Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 226 / 15

UZASADNIENIE

M. D. (1) i K. P. (1) zostali oskarżeni o to, że:

w okresie co najmniej lutego 2004 roku do końca sierpnia 2004 roku w W. i województwie (...), działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielili funkcjonariuszowi publicznemu, posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej A. P. (1) pełniącemu jednocześnie funkcję Przewodniczącego Sejmowej Komisji Kontroli Państwowej, w związku z pełnieniem tej funkcji korzyści osobistych i majątkowych znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 820 947,39 zł w postaci :

- kwoty 60 000 dolarów amerykańskich stanowiących równowartość 230 742 złotych,

- kwoty 80 000 złotych łącznie tytułem diety pieniężnej,

- prawa użytkowania luksusowego samochodu marki M. (...) model S 500 L 4 M numer rejestracyjny (...) rok produkcji 2003 numer nadwozia (...), numer silnika (...) wartości 458 301,67 złotych oraz pokrywania kosztów paliwa i parkowania tego pojazdu, mycia i zakupu środków czystości przez czas użytkowania, które wynosiły łącznie nie mniej niż 10 911, 52 złotych, co stanowiło jednocześnie korzyść osobistą i majątkową,

- prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...) zarejestrowanego na (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. i opłacania kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów wynoszących nie mniej niż 2 831,59 złotych,

- sukni wartości 3400 złotych,

- 10 000 funtów angielskich stanowiących równowartość kwoty 70 789 złotych,

- telefonu komórkowego o numerze (...) w sieci V. z kartą typu pre –paid wartości łącznej 99,99 funtów angielskich, co stanowiło równowartość kwoty 707,81 złotych,

a nadto korzyści majątkowe i osobiste dla innych osób w postaci :

- równowartości wynagrodzenia pobranego w tej spółce przez zatrudnionego tam na jego żądanie w okresie od 1 kwietnia 2004 roku do 1 lipca 2004 roku kierowcę w kwocie łącznej nie mniejszej niż 8 445, 18 złotych,

- przyznanego temu kierowcy prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...), zarejestrowanego na (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. i opłacanie kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów wynoszących nie mniej niż 698,24 złotych,

- pieniędzy w kwocie 70 000 złotych,

- złotego zegarka męskiego marki F. M. model S. wartości 22 000 franków szwajcarskich, co stanowiło równowartość kwoty 66 602,80 złotych, a także obiecali temuż posłowi udzielenie korzyści osobistej w postaci zorganizowania profesjonalnej obsługi kontaktów urzędującego Ministra Skarbu Państwa ze środkami masowego komunikowania się, przy czym powyższych korzyści udzielili i obiecali udzielić w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przez A. P. (1) praw i obowiązków wynikających z przepisów ustawy z dnia 9 maja 1996 r., o wykonywaniu mandatu posła i senatora ( Dz. U. z 2003 r., Nr 221, poz. 2199 ), określonych w art. 14, 16, 19, 20 w związku z art. 1 i 2 powołanej ustawy, polegające na wykonywaniu na rzecz M. D. (1) i K. P. (1) niezgodnych z prawem działań związanych z procesem prywatyzacji majątku Skarbu Państwa, a w szczególności :

- zobowiązania się do udzielenia pomocy w sfinalizowaniu transakcji sprzedaży akcji Skarbu Państwa w Spółce Akcyjnej (...) koncernowi (...).V.,

- przekazywaniu informacji o szczegółach procesu prywatyzacji w systemie energetycznym – tzw. Grupy G – 8 w celu doprowadzenia do unieważnienia trwającej procedury przetargowej, a w konsekwencji wdrożenie nowej,

- złożeniu deklaracji złożenia na żądanie M. D. (1) i K. P. (1) państwowych procedur kontrolnych w odniesieniu do procesu przebiegu prywatyzacji sprzedaży Huty (...) spółka z o.o. w celu udzielenia im pomocy w załatwieniu ich interesów w tym przedsięwzięciu,

- podejmowaniu na rzecz tegoż M. D. (1) i K. P. (1), jak i podmiotów z nim powiązanych, działań polegających na wspieraniu realizowanych przez nich przedsięwzięć gospodarczych oraz ułatwianiu a nawet organizowaniu, dyskrecjonalnych kontaktów z przedstawicielami Ministerstwa Skarbu Państwa w toku prowadzonych procesów prywatyzacyjnych, to jest o przestępstwo z art. 229 § 3 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2012 roku wydanym w sprawie II K 293/07 Sąd Rejonowy w Pabianicach uznał oskarżonego M. D. (1) za winnego tego, że : w okresie od lutego 2004 roku do końca sierpnia 2004 roku w W., województwie (...) oraz innych miejscach, działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z K. P. (1), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił odpowiadającemu w odrębnym postępowaniu funkcjonariuszowi publicznemu, posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, będącemu Przewodniczącym Sejmowej Komisji Kontroli Państwowej, w związku z pełnieniem tej funkcji korzyści osobistych i majątkowych z przeznaczeniem dla niego oraz innych związanych z nim osób, znacznej wartości, o wartości łącznej 545 128,14 zł w postaci :

- kwoty 60 000 dolarów amerykańskich stanowiących równowartość 230 742 złotych,

- 10 000 funtów brytyjskich stanowiących równowartość kwoty 70 789 złotych,

- kwoty łącznej 150 000 złotych,

- prawa użytkowania w okresie od 19 marca 2004 roku do 31 maja 2004 roku samochodu marki M. (...) model S 500 L 4 M numer rejestracyjny (...) rok produkcji 2003 numer nadwozia (...), numer silnika (...) wartości 458 301,67 złotych oraz pokrywania kosztów paliwa, parkowania tego pojazdu, mycia i zakupu środków czystości przez czas użytkowania, które wynosiły łącznie 10 911, 52 złotych, równowartości wynagrodzenia pobranego w tej spółce przez zatrudnionego tam na jego żądanie w okresie od 1 kwietnia 2004 roku do 1 lipca 2004 roku kierowcy powyższego auta w kwocie łącznej nie mniejszej niż 8 445, 18 złotych, przyznanego temu kierowcy prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...), zarejestrowanego na (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. i opłacanie kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów o wartości 698,24 złotych,

- prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...) zarejestrowanego na (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. i opłacania kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów, których wartość wynosiła 2 831,59 złotych,

- sukni wartości 3400 złotych,

- telefonu komórkowego o numerze (...) w sieci V. z kartą typu pre –paid wartości łącznej 99,99 funtów brytyjskich, co stanowiło równowartość kwoty 707,81 złotych,

- złotego zegarka męskiego marki F. M. model S. wartości 22 000 franków szwajcarskich, co stanowiło równowartość kwoty 66 602,80 złotych,

- a także obiecał temuż posłowi udzielenie korzyści osobistej w postaci zorganizowania profesjonalnej obsługi kontaktów urzędującego Ministra Skarbu Państwa ze środkami masowego komunikowania się, przy czym powyższych korzyści udzielił i obiecał udzielić w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przez posła praw i obowiązków wynikających z przepisów ustawy z dnia 9 maja 1996 r., o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2003 r., Nr 221, poz. 2199), określonych w art. 14, 16, 19, 20 w związku z art. 1 i 2 powołanej ustawy, polegające na wykonywaniu na rzecz M. D. (1) i K. P. (1) niezgodnych z prawem działań związanych z procesem sprzedaży i prywatyzacji majątku Skarbu Państwa, a w szczególności :

- udzieleniu pomocy w sfinalizowaniu transakcji sprzedaży akcji Skarbu Państwa w Spółce Akcyjnej (...) koncernowi (...).V.,

- doprowadzeniu do unieważnienia trwającej procedury przetargowej dotyczącej tzw. Grupy G – 8, a w konsekwencji wdrożenia nowej,

- złożeniu deklaracji wdrożenia na żądanie M. D. (1) i K. P. (1) państwowych procedur kontrolnych w odniesieniu do przebiegu procesu sprzedaży Huty (...) spółka z o.o. w celu udzielenia im pomocy w załatwieniu ich interesów w tym przedsięwzięciu,

- oraz podejmowaniu na rzecz tegoż M. D. (1) i K. P. (1), jak i podmiotów z nimi powiązanych, działań polegających na wspieraniu realizowanych przez nich przedsięwzięć gospodarczych, to jest czynu wyczerpującego znamiona art. 229 § 3 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 229 § 4 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył temu oskarżonemu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 250 stawek dziennych po 1.800 złotych;

ponadto, tymże wyrokiem uznał oskarżonego K. P. (1) za winnego tego, że : w okresie od lutego 2004 roku do końca sierpnia 2004 roku w W. oraz innych miejscach, działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, wspólnie i w porozumieniu z M. D. (1), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił odpowiadającemu w odrębnym postępowaniu funkcjonariuszowi publicznemu, posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, będącemu Przewodniczącym Sejmowej Komisji Kontroli Państwowej, w związku z pełnieniem tej funkcji korzyści osobistych i majątkowych z przeznaczeniem dla niego oraz innych związanych z nim osób, znacznej wartości, o wartości łącznej 242 889,33 zł w postaci :

- kwoty łącznej 150 000 złotych,

- prawa użytkowania w okresie od 19 marca 2004 roku do 31 maja 2004 roku samochodu marki M. (...) model S 500 L 4 M numer rejestracyjny (...) rok produkcji 2003 numer nadwozia (...), numer silnika (...) wartości 458 301,67 złotych oraz pokrywania kosztów paliwa, parkowania tego pojazdu, mycia i zakupu środków czystości przez czas użytkowania, które wynosiły łącznie 10 911,52 złotych, równowartości wynagrodzenia pobranego w tej spółce przez zatrudnionego tam na jego żądanie w okresie od 1 kwietnia 2004 roku do 1 lipca 2004 roku kierowcy w kwocie łącznej nie mniejszej niż 8 445, 18 złotych, przyznanego temu kierowcy prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...), zarejestrowanego na (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. i opłacanie kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów wynoszących nie mniej niż 698,24 złotych,

- prawa użytkowania telefonu komórkowego o numerze (...) zarejestrowanego na (...) sp. z o. o. z siedzibą w W. i opłacania kosztów prowadzonych z tego telefonu rozmów, których wartość wynosiła 2 831,59 złotych,

- sukni wartości 3400 złotych,

- złotego zegarka męskiego marki F. M. model S. wartości 22 000 franków szwajcarskich, co stanowiło równowartość kwoty 66 602,80 złotych,

- a także obiecał temuż posłowi udzielenie korzyści osobistej w postaci zorganizowania profesjonalnej obsługi kontaktów urzędującego Ministra Skarbu Państwa ze środkami masowego komunikowania się, przy czym powyższych korzyści udzielił i obiecał udzielić w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przez posła praw i obowiązków wynikających z przepisów ustawy z dnia 9 maja 1996 r., o wykonywaniu mandatu posła i senatora (Dz. U. z 2003 r., Nr 221, poz. 2199), określonych w art. 14, 16, 19, 20 w związku z art. 1 i 2 powołanej ustawy, polegające na wykonywaniu na rzecz M. D. (1) i K. P. (1) niezgodnych z prawem działań związanych z procesem sprzedaży i prywatyzacji majątku Skarbu Państwa, a w szczególności :

- udzieleniu pomocy w sfinalizowaniu transakcji sprzedaży akcji Skarbu Państwa w Spółce Akcyjnej (...) koncernowi (...).V.,

- doprowadzeniu do unieważnienia trwającej procedury przetargowej dotyczącej tzw. Grupy G – 8, a w konsekwencji wdrożenia nowej,

- złożeniu deklaracji wdrożenia na żądanie M. D. (1) i K. P. (1) państwowych procedur kontrolnych w odniesieniu do przebiegu procesu sprzedaży Huty (...) spółka z o.o. w celu udzielenia im pomocy w załatwieniu ich interesów w tym przedsięwzięciu,

- oraz podejmowaniu na rzecz tegoż M. D. (1) i K. P. (1), jak i podmiotów z nimi powiązanych, działań polegających na wspieraniu realizowanych przez nich przedsięwzięć gospodarczych, to jest czynu wyczerpującego znamiona art. 229 § 3 i 4 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za to na podstawie art. 229 § 4 k.k. i art. 33 § 2 k.k. wymierzył temu oskarżonemu karę 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych po 350 złotych.

Tymże wyrokiem, na podstawie art. 63 § 1 k.k. sąd zaliczył oskarżonym na poczet orzeczonych kar pozbawienia wolności okresy ich tymczasowego aresztowania w sprawie.

Wyrok zaskarżyli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonego M. D. (1) zaskarżył wyrok w całości zarzucając :

I obrazę przepisów prawa materialnego – art. 229 § 6 k.k. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy to oskarżony zawiadomił prokuraturę o fakcie popełnienia przestępstwa i podał istotne okoliczności sprawy, nieznane organom ścigania, tak że bez jego wiedzy i woli nie doszłoby do wszczęcia postępowania, co w konsekwencji skutkować winno umorzeniem postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k., wobec faktu, że sprawca nie podlega karze;

II obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie :

1.  art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 229 § 6 k.k. poprzez nieumorzenie postępowania karnego, w sytuacji gdy z materiału dowodowego wynika, iż oskarżony nie podlega karze;

2.  art. 4 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie i niezbadanie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego takich jak :

- nie dołączenie do akt sprawy kopii materiałów śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach o sygn. akt Ap 2 Ds. 53/05, prowadzonego w sprawie utrudniania przez funkcjonariuszy (...) postępowania karnego przeciwko oskarżonemu,

- nie ustalenie i nie przesłuchanie w charakterze świadków funkcjonariuszy (...), którzy odbywali w czerwcu i lipcu 2005 r. rozmowy z M. D. (1), na okoliczność posiadania przez (...) kopii dokumentu gwarancji na kwotę 3 milionów USD, żądanego od M. D. (1) przez A. P. (1) w imieniu L. M. w 2003 r.,

- nie ustalenia i nie przesłuchania w charakterze świadków wyżej wskazanych oficerów (...) na okoliczność wypowiadanych przez tych funkcjonariuszy informacji, iż sprawa prowadzona pod sygn. akt Ap 2 Ds. 50/05 ma charakter pozorny i służy wyłącznie do przetrzymywania M. D. (1) w areszcie śledczym,

- nie przesłuchanie w charakterze świadka R. G., członka Sejmowej Komisji ds. PKN (...) i innych członków Komisji na okoliczność przyczynienia się przez M. D. (1) do rozstrzygnięcia istotnych zagadnień, jakie rozpoznawała ta komisja oraz nie ustalenia, czy przekazał on komisji informacje dot. korupcyjnych działań funkcjonariuszy publicznych,

- nie zwrócenia się do Sejmu RP o nadesłanie do niniejszej sprawy uwierzytelnionej kopii opinii z dnia 26.04.2005 r., uchylonej przez Sejmową Komisję Śledczą ds. PKN (...), w kwestii wiedzy przekazanej tej komisji przez M. D. (1) na okoliczność jak wyżej,

- nie zwrócenia się do Sejmu RP o nadesłanie do niniejszej sprawy protokołów pełnej treści zeznań złożonych przez M. D. (1) przed Sejmową Komisję Śledczą ds. PKN (...) na okoliczność jak wyżej,

- nie przeprowadzenia oględzin akt sprawy Ap 2 Ds. 52/05/S, prowadzonych przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach i nie włączenia do materiału dowodowego protokołów tych oględzin, na okoliczność ujawnienia przez M. D. (1) nieznanych do tej pory organom ścigania wszystkich istotnych okoliczności popełnienia przestępstwa, będącego przedmiotem niniejszego postępowania,

- nie przeprowadzenia oględzin akt sprawy Ap 2 Ds. 8/06/S, prowadzonych przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach i nie włączenia do materiału dowodowego protokołów tych oględzin na okoliczność jak wyżej,

- nie zasięgnięcia pisemnej informacji z ówczesnej Prokuratury Krajowej o sprawach prowadzonych z zawiadomień i przy pomocy M. D. (1) na temat doniosłości zeznań M. D. (1) dla prowadzonych spraw i nie włączenia tych opinii do materiałów postępowania na okoliczność jak wyżej,

- nie dołączenia do akt sprawy pełnej treści rozmów w postaci notatek urzędowych, jakie M. D. (1) prowadził z funkcjonariuszami (...) w pomieszczeniach Delegatury (...) w Ł., w dniach 16.06.2005 r., 23.06.2005 r., 20.06.2005 r., 04.05.2005 r., 14.07.2005 r., 21.07.2005 r., na okoliczność jak wyżej,

- nie dopuszczenia dowodu z kompletu odezw kierowanych do Konwencji Helweckiej o uzyskanie pomocy prawnej wraz z korespondencją prowadzoną w tym przedmiocie na okoliczność jak wyżej,

- nie dopuszczenia dowodu z kopii protokołów przesłuchania M. D. (1) w charakterze świadka w sprawach Ap 2Ds. 48/05/s, Ap 2Ds. 51/05/s, Ap 2Ds. 53/05/s, Ap 2Ds. 14/06/s, Ap 2Ds. 24/06/s Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach oraz Ap 6 Ds. 66/06 Prokuratury Okręgowej w Katowicach, a także Ap 2 Ds. 14/05 Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku na okoliczność jak wyżej,

- nie dopuszczenia dowodu z kompletu materiałów dokumentujących przebieg prywatyzacji Polskich Hut (...) na okoliczność, że informacje przekazywane przez A. P. (1) nie miały znaczenia dla procesu prywatyzacji, albowiem były powszechnie dostępne w domenie publicznej oraz na okoliczność wiarygodności wyjaśnień złożonych przez M. D. (1),

- nie dokonania oględzin „księgi wejść – wyjść” do Ministerstwa Skarbu Państwa, na okoliczność sprawdzenia, jak często M. D. (1) przebywał w Ministerstwie Skarbu P. i czy czerpał jakiekolwiek informacje o prywatyzacji PHS z tej instytucji,

- nie uzyskanie z Ministerstwa Skarbu Państwa informacji dotyczących procedur kontroli państwowej, stosowanych w procesach prywatyzacyjnych, procedur kontrolnych wszczętych w procesie prywatyzacji Huty (...), wskazanie osób odpowiedzialnych za przygotowanie tychże procedur, przesłuchanie tych osób,

- nie włączenie do materiału dowodowego materiałów procesowych dokumentujących działania Prokuratury w celu wyjaśnienia wątku tzw. „grupy (...)”,

- nie dopuszczenia dowodu z zeznań Prokuratora Beaty Marczuk, na okoliczność ustalenia, czy uprzedzono M. D. (1) o treści art. 229 § 6 k.k. i informowano go, że w razie ujawnienia informacji nieznanych organom ścigania śledztwo zostanie umorzone;

3. art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez całkowite pominięcie zasady rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, w sytuacji gdy z uzasadnienia wyroku wynika, że sąd dał tylko wiarę informacjom M. D. (1) o czynach penalizowanych, natomiast w innym zakresie nie dał takiej wiary. Nie wskazał jakimi metodami i na podstawie jakich dowodów doszedł do takich wniosków, z tych powodów rozumowanie sądu powinno prowadzić do uniewinnienia M. D. (1) od zarzucanych mu czynów, gdyż cały materiał dowodowy opiera się na wyjaśnieniach oskarżonego, którym sąd w znacznej części odebrał przymiot wiarygodności, czym dopuścił się naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, wbrew zasadom logiki;

4. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez całkowite pominięcie zasady rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, co doprowadziło do niezasadnego przyjęcia, iż nie wiadomo jakimi metodami sąd doszedł do wniosku o winie oskarżonego, podczas gdy materiał dowodowy uzasadniał zastosowanie wobec oskarżonego regulacji prawnej z art. 229 § 6 k.k. i nie umorzenie postępowania;

5. art. 9 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niewystąpienie z urzędu do Sejmu RP z wnioskiem o udzielenie informacji, czy A. P. (1) zgłosił i zarejestrował w rejestrze korzyści majątkowych fakt, że użytkował samochód należący do firmy (...) Sp. z o.o.;

6. art. 9 § 1 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niewystąpienie do Sejmu RP z zapytaniem, czy w okresie objętym zarzutem M. D. (1), jacykolwiek inni posłowie użytkowali pojazdy należące do jakichkolwiek firm, podmiotów gospodarczych, jeżeli tak to czy ówczesny Marszałek Sejmu występował do prokuratury z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa i czy toczyły się postępowania karne;

7. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. wyrażającą się w nieprawidłowej ocenie zebranych dowodów, dokonanej w sposób dowolny, z przekroczeniem zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, bez żadnych dowodów, iż M. D. (1) dopuścił się zarzucanych mu czynów, poprzez :

- nie danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego, podczas gdy wersja przez niego prezentowana ma odzwierciedlenie i koresponduje ze zgromadzonym materiałem dowodowym, zwłaszcza, że w tej sprawie skierowano akt oskarżenia przeciwko A. P. (2), który w całym postępowaniu odmawiał wyjaśnień, a M. D. (2) skazano na podstawie swoich „niewiarygodnych wyjaśnień”,

- błędne i niczym nie uzasadnione przyjęcie, iż zeznania złożone przez świadków w niniejszym postępowaniu miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji kiedy ani jedna osoba zeznająca w tej sprawie nie miała żadnej wiedzy na temat przedmiotu postępowania;

8. art. 238 § 4 k.p.k. poprzez błędne przyjęcie, iż wniosek o zarządzenie zniszczenia zapisów z kontroli operacyjnej zostanie rozpatrzony po zapadnięciu prawomocnego rozstrzygnięcia, w sytuacji gdy zgodnie z przepisami k.p.k. ( art. 237a ) treść zapisów z kontroli operacyjnej nie może stanowić dowodu i w związku z tym, winny one być zniszczone po zakończeniu postępowania przygotowawczego, a z uwagi na zmianę przepisów i fakt, że sprawa zawisła przed sądem niezwłocznie po ustaleniu, że brak jest zgody na stosowanie takiej kontroli;

9. art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. przez wadliwe sporządzenie uzasadnienia wyroku, przejawiające się w niewykazaniu przez sąd rejonowy na podstawie jakich dowodów, oprócz streszczonych zeznań świadków, którzy nic nie wnoszą do sprawy, uznano, że M. D. (1) dopuścił się przestępstwa przyjęcia korzyści majątkowych i na jakich faktach i dowodach sąd oparł wyrok, uznając, że M. D. (1) nie ujawnił w postępowaniu istotnych okoliczności sprawy. Skarżący, odwołując się do argumentacji sądu, który odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonych na tej podstawie, iż odwołali swoje wcześniejsze wyjaśnienia, dotyczące celu w jakim udzielali korzyści majątkowej A. P. (1), podniósł, iż sąd nie odniósł się w żaden sposób do znaczenia wszystkich poprzednich wyjaśnień złożonych przez oskarżonych w postępowaniu przygotowawczym. Ponadto zarzucił, iż sąd nie przeprowadził wnioskowanych przez obronę dowodów, mających wykazać, iż M. D. (1) ujawnił informacje nieznane wcześniej organom ścigania;

10. art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. poprzez wadliwe sporządzenie uzasadnienia wyroku, przejawiające się w tym, iż sąd w żadnej mierze nie odniósł się do protokołu przesłuchania w charakterze podejrzanego M. D. (1) z dnia 16 grudnia 2004 roku, w którym prokurator informował go o tym, że jeżeli ujawni istotne okoliczności sprawy to nie będzie podlegał karze zgodnie z treścią art. 229 § 6 k.k.

W konkluzji apelacji obrońca wniósł o umorzenie postępowania karnego wobec oskarżonego na podstawie art. 17 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 229 § 6 k.k., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Obrońca oskarżonego K. P. (1) w swojej apelacji zarzucił wyrokowi :

1.  obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 60 § 3 k.k. wobec jego niezastosowania w stosunku do oskarżonego mimo istnienia ku temu podstaw faktycznych i prawnych;

2.  obrazę przepisów postępowania, to jest art. 7 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodu z wyjaśnień oskarżonego w przedmiocie użyczenia samochodu marki M. (...) posłowi na Sejm, zakupu sukni oraz przekazania złotego zegarka marki Franc M. temuż posłowi, a nadto udzielenie mu innych korzyści osobistych i majątkowych poprzez podejmowanie przez niego na rzecz K. P. (1) jak i podmiotów z nim powiązanych, polegających na wspieraniu realizowanych przez niego przedsięwzięć gospodarczych, a w konsekwencji sporządzenie uzasadnienia wyroku bez uznania dowodu przeciwnego w postaci wyjaśnień tego oskarżonego odnośnie okoliczności wskazanych wyżej

W konkluzji apelacji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zastosowanie wobec oskarżonego art. 60 § 3 k.k. w zw. z art. 61 k.k. i odstąpienie od wymierzenia kary, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje okazały się zasadne jedynie częściowo, co skutkowało wydaniem orzeczenia reformatoryjnego w instancji odwoławczej, w stosunku do obydwu oskarżonych. Sąd I instancji istotnie dopuścił się bowiem obrazy prawa materialnego w zakresie niezastosowania art. 229 § 6 kk, co zostanie szerzej uzasadnione niżej.

Na wstępie jednakże stwierdzić należy, iż w kwestii zasadniczej – objętej zarzutami apelacji obrońcy oskarżonego M. D., to jest ustaleń dotyczących okoliczności faktycznych i sprawstwa obydwu oskarżonych, sąd I instancji w sposób rzetelny i kompletny zebrał materiał dowodowy, należycie go rozważył, a stanowisko swoje wyczerpująco uzasadnił.

Dokonana ocena dowodów poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie całości okoliczności mogących mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia i poczyniona z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego. Jest oceną swobodną i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.

Dokonane w sprawie ustalenia, ze względu na środki dowodowe stanowiące ich źródło, można usystematyzować, dzieląc je na dwie grupy.

Są to okoliczności stanowiące bezpośrednio przedmiot zarzutów, oraz stanowiące niejako tło zdarzeń objętych (sensu stricto) stawianymi oskarżonym zarzutami.

Rzecz jasna okoliczności owe są ze sobą ściśle powiązane w tym znaczeniu, że te ze wskazanej wyżej (umownie) drugiej grupy, obrazują sytuację oskarżonych, ich status, podłoże działania, przeszkody w osiągnięciu założonych celów, którym służyć miały podjęte działania o charakterze korupcyjnym. Zaznaczyć w tym miejscu wypada, że źródła dowodowe dostarczające danych do tego rodzaju okoliczności, nie tylko nie są w gruncie rzeczy kwestionowane w apelacjach, ale też w najistotniejszych elementach nie zostały przez sąd rejonowy podważone pod względem ich wiarygodności.

Zasadniczą zaś bazą dowodową, w oparciu o którą sąd rejonowy dokonywał ustaleń faktycznych na okoliczność zaistnienia, przebiegu i okoliczności aktów wręczania korzyści majątkowych, są wyjaśnienia samych oskarżonych składanych w toku całego postępowania.

Sąd rejonowy przeprowadził szczegółową analizę zgromadzonych dowodów, odnosząc się do okoliczności mogących stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Wskazał na powody przeprowadzonej oceny, a wywiedzione ostatecznie wnioski oparte zostały w całości na wynikających z materiału dowodowego przesłankach.

Dokonując oceny wiarygodności wyjaśnień oskarżonych sąd I instancji dał im wiarę w części, odnośnie okoliczności odpowiadających ostatecznie poczynionym ustaleniom.

Przede wszystkim całkowicie słusznie wyeksponował, i to w stosunku do obydwu oskarżonych, ich niekonsekwencje. Były one w toku całego postępowanie nie tyko labilne, ale też w wielu elementach sprzeczne pomiędzy sobą. W tych warunkach dokonując ich oceny, sąd rejonowy poddawał je analizie pod kątem ujawnionych okoliczności obiektywnych (stanowiących wynik przeprowadzenia dowodów wskazanej drugiej grupy), także brał pod uwagę występujące sprzeczności i analizował je poprzez pryzmat zasad doświadczenia życiowego i logiki osadzając w występujących realiach.

Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 kpk wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 kpk), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk), jest wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 kpk).

Za każdym razem w istocie sąd rejonowy w uzasadnieniu wyroku przedstawiał przesłanki faktyczne wniosków, powody odmowy wiary odpowiednim fragmentom wyjaśnień oskarżonych, składanych na kolejne okoliczności. Przedstawianie powodów dokonywanej na poszczególne elementy stanu faktycznego oceny, równałoby się właściwie ponownemu przytaczaniu argumentów uzasadnienia sądu I instancji, czego nie ma potrzeby w tym miejscu czynić. Dość jest zaznaczyć, że analiza przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, cechuje się precyzją i dotyczy poszczególnych wydarzeń składających się na obraz całości sprawy. I tak, wskazuje szczegółowo powody zakwestionowania wiarygodności wyjaśnień oskarżonego M. D. dotyczących listu intencyjnego (...). Zaprzeczaniu, że nie reprezentował koncernu (...) w prywatyzacji Huty (...) i że nie miał interesu we wszczynaniu procesów kontrolnych. Zaprzeczaniu co do dyskrecjonalnego spotkania z Z. K. i bezinteresowności w przekazaniu prezentu w postaci zegarka. Twierdzeniu o zamiarze przekazania samochodu na własność A. P. i że przekazane mu korzyści miały inne niż korupcyjne podłoże. Powody odmowy wiary wyjaśnieniom oskarżonego z rozprawy. Szczególnie ocena wyjaśnień M. D. z rozprawy została szczegółowo uargumentowana, z całkowicie prawidłowo uchwyconym nie tylko brakiem ich konsekwencji, ale przede wszystkim logiki, w stosunku do wcześniejszych wyjaśnień i obiektywnie ustalonych faktów.

Podobnie sytuacja kształtuje się w przypadku oceny wyjaśnień oskarżonego K. P.. W tym zakresie sąd rejonowy także wypowiadał się co do przyczyn odmowy wiarygodności wyjaśnień dotyczących roli (...) w prywatyzacji grupy G-8 i świadomości niemożności wzięcia udziału w tym procesie (...). Podobnie przyczyn próby przekazania zegarka Z. K.. Pierwszych wyjaśnień co do okoliczności towarzyszących i przyczyn przekazania pojazdu A. P.. Także przekazywania pieniędzy jako wynikającej z chęci późniejszego zatrudnienia A. P..

Zasada swobodnej oceny dowodów nie zostanie naruszona, gdy w obszarze jednego dowodu z wyjaśnień oskarżonego sąd uzna za niewiarygodną określoną część relacji z tego źródła dowodowego, zaś w innej części obdarzy je wiarą. Wymogiem jest natomiast, aby uzasadnienie takiej oceny było wnikliwe i by zawierało wyjaśnienie z jakich powodów i w oparciu o jakie dowody lub okoliczności tylko określona część wyjaśnień została obdarzona wiarą. Stwierdzić należy, że zadaniu temu bez żadnych zastrzeżeń w aspekcie ustawowych kryteriów oceny dowodów sprostał sąd rejonowy.

Chybione jest zarzucane przez obrońcę M. D. naruszenia przez sąd Instancji art. 167 kpk. Powinność sądu wynikająca z art. 167 kpk powstaje tylko wtedy, gdy dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych uzależnione jest od przeprowadzenia dowodu, o którym sąd powziął informację i którego przeprowadzenie jest możliwe.

Tymczasem wskazywane przez skarżącego okoliczności są tego rodzaju, że nie miałyby znaczenia dla czynienia ustaleń faktycznych, bądź w kontekście wyjaśnień oskarżonych wyłania się ich całkowita zbędność.

Inicjatywy w kierunku przesłuchania w charakterze świadka R. G., zwrócenia się do Sejmu RP o wskazane w zarzutach informacje, oględzin „księgi wejść – wyjść” do Ministerstwa Skarbu Państwa, informacji dotyczących procedur kontroli państwowej, stosowanych w procesach prywatyzacyjnych procedur kontrolnych wszczętych w procesie prywatyzacji Huty (...), wskazanie osób odpowiedzialnych za przygotowanie tychże procedur, przesłuchanie tych osób, w gruncie rzeczy nie miałyby znaczenia dla oceny wyjaśnień oskarżonego M. D.. Dotyczyłyby bowiem okoliczności ubocznych, których ustalenie w żadnym razie nie mogłoby wpływać na ustalenia motywacji oskarżonego, nie mówiąc już o ustaleniach co do przebiegu spotkań i kontaktów z A. P.. Podobnie z oczywistych względów poza treścią komunikatów A. P. wobec oskarżonego i treścią prowadzonych rozmów, mieściłoby się ustalanie, czy rzeczywiście informacje przekazywane przez A. P. (1) miały znaczenie i jakie dla procesu prywatyzacji.

Także dla ustalenia charakteru udzielonej korzyści, jej przyczyny, obojętnym pozostaje, czy A. P. (1) zgłosił i zarejestrował w rejestrze korzyści majątkowych fakt, że użytkował samochód należący do firmy (...) Sp. z o.o. Podobnie zwrócenie się do Sejmu RP z zapytaniem, czy w okresie objętym zarzutem M. D. (1), jacykolwiek inni posłowie użytkowali pojazdy należące do jakichkolwiek firm, podmiotów gospodarczych, jeżeli tak to czy ówczesny Marszałek Sejmu występował do prokuratury z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa i czy toczyły się postępowania karne. Zupełnie nie wiadomo czemu na gruncie ustaleń w sprawie niniejszej miałoby służyć przeprowadzenie takiego dowodu.

Pozostałe zaś inicjatywy dowodowe, wskazywane przez obrońcę jako konieczne, także należy uznać za zbędne realiach niniejszej sprawy. Dotyczy to materiałów ze spraw Ap 2 Ds. 52/05/S i Ap 2 Ds. 8/06/S, prowadzonych przez Prokuraturę Apelacyjną w Katowicach w kontekście ujawnienia przez M. D. (1) nieznanych do tej pory organom ścigania wszystkich istotnych okoliczności popełnienia przestępstwa, będącego przedmiotem niniejszego postępowania. Także zapoznanie się z przesłuchaniami M. D. (1) w charakterze świadka w sprawach Ap 2Ds. 48/05/s, Ap 2Ds. 51/05/s, Ap 2Ds. 53/05/s, Ap 2Ds. 14/06/s, Ap 2Ds. 24/06/s Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach, oraz Ap 6 Ds. 66/06 Prokuratury Okręgowej w Katowicach, a także Ap 2 Ds. 14/05 Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku. Dalej pozyskanie notatek urzędowych o rozmowach jakie M. D. (1) prowadził z funkcjonariuszami (...) w pomieszczeniach Delegatury (...) w Ł. , w dniach 16.06.2005 r., 23.06.2005 r., 20.06.2005 r., 04.05.2005 r., 14.07.2005 r., 21.07.2005 r., na okoliczność jak wyżej. (...) z ówczesnej Prokuratury Krajowej o sprawach prowadzonych z zawiadomień i przy pomocy M. D. (1) na temat doniosłości zeznań M. D. (1) dla prowadzonych spraw. Czy na tożsame okoliczności uzyskanie dowodu z kompletu odezw kierowanych do Konwencji Helweckiej o uzyskanie pomocy prawnej, wraz z korespondencją prowadzoną w tym przedmiocie na okoliczność jak wyżej, czy materiałów dotyczących wątku tzw. „grupy (...)”.

Wystarczająco jasno rysuje się nieprzydatność takowych materiałów. A to ze względu chociażby na treść wyjaśnień oskarżonych i przedmiot niniejszej sprawy.

Rzecz bowiem w tym, że z wyjaśnień oskarżonych nie wynika informacja, by w innych wyjaśnieniach składali depozycje dotyczące zarzutów stawianych im o przestępstwa jakie zostali w tej sprawie oskarżeni. Występują szerokie wyjaśnienia oskarżonego M. D. dotyczące także innych wątków w tym informacji o przestępstwach korupcyjnych, ale dotyczą zupełnie innych okoliczności i nie związanych z niniejszą sprawą. Oskarżony sam sygnalizował, że składał wyjaśnienia na inne okoliczności i w aktach sprawy zawarte są jego wyjaśnienia, które jednakże dotyczą innych przedsięwzięć gospodarczych min. procesów prywatyzacyjnych prowadzonych przez J. K., min. także sprawy Rafinerii (...), PKN (...), czy Elektrowni (...).

Niezależnie zaś stwierdzić należy, że protokoły zeznań oskarżonego M. D. w charakterze świadka nie podlegałyby ujawnieniu. Nadto wzmiankowane „rozmowy” jakie miał prowadzić w innych sprawach z funkcjonariuszami (...) dotyczą dat po złożeniu wyjaśnień w niniejszej sprawie. Także choćby już wskazane przez obrońcę sygnatury akt innych postępowań wskazują, że są to postępowania wszczęte później i trudno doszukiwać się ich związku z niniejszą sprawą.

Podobny walor jak wyżej mają zarzuty, niedołączenia do akt sprawy kopii materiałów śledztwa Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach o sygn. akt Ap 2 Ds. 53/05, prowadzonego w sprawie utrudniania przez funkcjonariuszy (...) postępowania karnego przeciwko oskarżonemu. Nieustalenia i nieprzesłuchania w charakterze świadków funkcjonariuszy (...), którzy odbywali w czerwcu i lipcu 2005 r. rozmowy z M. D. (1), na okoliczność posiadania przez (...) kopii dokumentu gwarancji na kwotę 3 milionów USD, żądanego od M. D. (1) przez A. P. (1) w imieniu L. M. w 2003 r.

Całkowicie nieprzydatną do jakichkolwiek ocen dokonywanych w tej sprawie jest teza o rzekomej pozorności sprawy prowadzonej pod sygn. akt Ap 2 Ds. 50/05 i ustalania i przesłuchiwania w charakterze świadków oficerów (...) na tę okoliczność.

Wyżej przedstawione uwagi odnosząc się do zarzucanej przez obrońcę oskarżonego M. D. obrazy przepisów postępowania, mającej wpływ na treść wyroku, prowadzą do stwierdzenia o bezzasadności stawianych w tej części zarzutów.

Odnośnie zarzutu obrazy art. 410 kpk stwierdzić należy, że wbrew zarzutom skarżącego, analiza akt sprawy prowadzi do stwierdzenia, że sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie o całość materiału ujawnionego, a rozstrzygnięcie jest wynikiem analizy całokształtu ujawnionych okoliczności, a więc także i tych, które je podważają. Podnieść należy, iż przepisu art. 410 kpk nie można rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Nie można zatem czynić skutecznego zarzutu obrazy tego przepisu, w sytuacji gdy sąd uczynił podstawą swoich ustaleń wersję zdarzeń przestawioną przez oskarżonego, jeśli w części, w której następnie w innym fragmencie wyjaśnień ową wersję podważał, nie stanowiło to podstawy owych ustaleń i zostało przez sąd należycie rozważone i ocenione w sposób przewidziany w art. 7 kpk.

Jeżeli chodzi o zarzut naruszenia przepisu art. 5 § 2 kpk, to zarzut ten byłby zasadny, gdyby sąd rejonowy powziął wątpliwości co do ustaleń faktycznych i mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia, rozstrzygał je na niekorzyść oskarżonych, w szczególności, gdy prawidłowo dokonana ocena zebranych w sprawie dowodów nie pozwalałaby na wykluczenie danej wersji przebiegu zdarzeń. Tego rodzaju sytuacja w sprawie nie wystąpiła, bowiem z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika, aby sąd I instancji powziął wątpliwości co do przebiegu wydarzeń. To, że sąd ten dał wiarę określonej części wyjaśnień i na podstawie zebranych w sprawie dowodów ustalił przedstawiony przebieg zdarzeń nie oznacza istnienia niedających się usunąć wątpliwości w rozumieniu art. 5 § 2 kpk. Ten wybór został dokonany po rozważeniu całokształtu dowodów zebranych w sprawie, które rozważono oraz poddano ocenie, co do której apelacja nie wykazała, aby przekraczała granicę art. 7 kpk.

Odnosząc się do stawianego przez skarżącego zarzutu obrazy art. 424 kpk podnieść należy, że uzasadnienie wyroku dotknięte istotnymi wadami tylko wówczas prowadzić może do stwierdzenia wystąpienia podstawy odwoławczej z art. 438 pkt 2 kpk, jeżeli wady te są tego rodzaju, że uniemożliwiają poddanie zapadłego rozstrzygnięcia merytorycznej kontroli instancyjnej. Muszą być to wady tego rodzaju, że sąd odwoławczy nie może się ustosunkować do zarzutów środka odwoławczego odnoszących się do ustaleń faktycznych, bądź ocen, jakich dokonał sąd I instancji i uniemożliwia to zbadanie przez sąd odwoławczy, jakie okoliczności i dlaczego legły u podstaw ustaleń i dlaczego zapadło takie, a nie inne rozstrzygnięcie. W kontekście rozpoznawanej apelacji i ten zarzut uznać należy za bezzasadny.

Wszystkie powyższe rozważania prowadzą do wniosku o bezzasadności apelacji obrońcy M. D. w warstwie zarzutu wieloaspektowej obrazy przepisów postępowania. Omówienie zaś stwierdzonej obrazy prawa materialnego nastąpi poniżej.

Odnośnie sformułowanego przez obrońcę oskarżonego K. P. zarzutu niezastosowania dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 60 § 3 kk, wskazać trzeba, że argumentacja skarżącego nie może prowadzić do podważenia słuszności wyrażonego w tym zakresie przez sąd I instancji stanowiska.

Sąd rejonowy wyrażony pogląd uargumentował na karcie 47 uzasadnienia wyroku, odnosząc warunek prawdziwości relacji procesowych oskarżonego (w aspekcie ich konsekwencji) – niezależnie od pozostałych kryteriów określonych dyspozycją art. 60 § 3 kk, do wyjaśnień oskarżonego K. P. (1). Oceniając zaś te wyjaśnienia, całkowicie słusznie zilustrował ich niekonsekwencję i wskazał wyjaśnienia na rozprawie, w których oskarżony w istocie podawżył wyjaśnienia obciążające, uprzednio złożone w śledztwie.

Zgodnie z utrwalonym w judykaturze poglądem sprawca chcący skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary na mocy art. 60 § 3 kk ujawniając informacje dotyczące popełnienia przestępstwa, zobowiązany jest do konsekwentnego - również przed sądem - podtrzymania treści wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym w całej rozciągłości. Nie może on „dozować” informacji, podtrzymując pewne okoliczności, a zaprzeczając innym. Nie może więc przysługiwać sprawcy, który w toku postępowania zmienia swoje wyjaśnienia nie tylko w odniesieniu do współpodejrzanych, a następnie współoskarżonych, ale również co do swojego udziału w przestępstwie. Już sam fakt, iż sąd I instancji dla ustalenia stanu faktycznego był zmuszony eliminować część następczych wyjaśnień oskarżonego jako wzajemnie sprzecznych, powoduje, że nie można mówić, by jego przyznanie się do winy i złożone wyjaśnienia w sposób jasny, precyzyjny i prawdziwy oddawało przebieg krytycznego zajścia. Tak więc przepis art. 60 § 3 kk nie ma zastosowania, jeżeli oskarżony w toku postępowania zmieni treść wyjaśnień w zakresie istotnych okoliczności popełnienia przestępstwa lub współdziałania w jego popełnieniu z innymi osobami. Tak m.in. wyroki Sądów Apelacyjnych: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 stycznia 2013 r. II AKa 263/12 , wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 5 grudnia 2012 r. II AKa 201/12 i z dnia 03 kwietnia 2014 r. II AKa 27/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 sierpnia 2012 r. II AKa 152/12 (opubl. L.).

Odnosząc zatem powyższe do wyjaśnień z rozprawy oskarżonego K. P. (1) nie można mówić, by wymienione warunki konieczne dla zastosowania dobrodziejstwa instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary zostały spełnione.

Przechodząc zaś do omówienia stwierdzonej obrazy prawa materialnego, należy na wstępie poczynić uwagę natury procesowej mającą kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w instancji odwoławczej.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońców obydwu oskarżonych, wyrokiem z dnia 26 stycznia 2015 r. (sygnatura akt II KK 186/14), uchylił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 10 września 2013 r. (sygnatura akt V Ka 489/13, utrzymujący w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Pabianicach z dnia 25 czerwca 2012 r.) i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym Sądowi Okręgowemu w Łodzi.

W uzasadnieniu wskazanego wyżej wyroku Sąd Najwyższy wyraził zapatrywania prawne i wskazania, które stosownie do dyspozycji art. 442 § 3 kpk są wiążące dla sądu odwoławczego rozpoznającego niniejszą sprawę ponownie.

Aby wskazać ich istotę i zarazem odzwierciedlić zakres związania w niniejszym postępowaniu sądu odwoławczego ponownie rozpoznającego sprawę, zapatrywaniami prawnymi i wskazaniami do dalszego postępowania, co stanowi odstępstwo od zasady samodzielności jurysdykcyjnej, niezbędnym jest w tym miejscu przytoczenie zapatrywań zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego. Wywód poczyniony w uzasadnieniu owego wyroku jest obszerny i precyzyjny, dlatego też nie ma potrzeby powtarzania go w całości. Niemniej koniecznym jest przedstawienie tez uzasadnienia w ogólnym zarysie i treści wniosków mających wiążący charakter.

Otóż Sąd Najwyższy poniekąd jako punkt wyjścia do dalszych rozważań poczynił ustalenie, że podstawą wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie był materiał uzyskany w drodze podsłuchów telefonicznych, który nie może zostać wykorzystany jako dowód, jako że nie uzyskano zgody sądu na rejestrowanie rozmów, albowiem wydana zgoda nie dotyczyła czynu będącego przedmiotem tego postępowania. Ustalenie owe, dokonane przez sąd I instancji nie zostało zakwestionowane w toku postępowania (brak apelacji na niekorzyść). Nie wskazano przy tym, aby w sytuacji, gdy stawiano oskarżonym zarzuty, istniały materiały mające charakter procesowy - jakieś inne dowody, dające wiedzę o przyjęciu korzyści majątkowej, a zatem o popełnieniu przestępstwa korupcji biernej. Stosownie do ustaleń sądu I instancji, których nie zakwestionowano, i które chronione są zakazem reformationis in peius, fakt postawienia zarzutu w dniu 27 września 2004 r. (ogłoszenie postanowienia) miał podstawy w materiałach, które nie miały wówczas charakteru procesowego (i takiego nigdy nie uzyskały). Tak więc od strony prawnej prokuratura nie posiadała w dacie przesłuchania M. D. w charakterze podejrzanego (co miało miejsce w dniu 27 września 2004 r. - k. 544 i nast.) materiałów w znaczeniu procesowym na zaistnienie przestępstwa łapownictwa czynnego, ani na postawienie mu zarzutu popełnienia tego przestępstwa. Należ dodać, że pierwsze przesłuchanie oskarżonych w charakterze podejrzanych miało miejsce w tej samej dacie.

Odnośnie omawianej wyżej instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, Sąd Najwyższy wskazał, że po wprowadzeniu do Kodeksu postępowania karnego dwóch przepisów, tj. art. 540 a pkt 1 oraz art. 434 § 3 (nowela z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych - Dz.U. Nr 17, poz. 55) wnioski płynące z wykładni systemowej prowadzą do stwierdzenia, iż pojęcie „ujawnienie”, o którym mowa w art. 60 § 3 kk - mimo niezmienionej stylizacji - zmieniło swój kontekst normatywny i po wprowadzeniu tych przepisów wymagane jest przez sprawcę dla skorzystania z przywileju nadzwyczajnego złagodzenia kary, zachowanie lojalności wobec organów procesowych i podtrzymywanie swoich depozycji w toku dalszego postępowania tak w tej sprawie, w której sprawca uzyskał dobrodziejstwo z art. 60 § 3 kk (ówczesna treść art. 434 § 3 kpk), jak i po prawomocnym zakończeniu własnego.

W zakresie zaś klauzuli bezkarności z art. 229 § 6 kk, że do jej uzyskania sprawca przestępstwa łapownictwa czynnego musi nie tylko zawiadomić organ powołany do ścigania przestępstw o fakcie przyjęcia przez osobę pełniącą funkcję publiczną korzyści majątkowej lub osobistej (lub obietnicy korzyści), ale jednocześnie z zawiadomieniem ujawnić wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten uzyska procesową wiedzę o przestępstwie. Zważywszy na to, że materiał pozwalający na przedstawienie zarzutów określonej osobie winien być procesowo udokumentowany, to trzeba stwierdzić, iż w niniejszej sprawie w dacie przedstawienia zarzutów materiał, który uzasadniał przeprowadzenie takiej czynności nie mógł zostać wykorzystany przez organy ścigania, a zatem nie mógł także stanowić „wiedzy” o popełnionym przestępstwie w zakresie, w jakim obejmowało to postanowienie o przedstawieniu zarzutów. W konsekwencji, nie mógł skutkować wyłączeniem klauzuli bezkarności z art. 229 § 6 kk tylko z tego powodu, iż oskarżony M. D. miał wówczas status procesowy podejrzanego. Fakt złożenia wyjaśnień w charakterze podejrzanego przez sprawcę przestępstwa łapownictwa czynnego, w których ujawnia on fakt przyjęcia korzyści majątkowej lub osobistej albo ich obietnicy przez osobę pełniącą funkcję publiczną, w sytuacji, gdy organ ścigania nie ma w dacie tej czynności procesowych informacji co do popełnienia tego przestępstwa, nie wyklucza tylko z tego powodu możliwości zastosowania klauzuli niekaralności z art. 229 § 6 kk.

Z tych względów wskazał, że pogląd sądu odwoławczego wydającego uprzednio wyrok z dnia 10 września 2013 r. co do niemożności uznania, aby M. D. składając wyjaśnienia w charakterze podejrzanego „we własnej” sprawie mógł „zawiadomić” organ ścigania w rozumieniu art. 229 § 6 kk, rażąco narusza ten przepis prawa materialnego w realiach niniejszej sprawy.

Sąd Najwyższy zaznaczył przy tym konieczność jednoczasowości czynności w postaci zawiadomienia o przestępstwie i ujawnienia wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa, albowiem musi to nastąpić zanim organ ścigania uzyska procesową wiedzę o przestępstwie. Gdyby dopuszczać, że ujawnienia wszystkich istotnych okoliczności można dokonać później, to przecież już z samego faktu zawiadomienia złożonego w formie procesowej organ ścigania posiadałby wiedzę procesową o fakcie popełnienia przestępstwa, co z kolei wykluczałoby zastosowanie klauzuli bezkarności.

Kolejny pogląd prawny Sądu Najwyższego dotyczył zanegowania takiej wykładni warunków skorzystania z klauzuli bezkarności - instytucji zachęcającej sprawców korupcji czynnej do ujawnienia faktu przyjęcia korzyści majątkowej lub osobistej przez osobę pełniącą funkcję publiczną - aby „poszerzać” te wymogi w kierunku zachowania lojalności procesowej rozumianej w identyczny sposób co na gruncie art. 60 § 3 kk. Stwierdził, że ustawodawca takiego warunku nie określił w tym przepisie i nie ma żadnych innych racji, odnosząc to stwierdzenie do rezultatów wykładni systemowej i funkcjonalnej, aby taki warunek wyprowadzić w drodze interpretacji prawniczej. Kwestia ewentualnego braku „stabilności” procesowej postawy denuncjatora może jedynie w pewnym zakresie utrudnić postępowanie dowodowe, ale nie niweczy celu wprowadzenia tego przepisu i nie eliminuje również dowodowej wartości takiej denuncjacji, zwłaszcza gdy została ona ujęta w procesową formułę.

Nawiązując do treści wyjaśnień oskarżonych składanych w toku postępowania, Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na elementy wyjaśnień, któreby odpowiadać mogły warunkom klauzuli bezkarności. Dotyczyło to wyjaśnień , na dalszym etapie śledztwa, po przedstawieniu zarzutów, w których oskarżony M. D. ujawniał kolejne okoliczności dotyczące udzielania innych korzyści majątkowych A. P., w sytuacji, gdy fakty te nie były znane organom ścigania – nie pochodząc ze źródła w postaci czynności procesowych. Brak analizy wyjaśnień oskarżonych w omawianym aspekcie stanowił podstawę wydania rozstrzygnięcia kasatoryjnego przez Sąd Najwyższy. Przyczynę odstąpienia przez sąd odwoławczy od tejże, stanowiło wyrażone wcześniej – a zakwestionowane przez Sąd Najwyższy stanowisko, w zakresie uznania warunku konieczności niezmienności stanowiska procesowego oskarżonych dla możliwości skorzystania z klauzuli bezkarności.

Sąd Najwyższy wyraźnie zatem wskazał pole koniecznej analizy okoliczności faktycznych sprawy w powtórnym jej rozpoznaniu przez sąd odwoławczy.

Zgodnie z wewnętrzną systematyką uzasadnienia wyroku, przedstawiając zaprezentowane wyżej zapatrywania prawne Sąd Najwyższy stwierdził, że sąd odwoławczy będzie nimi związany, przy czym uwagą powyższą objął także warunek istnienia jednoczesnego zawiadomienia oraz ujawnienia wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa.

W dalszym jednak fragmencie zasygnalizował inny problem występujący na gruncie sprawy niniejszej tj. ujawniania przez oskarżonego M. D. części okoliczności stanowiących elementy zarzucanego czynu ciągłego, w aspekcie możliwości skorzystania z omawianej klauzuli. Przyjął, że na tle wywodów co do stosowania art. 60 § 3 kk sąd odwoławczy uprzednio rozpoznający sprawę błędnie uznawał, iż dla zastosowania instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary konieczne jest spełnienie warunków co do każdego zachowania wchodzącego w skład czynu ciągłego. Wskazał następnie, że w kontekście przedstawionej argumentacji co do rażącego naruszenia przepisu art. 229 § 6 kk konieczne stanie się jednak zajęcie wyraźnego stanowiska także w tym zakresie przez sąd II instancji.

Niemniej i w tej materii Sąd Najwyższy dokonał szerokiej analizy natury omawianego problemu i odniósł się do szeregu poglądów prezentowanych w doktrynie i orzecznictwie. Ostatecznie zaś stwierdził, że zawarta w art. 229 § 6 kk klauzula bezkarności ma zastosowanie również do pojedynczych zachowań wypełniających znamiona przestępstwa z art. 229 § 1 - § 5 kk, także gdy stanowią one elementy czynu ciągłego (art. 12 kk), o ile sprawca korupcji czynnej spełni w odniesieniu do tych zachowań warunki wymienione w tym przepisie.

Stwierdzić zatem należy, że i w tym zakresie Sąd Najwyższy wyraził zapatrywanie prawne mające charakter wiążący. Pogląd ten został bowiem wyrażony w zakresie interpretacji normy prawnej o charakterze abstrakcyjnym, nie zaś ulokowany w sferze ustaleń faktycznych.

W przekonaniu także sądu odwoławczego rozpoznającego sprawę w niniejszym składzie powyższy pogląd zaprezentowanego przez Sąd Najwyższy jest całkowicie trafny.

Najistotniejszym argumentem przemawiającym za jego słusznością pozostają względy wykładni celowościowej i ratio legis wprowadzenia klauzuli niekaralności. Istotnie, w przypadku gdy denuncjator popełniający szereg odrębnych zachowań korupcyjnych wypełniających dyspozycję przestępstwa korupcji czynnej, tworzących jednocześnie od strony normatywnej czyn ciągły (art. 12 kk), nie będzie miał „premii” bezkarności za te ujawnione zachowania korupcyjne, co do których organ ścigania nie ma żadnej procesowej wiedzy, to – mając na względzie przeszkodę w postaci rei iudicatae w przypadku czynu ciągłego – może zaniechać udzielenia nieznanych organom ścigania informacji o innych czynach korupcyjnych popełnionych czasowo pomiędzy czynami tym organom już znanymi.

Podstawową funkcją omawianej regulacji jest rozbicie zmowy korupcyjnej i jej ujawnienie za cenę odstąpienia od ukarania. W tym świetle najistotniejszym pozostaje fakt złożenia zawiadomienia i za te zachowania, które zostały ujawnione w warunkach klauzuli niekaralności, pociągnięcie do odpowiedzialności (jako już jedynie możliwej) łapownika biernego. Co oczywiste, zawiadamiający składając denuncjację może kierować się rozmaitymi osobistymi względami – nie tylko podyktowanymi podjęciem „gry procesowej”. Nie można wykluczyć, nawet za cenę ewentualnych konsekwencji prawnokarnych w razie ich ustalenia z innego źródła, nieujawniania pewnych takiego rodzaju zachowań z uwagi na ich szerszy kontekst sytuacyjny (np. nielegalne pochodzenie pieniędzy przeznaczonych na udzielenie korzyści), przy czym zadenuncjowany nie będzie zainteresowany w pogarszaniu własnej sytuacji procesowej i ich ujawnianiu. Wzgląd na tego rodzaju sytuacje także przemawia za wyrażoną przez Sąd Najwyższy tezą. Chociaż w tym względzie szczególnego znaczenia nabiera możliwość, poprzez choćby „dodatkową denuncjację (częściową)”, ujęcia czynu w typie kwalifikowanym. Także przeciwne od prezentowanego interpretowanie tej normy, oznaczałoby w istocie dokonywanie wykładni rozszerzającej na niekorzyść oskarżonego, poprzez w szczególnym, określonym normatywnie typie czynu (ciągłym), stawianie dodatkowego warunku niekaralności – ujawnienia wszystkich zachowań. W kontekście szerszej wykładni językowej analizowanej normy, odnośnie zwrotu o „wszystkich” okolicznościach, zważyć należy, że ustawodawca posłużył się zwrotem „ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa”, co (pomijając, że nie posłużono się określeniem „czynu”) nie stanowi logicznie równoważnika – ujmując to w uproszczeniu, „wszystkich w ogóle”. Logiczna całość zdaje się stawiać wymóg ujawnienia wszystkich istotnych okoliczności w obszarze złożonego (także w zakresie przedmiotowym) zawiadomienia. Wreszcie reguły wykładni systemowej, w odniesieniu do wypracowanego stanowiska co do zakresu koniecznej denuncjacji, nie prowadzą do wniosków przeciwnych, zważywszy na wypracowane w orzecznictwie interpretacje pojęcia „ujawnienia” na gruncie art. 60 § 3 kk. Nie rozwijając szerzej tego wątku należy wskazać, że zastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary nie byłoby możliwe do „części” przestępstwa zakwalifikowanego jako czyn ciągły. O innej całkowicie naturze prawnej instytucji z art. 229 § 6 kk w stosunku do art. 60 § 3 kk, a zatem ujęcia interpretacji normy, i rygorów jej zastosowania, przekonuje także wyrażony pogląd co do irrelewantnej „stabilności” denuncjatora.

Należy nadto stwierdzić, że zasadnicze znaczenie dla objęcia ujawnianych aktów korupcyjnych klauzulą niekaralności ma to, który z oskarżonych jako pierwszy dokonał zawiadomienia i ujawnienia okoliczności wręczania korzyści majątkowych. Wobec jednoznacznej dyspozycji art. 229 § 6 kk nie może mieć znaczenia, że ujawniając pewne okoliczności oskarżony nie miał wiedzy co do treści wyjaśnień złożonych przez drugiego. Denuncjator nie może liczyć na zastosowanie art. 229 § 6 kk wówczas, gdy organ ściągania ma już wiedzę procesową o przestępstwie.

Wprawdzie, w orzecznictwie słusznie podnosi się, że wzmiankowana okoliczność – kolejności ujawnień, nie ma znaczenia dla możliwości zastosowania instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. Oskarżony, nie mając wpływu na kolejność przesłuchania, nie może być pozbawiony możności skorzystania z art. 60 § 3 kk, wtedy gdy spełni warunki w tym przepisie określone. Zatem nawet gdyby oskarżony przesłuchiwany jako drugi, czy kolejny współsprawca czynu, nie mając wiedzy na temat treści wyjaśnień złożonych przez wcześniej przesłuchiwanych współoskarżonych, spełnił warunek „ujawnienia” informacji, to winien skorzystać z art. 60 § 3 kk – tak . - postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2011 r II KK 136/11 (opubl. OSNwSK 2011 nr 1, poz. 135). Podobnie, że nie można wymagać od sprawcy, by miał świadomość, jakimi wiadomościami dysponują organy ścigania, więc nie może być od tego faktu uzależnione stosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie § 3 art. 60 kk. – tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 grudnia 2010 r. II AKa 236/10 (opubl. KZS 2011 nr 4, poz. 33).

Niemniej uwagi powyższe całkowicie dezaktualizują się na gruncie klauzuli niekaralności z art. 229 § 6 kk.

Sąd odwoławczy w tym składzie całkowicie podziela pogląd wyrażony w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2004 R. I KZP 24/04 (opubl. L.) dotyczącej wykładni przesłanek instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary. Niemniej w uzasadnieniu do wskazanej uchwały zawierającej obszerny wywód na gruncie rozmaitych reguł wykładni, w jej najistotniejszym (z punktu widzenia analizowanego tu zagadnienia) fragmencie, wskazano na możliwość dwojakiego rozumienia terminu „ujawni” tj.: „subiektywnego”, z punktu widzenia sprawcy i „obiektywnego”, z punktu widzenia organów ścigania. W ramach wykładni systemowej podkreślono zasadniczą różnicę pomiędzy treścią § 3, w którym użyto jedynie terminu „ujawni... informacje (...) oraz istotne okoliczności”, a treścią § 4, w którym użyto zwrotu „ujawni (...) istotne okoliczności, nieznane dotychczas temu organowi”. Ta właśnie różnica nie pozwala – w myśl tej uchwały – przyjąć, że przepis § 3 zawiera dodatkowe warunki owego „ujawnienia”, tak jak formułuje to paragraf następny. Podstawową przyczyną niepozwalającą ograniczyć wykładni do narzucającego się prima facie „obiektywnego” znaczenia terminu „ujawnia” jest – rzecz jasna – treść § 4 art. 60 k.k. Dokonując wykładni § 3, nie można zignorować treści § 4. Byłoby to sprzeczne z założeniem racjonalnego prawodawcy, tworzącego spójny system norm zawartych w przepisach tego samego aktu prawnego. Wreszcie wskazano, że czterokrotnie – tj. właśnie w art. art. 229 § 6 kk, a także 230 a § 3, 296 a § 5 i 296 b § 4 kk, ustawodawca zaznaczył, że sprawcy tych czynów nie podlegają karze m.in. gdy zawiadomią organ ścigania o popełnionym przestępstwie i „ujawnią wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział”. S. zaś zacytowanego zwrotu wyraźnie wskazuje, że ustawodawca przewiduje możliwość „ujawnienia” przestępstwa i jego istotnych okoliczności zarówno przed faktem dowiedzenia się o nich przez organ ścigania, jak i po tym fakcie. (...) ich po tym fakcie, z uwagi na semantyczne znaczenie tego terminu, możliwe będzie jedynie poprzez odwołanie się do jego „subiektywnego” ujęcia, choć – podobnie jak w art. 60 § 4 kk – nie będzie to warunek wystarczający do zastosowania tych przepisów. Konstrukcja przepisu art. 229 § 6 kk zdecydowanie wyklucza zatem dopuszczalność skorzystania przez sprawcę korupcji czynnej z klauzuli bezkarności wtedy, kiedy ujawni on okoliczności popełnienia czynu w sytuacji, gdy znane są one organom ścigania choćby z relacji innego współsprawcy.

Przekładając powyższe uwagi na realia niniejszej sprawy należy skonstatować, że w stosunku do obydwu oskarżonych można wyodrębnić sytuacje procesowe, w których treść wyjaśnień odpowiadałaby znamionom normy wynikającej z art. 229 § 2 kk.

Otóż jak powyżej już wskazano podstawą wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie był materiał uzyskany w drodze podsłuchów telefonicznych, który nie mógł zostać wykorzystany jako dowód, jako że nie uzyskano zgody sądu na rejestrowanie rozmów, albowiem wydana zgoda nie dotyczyła czynu będącego przedmiotem tego postępowania. Nie istniały inne materiały mające charakter procesowy, dające wiedzę o przyjęciu korzyści majątkowej przez A. P.. Zatem materiałem procesowym stały się okoliczności zawarte w wyjaśnieniach oskarżonych. Aby wyjaśnienia te można było traktować jako spełniające – choćby w odniesieniu do poszczególnych, składających się na czyn ciągły zachowań, warunki denuncjacji z art. 229 § 6 kk musiały one posiadać dodatkowo określoną tamże charakterystykę, tj. razem z zawiadomieniem o fakcie wręczenia korzyści ujawnienia istotnych okoliczności tego zachowania. Ujawnienie wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa - zważywszy na kontekst znaczeniowy - musi być rozumiane jako przekazanie przez sprawcę przestępstwa łapówkarstwa czynnego wszystkich znanych mu faktów związanych z popełnieniem takiego przestępstwa. Zaś przez okoliczności „istotne” rozumieć należy nie tylko stanowiące ustawowe znamiona przestępstwa, ale również sposób działania oraz osoby, które brały w nim udział. Do takich istotnych okoliczności należy również rola, jaką sam oskarżony odegrał w popełnieniu przestępstwa własnego, jak i sprawcy przestępstwa łapownictwa biernego (podwójna denuncjacja), mających znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie (tak również postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2015 r. V KK 60/15 opubl. L.).

Chronologicznie ujmując kolejne wyjaśnienia obydwu oskarżonych należało dojść do wniosku, że takie kryteria spełniają wyjaśnienia oskarżonego K. P. (1) złożone w dniu 7 grudnia 2004 r. na kartach 2581 do (...) akt sprawy (Tom XIII). W wyjaśnieniach tych oskarżony K. P. wstępnie zaznaczając, że chce skorzystać z art. 60 § 3 kk, zrelacjonował nieznane prokuraturze wcześniej zdarzenia (ujęte w prawidłowej formie procesowej) związane z przekazaniem A. P. kwoty łącznej 150 000 złotych (w dwóch transzach 110 000 i 40 000 zł.) i zegarka – później zebrany materiał dowodowy pozwolił na precyzyjne ustalenia, iż dotyczyło to złotego męskiego marki F. M. model S. wartości 22 000 franków szwajcarskich (co stanowiło równowartość kwoty 66 602,80 złotych). Także okoliczności związane z obietnicą udzielenia korzyści osobistej w postaci zorganizowania profesjonalnej obsługi kontaktów urzędującego Ministra Skarbu Państwa ze środkami masowego komunikowania się. W kontekście warunków klauzuli niekaralności istotnym jest, że we wskazanych wyjaśnieniach oskarżony, zgodnie z ostatecznymi ustaleniami sądu I instancji, naświetlił własną rolę w przekazywaniu korzyści majątkowych – czyli osobisty udział jako pośrednika, mając pełną wiedzę co do charakteru przekazywanych dóbr, czy obietnic. Także, iż były to korzyści udzielane A. P. za wykazywanie przezeń aktywności i osobistą pomoc M. D.. Przy czym kontekst całych wyjaśnień nawiązuje do owej „pomocy” przez A. P. dla M. D. w jego biznesowych działaniach. Były to (także jak ustalił to sąd I instancji) transakcje dotyczące podmiotów gospodarczych pozostających w zainteresowaniu M. D. – tj. transakcjach dokonywanych bądź lobbowanych przez (...) i powiązane z nim spółki jak prywatyzacja PAK, grupy G-8, Huty (...) i Polskich Hut (...). Zaś przebieg owych transakcji zależał od stanowiska Rady Ministrów i ówczesnego Ministra Gospodarki Z. K. (2). Oczywistym pozostaje, iż rola A. P. wynikała z możliwości bezpośredniego dostępu przez niego – jako posła – do członków owych gremiów i podejmowania działań na rzecz M. D..

Wskazane okoliczności są tego rodzaju, iż są wystarczające dla pozytywnego stwierdzenia, iż wyczerpują kryteria z punktu widzenia „istotności” owych dla ustalenia okoliczności popełnionego przestępstwa w rozumieniu art. 229 § 6 kk.

Wprawdzie oskarżony K. P. i we wcześniejszych wyjaśnieniach z dnia 27 września 2004 r. (k. 572 Tom III), z 28 września 2004 r. (k. 655), z dnia 29 października 2004 r. (k. 1922 – 1927 Tom X) wskazywał na fakty udzielania za jego pośrednictwem A. P. korzyści majątkowych i osobistych w postaci prawa użytkowania samochodu z pokrywaniem kosztów jego eksploatacji, zatrudnienia kierowcy z przyznanym telefonem komórkowym. Niemniej we wskazanych wyjaśnieniach nie podawał powodu udzielania owych korzyści, bądź podawał go nieprawdziwie – jedynie jako „przysługę” dla A. P.. Zatem w kontekście konstrukcji klauzuli niekaralności brak jest spełnienia warunku ujawnienia istotnych okoliczności przestępstwa i jego jednoczesności z „zawiadomieniem” o nim.

Odnośnie zaś oskarżonego M. D. (1) stwierdzić należy, że kryteria określone dyspozycją art. 229 § 6 kk spełniają wyjaśnienia z dnia 9 grudnia 2004 r. (k. 4821 – 4842 Tom XXV). W tych wyjaśnieniach oskarżony M. D., podobnie zastrzegając, że zamierza skorzystać z art. 60 § 3 kk, przekazał nieznane wcześniej organowi śledztwa (w prawidłowej formie procesowej) informacje, dotyczące przekazania A. P. kwoty 60 000 dolarów amerykańskich (stanowiących równowartość 230 742 złotych), 10 000 funtów brytyjskich (stanowiących równowartość kwoty 70 789 złotych), sukni – jak później dokładnie ustalono o wartości 3 400 złotych. Ujętego w zarzucie telefonu komórkowego – jak następnie ustalono o numerze (...) w sieci V. z karta typu pre-paid i wartości łącznej 99,99 funtów brytyjskich (co stanowiło równowartość 707,81 złotych). Także w tych wyjaśnieniach określił swoją rolę jako faktycznego dysponenta owych rozporządzeń. Wyjaśnił także za co owych korzyści A. P. udzielał. Miało to być – w zamian za udzielone korzyści – wpłynięcie na ówczesnego Ministra Skarbu Z. K. (2), aby zakończyć proces prywatyzacji Polskich Hut (...), oraz obietnica A. P. wspierania innych projektów prywatyzacyjnych, którymi M. D. będzie zainteresowany, w tym projektu prywatyzacji Huty (...), poprzez zmianę niekorzystnego dla (...) rozstrzygnięcia przetargu.

Wskazane wiadomości należało ocenić jako spełniające kryteria określone w art. 229 § 6 kk.

Podobnie jak w przypadku oskarżonego K. P., oskarżony M. D. we wcześniejszych wyjaśnieniach z dnia 27 września 2004 r. (k. 548 – 556 Tom III), 28 września 2004 r. (k. 650 - 651 Tom IV), 6 października 2004 r. (k. 866 – 874 Tom V), 20 października 2004 r. (k. 1701 – 1708 Tom IX), 02 listopada 2004 r. (k. 1899 – 1903 Tom X) zawarł informacje dotyczące korzyści majątkowych i osobistych w postaci prawa użytkowania samochodu z pokrywaniem kosztów jego eksploatacji, zatrudnienia kierowcy z przyznanym telefonem komórkowym. Jednakże oskarżony nie podał prawdziwych powodów wręczenia owych korzyści. Wyjaśniał bowiem, bądź że udzielał je - obok zwykłej przysługi, za przekazywanie przez A. P. swoim przyjaciołom w rządzie jedynie informacji o projektach M. D.. Bądź też, że w ogóle w tych działaniach sprawowanie przez A. P. mandatu posła było bez znaczenia (k.1895).

Te zatem fragmenty wyjaśnień nie spełniając warunku „jednoczesności” ujawnienia istotnych okoliczności popełnienia czynu, nie odpowiadają ustawowym warunkom klauzuli niekaralności. Przy czym w prezentowanym wyżej ujęciu ujawniania poszczególnych zachowań stanowiących fragmenty czynu ciągłego.

Wobec powyższego, odwołując się do utrwalonego w judykaturze poglądu, prezentowanego także przez Sąd Najwyższy w powołanym wyżej wyroku, w takiej sytuacji rozstrzyganie sposobu określenia zakresu odpowiedzialności karnej sprawcy czynu ciągłego w przypadku, gdy co do poszczególnych zachowań stanowiących jedno przestępstwo (czyn ciągły) ustalono fakt ich niepopełnienia lub niemożność przypisania winy, że ten element czynu ciągłego winien zostać pominięty w opisie czynu ciągłego.

Brak jest przeszkód by konstrukcję ową, stosować także w przypadku objęcia poszczególnych zachowań przestępczych klauzulą niekaralności.

W tym stanie rzeczy należało stwierdzić, że sąd I instancji dopuści się w przedstawiony wyżej sposób obrazy prawa materialnego w stosunku do obydwu oskarżonych poprzez niezastosowanie art. 229 § 6 kk we wskazanych zakresach i przy zastosowaniu tego przepisu dokonać zmiany zaskarżonego wyroku w instancji odwoławczej.

Wobec M. D. (1) należało zatem z opisu przypisanego oskarżonemu wyeliminować udzielenie korzyści majątkowej w postaci :

- kwoty 60 000 dolarów amerykańskich stanowiących równowartość 230 742 złotych;

- 10 000 funtów brytyjskich stanowiących równowartość kwoty 70 789 złotych,

- sukni wartości 3 400 złotych,

- telefonu komórkowego o numerze (...) w sieci V. z karta typu pre-paid wartości łącznej 99,99 funtów brytyjskich, co stanowiło równowartość 707,81 złotych.

Wyeliminowanie owych składników pociągało za sobą konieczność zredukowania miary wręczonej łącznie korzyści do kwoty 239 489,33 złotych.

Wobec K. P. (1) należało z opisu przypisanego oskarżonemu czynu wyeliminować udzielenie korzyści majątkowej w postaci :

- kwoty łącznej 150 000 złotych,

- złotego zegarka męskiego marki F. M. model S. wartości 22 000 franków szwajcarskich, co stanowiło równowartość kwoty 66 602,80 złotych,

- obietnicę udzielenia korzyści osobistej w postaci zorganizowania profesjonalnej obsługi kontaktów urzędującego Ministra Skarbu Państwa ze środkami masowego komunikowania się.

Wyeliminowanie owych składników z opisu czynu powodowało, iż kwota udzielonej łącznie korzyści majątkowej była niższa, tj wynosiła 26 286, 53 złote.

Pozostałe elementy czynów przypisanych oskarżonym, nie zmieniają co do istoty oceny prawnokarnej ich zachowań (za wyjątkiem wskazanym niżej), jako ustalone przez sąd rejonowy występki, popełnione w tych samych ramach czasowych jak i aktualności przedstawionych w uzasadnieniu wyroku rozważań w zakresie wyczerpania ich znamion jak i występującego po stronie oskarżonych zawinienia.

Dokonana zmiana prowadzić jednakże musiała do zmiany kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu K. P. (1) czynu. Wysokość udzielonej łącznie korzyści majątkowej nie przekraczała 200 000 zł. co powoduje, że nie można przypisać oskarżonemu odpowiedzialności w kwalifikowanym typie przestępstwa z art. 229 § 4 kk.

Stąd zatem należało zmienić także podstawę prawną skazania i przyjąć art. 229 § 3 k.k., w konsekwencji zaś za podstawę prawną wymiaru kary art. 229 § 3 k.k. i art. 33 § 2 k.k.

Zmiana wyroku w zakresie opisów przypisanych oskarżonym czynów, stanowiąc zmianę okoliczności ich popełnienia, zmieniła zarazem podstawy faktyczne w znaczeniu czynników rzutujących na rozmiar orzeczonych wobec oskarżonych kar.

Na gruncie poczynionych ustaleń sąd rejonowy wymierzył oskarżonym kary, które odzwierciedlają stopień społecznej szkodliwości ich czynów, jak też stopień zawinienia każdego z oskarżonych. Wziął pod uwagę tak okoliczności łagodzące, jak też obciążające oskarżonych, ich właściwości i warunki osobiste.

Jednakże przyjęcie niższych kwot wręczonych korzyści jest okolicznością istotną o tyle, że zmniejsza ich stopień zawartości kryminalnej.

Niemniej zwrócić należy uwagę, że zasadnicze elementy czynów składające się na ich znamiona zostały zachowane, także w aspekcie okoliczności poczytanych przez sąd rejonowy jako obciążające. W tym zawłaszcza zamiar, dobro prawne w które swoimi czynami godzili, charakter założonego i realizowanego wspólnie i w porozumieniu działania i jego czasokres, role każdego z oskarżonych, funkcja przyjmującego korzyści. Zmiana dotyczy zaś jednego tylko z elementów czynów tj. miary udzielonej korzyści.

W przekonaniu sądu okręgowego w tym składzie, zmniejszenie miary udzielonych korzyści majątkowych obniżyło zawartość kryminalną czynów na tyle, że skutkować to winno obniżeniem wymierzonych oskarżonym najsurowszych kar zasadniczych, tak by ich rozmiar odzwierciedlał w kierunku dla oskarżonych korzystnym dokonaną zmianę i okoliczności przedmiotowe.

Stąd za uwzględniające należycie dyrektywy wymiaru kary, w świetle nowo ustalonych okoliczności czynów jak i pozostałych dyrektyw, ustalonych przez sąd rejonowy, uznano kary pozbawienia wolności:

- wobec oskarżonego M. D. (1) karę pozbawienia wolności w rozmiarze 3 lat;

- wobec oskarżonego K. P. (1) karę pozbawienia wolności w rozmiarze 2 lat i 2 miesięcy.

W zakresie wymierzonych kar grzywien sąd odwoławczy stanął na stanowisku, iż dokonana zmiana nie prowadzi do wniosku o zasadności ich zmniejszenia. Wprawdzie obniżono istotnie wysokość udzielonych korzyści stanowiących znamię czynów. Jednakże należy pamiętać, że zachowania oskarżonych obliczone były na osiągnięcie poprzez korumpowanie funkcjonariusza państwowego korzyści majątkowych, których miara w ewentualnie pomyślnie zakończonych (zamiarze oskarżonych) procesach prywatyzacyjnych, dotyczących wielomilionowych inwestycji, przy wykorzystaniu owego niezgodnego z prawem działania, przewyższałaby wielokrotnie wysokość orzeczonych grzywien.

Ukształtowanie w powyższy sposób kar, powodowało w świetle dyspozycji art. 63 § 1 kk konieczność zmiany zaliczeń na ich poczet okresów tymczasowych aresztowań. Dlatego orzeczono wobec oskarżonego M. D. (1) o zaliczeniu na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okresu tymczasowego aresztowania od dnia 26 września 2004 roku do dnia 26 września 2007 roku, a na poczet orzeczonej kary grzywny okresu od 27 września 2007 roku do dnia 9 listopada 2007 roku. Zaś wobec oskarżonego K. P. (1) o zaliczeniu na poczet kary pozbawienia wolności okresu tymczasowego aresztowania od dnia 26 września 2004 roku do dnia 26 listopada 2004 roku, a na poczet orzeczonej kary grzywny okresu od dnia 27 listopada 2006 do dnia 5 stycznia 2007 roku.

Wobec wyniku postępowania odwoławczego, ze względów słuszności, zwolniono oskarżonych od kosztów sądowych za to postępowanie.