Pełny tekst orzeczenia

II Ca 1414/15

UZASADNIENIE

Powód. G. S. wystąpił przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. z pozwem o zapłatę kwoty 50.000 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania. W uzasadnieniu podniósł, że dochodzi zadośćuczynienia za śmierć swego ojca, która nastąpiła w wyniku wypadku drogowego w dniu 7 kwietnia 1999 r. Jako podstawę prawną żądania wskazał przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Ponadto wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła mu kwotę 5.000 zł, która nie rekompensuje w całości doznanej przez niego krzywdy.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na swoją rzecz od powoda zwrotu kosztów procesu. Pełnomocnik pozwanego wskazał, że wypłacone zadośćuczynienie w wysokości 5.000 zł jest adekwatne do krzywdy, jakiej powód doznał w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Nadto podniósł zarzut przedawnienia roszczenia „z uwagi na brak winy wymaganej jako przesłanka odpowiedzialności z art. 448 k.c.”.

Wyrokiem z dnia 22 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 45.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 13 stycznia 2015 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach procesu stosownie do wyniku sporu.

W uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 kwietnia 1999 r. w miejscowości W. doszło do kolizji drogowej na skutek niezachowania szczególnej ostrożności przez P. D., który kierował samochodem osobowym marki P.. Ojciec powoda – - P. S. w wyniku tego wypadku doznał rozległych obrażeń ciała, na skutek których zmarł. Sprawca zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznym w pozwanym (...) Zakładzie (...) w W.. W dniu 21 października 2014 r. powód zgłosił stronie pozwanej szkodę, wzywając ją jednocześnie do zapłaty kwoty 100.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej. Decyzją z dnia 12 stycznia 2015 r. strona pozwana przyznała i wypłaciła powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5000 zł.

Z uwagi na śmierć sprawcy zdarzenia postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie sygn. akt 2 Ds. 467/99 zostało umorzone.

O śmierci ojca powód dowiedział się w dniu wypadku, około godz. 15.00. Informację przekazała mu telefonicznie jego siostra - T. D.. Po wysłuchaniu jej powód prawie zemdlał. Najpierw nie dowierzał, a później był przerażony. P. S. w chwili wypadku miał 75 lat. Za miesiąc obchodziłby swoje kolejne urodziny. Rodzina powoda była bardzo zżyta ze sobą. Powód miał bardzo bliski kontakt ze swoim ojcem, który był dla niego najbliższą osobą od najmłodszych lat. Mama powoda pracowała poza domem, natomiast jego ojciec był krawcem i pracował w domu. Dlatego większość dzieciństwa powód spędził właśnie z nim, bawiąc się przy stole krawieckim. Do ostatnich chwil ojciec był dla niego najważniejszą osobą. Nawet po tylu latach od wypadku powód czuje, że brakuje mu ojca, z którym niejednokrotnie chciałby porozmawiać, ponieważ był on dla niego ogromnym wsparciem w podejmowaniu trudnych decyzji. Powód bardzo liczył się ze zdaniem swego ojca. P. S. był osobą spajającą całą rodzinę. Po jego śmierci funkcję tę musiał przejąć powód. Największe wsparcie po śmierci swego ojca powód otrzymał od swojej żony. Rodzice powoda mieszkali w Tuszynie, a powód wraz z rodziną mieszkali w Ł.. Spotykali się w Tuszynie na święta i podczas uroczystości rodzinnych. P. S. zawsze też wspierał finansowo rodzinę powoda. Nauczył go wszystkich czynności przydatnych w domu. Opiekował się wnukami podczas wakacji i ferii zimowych. Ponadto pozostawał z powodem i jego rodziną w stałym kontakcie telefonicznym. P. S. był zdrowy zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Zajmował się swoją żoną, pomagał w domu, robił też zakupy dla swoich sąsiadów. P. S. był bardzo aktywny pomimo swojego wieku. Pomagał też różnym osobom w uzyskaniu odszkodowania za roboty w Niemczech podczas II W. Światowej. Formalnie był na emeryturze, ale nadal przyjmował zlecenia krawieckie, chociaż w mniejszym zakresie. P. S. jest pochowany w Tuszynie. Powód bardzo często odwiedza grób ojca.

Powód był zawsze bardzo dobrze zorganizowany i miał wszystko poukładane. Po śmierci swego ojca był roztrzęsiony. Wszystko mu się myliło. Nie pamiętał, co gdzie odłożył. Nie mógł sobie dać rady z emocjami. Zaczynały mu się np. nagle „szklić” oczy albo trząść broda. Palił dużo więcej, niż normalnie. Po śmierci swego ojca powód przestał pomagać swojej córce w nauce. Nie był tak radosny jak wcześniej. Stał się nerwowy, choć z natury jest bardzo spokojnym i opanowanym człowiekiem.

Dokonując powyższych ustaleń Sąd I instancji uznał powództwo za zasadne w znacznej części.

Spór między stronami dotyczył głównie wysokości dochodzonego roszczenia.

Zgodnie z utrwalonym poglądem w orzecznictwie krzywda, będąca wynikiem śmierci osoby najbliższej, podlega naprawieniu poprzez zapłatę zadośćuczynienia na zasadach ogólnych, tj. na gruncie przepisów art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Przesłankami odpowiedzialności na podstawie art. 448 k.c. są: 1) naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową oraz 2) związek przyczynowy między tym naruszeniem a szkodą niemajątkową, która spowodowana jest tym naruszeniem . W judykaturze i piśmiennictwie przeważa stanowisko, że przesłanką przyznania obu świadczeń przewidzianych w art. 448 k.c. jest również wina sprawcy naruszenia dobra osobistego – zarówno umyślna, jak i nieumyślna, w tym nawet culpa levissima, czyli podstawą tej odpowiedzialności jest nie tylko bezprawne, ale także zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego.

W rozpoznawanej sprawie Sąd uznał, że została wykazana wina sprawcy zdarzenia P. D., w granicach odpowiedzialności którego odpowiada pozwane (...). Niewątpliwe jest bowiem, że w następstwie zgłoszenia przez powoda szkody w postaci naruszenia dobra osobistego powoda w związku ze śmiercią jego ojca P. S., strona pozwana przeprowadziła postępowanie likwidacyjne, w wyniku którego uznała zasadę swej odpowiedzialności i wypłaciła powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł. Z okoliczności tych wynika, że w toku postępowania likwidacyjnego powód przedstawił dostateczne dowody wykazujące winę kierowcy samochodu. Kwestionowanie swej legitymacji procesowej biernej dopiero w toku postępowania sądowego i podnoszenie zarzutu braku udowodnienia przez powoda winy sprawcy zdarzenia jest w okolicznościach tej sprawy bezpodstawne oraz nielojalne wobec powoda, który wnosząc pozew do Sądu, miał prawo pozostawać w przekonaniu, że wina P. D. jest pomiędzy stronami bezsporna.

W odniesieniu do zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, przyznawanego w oparciu o art. 448 k.c., w judykaturze wskazuje się natomiast, że ustalając wysokość tego zadośćuczynienia należy mieć na względzie rodzaj naruszonego dobra osobistego, stopień jego naruszenia, zakres negatywnych konsekwencji wynikających z faktu naruszenia dobra osobistego, jak również stopień winy sprawcy naruszenia .

W związku ze śmiercią P. S., z którym powód był bardzo silnie związany, przebieg żałoby był szczególnie emocjonalny. W ocenie Sądu, odpowiednim zadośćuczynieniem dla powoda za śmierć jego ojca jest kwota 50.000 zł. Z uwagi na to, że strona pozwana wypłaciła powodowi w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 5.000 zł, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda dodatkowe zadośćuczynienie w wysokości 45000 zł., oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym odsetki należą się wierzycielowi od chwili, gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem wymagalnego świadczenia pieniężnego. Zgodnie zaś z art. 817 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o zaistnieniu szkody.

W rozpoznawanej sprawie powód zgłosił stronie pozwanej żądanie zapłaty kwoty 100.000 zł pismem z dnia 31 października 2014 r. Decyzję o wypłacie zadośćuczynienia i jego wysokości strona pozwana wydała w dniu 12 stycznia 2015 r., wypłacając powodowi z tego tytułu 5.000 zł. Za zasadne uznać zatem należy żądanie zasądzenia odsetek od dochodzonej kwoty od dnia 13 stycznia 2015 r.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. I k.p.c.

Powyższe rozstrzygnięcie apelacją zaskarżyła strona pozwana w części zasądzającej zadośćuczynienie ponad kwotę 25.000 zł wnosząc o zmianę wyroku w tej części poprzez oddalenie powództwa ze stosownym orzeczeniem o kosztach postępowania z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania to jest art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów oraz naruszenie przepisów prawa materialnego to jest art.822 k.c. w związku z art. 445 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że kwota zasądzonego zadośćuczynienie jest odpowiednia, a także art. 481 k.c. poprzez zasądzenie roszczenia odsetkowego za czas poprzedzający wyrokowanie.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja jest bezzasadna, a podniesione w niej zarzuty chybione.

Sąd Okręgowy aprobuje ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i wyrażone przez ten Sąd oceny prawne i przyjmuje je za własne. Zarzuty skarżącego zawarte w apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

Jako chybiony należy ocenić zarzut apelującego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c., polegający na dowolnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego. Odnosząc się do powyższego zarzutu należy wskazać, iż w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Z uwagi na przyznaną sądowi swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie wtedy, gdy podstawą rozstrzygnięcia uczyniono rozumowanie sprzeczne z zasadami logiki bądź wskazaniami doświadczenia życiowego. W niniejszej sprawie Sąd I instancji opierając się na przedstawionych dokumentach, opiniach biegłych, zeznaniach świadka oraz strony postępowania w sposób prawidłowy i wnikliwy ustalił istotne okoliczności przedmiotowej sprawy. W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom apelującego w rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Przeprowadzona przez tenże Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś wszelkie podniesione w tym zakresie zarzuty stanowią w istocie jedynie polemikę z prawidłowymi i nie obarczonymi jakimkolwiek błędem ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Mimo przeciwnych sugestii apelacji, Sąd I Instancji, dokonał wnikliwej i trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, w oparciu o którą wyprowadził również słuszne wnioski jurydyczne A swoje stanowisko przy tym także przekonująco i wyczerpująco uzasadnił. Wobec faktu, że nie jest rzeczą Sądu Odwoławczego powielanie wywodu prawidłowo przedstawionego już przez Sąd Rejonowy, którego argumentację Sąd Okręgowy w całości podziela, w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy na odniesieniu się do zarzutów podniesionych przez skarżącego w apelacji.

Chybiony jest także zarzut naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, że zasądzone na rzecz powoda zadośćuczynienie było zawyżone. Należy przypomnieć, iż zadośćuczynienie dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono „odpowiednie”. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Winno ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Na wysokość zadośćuczynienia składają się nadto cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że zmiana wysokości należnego zadośćuczynienia przez Sąd drugiej instancji może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy zasądzona kwota odbiega w sposób wyraźny, wręcz rażący, a nie zaś jakikolwiek, od kwoty adekwatnej do rozmiarów doznanej krzywdy. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd orzekający granic swobody orzeczniczej nie przekroczył, co czyni podniesiony w apelacji zarzut chybionym.

Chybiony jest także zarzut naruszenie prawa materialnego to jest art. 481 k.c. poprzez zasądzenie roszczenia odsetkowego za czas poprzedzający wyrokowanie. Sąd Rejonowy prawomocnie przesądził, że co do zasady powodowi należą się odsetki ustawowe od dochodzonego pozwem roszczenia z tytułu zadośćuczynienia. Podstawą prawną ich zasądzenia jest art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Przepis ten nakazuje dłużnikowi płacić odsetki bez względu na przyczyny uchybienia terminowi płatności sumy głównej; jedynie sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki niejako automatycznie. Obowiązek zapłaty odsetek przez dłużnika jest więc niezależny od tego, czy dopuścił się on zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c. i niezależny od tego, czy wierzyciel poniósł jakąkolwiek szkodę. Odsetki za opóźnienie przysługują, zarówno gdy dłużnik dopuści się zwłoki (opóźnienia kwalifikowanego), jak i opóźnienia zwykłego. Okolicznością mającą kluczowe znaczenie dla zastosowania w konkretnym stanie faktycznym dyspozycji art. 481 k.c. jest zatem ustalenie czy po stronie dłużnika zobowiązania pieniężnego (bo tylko do tego rodzaju zobowiązań odnosi się obowiązek zapłaty odsetek) doszło do opóźnienia w jego wykonaniu, co wymaga uprzedniego ustalenia daty wymagalności tego zobowiązania, czyli terminu, w którym powinno ono zostać wykonane przez zobowiązanego (dłużnika). W okolicznościach przedmiotowej sprawy dłużnikiem zobowiązania pieniężnego, którego przedmiotem jest zapłata zadośćuczynienia jest pozwany, a ta jego rola wynika z treści przepisów art. 822 § 1 k.c. i art. 35 ustawy z dnia 22 marca 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.) (dalej: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych). W świetle art. 455 k.c. roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia, jako roszczenie pieniężne, w przypadku braku oznaczenia terminu spełnienia świadczenia, staje się wymagalne z chwilą wezwania dłużnika przez wierzyciela do zapłaty. Natomiast zgodnie z art. 817 § 1 i 2 k.c. i doprecyzowującym go art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa powyżej, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy przyjął, że skoro pozwany został zawiadomiony o żądaniu wypłaty zadośćuczynienia i w postępowaniu likwidacyjnym wypłacił część zadośćuczynienia w dniu w dniu 12 stycznia 2015 r., wypłacając powodowi z tego tytułu 5.000 zł., zatem termin na spełnienie świadczenia, o którym mowa w art. 817 k.c., upłynął z tym dniem, bo już wówczas pozwany posiadał informacje i dokumenty pozwalające na określenie szkody i wysokości należnych powodowi świadczeń. Tym samym Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie powoda zasądzenia odsetek ustawowych od dnia 13 stycznia 2015 r od tej daty.

Sądowi Okręgowemu znany jest fakt istnienia na tle problematyki wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę dwóch nurtów w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Zgodnie z pierwszym (chronologicznie wcześniejszym), do którego nawiązuje skarżący, początkowym terminem naliczania odsetek od roszczeń odszkodowawczych powinna być data wyrokowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2005 roku, sygn. akt I CK 569/04, LEX nr 284141; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2003 roku, sygn. akt II CK 239/02, LEX nr 479364; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2002 roku, sygn. akt III CKN 1331/00, LEX nr 56059; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2000 roku, sygn. akt III CKN 251/00, LEX nr 533917; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1997 roku, sygn. akt I CKU 60/96, LEX nr 28798; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1998 roku, sygn. akt II CKN 650/97, LEX nr 477665; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1997 roku, sygn. akt I CKN 361/97, LEX nr 477638; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2003 roku, sygn. akt IV CK 130/02, LEX nr 82273). W myśl drugiego nurtu, pomimo iż ostateczne określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi uprawnienie sądu, który w tym zakresie dysponuje pewną swobodą decyzyjną, to jednak zadośćuczynienie, w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane z tytułu opóźnienia od tego dnia, a nie dopiero od daty zasądzenia odszkodowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2011 roku, sygn. akt I PK 145/10, LEX nr 794777, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2011 roku, sygn. akt I CSK 243/10, LEX nr 848109, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 stycznia 2014 roku, sygn. akt I ACa 459/13, LEX nr 1416415). W konsekwencji powyższego wyrokowi sądowemu zasądzającemu zadośćuczynienie za doznaną krzywdę przypisuje się charakter deklaratywny, a nie konstytutywny.

Opowiadając się za słusznością drugiego z zaprezentowanych nurtów Sąd Okręgowy nie aprobuje argumentacji przedstawionej w apelacji, podzielając tym samym stanowisko zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego. W stanie faktycznym przedmiotowej sprawy powód zgłosił pozwanemu szkodę i w ramach postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 3.000 złotych, odmawiając jednocześnie uznania zasadności zgłoszonego roszczenia ponad wskazaną kwotę. Postępowanie sądowe w przedmiotowej sprawie wykazało jednak, że zadośćuczynienie, w rozmiarze odpowiadającym zasądzonej kwocie, w dacie zgłoszenia szkody rzeczywiście się powodowi należało. W świetle powyższego Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, iż ustawowe odsetki należą się powodowi od dnia 13 stycznia 2015 roku. Jednocześnie pozwany nie wykazał istnienia żadnych szczególnych okoliczności uzasadniających ustalenie późniejszej daty początkowej naliczania odsetek ustawowych przed dniem wyrokowania.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw do uwzględnienia apelacji i działając na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Mając na względzie wynik niniejszego postępowania, o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o zasadę wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c.. Na koszty poniesione przez powoda w postępowaniu apelacyjnym złożyło się wynagrodzenie jego pełnomocnika w osobie radcy prawnego ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461).