Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I 1Ca 453/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 11-12-2015 r.

Sąd Okręgowy w Koninie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Jolanta Tembłowska

Sędzia SO Aleksandra Bolczyk

Sędzia SO Iwona Przyłębska – Grzybowska - spr.

Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Radziemska

po rozpoznaniu w dniu 11-12-2015 r. w Koninie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. M. i D. A.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Koninie

z dnia 26 sierpnia 2015r sygn. akt I C 1442/14

I .Zmienia zaskarżony wyrok i nadaje mu następujące brzmienie:

1.Zasądza od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 15.000 zł

( piętnaście tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 27 marca 2014r do dnia zapłaty,

2.Oddala oba powództwa w pozostałym zakresie ,

3.Zasądza od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 872, 10 zł tytułem zwrotu kosztów procesu .

II. Zasądza od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 300 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska – Grzybowska

Sygn. akt I 1 Ca 453/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2015r. Sąd Rejonowy w Koninie zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwotę po 15.000zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26 sierpnia 2015 r. i oddalił oba powództwa w pozostałym zakresie, zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy każdym z powodów a pozwanym.

Sąd Rejonowy ustalił, że powodowie M. M. i D. A., doznali krzywdy na skutek śmierci osoby bliskiej P. A., który był dla powodów bratem. P. A. zmarł w dniu 22-09-1999 r. w wypadku komunikacyjnym. Sprawca był ubezpieczony w zakresie OC za szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdu u pozwanego. Zdarzenie, które wyrządziło szkodę miało miejsce w okresie ubezpieczenia i wynikało z czynu niedozwolonego. Pozwany odmówił stronie powodowej przyznania zadośćuczynienia. W wypadku zginął także drugi brat powodów Z. A.. Powódka od 1992 r. mieszkała w K. , a brat P. przed wypadkiem w S. . Powód był najmłodszy z rodzeństwa, a powódka najstarsza. P. był 8 lat młodszy od powódki. Rodzice powodów mieli gospodarstwo i powódka starała się im pomóc opiekując się młodszym rodzeństwem. P. uczył się w technikum w K. i większość czasu spędzał u powódki . Mieszkał u niej, opiekował się jej synem. Zawsze mogła na niego liczyć. Doradzali sobie, rozwiązywali wspólnie problemy. Mieli wspólne plany. Wspomnienia są dla powódki bardzo bolesne. W święta rodzina czuje braki, że jest niekompletna. Stara się wspominać dobre chwile. Gdy P. jeszcze żył to wszystkie święta starali się spędzać w domu rodzinnym. Powód również bardzo przeżył śmierć brata i nadal przeżywa, nigdy się z nią nie pogodzi. P. był od niego starszy o 10 lat. Była między nimi najmniejsza różnica wieku z całego rodzeństwa, więc dobrze się porozumiewali. W czasie Ś. rodzina chodzi na cmentarz na groby braci i tam symbolicznie dzieli się z nimi opłatkiem. Rodzina powodów miała trudne warunki mieszkaniowe, ale była zgodną, szczęśliwą rodziną. Rodzeństwo miało ze sobą dobry kontakt, wzajemnie się wspierało , pomagało sobie w nauce. Bracia grali w wolnych chwilach w piłkę. Starsi synowie pomagali ojcu w pracy. Powodowie po śmierci braci wyglądali na kompletnie zrezygnowanych. Byli psychicznie załamani, gdy się do nich mówiło to nie reagowali za pierwszym razem. Trzeba było kilka razy mówić , żeby coś od nich wydobyć. Powodowie budzili się w nocy po tym zdarzeniu. Powód był jeszcze pod opieką rodziców, miał wtedy 10 lat, trudno się było z nim porozumieć. Powódka była dorosła. P. opiekował się powodem, pomagał mu w nauce, odwoził go do przedszkola . Powód był najmłodszy z braci. P. z powodem spędzał dużo czasu, razem grali w piłkę, biegali , woził go rowerem. Powódka jako najstarsza z rodzeństwa była dla P. bardzo ważną osobą. Opiekowała się nim. Była dla niego jak matka. Opiekowała się nim, a gdy poszedł do szkoły do K. zamieszkał u niej od poniedziałku do piątku. Pomagał wówczas powódce, opiekował się jej synem, przyprowadzał go z przedszkola, robił dla niego jedzenie.

Strata brata u powódki wywołała reakcję żałoby, poczucie straty i tęsknoty. Doznała ona umiarkowanie silnej reakcji stresowej. Zdarzenie z 1999 roku ma nadal w jej psychice wydźwięk emocjonalny. Jej aktualny stan psychiczny determinują także objawy lękowe w związku ze śmiercią męża w 2014 roku.

U powoda strata brata wywołała także reakcję żałoby, poczucie straty i smutku. Reakcja żałoby nie wykraczała poza ramy normy klinicznej, nie miała istotnego wpływu na jego aktywność życiową. Powoda łączyły z bratem niekonfliktowe więzi emocjonalne oparte na szacunku, zainteresowaniu, wspieraniu wzajemnej niezależności.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o rzeczowy i osobowy materiał dowodowy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, że zgodnie z art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie przysługuje, gdy wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, a osoby bliskiej dla powoda (art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 446 § 1 k.c.). Instytucja zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej umożliwia zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego z powodu krzywdy polegającej zasadniczo na cierpieniach psychicznych, wywołanych utratą osoby bliskiej. Przepis art. 446 § 4 k.c. został dodany do Kodeksu cywilnego ustawą z dn. 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 2 lipca 2008 r.) i wszedł w życie w dn. 3 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy w uchwale z dn. 22 października 2010 r. (III CZP 76/10) wyjaśnił, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Tak więc bez względu na datę deliktu przesłanką faktyczną kształtującą roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia dla osoby bliskiej była śmierć zmarłego i jej skutek w postaci naruszenia sfery psychicznej odczuć jednostki, tyle że różne są podstawy prawne przyznania zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie stanowi pewnego rodzaju wynagrodzenie za szkodę niematerialną polegającą na cierpieniu psychicznym. Nie chodzi tu o zapłatę za zdrowie, ale o możność dodatniego oddziałania na stan psychiczny człowieka przez poprawę jego sytuacji materialnej. Zadośćuczynienie pieniężne umożliwia satysfakcję płynącą z zaspokojenia potrzeb w większym rozmiarze, a przez to wpływa pozytywnie na samopoczucie poszkodowanego pogorszone cierpieniami po stracie osoby bliskiej. Mimo, że następuje ono w formie pieniężnej, to pośrednio przynajmniej minimalizuje ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci osoby bliskiej dla uprawnionego. Kwota zadośćuczynienia winna być tak oznaczona, by uwzględniała panujące stosunki społeczno-ekonomiczne w oparciu o kryteria doświadczenia i kolidujących ze sobą w danej sprawie interesów. Zadośćuczynienie musi być „odpowiednie”, tzn. uwzględniać całokształt okoliczności faktycznych sprawy, w tym rozmiar i charakter doznanych krzywd fizycznych i psychicznych, ich długotrwałość, stopień intensywności czy rokowania ich wyleczenia, trwałość skutków urazów (np. bezradność życiową, poczucie osamotnienia), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego, etc. Wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61 i z dn. 24 czerwca 1965 r., I PR (...)). O jego wysokości decyduje także stopień winy sprawcy (wyrok SN z dn. 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05). O tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa. Aby więc ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 1969 r., III PRN 77/69). Przepis art. 446 k.c. nie stanowi samodzielnej podstawy odpowiedzialności pozwanego. Roszczenia z art. 446 k.c. obejmują przypadki wyrządzenia szkody z winy sprawcy, jak i sytuacji, gdy odpowiedzialność sprawcy oparta jest na zasadzie ryzyka i słuszności. Osoba uprawniona aby mogła wystąpić z roszczeniem o zadośćuczynienie, musi wykazać te podstawowe przesłanki odpowiedzialności, w tym samą zasadę odpowiedzialności, a także adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem bezpośredniego sprawcy a krzywdą.

W ocenie Sądu Rejonowego powodowie wszystkie opisane wyżej przesłanki odpowiedzialności wykazali.

W niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanego opiera się na zasadzie winy. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zgodnie natomiast z treścią art. 19 ust. 1 zd. 1 ustawy poszkodowany /…/ może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń wynika zatem wprost z ustawy, ale gdy potwierdzona jest umową mają do niej zastosowanie analogiczne uregulowania zawarte w Kodeksie cywilnym (art. 822 § 1 i 4 k.c.). Zgodnie z art. 9 ust. 1 cyt. ustawy umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Zgodnie z art. 9 ust. 2 cyt. ustawy umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2 (ubezpieczenie posiadaczy pojazdów mechanicznych i ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej rolników), obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność. Zgodnie z art. 25 ust. 1 cyt. ustawy ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje zdarzenia powstałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Z powyższego wynika, że odpowiedzialność pozwanego z tytułu ubezpieczenia OC pojazdu mechanicznego dotyczy także deliktu, którego następstwem jest śmierci człowieka.

Odpowiedzialność pozwanego wynika również z przepisów Kodeksu cywilnego (art. 415 w zw. z art. 436 § 1 k.c.). Pojazd sprawcy posiadał bowiem polisę ubezpieczeniową OC u pozwanego. Przyznając zadośćuczynienie Sąd Rejonowy miał na uwadze całość skutków w sferze zdrowia powoda ustalonych w stanie faktycznym. W tych okolicznościach – w ocenie Sądu Rejonowego - zadośćuczynienie adekwatne do tych przesłanek wynosi po 15.000 zł na rzecz każdego z powodów.

Odsetki od kwoty zadośćuczynienia Sąd Rejonowy zasądził od daty wyrokowania powołując się na uchwałę SN z dn. 8.07.1993 r., CZP 80/93; uchwałę SN z dn. 6.09.1994 r., III CZP 105/94; wyrok SN z dn. 20.03.1998 r., II CKN 650/97; wyrok SN z dn. 04.09.1998 r., II CKN 875/97; wyrok SN z dn. 09.09.1999 r., II CKN 477/98; wyrok SN z dn. 10.02.2000 r., II CKN 725/98; wyrok SA w Poznaniu z dn. 09.08.2006 r., I ACa 161/06; wyrok SA w Warszawie z dn. 24.06.2013 r., V Ca 523/13; wyrok SA w Białymstoku z dn. 11.01.2013 r., I ACa 729/12). Przyznanie odsetek od kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, poczynając od daty wcześniejszej, spowodowałoby - zwłaszcza przy uwzględnieniu jej wysokości - istotne podwyższenie sumy zadośćuczynienia ponad kwotę uznaną przez sąd za odpowiednią w chwili orzekania.

Dalej idące powództwa jako nieuzasadnione Sąd Rejonowy oddalił.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu stanowił art. 100 zd. 1 k.p.c .

Apelację od powyższego orzeczenia złożyli powodowie zaskarżając je w części, tj.:

1) w pkt 2, w którym Sąd Rejonowy oddalił powództwo powódki ad. 1 w zakresie żądania o zapłatę odsetek ustawowych od zasądzonej na rzecz powódki ad. 1 kwoty 15.000 zł za okres od dnia 27.03.2014 r. do dnia 25.08.2015r. tj. co do kwoty 2.256,58 zł;

2) w pkt 4, w którym Sąd Rejonowy oddalił powództwo powoda ad. 2 w zakresie żądania o zapłatę odsetek ustawowych od zasądzonej na rzecz powoda ad. 2 kwoty 15.000 zł za okres od dnia 27.03.2014 r. do dnia 25,08.2015r. tj. co do kwoty 2.256,58 zł;

3) w pkt 5, w którym Sąd Rejonowy zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy powódką ad. 1 a pozwanym;

4) w pkt 6, w którym Sąd Rejonowy zniósł wzajemnie koszty procesu pomiędzy powodem ad. 2 a pozwanym.

Zaskarżonemu wyrokowi powodowie zarzucili:

1) naruszenie prawa materialnego tj.

a. przepisu art. 455 k.c., poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że wezwanie pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz powodów nie spowodowało wymagalności ich roszczeń;

b. przepisu art. 481 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że pomimo prawidłowego wezwania pozwanego do zapłaty, nie pozostawał on w opóźnieniu z zapłatą należnych powodom świadczeń;

c. przepisu art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) ( Dz.U.03.124.1152 z późn.zm., dalej Ustawa) w zw. z art. 817 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że roszczenia powodów o zadośćuczynienie stało się wymagalne z dniem wydania wyroku;

2) naruszenie prawa procesowego tj. przepisu art. 100 k.p.c. poprzez błędne jego zastosowanie i wzajemne zniesienie między stronami kosztów procesu, podczas gdy powodowie ponieśli wyższe koszty procesu, aniżeli pozwany, co uzasadniało stosunkowe ich rozdzielenie.

W oparciu o powyższe zarzuty powodowie wnieśli o:

1) zmianę wyroku:

a. w pkt 1 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki ad. 1 kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 27 marca 2014r. do dnia zapłaty;

b. w pkt 3 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda ad. 2 kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 27 marca 2014r. do dnia zapłaty;

c. w pkt 5 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki ad. 1 kwoty 907,40 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego;

d. w pkt 6 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda ad. 2 kwoty 907,40 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego ;

2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów okazała się zasadna.

Trafne okazały się bowiem zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji powołanego w treści apelacji przepisu prawa materialnego związane z błędnym przyjęciem przez Sąd Rejonowy daty wymagalności zasądzonego od strony pozwanej zadośćuczynienia, skutkującego zasądzeniem ustawowych odsetek od przyznanego roszczenia dopiero od dnia wyrokowania.

Zgodnie z art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Odsetki należą się za sam fakt opóźnienia się dłużnika w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 481 § 1 k.c.).

Należy podkreślić, iż to nie wyrok zasądzający zadośćuczynienie jest źródłem zobowiązania sprawcy szkody do zapłaty, ale jest nim sam czyn niedozwolony. Zadośćuczynienie za krzywdę staje się więc wymagalne po wezwaniu odpowiedzialnego za naprawienie szkody do spełnienia świadczenia. Od tej chwili biegnie zatem termin do uiszczenia odsetek za opóźnienie (zgodnie z art. 481 § 1 k.c.).

Nie ma przy tym znaczenia, że przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności danej sytuacji. Jeżeli bowiem sprawca szkody uważa, iż skierowane do niego żądanie zasądzenia zadośćuczynienia jest wygórowane, to może spełnić je jedynie w ustalonej przez siebie wysokości – w takim wypadku spełnia świadczenie z zastrzeżeniem zwrotu. Jeżeli okaże się, iż świadczenie nie należy się w ogóle lub należy się w mniejszej wysokości, to po orzeczeniu sądu sprawca może żądać zwrotu w całości świadczenia lub nadpłaty. Jeżeli zaś okaże się, że świadczenie to jest za niskie, to osoba odpowiedzialna za szkodę ma obowiązek pokryć niedopłatę oraz uiścić odsetki od tej niedopłaty (vide: wyrok Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 18 lutego 2010 roku, sygn. II CSK 434/09, publ. LEX nr 602683).

Ponadto nie sposób nie zauważyć, że zasądzenie odsetek dopiero od dnia wyrokowania prowadzi w istocie do ich umorzenia za okres sprzed tej daty, co jest nieuzasadnionym uprzywilejowaniem dłużnika i może skłaniać go do jak najdłuższego zwlekania z dobrowolnym uiszczeniem choćby części żądanej kwoty, w oczekiwaniu na orzeczenie sądu znoszące obowiązek zapłaty odsetek ustawowych za wcześniejszy okres.

Dodatkowo należy wskazać, iż zgodnie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392 j.t.), zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie
w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. Należy zwrócić przy tym uwagę na fakt, że w przypadku ubezpieczeń obowiązkowych ustawodawca wprowadził 90 – dniowy termin o charakterze bezwzględnym, liczony od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Jego bezwzględny charakter wyraża się w ten sposób, że wymagalność świadczenia zakładu ubezpieczeń nie jest uzależniona nawet od wyjaśnienia okoliczności sprawy lub faktycznej możliwości ich wyjaśnienia. Przedłużenie terminu może nastąpić tylko wyjątkowo: wtedy, gdy ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Wobec takiej wykładni ww. przepisów wywiedziony przez apelującą zarzut uznać trzeba za trafny co do zasady.

Analiza akt sprawy wskazuje bowiem, jak prawidłowo wywodzą skarżący, że okoliczności faktyczne, które uzasadniały zasądzenie świadczenia w kwocie 15.000zł złotych zaktualizowały się już na etapie postępowania likwidacyjnego, w sytuacji gdyby pozwany prawidłowo dokonał likwidacji szkody. Postępowanie sądowe ograniczyło się do przesłuchania powodów i ich rodziców w charakterze świadków oraz przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychologa, który to dowód nie był nawet niezbędny dla ustalenia rozmiaru krzywdy powodów. Okoliczności, które ustalił Sąd Rejonowy mogły zostać ustalone w toku postępowania likwidacyjnego i nie wymagały skomplikowanego i żmudnego postępowania sądowego. Skutki zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową pozwany mógł ustalić w toku postępowania likwidacyjnego, co
w konsekwencji – w świetle zaprezentowanych powyżej wywodów teoretycznych – przesądza o tym, że odsetki od należnego apelującej świadczenia powinny zostać naliczone od daty sprzed wyrokowania. Po tym okresie nie wystąpiły bowiem żadne okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę biegu terminu naliczenia odsetek.

Powodowie szkodę zgłosili pozwanemu w dniu 6 lutego 2014r. Pozwany w dniu 26 lutego 2014r. wydał ostateczną decyzję w postępowaniu likwidacyjnym. Żądanie zatem odsetek ustawowych od dnia następnego po dniu wydania ostatecznej decyzji przez pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym jest w ocenie Sądu Okręgowego uzasadnione i mając na względzie przytoczone powyżej rozważania uznać trzeba, iż pozwany w zwłoce ze spełnieniem na rzecz apelującej świadczenia pozostawał od dnia 27 marca 2014 roku.

Zasadny okazał się również zarzut naruszenia przepisu art. 100 k.p.c. poprzez niewłaściwe jego zastosowanie i zniesienie między stronami kosztów procesu w sytuacji, gdy powodowie w toku procesu ponieśli wyższe koszty procesu aniżeli pozwany. Mają rację powodowie, iż w takiej sytuacji koszty procesu winny zostać stosunkowo rozdzielone. Wprawdzie powodowie wygrali sprawę w 50%, jednakże ponieśli znacznie wyższe koszty procesu niż pozwany, dlatego wzajemne zniesienie kosztów procesu byłoby dla nich krzywdzące i nie spełniało przesłanek zniesienia między stronami kosztów procesu. Zasada słuszności jest przeszkodą dla wzajemnego zniesienia kosztów postępowania na podstawie art. 100 w przypadku istnienia znacznej dysproporcji pomiędzy kosztami poniesionymi przez każdą ze stron oraz kosztami, które każda ze stron powinna ponieść wskutek ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy (por. postanowienie SN z dnia 28 lutego 1985 r., II CZ 21/85, LEX nr 8690; postanowienie SN z dnia 10 maja 1985 r., II CZ 56/86, LEX nr 8716).

Każdy z powodów w toku postępowania przed Sądem I instancji poniósł koszty w kwocie 4.163,30zł ( 2.417zł – koszty zastępstwa procesowego, 1.500zł – opłata od pozwu, 240zł – koszty opinii biegłego, 6,30zł – koszty nadania pism procesowych). Każdemu z powodów pozwany winien zwrócić 50% poniesionych kosztów, a zatem po 2.081,65zł. Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.417zł x 2 = 4.834zł oraz 4,20zł – koszty nadania pism procesowych, łącznie – 4.838,20zł. Należny pozwanemu zwrot kosztów procesu wynosi łącznie 50% tej kwoty, tj. 2.419,10zł. Oznacza to, że każdy z powodów winien zwrócić pozwanemu po 1,209,55zł kosztów procesu. Od kwoty, którą pozwany winien zwrócić każdemu z powodów należało odjąć kwotę, która każdy z powodów winien zwrócić pozwanemu, tj. 2.08165zł – 1,209,55zł = 872,10zł. Na rzecz każdego z powodów Sąd Rejonowy winien stosunkowo rozdzielając koszty na podstawie art. 100 k.p.c. zasądzić kwotę po 872,10zł.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że termin płatności odsetek ustawowych ustalił na dzień 27 marca 2014 roku i stosunkowo rozdzielił koszty procesu.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Aleksandra Bolczyk Jolanta Tembłowska Iwona Przyłębska-Grzybowska