Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1989/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski

Sędziowie:

SSA Grażyna Horbulewicz

SSA Bożena Grubba (spr.)

Protokolant:

Angelika Judka

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2013 r. w Gdańsku

sprawy H. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji H. C.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 26 września 2012 r., sygn. akt V U 571/12

I.  oddala apelację;

II.  wniosek o ustalenie prawa do emerytury w oparciu o nowe okoliczności wynikające z dokumentów zawartych na kartach 46, 64 – 67 przekazuje do rozpoznania organowi rentowemu.

Sygn. akt III Aula 1989,12

UZASADNIENIE

H. C. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 30 kwietnia 2012 r. odmawiającej mu prawa do emerytury wnosząc o jej zmianę i przyznanie mu prawa do żądanego świadczenia, począwszy od daty jego powstania.

Pozwany w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie podnosząc, iż na podstawie przedłożonych dokumentów uznał za udowodniony okres zatrudnienia wynoszący łącznie 26 lat, 8 miesięcy i 18 dni, w tym 12 lat, 7 miesięcy i 17 dni pracy w warunkach szczególnych. Jednocześnie pozwany nie uwzględnił do stażu pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w T. od 3 września 1976 r. do 30 kwietnia 1978 r., w Przedsiębiorstwie (...) w K. od 20 sierpnia 1978 r. do 8 września 1979 r., oraz w Zakładzie (...) w Ł. w okresie od 17 grudnia 1979 r. do 30 stycznia 1981 r.

Wyrokiem z dnia 26 września 2012 r. Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie i zasądził od ubezpieczonego na rzecz pozwanego kwotę 60 zł tytułem kosztów procesu. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd wskazał, iż w dniu 15 marca 2012 r. H. C., urodzony (...), złożył wniosek o emeryturę. Ubezpieczony posiadał niekwestionowany przez organ rentowy staż ubezpieczeniowy wynoszący na dzień 31 grudnia 1998 r. - 26 lat, 8 miesięcy i 18 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym 12 lat, 7 miesięcy i 17 dni pracy w warunkach szczególnych.

W okresie od 3 września 1976 r. do 30 kwietnia 1978 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) w T. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pomocnika maszynisty spycharki. W całym okresie tego zatrudnienia stawka godzinowa jego wynagrodzenia wynosiła 7,50 złotych na godzinę. Powodem rozwiązania umowy o pracę był wniosek ubezpieczonego motywowany zbyt długim oczekiwaniem na podwyższenie kwalifikacji. W aktach osobowych z tego zakładu znajduje się notatka przełożonego odnośnie dążenia ubezpieczonego do uzyskania skierowania na kurs operatorów.

W okresie od 17 grudnia 1979 r. do 30 stycznia 1981 r. H. C. zatrudniony był w Zakładzie (...) w T., w tym do 30 września 1980 r. na stanowisku operatora koparko - spycharki, a od 1 października 1980 r. do 31 stycznia 1981 r. jako pomocnik murarza. Okres zatrudnienia 9 miesięcy i 15 dni jako operator spycharko - koparki nie został uwzględniony przez organ rentowy jako praca wykonywana w warunkach szczególnych.

Od 20 sierpnia 1979 r. do 8 grudnia 1979 r. (3 miesiące i 20 dni) ubezpieczony zatrudniony był w Przedsiębiorstwie (...) w K., na stanowisku operatora spychacza w pełnym wymiarze czasu pracy. Okresu tego organ rentowy nie uwzględnił do stażu pracy w warunkach szczególnych.

Od 16 sierpnia 1982 r. do 31 stycznia 1984 r. ubezpieczony zatrudniony był w Przedsiębiorstwie (...) w K. w pełnym wymiarze czasu pracy jako kierowca, od 1 lutego 1983 r. powierzono mu obowiązki maszynisty koparki jednonaczyniowej. Okres od 1 lutego 1983 r. do 31 stycznia 1984 r. organ rentowy uwzględnił jako praca wykonywana w warunkach szczególnych.

Istotą sporu w przedmiotowej sprawie było ustalenie uprawnień ubezpieczonego do wcześniejszej emerytury w oparciu o przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. nr 153 poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983, Nr 8, poz.43 ze zm.). W kontekście powołanych przepisów kluczową była kwestia ustalenia, czy ubezpieczony wypełnił przewidziane prawem wymogi do uzyskania wcześniejszej emerytury z uwagi na pracę w warunkach szczególnych, tj. 15 lat pracy w warunkach szczególnych i 25- letni staż ubezpieczeniowy na dzień 31 grudnia 1998.

Analiza przedmiotowej sprawy prowadzi do wniosku, iż wymogi te nie zostały spełnione.

W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę, nie jest prawidłowe stanowisko organu rentowego w przedmiocie odmowy zaliczenia ubezpieczonemu okresów od 20 sierpnia 1979 r. do 8 grudnia 1979 r. oraz od 17 grudnia 1979 r. do 30 września 1980 r., tj. okresów zatrudnienia na stanowisku operatora spycharko - koparki z uwagi na nieścisłości w określeniu przepisów resortowych. Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z akt osobowych ubezpieczonego i przyjął, iż w tych okresach (l rok, 1 miesiąc i 5 dni) ubezpieczony wykonywał prace w warunkach szczególnych uprawniające do emerytury w obniżonym wieku.

Jednocześnie Sąd nie podzielił stanowiska ubezpieczonego odnośnie tego, iż w okresie zatrudnienia od 17 września 1976 r. do 31 marca 1978 r. w Przedsiębiorstwie w T. po około 6 miesiącach od podjęcia pracy pracował już jako operator spycharki. Przeczy temu zawartość akt osobowych ubezpieczonego zarówno w zakresie określonego w nich stanowiska pomocnika operatora spycharki, niezmiennej stawki osobistego zaszeregowania jak i oświadczenia samego ubezpieczonego o rozwiązaniu umowy o pracę z uwagi na zbyt długi okres oczekiwania na podwyższenie kwalifikacji, jak i notatka przełożonego, co do nieskutecznych dążeń opieczonego do uzyskania skierowania na kurs operatorów maszyn ciężkich.

Sąd nie dał również wiary co do tego, iż w okresie zatrudnienia w zakładzie w Ł. po otrzymaniu wypowiedzenia zmieniającego pracował jako murarz a nie pomocnik murarza, gdyż przeczy temu zawartość akt osobowych ubezpieczonego z tego zakładu.

Dalej sąd nie dał także wiary zeznaniom ubezpieczonego odnośnie tego, iż przed powierzeniem mu stanowiska operatora spycharki tj. przed 1 lutego 1983 r. będąc zatrudnionym jako kierowca w (...) K. po wykonaniu czynności rozwiezienia pracowników na budowy przesiadał się na koparkę. Pomijając już okoliczność, iż brak jest w kompletnych aktach osobowych ubezpieczonego jakichkolwiek dowodów na tę okoliczność, to dodatkowo Sąd podkreślił, że praca w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, a dzielenie dniówki roboczej na czynności kierowcy i operatora wymogu tego nie spełnia.

W związku z tymi ustaleniami należało przyjąć, że ubezpieczony posiada 13 lat, 8 miesięcy i 22 dni okresów pracy na stanowisku operatora ciężkiego sprzętu budowlanego uprawniającego do emerytury w obniżonym wieku (po doliczeniu okresu 1 roku 1 miesiąca i 5 dni) niemniej nie spełnia warunków do przyznania emerytury, ponieważ staż ten nie wynosi 15 lat.

W tym stanie rzeczy Sąd na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w pkt I sentencji.

O kosztach procesu orzeczono w pkt II sentencji na podstawie art.98 i 99 k.p.c.

Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca zaskarżając go w całości i wnosząc o:

1. dopuszczenie dowodu z pisma (...) Urzędu Wojewódzkiego w G. z dnia 2 października 2012 r. na okoliczność wykonywania przez powoda w okresie od 23 czerwca 1969 r. do 30 września 1969 r. pracy w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku betoniarza w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w B.,

2. dopuszczenie dowodu ze świadectwa pracy, angażu oraz opinii z Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w B. na okoliczność wykonywania przez powoda w okresie od 1 grudnia 1971 r. do 29 stycznia 1972 r. pracy w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku palacza,

3. ustalenie, iż ww. praca była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, zgodnie z działem V poz. 4 pkt. 1 wykazu stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach, uprawniających do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej, Zarządzenia nr 17 Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 12 sierpnia 1983 r. w sprawie określenia stanowisk pracy w resorcie górnictwa i energetyki, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach (Dz. Urz. WUG z 12 sierpnia 1983 r.)

Skarżący wskazał następujące zarzuty apelacyjne:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a wyrażający się w:

- mylnym przyjęciu, iż praca wykonywana przez powoda w okresie od 3 września 1976 r. do 30 kwietnia 1978 r. w Przedsiębiorstwie (...) S.A. z siedzibą w T. nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach,

- mylnym i dowolnym przyjęciu, iż praca wykonywana przez powoda w okresie od 01 października 1980 r. do 30 stycznia 1981 r. w Zakładzie (...) Przedsiębiorstwo Państwowe w Ł. nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach,

- mylnym i dowolnym przyjęciu, iż praca wykonywana przez powoda w okresie od 16 sierpnia 1982 r. do 31 stycznia 1983 r. w (...) S.A. w K. nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach.

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności obrazę art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów w zakresie, o którym mowa w pkt. 1 powyżej, opierając wydane orzeczenie na niepełnych danych zawartych w aktach osobowych powoda, z całkowitym pominięciem kwalifikacji wynikających z treści świadectw wykonywania przez powoda pracy w warunkach szczególnych.

W związku z powyższym, skarżący wniósł o zmianę wyroku i ustalenie praw powoda do emerytury w trybie art. 32 w zw. z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i retach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Słupsku do ponownego rozpoznania.

Swoje stanowisko skarżący szczegółowo i wyczerpująco uzasadnił.

Do apelacji skarżący dołączył kserokopię pisma (...) Urzędu Wojewódzkiego w G. z dnia 2 października 2012 r., świadectwa pracy z dnia 27 stycznia 1972 r. wystawionego przez Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w B., opinii (...) w B. z dnia 27 stycznia 1972 r.

Kolejno pismem z dnia 17 stycznia 2013 r. skarżący dołączył do akt oryginały zeznań świadków C. M. oraz J. K. na okoliczność jego zatrudnienia w warunkach szczególnych, jednocześnie wskazując, że uzyskał je dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji oraz po złożeniu apelacji. Wobec powyższego ubezpieczony wniósł o uwzględnienie ich w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, albowiem prawidłowo zinterpretował i zastosował odpowiednie przepisy prawa.

Sąd Apelacyjny podziela argumenty zawarte w uzasadnieniu Sądu Okręgowego i przyjmuje je za własne nie znajdując tym samym podstawy do ponownego przytaczania dokonanych już ustaleń faktycznych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998r., sygn. I PKN 339/98, opubl. OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Słusznie Sąd I instancji wskazał, iż zasadność żądania ubezpieczonego należało ocenić w oparciu o przepis art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 września 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, zwanej dalej ustawą rentową (t. j. Dz. U. z 2009r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) i przepisami Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (t. j. Dz. U. z 1983, nr 8, poz. 43). W związku tym, że Sąd Okręgowy przedstawił wyczerpująco wszelkie przesłanki przyznania żądanego przez ubezpieczonego prawa, zbędnym było ich ponowne przywoływanie przez Sąd Apelacyjny.

W rozpoznawanej sprawie nie budziło wątpliwości osiągnięcie przez ubezpieczonego tak określonego wieku emerytalnego jak i ogólnego stażu zatrudnienia. Spór między stronami dotyczył spełnienia przez ubezpieczonego wyłącznie warunku wynikającego z przepisu art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej w zw. z § 4 ust. 1 pkt 3 przywołanego wyżej rozporządzenia, a mianowicie legitymowania się okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 15 lat.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaliczył wnioskodawcy do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych okres 12 lat 7 miesięcy i 17 dni. Dodatkowo Sąd Okręgowy uwzględnił ubezpieczonemu do stażu tzw. „szczególnego” okres od 20 sierpnia 1979 r. do 8 grudnia 1979 r. oraz od 17 grudnia 1979 r. do 30 września 1980 r. zatrudnienia na stanowisku operatora spycharko – koparki w Przedsiębiorstwie (...) w K.. Sąd Odwoławczy podzielił ustalenie Sądu I instancji we wskazanym wyżej zakresie, w następstwie czego za udowodniony uznać należało okres 13 lat 8 miesięcy i 22 dni wykonywania pracy w warunkach szczególnych.

H. C. domagał się doliczenia mu dodatkowo do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...) w T. od 3 września 1976 r. do 30 kwietnia 1978 r. na stanowisku maszynisty (operatora) spycharki, w Zakładzie (...) w Ł. od 17 grudnia 1979 r. do 30 stycznia 1981 r. na stanowisku operatora koparko-spycharki i murarza oraz okresu zatrudnienia od 23 czerwca 1969 r. do 30 września 1969 r. w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w B. na stanowisku betoniarza.

Zajmując stanowisko w przedmiocie okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Przedsiębiorstwie (...) w T. od 3 września 1976 r. do 30 kwietnia 1978 r. na stanowisku maszynisty (operatora) spycharki, Sąd Apelacyjny - podzielając w tym zakresie stanowisko Sądu I instancji – uznał, że nie jest możliwym zaliczenie go w skład okresu „szczególnego”, albowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w żadnej mierze nie pozwala na jednoznaczne ustalenie, że ubezpieczony we wskazanym okresie wykonywał pracę na wskazanym wyżej stanowisku. Podkreślić bowiem należy, że - jak wynika z akt osobowych - wnioskodawca przez cały okres zatrudnienia w (...) pracował w charakterze pomocnika operatora spycharki, a nie - jak podnosił w toku postępowania zarówno pierwszoinstancyjnego, jak i na etapie instancji odwoławczej – wyłącznie przez pierwsze pół roku, po którym to okresie wykonywał samodzielnie prace jako operator spycharki. Sąd Apelacyjny zważył, że w aktach osobowych wnioskodawcy nie znajdują się żadne dokumenty, które potwierdzałyby fakt, że skarżący uzyskał uprawnienia operatora spycharki, co z kolei czyniłoby uprawnionym twierdzenie, że w takim charakterze istotnie był zatrudniony. Dodatkowo podkreślić należy, że w aktach osobowych znajduje się również pismo – wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 31 marca 1978 r. – z którego wynika, że ubezpieczony rozwiązuje łączącą go z (...) umowę o pracę z powodu zbyt długiego oczekiwania na podwyższenie kwalifikacji, co również świadczy o tym, że wnioskodawca we wskazanym wyżej okresie nie zdobył uprawnień operatora spycharki, które pozwoliłyby mu na samodzielne wykonywanie pracy na wskazanym stanowisku. Mało tego na wskazanym dokumencie znajduje się także opinia kierownika robót inż. R. W. oraz S. K., z której wynika, że wnioskodawca nie dostał się na kurs dla operatorów z uwagi na zastrzeżenia co do jego nastawienia do pracy. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że wskazana opinia została sporządzona 6 kwietnia 1978 r. i jej autor wskazuje, że dotyczy ona H. C., zatrudnionego w (...) w charakterze pomocnika spycharek i zgarniarek. Wobec tak dokonanych ustaleń trudno jest dać wiarę twierdzeniom ubezpieczonego, jakoby po półrocznym okresie tzw. przeszkolenia podjął zatrudnienie na samodzielnym stanowisku operatora spycharki, zwłaszcza w sytuacji, gdy - poza wyjaśnieniami wnioskodawcy – powyższa okoliczność nie wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego. Faktem jest, że na etapie instancji odwoławczej ubezpieczony dołączył do akt sprawy zeznania świadków C. M. oraz J. K., z których wynika, że istotnie w spornym okresie świadczył on pracę w charakterze operatora spycharki, przy czym zaoferowany przez skarżącego materiał dowodowy nie mógł wpłynąć na dokonanie odmiennej oceny wskazanego wyżej okresu, albowiem nie podlegał on weryfikacji ani przez pozwanego ani przez Sąd I instancji, a powoływanie się na okoliczności i dowody - które były ubezpieczonemu wcześniej znane - dopiero w toku postępowania odwoławczego uznać należało za spóźnione.

Zgodnie z art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Za nowe fakty i dowody w rozumieniu art. 381 k.p.c. należy uznać takie, które nie istniały wcześniej lub o których istnieniu stronie nie było wiadomo w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji (vide wyrok SN z 12.02.2002r., I CKN 593/00, LEX Nr 54356). W związku z powyższym okoliczności przywołane przez apelującego waloru „nowości” nie posiadają.

Uregulowanie zawarte w art. 381 k.p.c. jest wyrazem dążenia do koncentracji materiału dowodowego przed sądem I instancji. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed tym sądem, musi się liczyć z tym, że sąd II instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni. W postępowaniu przed Sądem I instancji wnioskodawca wskazywał, iż nie jest w stanie podać świadków, którzy mogą potwierdzić fakt świadczenia przez niego w (...) pracy na stanowisku operatora spycharki, albowiem w „tamtych czasach większość pracowników była przyjezdna i nie ma z nimi kontaktu”, podczas gdy na rozprawie apelacyjnej w dniu 5 czerwca 2013 r. podał, że poszukiwania świadków rozpoczął samodzielnie, dopiero po wydaniu niekorzystnego dla niego wyroku, albowiem nie sądził, że będą mu one potrzebne. Taka praktyka przeczy zasadzie koncentracji materiału dowodowego przed sądem pierwszej instancji. Uregulowanie zawarte w art. 381 k.p.c. nie służy natomiast wykrywaniu i zbieraniu nowych okoliczności faktycznych i środków dowodowych. Prawo do nowości, o którym traktuje powołany przepis rozumieć należy jako otwarcie się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych. Takiemu rozumieniu powoływanego przepisu prezentowane przez pozwanego stanowisko nie odpowiada (por. wyrok SN z 17.04. 2002r., IV CKN 980/00, LEX Nr 53922).

Nie można także zapominać o obowiązującej w procesie cywilnym zasadzie kontradyktoryjności, którą statuuje chociażby art. 232 k.p.c., z którego wynika, iż to strony są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Bierność strony w tym zakresie nie zobowiązuje sądu - poza wyjątkowymi przypadkami - do prowadzenia dowodów z urzędu. Uchybieniem art. 232 k.p.c., mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, jest oddalenie wniosku strony o przeprowadzenie wskazanych przez nią dowodów, bądź bierność sądu wobec tego wniosku (por. orzeczenie SN z dnia 26 września 1966 r., II CR 314/66, OSNCP 1967, nr 2, poz. 39), zaś H. C. w ogóle z takimi dowodami wcześniej nie występował. Zgodnie z treścią art. 3 k.p.c. strony mają obowiązek dawać wyjaśnienia, co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i przedstawiać dowody na ich poparcie. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku ( vide orzecz. SN z 15.07.1999 r., I CKN 415/99 ), dlatego też powołanie się przez stronę na nowy materiał dowodowy, którego przedstawienie Sądowi było uprzednio możliwe, dopiero na etapie instancji odwoławczej jest spóźnione i nie może wpłynąć na ocenę rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny zaoferowany przez wnioskodawcę nowy materiał dowodowy potraktował, jako nowy wniosek o przyznanie prawa do emerytury i na mocy art. 477 10§ 2 k.p.c. przekazał organowi rentowemu do rozpoznania.

Nie inaczej Sąd Apelacyjny ocenił złożone przez ubezpieczonego do akt pismo z dnia 2 października 2012 r. przygotowane przez (...) Urząd Wojewódzki w G., z którego wynika, że w okresie od 23 czerwca 1969 r. do 30 września 1969 r. ubezpieczony był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w B. na stanowisku betoniarza. Podkreślić bowiem należy, że wnioskodawca niniejszej kwestii nie podnosił w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, a skoro tak to Sąd Apelacyjny nie był uprawniony do analizowania wskazanego materiału dowodowego, który dotychczas nie podlegał weryfikacji ani przez Sąd Okręgowy ani przez pozwanego. Mało tego powyższa okoliczność w żadnej mierze nie wynika z materiału dowodowego, który dotychczas został zgromadzony w aktach, albowiem ani w kwestionariuszu osobowym z 1976 r., ani w oświadczeniu o okresach składkowych i nieskładkowych z dnia 15 marca 2012 r. wnioskodawca nie wskazywał okresu od 23 czerwca 1969 r. do 30 września 1969 r., jako okresu składkowego – czego w toku postępowania odwoławczego w żaden sposób nie potrafił wyjaśnić. Skoro tak, to również dokument, o którym mowa Sąd Apelacyjny przekazał pozwanemu na mocy art. 477 10§ 2 k.p.c. do rozpoznania.

Odnosząc się do pozostałych okresów zatrudnienia ubezpieczonego, tj. od 17 grudnia 1979 r. do 30 stycznia 1981 r. w Zakładzie (...) w Ł. na stanowisku pomocnika murarza oraz od 16 sierpnia 1982 r. do 31 stycznia 1984 r. w Przedsiębiorstwie (...) w K. na stanowisku maszynisty koparki jednonaczyniowej, Sąd również nie uznał ich za zatrudnienie w warunkach szczególnych, albowiem przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwalało na wyprowadzenie we wskazanym zakresie jednoznacznych wniosków.

I tak, analizując okres zatrudnienia wnioskodawcy od 17 grudnia 1979 r. do 30 stycznia 1981 r. w Zakładzie (...) w Ł. na stanowisku pomocnika murarza wskazać należy, że - jak trafnie podniósł Sąd I instancji - z dokumentacji osobowej ubezpieczonego nie wynika, by na niniejszym stanowisku był on zatrudniony przez cały wskazany wyżej okres. Z akt skarżącego wynika, że w niniejszym zakładzie wykonywał on prace zarówno operatora spycharki (od 17 grudnia 1979 r. do 30 września 1980 r., który to okres został zaliczony do pracy w warunkach szczególnych), jak i pomocnika murarza i murarza, przy czym nie sposób ustalić, w jakich okresach świadczył pracę na wskazanych wyżej stanowiskach, a skoro tak to nie jest możliwym zaliczenie do stażu “szczególnego” okresu wskazanego powyżej, albowiem materiał dowodowy nie jest wystarczający do poczynienia w tym zakresie jednoznacznych ustaleń. Faktem jest, że wnioskodawca przedłożył za wskazany okres świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych opatrzone datą 6 wrzesień 2001 r., wydane przez pomocnika likwidatora Zakładu (...)Ł.” nie mniej jednak - w porównaniu z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym - nie pozwala ono na bezwarunkowe uznanie wskazanej w nim informacji za bezwzględnie prawdziwą. Samo to, że ubezpieczony legitymuje się świadectwem wykonywania zatrudnienia w warunkach szczególnych nie świadczy, bowiem jeszcze o tym, że dane w nim zawarte należy bezwarunkowo przyjmować za prawdziwe. Świadectwo pracy w szczególnych warunkach, podobnie jak i inne dowody, podlega weryfikacji, co do zgodności z prawdą w kontekście całokształtu materiału dowodowego, gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 września 2012 r., III AUa 766/11, LEX nr 1223484). Nie inaczej we wskazanym zakresie wypowiedział się również Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, wskazując w wyroku z dnia 19 kwietnia 2012 r. ( III AUa 226/12, LEX nr 1164109), że samo świadectwo pracy w szczególnych warunkach nie przesądza jeszcze o uznaniu wykonywanej przez wnioskodawcę pracy za pracę w warunkach szczególnych. Świadectwo to bowiem nie jest dokumentem abstrakcyjnym i w związku z tym musi znajdować oparcie w dokumentacji pracowniczej, a w konsekwencji może być przez tę dokumentację weryfikowane. Mając na uwadze dokonane w sprawie ustalenia, jak również zaprezentowane wyżej stanowisko sądów apelacyjnych, które Sąd meriti w całej rozciągłości podziela i przyjmuje za własne, uznać należało, że zgromadzony w sprawie materiał nie pozwalał na uznanie okresu zatrudnienia wnioskodawcy od 1 października 1980 r. do 30 stycznia 1981 r. za okres tzw. „szczególny”.

Nie inaczej odnieść należy się do okresu zatrudnienia wnioskodawcy w (...) od 16 sierpnia 1982 r. do 31 stycznia 1984 r. na stanowisku maszynisty ciężkich maszyn budowlanych. Podkreślić bowiem należy, że ubezpieczony we wskazanym wyżej okresie pracował zarówno jako kierowca, jak i maszynista koparek i ładowarek jednonaczyniowych i wielonaczyniowych, a skoro tak to nie można uznać, że pracę maszynisty koparek i ładowarek jednonaczyniowych i wielonaczyniowych wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co jest niezbędną przesłanką uznania danego zatrudnienia za szczególne. Tożsame stanowisko zajął Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 3 kwietnia 2012 r. (III AUa 181/12, LEX nr 1163532) wyjaśniając, że warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku, nie wykonuje czynności pracowniczych nie związanych z tym stanowiskiem, ale stale tj. ciągle wykonuje prace w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2012 r. (I UK 227/11, LEX nr 1157544) wskazując, że z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą korzystać wyłącznie pracownicy, którzy byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy. Nie jest więc dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, z czego a contrario wynika, że mogą i powinny być uwzględnione takie równocześnie wykonywane czynności, które miały szkodliwy wpływ na zdrowie zatrudnionego, bo zostały uznane przez ustawodawcę za pracę w warunkach szczególnych (por. wyrok SA w Katowicach z 30 stycznia 2001 r., III AUa 1887/0, PP 2002, nr 9, wyroki SN: z 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNAPiUS 1998/21/638 i z 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00, OSNPUSiSP 2003/17/419). Wobec powyższego uznać należało, że okres 16 sierpnia 1982 r. do 31 stycznia 1984 r. – wbrew żądaniu wnioskodawcy – nie może zostać uznany za zatrudnienie „szczególne”.

Mając na uwadze powyższe uznać należało, że ubezpieczony nie spełnił podstawowego warunku, o którym mowa w art. 184 ust. 1 i 2 w zw. z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tj. nie wykazał piętnastoletniego stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Stąd nie było możliwym przyznanie mu prawa do żądanego świadczenie emerytalnego.

Zajmując stanowisko w przedmiocie zarzutu wnioskodawcy naruszenia przez Sąd prawa procesowego poprzez dokonanie nieprawidłowej oceny dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych, tj. naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w sposób, który mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, uznać należy, że jest on bezprzedmiotowy. W pierwszej kolejności wskazać należy, że wykazanie przez stronę, iż Sąd naruszył powołany przepis nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez Sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów (por. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189, Biul. SN 2000/6/13, Wokanda 2000/7/10). Oznacza to, że postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8/139, Biul. SN 2000/5/11 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 1771263).

Wskazać przy tym należy, iż Sąd pierwszej instancji ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta, współokreślająca granice swobodnej oceny dowodów, nie będzie zachowana jedynie wtedy, gdy wnioski wyprowadzone przez Sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także, gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09, Lex nr 560607, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 lutego 2012 r., I ACa 44/12, LEX nr 1126426).

Zdaniem instancji odwoławczej, Sąd Okręgowy przeprowadził szczegółowe postępowanie dowodowe, podejmując się wnikliwej analizy wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, stanowiących podstawę dokonywanych ustaleń faktycznych. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się błędu w logice rozumowania Sądu I instancji w zakresie zarówno oceny wiarygodności jak i mocy dowodowej materiału zaoferowanego przez strony, stąd zarzut naruszenia art. 233 § k.p.c. uznać należało za bezzasadny.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i rozważania Sąd doszedł do przekonania, że wywiedziona przez wnioskodawcę apelacja, a także zaprezentowane w niej zarzuty, w żadnej mierze nie podważyły skutecznie prawidłowości dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń, oceny mocy dowodowej i wiarygodności zebranego w sprawie materiału dowodowego, a także prawidłowo przeprowadzonej subsumcji prawnej.

Z tych względów, na mocy art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny, orzekł, jak w punkcie I sentencji.

W punkcie II, Sąd na mocy art. 477 10§ 2 k.p.c. wniosek H. C. o ustalenie prawa do emerytury w oparciu o nowe okoliczności wynikające z dokumentów zawartych na kartach 46,64-67, przekazał organowi rentowemu do rozpoznania.