Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt

III AUa 461/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Irena Mazurek (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Kocyłowska

SSA Alicja Podczaska

Protokolant

st.sekr.sądowy Elżbieta Stachowicz

po rozpoznaniu w dniu 21 sierpnia 2013 r.

na rozprawie

sprawy z wniosku W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w J.

o świadczenie przedemerytalne

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Krośnie

z dnia 19 marca 2013 r. sygn. akt IV U 1478/12

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w J. na rzecz wnioskodawcy W. K. kwotę 120 złotych (sto dwadzieścia zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt III AUa 461/13

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 21 sierpnia 2013r.

Decyzją z dnia 6 września 2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w J., odmówił wnioskodawcy W. K. prawa do świadczenia przedemerytalnego, dochodzonego wnioskiem z dnia 26 czerwca 2012 r. ,w trybie przepisów ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (Dz. U. Nr 120 poz. 1252 ze zm.). Powołując w podstawie prawnej decyzji art. 2 ust. 1 pkt 5 w/w ustawy organ rentowy stwierdził, że wnioskodawca nie spełnił wszystkich koniecznych przesłanek nabycia prawa do dochodzonego świadczenia przedemerytalnego, jako że nie legitymuje się wymaganym 40-sto letnim okresem uprawniającym do emerytury. Ten bowiem uznany za udowodniony zamknął się w wymiarze 37 lat 2 miesięcy i 19 dni, nie uwzględniając wykazywanego przez wnioskodawcę jako składkowego uzupełniającego okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców od 29 marca 1971 r. do 29 lipca1974 r. W tym bowiem względzie organ rentowy uznał, że zaoferowane przez wnioskodawcę dla wykazania tego okresu dowody potwierdzają co najwyżej, iż praca w tym gospodarstwie miała charakter doraźnej pomocy zwyczajowo świadczonej przez dzieci rodziny rolnika,
a nie stałej pracy o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym.

Wnioskodawca W. K. odwołał się od decyzji ZUS do Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie.

W odwołaniu z dnia 12 września 2012 r. wnioskodawca wnosząc o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez potwierdzenie jego uprawnienia do dochodzonego świadczenia przedemerytalnego na koszt pozwanego organu rentowego , zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych ZUS leżący u podstaw przyjętego rozstrzygnięcia, odnoszący się do oceny charakteru jego pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Opisując wielkość jak i charakter tego gospodarstwa, jak również naprowadzając na okoliczności faktyczne związane z jego ówczesną sytuacją rodzinną w której na nim głównie spoczywał ciężar pracy w tym gospodarstwie, a także podkreślając fakt uczęszczania do szkoły położonej w bliskiej odległości od miejsca zamieszkania , odwołujący konkludował ,iż powyższe daje pełne podstawy do przyjęcia, iż jego praca w tym gospodarstwie miała charakter stały.

W odpowiedzi na odwołanie z dnia 24 września 2012 r. ,pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w J. wniósł o oddalenie żądania wnioskodawcy z tego samego względu, który powołany został w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie, po rozpoznaniu odwołania W. K., wyrokiem z dnia19 marca 2013 r. (sygn. akt IV U 1478/12) zmienił zaskarżoną decyzję ZUS , przyznając wnioskodawcy prawo do świadczenia przedemerytalnego, począwszy od dnia 27czerwca 2012r. ( tj. od następnego dnia po złożeniu wniosku , stosownie do art.7ust.1 ustawy o świadczeniach przedemerytalnych) , przy zasądzeniu na jego rzecz od pozwanego organu rentowego kwoty 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy w Krośnie ustalił, że wnioskodawca W. K. ur. (...) w okresie od 29 marca 1971 r. do 29 lipca 1973 r. – będąc uczniem (...) Szkoły (...) w K. , położonej w odległości 8 km od domu ( co zajmowało około 20 minut dojazdu ) – pracował w gospodarstwie rolnym rodziców położonym w B. . Gospodarstwo to ,o areale około 1,30 ha ,plus obszar dzierżawiony 50 ar, było gospodarstwem wielotowarowym i niezmechanizowanym, wymagającym także prac związanych z hodowlą inwentarza żywego (krów ,konia, świni stada drobiu i królików). Z uwagi na pracę zawodową matki wnioskodawcy , chorobę alkoholową ojca , problemy zdrowotne młodszej o rok siostry
( zmarłej w młodym wieku na białaczkę) ,oraz wiek metrykalny młodszego brata
( który miał wówczas 10 lat) główny ciężar prowadzenia gospodarstwa spoczywał na odwołującym. Wnioskodawca dojeżdżał codziennie do szkoły, ale charakter nauki, jak też niewielka odległość dzieląca szkołę od miejsca zamieszkania umożliwiały mu powrót do domu już we wczesnych godzinach popołudniowych bo około godziny 14 00. Po powrocie ze szkoły odwołujący wykonywał więc wszelkie niezbędne prace
w gospodarstwie rolnym rodziców, niezależnie od tego, że jeszcze przed wyjazdem do szkoły karmił inwentarz żywy. Łącznie prace te obejmowały wymiar czasowy co najmniej 4 godzin dziennie, a w sezonie nasilonych prac rolnych (np. w okresie żniw) był to wymiar daleko szerszy. Przyjmując powyższe ustalenia Sąd I instancji oparł się na zeznaniach samego zainteresowanego jak też świadków H. S., J. S. i M. B. (bezpośrednich sąsiadek rodziców wnioskodawcy ,
a także zamieszkującego po sąsiedzku kolegi wnioskodawcy), podkreślając zarówno korelację tych wszystkich zeznań, jak też wiarygodność twierdzeń świadków wynikającą z faktu bezpośredniego zamieszkiwania w sąsiedztwie odwołującego , przy jednoczesnym w tej sytuacji uznaniu niecelowości dopuszczenia wnioskowanego przez organ rentowy dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa. W świetle zaś powyższych ustaleń ,Sąd Okręgowy w Krośnie dokonując oceny pranej sprawy uznał żądanie odwołania za w pełni zasadne ,a zaskarżoną decyzję ZUS za naruszającą prawo tj. art. art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (tekst jednolity Dz. U. 2013r.,poz.170), stwierdzając ,że wbrew stanowisku organu rentowego sporny okres pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców jako okres składkowy uzupełniający należy uwzględnić w wymiarze okresu uprawniającego wnioskodawcę do emerytury, co tym samym stanowi ,iż W. K. legitymuje się wymaganym w tym wypadku okresem 40-stu lat. W podstawie prawnej wyroku powołany nadto został art. 477 14 § 2 kpc. Z kolei rozstrzygnięcie o kosztach procesu uzasadnione zostało brzmieniem art.98 §1kpc , przy wskazaniu na przewidzianą w §12ust 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 461) minimalną stawkę wynagrodzenia reprezentującego wnioskodawcę fachowego pełnomocnika .

Wyrok Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie z dnia 19 marca 2013 r. zaskarżony został przez pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w J..

W apelacji z dnia 25 kwietnia 2013 r. (v. k-34-35 ) pozwany organ rentowy, zarzucając naruszenie tak prawa materialnego tj. art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 153 poz. 1227 ze zm.), jak i procesowego – w tym wypadku art. 233 § 1 kpc , wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania wnioskodawcy , po uprzednim uzupełnieniu materiału dowodowego w postępowaniu apelacyjnym o dowód z opinii biegłego z zakresu rolnictwa , względnie uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w Krośnie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi. W uzasadnieniu wniesionego środka odwoławczego skarżący kwestionował dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę materiału dowodowego , zarzucając ,iż w świetle bogatego orzecznictwa tak Sądu Najwyższego jak i sądów apelacyjnych ( przy powołaniu konkretnych wyroków tych sądów ,w tym między innymi wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 1988r. II UKN 299/98 ,czy wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 stycznia 1996r. III Aur 833/95 OSA 1998/4/15 ) , w którym podkreśla się, iż już sam fakt nauki w szkole średniej w systemie dziennym wyklucza stałą pracę w gospodarstwie rolnym w koniecznym do zaliczenia tego okresu rozmiarze, brak było postaw do odmiennego w tej mierze ustalenia o stałej pracy odwołującego w gospodarstwie rolnym jego rodziców . Ponadto apelujący zwracał uwagę ,że w innych tego rodzaju sprawach Sąd Okręgowy w Krośnie posiłkował się opinią biegłego z zakresu rolnictwa dla ustalenia wymiaru czasu pracy niezbędnego do prowadzenia danego gospodarstwa ( co zyskało aprobatę Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie –tu przy wskazaniu na wyrok tego Sądu z dnia 27 marca 2013r. sygn. akt III AUa 29/13 ) a w niniejszej sprawie bezzasadnie przeprowadzenia tego dowodu zaniechał , przy czym już pozyskane na użytek innych spraw tego rodzaju opinie stanowią o co najwyżej 7,5 ha pracy dziennie wymaganych do prowadzenia gospodarstwa rolnego o areale około 1,6- 2,5ha, co tym bardziej stanowi o bezzasadności żądania wnioskodawcy , który pracować miał w gospodarstwie o jeszcze mniejszej powierzchni. Stąd wniosek dowodowy skarżącego o przeprowadzenie tego rodzaju dowodu w postępowaniu apelacyjnym , względnie zalecenie jego przeprowadzenia Sądowi I instancji po uchyleniu zaskarżonego wyroku.

Wnioskodawca W. K. wniósł o oddalanie apelacji ZUS, przy zasądzeniu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję (v. e-protokół 00:07:58 – oświadczenie pełnomocnika odwołującego złożone na rozprawie apelacyjnej ).

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie ,rozpoznając apelację pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w J. ,zważył co następuje;

Apelacja jest nieuzasadniona i jako taka podlega oddaleniu.

Wbrew bowiem zarzutom organu rentowego zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krośnie jest- w ocenie tut. Sądu- wyrokiem trafnym i odpowiadającym prawu.

Przede wszystkim już na wstępie zauważyć przyjdzie ,że zasadniczy zarzut zaskarżenia, naruszenia art.233 §1kpc ,ogranicza się do polemicznego kwestionowania poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń , bez koniecznego dla uznania zasadności tego zarzutu wskazania jakie konkretnie zasady wyrażone w w/w przepisie zostały przez Sąd I instancji naruszone ( a więc czy Sąd Okręgowy pominął
w tej ocenie jakiś dowód , z jakich względów bezzasadnie przyjął moc dowodową określonego itp. – por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 lutego 2013r. I ACa 764/12 LEX nr 1306001 , czy Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 15 marca 2013r. I ACa 1265/`12 LEX nr 1312002). Z kolei samo powoływanie się na zapadłe w innych sprawach orzeczenia sądowe ( i to też przy wskazaniu jedynie na ich tezy ), dla skuteczności omawianego zarzutu nie może być uznane za dostateczne , tym bardziej ,że orzeczenia te zapadały w różnych stanach faktycznych ,stąd- jak zauważył już tut. Sąd przy okazji rozpoznawania podobnej sprawy o sygn. akt III AUa 82/13 - każda tego rodzaju sprawa ma swój indywidualny charakter i wymaga też takiego potraktowania. Dość bowiem powiedzieć ,że np. w powoływanym przez skarżącego wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 24 stycznia 1996r. III Aur 833/95 OSA 1998/4/15 brak jest jakichkolwiek bliższych ustaleń faktycznych co do przyjętej pomocy wnioskodawczyni w pracy w gospodarstwie rolnym rodziców (zawarte jedynie w uzasadnieniu tego wyroku stwierdzenie ,że w trakcie nauki w Liceum Pedagogicznym wnioskodawczyni pomagała rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa , nie wyklucza ,iż mogło to dotyczyć sytuacji zamieszkiwania przez w/w poza miejscem położenia gospodarstwa np. w internacie) . Z kolei wskazywany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 1998r. II UKN 299/98 OSNP 1999/24/799 zapadł na tle stanu faktycznego ,w którym wnioskodawca pobierając naukę w Technikum Kolejowym ,codziennie odbywał kilkusetkilometrowe dojazdy do szkoły ( konkretnie 160 kilometrów). Tymczasem z niepodważonych z wyżej naprowadzonych względów skutecznie przez apelującego okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy wynika ,że odwołujący W. K. nie tylko ,że pobierał naukę w szkole średniej
o niższych wymaganiach ( szkoła zawodowa), to dojazd do niej zajmował mu wyłącznie 20 minut dziennie, a z kolei sytuacja rodzinna w jakiej się znalazł ( dotknięty chorobą alkoholową ojciec, pracująca zawodowo matka i brak starszego rodzeństwa) powodowała ,że to nim spoczywał główny ciężar prowadzenia gospodarstwa , które nadto było niezmechanizowane i miało charakter wielotowarowy. Powyższe więc, uzasadniało w pełni – tak jak to uczynił Sąd I instancji- przyjęcie stałości pracy wnioskodawcy w tym gospodarstwie ( jego dyspozycyjności do tego rodzaju pracy w wymiarze co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy ) w rozumieniu przepisów odnoszących się do definicji domownika z ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, do których należy pomocniczo sięgać przy rozpoznawaniu spraw tego rodzaju (tak też wprost w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2001 r. II UKN 466/00 OSNP 2003/7/186, czy z dnia 8 marca 2011 r. II UK 305/10 LEX nr 852557). Podkreślić przy tym należy – na co zwracał uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniach powołanych wyżej rozstrzygnięć- że stała praca w gospodarstwie rolnym nie polega na codziennym wykonywaniu czynności rolniczych, co ze względu na rozmiar gospodarstwa , sezonowość prac lub rodzaj produkcji może nie być w pewnych okresach konieczne ,lecz polega na gotowości wykonywania pracy rolniczej, jeżeli sytuacja tego wymaga, a więc w tym wypadku na dyspozycyjności osoby pracującej w gospodarstwie rolnym, w wymiarze czasu pracy, za który uważa się wymiar co najmniej połowy pełnego wymiaru czasu pracy. Odnosząc się zaś końcowo do zarzutu zaskarżenia bezzasadnego pominięcia w czynieniu powyższego ustalenia dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa , Sąd Apelacyjny w niniejszy składzie wyraża pogląd ,iż tego rodzaju ustalenie nie wymaga wiadomości specjalnych ,a należy wyłącznie do orzekającego sądu , który czyni je w oparciu o wszelkie dowody osobowe czy też
dowody z dokumentów , przy uwzględnieniu zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Z tych wszystkich więc wyżej naprowadzonych względów , podzielając w zupełności ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego w Krośnie, należało w postępowaniu odwoławczym podzielić także dokonaną przez ten Sąd ocenę prawną sprawy, sprowadzającą się do stwierdzenia, że wbrew stanowisku ZUS wnioskodawca W. K. spełnił wszystkie przesłanki nabycia prawa do dochodzonego świadczenia przedemerytalnego przewidziane w art. 2 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 30 kwietnia
2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych
(tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 170).

Mając zaś powyższe na uwadze i na podstawie art. 385 kpc orzeczono o oddaleniu apelacji organu rentowego (pkt I sentencji wyroku). Końcowy wynik sprawy uzasadniał z kolei obciążenie ZUS poniesionymi przez wnioskodawcę w postępowaniu apelacyjnym kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 120 zł, o czym orzeczono jak w pkt II sentencji wyroku tut. Sądu, na podstawie art.98 § 1 kpc w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 461) .

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)