Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 177/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Klekocki

Sędziowie: SO Lucyna Pradelska-Staniczek

SR (del.) Katarzyna Gozdawa-Grajewska (spr.)

Protokolant: Agnieszka Szafoni

w obecności Magdaleny Szymańskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2015 r.

sprawy: C. K. /K./

syna J. i S.

ur. (...) w R.

oskarżonego o przestępstwo z art. 289 § 2 kk, art. 178 a § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 27 stycznia 2015r. sygn. akt VI K 837/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchyla rozstrzygnięcie o środku karnym zawarte w pkt 9;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. G. kwotę 420,00 złotych (czterysta dwadzieścia złotych) oraz 23% podatku VAT w kwocie 96,60 złotych (dziewięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt groszy), łącznie kwotę 516,60 złotych (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt. V Ka 2 177/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim wyrokiem z dnia 27 stycznia 2015r. w sprawie o sygn. akt. VI K 837/14 uznał oskarżonego C. K. za winnego tego, że w dniu 20 kwietnia 2014r. w R. na ul. (...) po uprzednim pokonaniu zabezpieczenia samochodu osobowego marki F. (...) o nr rej. (...) wartości 1000 zł przy użyciu wcześniej skradzionego klucza dostał się do wnętrza pojazdu, a następnie dokonał jego zaboru w celu krótkotrwałego użycia działając na szkodę właścicielki L. S. tj. występku z art. 289 § 2 kk , za co wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto uznał oskarżonego za winnego popełnienia w ramach ciągu przestępstw dwóch występków z art. 178 a § 1 kk polegających na tym, że: 1/ w nocy z 19 na 20 kwietnia 2014r. w R. na ul. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości 2,53 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu w I próbie i 2,40 promila alkoholu w wydychanym powietrzu w II próbie , prowadził samochód osobowy marki R. (...) nr rej. (...) w ruchu lądowym i 2/ w dniu 20 kwietnia 2014r. w R. na ul. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości 2,53 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu w I próbie i 2,40 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu w II próbie , prowadził samochód osobowy marki F. (...) o nr rej. (...) w ruchu lądowym i za to na podstawie art. 178a § 1 kkw w zw art. 91 § 1 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 91 § 2 kk Sąd połączył wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności i w ich miejsce wymierzył mu karę łączną 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą to karę warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 3 lata. Na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego za czyn opisany w punkcie drugim części wstępnej wyroku zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat i na podstawie tego samego przepisu orzekł wobec oskarżonego za czyn opisany w punkcie trzecim części wstępnej wyroku zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat. Na mocy art. 90 § 2 kk Sąd połączył orzeczone zakazy i w ich miejsce wymierzył oskarżonemu łączny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 4 lat. Na poczet orzeczonego środka karnego zaliczył oskarżonemu okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 20 kwietnia 2014r. do dnia 20 stycznia 2015r. na podstawie art. 46 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego C. K. tytułem środka karnego zadośćuczynienie za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz L. S. kwoty 500 zł . Nadto zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. G. wraz z podatkiem VAT kwotę 752,76 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu i zwolnił oskarżonego od ponoszenia opłat i wydatków postępowania.

Z wyrokiem tym nie zgodziła się obrońca oskarżonego i zaskarżyła wyrok w całości. Zarzuciła wyrokowi:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający istotny wpływ na treść wyroku polegający na przyjęciu, że oskarżony C. K. wykorzystując zamieszanie i nieuwagę pokrzywdzonej zabrał kluczyki do pojazdu marki S., wbrew woli pokrzywdzonej a następnie przy ich użyciu dostał się do wnętrza jej pojazdu czym dopuścił się popełnienia przestępstwa z art. 289 § 2 kk podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie takiego stanowiska,

2/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający istotny wpływ na treść wyroku polegający na przyjęciu, że oskarżony C. K. znajdując się w stanie nietrzeźwości 2,53 prom alkoholu w wydychanym powietrzu w I próbie i 2,40 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu w II próbie prowadził samochód osobowy marki R. (...) podczas gdy zebrany materiał dowodowy w szczególności wyjaśnienia oskarżonego nie pozwalają na przypisanie mu zarzucanego czynu,

3/ obrazę przepisów prawa procesowego mającą istotny wpływ na treść orzeczenia a to:

- art. 7 kpk i art. 410 kpk poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na bezpodstawnym przyjęciu, że wyjaśnień oskarżonego w zakresie, w którym zaprzecza, aby zabrał kluczyki do pojazdu marki F. (...) i prowadził pojazd marki R. (...) w stanie nietrzeźwym stanowią jedynie przyjętą linię obrony ukierunkowana na uniknięcie odpowiedzialności,

-art. 5 § 2 kpk polegającą na rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego,

-art. 4 kpk w zw z art. 366 kpk przez nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego oraz zaniechanie wykonania czynności mających na celu wszechstronne wyjaśnienie okoliczności sprawy , w szczególności niewyjaśnienie kwestii pozostawania przez oskarżonego i pokrzywdzona w konkubinacie oraz łączących ich relacji,

-art. 170 § 1 pkt. 2 kpk polegającą na oddaleniu wniosku dowodowego z zeznań świadków złożonego przez obrońcę oskarżonego i przyjęcie przez Sąd, że okoliczności objęte wnioskiem nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy,

4/ rażącą niewspółmierność kary oraz środka karnego orzeczonego za czyn opisany w pkt II części wstępnej wyroku.

Wskazując na powyższe zarzuty obrońca wniosła:

1.  o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od czynu opisanego w punkcie I i II części wstępnej wyroku,

o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu za czyn opisany w punkcie III części wstępnej wyroku kary oraz środka karnego w łagodniejszym wymiarze,

Ewentualnie

3.  o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sadowi I instancji do ponownego rozpoznania,

4.  o zasądzenie kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja co do zasady i podniesionych w niej zarzutów nie zasługiwała na uwzględnienie.

Z uwagi na treść podniesionych zarzutów wskazujących na błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, Sąd Okręgowy podjął całościową analizę przebiegu postępowania w toku rozprawy głównej i ocenę jego poprawności. Pierwszorzędnym bowiem zadaniem sądu ad quem jest właśnie kontrola, czy ocena dowodów, którą przeprowadził i przedstawił w pisemnym uzasadnieniu wyroku Sąd pierwszej instancji, mieści się w granicach oceny swobodnej, czy też nosi cechy oceny dowolnej. W wyniku przeprowadzenia tak zakreślonego postępowania kontrolnego Sąd Okręgowy nie ujawnił żadnych okoliczności o istotnym znaczeniu, które mogłyby dawać podstawę do kwestionowania poprawności procedury poznawczej i kształtowania przez Sąd meriti podstaw faktycznych podejmowanych w sprawie rozstrzygnięć.

Trafnym nadto wydaje się przypomnienie utrwalonego od lat poglądu, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd meriti w toku rozprawy głównej mogą być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana, wtedy dopiero, gdyby w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, nadmiernie lapidarne, bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej. Zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i w związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszy zasady logicznego rozumowania, nie uwzględni przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., i brak będzie podstaw do kwestionowania dokonanych przez sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia, gdy nadto sąd nie orzeknie z obrazą art. 410 k.p.k. i 424 § 2 k.p.k. oraz nie uchybi dyrektywie art. 5 § 2 k.p.k. Tego rodzaju uchybień i o takim stopniu, aby rodziły one wątpliwości co do merytorycznej trafności zaskarżonego wyroku, Sąd Odwoławczy nie stwierdził.

Nie budzi również zastrzeżeń, przebieg postępowania dowodowego na rozprawie głównej. Sąd I instancji wykorzystał w toku tego postępowania wszystkie istniejące możliwości dowodowej weryfikacji tez aktu oskarżenia i twierdzeń obrony. W szczególności Sąd meriti przesłuchał w toku rozprawy oskarżonego i dostrzegając odmienności i niedokładności w składanej relacji o zdarzeniu, odczytał jego wcześniej składane wyjaśnienia. W podobny sposób Sąd meriti przeprowadził dowody z zeznań świadków, także w odniesieniu do tych dowodów, w wypadkach dostrzeganych rozbieżności w treści oświadczeń składanych na kolejnych etapach postępowania w sprawie, lub niepamięci szczegółów zdarzenia, odczytując protokoły wcześniej złożonych przez świadków zeznań. W pełni słusznie podstawą ustaleń stanu faktycznego odnośnie pierwszych dwóch zdarzeń stały się zeznania pokrzywdzonej L. S. i jej matki M. A. oraz to, że na ich głównie podstawie Sąd ustalił przebieg inkryminowanego zdarzenia. Zeznania pokrzywdzonej korespondują również z zeznaniami świadka B. B., który widział jak oskarżony wsiadł do samochodu R. (...) i odjechał w stronę B.. Świadek ten podał również, że pokrzywdzona mówiła, że oskarżony zabrał jej kluczyki. Uwzględniając powyższe, brak jest podstaw do zaaprobowania twierdzeń obrońcy o błędnych ustaleniach faktycznych, wyrażających się przede wszystkim w przyjęciu że oskarżony otrzymał kluczyki od pokrzywdzonej i że nie jechał w stanie nietrzeźwości samochodem R. (...) w swoich wyjaśnieniach przeczył, iż odjechał swoim samochodem spod posesji pokrzywdzonej , twierdząc iż jedynie w tym aucie siedział. Wyjaśnienia oskarżonego w tej kwestii są niewiarygodne, bowiem świadkowie widzieli jak odjeżdżał tym samochodem, by po kilku chwilach wrócić i przesiąść się do samochodu należącego do pokrzywdzonej. Na tę okoliczność zgodnie zeznawali L. S., M. A. i B. S. też Sąd meriti w pełni słusznie ocenił wyjaśnienia oskarżonego krytycznie, nie dając im wiary w tym zakresie. Słusznie również Sąd Rejonowy odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie w jakim twierdził, iż pokrzywdzona dała mu kluczyki do auta tym samym niejako aprobując fakt, że może odjechać samochodem jej własności. Po pierwsze słusznie zauważył Sąd Rejonowy, że pokrzywdzona konsekwentnie twierdziła, iż przed opuszczeniem jej domu przez oskarżonego kluczyki leżały na szafce i wówczas nie wydawała ich oskarżonemu i że nie zezwoliła mu na użycie jej pojazdu. Wersja oskarżonego jest zupełnie odosobniona. Fakt, że pokrzywdzona wcześniej rzuciła mu kluczyki, by otworzył drzwi wejściowe do domu nie pozwala wywieść wniosku, że godziła się również na zabranie kluczyków do samochodu S. i użycie przez oskarżonego tego pojazdu. Tłumaczenia oskarżonego w tym zakresie są nielogiczne i chwiejne. Należy np. zwrócić uwagę że w swych wyjaśnieniach (k. 34) nie potrafił wskazać dlaczego w ogóle odjechał samochodem pokrzywdzonej. Nie twierdził również, by miał jej zgodę na uruchomienie auta i odjechanie z posesji. Niewątpliwie więc ustalenia Sądu Rejonowego, że oskarżony w bezprawny sposób w celu krótkotrwałego użycia uruchomił pojazd S. i odjechał nim bez zgody pokrzywdzonej L. S., a uczynił to posługując się skradzionymi kluczykami jest prawidłowe i słuszne. Poza wyjaśnieniami oskarżonego , (które Sąd Rejonowy wnikliwie ocenił wskazując dlaczego uznaje je za niewiarygodne ) na potwierdzenie jego wersji brak jakichkolwiek dowodów.

Sąd Rejonowy bynajmniej nie naruszył art. 7 kpk przy ocenie dowodów. Miał pełne prawo w ramach swoich kompetencji wynikających z art. 7 kpk dać wiarę zeznaniom świadków, a odmówić wiarygodności wersji przedstawianej przez oskarżonego . Sąd Rejonowy swoją decyzję wystarczająco przekonująco uzasadnił w pisemnych motywach wyroku a uzasadnienie to nie jest dotknięte błędem logicznym. Sąd nie dopuścił się także obrazy art. 170 § 1 pkt. 2 kpk i Okoliczności, na które mieli zeznawać świadkowie nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy na co słusznie Sąd Rejonowy wskazał oddalając wniosek dowodowy obrońcy.

Konkludując, Sąd Okręgowy nie znalazł jakichkolwiek podstaw do uznania, by ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny został ustalony w wyniku dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów.

Sąd I instancji nie uchybił też normie art. 5 § 2 k.p.k., choć zarzut taki stawia apelujący. Skarżący w żaden sposób nie przekonał, że Sąd I instancji obraził treść normy sformułowanej w art. 5 § 2 k.p.k. bowiem rozstrzygnął pojawiające się wątpliwości na niekorzyść oskarżonego. W pierwszej kolejności należy wskazać, że podstawa ta może być skutecznie użyta, jeśli w sprawie pojawią się wątpliwości co do przebiegu zdarzeń, po drugie wątpliwości te muszą pojawić się po stronie Sądu orzekającego i po trzecie Sąd ten mimo tych wątpliwości rozstrzygnie je na niekorzyść oskarżonego. Takich wątpliwości zawartych w rozumowaniu Sądu I instancji nie przekazał skarżący.

W sytuacji, gdy apelujący nie wskazuje żadnych konkretnych wątpliwości, które w sprawie tej wystąpiły i podnosi jedynie zarzut naruszenia art. 5 k.p.k. trudna jest ocena, czy doszło do obrazy tego przepisu. Sąd odwoławczy z urzędu nie dostrzega w rozumowaniu Sąd I instancji kolizji z tym przepisem. Sąd meriti wszak nie miał żadnych wątpliwości, co do sprawstwa oskarżonego. Wskazał przy tym tenże Sąd, że oparł swe ustalenia o istniejące dowody, ustalił fakty w tej sprawie opierając się na zeznaniach pokrzywdzonej, i korelujących z nimi zeznaniach świadków. Natomiast relacje oskarżonego Sąd odrzucił. Takie wyjaśnienia zostały słusznie zdyskredytowane, jako niewiarygodne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym. Sąd I instancji z należytą uwagą podszedł do kwestii zasadniczej w procesie karnym, oceny zachowania oskarżonego. To, że oskarżony przeczy stawianym mu zarzutom nie musi oznaczać, że to jego wypowiedzi winny stanowić kanwę czynionych ustaleń. Jest oczywistym, że dążąc do uniknięcia odpowiedzialności oskarżony podawał okoliczności dla niego korzystne, fakt jednak, że nie przystają one do zgromadzonego materiału dowodowego upoważniał Sąd I instancji do odmówienia im wiary, a w konsekwencji także do przypisania C. K. zachowania przestępczego w sposób, jaki dał temu wyraz orzekający Sąd. Tok rozumowania przedstawiony przez Sąd meriti nie zawiera luk i w żadnym razie nie przekonano o istnieniu przesłanek pozwalających kwestionować jego ustalenia. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również naruszenia art. 4 kpk i 366 kpk. Sąd Rejonowy wbrew wywodom apelacji uwzględnił okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego i uczynił wszystko by wszechstronnie wyjaśnić sprawę. Natomiast kwestia relacji łączących oskarżonego z pokrzywdzoną nie była przedmiotem niniejszego postępowania i nie mogła mieć wpływu na przypisane oskarżonemu przestępstwa. Rozważania w tym zakresie są jednoznaczne i uznano, że zarzuty apelacji obrońcy oskarżonej nie podważyły ich trafności. Przy prawidłowo ukształtowanym stanie faktycznym doszło też do prawidłowej subsumcji normy prawa materialnego.

Odnosząc się do orzeczonej kary - należy przyjąć, że wymierzona została po rozważeniu przez Sąd I instancji szeregu okoliczności mających wpływ na jej wymiar i nie można jej uznać za rażąco surową, dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku. Sąd I instancji wziął pod uwagę okoliczności łagodzące i należycie je uwzględnił przy wymiarze kary, podkreślił jednak w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia wysoką społeczną szkodliwość jaką cechowały się przestępstwa, których się oskarżony dopuścił, wysoki stopień jego zawinienia. W tym kontekście orzeczone kary jednostkowe jak i kara łączna są karami sprawiedliwymi, które winny stanowić dla oskarżonego dostateczną dolegliwość i wdrożyć go w przyszłości do przestrzegania porządku prawnego. Również orzeczone środki karne zakazu prowadzenia pojazdów i środek łączny 4 lat zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych nie może być uznany za rażąco surowy, a tylko wtedy Sąd Okręgowy ingeruje w wysokość orzeczonej kary, czy środka karnego. Oskarżony dwukrotnie poruszał się w stanie nietrzeźwym dwoma pojazdami. Stan jego nietrzeźwości był wysoki. Nie dość tego za drugim razem spowodował kolizję drogową. Mimo zatem że oskarżony do tej pory nie był karany wymierzony mu łączny środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych jest wymierny i odpowiada społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy wobec zaskarżenia wyroku przez obrońcę oskarżonego zobligowany był do kontroli całego wyroku. Mimo niepodniesienia przez obrońcę wprost zarzutu naruszenia art. 46 § 1 kk Sąd Okręgowy dostrzegając obrazę prawa materialnego mającą wpływ na treść wyroku dokonał zmiany orzeczenia w tym zakresie.

Absolutnie bowiem nie można zgodzić się z rozstrzygnięciem zawartym z pkt. 9 zaskarżonego wyroku, a mianowicie nakładającym na oskarżonego obowiązek zapłaty zadośćuczynienia w wysokości 500 zł na rzecz pokrzywdzonej L. S.. Po pierwsze należy zwrócić uwagę, że pokrzywdzona wniosku w tym przedmiocie w ogóle nie złożyła. (Złożyła jedynie wniosek o naprawienie szkody za uszkodzenie samochodu, którego to wniosku Sąd Rejonowy nie uwzględnił.) Zatem Sąd Rejonowy orzekał w tym przedmiocie z urzędu. O ile zasądzenie zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonego z urzędu jest możliwe to jednak winno być poprzedzone ustaleniami w zakresie jakiej krzywdy doznała osoba pokrzywdzona, jakie skutki naruszenie dobra osobistego spowodowały w jej życiu w jej psychice, na ile było to dla niej dotkliwe. Tymczasem Sąd Rejonowy w ogóle na te okoliczności nie prowadził postępowania dowodowego, nie pytając nawet pokrzywdzonej jakie dobro osobiste zostało naruszone wyrządzonym na jej szkodę przestępstwem.

Po drugie Sąd Rejonowy zasądzając wspomniany środek karny niejako zapomniał, iż zadośćuczynienie zakorzenione jest w prawie cywilnym i to w oparciu o regulacje prawa cywilnego może być zasądzony wspomniany środek karny. Obowiązek naprawienia szkody może dotyczyć zarówno szkody majątkowej, jak i niemajątkowej, przy czym podstawę naprawienia szkody niemajątkowej w formie zadośćuczynienia za wyrządzoną krzywdę określają przepisy art. 444, 445 i 448 k.c. (por. Z. Gostyński, Obowiązek naprawienia szkody w prawie karnym, Warszawa 1999, s. 44 i n.). Art. 444. § 1. Kc i 445 § 1 kc statuuje zasądzenie zadośćuczynienia za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu i rozstroju zdrowia. (co w niniejszej sprawie nie może mieć zastosowania) . Zaś Art. 448 kc stanowi że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Zgodnie zaś z art. 23 kc . dobrami osobistymi człowieka, są w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska.

Treść powołanych wyżej przepisów kodeksu cywilnego nie może usprawiedliwiać treści zapadłego wyroku w zakresie rozstrzygnięcia o zadośćuczynieniu.

Do powstania roszczeń określonych w art. 46 kk niezbędne jest ustalenie dobra osobistego podlegającego ochronie, o którym mowa w art. 23 k.c., jego naruszenia i bezprawności działania sprawcy. Sąd powinien zatem w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego. Oczywistym jest, że katalog dóbr osobistych podlegających ochronie, zawarty w art. 23 k.c. nie jest wyczerpujący. Pod wpływem judykatury i doktryny lista dóbr osobistych jest ciągle poszerzana, co jednak nie może oznaczać całkowitej dowolności w tym aspekcie.

Sąd a quo wskazał natomiast, że dobrem osobistym , które zostało naruszone był fakt pozbawienia pokrzywdzonej możliwości korzystanie z pojazdu. Powstaje pytanie czy można uznać za dobro osobiste możliwość korzystania z pojazdu? W art. 23 k.c. przytoczono jedynie przykładowo dobra za takie uznawane. Próby sprecyzowania użytego w art. 23 k.c. pojęcia podjęła się nauka i orzecznictwo, zgodnie akcentując właściwości, jakie musi wykazywać określona wartość, aby mogła zyskać rangę dobra osobistego. Podkreśla się, że są to wartości niemajątkowe, nieodłącznie związane z człowiekiem i jego naturą, stanowiące o jego wyjątkowości i integralności, jego godności i postrzeganiu w społeczeństwie, umożliwiające mu samorealizację i twórczą działalność, niepoddające się wycenie w ekonomicznych miernikach wartości. Dobra te nie zależą od ludzkiej woli ani wrażliwości. Do katalogu dóbr wymienionych przez ustawodawcę dodać można wiele innych, takich jak prawo do intymności i prywatności, płeć, prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej lub więź między członkami rodziny (uchwała SN z dnia 20 października 2010 r., III CZP 76/10, OSNC- ZD 2011, nr B, poz. 42 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 r., II CSK 537/10, LEX nr 846563).

Szczególny związek dobra osobistego z naturą człowieka wyłącza możliwość ujmowania w tych kategoriach dóbr innego rodzaju, wprawdzie wpływających, na jakość ludzkiego bytowania, ale pochodzących z zewnątrz, niewywodzących się z istoty człowieczeństwa (wyrok SA w Warszawie z dnia 3 września 2013 r., I ACa 176/13, LEX nr 1363396). Dla przykładu nie jest dobrem osobistym prawo do niezakłóconego korzystania z energii elektrycznej. , gdyż mimo powszechnego charakteru elektryfikacji, jest realizacją dostępu do dóbr cywilizacyjnych, ułatwiających i uprzyjemniających codzienne bytowanie, ale utrata możliwości korzystania z elektryczności nie godzi w podstawowe atrybuty człowieka. Utrudnia i komplikuje jedynie jego życie, jednak zapobieżenie tym niewygodom jest możliwe, chociaż wiąże się z wydatkami. Prawo do niezakłóconego korzystania z energii elektrycznej nie jest, zatem dobrem osobistym (wyrok SN z dnia 7 grudnia 2011 r., II CSK 160/11, OSNC 2012/6/75, LEX nr 1112726, Biul.SN 2012/2/11, M.Prawn. 2012/16/872-873 lub też Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 maja 2014 r.I ACa 1311/13 LEX nr 1469335

Zdaniem tutejszego Sądu powyższe rozważania mają w pełni zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym. Nie można podzielić poglądu Sądu I instancji, że prawo korzystania z samochodu stanowi dobro osobiste. Fakt posiadania pojazdu i możliwość korzystania z niego jest realizacją dostępu do dóbr cywilizacyjnych, ułatwiających i uprzyjemniających codzienne bytowanie, ale utrata możliwości korzystania z auta nie godzi w podstawowe atrybuty człowieka. Utrudnia i komplikuje jedynie życie, jednak zapobieżenie tym niewygodom jest możliwe, chociaż wiąże się z wydatkami.

Wydaje się natomiast, iż argumentacja Sądu Rejonowego powołana dla nieuwzględnienia wniosku o naprawienie szkody majątkowej jest chybiona. Z użytych w art. 46 § 1 określeń wynika, że podstawę orzeczenia obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonemu stanowi skazanie za przestępstwo. Według wyroku SA we Wrocławiu z dnia 6 listopada 2003 r. (II AKa 316/03, OSA 2004, nr 1, poz. 1), zawarte w art. 46 § 1 określenie "przestępstwo przeciwko mieniu" obejmuje swym zakresem nie tylko przestępstwa wymienione w rozdz. XXXV k.k., lecz również takie przestępstwa, które w tym rozdziale nie zostały ujęte, a których przedmiotem ochrony jest mienie. W związku z tym w przypadku skazania za przestępstwo z art. 163 § 1 pkt 1, powodujące szkody w mieniu, dopuszczalne jest orzeczenie wobec sprawcy środka karnego określonego w art. 46 § 1. Wydaje się, że tezę tę można rozszerzyć także na art. 289 § 1 i 2 kk . Bowiem rozstrzygnięcie o obowiązku naprawienia szkody stanowi integralną część orzeczenia o odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa. Warunkiem orzeczenia obowiązku naprawienia szkody jest stwierdzenie winy sprawcy i zaistnienia szkody wyrządzonej konkretnemu pokrzywdzonemu. Tym niemniej Sąd Okręgowy wobec wniesienia apelacji jedynie na korzyść oskarżonego i braku ustaleń Sądu Rejonowego w zakresie rzeczywistej szkody majątkowej poniesionej przez pokrzywdzoną nie mógł zmienić zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie.

Mając na względzie powyższe uwagi utrzymano zaskarżony wyrok w pozostałej części uznając pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w wyroku za prawidłowe i słuszne.

Z uwagi na fakt, że w sprawie występował obrońca z urzędu oskarżonego, przyznano na jego rzecz koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu a kosztami za postępowanie odwoławczego obciążono Skarb Państwa zwalniając oskarżonego od ich ponoszenia.