Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 483/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Lucyna Ramlo

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska (spr.)

SSO del. Maria Ołtarzewska

Protokolant:

stażysta Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 26 sierpnia 2015 r. w Gdańsku

sprawy E. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji E. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 grudnia 2014 r., sygn. akt VII U 742/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 483/15

UZASADNIENIE

Decyzją z 3 lutego 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił ubezpieczonemu E. D. prawa do emerytury
w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach, z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, tj. nie udokumentowanie przez ubezpieczonego 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Jednocześnie pozwany informacyjnie nadmienił, że do stażu pracy w szczególnych warunkach nie zostały zaliczone okresy zatrudnienia: od 16 kwietnia 1993 r. do 31 grudnia 1998 r. w Przedsiębiorstwie Usług Rolniczych w C.; oraz od 1 sierpnia 1975 r. do 15 kwietnia 1993 r. w (...)/ (...) Rejon Mieszkaniowo – Usługowy w S. z uwagi na fakt, iż wnioskodawca świadczył prace na różnych stanowiskach pracy tj. „ kierowcy ciągnika”, wykonywał „prace spawalnicze”, „prace naprawcze w kanale warsztatowym”, zajmował stanowisko „mechanika” oraz „brygadzisty mechaników”. W ocenie pozwanego skarżący nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na każdym
z wskazanych powyżej stanowisk.

Odwołanie od powyższej decyzji wywiódł ubezpieczony, wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji oraz przyznanie mu prawa do emerytury. W uzasadnieniu odwołania wnioskodawca wyjaśnił, że świadczył prace w charakterze mechanika wykonującego prace naprawcze w kanałach warsztatowych przez okres 24 lat.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko zawarte w treści zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z 10 grudnia 2014 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku – VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych, sygn. akt VII U 742/14 - oddalił odwołanie, wskazując następujące motywy rozstrzygnięcia:

Ubezpieczony E. D., urodzony dnia (...), 27 listopada 2013 r. wystąpił z wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury. Ubezpieczony nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnym, a wymagany prawem wiek 60 lat ukończył

(...)

W toku postępowania przed organem rentowym na dzień 31 grudnia 1998 r. skarżący udowodnił 27 lat, 5 miesięcy i 2 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzją z dnia 3 lutego 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu E. D. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnym warunkach, z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, tj. nie udokumentowania przez ubezpieczonego 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

W spornym okresie czasu tj. od 1 sierpnia 1975 r. do 15 kwietnia 1993 r. wnioskodawca był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy Gospodarstwie (...) Skarbu Państwa w C. na stanowisku mechanika, brygadzisty mechaników. Wskazane gospodarstwo w zakresie swojej działalności zajmowało się produkcją zwierzęcą i tuczem trzody chlewnej.

Zakład pracy, w którym zatrudniony był skarżący, składał się z kilku części, które ze względów sanitarnych odpowiednio znajdowały się wewnątrz oraz na zewnątrz fermy. Na zewnątrz mieścił się zakład mechaniczny zewnętrzny, w którym pracę świadczył ubezpieczony, oczyszczalnia ścieków oraz kotłownia. Wewnątrz fermy również istniał dział mechaniczny, w którym wykonywano naprawy różnego typu sprzętów oraz urządzeń używanych przy produkcji trzody (z wyłączeniem pojazdów).

W warsztacie zewnętrznym na stałe zatrudniony był tylko jeden pracownik – ubezpieczony. Nie było w nim innych mechaników ani elektryków. Wykonując przypisane zadania wnioskodawca korzystał okazjonalnie z pomocy kierowców oraz uczniów.

Wewnątrz warsztatu, w którym prace świadczył ubezpieczony znajdowało się jedno stanowisko kanałowe oraz dwa stanowiska na których wykonywano naprawy nad posadzką. Do obowiązków skarżącego należało wykonywanie napraw pojazdów takich jak. np. wózki akumulatorowe, ciągniki, przyczepy, taczki.

Szereg czynności należących do obowiązków ubezpieczonego wykonywana była przez niego w kanale. Tam wnioskodawca dokonywał napraw m. in. skrzyni biegów, silników. W trakcie zatrudnienia ubezpieczony zajmował się również naprawą nadwozi, tj. wykonywaniem prac, które nie wymagały zejścia do kanału. W związku z powyższym ubezpieczony naprawiał progi, zajmował się również wymianą zderzaków czy błotników. Większe naprawy – polegające np. na konieczności naprawy karoserii ubezpieczony oddawał do profesjonalnego warsztatu samochodowego.

Wnioskodawca posiadał uprawnienia spawalnicze, niejednokrotnie zdarzało się, że musiał przyspawać określony element podczas wykonywania napraw w kanale.

Dodatkowo od 1 sierpnia 1975 r. pracodawca powierzył skarżącemu obowiązki wyboru i dostawy tuczników z bloku na rampę załadowczą oraz rozładunek pasz. W sytuacji, w której brakowało ludzi do pracy osoby kierujące zakładem pracy zlecały wykonanie wskazanych powyżej czynności poszczególnym pracownikom – w tym także wnioskodawcy. Wybór oraz dostawa tuczników z bloku na rampę polegała na tym, że grupa pracowników oznakowywała trzodę, którą następnie płoszono, po to by przetransportować ją kolejno na przyczepę ciągnika, a następnie na rampę skąd trzoda była wywożona przez samochody ciężarowe do zakładów mięsnych w P.. Rozładunek pasz polegał na ręcznym wyładunku pasz z samochodów ciężarowych, które były dostarczane zarówno luzem jak i w workach.

Sporadycznie zdarzało się także, że ubezpieczony w zastępstwie nieobecnych pracowników świadczył parce w charakterze kierowcy ciągników albo samochodu osobowego czy dostawczego typu N. czy Ż..

Ponadto od 1984 r. do 1992 r. wnioskodawca przyjmował uczniów, którzy przyuczali się do zawodu mechanika oraz kierowcy. Uczniowie przychodzili do warsztatu zewnętrznego trzy razy w tygodniu, w trzyosobowych grupach – po to by przyglądać się pracy skarżącego, uczestniczyć w prostych pracach.

Na skutek zmian organizacyjnych wskazane powyżej przedsiębiorstwo przekształciło się oraz zmieniło swą nazwę. W związku z powyższym w kolejnym spornym okresie tj. od 16 kwietnia 1993 r. do 31 sierpnia 1999 r. wnioskodawca był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Przedsiębiorstwie Usług Rolniczych (...) Spółka z o.o.
w C., ferma (...) w C..

Zmiana nazwy w żaden sposób nie wpłynęła na charakter zatrudniania ubezpieczonego oraz zakres powierzonych mu czynności, który w dalszym ciągu pozostał ten sam.

W okresie od 15 sierpnia 1975 r. do 15 kwietnia 1993 r. w Przedsiębiorstwie (...) był także M. M. (1) który zajmował stanowisko specjalisty do spraw oczyszczalni.

Po przekształceniu w/w zakładu pracy przywołany powyżej świadek w okresie od 16 kwietnia 1993 r. do 31 grudnia 2000 r. był pracownikiem Przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o., gdzie od 4 listopada 1999 r. świadczył prace w charakterze głównego specjalisty do spraw mechaniczno – elektrycznych.

Począwszy od 1993 r. świadek M. M. (1) sprawował bezpośredni nadzór nad warsztatem, w którym pracował skarżący. W okresie wcześniejszym bezpośredni nadzór nad warsztatem sprawował inny kierownik, jednakże, wskazany powyżej świadek wielokrotnie zastępował go, podczas jego nieobecności w pracy.

Powyższy stan faktyczny Sąd pierwszej instancji ustalił na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy w tym aktach osobowych wnioskodawcy oraz w aktach ubezpieczeniowych pozwanego organu emerytalnego, których prawdziwość i rzetelność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Sąd również nie znalazł podstaw do podważenia jej wiarygodności z urzędu.

Podstawę ustaleń stanu faktycznego stanowiły także zeznania świadka M. M. (1) oraz częściowo samego ubezpieczonego w zakresie w jakim korespondowały
z dokumentacją osobową wnioskodawcy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie. Mianowicie, wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego wykazały, że wnioskodawca nie legitymuje się wymaganym 15 – letnim stażem pracy w szczególnych warunkach, co sprawia, że stanowisko organu emerytalnego odmawiające wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury należało uznać za słuszne.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r. zostały uregulowane w treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U.
z 2013, poz. 1440 ze zm.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, tj. spełniają łącznie następujące warunki na dzień 1 stycznia 1999 r.: legitymują się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym
w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż: 65 lat - dla mężczyzn, 60 dla kobiet; mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej: 25 lat dla mężczyzn, 20 dla kobiet; oraz nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że uzyskania uprawnień do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym wymagane jest osiągnięcie wskazanego w przepisach wykonawczych wieku, a także przepracowanie określonej ilości lat w warunkach szczególnych lub
w szczególnym charakterze.

Nadto Sąd Okręgowy odwołał się do aktu wykonawczego do ustawy
o emeryturach i rentach z FUS, tj. rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r.
w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Stosownie do treści § 4 tego rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn; oraz ma wymagany okres zatrudnienia,
w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Sąd Okręgowy przytoczył także treść § 2 ust 1 i 2 powołanego wyżej rozporządzenia, zgodnie z którym okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy,
w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

W wykazie A – prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego – stanowiącym załącznik do rozporządzenia w dziale XIV (Prace różne) pod pozycją 16 wskazano prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych, zaś pod pozycją 12. Prace przy spawaniu
i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym.

Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie
§1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2). W okolicznościach przedmiotowej sprawy wnioskodawca legitymował się świadectwem pracy w szczególnych warunkach za okres od dnia 1 sierpnia 1975 r. do dnia 15 kwietnia 1993 r. wydanym przez następcę prawnego pracodawcy czyli Agencje Własności Rolnej Skarbu Państwa – (...) Rejon Mieszkaniowo-Usługowy w S. z/s w C. jednak zostało ono zakwestionowane przez pozwanego. Dla porządku wskazać jednak należało, iż świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę stanowi jedynie domniemanie, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych. Świadectwo takie może jednak podlegać weryfikacji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 13 lutego 2014 r. III AUa 1972/13), co nastąpiło w przedmiotowej sprawie.

Jako bezsporną okoliczność Sąd pierwszej instancji wskazał, iż ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udokumentował okres składkowy i nieskładkowy w wymiarze przekraczającym 25 lat, nie jest członkiem OFE, a w dniu (...). ukończył wymagany prawem wiek 60 lat. Nie udokumentował natomiast na dzień 1 stycznia 1999 r. wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach,

W ocenie Sądu pierwszej instancji, wynik przeprowadzonego w sprawie postępowania dowodowego nie dał podstaw do stwierdzenia, iż ubezpieczony legitymuje się wymaganym przez prawo 15- letnim okresem pracy w warunkach szczególnych.

Sąd pierwszej instancji podkreślił w szczególności, iż obowiązek udowodnienia wszystkich warunków nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym spoczywa na ubezpieczonym. Mając na uwadze, iż prawo do emerytury w wieku obniżonym stanowi odstępstwo od ogólnej reguły, wszelkie istotne wątpliwości, które pojawią się w toku postępowania dowodowego oznaczają nieudowodnienie spełnienia warunków uzyskania prawa do wyjątkowego świadczenia. Wszystkie obowiązki dowodowe w zakresie wykazania, że wykonywana praca w spornym okresie miała charakter pracy w warunkach szczególnych
w rozumieniu rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) obciążają wnioskodawcę, a nie organ rentowy (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku III AUa 163/13).

Sąd, odnosząc się do zgromadzony w sprawie materiału dowodowego w postaci akt osobowych wnioskodawcy, jego zeznań oraz zeznań powołanego w sprawie świadka, uznał, iż nie dają one uzasadnionych podstaw do przyjęcia, by świadczona przez skarżącego praca w istocie była przez niego wykonywania stale i w pełnym wymiarze czasu w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu pierwszej instancji zeznania świadka M. M. (2) oraz ubezpieczonego w wielu miejscach pozostawały w sprzeczności. Wnioskodawca odmiennie niż świadek opisywał m. in. ilość kanałów, które znajdowały się w warsztacie zewnętrznym. Ponadto zaprzeczył, by kiedykolwiek wykonywał prace polegające na wyborze i dostawie tuczników z bloku na rampę załadowczą. Odmiennie niż wskazany powyżej świadek ubezpieczony opisał również zakres pracy mechanicznych świadczonych przez niego bezpośrednio w warsztacie, zaprzeczając by pracował poza kanałem. W zakresie wskazanych rozbieżności, Sąd pierwszej instancji dał wiarę zeznaniom świadka M. M. (2) mając na uwadze fakt, iż korespondowały one z treścią dokumentacji znajdującej się w aktach osobowych wnioskodawcy. Ponadto Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż świadek jako współpracownik skarżącego ze spornych okresów zatrudnienia oraz jego bezpośredni przełożony posiadał niewątpliwie wiedzę na temat prac w rzeczywistości wykonywanych przez skarżącego. W konsekwencji, w zakresie sprzecznym z zeznaniami świadka Sąd uznał twierdzenia ubezpieczonego za pozbawione waloru wiarygodności.

Powyższe zdaniem Sądu pierwszej instancji uzasadnia wniosek, iż w spornych okresach wnioskodawca oprócz czynności świadczonych bezpośrednio w kanale remontowym wykonywał także inne prace, które nie są kwalifikowane jako świadczone
w szczególnych warunkach. Jako przykład należało przytoczyć naprawy, których dokonywano poza kanałem m.in. wymiana zderzaków czy błotników, jak również naprawy progów. Ponadto, w zależności od potrzeb wnioskodawca zajmował się również wyborem
i dostawą tuczników z bloku na rampę załadowczą. Sąd pierwszej instancji zaznaczył także, iż sam skarżący przyznał, że czasami zdarzało się mu że w zastępstwie nieobecnych pracowników kierował pojazdami typu Ż. czy N. – tj. samochodami, których ciężar całkowity nie przekracza 3,5 tony. Słuszność przytoczonych ustaleń potwierdzają również informacje wynikające z angaży płacowych załączonych do akt osobowych skarżącego,

Wskazać również wypada, iż w angażach oraz aktach płacowych znajdujących się
w aktach osobowych skarżącego zajmowane przez niego stanowisko zostało określone jako mechanik, pracownik fizyczny brygadzista w dziale mechanicznym – w żadnym miejscu nie wskazano, by ubezpieczony był mechanikiem świadczącym przypisane mu obowiązki wyłącznie w kanale.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach wymaga świadczenia jej w sposób stały i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Nie zostanie spełniony w sytuacji gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku, wykonuje w nim inne czynności nie związane z zajmowanym stanowiskiem.
W przypadku jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43), z niewymienionymi, nawet gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych, przekreśla to możliwość uznania za pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako, że nie była wykonywana stale, w pełnym wymiarze czasu pracy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 września 2013 r. III AUa 106/13).

Wobec powyższego Sąd pierwszej instancji uznał, iż skarżący nie wykazał
w dostateczny sposób spornej okoliczności, wobec czego jego odwołanie należało oddalić jako bezzasadne.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł ubezpieczony E. D., zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 32 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj Dz.U. 2015.748.), oraz przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz.U nr 8 z 1983 r. poz. 43 ze zm), przez ustalenie, że powód nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy swoich obowiązków mechanika, przez co nie nabył prawa do emerytury, podczas gdy jak wynika z załączonych do akt dokumentów (w szczególności akt osobowych), że E. D. wykonywał pracę w charakterze mechanika w kanale warsztatowym w pełnym wymiarze pracy przez 8 godzin dziennie.

Z uwagi na wyżej przytoczone zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i uchylenie w całości decyzji organu rentowego i w konsekwencji przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury; ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sad pierwszej instancji. Apelujący wniósł również o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego – E. D. nie zasługiwała na uwzględnienie, nie zawierała bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Na wstępie wskazać należy ogólne zasady nabywania prawa do emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 r. uregulowane w treści art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 poz. 1440 ze zm.), zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli
w dniu wejścia w życie ustawy spełniają łącznie następujące warunki: legitymują się okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym
w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż: 65 lat dla mężczyzn, 60 lat dla kobiet; mają okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej: 25 lat dla mężczyzn, 20 dla kobiet; nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku
w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Zgodnie z §1 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze
(Dz. U. 1983.8.43.), w/w rozporządzenie stosuje się do pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymienione w § 4 - 15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia, zwanych dalej „wykazami”. Przepis zawarty w §1 ust. 2. cyt. rozporządzenia stanowi, iż właściwi ministrowie, kierownicy urzędów centralnych oraz centralne związki spółdzielcze w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac
i Spraw Socjalnych ustalają w podległych i nadzorowanych zakładach pracy stanowiska pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, wymienione
w wykazach A i B. Wskazać przy tym należy, iż zgodnie z §2 ust. 1 w/w rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych
w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. W §2 ust. 2 ustawodawca sprecyzował, iż okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji,
w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie §1 ust. 2 rozporządzenia, lub
w świadectwie pracy.

Zgodnie z dyspozycją zawartą w §4 ust. 1 cyt. rozporządzenia pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn; ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Podkreślenia przy tym wymaga, iż praca
w warunkach szczególnych winna być świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

W ocenie Sądu odwoławczego, w przedmiotowej sprawie Sąd pierwszej instancji wszechstronnie rozważył zgormadzony materiał dowodowy i wysnuł z niego prawidłowe wnioski, szczegółowo ustalając stan faktyczny sprawy i dokonując analizy zebranego materiału dowodowego, natomiast zarzuty sformułowane przez apelującego ocenić należało jedynie jako polemikę z ustaleniami poczynionym przez Sąd pierwszej instancji.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z art. 233 § 1 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, uzasadniających ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia.

Przechodząc do właściwych rozważań wskazać na wstępie należy, iż ubezpieczony E. D., urodzony (...) w dniu 27 listopada 2013 r. złożył
w miejscowym oddziale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o emeryturę. Ubezpieczony wymagany 60 rok życia ukończył w (...) i nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego.

W zaskarżonej decyzji, pozwany organ rentowy wskazał, iż ubezpieczony legitymuje się stażem sumarycznym w wymiarze 27 lat, 5 miesięcy i 2 dni, jednakże nie wykazał wymaganego 15 letniego okresu pracy w warunkach szczególnych, wykonywanej stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Spornym w przedmiotowej sprawie okazał się okres pracy ubezpieczonego
w Gospodarstwie (...) Skarbu Państwa w C. od 3 listopada 1975 r. do 31 grudnia 1998 r. i charakter wykonywanej przez niego pracy na stanowisku mechanika, oraz brygadzisty mechaników, w szczególności zaś - czy można ja uznać za wykonywaną
w warunkach szczególnych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego materiał dowodowy zgormadzony przed Sądem pierwszej instancji, stanowiący podstawę zaskarżonego orzeczenia, nie daje podstaw do przyjęcia, że ubezpieczony zdołał wykazać wymagany przepisami min. 15 letni staż pracy
w warunkach szczególnych.

Dokonując oceny charakteru pracy wykonywanej przez apelującego należy mieć na uwadze, iż warunkiem niezbędnym dla uznania jej za pracę wykonywaną w warunkach szczególnych jest świadczenie jej przez ubezpieczonego nieprzerwanie, w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Podkreślić w tym miejscu również należy, że w utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie wskazywano, iż z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą korzystać wyłącznie pracownicy, który byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNP 1998/21/638; 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419; 4 czerwca 2008 r., II UK 306/07, lex nr 494129). Oznacza to, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie przy ustalaniu okresów pracy w szczególnych warunkach lub
w szczególnym charakterze pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, przez co tak zatrudniony nie spełniał koniecznego warunku dla uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jakim było stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku pracy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 20 grudnia 2013 r. III AUa 282/13, LEX nr 1416045).

W realiach przedmiotowej sprawy, w toku postępowania dowodowego ustalono, że ubezpieczony został zatrudniony w spornym okresie w Gospodarstwie (...) Skarbu Państwa w C. na stanowisku mechanika, brygadzisty mechaników. Stanowisko mechanika zostało wymienione w wykazie A - prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego – stanowiącym załącznik do przytaczanego wyżej rozporządzenia, w dziale XIV (Prace różne) pod pozycją 16 wskazano prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych. Ubezpieczony wykonywał szereg czynności związanych
z powierzonym mu stanowiskiem pracy, które jak twierdził w całości wykonywał w kanale. Należały do nich np. naprawy skrzyni biegów i silników, wymiany olejów, filtrów i zaworów, w tym drobne naprawy nadwozi - progów, zderzaków i błotników. W toku postępowania ustalono również, iż de facto apelujący wykonywał drobniejsze naprawy powierzonych pojazdów, bowiem większe - polegające m.in. na naprawie karoserii, zlecane były profesjonalnym warsztatom samochodowym. Ubezpieczony był jedynym mechanikiem zatrudnionych w zewnętrznym zakładzie. Nie miał innych współpracowników nad którymi miałby sprawować nadzór. Niekiedy w pracy pomagali mu kierowcy pojazdów których naprawą się zajmował.

Równolegle do pracy mechanika, ubezpieczony pełnił funkcję brygadzisty.
Z wyjaśnień słuchanego informacyjnie a następnie przesłuchiwanego ubezpieczonego wynika, iż funkcja brygadzisty związana była ze szkoleniem uczniów w latach 1984 - 1992 r. Ubezpieczonemu regularnie powierzano uczniów przyuczających się do zawodu mechanika oraz kierowcy. Ubezpieczony zeznawał, iż uczniowie pojawiali się pojedynczo, natomiast
z uwagi na konieczność sprawowania nad nimi nadzoru dyrekcja zakładu zdecydowała
o mianowaniu go brygadzistą.

Twierdzenia ubezpieczonego częściowo znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka – M. M. (2), zatrudnionego w spornym okresie w tym samym zakładzie pracy, co ubezpieczony. Świadek znał zakres obowiązków ubezpieczonego, ponieważ do czasu przekształcenia zakładu pracy zastępował bezpośredniego przełożonego ubezpieczonego, potem zaś był jego bezpośrednim przełożonym. Świadek potwierdził okoliczności mianowania ubezpieczonego brygadzistą, jednakże odmienne zeznawał co do ilości
i częstotliwości powierzanych ubezpieczonemu uczniów. Zeznań świadka wynika, iż uczniowie przychodzili do warsztatu zewnętrznego trzy razy w tygodniu, w trzyosobowych grupach – po to by, przyglądać się pracy ubezpieczonego i uczestniczyć pod jego nadzorem

w prostych pracach. Sąd odwoławczy uznał za bardziej wiarygodne zeznania świadka, bowiem były one w przeciwieństwie do wyjaśnień ubezpieczonego spójne, uporządkowane, szczegółowe i logiczne tymczasem ubezpieczony wyjaśniał chaotycznie, opierając się na domysłach, których nie był pewien, natomiast niejasności tłumaczył niepamięcią lub wolą pracodawcy.

Świadek odmienne zeznawał również w kwestii prac wykonywanych przez ubezpieczonego. Twierdził bowiem, że takie prace jak bieżące naprawy silników, naprawy progów karoserii i błotników, wykonywane poza kanałem zakład pracy wykonywał sam. Dopiero bardziej wymagające czynności np. lakierowanie czy klepanie karoserii były powierzane profesjonalnym zakładom. Czynności te były wykonywane poza kanałem.

Mając na uwadze, iż ubezpieczony był jedynym mechanikiem zatrudnionym
w zakładzie pracy należy przyjąć, iż to on wykonywał wspomniane przez świadka czynności.

W toku postępowania sądowego ustalono także, że ubezpieczony posiadał uprawnienia spawalnicze, przy czym zdarzało się, że musiał zespawać określone elementy. Wprawdzie ubezpieczony twierdził, że czynności te również wykonywał w kanale niemniej jednak trudno sobie wyobrazić aby spawanie poszczególnych elementów rzeczywiście odbywało się w ciasnym kanale (niejako dla zasady) skoro jest to sprzeczne z przepisami bhp, a zakład pracy dysponował dogodniejszymi do tego warunkami.

Nie uszły uwadze Sądu Apelacyjnego również dokumenty z których wynika, iż ubezpieczonemu powierzano także inne obowiązki np. z dniem 1 sierpnia 1975 r. pracodawca powierzył skarżącemu obowiązki wyboru i dostawy tuczników z bloku na rampę załadowczą oraz rozładunek pasz. Ubezpieczony wyjaśniał, iż w rzeczywistości nie wykonywał tego rodzaju obowiązków natomiast pracodawca formalnie zabezpieczał się w ten sposób na wypadek barków kadrowych. Mógł wtedy nakazać pracownikowi wykonywanie tych czynności w ramach zastępstwa a pracownik nie mógł odmówić skoro miał je w zakresie obowiązków. Ubezpieczony wyjaśniał, iż takie sytuacje zdarzały się sporadycznie – kilka razy w roku, np. przy okazji urlopów bądź zwolnień lekarskich.

Ponownie, twierdzenia ubezpieczonego tylko częściowo znalazły potwierdzenie
w zeznaniach świadka – M. M., który zeznał iż widywał ubezpieczonego przy takich pracach.

Również wyjaśnienia ubezpieczonego odnoszące się do realiów wykonywania pracy na stanowisku mechanika w kanale remontowym wzbudziły wątpliwości Sądu odwoławczego. Mianowicie słuchany uzupełniająco w dniu rozprawy odwoławczej ubezpieczony zeznał, iż kanał remontowy w zakładzie pracy miał długość 6 metrów
i szerokość 95 cm (naprawiał na nim samochody, ciągniki i wózki akumulatorowe). W parku maszynowym zakładu pracy znajdowały się 1 n., 1 ż., 1 s., 1 p., 1 f., 3 j., 4 i., 1 s. z przyczepą oraz 6-8 ciągników w tym 1 typu ładowacz. Przykładowo wózek akumulatorowy miał rozstaw kół 1,3 m. i aby postawić go na kanale, ubezpieczony musiał parkować jedną stroną przy krawędzi kanału a następnie przestawić go w podobny sposób z drugiej strony. Podobnie było w przypadku samochodów ciężarowych, których rozstaw kół wynosi 2,5 metra. Zestawiając powyższe ze stwierdzeniem ubezpieczonego zawartym w apelacji, zgodnie z którym nie naprawiał on samochodów ciężarowych bowiem nie miał ku temu uprawnień, wskazać należy iż ostatecznie pod „opieką” ubezpieczonego znajdowały się łącznie 5 samochodów osobowych, 6-8 ciągników i ewentualnie wózki akumulatorowe.

W ocenie Sądu apelacyjnego, powyższe ustalenia prowadzą do wniosku, że apelujący nie mógł wykonywać pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w kanale, bowiem do jego cyklicznych obowiązków należały również czynności wykonywane poza kanałem remontowym jak również okazjonalne zastępstwa np. kierowców samochodów bądź ciągników. Nawet jeśli przyjąć, że ubezpieczony tylko okazjonalnie zastępował innych pracowników w związku z sezonem urlopowym bądź chorobami, pamiętać należy iż wykonywał on również czynności polegające na wymontowywaniu i naprawianiu silników oraz innych naprawach które musiały być wykonane poza kanałem, w związku z tym że był on już zajęty przez inne pojazdy. Ubezpieczany miał również przyuczać uczniów do zawodu, w ramach czego miał ich m.in. poinformować o zasadach funkcjonowania zakładu, obowiązujących przepisach bhp i porządkowych, oraz nadzorować wykonanie powierzonych im obowiązków.

W świetle powyższego uznać należało, iż ubezpieczony nie wykazał wymaganego minimum 15 letniego stażu pracy w warunkach szczególnych bądź szczególnym charakterze
a tym samym nie spełnił wszystkich przesłanek uprawniających do wcześniejszego świadczenia emerytalnego. W konsekwencji wyrok zapadły przed Sądem pierwszej instancji należało uznać za słuszny w zaskarżonym zakresie i jako taki odpowiadający prawu.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak
w sentencji.