Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 304/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dariusz Półtorak

Protokolant:

st.sekr.sądowy Agata Polkowska

przy udziale Prokuratora Bożeny Grochowskiej-Małek

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2015 r.

sprawy M. K. i T. K. (1)

oskarżonych o przestępstwo z art. 158 § 1 kk

na skutek apelacji, wniesionych przez oskarżonych i obrońcę oskarżonej T. K. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 3 kwietnia 2015 r. sygn. akt II K 1411/13

I.  w zaskarżonej części wyrok zmienia w ten sposób, że postępowanie karne w stosunku do M. K. i T. K. (1) na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk, art. 67 § 1 kk warunkowo umarza na okres próby lat 2 (dwóch);

II.  na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk i art. 43 a § 1 kk zasądza od M. K. i T. K. (1) po 600 (sześćset) złotych tytułem świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

III.  w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. W. P. w G. 516,60 złotych (w tym 96,60 zł podatku VAT) tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu za postępowanie odwoławcze w stosunku do oskarżonej T. K. (1);

V.  zasądza od M. K. i T. K. (1) po 100 złotych opłaty za obie instancje oraz obciąża ich wydatkami postępowania odwoławczego po 10 złotych, w pozostałej części T. K. (1) zwalnia od ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt II Ka 304/15

UZASADNIENIE

E. W. (1), W. W., M. K. i T. K. (1) zostali oskarżeni o to, że:

w dniu 07 lipca 2013r. w m. W., gm. Ł. woj. (...), działając wspólnie z innymi ustalonymi osobami brali udział w bójce, podczas której jej uczestnicy zadawali sobie wzajemnie ciosy rękami i nogami po całym ciele, w następstwie czego W. W. doznał obrażeń ciała w postaci: licznych, drobnych zadrapań skóry twarzy po lewej stronie, podbiegnięć krwawych skóry szyi po stronie prawej, rany tłuczonej przedramienia lewego w okolicy stawu nadgarstkowego niewymagającego interwencji chirurgicznej oraz bolesności palpacyjnej okolicy głowy kości łokciowej lewej, które to obrażenia spowodowały rozstrój jego zdrowia trwający krócej niż siedem dni, zaś M. K. doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia głowy, powierzchniowego zdrapania szyi, zasinienia i obrzęku prawego obojczyka, złamania podstawy V kości śródręcza prawego, które to obrażenia spowodowały rozstrój jego zdrowia trwający dłużej niż siedem dni,

tj. o czyn z art. 158 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Garwolinie wyrokiem z dnia 03 kwietnia 2015r. orzekł:

I.oskarżonego M. K. uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu z art. 158 § 1 kk i za ten czyn z mocy art. 158 § 1 kk skazał M. K. na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

II.oskarżoną T. K. (1) uznał za winną dokonania zarzucanego jej czynu z tym, że przyjął, iż w chwili czynu miała ona ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i zdolność pokierowania swoim postępowaniem, kwalifikując ten czyn z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk i za ten czyn z mocy art. 158 § 1 kk wymierzył oskarżonej karę 3 miesięcy pozbawienia wolności;

III. na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonych kar pozbawienia wolności wobec M. K. i T. K. (1) warunkowo zawiesił na okres lat 2 tytułem próby;

IV. z mocy art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 § 3 kk wymierzył oskarżonym M. K. karę grzywny w wymiarze 80 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na 10 złotych każda stawka; zaś oskarżonej T. K. (1)karę grzywny w wymiarze 40 stawek dziennych po 10 złotych każda stawka;

V. na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk w zw. z art. 67 § 1 kk warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonego W. W. na okres próby 2 lat;

VI. na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 kk orzekł od oskarżonego W. W. na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej świadczenie pieniężne w kwocie 600 złotych;

VII. oskarżoną E. W. (1)uniewinnił od dokonania zarzucanego jej czynu;

VIII. zasądził ze Skarbu Państwa na rzecz adw. W. P. kwotę 1136,52 złotych, w tym doliczona stawka podatku VAT w wielkości 23 % w kwocie 212,52 złotych;

IX. zasądził od T. K. (1) kwotę 100 złotych opłaty, w pozostałej części zwolnił oskarżoną od wydatków, obciążając nimi Skarb Państwa;

X. zasądził od oskarżonego M. K. kwotę 200 złotych opłaty, w pozostałej części zwolnił oskarżonego od wydatków, obciążając nimi Skarb Państwa;

XI. zasądził od oskarżonego W. W. kwotę 150 złotych tytułem kosztów postępowania w tym 60 złotych opłaty;

XII. kosztami postępowania odnośnie punktu VII – ego wyroku w części uniewinniającej E. W. (1)obciążył Skarb Państwa.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli oskarżeni M. K. i T. K. (1) oraz obrońca oskarżonej T. K. (1).

We wspólnej apelacji oskarżeni M. K. i T. K. (1) zaskarżając wyrok w całości, zarzucili mu:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść orzeczenia, polegający na przyjęciu, że oskarżeni dopuścili się zarzucanego im czynu;

2.  błąd polegający na nieustaleniu, że W. W. brał czynny udział w pobiciu i przyczynił się do powstania odniesionych w tym zajściu obrażeń oraz iż E. W. (1)działała z pełną premedytacją nie przywożąc dziecka oskarżonego M. K. na miejsce wyznaczonej wizyty;

3.  nie kierowanie się doświadczeniem życiowym w odniesieniu do sprawy;

4.  mało wnikliwe i krótkowzroczne rozpatrzenie sprawy.

Podnosząc powyższe zarzuty oskarżeni wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonej T. K. (1) zaskarżył wyrok w części jej dotyczącej i zarzucił mu błąd w ustaleniach faktycznych, mogący mieć wpływ na treść wyroku, a polegający na przyjęciu, że oskarżona T. K. (1) nie była atakowana i nie działała w warunkach kontratypu obrony koniecznej, a była stroną atakującą.

Mając powyższe na względzie obrońca oskarżonej wniósł o przyjęcie, że T. K. (1) była zaatakowana i działała w warunkach kontratypu obrony koniecznej, jednocześnie, żeby Sąd Okręgowy korzystając z uprawnień przewidzianych w art. 437 § 1 i 2 kpk zmienił zaskarżony wyrok, orzekł odmiennie co do istoty sprawy i uniewinnił oskarżoną od popełnienia zarzucanego jej czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Garwolinie.

W toku rozprawy odwoławczej obrońca oskarżonej T. K. (1) poparł swoją apelację i wnioski w niej zawarte.

Oskarżona T. K. (1) poparła wniesioną osobiście apelację i przyłączyła się do stanowiska swojego obrońcy.

Oskarżony M. K. poparł wniesioną przez siebie apelację.

Prokurator na rozprawie apelacyjnej wniósł o nieuwzględnienie wszystkich apelacji i o utrzymanie wyroku w mocy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd Odwoławczy oceniając zasadność zarzutów obu apelacji uznał, iż pozostają one bezzasadne w zakresie błędu w ustaleniach faktycznych, zaś istotną kwestię na gruncie niniejszej sprawy stanowią wymierzone oskarżonym T. K. (1) i M. K. represje karne za dokonane przestępstwo. W tym zakresie Sąd Odwoławczy po dokonaniu analizy przedmiotowej sprawy poczynił modyfikacje zaskarżonego wyroku w zakresie obojga tych oskarżonych.

Na wstępie jednak należy podnieść, iż w ocenie Sądu Okręgowego zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd I instancji z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, odpowiada zasadom logicznego rozumowania i zasadom doświadczenia życiowego. Fakt ten nie pozwala zatem przyjąć, iż w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy przekroczył granice swobodnej oceny dowodów, a tym samym, dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, mogącego mieć wpływ na treść wydanego orzeczenia co do czynu zarzucanego oskarżonym T. K. (1) i M. K. w akcie oskarżenia, co zarzucają skarżący w swoich pisemnych apelacjach.

Odnosząc się do problemu błędu w ustaleniach faktycznych wskazać należy, iż zgodnie z powszechnie akceptowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego, ustalenia faktyczne wyroku tylko wtedy nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia ( wyrok SN z 05.09.1974r., II KR 114/74, OSNKW 1975, nr 2, poz. 28). Dokonując oceny dowodów zgromadzonych w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy w Garwolinie sprostał wymogom płynącym ze wskazanego wyżej orzeczenia Sądu Najwyższego, dlatego rozumowanie Sądu I instancji spotkało się z całkowitą aprobatą ze strony Sądu Odwoławczego i co za tym idzie, nie wymaga jakiejkolwiek korekty. Sąd Rejonowy wnikliwie rozpatrzył wszystkie okoliczności i dowody ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał, iż popełnienie przez oskarżonego M. K. oraz oskarżoną T. K. (1) zarzucanego im czynu nie budzi wątpliwości. Nie ma również wątpliwości co do tego, że postępowanie w przedmiotowej sprawie przeprowadzone zostało starannie, a ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji nie wykazuje błędów natury logicznej, jak również nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów. Na stwierdzenie powyższych okoliczności pozwala uważna lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W pisemnych motywach zaskarżonego wyroku Sąd I instancji szczegółowo wskazał bowiem dowody, które obdarzył przymiotem wiarygodności oraz wyjaśnił, z jakich powodów dał im wiarę. Szczegółowo wskazał także dowody, którym waloru wiarygodności odmówił i precyzyjnie oraz przekonywująco wyjaśnił, z jakich przyczyn na wiarę nie zasługują. Ustalenia poczynione w tym zakresie przez Sąd Rejonowy są zatem prawidłowe i w ocenie Sądu Okręgowego w Siedlcach nie noszą cech błędu, co prowadzi do przekonania, iż zarzuty apelacyjne podnoszone przez obrońcę oskarżonej T. K. (1) i samych oskarżonych w tym zakresie są chybione. Niewątpliwie oskarżony M. K. i oskarżona T. K. (1) dopuścili się popełnienia przypisanego im czynu, a fakt ten został w sposób bezsporny dowiedziony, co ma odzwierciedlenie w zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym.

W tym miejscu, ażeby nie powtarzać wszystkich argumentów przytaczanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd Odwoławczy uznał za stosowne ograniczyć się tylko do wskazania najistotniejszych okoliczności, które przemawiają za uznaniem za prawidłowe ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy w Garwolinie.

Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, który uznając winę oskarżonego M. K. i T. K. (1) tylko częściowo oparł się na ich wyjaśnieniach, uznając również za wiarygodne w części wyjaśnienia oskarżonego W. W. i E. W. (1), a także zeznania świadków, którzy byli naocznymi świadkami przedmiotowego zdarzenia. Dynamiczny charakter przedmiotowego zdarzenia, w którym uczestniczyli autorzy apelacji spowodował, iż wyjaśnienia tych oskarżonych nie były jednolite w toku postępowania przygotowawczego i potem postępowania sądowego. Nadto podkreślenia wymaga, iż wyjaśnienia obojga tych oskarżonych w wielu miejscach nie były ze sobą zbieżne, co pozbawiało ich w tym zakresie waloru wiarygodności. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, iż wyjaśnienia M. K. ewoluowały w toku przewodu sądowego o kolejne szczegóły zdarzenia, o których nie wspominał w toku swoich wcześniejszych wyjaśnień. Okoliczność ta dodatkowo dyskredytowała szczerość jego wyjaśnień w tym zakresie, nielogicznym bowiem wydaje się, iż M. K. o pewnych szczegółach nie pamiętał bezpośrednio po zdarzeniu, a przypomniał sobie o nich dopiero w toku zaawansowanego już przewodu sądowego i to po wzmiance swojej matki na ten temat. Sąd Rejonowy słusznie nie podzielił wyjaśnień obojga tych oskarżonych w zakresie w jakim umniejszali oni swoją rolę w toku całego zdarzenia wskazując na osoby W. W. i E. W. (1)jako na wyłącznych prowokatorów całego zdarzenia. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż to M. K. ze swoja matką T. K. (1) przybył do E. W. (1)celem spotkania się z synem. Oskarżony M. K. wiedział dokładnie, iż osoba jego matki nie jest mile widziana u jego byłej żony i mógł przewidywać, iż jej obecność wywoła negatywne reakcje u E. W. (1)i członków jej rodziny. Mimo to zabrał matkę na spotkanie z synem. Niezaprzeczalnym faktem pozostaje także okoliczność, iż E. W. (1) kierując do przybyłych słowa dezaprobaty z powodu wizyty swojej byłej teściowej zainicjowała niejako późniejszą ostrą wymianę zdań między stronami, jednakże jej reakcja była częściowo przynajmniej usprawiedliwiona. Wymiana zdań między stronami przerodziła się następnie w bójkę z udziałem M. K., T. K. (1) i W. W., z epizodycznym uczestnictwem w całym zajściu E. W. (1), W. K., A. G., M. G. oraz innych osób. Całokształt zebranych w sprawie dowodów spowodował, iż z tych samych względów Sąd Rejonowy nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonych M. K. i T. K. (1) w zakresie w jakim negował swoje aktywne uczestnictwo w przedmiotowej bójce oraz wyjaśnieniom W. W. odnośnie tego, iż stanął on jedynie w obronie swojej żony i nie atakował M. K. i T. K. (1). I tak aktywny udział T. K. (1) i M. K. potwierdzili właśnie W. W., E. W. (1), A. G. W. K. i M. G.. Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko Sądu I instancji, iż status osób najbliższych dla E. W. (1)w ocenie Sądu Rejonowego nie dyskredytował wiarygodności ich zeznań w tym zakresie, tym bardziej że zostały one potwierdzone innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Z podobnych względów Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do odmówienia wiary tej części wyjaśnień M. K. i T. K. (1), w których wskazywali oni na czynną postawę W. W. w przedmiotowym zdarzeniu. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż udziałem w bójce jest każda forma świadomego współdziałania sprawców, niezależnie od wykonywanych przez nich ról, za którą ponoszoną wspólną odpowiedzialność, pod warunkiem, iż powstały skutek przewidywali, bądź mogli i powinni byli przewidzieć. Przepis art. 158 kk nie określa sposobu udziału w bójce, co oznacza, że może to być każda forma świadomego współdziałania uczestników pobicia, a w jej ramach również każdy środek użyty do ataku na inną osobę (inne osoby), jeżeli wspólne działanie powoduje narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienia skutku wskazanego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk ( wyrok SA w Gdańsku z 28.05.2014r., II AKa 132/14, LEX nr 1489050). W niniejszym wypadku współdziałanie poszczególnych uczestników zdarzenia polegało na wspieraniu bliskiej osoby. I tak W. W. stanął początkowo w obronie czci swojej żony, którą obrażali były mąż i jego matka, w wyniku czego został zaatakowany przez M. K.. Po czym M. K. i T. K. (1), wspierając swojego syna, zaatakowali E. W. (1), po upadku której na ziemię skierowali napaść na W. W.. E. W. (1) po podniesieniu się z ziemi próbowała odciągać T. K. (1) od swojego męża, co jej się nie udało i dlatego pobiegła po wsparcie do swojego brata. W tym czasie T. K. (1) próbowała uderzyć metalowym prętem W. W., który zasłaniając się przed nią został uderzony i doznał urazu lewej ręki. Po wyrwaniu T. K. (1) pręta z ręki W. W. uderzył nim M. K., który upadł w wyniku czego doznał on złamania kości śródręcza prawej dłoni. Na tym zakończył się pierwszy etap zdarzenia. Do dalszego jego ciągu doszło w wyniku dalszego obrażania E. W. (1)przez byłego męża, który po upadku podniósł się z ziemi i odszukał swoje okulary. Próbował uspokoić go dziadek byłej żony W. K., który następnie został zaatakowany przez M. K., który chciał uderzyć go drewnianą deską w głowę. Uderzenie to udaremniła matka E. G., która złapała byłego zięcia za rękę. W obronie syna stanęła T. K. (1), która także zaczęła szarpać się z W. K.. Ostatecznie strony rozdzielił brat E. W. (1)M. G.. Po pewnym czasie na miejscu zdarzenia pojawiła się wezwana przez E. W. (1)policja i pogotowie, które zabrało M. K. i T. K. (1) do szpitala. W wyniku zdarzenia obaj oskarżeni doznali obrażeń ciała. Dla bytu przestępstwa z art. 158 § 1 kk nie jest jednak istotny stopień naruszenia czynności określonych organów ciała, lecz istnienie bezpośredniego niebezpieczeństwa narażenia człowieka na utratę życia lub zaistnienia skutków, o których mowa w art. 156 § 1 kk lub art. 157 § 1 kk. Sąd Rejonowy trafnie przyjął, iż obrażenia ciała, których doznali zarówno M. K. jak i W. W. powstały w wyniku przedmiotowego zdarzenia, pomimo, iż apelujący M. K. wskazał, iż to jego pogotowie zabrało z miejsca zdarzenia bezpośrednio po jego zakończeniu, a W. W. nie zgłaszał, że potrzebuje jakiekolwiek pomocy. W świetle rozważań Sądu Rejonowego w tym zakresie słusznie wykazane zostało, iż pomimo faktu, iż W. W. zgłosił się na obdukcję dopiero dzień po zdarzeniu, nie wyklucza to faktu, że obrażenia, których doznał powstały w wyniku przedmiotowego zdarzenia, co potwierdził biegły lekarz w swojej opinii.

Słusznym pozostaje także stanowisko Sądu Rejonowego odnośnie twierdzenia, iż w przypadku T. K. (1) wykluczono działanie w warunkach obrony koniecznej. Stwierdzić bowiem w tym zakresie należy, iż oskarżona bezspornie uczestniczyła w bójce, co wyłącza możliwość powoływania się na działanie w obronie koniecznej, gdyż uczestnicy bójki występują w podwójnej, ofensywno-defensywnej roli realizując bezpośredni, bezprawny zamach na dobra prawne chronione innych uczestników zdarzenia. Działaniem w obronie koniecznej w ramach bójki może być jedynie interwencja w celu położenia kresu bijatyce albo obrona osoby niezdolnej do dalszego udziału w bójce, bądź odciąganej od udziału w bójce, jak też obrona osoby, która wycofała się z bójki, jednak jest nadal atakowana. Zarówno W. W., jak E. W. (1)oraz inni świadkowie, których zeznania Sąd w tym zakresie obdarzył wiarą potwierdzili, iż T. K. (1) nie tylko nie broniła się, ale chcąc pomóc swojemu synowi, razem z nim atakowała zarówno E. W. (1), następnie jej męża, a ostatecznie nawet W. K.. Twierdzenie zatem, iż działa ona w warunkach obrony koniecznej nie znajduje żadnego oparcia w realiach niniejszej sprawy.

Sąd Okręgowy uznając za słuszne stanowisko Sądu Rejonowego w zakresie sprawstwa T. K. (1) i M. K., nie podzielił jednak stanowiska tego Sądu odnośnie represji karnych jakie za przedmiotowy czyn ponieść mają oboje oskarżeni, uznając je za zbyt surowe i dokonał w tym zakresie modyfikacji stosując w odniesieniu do tych oskarżonych dobrodziejstwo instytucji warunkowego umorzenia postępowania. Podkreślenia zatem w tym miejscu wymaga, iż warunkowe umorzenie postępowania jest jednym z tzw. środków probacyjnych, czyli takich, które wiążą się z poddaniem sprawcy przestępstwa próbie. Cel owej próby leży w ukształtowaniu właściwej postawy sprawcy bez zastosowania kary, tym bardziej, że zgodnie z treścią art. 66 § 1 kk, dotyczy sprawcy, który nie był wcześniej karany za przestępstwo umyślne, a czyn o nieznacznej szkodliwości społecznej popełnił z nieznacznym stopniem winy. Poza tym sprawca taki charakteryzować się musi określoną, pozytywną postawą oraz właściwościami i warunkami osobistymi, a także pozytywnie oceniany być musi jego dotychczasowy sposób życia. Wszystkie te przesłanki uzasadniać muszą przypuszczenie, iż sprawca przestrzegać będzie porządku prawnego. Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy uznać należy, że wina i społeczna szkodliwość przypisanego oskarżonym M. K. i T. K. (1) czynu nie są tak znaczne, jak wskazuje Sąd Rejonowy. Nie ulega wątpliwości, iż pomiędzy stronami w przeszłości także dochodziło do pewnych spięć i konfliktów, które zaistniały na tle relacji M. K. z synem i matką jego syna E. W. (1). W wyniku realizacji swojego prawa do kontaktów z dzieckiem oskarżony M. K. przybył ze swoją matką do swojej byłej żony. Tam spotkał się z ostrą reakcjąE. W. (1)i jej obecnego męża W. W., którzy nie życzyli sobie obecności tam T. K. (1), która już od dawna nie widziała się z wnuczkiem i pragnęła go zobaczyć. Wzajemna ostra wymiana zdań z czasem przerodziła się w bójkę, podczas której strony wzajemnie wymierzały sobie ciosy i doznały w wyniku tejże bójki określonych obrażeń ciała. Z tak przyjętego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego nie można jednak wysnuć tezy, iż to W. W. był osobą bardziej poszkodowaną, czy mniej aktywną w przedmiotowym zajściu niż pozostali oskarżeni M. K. i T. K. (1), chociaż de facto nie doznała żadnych obrażeń. Nadto nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż osobą inicjującą niniejsze postępowanie był właśnie M. K. i to on doznał najpoważniejszych obrażeń. Przyjmując zatem, iż wszystkie trzy oskarżone osoby brały równie aktywny udział w niniejszym zdarzeniu, stwierdzić należy, iż powinna im zostać wymierzona podobna represja karna.

Reasumując w tym zakresie stwierdzić należy, iż niewątpliwym jest, że oskarżeni M. K. i T. K. (1) swoim postępowaniem naruszyli takie dobra chronione przez obowiązującą ustawę karną jak życie i zdrowie człowieka, to jednak sam charakter naruszenia tych dóbr nie miał tak drastycznego charakteru aby wymuszał konieczność stosowania wobec oskarżonych sankcji karnej. Przy ocenie stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonym nie mogą pozostać obojętne okoliczności podnoszone przez nich w apelacji, a także wcześniej w trakcie postępowania przed Sądem I instancji. A więc to, że E. W. (1)już wcześniej utrudniała, a wręcz uniemożliwiała M. K. kontakty ze swoim synem (również w trakcie przedmiotowego zdarzenia syn nie przebywał w miejscu i czasie ustalonego przez Sąd rodzinny miejsca kontaktu z ojcem. Pojawienie się na posesji wraz z M. K. jego matki zainicjowało wprawdzie konfliktową sytuację, z drugiej jednak strony, przynajmniej częściowo można zrozumieć takie zachowanie T. K. (1), która jest mocno związana emocjonalnie ze swoim wnukiem, którym opiekowała się przez okres kilku miesięcy po jego urodzinach. Nadto za zastosowaniem instytucji warunkowego umorzenia postępowania przemawiają także warunki i właściwości osobiste M. K. i T. K. (1). Ich dotychczasowa niekaralność oraz ich dotychczasowy sposób życia, przy uwzględnieniu specyfiki relacji łączących ich z dzieckiem E. W. (1), uzasadniają przypuszczenie, iż będą oni przestrzegać porządku prawnego, a w szczególności nie wejdą po raz kolejny w konflikt z prawem. Zdaniem Sądu Okręgowego zastosowane w odniesieniu do oskarżonej T. K. (1) i oskarżonego M. K. warunkowego umorzenia postępowania czyni zadość społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dowodząc braku bezkarności dla tego typu zachowań. Jest przy tym wystarczające do tego, by podziałało na oskarżonych powstrzymująco i uświadomiło im nieuchronność poniesienia odpowiedzialności za naruszenie porządku prawnego w przypadku kolejnego wejścia w konflikt z wymiarem sprawiedliwości. Orzeczenie takie czyni również wyrok bardziej wewnętrznie sprawiedliwym, skoro taką samą instytucję zastosował Sąd Rejonowy wobec W. W. – sprawcy najpoważniejszego obrażenia ciała (złamanie kości śródręcza M. k.), jakie zaistniało w tym zdarzeniu.

Dlatego też Sąd Odwoławczy zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonej T. K. (1) i oskarżonego M. K. zmienił w ten sposób, że na podstawie art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk umorzył warunkowo postępowanie karne tytułem próby na okres 2 lat. Nadto na podstawie art. 67 § 3 kk w zw. z art. 39 pkt 7 i art. 43a § 1 kk zasądził od M. K. i T. K. (1) po 600 złotych tytułem świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W tym wypadku nałożony na oskarżonych obowiązek w postaci świadczenia pieniężnego stanowi dodatkową realną dolegliwość dla oskarżonych mającą na celu powstrzymanie ich od powrotu do przestępstwa. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O wynagrodzeniu adwokata za obronę sprawowaną z urzędu w postępowaniu odwoławczym wobec T. K. (1) Sąd orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 Ustawy Prawo o adwokaturze i § 14 ust. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 03.10.2002r., nr 163, poz. 1348), podwyższając należną kwotę stosownie do § 2 ust 3 w/w rozporządzenia o należną stawkę podatku od towarów i usług.

Mając zaś na uwadze charakter dokonanych w zaskarżonym wyroku zmian dotyczących osoby M. K. i T. K. (1), Sąd Odwoławczy na podstawie art. 7 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973r. ( Dz.U.z 1983r. Nr 49, poz. 223 z 83r. z późń. zm.) obciążył ich opłatami za obie instancje w wysokości po 100 złotych oraz obciążył ich wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie po 10 złotych, zwalniając oskarżoną w pozostałym zakresie z ponoszenia wydatków za postępowanie odwoławcze, które przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Z tych względów Sąd Okręgowy w Siedlcach, na podstawie art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 456 kpk, orzekł jak w wyroku.