Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 936/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, II Wydział Cywilny w sprawie o sygnaturze akt II C 926/14 z powództwa S. S. przeciwko M. S. o nakazanie opróżnienia lokalu mieszalnego:

1.  nakazał M. S. opróżnienie lokalu mieszkalnego numer
2 położonego w Ł. przy ulicy (...);

2.  orzekł, iż M. S. nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego;

3.  zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 347 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia Sąd I instancji dokonał następujących ustaleń faktycznych i ocen prawnych:

Powód S. S. jest właścicielem, stanowiącego odrębną nieruchomość, samodzielnego lokalu mieszkalnego numer (...), położonego w budynku przy ulicy (...) w Ł., składającego się z czterech izb, łazienki i holu, o łącznej powierzchni użytkowej 88,53 m 2 wraz z prawami związanymi, dla którego to lokalu Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi XVI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą numer (...). Przedmiotową nieruchomość powód nabył w drodze umowy darowizny
z dnia 6 grudnia 2000 roku od swojego ojca do majątku osobistego w trakcie trwania związku małżeńskiego z M. S.. Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2011 roku Sąd Okręgowy
w Ł. XII Wydział Cywilny Rodzinny w sprawie o sygnaturze akt XII C 2081/10 rozwiązał przez rozwód związek małżeński S. S. z M. S.. W lokalu numer
2 przy ulicy (...) w Ł. zamieszkuje pozwana z pełnoletnimi dziećmi: synem
i córką ze związku z powodem. Na terenie nieruchomości przy ulicy (...) powód prowadzi działalność gospodarczą. W budynku na parterze mieszka 79 - letnia matka powoda, która wymaga opieki, ma słaby wzrok. W godzinach pracy do matki powoda przychodzi opiekunka. Powód zamieszkuje w wynajmowanym lokalu z partnerką, 2 -letnim dzieckiem i 10- letnim synem partnerki. Lokal położony jest w odległości 8 km od ulicy (...). Wynajmowany przez powoda lokal ma powierzchnię 34 m 2. Pozwana jest zatrudniona na ¾ etatu jako sprzedawca w sklepie. Otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1.100 – 1.200 złotych netto miesięcznie. Do września 2014 roku uzyskiwała dodatkowy dochód w granicach 2.500 złotych miesięcznie z pracy dorywczej - prowadziła księgowość. Pozwana jest z wykształcenia księgową, szuka pracy w tym zawodzie. Pozwana posiada samochód o niewielkiej wartości. Obecnie pozwana poza wynagrodzeniem za pracę nie ma innego dochodu. Córka stron zarabia około 900 złotych. Syn stron prowadzi własną działalność, w marcu 2015 roku zarobił 1.800 złotych. Matka pozwanej zamieszkuje sama w lokalu będącym jej własnością, przy ulicy (...). Lokal ten składa się z 3 pokoi z kuchnią o powierzchni przekraczającej 50 m 2. Pozwana nie korzysta z pomocy MOPS-u, nie pobiera świadczeń z ZUS-u. Ma stwierdzoną cukrzycę i nerwowłókniaka. Nie stara się o uzyskanie stopnia niepełnosprawności. Dzieci stron są zdrowe, nie wymagają opieki. Powód zaproponował córce, aby zamieszkała z babcią – jego matką w lokalu o pow. 100 m 2. Syn stron zamierza ożenić się i kupić własne mieszkanie. Pozwana szukała w celu najmu mieszkania pozostającego w zasobach gminnych. Pismem z dnia 15 września 2014 roku powód wezwał M. S. do opuszczenia i wydania w terminie miesiąca od daty pisma zajmowanego lokalu numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...), pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Następnie pismem
z dnia 22 października 2014 roku pełnomocnik powoda ponownie wezwał pozwaną do opuszczenia i opróżnienia lokalu numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...), w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie. Na wstępie Sąd I instancji podniósł, że pozwana w toku postępowania wnosiła o ustanowienie dla niej pełnomocnika z urzędu. Postanowieniem z dnia 12 marca 2015 roku referendarz sądowy oddalił ten wniosek pozwanej, wskazując, że sprawa nie należy do skomplikowanych. Następnie na skutek skargi pozwanej na to postanowienie Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2015 roku utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie. W tych okolicznościach Sąd a quo wskazał, że stosownie do art. 117 § 1 i § 5 k.p.c. strona może zgłosić wniosek o ustanowienie dla niej adwokata lub radcy prawnego; sąd uwzględni wniosek jeżeli udział pełnomocnika w sprawie uzna za potrzebny. Sąd meriti argumentował, że zgodnie z ugruntowaną praktyką udział adwokata lub radcy prawnego
w sprawie uznaje się za potrzebny, jeżeli charakter sprawy (jej zawiłość, stopień skomplikowania, precedensowy charakter) lub właściwości strony wnoszącej o ustanowienie adwokata z urzędu (nieporadność) za tym przemawiają. W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie nie zachodziła potrzeba ustanowienia dla pozwanej pełnomocnika z urzędu. Sąd
I instancji wskazał, że sprawa nie ma charakteru zawiłego, a jednocześnie ze sposobu, w jaki pozwana dotychczas dokonywała czynności procesowych nie wynika, aby była ona nieporadna, bowiem pozwana jasno wyrażała swoje stanowisko w sprawie, zarówno w pismach procesowych, jak i na rozprawie. Sąd a quo podniósł, że brak odpowiedniej wiedzy prawniczej
i doświadczenia w sprawach sądowych jest typowe dla wielu stron toczących się postępowań
i nie uzasadnia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Sąd meriti podkreślił także, że doręczane dla pozwanej przesyłki w postępowaniu zawierają wszelkie niezbędne pouczenia,
a nadto na rozprawie sąd także poucza strony działające bez fachowych pełnomocników, gdy sytuacja faktyczna tego wymaga, albo gdy przepisy prawa taki obowiązek przewidują, co ułatwia samodzielne podejmowanie czynności procesowych.

Przechodząc do dalszych rozważań Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną powództwa stanowi art. 222 § 1 k.c., zgodnie z którym właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji podniósł, iż między stronami procesu nie było sporu, co do tego, że powód jest wyłącznym właścicielem nieruchomości zajmowanej przez pozwaną, która nie posiada tytułu prawnego do tego lokalu. Sąd a quo wskazał, że pozwana w wyniku rozwodu utraciła tytuł prawny do zamieszkiwania w lokalu stanowiącym majątek odrębny powoda, bowiem wygasło wynikające z art. 28 1 k.r.o. prawo pozwanej do korzystania z mieszkania powoda w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Sąd meriti wyjaśnił, że pozwana swój tytuł do zamieszkiwania na nieruchomości, której dotyczy powództwo, czerpała ze stosunku prawnorodzinnego łączącego ją z powodem. Tytuł ten istniał dopóki trwało małżeństwo stron, gdyż zgodnie z art. 23 k.r.o. małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie i są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Sąd Rejonowy argumentował, że powód realizował powyższy obowiązek zezwalając pozwanej na zamieszkiwanie w lokalu, jednakże obowiązek ten wygasł
z chwilą rozwiązania małżeństwa stron przez rozwód. Sąd a quo zaznaczył, że powód po ustaniu małżeństwa wzywał pozwaną, aby opuściła nieruchomość. Mając powyższe na uwadze Sąd
I instancji w punkcie 1. zaskarżonego wyroku nakazał pozwanej opróżnienie zajmowanego przez nią lokalu powoda.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Rejonowy, wskazując na orzecznictwo Sądu Najwyższego, podniósł, że małżonek, którego prawo do korzystania z mieszkania wynika z art. 28 1 k.r.o., jest lokatorem w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie kodeksu cywilnego. W związku
z powyższym Sąd I instancji wyjaśnił, że powołana ustawa z dnia 21 czerwca 2001 roku
o ochronie praw lokatorów
nakłada na sąd obowiązek rozważenia z urzędu przesłanek uprawnienia osoby, która była lokatorem, do otrzymania lokalu socjalnego, oraz stosownego do wyniku tego badania orzeczenia w wyroku eksmisyjnym. Sąd a quo podkreślił, że struktura regulacji zawartej w art. 14 tej ustawy wskazuje na to, iż sąd w pierwszej kolejności powinien brać pod uwagę indywidualną sytuację danej osoby, a więc "dotychczasowy sposób korzystania z lokalu i szczególną sytuację materialną oraz rodzinną osób zobowiązanych do jego opróżnienia" (art. 14 ust. 3), z tym, że nie może nie orzec o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego w stosunku do wymienionych w art. 14 ust. 4 kategorii osób. Sąd meriti wskazał, że takiego obowiązku sąd nie ma jedynie w pewnych, wyjątkowych okolicznościach, np. uprawniony ma zamieszkać w innym lokalu, gdy powodem eksmisji jest znęcanie się nad rodziną (art. 17) lub gdy zachodzi rażące wykraczanie przez pozwanego o eksmisję przeciwko porządkowi domowemu albo rażąco naganne postępowanie uniemożliwiające wspólne zamieszkiwanie (art. 13). Sąd Rejonowy podniósł zatem, że zgodnie z art. 14 ust. 4 ustawy nie można orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego wobec: 1) kobiety w ciąży,
2) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 listopada 1990 roku o pomocy społecznej lub ubezwłasnowolnionego oraz sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą, 3) obłożnie chorych, 4) emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej, 5) osoby posiadającej status bezrobotnego, 6) osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały - chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany. Mając na względzie treść przytoczonych regulacji prawnych, Sąd I instancji, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez pozwaną z mieszkania należącego do powoda oraz jej sytuację materialną i rodzinną, orzekł, iż pozwanej nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego. Sąd a quo argumentował, że pozwana nie należy do żadnej ze wskazanych w art. 14 ust. 4 ustawy kategorii osób a ponadto po opuszczeniu mieszkania należącego do powoda może zamieszkać u swojej matki, która dysponuje trzypokojowym mieszkaniem. Nadto w ocenie Sądu meriti pozwana ma możliwość wynajęcia mieszkania, bowiem posiada stały dochód oraz ma możliwość podjęcia dobrze płatnej pracy dorywczej . Zdaniem Sądu Rejonowego pozwana nie jest w trudnej sytuacji materialnej, otrzymuje regularne dochody, i stać ją na utrzymanie samochodu. Sąd a quo uznał zatem, że sytuacja materialna pozwanej umożliwia jej także poniesienie kosztów związanych z ewentualnym najmem lokalu, choćby o niskim standardzie. W konsekwencji Sąd Rejonowy na podstawie art. 14 u.o.p.l. orzekł jak w pkt. 2. sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła pozwana, zaskarżając wyrok w całości. Skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego argumentując, że zachodzi przyczyna nieważności postępowania, określona w art. 379 pkt 5 k.p.c., a mianowicie pozwana została pozbawiona możliwości obrony swoich praw, poprzez nieuwzględnienie jej wniosku o ustanowienie dla niej pełnomocnika z urzędu, mimo że charakter sprawy (jej zawiłość, skomplikowanie i nieporadność pozwanej) za tym przemawiały. Nadto
w uzasadnieniu wniesionego środka zaskarżenia apelująca zakwestionowała także rozstrzygnięcie Sądu I instancji o braku podstaw do przyznania jej lokalu socjalnego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego za postępowanie apelacyjne.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 października 2015 roku pełnomocnik pozwanej wniósł o uwzględnienie apelacji. Pełnomocnik pozwanej oświadczył, że jego mandantka wyprowadziła się z lokalu, którego dotyczy niniejsze postępowanie i przeniosła się do mieszkania swojej matki. Nadto pełnomocnik pozwanej wniósł o przeprowadzenie dowodu
z przesłuchania stron z ograniczeniem do przesłuchania pozwanej na okoliczność sytuacji życiowej i majątkowej M. S.. Natomiast pełnomocnik powoda wniósł
o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pozwanej nie jest zasadna i jako taka podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny, przyjmując go jako własny, bez potrzeby jego powielania, oraz poczynione przez Sąd Rejonowy rozważania prawne.

Na wstępie należy odnieść się do podniesionego przez apelującą zarzutu, że postępowanie przez Sądem Rejonowym dotknięte było nieważnością, bowiem w sytuacji gdyby zarzut ten okazał się zasadny, wówczas zgodnie z art. 386 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok należałoby uchylić, znieść postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością, zaś sprawę przekazać Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzut apelacji dotyczący pozbawienia pozwanej przez Sąd Rejonowy prawa do obrony poprzez nieuwzględnienie jej wniosku o ustanowienie profesjonalnego pełnomocnika z urzędu, a więc zarzut nieważności postępowania, który to zarzut Sąd II instancji bierze pod uwagę z urzędu (art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 378
§ 1 k.p.c.
), jest całkowicie chybiony.

W rozstrzyganej sprawie referendarz sądowy postanowieniem z dnia 12 marca 2015 roku oddalił wniosek pozwanej o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. W uzasadnieniu powyższego postanowienia referendarz sądowy wskazał, że niniejsza sprawa nie należy do skomplikowanych, na obecnym jej etapie nie ujawniły się żadne okoliczności, które uzasadniałby twierdzenie, iż w sprawie występują szczególnie skomplikowane zagadnienia prawne lub występują trudności dowodowe (k. 37). Na skutek wniesionej przez pozwaną skargi na orzeczenie referendarza sądowego (k. 38) Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2015 roku utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie referendarza sądowego
z dnia 12 marca 2015 roku (k. 57).

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego przy analizie, czy doszło do pozbawienia strony możności działania, należy najpierw rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, a w drugiej kolejności trzeba sprawdzić, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, w końcu należy zbadać, czy pomimo zajścia tych okoliczności strona mogła bronić swych praw. Tylko w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych trzech przesłanek można odpowiedzieć twierdząco, że strona została pozbawiona możności działania ( vide wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 13 listopada 2007 roku, sygn. akt III UK 57/07, LEX nr 897947
).

Zdaniem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie brak było podstaw do przyznania pozwanej pełnomocnika z urzędu. Zgodnie z art. 117 § 5 k.p.c. sąd uwzględni wniosek, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie uzna za potrzebny. W tym kontekście Sąd Rejonowy zasadnie wskazał, że rozstrzygana sprawa nie ma charakteru zawiłego, zaś pozwana nie jest osobą nieporadną. Co więcej Sąd I instancji trafnie podniósł, że sam tylko brak wiedzy prawniczej nie jest wystarczającym powodem do przyznania pozwanej pełnomocnika z urzędu, bowiem doręczane pozwanej pisma sądowe zawierały niezbędne pouczenia, a nadto sąd orzekający na rozprawie poucza obecne strony działające bez fachowego pełnomocnika, gdy tylko sytuacja faktyczna tego wymaga, albo gdy przepisy prawa taki obowiązek przewidują, co ułatwia samodzielne podejmowanie czynności procesowych. Na trafność tych spostrzeżeń wskazuje aktywność pozwanej zarówno na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego jak również w toku postępowania odwoławczego. Pozwana doskonale zorientowana była w przedmiocie sprawy, jasno precyzowała swe myśli
i żądania nie tylko podczas rozpraw sądowych, ale także w pismach procesowych.
W konsekwencji nie sposób uznać, aby w przedmiotowej sprawie udział profesjonalnego pełnomocnika był potrzebny, tym samym wzywanie pozwanej od przedłożenia oświadczenia o jej stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania, sporządzonego według ustalonego wzoru, nie było konieczne. Brak wskazanego oświadczenia pozwanej nie miał żądnego wpływu na treść rozstrzygnięcia w przedmiocie odmowy ustanowienia pełnomocnika z urzędu. W tym kontekście podnieść należy, że do zmiany bądź też uchylenia wyroku może doprowadzić tylko takie naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Abstrahując jednak od powyższej kwestii czy w niniejszej sprawie udział fachowego pełnomocnika był rzeczywiście potrzebny, na marginesie wskazać należy, że w myśl art. 117 § 1 i § 2 k.p.c. sąd ustanawia pełnomocnika z urzędu jedynie dla strony, której sytuacja finansowa jest na tyle zła, iż nie jest ona w stanie ponieść kosztów pomocy profesjonalnego pełnomocnika z wyboru. Ponieważ pozwana na etapie postępowania apelacyjnego była reprezentowana przez fachowego pełnomocnika z wyboru ciężko uznać, iż rzeczywiście jej sytuacja majątkowa na etapie postępowania przed Sądem Rejonowym była aż tak ciężka, aby uzasadniać przyznanie jej fachowego pełnomocnika, zwłaszcza, że na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 października 2015 roku pełnomocnik pozwanej oświadczył, iż sytuacja finansowa jego mandantki miała od momentu wydania wyroku przez Sąd Rejonowy ulec jeszcze pogorszeniu. Innymi słowy, skoro sytuacja finansowa pozwanej na etapie postępowania odwoławczego pozwoliła jej na skorzystanie z pomocy profesjonalnego pełnomocnika
z wyboru, to tym bardziej pozwana mogła skorzystać z takowej pomocy na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, kiedy to jej sytuacja majątkowa rzekomo była lepsza. Powyższe potwierdza tylko, że postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 14 kwietnia 2015 roku, utrzymujące w mocy zaskarżone postanowienie referendarza sądowego z dnia 12 marca 2015 roku było jak najbardziej trafne.

Reasumując, Sąd Rejonowy przy rozpoznaniu wniosku pozwanej o ustanowienie pełnomocnika z urzędu nie naruszył żadnego przepisu prawa procesowego. W tych okolicznościach nie można uznać, że skarżąca została pozbawiona możności obrony swoich praw. Twierdzenia pozwanej o pozbawieniu jej możliwości obrony nie zostały w żaden sposób wykazane.

Przechodząc do oceny drugiego z podniesionych przez apelującą zarzutów, to jest zarzutu jakoby Sąd Rejonowy błędnie uznał, że pozwanej nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego, na wstępie podnieść należy, iż Sąd Okręgowy pominął zgłoszony na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 października 2015 roku przez pełnomocnika pozwanej wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do przesłuchania pozwanej na okoliczność sytuacji życiowej i majątkowej M. S.. W tym miejscu wskazać należy na treść art. 227 k.p.c., zgodnie z którym przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Zgodnie zaś z art. 381 k.p.c. Sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba, że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Zdaniem Sądu Odwoławczego okoliczności, które miały być wykazane poprzez przeprowadzenie tego dowodu nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Zgodnie z art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2014 r., poz. 150 ze zm.) (dalej: ustawa) sąd badając z urzędu, czy zachodzą przesłanki do otrzymania lokalu socjalnego, orzeka o uprawnieniu osób, o których mowa w ust. 1, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez nie z lokalu oraz ich szczególną sytuację materialną i rodzinną. W art. 14 ust. 4 ustawy prawodawca wskazał w stosunku do jakich osób sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, jednakże stanowiąc, że ograniczenie to nie zachodzi w sytuacji gdy osoby te „ mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany”. W ocenie Sądu Odwoławczego z przytoczonych regulacji prawnych wynika, że w sytuacji, w której dana osoba może zamieszkać w innym lokalu, nie jest zasadne przyznanie tej osobie prawa do lokalu socjalnego.

Sąd I instancji dokonał oceny sytuacji majątkowej pozwanej między innymi w oparciu o złożone przez nią zeznania, a także wskazał, że pozwana po opuszczeniu mieszkania należącego do powoda może zamieszkać u swojej matki. Ostatecznie Sąd Rejonowy uznał, że pozwanej nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego.

Pomijając w tym miejscu sytuację majątkową pozwanej, wskazać należy, że na rozprawie w dniu 6 października 2015 roku pełnomocnik pozwanej oświadczył, iż jego mandantka wyprowadziła się z lokalu, którego dotyczy niniejsze postępowanie i przeniosła się do mieszkania swojej matki. Wskazać należy, że na rozprawie odwoławczej w dniu 6 października 2015 roku obecna była również sama pozwana, która nie zaprzeczyła powyższemu oświadczeniu jej pełnomocnika.

W tych okolicznościach należy uznać, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego
w przedmiocie braku uprawnienia pozwanej do otrzymania lokalu socjalnego było prawidłowe. Pozwana po opuszczeniu mieszkania należącego do powoda mogła zamieszkać
u swojej matki, co zresztą uczyniła. Powyższej oceny nie jest w stanie zmienić podniesiona przez apelującą argumentacja, że mieszkając u swojej matki narażą ją na wizyty Komornika Sądowego. Podkreślić należy, że w sytuacji gdyby Komornik prowadzący egzekucję przeciwko pozwanej zajął ruchomości stanowiące własność matki pozwanej, wówczas matka pozwanej mogłaby wystąpić ze stosownym powództwem na podstawie art. 841 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, wobec bezzasadności apelacji oraz nieujawnienia okoliczności, które winny być uwzględnione w toku postępowania drugoinstancyjnego
z urzędu, Sąd Okręgowy oddalił apelację w oparciu o art. 385 k.p.c., jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z wyrażoną
w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu zasądzając od pozwanej M. S. na rzecz powoda S. S. kwotę 60 złotych. Na kwotę tę złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda
w postępowaniu odwoławczym ustalone w oparciu o § 10 pkt 1 w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461, ze zm.).

Rozstrzygając o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zastosowania w stosunku do pozwanej dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 in fine k.p.c. i odstąpienie od obciążania jej obowiązkiem zwrotu przeciwnikowi kosztów postępowania apelacyjnego. Nawet, jeżeli pozwana rzeczywiście znajduje się w trudnej sytuacji majątkowe, to zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa okoliczność ta nie pociąga za sobą automatycznie konsekwencji w postaci przyjęcia, że zachodzi "wypadek szczególnie uzasadniony", pozwalający na zastosowanie art. 102 k.p.c. Za odstąpieniem od obciążania strony przegrywającej spór kosztami procesu, która znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, przemawiać muszą jeszcze inne, dodatkowe okoliczności, które łącznie sprawiają, że obciążeniu takiej strony kosztami procesu sprzeciwiają się względy słuszności.

Sama więc sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia - na podstawie art. 102 k.p.c. - od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 21 listopada 2013 r. I ACa 672/13, LEX nr 1394250), a sytuacja taka w przedmiotowej sprawie – w ocenie Sądu Odwoławczego – nie występowała. Artykuł 102 k.p.c. jest szczególnym rozwiązaniem, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Stanowi on zatem swoistą możliwość, pozostawiając Sądowi pewną swobodę w przyznawaniu zwrotu kosztów procesu, gdyby stosowanie zasady odpowiedzialności za wynik sprawy (wyrażonej w art. 98 k.p.c. ) nie dało się pogodzić z zasadami słuszności ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2011 r. sygn. akt III PZ 6/11 opubl. LEX nr 1101330; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2010 r. sygn. akt II PZ 38/10 opubl. LEX nr 687034; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2010 r. sygn. akt II PZ 21/10 opubl. LEX nr 661507; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1974 r. sygn. akt II CZ 223/73 ).

Podkreślić także należy, że pozwana, po zapoznaniu się z treścią uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego zdecydowała się na kontynuowanie procesu, zatem apelująca znając motywy rozstrzygnięcia Sądu I instancji powinna liczyć się z obowiązkiem zwrotu poniesionych przez powoda kosztów.

W konsekwencji powyższego Sąd Okręgowy rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c..