkt I sentencji), a na wypadek odmowy opublikowania w/w oświadczenia upoważnił skarżącego do opublikowania przeprosin na koszt pozwanego (pkt II sentencji). W pozostałym zakresie sąd oddalił powództwo (pkt III sentencji) i zniósł wzajemnie koszty postępowania między stronami (pkt IV sentencji). Apelacje od tego wyroku złożyły obie strony. Sąd Apelacyjny w Warszawie – VI Wydział Cywilny wyrokiem z 29 listopada 2011 r. (sygn. akt VI Ca 251/11) zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że w pkt I i II powództwo oddalił, a w pkt IV zasądził od skarżącego zwrot kosztów procesu na rzecz pozwanego. Ponadto sąd II instancji oddalił apelację strony powodowej. Skargę kasacyjną od tego wyroku wniósł skarżący. Postanowieniem z 6 marca 2013 r. (sygn. akt I CSK 502/12) Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.

Zdaniem skarżącego zakwestionowane art. 386 § 1, a także art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 k.p.c. „w zakresie, w jakim ograniczają stronę postępowania cywilnego w wykorzystaniu postępowania dwuinstancyjnego w trybie zwykłym a nie nadzwyczajnym (skarga kasacyjna czy skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem) bez dodatkowych ograniczeń przewidzianych dla środków wnoszonych do Sądu Najwyższego w sytuacji, kiedy sąd II instancji zmienił korzystne dla niej orzeczenie [sądu] I instancji bez możliwości obrony swojego stanowiska przez stronę skarżącą”, naruszają zasadę demokratycznego państwa prawnego (art. 2 Konstytucji), zasady równości i niedyskryminacji (art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji), prawo do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji) oraz prawo do zaskarżania orzeczeń (art. 78 Konstytucji), a poza tym są niezgodne z konstytucyjnym standardem co najmniej dwuinstancyjnego postępowania sądowego (art. 176 ust. 1 Konstytucji). Zdaniem skarżącego art. 386 § 1 k.p.c. pozwala wydać orzeczenie reformatoryjne. Wówczas sąd II instancji „staje się sądem I instancji”, zaś wobec ograniczenia możliwości wnoszenia skargi kasacyjnej strona nie może zakwestionować takiego rozstrzygnięcia reformatoryjnego. Skarżący wskazał, że art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c. zawiera postanowienia „subiektywne i niedookreślone”, a „sąd uzyskuje możliwość swobodnego i dyskrecjonalnego wyboru spraw do rozpoznania”, co utrudnia skarżącemu uruchomienie kontroli wyroku sądu II instancji. Natomiast art. 3989 § 2 k.p.c. „wyklucza (…) możliwość zrealizowania (…) prawa do rzetelnego procesu”, ponieważ przedsąd ma charakter niejawny.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 14 listopada 2013 r. skarżący został wezwany do nadesłania pełnomocnictwa do sporządzenia i wniesienia skargi konstytucyjnej. Wraz z pismem z 26 listopada 2013 r. skarżący uzupełnił powyższy brak formalny.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące w systemie prawa akty normatywne nie będą źródłem ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna inicjuje procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów będących podstawą ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne do stwierdzenia jej dopuszczalności.



2. Przedmiotem skargi konstytucyjnej skarżący uczynił art. 386 § 1 k.p.c., który stanowi, że „[w] razie uwzględnienia apelacji sąd II instancji zmienia zaskarżony wyrok i orzeka co do istoty sprawy”. Ponadto skarżący zakwestionował art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c., które przewidują, że „Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne; 2) istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów; (…) 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona”. Zaskarżony został także art. 3989 § 2 k.p.c., w myśl którego o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym.



3. Jedną z przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej jest zaskarżenie przepisu, który był podstawą ostatecznego orzeczenia w sprawie (art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym [Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK]). W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżący wyjaśnił, że ostatecznym orzeczeniem o jego prawach i wolnościach jest postanowienie Sądu Najwyższego z 6 marca 2013 r., doręczone mu 21 marca 2013 r. Informacja ta jest wiążąca dla Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ wyłącznie do skarżącego należy wskazanie ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną (zob. art. 46 ust. 1 i art. 47 ustawy TK).

Trybunał przypomina, że na rozpoczęcie, bieg i upływ terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej nie ma żadnego wpływu wniesienie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego (zob. np. postanowienia TK z 1 sierpnia 2000 r., Ts 71/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 244 oraz 14 grudnia 2009 r., Ts 97/2008, OTK ZU nr 1/B/2010, poz. 16). Skarga kasacyjna w sprawach cywilnych jest bowiem środkiem nadzwyczajnym, pozainstancyjnym i subsydiarnym. Termin do wniesienia skargi konstytucyjnej oblicza się zatem od daty doręczenia prawomocnego orzeczenia sądu II instancji bez względu na to, czy skarżący złożył skargę kasacyjną czy nie. Niewniesienie skargi kasacyjnej od prawomocnego orzeczenia sądu II instancji nie oznacza „niewyczerpania drogi prawnej” (por. postanowienie TK z 16 maja 2007 r., Ts 99/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 119; Z. Czeszejko-Sochacki, Skarga konstytucyjna w prawie polskim, „Przegląd Sejmowy” 1998, nr 1, s. 45; Z. Czeszejko-Sochacki, L. Garlicki, J. Trzciński, Komentarz do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, Warszawa 1999, s. 165).

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że objęty skargą konstytucyjną art. 386 § 1 k.p.c. nie był podstawą postanowienia Sądu Najwyższego z 6 marca 2013 r. W oparciu o ten przepis został wydany wyrok z 29 listopada 2011 r. Sądu Apelacyjnego w Warszawie – VI Wydział Cywilny (sygn. akt VI Ca 251/11). Trzymiesięczny termin do wniesienia skargi konstytucyjnej w związku z wyrokiem sądu II instancji, określony w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, rozpoczął bieg następnego dnia po doręczeniu skarżącemu wskazanego orzeczenia. Tymczasem skargę konstytucyjną wniesiono dopiero 19 czerwca 2013 r.

Z powodu niespełnienia przez skarżącego wymagań określonych w art. 46 ust. 1 i art. 47 ust.1 pkt 1 ustawy o TK Trybunał odmówił nadania skardze dalszego biegu w zakresie dotyczącym art. 386 § 1 k.p.c.



4. Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że zarzuty sformułowane wobec art. 386 § 1 k.p.c. są oczywiście bezzasadne. Trybunał Konstytucyjny podziela pogląd wyrażony w wyroku z 11 marca 2003 r. (SK 8/02, OTK ZU nr 3/A/2003, poz. 20), zgodnie z którym „nie sposób uznać, że orzeczenie sądu odwoławczego oparte na ustaleniach odmiennych od ustaleń sądu niższej instancji staje się z tego powodu orzeczeniem pierwszoinstancyjnym, od którego nie przysługuje środek odwoławczy. Jeśli sąd odwoławczy, kontrolując orzeczenie sądu niższej instancji i oceniając materiał dowodowy zebrany w postępowaniu, poprawia dostrzeżone błędy, to z istoty rzeczy zawsze wydaje orzeczenie jako sąd II instancji. Przyjęcie założenia, iż sąd apelacyjny staje się – choćby w ograniczonym zakresie – sądem pierwszej instancji, skutkowałoby swego rodzaju trójinstancyjnością postępowania, bowiem od jego orzeczenia przysługiwać by musiał jakiś środek zaskarżenia – swoista apelacja od wyroku apelacyjnego”.



5. Przywołanie jako wzorców art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji jest w niniejszej sprawie nieadekwatne. Treścią zasady zaskarżalności rozstrzygnięć wydanych w I instancji oraz zasady dwuinstancyjności postępowania jest bowiem takie zorganizowanie procedury sądowej, by rozstrzygnięcie dokonywane przez sąd w I instancji mogło podlegać kontroli w postępowaniu przed sądem II instancji (zob. L. Garlicki, komentarz do art. 176, [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, red. L. Garlicki, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 1999-2007). Dwuinstancyjność oznacza więc postulat dwukrotnej oceny stanu faktycznego i prawnego sprawy oraz kontroli prawidłowości stanowiska zajętego przez sąd I instancji. Z treści art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji nie wynika zaś, wbrew temu, co twierdzi skarżący, konieczność dwukrotnego badania każdego ustalenia dokonanego przez sąd w trakcie postępowania, w szczególności ustaleń poczynionych przez sąd odwoławczy. Celem orzekania w II instancji jest przede wszystkim kontrola prawidłowości rozstrzygnięcia pierwszoinstancyjnego (zob. m.in. postanowienie TK z 12 września 2007 r., Ts 168/06, OTK ZU nr 5/B/2007, poz. 207).

Standard konstytucyjny jest zachowany, gdy od orzeczenia sądu I instancji przysługuje odwołanie do sądu II instancji. Konstytucja nie wymaga trójinstancyjności: „Standardem minimalnym odnoszącym się do postępowania sądowego jest dwuinstancyjność. Wszystko, co ponad ten standard wykracza, włącznie z instytucją kasacji i sposobem jej ukształtowania, jest naddatkiem, podwyższeniem standardu minimalnego. Przepisy KPC nie muszą zatem zapewniać stronom prawa do rozpatrzenia sprawy przez Sąd Najwyższy, a możliwość odwołania się do trzeciej instancji wykracza poza konstytucyjne minimum. Oznacza to, że strona nie ma roszczenia do państwa o takie ukształtowanie obowiązujących przepisów, które zapewniałyby jej rozpoznanie każdej sprawy przez Sąd Najwyższy (…). Z przepisów Konstytucji nie można zatem wywodzić prawa do kasacji jako prawa do rozpoznania sprawy przez kolejną, trzecią instancję” (wyrok TK z 30 maja 2007 r., SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53).



6. Trybunał Konstytucyjny za oczywiście bezzasadne uznaje postawione przez skarżącego zarzuty niezgodności z art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji. Skarżący, jak wynika z uzasadnienia skargi, wiąże naruszenie zasady równości i zasady niedyskryminacji z tym, że „strona wygrywająca w I instancji, a przegrywająca w II instancji (w następstwie zmiany wyroku przez sąd odwoławczy) nie ma tych samych praw co strona przegrywająca w I instancji”. Konstytucyjna zasada równości wobec prawa polega na tym, że wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych) charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być traktowane równo.

Oczywista bezzasadność sformułowanych zarzutów naruszenia zasady równości i zakazu dyskryminacji wynika z dwóch przyczyn. Po pierwsze, sprawa zainicjowana przez skarżącego była rozpatrywana przez sądy powszechne obu instancji w procesie kontradyktoryjnym. Po drugie, skarżący próbuje skonstruować „prawo do III instancji”, wywodząc je z art. 176 ust. 1 Konstytucji, mimo że zasada dwuinstancyjności jest nieadekwatnym wzorcem kontroli w rozpatrywanej sprawie. W ten sposób, domagając się „apelacji od wyroku sądu apelacyjnego”, skarżący dowodzi naruszenia art. 32 ust. 1 i 2 Konstytucji. Nie ulega wątpliwości, że w rzeczywistości kwestionuje ograniczenie możliwości złożenia skargi kasacyjnej jako nadzwyczajnego środka prawnego. Uwadze skarżącego uszło jednak to, że przesłanki wniesienia skargi kasacyjnej są tożsame dla obu stron sporu. Nie można zatem zasadnie twierdzić, że zakwestionowane przepisy są niezgodne z zasadami równości i niedyskryminacji.



7. Sformułowany przez skarżącego zarzut naruszenia art. 2 Konstytucji nie został powiązany z innymi przepisami konstytucyjnymi. Zasadniczo art. 2 Konstytucji nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych, których ochrony skarżący mógłby się domagać w skardze konstytucyjnej, lecz jedynie wyznacza standard kreowania wolności i praw przez ustawodawcę, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa (zob. postanowienia TK z 10 stycznia 2001 r., Ts 72/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 12 oraz 20 lutego 2008 r., SK 27/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 22). Może on stanowić wzorzec kontroli wówczas, gdy zasada demokratycznego państwa prawnego zostanie odniesiona do przepisów Konstytucji, które prawa i wolności wyrażają. Tylko wyjątkowo art. 2 Konstytucji może – w myśl orzecznictwa Trybunału – stanowić źródło nowych praw lub wolności, niewynikających z innych przepisów konstytucyjnych. W takiej sytuacji konieczne jest jednak dokładne określenie przez skarżącego zarówno adresata konstytucyjnego prawa podmiotowego (jego beneficjenta), jak i jego całej sytuacji prawnej, powiązanej z możnością wyboru sposobu zachowania się (zob. postanowienia TK z: 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60, wydane w pełnym składzie; 23 stycznia 2002 r., SK 13/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 9 oraz 14 grudnia 2004 r., SK 29/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 124). W rozpatrywanej skardze konstytucyjnej skarżący tego jednak nie uczynił.



8. Niezależną i samodzielną podstawą odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu w zakresie art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 k.p.c. jest zbędność orzekania.

W wyroku z 17 maja 2004 r. (SK 32/03, OTK ZU nr 5/A/2004, poz. 44) Trybunał Konstytucyjny uznał, że kwestia dokonanego przez ustawodawcę wyboru charakteru kasacji i uczynienia jej nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia pozostaje poza kognicją Trybunału. Ustawodawca dysponuje szerszym marginesem swobody w wypadku środka nadzwyczajnego, a to nakazuje stosować łagodniejsze kryteria oceny konstytucyjności przepisów regulujących jego prawny reżim w ustawodawstwie zwykłym (zob. wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29). W konsekwencji kształtowanie procedury przedsądu w odniesieniu do skargi kasacyjnej jako środka nadzwyczajnego (od orzeczeń prawomocnych), który sąd „może przyjąć”, zezwala ustawodawcy na większą swobodę w formułowaniu przepisów. Zakres swobody regulacyjnej w odniesieniu do nadzwyczajnych i zwyczajnych środków jest bowiem inny (większe uprawnienia ma ustawodawca kształtujący reżim prawny środka nadzwyczajnego). Tym samym także kryteria kontroli konstytucyjności w obu wypadkach są różne.

Natomiast, rozpoznając skargę konstytucyjną dotyczącą niezgodności art. 3983 § 3 oraz art. 3989 § 1 i 2 k.p.c. z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 78 i art. 175 ust. 1 Konstytucji, Trybunał Konstytucyjny (zob. postanowienie TK z 18 września 2006 r., Ts 36/06, OTK ZU nr 3/B/2007, poz. 110) wskazał, że „wyłączenie pewnych spraw spod kontroli kasacyjnej nie narusza samego prawa do sądu w kształcie, jaki nadała temu prawu obowiązująca Konstytucja. Konstytucja nie gwarantuje (…) możliwości wszechstronnego osądu sporu przez Sąd Najwyższy. Taka możliwość jest gwarantowana w zakresie dwuinstancyjnego postępowania sądowego”.

Nie ma zatem konstytucyjnego prawa do rozpoznania każdej sprawy przez Sąd Najwyższy w postępowaniu inicjowanym wniesieniem nadzwyczajnych środków prawnych (w tym skargi kasacyjnej) – inaczej niż w przypadku spraw rozpoznawanych przez sądy powszechne w postępowaniu dwuinstancyjnym – a ustawodawca ma większą swobodę w regulowaniu nadzwyczajnych środków prawnych. W ramach przedsądu dopuszczalne jest bowiem istnienie mniej rygorystycznych gwarancji procesowych (wyrok TK z 16 stycznia 2006 r., SK 30/05, OTK ZU nr 1/A/2006, poz. 2).

W wyroku z 30 maja 2007 r. (SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c., który przewidywał, że postanowienie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania nie wymaga pisemnego uzasadnienia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 i art. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu tego orzeczenia Trybunał wskazał, że przesłanki przyjęcia kasacji do rozpoznania to zasadniczo pojęcia niedookreślone, które – po to, by nie kolidowały z art. 2 Konstytucji – muszą być doprecyzowane przez organy stosujące prawo. To zaś jest możliwe wyłącznie dzięki uzasadnieniom wydawanych orzeczeń. Ponadto w tym wyroku Trybunał uznał, że „co do zasady żaden przepis Konstytucji nie stoi na przeszkodzie stanowieniu zredukowanych, szczególnych trybów postępowania, a takim jest – o czym była już mowa – przedsąd kasacyjny. (…) Negatywna ocena poddanego kontroli przepisu, dokonana przez Trybunał Konstytucyjny, nie odnosi się do przedsądu jako takiego. (…) W rozpatrywanym jednak wypadku, ze względu na nagromadzenie ograniczeń praw stron (w tym w szczególności nieprzejrzystości decyzji procesowych podejmowanych przez Sąd Najwyższy w ramach przedsądu), uregulowanie pomieszczone w art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c. jest w ocenie Trybunału Konstytucyjnego nieproporcjonalne. Zasadnicze zastrzeżenia budzi tu nałożenie się na siebie trzech elementów wykluczających informacyjny obowiązek Sądu Najwyższego: niejawność dla stron postępowania, w ramach którego zapada decyzja o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania, zwolnienie Sądu Najwyższego z obowiązku sporządzenia uzasadnienia takiej decyzji procesowej oraz posłużenie się ocennymi przesłankami, od spełnienia których zależy przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania”.

W postanowieniu z 7 października 2008 r. (SK 55/06, OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 144) Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie o zbadanie zgodności art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 zdanie pierwsze k.p.c. z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu zaś, powoławszy się na przytoczony wyżej wyrok w sprawie o sygn. SK 68/06, podkreślił, że „zarzuty dotyczące niedostatecznej określoności i ocennego charakteru przesłanek przyjęcia przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej, które to przesłanki wylicza art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c., i wynikającego stąd braku zagwarantowania prawa do rzetelnej, transparentnej i przewidywalnej procedury sądowej tracą uzasadnienie w części, w której dotyczą kumulacji ocennego charakteru przesłanek przyjęcia skargi kasacyjnej wskazanych w art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c., braku dostępu stron (uczestników) postępowania do motywów wyboru i zastosowania tychże przesłanek stanowiących następstwo rozpatrywania skarg kasacyjnych na posiedzeniu niejawnym (bez udziału stron) oraz braku powinności uzasadniania postanowień o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej. Stanowiący następstwo wyroku TK w sprawie o sygn. SK 68/06 obowiązek uzasadniania postanowień zarówno o przyjęciu przez Sąd Najwyższy skargi kasacyjnej w sprawach cywilnych, jak i zwłaszcza postanowień o odmowie przyjęcia do rozpoznania wymusza wskazanie przez Sąd Najwyższy, która z przesłanek art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 k.p.c. została przyjęta za podstawę prawną postanowienia Sądu Najwyższego w kwestii przyjęcia/odmowy skargi kasacyjnej oraz jaki był sposób jej rozumienia wyznaczający treść rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego w tym zakresie (przy założeniu, że motywy rozstrzygnięcia zostaną właściwie zindywidualizowane w uzasadnieniu postanowienia)”.


W przywołanym postanowieniu w sprawie o sygn. SK 55/06 Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kwestionowane art. 3989 § 1 pkt 1, 2 i 4 oraz § 2 k.p.c. „nie eliminują prawa do sądu osoby (podmiotu) składającego skargę kasacyjną w postępowaniu cywilnym, rozumianego jako prawo uruchomienia postępowania przed Sądem Najwyższym. Sąd Najwyższy musi: zbadać skargę kasacyjną pod kątem spełnienia przesłanek jej rozpoznania określonych w art. 3989 § 1, następnie wydać postanowienie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania oraz – po wdrożeniu wyroku w sprawie o sygn. SK 68/06 – uzasadnić to postanowienie. Tym samym spełnione zostają podstawowe elementy konstytucyjnego prawa do sądu”.

Powyższe prowadzi do wniosku, że w niniejszym postępowaniu orzekanie jest niedopuszczalne, ponieważ zarzuty skarżącego dotyczą, podobnie jak w sprawie o sygn. SK 55/06, naruszenia prawa do sądu. Ponadto, wbrew twierdzeniom skarżącego, zakwestionowane przepisy nie pozbawiają go rzetelnego procesu – Sąd Najwyższy uzasadnił bowiem postanowienie o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, a prawo do bycia wysłuchanym skarżący zrealizował przed sądami powszechnymi.



Z wyżej przedstawionych powodów Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.