Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 388/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Beata Kozłowska-Sławęcka

Sędzia: SO Agata Pierożyńska

Sędzia: SO Janusz Beim (spr.)

Protokolant: st. protokolant sądowy Rafał Czopek

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2015 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

przeciwko S. C.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez stronę powodową

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie

z dnia 28 marca 2014 r. sygn. akt IV GC 1478/12/S

I.  oddala apelację;

II.  przyznaje pełnomocnikowi adwokatowi M. K. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie wynagrodzenie w kwocie 1.476,00 zł (brutto) (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych) tytułem udzielonej pozwanemu pomocy prawnej z urzędu;

III.  nakazuje ściągnąć od strony powodowej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 1.476,00 (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych) tytułem należnych kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt XII Ga 388/14

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) sp. z o. o. w K. wniosła o zasadzenie od pozwanego S. C. kwoty 42.500 zł wraz z należnymi odsetkami ustawowymi i kosztami procesu. Uzasadniając swoje żądanie strona powodowa podała, że pozwany od chwili powstania powodowej spółki pełnił w niej funkcję prezesa zarządu. Jedyny wspólnik tej spółki (...).S. skontrolował dokumenty spółki i stwierdził, że od lipca 2010 do 28 stycznia 2011 r. z konta spółki wypłacono kwotę dochodzoną pozwem bez należnego tytułu prawnego. Wyjaśnienia tych wypłat były w ocenie strony powodowej niewystarczające, dlatego też skierowała żądanie wobec pozwanego w oparciu o regulacje art. 293 ksh zarzucając, że pozwany wyrządził spółce szkodę.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał fakt pełnienia w powodowej spółce funkcji prezesa zarządu. Podał, że spółka została założona w celu wybudowania nowej kamienicy. Pozwany zarzucił, że w okresie sprawowania funkcji zajmował się wyburzeniem oficyny oraz remontami i wyprowadzaniem lokatorów. Podał, że z tego tytułu wartość prac wynosiła ok 1.000.000.zł. Dodał , że we wrześniu 2011 r. został zmuszony do opuszczenia kamienicy i nie miał dostępu do dokumentacji spółki.

W dalszych pismach procesowych strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska. Na rozprawie w dniu 10 maja 2013 r pozwany sprecyzował swoje stanowisko i podał, że kwota 42.500 zł została wydatkowana na koszty rozbiórki budynku mieszkalnego położonego na zapleczu kamienicy przy ul. (...) w K..

Wyrokiem z dnia 28 marca 2014 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie oddalił powództwo (pkt I wyroku) i zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego należne koszty procesu (pkt II wyroku).

Uzasadniając swoje rozstrzygniecie sad I instancji przede wszystkim wskazał na okoliczności bezsporne, tj.; fakt, że pozwany był prezesem zarządu powodowej spółki do 18 października 2011 r. Niespornym również było jaki cel miała zrealizować spółka (wzniesienie budynku i administrowanie kamienicą) oraz niesporne było kiedy i jakie kwoty pobrał z rachunku powodowej spółki pozwany (łącznie 42.500 zł). Nie było również sporu, że pobrane kwoty nie znalazły odpowiedniego odzwierciedlenia w dokumentach księgowych spółki. Nadto sąd I instancji wskazał na własne ustalenia faktyczne. Ustalił sąd, że jedyny wspólnik spółki zasilał finansowo jej rachunek (54.980 zł) na cele związane z przygotowaniem oficyny do wzniesienia nowego budynku. Pozwany prowadził roboty rozbiórkowe systemem gospodarczym i płacił najętym robotnikom gotówka. Pieniądze pochodziły od jedynego wspólnika, nadto w oparciu o oddzielne pełnomocnictwo pozwany miał dostęp do prywatnego rachunku tego wspólnika, był również umocowany do administrowania nieruchomością należącą do tego wspólnika. Sąd I instancji dokładnie ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności wskazał które ze środków dowodowych miały znaczenie dla rozstrzygnięcia, a które nie były istotne i nie stanowiły podstawy do czynienia ustaleń. W szczególności sąd wskazał na treść zeznań świadków – robotników pracujących przy rozbiórce budynku. Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom robotników co do faktu wykonywania prac natomiast stwierdził, że te zeznania nie pozwoliły, z uwagi na ich ogólnikowość na ustalenie jakie kwoty zostały im przekazane. Zwrócił uwagę sąd, że żadna ze stron nie powołała jako środka dowodowego dokumentacji finansowej spółki.

W swoich rozważaniach prawnych sąd I instancji wskazał, że strona powodowa wykazała swoją legitymację czynną do wytoczenia powództwa jakkolwiek uchwała w trybie art. 228 pkt 2 ksh została podjęta po wytoczeniu powództwa. Oceniając zasadność powództwa sąd wskazał, że obowiązkiem strony powodowej było wykazanie w świetle zasad wynikających z treści art. 293 ksh, że pozwany zachowywał się sprzecznie z prawem lub postanowieniami umowy spółki. Wskazał przy tym na liczne orzeczenia Sądu Najwyższego. Sąd I instancji doszedł do wniosku, że pozwany swoim działaniem niewątpliwie naruszył regulacje ustawy o rachunkowości, bowiem nie prowadził wymaganej ustawa dokumentacji spółki obrazującej wydatki. Jednak samo naruszenie tych regulacji nie było w ocenie sądu przesłanką do uwzględnienia żądania opartego na regulacji art. 293 ksh, bowiem naruszenie przepisów ustawy o rachunkowości nie było tożsame z wyrządzeniem spółce szkody w rozumieniu art. 293 ksh, nie stanowiło samo w sobie uszczuplenia majątku spółki. Zwrócił uwagę sąd, że strona powodowa nie zarzucała pozwanemu zagarnięcia dochodzonej kwoty w rozumieniu kodeksu karnego. W ocenie sądu naruszenie ustawy o rachunkowości mogło spowodować szkodę, ale inna niż ubytek kwoty 42.500 zł. W ocenie sądu I instancji szczątkowy materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie celu na jaki wykorzystana była kwota dochodzona pozwem.

O kosztach sad orzekł zgodnie z art. 98 kpc.

Strona powodowa w apelacji od wyroku zarzuciła ;

- naruszenie prawa materialnego tj. art. 293 § 1i 2 ksh, art. 208 § 2 ksh, i 361 § 2 kc poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz prawa procesowego tj. art. 233 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów. Podnosząc powyższe zarzuty strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości. W uzasadnieniu swojej apelacji strona powodowa w szczególności podkreśliła, że sąd I instancji stwierdził naruszenie ustawy o rachunkowości. Powołując się na stanowisko prezentowane w judykaturze strona powodowa stwierdziła, że działaniem wbrew interesom spółki jest samowolne pobranie pieniędzy z kasy spółki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2005 r., IV CK 731/04). Zarzuciła strona powodowa, że obowiązkiem pozwanego była dbałość o interesy spółki.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.

Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy zważył co następuje;

Apelacja strony powodowej jest nieuzasadniona. W żadnej mierze nie można podzielić stanowiska stron apelującej, iż sąd I instancji w szczególności naruszył wskazane w apelacji normy prawa materialnego. Na marginesie jedynie należy zaznaczyć, że zgodnie z ukształtowanym stanowiskiem judykatury nie można stawiać sądowi I instancji zarzutu naruszenia prawa materialnego jednocześnie przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie. Są to dwie różne postaci naruszenia i każda z nich wymaga odrębnego wykazania (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., IV CSK 138/10 i podane w uzasadnieniu pozostałe orzecznictwo). Nadto zarzuty te (poza naruszenie art. 293 ksh) w istocie nie zostały należycie uzasadnione. Nie można w żadnej mierze doszukać się w motywach rozstrzygnięcia sądu I instancji naruszenia art. 208 § 2 ksh. W uzasadnieniu apelacji również nie ma skonkretyzowania tego zarzutu.

Trudno też dostrzec na czym miało polegać naruszenie art. 361 § 2 kc. Niewątpliwie jako norma o charakterze ogólnym wiąże się z regulacją art. 293 ksh. Analiza treści uzasadnienia wniesionej apelacji prowadzi do wniosku, że w istocie strona powodowa kwestionuje w świetle zasad odpowiedzialności członków zarządu zgodnie z art. 293 ksh, stanowisko sądu I instancji sprowadzające się do konstatacji, że mimo naruszenia przez pozwanego ustawy o rachunkowości, nie doszło do wyrządzenia szkody w rozumieniu wskazanej normy ksh. To stanowisko sądu I instancji jest jednak w świetle zebranego materiału dowodowego w pełnio prawidłowe. Sąd Okręgowy nie w pełni podziela wszystkie motywy podane w pisemnym uzasadnieniu sądu I instancji ale, jak podano wcześniej, rozstrzygnięcie jest prawidłowe. Podkreślenia wymaga, że osoby zobowiązane na podstawie art. 293 ksh do naprawienia szkody wyrządzonej spółce, mają obowiązek wyrównania całego uszczerbku, który realnie zaistniał w sferze interesów majątkowych spółki (por; Kodeks spółek handlowych T.II Wyd. C.H. Beck, str. 171, A Szajkowski, oraz powołana tam literatura i orzecznictwo). Zatem w tym procesie strona powodowa winna wykazać również, że poniosła taki uszczerbek. Niewątpliwie strona ta wykazała (zresztą była to okoliczność bezsporna), że pozwany pobrał z rachunku spółki określone kwoty. Zatem ciężar dowodu ich spożytkowania na rzecz spółki obciążał pozwanego. W tym kontekście, wbrew stanowisku sądu I instancji prezentowanemu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, pozwany zdołał tę okoliczność wykazać. W uzasadnieniu wyroku przejawia się pewna niekonsekwencja w stanowisku sądu I instancji. Z jednej strony uznaje za w pełni wiarygodne zeznania świadków, osób pracujących na zlecenie pozwanego przy rozbiórce budynku (a przecież pozwany zwalczał żądanie strony powodowej tym, że spożytkował pobrane pieniądze na koszty rozbiórki budynku) w zakresie ustalenia odpłatnego wykonywania tych prac, a z drugiej strony sąd dochodzi do wniosku, że materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie jakie kwoty wydatkował pozwany na te prace. Sąd I instancji ustalił przecież, że prace wykonywano kilka miesięcy, że pracowały 3 – 4 osoby po kilka godzin dziennie, za ok 15 zł za godzinę. Bez konieczności sięgania do ewentualnej opinii biegłego sądowego można stwierdzić, że pozwany musiał na ten cel wydatkować kwotę bardzo zbliżoną do dochodzonej przez stronę powodową w niniejszym postępowaniu. Zatem jakkolwiek pozwany nagannie postąpił pobierając kwoty z rachunku spółki i w ślad za tym nie sporządzając właściwej dokumentacji zgodnie z przepisami prawa, to jednak swoim działaniem nie wyrządził szkody, uszczerbku w majątku spółki, bowiem ekwiwalentem pobranych kwot była wartość prac wyburzeniowych. Taka ocena całokształtu materiału dowodowego jest w pełni prawidłowa i znajduje oparcie w tym materiale. Taki wniosek eliminuje też tę pewną niekonsekwencję w stanowisku sądu I instancji, a która generalnie wytknięta była w uzasadnieniu apelacji strony powodowej.

W konsekwencji bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 kpc. Strona powodowa nawet nie wykazuje na czym miało to przekroczenie polegać, na czym polegało naruszenie zasad logicznego rozumowania lub przekroczenie zasad doświadczenia życiowego. Zarzut ten jedynie w takim zakresie, w jakim odnosiłby się do pewnej niespójności w stanowisku sądu I instancji, a ślad za tym braku logicznego wniosku co do wydatkowania kwot pobranych przez pozwanego, mógłby być brany pod uwagę, ale jak podano wyżej, tok rozumowania został skorygowany, a sam zarzut naruszenia tej normy procesowej nie może prowadzić do wzruszenia wyroku sądu I instancji.

Reasumując apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu i dlatego orzeczono jak w pkt I wyroku (art. 385 kpc). O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą wynikającą z treści art. 98 w zw. z art. 108 § 1 kpc (pkt II i III wyroku).

Ref. I inst. SSR M. Synowski