Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1161/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 listopada 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Górzanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Józef Wąsik

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Przedsiębiorstwa Budownictwa (...) Spółki Akcyjnej we W. w upadłości likwidacyjnej

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 15 maja 2014 r. sygn. akt IX GC 476/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 5 400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3.  nakazuje pobrać od strony pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 7 918 ,91 zł (siedem tysięcy dziewięćset osiemnaście złotych 91/100) tytułem nieuiszczonych kosztów opinii biegłego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Barbara Górzanowska SSA Józef Wąsik

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 listopada 2015 r.

Powodowy wykonawca (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) S.A. we W. domagał się zasądzenia od pozwanego inwestora (...) Sp. z o.o. w K. kwoty 248.334,27 zł z ustawowymi odsetkami od 7 marca 2010r., tytułem reszty wynagrodzenia za wykonanie budynku mieszkalnego, zatrzymanej przez inwestora jako kaucji gwarancyjnej w związku z zakończeniem okresu gwarancji w dniu 28 lutego 2010r.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany inwestor wniósł o oddalenie powództwa, zarzucając, że w okresie gwarancyjnym zostały ujawnione wady, których koszt usunięcia wynosi 404.104,43 zł, z czego inwestor poniósł już koszt 47.754,43 zł, oraz podnosząc, że ze względu na usuwanie wad wskazanych w protokole odbioru końcowego rozpoczęcie 3-letniego okresu gwarancji uległo przesunięciu i zakończył się 11 maja 2010r., a wykonawcy przysługują odsetki od kaucji gwarancyjnej od 18 maja 2010r.

Wyrokiem z dnia 15 maja 2014r Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział IX Gospodarczy zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 248.334,27 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lutego 2010r. oraz kwotę 27.500 zł tytułem kosztów postępowania.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne:

Strony zawarły w dniu 28 października 2005r. umowę, której przedmiotem było wykonanie przez stronę powodową budynków mieszkalnych w stanie surowym, zgodnie z projektami dostarczonymi przez pozwanego inwestora. Wykonawca udzielił gwarancji i rękojmi na okres 3 lat od odbioru końcowego. W art. 24 umowy strony ustaliły, iż z każdej płatności zostanie potracone 10% jako gwarancja należytego wykonania prac i kwota ta zostanie zwrócona po odbiorze końcowym robót i definitywnym usunięciu wad lub usterek stwierdzonych podczas odbioru: 80% kaucji gwarancyjnej w terminie do 30 dni od daty bezusterkowego odbioru oraz pozostała suma po upływie 7 dni od daty upływu okresu gwarancji. Ostateczny protokół odbioru robót został podpisany w dniu 28 lutego 2007r. Komisja odbiorowa powołana wspólnie przez strony stwierdziła, że z dniem tym roboty zakończono i od tego dnia rozpoczyna się okres gwarancyjny. Jakość prac została oceniona pozytywnie. Załącznik nr (...) wskazywał prace wykonane przez powoda i zawierał adnotację o wykonaniu robót w pełnym zakresie. Natomiast Załącznik nr (...)do protokołu wskazywał prace niewykonane i nie zafakturowane przez wykonawcę, z adnotacją, że kosztami wymienionych tam prac zleconych przez pozwanego innym wykonawcom inwestor obciąży powodowego wykonawcę. Pismem z 4 lipca 2007r. wykonawca wezwał inwestora do zwrotu 80% kaucji i suma 933.337,07 zł została przelana na jego konto w dniu 4 marca 2008r.

Sąd Okręgowy ustalił następnie, że pismem z 16 lipca 2009r. inwestor zgłosił zawilgocenie posadzki oraz ścian zewnętrznych i wewnętrznych na poziomie (...)budynków(...) i(...) oraz (...) budynku(...) wskazując, że po dokonaniu odkrywki wylewki, stwierdzono występowanie pod nią wody ok. 2 cm. Wady te poprzez stałe zawilgocenie powodowały niszczenie konstrukcji budynku. Wg inwestora przyczyną zawilgocenia były wady izolacji, do których usunięcia wezwał powodowego wykonawcę. Pismem z 3 sierpnia 2009r. wykonawca podniósł brak swojej odpowiedzialności, ponieważ przyczyną jest przenikanie wód opadowych w głąb konstrukcji poprzez izolacje i elementy budowlane wykonane przez innych wykonawców. Pismem z 28 stycznia 2010r. inwestor zgłosił uszkodzenie konstrukcji żelbetowej budynku w postaci pęknięcia przy połączeniu belka/słup w garażu na poziomie(...) i wezwał wykonawcę do sprawdzenia i usunięcia. Pismem z 2 lutego 2010r. wykonawca odpowiedział, że po przeprowadzeniu wizji stwierdził brak uszkodzeń konstrukcji żelbetowej, a widoczne zarysowania są efektem niewłaściwie wykończonych dylatacji, których wykonanie było poza zakresem prac powoda. Pismem z 18 lutego 2010r. wspólnota mieszkaniowa, która przejęła budynki od inwestora, zgłosiła inwestorowi zestawienie nieusuniętych wad. Pismem z 5 marca 2010r. Wspólnota zgłosiła inwestorowi awarię bramy garażowej, której przyczyną było zalanie napędu przez nieszczelności sufitu. Pismem z 1 marca 2010r. [wykonawca wezwał inwestora do zapłaty 248.334,27 zł tytułem reszty kaucji. Pismem z 15 kwietnia 2010r. inwestor uzależnił zwrot kaucji od usunięcia następujących wad: pęknięć ścian i płyt balkonowych w budynku (...), pęknięć gzymsu w budynkach (...) oraz przecieków dylatacji w garażach. Pismem z 20 kwietnia 2010r. wykonawca podniósł, że nie ponosi odpowiedzialności za te usterki. W dniu 30 kwietnia 2010r. strony przeprowadziły wspólną wizję i sporządziły notatkę. Pismem z 12 maja 2010r. wykonawca ponownie opisał zarzucane mu usterki i uzasadnił brak swojej odpowiedzialności. Pismem z 10 czerwca 2010r. Wspólnota Mieszkaniowa wezwała inwestora do natychmiastowego rozpoczęcia napraw gwarancyjnych w związku z brakiem reakcji na pismo z 18 lutego 2010r. Pismem z 18 października 2010r. Wspólnota Mieszkaniowa zgłosiła Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego, że podczas likwidacji szkody stwierdzono pękniecie rygli ram żelbetowych konstrukcji budynku i wezwała do przeprowadzenia oceny i zajęcia stanowiska. Pismem z 27 października 2010r. (...) zawiadomił o wszczęciu procedury administracyjnej oraz poinformował o oględzinach w dnu 2 grudnia 2010r., a także wezwał do przygotowania dokumentacji technicznej. Pismem z 15 listopada 2010r. Wspólnota Mieszkaniowa zawiadomiła inwestora o piśmie (...) z 27 października 2010r. Pismem z 2 czerwca 2011r. Wspólnota Mieszkaniowa (...)wezwała przedsądowo zarząd inwestora do usunięcia usterek i wad budynku. Pismem z 7 lutego 2011r. Wspólnota wezwała inwestora do odłączenia zasilania w wentylatorni (poziom (...)) w związku z zalewaniem przez przeciekającą wodę z sufitu garażu. Wspólnota podniosła, że było to już wielokrotnie zgłaszane, ale prace uszczelniające wykonane na zamówienie inwestora nie okazały się skuteczne.

Sąd Okręgowy ustalił dalej, że w dniu 22 marca 2011r. odbyło się zabranie właścicieli lokali wspólnoty Mieszkaniowej (...), na którym podjęto uchwały o wystąpieniu na drogę postępowania sądowego przeciwko pozwanemu z tytułu rękojmi i dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Na kolejnym zebraniu Wspólnoty w dniu 24 maja 2012r. wspólnota wskazała m.in. wady i usterki występujące nadal w budynku, takie jak: przecieki wody do budynku, pęknięcia w dylatacji budynku, nieszczelność kanałów odwodnienia liniowego i armatury w części doprowadzającej wodę do garażu, problemy z izolacją murku fundamentowego ogrodzenia od strony parku. Pismem z 20 lutego 2012r. pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty 201.794,43 zł stanowiącej kwotę wydatków poniesionych na usuwanie wad w obiekcie (...). Natomiast pismem z 2 marca 2012 r. pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu tej kwoty z wierzytelnością powoda o zwrot kaucji.

Przedstawiony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał za niesporny. Sąd nie ustalił, by wykonane przez powoda roboty miały wady. Podstawowym zarzutem inwestora były wady izolacji płyty dennej podziemnego garażu. Wg powodowego wykonawcy płyta denna i ściany zewnętrzne poziomów(...) i (...)zostały prawidłowo zaizolowane przez powoda, a źródłem przecieków są wady izolacji powyżej ścian piwnic oraz wady izolacji stropów między poziomami (...) i(...) oraz między (...) i(...)Te izolacje wykonali inni wykonawcy. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego, jednak nie mógł on stanowczo stwierdzić źródła przecieków, ponieważ Wspólnota nie wyraziła zgody na odkrywki pozwalające ustalić stan izolacji. Inwestor wniósł o nakazanie Wspólnocie udostępnienia budynków do odkrywek na podstawie art. 293 w zw. z art. 248 K.p.c., jednakże Sąd Okręgowy nie znalazł ku temu podstaw uznając, że byłaby to zbyt poważna ingerencja w prawa wspólnoty mieszkaniowej i właścicieli lokali, którzy takim nakazem mogą zostać zmuszeni do znoszenia poważnych niedogodności w korzystaniu z budynku przez czas wykonywania i likwidowania odkrywek. Dlatego możliwość ta powinna być stosowana wyjątkowo. Sąd wziął pod uwagę, że inwestor miał możliwość ukształtowania swoich stosunków prawnych ze Wspólnotą i nabywcami lokali w sposób gwarantujący mu prawo do odkrywek. Ponadto to Wspólnota i właściciele lokali są dotknięci wadami i do nich należy decyzja, czy pogodzić się z nimi, czy też dochodzić odpowiednich roszczeń i w celu ich wykazania zgodzić się na odkrywki. Pozwany inwestor przedstawił uchwałę Wspólnoty z 22 marca 2011r. upoważniającą zarząd Wspólnoty do wytoczenia powództwa przeciwko inwestorowi, lecz nie wyjaśnił, czy doszło do procesu lub pozasądowej ugody. Pozwany nawet nie zawiadomił Wspólnoty o niniejszym procesie w trybie art. 84 K.p.c. w celu związania Wspólnoty niniejszym wyrokiem.

Sąd pierwszej instancji wskazał następnie, że z opinii biegłego wynika, że niewłaściwa izolacja płyty dennej (tj. izolacji pod płytą denną) jest małoprawdopodbnym źródłem przecieków, gdyż wykonanie części podziemnej w tzw. technologii betonu szczelnego rzadko zawodzi. Także ślady przecieków wskazują raczej na ich inne źródło, a w szczególności brak właściwej izolacji posadzki wykonanej na płycie dennej przez innego wykonawcę (w opinii biegły nieprecyzyjnie określił ją jako izolację płyty dennej zamiast jako izolację posadzki jak w ustnym wyjaśnieniu. Także przesłuchanie świadków zawnioskowanych przez pozwanego nie potwierdziło tezy inwestora. Dyrektor techniczny pozwanego R. M. zeznał, że polecił na zewnątrz odkryć zewnętrzne ściany piwnic do głębokości 3-3,5m, na której poza papą powinny być także maty bentonitowe i gumowe, lecz ich nie było. Jednakże inwestor nie wskazał, od jakiej głębokości projekt przewidywał te maty. Także zawiadomienia o wadach nie wskazują odstępstw od projektu, a jedynie zarzucają przecieki bez wskazania wad robót wykonawcy. Jednocześnie świadek zeznał, że woda kapała ze stropu, co wskazuje na zasadność hipotezy powoda, że izolacja ścian zewnętrznych piwnic i płyty dennej jest prawidłowa. Dlatego zeznanie to nie dowodzi wad izolacji wykonanych przez powodowego wykonawcę. Przyczyny wad w budynku nie wynikają także z zeznań świadków: zarządcy nieruchomości M. P., B. B. i M. M., H. K., uczestniczącego w wykonaniu opinii prywatnej, przy sporządzaniu której także nie wykonano odkrywki płyty dennej. Pęknięcia elewacji wbrew tezie inwestora nie są skutkiem wad konstrukcji budynku wykonanej przez powoda, lecz skutkiem nieprzeniesienia szczeliny dylatacyjnej na elewację przez wykonawcę elewacji.

Sąd Okręgowy wskazał następnie, że w protokole odbioru z 28 lutego 2007r. strony jednoznacznie ustaliły, że w tym dniu rozpoczyna się 3-letni okres gwarancyjny mimo pewnych usterek do usunięcia przez powoda. W tym okresie inwestor nie zawiadomił wykonawcy o żadnej jednoznacznie stwierdzonej niezgodności robót powoda z projektem. Pismem z 16 lipca 2009r. inwestor zgłosił zawilgocenie nie odnosząc się do zakresu robót powoda. Dopiero tuż pod koniec okresu gwarancyjnego (a tym samym zbliżania się terminu wypłaty reszty kaucji) inwestor pismem z 28 stycznia 2010r. zgłosił uszkodzenie konstrukcji żelbetowej budynku w postaci pęknięcia przy połączeniu belka/słup w garażu na poziomie -1. Sąd Okręgowy zaznaczył również, że po wyznaczeniu zarządzeniem z 30 września 2011r. rozprawy na 13 marca 2012r. pozwany wniósł o pilne przeprowadzenie dowodu z opinii w trybie zabezpieczenia dowodu ze względu na konieczność wykonania napraw robót powoda. Jednakże pozwany inwestor nie zamówił żadnych napraw robót powoda - inwestor zamówił dodatkowe prace uszczelniające lub naprawy robót innych wykonawców. Zdaniem Sądu pozwany nadużył instytucji zabezpieczenia dowodu. Na skutek rozpoznania wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii na posiedzeniu niejawnym przed otwarciem rozprawy (w trybie zabezpieczenia dowodu) sąd określając zakres opinii w postanowieniu z 14 grudnia 2011r., pominął zgłoszenie pęknięcia łączenia belka/słup w garażu pismem z 28 stycznia 2010r. Pozwany nie wniósł niezwłocznie o uzupełnienie tezy dowodowej. Sąd wskazał także, że jeżeli dowody przedstawione przez stronę nie potwierdzają jednoznacznie jej twierdzeń sąd bierze pod uwagę postawę procesową strony. W niniejszym procesie strona pozwana nie dążyła do jednoznacznego wyodrębnienia robót powoda i nie określała ich wad. Inwestor wskazywał wady obiektu, które mogły być skutkiem wad robót różnych wykonawców. W okresie gwarancyjnym inwestor zgłosił tylko przecieki bez wskazania przyczyn i pęknięcie podciągu łączenia belka/słup w garażu. Dopiero po zakończeniu okresu gwarancyjnego inwestor pismem z 15 kwietnia 2010r. zgłosił szereg wad. Pozwany nie wyjaśnił, dlaczego części tych wad nie okazał wykonawcy w trakcie wspólnych oględzin w dniu 29 stycznia 2010r.

Sąd pierwszej instancji wskazał nadto, że na zarządzenie sądu pozwany pismem z 12 lutego 2013r. przedstawił działania podjęte przez Wspólnotę wobec pozwanego. Wspólnota dopiero 18 lutego 2010r. złożyła pierwsze zawiadomienie o wadach. Sądowi z innych spraw jest wiadome, że nawet po powstaniu wspólnoty inwestor często zachowuje duży wpływ na działania wspólnoty. Inwestor zazwyczaj bezpośrednio po powstaniu wspólnoty ma wciąż większość lokali, a tym samym większość głosów, i w tym okresie stara się o powierzenie zarządu zaufanemu zarządcy. Jeżeli zarządca się sprawdza, to pozostaje nim także po sprzedaży reszty lokali (ew. nie sprawdza się, lecz pozostaje zarządcą na skutek bierności właścicieli). Dokonywanie przez wspólnotę zawiadomień o wadach dopiero od 18 lutego 2010r. sprawia wrażenie zawiadomień pozornych, mających na celu uwiarygodnienie roszczeń inwestora wobec wykonawcy. Zwłaszcza, że inwestor nie wykazał zaspokojenia jakichkolwiek skonkretyzowanych roszczeń Wspólnoty, nie wskazał także, aby doszło do procesu ze Wspólnotą.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty inwestor wskazał szacowany przez siebie koszt robót koniecznych do zapobieżenia przenikaniu wody w wysokości 257.650 zł. Mimo trzyletniego procesu inwestor nie oświadczył, czy i w jakim zakresie wykonał planowane prace. Dlatego - niezależnie od niewykazania, że potrzeba tych prac wynikała z wad robót powoda - sąd nie ustalił, aby pozwanemu przysługiwała wierzytelność w tej wysokości, a tym samym sąd nie ustalił skuteczności oświadczenia o potrąceniu tej wierzytelności z kaucji należnej powodowi. W pozostałym zakresie oświadczenie o potrąceniu obejmowało koszt usuwania pęknięć stropu garażu, których przyczyną jest przesączająca się woda, oraz koszty związane z pękającą elewacją. Jak wyżej wskazano, inwestor nie wykazał odpowiedzialności powodowego wykonawcy za przesączającą się wodę. W oparciu o opinię biegłego sąd ustalił, że za pęknięcia elewacji odpowiada wykonawca elewacji, który nie zastosował szczelin dylatacyjnych pokrywających się z dylatacjami konstrukcji wykonanej przez powoda.

Na podstawie art. 647 K.c. sąd uwzględnił powództwo w całości zasądzając wstrzymaną część wynagrodzenia. W protokole odbioru z 28 lutego 2007r. strony ustaliły, że w tym dniu rozpoczyna się trzyletni okres gwarancyjny i za bezpodstawną Sąd uznał tezę inwestora, że okres ten rozpoczął się 11 maja 2007r. Na podstawie art. 24 umowy obowiązek zapłaty reszty kaucji stał się wymagalny 7 marca 2010r. Sąd przez przeoczenie, ponad żądanie pozwu, zasądził odsetki od 28 lutego 2010r. Sąd podał, że pozwany inwestor nie wskazał jednoznacznie podstawy prawnej swojej obrony; powoływał si…ę… wprawdzie na gwarancję, lecz nie wykazał, aby roboty powodowego wykonawcy miały wadę określoną w piśmie z 28 stycznia 2010r. - pozwany wbrew art. 479 14 § 2 zd.2 w zw. z art. 479 14a K.p.c. nie wniósł o zmianę zakresu opinii w terminie dwóch tygodni od otrzymania postanowienia z 14 grudnia 2011r. Pozwany nie wykazał także, aby przecieki określone w piśmie z 16 lipca 2009r. były skutkiem wad robót powoda. Pozostałe zawiadomienia o wadach miały miejsce po wygaśnięciu gwarancji i rękojmi (art. 568 § 1 K.c.). Ponadto inwestor nie wyjaśnił, kiedy wady się ujawniły, co uniemożliwia sprawdzenie dochowania terminów z art. 563 § 2 K.c. Pozwany nie wykazał istnienia swoich roszczeń objętych oświadczeniem o potrąceniu. O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zasądzając od strony pozwanej na rzecz strony powodowej 27.500 zł, na którą złożyły się: opłata id pozwu w wysokości 12.417 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 15.120 zł.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła strona pozwana (...) Spółka z o.o. w K., zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi strona pozwana zarzuciła:

1. mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 242 k.p.c., poprzez oddalenie wniosku dowodowego strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego D., pomimo że biegły nie udzielił odpowiedzi na pytanie Sądu w zakresie ustalenia m.in. przyczyn przecieków w garażu podziemnym i komórkach lokatorskich w budynku „(...)”, do czego doszło z uwagi na brak wykonania przez biegłego odkrywek w budynku, a przeszkodą do wykonania tych odkrywek był brak zgody zarządcy nieruchomości podczas gdy przeszkoda ta miała przemijający charakter i dowód mógł zostać przeprowadzony w innym terminie, w szczególności mając na uwadze fakt, iż zarządca działał bez konsultacji z Zarządem Wspólnoty Mieszkaniowej, nie poinformowanej przez biegłego o terminie oględzin i zamiarze przystąpienia w tym terminie do odkrywek, a strona pozwana już na rozprawie w dniu 26 listopada 2013 roku (a następnie także w dniu 15 maja 2014 roku) zobowiązała się do uzyskania dobrowolnej zgody wspólnoty Mieszkaniowej na udostępnienie budynku do oględzin, a zatem nie spowodowało by to przewłoki w postępowaniu;

2. mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 293 w zw. z art. 248 k.p.c. polegające na braku zobowiązania Wspólnoty Mieszkaniowej do udostępnienia biegłemu budynku do dokonania oględzin i wykonania odkrywek, podczas gdy bez dokonania tych odkrywek nie można ustalić rzeczywistej przyczyny przecieków m.in. w garażu podziemnym i komórkach lokatorskich w budynku „(...)”;

3. mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 217 § 1, art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. stropów w technologii filigran na okoliczność prawidłowości wykonania stropów „(...)” w budynku „(...)” oraz przyczyn powstawania pęknięć i przecieków na owych stropach, podczas gdy wyjaśnienie tych okoliczności ma istotny wpływ na wynik sprawy i uprawnienie strony pozwanej do zatrzymania kaucji gwarancyjnych;

4. błędy w ustaleniach faktycznych, polegające na:

a) przyjęciu, iż okres gwarancji udzielonej na wykonane roboty przez stronę powodową rozpoczął się w dniu 28 lutego 2007 roku, a nie 11 maja 2007 roku;

b) przyjęciu, iż zawiadomienia o wadach miały miejsce po wygaśnięciu rękojmi i gwarancji oraz, że strona pozwana w tych zawiadomieniach nie wyjaśniła, kiedy wady się ujawniły;

c) przyjęciu, iż przyczyną rozlewania wody na posadzkach budynku w garaży podziemnymi i przecieków stropów garażu w budynku „(...)” są błędy w pracach wykończeniowych, podczas gdy spowodowane jest to brakiem wykonania kompletnej izolacji budynku poniżej poziomu terenu, zarówno poziomej płyty dennej jak i pionowej, a dostawanie się wody do budynku wynika w szczególności także z nieszczelności dylatacji konstrukcyjnej i czerpni terenowych, które zaczynają się tuż pod poziomem terenu i mogą powodować rozlewanie ~ się wody opadowej pomiędzy izolacją parteru i płytą stropową garażu;

d) zaniechaniu ustalenia, że prawdopodobną przyczyną dostawania się wody do budynku „(...)” oprócz braku wykonania stosownej izolacji, jest pęknięcie płyty dennej oraz niewłaściwe dowibrowanie betonu w części bazowej słupów, pomimo że okoliczność ta wynika ze znajdujących się w aktach sprawy protokołów przeglądów technicznych budynku wykonanych na zlecenie zarządcy oraz z ekspertyzy firmy (...), wykonującej na rzecz strony pozwanej prace uszczelnieniowe garażu podziemnego;

e) przyjęciu, iż nieskuteczne było złożone przez stronę pozwaną oświadczenie o potrąceniu, podczas gdy obejmowało ono koszty poniesione przez stronę pozwaną na wykonania zastępcze w budynku „(...)” dotyczące wad zgłoszonych stronie powodowej i związane z zakresem prac budowlanych, jakie wykonywała strona powodowa;

5. mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów w postaci zeznań świadków R. M. i H. K. (2) oraz dowodu z prywatnej opinii rzeczoznawcy J. R. polegające na przyjęciu, że nie wynika z nich fakt, iż przyczyną zgłoszonych stronie powodowej wad budynku „(...)”, w szczególności przecieków w garażu podziemnym i komórkach lokatorskich jest wadliwe wykonawstwo w pracach strony powodowej;

6. mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 321 § 1 k.p.c., poprzez zasądzenie odsetek od dochodzonej należności ponad żądanie pozwu tj. od dnia 28 lutego 2010 roku, podczas gdy w tej dacie żądanie zwrotu zatrzymanych kaucji gwarancyjnych nie było wymagalne;

a) mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 98 § 1 k.p.c., poprzez obciążenie strony pozwanej kosztami związanymi z ustanowieniem biegłego D., pomimo że postanowienie o przyznaniu mu tych kosztów nie było prawomocne w dacie orzekania i zostało zaskarżone przez stronę pozwaną;

b) mające wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, a to art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez przyznanie kosztów zastępstwa adwokackiego strony powodowej w wysokości 2,1 stawki minimalnej, w sytuacji gdy nie uzasadnia tego rzeczywisty nakład pracy adwokata oraz jego przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, a to z uwagi na bierność pełnomocnika strony powodowej przez większość postępowania jeżeli chodzi o składanie pism procesowych, a także brak jego obecności na kilku rozprawach sądowych.

Wskazując na powyższe zarzuty, pozwany wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa po uprzednim dopuszczeniu w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii uzupełniającej opinii biegłego D. na okoliczność: przyczyn powstawania wad w budynku „(...)”, od których oceny biegły odstąpił wobec braku dokonania stosownych odkrywek (oraz o których to przyczynach części wad biegły orzekł przedwcześnie bez uwzględnienia wyników dokonania stosownych odkrywek) oraz zobowiązaniu biegłego do wykonania odkrywek w celu sporządzenia uzupełniającej opinii; dopuszczeniu w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii biegłego specjalisty ds. stropów w technologii (...) (biegły z zakresu budownictwa i konstrukcji budowlanych o specjalności technologii stropów (...)), na okoliczność: prawidłowości wykonania stropów "(...)" w budynku "(...)" oraz przyczyn powstawania pęknięć i przecieków na owych stropach; dopuszczeniu w postępowaniu apelacyjnym dowodu z ekspertyzy stanu technicznego podziemnych garaży w budynku mieszkalno-usługowym "(...)" oraz przeglądu pięcioletniego dotyczącego stanu technicznego i przydatności do użytkowania wyżej wymienionego budynku mieszkalno-usługowego, sporządzonych przez zespoły rzeczoznawców budowlanych na okoliczność przyczyn powstawania wad w budynku „(...)”; ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji; zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny uznał za uzasadniony podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 286 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego D., pomimo że biegły nie udzielił pełnej odpowiedzi na pytanie Sądu. Biegły stwierdził w opinii, że ze względu na niemożno…ść wykonania odkrywek, nie może ustalić przyczynę przecieku „dylatacji na poziomie garażu” oraz przecieków klatek schodowych. (opinia z marca 2013 r. - karta 666, 685). Równocześnie biegły w opinii tej stwierdził, że powód wykonał prawidłowo zakres robót ustalony w umowie. Część podziemna budynku na poziomie poniżej lustra wody gruntowej została wykonana w technologii betonu szczelnego, a roboty stanu surowego zostały odebrane protokołem z 28 lutego 2007 r. bez zastrzeżeń, chociaż już na tym etapie można było stwierdzić występowanie przecieków i nieszczelności. Biegły podkreślił, że dopiero na etapie robót wykończeniowych wykonuje się izolacje przeciwwodne posadzek, izolacje przejść instalacyjnych oraz szczeliny dylatacyjne w warstwach elewacji, a są to prace poza zakresem umowy między stronami. (karta 686)

W ocenie Sądu Apelacyjnego słuszny jest zarzut strony pozwanej, że opinia biegłego G. D. jest niepełna i winna być uzupełniona w zakresie w jakim wymaga wykonania odkrywek. Jak wynika z akt sprawy, ich niewykonanie przez biegłego wynikło z nieporozumienia i braku należytej komunikacji. Z tych względów Sąd Apelacyjny uwzględnił częściowo wniosek strony pozwanej i dopuścił dowód z opinii biegłego G. D. na okoliczność przyczyn powstania wad budynku „(...)”, w tym wad stropów. Zadaniem biegłego było w szczególności ustalenie, czy wady budynku powstały z przyczyn leżących po stronie powodowego wykonawcy stanu surowego. Równocześnie Sąd Apelacyjny zobowiązał Wspólnotę Mieszkaniową do udostępnienia przedmiotowego budynku biegłemu, w tym umożliwienia wykonania przez biegłego odkrywek w niezbędnym zakresie.

Biegły wykonał odkrywki, w tym w posadzce garażu i stwierdził, że brak jest izolacji przeciwwodnej płyty stropowej garażu, gdyż izolacja wykonana z folii PCV budowlanej jest nieprawidłowa. Stwierdził równocześnie, że wykonanie izolacji oraz warstw posadzkowych nie należy do zakresu wykonania stanu surowego budynku. Stwierdzone pod posadzką lustro wody nie podnosi się ani woda ta nie wlewa się przez otwór do pomieszczeń poziomu (...) garażu. Widoczne zawilgocenia oraz przecieki wody przez strop nad pomieszczeniami garażu poziomu(...) oraz stropu nad pomieszczeniami garażu poziomu (...) są wynikiem rozszczelnienia się wielu pionowych spustów rynnowych, nieszczelności izolacji płyty stropu nad poziomem (...) garażu, napływu wód opadowych przez wjazdy do garaży, nieszczelności odwodnień liniowych w pomieszczeniach garaży jak również nieszczelności instalacji wewnętrznej wod-kan budynku. Biegły w opinii z marca 2013r zaznaczył na str. 12 (karta-684) że w separatorze w garażu czuć fekalia. Na dzień oględzin dokonanych 27 maja 2015r. biegły stwierdził że w separatorze nadal czuć fekalia. Zdaniem biegłego świadczy to o nieszczelności instalacji kanalizacji sanitarnej w budynku.

W opinii uzupełniającej biegły G. D. stwierdził na podstawie analizy akt sprawy, przekazanej dokumentacji projektowej oraz dokonanych oględzin i wykonanych odkrywek, że przyczyną powstania i powiększania się w trakcie eksploatacji w/w budynku miejsca zawilgoceń jak również rys pękania płyt stropowych, są błędnie wykonane na etapie robót wykończeniowych elementy następujących robót: nieodpowiednie wykonanie izolacji poziomej przeciwwodnej płyty stropu garażu nad poziomem(...) (powstałe na etapie prac wykończeniowych) ; brak izolacji przeciwwodnej płyty stropu nad poziomem (...)garażu oraz brak uszczelnień odwodnienia liniowego płyty garażu poziomu (...)(powstałe na etapie prac wykończeniowych) ; połączenie odwodnień liniowych wjazdów garażowych z odwodnieniami wewnątrz garaży, co powoduje w trakcie dużych opadów atmosferycznych zalewanie pomieszczeń na poziomie (...) i poziomie (...) budynku (powstałe na etapie prac wykończeniowych) ; rozszczelniające się złącza pionowych spustów rynnowych odprowadzających wody opadowe (powstałe na etapie prac wykończeniowych) ; nieprawidłowo wykonane prace posadzkarskie oraz okładziny ścian płytami gipsowo-kartonowymi; podczas prac wykończeniowych nie uwzględniono istniejących szczelin dylatacyjnych wykonanych na etapie stanu surowego (powstałe na etapie prac wykończeniowych). Według biegłego przyczyny powstawania wad budynku stwierdzone podczas oględzin, to wady powstałe na etapie wykonywania robót wykończeniowych, co było poza zakresem robót zleconych powodowi przez pozwanego i zawartych w umowie nr. (...).

Biegły podkreślił stanowczo, że powód wykonał prawidłowo zakres robót ustalony w umowie. Część podziemna budynku na poziomie poniżej lustra wody gruntowej została wykonana w technologii betonu szczelnego. Świadczy o tym że lustro wody w odkrywce jest poniżej wody, która tworzy zacieki na płycie stropu nad poziomem (...) oraz płycie stropowej nad poziomem (...) Wykonana odkrywka w warstwach posadzki poziomu -(...)pokazuje że woda ta przesiąka z odwodnienia liniowego a nie z przecieków z płyty dennej budynku. Biegły powołał się na posiadane doświadczenie stwierdzając, że po wykonaniu tzw. „stanu surowego” budynku nadzór inwestorski musiał odebrać ten zakres robót od wykonawcy, w tym przypadku od powoda. Potwierdzeniem tego jest podpisany „Protokół odbioru robót – ostateczny”, jak również zeznania inspektora nadzoru inwestorskiego świadka A. L.. Zdaniem biegłego już na tym etapie powinny wystąpić przecieki i nieszczelności. Wiadomo przecież że dopiero na etapie robót wykończeniowych wykonuje się izolacje przeciwwodne posadzek, izolacje przejść instalacyjnych oraz montaż uszczelnień szczelin dylatacyjnych. Zakres tych prac jest uznawany jako prace wykończeniowe. Biegły podkreślił, że przy wykonywaniu tego typu obiektu jak budynek „(...)” konieczne było wykonanie dokumentacji projektowej tzw. „wykonawczej” dotyczącej izolacji przeciwwodnej. Obowiązek wykonania takiej dokumentacji spoczywa na inwestorze tj. pozwanym. Obowiązki jakie spoczywają na uczestnikach procesu budowlanego reguluje art. 18 ust. 1,2 i 3. Ustawy Prawo Budowlane z 7.07.I994r z późniejszymi zmianami. Właśnie ten artykuł w ust. 1 pkt. 1 nakłada na inwestora opracowanie projektu budowlanego i stosownie do potrzeb innych projektów.

W opinii uzupełniającej biegły stwierdził natomiast takie wady stanu surowego, jak pękanie ścian murowanych wypełniających przy konstrukcji szkieletowej, powstałe z powodu wykonania murowania bez szczeliny dystansowej oraz przecieki ścian szachtów wentylacji spowodowane nieprawidłową izolacją przeciwwodną. Biegły nie stwierdził, by stropy(...)były wykonane nieprawidłowo. Gdyby tak było, to pojawiałyby się pęknięcia elementów konstrukcyjnych w innych miejscach a takich pęknięć nie stwierdzono; występują jedynie rysy, nie przekraczające 2 mm, co jest zgodne z normą i nie zagraża konstrukcji budynku. Zdaniem biegłego stropy (...) zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną, co powtórzył w ustnych wyjaśnieniach na rozprawie apelacyjnej w dniu 4 listopada 2015 r. (00:11:21).

Do opinii biegłego strona pozwana podniosła liczne zarzuty, jednakże biegły podtrzymał swoje wnioski i twierdzenia w ustnej opinii złożonej na rozprawie, na której szczegółowo odpowiedział na wszystkie zastrzeżenia apelującego. W ocenie Sądu Apelacyjnego opinia biegłego G. D. nie budzi zastrzeżeń, a sformułowane w niej wnioski były wystarczające dla przyjęcia ich za podstawę ustaleń faktycznych. Opinia uzupełniająca jest wyczerpująca, a zawarte w niej konkluzje znajdują logiczne uzasadnienie w jej części opisowej. Biegły w sposób przekonywujący ustosunkował się także do podniesionych zarzutów. Podkreślenia przy tym wymaga, że biegły nie stwierdził, by w przedmiotowym budynku nie występowały wady, ale stwierdził, że wady te pozostają poza zakresem wykonywanych przez stronę powodową robót, z wyjątkiem pęknięć ścian murowanych wypełniających przy konstrukcji szkieletowej, powstałych z powodu wykonania murowania bez szczeliny dystansowej, które jednak nie są wadami istotnymi, a nadto były objęte zgłoszeniem przez stronę pozwaną z dnia 15 kwietnia 2010 r. (karta 666).

Uwzględniając powyższe, jak też to, że dalsze postępowanie dowodowe związane było wyłącznie z wnioskami powoda niezadowolonego z wniosków opinii, ocenić należy, iż brak było podstaw do przeprowadzenia w sprawie dalszego postępowania dowodowego, wnioskowanego w apelacji.

W świetle powyższego brak było podstaw do uwzględnienia zarzutu strony pozwanej co do naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów w postaci zeznań świadków R. M. i H. K. (2) oraz dowodu z prywatnej opinii rzeczoznawcy J. R. polegające na przyjęciu, że nie wynika z nich fakt, iż przyczyną zgłoszonych stronie powodowej wad budynku „(...)”, w szczególności przecieków w garażu podziemnym i komórkach lokatorskich jest wadliwe wykonawstwo w pracach strony powodowej. Poczynieniu takich ustaleń, zgodnych z twierdzeniami strony pozwanej, stał na przeszkodzie prawidłowo przeprowadzony dowód z opinii biegłego, w szczególności opinii uzupełniającej. Wnioski zawarte w tej opinii podważają przekonanie wymienionych świadków, że przyczyna występowania wad budynku tkwi w wykonawstwie stanu surowego. Ocena przyczyn wad budowlanych pozostaje niewątpliwie w zakresie wiadomości specjalnych, a takim wypadku jedynym możliwym dowodem jest dowód z opinii biegłego, nie zaś dowód z zeznań świadków, nawet jeśli posiadają oni taką specjalistyczną wiedzę. Z kolei opinie prywatne są wyjaśnieniami stanowiska samej strony z uwzględnieniem wiadomości specjalnych i gdy te nie pochodzą tym samym od biegłego sądowego, nie mogą być samodzielnie przedmiotem oceny. Nie można przeciwstawiać opinii biegłego sądowego opinii pozasądowych, te pierwsze mają bowiem walor dowodu, a te drugie stanowią jedynie potwierdzenie stanowiska strony (uzasadnienie wyroku SN z dnia 8 czerwca 2001 r., I PKN 468/00, OSNP 2003, nr 8, poz. 197; uzasadnienie wyroku SN z dnia 12 kwietnia 2002 r., I CKN 92/00, LEX nr 53932).

Wobec nieprzedstawienia wystarczających argumentów, które podważyłyby dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę dowodów, (z wyjątkiem pozostającej w związku z uzupełnieniem opinii biegłego) Sąd Apelacyjny aprobuje i uznaje za własne ustalenia Sądu Okręgowego co do przyczyny powstania wad przedmiotowego budynku i braku odpowiedzialności za podnoszone wady strony powodowej. Za prawidłowe uznać należy także ustalenia co do nieskuteczności oświadczenia o potrąceniu, skoro wady, na które strona pozwana się powoływała, nie pozostawały w związku z wykonaniem robót stanu surowego przez stronę powodową. W tych okolicznościach to, czy strona pozwana przy zgłoszeniu wad dopełniła aktów staranności jest bez znaczenia. Nie ulega wątpliwości, że na podstawie art. 647 k.c. powodowi przysługuje wierzytelność w postaci części wynagrodzenia w wysokości 248.334,27 zł, zaś pozwany nie wykazał istnienia po swojej stronie żadnego uprawnienia niweczącego tę wierzytelność.

Nie zasługują na uwzględnienie zarzuty pozwanego dotyczące rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Wobec uwzględnienia powództwa, strona pozwana, jako przegrywająca spór, zasadnie została obciążona wszelkimi kosztami, stosownie do dyspozycji art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Dotyczy to także wydatków związanych z przeprowadzeniem dowodu z opinii biegłego. Jednakże z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego nie wynika, by zasądzona od strony pozwanej z tytułu zwrotu kosztów procesu stronie powodowej kwota 27.500 zł obejmowała koszty opinii biegłego. Sąd wskazał, że na zasądzoną kwotę złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 12.417 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 15.120 zł.

Odnośnie zarzutu dotyczącego wysokości uwzględnionych przez Sąd Okręgowy kosztów zastępstwa adwokackiego w wysokości 2,1 stawki minimalnej, Sąd Apelacyjny uznał, że są one nietrafne. Uznaje się, że o wysokości wynagrodzenia adwokata w konkretnym przypadku decyduje umowa pełnomocnika z klientem. Sąd, orzekając o wysokości kosztów postępowania, może skorygować tę wysokość, biorąc pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter i stopień zawiłości sprawy oraz wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia (art. 109 § 2 k.p.c.). Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.), podstawę zasądzenia opłaty za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, stanowią stawki minimalne określone w rozdziałach 3-5 rozporządzenia. Opłata ta nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy.

Należy zwrócić uwagę, że wszystkie wymienione wyżej kryteria mają charakter ocenny. W orzecznictwie przyjmuje się, że w obecnym stanie prawnym sąd ocenia zatem wysokość podlegającego zwrotowi wynagrodzenia na podstawie autonomicznie określonych przesłanek i każdorazowo, oceniając charakter sprawy, uwzględnia rzeczywisty nakład pracy pełnomocnika i podjęte przez niego w sprawie czynności (zob. uzasadnienie uchwały SN z dnia 30 stycznia 2007 r., III CZP 130/06, OSNC 2008, Nr 1, poz. 1, z glosami A. Zielińskiego, OSP 2007, z. 12, poz. 140 i G. Julke, GSP Prz. Orz. 2008, nr 3, s. 67). Brak niezmiennych i ściśle porównywalnych kryteriów nakazuje uznać, że określenie wysokości wynagrodzenia pełnomocnika stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji. Zgodnie z utrwalonym w orzecznictwie poglądem sąd odwoławczy władny jest zakwestionować w takich sytuacjach ocenę sądu pierwszej instancji jedynie wtedy, gdy oparta jest ona na ustaleniach oczywiście sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, orzekając sąd nie wziął pod uwagę wszystkich wymienionych wyżej kryteriów albo ocena tych kryteriów rażąco odbiega od praktyki orzeczniczej względnie jego stanowisko nie zostało w sposób należyty uzasadnione. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. W szczególności czas trwania sprawy, jej zawiłość a także znaczenie dla stron procesu, uzasadniają zasądzenie na rzecz strony powodowej wynagrodzenie pełnomocnika wykraczającego poza stawkę minimalną. Sąd Apelacyjny nie znalazł więc podstaw do zakwestionowania oceny Sądu Okręgowego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną. Sąd Apelacyjny w punkcie II wyroku rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 6 pkt 6, § 2 pkt 3, § 13 ust. 2 i § 19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, nakazano pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 7.918,91 zł tytułem wydatków na opinię biegłego.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Barbara Górzanowska SSA Józef Wąsik