Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 830/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Agnieszka Sołtyka (spr.)

Sędziowie:

SA Eugeniusz Skotarczak

SO del. Wiesława Buczek-Markowska

Protokolant:

sekr.sądowy Magdalena Goltsche

po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2013 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa A. D.

przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Rejonowego w Ś. i A. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 2 października 2012 r., sygn. akt I C 1258/11

I. oddala apelację,

II. zasądza od powoda A. D. na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa w W. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W. Buczek-Markowska A. Sołtyka E. Skotarczak

Sygn. akt : I ACa 830/12

UZASADNIENIE

Powód A. D. domagał się zasądzenia solidarnie od Skarbu Państwa – Prezesa Sądu Rejonowego w Ś. i od A. B., będącej Sędzią Sądu Rejonowego w Ś. kwoty 100.000 złotych za szkodę i krzywdę wyrządzone przez pozwanych przy wykonywaniu władzy publicznej. Powód wskazał, że na dochodzoną pozwem kwotę składają się: 80.000 złotych tytułem odszkodowania za utratę władztwa nad nieruchomością w wyniku bezprawnego orzeczenia i 20.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych powoda.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 2 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo

i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa kwotę 3.600zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Przed Sądem Rejonowym w Ś. pod sygnaturą I Ns 118/11 toczy się postępowanie z wniosku H. D. z udziałem jej byłego małżonka, A. D., o podział majątku wspólnego. Sędzią referentem w tej sprawie jest Sędzia Sądu Rejonowego A. B.. Postanowieniem z dnia 25 marca 2011 roku Sąd Rejonowy w Ś. w osobie Sędziego Sądu Rejonowego A. B. tytułem zabezpieczenia roszczenia H. D. zakazał A. D. przebywania na terenie nieruchomości przy ul. (...) w Ś. do czasu prawomocnego zakończenia tego postępowania. A. D. nie zaskarżył tego postanowienia.

Przedmiotowa nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego byłych małżonków. A. D. przed decyzją o zabezpieczeniu roszczenia tj. od stycznia 2011 roku nie mieszkał w budynku przy ul. (...) w Ś.; mieszka w innym budynku wchodzącym w skład majątku wspólnego byłych małżonków, przy ul. (...) w Ś..

W powyższej sprawie o podział majątku wspólnego A. D. jest reprezentowany przez pełnomocnika procesowego będącego adwokatem.

Na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2011 roku Sąd Rejonowy w Ś. w osobie SSR A. B. na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. zwrócił pełnomocnikowi A. D. dwa pisma procesowe: z dnia 9 i z dnia 10 sierpnia 2011 roku wraz z załącznikami, uzasadniając to faktem niedołączenia dowodu doręczenia lub wysłania odpisów tych pism pełnomocnikowi H. D., który jest radcą prawnym.

Na tej samej rozprawie pełnomocnik A. D. złożył do akt odpis pisma procesowego z dnia 10 sierpnia 2011 roku, który doręczono pełnomocnikowi wnioskodawczyni oraz załącznik do pisma procesowego z dnia 9 sierpnia 2011 roku. Pełnomocnik A. D. oświadczył, że odpis pisma z dnia 9 sierpnia 2011 roku złoży w terminie późniejszym. Na rozprawie tej doręczono pełnomocnikowi H. D. załącznik do pisma procesowego z dnia 9 sierpnia 2011 roku.

Przed Sądem Rejonowym w Ś. odbyły się jak dotychczas cztery posiedzenia w sprawie o podział majątku wspólnego, na których przesłuchano świadków i strony. Spośród przesłuchanych świadków na rozprawie w dniu 2 września 2011 roku W. K. zeznała, że A. D. „pojawiał się czasami, przeważnie w stanie nietrzeźwym”. Na rozprawie w dniu 16 września 2011 roku H. D. przesłuchana w charakterze strony zeznała, że A. D. „pracował w O., z której został zwolniony za alkohol (…), potem pracował przez 5 miesięcy w Urzędzie Celnym, ale też został wyrzucony za alkohol”; „przychodził do domu pijany”.

Orzeczenie kończące w sprawie o podział majątku H. D. i A. D. nie zostało jeszcze wydane, w sprawie tej opracowywane są opinie biegłych sądowych trzech różnych specjalności.

Przed Sądem Rejonowym w Ś. pod sygnaturą III RC 160/11 toczy się nadto postępowanie z powództwa H. D. przeciwko A. D. o alimenty. Postanowieniem z dnia 19 października 2011 roku Sąd Rejonowy w Ś. na podstawie art. 753 § 1 k.p.c. tytułem zabezpieczenia powództwa zasądził od A. D. na rzecz H. D. kwotę 700 zł miesięcznie, poczynając od dnia 31 października 2011 roku. W tym samym dniu Sąd ten na podstawie art. 177 § 1 pkt 5 k.p.c. postępowanie w powyższej sprawie zawiesił.

A. D. wniósł zażalenia na wyżej wymienione postanowienia. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 19 grudnia 2011 roku oba jego zażalenia zostały oddalone.

W oparciu o tytuł wykonawczy, jakim jest zaopatrzone w klauzulę wykonalności postanowienie Sądu Rejonowego w Ś. z dnia 19 października 2011 roku sygn. III RC 160/11 o udzieleniu zabezpieczenia, z wniosku H. D. zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne przeciwko A. D. o zapłatę zaległych i bieżących alimentów. W toku egzekucji w dniu 19 stycznia 2012 roku Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Ś. na podstawie art. 895 k.p.c. zajął wierzytelności A. D. należne mu od Urzędu Skarbowego w Ś. z tytułu nadpłaty podatku dochodowego od osób fizycznych za 2011 rok.

A. D. jest rencistą, choruje na raka prostaty. Mieszka w budynku przy ul. (...) w Ś., który jest nieruchomością wchodzącą w skład majątku wspólnego z H. D.. A. D. czerpie dochody z wynajmu znajdujących się w tym budynku lokali mieszkalnych, użytkowych; udostępnia także grunt pod stoiska handlowe.

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że powództwo A. D. w stosunku do obu pozwanych okazało się bezzasadne i jako takie podlegało oddaleniu.

Wskazał Sąd, że podstawy prawnej dochodzonych roszczeń powód upatrywał w treści art. 77 ust. 1 Konstytucji i art. 417 § 1 k.c., zarówno wobec Skarbu Państwa reprezentowanego przez Prezesa Sądu Rejonowego w Ś., jak i wobec A. B., sędziego orzekającego w tym sądzie (a konkretnie w sprawie I Ns 118/11 o podział majątku byłych małżonków A. D. i H. D.).

Na gruncie przywołanych przepisów k.c. legitymacja bierna Skarbu Państwa, reprezentowanego przez Prezesa Sądu Rejonowego w Ś. nie budziła wątpliwości.

Wskazał jednak Sąd, że wbrew stanowisku powoda pozwana A. B. w niniejszym procesie nie może zostać uznana jako organ władzy sądowniczej, to jest sąd.

W ocenie sądu meriti odpowiedzialność cywilno-prawna A. B. na gruncie przepisów art. 417 § 1 i nast. k.c. nie może wchodzić w rachubę, lecz podstawę jej odpowiedzialności jako sędziego stanowić może odpowiedzialność ex delictu za szkodę wyrządzoną z winy własnej (art. 415 k.c.) na skutek nienależytego wykonania swoich obowiązków.

Wskazał Sąd Okręgowy, że powód w pierwszym rzędzie jako źródło swojej szkody i krzywdy postrzegał wadliwą – w jego ocenie – decyzję, jaką było wydane w dniu 25 marca 2011 roku postanowienie Sądu Rejonowego w Ś., w składzie którego zasiadała Sędzia Sądu Rejonowego A. B., o udzieleniu zabezpieczenia w sprawie I Ns 118/11. Zauważył, że powód, który w toku postępowania o podział majątku wspólnego jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, nie próbował wzruszyć postanowienia z dnia 25 marca 2011 r. czy to za pomocą zwyczajnych, czy to nadzwyczajnych środków zaskarżenia.

Podkreślił Sąd, że norma zawarta w art. 417 1 § 2 k.c. wprowadza kwalifikowany sposób stwierdzenia bezprawności w przypadku prawomocnych orzeczeń. W odniesieniu do kategorii orzeczeń sądowych, jakimi są postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia, skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem wprawdzie nie przysługuje (por. art. 424 1 k.p.c.), ale w takiej sytuacji brak możliwości uzyskania prejudykatu nie stanowi przeszkody do rozważania odpowiedzialności z art. 417 1 § 2 k.c. tylko wtedy, gdy strona skorzystała z przysługujących jej środków prawnych. Wskazał, że powód nie skorzystał z przysługujących mu środków prawnych, takich jak chociażby zażalenie (art. 741 k.p.c.), czy wniosek o uchylenie lub zmianę takiego postanowienia (art. 742 § 1 k.p.c.).

W tym stanie rzeczy roszczenia z tytułu wydanego postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia w sprawie o podział majątku uznał Sąd co najmniej za przedwczesne, gdyż rolą niniejszego procesu o odszkodowanie i zadośćuczynienie nie było badanie legalności orzeczenia, które powód uznaje subiektywnie za krzywdzące, w sytuacji gdy wadliwość tego orzeczenia nie została stwierdzona w toku rozpoznawania przysługujących mu środków prawnych.

Rozpatrując równolegle odpowiedzialność pozwanej A. B. z tytułu omawianego postanowienia, wskazał Sąd, że jako zawinione w rozumieniu art. 415 k.c. mogą być kwalifikowane wyłącznie zachowania bezprawne, gdyż przepis art. 415 k.c., dla przypisania odpowiedzialności deliktowej, wymaga ustalenia bezprawności zachowania sprawcy. Wskazał, że Sędzia w działalności jurysdykcyjnej wielokrotnie musi poszukiwać i wybrać jedno z wielu rozwiązań. Na tym założeniu opierają się wszystkie systemy zaskarżania orzeczeń. Obciążenie sędziego wizją odpowiedzialności dyscyplinarnej czy cywilnoprawnej „za wyrok” oznaczałoby pozbawienie go niezawisłości i swobody orzekania. Nietrafność orzeczenia i jego wzruszenie w toku instancji nie oznacza jeszcze winy tego wykonawcy władzy sądowniczej.

W ocenie sądu meriti analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wskazywała, że pozwana, będąc Sędzią Sądu Rejonowego i wydając kwestionowane postanowienie, poruszała się w granicach prawa, gdyż ustawodawca w art. 755 § 1 pkt 1 k.p.c. przyznał sądowi szerokie pole możliwych sposobów zabezpieczenia roszczeń niepieniężnych. Podkreślił, że powód poza zarzutem, że na skutek wydanego postanowienia został pozbawiony faktycznego władztwa nad rzeczą, które płynie z konstytucyjnego prawa własności, nie sformułował żadnych konkretnych zarzutów przeciwko wskazanemu postanowieniu. Ograniczył się jedynie do wskazania, że personalnie odbiera to postanowienie jako krzywdzące i wadliwe.

Niezależnie od tego w ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał również, wbrew ogólnej regule rozkładu ciężaru dowodu wynikającej z art. 6 k.c., zaistnienia szkody wynikającej z tego tytułu, że na czas postępowania w sprawie I Ns 118/11 Sąd Rejonowy w Ś. zakazał mu przebywania na nieruchomości przy ul. (...) w Ś..

Twierdzenie, jakoby wartość tej nieruchomości uległa obniżeniu wskutek niszczycielskiej działalności jego byłej żony, okazało się w realiach niniejszej sprawy gołosłowne, niepoparte nie tylko dowodami, ale nawet konkretnymi okolicznościami faktycznymi. Podkreślił przy tym Sąd, że nie można wiązać ewentualnej szkody, której rzekomym sprawcą miałaby być ex-małżonka powoda, z zachowaniem Sądu Rejonowego w Ś., czy pozwanego sędziego, który wydał kwestionowane orzeczenie. Pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą pojmowaną w ten sposób przez powoda brak było tzw. adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego, o którym mowa w art. 361 § 1 k.c. Normalnym, to jest logicznym, zgodnym w świetle zasad wiedzy życiowej i praw przyrody następstwem wydanego postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia nie było tolerowanie jakiejkolwiek działalności niszczycielskiej współwłaściciela budynku (H. D.). Wręcz przeciwnie, intencją zabezpieczenia roszczenia H. D. było to, aby zachować dotychczasową substancję budynku i jego wartość, do czasu prawomocnego podziału majątku wspólnego. W takiej sytuacji nie dopatrzył się Sąd, aby normalnym skutkiem wydanego w tamtej sprawie postanowienia objąć ryzyko zdewastowania przedmiotowej nieruchomości przez współwłaścicielkę.

Podkreślił w związku z powyższym Sąd Okręgowy, że czasowe pozbawienie władztwa faktycznego powoda nad spornym budynkiem nie wiąże się w świetle okoliczności niniejszej sprawy z uszczerbkiem w majątku powoda, dowód przeciwny obciążał powoda.

Kolejnymi zdarzeniami, w związku z którymi powód domagał się zadośćuczynienia za swoją krzywdę były zwroty pism procesowych na rozprawie w dniu 12 sierpnia 2011 roku przed Sądem Rejonowym w Ś. oraz brak reakcji tego Sądu w osobie SSR A. B. na pomówienia przesłuchiwanych w sprawie osób, w sytuacji gdy powód przedstawiany jest jako „pijak”. Powód wskazał, że takie sytuacje wywołują stres u powoda i pogłębiają jego stany chorobowe.

Odnosząc się do zwrotu pism procesowych, wskazał Sąd, że był on uzasadniony treścią art. 132 § 1 k.p.c., który poprzez art. 13 § 2 k.p.c. ma zastosowanie również w postępowaniu nieprocesowym, w jakim prowadzi się sprawy o podział majątku. Wskazał, że zarówno H. D., jak i A. D. w toku postępowania o podział majątku są reprezentowani przez zawodowych pełnomocników, będących odpowiednio radcą prawnym i adwokatem. W takiej sytuacji nie można było dopatrzyć się jakiegokolwiek bezprawnego działania po stronie czy to pozwanego Skarbu Państwa, czy to pozwanej. Sytuacja ta nie mogła też nawet hipotetycznie wywołać stresu u powoda, skoro na tej samej rozprawie pełnomocnik A. D. złożył do akt odpisy pism procesowych, które doręczono jednak pełnomocnikowi wnioskodawczyni.

Co do braku reakcji Sądu Rejonowego w Ś. na rzekome naruszenia dóbr osobistych powoda, to Sąd w rozpoznawanej sprawie nie dopatrzył się jakichkolwiek uchybień. Wypowiedzi świadków, że A. D. „pojawiał się czasami, przeważnie w stanie nietrzeźwym” czy wnioskodawczyni, że A. D. został zwolniony z pracy za alkohol i przychodził do domu pijany w żaden sposób nie naruszały w ocenie Sądu meriti dóbr osobistych powoda. Przesłuchane osoby zeznały o faktach, tak jak je zapamiętały i nie można było uznać, że twierdzenia te wymagały ingerencji sądu w ich wypowiedzi.

Wreszcie, oceniając odpowiedzialność po stronie Skarbu Państwa z tytułu wydanego w sprawie o alimenty postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia, to w ocenie Sądu Okręgowego brak było również wymaganej przesłanki bezprawności przy jego wydaniu (przy czym pozwana A. B. nie brała udziału w wydaniu tego postanowienia, zatem jej odpowiedzialność w ogóle nie wchodziła w rachubę). Postanowienie to przeszło kontrolę instancyjną, na skutek zażalenia A. D., które zostało oddalone przez Sąd Okręgowy w Szczecinie. Podkreślił Sąd, że powód skarżąc postanowienie do sądu II instancji, wykorzystał służące mu środki prawne.

Podniósł także Sąd, że zarzuty przeciwko wydanemu postanowieniu sprowadzały się tylko do tego, że powód uzyskuje bardzo niskie dochody – rentę, a dodatkowo jest chory na raka, co nie pozwalało na zasądzenie kwoty 700 złotych miesięcznie z tytułu zabezpieczenia roszczenia H. D., która sama uzyskuje inne dochody. Wskazał jednak Sąd, że oprócz renty powód otrzymuje dochody z wynajmu lokali mieszkalnych i użytkowych oraz powierzchni pod stoiska handlowe w Ś., czemu nie zaprzeczył, zatem jego sytuacja majątkowa nie przedstawia się tak, jak podaje to powód. Ponadto, w sytuacji gdyby zmieniła się jego sytuacja majątkowa może wnioskować o zmianę tego postanowienia. Na gruncie materiału zgromadzonego w sprawie brak więc było jakichkolwiek podstaw, aby stwierdzić, że postanowienie to zostało wydane w sposób bezprawny.

Powyższe argumenty przemawiały również za brakiem przesłanek do przyznania powodowi zadośćuczynienia nawet za zgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej (art. 417 2 k.c.). W ocenie Sądu powód po pierwsze nie wykazał, aby poniósł jakąkolwiek krzywdę i aby wiązało się to z działaniem pozwanych; po drugie, jego sytuacja osobista i procesowa nie wymagała posiłkowania się treścią tego przepisu. Podkreślono, że sprawy o podział majątku i alimenty nadal są w toku, kwestionowane postanowienia mają co do zasady charakter tymczasowy i nie jest sposób przewidzieć jaki będzie ich ostateczny wynik. Powodowi przysługują inne środki prawne do wzruszenia kwestionowanych orzeczeń.

Biorąc pod uwagę powyższe, powództwo podlegało oddaleniu, o czym orzeczono jak w punkcie I wyroku.

Orzeczenie o kosztach w punkcie II znalazło swoją podstawę w przepisie art. 98 § 1 i art. 99 k.p.c. Powód przegrał proces, co obligowało go do zwrotu kosztów procesu poniesionych przez stronę przeciwną. Na zasądzoną od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 3.600 zł składały się koszty zastępstwa procesowego radcy Prokuratorii Generalnej, ustalone w oparciu o minimalną stawkę wynagrodzenia adwokata zgodnie z przepisem § 6 pkt 6. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Wskazał też w tym miejscu sąd meriti, że kwestionowanie przez profesjonalnego pełnomocnika powoda reprezentacji Skarbu Państwa przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa jest sprzeczne z przepisami ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (przepis art. 8.1 punkt 1 ustawy).

Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się powód, który zaskarżył wyrok w całości, zarzucając :

1) naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art.23 k.c. - art.24 k.c. w powiązaniu z art. 417 § 1 k.c. , art.441 § 1 k.c., art.444 § 1 i § 2 k.c. , art.445 § 1 k.c., art.448 k.c., art.77 Konstytucji przez to, że sędziowie w ramach sitwy wbrew art.7, art. 10 Konstytucji działając wspólnie i w porozumieniu z byłą żoną H. D. z czynów niedozwolonych i zabronionych, gwałcąc zasadę praworządności jako organa władzy sądowej z trójpodziału władz, sprzecznie z prawem i jako sędziowie orzekali bezprawnie wobec powoda w sprawie o rozwód oraz bezprawnie dokonali zabezpieczenia na majątku wobec powoda i bezprawnie dokonali zabezpieczenia alimentów wobec powoda, wyrządzając szkody i krzywdy w prawach niemajątkowych i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe ( art. 17 pkt 1 k.p.c. ) powoda rencisty, chorego na raka prostaty z komplikacjami pooperacyjnymi, idąc też w kierunku przewlekania postępowań, licząc także na zgon powoda odbierając dobra osobiste, nie dając ochrony prawnej ;

2) naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art.331 k.p.c., art.324 § 3 k.p.c. , art.330 k.p.c., art.370 k.p.c. przez doręczenie powodowi odpisu wyroku, a nie wyroku z uzasadnieniem, bez podpisu w trybie prawem przewidzianym, rodzące skutki prawne procesowe, gdyż taki wyrok, jest to wyrok nieistniejący w powiązaniu z hierarchicznymi konstytucyjnymi źródłami prawa, ujętymi w art.8 i art.87 ust. l Konstytucji w relacji do wyroku z art. 174 Konstytucji;

3) naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art.331 k.p.c., art.324 § 3 k.p.c. , art.330 k.p.c. w związku z art.370 k.p.c. przez wydanie dwóch wyroków nieistniejących Sądu Okręgowego w Szczecinie X Wydział Cywilny Rodzinny z 13 maja 2010r. ( sygn.akt: X RC 1202/09) i Sądu Apelacyjnego w Szczecinie I Wydział Cywilny z 2 grudnia 2010r.( sygn.akt : I ACa 508/10 ), a które to zachowania sędziów są czynami niedozwolonymi oraz czynami zabronionymi przez to, że w skutkach prawnych procesowych, nie doszło do rozwiązania małżeństwa stron z winy sędziów orzekających oraz z winy organów władzy sądowej przez złamanie zasady praworządności z art.7 Konstytucji w relacji do art. 174 Konstytucji - nadużycie pojęcia prawnego konstytucyjnego wyroku, skoro są to wyroki dwóch instancji, jako wyroki nieistniejące prawnie ;

4) błędną wykładnię art. 17 pkt 1 k.p.c. w powiązaniu z art. 12 i art.26 ust. l pkt 3 i pkt 6 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( Dz.U. z 2010r. Nr 90 , poz.594 ze zm.) , gdyż pozew powoda podlega opłacie stałej o ochronę dóbr osobistych w kwocie 600 zł, a nie opłacie stosunkowej z art. 13 ust. l wskazywanej ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ;

5) rażąco błędną wykładnię instytucji postępowania zabezpieczającego ujętą w art.730 k.p.c. - art.746 k.p.c. o podział majątku małżeńskiego w przedmiotowej sprawie, bezprawnie zastosowanej w pkt 5 wniosku o podział majątku stron z 21.03.2011 r., skoro w przeciwieństwie do twierdzeń wnioskodawczyni z mocy art.740 k.p.c. postanowienia tego w przedmiocie zabezpieczenia wydanego na posiedzeniu niejawnym nie doręcza się obowiązanemu wbrew twierdzeniu sądu I instancji z zarzutem, że jest to też postanowienie prawnie nieistniejące ;

6) błędną wykładnię prawa cywilnego materialnego w sprawie zasądzonych alimentów na rzecz powoda w trybie art.60 k.r.o. w ramach zabezpieczenia, skoro ustawodawca nie przewiduje takiej regulacji o zabezpieczeniu oraz są to orzeczenia prawnie nie istniejące, bo są bez podpisu sędziów ;

7) błędną wykładnię art.67 § 2 k.p.c. przez to, że : „Za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie lub organ jednostki nadrzędnej -stationes fisci - to jest organ - Sąd Rejonowy w Ś. lub organ - Sąd Okręgowy w Szczecinie w powiązaniu z art.86 k.p.c. i art.87 k.p.c. z zarzutem, że wbrew art.68 k.p.c. obowiązek udokumentowania umocowania z art.67 k.p.c. ciąży na Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, która nie wykazała swojego umocowania prawnie i nie jest pełnomocnikiem procesowym w tej sprawie oraz do momentu wykazania legitymacji procesowej w sprawie, nie ma zastosowania art.89k.p.c.w przedmiotowej sprawie o obowiązku dołączenia pełnomocnictwa;

8) błędną wykładnię art.98 § 1 k.p.c. i art.99 k.p.c. przez to , że wskazane normy procesowe są kazuistyczne i także niewykonalne oraz o dobra osobiste taryfa adwokacka normuje ochronę dóbr osobistych w § 11 ust. 1 pkt 2 na kwotę 360 zł.

Wskazując na powyższe podstawy apelacji apelujący wniósł :

1) o jednoznaczne ustalenie statusu Prokuratorii Generalnej podległej Ministrowi Skarbu Państwa w ramach trójpodziału władz z art.10 Konstytucji w świetle hierarchicznych konstytucyjnych źródeł prawa z art.8 i art.87 ust. l Konstytucji i praw obywatelskich ujętych w art.30 - art.86 Konstytucji do czwartej władzy nadrzędnej ujętej w art.4Konstytucji: „Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu " (Polskiego).

2) o zmianę zaskarżonego wyroku przez jego uchylenie z uznaniem wyroku za wyrok nieistniejący w przedmiotowej sprawie ;

3) o zmianę podstawy błędnego wpisu na wpis stały o ochronę dóbr osobistych i dokonanie zwrotu nadpłaty za pierwszą instancję ;

4) o rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za dwie instancje .

Ponadto apelujący wniósł , aby Sąd I instancji :

5) rozstrzygnął oddzielnie o wpisie stałym zgodnie z treścią pozwu o ochronę dóbr osobistych z art.23 k.c. - art.24 k.c. w powiązaniu z art.17 pkt 1 k.p.c.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że powód wystąpił do Sądu Okręgowego w Szczecinie w sprawie naruszenia dóbr osobistych powoda i ochronę dóbr osobistych z art.23 k.c. - art.24 k.c. w powiązaniu z art.417 § 1 k.c., art.441 § 1 k.c., art.444 § 1 i § 2 k.c., art.445 § 1 k.c., art.448 k.c., art.34 k.c., art.77 Konstytucji o zasądzenie solidarnie od pozwanych Skarbu Państwa i sędzi A. B. roszczenia w oparciu o podane cywilne normy prawa materialnego związane z naruszeniem dóbr osobistych powoda w różnych wymiarach za szkody wyrządzone na osobie powoda wywołane rozstrojem zdrowia związanym z pogłębieniem się choroby raka prostaty i o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę związaną z naruszeniem dóbr osobistych w łącznej kwocie 100.000 zł z ustawowymi odsetkami, a zatem o prawa niemajątkowe i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe w rozumieniu art.17 pkt 1 k.p.c. Zarzucono, że zachowania organów władzy sądowej - Skarb

Państwa i jednocześnie sędziów działających wspólnie i w porozumieniu w sitwie korporacyjnej zawodowej prawniczej skutkowały czynami niedozwolonymi oraz czynami zabronionymi w ramach gandyzmu - biernego oporu również wobec ustroju Rzeczypospolitej Polskiej opartego na Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r.

Podniesiono, że zaskarżony wyrok z 2.10.2012r. - jest to wyrok nieistniejący i Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy ani nie ustalił stanu faktycznego i prawnego przedmiotowej sprawy, a jedynie w sposób kazuistyczny poruszył różne wątki bez związku i wbrew logice prawniczej, aby w ten sposób bezprawnie chronić sędziów biorących udział w różnych postępowaniach w kierunku solidaryzowania się z sitwą sędziów, jako grupie korporacyjnej zawodowej prawniczej stając się jakże bezwiednie sądem zawisłym, zależnym, stronniczym wbrew art.45 ust. l Konstytucji.

Zarzucił apelujący, że Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku omawia temat z zabezpieczenia w wielu miejscach, czyniąc bezprawnie zarzuty powodowi w tym zakresie, albowiem instytucja zabezpieczenia, co do zasady nie ma zastosowania w przedmiotowej sprawie, gdyż jest uregulowana w części drugiej K.p.c. - postępowanie zabezpieczające ( art.730 k.p.c. - 746 k.p.c. ). Podkreślił apelujący, że wniosek o podział majątku stron z 21.03.2011r., w którym jednym z wniosków był wniosek o zabezpieczenie został wadliwie prawnie skonstruowany i nadto wniosek o podział majątku nie został opłacony. Ponadto wskazał, że zabezpieczenie nie może zmierzać do zaspokojenia roszczenia z mocy art.731 k.p.c., a wniosek zmierzał do tego celu i nie odpowiadał tej instytucji zabezpieczenia i z tego względu nie doręcza się wniosku o zabezpieczenie obowiązanemu wbrew twierdzeniu Sądu I instancji i nie jest zaskarżalne.

Zarzucił też, że postanowienie Sądu Rejonowego w Ś. z 25.03.2011r. ( sygn.akt : I Ns 118/11 ) jest tylko odpisem i nie jest podpisane przez SSR A. B. , a więc nie jest postanowieniem także z mocy art.361 k.p.c. Podniósł, że te same zarzuty powoda A. D. rozciągają się na „zabezpieczenie zasądzonych alimentów bezprawnie od powoda w trybie art.60 k.r.o. w kwocie po 700 zł miesięcznie od 01.10.2011r. na rzecz byłej żony H. D. ( sygn.akt: III RC 160/11) i zawieszenie postępowania bezprawnie też z mocy art. 177 § 1 pkt 5 k.p.c. -ta sama sygnatura akt - które to orzeczenia nie zostały podpisane przez SSR I. P., a więc są to jedynie jakieś pisma projekty, nie zaś orzeczenia z zarzutami rażącego naruszenia ustawy - art.361 k.p.c.

Kolejno zakwestionował apelujący prawidłowość postępowania rozwodowego i wyroków wydanych w tym postępowaniu, w jego ocenie nie będących wyrokami, wskazując, że jest to w ścisłym związku z omawianymi bezprawnymi zabezpieczeniami nieruchomości zabudowanej, alimentami, podziałem majątku stron, trwaniem stron w małżeństwie z tych bezprawnych czynów sędziów.

Końcowo zakwestionował apelujący status Prokuratorii Generalnej w przedmiotowej sprawie, zarzucając, że nie wykazała wbrew art.68 k.p.c. na tle art.67 § 2 k.p.c. i na tle art.86 k.p.c. oraz art.87 k.p.c. swojego umocowania, jako pełnomocnika procesowego w tej sprawie. Odnośnie kosztów procesu zarzucono błędne zastosowanie art.98 k.p.c. i art.99 k.p.c. przez to, że są to normy procesowe kazuistyczne, których nie można stosować i potrzebna jest również interwencja ustawodawcy w ramach trójpodziału władz z art.10 Konstytucji, gdyż taryfa adwokacka ujęta w § 11 ust. l pkt 2 w sprawach ochrony dóbr osobistych ustala kwotę minimalną 360 zł, a odmienne zachowanie Sądu I instancji zawarte w sentencji wyroku - przy dotychczasowych zarzutach – jest w ocenie apelującego rażąco błędne i dowolne procesowe

W odpowiedzi na apelację pozwany Skarb Państwa wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na rzecz pozwanego Skarbu Państwa kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz Skarbu Państwa -Prokuratorii Generalnej.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna, gdyż zarzuty w niej podniesione nie zasługują na uwzględnienie.

Apelujący podniósł dwojakiego rodzaju zarzuty, zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego i te odnoszące się do prawa materialnego. Zarzucił także naruszenie przepisów w zakresie orzekania o kosztach.

Na wstępie wskazać trzeba, że zgodnie z treścią art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Ponadto zgodnie z treścią art.383 k.p.c. w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami. Regulacje te skutkują uznaniem, że w procesie cywilnym zmiana powództwa, która co do zasady może mieć także postać zmiany jego podstawy faktycznej (art. 187 § 1 pkt 2), w postępowaniu apelacyjnym nie jest dopuszczalna. Przedmiotem rozpoznania apelacyjnego może być zatem tylko to roszczenie, które było rozpoznane przez sąd pierwszej instancji i to w granicach przytoczonego przed sądem I instancji stanu faktycznego. Zmiana podstawy roszczenia stanowi w istocie wystąpienie z nowym żądaniem w miejsce dotychczasowego. Z tych powodów uznał Sąd odwoławczy, że zarzuty apelacyjne sformułowane w punkcie 3 apelacji oraz te odnoszące się do procesu rozwodowego pomiędzy powodem a H. D. jako spóźnione są niedopuszczalne i pozostawały one poza zakresem rozpoznania.

Odnosząc się do zarzutów sformułowanych w punkcie 2 i 5 apelacji, to w ocenie Sądu Apelacyjnego w istocie twierdzeń takich powód w procesie przed sądem I instancji nie podnosił i nigdy nie wskazywał, by Sąd wydał orzeczenie nieistniejące, bądź uchybił przepisom o doręczeniach. Argumentacja apelacji nie koresponduje w tym zakresie z uzasadnieniem pozwu. Brak też dowodów, by uchybienia takie w rzeczywistości miały miejsce, niezależnie od niewskazania, jaki te ewentualne uchybienia, których sąd odwoławczy nie dostrzega, miały wpływ na treść orzeczeń kwestionowanych przez powoda w rozpoznawanej sprawie.

Co do podnoszonego naruszenie prawa procesowego, a w szczególności art.331 k.p.c., art.324 § 3 k.p.c., art.330 k.p.c., art.370 k.p.c. „przez doręczenie powodowi odpisu wyroku, a nie wyroku z uzasadnieniem, bez podpisu w trybie prawem przewidzianym”, to zarzut ten jest bezzasadny, albowiem na k. 154 akt znajduje się wyrok wydany w niniejszej sprawie i wyrok ten jest podpisany, co wypełnia dyspozycję art. 324 § 3 k.p.c. Wobec rozpoznawania niniejszej sprawy w składzie jednoosobowym zarzut naruszenia art. 330 k.p.c. jest chybiony. Podobnie rzecz się ma z naruszeniem art. 331 k.p.c., gdyż wyrok z uzasadnieniem doręczono pełnomocnikowi powoda zgodnie z jego wnioskiem (k.161,182). Całkowicie chybiony jest też zarzut naruszenia art. 370 k.p.c.

Odnosząc się do zarzutu błędnej wykładni art. 17 pkt 1 k.p.c. w powiązaniu z art. 12 i art.26 ust. l pkt 3 i pkt 6 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, „gdyż pozew powoda podlega opłacie stałej o ochronę dóbr osobistych w kwocie 600 zł, a nie opłacie stosunkowej z art. 13 ust. l wskazywanej ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ” to wskazać należy apelującemu, że powód domagał się zasądzenia kwoty 100.000 zł od obu pozwanych solidarnie, przy czym w uzasadnieniu pozwu wskazał, że na kwotę dochodzoną pozwem składa się odszkodowanie w kwocie 80.000 zł za utratę władztwa nad rzeczą wskutek bezprawnego orzeczenia oraz 20.000 zł z tytułu krzywdy za naruszenie dóbr osobistych. Zgłoszone przez niego roszczenie jest roszczeniem majątkowym, pieniężnym, a od takiego roszczenia pobiera się opłatę sądową w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu- art.13 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zarzut zawarty w punkcie 4 apelacji jest więc niezasadny, niezależnie od tego, że zarzucane uchybienie pozostaje bez wpływu na treść rozstrzygnięcia. Ponadto wysokość opłaty pobieranej przy wnoszeniu pozwu może być kwestionowana w początkowej fazie procesu.

Odnosząc się do zarzutu 5 apelacji sformułowanego jako: „rażąco błędną wykładnię instytucji postępowania zabezpieczającego ujętą w art.730 k.p.c. - art.746 k.p.c. o podział majątku małżeńskiego w przedmiotowej sprawie, bezprawnie zastosowanej w pkt 5 wniosku o podział majątku stron z 21.03.2011 r., skoro w przeciwieństwie do twierdzeń wnioskodawczyni z mocy art.740 k.p.c. postanowienia tego w przedmiocie zabezpieczenia wydanego na posiedzeniu niejawnym nie doręcza się obowiązanemu” to zarzut ten jest bezzasadny. Apelujący nie wskazuje bowiem konkretnych uchybień przy wydawaniu tego postanowienia, a przede wszystkim- co istotne z punktu widzenia zgłoszonego roszczenia odszkodowawczego- nie podaje, jakiej konkretnej szkody doznał na skutek wydania kwestionowanego rozstrzygnięcia. Podkreślić bowiem należy, iż dla osiągnięcia skutków apelacji nie wystarczy wytknięcie uchybień, które w ocenie skarżącego wystąpiły przy wydawaniu orzeczenia ( w tym wypadku apelujący powinien odnieść się do wyroku wydanego w niniejszej sprawie, a nie do postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia wydanego w sprawie o podział majątku, które miał uprawnienie kwestionować w tamtym postępowaniu), ale dodatkowo należy wykazać, że wskazywane uchybienia miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku. Tego zaś apelujący w niniejszej sprawie nie uczynił przy pomocy jurydycznych argumentów.

Całkowicie niezrozumiały jest zarzut zawarty w pkt 6 apelacji. Nadto odnosi się on do procedowania w sprawie alimentacyjnej i wydanego postanowienia o zabezpieczeniu w sprawie alimentacyjnej. Te zarzuty powinny być podnoszone w tamtej sprawie i zapewne były, skoro skarżący, co ustalił Sąd Okręgowy, składał zażalenie w sprawie III RC 160/11.

Wskazać też trzeba, że adresatem roszczenia odszkodowawczego związanego z wydanym postanowieniem zabezpieczającym jest uprawniony, który zabezpieczenia domagał się, zaś roszczenia tego dochodzi się w trybie art. 746 k.p.c.

Co do zarzutu związanego z udziałem w rozpoznawanej sprawie Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa to wskazać należy apelującemu, że zgodnie z treścią art. 8 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. Nr 169, poz. 1417 ze zm.) w brzmieniu nadanym mu ustawą z dnia 19 marca 2009 roku o zmianie ustawy o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. NR 79, poz. 660), Prokuratoria Generalna, co do zasady wykonuje zastępstwo procesowe Skarbu Państwa w sprawach rozpoznawanych w pierwszej instancji przez sąd okręgowy. Wobec powyższego zarzuty apelującego odnoszące się do niewłaściwej reprezentacji pozwanego Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Ś. są bezzasadne. Występujący zaś w niniejszej sprawie Radcowie Prokuratorii byli właściwie umocowani. (k.k.36- 37,99-100).

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 98 i 99 k.p.c. Powód proces przegrał, zatem powinien zwrócić pozwanemu koszty procesu, a te w przypadku pozwanego Skarbu Państwa sprowadzają się do kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego uzależniona jest od wartości przedmiotu sporu, która w niniejszej sprawie wynosiła 100.000zł, albowiem powód zgłosił roszczenie jedynie majątkowe, domagając się zasądzenia konkretnej kwoty pieniężnej. Roszczenia niemajątkowego nie sformułował. Zgodnie z treścią art. 11 ust.3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 roku o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa koszty zastępstwa procesowego zasądzone lub przyznane Skarbowi Państwa w sprawie, w której zastępstwo procesowe Skarbu Państwa wykonuje Prokuratoria Generalna, przysługują Skarbowi Państwa - Prokuratorii Generalnej. Koszty te są egzekwowane przez Skarb Państwa - Prokuratorię Generalną na podstawie tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności wydaną na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach zastępstwa procesowego. Wysokość zasądzonych kosztów ( 3600 zł) ma swą podstawę w § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Odnosząc się końcowo do zarzutów naruszenia prawa materialnego to Sąd Apelacyjny uznaje je za bezzasadne. Skarżący sformułował je jako: „naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art.23 k.c. - art.24 k.c. w powiązaniu z art. 417 § 1 k.c. , art.441 § 1 k.c., art.444 § 1 i § 2 k.c. , art.445 § 1 k.c., art.448 k.c., art.77 Konstytucji przez to, że sędziowie w ramach sitwy wbrew art.7, art. 10 Konstytucji działając wspólnie i w porozumieniu z byłą żoną H. D. z czynów niedozwolonych i zabronionych, gwałcąc zasadę praworządności jako organa władzy sądowej z trójpodziału władz, sprzecznie z prawem i jako sędziowie orzekali bezprawnie wobec powoda w sprawie o rozwód oraz bezprawnie dokonali zabezpieczenia na majątku wobec powoda i bezprawnie dokonali zabezpieczenia alimentów wobec powoda, wyrządzając szkody i krzywdy w prawach niemajątkowych i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe ( art. 17 pkt 1 k.p.c. ) powoda rencisty, chorego na raka prostaty z komplikacjami pooperacyjnymi, idąc też w kierunku przewlekania postępowań, licząc także na zgon powoda odbierając dobra osobiste, nie dając ochrony prawnej”.

Tak sformułowany i powtórzony w uzasadnieniu apelacji zarzut w istocie uniemożliwia bliższe odniesienie się do niego. Wskazać jedynie należy, że apelacja nie podważa konkretnymi, jurydycznymi argumentami ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy ( w tym zakresie nie stawia też żadnych zarzutów), ani też wniosków, które z ustaleń tych wyprowadził Sąd Okręgowy i na podstawie których wydane zostało zaskarżone orzeczenie. Wnioski te podziela Sąd Apelacyjny.

W szczególności zaś nie zakwestionowano stanowiska Sądu I instancji, z którego wynika, że powód nie wykazał, by zarzucane niewłaściwe zachowania pozwanych ( wydanie orzeczeń w przedmiocie zabezpieczenia czy niewłaściwe prowadzenie postępowania w sprawie o podział majątku) doprowadziło go do szkody i krzywdy, których nie wskazał ani nie wykazał oraz tego, że pomiędzy zarzuconymi działaniami pozwanych a szkodą, której naprawienia powód w niniejszej sprawie dochodzi brak jest normalnego związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Już to samo przez się czyni postawiony w punkcie 1 apelacji zarzut niezasadnym. Dla skutecznego dochodzenia odszkodowania obowiązkiem powoda jest bowiem łączne wykazanie wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego tj. szkody, czynu niedozwolonego i adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zarzucanym działaniem pozwanego a szkodą ( krzywdą). Temu obowiązkowi powód w niniejszej sprawie nie sprostał.

Podzielić bowiem należy stanowisko Sądu I instancji, że powód nie wykazał w niniejszej sprawie, wbrew ogólnej regule rozkładu ciężaru dowodu wynikającej z art. 6 k.c., zaistnienia szkody wynikającej z tego tytułu, że na czas postępowania w sprawie I Ns 118/11 Sąd Rejonowy w Ś. zakazał mu przebywania na nieruchomości przy ul. (...) w Ś.. Twierdzenie, jakoby wartość tej nieruchomości uległa obniżeniu wskutek niszczycielskiej działalności jego byłej żony, okazało się w realiach niniejszej sprawy gołosłowne, niepoparte nie tylko dowodami, ale nawet konkretnymi okolicznościami faktycznymi. Zasadnie podkreślił przy tym Sąd Okręgowy, że nie można wiązać ewentualnej szkody, której rzekomym sprawcą miałaby być ex-małżonka powoda, z zachowaniem Sądu Rejonowego w Ś., czy pozwanego sędziego, który wydał kwestionowane orzeczenie. Pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą pojmowaną w ten sposób przez powoda brak było tzw. adekwatnego związku przyczynowo-skutkowego, o którym mowa w art. 361 § 1 k.c.

Ponadto analizując roszczenie powoda w kontekście odpowiedzialności Skarbu Państwa wynikającej z art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., należy zauważyć, że pomimo istnienia domniemania bezprawności naruszenia dobra osobistego, które niewątpliwie korzystnie wpływa na sytuację dowodową powoda, to jednak ciężar wykazania, że nastąpiło naruszenie dobra osobistego, zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zd. 1 k.p.c. spoczywa na powodzie. W związku z tym to osoba żądająca ochrony dóbr winna precyzyjnie określić naruszone dobra oraz udowodnić, że do ich naruszenia doszło. Wówczas ciężar wykazania działania zgodnego z prawem spoczywa na pozwanym. W rozpoznawanej sprawie powód nie podjął nawet próby uprawdopodobnienia, czy w ogóle jego dobra osobiste zostały naruszone. Dochodzone roszczenie powód uzasadniał jedynie własnym subiektywnym poczuciem krzywdy, jednakże nawet nie uprawdopodobnił, że została mu wyrządzona przez pozwanego jakakolwiek krzywda.

W tym kontekście zasadne jest stanowisko Sądu Okręgowego co do braku reakcji Sądu Rejonowego w Ś. na rzekome naruszenia dóbr osobistych powoda. Prawidłowo bowiem Sąd meriti w rozpoznawanej sprawie nie dopatrzył się jakichkolwiek uchybień. Racjonalnie też ocenił, że wypowiedzi świadków, że A. D. „pojawiał się czasami, przeważnie w stanie nietrzeźwym” czy wnioskodawczyni, że A. D. został zwolniony z pracy za alkohol i przychodził do domu pijany w żaden sposób nie naruszały w ocenie Sądu meriti dóbr osobistych powoda. Rzeczowo też wyjaśnił, że przesłuchane osoby zeznały o faktach, tak jak je zapamiętały i nie można było uznać, że twierdzenia te wymagały ingerencji sądu w ich wypowiedzi.

Końcowo też należy zgodzić się z Sądem I instancji, iż norma z art. 417 2 k.c. ma zastosowanie w przypadkach wyjątkowych, a powód nie wykazał, aby poniósł jakąkolwiek krzywdę i aby wiązało się to z działaniem pozwanych, a po drugie jego sytuacja osobista i procesowa nie wymaga posiłkowania się treścią tego przepisu.

Na zakończenie należy dodać, że wniosek apelacji: „o jednoznaczne ustalenie statusu Prokuratorii Generalnej podległej Ministrowi Skarbu Państwa w ramach trójpodziału władz z art.10 Konstytucji w świetle hierarchicznych konstytucyjnych źródeł prawa z art.8 i art.87 ust. l Konstytucji i praw obywatelskich ujętych w art.30 - art.86 Konstytucji do czwartej władzy nadrzędnej ujętej w art.4Konstytucji: „ Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu " (Polskiego)” jest niemożliwy do zrealizowania w niniejszej sprawie.

Podobnie wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku przez jego uchylenie z uznaniem wyroku za wyrok nieistniejący w przedmiotowej sprawie.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, Sąd Apelacyjny, oddalił apelację, o czym, na podstawie art.385 k.p.c., orzekł w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie II wyroku, na podstawie art.98§1 k.p.c. w związku z art. 108§1 k.p.c. ustalając wysokość tych kosztów w oparciu o § 6 pkt 6) w związku z § 12 ust.1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W.Buczek-Markowska A.Sołtyka E.Skotarczak