Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1012/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G.

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Michał Bober

SSO del. Maria Ołtarzewska

Protokolant:

stażysta Anita Musijowska

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2015 r. w Gdańsku

sprawy R. G. (1)

z udziałem zainteresowanej B. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o ubezpieczenie społeczne

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 31 marca 2015 r., sygn. akt V U 1043/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz R. G. (1) kwotę 120,00 (sto dwadzieścia 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Michał Bober SSA Alicja Podlewska SSO del. Maria Ołtarzewska

Sygn. akt III AUa 1012/15

UZASADNIENIE

Płatnik składek R. G. (1), prowadzący działalność gospodarczą pod firmą: (...) Serwis (...) w K. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 15.09.2014r., nr (...), mocą, której organ stwierdził, że żona płatnika B. G. od dnia 01.01.2008r., do 31.03.2014r., podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu, jako osoba współpracująca przy prowadzeniu działalności gospodarczej u płatnika składek (...) Serwis (...) ul. (...), (...)-(...) K..

W uzasadnieniu odwołania R. G. (1) podniósł, że w dniu 02.04.2004r., jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego, zawarł z B. G. umowę przedmałżeńską wyłączającą ustawową małżeńską wspólność majątkową. W dniu 01.02.2005r., B. G. została zatrudniona na stanowisku pracownika biurowego i od tamtego czasu w zakresie jej czynności nic się nie zmieniło. Nadto odwołujący podniósł, że prowadzi duże przedsiębiorstwo, które posiada swoje siedziby w S. i K., sprzedaż opon była tylko częścią prowadzonej działalności, nie najistotniejszą. Prac wykonywanych przez B. G. nie można było zakwalifikować, jako pomoc doniosłą ekonomicznie, czy też znaczącą dla działania przedsiębiorstwa.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wniósł o oddalenie odwołania. Zdaniem organu rentowego B. G. nie mogła podlegać ubezpieczeniom społecznym w systemie pracowniczym, bowiem zgodnie z art. 83 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 6 ust 1 pkt. 4, art. 12 ust. 1 art. 13 pkt. 5 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych albowiem, jeżeli pracownik spełnia kryteria dla osób współpracujących, to dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany, jako osoba współpracująca z osobą prowadząca działalność gospodarczą.

Postanowieniem z dnia 19 grudnia 2014 roku Sąd Okręgowy w Słupsku wezwał do udziału w sprawie w charakterze strony B. G..

Wyrokiem z dnia 31 marca 2015r., Sąd Okręgowy w Słupsku V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w punkcie I. zmienił decyzję pozwanego w ten sposób, że stwierdził, iż B. G., jako osoba współpracująca, nie podlega ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 01 stycznia 2008 roku; zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. na rzecz odwołującego się R. G. (1) 60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu – punkt II.

Sąd I instancji orzeczenie oparł o następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne:

B. G. jest żoną R. G. (2) – związek małżeński został zawarty w 2004r., a przed jego zawarciem w dniu 02.04.2004r. została ustanowiona przed notariuszem rozdzielność majątkowa.

W dniu 01.02.2005 roku B. G. zawarła umowę o pracę na czas nieokreślony z mężem R. G. (1), prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą G. Serwis (...) ul. (...) (...)-(...) K.. Ubezpieczona zatrudniona została na stanowisku pracownika biurowego, w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem 849 zł miesięcznie brutto. Do obowiązków ubezpieczonej należało obsługiwanie klientów oraz wypisywanie faktur. B. G. została upoważniona do podpisywania faktur a także została przeszkolona w zakresie przepisów BHP.

B. G. jest absolwentką Technikum Ekonomicznego, po zakończeniu edukacji pracowała w sklepie kosmetycznym (...) oraz w G. Serwis (...)-03 (...)-(...) K. ul. (...) w okresie od 01.07.2002r. do 29.12.2003r. W okresach od 22.08.2001r. do 23.05.2002r. oraz od 07.01.2004r. do 06.01.2005r. pobierała zasiłek dla bezrobotnych w Powiatowym Urzędzie Pracy w S..

R. G. (1) prowadzi działalność gospodarczą od 1996 roku. Przedmiotem prowadzonej działalności jest naprawa ogumienia i naprawy mechaniczne oraz kontrola pojazdów. R. G. (1) zatrudniał przy prowadzonej działalności od 6 do 12 pracowników. Działalność gospodarczą R. G. (1) prowadzi w K. oraz w K.. Działalność jest dochodowa. Miesięczne dochody przed odliczeniem rat leasingowych i kredytowych wahają się od 30.000,00 zł do 50.000,00 zł.

R. G. (1) prowadzi rozmowy z kontrahentami firmy – zawiera umowy. R. G. (1) dokonuje przelewów bankowych – B. G. nie jest upoważniona do rachunków firmy w banku. B. G. świadczy pracę w K.. B. G. nie jest uprawniona do zatrudniania i zwalniania pracowników. R. G. (1) decyduje o istotnych kwestiach dotyczących przyszłości firmy.

Od 01.01.2008r. małżonkowie mieszkają w K.. Posiadają dwoje dzieci. R. G. (1) ponosi koszty utrzymania nieruchomości w K. i koszty utrzymania dzieci. B. G. nie zajmuje się domem, nie gotuje. Rodzina niedzielne obiady spożywa u jednych, bądź drugich dziadków. Otrzymane wynagrodzenie za pracę B. G. przeznacza na własne potrzeby: ubrania, żywność, kosmetyczkę, fryzjera.

W dniach od 23-24.06.2008r. w przedsiębiorstwie (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził kontrole, której zakresem objęto prawidłowość zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. Podczas kontroli nie ujawniono nieprawidłowości związanych ze zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych B. G.. Jako adres B. G. w zgłoszeniu do ubezpieczeń wskazano: ul. (...) (...)-(...) S.. W bloku X druku (...) pod pozycją 01 dotyczącą spokrewnienia, bądź spowinowacenia z osobą prowadzącą działalność nie zaznaczono żadnej opcji.

W dniach od 29.04.2014r. do 23.05.2014r. przeprowadzona była kontrola Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, której zakresem objęto prawidłowość zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. W tracie kontroli ustalono, że B. G. została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia z kodem (...) w (...) Serwis (...) ul. (...) (...)-(...) K..

Decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z dnia 15.09.2014r., nr (...), pozwany stwierdził, że B. G. od dnia 01.01.2008r. do 31.03.2014r. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu, jako osoba współpracująca przy prowadzeniu działalności gospodarczej u płatnika składek (...) Serwis (...) ul. (...) (...)-(...) K..

Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 oraz 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają pracownicy – od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Art. 8 ust. 11 ww. ustawy stanowi, iż za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5, uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności lub wykonywaniu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia; nie dotyczy to osób, z którymi została zawarta umowa o pracę w celu przygotowania zawodowego. Każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych (art. 36 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych).

Sąd I instancji stwierdził, iż istota sporu w niniejszej sprawie sprowadzała się do ustalenia, czy B. G., będąc żoną osoby prowadzącej działalność gospodarczą, może być objęta ubezpieczeniem pracowniczym oraz ocena charakteru tej współpracy w aspekcie kryteriów określonych w art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Sąd Okręgowy powołał się na stanowisko Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia 06 stycznia 2009 roku, (...) (OSNP 2010/13-14/170) wyjaśnił, że warunkiem objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym osób bliskich osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą są: 1) pozostawanie we wspólnym gospodarstwie; 2) współpraca przy prowadzeniu działalności pozarolniczej. Jeżeli kryteria określone dla osób współpracujących spełnia pracownik, to dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany jak osoba współpracująca (art. 8 ust. 2 ustawy systemowej). Przepis ten ustanawia fikcję prawną, pozbawiającą pracownika, będącego członkiem rodziny pracodawcy, części jego uprawnień. Nie kwestionuje jednak jego pracowniczego statusu. W ocenie Sądu Okręgowego współpraca w rozumieniu tego przepisu wchodzi w grę tylko wówczas, gdy zainteresowane strony pozostają w niesformalizowanym zatrudnieniu, natomiast uwaga ta nie dotyczy stosunku pracy, z uwagi na treść art. 8 ust. 3 ustawy systemowej. Sąd I instancji wyraził stanowisko, iż w razie wyraźnego uregulowania zatrudnienia na podstawie pozapracowniczych stosunków zatrudnienia realizowana forma pracy decyduje o systemie ubezpieczenia, nawet wówczas, gdy osoba zatrudniona należy do kręgu podmiotów uprawnionych do legitymowania się statusem " współpracującego przy wykonywaniu działalności gospodarczej".

W literaturze przedmiotu wyrażany był pogląd, iż w sformułowaniu o współpracy w prowadzeniu działalności gospodarczej należy upatrywać nie tylko pracy na rzecz tego przedsięwzięcia, ale także współudziału w prowadzeniu tej działalności, włączając nawet w ten udział "zysk" (Z. Myszka: Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1994, II UZP 27/94, PiZS 1995 nr 5, s. 74-82). Współpraca osoby bliskiej musi mieć znaczenie ekonomiczne dla prowadzącego działalność. Zgodnie ze słownikiem języka polskiego, współpraca oznacza pracę wykonywaną wspólnie z kimś innym; działalność prowadzoną wspólnie; działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia; branie udziału w zbiorowej pracy. Z wykładni literalnej wynika, w ocenie Sądu Okręgowego, zatem, iż termin współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca. Nie bez przyczyny stawiano w literaturze wymaganie, by odnosić ową współpracę i jej wartość do zysku przedsięwzięcia gospodarczego, prowadzonego przez małżonka. Sąd I instancji stwierdził, iż z terminem „ współpraca” wiąże się także cecha stałości, w sensie stabilności ekonomiczno-zawodowej osoby zainteresowanej. Ważne jest istnienie pewnego związania z pracą wykonywaną w ramach współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Wykonywana przez osoby współpracujące działalność powinna charakteryzować się zorganizowaniem i pewną ciągłością.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż w wyroku z dnia 02 lutego 1996 roku, w sprawie II URN 56/95 ( (...)), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zamieszkiwanie z rodzicami dorosłych i pracujących dzieci wraz ze swoimi współmałżonkami nie może być automatycznie uznane za pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym w rozumieniu art. 4 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 25 listopada 1986r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych. Zatem w celu objęcia ubezpieczeniem społecznym nie wystarczy, więc samo pokrewieństwo, konieczne jest, bowiem ustalenie, czy osoby te współpracują przy prowadzeniu takiej działalności.

Sąd I instancji zważył, iż pojęcie współpracy zostało przekonująco wyjaśnione w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 lipca 1993r., II UZP 19/93 (niepublikowanej), gdzie stwierdza się, że dla istnienia współpracy konieczne jest wyłączenie istnienia jakiejkolwiek umowy dotyczącej rodzaju świadczonej pracy, a więc ustalenie, że osoba taka współdziała z prowadzącym działalność gospodarczą, zaś to współdziałanie wolne jest od elementów, które charakteryzują stosunek pracy [...]. Podobne stanowisko zawarte jest w glosie Z. M. do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1994r., II UZP 27/94 ( (...) 1995 nr 5 s. 74-82). Przepisy prawa pracy nie wyłączają zawarcia umowy o pracę pomiędzy osobami, które są względem siebie krewnymi lub powinowatymi, co znajduje potwierdzenie m.in. w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 1991r., II URN 29/91, jak też w uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 14 stycznia 1993r., II UZP 21/92 (OSNCP 1993 z. 5 poz. 69).

Konieczna jest także w ocenie Sądu Okręgowego ocena, czy formalna nazwa umowy odpowiada jej rzeczywistej treści, a więc czy nie jest to czynność prawna mająca na celu obejście ustawy.

Sąd Okręgowy zważył, iż wyłączone jest ubezpieczenie pracownicze, o ile taka zatrudniona osoba pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z prowadzącym działalność gospodarczą na własny rachunek. Ocena, czy osoba " pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym" zależy od okoliczności konkretnego przypadku, przy czym sam fakt wspólnego zamieszkiwania nie może tu mieć decydującego znaczenia [...]. Cechami charakterystycznymi dla prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego może być udział i wzajemna ścisła współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu, niezarobkowanie i pozostawanie w związku z tym na całkowitym lub częściowym utrzymaniu osoby, z którą się gospodarstwo domowe prowadzi, a wszystko to dodatkowo uzupełnione cechami stałości, które tego typu sytuację charakteryzują.

Sam fakt, że dorosłe i pracujące dzieci (zstępni) wraz ze swoimi współmałżonkami zamieszkują z rodzicami nie może być niejako automatycznie uznany za pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Często inne są, bowiem w swej istocie cele odrębnych rodzin. Wszystko to jednak zależy od okoliczności konkretnego przypadku i nie da się z góry ściśle, a tym bardziej wyczerpująco wymienić. O prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego decyduje więź gospodarczo rodzinna istniejąca pomiędzy określonymi osobami.

Sąd Okręgowy stwierdził, iż przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy w rozpatrywanej sprawie niezbędne było ustalenie czy umowa zawarta pomiędzy B. G. a R. G. (1) odpowiada jej rzeczywistej treści oraz czy nie miała na celu obejście ustawy.

Sąd I instancji analizując materiał dowodowy w postaci zeznań stron oraz dokumentów w aktach ZUS i aktach sprawy, stwierdził, że B. G. faktycznie świadczyła pracę, a zatrudnienie jej osoby nie miało fikcyjnego charakteru. Sąd Okręgowy ustalił, iż B. G. zajmowała się obsługą klientów wystawianiem i podpisywaniem faktur, odbieraniem telefonów. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika w ocenie Sądu I instancji także, że po stronie pracodawcy – R. G. (1) istniała potrzeba zatrudnienia pracownika, albowiem czynności wykonywane przez B. G., podczas gdy nie pracowała ona w firmie zostały powierzone innej osobie E. J.. Sąd Okręgowy podkreślił, również, że przeprowadzająca kontrolę nie miał wątpliwości, co do faktu świadczenia pracy przez B. G. na rzecz męża i co do tego, że wymiar świadczonej przez nią pracy uzasadniał zgłoszenie do ubezpieczeń.

Sąd I instancji stwierdził, iż istotnym dla sprawy było również ustalenie prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego. Cechami charakterystycznymi dla prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego mogą być – posiadające cechę stałości – udział i wzajemna ścisła współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu, niezarobkowanie i pozostawanie na całkowitym lub częściowym utrzymaniu osoby, z która prowadzi się gospodarstwo domowe. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wyraźnie wynika, w ocenie Sądu Okręgowego, że pomimo wspólnego zamieszkiwania B. G. i zatrudnienia u swojego męża, pozostawała na swoim własnym utrzymaniu. Ubezpieczona samodzielnie ponosiła koszty związane własnym wyżywieniem ubiorem, co pozwala na przyjęcie, że nie pozostawała z R. G. (1) we wspólnym gospodarstwie domowym.

Sąd I instancji podkreślił, iż B. G. i R. G. (1) przed podjęciem kwestionowanego zatrudnienia zawarli umowę majątkową małżeńską – dokument ten nie został sporządzony na potrzeby niniejszego postępowania i w ocenie Sądu Okręgowego rozpoznającego niniejszą sprawę świadczy o odmienności sytuacji stron niniejszego postępowania w stosunku do typowej rodziny pozostającej we wspólności majątkowej małżeńskiej. Znamienne jest też to, że B. G. przed zawarciem związku małżeńskiego pracowała u R. G. (1), zaś on akcentuje, że do zbudowania dochodowej firmy doszło na skutek jego własnych starań.

Sąd Okręgowy zaznaczył także, że w okresie B. G. poszukiwała pracy u innych pracodawców i gdyby te poszukiwania zakończyły się sukcesem, jej pracowniczy status nie byłby kwestionowany.

Zdaniem Sądu Okręgowego udział w dochodach z działalności gospodarczej męża B. G. jest adekwatny do osiąganego przez nią wynagrodzenia – natomiast nie można określić go, jako znaczący w stosunku do dochodów. Zatem brak jest podstaw do przyjęcia, że B. G. wykonuje znaczące działania istotnie wpływające na sukces finansowy osiągany przez R. G. (1).

Sąd I instancji przywołał wyrok z dnia 27 września 2012r. Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie III AUa 445/12, w którym stwierdzono, że prawo nie statuuje zakazu zatrudniania na podstawie umowy o pracę członków rodziny osoby będącej pracodawcą. Status takiej osoby, jako współpracującej przy działalności gospodarczej nie zależy przy tym wyłącznie od istniejącej relacji rodzinnej, ale uzależniony jest od spełnienia ustawowych przesłanek. Przedmiotowy wyrok w ocenie Sądu Okręgowego dotyczył również kwestii możliwości prawnej zatrudnienia współmałżonka pozostającego we wspólnym gospodarstwie w formie umowy o pracę przez współmałżonka.

Zdaniem Sądu Okręgowego przyjęcie powyższej wykładni przepisów dotyczących ubezpieczenia społecznego małżonka osoby prowadzącej działalność gospodarczą nie wymaga zadawania pytania do Trybunału Konstytucyjnego w trybie określonym w art. 3 ustawy z dnia 01 sierpnia 1997r. o Trybunale Konstytucyjnym. Sąd rozstrzygający niniejszą sprawę podzielił pogląd Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w O. zawarty w postanowieniu z dnia 18 października 2007r. ( (...) SA/O. 861/07, LEK nr (...)), zgodnie, z którym wyłącznie wątpliwości sądu, a nie skarżącego, mogą uzasadnić przedstawienie Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego, od odpowiedzi, na które zależy rozstrzygnięcie sprawy sądowo-administracyjnej. Dlatego też skarżący nie ma uprawnienia do skutecznego domagania się przedłożenia przez sąd pytania prawnego Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Sąd I instancji przytoczył także tezę wyroku Sądu Najwyższego z dnia 06 stycznia 2009r. (II UK 134/08, OSNP 2010/13-14/170). W ocenie Sądu Okręgowego rozpoznającego niniejszą sprawę brak jest podstaw, aby praca B. G. m ciężar gatunkowy dla firmy płatnika, a zatem aby możliwym było przyjęcie, że w okresie objętym zaskarżoną decyzją współpracowała ona z mężem R. G. (1) przy prowadzeniu działalności gospodarczej.

W konsekwencji, na podstawie art. 477 1 4 § 2 k.p.c. w punkcie I sentencji wyroku Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż B. G., jako osoba współpracująca od dnia 01 stycznia 2008r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym.

W punkcie II sentencji wyroku Sąd zasądził od pozwanego (...) Oddział w S. na rzecz R. G. (1) kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku wywiódł organ rentowy, zaskarżając orzeczenie w całości, oraz zarzucając mu: naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez jego niezastosowanie. Wskazując na zarzuty apelacyjne ZUS wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania; ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Słupsku do ponownego rozpoznania. Ponadto organ rentowy wnosił o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Apelujący podkreślił, że o pozostawaniu lub niepozostawaniu małżonków we wspólnym gospodarstwie domowym nie rozstrzygają takie okoliczności faktyczne jak „posiadanie rozdzielności majątkowej”. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego ocena, czy dana osoba pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym zależy od okoliczności konkretnego przypadku, przy czym sam fakt wspólnego zamieszkiwania nie ma tu decydującego znaczenia (vide: wyrok SN z 02.02.1996r., sygn. akt 56/95, OSNP 1996/16/240).

Apelujący wskazał, iż bezspornym jest, iż małżonkowie zamieszkują pod wspólnym adresem, nie została orzeczona separacja, ani rozwód. W związku, z czym w ocenie organu rentowego zgodnie z treścią art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r., o systemie ubezpieczeń społecznych B. G., jako małżonek pracodawcy jest osobą współpracującą. W sytuacji, bowiem, gdy pracownik spełnia kryteria określone dla osób współpracujących dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany, jako osoba współpracująca.

W odpowiedzi na apelację R. G. (1) wniósł o jej oddalenie i o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie jest zasadna, nie zawiera, bowiem zarzutów skutkujących zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu w niniejszej sprawie była okoliczność, czy zainteresowana B. G. w okresie od 01.01.2008r. do 31.03.2014r., podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu, jako osoba współpracująca przy prowadzeniu działalności gospodarczej u płatnika składek (...) Serwis (...) ul. (...), (...)-(...) K..

W myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2015r. poz. 121 – dalej „usus”), a także art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 tej ustawy, obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby będące pracownikami, a więc pozostające w stosunku pracy, od dnia nawiązania tego stosunku do dnia jego ustania. Inaczej mówiąc tytułem ubezpieczeń społecznych tych osób jest stosunek pracy. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się
do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.).

W nawiązaniu do innych przepisów kodeksu pracy w literaturze i orzecznictwie sądowym z zakresu prawa pracy przyjęto wykładnię pojęcia „praca" z art. 22 § 1 kp rozumianego, jako działalność:

1) zarobkowa (tj. wykonywana za wynagrodzeniem);

2) wykonywana przez pracownika osobiście (z możliwością wyręczenia się, za zgodą pracodawcy, inną osobą do wykonania niektórych czynności);

3) mająca charakter powtarzalny, wykonywana na ogół codziennie, ewentualnie - w dłuższych odstępach czasu, nie będąca, więc jednorazowym wytworem (w przeciwieństwie do dzieła występującego w ramach umowy o dzieło) lub też jednorazową czynnością;

4) wykonywana na ryzyko pracodawcy, który na ogół dostarcza pracownikowi narzędzi
do wykonywania pracy, ale też ponosi ujemne konsekwencje niezawinionych błędów popełnianych przez pracownika (tzw. ryzyko osobowe), jak również ponosi ryzyko gospodarcze i ekonomiczne związane z prowadzoną działalnością (na ogół jest to działalność gospodarcza) - musi więc np. płacić pracownikom za niezawinione przez nich przestoje, wypłacać odprawy w przypadku likwidacji stanowisk pracy z przyczyn nie dotyczących pracowników itp.;

5) wykonywana pod kierownictwem pracodawcy; w praktyce oznacza to, że pracownik jest zobowiązany do stosowania się do poleceń pracodawcy - o ile są one zgodne z prawem i dotyczą pracy świadczonej przez danego pracownika (przepis art. 100§1 kp); pracownik zobowiązany jest w czasie pracy pozostawać do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym przez pracodawcę (przepis art. 128 kp). Podporządkowanie pracownika w stosunku do pracodawcy dotyczy wyłącznie podległości organizacyjnej, nie ma natomiast zastosowania do sytuacji prawnej pracobiorcy, która jest określona postanowieniami umowy o pracę oraz bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa pracy (por. Tadeusz Zieliński, [w:] Kodeks pracy - komentarz pod redakcją Ludwika Florka, Dom Wydawniczy ABC, 2005, wydanie 4, s. 249 - 251).

Zgodnie natomiast z art. 6 ust. 1 pkt 5 usus, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność oraz osoby z nimi współpracujące. W myśl art. 8 ust. 11 usus, za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę, ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nimi we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności. Warunkami zatem objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym osób bliskich osobie prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą są, jak prawidłowo wskazał Sad I instancji: 1) pozostawanie we wspólnym gospodarstwie; 2) współpraca przy prowadzeniu owej działalności pozarolniczej. Jeżeli kryteria określone dla osób współpracujących spełnia pracownik, to dla celów ubezpieczeń społecznych jest traktowany jak osoba współpracująca (art. 8 ust. 2 ustawy systemowej). Przepis ten ustanawia fikcję prawną pozbawiającą pracownika, będącego członkiem rodziny pracodawcy, części jego uprawnień. Nie kwestionuje jednak jego pracowniczego statusu.
( vide: uzasadnienie wyroku SN z 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08, OSNP 2010/13-14/170).

W wyroku z 20 maja 2008 r. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że za współpracę
przy prowadzeniu działalności gospodarczej powodującą obowiązek ubezpieczeń: emerytalnego i rentowych uznać można tylko taką pomoc udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny małżonków dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia współdziałanie przy tym przedsięwzięciu (vide II UK 286/07, OSNP 2009 nr 17-18, poz. 241). Zgodnie ze słownikiem języka polskiego współpraca oznacza pracę wykonywaną wspólnie z kimś innym; działalność prowadzoną wspólnie; działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia; branie udziału w zbiorowej pracy. Z wykładni literalnej wynika zatem, iż termin współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być znacząca.

W tym miejscu warto również przytoczyć tezę, powoływanego przez Sąd I instancji, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2009 r. (II UK 134/08, OSNP 2010/13-14/170), zaakceptowaną także w późniejszym orzecznictwie SN (por. wyrok z dnia 23 kwietnia
2010 r., II UK 315/09, LEX nr 604215), zgodnie z którą cechami konstytutywnymi pojęcia "współpraca przy działalności gospodarczej", o której mowa w art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych są występujące łącznie: a) istotny ciężar gatunkowy działań współpracownika, które nie mogą mieć charakteru wtórnego, b) bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej, c) stabilność i zorganizowanie oraz d) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót.

Jak wynika z powyższego prawo nie statuuje zakazu zatrudniania na podstawie umowy o pracę członków rodziny osoby będącej pracodawcą. Status takiej osoby jako współpracującej przy działalności gospodarczej nie zależy przy tym wyłącznie od istniejącej relacji rodzinnej, ale uzależniony jest od spełnienia w/w ustawowych przesłanek.

Poza sporem było, iż praca zainteresowanej w firmie płatnika, w okresie wskazanym w decyzji, wykonywana była w sposób zgodny z art. 22 § 1 kp. Sąd I instancji przyjął natomiast za udowodnione twierdzenie płatnika, iż w ww. okresie strony nie pozostawały we wspólnym gospodarstwie domowym i że praca zainteresowanej nie miała istotnego znaczenia dla firmy płatnika, co wykluczało „zakwalifikowanie” zainteresowanej jako osoby współpracującej z przedsiębiorcą R. G. (1).

Sąd Apelacyjny zaakceptował i przyjął za własne te ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które były podstawą do oceny, iż praca wykonywana przez zainteresowaną na rzecz płatnika w spornym okresie nie miała istotnego ciężaru gatunkowego dla jego firmy, co w konsekwencji nie pozwala na uznanie jej za osobę współpracującą w rozumieniu powołanego przepisu art. 8 ust 11 usus. Wskazuje na to jednoznacznie porównanie przedmiot i zakres prowadzonej działalności przez płatnika (serwisowanie, diagnostyka, naprawa pojazdów, naprawa ogumienia realizowane w dwóch odrębnych placówkach przy zatrudnieniu 6-12 osób) z zakresem i rodzajem obowiązków pracowniczych zainteresowanej (obsługa klientów i wypisywanie faktur w jednej z tych placówek), jak również zestawienie dochodów firmy z wysokością wynagrodzenia B. G.. Płatnik – czego apelujący nie podważa, samodzielnie - kierował firmą, podejmował wszystkie decyzje dotyczące firmy. Zainteresowana nie miała na to żadnego wpływu. Nie miała dostępu do kont, mąż nie udzielił jej pełnomocnictw do reprezentowania płatnika. W świetle powyższego, w pełni uzasadniony był wniosek Sądu I instancji, iż praca zainteresowanej niewątpliwie nie miała istotnego ekonomicznego znaczenia dla firmy płatnika, miała jedynie charakter wtórny.

Powyższe ustalenie wystarczało dla uznania – bardzo lakonicznej - apelacji pozwanego za bezzasadną. Podkreślić przy tym należy, iż w apelacji pozwany de facto nie zakwestionował w ww. zakresie ustaleń faktycznych i oceny prawnej Sądu I instancji, a sama apelacja sprowadza się do stwierdzenia, iż Sąd I instancji nie zastosował art. 8 ust 11 usus, mimo, iż – w ocenie pozwanego – powinien.

Dodatkowo jedynie zatem Sąd Apelacyjny zaznacza, iż nie zgadza się z wnioskiem Sądu I instancji, iż strony nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego. W ocenie instancji odwoławczej materiał dowodowy zgromadzony w sprawie uzasadniał ustalenie, iż B. i R. G. (1) bezsprzecznie prowadzili wspólne gospodarstwo domowe, przy czym niewątpliwie płatnik w większym zakresie aniżeli zainteresowana przyczyniał się w spornym okresie do utrzymania zarówno domu, w którym zamieszkują, jak i dzieci. Powyższe ustalenie nie może jednak - wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego - prowadzić do wniosku, że strony nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego. Faktem jest, że ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie definiuje pojęcia „wspólne gospodarstwo domowe”, co jednakowoż nie stoi na przeszkodzie ustaleniu, jak przedmiotowe pojęcie winno być rozumiane. Zważyć należy, że cechami charakterystycznymi dla prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego są, posiadające walor stałości - udział i wzajemna współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu, wspólne korzystanie z urządzeń domowych, mediów bez wzajemnych finansowych rozliczeń w tym zakresie. Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że w braku wspólnoty w zakresie prowadzenia gospodarstwa domowego istotne są precyzyjne rozliczenia za korzystanie z mediów, mieszkania itp., przy czym trafności takiego wniosku nie zmienia fakt, iż małżonkowie np. nie spożywają wspólnie posiłków, żona nie gotuje .

Na kanwie prezentowanych rozważań nie można jednak pomijać treści art. 27,28,29 i 30 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z których jednoznacznie wynika, że ustanowienie rozdzielności majątkowej nie zwalnia małżonków z obowiązku przyczyniać się do zaspokojenia potrzeb rodziny. Omawiany obowiązek istnieje niezależnie od ustroju majątkowego małżeńskiego, aczkolwiek w sytuacji ustroju rozdzielności, wobec pozostania zarobków i innych dochodów w majątkach osobistych, małżonkowie ustalić powinni zasady wzajemnych rozliczeń z tytułu przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny. Z rozdzielności majątkowej wynika jedynie tyle, że małżonkowie nie posiadają majątku wspólnego, co jednakowoż nie prowadzi do wniosku, że strony umowy małżeńskiej nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, w ramach którego wspólnie – acz przy różnych nakładach – utrzymują dom, ponoszą koszty mediów oraz inne związane z codziennym funkcjonowaniem. Zgodnie bowiem z art. 27 k.r.o. małżonkowie zobowiązani są do wzajemnej pomocy i alimentacji (również w zakresie ponoszenia kosztów postępowania sądowego), a na istnienie takiego obowiązku nie ma wpływu ustanowiona rozdzielność majątkowa małżonków (por. postanowienie NSA w W. z dnia 28 września 2011 r., I FZ 196/11, LEX nr 948873). Przepisy regulujące skutki majątkowe zawarcia małżeństwa mają przy tym charakter bezwzględnie obowiązujący, niezależnie od ustroju majątkowego między małżonkami. Charakter iuris cogentis mają także przepisy dotyczące pewnych praw najistotniejszych dla funkcjonowania rodziny, w tym przede wszystkim praw do mieszkania oraz przedmiotów wyposażenia domowego. Wynika to stąd, że małżonkowie mają obowiązek wspólnego pożycia oraz przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny, którą założyli (por. art. 680 1 k.c., art. 28 1 k.r.o.). Tak więc zmiana ustroju majątkowego w formie zawartej przez małżonków umowy nie powinna nic zmieniać w zakresie praw i obowiązków małżonków, wynikających z przepisów art. 23, 27 i 28 1 k.r.o. Zmiana ustroju majątkowego - ze wspólności ustawowej na rozdzielność majątkową - nie może być przyjmowana, jako zerwanie więzi gospodarczej (więź gospodarcza w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie jest zachowana niezależnie od ustroju majątkowego, w jakim funkcjonują małżonkowie).

Niewątpliwie w analizowanej sprawie małżonkowie zawarli umowę w zakresie rozdzielności majątkowej i bezsprzecznie ich udział we wspólnym gospodarstwie domowym nie był równy, albowiem zainteresowana pozostawała częściowo na utrzymaniu męża, przy czym powyższe ustalenie w kontekście przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie może prowadzić do konkluzji, że strony nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego. Jednocześnie podkreślić należy, że zeznania zainteresowanej i płatnika nie dają podstaw do stwierdzenia, iż doszło u nich do zerwania więzi gospodarczej. Ustalenia Sądu I instancji w tym ostatnim zakresie są dowolne, z zeznań zarówno płatnika, jak i zainteresowanej wynika bowiem, iż małżonkowie jedynie w dniach roboczych nie jedzą wspólnie obiadu, brak było natomiast jakichkolwiek podstaw, aby w oparciu o te dowody ustalić, iż B. G. nie zajmuje się domem. Nadto z zeznań tych wynika, iż R. G. (1) finansuje wyżywienie („zaopatruje lodówkę”), z którego korzysta również małżonka. Strony mają wspólne dzieci, którymi się wspólnie zajmują.

Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że strony w spornym okresie niewątpliwie prowadziły wspólne gospodarstwo domowe, przy czym wzajemne rozliczenia kosztów utrzymania były dzielone w ten sposób, że R. G. (1) uczestniczył w nich w stopniu znacznie przewyższającym nakłady małżonki. Powyższe jednak nie czyni uprawnionym wniosku, że małżonkowie nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego, albowiem - zgodnie z ugruntowanym poglądem judykatury – niezależnie od rodzaju umowy łączącej strony, skutki majątkowe zawarcia małżeństwa mają charakter bezwzględnie obowiązujący, niezależnie od ustroju majątkowego między małżonkami, to zaś oznacza, że żaden z małżonków nie może zostać pozbawiony pewnych praw najistotniejszych dla funkcjonowania rodziny, w tym przede wszystkim prawa do mieszkania oraz przedmiotów wyposażenia domowego. Wynika to stąd, że małżonkowie mają obowiązek wspólnego pożycia oraz przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny, którą założyli. Nawet jeśli dom, w którym małżonkowie zamieszkali po ślubie był (jest) własnością jednego z nich, to i tak drugie z małżonków ma pełne prawo do zamieszkiwania w nim oraz korzystania ze znajdujących się w nim przedmiotów i pomieszczeń.

Niewątpliwie zainteresowana wykonywała w przedsiębiorstwie będącym własnością swojego męża pracę, która była bezpośrednio związana z prowadzoną działalnością gospodarczą, były to jednak czynności o charakterze wtórnym, które niewątpliwie nie miały wpływu na ostateczny wynik finansowy prowadzonej działalności. Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny oddalił apelację ZUS na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu tj. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Koszty zastępstwa procesowego obejmowały wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w stawce minimalnej. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego, Sąd II instancji ustalił stosownie do art. 109 § 2 k.p.c. oraz § 2 ust 1 i 2, § 4 ust 1, § 11 ust 2, § 12 ust 1 pkt 2 - rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, biorąc pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

SSA Michał Bober SSA Alicja Podlewska SSO del. Maria Ołtarzewska