Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 307/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący Sędzia SA - Adam Wrzosek

Sędziowie SA - Józef Ciurko

SO (del.) - Ewa Jethon (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Anna Grajber

przy udziale Prokuratora Dariusza Żądło

po rozpoznaniu w dniu 19 października 2015 r.

sprawy:

1. A. P. urodz. (...) w W., syna B. i K. z domu K.,

2. M. F. (1) urodz. (...) w W., syna W. i M. z domu P.

oskarżonych (ad 1) z art.263§2 k.k., 18§1 w zw. z art.204§2 k.k. w zw. z art.65§1 k.k., art.56 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.,

art.56 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 4§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k., (ad 2) art. 258§2 k.k., art. 204§2 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie z dnia

4 maja 2015 r. sygn. akt V K 61/11

I. zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego A. P. w ten

sposób, że:

1.  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności wobec oskarżonego w punkcie V;

2.  uniewinnia oskarżonego A. P. od popełnienia przypisanego mu w punkcie I czynu;

3.  uzupełnia podstawę wymiaru kary grzywny w punkcie III i IV wyroku o art. 33 § 1 i 3 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k., zaś w punkcie II ustala, że podstawę wymiaru kary grzywny stanowi przepis art. 33§1, 2 i 3 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k. oraz ustala, że podstawą wymiaru kary łącznej grzywny orzeczonej w punkcie V jest art. 86 § 1 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k.;

II.  w pozostałej części utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego A. P.;

III.  na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. wymierza oskarżonemu A. P. karę łączną 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  zmienia zaskarżony wyrok wobec M. F. (1) w punkcie w VI w ten sposób, że uzupełnia podstawę skazania o art. 65§1 k.k. oraz ustala, że podstawę wymiaru kary grzywny stanowi przepis art. 33§1, 2 i 3 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. i na podstawie art. 69§1 k.k. i art. 70§1 pkt.1 k.k. art.73§1 k.k.w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 5 (pięciu) lat próby, jednocześnie oddając oskarżonego na okres próby pod dozór kuratora sądowego;

V.  na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego M. F. (1) kary grzywny zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 7 kwietnia 2009 r. do dnia 8 kwietnia 2009 r., jako równoważny czterem stawkom dziennym grzywny;

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata P. F.- Kancelaria Adwokacka w W. i adwokata D. R. – Kancelaria Adwokacka w W. kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% VAT z tytułu wynagrodzenia za obronę z urzędu wykonywaną przez Sądem Apelacyjnym;

VII.  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie w sprawie, obciążając wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 22 października 2015 r., na podstawie art.457§2 k.p.k. i art.423§1a k.p.k. sporządzone w zakresie dotyczącym oskarżonego A. P..

A. P. został oskarżony o to, że:

I.  w bliżej nieustalonym okresie, ale nie później niż do początku kwietnia 2009 r. w M. lub Z., posiadał bez wymaganego zezwolenia broń palną w postaci pistoletu maszynowego (...) kaliber (...), przy czym zarzucanego czynu dopuścił się, działając w ramach zorganizowanej grupy mającej na celu popełnienie przestępstw, tj. o czyn z art.263§2 k.k. z zw. z art.65§1 k.k.;

II.  w bliżej nieustalonym okresie od początku kwietnia, ale nie później niż do 15 kwietnia 2009 r. w Z. i okolicach, działając wspólnie i w porozumieniu z P. K. i H. R., czerpał korzyści majątkowe z prostytucji uprawianej przez kobiety na trasie Z.-N., przy trasie W.-O. i okolicach K., żądając uprzednio przekazywania przez w/w kobiety pieniędzy w kwocie 500 zł. tygodniowo P. K. i H. R., a następnie przyjął od P. K. i H. R. 4.000 zł, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się, działając w ramach zorganizowanej grupy, mającej na celu popełnianie przestępstw, tj. o czyn z art.18§1 k.k. w zw. z art.204§2 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k.;

III.  w styczniu 2009 r. w M., brał udział w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających w postaci marihuany, o łącznej wadze co najmniej 400 gramów w ten sposób, że wskazany narkotyk polecił dostarczyć nieustalonemu mężczyźnie do zajmowanego przez siebie lokalu, a następnie przekazał marihuanę P. K., celem dalszej sprzedaży innym osobom, przy czym zarzucanego czynu dopuścił się, działając w ramach zorganizowanej grupy mającej na celu popełnienie przestępstw oraz w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ IV Wydział Karny- sygn. akt IV K 752/07, tj. o czyn z art.56 ust.3 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.65§1 k.k. w zw. z art. 64§2 k.k.;

IV.  w bliżej nieustalonym okresie wiosną 2009 r., lecz nie później niż do 15 kwietnia 2009 r. w Z., brał udział w obrocie znacznymi ilościami substancji psychotropowych w postaci amfetaminy, o łącznej wadze co najmniej 300 gramów, w ten sposób, ze wskazany narkotyk polecił dostarczyć nieustalonemu mężczyźnie do zajmowanego przez siebie lokalu, a następnie przekazał amfetaminę P. K., celem dalszej sprzedaży mężczyźnie o imieniu Ł., przy czym zarzucanego czynu dopuścił się, działając w ramach zorganizowanej grupy mającej na celu popełnienie przestępstw oraz w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ IV Wydział Karny- sygn. akt IV K 752/07, tj. o czyn z art. 56 ust.3 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art.65§1 k.k. w zw. z art. 64§1 k.k.;

M. F. (1) został oskarżony o to, że:

V.  w okresie od sierpnia 2008 r. do 07 kwietnia 2009 r., w M., wspólnie i w porozumieniu z W. S. ps. (...), R. K. ps. (...), D. D. ps. (...), M. S. (1) ps. (...), M. T. ps. (...) M. vel B., M. R. ps. (...), T. T. ps. (...) i innymi osobami, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, mającej na celu popełnianie przestępstw, a w tym dokonywanie wymuszeń rozbójniczych i czerpanie korzyści z nierządu oraz handel narkotykami, tj. o czyn z ar. 258§2 k.k.

VI.  w okresie od sierpnia 2008 r. do marca 2009 r., na trasie z M. do N. działając z góry powziętym zamiarem, wspólnie i w porozumieniu z R. K. ps. (...), M. T. ps. (...) M. vel B. oraz innymi osobami, czerpał korzyści z uprawiania prostytucji przez szereg kobiet świadczących usługi seksualne na trasie z M. do N., pobierając od każdej z nich po 20 zł. dziennie za tzw. Ochronę oraz, co najmniej trzykrotnie po 500 zł. od każdej z nich uzyskując korzyść na łączną kwotę około 35.000 zł, przy czym czynu tego dopuścił się działając w ramach zorganizowanej grupy, mającej na celu popełnianie przestępstw i z dokonanego przestępstwa czyniąc sobie stałe źródło dochodu, tj. o czyn z art. 204§2 k.k. w zw. z art. 65§1k.k.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 04 maja 2015 r. w sprawie o sygn. akt V K 61/11

I.  Oskarżonego A. P. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu w punkcie I czynu eliminując z jego opisu działanie w ramach zorganizowanej grupy, mającej na celu popełnianie przestępstw i za to na podstawie art. 263§2 k.k. skazał go na karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Oskarżonego A. P. w ramach zarzucanego w punkcie II czynu uznał za winnego tego, iż w bliżej nieustalonym okresie od początku kwietnia, ale nie później niż do 15 kwietnia 2009 r. w Z. i okolicach, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, czerpał korzyści majątkowe z prostytucji uprawianej przez kobiety przy trasach komunikacyjnych Z.-N. i W.- O. (...) oraz w okolicach K., w ten sposób, że polecił ustalonym osobom pobieranie od wskazanych kobiet pieniędzy w kwocie 500 zł tygodniowo a następnie przyjął od ustalonych osób uzyskaną w ten sposób kwotę 4 000 zł eliminując ponadto z opisu czynu zarzut, iż oskarżony działał w ramach zorganizowanej grupy mającej na celu popełnianie przestępstw, i za to na podstawie art.18§1 k.k. w zw. z art.204§2 k.k., w brzmieniu obowiązującym do dnia 26.05. 2014 r. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności oraz na podstawie art.33§1-3 k.k., na karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych określając wysokość jednej stawki dziennej na 50 zł.;

III.  Oskarżonego A. P. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w pkt III, ustalając, ze oskarżony przekazał marihuanę ustalonej osobie oraz eliminując z jego opisu działanie w ramach zorganizowanej grupy, mającej na celu popełnianie przestępstw i za to na podstawie art.56 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r o przeciwdziałaniu narkomanii, w brzmieniu obowiązującym do dnia 09.12.2011 r. w zw. z art.4§1 w zw. zw. z art.64§1 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz kare grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na 50 zł;

IV.  Oskarżonego A. P. uznał za winnego popełnienia zarzucanego w punkcie IV czynu ustalając, że oskarżony przekazał amfetaminę ustalonej osobie oraz eliminując z jego opisu działanie w ramach zorganizowanej grupy, mającej na celu popełnianie przestępstw i za to na podstawie art.56 ust.3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r o przeciwdziałaniu narkomanii, w brzmieniu obowiązującym do dnia 09.12.2011 r. w zw. z art.4§1 w zw. zw. z art.64§1 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności oraz kare grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, określając wysokość jednej stawki dziennej na 50 zł;

V.  Na podstawie art. 85 k.k. i art.86§1 i 2 k.k. wymierzył oskarżonemu A. P. łączną karę 4 lat pozbawienia wolności oraz grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych po 50 zł;

VII.  Oskarżonego M. F. (1) w ramach czynu opisanego w pkt VI uznał za winnego tego, że w okresie od sierpnia 2008 r. do marca 2009 r., na trasie z M. do N. działając z góry powziętym zamiarem oraz wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi i nieustalonymi osobami, czerpał korzyści majątkowe z uprawiania prostytucji przez szereg kobiet świadczących usługi seksualne na trasie z M. do N., pobierając od każdej z nich po 20 zł. dziennie za tzw. ochronę łącznie nie mniej niż 33.600 zł oraz pobierając od wskazanych kobiet co najmniej trzykrotnie po 500 zł. od każdej z nich, łącznie nie mniej niż 18,000 zł, którą to kwotę przekazał następnie A. P., czyniąc sobie stałe źródło dochodu, i za to na podstawie art.204§2 k.k., w brzmieniu obowiązującym do dnia 26.05 2014 r. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał go na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art.33§1-3 k.k. na karę grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych określając wysokość jednej stawki dziennej na 50 zł.;

VI.  Oskarżonego M. F. (1) uniewinnił od popełnienia czynu zarzucanego w punkcie V;

VII.  Na podstawie art.63§1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego M. F. (1) kary pozbawienia wolności zaliczył okres od dnia 07 kwietnia 2009 r. do dnia 08 kwietnia 2009 r.

VIII.  Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obrońców z urzędu koszty zastępstwa adwokackiego;

IX.  Zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów postępowania.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego.

Obrońca oskarżonego A. P. na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  Obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

a)  Przepisu art.424 k.p.k. polegającą na niedopełnieniu określonego tym przepisem obowiązku zamieszczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia koniecznych elementów, a przede wszystkim szczegółowego wskazania jakie fakty Sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione w tym w szczególności, które dowody pozwoliły na ustalenie przyjętego przez Sąd I instancji stanu faktycznego, gdyż samo tylko łączne wymienienie szeregu dowodów bez ich skonkretyzowania i powołania oraz odniesienia co do określonych faktów nie spełnia wymogu wynikającego z art. 424 k.p.k.;

b)  Przepisu art.167§1 k.p.k. i art.170§2 i 5 k.p.k. poprzez zaniechanie realizacji zasady dążenia do wykrycia prawdy materialnej i zaniechania wyjaśnienia okoliczności dotyczących zarzucanych oskarżonemu czynów, które nasuwały poważne wątpliwości, a ich wyjaśnienie mogłoby doprowadzić do odmiennej oceny stanu faktycznego sprawy w zakresie popełnienia przez oskarżonego inkryminowanych czynów, a w tym w szczególności niezasadne oddalenie szeregu istotnych dla wyjaśnienia sprawy wniosków dowodowych składanych w toku postępowania przez oskarżonego A. P. oraz oskarżonego;

c)  Przepisu art.7 k.p.k. w zw. z art.410 k.p.k. poprzez naruszenie przez Sąd I instancji zasady swobodnej kontrolowanej oceny dowodów i popadnięcie w dowolność ocen w zakresie przyznania wiarygodności wyjaśnieniom M. F. (1) i zeznaniom świadka S. S. (1) złożonym na etapie postępowania przygotowawczego, mimo ich umotywowanej zmiany w czasie postępowania jurysdykcyjnego, świadka P. K., a także uznania za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego A. P., oraz błędną ocenę innych dowodów zgromadzonych w sprawie, a także pominięcie istoty szeregu dowodów, które były korzystne dla wiarygodności zeznań M. F. (1), S. S. (1) z postępowania sądowego, jak i dowodu znajdującego się w aktach sprawy z opinii biegłych lekarzy sądowych W. C. i J. M., protokołów zatrzymania osoby M. F. (1) i S. S. (1), tj. niedopełnieniu określonego przepisem art.410 k.p.k. obowiązku wydania orzeczenia w oparciu o całokształt materiału dowodowego w sprawie;

d)  przepisu art.171§7 k.p.k. poprzez oparcie zaskarżonego orzeczenia na dowodach uzyskanych po przeprowadzeniu czynności dowodowych z osobami między innymi M. F. (1) oraz S. S. (1), które – zgodnie z ich depozycjami – uzyskane zostały za pomocą przymusu lub groźby bezprawnej,

e)  przepisu art.7 k.p.k. w zw. z art.5§1 k.p.k., polegającą na naruszeniu, wyrażonej tym przepisem zasady swobodnej kontrolowanej oceny dowodów oraz zasady domniemania niewinności, poprzez popadnięcie przez Sąd w dowolność w zakresie oceny szeregu okoliczności przemawiających za tym, iż prowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie, w tym w szczególności przesłuchania świadków w postępowaniu przygotowawczym zmierzały od początku do wykazania winy oskarżonego w zakresie inkryminowanych czynów, zamiast do wykrycia dowodów jego sprawstwa, co skutkowało błędnym oparciem zaskarżonego wyroku na tak pozyskanych zeznaniach świadków,

i w efekcie

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, który miał istotny wpływ na treść orzeczenia i polegał na nietrafnym przyjęciu, iż oskarżony A. P. dopuścił się popełnienia zarzucanych mu przestępstw, w sytuacji, gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego prowadzi do odmiennego wniosku;

3.  na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec A. P. za czyny przypisane oskarżonemu w pkt I, II, III, IV poprzez wymierzenie kary rażąco wygórowanej w odniesieniu do kary sprawiedliwej

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego A. P. od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego A. P. okazała się zasadna

częściowo i w takim zakresie została uwzględniona.

Na wstępie poczynić należy uwagę dotyczącą technicznej strony konstrukcji apelacji obrońcy oskarżonego A. P., wszak zapewne w wyniku omyłki, po zarzucie 1. występuje zarzut 3. zaś po podpunkcie 1. d występuje podpunkt 1. f.

Przed dokonaniem oceny zasadności zarzutów wskazać należy nieprawidłowość konstrukcji skargi apelacyjnej obrońcy oskarżonego, nie jest bowiem prawidłowym formułowanie zarzutu naruszenia zasad wyrażonych w art.5 k.p.k., w tym zasady in dubio pro reo obok zarzutu dowolnej oceny dowodów (zarzut 1 e – błędnie wpisany jako f). Tak sformułowany zarzut powoduje, iż apelacja ta jest wewnętrznie sprzeczna. Skarżący może skutecznie powoływać się na treść art.5§2 k.p.k. tylko wtedy, gdy Sąd orzekający po przeprowadzeniu postępowania dowodowego dokona wszechstronnej oceny dowodów, zgodnie z wymogami art. 7 k.p.k. i mimo tego nie usunie wątpliwości, co do istotnych okoliczności sprawy. Nie można zatem jednocześnie podnosić obrazy reguł przewidzianych w tych dwóch normach prawnych.

Zarzut 1.a obrońcy oskarżonego P., obrazy przepisów postępowania w postaci art. 424§1 pkt.1 k.p.k. jest również niezasadny. Nakaz zawarty w art. 424 § 1 k.p.k., obliguje sąd do wskazania, na jakich oparł się dowodach uznając określone fakty za udowodnione i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Sąd Okręgowy sprostał temu wymogowi, wszak wskazał i poddał szczegółowej analizie dowody, którym dał wiarę i na których oparł swoje ustalenia, jak też dowody, którym waloru tego odmówił. Decyzję swoją w tej mierze przekonująco uzasadnił na stronach 13-25 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Miejsce usytuowania tych dowodów w aktach sprawy wskazał natomiast na stronach 3-4 uzasadnienia, nie spełniając w tej mierze oczekiwania obrońcy, aby przy każdym z udowodnionych faktów wskazał konkretne fragmenty, których wyprowadził odpowiednie wnioski. Analizując zatem tak sformułowany zarzut wskazać należy, że obraza postępowania w postaci art.424 k.p.k. nie może mieć wpływu na treść orzeczenia, jak wymaga tego przepis art.438 §2 k.p.k., skoro pisemne motywy sporządza się po jego wydaniu. Zatem uzasadnienie wyroku nawet dotknięte istotnymi wadami, tylko wówczas może prowadzić do zmiany, bądź uchylenia wyroku, jeżeli wady te uniemożliwiają poddanie zapadłego orzeczenia merytorycznej kontroli. Uzasadnienie wyroku jest punktem wyjścia do zbadania prawidłowości jego rozstrzygnięcia, o czym decyduje całokształt materiału dowodowego oraz ujawnionych okoliczności ( vide Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 15 lutego 2013 r. sygn. akt II Ka 367/12). W kontekście powyższego wywodu niespełnienie oczekiwań obrońcy w zakresie redakcji pisemnych motywów orzeczenia nie uniemożliwiło, ani nie utrudniło Sądowi odwoławczemu poddania zapadłego orzeczenia merytorycznej kontroli, bowiem wszystkie dowody, z których wywiedziono sprawstwo oskarżonego w zakresie przypisanych mu czynów zostały wskazane i omówione. Omówione także zostały powody, podane w kontekście przeprowadzonych dowodów, które spowodowały wyeliminowanie przez Sąd orzekający działania oskarżonego w zakresie zarzucanych czynów, w ramach zorganizowanej grupy mającej na celu popełnianie przestępstw.

Zarzuty 1.c i 1.d dotyczące obrazy przepisów postępowania, z których skarżący wywodzi sprzeczną z nimi ocenę dowodów, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych prowadzący do niezasadnego przypisania oskarżonemu czynów opisanych w sentencji zaskarżonego wyroku zasadzają się na argumentacji sprowadzającej się do postulatu, aby to relacje A. P., M. F. (1) i S. S. (1) z postępowania sądowego oraz opinie biegłych lekarzy sądowych stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. W tym zamyśle skarżący usiłuje podważyć, uznane przez Sąd meriti za wiarygodne, zeznania świadków P. K. a także depozycje M. F. (1) i S. S. (1) z etapu śledztwa. Nadto wiarygodność depozycji F. i S. z etapu śledztwa usiłuje podważyć stwierdzając, że uzyskane zostały za pomocą przymusu i groźby bezprawnej, stawiając nadto zarzut obrazy przepisu art. 171§7 k.p.k. Argumentacja tego zarzutu sprowadza się do stwierdzenia, że sposób przesłuchania M. F. (1) i S. S. (1) w śledztwie został opisany przez nich na rozprawie, zaś okoliczności te zostały pozytywnie zweryfikowane obdukcjami lekarskimi i przesłuchaniem biegłych na rozprawie.

Argumentacja ta jest o tyle niezasadna, że odwołuje się do tych dowodów w sposób wybiórczy i instrumentalny. Przede wszystkim wywód obrońcy cechuje zbyt duży poziom ogólności, który abstrahuje od treści dowodów, na których opiera swoje twierdzenia o istnieniu okoliczności stanowiących zakaz dowodowy wyrażony w treści art.171§5 pkt 1 i §7 k.p.k. Powołując się na wyjaśnienia oskarżonego F. zdaje się nie dostrzegać, że ten składał je pięciokrotnie na przestrzeni prawie pięciu miesięcy i aż do ostatniego przesłuchania w toku śledztwa w dniu 26 sierpnia 2009 r. podtrzymywał je (k. 682-684 akt sprawy). Natomiast w toku przytoczonych wyjaśnień stwierdził, co istotne, że obawia się o swoje bezpieczeństwo, wobec treści złożonych wyjaśnień. Stwierdzenia, że z obawy ograniczył swoje życie, do pracy i domu, nie można inaczej ocenić, niż jak dokonał tego Sąd Okręgowy, czyli z obawy przed osobami, które swoimi wyjaśnieniami obciążył, nie zaś przed organami ścigania. Już zresztą w toku pierwszego przesłuchania stwierdził , że obawia się o swoją rodzinę i siebie, gdy S., który jest nieobliczalny, dowie się, że złożył takie zeznania ( wyjaśnienie k.60). Znamienne jest także, co dostrzegł i wskazał Sąd meriti, że odwołanie wyjaśnień nastąpiło dopiero na rozprawie, zatem dopiero po upływie dwóch i pół roku, i to tylko w części dotyczącej udziału w zdarzeniach innych osób a przede wszystkim A. P.. Wbrew jego twierdzeniom z rozprawy, nie próbował tego uczynić wcześniej. Autor apelacji nie dostrzega także wskazanych przez Sąd I instancji rozbieżności w sposobie odwołania depozycji ze śledztwa, to jest tego, że w treści rekomendowanych przez niego, jako wiarygodne, wyjaśnień oskarżony podał, że przesłuchujący go prokurator zaprotokołował wszystko wcześniej a jemu dając gotowy protokół do podpisania. W innej części podał, że treść zeznań została skonstruowana przez policję. W tym kontekście niezrozumiałe zatem jest, że wyjaśnienia te oskarżony F. odwołał tylko w części. Sąd orzekający wskazując na stronach 16-18 uzasadnienia zaskarżonego wyroku skalę nielogiczności tych wyjaśnień podkreślił, że oskarżony zatrzymany przecież do zdarzenia określanego „strzelaniną przy cmentarzu w M.” zakończonego śmiertelnym postrzałem T. W., podał, że był „katowany” i „torturowany” i podpisałby wszystko ( wyjaśnienia k. 1376). Tymczasem w ogóle nie przyznał się, ani do udziału w tym zdarzeniu, a nie przyznał się także do udziału w grupie przestępczej.

Na akceptację zasługuje także ocena zeznań świadka S. dokonana na stronach 21-24 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia i argumentacja uznania za wiarygodne zeznań świadka złożonych w toku śledztwa, zaś odmowy tego waloru zeznaniom złożonym na rozprawie. Przytoczenia wymaga okoliczność wskazana przez Sąd I instancji, a wynikająca z zeznań świadka S. w innej sprawie ( zeznanie k.1988), że po złożeniu przez świadka zeznań miało miejsce spalenie jego samochodu i podpalenie drzwi do mieszkania, choć świadek nie upatruje w tym związku ze złożeniem obciążających różne osoby, w tym A. P., zeznań. Nie łączy ich także z ich późniejszym odwołaniem, zupełnie odmiennie zresztą, niż Sąd Okręgowy, który słusznie te okoliczności powiązał.

Nie znajduje zatem uznania zarzut dotyczący uzyskania dowodów z zeznań świadka S. i wyjaśnień oskarżonego F. za pomocą przymusu lub groźby bezprawnej. Nie sposób bowiem pominąć relacje pomiędzy treścią depozycji rzekomo wymuszonych a tych, w których je odwołano. Dość wskazać, że zatrzymanie obu osób miało związek ze zdarzeniem ocenianym wówczas, jako zabójstwo T. W.. Żadna z tych dwóch osób, mimo opisanych działań funkcjonariuszy, w dniu 7 kwietnia 2009 r. nie przyznała się jednak do tego czynu, ani nawet do obecności na miejscu zdarzenia.

Nie podważając, jak przypisuje to Sądowi autor apelacji, treści obdukcji M. F. i S. S., ani zeznań biegłych lekarzy, którzy je wydali, Sąd trafnie ustalił, że na tej podstawie nie można jednoznacznie ustalić genezy opisanych tam obrażeń. Z treści opinii biegłego dr J. M. bowiem wynikało, że genezy obrażeń M. F. nie można było stwierdzić, a jedynie przyjąć, że mogły powstać w okolicznościach podanych przez oskarżonego. Wynika z niej, że nie są one charakterystyczne, więc nie można ustalić w jakich powstały okolicznościach. Niektóre natomiast z nich są typowe dla szarpaniny. Z opinii pisemnej nie wynika, aby wobec oskarżonego używano paralizatora, ani też biegły nie stwierdził na ciele oskarżonego oparzeń, jako skutku jego użycia, które w swych wyjaśnieniach oskarżony opisał, łącznie z innymi wymyślnymi metodami znęcania ( k.1378-1379). Opinia zaś wskazuje, że wówczas ich nie podał, zaś podał, że był bity, kopany i skuty kajdankami ( k.1371). Podobnie z zeznań dr.J. M. wynika, że oskarżony o tym wówczas nie mówił ( opinia k. 2127).

Jako niezasadne uznać należy także zastrzeżenia skarżącego do dokonanej przez Sąd meriti oceny dotyczącej obrażeń doznanych przez S. S. (1). Jak trafnie wskazał Sąd I instancji na podstawie opinii biegłego lekarza W. C., że doznane obrażenia często występują w trakcie zatrzymania przez policję i inne służby. W tym przypadku gwałtowność czynności zatrzymania w mieszkaniu świadka potwierdziła jego matka J. S., na co słusznie wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku . Zauważyć należy, że podejmowane przez formację antyterrorystyczną czynności zmierzały do zatrzymania osób, podejrzanych o udział w zdarzeniu z udziałem wielu osób z grup przestępczych z użyciem broni palnej i w jego przebiegu zastrzeleniu człowieka. Zatem zatrzymanie obu mężczyzn związane z dokonaniem zabójstwa z użyciem broni mogło wiązać się z niebezpieczeństwem jej użycia a działania zatrzymujących miały między innymi temu zapobiec. Zmierzając do zatrzymania w tego typu sprawie osób, oczywistym jest, że należy przewidywać możliwość użycia broni lub innych metod oporu. Podkreślenia wymaga, że czynności te wykonuje specjalnego typu formacja. Od czynności tej formacji odróżnić należy czynności procesowe dokonane już później przez organy śledcze. Zarówno oskarżonego F., jak i świadka S. przesłuchiwali prokuratorzy Prokuratury Okręgowej delegowani do Prokuratury Apelacyjnej P. W. i M. P. i w tym czasie swoboda wypowiedzi obu mężczyzn nie była ograniczona, co potwierdza zarówno analiza ich depozycji, jak i zeznania przesłuchujących ich prokuratorów. Wyklucza to zarówno stosowanie przymusu w czasie przesłuchania czy też uprzednio w celu osiągnięcia określonego efektu przesłuchania, którego, jak wskazano, przecież nie osiągnięto.

Skarżący kwestionując podstawę dowodową zaskarżonego orzeczenia podnosi zarzut dowolnej oceny zeznań omówionych świadków a także świadka P. K.. Przypomnieć należy, że zarzut kwestionowania oceny dowodów na gruncie art. 7 k.p.k. jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania, nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu ( przykładowo Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1975 r. sygn. akt II K 355/74, OSNPG 9/1975, poz.84). Oczekiwanie uznania go za skuteczny implikuje konieczność wykazania, jakich konkretnie uchybień w świetle wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd w dokonanej ocenie materiału dowodowego. Autor skargi apelacyjnej ich skutecznie nie wykazał a Sąd Apelacyjny w toku postępowania odwoławczego ich nie stwierdził. W wywodach Sądu Okręgowego nie stwierdzono błędów o charakterze logicznym lub faktycznym. Szczegółowa analiza dowodów zawarta w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia jest kompleksowa, uwzględnia wzajemne odniesienia poszczególnych dowodów, konfrontując zeznania świadków ze sobą i innymi dowodami. Ocena ta uwzględnia także zmieniający się w trakcie trwania postępowania charakter zeznań, respektując dyrektywy zawarte w art. 7 k.p.k. Tymczasem skarżący proponuje zastąpić ją własną oceną, która tych walorów nie posiada, będącą oceną dowolną, a więc sprzeczną z treścią przepisu, którego naruszenie bezzasadnie przypisuje Sądowi I instancji. Dokonaną ocenę wiarygodności oskarżonego F. i świadka S. z fazy śledztwa potwierdzają zeznania świadka P. K., którego depozycje słusznie uznał Sąd orzekający za wiarygodne i szczegółowo przedstawił ich analizę na stronach 19-20 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, wskazując kontekst dowodowy, w którym są osadzone. Wskazać należy, że zeznający piętnastokrotnie świadek K. w przeważającej części odnosi się do zdarzeń stanowiących proceder, w którym udział przypisano A. P. w punkcie II.

Wbrew twierdzeniu obrońcy oskarżonego trafnie Sąd orzekający ocenił także wartość tego dowodu odnośnie udziału w obrocie oskarżonego P. amfetaminą i marihuaną. Konsekwentnie bowiem twierdził, że były to jedyne transakcje narkotykowe, których dokonał z oskarżonym. Tym samym były to także transakcje, których był stroną a zatem towar ten zbył potem innym osobom i nie może być wątpliwości, co do charakteru przedmiotu sprzedaży. Trafnie dostrzegł Sąd, że ujawnienie tej okoliczności obciążyło również jego.

Zeznając ( k.:733, (...), (...), (...), (...), (...) ) wskazał konsekwentnie miejsce transakcji- mieszkanie wynajmowane przez oskarżonego, sposób i cenę transakcji a także sytuował zdarzenia te w czasie, odnosząc do innych istotnych wydarzeń, jak „rozkminka w M.”, czy pobicie jednej z kobiet. Opisał także sposób, w jaki ów narkotyk pozyskał oskarżony P., od mężczyzny który na jego polecenie dostarczał narkotyk, jak i sposób, w jaki on sam go zbył. Na marginesie omawianej kwestii jedynie należy stwierdzić, że decyzja o oddaleniu wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego P. o przeprowadzenie ekspertyzy fizykochemicznej narkotyków będących przedmiotem przypisanych czynów, był oczywiście słuszna, wszak dowodu tego nie można było przeprowadzić. Przede wszystkim przypomnienia wymaga, że świadek P. K., co ustalił Sąd meriti, był nie tylko świadkiem zdarzenia przypisanych oskarżonemu P. czynów stanowiących udział w obrocie wskazanymi w nich środkami odurzającymi psychotropowymi, ale stroną tych transakcji. Okoliczność ta jest o tyle istotna dla jego wiarygodności, że implikuje również odpowiedzialność karną świadka w tym zakresie. Przede wszystkim jednak oceniona w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wyklucza wątpliwości o przedmiocie transakcji.

Niezależnie od pozytywnej oceny wiarygodności zeznań świadka K. oddzielić należy jego wartość dowodową w zakresie możliwości przypisania oskarżonemu sprawstwa czynu z art. 263§2 k.k. polegającego na posiadaniu pistoletu (...). Nie budzi wątpliwości, że zeznanie świadka, wobec odmowy zeznań przez H. R., jest jedynym dowodem w sprawie. Nie kwestionując wiarygodności zeznań świadka, wskazać należy, że czym innym jest jego przekonanie o tym, że oskarżony P. przekazał H. R. ową broń, i ufność wobec niego, a czym innym posiadanie rzetelnej wiedzy o przestępstwie. Na tle zeznań tego świadka nie budzi przecież wątpliwości, że nie widział on owej broni, ani, nie został poinformowany o jej cechach, które w przypadku potwierdzenia pozwoliłyby na uznanie, że jest to broń, której posiadanie wymaga zezwolenia zgodnie z ustawą o broni i amunicji. W tym względzie świadek oparł się na zapewnieniu H. R.. Sąd I instancji natomiast oparł się na zeznaniach świadka K.. Tego rodzaju materiał dowodowy nie pozwala na stwierdzenie w sposób nie budzący wątpliwości, że w reklamówce przekazanej przez A. P. H. R. była tego rodzaju broń. Nie oznacza to bynajmniej, że mogło tak istotnie być. Jednakże w sytuacji, gdy Sąd orzekający poweźmie wątpliwości, a mimo tego rozstrzygnie je na niekorzyść oskarżonego, lub ocena dowodów, jak w tym przypadku, wskazuje że wątpliwości te winien był powziąć, rozstrzygnąć je winien na korzyść oskarżonego. Z tego punktu widzenia zarzut obrazy przepisu art.5§2 k.p.k. jest zasadny, co skutkowało uniewinnieniem oskarżonego A. P. od popełnienia zarzucanego mu w punkcie I czynu.

Odnosząc się do zarzutu 1.b obrońcy oskarżonego P. uznać należało, że Sąd Okręgowy prawidłowo zebrał i ocenił materiał dowodowy, uwzględniając szereg wniosków w tym względzie składanych przez strony a szczególnie obrońcę oskarżonego A. P.. Słusznie natomiast oddalił wnioski, złożone przez obrońcę oskarżonego P. w dniach 9 i 28 kwietnia 2015 r., w zamyśle zmierzające do podważenia wiarygodności przeprowadzonych dowodów niekorzystnych z punktu widzenia oskarżonego, jako nie mających znaczenia do rozstrzygnięcia sprawy i w oczywisty sposób zmierzających do przedłużenia postępowania.

Trafnie bowiem Sąd meriti oddzielił dowody mające znaczenie dla oceny, czy stosowana była wobec świadka przemoc, dopuszczając dowody ze zdjęć S. S. (1) dokumentujące ślady na ciele a oddalając w zakresie przesłuchania innych osób zatrzymanych w podobnych okolicznościach, jak świadek S. i oskarżony F.. Biorąc pod uwagę, że Sąd Okręgowy nie kwestionował sposobu zatrzymania osób w związku z dokonaniem zabójstwa T. W., trafnie ocenił znaczenie oddalonych dowodów w kontekście złożonych wniosków.

Zasadnie również oddalono wniosek o przesłuchanie świadków mających za zadanie podważyć zeznania M. S. (2), gdyż, jak wynika z zeznań świadka w tej sprawie został on zatrzymany w dniu 17 października 2007 r. i przez kolejne dwa lata był pozbawiony wolności ( protokół jego przesłuchania k.1512), zaś jego zeznania w sprawie niniejszej dotyczą zdarzeń z przed tego okresu, a zatem nie dotyczą okresu zarzutów postawionych oskarżonemu. Podobnie ocenił Sąd meriti zasadność wniosku o przesłuchanie osób którymi w ramach grupy przestępczej miał kierować oskarżony, jak też funkcjonariusza, który czynił takie ustalenia, jako że dotyczy to stanu z 2004 r., a zatem z okresu znacznie poprzedzającego zarzucane oskarżonemu czyny. Dodać do tego wypada, że w niniejszym postępowaniu oskarżony nie odpowiada za kierowanie grupą przestępczą a przypisane mu czyny pozbawione zostały elementu popełnienia ich w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, co zarzut obrońcy w tym zakresie czyni całkowicie bezzasadnym.

Niezasadny jest on także w zakresie oddalenia wniosku o ponowne przesłuchanie świadka koronnego M. K., który słusznie oddalono w oparciu o przepis art.170§1 pkt 2 k.p.k., wszak jak wynika z dołączonych protokołów ma on wiedzę o działalności grupy A. P. z okresu 2000-2006. Tak jak bez znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie pozostaje sposób ewentualnego komunikowania się D. J. i M. R., wszak osoby te złożyły w toku niniejszego postępowania zeznania o odmiennej treści.

Natomiast oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka osoby odpowiadającej w innym postępowaniu w celu podważenia zeznań świadka P. K. słusznie uznano także za nieprzydatne do udowodnienia wskazanych okoliczności.

Wszystkie te wnioski, jak zasadnie skonstatował Sąd Okręgowy, w oczywisty sposób zmierzały do przedłużenia postępowania, jeśli się zważy, że złożono je po 3 i pół roku od otwarcia przewodu sądowego, tuż przed wydaniem w sprawie wyroku.

Wobec powyższych rozważań za niezasadny uznać należało również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych pozostający w bezpośrednim związku, z omówionymi zarzutami, jako ich implikacja.

Sąd Apelacyjny podziela ocenę prawną czynów przypisanych oskarżonemu A. P. przez Sąd Okręgowy ze wskazanymi zastrzeżeniami. Uzupełnienia wymagała natomiast podstawa wymiaru kary grzywny w punkcie III i IV wyroku o art. 33 § 1 i 3 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k. bowiem sankcja art. 56 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii określa obligatoryjność grzywny, zaś jej wymiar określają wskazane przepisy art.33 k.k. Ponadto w punkcie II ustalić należało, że podstawę wymiaru kary grzywny stanowi przepis art. 33§1, 2 i 3 k.k. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k., jako przepis względniejszy. Podstawą wymiaru kary łącznej grzywny orzeczonej w punkcie V , również jako względniejszy dodano art. 86 § 1 k.k. w brzmieniu ustalonym ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r. w zw. z art. 4§1 k.k..

Na akceptację zasługuje także wymiar orzeczonych wobec oskarżonego A. P. kar za czyny przypisane w punkcie II,III i IV sentencji zaskarżonego wyroku i ich argumentacja. Nie sposób jedynie zgodzić się z twierdzeniem, że do okoliczności obciążających zaliczono to, że oskarżony nigdy nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jakkolwiek bowiem przyznanie się i wyrażenie skruchy stanowią okoliczności łagodzące, niekiedy o bardzo istotnym znaczeniu dla wymiaru kary, to ich brak nie może stanowić okoliczności obciążającej, gdyż ta stanowi realizację zasady prawa oskarżonego do obrony.

W pozostałym zakresie dotyczącym wymiaru kary Sąd meriti rozważył wszystkie okoliczności, które winny kształtować jej wymiar, co znalazło należyte odzwierciedlenie, na stronach 32-33 pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia. Wymierzone kary pozbawienia wolności uwzględniają zarówno stopień winy, jak i społecznej szkodliwości tych czynów, realizując cele kary, jakie określa swą treścią przepis art.53k.k. Orzeczone kary grzywny respektują natomiast dyrektywy ich wymiaru zarówno w zakresie ilości stawek, jak i ich wysokości, w taki sposób, że ich ilość odzwierciedla stopień społecznej szkodliwości czynów a wysokość stawek, warunki osobiste i majątkowe oskarżonego.

Nie znajduje zatem uzasadnienia zarzut oparty na rażącej niewspółmierności kary. Zarzut określony treścią art. 438pkt. 4 k.p.k. jest zarzutem z kategorii ocen i zasługuje na uwzględnienie tylko wówczas, gdy wykaże, że Sąd orzekający pominął istotne okoliczności mające wpływ na wymiar kary, bądź tym okolicznościom nie nadał właściwego znaczenia i w konsekwencji wymierzył karę niewspółmierną w stopniu rażącym. Przy czym na gruncie art.438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować.

Autor skargi apelacyjnej podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary poza postulatem jej obniżenia w celu resocjalizacji oskarżonego, nie wskazał jednocześnie środków, jakie przyniosłyby taki skutek wobec oskarżonego A. P.. Tym samym podniesiony w ramach zarzutu argument nie podważa trafności orzeczenia Sądu, a kar orzeczonych zaskarżonym wyrokiem nie sposób uznać za rażąco niewspółmierne surowe.

W świetle powyższych rozważań próba podważenia trafności zaskarżonego wyroku na gruncie zarzutu rażąco surowej kary, nie mogła być skuteczna, wobec czego wywiedzioną apelację uznać należało za bezzasadną.

Jej bezzasadność dotyczy także kary łącznej grzywny, zaś i w tym względzie nie przedstawiono żadnych argumentów. Kara ta orzeczona w wymiarze odpowiadającym metodzie asperacji w stopniu bliskim absorpcji także nie jest karą surową, a tym bardziej surową w stopniu rażącym.

Wobec rozwiązania kary łącznej pozbawienia wolności zaszła konieczność określenia jej na nowo.

Zgodnie z art. 86 § 1 k.k., mającym podstawowe znacznie dla regulacji omawianej problematyki, dolną granicę kary łącznej wyznacza najwyższa z kar wymierzonych za jedno z pozostających w zbiegu przestępstw. Górną granicę kary łącznej tworzą dwa kryteria: suma kar orzeczonych za poszczególne przestępstwa oraz wskazany wyraźnie w ustawie maksymalny wymiar kar poszczególnego rodzaju. W realiach sprawy niniejszej dolną granicą kary łącznej stanowiłaby kara pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat, górną zaś - kara 5 lat.

Przy orzekaniu kary łącznej doktryna prawa karnego wskazuje różne systemy: system kumulacji, polegający na podsumowaniu (skumulowaniu) kar wymierzonych za zbiegające się przestępstwa; system absorpcji (pochłaniania), według którego najsurowsza z kar wymierzonych staje się karą łączną; system redukcji, w którym karę wynikającą z sumy kar jednostkowych obniża się (redukuje) według przyjętego kryterium (np. ustawodawczej górnej granicy danego rodzaju kary, przyjętej zasady nadzwyczajnego zaostrzenia), wreszcie system asperacji (podwyższenia), w którym najwyższa kara jednostkowa podlega zaostrzeniu w przyjęty przez ustawodawcę sposób (A. M., Prawo karne, s. 220-222 i podana tam literatura). W orzecznictwie Sądu Najwyższego wypracowany został model oparty na trzech metodach. Skoro metody kumulacji i absorpcji należą do rozwiązań skrajnych, system absorpcji uczyniono najbardziej pojemnym. Odzwierciedla to pogląd, że jakkolwiek przy wymiarze kary łącznej za zbiegające się przestępstwa dopuszczalne jest stosowanie zarówno zasady pełnej absorpcji, jak i - bez przekroczenia górnej granicy danego rodzaju kary - zasady pełnej kumulacji, to jednak należy pamiętać, że zastosowanie każdej z nich jest rozstrzygnięciem skrajnym i wymaga wnikliwego umotywowania w uzasadnieniu wyroku ( vide wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1975 r. w sprawie o sygn. akt Rw 628/75). Ukształtowane w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego kryteria odnoszące się do wyboru metody łączenia kar, nakazują badanie związku pomiędzy pozostającymi w zbiegu realnym przestępstwami. Związek ten określają kryteria: przedmiotowe, podmiotowe i czasowe (niekiedy określane czasowo-przestrzennym). Zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny, absorpcja czy wymierzenie kary łącznej zbliżonej w swojej wysokości do najsurowszej kary jednostkowej jest uzasadnione w sposób szczególny w dwóch przypadkach: 1. zbiegu bardzo poważnego przestępstwa z przestępstwem lub przestępstwami wyraźnie mniej groźnymi, 2. w sytuacji, gdy przyjęcie wielu przestępstw zamiast jednego jest merytorycznie wątpliwe ze względu na nieostrość kryteriów jedności czynu czy przestępstwa, tzn. gdy między przestępstwami istnieje ścisły związek rzeczowy, np. objęcie jednym planem działania, choć art.12 k.k. nie znalazł zastosowania ( Kodeks Karny- komentarz O. Górniok - A. Wąsek Wydawnictwo Arche 2005 ). Nadto wymiar kary łącznej w oparciu o zasadę absorpcji może mieć miejsce w takich przypadkach, gdy z dwóch lub więcej przestępstw pozostających w zbiegu jedno dominuje w ocenie całości zdarzenia lub gdy związek czasowo-przestrzenny między nimi jest ścisły. W analizowanym przypadku sytuacja taka nie zachodzi.

Czyny, za które orzeczono poszczególne kary pozbawienia wolności popełnione zostały na przestrzeni pierwszych czterech miesięcy 2009 r., ponadto dwa z nich dotyczą przestępstwa udziału w obrocie środkami psychotropowymi i odurzającymi, każdy jednak innego środka i te okoliczności wymiar kary zastosowanej w systemie asperacji winny kierować w stronę absorpcji. Okoliczność popełnienia czynu kwalifikowanego z art.204§2 k.k. z racji całkowitego braku związku przedmiotowego z poprzednimi, wskazuje na istotny element sugerujący wybór metody kumulacji. Nadto przeciwko zastosowaniu zasady absorpcji przemawia także wzgląd na prewencyjne oddziaływanie kary zarówno w znaczeniu prewencji ogólnej i indywidualnej. Słusznie wskazuje się bowiem w orzecznictwie, że popełnienie kilku, jak w analizowanym przypadku, przestępstw jest czynnikiem przemawiającym za orzekaniem kary surowszej, niż wynika to z dyrektywy absorpcji.

Funkcją wskazanych okoliczności było wymierzenie kary 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, czyli odpowiadającemu zasadzie absorpcji.

Nie znajdując podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia w wobec oskarżonego A. P. w pozostałym zakresie, niż orzeczono, Sąd Apelacyjny utrzymał je w mocy.

Wynagrodzenie w kwocie 738 złotych zawierającego 23% VAT, na rzecz występujących z urzędu obrońców - adwokata P. F. i D. R. zasądzono na podstawie § 14 ust.5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Orzekając o zwolnieniu oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych w oparciu o treść art.624§1 k.p.k., Sąd Apelacyjny miał na względzie jego ograniczone możliwości finansowe wynikające z faktu orzeczenia wobec niego kary bezwzględnej pozbawienia wolności i jej wymiaru, oraz orzeczenie kary grzywny.