Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 62/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 05 sierpnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu – II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący

-

SSO Jacek Klęk

Protokolant

-

-

-

-

-

-

staż. Monika Ryska

sekr. sąd. Katarzyna Wiktorzak

staż. Magdalena Majewska

staż . Monika Szukalska

staż. Agata Otrębska

st. sekr. sąd. Zdzisława Dróżdż

w obecności Prokuratorów Prokuratury Rejonowej w Sieradzu Alicji Lach, Ewy Bartkiewicz-Kęsiak, Agnieszki Czajkowskiej, Roberta Tkaczyńskiego, Arkadiusza Majewskiego, a także oskarżycielek posiłkowych J. B. (1)i A. S. (1), po rozpoznaniu w dniach 24 II, 03 III, 07 i 24 IV, 05 i 22 V, 30 VI, 21 VIII, 11 IX, 06 X 2014 r. oraz 05 III, 16 IV, 14 i 26 V, 22 VI oraz 30 VII 2015 r. sprawy H. W. (1) ur. (...)w S., syna I.i A.z domu K.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 8 sierpnia 2012 roku w S., województwa (...) będąc odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy jako właściciel firmy (...), nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku poprzez zaniechanie:

uzyskania badań lekarskich (wstępnych) stwierdzających brak przeciwwskazań do wykonywania pracy przez pracowników D. W. (1) i T. B. (1),

przeprowadzenia szkolenia pracowników D. W. (1) i T. B. (1) w zakresie szkolenia wstępnego i instruktażu stanowiskowego oraz zapoznania pracowników z ryzykiem zawodowym jakie wiąże się z wykonywaną pracą oraz sposobnymi eliminacji tego ryzyka,

brak wyposażenia pracowników w odpowiednią odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej,

nie przystosowaniu pomieszczeń pracy, które nie odpowiadały normom w zakresie wysokości pomieszczeń oraz miejscu ich usytuowania,

nie stosowaniu zabezpieczeń Ex, gdzie wykonywane były prace w atmosferze wybuchowej,

składowaniu materiałów pożarowo niebezpiecznych, żywic akrylowych, pigmentów rozcieńczalników w pomieszczeniach do tego nieprzystosowanych i nienależycie zabezpieczonych,

nie oznakowania strefy zagrożonej wybuchem Ex,

nieumieszczeniu informacji o zakazie używania otwartego ogania oraz informacji o zakazie palenia tytoniu,

nie oznakowaniu znakami zgodnymi z PN: dróg i wejść ewakuacyjnych, miejsc usytuowania urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, pomieszczeń z materiałami niebezpiecznymi pożarowo,

nie utworzenia służby bhp oraz brak zabezpieczenia kotłowni,

a nadto na skutek niewłaściwego usytuowania pomieszczeń produkcyjno-magazynowych, braku ich skutecznej wentylacji, niewłaściwej instalacji i osprzętu elektrycznego, braku wydzielenia pomieszczenia kotłowni,

sprowadził nieumyślne zdarzenie w postaci eksplozji materiałów łatwopalnych, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób, tj. W. C. (1), L. L. (1), M. W. (1), D. W. (1), T. B. (1), M. W. (2)i M. W., albo mieniu w wielkich rozmiarach, w następstwie czego obrażeń ciała w postaci poparzeń II i III stopnia doznali pracownicy D. W. (1)i T. B. (1), którzy na skutek odniesionych obrażeń ponieśli śmierć,

to jest o czyn z art. 163§2 i §4 kk i art. 220§1 kk w zw. z art. 11§2 kk

1.  W miejsce zarzucanego czynu:

a)  H. W. (1) uznaje za winnego tego, że: w okresie 7-8 sierpnia 2012 r. w S., województwa (...) będąc, jako właściciel zakładu pracy (...) H. W. (1), odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku organizacji pracy w pomieszczeniach spełniających wymogi z zakresu ochrony przeciwpożarowej oraz bezpieczeństwa i higieny pracy, w warunkach wykluczających możliwość wybuchu par substancji niebezpiecznych i ich mieszanin, w dniu 7 sierpnia 2012 r. wydał pracownikom polecenie wykonywania 08 sierpnia 2012 r. na terenie zakładu pracy w pomieszczeniach mieszalni dolnej umieszczonych poniżej poziomu gruntu, niedostatecznie wentylowanych, o niedostatecznej wysokości i niewyposażonych w urządzenia zapewniające sygnalizację o zagrożeniu, usytuowanych w bezpośrednim sąsiedztwie kotłowni z działającym i zasilanym paliwem stałym piecem, czynności porządkowych mogąc przewidzieć, iż czynności te, prowadzone będą z tolerowanym przez niego naruszeniem zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, z użyciem substancji niebezpiecznej, posiadającej właściwości wybuchowe, nie ustanowił osoby odpowiedzialnej za nadzór nad bezpiecznym wykonaniem tych prac, skutkiem czego w dniu 08 sierpnia 2012 r., nie mając takiego zamiaru naraził wykonujących czynności porządkowe w pomieszczeniach mieszalni dolnej z wykorzystaniem substancji niebezpiecznej pracowników T. B. (1) i D. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia nieumyślnie dopuszczając do powstania stężenia par substancji niebezpiecznej o właściwościach wybuchowych w powietrzu skutkującego przekroczeniem dolnej granicy wybuchowości w powietrzu kotłowni i pomieszczeniu mieszalni dolnej oraz wybuchem i pożarem w pomieszczeniu mieszalni dolnej narażając T. B. (1) i D. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnie powodując u obu pokrzywdzonych obrażenia ciała w postaci poparzeń, w tym rozległych oparzeń górnych dróg oddechowych skutkujących ich śmiercią, to jest uznaje go za winnego dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 220§2 i art. 155 w zw. z art. 11§2 ustawy z 06 czerwca 1997 roku Kodeks karny (Dziennik Ustaw numer 88, pozycja 553 ze zmianami) w brzmieniu obowiązującym 30 czerwca 2015 r. w zw. z art. 4§1 kk i za to, na podstawie art. 155 w zw. z art. 11§3 ustawy z 06 czerwca 1997 roku Kodeks karny (Dziennik Ustaw numer 88, pozycja 553 ze zmianami) w brzmieniu obowiązującym 30 czerwca 2015 r. wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

b)  uznaje, iż H. W. (1) w dniu 08 sierpnia 2012 r. będąc, jako właściciel zakładu pracy (...) H. W. (1), odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy dopuścił pracowników D. W. (1) i T. B. (1) do wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych z użyciem niebezpiecznych substancji i ich mieszanin posiadających właściwości wybuchowe i łatwopalne:

w pomieszczeniach wyposażonych w instalację elektryczną niespełniającą wymagań dla systemów i urządzeń przeznaczonych do użytku w przestrzeniach zagrożonych wybuchem, bez oznakowań stref zagrożonych wybuchem Ex, w których nie umieszczono informacji o zakazie używania otwartego ogania oraz informacji o zakazie palenia tytoniu oraz oznaczeń znakami zgodnymi z PN: dróg i wejść ewakuacyjnych, miejsc usytuowania urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, pomieszczeń z materiałami niebezpiecznymi pożarowo,

bez wyposażenia ich w odzież i obuwie ochronne o właściwościach antyelektrostatycznych,

bez przeszkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,

a nadto T. B. (1) bez uzyskania orzeczenia lekarskiego wstępnego stwierdzającego brak przeciwwskazań do wykonywania pracy,

to jest dopuścił się wykroczeń z art. 283§1 kp, na podstawie art. 5§1 pkt. 4 kpw w zw. z art. 45§1 kw postępowanie w tym zakresie umarza, a kosztami postępowania z tym związanymi obciąża Skarb Państwa;

1.  Na podstawie art. 69§1 i §2 oraz art. 70§1 pkt. 1 ustawy z 06 czerwca 1997 roku Kodeks karny (Dziennik Ustaw numer 88, pozycja 553 ze zmianami) w brzmieniu obowiązującym 30 czerwca 2015 r. wykonanie orzeczonej w pkt. 1.a kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby lat 5 (pięciu);

2.  Na podstawie art. 71§1 ustawy z 06 czerwca 1997 roku Kodeks karny (Dziennik Ustaw numer 88, pozycja 553 ze zmianami) w brzmieniu obowiązującym 30 czerwca 2015 r. orzeka wobec H. W. (1) 200 (dwieście) stawek dziennych grzywny ustalając wartość stawki na kwotę 100 (stu) złotych;

3.  Zasądza od H. W. (1), tytułem kosztów zastępstwa adwokackiego,

na rzecz:

a)  A. S. (1) 18.479,40 (osiemnaście tysięcy czterysta siedemdziesiąt dziewięć i 40/100) złotych;

b)  J. B. (1) 11.757,20 (jedenaście tysięcy siedemset pięćdziesiąt siedem i 20/100) złotych

1.  Zasądza od H. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa:

a)  5.717,49 (pięć tysięcy siedemset siedemnaście i 49/100) złotych tytułem wydatków w całości związanych z rozstrzygnięciem z pkt. 1.a oraz

b)  2.300 (dwa tysiące trzysta) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II K 62/12

UZASADNIENIE

H. W. (1) od 11 marca 2004 r. zajmuje się m.in. produkcją farb i lakierów. Pierwotnie działalność tę prowadził pod adresem S., ul. (...), jednak już 29 marca 2004 r. jako miejsce działalności gospodarczej, prowadzonej pod firmą (...) H. W. (1), zgłosił posesję w S., przy ul. (...). Na posesji tej w sierpniu 2012 r. znajdowały się budynek mieszkalny o wymiarach 15×10,85 m oddalony od bramy wjazdowej o ok. 27,5 m. Wschodnia ściana budynku mieszkalnego oddalona była od wschodniego odgrodzenia o 21,9 m. Obok budynku mieszkalnego, w kierunku północno-wschodnim, znajdował się dwukondygnacyjny budynek garażowy o wymiarach 7,45×12,45 m (wschodnią i zachodnią ścianę dzieli 7,45 m, zaś północną i południową 12,45 m) zaadoptowany na siedzibę firmy. Narożniki: północno-wschodni budynku mieszkalnego oraz południowo-zachodni budynku garażowego oddalone są o ok. 11,25 m (przesuniecie, patrząc od wjazdu na posesję w kierunku północnym o 7,6 m i w kierunku wschodnim o 8,3 m). W odległości 12,2 m od północnej ściany budynku garażowego znajdowała się hala magazynowa o lekkiej konstrukcji i wymiarach 25,2×15,15 m. Najbliższe sobie narożniki hali (południowo-wschodni) i budynku garażowego (północno-zachodni) oddalone były o ok. 12,28 m (d.: szkic ogólny k. 635, Protokół z czynności oględzin miejsca zdarzenia k. 1247- (...)). W hali magazynowany były przechowywane m.in. zarówno aceton, jak i rozpuszczalnik nitro zawierający ok. 70% toluenu i 30% acetonu (wyj. oskarżonego k. 1083v-1084 w zw. z k. 859v-869v, 910, 814-v, 942-943, (...), (...)-1250, 1250v- (...), 1251v; zez. D. W. k. 1225-1226v w zw. z k. 131v-132; zez. D. P. k. 1093-1094v w zw. z k. 463-464, 1375v; zez. B. O. k. 1220v-122v w zw. z k. 125v-126, 1372v-1375v; zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; zez. W. C. k. 1086-1089v w zw. z k. 13v, 56v-57).

W sierpniu 2012 r. oskarżony prowadził działalność produkcyjną w budynku garażowym, którego dolna kondygnacja znajdowała się poniżej przylegającego gruntu, a górna ponad jego powierzchnią. Dolna kondygnacja budynku gospodarczego połączona była z budynkiem mieszkalnym podziemnym łącznikiem (d.: Protokół z czynności oględzin miejsca zdarzenia k. 1247- 1247c/12481251). Budynek ten został zaprojektowany z przeznaczeniem na garaż i pomieszczenia gospodarcze. Takie też przeznaczenie wskazano podczas czynności odbioru budynku i dopuszczenia do jego użytkowania. Oskarżony nigdy nie inicjował postępowania o zmianę przeznaczenia budynku (d.: pisma z (...)w S.k. 54,265, 486).

W dolnej kondygnacji budynku usytuowano pomieszczenie garażowe o wymiarach 6,51 m × 6,95 m × 2,35 m (szer. × dł. × wys.). Do pomieszczenia garażowego prowadzi uchylna brama wjazdowa o wymiarach 4,94 m × 1,98 m (szer. × wys.). Z pomieszczenia garażowego dolnej kondygnacji do dalszych pomieszczeń poradziły dwa przejścia. Pierwsze, w ścianie zachodniej, z zmontowanymi drzwiami, prowadziło do tunelu łączącego budynek garażowy z mieszkalnym, drugie zaś, w ścianie północnej, pozbawione drzwi, do pomieszczenia komunikacyjnego dolnej kondygnacji. Z pomieszczenia tego jedne z drzwi, usytuowane w ścianie wschodniej, bliżej narożnika południowowschodniego, prowadziły do kotłowni, w której zainstalowany był piec na paliwo stałe (węgiel kamienny). Do kotłowni od strony wschodniej przylegało pomieszczenie składu opału. Pomieszczenie to miało szerokość 1,95 m. Wybudowania tego pomieszczenia nie przewidywał projekt architektoniczny budynku. Przejście pomiędzy kotłownią a przedmiotowym składem opału wybudowano we wschodniej, zewnętrznej ścianie budynku, a całość pomieszczenia, analogicznie jak i pozostałych pomieszczeń tej kondygnacji, usytuowano pod powierzchnią gruntu, tak iż sufit składu opału i podłogę dzieliło 2,17 m. W suficie pomieszczenia, w odległości 2,29 m od jego ściany południowej, był umieszczony świetlik o wymiarach 0,51 m × 0,8 m (układ poprzeczny). Szybę świetlika umocowano nieznacznie powyżej przylegającego gruntu, przy czym ją (od wewnątrz) i podłogę pomieszczenia dzieliło 2,92 m (k. 1250, fot. nr 12-13, 15, 28, 29 k. 1258-1272). Od strony północnej w suficie składu opału usytuowano zsyp opału o wymiarach 1,7 m × 1 m zabezpieczany stalowym włazem (fot. 25-28 k. 1264-1265) (układ wzdłużny). Bliższe sobie boki świetlika i zsypu dzieliła odległość 3,3 m, a całkowita długość pomieszczenia składu opału nie była mniejsza niż 7,8 m (2,29 m odległość od południowej ściany składu opału + 0,51 m szerokość świetlika + 3,3 m odległości pomiędzy bliższymi sobie bokami świetlika i zsypu opału + 1,7 m szerokość włazu zsypu opału) (d.: szkic ogólny k. 635, Protokół z czynności oględzin miejsca zdarzenia k. 1247- 1247c/12481251, dok. fot. k. 1258-1267, szkic ogólny k. 1268-1272).

D. W. (1) rozpoczął pracę w (...) H. W. (1) w lutym 2010 r. na stanowisku magazynier – pracownik produkcji. Przez pierwszy rok pracował wyłącznie w oparciu o umowę ustną. Oskarżony osobiście przeprowadził instruktaż stanowiskowy D. W. (1). Pokrzywdzony był bezpośrednio podporządkowany oskarżonemu oraz zobowiązany do osobistego świadczenia pracy w warunkach ciągłości i powtarzalności. Świadczył pracę w dni powszednie od godz. 8 00 do godz. 16 00 w siedzibie firmy. Wynagrodzenie miał wypłacane z dołu za każdy tydzień. Pracując w firmie oskarżonego zajmował się wszelkimi pracami – uczestniczył w procesie produkcyjnym lakierów, jak i pracami porządkowymi (d.: zez. A. S. k. 1237-1242 w zw. z k. 118v-119v, 874-880, 1243, 1322; zez. A. S. k. 1178-1180v w zw. z k. 87v, 938v-942, 942v; zez. J. G. k. 1137v-1142 w zw. z k. 115v-116, 943-947; zez. M. O. k. 1223v-1224v w zw. z k. 129v-130, 947v-951v; zez. D. P. k. 1093-1094v w zw. z k. 463-464, 1375v).

Po upływie roku, 01 lutego 2011 r. oskarżony i D. W. podpisali umowę o pracę. Umowa ta dotyczyła zatrudnienia D. W. (1) przez (...) H. W. (1) w ½ wymiaru czasu pracy, przy czym w oparciu o ustną umowę stron warunki płacy i pracy D. W. nie uległy zmianie. W związku z formalnym nawiązaniem stosunku pracy oskarżony skierował D. W. (1) na badania lekarskie celem stwierdzenia, czy ww. może być zatrudniony na stanowisku magazynier – pracownik produkcji. 27 stycznia 2011 r. lekarz specjalista medycyny pracy stwierdził, iż D. W. (1) może być zatrudniony przez (...) H. W. (1) na stanowisku magazynier – pracownik produkcji (d.: orzeczenie lekarskie k. 149). 01 lutego 2011 r., na zlecenie H. W., inspektor ds. BHP przeprowadził D. W. wstępny instruktaż ogólny BHP. Zaś H. W. (1) 1-2 lutego 2011 r. przeprowadził z udziałem D. W. instruktarz stanowiskowy (d.: karta szkolenia wstępnego BHP). 24 lutego 2011 r. D. W. (1) uzyskał zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w dziedzinie BHP dla pracowników na stanowiskach roboczych (d.: zaświadczenie k. 151). We wrześniu 2011 r. D. W. wypowiedział łączącą go z oskarżonym umowę o pracę i poświęcił się pracy w gospodarstwie rolnym rodziców. Powyższe było spowodowane złym stanem zdrowia jego ojca. Po wykonaniu jesiennych prac w gospodarstwie, jeszcze w 2011 r. D. W. ponownie został zatrudniony przez oskarżonego. W oparciu o ustną umowę zobowiązany był do świadczenia pracy w wymiarze 4-5 godzin dziennie, przy czym zasady i zakres wykonywania obowiązków nie uległy zmianie. Poczynając od 01 stycznia 2012 r. D. W. (1) został zatrudniony przez H. W. (1) w pełnym wymiarze czasu pracy na takich samach zasadach jak uprzednio – przy czym strony zawarły wyłącznie umowę ustną. D. W. (1) świadczył pracę na rzecz przedsiębiorstwa oskarżonego każdego dnia od godz. 8 00 do godz. 16 00. Wykonywał każdy rodzaj prac (prace produkcyjne, jak i porządkowe). Podlegał wyłącznie oskarżonemu. W szczególności zajmował się wytwarzaniem lakierów (obsługiwał mieszalnik), pracami porządkowymi i wszelkimi innymi zleconymi przez oskarżonego. Oskarżony przekazał pokrzywdzonemu spodnie robocze nie antyelektrostatyczne. Wynagrodzenie za pracę w firmie oskarżonego pokrzywdzony otrzymywał co tydzień. Wysokość wynagrodzenia, jak i fakt wypłaty nie były ewidencjonowane. Pomimo ponownego zatrudnienia D. W. (1) pod koniec 2011 r. oskarżony nie zgłosił faktu zatrudnienia ww. Pokrzywdzony nie przeszedł szkolenia z zakresu p.poż. (d.: zez. A. S. k. 1237-1242 w zw. z k. 118v-119v, 874-880, 1243, 1322; zez. A. S. k. 1178-1180v w zw. z k. 87v, 938v-942, 942v; zez. J. G. k. 1137v-1142 w zw. z k. 115v-116, 943-947; zez. M. O. k. 1223v-1224v w zw. z k. 129v-130, 947v-951v; zez. D. P. k. 1093-1094v w zw. z k. 463-464, 1375v).

13 kwietnia 2012 r. T. B. (1), odpowiadając na ofertę zatrudnienia, przesłał na adres skrzynki elektronicznej: praca.sieradz@brenen.pl list motywacyjny i cv. T. B. uprzednio, przez 8 lat był pracownikiem zakładu mechaniki pojazdowej (d.: zez. J. B. k. 1085-1086 w zw. z k. 76v oraz prt. scr. z k. 1082). Oskarżony zatrudnił w zakładzie przy ul. (...) T. B. (1) w czerwcu 2012 r. Pokrzywdzony nie przedstawił oskarżonemu zaświadczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwskazań do podjęcia pracy. Ww. świadczył pracę na rzecz przedsiębiorstwa prowadzonego przez oskarżonego każdego dnia od godz. 8.00 do godz. 16.00. Początkowo T. B. zajmował się pracami porządkowymi, zlecanymi mu przez oskarżonego lub innych pracowników. Po krótkim czasie i po zapoznaniu go z czynnościami związanymi z mieszaniem lakierów T. B. wykonywał także czynności przy mieszalnikach polegające na mieszaniu lakierów. Oskarżony nie zapewnił T. B. odpowiedniego do wykonywanych obowiązków instruktażu ogólnego z zakresu BHP. Co do instruktażu stanowiskowego ten dla T. B. przeprowadził osobiście H. W. (1), przy czym w aktach pracowniczych pokrzywdzonego brak dokumentu, w którym pokrzywdzony potwierdziłby odbycie instruktażu ogólnego BHP i stanowiskowego. Pokrzywdzony w pierwszych dniach pracy korzystał z własnej odzieży. Następnie oskarżony przekazał mu spodnie robocze nie antyelektrostatyczne. Wynagrodzenie za pracę w firmie oskarżonego pokrzywdzony otrzymywał co tydzień. Wysokość wynagrodzenia, jak i fakt wypłaty nie były ewidencjonowane. Oskarżony nie zgłosił faktu zatrudnienia T. B.. Pokrzywdzony nie przeszedł szkolenia z zakresu p.poż. (d.: zez. J. B. k. 1085-1086 wz. k. 76v, 471v, 873-874v).

Pracownicy zatrudnieni przez oskarżonego zobowiązani byli do utrzymania czystości na stanowiskach pracy oraz wykonywania prac porządkowych. Z uwagi na fakt, iż w procesie technologicznym dochodziło do pobrudzenia stanowisk pracy – zawłaszcza przy mieszalnikach – lakierami, w tym i posadzek – dla usunięcia tych zabrudzeń, w przebiegu prac porządkowych pracownicy wykorzystywali rozpuszczalnik nitro lub aceton pobierane z magazynu zewnętrznego z opakowań zbiorczych do mniejszych pojemników. Usunięcia zabrudzeń, także z posadzki mieszali dolnej, dokonywali poprzez rozlanie rozpuszczalnika nitro lub acetonu na posadzkę, a następnie szorowanie posadzki czyściwem lub szczotką ryżową i czyściwem (w zależności od stopnia zabrudzenia). Taki sposób usuwania zabrudzeń skutkował intensywnym nagromadzeniem oparów rozpuszczalnika w pomieszczeniu mieszalni dolnej oraz w sąsiadującym pomieszczeniu magazynowym, a nawet korytarzu łączącym budynek garażowy, (pomieszczenie magazynowe) z domem mieszkalnym, gdzie charakterystyczny zapach acetonu (będącego jednym z dwu głównych składników rozpuszczalnika nitro) był wyraźnie wyczuwalny (d.: zez. J. G. k. 1137v-1142 w zw. z k. 115v-116, 943-947; zez. M. O. k. 1224, zez. A. S. k. 1237-1242 w zw. z k. 118v-119v, 874-880, 1243, 1322; zez. A. S. k. 1178-1180v w zw. z k. 87v, 938v-942, 942v; zez. D. W. k. 1225v, zez. T. P. k. 1227). Oskarżony widząc w przeszłości taki sposób usuwania zabrudzeń kategorycznie tego zabronił (d.: wyj. oskarżonego k. 942). Mimo zakazu pracownicy nie zmienili postępowania, bowiem w ten sposób zdecydowanie szybciej usuwali zaschnięty lakier z posadzki mieszalni dolnej. Oskarżony wymagał, by posadzka mieszalni dolnej była zabezpieczona kartonami – te jednak tylko w ograniczonym zakresie chroniły ją od zabrudzeń lakierami (d.: zez. J. G. k. 1137v-1142 w zw. z k. 115v-116, 943-947; zez. M. O. k. 1224, zez. A. S. k. 1237-1242 w zw. z k. 118v-119v, 874-880, 1243, 1322; zez. A. S. k. 1178-1180v w zw. z k. 87v, 938v-942, 942v; zez. D. W. k. 1225v, zez. T. P. k. 1227).

7 sierpnia 2012 r. H. W. (1) poinformował pracowników, iż w dniu 08 sierpnia 2012 r. nie będzie obecny w firmie. Polecił, by zajęli się oni pracami porządkowymi na terenie posesji i pomieszczeń, w których prowadzona była działalność gospodarcza. Oskarżony nie sprecyzował ani rodzaju pracy, ani sposobu ich wykonania. Nie wskazał także osób odpowiedzialnych za nadzór oraz nie skonkretyzował, kto za jakie prace jest odpowiedzialny (zez. W. C. k. 1086-1089v w zw. z k. 13v, 56v-57; zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; zez. D. W. k. 1225-1226v w zw. z k. 131v-132; zez. M.W. k. 1092-1093 w zw. z k. 15v-16 i 66v-67).

8 sierpnia 2012 r. D. W. (1), T. B. (1), W. C. (1), M. W. (3) i L. L. (1) rozpoczęli pracę w firmie oskarżonego około godz. 8 00. W tym samym czasie do prac porządkowych w budynku mieszkalnym przystąpiła A. S. (1). Nie później niż o godz. 8 30 do siedziby firmy prowadzonej przez oskarżonego przyjechał współpracujący z nim D. P. (2). W owym czasie, w pomieszczeniach drugiej kondygnacji budynku garażowego przebywała także M. W. (2). Pokrzywdzeni D. W. (1) i T. B. (1) wykonywali czynności w pomieszczeniach pierwszej kondygnacji budynku garażowego. Pomiędzy godziną 8 30 a 9 00 D. W. (1) przeniósł z hali magazynowej do mieszalni dolnej pojemnik stalowy zawierający aceton lub rozpuszczalnik nitro (d.: zez. D. P. k. 1093-1094v w zw. z k. 463-464).

08 sierpnia 2012 r. o godz. 9 00 w S. było ok. 18˚C, bez opadów. Ciśnienie atmosferyczne miało wartość ok. 1020 hPa. Około godziny 9 00-9 08 08 sierpnia 2012 r. D. W. (1) i T. B. (1) przebywali w mieszalni dolnej. Co najmniej jeden z nich wykonywał prace porządkowe wykorzystując czyściwa i aceton lub rozpuszczalnik nitro znajdującą się w puszcze, którą D. W. (1) przyniósł z hali magazynowej (d.: zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; protokół oględzin k. 7-9; materiał fotograficzny k. 114, fot. nr 12, protokół oględzin k. 79; protokół czynności kontrolno rozpoznawczych (...) k. 71-72). Obaj korzystali z odzieży prywatnej, nie będącej odzieżą ochronną antyelektrostatyczną. W trakcie wykonywania prac porządkowych z wykorzystaniem acetonu lub rozpuszczalnika nitro doszło do uwalniania cząstek acetonu lub acetonu i toluenu (dla rozpuszczalnika nitro) do powietrza bowiem temperatura była wyższa niż minus 19˚C, tj. wyższa od temperatury zapłonu acetonu rozumianej jako najniższa temperatura, w której dana substancja wydziela ilość pary wystarczającą do wytworzenia z powietrzem mieszaniny zapalającej się przy zbliżeniu płomienia (temperatura zapłonu rozpuszczalnika nitro to +3˚C). Temperatura samozapłonu acetonu tj. najniższa temperatura mieszaniny acetonu z powietrzem, w której pary acetonu ulegają samorzutnemu zapaleniu się wynosi 535˚C. Temperatura samozapłonu rozpuszczalnika nitro wynosi 480˚C. Aceton w mieszaninie z powietrzem ulega gwałtownemu spalaniu o ile jego zawartość w powietrzu jest wyższa niż 2,1% objętości (dolna granica wybuchowości – (...)) i nie wyższa niż 13% objętości (górna granica wybuchowości – (...)). Dla rozpuszczalnika nitro (...) wynosi 1,3% zaś (...) 7,5% (dane dla mieszaniny w warunkach ciśnienia atmosferycznego o wartości (...),25 hPa i tempery 20˚C) – definicje i wartości w ślad za Nową encyklopedią powszechną PWN; Wydawnictwo (...), W. 1997 oraz karta charakterystyki rozpuszczalnika nitro). Czynności wykonywane w owym czasie przez osoby świadczące pracę na rzecz firmy oskarżonego, w tym D. W. oraz T. B. nie były nadzorowane przez jakąkolwiek osobę (zez. W. C. k. 1086-1089v w zw. z k. 13v, 56v-57; zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; zez. D. W. ego k. 1225-1226v w zw. z k. 131v-132; zez. M.W. k. 1092-1093 w zw. z k. 15v-16 i 66v-67).

Użycie w mieszalni dolnej przez D. W. (1) lub T. B. (1) (ewentualnie ich obu) do wykonania prac porządkowych acetonu lub rozpuszczalnika nitro skutkowało stężeniem cząstek acetonu (lub acetonu i toluenu) w powietrzu mieszalni dolnej wyższym niż (...). Także w sąsiadującej z mieszalnią dolną kotłowni, bezpośrednio przy drzwiach dzielących oba pomieszczenia i piecu c.o. stężenie par rozpuszczalnika przekroczyło (...). W konsekwencji w następstwie kontaktu mieszaniny powietrza i rozpuszczalnika z uruchomionym piecem c.o. doszło do wybuchu (gwałtownego spalania) mieszaniny powietrza i acetonu w mieszalni dolnej. Ograniczona ilość mieszaniny wybuchowej w kotłowni skoncentrowanej przy drzwiach i piecu nie spowodowała w niej istotnych zniszczeń, wystarczyła jednak do przeniesienia ognia poprzez nieszczelności drzwi (jego zassania) niespełniające wymogów p.poż. do mieszalni dolnej. W następstwie wybuchu – gwałtownego spalania mieszaniny par acetonu z powietrzem (lub par rozpuszczalnika nitro, a więc acetonu i toluenu z powietrzem) w mieszalni dolnej, w czasie gdy przebywali w niej T. B. (1) i D. W. (1) (d.: opinia biegłego Z. N. k. 1242v1243, (...)-1280v, 504-510). Obaj pokrzywdzeni doznali oparzeń powierzchni ciała II i III stopnia oraz oparzeń dróg oddechowych. U obu oparzenia skutkowały obecnością płynu przesiękowego w jamach opłucnowych i ropnym zapaleniem płuc oraz zespołem niewydolności wielonarządowej w przebiegu ostrego oparzenia powłok ciała i dróg oddechowych. Co do oparzeń powierzchni ciała:

u T. B. rozpoznano oparzenia II i III stopnia obejmujące 85% powierzchni - z przewagą oparzeń II˚,

u D. W. rozpoznano oparzenia II i III stopnia obejmujące 78% ciała z przewagą oparzeń III˚.

Już w dniu zdarzenia obaj pokrzywdzeni zostali umieszczeni w Centrum (...) w S.. Stan obu w chwili przyjęcia był bardzo ciężki (nieprzytomni, niewydolni oddechowo). Rozpoznany u obu pokrzywdzonych zespół niewydolności wielonarządowej w przebiegu ostrego oparzenia powłok ciała i dróg oddechowych skutkował zgonem. D. W. zmarł 14 sierpnia 2012 r. o godz. 3 25, zaś T. B. (1) 18 sierpnia 2012 r. o godz. 8 00 (d.: protokół oględzin i otwarcia zwłok T. B. k. 488-491; protokół oględzin i otwarcia zwłok D. W. k. 492-495). Obaj pokrzywdzeni w dacie zdarzenia byli trzeźwi (d.: wynika badania krwi k. 59-60v, 63-64v).

W czasie zaistnienia zdarzenia inni zatrudniani przez oskarżonego i wówczas obecni w zakładzie tj. W. C. (1), M. W. (3) i L. L. (1) wykonywali prace porządkowe. Dwaj pierwsi na terenie posesji oskarżonego, pomiędzy ścianą północną hali magazynowej o lekkiej konstrukcji, a ogrodzeniem posesji od północy, w odległości około 30 m od budynku garażowego. Natomiast L. L. wykonywał prace porządkowe poza terenem posesji, po drugiej stronie ulicy dojazdowej do posesji, w odległości nie mniejszej niż 52 m od najbliższej ściany budynku mieszalni. W przebiegu zdarzenia ich bezpieczeństwo nie zostało narażone na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (zez. W. C. k. 1086-1089v w zw. z k. 13v, 56v-57; zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; zez. D. W. ego k. 1225-1226v w zw. z k. 131v-132; zez. M.W. k. 1092-1093 w zw. z k. 15v-16 i 66v-67).

W czasie zaistnienia wybuchu na terenie posesji znajdowali się także: współpracujący z firmą oskarżonego D. P. (2), żona oskarżonego M. W. (2), jego syn M. W. (4) oraz A. S. (1). D. P. (2), M. W. (2) i A. S. (1) przebywali w budynku garażowym, w pomieszczeniach górnej mieszalni, zaś M. W. (4) przebywał w budynku mieszkalnym. Wybuch nie zagrażał życiu lub zdrowiu M. W. (4). Nie zagrażał też mieniu w wielkich rozmiarach – w szczególność nie skutkował jakimkolwiek zagrożeniem dla mienia innego niż budynek garażowy oraz mienie znajdujące się w tym budynku. Poza zdrowiem i życiem T. B. i D. W. wybuch zagrażał innym osobom przebywającym w budynku gospodarczym – pomieszczeniu mieszalni górnej, tj. M. W. (2), D. P. (2) i A. S. (1). Żadna z wymienionych nie postawała z oskarżonym w stosunku pracy (d.: opinia Z. N. k. 504-510, 1223-v, 1242v, (...), (...)-1280v).

Po zdarzeniu pojemnik bez przykrycia, z cieczą o zapachu acetonu ujawniono na posadzce mieszalni dolnej. Obok niego leżały czyściwa oraz przykrycie pojemnika opisane nazwą (...) (d.: zez. L. L. k. 1089v-1092 w zw. z k. 85v-86; protokół oględzin k. 7-9; materiał fotograficzny k. 114, fot. nr 12).

W toku postępowania powypadkowego, prowadzonego w oparciu o ustawę o państwowej inspekcji pracy, oskarżony przedstawił dwie zawarte z T. B. (1) i D. W. (1) umowy oznaczone datą 06 sierpnia 2012 r. stwierdzające zawarcie umów zlecenia na czas od 06 do 20 sierpnia 2012 r. W umowie dot. T. B. odnotowano, iż jej przedmiotem jest „Oklejanie puszek etykietami”. W dokumencie dot. D. W. (1) odnotowano, iż jej przedmiotem jest „Dorabianie lakierów oraz korekta lakierów (dobarwianie)”. Oskarżony dokonał zgłoszenia obu pokrzywdzonych do ubezpieczenia z zachowaniem ustawowego terminu, jednak dopiero po zdarzeniu – 09 sierpnia 2012 r. W obu umowach odnotowano m.in. zapis zakazujący zleceniobiorcom powierzania innym osobom przedmiotu umowy do wykonania bez zgody zleceniodawcy (d.: odpisy umów k. 340 i 344, odpisy zgłoszeń do ubezpieczenia k. 341, 345).

W trakcie czynności wyjaśniających postępowania prowadzonych przez Państwową Inspekcję Pracy H. W. nakłonił prowadzącego Zakład (...) w B. M. N. (1) do podrobienia czterech protokołów z okresowych kontroli przewodów kominowych w firmie (...) z siedzibą w S.. W dokumentach wystawca poświadczył nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne w postaci przeprowadzenia niezsiniałych czynności kontrolnych w dniach 18.06.2009 roku, 20.05.2010 roku, 30.05.2011 roku i 18.05.2012 roku. Za wystawienie przedmiotowych dokumentów oskarżony wręczył M. N. korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 300 złotych, a następnie, jako właściciel firmy (...) z siedzibą w S., dokumentów tych użył przedkładając je Państwowej Inspekcji Pracy w S. w związku z postępowaniem dotyczącym wydarzeń z 08 sierpnia 2012 r. (d.: odpis wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu z 01.04.2014 r. w sprawie II K 413/13 dot. oskarżonego k. 1396-v, odpis wyroku w sprawie II K 218/13 dot. M. N. k. 790-v; uwierzytelnione odpisy protokołów z okresowych kontroli k. 786, 787, 788, 789).

Zaświadczenia stwierdzające wspomniane, niezaistniałe czynności kontrolne zostały sporządzone po inspekcji weryfikującej drożność przewodów kominowych pomieszczeń budynku garażowego przeprowadzonej już po wyremontowaniu pomieszczeń po pożarze z 08 sierpnia 2012 r. (d.: zez. M. N. w zw. z k. 778-779; odpisy protokołów k. 789-789, odpis wyroku skazującego M. N. k. 790). Oskarżony podczas inspekcji nie informował M. N. ani o zdarzeniu, ani o przeznaczeniu i funkcji pomieszczeń przed pożarem (d.: jw.).

Oskarżony nie jest dotknięty chorobą psychiczną ani niedorozwojem umysłowym. W przebiegu badań ambulatoryjnych rozpoznano u niego nieskutkujące ograniczeniem zdolności rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem inne zakłócenie czynności psychicznych w postaci reaktywnych (w odniesieniu do wydarzeń będących przedmiotem osadu) zaburzeń depresyjnych (d.: opinie sądowo psychiatryczne k. 764-766, k. 993-994).

H. W. (1) ma 50 lat, jest żonaty, ma na utrzymaniu troje dzieci; posiada wykształcenie wyższe, z zawodu jest inżynierem mechanikiem; utrzymuje się prowadząc własną działalność gospodarczą, posiada nieruchomość zabudowana o pow. 4.000 m 2 z posadowionym domem mieszkalnym o pow. 220 m 2. W dacie czynu nie był karany; wyrokiem z 01 kwietnia 2014 r. wydanym w sprawie II K 431/13 Sądu Rejonowego w Sieradzu skazany został za dokonany w okresie od sierpnia do października 2012 r. czyn wyczerpujący dyspozycję art. 18§2 kk w zw. z art. 271§1 i 3 kk i art. 273 kk w zw. z art. 11§2 kk w zw. z art. 12 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres próby 2 lat oraz karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych (po 40 zł) (d.: dane osobopoznawcze k. 859, inf. o karalności k. 1391, odpis wyroku SR w Sieradzu k. 1396-v).

H. W. (1) nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i w toku rozprawy skorzystał z prawa do milczenia (k. 1083v-1084). Po ujawnieniu i odczytaniu treści protokołów wyjaśnień składanych uprzednio poprzestał na potwierdzeniu ich treści, przy czym oskarżony, co do meritum wyjaśniał jedynie przed sądem (k. 1084 w zw. z k. 859v-869v, 910, 814-v, 942-943 ).

Wyjaśniając wskazał, iż budynek garażowy, w którym doszło do zdarzenia został zaprojektowany i wybudowany „z myślą o działalności gospodarczej”. Zastrzegł, iż nie zgłosił zmiany przeznaczenia budynku i pomieszczeń w nim się znajdujących z niewiedzy o istnieniu takiego obowiązku. Wskazał, że jego zdaniem budynek nie był usytułowany pod powierzchnią gruntu, bowiem został wybudowany na gruncie, a następnie obsypany skarpą z ziemi. Podał, iż czynności, jakie były wykonywane w budynku przez pracowników nie mogą być klasyfikowane jako produkcja, a jedynie mieszanie produktów wcześniej wyprodukowanych w hali magazynowej. Co do pomieszczenia, w którym wg opinii doszło do wybuchu, to mieszano tam lakiery pod zamówienia klientów oraz „kolorowano” lakiery (przygotowanie prób lakieru wielkości rzędu 100 ml celem stwierdzenia zgodność ze wzorem, a przed dobarwieniem lakieru w ilości zamówionej przez klienta). Wykluczył, by w procesie technologicznym realizowanym w budynku stosowane były rozcieńczalniki, czy też rozpuszczalniki. Wskazał, iż w mieszalni pomieszczeniach mieszalni zorganizowanej na I kondygnacji budynku garażowego zainstalował wentylację z rurami wyciągowymi i ssawkami w dolnej części pomieszczeń, które łącznie z otworzonym oknem i wrotami garażu o pow. 10 m 2 („było otwarte okno … były otwarte wrota”) zapewniały skuteczną wentylację. Kilkakrotnie podkreślał, iż jego zakład niczym nie różnił się od setek innych zakładów prowadzących takiego rodzaju działalność.

Co do zarzutu zaniechania uzyskania od pokrzywdzonych zaświadczeń o badaniach wstępnych stwierdzających brak przeciwskazań do podjęcia pracy podał, iż obaj byli zatrudnieni w oparciu o umowy cywilnoprawne – aczkolwiek zaznaczył, iż mimo tego w dokumentacji firmy dysponował takim zaświadczeniem dot. D. W. (1). Co do szkolenia wstępnego i instruktażu stanowiskowego T. B.– stwierdził, iż mimo braku takiego obowiązku – przeszedł on stosowane szkolenia. Co do braku wyposażenia pracowników w odpowiednią odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej wyjaśnił, że pracownicy w mieszalniach nie muszą korzystać z odzieży o właściwościach antyelektrostatycznych i mogą pracować w normalnej odzieży ochronnej, stąd w taką odzież obu pokrzywdzonych wyposażył. Co do nieoznaczenia stref zagrożonych wybuchem stwierdził, że nigdy w żadnej mieszalni z takim oznaczeniem się nie spotkał. Co do braku skutecznej wentylacji stwierdził, iż w większości innych mieszalni jakie widział „Nie było nawet tak zorganizowanej wentylacji, jak była zorganizowana…” w jego zakładzie. Analogicznie tłumaczył fakt, iż instalacja elektryczna i oświetleniowa w pomieszczeniach mieszalni dolnej nie były wykonane w standardzie zabezpieczeń Ex, przy czym wskazał, że przeprowadził badania skuteczności zerowania instalacji elektrycznej, z których nie wynikało, by instalacja ta zagrażała bezpieczeństwu. Podobnie stwierdził, iż przeprowadził badanie stężeń toksycznych związków chemicznych oddziaływujących na pracowników (NDS), które nie wykazało przekroczenia najwyższych dopuszczalnych stężeń. Wskazał, iż usytuowanie pomieszczenia mieszalni dolnej i kotłowni opalanej paliwem stałym nie miało wpływu na bezpieczeństwo argumentując, iż palenisko było izolowane, a piec z zewnątrz nie nagrzewał się. W zakresie samego zdarzenia i jego przyczyn oskarżony nie zaprezentował innych faktów niż wynikające z nieosobowego materiału dowodowego (brak śladów oddziaływania ognia w rejonie urządzeń, instalacji i na drzwiach kotłowni – od wewnątrz kotłowni), które opatrzył własnym komentarzem i opiniami.

Co do wydarzeń z dnia zdarzenia stwierdził, iż tego dnia był poza zakładem, przy czym w związku z planowanym wyjazdem służbowym, już w dniu poprzedzającym wydał pracownikom dyspozycje, co do obowiązków na dzień zdarzenia. W dniu zdarzenia, przed wyjazdem z domu był w pomieszczeniach mieszalni dolnej i nie widział tam ani wiadra ani paczki papierosów (k. 114 fot. nr 13 i 14) ujawnionych podczas oględzin. O zdarzeniu dowiedział się ok. godz. 9.00, a do zakładu powrócił ok. godz. 13.00. Stwierdził, iż obaj pokrzywdzeni byli zatrudnieni na podstawie umów zlecenia. Zgodnie z ustaleniami z dnia poprzedniego D. W. (1) miał zajmować się kolorowaniem lakierów (dobarwianiem próbek lakierów) w mieszalni dolnej i górnej, zaś T. B. (1) oklejaniem opakowań – etykietowaniem. Jednoznacznie stwierdził, iż żadnemu z pracowników nie wydawał polecenia czyszczenia podłogi w pomieszczeniach mieszali dolnej z wykorzystaniem rozpuszczalnika, czy też rozcieńczalnika, tak jak i jakichkolwiek innych prac z wykorzystaniem tych substancji. Ustosunkowując się do informacji podawanych przez pracowników o wykorzystywaniu do prac porządkowych rozpuszczalnika nitro wskazał, iż nigdy nie widział takiej sytuacji, a jedynie raz, przechodząc z domu do mieszalni, poczuł „nadmierny zapach rozpuszczalników” deklarując, że wówczas stanowczo zakazał „takich praktyk” (k. 1084 w zw. z k. 942, 943). Wyjaśnił także, iż stanowczo zabronił pracownikom palenia papierosów na terenie całej posesji. Wskazał, iż nie wie skutkiem czego doszło w pomieszczeniu mieszalni dolnej do takiego stężenia substancji, które skutkowało wybuchem, zwłaszcza, że doszło do niego w krótkim czasie po rozpoczęciu pracy przez pracowników. Wskazał, iż w toku kontroli PIP w 2009 r. nie stwierdzono jakichkolwiek nieprawidłowości – pomijając znajdujące się na podłodze opakowania utrudniające poruszanie się oraz niesprawność wyłącznika mieszalnika, który nie wyłączał urządzenia mimo otworzenia osłony.

Ustosunkowując się do zeznań M. Ż. (1) oskarżony wskazał, iż wygląd instalacji wentylacyjnej po zdarzeniu różnił się od jej wyglądu sprzed pożaru (k. 1084 w zw. z k. 910, 914-v) precyzując przy tym odmienności. Wskazał zarazem, iż to M. Ż. (1) poleciła jego żonie usługi (...). Następnie stwierdził, iż M. R. (2) przyjechał do niego w trakcie trwania postępowania razem z M. Ż. (1). Stwierdził, że to M. R. (2) zlecił przygotowanie karty wypadku. Podał, że do ustaleń zawartych w karcie wypadku miał zastrzeżenia choć nie kwestionował faktu, iż dokument ten podpisał.

Sąd za niewiarygodne uznał twierdzenia oskarżonego jakoby świadek M. Ż. i M. R. wspólnie przyjechali na jego posesję w trakcie trwania postępowania, a także by to M. Ż. poleciła żonie oskarżonego usługi (...).R.. Sama świadek M. Ż. zaprzeczyła, by kiedykolwiek, z wykorzystaniem wspólnego środka transportu, wizytowała miejsce zdarzenia. Podkreślając przy tym, iż zdarzyła się jedna sytuacja, że w trakcie wykonywania czynności służbowych widziała na terenie posesji oskarżonego M. R. (2). Co do rzekomego rekomendowania żonie oskarżonego usług (...).R. stwierdziła, że takiej sytuacji nie pamięta. Oceniając w tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego istotnym jest to, iż usiłował on wykazać, że pomimo podpisania karty wypadku sporządzonej przez zatrudnionego przez niego M. R. (2) nie zgadza się z ustaleniami w niej zawartymi. Tymczasem trudno powyższe uznać za odpowiadające rzeczywistości. Oskarżony od 20 lat prowadzi działalność gospodarczą, w tym zarówno w ramach spółki prawa handlowego, jak i działalności ewidencjonowanej i trudno przyjąć, by podpisał on jakikolwiek dokument, którego treści by nie akceptował. W ocenie sądu stanowisko procesowe oskarżonego jest ścisłe związane z samym faktem postawienia go w stan oskarżenia, co zaistniało już po złożeniu dokumentów przygotowanych przez M. R. (2) w Państwowej Inspekcji Pracy. Co do samego faktu rekomendacji M. R. przez M. Ż. i tu Sąd uznał twierdzenia oskarżonego za niewiarygodne bowiem M. Ż. ich nie potwierdziła, a oskarżonemu informację o rzekomej rekomendacji przekazała inna osoba a Sąd nie ma pewności czy w przekazaniu tej informacji nie było przekłamania, np. co do tego, czy była to rekomendacja, polecenie usług czy też tylko informacja o usługach osoby lub osób świadczących danego rodzaju usługi na rynku). Sąd twierdzeń oskarżonego nie był w stanie zweryfikować inaczej, jak poprzez właśnie zeznanie M. Ż. i M. R. bowiem nie miał możliwości weryfikacji prawdziwości twierdzeń oskarżonego ze źródłem. W konsekwencji, skoro M. Ż. takiej sytuacji nie pamiętała brak jest podstaw do zakwestionowania jej wiarygodności w tym zakresie.

Za wiarygodne w zakresie wydarzeń z 08 sierpnia 2012 r. Sąd uznał zeznania L. L. (1) oraz M. W. (3). L. L. wskazał, iż w dniu zdarzenia on sam wykonywał prace porządkowe poza obrębem posesji H. W.. Sprecyzował także iż W. C. oraz M. W. (3) wykonywali prace porządkowe poza obrębem budynku w którym doszło do wybuchu, za halą magazynową. Okoliczności te analogicznie przedstawił M. W.. Obaj ww. wskazali, iż w dniu zdarzenia nikt nie nadzorował wykonywanych przez nich i przez pokrzywdzonych prac, przy czym zgodnie także wskazali, iż nie mieli wiedzy czym mieli zajmować się pokrzywdzeni (jakie otrzymali polecenia od oskarżonego), a także jakie czynności faktycznie wykonywali. Z okoliczności kluczowy w oparciu o zeznania L. L. ustalono, iż widział on, jak w dniu zdarzenia D. W. (1) z hali magazynowej do budynku mieszalni niósł wiadro, a także i to że po zdarzeniu w pomieszczeniu, w którym doszło do wybuchu, na podłodze znajdowało się takie samo, już otworzone wiadro, a w jego pobliżu znajdowało się przykrycie oraz tlące się fragmenty czyściwa, które L. L. usunął do innego wiadra. Świadek ten co prawda nie stwierdził, by wiadro które niósł D. W. było tym samym, które następnie widział w mieszalni dolnej, jednak uwzględniając okoliczności zdarzenia przyjąć należy, że tak właśnie było. Po pierwsze pojemniki tego rodzaju nie były przechowywane w budynku garażowym, a w magazynie (stąd by znaleźć się w pomieszczeniu mieszalni dolnej musiało zostać przeniesione). Po wtóre obrażenia ciała pokrzywdzonych jednoznacznie wskazują, iż w chwili zaistnienia pożaru obaj znajdowali się blisko źródła ognia – czyli w pomieszczeniu mieszalni dolnej. Po trzecie odkryte wiadro z leżącym w pobliżu przykryciem i tlącym się czyściwem ujawniono w pomieszczeniu mieszalni dolnej, a to wskakuje na fakt wykorzystywania rozpuszczalnika przez jednego lub obu pokrzywdzonych do prac porządkowych w pomieszczeniu mieszalni dolnej, w którym doszło do wybuchu, przy czym wg relacji tegoż świadka, co do zasady właśnie poprzez rozlanie rozpuszczalnika i użycie czyściwa usuwano zabrudzenia lakierami i pigmentami z posadzki i urządzeń mieszalni dolnej.

Sąd odmówił natomiast waloru wiarygodności twierdzeniom L. L. oraz M. W. dot. czasu pracy. Tych bowiem nie da się pogodzić z ilością osób zatrudnionych przez W. W. (nieuzasadnione ekonomicznie jest zatrudnianie kolejnych osób (T. B.) w sytuacji, gdy w zakładzie jest pięć osób zatrudnionych w oparciu o umowy o pracę, każda w niepełnym wymiarze czasu pracy (po ½ etatu), znających przedmiot działalności na stanowisku pracownik produkcji/magazynier bez precyzyjnie określonego zakresu obowiązków wykonujących poza czynnościami produkcyjnymi (zamiennie w magazynie i w mieszalni) a także czynność porządkowe. Do tego twierdzenia ww. pozostają w oczywistej sprzeczności do uznany za wiarygodne zeznań J. B. i A. S..

Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania W. C. (1) w zakresie, w jaki nie znajdują one oparcia w jakimkolwiek innym uznanym za wiarygodny dowodzie. Znamiennym jest, iż świadek pomijał nawet ewidentne okoliczności dla oskarżonego niekorzystne (precyzując rozkład pomieszczeń kondygnacji, na której doszło do wypadku pominął istnienie kotłowni, opisując dyspozycje oskarżonego wydane zatrudnionym w przeddzień zdarzenia na dzień wypadku wskazał czynności zlecone wszystkim, poza pokrzywdzonymi - mimo, iż te zapamiętane dyspozycje dotyczyły czynności zupełnie błahych) albo też zasłaniał się niepamięcią (czy widział, by kiedykolwiek do prac porządkowych wykorzystywano rozpuszczalnik lub rozcieńczalnik, a jednoczenie wbrew logice przekonywał, iż parce porządkowe wykorzystywano tylko z wykorzystaniem czyściwa). Świadek popadł także w sprzeczność (wskazał, iż było dużo zleceń, tak iż nawet pokrzywdzeni musieli pomagać przy czynnościach produkcyjnych, a jednocześnie twierdził, iż wykonywał obowiązku w godzinach 10 00-14 00 choć w dniu zdarzenia w czasie jego zaistnienia już wykonywał obowiązki pracownicze, a przy tym zdarzenie zaistniało ok. godz. 9 00). W ocenie Sądu zeznania ww. świadka pozostają w ścisłej korelacji z faktem zatrudnienia u oskarżonego, zwłaszcza, iż świadka z oskarżonym łączy umowa o pracę zawarta na czas określony. Zdaniem Sądu świadek ponad obowiązek zeznania prawdy przedłożył bezpieczeństwo swojego zatrudnienia.

Sąd za wiarygodne uznał zeznania J. B. (1). W szczególności powyższe dotyczy faktu, iż oskarżony udzielił T. B. (1) instruktażu stanowiskowego. Co prawda fakt ten, wbrew wymogom prawa pracy, nie został potwierdzony pisemnym oświadczeniem T. B. (1), jednak w kontekście twierdzeń i J. B. (1) i oskarżonego jest niewątpliwy. Za wiarygodne uznał sąd twierdzenia świadka, iż poczynając ostatni okres zatrudnienia T. B. świadczył pracę dla oskarżonego bez stwierdzenia tego na piśmie, otrzymując za tę parce nieewidencjonowane wynagrodzenie. Z powyższym koreluje fakt, iż oskarżony nie odprowadzał od wynagrodzenia wypłacanego pokrzywdzonemu jakichkolwiek danin publicznych, jak i to, że nigdzie nie dokonał zgłoszenia zatrudnienia pokrzywdzonego.

Za wiarygodne sąd uznał niewyszczególnione wyżej dowody. Dotyczy to także opinii biegłych, w tym i Z. N., którego opinia pisemna nie budzi wątpliwości zaś opinie ustne – po początkowej kompromitacji (biegły nie był przygotowany do opiniowania ustnego) – także – uwzględniając specyfikę niniejszego postępowania (brak możliwości zbadania cieczy w metalowym pojemniku z uwagi na fakt jego niezabezpieczenia, niejednoznaczne twierdzenia świadków, co do tego jakiego rodzaju rozpuszczalnika używano do czyszczenia posadzki /nitro czy aceton)ma walor opinii pełnej i jasnej.

Wbrew twierdzeniem oskarżonego Sąd uznał, iż D. W. (1)i T. B. (1), pomimo braku umów na piśmie i wbrew umowom zlecenia oznaczonym datą 06 sierpnia 2012 r. świadczyli dla oskarżonego pracę w ramach stosunku pracy. Stanowią o tym: ścisłe podporządkowanie obu pokrzywdzonych oskarżonemu z obowiązkiem wykonywania poleceń pracodawcy, osobisty charakter świadczonej pracy, stałe godziny pracy, fakt, iż obaj pokrzywdzeni mieli obowiązek wykonywania każdej zleconej im pracy przez oskarżonego, a nie tylko pracy określonego rodzaju (obaj wykonywali zarówno czynności związane z przygotowywaniem lakierów, jak i porządkowe na terenie firmy). Podkreślenia wymaga także fakt, iż oskarżony i pokrzywdzi w łączących ich umowach ustnych określili miejsce wykonywania pracy (wyłącznie siedziba firmy (...)H. W. (1), ul. (...), S.) oraz czas pracy (dni powszechnie, godz. 8 00-16 00), a praca przez nich świadczona miał charakter powtarzalny (stale powtarzane czynności obliczone na wytworzenie lakierów, co było przedmiotem działalności firmy oskarżonego). Równie istotnym jest to, że żaden z pokrzywdzonych nie miał możliwości zlecenia osobie trzeciej, nawet wyjątkowo, wykonania prac wskazanych przez oskarżonego. Wskazane okoliczności skutkowały ustaleniem, iż w dniu zdarzenia obu pokrzywdzonych i oskarżonego łączyły stosunki pracy i to pomimo, iż umów nie sporządzono na piśmie a fakt zatrudnienia nie został zgłoszony ani PIP ani ZUS.

Sąd nie podzieli zapatrywań oskarżyciela, by zachowanie oskarżonego należało kwalifikować jako występek wyczerpujący dyspozycję art. 163§2 i §4 kk i art. 220§1 kk.

W ocenie Sądu ustalony stan faktyczny nie daje podstaw do przyjęcia aby zdarzenie zaistniałe 08 sierpnia 2012 r. w siedzibie firmy oskarżonego skutkowało zagrożeniem życia jakichkolwiek innych osób niż obecni w budynku: D. W. (1), T. B. (1), M. W. (2), A. S. (1) i D. P. (2). Sąd kategorycznie odrzuca tezę jakoby wybuch i pożar zaistniałe 08 sierpnia 2012 r. zagrażały życiu M. W. (4), czy pracowników oskarżonego wykonujących prace porządkowe w odległości kilkudziesięciu metrów od budynku garażowego. Należy pamiętać o tym, iż ślady bezpośredniego oddziaływania ognia ujawniono wyłącznie w pomieszczeniu mieszalni dolnej. Spośród pomieszczeń sąsiadujących wyłącznie w kotłowni oraz pomieszczeniu magazynowym budynku garażowego ujawniono ślady oddziaływania wysokiej temperatury (kotłownia) oraz osmalenia (pomieszczenie magazynowe). Ogień został zagaszony przez dwie osoby używające gaśnic podręcznych nim na miejsce dotarli strażacy. Oznacza to, iż brak jest podstaw, by zakwalifikować zdarzenie jako stanowiące jakiekolwiek zagrożenie dla osób nieprzebywających w budynku, w którym doszło do wybuchu i pożaru lub dla mienia innego niż znajdującego się w obrębie tegoż budynku (to z opinii biegłego Z. N.). To zaś oznacza, iż wybuch skutkujący pożarem zagrażał bezpieczeństwu pięciu osób oraz mieniu niespełniającemu kryterium mienia znacznych rozmiarów (mienie zgromadzone w jednym, niewielkim budynku garażowym).

Pojęcie „wielu osób” należy analizować w kontekście pojęć „kilka” i „parę”. Liczebnik „kilka” jest czterokrotnie użyty w kodeksie karnym (art. 57§1 oraz 301§1-3) zaś „wiele” aż dwudziestokrotnie (art. 115§20, 140§2, 163§1, 3 i 4, 165§1, 3 i 4, 166§2 i 3, 169§2, 171§1, 172, 173§1, 3 i 4, 176§2, 185§3, 224a, 300§3). W 9 obecnie obowiązujących aktach prawnych powszechnie obowiązujących stosowany jest także liczebnik nieokreślony „kilkanaście” (Dz.U.2004.207.2109, Dz.U.2003.9.107, Dz.U.2004.164.1723, Dz.U.2012.1246, Dz.U.2004.149.1567, Dz.U.2012.1100, Dz.U.2004.177.1828, Dz.U.2004.187.1929, Dz.U.2003.220.2181). Liczebnik „para, parę” jest także używany w aktach prawnych (akty prawa powszechnie obowiązującego regulujące status cudzoziemców i zasady przekraczania granic), jednak w każdy przypadku odnosi się on do wielkości odpowiadającej – parze palców dłoni: kciuków, środkowych lub wskazujących (przykładowo Dz.U.2014.589, Dz.U.2014.569, Dz.U.2014.568),

Oczywistą jest więc konieczność ścisłego zdefiniowania owych liczebników w sposób gwarantujący ich odrebność. „Wiele” oznacza nieokreśloną na pierwszy rzut oka liczbą i zdaniem Sądu opisuje ilość większą od liczb od 2 do 9, które można opisać liczebnikami nieokreślonymi: „parę” i „kilka” oznaczającymi zwykle wielkości od 2 (parę) oraz od 3 do 9 (kilka). Analizując pojęcie „wielu’ użyte przez ustawodawcę dla określenia przesłanek odpowiedzialności karnej m.in. z art. 163 kk nie można pominąć tego, że wskazana norma penalizuje zachowania godzące w bezpieczeństwo powszechne a nie tylko paru czy kilku osób.

Sąd uznaje, iż wielkość budynku, w którym doszło do pożaru oraz jego funkcja (dwukondygnacyjny budynek garażowy) nie pozwalają na uznanie go za mienie wielkich rozmiarów, gdzie cezurą pozostają przestrzenne wymiary zagrożonej substancji materialnej (uchwała SN z 19. 022003 r. w sprawie I KZP 49/02); wyrok SN z 08.10.1985 r. w sprawie III KR 348/85).

W konsekwencji, wobec stwierdzenia, iż zdarzenie nie zagrażało mieniu w wielkich rozmiarach ani też bezpieczeństwu co najmniej 10 osób Sąd uznał, iż nie może być ono kwalifikowane jako czyn z art. 163 kk zagrażający bezpieczeństwu powszechnemu, a tym samym i z art. 163 kk.

Sąd uznał zarazem, iż zdarzenie będące przedmiotem osądu należy kwalifikować jako występek przeciwko prawom osób wykonującym pracę zarobkową, którego znamiona zdefiniowano w art. 220§2 kk. Sąd uznał, iż oskarżony wydając 07 sierpnia 2012 r. pracownikom polecenie wykonania prac w dniu następnym i mając świadomość, tego, że sam nie będzie w stanie nadzorować na bieżąco sposobu ich wykonania, zobowiązany był do wskazania osoby odpowiedzialnej za wykonanie tych prac z poszanowaniem reguł bezpieczeństwa i higieny pracy. Powyższe wynika z faktu, iż oskarżony w przeszłości był świadkiem, tego że pracownicy czynności porządkowe w mieszalni dolnej wykonywali wykorzystując rozpuszczalnik nitro lub czysty aceton wylewane bezpośrednio na posadzkę. Oskarżony przy tym powinien był przewidzieć, iż pod jego nieobecność, przy braku jakiejkolwiek osoby nadzorującej w jego imieniu prace, pracownicy w taki właśnie „kategorycznie zabroniony”, ale i zarazem najprostszy sposób wykonają czynności porządkowe. Doświadczenia oskarżonego i jego wyższe wykształcenie techniczne nakazuje przyjąć, że powinien był i mógł on przewidzieć wykonanie prac porządkowych w mieszalni dolnej przez pracowników w sposób niebezpieczny (z wykorzystaniem rozpuszczalnika), a tym samym powinien był skonkretyzować sposób wykonania tych prac tak, by nie skutkowały one dla nikogo zagrożeniem życia, zdrowia czy mienia oraz ustanowić osobę odpowiedzialną za nadzór.

Podkreślenia wymaga fakt, iż oskarżony miał przy tym świadomość, że niebezpieczeństwo praktykowanego przez pracowników sposobu usuwania zeschniętych zabrudzeń lakieru z podłogi mieszali dolnej przy wykorzystaniu rozpuszczalnika wynika nie tylko ze sposobu działania pracowników, które potęgowany był szeregiem okoliczności, o których pracownicy nie wiedzieli, a które wynikały z zaniedbań oskarżonego poczynając od faktu ulokowania pomieszczeń mieszalni dolnej w pomieszczeniach położonych poniżej powierzchni gruntu, z systemem wentylacyjnym, którego efektywność nie była badana w warunkach innych niż standardowa praca mieszalników, kiedy stężenie par niebezpiecznych jest zdecydowanie niższe, niż to powodowane rozlaniem rozpuszczalnika nitro lub czystego acetonu bezpośrednio na posadzkę, a następnie szorowaniem powierzchni z wykorzystaniem szczotki ryżowej lub/i czyściwa. Oskarżony nie zadbał nawet o to, by sprawność systemu wentylacyjnego była weryfikowana przez specjalistę (do sporządzenia brakujących świadectw post factum nakłonił M.N.). Zaniedbań tych oskarżony dopuścił się mając świadomość tego, iż pomieszczenia związane z działalnością gospodarczą polegająca na wytwarzaniu z półproduktów gotowych lakierów ulokował w pomieszczeniach budynku zaprojektowanego i wybudowanego z innym przeznaczeniem i jedynie zaadaptowanego dla potrzeb prowadzonej działalności - zaadaptowanego nieudolnie. Pomijając sam fakt ulokowania mieszalni dolnej w pomieszczeniu usytuowanym poniżej powierzchni gruntu, wskazać należy na to, iż wysokość pomieszczeń kondygnacji dolnej była zbyt mała i nie spełniała wymogom przewidzianych dla stanowisk pracy, jakie w pomieszczeniach tych ulokowano. Ma to istotne znaczenie skoro niedostateczna wysokość i usytuowanie poniżej powierzchni gruntu w istotnym stopniu ograniczały szybkość wymiany powietrza. Oskarżony miał przy tym także świadomość, iż instalacja elektryczna całego budynku garażowego, nie wyłączając tej z pomieszczenia mieszalni dolnej i pomieszczenia magazynowego, nie była wyposażona w zabezpieczenia przed niekontrowanym iskrzeniem tj. nie spełniała wymogów dla instalacji przeznaczonej dla obszarów zagrożonych wybuchem. Miał też świadomość, iż w pomieszczeniu bezpośrednio sąsiadującym z mieszalnią ulokowany był piec centralnego ogrzewania zasilany paliwem stałym, a oba pomieszczenia były ze sobą nie tylko bezpośrednio połączone ale i dzieliły je drzwi niespełniające żadnych wymogów szczelności i p.poż.

Każde z opisanych uchybień obciąża oskarżonego jako osobę odpowiedzialną za zagwarantowanie osobom zatrudnionym świadczenia pracy w bezpiecznych i higienicznych warunkach. Twierdzenia oskarżonego, jakoby nie pownosił on odpowiedzialności, skoro kontrola PIP z 2009 r. nie skutkowała jakimikolwiek uwagami nie uchyla jego winy. Wszak przedmiotem tej kontroli była wyłącznie ocena legalności zatrudnienia i innej pracy zarobkowej oraz bieżące przestrzeganie wybranych przepisów prawa pracy, w tym technicznego bezpieczeństwa i higieny pracy (k. 154-156). Wskazać też należy, iż sugerowane przez oskarżonego i obronę ewentualne niedopełnienie obowiązków przez inspektora PIP prowadzącego kontrolę w 2009 r. nie uwalnia oskarżonego od odpowiedzialności za zdarzenie będące przedmiotem niniejszego postępowania.

Analogicznie, żadnego znaczenia dla sprawy nie ma przedstawiony przez oskarżonego protokołu badania i pomiarów instalacji elektrycznej z 2007 r. (k. 51), czy w ogóle sam fakt odbioru budynku przez organ nadzoru budowlanego i pozwolenia na jego użytkowanie, skoro oskarżony nigdy nie zgłosił żadnym organom zmiany przeznaczenia budynku (pismo PINB k. 54), a z treści protokołu badania i pomiarów instalacji elektrycznej nie wynika, by oskarżony ujawnił badającemu rzeczywiste przeznaczenie pomieszczeń, a budynek wg projektu miał być budynkiem garażowym nie przeznaczonym dla potrzeb działalności gospodarczej.

Sąd dokonując oceny ustalonego w sprawie stanu faktycznego uznał, iż brak jest podstaw do przypisania oskarżonemu, że działając 07 i 08 sierpnia 2012 r. chciał on naruszyć prawo pracowników do świadczenia pracy w bezpiecznych i higienicznych warunkach. Wykluczono także, by oskarżony przewidywał, że jego zaniedbania mimo ich szczególnego skumulowania będą skutkować dla jego pracowników koniecznością świadczenia pracy w sposób bezpośrednio zagrażający ich życiu lub zdrowiu i na to się godził. Zdaniem Sądu wspomniane zaniedbania były dla oskarżonego oczywiste, jednak oskarżony nie miał zamiaru narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mógł wyłącznie przewidzieć, że pracownicy wykonujący bez jakiegokolwiek nadzoru prace porządkowe w pomieszczenie mieszalni dolnej, tak jak miało to miejsce w przeszłości, czynić to będą w sposób niebezpieczny, co przy jego zaniedbaniach dotyczących wymogów technicznych budynku i instalacji w nim zamontowanych bezpośrednio narazi ich na utratę życia albo doznanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Stąd przypisując oskarżonemu wyczerpanie znamion art. 220 Sąd wskazał na typ uprzywilejowany z §2.

Przytoczone ustalenia faktyczne skutkowały uznaniem, iż opisanym zachowaniem zrealizowanym 7 i 8 sierpnia 2012 r. oskarżony nieumyślnie spowodował wybuch skutkujący tym, iż D. W. (1) i T. B. (3) doznali ciężkich obrażeń ciała skutkujących ich zgonem. W konsekwencji obok art. 220§2 kk Sąd w podstawie skazania uwzględnił także art. 155 kk oraz art. 11§2 kk, który dookreśla kumulatywny związek norm części szczególnej. Sąd za podstawę skazniania przyjął przepisy obowiązujące uprzednio, to jest 30 czerwca 2015 r. jako względniejsze dla oskarżonego. Obowiązująca od 01 lipca 2015 r. nowelizacja (Dz.U. 2015.396) istotnie zaostrzyła skutki skazania, w tym zwłaszcza warunki probacyjne z art. 70§1 i §2 kk (m.in. wydłużenie okresu próby z 2 do 3 lat), co dla sprawcy takiego jak oskarżony ma istotne znaczenie.

Sąd zmodyfikował opis czynu, wyodrębniając z licznych zachowań uwzględnionych w opisie czynu zarzucanego, te, które nie miały bezpośredniego znaczenia dla sprowadzenia w dnu zdarzenia bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia pracowników.

Nadmienić trzeba, że w sprawie nie zdołano ustalić jaką konkretnie substancję pokrzywdzeni wykorzystywali do prac porządkowych w dniu zdarzenia (rozpuszczalnik nitro czy aceton). Powyższe jednak nie jest okolicznością istotną, skoro zaistnienie wybuchu dowodzi, że w przedmiotowych pracach wykorzystywano substancję niebezpieczną, wysoce łatwopalną, której para w połączeniu z powietrzem tworzyła mieszaninę wybuchową.

Sąd ustalił, iż do wybuchu mieszaniny doszło w następstwie przekroczenia dolnej granicy wybuchowości w powietrzu kotłowni i pomieszczeniu mieszalni dolnej oraz wybuchem i pożarem w pomieszczeniu mieszalni dolnej. Sąd uznał, iż powyższe było następstwem kontaktu mieszaniny z otwartym ogniem paleniska pieca c.o. zasilanego paliwem stały. Sąd wykluczył, by wybuch spowodowała instalacja elektryczna, bowiem z oględzin nie wynika, by w którymkolwiek z punktów, w których powinna być zainstalowana instalacja spełniająca wymogi Ex faktyczne zamontowane elementy instalacji bez cech Ex nosiły cech zniszczeń powstających w sytuacjach, gdy niekontrolowane wyładowanie elektryczne zainicjowało wybuch mieszaniny otaczającego powietrza. Brak takich zniszczeń był przy tym także podstawą ustalenia, że zaniedbanie oskarżonego polegające na niewyposażeniu stanowisk obszarów zagrożonych wybuchem w instalację spełniająca wymogi Ex czy tez ich nienależyte oznaczenie nie pozostawało w bezpośrednim związku ze skutkami zdarzenia z 08 sierpnia 2012 r. a w konsekwencji, iż stanowiło to wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym z art. 283§1 kp.

W oparciu o zeznania świadków – pracowników zatrudnionych przez oskarżonego, jak i obu oskarżycielek posiłkowych ustalono zarazem, iż brak oznakowań stref zagrożonych wybuchem Ex i nieumieszczenie w nich informacji o zakazie używania otwartego ogania oraz informacji o zakazie palenia tytoniu oraz oznaczeń znakami zgodnymi z PN: dróg i wejść ewakuacyjnych, miejsc usytuowania urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, czy pomieszczeń z materiałami niebezpiecznymi pożarowo także nie pozostawało w związku przyczynowym z wydarzeniami skutkującymi zgonem pokrzywdzonych. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż obaj pokrzywdzeni doskonale zdawali sobie sprawę z zagrożeń, znali usytuowanie pomieszczeń, jak i rozlokowanie charakterystycznie oznaczonych gaśnic.

Istotę odpowiedzialności karnej oskarżonego w sprawie niniejszej stanowi tolerowanie przezeń niewłaściwych, zagrażających bezpieczeństwu metod pracy (wykonywania prac porządkowych) przez pracowników bowiem w bezpośrednim następstwie tegoż nastąpił wypadek. Zgodnie z treścią art. 207§1 kp to oskarżony ponosi wyłączną odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w prowadzonym zakładzie pracy. Na zakres jego odpowiedzialności nie wpływają obowiązki pracowników w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy. Co więcej zgodnie z art. 207§2 kp pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki, a zaniedbanie obowiązku zapewnienia pracownikom bezpiecznego stanowiska pracy uzasadnia odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie winy (por. wyrok S.A. w Szczecinie z 27.02.2014 r. w sprawie III APa 14/13; System Informacji Prawnej LEX Nr LEX nr 1461154).

W konsekwencji Sąd w miejsce zarzucanego czynu:

a)  H. W. (1) uznał za winnego tego, że: w okresie 7-8 sierpnia 2012 r. w S., województwa (...) będąc, jako właściciel zakładu pracy (...) H. W. (1), odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku organizacji pracy w pomieszczeniach spełniających wymogi z zakresu ochrony przeciwpożarowej oraz bezpieczeństwa i higieny pracy, w warunkach wykluczających możliwość wybuchu par substancji niebezpiecznych i ich mieszanin, w dniu 7 sierpnia 2012 r. wydał pracownikom polecenie wykonywania 08 sierpnia 2012 r. na terenie zakładu pracy w pomieszczeniach mieszalni dolnej umieszczonych poniżej poziomu gruntu, niedostatecznie wentylowanych, o niedostatecznej wysokości i niewyposażonych w urządzenia zapewniające sygnalizację o zagrożeniu, usytuowanych w bezpośrednim sąsiedztwie kotłowni z działającym i zasilanym paliwem stałym piecem, czynności porządkowych mogąc przewidzieć, iż czynności te, prowadzone będą z tolerowanym przez niego naruszeniem zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, z użyciem substancji niebezpiecznej, posiadającej właściwości wybuchowe, nie ustanowił osoby odpowiedzialnej za nadzór nad bezpiecznym wykonaniem tych prac, skutkiem czego w dniu 08 sierpnia 2012 r., nie mając takiego zamiaru naraził wykonujących czynności porządkowe w pomieszczeniach mieszalni dolnej z wykorzystaniem substancji niebezpiecznej pracowników T. B. (1) i D. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia nieumyślnie dopuszczając do powstania stężenia par substancji niebezpiecznej o właściwościach wybuchowych w powietrzu skutkującego przekroczeniem dolnej granicy wybuchowości w powietrzu kotłowni i pomieszczeniu mieszalni dolnej oraz wybuchem i pożarem w pomieszczeniu mieszalni dolnej narażając T. B. (1) i D. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnie powodując u obu pokrzywdzonych obrażenia ciała w postaci poparzeń, w tym rozległych oparzeń górnych dróg oddechowych skutkujących ich śmiercią, to jest uznaje go za winnego dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 220§2 i art. 155 w zw. z art. 11§2 ustawy z 06 czerwca 1997 roku Kodeks karny (Dziennik Ustaw numer 88, pozycja 553 ze zmianami) w brzmieniu obowiązującym 30 czerwca 2015 r. w zw. z art. 4§1 kk;

b)  uznał, iż H. W. (1) w dniu 08 sierpnia 2012 r. będąc, jako właściciel zakładu pracy (...) H. W. (1), odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i higienę pracy dopuścił pracowników D. W. (1) i T. B. (1) do wykonywania prac szczególnie niebezpiecznych z użyciem niebezpiecznych substancji i ich mieszanin posiadających właściwości wybuchowe i łatwopalne:

w pomieszczeniach wyposażonych w instalację elektryczną niespełniającą wymagań dla systemów i urządzeń przeznaczonych do użytku w przestrzeniach zagrożonych wybuchem, bez oznakowań stref zagrożonych wybuchem Ex, w których nie umieszczono informacji o zakazie używania otwartego ogania oraz informacji o zakazie palenia tytoniu oraz oznaczeń znakami zgodnymi z PN: dróg i wejść ewakuacyjnych, miejsc usytuowania urządzeń przeciwpożarowych i gaśnic, pomieszczeń z materiałami niebezpiecznymi pożarowo,

bez wyposażenia ich w odzież i obuwie ochronne o właściwościach antyelektrostatycznych,

bez przeszkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,

a nadto T. B. (1) bez uzyskania orzeczenia lekarskiego wstępnego stwierdzającego brak przeciwwskazań do wykonywania pracy,

to jest dopuścił się wykroczeń z art. 283§1 kp, przy czym, wobec brzmienia art. 45§1 kw, na podstawie art. 5§1 pkt. 4 kpw postępowanie w tym zakresie umorzył, a kosztami postępowania z tym związanymi obciąża Skarb Państwa.

Uznając H. W. (1) za winnego dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art. 220§2 i art. 155 w zw. z art. 11§2 ustawy z 06 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.) w zw. z art. 4§1 kk w brzmieniu z 30 czerwca 2015 r., na podstawie art. 155 w zw. z art. 11§3 powołanej ustawy wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności, przy spectrum od 3 miesięcy do lat 5.

Po stronie okoliczności łagodzących Sąd zważył: przyczynienie się pokrzywdzonych, którzy postępowali wbrew kategorycznemu zakazowi oskarżonego, pomoc jakiej oskarżony udzielił rodzinom pokrzywdzonych po zdarzeniu i po śmierci pokrzywdzonych, a także dotychczasową niekaralność oskarżonego i prowadzenie przezeń ustabilizowanego trybu życia.

Po stronie okoliczności obciążających Sąd uwzględnił: zlekceważenie przez oskarżonego szeregu omówionych wyżej wymogów technicznych określających organizację stanowisk pracy, z pogwałceniem praw pracowników do świadczenia pracy w bezpiecznych i higienicznych warunkach. Za okoliczność obciążającą o szczególnie ważkim znaczeniu Sąd uznał to, że oskarżony nieumyślnie spowodował śmierć dwóch osób oraz jego zachowanie po popełnieniu przestępstwa i już po zgonie pokrzywdzonych, w trakcie postępowania, polegające na nakłonieniu innej osoby do popełnienia przestępstwa. Okoliczność ta osłabiła znaczenie dotychczasowej niekaralności oskarżonego.

Liczba pokrzywdzonych, sposób w jaki doznali oni obrażeń ciała skutkujących olbrzymim cierpieniem oraz śmiercią, wielość naruszonych zasad bhp i p.poż oraz wielość naruszonych norm prawa karnego przesądziły o ustaleniu, iż stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu w pkt. 1.a czynu jest znaczny. Analogicznie ocenić należy i stopień jego nieumyślnego zawinienia.

Mając na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu oraz cele wychowawcze jakie kara winna osiągnąć wobec oskarżonego, który nadal prowadzi działalność gospodarczą i jest pracodawcą Sąd wymierzył mu karę 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69§1 i §2 oraz art. 70§1 ustawy z 06 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.) w brzmieniu z 30 czerwca 2015 r. warunkowo zawiesił oznaczając pięcioletni okres próby. Uwzględniając rodzaj i wymiar kary, wobec której zastosowano instytucję z art. 69 kk Sąd, na podstawie art. 71§1 ustawy z 06 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 553 ze zm.) w brzmieniu z 30 czerwca 2015 r. wymierzył oskarżonemu karę 200 stawek dziennych grzywny. Sytuacja rodzinna (troje dzieci na utrzymaniu) i majątkową oskarżonego (przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w oparciu o pracę najemczą, będący właścicielem dużej zabudowanej nieruchomości), po myśli art. 33§3 ustawy przyjętej za podstawę skazania skutkował ustaleniem wartości stawki dziennej na kwotę 100 zł.

W ocenie Sądu dolegliwość skazania konstruowana przez warunkowo zawieszoną karę 2 lat pozbawienia wolności, pięcioletni okres próby oraz wysokość subsydiarnej grzywny spełnia kryteria dolegliwości sprawiedliwej. Niewątpliwie nie przekracza ona stopnia nieumyślnej winy oskarżonego, jak i należycie uwzględnia stopień społecznej szkodliwości przypisanego czynu. Jednocześnie uwzględnia ona rodzaj, wielość i stopień naruszenia ciążących na nim obowiązków, skutki w postaci nieumyślnego spowodowania śmierci dwóch osób, a także właściwości i warunki osobiste oskarżonego, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i negatywne zachowanie się po jego popełnieniu, a także postawę wobec rodzin pokrzywdzonych. Kara ta uwzględnia także przyczynienie się pokrzywdzonych.

W wystąpieniach końcowych pełnomocnicy oskarżycielek posiłkowych (siostra D. W. oraz żona T. B. oraz matka jego syna) wnieśli o zasądzenia na rzecz ich mocodawców nawiązek „tytułem częściowego naprawienia szkody”. Przedmiotowych wniosków Sąd nie mógł uwzględnić, albowiem zostały one złożone w wystąpieniach końcowych, to jest nie tylko po zakończeniu pierwszych przesłuchań J. B. oraz A. S. (okoliczność ta miała znaczenie do 30 czerwca 2015 r.) ale i już po zamknięciu przewodu sądowego (co ma znaczenie w kontekście obowiązującego w dacie orzekania brzmienia art. 49a kpk).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 630 kpk w zw. z art. 627 kpk – w zakresie wydatków związanych ze skazaniem. W konsekwencji Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz:

a)  A. S. (1) 18.479,40 zł (spisu kosztów k. 1416),

b)  J. B. (1) 11.757,20 zł (spis kosztów k. 1415),

c)  Skarbu Państwa:

5.717,49 zł tytułem wydatków w całości związanych z rozstrzygnięciem z pkt. 1.a (wydatki postępowania przygotowawczego 2.121,49 zł/ k. 574; inf. KRK 30 zł; wydatki związane ze stawiennictwem świadków 1.915/k. 742, 768, 1017, 1019, 1071, 1198, 1204, 1206, 1229, 1378, 1380; koszt opinii biegłych 1.805 zł/k. 1033, 1031, 924. 926. 922. 1291, 1294, 1296; zryczałtowane koszty doręczeń w postępowaniu przed sądem I instancji – 20 zł);

oraz

2.300 zł tytułem opłaty (art. 3 ust. 1 i art. 2 ust. 1 pkt. 4 ustawy z 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 ze zm.).