Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 660/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015 r. w Szczecinie

sprawy B. M. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o emeryturę

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 15 lipca 2014 r. sygn. akt IV U 678/14

oddala apelację.

SSO del. Gabriela Horodnicka-Stelmaszczuk SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 8 maja 2014 r. odmówił ubezpieczonemu B. M. (1) prawa do emerytury z uwagi na brak wymaganego co najmniej 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.

Ubezpieczony B. M. (1) zaskarżył powyższą decyzję wnosząc o uznanie pracy w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. od 1 lipca 1971 r. do 31.07.1970 r. na stanowisku elektromontera i w (...) Zakładach (...) od 17.07.1980 r. do 30.06.1994 r. na stanowisku elektromontera do stażu pracy w szczególnych warunkach.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując dotychczasowe stanowisko.

Wyrokiem z dnia 15 lipca 2014 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

B. M. (1) urodził się (...) W dniu 25 marca 2014 r. zgłosił wniosek o przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. W wyniku rozpatrzenia wyżej wskazanego wniosku organ rentowy ustalił, że ubezpieczony ukończył 60 lat, udowodnił na dzień 1 stycznia 1999 r. co najmniej 25 letni okres składkowy i nieskładkowy, lecz nie posiada 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, a w dacie wniosku był członkiem OFE jednakże wniósł o przekazanie zgromadzonych tam środków budżetu państwa. Organ rentowy do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach nie uwzględnił ubezpieczonemu okresu pracy od 1 lipca 1971 r. do 31 lipca 1979 r. (w tym służby wojskowej od 25.10.1972 r. do dnia 9.11.1974 r.) i od dnia 30 czerwca 1994 r.

Ubezpieczony był zatrudniony w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G., zakładzie w G. do dnia 31 lipca 1979 r. w okresie od 2 września 1968 r. do 1 lipca 1971 r. był uczniem szkoły przyzakładowej w w/w Przedsiębiorstwie, a od dnia 1 lipca 1971 r. do dnia 31 lipca 1979 r. był zatrudniony na stanowisku elektromontera samochodowego. Praca ubezpieczonego w w/w okresie polegała na wymontowywaniu podzespołów elektrycznych w kanałach i reperowaniu ich w warsztacie, reperowaniu instalacji elektrycznych w warsztacie i w kanałach oraz instalacji elektrycznych w autobusach. Od dnia 17 lipca 1980 r. do dnia 30 czerwca 1994 r. ubezpieczony będąc zatrudnionym w (...) Zakładach (...) w K. pracował na stanowisku elektromontera. Do obowiązków ubezpieczonego zatrudnionego na stanowisku elektromontera w (...) Zakładach (...) należała naprawa i konserwacja instalacji elektrycznych samochodowych, wózków elektrycznych ładowanie konserwacja akumulatorów, sporządzanie elektrolitów do akumulatorów i ich zalewanie na terenie warsztatu.

Sąd Okręgowy wskazał, ze stosownie do treści art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku Nr 153, poz. 1227 - tekst jednolity) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego, wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, z zastrzeżeniem art. 46, 47, 50, 50 a i art 184. W myśl art. 184 ustęp 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 roku Nr 153, poz. 1227 - tekst jednolity) ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27. Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem. I tak po spełnieniu powyższych warunków ubezpieczonym zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura na zasadach określonych w Rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku Nr 8 poz. 43 z zm.). Stosownie do treści 2 ustęp 1 okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w wyżej wymienionym rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Zgodnie z 3 przywołanego rozporządzenia, za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia, zaś w myśl 4 rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki:

1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn,

2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sąd meriti wskazał, że ubezpieczony B. M. (1) osiągnął wymagany ustawą wiek emerytalny 60 lat, posiadał co najmniej 25 letni okres składkowy i nieskładkowy, jest członkiem OFE, ale złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Kwestią sporną była okoliczność legitymowania się przez ubezpieczonego co najmniej 15-letnim stażem pracy w szczególnych warunkach.

W ocenie Sądu I instancji, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe nie wykazało, że ubezpieczony w wyżej wskazanych okresach pracy był zatrudniony w szczególnych warunkach. Ubezpieczony zarówno w okresie od 01.07.1971 r. do 31.07.1979 r. i od dnia 17.07.1980 r. do 30.06.1994 r. pracował na stanowisku elektromontera. Praca elektromontera polegała, jak wynika z zeznań ubezpieczonego i świadków na naprawach i konserwacji urządzeń elektrycznych w samochodach i autobusach. Część instalacji elektrycznych dostępna była bez konieczności korzystania z kanałów samochodowych w okresie zatrudnienia w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G., zaś praca na stanowisku elektromontera w (...) Zakładach (...) była wykonywana w warsztacie. W toku prowadzonego postępowania sądowego ubezpieczony nie przedłożył żadnej dokumentacji pracowniczej poświadczającej, że w spornym okresie pracował w szczególnych warunkach a z akt osobowych ubezpieczonego z dwóch w/w zakładów pracy nie wynika, że pracował w szczególnych warunkach.

Sąd Okręgowy w Koszalinie wskazał na orzeczenie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który w wyroku z dnia 17 stycznia 2012r. w sprawie II AUa 1482/l1 stwierdził, że przy ustalaniu okresów zatrudnienia w pierwszej kolejności winny być uwzględnione dokumenty z przebiegu zatrudnienia, świadectw pracy wystawione przez pracodawcę, umowy o pracę, angaże, legitymacje ubezpieczeniowe i inne dokumenty potwierdzające przedmiotową pracę. Dopiero gdy dokumentacja pracownicza jest niepełna lub zawierała pewne rozbieżności dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, ale jako dowodem uzupełniającym potwierdzającym przebieg zatrudnienia.

Sąd meriti wskazał, że pomimo, że zostały zachowane akta osobowe z wymienionych Zakładów przesłuchał zawnioskowanych świadków i ubezpieczonego na okoliczność zatrudnienia w spornych okresach. Przesłuchani świadkowie E. M. i J. W. nie potwierdzili, że ubezpieczony pracował w okresie od 17.07.1980 r. do 30.06.1994 r. w szczególnych warunkach jak również w świetle zeznań samego ubezpieczanego nie wynika, że pracował w szczególnych warunkach.

Sąd I instancji uznał te zeznania za wiarygodne, albowiem nie stoją w sprzeczności z dokumentacją pracowniczą ubezpieczonego. Sąd Okręgowy podkreślił, że prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać na uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione, a temu służą dokumenty. Zatem świadczenie pracy w szczególnych warunkach musi zostać wykazane w sposób niezbity i niebudzący jakiejkolwiek wątpliwości. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów w pracy wymienionych w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd I instancji wskazał, że praca elektromontera nie jest wykazana w w/w wykazie A cytowanego rozporządzenia. Pracami w szczególnych warunkach nie są bowiem wszelkie prace w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w tym rozporządzeniu. Niewątpliwie jak to wynika z zeznań ubezpieczonego i świadków miał on styczność za środowiskiem pracy w szczególnych warunkach jak praca przy sporządzaniu i nalewaniu elektrolitu do akumulatora, jednakże nie miało to wymiaru stałego i w pełnym wymiarze czasu pracy, jak tego wymaga ustawodawca w 2 ust. 1 cyt. rozporządzenia.

Przyjęty przez ustawodawcę wymóg stałej i świadczonej w pełnym wymiarze pracy wynika z faktu, że praca w szczególnych warunkach ma zły wpływ na funkcjonowanie konkretnych — tych narażonych na działanie konkretnych szkodliwych czynników — elementów organizmu pracownika, co prowadzi do szybszej niż u innych ludzi utraty zdolności tych elementów do prawidłowego funkcjonowania, co uzasadnia obniżenie wieku emerytalnego. Ograniczona styczność z środowiskiem pracy w warunkach szczególnych nie wpływa tak intensywnie na organizm pracownika, jak u osoby w takich warunkach przebywa stale i w pełnym wymiarze, z tego względu takiej sytuacji ustawodawca nie przewidział możliwości obniżenia wieku emerytalnego. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 2008 r. w sprawie I 13K 3 06/07 stwierdził, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika.

W ocenie Sądu I instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do ustalenia, że ubezpieczony w obydwu okresach wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. W tej sytuacji ubezpieczony nie spełnia wszystkich przesłanek z art. 184 ustawy emerytalnej do uzyskania prawa do emerytury.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zgodnie z art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając mu:

1. naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności zeznań świadków E. M. i J. W. poprzez uznanie, że ww. dowody nie potwierdzając okresu pracy w szczególnych warunkach w okresie od 01.07.1971 r do 31.07.1979 r. i 17.07.1980 r. 30.06.1994 r.;

2. naruszenie prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów mającego istotny wpływ na treść wydanego wyroku poprzez niedokonanie wyjaśnienia czy odwołujący wykonywał pracę w szczególnych warunkach w okresach nieuznanych przez organ rentowy,

3. naruszenie prawa materialnego to jest art. 184 ust. 1 poprzez uznanie, iż praca odwołującego na stanowisku elektromontera samochodowego nie była pracą w szczególnych warunkach oraz nie jest wymieniona w ww. wykazie A rozporządzenia i nie można jej za taką uznać, w sytuacji gdy w związku z wykazem A, działem XIV, poz. 13 i 16 stanowiącym załącznik do rozporządzenia, wykazie A Dział II poz. 1 pkt 7, stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 64 Ministra Komunikacji z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie prac w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu komunikacji, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urz. MB z 1983 r. Nr 10, poz. 77), wynika że skarżący w spornym okresie pracował w warunkach szczególnych uprawniających do wcześniejszej emerytury.

Mając powyższe na uwadze apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i przyznanie prawa do emerytury od dnia 10 kwietnia 2014 r., oraz zasądzenie kosztów procesu na rzecz apelującego za obie instancje ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Koszalinie do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu apelacji ubezpieczony podkreślił, że w każdym z wymienionych w odwołaniu zakładach pracy pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, co wynika ze świadectw pracy ubezpieczonego. Ubezpieczony wykonywał każdego dnia takie same prace, na tym samym stanowisku w ramach dobowego wymiaru czasu pracy.

Apelujący zarzucił, że Sąd pierwszej instancji rozpoznając niniejszą sprawę nie podjął żadnych konkretnych czynności zmierzających do ustalenia jakie faktycznie obowiązki pracownicze spoczywały na ubezpieczonym w okresie jego zatrudnienia w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. oraz w (...) Zakładach (...). Co prawda Sąd ustalił, że praca ubezpieczonego w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. polegała na wymontowywaniu podzespołów elektrycznych w kanałach, reperowaniu ich w warsztacie, reperowaniu instalacji elektrycznych w warsztacie i w kanałach i instalacji elektrycznych w autobusach, to mimo to przyjął, że odwołujących głównie pracował w warsztacie, a nie w kanałach remontowych, mimo że poczynił takowe ustalenia faktyczne. Przyjęcie przez sąd, iż ubezpieczony pracował w warsztacie nie uprawnia go to domagania się emerytury w niższym wieku. W związku z tym, w ocenie apelującego, sąd w jednym zdaniu dwukrotnie zaprzeczył własnym twierdzeniom, wnioskując z jednej strony że ubezpieczony pracował w kanałach a z drugiej strony uznając, że pracę tę wykonywał w warsztacie. Ubezpieczony podkreślił, że wyjaśniał sądowi, że wszelkie czynności związane z naprawą, czy konserwacją pojazdów mechanicznych będących na terenie zakładu wykonywał w kanałach remontowych a nie w warsztacie. W związku z tym sąd wbrew zgromadzonym w sprawie dowodom przyjął, że ubezpieczony pracował w warsztacie, powołując się w tym zakresie na zeznania ubezpieczonego. Tożsama sytuacja zaistniała, zdaniem ubezpieczonego, w kolejnych ustaleniach sądu pierwszej instancji w zakresie pracy ubezpieczonego w (...) Zakładach (...). Mianowicie sąd powtórnie zdawkowo rozpytał świadków na okoliczność prac wykonywanych przez ubezpieczonego w ww. zakładzie, przyjmując za świadkami, że ubezpieczony wykonywał prace głównie w „warsztacie”, a nie w kanałach, a zatem w ocenie sądu pierwszej instancji i tutaj nie było podstaw do przyjęcia, iż ubezpieczony pracował w warunkach szkodliwych. Przecież ubezpieczony oprócz prac wykonywanych w kanałach, wykonywał prace przy sporządzaniu i nalewaniu elektrolitu do akumulatora, oczyszczaniu i wymianie stężonego kwasu siarkowego, zalewaniu ogniw akumulatorów, naprawą akumulatorów. Oprócz powyższego apelujący miał dyżury w niedzielę, gdzie dokonywał konserwacji wózków, czuwał, aby były one sprawne (tj. opróżnianiu, oczyszczaniu płyt ołowianych i wymianie kwasu siarkowego w akumulatorach wózkowych). W związku z tym oprócz naprawy i konserwacji instalacji elektrycznych samochodowych wykonywał inne czynności pracując w akumulatorowni gdzie sprawdzał pojemność elektrolitów, wykonywał czynności związane z ich dolewaniem, doładowywaniem i rozładowywaniem, destylacją wody, oczyszczaniem i wymianą stężonego kwasu siarkowego, zalewaniem ogniw akumulatorów. Przeto nie można przyjąć za sądem, iż apelujący miał mieć jedynie styczność ze środowiskiem pracy w szczególnych warunkach, bowiem wbrew twierdzeniom sądu, ubezpieczony pracę w warunkach szczególnych wykonywał każdego dnia. Ponadto Sąd Okręgowy w Koszalinie w żaden sposób nie zweryfikował słów świadków, którzy podali że wnioskodawca pracował w warsztacie, gdy ubezpieczony wyjaśnił, że pracował w kanałach. Powyższe rozbieżności powinny zostać wyjaśnione przez sąd, natomiast sąd tak naprawdę nie ustalił, gdzie faktycznie ubezpieczony wykonywał powierzane prace czy w kanałach czy też w innych miejscach i w jakim wymiarze czasu pracy. Apelujący podkreślił, że zazwyczaj pracownicy potocznie mówili, że „pracują w warsztacie”, „idą do warsztatu” mając na myśli ogólnie miejsce wykonywania pracy, co spowodowało, że na pytanie sądu gdzie ubezpieczony świadczył pracę świadkowie odpowiedzieli w sposób taki, w jaki zazwyczaj był mówiony. Ocenie zatem podlegało, czy tak wyrażone stanowisko przez świadków może automatycznie prowadzić do ustalenia faktu, że wnioskodawca wykonywał pracę w warsztacie, w sytuacji gdy apelujący twierdził, że przede wszystkim pracował w kanałach oraz w ładowni (były to osobne pomieszczenia znajdujące się w obrębie zakładu).

W ocenie skarżącego, sąd nie podjął się jakiejkolwiek próby wyjaśnienia, na czym miały polegać wykonywane przez odwołującego i podawane przez świadków prace elektromontera, i gdzie faktycznie te prace wykonywał ubezpieczony. W rozpoznawanej sprawie kwestią wymagającą oceny było ile godzin wnioskodawca efektywnie świadczył pracę w kanale remontowym w (...) Zakładach (...) oraz Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G., ale także ustalenie czy rodzaj świadczonej przez niego pracy odpowiadał istocie pracy wykonywanej w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych, jak często pracował w akumulatorowni gdzie sprawdzał pojemność elektrolitów, wykonywał czynności związane z ich dolewaniem, doładowywaniem i rozładowywaniem, destylacją wody, oczyszczaniem i wymianą stężonego kwasu siarkowego, zalewaniem ogniw akumulatorów, czy naprawą akumulatorów. Doniosły był zatem zakres powierzonych wnioskodawcy obowiązków, natomiast sąd w ogóle nie pytał się świadków ani ubezpieczonego jakie dokładnie obowiązki były jemu powierzone w ramach dobowego rozkładu czasu pracy. W sprawie o prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach sąd winien dążyć do ustalenia charakteru pracy rzeczywiście wykonywanej, zatem sąd w niniejszej sprawie nie rozpoznał jej istoty, a nawet nie dążył do jej ustalenia. Apelujący podkreślił, że sąd nie pozwolił się mu wypowiedzieć w kwestiach dla apelującego istotnych, które odnosiły się do charakteru wykonywanej pracy, czynności jakie zostały mu powierzone w ramach stosunku pracy zarówno w (...) Zakładach (...) jak i Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G..

Z uwagi, iż Sąd Okręgowy w Koszalinie nie wysłuchał ubezpieczonego jakie rzeczywiście w spornym okresie zatrudnienia wykonywał prace, niniejszym apelujący podkreślił, że w okresie zatrudnienia w (...) Zakładach (...) ubezpieczony rozpoczynał pracę o godzinie 5:30, pracował do godziny 13:30. Od godzin porannych ubezpieczony przygotowywał wózki do jazdy, ładował wózki, a naładowane wózki wydał pracownikom, czynności te ubezpieczony wykonywał w ładowniach akumulatorowych a nie w warsztacie, jak to podaje w uzasadnieniu wyroku sąd pierwszej instancji. Prace w akumulatorowniach polegały na opróżnianiu, oczyszczanie i wymianie stężonego kwasu siarkowego i płyt ołowianych. Ubezpieczony dokonywał bieżącej konserwacji akumulatorów, ładował akumulator, przygotowywał elektrolity. Dbałość o należyty stan techniczny akumulatora był jednym z podstawowych obowiązków ubezpieczonego. Ubezpieczony podał, że ładownia to osobne pomieszczenie, w którym było duże natężenie oparów siarkowych. Ubezpieczony wskazał, że pracował również w kanałach przy samochodach, gdzie wymontowywał podzespoły elektryczne, naprawiał, konserwował akumulatory samochodowe a także w innym punkcie tego samego zakładu pracy na odlewni oraz w trzecim zakładzie gdzie znajdowała się ładownia, w której dokonywał konserwacji baterii. Ubezpieczony podniósł, że miał również dyżury w niedzielę, na tych dyżurach wykonywał konserwacji wózków, czuwał, aby były one sprawne (tj. opróżnianiu, oczyszczaniu płyt ołowianych i wymianie kwasu siarkowego w akumulatorach wózkowych). Wnioskodawca usuwał wszystkie awarie w urządzeniach elektrycznych i przeprowadzał ich konserwacje. Wskazał również, że w okresie pracy w (...) Zakładach (...) ubezpieczony otrzymywał dodatek za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia, co wynika z załączonych przez ubezpieczonego do akt list płac. Już w 1984 roku ubezpieczony zwracał się do swojego pracodawcy o zwiększenie dodatku za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia, z uwagi na codzienne przebywanie w oparach siarkowych (dowód: pismo ubezpieczonego z dnia 22 lutego 1984r., lista płac ubezpieczonego, trzy dowody wpłat wynagrodzenia). W okresie pracy w (...) Zakładach (...) wyłącznie ubezpieczony wykonywał pracę elektromontera. Wnioskodawcy nie były powierzane przez pracodawcę inne czynności, bowiem był on jedynym elektromonterem w całym zakładzie pracy.

Skarżący wskazał, że w okresie zatrudnienia otrzymywał dodatek za pracę w warunkach szkodliwych, bowiem pracując w (...) Zakładach (...) zajmował się mieszaniem kwasów do akumulatorów, montażem i demontażem akumulatorów, co stanowiło czynniki szkodliwy dla zdrowia. W dziale XIV pkt 13 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz.43 ze zm.) wymieniono prace w akumulatorowniach: opróżnianie, oczyszczanie i wymiana stężonego kwasu siarkowego i płyt ołowiowych, chociażby dlatego okres zatrudnienia wnioskodawcy na tym stanowisku podlega zaliczeniu do pracy w warunkach szczególnych, mimo że praca elektromontera nie jest wykazana w wykazie A do w/w jednakże prace, które wykonywał ubezpieczony można odnaleźć w przedmiotowym akcie prawnym. Ubezpieczony pracując w (...) Zakładach (...) miał kontakt z kwasem siarkowym, w związku z tym pracę wykonywał w specjalnym stroju roboczym za co otrzymywałam dodatek. Praca w narażeniu na niekorzystne dla zdrowia czynniki- ciągłe przebywanie w oparach siarkowych, spowodowała że ubezpieczony miał problemy z uzębieniem, które rozpoczęły się od 1995 r. a w 2001 roku została zdiagnozowana przewlekła choroba przyzębia. W 2006 roku ubezpieczony stracił górne zęby, a od 2011 roku stracił wszystkie zęby. W chwili obecnej nosi protezę zębową. Zdaniem skarżącego, brak jest zatem podstaw do niezaliczenia odwołującemu spornych okresów jako okresów pracy w szczególnych warunkach wskazanych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) w wykazie A, Dziale X pod poz. 13- opróżnianie, oczyszczanie i wymiana stężonego kwasu siarkowego i płyt ołowiowych oraz 16 - prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych, a także w wykazie A Dział II poz. 1 pkt 7, stanowiącym załącznik do zarządzenia nr 64 Ministra Komunikacji z dnia 29 czerwca 1983 r. w sprawie prac w szczególnych warunkach w zakładach pracy resortu komunikacji, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urz. MB z 1983 r. Nr 0, poz. 77).

Skarżący wskazał również, że Sąd Okręgowy w Koszalinie dokonywał oceny pracy ubezpieczonego w okresie od 01.07.1971 do 31.07.1979 i 17.07.1980 do 30.06.1994 r. natomiast ubezpieczony do 30.06.2012 r. pracował — na stanowisku elektromontera- w pełnym wymiarze czasu pracy — w Wytwórni (...) sp. zo.o. w K. ( ten sam zakład pracy po przekształceniu). Zatem ubezpieczony nieprzerwanie od 1971 roku wykonywał ten sam zawód. Wydany przez Sąd I instancji wyrok, w ocenie ubezpieczonego, nie zawiera trafnego rozstrzygnięcia, które odpowiada prawu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, a swe ustalenia oparł na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd I instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów. Stąd też, Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu I instancji w całości uznał i przyjął jako własne.

Sąd odwoławczy nie stwierdził przy tym naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, w związku z czym poparł rozważania tego Sądu również w zakresie przyjętych przez niego podstaw prawnych orzeczenia.

Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Apelacyjny przyjął za własną, w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd II instancji nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania zawartych w nim argumentów (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, OSNAP 1998/3/104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07 grudnia 1999 r., I PKN 402/99, OSNAP 2001/8/272).

W rozstrzyganej sprawie organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury w związku z pracą w szczególnych warunkach.

Zarzuty ubezpieczonego zostały skoncentrowane przede wszystkim na naruszeniu prawa procesowego, które, zdaniem apelującego, miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności zeznań świadków E. M. i J. W. poprzez uznanie, że ww. dowody nie potwierdzają okresu pracy w szczególnych warunkach w okresie od 01.07.1971 r do 31.07.1979 r. i 17.07.1980 r. 30.06.1994 r..

Analiza zeznań powołanych świadków w powiązaniu z zeznaniami skarżącego przeczy zarzutom podniesionym i rozwiniętym w uzasadnieniu apelacji. Zarówno świadkowie, jak i ubezpieczony wyraźnie stwierdzili, że praca B. M. (1) w (...) Zakładach (...) polegała nie tylko na opisanych przez ubezpieczonego w uzasadnieniu apelacji czynnościach związanych z obsługą akumulatorów (która niewątpliwie jest pracą uznawaną pracę wykonywana w warunkach szczególnych) lecz również (w ramach zwykłego czasu pracy) ubezpieczony dokonywał napraw samochodów i to nie tylko w kanałach remontowych ale również i w pomieszczeniach warsztatowych. Ubezpieczony był obecny na rozprawie podczas której świadkowie zeznawali i powinien był wówczas dążyć do wyjaśnienia sprawy przez zadawanie pytań i wyjaśnianie wątpliwości zgodnie z zasadą ciężaru dowodu (udowodnienie faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne). Tymczasem ubezpieczony nie zgłosił żadnych zastrzeżeń do protokołu, nie sformułował żadnych oświadczeń aż do wniesienia apelacji po zapoznaniu się z argumentacją Sądu zawartą w uzasadnieniu wyroku. Świadczyć to może jedynie o próbie dopasowania zarówno swoich zeznań jak i zeznań świadków do wymaganego przepisami stanu faktycznego i prawnego, który pozwoliłby na przyznanie prawa do emerytury.

Powyższe rozważania dotyczą również drugiego, podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia prawa procesowego, (tożsamego z pierwszym) tj. art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów mającego istotny wpływ na treść wydanego wyroku poprzez niedokonanie wyjaśnienia czy odwołujący wykonywał pracę w szczególnych warunkach w okresach nieuznanych przez organ rentowy.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się zarzucanych Sądowi pierwszej instancji przez powoda błędów w zakresie postępowania dowodowego. Przeciwnie, stwierdzić należy, iż Sąd Okręgowy bardzo starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nienaruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób jest podważać adekwatności dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów. Przywołać należy stanowisko Sądu Najwyższego, przyjmowane przez Sąd II instancji jako własne, wyrażone w orzeczeniu z dnia 10 czerwca 1999 r. (II UKN 685/98 OSNAPiUS 2000/17/655), że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowody jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. W ocenie Sądu odwoławczego brak jest w niniejszej sprawie podstaw do uznania, iż Sąd pierwszej instancji postąpił wbrew którejkolwiek ze wskazanych wyżej reguł.

Nie można zapominać, że postępowanie z zakresu ubezpieczeń społecznych jest postępowaniem cywilnym i obowiązują w nim wszystkie reguły procesowe również te dotyczące rozkładu ciężaru dowodu oraz terminów do składania wszelkich wniosków dowodowych. Art. 6 k.c. ustanawia bowiem podstawową regułę dowodową, zgodnie z którą ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Reguła ta pozostaje w ścisłym związku z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego o dowodach. To na ubezpieczonym odwołującym się od decyzji ZUS ciążył obowiązek wykazania w procesie, że praca przez niego wykonywana w obydwu zakładach pracy była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych i to w pełnym wymiarze czasu pracy. Obowiązkowi temu ubezpieczony nie podołał. Tylko bowiem wykazanie przez ubezpieczonego, że Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w G. dokonywał napraw samochodów wyłącznie w kanałach remontowych (co nie wynika z jego zeznań), jak również wykazanie, że w (...) Zakładach (...) wykonywał wyłącznie prace związane z obsługą akumulatorów i pracami naprawczymi w kanałach remontowych (co również nie wynika ani z zeznań świadków, ani samego ubezpieczonego) pozwoliłoby na ustalenie, że praca w warunkach szczególnych świadczona była w pełnym wymiarze, co w konsekwencji pozwoliłoby na przyznanie prawa do emerytury.

Nie jest również uzasadniony zarzut dotyczący nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy okresu pracy po 31 grudnia 1998 r. Z Treści art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wynika jednoznacznie, że ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy (tj. w dniu 1 stycznia 1999 r.) osiągnęli wskazane w tym artykule warunki. Oznacza to, że Sąd ocenia czy na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony legitymował się już piętnastoletnim okresem pracy w warunkach szczególnych. Dalszy okres ewentualnej pracy świadczonej w warunkach szczególnych pozostaje zatem poza zainteresowaniem sądu rozstrzygającego taką sprawę.

Prawidłowe ustalenia stanu faktycznego w sposób nienaruszający zasady swobodnej oceny dowodów prowadzi do uznania kolejnego zarzutu podniesionego w apelacji za nieuzasadniony. Sąd Okręgowy nie naruszył bowiem prawa materialnego to jest art. 184 ust. 1 poprzez uznanie, iż praca odwołującego na stanowisku elektromontera samochodowego nie była pracą w szczególnych warunkach. Sąd I instancji dokonał prawidłowej subsumpcji przepisów w kontekście ustalonego stanu faktycznego. Sąd Apelacyjny w całości rozważania sądu meriti podziela, uznając je za własne i nie widząc potrzeby ponownego ich przytaczania.

Z powyższych względów na podstawie art. 365 k.p.c. orzeczono jak w sentencji