Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 433/15

POSTANOWIENIE

Dnia 14 października 2015 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Anna Ścioch-Kozak

Sędzia Sądu Rejonowego Marta Postulska-Siwek (del.)

Protokolant Katarzyna Gustaw

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z wniosku K. B. (1)

z udziałem K. B. (2) i R. Z.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie z dnia 5 marca 2015 roku, sygn. akt II Ns 397/13

postanawia

uchylić zaskarżone postanowienie w całości i w tym zakresie przekazać sprawę Sądowi Rejonowemu Lublin-Zachód w Lublinie do ponownego rozpoznania.

Marta Postulska-Siwek Andrzej Mikołajewski Anna Ścioch-Kozak

Sygn. akt II Ca 433/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z dnia 5 marca 2015 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie w sprawie z wniosku K. B. (1) z udziałem K. B. (2) o podział majątku wspólnego ustalił, że w skład majątku objętego małżeńską wspólnością ustawową K. B. (1) i K. B. (2) wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ulicy (...).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W skład majątku wspólnego K. B. (1) i K. B. (2) wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w L. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie prowadzi księgę wieczystą nr (...).

K. B. (1) i K. B. (2) zakupili powyższe mieszkanie w dniu 4 września 2000 roku za kwotę 75.000 zł. Pieniądze na zakup prawa do lokalu pochodziły po połowie od matek stron: M. B. oraz od R. Z..

W trakcie trwania małżeństwa wnioskodawczyni studiowała i do września 2003 roku pobierała rentę po zmarłym ojcu w kwocie około 500 zł miesięcznie. W latach 2003-2004 pracowała na umowę zlecenie. Uczestnik K. B. (2) natomiast początkowo zajmował się ubezpieczeniami, a następnie pracował w firmie (...), w firmie (...) i w (...). W grudniu 1998 roku ze związku małżeńskiego stronom urodził się syn E.. W trakcie trwania małżeństwa wnioskodawczyni sprzedała mieszkanie przy ul. (...) w L., stanowiące majątek spadkowy za kwotę 58.000 zł, z czego część pieniędzy małżonkowie przeznaczyli na remont mieszkania oraz zakup samochodu A. (...) za kwotę 8.500 zł. Pozostała część pieniędzy została wpłacona na konto, do którego uczestnik miał upoważnienie, aby wypłacać pieniądze na bieżące potrzeby. W chwili rozwodu strony nie posiadały żadnych oszczędności. Wiosną 2009 roku uczestnik dowiedział się o darowiźnie przez wnioskodawczynię jej udziału w prawie do lokalu na rzecz R. Z..

Wspólność ustawowa małżeńska między stronami ustała wskutek rozwodu orzeczonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 30 czerwca 2008 roku, sygn. akt III C 720/08.

W dniu 26 listopada 2008 roku K. B. (1) w formie aktu notarialnego ustanowiła swoją matkę R. Z. pełnomocnikiem, upoważniając ją do dokonania darowizny całego jej udziału w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego, położonego w L. przy ul. (...) osobom i na warunkach według uznania pełnomocnika, a umową w formie aktu notarialnego z dnia 5 grudnia 2008 roku, Rep. A nr (...), R. Z. działająca w imieniu własnym oraz w imieniu i na rzecz swojej córki K. B. (1) darowała cały należący do jej córki udział wynoszący 1/2 części w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ul. (...) na swoją rzecz.

Sąd Rejonowy wskazał, na podstawie jakich dowodów ustalił powyższy stan faktyczny, wskazując, że w znacznej części ustalenia faktyczne są bezsporne. Sąd Rejonowy nie dał natomiast wiary zeznaniom R. Z. w części dotyczącej jej poglądu, iż mieszkanie zostało zakupione przez obie matki, gdyż zeznania te nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym ani w treści przepisów, którym podlegała sprzedaż przedmiotowego mieszkania.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy przywołał przepisy art. 685 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c., zgodnie z którymi sąd wydaje postanowienie wstępne, gdy między uczestnikami postępowania dojdzie do sporu o to, czy dany przedmiot należy do majątku wspólnego.

Sąd Rejonowy przywołał przepis art. 31 § 1 k.r.io., zgodnie z którym z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny).

Z chwilą zawarcia małżeństwa przez wnioskodawczynię i uczestnika, to jest z dniem 14 sierpnia 1998 roku, powstała między nimi jako współmałżonkami, w braku odmiennej umowy majątkowej, wspólność majątkowa obejmująca przedmioty nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich. Wspólność ta została ustała z chwilą uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwiązanie małżeństwa przez rozwód. Z chwilą ustania wspólności majątkowej między małżonkami powstała rozdzielność majątkowa, a do majątku, który był objęty wspólnością, stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych.

Zgodnie z art. 46 k.r.io. i art. 567 § 3 k.p.c. do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku (art. 680 – 689 k.p.c.), zaś w oparciu o art. 688 k.p.c. na podstawie kolejnego odesłania odpowiednie zastosowanie mają przepisy o zniesieniu współwłasności (art. 617 – 625 k.p.c.). Jeżeli cały majątek spadkowy lub poszczególne rzeczy wchodzące w jego skład stanowią współwłasność z innego tytułu niż dziedziczenie, dział spadku i zniesienie współwłasności mogą być połączone w jednym postępowaniu (art. 689 k.p.c.).

Zasadą wynikającą z art. 1038 § 1 k.c. w zw. z art. 46 k.r.io. jest, że sądowy podział majątku wspólnego powinien obejmować całość majątku, a jedynie z ważnych powodów może być ograniczony do części majątku.

W sprawie o podział majątku wspólnego między byłymi małżonkami sąd z urzędu ustala, na podstawie art. 567 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c., skład i wartość majątku wspólnego byłych małżonków.

Należy wskazać, że z dniem 20 stycznia 2005 roku doszło do zmiany brzmienia przepisów k.r.io. m. in. dotyczących majątku wspólnego, jednakże zgodnie z art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 roku o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2004 roku, Nr 162, poz. 1691) jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy stosunki majątkowe małżonków podlegały wspólności ustawowej, składniki majątków istniejące w tym dniu zalicza się do majątku wspólnego albo do majątków osobistych. Uczestnicy niniejszego postępowania na dzień 20 stycznia 2005 roku pozostawali we wspólności ustawowej, zatem zastosowanie mają przepisy k.r.io. w brzmieniu obowiązującym od dnia 20 stycznia 2005 roku.

W myśl art. 46 k.r.io. w sprawach nieunormowanych, od chwili ustania wspólności ustawowej, do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i dziale spadku. Natomiast zgodnie z art. 1036 k.c. spadkobierca może za zgodą pozostałych spadkobierców rozporządzić udziałem w przedmiocie należącym do spadku. W braku zgody któregokolwiek z pozostałych spadkobierców rozporządzenie jest bezskuteczne o tyle, o ile naruszałoby uprawnienia przysługujące temu spadkobiercy na podstawie przepisów o dziale spadku.

Sąd Rejonowy wskazał, że z powyższego wynika, że na rozporządzenie udziałem w prawie do lokalu, wnioskodawczyni potrzebowała zgody uczestnika, a wobec braku takiej zgody rozporządzenie udziałem w tym przedmiocie1 należy uznać za bezskuteczne.

*

Apelację od tego postanowienia wniosła wnioskodawczyni K. B. (1), zaskarżając postanowienie Sądu Rejonowego w całości.

Wnioskodawczyni zarzuciła zaskarżonemu postanowieniu:

l. naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie uchybienie treści art. 233 § l k.p.c., poprzez wyprowadzenie ze zgromadzonego materiału dowodowego wniosków niezgodnych z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a mianowicie nieuzasadnione przyjęcie, że K. B. (2) nie miał wiedzy w przedmiocie dokonania przez K. B. (1) darowizny udziału wynoszącego 1/2 spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ul. (...), a zatem nie wyraził zgody na dokonanie tej czynności, w sytuacji, gdy uczestnik został poinformowany o umowie darowizny, nigdy nie sprzeciwił się jej ani nie podjął żadnych czynności prawnych zmierzających do uznania jej za bezskuteczną, co jednoznacznie świadczy o tym, że wyraził zgodę na darowanie udziału,

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie uchybienie treści art. 233 § l k.p.c., poprzez nieuzasadnione pominięcie przez Sąd w ocenie stanu faktycznego okoliczności, że K. B. (2) w postępowaniu toczącym się w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód pod sygnaturą II Ns 985/11 uznał co do zasady wniosek R. Z. z dnia 29 marca 2011 roku o zniesienie współwłasności lokalu mieszkalnego położonego w L. przy ul. (...), co jednoznacznie świadczy o tym, że uczestnik miał świadomość dokonanej darowizny udziału w lokalu mieszkalnym i wyraził na tę czynność zgodę.

Wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez ustalenie, że lokal mieszkalny położony w L. przy ul. (...) nie wchodzi w skład majątku wspólnego K. B. (1) i K. B. (2) oraz o zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawczyni jest uzasadniona o tyle, o ile konieczne było uchylenie zaskarżonego postanowienia wstępnego i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, co nie jest równoznaczne z obowiązkiem wydania przez Sąd Rejonowy kolejnego postanowienia wstępnego w przedmiocie przynależności przedmiotowego prawa do lokalu do majątku wspólnego, co zostanie szerzej omówione w dalszej części uzasadnienia.

W pierwszej kolejności należy podnieść, że w sprawie nie brała udziału R. Z. – nabywczyni udziału ½ w przedmiotowym spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu, choć niewątpliwie miała ona interes prawny w udziale w postępowaniu, w którym dochodzi do ustalenia przynależności tego prawa do majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika, a w przypadku zaliczenia tego prawa do ich majątku wspólnego, przyznania tego prawa oznaczonej osobie wraz z odpowiednim rozliczeniem (podział tego prawa nie jest możliwy ani nikt nie wnosi o podział fizyczny lokalu na dwa), por. art. 211 k.c. i art. 212 § 1 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. i art. 46 k.r.io.

W związku z powyższym na podstawie art. 510 § 1 i § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy wezwał R. Z. do udziału w sprawie w charakterze uczestniczki.

Wprawdzie zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów Sądu Najwyższego – zasadą prawną – z dnia 20 kwietnia 2010 roku, sygn. akt III CZP 112/09, OSNC 2010/7-8/98, niewzięcie przez zainteresowanego udziału w sprawie rozpoznawanej w postępowaniu nieprocesowym nie powoduje nieważności postępowania, jednakże należy je uznać za poważne uchybienie procesowe, które w wypadku, gdy pozbawia zainteresowanego prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego, będzie skutkowało koniecznością uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Stosownie do art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, a zgodnie z art. 176 ust. 1 Konstytucji, postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne. Połączenie tych przepisów tworzy konstytucyjną zasadę kontroli orzeczeń i postępowania sądowego (określaną niekiedy niezbyt precyzyjnie jako zasada sprawiedliwości proceduralnej), stanowiącą rozwinięcie prawa do sądu, ustanowionego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Z uwagi na ograniczenia postępowania kasacyjnego udział uczestnika, dla którego interesów prawnych orzeczenie miałoby być niekorzystne, wyłącznie w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji, skutkowałby pozbawieniem go prawa do zaskarżenia niekorzystnego orzeczenia. Stąd należy przyjąć, że w takim wypadku istnieje konstytucyjna podstawa do uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2002 roku, sygn. III CKN 948/00, OSNC 2003/5/68).

W świetle tych wywodów należy uznać, że R. Z., na rozprawie odwoławczej kwestionująca prawidłowość zaskarżonego postanowienia i przyłączająca się do apelacji wnioskodawczyni, w przypadku niekorzystnego dla niej rozstrzygnięcia Sądu Odwoławczego zostałaby pozbawiona prawa do dwuinstancyjnego postępowania sądowego, co zrodziło konieczność uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Tym niemniej należy pokrótce odnieść się do stanu niniejszej sprawy, aby Sąd Rejonowy mógł prawidłowo procedować w dalszym postępowaniu.

W zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stan faktyczny został ustalony przez Sąd Rejonowy prawidłowo i na podstawie oceny dowodów dokonanej zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z art. 63 § 1 k.c. zgoda osoby trzeciej (w niniejszej sprawie – uczestnika na zbycie przez wnioskodawczynię udziału w przedmiocie należącym do majątku wspólnego), może mieć miejsce przed lub po czynności prawnej, ale nie zastępuje jej ani wiedza uczestnika o czynności prawnej, ani jego milczenie, ani nawet udział w postępowaniu o zniesienie współwłasności tego prawa (obecnie prawomocnie umorzonym). Nie jest zatem istotne to, od kiedy uczestnik wiedział o przedmiotowej darowiźnie, ale to, czy wyraził na tę czynność zgodę.

Kwestia zaś tego, że wnioskodawczyni i uczestnik nabyli przedmiotowe prawo do majątku wspólnego, jest niewątpliwa w świetle umowy sprzedaży tego prawa zawartej w formie aktu notarialnego, w której wprost to wskazano. Fakt, że pieniądze na nabycie prawa otrzymali od swoich matek, może mieć znaczenie o tyle, o ile zostaną zgłoszone roszczenia z tytułu takich nakładów z ich majątków osobistych na majątek wspólny i wykażą, że darowizny te zostały dokonane wyłącznie na rzecz własnego dziecka a nie na rzecz obojga małżonków (art. 33 pkt 2 k.r.io.).

Nie jest możliwe, aby w związku z przekazaniem tych środków wnioskodawczyni i uczestnikowi, doszło do nabycia prawa do lokalu przez ich matki. Zgodnie z art. 223 § 5 ustawy z dnia 16 września 1982 roku Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 1995 roku, Nr 54, poz. 288, ze zm.), obowiązującym w chwili nabywania tego prawa przez wnioskodawczynię i uczestnika, umowa wymagała formy aktu notarialnego pod rygorem nieważności (art. 73 § 2 k.c.). Gdyby nawet zatem twierdzić, że umowa z dnia 4 września 2000 roku była pozorna i w rzeczywistości prawo do lokalu nabywały matki wnioskodawczyni i uczestnika, umowa taka, ukryta pod czynnością pozorną, byłaby nieważna, gdyż nie zachowano formy aktu notarialnego dla czynności ukrytej (art. 83 § 1 k.c., por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2011 roku, sygn. III CZP 79/11, OSNC 2012/6/74). Należy jednak z naciskiem podkreślić, że samo nabycia prawa za środki pochodzące od matek bynajmniej nie dowodzi, że wnioskodawczyni i uczestnik nie nabywali prawa dla lokalu dla siebie, a tylko, że mieli na to pieniądze z darowizn od matek.

Jeżeli zaś chodzi o samą wykładnię art. 1036 k.c. w zw. z art. 46 k.r.io., należy zwrócić uwagę, że przepis ten stwierdza, że w braku zgody drugiego małżonka rozporządzenie będzie bezskuteczne o tyle, o ile naruszałoby uprawnienia przysługujące drugiemu małżonkowi na podstawie przepisów o podziale majątku wspólnego (tak jak to ma miejsce w przypadku spadkobierców i przepisów o dziale spadku). Przepis ten nie może być zatem rozumiany tak, że w braku zgody współmałżonka rozporządzenie udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego (po ustaniu wspólności ustawowej) jest w ogóle bezskuteczne, czyli nie wywarło żadnego skutku prawnego. Wręcz przeciwnie, co do zasady jest ono skuteczne, a bezskuteczne tylko o tyle, o ile naruszałoby konkretne uprawnienia drugiego małżonka. Nie chodzi przy tym o to, komu należałoby przyznać to prawo do lokalu, gdyż zgodnie ze stosowanymi odpowiednio przepisami o zniesieniu współwłasności, jeżeli podział fizyczny nie jest możliwy, może być ono przyznane jednej osobie (drugiemu współmałżonkowi albo nabywcy udziału w prawie do lokalu) z odpowiednim rozliczeniem w postaci spłaty albo dopłaty, przy czym w zakresie prawa do lokalu rozliczenie takie powinno mieć miejsce w stosunku do nabywcy udziału w prawie do lokalu. Omawiany przepis należy natomiast rozumieć w ten sposób, że w postępowaniu o podział majątku wspólnego może okazać się, że małżonkowi, który rozporządził swoim udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego, mogło już nic się nie należeć z podziału majątku wspólnego (np. z racji innych podniesionych roszczeń i rozliczeń), ewentualnie należeć się mniej, niż by to wynikało z domniemania równości udziałów w majątku wspólnym (art. 43 § 1 k.r.io.). W takim wypadku nabywca udziału w przedmiocie należącym do majątku wspólnego musi liczyć się z tym, że nie tylko nie otrzyma w podziale majątku wspólnego tego przedmiotu czy jego części, ale także nie otrzyma odpowiedniego ekwiwalentu (spłaty). Poza podziałem majątku wspólnego pozostaje zaś kwestia ewentualnych roszczeń, jakie może wówczas mieć w stosunku do zbywcy udziału w przedmiocie należącym do majątku wspólnego.

Ocena, czy rozporządzenie udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego w jakiś sposób narusza uprawnienia drugiego małżonka i zastosowanie wynikających z tego konsekwencji, nastąpi zatem dopiero przy dokonywaniu podziału majątku wspólnego, kiedy będą równocześnie dokonywane wszystkie rozliczenia finansowe pomiędzy byłymi małżonkami. Nie należy wobec tego postanowieniem wstępnym ustalać, że rozporządzenie udziałem w przedmiocie należącym do majątku wspólnego było bezskuteczne na podstawie art. 1036 k.c. w zw. z art. 46 k.r.io. Nie ma też potrzeby orzekania o tym, że przedmiot ten należy do majątku wspólnego, jeżeli było to niewątpliwe w danym stanie faktycznym.

Stąd też w niniejszej sprawie, orzekając ponownie, Sąd Rejonowy nie powinien wydawać postanowienia wstępnego, skoro nie budzi wątpliwości to, że wnioskodawczyni i uczestnik nabyli prawo do lokalu do majątku wspólnego. Rozstrzygnięcie o tym, czy darowizna przez wnioskodawczynię R. Z. udziału w tym prawie do lokalu jest bezskuteczna, nastąpi w postanowieniu kończącym postepowanie, w którym Sąd Rejonowy dokona odpowiedniego podziału majątku wspólnego i rozliczeń z tego tytułu pomiędzy wnioskodawczynią, uczestnikiem i ewentualnie R. Z..

Sąd Okręgowy nie orzekał o kosztach postępowania odwoławczego, gdyż rozpoznawał apelację od postanowienia wstępnego i o kosztach związanym z tym postępowaniem rozstrzygnie Sąd Rejonowy w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

Z tych względów na podstawie wyżej powołanych przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji postanowienia.

Marta Postulska-Siwek Andrzej Mikołajewski Anna Ścioch-Kozak

1 A nie w majątku wspólnym, jak niewłaściwie wskazał Sąd Rejonowy. Zbycie udziału w majątku wspólnym nie wymaga zgody współmałżonka (art. 1051 k.c. i nast. w zw. z art. 46 k.r.io.).