Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. VIII GC 142/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Wojciech Wołoszyk

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: Przedsiębiorstwa (...) spółki jawnej w B.

przeciwko : (...) spółce akcyjnej w K.

o zapłatę

1.  powództwo oddala,

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 270 zł (dwieście siedemdziesiąt złotych) tytułem nieuiszczonych w toku postępowania kosztów sądowych,

4.  zwraca powodowi ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 608,01 zł (sześćset osiem złotych 01/100) tytułem niewykorzystanej zaliczki na koszty postępowania.

Sygn. akt VIII GC 142/12

UZASADNIENIE

Powód - Przedsiębiorstwo (...) spółka jawna w B. domagał się zasądzenia od pozwanej - (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowo-akcyjnej w K. kwoty 198.720 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z 552 pojemników na odpady kabli, stanowiących własność powoda, w okresie od 9 lipca 2009 do 9 lipca 2012, a ponadto zwrotu kosztów procesu, w tym opłaty sądowej w wysokości 9.936 zł, kosztów- zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu powód podał, że strony począwszy od września 1990 do września 1991 r. związane były stosunkami handlowymi, w ramach których powód kupował od pozwanego różnego rodzaju odpady (...) powstałe w procesie produkcji. We wskazanym okresie powód był jednym z kilku podmiotów kupujących od pozwanego odpady produkcyjne (...) W tym czasie cena na odpady kabli była stała i nie zależała ani od przekroju ani od metalu żyły roboczej, a co za tym idzie nie odzwierciedlała rzeczywistej wartości kabla. Powyższe doprowadziło do sytuacji, w której zaczęła rosnąć na terenie zakładu pozwanego ilość odpadów, których przerób dawał małe zyski albo wręcz generował straty. Ostatecznie stan magazynowy „niechodliwych odpadów" u pozwanego przekroczył 500 ton. Zatem pod koniec 1991 roku po przeniesieniu siedziby powoda do B., złożył on pozwanemu propozycję zakupu i wywozu w przeciągu miesiąca wszystkich nagromadzonych odpadów kabli pod dwoma warunkami. Zapłata za zakupione odpady miała być rozłożona na min. dwa miesiące, oraz powód miał pozostać, po zakończeniu „sprzątania", jedynym odbiorcą powstających w B. odpadów kabli. Powód wskazał, iż pozwany zaakceptował powyższe oba warunki, a odpady napływające z produkcji były na bieżąco odbierane przez powoda. Wyjaśnił, że początkowo współpracował z (...) S.A., następnie z (...) S.A., później z (...) S.A. i ostatecznie z T. (...) sp. z o.o. S.K.A., niemniej powyższe zmiany w zakresie oznaczenia nazwy, następowały zawsze na zasadach sukcesji uniwersalnej. W związku z tym (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowo - akcyjna z siedzibą w K. jest następcą prawnym (...) S.A.

Powód podał, że przedmiotowy spór dotyczy zasad współpracy wynikającej z umowy nr (...), zawartej w dniu 6 stycznia 1998 r. przez (...) SA. z powodem, na mocy której miał kupować od pozwanego odpady (...) powstające w procesie produkcji ((...) /(...)). Umowa ta została następnie przedłużona mocą czterech aneksów do dnia 31 grudnia 2002 r. Nadto, na podstawie aneksu nr (...) z dnia 22 stycznia 2001, do paragrafu 5 umowy nr (...) dodane zostało zdanie w następującym brzmieniu „Kupujący zobowiązany jest na bieżąco do uzupełniania stanu pojemników poprzez zakup nowych, oraz naprawę będących w obiegu." Powyższa zmiana umowy, stanowiła jedynie potwierdzenie praktyki stosowanej przez strony począwszy od stycznia 2000, bowiem w tłusty czwartek roku 2000 powód osobiście oraz pozwany w osobach: A. O. (1) oraz K. C. (1) ustalili, iż powód zobowiązany będzie do zapewnienia pojemników na odpady poprzez wyremontowanie obecnych, jak i zakup nowych, zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem. Z uwagi na fakt, iż powyższe ustalenia poczynione zostały już po podpisaniu aneksu na rok 2000 oraz mając na uwadze dotychczasową długoletnią i bezkonfliktową współpracę opartą na zasadach partnerskich uzgodniono, iż zmiana umowy w formie pisemnej nastąpi przy podpisaniu kolejnego aneksu do umowy, co de facto miało miejsce w styczniu 2001. Powód już wcześniej odbierał jednak część odpadów kabli w swoich pojemnikach, natomiast ustalenia poczynione w styczniu 2000 zmierzały do zaprzestania ponoszenia przez pozwanego jakichkolwiek kosztów naprawy uszkodzonych pojemników, a obowiązek ten wraz z własnością pojemników miał przejąć na siebie powód. Powód podkreślił, że od tłustego czwartku roku 2000 pozwany nie poniósł żadnych kosztów związanych z naprawą uszkodzonych pojemników.

W dalszej części powód wyjaśnił, że na mocy umowy zobowiązał się do podstawiania pozwanemu nowych pojemników albo dotychczas używanych, lecz wyremontowanych wyłącznie na swój koszt. Powyższa inicjatywa zmiany umowy wyszła od pozwanego, którego celem było przerzucenie obowiązku dostarczania pojemników, które ulegały szybkiemu zużyciu na powoda. Dlatego też, począwszy od stycznia 2000, powód, zgodnie z zapotrzebowaniem pozwanego, podstawiał pojemniki na odpad kabli. Pojemniki te zostały zakupione przez powoda lub gruntownie wyremontowane, a następnie naprawiane w trakcie dalszej współpracy handlowej stron. Poza tym, wszystkie pojemniki stanowiące własność powoda zostały oznaczone nazwą (...) Przyczyną przerzucenia przez pozwanego na powoda obowiązku dostarczania własnych pojemników lub przeprowadzenia ich kapitalnego remontu, było po pierwsze to, że pojemniki były używane wyłącznie do gromadzenia, magazynowania i transportu odpadów kabli, a powód był jedynym podmiotem zakupującym te odpady. Po drugie zaś, standardowe pojemniki będące wówczas w obiegu i stanowiące własność pozwanego w zdecydowanej większości posiadały wszystkie cztery ściany boczne wykonane z siatki stalowej zgrzewanej. Ładowność takiego pojemnika to około 800 kg, zatem przy niektórych odpadach kabli miedzianych o dużych przekrojach pojemniki takie po załadowaniu ważyły nawet 2.000 kg. Dlatego przy niskiej jakościowo siatce zgrzewanej takie przeładowanie powodowało pękanie zgrzewów i siatka zamieniała się w plątaninę luźnych drutów czyniąc pojemnik praktycznie bezużytecznym złomem. Celem przedłużenia żywotność pojemników i uczynienia je bardziej odpornymi na uszkodzenia z powodu przeładowania na długie boki powód zastąpił siatkę zgrzewaną siatką z blachy nacinanej i rozciąganej a na szczyty pojemników zastosował blachę o grubości l mm. W ten sposób na mocy poczynionych uzgodnień pomiędzy stronami oraz przepisu art. 193 § 2 k.p.c. rzecz mniejszej wartości w postaci elementów starych pojemników przed dokonaniem ich renowacji stała się, zdaniem powoda, częścią składową rzeczy większej wartości jaką były nowe pojemniki, które przy zachowaniu podstawowego warunku, aby można było przy oględzinach załadowanego pojemnika zobaczyć jakie znajdują się w nim kable, posiadały dużo większą ładowność i miały zdecydowanie większą żywotność. Poza tym, renowacja pojemników pozwanego polegała na zastąpieniu uszkodzonych elementów nośnych nowymi w drodze spawania, oczyszczeniu pojemników, pomalowaniu oraz opatrzeniu własnym oznaczeniem.

Nadto strony w trakcie współpracy uzgodniły, iż na skutek dokonania przez powoda gruntownej renowacji pojemników pozwanego, staną się one jego własnością. Powyższe spowodowało, iż pozwany pod koniec roku 2001 posiadał bardzo mało własnych pojemników, bowiem zdecydowana większość w których dostarczane były odpady kabli posiadały nazwę powoda. Na potwierdzenie kupna i remontowania przedmiotowych pojemników powód załączył faktury wymienione na s.5-6 uzasadnienia pozwu.

W dalszej części uzasadnienia powód wskazał, iż od 1 stycznia 1999 r. prowadzona była ewidencja w postaci dowodów (...)na podstawie których można obliczyć jaka ilość pustych pojemników metalowych była oddawana pozwanemu przez powoda. Zawsze bowiem, w momencie wydawania pozwanemu pustych pojemników, na dokumentach (...)znajdowała się pieczątka powoda, natomiast w momencie odbioru przez powoda pełnych pojemników od pozwanego - pieczątka pozwanego. Poza tym, na dzień 9 listopada 2000 oraz dzień 28 grudnia 2001 sporządzone zostało porównanie dokumentów (...)wraz z przeprowadzeniem inwentaryzacji z natury pojemników znajdujących się na terenie pozwanego. Z powyższego wynikało, iż na dzień 9 listopada 2000 na terenie pozwanego znajdowało się 75 pojemników powoda, a na dzień 28 grudnia 2001 - już 224. Do powyższej ilości należy, zdaniem powoda, doliczyć jeszcze 168 pojemników, które zostały przekazane pozwanemu w roku 2002, oraz 160 pojemników przekazanych pozwanemu w roku 2003. Ilość wydanych pozwanemu pustych pojemników, potwierdzają zdaniem powoda, wystawione przez strony dokumenty (...)za lata 2001, 2002 i 2003. Na koniec roku 2003 pozwany posiadał 552 pojemniki stanowiące własność powoda.

Na koniec powód podał, że od końca lutego roku 2002, mimo podpisanego w styczniu kolejnego aneksu, współpraca pomiędzy stronami całkowicie zamarła. Powyższe było spowodowane głównie zmianą właściciela kablowni, który wprowadził swoich odbiorców odpadów (...) Ostatecznie umowa (...) przestała obowiązywać z dniem 31 grudnia 2002 r. Pomimo upływu ponad dziewięciu lat od zakończenia obowiązywania umowy (...), pozwany nie zwrócił powodowi pojemników na odpady kabli, które powinien posiadać do dnia dzisiejszego.

Podsumowując powód wskazał, że pozwany dysponuje cały czas 552 pojemnikami stanowiącymi własność powoda. Przyjmując, iż miesięczny czynsz za korzystanie z pojemnika na odpady (...)to kwota co najmniej 10,00 zł za jeden pojemnik, pozwany zobowiązany jest, zdaniem powoda, do zapłaty mu kwoty 198.720,00 zł.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, a ponadto o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu w wysokości 7.200 zł oraz kwoty 17 zł tytułem uiszczonej opłaty skarbowej od pozwu. W uzasadnieniu pozwany przyznał fakt zawarcia z powodem umowy nr (...), która obowiązywała od dnia 6 stycznia 1998 roku do dnia 31 grudnia 2002 roku oraz podpisania aneksu nr (...) z dnia 22 stycznia 2001 roku. Jednocześnie pozwany zaprzeczył, aby czynił z powodem nieformalne uzgodnienia, na mocy których własność naprawianych pojemników miała przechodzić na powoda. Pozwany wskazał, że na mocy umowy nr (...) powód wprowadził do obiegu bliżej nieokreśloną ilość pojemników na odpady kablowe. Oprócz pojemników powoda w obiegu znajdowały się również pojemniki będące własnością pozwanego, w tym pojemniki przekazane do fabryki w B. po zlikwidowaniu należącej do pozwanego fabryki w O. oraz pojemniki innych firm, które odbierały od pozwanego odpady kablowe. Co istotne, nie prowadzono ewidencji pojemników i poszczególne pojemniki nie podlegały segregowaniu, a co za tym idzie nie były szczegółowo opisywane na dokumentach magazynowych (WZ). Pozwany wyjaśnił, że po wygaśnięciu umowy nr (...) w dniu 31 grudnia 2002 roku, część pojemników należących do powoda i znajdujących się w obrocie została mu zwrócona, a część pozostawała nadal w obiegu i z czasem uległa naturalnemu zużyciu. Zaniechanie zwrotu części pojemników było spowodowane pismem powoda z dnia 27 stycznia 2003 roku, w którym powód odwołał żądanie zwrotu pojemników i scedował prawo dysponowania pojemnikami na P.W. (...). W tej sytuacji pozwany stwierdził, iż w okresie od dnia 9 lipca 2009 roku do dnia 9 lipca 2012 roku nie pozostawał w posiadaniu żadnych pojemników na odpady kablowe należących do powoda. Na marginesie pozwany wskazał, iż roszczenie powoda w przedmiocie wynagrodzenia za korzystanie z pojemników na odpady kablowe zostało zgłoszone przez stronę powodową w formie zarzutu potrącenia w sprawie (...) Sp. z o.o. S.K.A. p-ko Przedsiębiorstwo (...) Tobolski A. M. (1) Sp.j., sygn. akt IX GC 105/09, rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy w Krakowie, a następnie przez Sąd Apelacyjny w Krakowie (sygn. akt 1 ACa 112/10). W toku wskazanego postępowania powód twierdził, iż w okresie od dnia 1 stycznia 2004 roku do dnia 21 grudnia 2008 roku pozwany pozostawał w posiadaniu 443 sztuk pojemników na odpady kablowe i na tej podstawie powód żądał wynagrodzenia w kwocie 389.700 zł. We wskazanej sprawie Sądy obydwu instancji orzekły, iż powód nie udowodnił faktu bezumownego korzystania przez pozwanego z pojemników na odpady kablowe. Z kolei w skierowanym do pozwanego „wezwaniu do zapłaty i wydania pojemników" z dnia 2 lutego 2012 roku powód wezwał do zapłaty 300.000 zł z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z 392 pojemników. Obecnie zaś powód dochodzi zapłaty wynagrodzenia w kwocie 198.720 zł z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z 552 pojemników. Z powyższych okoliczności wynika, zdaniem pozwanego, że sam powód ma trudności z ustaleniem ilości pojemników na odpady kablowe, które miał przekazać pozwanemu oraz oszacowaniem stosownego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie ze wskazanych pojemników. Ponadto, nieprzydatne dla ustalenia istotnych w niniejszej sprawie okoliczności faktycznych, są w ocenie pozwanego, zawnioskowane przez powoda dowody, tak ze względu na ich treść, jak i na formę. Przedstawione przez powoda kserokopie faktur zakupowych dowodzą bowiem jedynie tego, że powód nabył wyszczególnione na fakturach towary i usługi. Zważywszy na charakter prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej - utylizację odpadów poprodukcyjnych, zakup przez powoda pojemników na odpady nie musiał pozostawać w związku ze współpracą z pozwanym. Ponadto, trudno, zdaniem pozwanego, dopatrzeć się związku pomiędzy zakupem przez powoda pojemników w 2000 roku, a faktem korzystania przez pozwanego z pojemników powoda w latach 2009-2012. Sam bowiem powód stwierdził w uzasadnieniu pozwu, iż wskazane pojemniki ulegały szybkiemu zużyciu, ze względu na znaczny ciężar przechowywanych w nich odpadów. Również przedstawione przez powoda dokumenty magazynowe (...), nie mogą, zdaniem pozwanego, stanowić wiarygodnego dowodu na okoliczność ilości posiadanych przez pozwanego pojemników, należących do powoda, skoro wśród pojemników na odpady będących przedmiotem obrotu pomiędzy powodem a pozwanym znajdowały się również pojemniki należące do pozwanego oraz do innych odbiorców odpadów, a ponadto - pojemniki nie podlegały ani ewidencjonowaniu, ani sortowaniu, a informacja o właścicielu kontenerów nie była umieszczana na dokumentach magazynowych (...). Znaczny jest ponadto odstęp czasowy pomiędzy datą wystawienia dokumentów magazynowych za lata 2001-2003, a okresem w którym miało dojść do bezumownego korzystania z pojemników - za lata 2009-2012. Nadto, w świetle art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. obowiązek zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy oraz odpowiedzialność za jej zużycie została nałożona na posiadacza samoistnego rzeczy (w dobrej lub złej wierze). Z przedstawionego na wstępie stanu faktycznego wynika zaś, zdaniem pozwanego, że w okresie od dnia 9 lipca 2009 roku do dnia 9 lipca 2012 roku pozwany nie był posiadaczem samoistnym pojemników na odpady kablowe należących do powoda - pojemniki zostały częściowo zwrócone powodowi, a częściowo uległy naturalnemu zużyciu. Wreszcie, nawet przy założeniu, iż pozwany we wskazanym przez powoda okresie był posiadaczem samoistnym pewnej ilości pojemników na odpady kablowe, to powód nie uzyskałby we wskazanym okresie żadnego wynagrodzenia za wynajem zdezelowanych, uszkodzonych i niezdatnych do użytku kontenerów, a co za tym idzie, żądanie przez powoda zapłaty wynagrodzenia w wysokości 10 zł miesięcznie za jeden kontener, jest w ocenie pozwanego, całkowicie bezzasadne. Nas koniec pozwany podniósł, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu z dniem 1 stycznia 2006 r. (art. 118 kc).

W odpowiedzi na powyższe powód w piśmie procesowym z dnia 3 września 2012 r. podtrzymał w całości dotychczasowe żądanie, wnioski oraz twierdzenia. W szczególności powód zarzucił, iż pozwany nie uprawdopodobnił nawet okoliczności, że utracił sporne pojemniki na odpady. Winien zaś wykazać, jego zdaniem, czy utrata nastąpiła na skutek całkowitego zniszczenia, czy też nieproduktywnego wyjścia spod władztwa pozwanego, czy miała charakter stricte ekonomiczny (wówczas powodowi przysługiwałoby roszczenie o naprawienie szkody z powodu utraty rzeczy). Na marginesie pozwany podniósł, że pojemniki nie ulegają naturalnemu zużyciu, a jedynie mogą ulec uszkodzeniu (np. w wyniku ich przeładowania). Powód odwołał się także do zeznań świadków M. S. i J. P. w sprawie o sygn. akt IX GC 105/09. Argumentował ponadto, że powagę rzeczy osądzonej ma tylko rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu wniesionego w sprawie o sygn. akt IX GC 105/09, a nie motywy rozstrzygnięcia Sądu w Krakowie. Ponadto, odwołując się do treści art. 229 kc, powód podniósł, że przedmiotowe roszczenie nie uległo przedawnieniu.

W piśmie z dnia 8 stycznia 2014 r. powód wniósł o przesłuchanie świadka A. M. (2) na okoliczność posiadania przez pozwanego pojemników będących przedmiotem sporu, w latach objętych zgłoszonym roszczeniem (k.678 akt). Wniosek ten powód ponowił w piśmie z dnia 28 maja 2014 r., wnosząc tam jednocześnie o przesłuchanie w charakterze świadka W. F. (k.729 akt).

W piśmie procesowym z dnia 30 stycznia 2014 r. (k.692-696 akt) pozwany wniósł o oddalenie wniosku powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego z 552 pojemników na odpady kablowe, stanowiących własność powoda, w okresie od 9 lipca 2009 r. do 9 lipca 2012 r. Dodatkowo podniósł, że umowa nr (...) nie zawierała żadnych precyzyjnych postanowień dotyczących ilości pojemników na odpady, które miałyby zostać przekazane przez powoda na rzecz pozwanej. Ponadto, brak, zdaniem powoda, związku pomiędzy zakupem przez powoda pojemników w 2000 r. a faktem korzystania przez pozwanego z pojemników powoda w latach 2009-2012.

W piśmie procesowym z dnia 30 stycznia 2014 r. pozwany poinformował o przekształceniu w trybie art. 551 par. 1 i nast. KSH spółki (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (...)w (...) Spółkę Akcyjną w K. (k.698 akt).

W piśmie z dnia 7 lutego 2014 r. (k.710-711 akt) powód wywodził, iż pozwany sprawował fizyczne władztwo nad pojemnikami powoda, a zgodnie z przepisem art. 339 kc, domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem samoistnym. Zatem pozwany powinien, zdaniem powoda, wykazać, że nie jest posiadaczem samoistnym przedmiotowych pojemników, czego nie uczynił. Powód argumentował, że domniemanie samoistności posiadania, przewidziane we wskazanym przepisie, jest domniemaniem prostym, gdyż dopuszcza dowód na przeciwieństwo, wobec czego możliwe jest jego obalenie w toku postępowania. W rozpoznawanej sprawie, domniemanie prawne przewidziane w art. 339 kc nie zostało przez pozwanego obalone, bowiem jego obrona polegała jedynie, zdaniem powoda, na zaprzeczaniu wszelkim okolicznościom. Poza tym, zgodnie z art. 340 kc, przewidującym domniemanie ciągłości posiadania, stwierdzić należy, w ocenie powoda, że wykazał on że co najmniej od lutego 2003 pozwany posiada pojemniki. Od tej chwili zatem wiąże go domniemanie ciągłości posiadania, aż do momentu wykazania, że pojemniki te utracił lub uległy one zniszczeniu, bądź też, zostały przekazane osobie trzeciej.

Sąd ustalił, co następuje:

Powód - Przedsiębiorstwo (...) spółka jawna w B. prowadzi działalność gospodarczą między innymi w zakresie sprzedaży hurtowej odpadów i złomu.

dowód: odpis z Krajowego Rejestru Sądowego, k.13-18 akt.

Pozwany - (...) Spółka Akcyjna w K. jest następcą prawnym (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Spółki (...) w K., (...) Spółki Akcyjnej oraz (...) SA. Pozwany prowadzi działalność gospodarczą między innymi w zakresie produkcji elementów elektronicznych i kabli światłowodowych.

okoliczności bezsporne, a ponadto odpisy z Krajowego Rejestru Sądowego, k.462-479 i 700-704 akt.

Powód współpracował z poprzednikami prawnymi strony pozwanej, tj. z (...) SA, (...) SA, (...) sp. z o.o. S.K.A., na mocy umowy z dnia 6 stycznia 1998 r. nr 1/HZ/98, w wykonaniu której poprzednicy prawni pozwanego sprzedawali powodowi odpad kabli powstający w procesie produkcji (§ 1 umowy).

Począwszy od stycznia 2000 r. powód zobowiązał się do uzupełniania, na bieżąco, stanu pojemników poprzez zakup nowych oraz naprawę tych będących w obiegu. Ustalenia te miały charakter ustny. Powyższe zobowiązanie znalazło jednak odzwierciedlenie na piśmie w treści § 5 umowy, w brzmieniu nadanym jej aneksem nr (...) z dnia 22.02.2001 r. , obowiązującym od 1 stycznia 2001 r.

okoliczności bezsporne, a ponadto aneks, k.24 akt.

Powód podstawiał pojemniki na odpad kabli i w okresie współpracy stron, która formalnie zakończyła się z dniem 31 grudnia 2002 r., a faktycznie ustała z końcem lutego 2002 r. w związku ze zmiana właściciela kablowni , pojemniki znajdowały się w ciągłym obrocie pomiędzy spółkami. Stanowiły one nie tylko własność powoda, ale również spółek będących poprzednikami strony pozwanej, jak i innych podmiotów skupujących od pozwanego odpad z produkcji kabli.

dowód: umowa, k.20-21 akt wraz z aneksami, k. 22-24, 26 akt, zeznania J. P. (2), k. 640-641 akt , zeznania W. D., k.641-642 akt.

W okresie od lipca 2000 r. do lipca 2001 r. powód nabywał od różnych dostawców pojemniki oraz kosze metalowe, a także zlecał usługi w zakresie regeneracji kontenerów, kupna i cięcia blach, dokonywał zakupu farb do malowania pojemników. Z wystawianych przez strony dokumentów WZ nie wynikało, w jakim pojemniku wywożony był odpad ani do kogo należał dany pojemnik, a jedynie wskazywano w nich wagę i ilość pojemników, a także rodzaj kabla. W oparciu o dokumenty(...) nie można było ustalić właściciela pojemników.

dowód: faktury, k. 28-45 akt. , zeznania J. P. (2), k. 640-641 akt , W. D., k.641-642 akt, R. K., k. 667-668 akt, P. D., k.668-669 akt, zeznania M. S. (2), k.537-540 akt, J. P. (3), k.540-542 akt, dokumenty(...)k. 533 akt.

W dniu 9 listopada 2000 r. na stanie magazynowym pozwanego znajdowało się 75 pojemników metalowych należących do powoda, zaś w dniu 28 grudnia 2001 r. - 224 sztuki.

dowód: notatki służbowe, k.531-532 akt.

Pismem z dnia 27 stycznia 2003 r. powód ostatecznie anulował żądanie zwrotu 224 sztuk pojemników będących własnością Przedsiębiorstwa (...), cedując prawo dysponowania nimi na rzecz P.W. (...). Jednocześnie powód wyraził zgodę na wykorzystywanie pojemników w celu poprawy organizacji gromadzenia, magazynowania i transportu odpadów kabli w zakładzie pozwanego.

dowód: pismo powoda z dnia 27.01.2003 r., k. 491 akt, pismo (...) SA z dnia 22 marca 2002 r., k. 49 akt, pismo pełnomocnika (...) SA do powoda z dnia 22 marca 2002 r., k. 50 akt, pismo powoda do (...) SA do powoda z dnia 25 marca 2002 r., k. 51 akt.

Po zakończeniu współpracy stron, część pojemników należących do powoda została mu zwrócona, część pozostawała nadal w obiegu, całkowicie uszkodzone były złomowane, a w odniesieniu do części - nie wiadomo, co się z nimi stało (pojemniki ulegały mechanicznemu zużyciu). Ogólna liczba pojemników stanowiących własność powoda nie została wykazana dowodami z dokumentów ani za pomocą dowodu z zeznań świadków.

dowód: zeznania J. P. (2), k.640-641 akt, W. D., k. 641-642 akt, J. B., k. 666-667 akt, M. S. (2), k. 537-540 akt, R. K., k.667-668 akt,

Roszczenie powoda w przedmiocie wynagrodzenia za korzystanie z pojemników na odpady kablowe zostało zgłoszone przez powoda w formie zarzutu potrącenia w sprawie (...) sp. z o.o. (...). przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółka jawna w B., prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Krakowie pod sygnaturą akt IX GC 105/09, a następnie rozpoznawanej przez Sąd Apelacyjny w Krakowie (sygn. akt I ACa 112/10). W trakcie przedmiotowego postępowania powód (wówczas pozwany) podniósł, że pozwany znajduje się w posiadaniu 443 sztuk pojemników na odpady kablowe, żądając przy tym wynagrodzenia w kwocie 389.700,00 zł. W wezwaniu do zapłaty z dnia 2 lutego 2012 r. powód wezwał zaś pozwanego do zapłaty kwoty 300.000,00 zł z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego pojemników w ilości 392 sztuk. Sądy obu instancji uznały, że powód nie udowodnił faktu bezumownego korzystania przez pozwanego z pojemników na odpady kablowe.

okoliczności bezsporne, a ponadto odpis sprzeciwu od nakazu zapłaty z dnia 28 lutego 2009 r., sygn. akt IX GNc 502/08, wezwanie do zapłaty i wydania pojemników z dnia 2 lutego 2012 r., k.480-490 akt, kserokopia wyroku SO w Krakowie i SA w K., k.493-508 akt.

Pismem z dnia 2 lutego 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 300.000 zł (powiększonej o VAT) tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z 392 pojemników na odpady kabli w okresie od 1 stycznia 2002 r. do 31 stycznia 2012 r.

okoliczność bezsporna, a ponadto: wezwanie do zapłaty, k. 52 akt.

Stan faktyczny w sprawie ustalono na podstawie przedstawionych przez strony dokumentów prywatnych, zaliczonych w poczet materiału dowodowego, zwłaszcza, że żadna ze stron nie kwestionowała w toku postępowania ich autentyczności, a ponadto - w oparciu o zeznania świadków: M. S. (2), J. P. (3), J. P. (2), W. D., J. B., R. K., P. D. oraz częściowo - reprezentanta powoda - M. C..

Sąd dał wiarę zeznaniom M. S. (2) (k.537-540 akt). Świadek zeznał, że w roku 2002 (lub 2003) powstał problem z ustaleniem właściciela spornych pojemników. Podał, że zwracał się do powoda o wyjaśnienie tej kwestii, jednak powód nie przedstawił mu dowodu zakupu pojemników, a jedynie twierdził, że są one jego własnością. Świadek podał, że w zakładzie pozwanego mogły znajdować się pojemniki będące własnością byłej (...) Fabryki (...). Potwierdził, że pojemniki zużywały się oraz, że były remontowane przez służby utrzymania ruchu. Wyjaśnił, że dokumenty WZ nie zawierały źródła pochodzenia pojemników, a jedynie ich ilość. Zaprzeczył, aby dokonywał z powodem uzgodnień w zakresie wyremontowania pojemników należących do pozwanego przez powoda i w efekcie - przejścia tych pojemników na własność spółki PW (...)-pol.

Ponadto, jako wiarygodne Sąd ocenił zeznania J. P. (3) (k.540-542 akt). Świadek podał, że powód nie był jedynym odbiorcą odpadów kablowych od pozwanego. Zeznał, że pojemniki ulegały zużyciu w miarę ich używania oraz, że ich nie remontowano. Świadek nie wiedział, czy pojemniki oznaczone napisem (...) - (...) należały faktycznie do powoda, nie miał ponadto wiedzy odnośnie ilości pojemników metalowych do odpadów w spornym okresie 2009-2012. Świadek wskazał dodatkowo, że pojemniki były ewidencjonowane przez J. P. (2), co odbywało się poza ewidencją komputerową (była to ewidencja we własnym zakresie). Podał, że na dokumentach (...) była wpisana jedynie ilość pojemników. Wyraźnie podkreślił, że nie ustalał nigdy z powodem, iż pojemniki należące do pozwanego zostaną przez powoda wyremontowane i staną się jego własnością. Według świadka, żadna ze stron nie uzupełniała ilości pojemników, a pojemniki krążyły po całej Polsce.

Za wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia sporu Sąd uznał również zeznania J. P. (2) (k.640-641 akt). Świadek zeznawał w sposób rzeczowy, wyczerpujący i korespondujący z pozostałym materiałem zgromadzonym w sprawie, na temat współpracy poprzedników prawnych pozwanego z powodem, używania w obrocie na odpady kablowe pojemników obu stron. Świadek podał, że w obrocie znajdowały się zarówno pojemniki pozwanego, oznaczone jako (...), jak i pojemniki oznaczone (...) Fabryka (...), pojemniki, które pojawiły się po likwidacji Zakładów w O., a ponadto pojemniki innych firm odbierających odpady (...)od pozwanego (po przejęciu Fabryki (...) przez T.-fonikę) odbierały odpady (...) od pozwanego. Świadek podał, że nie widział pojemników oznaczonych logo powoda od dziesięciu lat i nie wiedział, co się z nimi ostatecznie stało. Świadek podał, że po zakończeniu współpracy stron, pojemników należących do powoda było ponad dwieście sztuk. Potwierdził, że pojemniki zużywały się. Ponadto wyjaśnił, że z dokumentów (...)nie wynikało, w jakim koszu był wywożony odpad, nie było tam ponadto opisu, do kogo należały te kosze. Na podstawie dokumentu WZ nie można było określić właściciela pojemników. Świadek podał, że prowadzono ręczną ewidencję, z której wynikało, do kogo należały kosze lub ile koszy dana firma zabrała. Z ewidencji nie wynikało jednak, czyje kosze zostały zabrane.

Wiarygodności Sąd nie odmówił także zeznaniom świadka W. D. (k.641-642 akt). Świadek podał, że pojemniki znajdowały się do dyspozycji powoda, przy czym część bez opisu stanowiła własność (...), a część była opisana jako (...). Świadek zeznał, że pojemniki zużywały się w sposób mechaniczny. Pojemniki nie były sortowane według kryterium podmiotu, od którego pochodziły. Podał, że w dokumentach (...) nie opisywano, do kogo należały pojemniki. Pojemniki metalowe z napisem (...) świadek widział ostatnio w latach 2006-2007. Trafiały one do Zakładów w B., świadek nie wiedział co się z nimi dalej działo.

Wiarygodne ponadto okazały się, w ocenie Sądu, zeznania świadka J. B. (k.666-667 akt), który wskazał, że co roku robiony był spis z natury, ostatni taki spis sporządzono w 2001 roku. Świadek wyjaśnił, że prowadzone były kartoteki pojemników powoda i pozwanego, podał, że ostatecznie zostało ich 250 sztuk. Pojemniki znajdowały się na placu przed halami, nie były wyrzucane, lecz naprawiane. Świadek podał, że nie wie, co stało się z pojemnikami po roku 2002. Wskazał, że na dokumentach (...) wpisywana była ilość pojemników.

Sąd dał także wiarę zeznaniom świadka R. K. (k.667-668 akt), który był zatrudniony w pozwanej spółce do 2007 roku. Wskazał, że w momencie jak weszła T.-F., pojemniki Wtór-P. miały numery powyżej 300, na polecenie J. P. (2). Świadek zeznał, że powód wprowadzał też własne pojemniki, pozwany przekazywał też powodowi pojemniki do naprawy. Świadek wskazał, iż na dokumentach WZ była opisywana ilość pojemników, nie wpisywano tam jednak własności pojemników. Świadek nie posiadał informacji dotyczących ilości pojemników powoda, które miały być używane w zakładzie pozwanej. Za wiarygodne Sąd uznał ponadto zeznania świadka P. D. (k.668-669 akt). Świadek ten był zatrudniony u pozwanej do roku 2007. Świadek ten podał, że wystawiano dokument WZ, gdzie wpisywano ilość pojemników i wagę. Wskazał, że początkowo były to pojemniki pozwanego, w późniejszym okresie były to też pojemniki powoda. Po wejściu (...) pojemniki były odkładane na plac, było ich może 200 (świadek nie potrafił określić dokładnej ilości pojemników). Świadek nie pamiętał, czy po ustaniu współpracy stron był jakiś obrót pojemnikami ze spółką (...), czy nastąpiło rozliczenie pomiędzy stronami w zakresie pojemników.

Natomiast zeznania świadków A. O. (2) (k.624-626 akt) i K. C. (1) (626-628 akt), nie przyczyniły się, w ocenie Sądu, do wyjaśnienia kwestii spornych sprawy. Świadek A. O. pracował u pozwanego w latach 2000-2002 i nie pamiętał szczegółów związanych ze współpracą stron. Podobnie świadek K. C. nie posiadał wiedzy odnośnie tego, co stało się z przedmiotowymi pojemnikami.

Zeznania powoda (k.686-688 akt), okazały się niewiarygodne w tej części, w której powód twierdził, że pozwany za czasów T.-F. posiadał 552 sztuki pojemników, stanowiących własność spółki (...). Powyższe nie znajduje bowiem odzwierciedlenia w zeznaniach pozostałych świadków, którzy twierdzili, że było ich od 200 do około 300 i to w okresie przed 2009-2012 r. Z pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika ponadto, aby pojemniki powoda znajdowały się jeszcze w ogóle w obrocie w latach 2008-2009. Świadek W. D. zeznał, że pojemniki metalowe z napisem (...) widział ostatnio w latach 2006-2007, J. P. (2) zeznał zaś, że pojemników z takim logo nie widział od lat dziesięciu.

Na rozprawie w dniu 17 stycznia 2014 r. Sąd na podstawie art. 217 § 3 kpc pominął dowód z przesłuchania świadka A. M. (2) na okoliczność „posiadania przez pozwanego pojemników będących przedmiotem niniejszego postępowania w latach objętych zgłoszonym roszczeniem”. W ocenie Sądu, powołanie tego dowodu zmierzałoby w istocie do wywołania przewłoki niniejszego postępowania. Pozwany kwestionował fakt posiadania pojemników powoda już w postępowaniu prowadzonym przed Sądem Okręgowym w Krakowie w sprawie o sygn. akt IX GC 105/09. Powód zatem już przed niniejszym procesem miał wiedzę na ten temat i mógł, zdaniem Sądu, zawnioskować o wskazany dowód już w pozwie. Na rozprawie w dniu 17 listopada 2014 r. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań A. M. (2) i W. F.. Sąd zauważył, iż powód zgłaszał już (w piśmie z dnia 8 stycznia 2014 r.) wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań A. M. (2), który został pomięty na rozprawie w dniu 17 stycznia 2014 r., jako zmierzający do przedłużenia postępowania. Dodatkowo Sąd zważył, że - jak wynika z zeznań samego powoda (k.688 akt), pozostaje on od dawna w stałych kontaktach z A. M. (2) (współpracującym z żoną powoda). Trudno zatem przyjąć, że konieczność zawnioskowania dowodu z przesłuchania tego świadka zaktualizowała się dla powoda dopiero na etapie pisma z dnia 28 maja 2014 r. Potrzeba taka, jak wskazano w akapicie powyższym, powstała już na etapie przedmiotowego pozwu.

Odnośnie natomiast wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań W. F. Sąd zważył, że powołanie tego dowodu zmierzałoby do przewleczenia procesu, a ponadto, w ocenie Sądu, okoliczności sporne zostały już na tym etapie postępowania dostatecznie wyjaśnione.

Postanowieniem z dnia 11 marca 2014 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z dziedziny wyceny ruchomości, maszyn i urządzeń na okoliczność ustalenia, w oparciu o dowody znajdujące się w aktach sprawy, wysokości wynagrodzenia za korzystanie z 552 pojemników na odpady kablowe typu G. (siatkowo-metalowe) za okres od dnia 9 lipca 2009 r. do dnia 9 lipca 2012 r., mając na uwadze obowiązujące w owym czasie ceny rynkowe. Opinię biegłego sądowego S. H. (k.730-737 akt), Sąd uznał za w pełni rzetelną i prawidłową.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu.

Nietrafny jednakże okazał się zarzut pozwanego dotyczący przedawnienia dochodzonego roszczenia. W ocenie Sądu, brak jest podstaw do uznania tego zarzutu za uzasadniony. Wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy nie dzieli się na świadczenia okresowe, gdyż okresowej płatności nie przewiduje ustawa, lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania z rzeczy przez posiadacza bez tytułu prawnego. Przedawnienie takiego roszczenia następuje w terminie określonym w art. 229 k.c., co oznacza, że w okresie jednego roku, o jakim mowa w tym przepisie, właściciel może dochodzić wynagrodzenia za cały okres korzystania z jego rzeczy, nie przekraczający jednak 10 lat, a to ze względu na treść art. 118 k.c (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r., sygn. akt IV CK 613/03).

W dalszej kolejności Sąd zważył, iż okolicznością bezsporną w przedmiotowym procesie był fakt współpracy powoda z poprzednikami prawnymi strony pozwanej, w szczególności na mocy umowy z dnia 6 stycznia 1998 r. nr 1/HZ/98, w wykonaniu której poprzednicy prawni pozwanego sprzedawali powodowi odpad kabli powstający w procesie produkcji. Bezspornie ponadto powód podstawiał pojemniki metalowe na odpad kabli i w okresie współpracy stron, która faktycznie zakończyła się w roku 2002, pojemniki znajdowały się w ciągłym obrocie pomiędzy spółkami. Stanowiły one nie tylko własność powoda, pozwanego, ale także podmiotów trzecich - innych kontrahentów pozwanej spółki, co w zeznaniach potwierdzili między innymi świadkowie J. P. (2) i W. D..

Kwestią, którą należało natomiast rozstrzygnąć w sprawie, gdyż była ona sporna, było zdaniem Sądu to, czy pozwany bezumownie korzystał w okresie 2009-2012 r. z 552 pojemników stanowiących własność pozwanego, a jeśli tak, to w jakiej wysokości należy się pozwanemu z tego tytułu wynagrodzenie. Rzecz jednak, w ocenie Sądu, w tym, że powód, nie przedstawił w trakcie przedmiotowego postępowania dowodów, z których wynikałoby, jaka ilość pojemników metalowych stanowiła jego własność, w jakim okresie, kto i w jakiej ilości korzystał ze spornych kontenerów. Tymczasem ciężar udowodnienia faktu spoczywa niewątpliwie na tej stronie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 kc, art. 232 kpc).

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że na koniec 2001 r. na stanie magazynowym pozwanego znajdowały się 224 sztuki pojemników metalowych będących własnością powoda (por. notatka służbowa, k. 532 akt). Świadek J. B. zeznał, że ostatni spis z natury sporządzony został w 2001 r. oraz, że zostało ostatecznie 250 sztuk pojemników, przy czym świadek nie miał wiedzy odnośnie tego, co stało się z nimi po 2002 r. J. P. (2) podał, że po zakończeniu współpracy stron, pojemników należących do powoda było ponad dwieście sztuk, przy czym świadek nie widział pojemników oznaczonych logo powoda od dziesięciu lat, jak również nie miał wiedzy odnośnie tego, co się z nimi ostatecznie stało. R. K. podał z kolei, że w momencie jak weszła T.-F., pojemniki Wtór-polu miały numery powyżej 300 oraz, że po 2002 r. powód korzystał jeszcze z pojemników pozwanego, ale później zaczął przewozić odpady w kartonach. Świadek W. D. wskazał zaś, że pojemniki metalowe z napisem (...) widział ostatnio w latach 2006-2007. Według P. D., po nastaniu T.-F. liczba pojemników należących do pozwanego wynosiła „może 200”. Z przedłożonej zaś korespondencji pomiędzy stronami wynika, iż pozwany ostatecznie anulował żądanie zwrotu od pozwanego 224 sztuk pojemników metalowych, cedując prawo ich dysponowania na rzecz M. (por. pismo powoda z dnia 27.01.2003 r.).

Świadek M. S. (2) podał, że w roku 2002 zwracał się do powoda o wyjaśnienie kwestii własności spornych pojemników, jednak powód nie przedstawił mu dowodu zakupu pojemników, a jedynie twierdził, że są one jego własnością. Świadek ten zaprzeczył przy tym, aby kiedykolwiek ustalał z powodem, iż pojemniki należące do pozwanego zostaną przez powoda wyremontowane i staną się następnie jego własnością. Ustaleń w tym przedmiocie nie prowadził z powodem również J. P. (3). Według świadka S., żadna ze stron de facto nie znała ilości pojemników, które krążyły po całej Polsce.

Z zaoferowanych przez powoda dokumentów w postaci dowodów WZ, nie wynika, w ocenie Sądu, w jakim pojemniku wywożony był odpad, ani do kogo należał dany pojemnik. W oparciu o dokumenty WZ można było co najwyższej ustalić ilość i wagę pojemników oraz rodzaj kabla, ale właściciela pojemników - już nie. Pojemniki nie były szczegółowo opisywane na dokumentach magazynowych WZ. Okoliczność tę potwierdzili kolejno zeznający świadkowie: J. P. (2), W. D., R. K., P. D., M. S. (2) oraz J. P. (3), których zeznania Sąd ocenił jako wiarygodne. W takim zatem razie, przedstawione przez powoda dokumenty magazynowe, nie mogą, w opinii Sądu, stanowić wystarczającego dowodu do obliczenia ilości pojemników będących w użytkowaniu pozwanego po rozwiązaniu umowy o współpracy stron. Same tylko dokumenty (...)nie pozwalają na jednoznaczne wyjaśnienie relacji pomiędzy stronami postępowania.

Przydatność wskazanych dokumentów magazynowych dla ustalenia okoliczności stanu faktycznego w niniejszej sprawie jest również ograniczona, zdaniem Sądu, z uwagi na znaczny odstęp czasowy pomiędzy datą wystawienia dokumentów WZ (lata 2001-2003), a okresem, w którym miało dojść do bezumownego korzystania z pojemników (lata 2009-2012). Przedłożone zaś przez powoda dowody w postaci notatek służbowych świadczą jedynie o tym, zdaniem Sądu, iż w dniu 9 listopada 2000 r. na stanie magazynowym pozwanego znajdowało się 75 pojemników metalowych należących do powoda, zaś w dniu 28 grudnia 2001 r. - 224 sztuki. Dokumenty te w żadnym razie nie mogą natomiast przemawiać za stanowiskiem, że w spornym okresie 2009-2012 pozwany był nadal w posiadaniu 224 sztuk pojemników należących do powoda, a już na pewno za tym, że posiadał 552 sztuki tych pojemników, czego próbował dowieść powód.

Jak wynika z ustaleń Sądu, po zakończeniu współpracy stron, część pojemników pozostawała nadal w obiegu, „krążyły one po Polsce”, przy czym, żadna ze stron nie znała faktycznej ilości pojemników. Świadkowie w swych zeznaniach sięgali zaś pamięcią i wiedzą najdalej do lat 2007-2008. Powód argumentował wprawdzie, że A. M. (2) widział pojemniki spółki (...) na terenie zakładu pozwanego jeszcze w roku 2011, jednak twierdzenia te uznać należy, w ocenie Sądu, za gołosłowne. Powołany na tę okoliczność dowód z przesłuchania A. M. (2) w charakterze świadka został bowiem oddalony na rozprawie w dniu 17 listopada 2014 r., jako zmierzający do przedłużenia postępowania. Podobnie Sąd ocenił wniosek powoda o przesłuchanie W. F..

W szczególności, nie przemawiają również, w ocenie Sądu, za zasadnością przedmiotowego powództwa zaoferowane przez powoda dokumenty z lat 2000-2001 w postaci faktur zakupu pojemników, farb, czy dotyczących zleconych podmiotom trzecim usług w zakresie renowacji pojemników, czy cięcia blach. Z uwagi bowiem na przedmiot prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej (utylizację odpadów poprodukcyjnych), przedmiotowe zakupy czy usługi, nie muszą pozostawać w jakimkolwiek związku ze współpracą z pozwanym. Ponadto, jak prawidłowo zarzuciła strona pozwana, trudno dopatrzeć się związku pomiędzy zakupem przez powoda pojemników w 2000 r., a korzystaniem przez pozwanego z pojemników powoda w latach 2009-2012 w sytuacji, gdy sam powód stwierdził w uzasadnieniu pozwu, że pojemniki ulegały szybkiemu zużyciu, ze względu na znaczny ciężar przechowywania w nich odpadów.

Ponadto, na gruncie rozpoznawanego sporu sam powód zdaje się, w ocenie Sądu, mieć trudności z ustaleniem ilości pojemników, które miał przekazać pozwanemu oraz oszacowaniem wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania ze spornych kontenerów. Otóż, w toku prowadzonego przed Sądem Okręgowym w Krakowie postępowania w sprawie I ACA 112/10 powód (wówczas pozwany) twierdził, że w okresie od 1 stycznia 2004 r. do 21 grudnia 2008 r. pozwany posiadał 443 sztuki pojemników na odpady kablowe i na tej podstawie żądał wynagrodzenia w kwocie 389.700 zł. Z kolei w wezwaniu z dnia 2 lutego 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 300.000 zł z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanego z 392 pojemników. Przedmiotowym pozwem dochodzi zaś wynagrodzenia w kwocie 198.720 zł, podnosząc że pozwany jest posiadaczem należących do spółki (...) pojemników w ilości 552.

W trakcie przedmiotowego postępowania powód odwołał się w szczególności do treści art. 193 § 2 kc. Argumentował, że na mocy poczynionych przez strony uzgodnień, dokonywał renowacji pojemników należących do powoda, celem przedłużenia ich żywotności zastępował znajdującą się w nich siatkę zgrzewaną - siatką z blachy nacinanej i rozciąganej, a nadto na szczyty zastosował blachę o grubości 1 mm. W ten sposób, zdaniem powoda, rzecz mniejszej wartości w postaci elementów starych pojemników (przed dokonaniem ich renowacji), stała się częścią składową rzeczy większej wartości, jaką były nowe pojemniki. Ponadto, powód odnawiał, jak twierdził pojemniki pozwanego zastępując uszkodzone elementy nośne nowymi w drodze spawania, oczyszczał pojemniki, malował i oznaczał własnym oznaczeniem. Strony zaś uzgodniły, że na skutek dokonania gruntownej renowacji kontenerów pozwanego, staną się one jego własnością. Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wypływa, w ocenie Sądu, wniosek zgoła odmienny. Otóż pozwany w odpowiedzi na pozew wyraźnie zaprzeczył, aby czynił z powodem jakiekolwiek ustalenia, na mocy których własność naprawianych pojemników miała przechodzić na powoda. Pogląd taki wyrazili ponadto świadkowie M. S. (2) oraz J. P. (3), którzy zgodnie stwierdzili, że nie ustalali nigdy z powodem, że pojemniki należące do pozwanej spółki zostaną wyremontowane przez Wtór - (...), aby następnie stać się jego własnością. Powód nie wykazał przy tym, aby zaoferowane przez niego dowody w postaci faktur dokumentujących zakup kontenerów, farb, czy usługi zlecone innym podmiotom, pozostawały w jakimkolwiek związku ze współpracą z pozwanym. Nadto powód nie złożył wniosków dowodowych na okoliczność wykazania różnicy wartości rzeczy połączonych , co ma decydujące znaczenie w świetle treści art. 193 § 2 kc.

Odnośnie zaś treści art. 225 kc w związku z art. 224 § 2 kc, należy wskazać , iż obowiązek zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy oraz odpowiedzialność za jej zużycie została nałożona na posiadacza samoistnego rzeczy. Tymczasem w trakcie przedmiotowego postępowania, jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, powód nie wykazał, aby pozwany w spornym okresie od 9 lipca 2009 r. do dnia 9 lipca 2012 r. był posiadaczem samoistnym pojemników na odpady kablowe należących do powoda. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków wynika, że po zakończeniu współpracy stron (czyli po roku 2002) pojemniki te zostały częściowo zwrócone powodowi, częściowo uległy zużyciu, część z nich znajdowała się nadal w obiegu, przy czym ani świadkowie, a w szczególności żadna ze stron nie znała ich dokładnej ilości.

Odnosząc się natomiast do kwestii ewentualnej odpowiedzialności za zużycie pojemników powołać warto wyrok z dnia 26 lutego 1969 r., sygn. akt II CR 13/69, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że z przepisów art. 224 § 2 i 225 k.c. wynika, że posiadacz w złej wierze obowiązany jest do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, wynagrodzenie to zaś pokrywa normalne zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego jej używania (podobnie jak dzieje się to przy najmie - por. art. 675 § 1 k.c.). Odszkodowanie więc za zużycie (pogorszenie) rzeczy obejmuje tylko takie zużycie, które wykracza poza następstwa prawidłowego jej używania. W przeciwnym razie trzeba by przyjąć, że na posiadacza w złej wierze został nałożony obowiązek podwójnej zapłaty, czym właściciel rzeczy zostałby bezpodstawnie wzbogacony, trudno zaś przypisać ustawodawcy taką intencję.

Wreszcie, niesłusznie, w ocenie Sądu, powód przerzuca na pozwanego ciężar dowodzenia w przedmiotowej sprawie. Nie rolą pozwanego bowiem było wykazanie, że (ewentualnie) utracił lub oddał osobie trzeciej należące do powoda pojemniki na odpady, lecz powód winien był wykazać, że pozwany w spornym okresie korzystał z 552 sztuk pojemników należących do spółki (...), czego nie uczynił. Tymczasem to właśnie w interesie powoda było podjęcie wszelkich czynności procesowych w celu udowodnienia faktów, z których wywodził korzystne dla siebie skutki prawne.

Sąd nie podzielił ponadto argumentacji powoda wywiedzionej w piśmie z dnia 7 lutego 2014 r. odnoszącej się do zastosowania w sprawie instytucji domniemania samoistności posiadania i domniemania ciągłości posiadania. Otóż domniemania, o których mowa w art. 339 kc i 340 kc prawodawca ustanowił zasadniczo na korzyść posiadacza, a nie przeciwko niemu. W szczególności domniemanie z art. 340 kpc zwalnia posiadacza od trudnego dowodu nieustannego posiadania - wystarczy zatem, by posiadacz przeprowadził dowód znacznie łatwiejszy - udowodnił swe posiadanie w oznaczonych skrajnych momentach. Na gruncie sprawy niniejszej nie mogą zatem domniemania te służyć powodowi. Przede wszystkim zaś instytucja, której zastosowania w sprawie domagał się powód, ma zasadnicze znaczenie dla stwierdzenia zasiedzenia rzeczy. Tymczasem w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z powództwem o wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy. Gdyby jednak nawet przyjąć, że w sprawie znajdzie zastosowanie domniemanie z art. 340 kc, którego nie udałoby się obalić, to i tak nadal należałoby, zdaniem Sądu, stwierdzić, że powód nie wykazał za jego pomocą ilości posiadanych przez pozwanego kontenerów należących do spółki (...). O ile bowiem można przyjąć, że w latach 2001-2002 na stanie magazynowym pozwanego znajdowało się od 200 do 300 pojemników powoda (tak twierdzili świadkowie), to za pomocą domniemania ciągłości posiadania nie sposób byłoby, w opinii Sądu, uznać, że po siedmiu latach, w latach 2009-2012 pozwany nadal posiadał taką ilość kontenerów powoda (skoro się zużywały co potwierdził zebrany materiał dowodowy ), a już na pewno nie można byłoby stwierdzić, że było ich 552, jak chce tego powód. Nie możnaby zatem ustalić i tak za korzystanie z jakiej liczby pojemników pozwany winien zapłacić powodowi.

Reasumując, Sąd zważył, że powód nie wykazał, aby pozwany w okresie od dnia 9 lipca 2009 r. do dnia 9 lipca 2012 r. bezumownie korzystał z pojemników będących własnością spółki (...). Konsekwencją powyższego było oddalenie powództwa, o czym Sąd orzekł jak w pkt 1 wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na mocy art. 98 kpc. Na zasądzoną na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł złożyły się: koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika pozwanego (3.600 zł), obliczone na podstawie § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

W pkt 3 Sąd orzekł na mocy art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Dz.U.2014.1025 j.t. w zw. z art. 98 kpc , obciążając powoda wyłożonymi tymczasowo przez Skarb Państwa kosztami stawiennictwa świadków.

W pkt 4 orzeczono na mocy art. 80 ust 1 w/w ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwracając powodowi niewykorzystaną zaliczkę na biegłego.