Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 18/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 września 2015r.

Sąd Rejonowy w Zawierciu II Wydział Karny

W składzie:

Przewodniczący: SSR Paweł Cisowski

Protokolant: Sylwia Kopa - Dobosz

w obecności Prokuratora Wojciecha Szczygieł z Prokuratury Rejonowej w Zawierciu

po rozpoznaniu dnia 20.04.2015r., 08.06.2015r., 30.07.2015r., 10.09.2015r.,

sprawy:

I. M. J.

urodzonego w dniu (...) w Z.

syna A. i D. zd. O.

oskarżonego o to, że:

1) w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...), działając umyślnie, dokonał zniszczenia telefonu komórkowego marki H. (...) o wartości 500 złotych, który uprzednio wyrwał z ręki J. K. (1), a następnie rzucił nim o asfalt drogi i nadepnął na niego nogą, czym spowodował jego uszkodzenie, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się będąc uprzednio skazanym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Zawierciu z dnia 27.10.2008r. sygn. akt II K 173/08, mocą którego wymierzono mu karę za czyn z art. 288 § 1 k.k. i inn. karę łączną dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 20.09.2008r. do dnia 30.07.2010r., będąc przedterminowo zwolnionym,

tj. o czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

2) w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z A. S. (1) dokonał pobicia A. K. zadając mu ciosy pałką teleskopową, szarpiąc oraz uderzając go pięściami po całym ciele i w twarz, czym spowodował obrażenia ciała w postaci stłuczenia i krwiaka czoła i policzka po stronie lewej, stłuczenia gałki ocznej, krwiaka lewego przedramienia w okolicy dołu łokciowego, które to naruszyły czynności organizmu na okres poniżej dni siedmiu, czym naraził go na nastąpienie skutku określonego w art. 157 § 1 k.k.,

tj. o czyn z art. 158 § 1 k.k.,

II. A. S. (1)

urodzonego w dniu (...) w Z.

syna Z. i G. zd. (...)

oskarżonego o to, że:

3) w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z M. J. dokonał pobicia A. K. zadając mu ciosy pałką teleskopową, szarpiąc oraz uderzając go pięściami po całym ciele i w twarz, czym spowodował obrażenia ciała w postaci stłuczenia i krwiaka czoła i policzka po stronie lewej, stłuczenia gałki ocznej, krwiaka lewego przedramienia w okolicy dołu łokciowego, które to naruszyły czynności organizmu na okres poniżej dni siedmiu, czym naraził go na nastąpienie skutku określonego w art. 157 § 1 k.k.,

tj. o czyn z art. 158 § 1 k.k.,

4) w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...) groził pobiciem i śmiercią J. K. (1) oraz jej dzieciom, przy czym groźby te wzbudziły u niej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k.,

1)  uznaje oskarżonych M. J. i A. S. (1) za winnych tego, że w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...) wzięli udział w pobiciu A. K. narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k., tj. za winnych popełnienia przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. i za to z mocy art. 158 § 1 k.k. skazuje oskarżonych na kary po 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności,

2)  uznaje oskarżonego A. S. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt.4 części wstępnej wyroku, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. i za to z mocy art. 190 § 1 k.k. skazuje oskarżonego na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

3)  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierza oskarżonemu A. S. (1) karę łączną 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

4)  na podstawie art. 5 § 1 pkt.4 k.p.w. umarza postępowanie karne wobec oskarżonego M. J. o to, że w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł., woj. (...) na ul. (...), działając umyślnie, dokonał zniszczenia telefonu komórkowego marki H. (...) o wartości 380 złotych, który uprzednio wyrwał z ręki J. K. (1), a następnie rzucił nim o asfalt drogi i nadepnął na niego nogą, czym spowodował jego uszkodzenie, tj. o czyn z art. 124 § 1 k.w. z uwagi na przedawnienie karalności czynu,

5)  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego M. J. kary pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat tytułem próby,

6)  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego A. S. (1) kary łącznej pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat tytułem próby,

7)  na podstawie art. 73 § 1 k.k. oddaje oskarżonych M. J. oraz A. S. (1) w okresie próby pod dozór kuratora,

8)  na podstawie art. 415 § 1 k.p.k. zasądza od oskarżonych M. J. i A. S. (1) solidarnie na rzecz pokrzywdzonego A. K. kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem wniesionego przez Prokuratora powództwa cywilnego,

9)  na podstawie art. 618 § 1 pkt.11 k.p.k. w zw. z § 14 ust.2 pkt. 1 i 3, § 16, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. G. K. kwotę 752,76 zł (siedemset pięćdziesiąt dwa złote i siedemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu M. J.,

10)  na podstawie art. 618 § 1 pkt.11 k.p.k. w zw. z § 14 ust.2 pkt. 1 i 3, § 16, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. P. kwotę 752,76 zł (siedemset pięćdziesiąt dwa złote i siedemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu A. S. (1),

11)  na podstawie art. 618 § 1 pkt.11 k.p.k. w zw. z § 14 ust.1, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. G. i adw. K. K. kwoty po 221,40 zł. (dwieście dwadzieścia jeden złotych i czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonym w postępowaniu przygotowawczym,

12)  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych zwalnia oskarżonych z obowiązku ponoszenia kosztów postępowania i obciąża nimi Skarb Państwa.

Za zgodność

Starszy sekretarz sądowy

S. D.

Sygn. akt II K 18/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 czerwca 2013 r. w Ł. odbywała się impreza plenerowa z okazji tzw. Dni Ł.. W imprezie tej uczestniczył oskarżony A. S. (1), który udał się na nią wraz
z M. J., żoną A. S. (2) oraz matką M. D. J.. Oskarżony oraz M. J. podczas zabawy spożywali alkohol. W imprezie tej udział brał również pokrzywdzony A. K. wraz z dziećmi. Pokrzywdzony i oskarżony A. S. (1) zamieszkiwali w budynku wielorodzinnym zlokalizowanym w Ł. przy ul. (...), z tym że oskarżony na parterze, a pokrzywdzony na I piętrze. Około godziny 22-ej pokrzywdzony wraz z dziećmi wrócił do domu, gdzie spożył alkohol w postaci 2-3 piw. Około godziny 23-ej A. K. wyszedł z mieszkania z zamiarem udania się na dworzec PKP, na którym miała na niego oczekiwać żona wracająca z pracy. Wychodząc z bloku zauważył, iż w pobliżu wejścia stoi oskarżony A. S. (1) wraz z M. J., A. S. (2) i D. J.. A. K. przechodząc obok w/w kobiet zagadnął do nich, po czym oddalił się w kierunku dworca. Oskarżony A. S. (1) i M. J. widząc, że pokrzywdzony rozmawiał z towarzyszącymi im kobietami, pobiegli za nim, zgłaszając pretensje, o to, że zaczepił towarzyszące im kobiety. Kiedy dobiegli do pokrzywdzonego M. J. zadał A. K. uderzenie w twarz, a następnie w okolicę prawego oka. Po chwili do M. J. dołączył oskarżony A. S. (1), który zadawał A. K. uderzenia pałką teleskopową w twarz i plecy. Oskarżony i M. J. przewrócili pokrzywdzonego na ziemię. W czasie gdy pokrzywdzony leżał na ziemi oskarżony A. S. (1) zadawał mu uderzenia pałką teleskopową, mówiąc, że jest to odpłata za nieuzasadnione w jego ocenie wzywanie przez jego żonę Policji na interwencje. Pokrzywdzony chcąc uniknąć dalszych aktów agresji przeprosił A. S. (1) za zachowanie żony, co spowodowało, iż oskarżony przestał zadawać uderzenia i pozwolił mu się oddalić.

Bezpośrednio po pobiciu A. K. udał się w kierunku dworca PKP, gdzie miała na niego oczekiwać żona. Do spotkania pokrzywdzonego z żoną J. K. (1) doszło jednak już w rejonie skrzyżowania ulic (...), bowiem pokrzywdzona nie zastawszy męża na dworcu udała się sama w kierunku miejsca zamieszkania. A. K. przekazał żonie co go spotkało i kazał wezwać Policję. Kiedy J. K. (1) wyciągnęła telefon podszedł do niej M. J. i wyrwał go jej
z ręki. Jednocześnie oskarżony A. S. (1) cały czas odnosił się wulgarnie wobec pokrzywdzonej J. K. (2) i groził jej oraz jej dzieciom pobiciem i śmiercią. Słowa oskarżonego wzbudziły obawę u pokrzywdzonej, że groźby mogą zostać spełnione. J. K. (1) odeszła na bok i z telefonu służbowego wezwała Policję, co spowodowało, iż oskarżony i M. J. oddalili się w kierunku torowiska.

Na skutek pobicia pokrzywdzony A. K. doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia i krwiaka czoła i policzka po stronie lewej, stłuczenia gałki ocznej prawej, krwiaka 2x1 cm lewego przedramienia okolicy dołu łokciowego, które naruszały czynności jego ciała na okres poniżej 7 dni. Oskarżeni A. S. (1) oraz M. J. biorąc udział w pobiciu pokrzywdzonego A. K. narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k..

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody w postaci:

-

częściowo wyjaśnień oskarżonego A. S. (1) z k. 55-58, 192v-193, 224, 475-475v, 477,

-

zeznań pokrzywdzonego A. K. k. 2-6, 194, 476v-478

-

zeznań pokrzywdzonej J. K. (1) z k. 8-10, 15-16, 194v-195v, 269, 478- 479,

-

protokołu przeszukania wraz z nakazem k. 12-14,

-

zeznań świadka A. S. (2) k. 19-21,195v-196, 531, 582v-583v,

-

zeznań świadka D. J. k.531v-532,

-

zeznań świadka G. C. k.532-532v,

-

zeznań świadka T. L. k.532v-533,

-

historii choroby z k. 26-27,

-

opinii sądowo – lekarskiej k. 32,

-

zeznań biegłego M. C. k.556v,

-

częściowo wyjaśnień M. J. k. 37-40, 223v-224, 473v – 475, 479,

-

informacji z KP Ł. z k. 489,

-

raportu z historii działania z k. 490-492,

-

notatników służbowych z k. 495-502.

Oskarżony A. S. (1) ma 33 lata, wykształcenie zawodowe, z zawodu wyuczonego jest ślusarzem. Obecnie pracuje i osiąga dochód 1200 złotych miesięcznie. Ma na utrzymaniu dziecko. Nie posiada żadnego majątku. Był wielokrotnie karany. W związku z faktem, iż oskarżony leczył się psychiatrycznie w postępowaniu przygotowawczym dopuszczono dowód z opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów. Biegli po jednorazowym badaniu oskarżonego w warunkach ambulatoryjnych nie stwierdzili u niego objawów choroby psychicznej, rozpoznali natomiast upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim oraz osobowość nieprawidłową. Biegli stwierdzili nadto, iż w chwili dokonywania zarzuconych mu czynów A. S. (1) miał zachowaną zdolność rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. W ocenie biegłych poczytalność oskarżonego w czasie trwania postępowania nie budzi wątpliwości.

(dowód: dane o karalności, k. 438-439, 565-567, odpisy wyroków, k.30-32 i k.49, odpisy wyroków Sądu Rejonowego w Zawierciu w sprawach: VIK 242/10 z k. 78, VIK 227/08 z k. 79 , VIK 519/09 z k. 81-84, IIK 289/04 z k. 103- , IIK 704/03 z k. 104 -106, VIIK 822/03 z k. 105 VIIK 634/03 z k. 106, odpisy wyroków Sądu Okręgowego w Częstochowie w sprawach sygn. VIIKa 1085/08 z k. 80, VIIKa 154/10 z k. 85, odpisy wyroków SO w Częstochowie w sprawach : IIK 112/11 z k. 87 – 88, IIK 86/10 z k. 89-90, IIK 41/06 z k. 92, IIK 149/04 z k. 94 - 100, odpis wyroków SA w Katowicach w sprawach : IIAKa 467/10 z k. 91 , IIAKa 336/06 z k. 93,IIAKa 461/06 z k. 101 -102, opinia sądowo-psychiatryczna z k. 133-136, kwestionariusz wywiadu kuratorskiego z k. 228-229, wyjaśnienia oskarżonego z k. 473).

W postępowaniu przygotowawczym oskarżony A. S. (1) nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, iż nie słyszał by w ostatnim czasie pobito kogoś na ulicy, na której mieszka i nie doszło do żadnego pobicia w jego obecności. Zaprzeczył, aby pobił pokrzywdzonego. Dodał, że lokatorzy mieszkający w jego kamienicy ciągle spożywają alkohol i się awanturują, jeśli zatem kogoś pobito, to być może „meliniarzy”. Potwierdził, iż zna oskarżonego J., z którym chodził przez miesiąc zbierać złom na torowisko (k. 55-58).

Przed Sądem podczas pierwszego rozpoznania sprawy ponownie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił wówczas (k.192v-193), że z widzenia kojarzy jedynie pokrzywdzoną, natomiast pokrzywdzonego A. K. praktycznie nie widywał, stąd też trudno mu mówić o jakichś zatargach z nim. Wskazał, że w dniu 23.06.2013r. w Ł. nad zalewem odbywała się duża impreza pod nazwą Dni Ł.. Uczestniczył w tej imprezie razem
z obecną żoną. Prawdopodobnie był wówczas z nimi również M. J.. Po zakończeniu imprezy udał do domu. Idąc do domu nie widział innych osób na ulicy, tylko przejeżdżające radiowozy. Zaprzeczył, by posiadał pałkę teleskopową, aby kiedykolwiek kogoś pobił, a tym bardziej by wraz z J. pobił pokrzywdzonego. Nie groził również pokrzywdzonej pobiciem. Stwierdził, iż to pokrzywdzeni chcą go zastraszyć dlatego, że kierował do Prokuratury Generalnej pisma, w których wnosił o ukaranie pokrzywdzonych, wskazując, iż A. K. kieruje samochodem w stanie nietrzeźwości, parkuje samochodem w sposób sprzeczny z przepisami, a pokrzywdzona wyprowadza psa, który nie miał założonego kagańca. Wskazał, że podejmowane przez niego działania mogły spowodować, iż pokrzywdzeni mieli nieprzyjemności i nałożono na nich mandaty karne, na co w odwecie złośliwie go pomówili o czyny których nie popełnił, aby go uciszyć. Dodał, że w ogóle nie spożywa alkoholu i podczas imprezy odbywającej się nad zalewem będąc z J. również nic nie pił, przy czym nie pamięta czy J. spożywał alkohol.

W ustosunkowaniu do wyjaśnień oskarżonego M. J., oświadczył, że nie będzie ich komentował, jak również nie będzie wypowiadał się na temat ich prawdziwości (k. 224).

Podczas ponownego rozpoznania sprawy oskarżony A. S. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień, przepraszając pokrzywdzonych za swoje zachowanie (k. 475-475v). W ustosunkowaniu do wcześniejszych wyjaśnień oświadczył, iż składał je, ale nie polegają one na prawdzie. Nie chciał wskazać powodów zmiany stanowiska procesowego i przyznania się do stawianych mu zarzutów. Dodał, że nie wie dlaczego wcześniej złożył takiej treści wyjaśnienia. Wyraził żal i skruchę z powodu tego co zrobił.

W ustosunkowaniu do zeznań pokrzywdzonego przyznał, że pobił pokrzywdzonego (k. 477) wyrażając jednocześnie zdziwienie faktem nie udania się przez niego bezpośrednio po zdarzeniu do lekarza, tylko w dniu następnym. Wskazał, że kiedy sam został pobity pogotowie przyjechało do niego bez żadnych problemów, a Policja przyjmuje zgłoszenia nawet w nocy, co pozwala wykluczyć, że obrażenia ciała mogły powstać w innych okolicznościach niż podaje.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Dokonując oceny dowodów zgromadzonych w sprawie Sąd miał na uwadze, iż poprzedni wyrok wydany w niniejszej sprawie został zaskarżony wyłącznie na korzyść oskarżonego A. S. (1), co spowodowało, iż w toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd był związany zakazem reformationis in peius, określonym w art. 443 k.p.k., zgodnie z którym Sąd przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie mógł wydać orzeczenia surowszego niż uchylone, przy czym zakaz ten dotyczy nie tylko rozstrzygnięcia o karze, ale również rozciąga się na ustalenia faktyczne i to niezależnie od tego czy zawarte są w opisie czynu przypisanego oskarżonemu, czy jedynie w części motywacyjnej orzeczenia ( postanowienie SN z dnia 5.10.2010r. (...)). Skoro zatem poprzednie orzeczenie zostało zaskarżone wyłącznie na korzyść oskarżonego A. S. (1), to Sąd nie mógł czynić ustaleń mniej korzystnych niż poprzednio.

Dokonując oceny materiału procesowego Sąd miał również na uwadze, iż zdarzenie
w którym doszło do pobicia pokrzywdzonego A. K., miało charakter dynamiczny
a oskarżeni oraz pokrzywdzony znajdowali się po wpływem alkoholu, co mogło przełożyć się na możliwość postrzegania i zapamiętywania przez nich etapów tego zdarzenia.

Po analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego A. S. (1) złożonym przed Sądem podczas ponownego rozpoznania sprawy, w których przyznał się on do popełnienia zarzucanych mu czynów, przeprosił pokrzywdzonych oraz wyraził żal i skruchę z powodu swego zachowania, albowiem nie miał on żadnych powodów by siebie bezpodstawnie obciążać, a ponadto jego przyznanie się do winy w pełni koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności z zeznaniami pokrzywdzonych A. K. i J. K. (1). Za wymowne należy także uznać spontaniczne wyjaśnienia oskarżonego A. S. (1), który podał: „świadek powiedział, że pobiłem o 22-ej, no pobiłem, ale dlaczego świadek nie zgłosił się tego samego dnia do lekarza, żeby nic więcej się świadkowi w międzyczasie nie stało” (k.477). Oskarżony tym samym ponownie przyznał fakt pobicia pokrzywdzonego, aczkolwiek jednocześnie zdaje się zupełnie zapominać o tym, iż pokrzywdzeni od razu zawiadomili o zdarzeniu Policję, co nota bene spowodowało ucieczkę oskarżonych z miejsca zdarzenia. Symptomatyczne jest to, iż składając kolejne wyjaśnienia przed Sądem oskarżony A. S. (1) zanegował prawdziwość poprzednio złożonych w sprawie wyjaśnień, w których gołosłownie zaprzeczał by w dniu 23 czerwca 2013r. w godzinach nocnych w ogóle spotkał pokrzywdzonych.

Sąd natomiast nie przyznał waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego A. S. (1), które złożył w postępowaniu przygotowawczym oraz przed Sądem podczas pierwszego rozpoznawania sprawy, albowiem są gołosłowne, pozostają w sprzeczności nie tylko z zeznaniami pokrzywdzonych, lecz także świadka A. S. (2) oraz wyjaśnieniami współoskarżonego M. J.. Nadto podczas składania kolejnych wyjaśnień oskarżony A. S. (1) wyraźnie stwierdził, iż uprzednie jego wyjaśnienia nie polegają na prawdzie.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego A. K. co do przebiegu zajścia, w którym doznał obrażeń ciała opisanych w dokumentacji medycznej, uznając je za rzeczowe i logiczne. Wiarygodności tej nie podważa również fakt, iż pokrzywdzony w czasie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu, bowiem sposób relacjonowania zdarzenia w postępowaniu przygotowawczym, wskazuje na to, że pamiętał jego przebieg, a wypity alkohol nie miał wpływu na zapamiętywanie i odtwarzanie przez niego przebiegu zajścia. Zauważa Sąd pewne nieścisłości pomiędzy zeznaniami świadka składanymi na etapie postępowania przygotowawczego i składanymi w postępowaniu sądowym, co należy wiązać z upływem czasu i zatarciem szczegółów w pamięci, na co wskazywał sam świadek, podnosząc, iż lepiej okoliczności zajścia pamiętał podczas składania zeznań w postępowaniu przygotowawczym, bowiem miało to miejsce zaledwie 4 dni po zdarzeniu. A. K. wówczas wskazywał, że to M. J. zadał mu pierwsze uderzenia, a po chwili dołączył do niego oskarżony A. S. (1), który zadał uderzenia pałką teleskopową w plecy, po czym obaj zaczęli go szarpać i przewrócili na podłoże. Z zeznań tych wynika zatem, iż agresorów było dwóch,
a M. J. wbrew jego twierdzeniom nie tylko szarpał pokrzywdzonego i przewrócił na podłoże, ale czynnie współdziałał z oskarżonym A. S. (1) w zadawaniu uderzeń. Wprawdzie na rozprawie A. K. nie był już pewny kto zadał pierwsze uderzenie, kto go szarpał i przewrócił na ziemię, to cały czas wskazywał, że zarówno A. S. (1) i M. J. doskoczyli do niego i zaczęli go okładać pięściami. Pokrzywdzony wskazał nadto, iż był kopany, przyduszony kolanem, podnosząc, iż obecnie nie jest w stanie powiedzieć czy zadawano mu uderzenia pałką teleskopową. Wszelkie rozważania na ten temat tego, czy oskarżony i M. J. kopali pokrzywdzonego, jak i czy któryś z nich przytrzymywał go kolanem czy też podduszał są jednak bezprzedmiotowe w świetle art. 443 k.p.k., bowiem Sąd poprzednio rozpoznający sprawę przyjął, iż oskarżony i M. J. powyższych zachowań nie dopuścili się. Podkreślić jednak przy tym należy, że najistotniejsze dla odpowiedzialności oskarżonego było to, że na miejscu wspólnie z M. J. stosował przemoc wobec pokrzywdzonego, a zeznania pokrzywdzonego w tym zakresie były konsekwentne.

Zeznania pokrzywdzonego korespondują przy tym z opinią biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowej M. C.. Biegły wskazał, że obrażenia stwierdzone u pokrzywdzonego mogły powstać od uderzenia pięścią w twarz i w oko oraz od uderzenia pałką teleskopową, bowiem możliwe jest, iż nawet przy większej ilości zadanych ciosów, obrażeń ciała jest mniej, na co wpływ ma siła zadanych ciosów i ubiór pokrzywdzonego. Biegły podniósł, że co prawda obrażenia stwierdzone u pokrzywdzonego nie posiadają cech charakterystycznych pozwalających na indywidualną identyfikację narzędzi jakimi zostały zadane i możliwe jest jedynie stwierdzenie, iż powstały od narzędzi twardych, płaskich, tępokrawędzistych takich jak pięść, noga, głowa, pałka teleskopowa, czy też na skutek upadku na twarde podłoże, wskazać należy jednocześnie, że biegły przyznał, iż mało prawdopodobnym jest aby do stłuczenia gałki doszło na skutek upadku na twarde podłoże, bowiem w takim przypadku doszłoby również do obrażeń nosa i szerszych obrażeń twarzy, których nie stwierdzono u pokrzywdzonego. W ocenie biegłego bardziej prawdopodobne jest, iż do stłuczenia gałki oka doszło wskutek uderzenia pięścią lub pałką teleskopową, co potwierdza zeznania pokrzywdzonego odnośnie okoliczności powstania obrażeń ciała. Biegły wypowiedział się nadto odnośnie charakteru obrażeń, jakich doznał A. K., wskazując, iż naruszały one czynności narządu jego ciała na okres poniżej 7 dni. W ocenie Sądu opinia wydana przez biegłego M. C. na piśmie, jak i uzupełniająca ustna złożona w trakcie rozprawy, są jasne, pełne, a sformułowane w nich wnioski przejrzyste, poparte stosowną wiedzą i analizą dokumentacji medycznej pokrzywdzonego.

Za w pełni wiarygodne Sąd ocenił zeznania pokrzywdzonej J. K. (1). Zeznania te były spójne, logiczne i konsekwentne. Świadek w sposób zbieżny z zeznaniami męża A. K. przedstawiła przebieg zdarzenia z udziałem oskarżonego A. S. (1) i M. J. w nocy 23.06.2013r. Przytoczyła nadto słowa gróźb jakie kierował pod jej adresem A. S. (1), oraz powody, dla których obawiała się ich spełnienia.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego M. J. w zakresie w jakim kwestionował swój udział w pobiciu pokrzywdzonego. Zauważa Sąd, że M. J. starał się umniejszyć swoją rolę w zdarzeniu przerzucając cały ciężar odpowiedzialności za pobicie pokrzywdzonego A. K. na oskarżonego A. S. (1), który to wedle twierdzeń współoskarżonego miał uderzyć pokrzywdzonego kilka razy pięścią w twarz (k.473v). Twierdzeniom oskarżonego M. J., iż nie uderzył pokrzywdzonego przeczą jednak zeznania pokrzywdzonego A. K., który w swoich pierwszych zeznaniach jednoznacznie wskazał, iż nie tylko oskarżony A. S. (1) zadawał mu uderzenia, zaś stwierdził, że to oskarżony M. J. pierwszy zadał mu uderzenia ręką. Nie dał Sąd wiary wyjaśnieniom M. J. również co do tego, iż A. S. (1) po raz pierwszy pałki teleskopowej użył dopiero podczas zajścia z pokrzywdzoną J. K. (1). O tym, że wyjaśnienia oskarżonego M. J. nie są wiarygodne świadczy także fakt, iż wraz z oskarżonym A. S. (1) uciekli z miejsca zdarzenia po tym jak zorientowali się, iż pokrzywdzona zawiadomiła Policję, a uprzednio próbowali odwieść pokrzywdzonych od wezwania Policji. Jeśli więc oskarżony M. J. rzekomo nie pobił pokrzywdzonego, a jedynie szarpnął go za kurtę gdy tenże się na niego rzucił, zaś jedynym sprawcą pobicia był oskarżony A. S. (1), to nic nie stało na przeszkodzie by o takim przebiegu zdarzenia poinformować policjantów, nie zaś rzucić się w ucieczkę, na skróty przez tory (k.473v). Za wiarygodne Sąd uznał natomiast twierdzenia M. J. co do okoliczności poprzedzających zdarzenia z wieczora 23.06.2013r. z udziałem pokrzywdzonych, czyli w części dotyczącej pobytu na festynie.

Niewiele do sprawy wniosły zeznania świadków – policjantów G. C. i T. L., którzy nie pamiętali by przeprowadzali interwencję z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonych w dniu 23.06.2013r.. Sąd załączył do akt sprawy odpisy ich notatników służbowych, jednakże brak w nich zapisów o przeprowadzeniu interwencji, choć z informacji przesłanej przez KP Ł. wynika, iż to właśnie świadkowie obsługiwali interwencję po zgłoszeniu dokonanym przez pokrzywdzoną o godz. 23.54 (wskazane imię A. w zgłoszeniu uznać należy za omyłkę).

Dla ustaleń stanu faktycznego nie miały większego znaczenia zeznania świadka D. J., która utrzymywała, iż nie posiada wiedzy odnośnie czynów zarzucanych oskarżonemu A. S. (1).

Sąd dokonując oceny zeznań świadka A. S. (2) miał na uwadze relacje jakie łączyły ją z oskarżonymi A. S. (1) i M. J.. Podkreślić należy, iż świadek początkowo korzystała z prawa do odmowy składania zeznań w zakresie dotyczącym jej męża – oskarżonego A. S. (1), jednakże ostatecznie (k.582v) nie skorzystała z tego prawa i złożyła zeznania, w którym generalnie wskazywała na te okoliczności, które podawała już podczas pierwszego przesłuchania (k.20). Tym samym zeznania tego świadka są kontatybilne, zeznając na rozprawie świadek nie wskazywała na jakieś szczególne okoliczności, których nie ujawniłaby podczas pierwszego przesłuchania. Zeznania tego świadka korespondują z innymi dowodami zebranymi w tej sprawie, zwłaszcza z zeznaniami pokrzywdzonych. W świetle powyższego Sąd nie miał podstaw, aby podważać wiarygodność zeznań świadka A. S. (2) składanym w toku postępowania przygotowawczego w zakresie przyznania przez nią, iż w dniu 23.06.2013r. oskarżony oraz M. J. spożywali alkohol, pokrzywdzony zagadywał do niej i matki M. J., oraz że oskarżeni udali się za pokrzywdzonym, jako znajdującym potwierdzenie w zeznaniach A. K.. Świadek składając zeznania podczas pierwszego rozpoznania sprawy wyraźnie dystansowała się od zdarzenia i wycofała się ze stwierdzenia, iż A. S. (1) spożywał w inkryminowanym dniu alkohol, przez co w ocenie Sądu chciała pomóc oskarżonemu. Oskarżony podnosił wprawdzie, iż świadek z uwagi na konflikt jaki pomiędzy nimi istnieje, składa zeznania obciążające go, jednakże nawet na rozprawie w dniu 10.09.2015r. nie wskazywała ona by widziała jak oskarżony i M. J. biją pokrzywdzonego, podnosząc jedynie, że słyszała jak oskarżony krzyczał coś do pokrzywdzonego i widziała moment, gdy pokrzywdzony leżał na ziemi, a obok niego stał oskarżony, jak i M. J.. Świadek A. S. (2) podała także na rozprawie (k.583), iż Policja była na miejscu po jakimś czasie po zdarzeniu, po upływie pół godziny i sąsiad A. K. powiedział Policji, że został pobity przez A. S. (1). Zeznania świadka w tym zakresie korespondują z wersją pokrzywdzonych, a także ostatnimi wyjaśnieniami oskarżonego A. S. (1), w których przyznał, iż pobił pokrzywdzonego.

Sąd dał wiarę dowodom o charakterze nieosobowym, m.in. w postaci protokołu przeszukania, historii choroby, kwestionariusza kuratorskiego wywiadu środowiskowego, informacje o karalności, odpisów wyroków, wydruku raportu historii działania, odpisów notatników służbowych, bowiem zostały sporządzone przez odpowiednie podmioty, w granicach przyznanych im kompetencji i nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Podzielił nadto wnioski opinii wydanej przez biegłych lekarzy psychiatrów, którzy
w sposób jasny i przekonujący uzasadnili swe stanowisko co do poczytalności oskarżonego A. S. (1), tak w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów, jak i podczas postępowania karnego.

Sąd na podstawie art. 170 § 1 pkt.2 k.p.k. oddalił wniosek dowodowy oskarżonego A. S. (1) w przedmiocie przesłuchania policjantów (k.533v), albowiem w trakcie przeszukania nie znaleziono w jego mieszkaniu pałki teleskopowej, co jednoznacznie wynika z protokołu przeszukania, a tym samym okoliczność, iż w mieszkaniu oskarżonego nie znaleziono pałki teleskopowej została już udowodniona. Na podstawie art. 170 § 1 pkt.2 k.p.k. Sąd oddalił wnioski dowodowe oskarżonego A. S. (1) dotyczące akt sprawy pod sygn. 2 Ds. 929/14 oraz czy w dniu festyny zginęła pałka policyjna, albowiem nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż pierwszy wniosek dotyczy innej sprawy nie związanej ze zdarzeniem z dnia 23.06.2013r., zaś fakt czy na festynie zginęła czy też nie pałka policyjna nie przesądza w żaden sposób o tym, iż oskarżony A. S. (1) użył pałki teleskopowej podczas zdarzenia. Na podstawie art. 170 § 1 pkt.2 k.p.k. Sąd oddalił także wnioski dowodowe oskarżonego A. S. (1) o załączenie akt spraw RSD 191/15 i RSD 135/15, albowiem nie mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy z tych samych powodów jak wyżej związanych ze sprawą 2 Ds. 929/14, a nadto w sposób oczywisty zmierzały do przedłużenia postępowania. Sąd nadto odtworzył nagranie dostarczone przez oskarżonego A. S. (1) mające świadczyć o tym, że oskarżony M. J. wpływa na świadka A. S. (2), co jednak nie potwierdziło się, albowiem z nagrania nie wynika by taka sytuacja miała miejsce (k.584v).

W oparciu o powyższe ustalenia i wywody Sąd uznał, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności w postaci wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku ponownego rozpoznania sprawy, jak również zeznań pokrzywdzonych, dawał pełne podstawy do przyjęcia, iż oskarżony A. S. (1):

-

w dniu 23 czerwca 2013r. w Ł. woj. (...) na ul. (...) wspólnie z M. J. wziął udział w pobiciu A. K. narażając go na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157§ kk, czym wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 158 § 1 k.k.,

-

w dniu 23 czerwca 2013 r. w Ł. woj. (...) na ul. (...) groził pobiciem i śmiercią J. K. (1) oraz jej dzieciom, przy czym groźby te wzbudziły u niej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, czym wyczerpał ustawowe znamiona występku z art. 190 § 1 k.k..

Odpowiedzialności karnej z art. 158 § 1 k.k. podlega ten, kto bierze udział w pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu. Przypuszczony przez M. J. atak na pokrzywdzonego polegający na zadaniu uderzeń pięścią w twarz oraz przyłączenie się do niego oskarżonego A. S. (1), który zadawał uderzenia pałką teleskopową, bez wątpienia wyczerpywał znamiona występku pobicia w rozumieniu przywołanego wyżej przepisu. Fakt, iż zadawane ciosy zlokalizowane były w okolicach głowy i korpusu pokrzywdzonego, bezdyskusyjnie wskazuje na to, że zachowaniem swoim nie tylko spowodowali skutek, o jakim mowa w art. 157 § 2 k.k., ale też narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo wystąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k.. Okoliczności sprawy jasno świadczą przy tym o tym, iż oskarżony A. S. (1) w zakresie mu przypisanym działał umyślnie i w zamiarze bezpośrednim. Motywem działania oskarżonego w przypadku pokrzywdzonego A. K. była chęć odwetu za zawiadomienia kierowane przez żonę pokrzywdzonego do Policji, a pretekstem fakt, iż zagadnął on A. S. (2) oraz D. J.. Ustalone okoliczności dają podstawę do tego, by bez żadnych wątpliwości przypisać A. S. (1) sprawstwo przestępstwa z art. 190 § 1 k.k.. Słowa jakie oskarżony skierował w dniu 23.06.2013r. wobec J. K. (1), są jednoznaczne i stanowią zapowiedź popełnienia przestępstwa na szkodę jej i jej dzieci. Takie zachowanie oskarżonego, w kontekście wydarzeń rozgrywających się tej nocy, wobec jawnie okazywanej złości na pokrzywdzoną i jej męża z powodu zainicjowania interwencji Policji w mieszkaniu oskarżonego i pobicia A. K., mogło wywołać w J. K. (1) obawę spełnienia zapowiadanego przestępstwa. W kontekście takich okoliczności obawa spełnienia gróźb, jaka niewątpliwie powstała u pokrzywdzonej, jest obiektywnie uzasadniona. Nie miał przy tym Sąd żadnych wątpliwości, iż oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim wywołania u pokrzywdzonej stanu obawy.

Sąd uznał, iż wina oskarżonego w odniesieniu do obu przypisanych mu czynów nie budzi wątpliwości, a okoliczności sprawy wskazują, iż w chwili ich popełnienia można mu było przypisać winę jako wymagalność postępowania zgodnego z prawem. Oskarżony jest osobą dorosłą, zdolną do prawidłowej oceny swojego postępowania. W chwili popełnienia czynów był w pełni świadomy naruszenia obowiązującego porządku prawnego i choć mógł zachować się zgodnie z normami prawnymi, tego nie uczynił.

Za przypisane oskarżonemu przestępstwo z art. 158 § 1 k.k. Sąd wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, natomiast za czyn z art. 190 § 1 k.k. karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, a na mocy art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. karę łączną 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wymierzając karę oskarżonemu stosował przepisy ustawy Kodeks Karny w brzmieniu sprzed 1.07.2015r. uznając, iż są one względniejsze dla niego, tj. przewidujące łagodniejsze konsekwencje dla oskarżonego. Dokonując wyboru ustawy Sąd miał na uwadze nie tylko kryteria ustawowego zagrożenia kary, ale i przepisy związane z poddaniem sprawcy próbie. Oskarżony był już uprzednio karany na karę pozbawienia wolności, co w przypadku stosowania przepisu art. 69 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym od 1.07.2015r. wykluczałoby możliwość zawieszenia orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu A. S. (1) kary jednostkowe za przypisane mu przestępstwa Sąd miał na względzie, by nie przekroczyły stopnia winy i społecznej szkodliwości popełnionych czynów. Niewątpliwie stopień społecznej szkodliwości czynów oskarżonego musi zostać uznany za znaczny, z uwagi na okoliczności zdarzenia, jego przebieg, ilość i rodzaj zadawanych pokrzywdzonemu A. K., jak również fakt, że działał on wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, co niewątpliwie zwiększało poczucie zagrożenia u ofiary, a jego działania narażały pokrzywdzonego na znacznie poważniejsze obrażenia niż te, których faktycznie doznał. Okolicznością obciążającą oskarżonego była jego dotychczasowa karalność, w tym za czyn przeciwko wolności, fakt, że działał on pod wpływem alkoholu w odwecie za nieuzasadnione w jego ocenie zawiadamianie Policji. Okolicznością łagodzącą było ostateczne przyznanie się oskarżonego do popełnienia zarzucanych mu czynów, wyrażenie żalu i skruchy oraz przeproszenie pokrzywdzonych. Sąd wymierzając oskarżonemu A. S. (1) karę łączną zastosował zasadę pełnej absorpcji, uznając że kara łączna w wysokości najwyższej z wymierzonych kar jednostkowych będzie wystarczająca dla osiągnięcia zakładanych wobec skazanego celów kary zarówno w zakresie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej.

Sąd uznał, że dla osiągnięcia zakładanych celów kary nie jest konieczna izolacja oskarżonego od społeczeństwa. W ocenie Sądu wobec oskarżonego istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna pozwalająca stosownie do art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. zawiesić wykonanie wymierzonej mu kary łącznej pozbawienia wolności na okres 3 lat próby. Stosując środek probacyjny w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary, Sąd jest przekonany, iż w ten sposób zrealizowane zostaną cele prewencji indywidualnej, która ma na celu wychowanie sprawcy i zapobieżenie powrotowi na drogę przestępstwa, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd uznał, iż oskarżony zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, mimo uprzedniej karalności, w tym za czyn z art. 190 § 1 k.k., bowiem skazanie to miało miejsce w 2010r., a po popełnieniu czynów zarzucanych mu w tej sprawie był karany jedynie za czyn z art. 233 § 1 k.k. w 2013r., a obecnie prowadzi ustabilizowany tryb życia, posiada stałe zatrudnienie. Dla zweryfikowania przyjętej wobec oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej Sąd wyznaczył 3 letni okres próby, nad przebiegiem, którego będzie czuwał ustanowiony dla oskarżonego na mocy art. 73 § 1 k.k. kurator sądowy.

W sprawie przyjęte zostało powództwo adhezyjne złożone przez Prokuratora. Tym samym Sąd mając na uwadze, że oskarżony został skazany za popełnienie czynu z art. 158 § 1 k.k., na mocy art. 415 § 1 k.p.k. uwzględnił w całości powództwo wniesione przez Prokuratora i zasądził solidarnie od oskarżonego M. J. i oskarżonego A. S. (1) na rzecz A. K. kwotę 500 złotych.

Sąd zasądził na rzecz adw. M. P. kwotę 752,76 złotych tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu A. S. (1) z urzędu w postępowaniu sądowym oraz na rzecz adw. K. K. kwotę 221,40 złotych tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przygotowawczym.

W pkt. 12 wyroku Sąd na mocy art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, uznając, iż ze względu na sytuację rodzinną i majątkową, ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe.