Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 308/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Krzysztof Górski (spr.)

SR del. Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2015 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki ograniczoną odpowiedzialnością w K.

przeciwko (...) -HURT spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 9 czerwca 2015 roku, sygnatura akt V GC 262/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jednego tysiąca ośmiuset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO K. G. SSO P. S. SSR del. A. W.

Sygn. akt VIII Ga 308/15

UZASADNIENIE

W dniu 09 grudnia 2013 roku powódka (...) Sp. z o.o. w K., ul. (...), (...)-(...) K., KRS: (...) wystąpiła do tutejszego Sądu z pozwem przeciwko pozwanej (...) -Hurt Sp. z o.o. w K., ul. (...), (...)-(...) K., o zasądzenie kwoty 52.609,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty: 24.896,81zł od dnia 30 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, 25.342.59 zł od dnia 30 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, 2.370,33 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, iż pozwana nie uregulowała wymaganych należności objętych następującymi fakturami VAT: faktura VAT nr (...) na kwotę 24.896,81 zł, faktura VAT nr (...) na kwotę 25.342,59 zł. Powodem wstrzymania zapłaty za w/w faktury była zdaniem pozwanej rzekomo niewłaściwa jakość dostarczonego przez powódkę paliwa.

W dniu 04 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Orzeczenie to pozwana zaskarżyła sprzeciwem złożonym w dniu 17 marca 2014 roku wnosząc między innymi o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwana podniosła, iż zakupione od powódki paliwo było niewłaściwej jakości i spowodowało uszkodzenia w pojazdach, uszkodzenia agregata oraz inne szkody.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Gorzowie W.. w pkt I zasądził od pozwanej (...) -HURT Spółka z o.o. w K. na rzecz powódki j (...) Spółka z o.o. w K. kwotę 52 609,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: 24.896,81 zł od dnia 30.11.2013 roku do dnia zapłaty,25.342,59 zł od dnia 30.11.2013 roku do dnia zapłaty,2.370,33 zł od dnia 6.12.2013 roku do dnia zapłaty, w pkt II zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.512,00 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych oraz kwotę 3 617,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w pkt III nakazał ściągnąć od pozwanej (...) -HURT Spółka z o.o. w K. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Gorzowie W.. kwotę 555,32 zł tytułem brakujących kosztów sądowych.

Orzeczenie to Sąd Rejonowy oparł o następujące ustalenia faktyczne:

Sąd ustalił, że pozwana w ramach prowadzonej działalności gospodarczej w dniach 09 lipca 2013 roku oraz w dniu 16 lipca 2013 roku zakupiła u powódki olej napędowy w łącznej ilości 9490 litrów. Przedmiot sprzedaży został pozwanej wydany co znajduje odzwierciedlenie w wystawionych przez powódkę fakturach, dokumentach WZ. Odbierając zamówiony towar pozwana nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń.

W związku z brakiem zapłaty wymaganych należności z tytułu sprzedaży towarów objętych wystawionymi fakturami VAT powódka wezwała pozwaną do dobrowolnej zapłaty w nieprzekraczalnym terminie do dnia 20 września 2013 roku. Mimo wystosowania w/w pisma pozwana nie uregulowała kwoty 50.239,40 zł.

Pozwana poinformowała powódkę o wstrzymaniu zapłaty zobowiązania z tytułu zakupu oleju napędowego, wynikającego z faktury VAT nr (...) oraz z faktury VAT nr (...) o łącznej wartości 50.239,40 zł. Jako powód wstrzymania zapłaty pozwana podała niewłaściwą jakość dostarczonego paliwa, która została potwierdzona zleconymi przez pozwaną badaniami. Pozwana wskazała ponadto, iż złej jakości paliwo spowodowało uszkodzenia w używanych naczepach i ciągnikach siodłowych. Wystąpienie powyższych okoliczności potwierdzała, zdaniem pozwanej, sporządzona na jej zlecenie ekspertyza (...) Sp. z o. o. z której wynikało, iż w pojazdach należących do pozwanej, które korzystały z paliwa dostarczanego przez powódkę stwierdzone zostały nienaturalnie zanieczyszczone układy zasilania substancjami stałymi, a ponadto filtry paliwowe, elementy filtrów paliwa wykonane z gąbki uległy rozpuszczeniu. Z w/w ekspertyzy wynikało ponadto, iż zastosowanie paliwa niezgodnego z normą (...) skróci żywotność pozostałych podzespołów układu zasilania. Pozwana powołała się również, na pismo otrzymane od (...) Sp. z o.o. autoryzowanego dealera agregatów chłodniczych, w którym również wskazano, iż używane przez pozwaną paliwo było niewłaściwe i zawierało znacznie podwyższone dopuszczalne normy takich składników jak siarka czy woda, co spowodowało, iż naprawa uszkodzonej pompy wtryskowej nie mogła być refundowana z funduszu gwarancyjnego producenta.

W związku z wykrytymi nieprawidłowościami pozwana oświadczyła powódce, iż odstępuje od umów zakupu oleju napędowego udokumentowanego fakturami VAT nr (...) oraz z faktury VAT nr (...). Pozwana podkreśliła ponadto, iż badania przeprowadzone przez (...) Laboratorium Sp. z o.o. ul. (...), (...)-(...) P. wykazały, iż dostarczone przez powódkę paliwo zawierało znacznie większe niż przewiduje to norma ilość siarki oraz znaczną ilość innych zanieczyszczeń.

Z w/w zarzutami powódka nie zgodziła się powołując w tym zakresie, iż dystrybuowane paliwo spełnia wszelkie obowiązujące normy dotyczące jakości. Powódka wskazała, iż w dniu 02 lipca 2013 roku badaniu poddana została partia paliwa, z której część została dostarczona pozwanej i innym podmiotom. Wyniki przeprowadzonego badania jednoznacznie wskazywały, iż paliwo było właściwej jakości i spełniało wymagania określone w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 09 grudnia 2008 roku w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Powódka wskazała ponadto, iż zastrzeżenia winien budzić sposób w jaki pozwana przeprowadziła badanie paliwa (pobranie próbki po rozlaniu paliwa do zbiorników, a nie przed wykonaniem tej czynności) Taki sposób przeprowadzenia badań jest niedopuszczalny, albowiem wówczas paliwo ulega zmieszaniu z zanieczyszczeniami wraz z innymi partiami paliwa znajdującymi się w zbiorniku, powodując iż wynik badania jest nierzetelny.

Pozwana podniosła również zarzut potrącenia wierzytelności powódki z wierzytelnością pozwanej w wysokości 57.530,40 zł wynikający z tytułu poniesionych kosztów naprawy uszkodzonych pojazdów, agregatu, badań laboratoryjnych oraz konieczności pokrycia innych szkód, które powstały w wyniku nabycia paliwa o wadliwej jakości. Pełnomocnik pozwanej nie dołączył pełnomocnictwa materialnoprawnego do skutecznego złożenia zarzutu potrącenia.

W świetle przeprowadzonego w toku procesu dowodu z opinii biegłego paliwo o parametrach jakościowych określonych z próbek pobranych od dostawcy mogło być bezpiecznie użytkowane przez pojazdy. Biegły podkreślił, iż uwzględniając tolerancję wykonania analizy zawartości siarki tylko w jednym przypadku (w próbce pobranej z cysterny dostawcy w dniu 01 lipca 2013 roku nieznacznie został przekroczony ten parametr o 1,9 mg/kg (norma max 11,3) Uwzględniając tolerancję wykonania analizy zawartości zanieczyszczeń parametr ten został przekroczony prawie w granicy tolerancji tj. o 0,9 i 0,4 (norma max 29,1) - jednak biegły odniósł się historycznie i wskazał, iż norma ta jeszcze kilka lat wcześniej była na zupełnie innym poziomie czyli kilka razy parametry były wyższe. Natomiast w próbce pobranej z agregatu zawartość zanieczyszczenia była zgodna 2 obowiązującymi przepisami. Próbka pobrana z agregatu była próbką niereprezentatywną. Ponadto w dwóch dostawach z dnia 9 lipca 2013 jak również z dnia 16 lipca 2013 roku przed pobraniem próbki z agregatu parametr siarki był zgodny z obowiązującymi przepisami. Pozostałe parametry ON z 17 spełniały normy jakościowe. Biegły podkreślił, iż paliwo dostarczone przez powódkę nie miało żadnego negatywnego wpływu na eksploatację silników pojazdów oraz agregatów jak również, że nie ma potrzeby pobrania dodatkowych próbek, gdyż za jakość paliwa w swoim zbiorniku odpowiada jego właściciel (kupujący). Biegły przed sądem wyjaśnił, iż paliwo było zwykłej, normalnej, przeciętnej jakości. Ponadto na zasadzie porównań zaopiniował paliwo jako również prawidłowe. Odniósł się do danych historycznych sprzed kilku lat i paliwo poprzez ten kontekst było bardzo dobrej jakości.

W świetle tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości.

Jako podstawę prawną zgłoszonego w pozwie roszczenia wskazał treść art. 535 § 1 k.c.. Po przedstawieniu treści tej regulacji Sąd wyjaśnił, że umowę sprzedaży należy traktować jako zobowiązanie się sprzedawcy do przeniesienia własności rzeczy lub prawa na kupującego oraz zobowiązanie się kupującego do zapłacenia sprzedawcy umówionej ceny. Sprzedaż jest zatem umową dwustronnie zobowiązującą a obowiązkiem kupującego jest zapłacenie określonej sumy pieniężnej, której wysokość ma odpowiadać wartości przedmiotu sprzedaży. Naruszenie powyższego obowiązku jest traktowane jako niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania dłużnika w umowie wzajemnej.

Sąd podkreślił, że przepisy kodeksy cywilnego nie zawierają szczególnych unormowań odnoszących się do faktu zawarcia umowy jak i jej formy, podlegają one ogólnym regułom prawa cywilnego, których podstawą jest reguła dowolności w zakresie dochodzenia do porozumienia co do umowy oraz formy czynności prawnej.

Za bezsporny Sąd uznał fakt, iż pozwana w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zakupiła u powódki olej napędowy w łącznej ilości 9490 litrów. Zakupiony towar został pozwanej wydany co znajduje odzwierciedlenie w wystawionych przez powódkę fakturach VAT oraz dokumentach WZ. Odbierając zamówiony towar pozwana nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń. Wystawione faktury VAT zawierały termin płatności określony na dzień 16 lipca oraz 23 lipca 2013 roku a poza tym zawierały dokładne oznaczenie sprzedanego towaru, należną cenę jak również numer rachunku bankowego.

Zarzuty podniesione przez pozwaną a dotyczące niewłaściwej jakości zakupionego paliwa i uszkodzeń naczep i ciągników związanych z używaniem tego paliwa Sąd uznał za nieudowodnione.

Powódka bowiem zdaniem Sądu udowodniła, iż dystrybuowane przez nią paliwo spełnia obowiązujące normy dotyczące jakości i każda partia jest szczegółowo badana. Opinia biegłego w tym zakresie była jasna i pełna. Ponadto Sąd miał na uwadze, iż próbki mogły zostać pobrane do butelek kupionych przez pozwaną w dowolnym serwisie aukcyjnym i czy na wolnym rynku. Jednak nawet gdyby dać tym próbką całkowicie rację i wiarę - w pobraniu i że to było rzeczywiście paliwo powódki to i tak jakość tego paliwa była prawidłowa. Sąd wskazał, że pozwana mogła przecież tankować na innych stacjach, co też miało znaczenie. Również partia paliwa, z której pochodziły dostawy wykonywane na rzecz pozwanej była w dniu 02 lipca szczegółowo badana przez pracownicę (...) Chemicznych i (...) spółki (...) Sp. z o.o. Wynik przeprowadzonego badania jednoznacznie wskazuje, iż przedmiotowe paliwo było właściwej jakości i spełniało wymagania określone w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 09 grudnia 2008 roku w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Ponadto podkreślenia wymaga, iż pozwana zaczęła kwestionować jakość dostarczonego paliwa dopiero po wystosowaniu przez powódkę wezwania do zapłaty wymagalnych należności.

Sąd poczytał za dowód zasadniczy dla rozstrzygnięcia opinię sporządzoną przez biegłego sądowego mgr inż. W. M., z której wynika, że paliwo o parametrach jakościowych określonych z próbek pobranych od dostawcy mogło być bezpiecznie użytkowane przez pojazdy. Sąd przypomniał, że biegły podkreślił, iż paliwo dostarczone przez powódkę nie miało żadnego negatywnego wpływu na eksploatację silników pojazdów oraz agregatów i że było prawidłowej jakości. Opinię tę Sąd Rejonowy ocenił jako logiczną i fachową i oparł na niej swoje ustalenia faktyczne, gdyż została poparta jasną argumentacją. Była też przekonująca, w szczególności opinia uzasadniająca ustna odparła wszystkie zarzuty pozwanej i racjonalnie biegły wskazał dlaczego argumentacja pozwanej jest błędna. Podnieść należy, iż opinia biegłego miała na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału, gdyż potrzebne były do tego wiadomości specjalne. Opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz co odróżnia je pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000 r,, I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64). Sąd Rejonowy wskazał także, że dopuścił dowód z uzupełniającej biegłego sądowego na okoliczność jakości paliwa, pobranych próbek, badania jakości paliwa, określenia czy paliwo o wskazanych parametrach mogło być użytkowane. Sąd ocenił wywody biegłego uwypuklając porównanie przezeń zmian norm zawartości siarki w krótkim okresie czasu i wpływ na samochody tzn., że normy były wyższe, a nie wpływało to na samochody. Biegły w swoich zeznaniach podkreślił, iż niska zawartość siarki dotyczy tylko ochrony środowiska przy spalinach aby nie zatruwało powietrza. Przekroczenie norm było nieznaczne to jest prawie w granicach tolerancji i nie miało ono wpływu na prawidłową eksploatację silnika. Ponadto biegły zeznając wskazał, iż próbki pobrane do badania przez pozwaną były pobrane przez osoby nieuprawnione jak również nieprzeszkolone w tym zakresie, co też Sąd wziął pod uwagę.

Zgłoszony przez pozwaną zarzut potrącenia Sąd ocenił jako nieuzasadniony podkreślając, iż opierając się na ustaleniach poczynionych przez biegłego sądowego przedstawione do potrącenia przez pozwaną wierzytelności wobec powódki nie istnieją, albowiem powódka nie ponosi odpowiedzialności z tytułu uszkodzenia pojazdów i urządzeń pozwanej, pokrycia kosztów badań laboratoryjnych, a nadto pozwanej nie przysługuje roszczenie o zwrot należności z tytułu faktur VAT nr (...) oraz FA (...). Wreszcie pozwana składając zarzut potrącenia nie złożyła pełnomocnictwa materialnoprawnego dla pełnomocnika pozwanej.

Sąd wziął pod uwagę zeznania świadków i dał wiarę B. J. jednak Sąd miał na względzie, iż świadek ten nie jest specjalistą nie mógł wiedzieć jak pobierać próbki - nie ma nawet takiej świadomości, że nie wie jak je pobierać. Sąd stwierdził też, że nie brał pod uwagę zeznań świadka w „zakresie ocennym” gdyż to biegły sądowy ocenił jakość paliwa.

Zdaniem Sądu złożone przez strony ich własne opinię nie miały aż tak dużego znaczenia. Posłużyły jednak biegłemu do oceny jakości paliwa i pod tym względem miały wpływ na rozstrzygniecie. Świadek (...) mógł też nie wiedzieć czy coś było wlewane do zbiornika i że doszło do tankowania na innej stacji.

Sąd dał w całości wiarę S. G., twierdząc jednak, że jego zeznania jako pracownika powoda traktował z ostrożnością. Świadek ten jednak zdaniem Sądu zeznawał szczerze i logicznie. Jego zeznania korespondowały z opinią biegłego, świadectwami jakości paliwa. Według Sądu istotne było to, że świadek wskazał, iż żadni inni odbiorcy w tym czasie, z tej samej dostawy nie składali zastrzeżeń co do jakości i paliwa. Wyjaśnił również, że powódka nie brała udziału w pobieraniu próbek paliwa co wpływa jednak na ich wiarygodność. Podobnie Sąd korzystnie ocenił zeznania świadka P. P. (1) jako konsekwentne, korespondujące z zeznaniami świadka G. oraz logiczne. Świadek ten dopełnił zeznania świadka G. mając częściowo wiedzę na inne kwestie. P. P. podał też, że ma wiedzę od pracowników pozwanej, że zdarza się, że tankują na trasie. Jest to zdaniem Sądu zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd dał wiarę zeznaniom strony powodowej. Przesłuchanie M. B. korespondowało z zeznaniami świadków P. i G. oraz opinią biegłego. Stanowisko powódki pokrywało się z retoryką z pism procesowych.

Sąd w części nie dał wiary przesłuchaniu prezesa pozwanej jako zeznającemu jednostronnie, był on też zainteresowany rozstrzygnięciem w sprawie. Jednak w zakresie, że samochody nie tankują na trasie to jest to sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego oraz z ilością zamawianego paliwa. Sąd dał jednak wiarę, że próbki zostały pobrane jednostronnie. Błędem było jednak - co wpływa na wiarygodność próbek - że zostały pobrane bez obecności powódki. Ponadto, Sąd uznał za istotne to że paliwo zakupione od powódki, prawie w całości zostało zużyte - zgodnie z zeznaniami prezesa pozwanej.

Z tych przyczyn Sąd Rejonowy zasądził dochodzą należność za zakupione paliwo. Jednocześnie nie uwzględniając zarzutu potrącenia. Wskazał także, że o odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.p.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Powódka poniosła opłatę od pozwu 2512 zł, koszty zastępstwa procesowego 3.600 zł, opłatę skarbową 17 zł. Jednocześnie Sąd nakazał ściągnąć od strony pozwanej brakującego koszty opinii biegłego sądowego w kwocie 555,32 zł.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości i wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za I instancję, obciążenie powoda kosztami sądowymi na rzecz Skarbu Państwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za II instancję w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Jako ewentualny zgłoszono wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Na podstawie art. 380 k.p.c. skarżący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji w zakresie oddalenia wniosku o dodatkową opinię innego biegłego i przeprowadzenie tego dowodu przez sąd odwoławczy na okoliczności wskazane w tezach dowodowych.

Skarżący zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postepowania, które miały wpływ na rozstrzygnięcie wyroku tj.

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego i przekroczenie swobodnej oceny dowodów przejawiające się w przyjęciu, iż dostarczany przez powoda olej napędowy było odpowiedniej jakości; oparcie orzeczenia w przeważającej mierze na opinii biegłego niespełniającej kryteriów spójności, kompletności, wiarygodności oraz zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej

- art. 286 kpc poprzez niezażądanie dodatkowej opinii innego biegłego, mimo iż przedstawiona w niniejszej sprawie opinia nie spełnia kryteriów spójności, kompletności, wiarygodności oraz zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej.

Skarżący zarzucił także naruszenie prawa materialnego w stanie faktycznym w postaci

- art. 560 § 1 kc poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i nieuwzględnienie dokonanego przez pozwanego odstąpienia od zawartej umowy sprzedaży oleju napędowego, mimo iż było ono jak najbardziej zasadne ze względu na wady rzeczy sprzedanej

- art. 498 § 1 kc poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i nieuwzględnienie podniesionego zarzutu potrącenia wierzytelności pozwanego z tytułu należnego odszkodowania oraz zwrotu zapłaconego wynagrodzenia wynikających ze złej jakości dostarczonego oleju napędowego z należnościami powoda dochodzonymi w niniejszej sprawie.

W uzasadnieniu skarżący podniósł w szczególności, że zaskarżone orzeczenie uznać należy za błędne i nie mogące się ostać w zestawieniu ze zgromadzonym materiałem dowodowym Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazał, że w przeważającej mierze orzeczenie Sądu oparte zostało na opinii biegłego, którą Sąd ocenił jako logiczną i fachową, mimo iż nie spełniała ona tych przesłanek. Zdaniem apelanta opinia w istocie składa się z przytoczenia samych przepisów prawnych oraz ogólnych danych o siarce i zanieczyszczeniach w oleju napędowych, bez przełożenia tych informacji na stan faktyczny sprawy. Własne ustalenia biegłego zawarte są w sześciu jednozdaniowych punktach na 6. stronie opinii i de facto nie zawierają one żadnego uzasadnienia. Biegły, mimo wskazywania, iż zawartość siarki i zanieczyszczeń w poszczególnych próbkach paliwa przekraczała dozwolone normy, jednocześnie stwierdził, iż paliwo to posiadało odpowiednią jakość. Podkreślić jednakże należy, iż biegły w żaden sposób - ani w opinii pisemnej, ani w wyjaśnieniach ustnych- nie uzasadnił przekonująco swojego stanowiska. Nie wyjaśnił skąd bierze się jego przekonanie, iż dopiero wyższe przekroczenia norm mogłyby wpłynąć na prace silnika. W istocie więc, w przypadkach, gdy przekroczenia norm nie były zbyt duże, biegły arbitralnie stwierdził, iż nie miało to odzwierciedlania w jakości paliwa (bez podawania uzasadnienia), a w przypadkach, gdy przekroczenia miały jeszcze bardziej wyraźny charakter, biegły również dowolnie stwierdzał, iż próbka jest niereprezentatywna.

Zdaniem skarżącego, mając na względzie wadliwość przedstawionej przez biegłego opinii, a w szczególności niespełnianie przez nią kryteriów spójności, kompletności, wiarygodności oraz zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, Sąd I instancji powinien przychylić się do złożonego przez pozwanego wniosku o przeprowadzenie dowodu z dodatkowej opinii innego biegłego. W znajdującej się w aktach opinii brak jest przekonującej i należycie uzasadnionej odpowiedzi na pytanie, czy paliwo o normach wskazanych w wynikach przedstawionych przez pozwaną mogło być bezpiecznie użytkowane przez pojazdy.

Skarżący przytoczył, że dyskwalifikacja jednej opinii może nastąpić tylko w przypadku, gdy biegły później powołany ustosunkował się szczegółowo i przekonująco do wcześniej wydanej opinii, wskazując jej błędy i braki (por. wyr. SN z 24.8.1972 r., II CR 222/72, OSPiKA 1973, Nr 5, poz. 93), usprawiedliwiony jest wniosek skarżącego zawarty w petitum apelacji o przeprowadzenie dowodu z dodatkowej opinii biegłego przez Sąd odwoławczy.

Skarżący zarzucił także, że w zebranym materiale dowodowym nie znajdują oparcia twierdzenia Sądu I instancji, jakoby o dobrej jakości dostarczonego przez powoda paliwa mogły świadczyć badania wykonane przez Pracownię (...) Chemicznych i (...) spółki (...) sp. z o.o. na zlecenie (...) sp. z o.o. Zdaniem apelującego w toku sprawy w żaden sposób nie zostało wykazane, iż badane paliwo jest tym samym paliwem, które zostało dostarczone pozwanemu. Dodatkowo przedstawienie jednego badania nie potwierdza, iż każda partia jest rzeczywiście tak samo szczegółowo badana.

Skarżący wskazał, że całkowicie niezrozumiałe jest również stanowisko Sądu, jakoby próbki paliwa były pobierane bez udziału strony powodowej. Wszyscy świadkowie potwierdzili wszak, iż próbki pobierał sam kierowca powoda do specjalnych butelek oznaczonych nazwą firmy powoda. Jedynie przekazanie tych próbek na laboratorium odbyło się bez udziału powoda, jednakże badania laboratoryjne nie wymagały wszak udziału strony powodowej. Nie sposób również zgodzić się z twierdzeniem Sądu, jakoby kwestionowanie przez pozwanego jakości paliwo, nastąpiło dopiero po wezwaniu do zapłaty skierowanym przez powoda. Świadkowie potwierdzili wszak, iż bezpośrednio po sprzedaży pozwany zgłosił zastrzeżenia co do sprzedanego paliwa, w wyniku czego doszło do spotkania pomiędzy stronami, na którym próbowano w drodze ugodowej rozwiązać powstały problem.

Skarżący zakwestionował pominięcie przez Sąd przedłożonych przez pozwanego ekspertyzy (...) sp. z o.o. oraz pisma (...) sp. z o.o., z których wprost wynikało, iż przyczyną uszkodzenia podzespołów nowych pojazdów była zła jakość paliwa. Podkreślić przy tym należy, iż pozwany wykazał w toku postępowania, iż używane w pojazdach paliwo pochodziło wyłącznie od powoda: świadczą o tym zapisy na koncie pozwanego, ewidencja przyjęć paliw, jak również zeznania świadka J.. Stanowisko Sądu. jakoby kierowcy dotankowywali paliwo w drodze do Wielkiej Brytanii, w sytuacji gdy pojemność zbiorników pozwalała na przejechanie trasy w obie strony na jednym tankowaniu, nie zostało poparte żadnymi dowodami. Za niezgodne uznać również należy z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym — skoro pozwany ma możliwość zatankowania taniej na terenie Polski na całą długość trasy, to czemu miałby dopuszczać do tankowania na droższych stacjach zagranicznych.

W świetle powyższego zdaniem skarżącej w pełni zasadnie odstąpiła od zawartej umowy sprzedaży paliwa. Wszelkie przedstawione bowiem dowody przemawiają za tym, iż jakość paliwa na tyle odbiegała od ustalonych norm, iż spowodowała uszkodzenie podzespołów posiadanych przez pozwanego pojazdów.

W przypadku zaś nieuwzględnienia zarzutu odstąpienia, Sąd powinien wziąć pod uwagę zgłoszony zarzut potrącenia wierzytelności pozwanego z tytułu należnego odszkodowania oraz zwrotu zapłaconego wynagrodzenia wynikających ze złej jakości dostarczonego oleju napędowego z należnościami powoda dochodzonymi w niniejszej sprawie. Z przyczyn opisanych powyżej nie powinno bowiem podlegać wątpliwości, iż przekroczenie w sprzedawanym paliwie norm dla siarki oraz zanieczyszczeń doprowadziło do uszkodzeń podzespołów w pojazdach pozwanego.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisany powołując się na bezzasadność podniesionych przez skarżącego zarzutów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Po pierwsze należy wskazać, iż Sąd Okręgowy po dokonaniu własnej analizy materiału procesowego podzielił ustalenia faktyczne przedstawione przez Sąd I instancji, czyniąc je częścią własnego uzasadnienia.

W związku z tym Sąd stwierdza, że nie zachodzi potrzeba ponownego szczegółowego ich przytaczania. Jedyną korektę uczynić należy w zakresie ustaleń dokonanych na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego. W tej części Sąd Rejonowy zbędnie opisał czynności dowodowe i wywody biegłego. Na podstawie wyników dowodu powinny być bowiem ustalone konkretne okoliczności mające znaczenie istotne dla rozstrzygnięcia.

W świetle powołanej przez Sąd I instancji opinii biegłego (k. 211-228, wraz z uzupełnieniem na rozprawie (k. 267-268) ustalić należało więc, że paliwo dostarczone pozwanemu przez powoda w dniach 24 czerwca 2013 oraz 2, 9 i 16 lipca 2013 nie mogło spowodować uszkodzeń, które są przedstawiane przez pozwanego. W tym zakresie dokonano uściślenia ustaleń zawartych w uzasadnieniu Sądu Rejonowego.

Prawidłowa też jest dokonana przez Sąd kwalifikacja prawna stosunku prawnego między stronami oraz wskazana przez Sąd podstawa prawna dochodzonego roszczenia. Trafnie więc Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie to winno być kwalifikowane jako żądanie zapłaty ceny, znajdujące swoje oparcie prawne w treści art. 535 k.c. Wywody dotyczące wykładni tejże normy również nie wymagają ponowienia czy uszczegółowienia w wyniku kontroli instancyjnej.

Zasadnie Sąd Rejonowy oceniał też twierdzenia pozwanego o skuteczności oświadczenia o odstąpieniu od umowy w płaszczyźnie normy art. 560 k.c. Szczegółową ocenę prawną tej kwestii Sąd Okręgowy przedstawi w dalszej części uzasadnienia.

Roszczenie przedstawione do potrącenia opiera się na twierdzeniu, że wskutek nienależytego wykonania umowy sprzedaży (dostarczenia paliwa o nieodpowiedniej jakości) doszło do wyrządzenia szkody w majątku pozwanego. Szkoda ta miała polegać na uszkodzeniu podzespołów urządzeń mechanicznych napędzanych przy użyciu zakupionego paliwa. Na wartość szkody zaś składają się koszty poniesione w związku z naprawą urządzeń.

Jednocześnie strona pozwana twierdzi, że z uwagi na wady przedmiotu świadczenia odstąpiła od umowy sprzedaży.

Zgodnie z art. 566 §1 k.c. (w brzmieniu obowiązującym przed dniem 25 grudnia 2014) jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów. Przepis w tym brzmieniu znajduje zastosowanie w niniejszej sprawie z uwagi na datę zawarcia umowy. Norma art. 566 k.c. została bowiem zmieniona mocą art. 44 pkt. 19 ustawy z dnia 30 maja 2014 o prawach konsumenta (Dz. U. z 2014 roku, poz. 827) z dniem 25 grudnia 2014 roku. Jednakże norma art. 51 tejże ustawy stanowi, że do umów zawartych przed jej wejściem w życie stosuje się przepisy dotychczasowe.

Roszczenie zgłaszane przez pozwanego należy kwalifikować i oceniać w płaszczyźnie normy art. 566 k.c. w dotychczasowym jej brzmieniu. Dla uzasadnienia istnienia roszczenia przedstawionego do potrącenia pozwana spółka powinna wykazać więc nie tylko fakt istnienia wad uzasadniających złożenie oświadczenia o odstąpieniu od umowy ale też fakt zaistnienia i wysokości szkody w jej majątku (art. 361§2 k.c. w zw. z art. 363 §2 k.c.) oraz istnienie związku między szkodą i niezgodnym z umową świadczeniem powoda (art. 361 §1 k.c.).

Pozwany zdawał się też wywodzić w toku sporu, że koszty przedstawione do potrącenia wynikają z eksploatacji wcześniej dostarczanych partii paliwa (nie objętych umowami, których dotyczyło oświadczenie o odstąpieniu). W świetle tego stanowiska szkoda jest więc wynikiem nienależytego wykonania wcześniejszych umów (nie rozwiązanych w następstwie oświadczenia o odstąpieniu).

W tej sytuacji roszczenia odszkodowawcze przedstawione do potrącenia kwalifikowane być muszą także na podstawie art. 471 k.c. w zw. z art. 361 k.c.

Nadto pozwany przedstawia do potrącenia roszczenie o zwrot kwoty 25.376,54 uiszczonej powodowi z tytułu ceny za, jego zdaniem, wadliwe paliwo zgodnie z pierwszą z faktur objętych oświadczeniem o odstąpieniu od umowy. Roszczenie to jako uzasadnione faktem odstąpienia od umowy sprzedaży, znajduje swoją podstawę w treści art. 405 k.c. w zw. z art. 410 §1 k.c. i art., 494 §1 k.c.

Sąd I instancji pominął w swoich rozważaniach ocenę prawna tego zarzutu i o tą część istotną dla rozstrzygnięcia należało uzupełnić wywody Sądu Rejonowego.

Odnosząc się do roszczeń odszkodowawczych przedstawionych do potrącenia stwierdzić należy, że w ocenie Sądu odwoławczego pozwany nie wykazał zarówno tego, by przyczyną uszkodzeń było używanie paliwa zakupionego u powoda, jak i nie przedstawił dowodów wskazujących na wysokość szkody wywołanej uszkodzeniem silników eksploatowanych pojazdów.

W odniesieniu do pierwszej kwestii (a więc istnienia związku między wynikającym z umowy świadczeniem powoda a zdarzeniem mającym powodować szkodę) materiał procesowy nie pozwala na uznanie za uzasadnione twierdzeń, iż paliwo dostarczone przez powoda mogło wywołać opisywane w sprawie uszkodzenia. Z opinii biegłego wynika bowiem kategoryczne stwierdzenie, że zakres odchyleń między normą dotyczącą poziomu zasiarczenia i zanieczyszczeń paliwa, a wynikami badań próbek paliwa dostarczonych przez pozwanego do laboratorium badawczego jest nieistotny dla jakości pracy silników (pomijalny) i nie może stanowić przyczyny ponadnormatywnego zużycia ich elementów.

W ocenie Sądu odwoławczego opinia biegłego odnosząca się do tej kwestii nie budzi wątpliwości. Poza argumentami przedstawionymi przez Sąd Rejonowy, a dotyczącymi przede wszystkim kwalifikacji biegłego i spójności jego wywodu, dodać należy, że skarżący nie przedstawił żadnych argumentów, z których wynikałaby choćby potencjalna możliwość uszkodzenia silników przez użycie paliwa o parametrach opisanych w wynikach badań próbek w stosunkowo krótkim (według twierdzeń pozwanego ) okresie eksploatacji.

Pismo spółki (...) (k. 69) wskazuje wyłącznie na stwierdzone w trakcie czynności serwisowych nienaturalne zanieczyszczenie filtrów substancjami stałymi oraz wskazuje, że stosowanie paliwa niezgodnego z normą (...) skróci żywotność podzespołów.

Pismo F. K. (k. 88) natomiast jest oświadczeniem składanym w ramach stosunku prawnego związanego z serwisowaniem agregatu chłodniczego, a jego treść sprowadza się do zakwestionowania obowiązku bezpłatnego dokonania usługi serwisowej z uwagi na używanie niewłaściwego paliwa i wskazuje na przyczynę zatarcia pompy.

Niezależnie od oceny waloru dowodowego tych dokumentów (omówionego niżej w ramach odniesienia się do zarzutów apelacji) stwierdzić należy, że wskazują one jedynie na to, że opisywane tam uszkodzenia wynikać mogły z użycia paliwa złej jakości. Nie pozwalają natomiast na przyjęcie, że zawarto w nich twierdzenia co do możliwości powstania opisywanych uszkodzeń już przy stosunkowo krótkotrwałym użyciu paliwa zawierającego poziom zanieczyszczeń i zasiarczenia opisywany w wynikach badań laboratoryjnych (co nastąpiłoby, gdyby przyjąć, że do uszkodzenia doszło w trakcie eksploatacji paliwa z dostaw objętych oświadczeniem o odstąpieniu od umowy - jak twierdzi pozwany).

Nie przedstawiono innych argumentów (np. opracowań lub ekspertyz), które podważałyby rzetelność, metodologię czy też zgodność z zasadami wiedzy technicznej wywodów biegłego, jednoznacznie wykluczającego taką możliwość.

W rezultacie stwierdzić należy, że brak jest podstaw do uznania, iż koszty objęte twierdzeniami pozwanego pozostają w związku z jakością paliwa objętego trzema fakturami uzasadniającymi oświadczenie o odstąpieniu od umowy i potrąceniu.

Nie przedstawiono natomiast żadnych dowodów pozwalających na uznanie, że używane wcześniej paliwo posiadało parametry nieodpowiadające normom, co nie pozwala na uznanie za uzasadnione także roszczeń odszkodowawczych opartych o normę art. 471 k.c.

Krytycznie też należy odnieść się do dowodów mających świadczyć o wysokości szkody. Zasadnicza część faktur wykazujących koszty dotyczy bowiem (wystawione przez (...) Polska faktury o nr (...) – k. 80-83 akt) dotyczy bowiem czynności serwisowych obejmujących wymianę filtrów paliwa i separatorów wody, diagnostykę komputerową, kontrolę układów zasilania, a także klocków hamulcowych i czujników klocków hamulcowych (k. 83). Faktury te nie dotyczą pojazdów nowych, skoro w ich treści odnotowano stany liczników wahające się od 60.000 km przez 170.845 i 320.000 po 393.000 km). Objęte fakturami elementy są w świetle zasad doświadczenia życiowego elementami eksploatacyjnymi. Z uwagi na przebieg pojazdów podlegają więc okresowej (stosownej do ich wyeksploatowania) wymianie.

Wykazać więc należało, że elementy pozostające w związku z układem napędowym musiały być wymienione w sposób nadzwyczajny (nie związany ze zwykłym zużyciem). Dowodu wskazującego na taką okoliczność (np. udokumentowania daty poprzednich czynności serwisowych obejmujących filtry paliwa czy też przebiegu pojazdów między poszczególnymi czynnościami) nie przedstawiono, co czyni gołosłownymi twierdzenia o związku tych kosztów z nadmiernym (nienormatywnym) zużyciem elementów wynikłym ze złej jakości dostaw paliwa z lipca 2014).

Potwierdzać tej tezy nie może wskazane wyżej lakoniczne w swej treści pismo (...) SP. z o.o. określone w tytule jako opinia.

Abstrahując w tym miejscu od znaczenia procesowego tego pisma w świetle art. 278 k.p.c. stwierdzić należy, że pismo to nie odnosi się w żadnej mierze do danych dotyczących czasu eksploatacji filtrów paliwa i nie wskazuje, by zdanie ostatnie dotyczące złej jakości paliwa wiązane było przez autora z nienormatywnie krótkim czasem eksploatacji (przebiegiem pojazdów) w jakim doszło do zużycia opisywanych elementów. Co więcej pismo to nosi datę 24 września 2013 roku zaś czynności serwisowe miały zostać zakończone w dniu 13 sierpnia 2013 roku. Sugeruje to w ocenie Sądu, że pismo zostało przygotowane jedynie w celu uzasadnienia obecnego stanowiska procesowego pozwanego.

Analogicznie należy oceniać faktury wystawione przez (...) Sp. z o.o. (k. 89-92 akt) Również w tym przypadku obejmują one bowiem wynagrodzenie za wymianę filtrów paliwa i wkładów filtrów paliwa. A także usługę płukania zbiornika paliwa i układu zasilania. Również w odniesieniu do tych kosztów nie przedstawiono żadnych dowodów pozwalających na przyjęcie, że były ponoszone ponad potrzebę wywołaną zwykłą eksploatacją urządzeń. Koszt wymiany pompy wtryskowej (faktura nr (...) z dnia 11 lipca 2013 roku – k. 89 akt) natomiast jak wskazano wyżej, nie może być uznany za pozostający w związku z dostawą paliwa objętą oświadczeniem o odstąpieniu od umowy, skoro nie ma dowodów pozwalających powiązać zużycie pompy (konieczność jej wymiany) z jakością paliwa dostarczonego przez powoda.

Nie potwierdza tego pismo F. K. z 24 września 2013 roku (k. 88) w którego treści upatrywano przyczyny korozji pompy w złej jakości paliwa (jako zawierającego nadmierną ilość siarki i wody. W piśmie tym odwołano się do testów laboratoryjnych opisując ich wyniki w sposób nie odpowiadający wynikom żadnej z próbek przedstawionym przez pozwanego. W żadnym wyniku nie ma bowiem mowy o nadmiernym poziomie wody a opis poziomu zasiarczenia również nie odpowiada wynikom z których biegły wywiódł, że poziom ten nie wpływał w żaden sposób na eksploatację pojazdu.

Pomijając aspekt dowodowy, dotyczący wyników dowodu z opinii biegłego i braku podstaw do jej zakwestionowania, zwrócić też uwagę należy na to, że wyniki badań paliwa pobranego samodzielnie przez pozwanego z agregatu (k. 64) nie przystają (jeśli chodzi o dane dotyczące poziomu siarki lub zanieczyszczeń), do żadnego z dołączonych do sprzeciwu wyników badań próbek pobranych w momencie dostawy (k. 65-68).

Dostrzec należy, że zawartość siarki wskazana w badaniu próbki pobranej z agregatu wyniosła 24,8 mg/kg, podczas gdy w badaniach próbek pobranych w momencie dostaw w większości przypadków nie przekraczał normy (10 mg/kg – k. 65,66 i 68). Jedynie w badaniu nr (...) (k. 67) zawartość siarki przekroczyła nieznacznie (o 3,2 mg/kg normę określoną na 10 mg/kg). Wynik tego badania także znacząco odbiega od badania próbki z agregatu, gdzie normę przekroczono o 14,8 mg/kg. Z kolei zawartość zanieczyszczeń w tym badaniu okazała się znikoma (6 mg/kg przy normie – 24 mg/kg). W opisanym wyżej badaniu próbki (...) (k. 67), w której wykazano ponadnormatywne zasiarczenie, zawartość zanieczyszczeń była dużo wyższa i przekraczała 30 mg/kg. Zatem porównując te dane nie sposób uznać, że paliwo, jakie miało być pobrane z agregatu (i które miało stanowić przyczynę uszkodzenia pompy) posiadało parametry odpowiadające którejkolwiek z kwestionowanych przez pozwanego partii w procesie dostarczonych przez powoda. Jeśli tak to nie można przyjąć bezkrytycznie tezy pozwanego o eksploatowaniu w pojeździe, w którym doszło do wystąpienia oznak ponadnormatywnego (zdaniem podmiotu dokonującego serwis) zużycia elementów pompy, wyłącznie paliwa pochodzącego z kwestionowanych dostaw.

Nadto o braku związku między kosztem wymiany pompy, a jakością paliwa świadczy też to, że z pisma serwisu wynika, iż paliwo, które miało spowodować awarię, obok nadmiernej ilości siarki posiadać miało również zawartość wody znacznie przewyższającą dopuszczalne normy. Tymczasem w badaniach wszystkich próbek z momentu dostaw (a także próbki z agregatu) wskazują na zawartość wody znacznie poniżej dopuszczalnych norm.

Ta kwestia również nie pozwala na przypisanie w świetle materiału procesowego waloru dowodowego pismu F. T. K..

Wreszcie dostrzec należy, że wymiana pompy objęta jest fakturą z dnia 11 lipca 2013, zaś odbiegające od normy wyniki badań w zakresie zasiarczenia posiadała wyłącznie próbka mająca pochodzić z dostawy przekazanej w dniu 2 lipca 2013 roku (a więc na dziewięć dni przed datą wystawienia faktury za naprawę. Z korespondencji mailowej dołączonej do sprzeciwu wynika zaś że już w dniu 9 lipca 2013 roku pozwany otrzymał fotografie mające wskazywać na stwierdzoną korozję pompy paliwowej po jej rozłożeniu. Zatem w tej dacie odbywała się już naprawa tego elementu. Pozwany nie wykazał, kiedy nastąpiła awaria, ani też nie starał się przedstawić żadnego dowodu co do daty ostatniego (przed awarią) tankowania systemu chłodniczego naczepy, który uległ awarii. Biorąc pod uwagę krótki okres czasu między datą dostawy paliwa a datą naprawy awarii nie można bezkrytycznie przyjmować założenia, że paliwo z tej właśnie dostawy spowodowało uszkodzenia.

Odnosząc się do oceny prawnej twierdzeń pozwanego o odstąpieniu od umowy przypomnieć należy że zgodnie z art. 560 §1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 25 grudnia 2014 (znajdującym zastosowanie w niniejszej sprawie zgodnie z cytowanym wyżej przepisem art. 51 ustawy z dnia ustawy z dnia 30 maja 2014 o prawach konsumenta - Dz. U. z 2014 roku, poz. 827) jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.

Według art. 560 §2 k.c. jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.

Zgodnie z tą regulacją odstąpienie od umowy było uprawnieniem przysługującym kupującemu jedynie w przypadku wykazania, że nabyta rzecz posiadała wady.

Według art. 556 §1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 25 grudnia 2014 roku, sprzedawca był odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana miała wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.

W niniejszej sprawie przedmiotem sprzedaży było paliwo ciekłe (a więc rzecz oznaczona co do gatunku) wyodrębniane w momencie napełnienia zbiornika kupującego. Paliwo zgodnie z definicją zawartą w art. 3 pkt. 3) ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 Prawo energetyczne (tekst jednolity Dz.U.2012.1059 ze zm.) jest nośnikiem energii chemicznej.

Dla prawnego uzasadnienia oświadczenia o odstąpieniu od umowy należało więc wykazać zaistnienie jednej z wad określonych w powołanej wyżej regulacji art. 556 k.c. Pozwany okoliczność takich nie wykazał. W świetle materiału procesowego (dowodu z opinii biegłego) poszczególne wyniki próbek paliwa pobranych w chwili dostaw bądź to (jak próbka objęta badaniem nr (...) – k. 65 i 68) nie odbiegały od wymagań wynikających z obowiązującego w momencie sprzedaży rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 9 grudnia 2008 r. w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych (Dz. U. z 2008 roku nr 221 poz. 1441 ze zm.), bądź też zawierały odchylenia o charakterze pomijalnym – niewpływające według biegłego w żaden sposób na walory użytkowe paliwa (k. 66 i 67). Przy uwzględnieniu wskazywanej przez biegłego metodologii pobierania próbki istotnie odbiegającej od standardu probierczego (a zatem zakładającej większe ryzyko odchyleń od wyniku otrzymywanego przy zastosowaniu metody wskazywanej przez biegłego), uznać należy, że nie wykazano istnienia wad paliwa o których mowa w art. 556 k.c.

Podkreślić też należy, że wskaźniki wprowadzane cytowanym wyżej rozporządzeniem stanowiły wykonanie obowiązującej wówczas ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz.U.2006.169.1200). Według art. 1 tejże ustawy, określała ona zasady organizacji i działania systemu monitorowania i kontrolowania jakości paliw przeznaczonych do stosowania w pojazdach, ciągnikach rolniczych, a także maszynach nieporuszających się po drogach i instalacjach - w celu ograniczania negatywnych skutków oddziaływania paliw na środowisko oraz zdrowie ludzi. Zasadniczym więc celem ustawy wyrażanym w jej art. 1 była ochrona środowiska naturalnego i zdrowia ludzkiego przed negatywnym oddziaływaniem paliw. Z kolei w myśl art. 3 ust. 1 ustawy, paliwa transportowane, magazynowane, wprowadzane do obrotu oraz gromadzone w stacjach zakładowych powinny spełniać wymagania jakościowe określone dla danego paliwa, ze względu na ochronę środowiska, wpływ na zdrowie ludzi oraz prawidłową pracę silników zamontowanych w pojazdach, ciągnikach rolniczych, a także maszynach nieporuszających się po drogach.

Jednocześnie obowiązujące w interesie publicznym normy nie miały charakteru bezwzględnego a ustawa dopuszczała czasowe odstępstwa w przypadkach nadzwyczajnych (art. 6). Skoro tak to nie można wyłącznie na podstawie nieznacznych w ocenie biegłego odstępstw dostarczanego paliwa w niektórych partiach od parametrów normatywnych, zakładać że każde, nawet minimalne odchylenie od normy skutkować mogło awarią silnika (układu napędowego) a zwłaszcza wystąpieniem oznak silnego skorodowania części pompy wtryskowej.

Zatem w tym kontekście wywód biegłego, wskazujący przede wszystkim na aspekt ekologiczny norm zawartości siarki i zanieczyszczeń, znajduje swoje oparcie w treści ustawy. Po wtóre – w tym kontekście prawnym nie można też uznać za bezzasadne twierdzeń biegłego co do braku znaczenia odchyleń od wynikającego z cytowanego wyżej rozporządzenia normatywu dla pracy silników i zużycia ich podzespołów. Skoro bowiem ustawa przewiduje możliwość odstępstw od normy to zakładać należy, że istnieje określony margines decyzyjny pozwalający na liberalizację parametrów paliwa bez uszczerbku dla bezpieczeństwa jego użytkowania.

W efekcie stwierdzić należy, że materiał procesowy nie pozwala na przyjęcie, iż pozwany wykazał, by paliwo posiadało wady zmniejszające jego użyteczność ze względu na cel umowy czy też nie posiadało właściwości o których sprzedający zapewniłby kupującego.

W rezultacie oświadczenie o odstąpieniu od umowy Sąd Rejonowy zasadnie uznał za bezskuteczne.

Dodatkowo zwrócić też należy uwagę na wynikający ze specyfiki przedmiotu sprzedaży aspekt wykonywania uprawnień z rękojmi. Jak wskazano wyżej, paliwo jest nośnikiem energii. Zatem gospodarczym przeznaczeniem tego towaru jest jego zużycie w celu produkcji energii umożlwiającej pracę silnika. Pozwany, jak wynika z materiału procesowego, przed złożeniem oświadczenia o odstąpieniu od umowy zużył w zasadzie całe zakupione paliwo (zeznania pozwanego - k. 194 akt). Zgodnie zaś z przytoczonym wyżej art. 560 §1 k.c. kupujący nie mógł odstąpić od umowy jeśli sprzedawca skorzystał z jednego ze wskazanych tą normą kontruprawnienia. W niniejszej sprawie wykonanie kontruprawnienia (dostarczenia rzeczy wolnej od wad zamiast wadliwej lub usunięcia wady) ze względu na zużycie rzeczy według pozwanego wadliwej nie było już możliwe. Oświadczenie o odstąpieniu od umowy nie mogłoby też zwrotnie przenieść na rzecz sprzedającego własności sprzedanej rzeczy (co jest istotą skorzystania z tego uprawnienia w świetle orzecznictwa SN - por. np. uchwała Sądu Najwyższego (7 sędziów) z dnia 27 lutego 2003 r. III CZP 80/02, OSNC 2003/11/141). Biorąc pod uwagę specyfikę związaną z przedmiotem sprzedaży w ocenie Sądu odwoławczego zużycie tego przedmiotu zgodnie z przeznaczeniem przed oświadczeniem o odstąpieniu od umowy powoduje, że kupującemu nie może już przysługiwać prawo do odstąpienia, a zatem uprawnienia z rękojmi (bez zarzutu naruszenia prawa sprzedawcy do wymiany wadliwego przedmiotu sprzedaży) ograniczać się muszą do żądania obniżenia ceny. Argument ten (dodatkowo) uzasadnia stanowisko Sadu Rejonowego co do braku podstaw do uznania oświadczenia o odstąpieniu od umowy za uzasadnione prawnie

Z przedstawionych przyczyn (po uzupełnieniu stanowiska przedstawionego przez Sąd Rejonowy) Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy nie mogło wywołać skutków prawnych.

W niniejszej sprawie w sprzeciwie od nakazu zapłaty zgłoszono z „ostrożności procesowej” żądanie obniżenia ceny. Materiał procesowy (opinia biegłego) nie pozwala jednak na uzasadnienie tezy o „zerowej” wartości dostarczonego paliwa, co czyni również ten zarzut pozwanego bezzasadnym.

Odnosząc się z kolei szczegółowo do zarzutów apelacji przypomnieć należy, że pozwany podniósł w pierwszym rzędzie zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia tej normy wymaga wykazania, że Sąd orzekający w I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko takie naruszenie bowiem może świadczyć o naruszeniu przez Sąd wzorca swobodnej oceny dowodów. Dla przyjęcia słuszności omawianego zarzutu konieczne jest zatem wykazanie przez skarżącego, iż ocena ta została dokonana w sposób wybiórczy (sprzecznie z prawem procesowym pomijający istotne fragmenty materiału procesowego), czy też naruszający zasady logiki lub doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu odwoławczego pozwany nie przedstawił, aby zaistniała którakolwiek z powołanych okoliczności. Zarzuty procesowe sformułowane przez skarżącego w apelacji co do naruszenia art. 233 §1 k.p.c. koncentrowały się, jak wynika z analizy treści zarzutów na kwestiach wadliwości przeprowadzonego przez Sąd Rejonowy dowodu z opinii biegłego.

Po dokonanej wyżej, dodatkowej analizie materiału procesowego w kontekście wywodów zawartych w apelacji i treści opinii biegłego sporządzonych w toku postepowania przez Sądem I instancji, Sąd Okręgowy zaaprobował wynik oceny tego dowodu przedstawiony przez Sąd Rejonowy.

Dostrzec należy, że formułując swoje zarzuty skarżący przypisywał biegłemu argumenty i stwierdzenia, których biegły w rzeczywistości nie przytoczył. Pomiędzy stronami (i w świetle opinii biegłego) niesprzeczną okolicznością był bowiem fakt, że wyniki badania części paliwa dostarczonego przez powoda (dwóch partii) wykazały przekroczenie norm zasiarczenia i zanieczyszczenia.

Biegły natomiast w swojej opinii akcentował to, że takie odstępstwo od norm pozostaje bez wpływu na możliwość jego używania a w szczególności nie może wywołać uszkodzeń na jakie powoływała się strona pozwana. Innymi słowy, według opinii biegłego, udokumentowane wynikami badań minimalne (mieszczące się w granicach tolerancji) odstępstwa od normy nie mogą być kwalifikowane jako wady towaru w rozumieniu art. 556 k.c. Wbrew wywodom apelacji opinia (wraz z ustnym uzasadnieniem) mimo jej syntetyczności, jest spójna logicznie i przekonująca.

Skarżący, zarzucając biegłemu nadmierne przytaczanie przepisów pomija, że zabieg ten (powoływanie chronologicznych zmian norm dotyczących składu paliw ciekłych) służył wykazaniu „proekologicznego” celu stopniowego zaostrzania norm i uzmysłowieniu braku wpływu (minimalnego) przekroczenia norm obowiązujących w roku 2013 odnotowanego w niniejszej sprawie na funkcjonowanie (ponadprzeciętne zużycie) elementów układu napędowego.

Zarzucając biegłemu arbitralność jego wniosków skarżący deprecjonuje wywód biegłego na rozprawie (k. 268 akt), w trakcie którego wskazał on poziom zanieczyszczeń paliwa a także poziom siarki w paliwie, które to dopiero mogą wywołać uszkodzenia (wpływać na eksploatację silnika). Z kolei twierdząc, że tezy biegłego w tym zakresie są nieuzasadnione, skarżący nie przedstawił żadnych argumentów pozwalających Sądowi zakwestionować stanowisko biegłego ograniczając się w istocie do polemiki z opinią.

Przypomnieć należy, że opinia biegłego, jako dowód o szczególnym charakterze, służy w procesie cywilnym uzyskaniu wiadomości specjalnych (w rozumieniu normy art. 278 k.p.c.) a więc wiedzy o charakterze naukowym lub technicznym, która jest niezbędna dla prawidłowej oceny znaczenia dla rozstrzygnięcia o istocie procesu faktów przedstawianych przez strony.

Dowód ten podlega ocenie przez Sąd w warstwie spójności logicznej wywodu i wniosków biegłego, uwzględnienia całokształtu faktów poddanych ocenie w opinii i ich wzajemnych związków oraz zgodności opinii z zasadami i wnioskami płynącymi z wiedzy ogólnie dostępnej (powszechnej). Sąd nie może natomiast wkraczać w materię wiedzy naukowej (technicznej) i przeprowadzać polemiki z wywodami biegłego w tej płaszczyźnie. Jeśli więc wskazanie danych dotyczących poziomu istotnego dla działania silnika na rozprawie wynika z kompetencji biegłego (posiadanej przezeń wiedzy technicznej) to sam brak odnotowania protokole bardziej szczegółowego wywodu argumentacyjnego, nie pozwala na uznanie, że dane przedstawione przez biegłego są arbitralne. Podkreślić też należy że pełnomocnik pozwanego uczestniczył w rozprawie przed Sądem I instancji i miał możność wyjaśnienia wówczas swoich wątpliwości co do argumentów, w oparciu o które biegły formułował swoje wnioski. Obecne twierdzenie co do braku uzasadnienia stanowiska biegłego przedstawionego na rozprawie musi być więc uznane za gołosłowne. Sąd Rejonowy nie miał więc uzasadnionych podstaw, by przyjmować, że wnioski biegłego co do poziomu zanieczyszczenia (zasiarczenia) istotnego z uwagi na możliwość uszkodzenia podzespołów silnika, popadają w sprzeczność logiczną czy też są niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego lub wiedzy powszechnej.

Przedstawiona w opinii chronologia zmian dotyczących dopuszczalnego poziomu zawartości siarki w paliwie pozwala zaś w ocenie Sądu odwoławczego uznać wywód biegłego za uzasadniony logicznie i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego.

Nie są zasadne zarzuty skarżącego, dotyczące dyskwalifikowania przez biegłego wyników świadczących o wyższym zanieczyszczeniu przez deprecjonowanie próbek jako niereprezentatywnych. Biegły w opinii pisemnej za „niereprezentatywną” uznał jedynie próbkę pobraną samodzielnie przez pozwanego bezpośrednio z agregatu (k. 64 akt) a w trakcie ustnych wyjaśnień na rozprawie określił, co rozumiał pod pojęciem niereprezentatywności. W apelacji nie wskazano, by biegły sprzecznie z materiałem procesowym tą kwestię ocenił. Co więcej - biegły wskazał na czynniki, które istotnie zmieniają parametry paliwa (wymieniając wśród nich proces transportu, przeładunku i warunki przechowywania).

W tym świetle opisany i oceniony wyżej fakt, że próbka pobrana z agregatu nie przystaje poziomem zasiarczenia do żadnej z próbek pobranych przy kwestionowanych dostawach, nie pozwala zarzucić biegłemu manipulacji danymi (co zdaje się czynić skarżący), skoro wpływ na stan paliwa pobranego z agregatu mogły mieć czynniki leżące już po stronie pozwanego (np. sposób przechowywania zakupionego paliwa po dostawie, stan urządzeń technicznych pozwanego itp.).

Wreszcie podkreślić należy, że w świetle uzupełniającej ustnej opinii, także wynik uzyskany z próbki pobranej z agregatu nie zbliżał się nawet do parametrów pozwalających na stwierdzenie, że poziom zasiarczenia był czynnikiem, który uszkodził pompę wtryskową.

Poza formułowanym niezadowoleniem z wyników opinii (twierdzeniem o jej nieprzekonującym charakterze) skarżący nie przedstawił żadnych argumentów (danych), które poddawałyby pod wątpliwość trafność oceny biegłego. Wobec tego wywody skarżącego w tym zakresie nie mogą wpływać na zasadność oceny dokonanej przez Sąd I instancji.

Wyżej przedstawiono również dodatkowo ocenę materiału dowodowego dotyczącą zwłaszcza nieuwzględnionych przez Sąd Rejonowy kwestii chronologii zdarzeń (dat dostaw i dat uszkodzeń), która w świetle zasad doświadczenia życiowego przy uwzględnieniu dowodu z opinii biegłego, dodatkowo uzasadnia tezę o braku wpływu stwierdzonych zanieczyszczeń i poziomu siarki na eksploatację silników.

Odnosząc się do poruszanej w uzasadnieniu apelacji kwestii waloru dowodu z ekspertyzy paliwa sporządzonej na zlecenie (...) sp. z o.o. stwierdzić należy, że w kontekście dowodu z opinii biegłego, przydatność procesowa tego dowodu również posiada ograniczone znaczenie (podobnie jak wyniki próbki popranej z agregatu). Biegły wskazał bowiem na czynniki wpływające na jakość paliwa w okresie od momentu jego wyprodukowania. Zatem trafnie skarżący wskazuje, ze wyniki tych badań nie mogą wprost potwierdzać jakości paliwa wydanego pozwanemu przez powoda. Kwestia ta pozostaje jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia z przyczyn omówionych wyżej.

Podobnie oceniać należy formułowane w motywach skargi apelacyjnej zarzuty dotyczące twierdzeń Sądu co do pobierania próbek paliwa. Argument o braku udziału przedstawiciela powoda ograniczyć należy wyłącznie do próbki pobranej z agregatu. Z zeznań pozwanego wynika, że próbkę tą poprał serwis (...) z uszkodzonego auta. W odniesieniu do próbek paliwa pobieranych w momencie dostawy – z zeznań pozwanego wynika, że odbywało się to w sposób ustalony między stronami (przy czynnym udziale kierowcy dostawcy).

Ta kwestia także nie może jednak wpływać na ocenę materiału procesowego przedstawioną wyżej.

Nie mogą mieć znaczenia dla rozstrzygnięcia również te kwestionowane wywody Sądu I instancji, które wskazują na to, że formalnie z zarzutami co do jakości paliwa pozwany wystąpił dopiero po wezwaniu go do zapłaty. Z faktów tych bowiem Sąd nie wywodził skutków dla zasadności przyjętej przez pozwanego linii obrony.

Odnosząc się do poruszanej przez skarżącego kwestii waloru dowodowego ekspertyzy (...) Polska i pisma F. T. K., stwierdzić należy, że pisma te (omówione już wyżej) nie mogą być traktowane jako źródło wiadomości specjalnych w rozumieniu normy art. 278 k.p.c. (dowodem wiadomości specjalnych może być bowiem w świetle tego przepisu wyłącznie opinia biegłego). Zgodnie z art. 245 k.p.c. pisma te stanowią dokumenty prywatne będące dowodem zawartych w nich oświadczeń osób pisma te podpisujących. Ich walor procesowy nie może więc sprowadzać się do udowodnienia przyczyn awarii pompy czy też przyczyn istnienia stanu nadmiernego zużycia elementów eksploatacyjnych. Jak wskazano wyżej w ocenie Sądu odwoławczego dokumenty te jako pochodzące od stron innych stosunków gospodarczych, jakie łączą pozwanego z jego kontrahentami mogą stanowić wyłącznie dowód treści wzajemnych oświadczeń między tymi podmiotami.

Skarżący zarzucając z kolei, że Sąd nie wziął pod uwagę tego, iż pozwany w świetle materiału procesowego miał tankować do swoich pojazdów i naczep wyłącznie paliwo pochodzące od powoda (przechowywane w zbiorniku należącym do pozwanego), pomija to, że z zeznań jego przedstawiciela wynika że od początku 2013 roku strony umówiły się, że przy każdej dostawie przedstawiać będą próbki paliwa. Mimo tych twierdzeń w procesie przedstawiono wyłącznie wyniki badań czterech próbek pochodzących z dostaw z końca czerwca i początku lipca. Jeśli pozwany chciał zasugerować (wywodzić), że przyczyną uszkodzenia mogła być też zła jakość wcześniejszych partii paliwa, to w świetle swoich wyjaśnień miał możliwość dowodzenia tej okoliczności (przez przedstawienie próbek pobranych z wcześniejszych partii). Mimo to poprzestano jedynie na swoistej próbie formułowania domniemania faktycznego wskazującego na to, że skoro doszło do uszkodzenia urządzenia i wyeksploatowania filtrów paliwa to przyczyny tego stanu rzeczy należy upatrywać w jakości paliwa.

Jednocześnie (jak wskazano wyżej) nie starano się wykazać, że czynności serwisowe z lipca i sierpnia były podejmowane w sposób nadzwyczajny (niezależny od przebiegu pojazdów). Również kwestia przyczyny awarii pompy opiera się wyłącznie na twierdzeniach pozwanego opartych o tezę serwisanta o oznakach ponadnormatywnego zużycia jej elementów. Nie ma jednakże żadnego dowodu wskazującego na to, w jakich warunkach i w jakim okresie pompa ta była eksploatowana a także – jakie czynności serwisowe były wymagane i przeprowadzane w toku tej eksploatacji. W rezultacie nie może być uzasadnione (w świetle zasad doświadczenia życiowego i logiki) czynienie domniemań faktycznych co do przyczyny awarii wyłącznie w oparciu o założenie (również domniemane), że pozwany (jego kierowcy) używał wyłącznie paliwo kupione od powoda, skoro nie przedstawiono dowodów, by paliwo to miało kiedykolwiek parametry powodujące ryzyko uszkodzenia i nie wykazano, by czynności serwisowe były podejmowane (zlecane) przez pozwanego zgodnie z wymogami prawidłowej eksploatacji tego rodzaju urządzeń mechanicznych.

Odnosząc się do poruszanej w uzasadnieniu apelacji kwestii przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego przez Sąd Rejonowy, należy zwrócić uwagę, że Sąd Rejonowy po dopuszczeniu dowodu z pisemnej opinii biegłego i po umożliwieniu stronom złożenia pisemnie swoich stanowisk, wezwał biegłego na rozprawę, na której umożliwił stronom skonfrontowanie swoich zarzutów oraz żądania bezpośrednio od biegłego złożenia określonych wyjaśnień. Zatem strona miała możliwość bezpośredniego wyjaśnienia swoich wątpliwości przed Sądem Rejonowym na rozprawie jako forum służącym umożliwieniu stronom wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości co do wypowiedzi dowodowych. Z apelacji nie wynika, by skarżący nie uzyskał odpowiedzi na którekolwiek ze swoich pytań.

Nie wykazano też by po rozprawie zaistniały tego rodzaju uzasadnione wątpliwości, które powodowałyby konieczność ponowienia dowodu z ustnej opinii. W rezultacie Sąd odwoławczy stwierdza, że dowód z opinii biegłego został przeprowadzony przez Sąd Rejonowy stosownie do przepisów k.p.c. w sposób umożliwiający stronom czynne wzięcie udziału w tej czynności dowodowej.

Za niezasadny w ocenie Sądu Okręgowego uznać również należy zarzut naruszenia treści art. 286 k.p.c., które to naruszenie miało polegać na niezażądaniu przez Sąd Rejonowy dodatkowej opinii biegłego. Zaznaczyć należy, że strona pozwana wniosek o przeprowadzenie dowodu z dodatkowej opinii biegłego ponowiła także w apelacji, domagając się jego przeprowadzenia przed Sądem odwoławczym, a swoje żądanie poparła wyłącznie przywołanym orzeczeniem Sądu Najwyższego, które uznać należy za odosobnione w całym dorobku orzeczniczym.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury dotyczącym wykładni normy art. 286 k.p.c., formułowanym na tle analogicznych sytuacji procesowych, samo niezadowolenie strony z wyniku dowodu z opinii, nie może stanowić podstawy uwzględnienia wniosku o powołanie innego biegłego. Sąd nie jest bowiem zobowiązany ponowić dowodu z opinii (kolejnego) biegłego tylko z tej przyczyny, że dotychczasowa opinia jest dla strony nie korzystna (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 grudnia 2014 r., I ACa 611/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 10.12.2014 r., I ACa 803/14, niepubl.; wyr. SN z 30.5.2007 r., IV CSK 41/07 L.; wyr. SN z 10.1.2002 r.,II CKN, L.; wyr. SN z 18.10.2001 r., IV CKN 478/00 L.; wyr. SN z 5.11.1974 r., I CR 562/74, L.). Ponadto podzielić należy stanowisko, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy (vide: wyr. SN z 4.8.1999 r.,I PKN 20/99 OSNAPiUS 2000, Nr 22, poz. 807, wyr. SN z 24.6.2008 r., I UK 373/07 niepubl.), wśród których wskazuje się istotne luki w argumentacji biegłego, niekompletność – pominięcie lub błędne przedstawienie okoliczności istotnych, które są przedmiotem ewaluacji biegłego - czy też np. niejasność, brak odpowiedzi na tezy dowodowe, nienależyte uzasadnienie czy też nieweryfikowalność (por. wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2013 III CSK 243/12).

Zasadność powołania dowodu z opinii kolejnego biegłego pojawiłaby się zatem dopiero w sytuacji wykazania przez stronę żądającą przeprowadzenia takiego dowodu, na czym miałaby polegać niespójność w wywodach biegłego podważająca prawidłowość i rzetelność jego opinii. Strona pozwana takiego wywodu w niniejszej sprawie nie przeprowadziła, poprzestając na kwestionowaniu przydatności wniosków biegłego z punktu widzenia jej własnych twierdzeń. Z tego względu Sąd odwoławczy, uznając brak podstaw do powołania kolejnego biegłego także na etapie postępowania apelacyjnego, oddalił wniosek strony powodowej złożony w apelacji.

Zarzuty naruszenia prawa materialnego są uzasadniane przez skarżącego w istocie mankamentami oceny materiału procesowego. Skoro więc w toku postępowania apelacyjnego nie podważono wniosku co do nieistnienia wad paliwa w rozumieniu normy art. 556 k.c. Sąd zatem odmawiając zastosowania normy art. 560 k.c. nie naruszył tego przepisu.

Z tych samych przyczyn za bezzasadny poczytać należało zarzut naruszenia art. 498 k.c. Dodatkowe uwagi dotyczące niewykazania wysokości roszczeń przedstawionych do potrącenia przedstawiono wyżej.

Z tych też względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, który powodowie wygrali w całości, rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. przy zastosowaniu § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j., Dz. U. z 2013 r., nr 461).

- K. G. - -P. S. - - A. W. -