Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 953/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2016 roku

  Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra

Sędzia Sądu Rejonowego Aneta Gajewska (del.)

Protokolant Starszy sekretarz sądowy Jolanta Jaworska

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2016 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa P. K. i W. K.

przeciwko A. S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku z dnia 11 czerwca 2015 roku, sygn. akt I C 20/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od A. S. na rzecz P. K. i W. K. kwotę 1200 zł (tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Aneta Gajewska Andrzej Mikołajewski Dariusz Iskra

Sygn. akt II Ca 953/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 9 stycznia 2013 roku powodowie W. K. i P. K. wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego A. S. kwoty 22460 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 9 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty, przy czym kwota 20.000 zł stanowiła zapłacone pozwanemu wynagrodzenie w związku z odstąpieniem od umowy, zaś kwota 2.460 zł – koszt wywołanej ekspertyzy dotyczącej jakości wykonanych prac.

*

Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku:

I. zasądził od pozwanego A. S. na rzecz powodów P. K. i W. K. kwotę 22460 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9 stycznia 2013 roku do dnia zapłaty;

II. zasądził od pozwanego A. S. na rzecz powodów P. K. i W. K. kwotę 3698 tytułem zwrotu kosztów postępowania;

III. nakazał zwrócić powodom P. K. i W. K. kwotę 200 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki zaksięgowanej pod poz. (...);

IV. nakazał zwrócić pozwanemu A. S. kwotę 550,15 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki z kwoty 1000 zł uiszczonej w dniu 29 sierpnia 2014 roku.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. S. prowadził działalność gospodarczą pod nazwą S. A. (...) Handel – Usługi Budowlane – (...).

Powodowie zawarli z pozwanym ustną umowę, zgodnie z którą pozwany zobowiązał się wykonać na rzecz powodów docieplenie, tynki zewnętrzne i prace blacharskie na budynku mieszkalnym położonym w T. (...) oraz dostarczyć materiały budowlane, zaś powodowie zobowiązali się zapłacić za wykonaną pracę oraz materiały wynagrodzenie w kwocie 29.195 zł.

Strony ustaliły, iż zapłata wynagrodzenia za wykonanie dzieła będzie odbywała się w częściach, po zakończeniu poszczególnych etapów prac. W miarę zaawansowania prac strona powodowa uiszczała na rachunek bankowy pozwanego kolejne kwoty, łącznie w sumie 20.000 zł.

Pozwany rozpoczął wykonywanie ocieplenia w dniu 29 maja 2012 roku. Powodowie mieli zastrzeżenia co do jakości wykonywanych prac remontowo-budowlanych i zgłaszali pozwanemu uwagi. Ocieplenie czterech ścian zostało wykonane do połowy sierpnia 2012 roku, z tym, że roboty przy czwartej ścianie zostały wstrzymane przed położeniem tynku, ponieważ konieczna była wymiana starego przyłącza elektrycznego, co spowodowało wydłużenie czasu realizacji zadania o dwa i pół miesiąca. A. S. na bieżąco dokonywał korekt i poprawek niedokładności, jakie pojawiały się w trakcie realizacji prac, powstałych na skutek wad ścian budynku, na których montowano ocieplenie, ale dokonywane poprawki nie przyniosły efektu. Prace zostały zakończone w dniu 30 sierpnia 2012 roku.

Pozwany przedłożył powodom jedną fakturę VAT nr (...) na kwotę 7769,05 zł za zakup materiałów. Nie przedłożył rachunku za wykonanie przedmiotowych prac. W dniu 20 września 2012 roku powódka skierowała do pozwanego pismo z prośbą o wystawienie faktury VAT z tytułu wykonanych prac i zakupionych materiałów, na które pozwany nie odpowiedział.

Powodowie uważali, że roboty nie zostały wykonane prawidłowo, mieli też zastrzeżenia co do utrzymania porządku w trakcie prac dociepleniowych. W związku z tym zlecili rzeczoznawcy M. Z. wykonanie opinii technicznej dotyczącej jakości wykonania ocieplenia, tynków zewnętrznych oraz prac blacharskich budynku mieszkalnego.

Pismem z dnia 2 listopada 2012 roku strona powodowa przesłała wykonaną opinię techniczną pozwanemu wraz wezwaniem do zwrotu środków pieniężnych wyłożonych na remont budynku.

W dniu 26 listopada 2012 roku strona powodowa wystosowała do pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy wraz z wezwaniem do zapłaty, które również okazało się bezskuteczne.

W dniu 20 grudnia 2012 roku pozwany został kolejny raz wezwany do dobrowolnego spełnienia świadczenia.

Zgodnie z normą (...) roboty tynkowe, tynki zwykłe, wymagania i badania przy odbiorze, cienkowarstwowe tynki strukturalne wykonywane na systemach ociepleń przy kontroli odchyleń powierzchni i krawędzi powinno się traktować jako tynki kategorii III. Dopuszczalne odchylenie od pionu powierzchni i krawędzi zewnętrznych tynków kategorii II-IV nie powinny być większe niż 10 mm na jednej kondygnacji oraz 30 mm na wysokości całego budynku. Dopuszczalne odchylenie powierzchni tynku od płaszczyzny i odchylenie krawędzi od linii prostej nie powinno być większe niż 3 mm i w liczbie nie większej niż 3 na całej długości łaty kontrolnej 2 m. Z kolei odchylenie przecinających się płaszczyzn od kąta przewidzianego w dokumentacji nie powinno być większe niż 3 mm na l m.

Wykonane przez A. S. prace: ocieplenie budynku wraz z tynkami zewnętrznymi posiadają odchylenia przekraczające dopuszczalne podane w polskiej normie, a więc są wykonane niezgodnie ze sztuką budowlaną. Praktycznie na całej powierzchni ścian zewnętrznych przedmiotowego budynku, w strefie nad cokołem, występuje odchylenie (wgłębienie) powierzchni tynku dochodzące do 15 mm. Wynika to z wysunięcia poza płaszczyznę narożnika dolnego. Ponadto występują ponadnormatywne odchylenia od pionu i płaszczyzny wszystkich ścian na poziomie od połowy wysokości ściany w górę. W strefie okołocokołowej docieplenia występują również odchylenia płaszczyzny (wgłębienia) dochodzące do 10 mm. Istnieją również ponadnormatywne odchylenia od kąta prostego w narożnikach ścian dochodzące do 12 mm. Nieprawidłowo zamontowano 4 parapety zewnętrzne: jeden w oknie piwnicznym nie posiada prawidłowego spadku, zaś trzy w oknach parteru są zamontowane na ościeżnicę. Nieprawidłowo wykonano ocieplenie glifu drzwi wejściowych, co powoduje, że drzwi nie można otworzyć do kąta 90 stopni. Na ścianie przy balkonie widoczny jest popękany tynk. Jedynym skutecznym sposobem usunięcia nieprawidłowości jest wykonanie od nowa całego ocieplenia budynku po uprzednim zdemontowaniu istniejącego. Wartość prac polegających na demontażu istniejącego ocieplenia i wykonaniu ponownie ocieplenia domu wynosi 39564,89 zł.

Sąd Rejonowy wskazał dowody, na podstawie których ustalił powyższy stan faktyczny.

Sąd Rejonowy podkreślił, że dowody z dokumentów nie były kwestionowane przez żadną ze stron co do ich autentyczności.

Sąd Rejonowy uznał za rzetelną wywołaną opinię biegłego sądowego z zakresu budownictwa lądowego A. D. (2).

Sąd Rejonowy dał wiarę zeznaniom świadków M. Ł., Z. R. i W. W., którzy wskazywali, że powódka chciała mieć proste ściany i tak miało zostać wykonane ocieplenie.

Sąd Rejonowy dał wiarę również zeznaniom powodów, natomiast nie dał wiary częściowo zeznaniom pozwanego, w szczególności w zakresie, w jakim są one sprzeczne z wywołaną opinią biegłego. Sprzeczne z zasadami logiki były zeznania pozwanego, iż wobec faktu, że efekt wizualny był poprawny ( szczególnie w pochmurny dzień), fakt niezachowania parametrów technicznych nie powinien być brany pod uwagę.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości.

Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 472 k.c. jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.

Sąd Rejonowy wskazał, że pozwany nienależycie wykonał zlecone mu roboty, niezgodnie ze sztuką budowlaną. Koszt prac polegających na demontażu istniejącego ocieplenia i wykonaniu ponownie ocieplenia domu wynosi 39564,89 zł.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego dotyczących stanu ścian budynku przed przystąpieniem przez niego do prac dociepleniowych, stwierdzić należy, iż wykonawca prac dociepleniowych przed przystąpieniem do prac powinien skontrolować geometrię (odchylenia, nierówności) ścian. Jeżeli stwierdziłby nadmierne nierówności ścian, powinien uzgodnić z powodami sposób wyrównania podłoża, przez np. skucie nierówności, zastosowanie styropianu różnej grubości. Nie widząc możliwości prawidłowego wykonania zlecenia pozwany nie powinien przystępować do robót. Natomiast przystępując do prac, pozwany wziął na siebie odpowiedzialność za prawidłowe wykonanie zadania.

W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie powodów naprawienia szkody wynikłej z nienależytego wykonania zobowiązania.

Szkoda ta zdaniem Sądu Rejonowego obejmowała kwotę 20000 zł uiszczoną pozwanemu oraz kwotę 2460 zł kosztu poniesionego przez powodów na ekspertyzę jakości wykonanych prac (k. 55).

Wprawdzie pozwany powołał się na oświadczenie o potrąceniu kwoty 9195 zł z tytułu nieuiszczonej części jego wynagrodzenia, jednakże nie udowodnił faktu poniesienia szkody i jej wysokości.

Zgodnie z art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Na tej podstawie zasadne było żądanie przez powodów odsetek ustawowych za opóźnienie.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Rejonowy uzasadnił przepisami art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., wskazując, że pozwany przegrywając proces powinien zwrócić powodom koszty procesu obejmujące: opłatę od pozwu w kwocie 281 zł, wynagrodzenie pełnomocnika – adwokata w kwocie 2.400 zł, zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1348, ze zm.), opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wydatek poniesiony przez powodów na wynagrodzenie biegłego w kwocie 1.000 zł.

Na podstawie art. 84 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 roku, Nr 90, poz. 594) Sąd Rejonowy nakazał zwrócić stronom kwoty niewykorzystanych zaliczek.

*

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany A. S., zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w całości i domagając się jego zmiany przez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych1, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1. niezgodność ustaleń faktycznych sądu z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności poprzez ustalenie, że pozwany nienależycie wykonał umowę nie osiągając idealnych, normatywnych powierzchni, w sytuacji, gdy powodowie, a w szczególności W. K., uzgodnili, że w ramach umówionego wynagrodzenia pozwany wykona warstwę ocieplenia dającą poprawny efekt wizualny, lecz nie niwelującą w całości nierówności ścian budynku, na których zostało zamieszczone ocieplenie, o czym świadczy fakt przyjęcia przez powódkę robót wykonanych przez pozwanego oraz płacenie etapami wynagrodzenia należnego pozwanemu;

2. naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie oraz błędną wykładnię art. 471 k.c. oraz art. 472 k.c. w zw. z art. 363 § 1 k.c. i uwzględnienie powództwa w całości na podstawie przepisów regulujących odpowiedzialność zobowiązanego z tytułu nienależytego wykonania umowy, w sytuacji, gdy:

- powodowie nie wykazali, że usługa nie została zrealizowana w sposób ustalony pomiędzy stronami, to znaczy w ramach umówionego wynagrodzenia pozwany zobowiązany był wykonać warstwę izolacyjną spełniającą swoją funkcję oraz poprawnie pokryć ją tynkiem ozdobnym,

- nie ma podstaw do uznania, że wydatkowanie przez powodów kwoty 2460 zł tytułem zapłaty za opinię biegłego rzeczoznawcy stanowiło normalne następstwo działań pozwanego lub zaniechań,

- w dokumentacji fotograficznej złożonej do akt niniejszej sprawy brak jest widocznych nierówności, które w sposób oczywisty dyskwalifikowałyby prace wykonane przez pozwanego,

- wobec uznania przez biegłego, że ocieplenie wykonane przez pozwanego spełnia swoją zasadniczą funkcję w postaci zapewnienia izolacji termicznej budynku, powodom, w świetle art. 363 § 1 k.c., nie przysługuje odszkodowanie w wysokości równej kwocie, jaką zapłacili pozwanemu za wykonane roboty;

3. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, a w szczególności:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie dowolnej oceny dowodów polegające na uznaniu, że:

- z zacytowanych w uzasadnieniu wyroku fragmentów zeznań świadków M. Ł. „od razu zauważyłem nierówne ściany po prostu przyłożyłem łatę i to widziałem” oraz Z. R. „Po obejrzeniu okazało się, że ściany są pokrzywione w pionie i w poziomie” wynika, że pozwany wykonał wadliwie prace budowlane, w sytuacji, gdy z przytoczonych sformułowań wynika, że wyżej wymienieni jeszcze przed podjęciem robót zwracali powódce uwagę, iż nie będzie możliwe, bez wykonania dodatkowych prac, wiążących się ze znacznie wyższymi kosztami, uzyskanie równej powierzchni ocieplenia budynku i w ten sposób zwrócili uwagę powódce na bardzo krzywe powierzchnie ścian,

b) stwierdzenie świadka Z. R. „mieliśmy wykonać ocieplenie i tynk, to, że ściany mają być równe, to jest oczywiste” potwierdza wadliwość wykonania robót, gdy w istocie wobec ogólnego charakteru wypowiedzi świadka oraz w kontekście pozostałych zeznań potwierdza jedynie to, że ocieplenie powinno być wykonane z zachowaniem należytej staranności w danych warunkach,

- nieuznanie, że wobec ograniczonych środków finansowych powodów pomiędzy stronami doszło do uzgodnienia, iż powód wykona ocieplenie spełniające swoje funkcje użytkowe, osiągając ogólny poprawny efekt wizualny, bez konieczności pełnego zniwelowania nierówności, w sytuacji, gdy powódka W. K. została poinformowana przez pozwanego o konieczności poniesienia prac dodatkowych i nie zaakceptowała tej konieczności, akceptowała roboty zrealizowane przez firmę pozwanego i zapłaciła (etapami) za większość wykonanych prac, a poszczególne etapy prac, po uwzględnieniu uwag i zastrzeżeń powódki, były przez nią akceptowane – co wynika z zeznań świadków M. Ł. i Z. R., a także wobec przedłożonej dokumentacji fotograficznej,

b) naruszenie art. 217 k.p.c. poprzez odmowę dopuszczenia wniosków dowodowych zgłoszonych w piśmie procesowym złożonym przez pełnomocnika pozwanego w dniu 23 lutego 2015 roku, w szczególności wniosku o przeprowadzenie oględzin budynku, o co wnosił pozwany zmierzając do wyjaśnienia, czy osiągnięty został efekt wizualny w postaci poprawnego wyglądu ścian, pomimo odstępstw od wymagań normatywnych,

c) naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku:

- z jakich przyczyn sąd odmówił mocy dowodowej części zeznań świadków M. Ł. i Z. R. oraz części zeznań pozwanego, z których wynika, że powódka po dokonaniu poprawek akceptowała sposób wykonania robót przez pozwanego,

- z jakich przyczyn sąd odmówił mocy dowodowej złożonej dokumentacji fotograficznej,

- z jakich przyczyn sąd nie rozpoznał zastrzeżeń pełnomocnika pozwanego oraz zarzutów wobec opinii biegłego A. G. sformułowanych w piśmie pozwanego z dnia 23 lutego 2015 roku, w szczególności dotyczących ustalenia wartości robót, które powinny być wykonane, aby doprowadzić do wykonania ocieplenia zgodnego z normą, nieuwzględnienie przez biegłego realiów niniejszej sprawy oraz stosunków miejscowych w zakresie wysokości cen za wykonanie tego rodzaju robót budowlanych.

Skarżący zarzucił również, że Sąd zasądził w całości należność dochodzoną przez powodów pomimo poprawnego wykonania robót dodatkowych, które zostały wymienione w sprzeciwie od nakazu zapłaty, co wynika z opinii biegłego A. G., a także naruszenie art. 5 k.c., gdyż dochodzenie przez powodów zwrotu należności zapłaconej za wykonane przez pozwanego roboty oznacza rażące naruszenie tego przepisu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie jest zasadna, aczkolwiek Sąd Okręgowy w dużej części nie podziela oceny prawnej Sądu pierwszej instancji i przyjętej w niej podstawy prawnej uwzględnienia powództwa w całości.

W zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i ocenił dowody zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy przyjmuje te ustalenia za własne.

Odnosząc się do oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego należy zauważyć, że Sąd Rejonowy uchylił się od jednoznacznej oceny charakteru zawartej przez strony umowy.

W ocenie Sądu Okręgowego należało zakwalifikować ją jako umowę o roboty budowlane (art. 647 k.c. i nast.). Wprawdzie z uwagi na ograniczony rozmiar prac i ich rodzaj nie były one wykonywane na podstawie projektu budowlanego, tym niemniej roboty te ewidentnie miały charakter budowlany, wiązały się z istotnym ulepszeniem stanu technicznego obiektu w postaci budynku mieszkalnego, powinny być wykonywane zgodnie z szeroko rozumianymi przepisami prawa budowlanego i normami obowiązującymi w budownictwie oraz zasadami wiedzy technicznej. Art. 658 k.c. stanowi wyraźnie, że przepisy o umowie o roboty budowlane stosuje się odpowiednio do umowy o wykonanie remontu budynku lub budowli.

Gdyby nawet przyjąć, że zakres umowy nie jest wystarczający, aby zakwalifikować ją jako umowę o roboty budowlane, umowę tę należałoby uznać za umowę o dzieło, gdyż niewątpliwie była to umowa, której celem było osiągnięcie określonego rezultatu. Ta dystynkcja nie ma zatem o tyle znaczenia, że zarówno w przypadku umowy o roboty budowlane jak i umowy o dzieło zastosowanie znajdowały analogiczne przepisy k.c. Przepis art. 656 § 1 k.c. stanowi bowiem, że m. in. do skutków wykonywania przez wykonawcę robót w sposób wadliwy lub sprzeczny z umową oraz do rękojmi za wady wykonanego obiektu stosuje się odpowiednio przepisy o umowie o dzieło.

Zgodnie z art. 637 § 1 i § 2 k.c. jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia, wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów. Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim, zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne, a jeżeli wady nie są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.

Wprawdzie te ostatnie przepisy zostały uchylone z dniem 25 grudnia 2014 roku ustawą z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz. U. z 2014 roku, poz. 827), ale w myśl art. 51 tej ustawy do umów zawartych przed dniem wejścia jej w życie stosuje się przepisy dotychczasowe. W niniejszej sprawie umowa została zaś zawarta w 2012 roku.

Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie wynika, że wykonane przez pozwanego roboty budowlane dotknięte są wadami istotnymi. Docieplenie budynku i wykonanie tynku ozdobnego powinno z założenia spełniać dwa równorzędne cele: zapewnienie skutecznej izolacji cieplnej budynku oraz cel estetyczny, przy czym prace te, m. in. w celu zapewnienia ich trwałości oraz odpowiedniego efektu estetycznego, powinny być wykonywane zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i obowiązującymi w tym zakresie normami. Bezsporne jest, że w przypadku przedmiotowych robót nie zostały one wykonane zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie normami oraz nie osiągnięto efektu estetycznego, jaki powinien zostać zrealizowany. Wskazują na to jednoznacznie stwierdzone przez biegłego z zakresu budownictwa znaczne, niedopuszczalne odchylenia od dopuszczalnych norm, przytoczone przez Sąd pierwszej instancji. Skarżący nie kwestionuje tego, że takie odchylenia istnieją. Samo uzyskanie odpowiedniej izolacji cieplnej nie jest zatem wystarczającą podstawą do uznania, że nie istnieją wady istotne robót budowlanych.

Pozwany bronił się tym, że strony umówiły się co do tego, iż rezygnują z zachowania norm ze względów ekonomicznych i przedmiotem umowy było jedynie osiągnięcie względnie zadowalającego efektu wizualnego.

Sam pozwany przyznaje jednak, że nierówności elewacji są widoczne. Wskazują na to złożone przez powodów zdjęcia z k. 66-70, zaś cztery zdjęcia złożone przez pozwanego (koperta z k. 167), z których zdjęcie nr 3 nie jest ostre, nie pozwalają na jednoznaczne stwierdzenie, że nierówności elewacji nie mają znaczenia estetycznego, zwłaszcza, że zostały wykonane z odległości co najmniej kilkunastu metrów i przy zachmurzonym niebie. Sam pozwany przyznaje zaś, że nierówności są widoczne w słońcu (k. 221). Absolutnie nie można podzielić stanowiska pozwanego, że elewacja, której nierówności widoczne są w dniach słonecznych, zaś w dniach pochmurnych nie są dostrzegalne, jest elewacją spełniającą wymagania estetyczne.

Zwrócić pozwanemu należy uwagę, że zgodnie z art. 651 k.c. (w przypadku umowy o dzieło – art. 634 k.c.) wykonawca powinien zawiadomić inwestora o wszystkich przeszkodach w prawidłowym wykonaniu przedmiotu umowy. W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się też, że w takim wypadku wykonawca powinien wstrzymać się z dalszym wykonywaniem dzieła do czasu dalszych uzgodnień. Pozwany jako przedsiębiorca mający obowiązek prowadzić swoją działalność ze starannością uwzględniającą jej zawodowy charakter (art. 355 § 1 i § 2 k.c.) powinien zadbać o to, aby uzgodnienia te odpowiednio udokumentować, np. umową na piśmie, w której powodowie, odpowiednio poinformowani o możliwych konsekwencjach, akceptują określone odstępstwa od norm i zasad sztuki budowlanej. W okolicznościach sprawy słusznie Sąd Rejonowy przyjął, że nie ma podstaw do ustalenia, że strony umówiły się co do takich odstępstw w zakresie wykonania elewacji (kwestia parapetów dotyczy okoliczności drugorzędnej i ich nieprawidłowego umocowania nie należałoby uznać za wadę istotną).

Wysokość umówionego przez strony składnika wynagrodzenia (90 zł za m 2 docieplenia wraz z tynkiem) nie odbiega na tyle od przeciętnych stawek wskazanych przez pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty (105 zł/m 2), aby przyjąć, że dowodzi ona tego, że strony umówiły się na wykonanie robót w sposób daleko odbiegający od wymagań technicznych.

Pozwany twierdził, że gdy powiedział powódce o nierównych ścianach i wyższych kosztach z tym związanych, ona się do tego nie ustosunkowała (k. 221). Widoczne zatem jest, że – wbrew twierdzeniom apelującego – nie było zgody inwestorów na tak daleko idące i widoczne odstępstwa od norm i zasad sztuki budowlanej. Samo rzekome, nieudokumentowane stwierdzenie powódki „róbcie, róbcie” nie daje podstaw do przyjęcia takiego uzgodnienia.

Zauważyć też należy, że pozwany przyznał również, iż już po wykonaniu około 85 % przedmiotu umowy rozpoczęły się zastrzeżenia (k. 220), a po nałożeniu tynku powódka powiedziała, że jest niezadowolona, gdyż jest nierówno na słońcu (k. 221). Z kolei pracownicy pozwanego M. Ł. i Z. R. w swoich zeznaniach potwierdzili, że powodowie oczekiwali „prostych ścian”. M. Ł. wprawdzie zeznał, że powódka chciała tylko ocieplić budynek i bez znaczenia były dla niej krzywe ściany, ale zarazem przyznał, iż jak zaczęli robić, to powódka powiedziała, że chce mieć proste ściany (k. 127v). Także Z. R. wskazał, że wykonane roboty miały doprowadzić do równych ścian (k. 128v, 129). Zarazem obaj świadkowie wskazali, że już w trakcie prac pojawiały się zastrzeżenia powódki, były poprawki, na jednej ze ścian położono tynk dwukrotnie. Nie można natomiast dać wiary obu świadkom co do tego, że powódka odebrała roboty bez zastrzeżeń i były one wykonane prawidłowo, skoro tej ostatniej okoliczności przeczą ustalenia biegłego z zakresu budownictwa, a sam pozwany przyznawał, że pod koniec prac pojawiły się zastrzeżenia powódki, czego następstwem było też niedopłacenie pozwanemu pozostałej części wynagrodzenia.

Nie można z faktu, że powódka płaciła etapowo za wykonane prace, wyciągnąć wniosku, iż akceptowała ich efekt. Nawet gdyby przyjąć, że jednocześnie odbierała poszczególne etapy, odbiór taki nie jest równoznaczny z pozbawieniem powodów skorzystania z uprawnień w związku z istniejącymi wadami robót budowlanych. Powódka nie miała odpowiedniej wiedzy ani doświadczenia w budownictwie. Miała prawo oczekiwać, że ostateczny efekt będzie zgodny ze sztuką budowlaną i estetyczny. Przed położeniem tynku mogła nie zdawać sobie sprawy z tego, jak duże będą nierówności i jak bardzo będą widoczne. To od pozwanego przedsiębiorcy należało wymagać udzielenia powodom wyczerpujących informacji, a widoczne jest, że sam pozwany liczył na to, iż ostateczny efekt, mimo niewyrównywania ścian i mimo nieprzestrzegania norm w tym zakresie, będzie akceptowalny. Jak już wyżej wskazano, w interesie pozwanego było uzyskanie od powodów jednoznacznej, świadomej zgody na odstąpienie od zasad sztuki budowlanej i udokumentowanie takiej zgody, a do tego czasu – wstrzymanie się z kontynuowaniem robót. Samo zwrócenie uwagi na krzywe ściany nie jest wystarczające, zwłaszcza, że według pracowników pozwanego powódka oczekiwała równych ścian po wykonaniu elewacji. Świadek Z. R. zeznał wprost, że ich zadaniem było zniwelowanie nierówności i dało się to zrobić (k. 129).

Wobec powyższego chybiony jest zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów osobowych oraz złożonej przez pozwanego dokumentacji fotograficznej.

Oddalenie wniosku dowodowego o oględziny przedmiotowego budynku – wobec stwierdzonych przez biegłego znacznych odchyleń od dopuszczalnych norm i przyznania przez samego pozwanego, że efekt estetyczny nie jest zadowalający w dniach słonecznych – nie rzutowało na wynik procesu, aczkolwiek wskazać należy, że dowód ten, zgłoszony już w sprzeciwie, nie był dowodem spóźnionym.

Biegły A. D. (2) odniósł się na piśmie do zastrzeżeń pozwanego sformułowanych w piśmie z dnia 23 lutego 2015 roku (k. 204-205), a pozwany dalszych wniosków dowodowych w przedmiocie tej opinii nie formułował.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy nie naruszył również art. 328 § 2 k.p.c. w stopniu mającym wpływ na wynik procesu, nawet jeśli w uzasadnieniu nie odniósł się do zagadnień wskazanych w apelacji. Podkreślić należy, że uzasadnienie orzeczenia jest sporządzane po jego ogłoszeniu i ewentualne mankamenty uzasadnienia nie świadczą o tym, że sprawa została rozstrzygnięta błędnie. Sąd Odwoławczy wyżej omówił wiarygodność zeznań pracowników pozwanego wykonujących przedmiotowe roboty i złożonej dokumentacji fotograficznej, zaś kwestia wartości prac związanych z ponownym wykonaniem docieplenia nie rzutuje na wynik procesu ze względów przedstawionych w dalszej części uzasadnienia. Należy przy tym zauważyć, że sam pozwany wycenił wartość swoich robót na kwotę 29195 zł, a biegły oszacował koszt docieplenia na kwotę 34374,78 zł (ujmując w tym również dużą część prac określonych przez powoda jako dodatkowe). Nie są to wartości rażąco od siebie odbiegające. O tyle kwoty te nie mają znaczenia, że zasądzona od pozwanego kwota nie jest odszkodowaniem obejmującym koszt rozbiórki istniejącego docieplenia i wykonania go na nowo.

W zakresie dochodzonej kwoty 20000 zł błędnie bowiem Sąd Rejonowy zakwalifikował roszczenie powodów jako mające podstawę prawną w art. 471 k.c. i nast. Wprawdzie istotnie powodowie w pozwie wskazali taką podstawę prawną, ale ich stanowisko bynajmniej nie było w tym zakresie jednoznaczne, czego wyrazem jest wypowiedź ich pełnomocnika przed zamknięciem rozprawy, że popiera powództwo co do tej kwoty tytułem odstąpienia od umowy (k. 221). Podkreślić zaś należy, że sąd jest związany wskazaną podstawą faktyczną a nie przywoływaną przez powoda podstawą prawną. W sytuacji, w której powodowie wprost wskazywali, że dochodzą od pozwanego zwrotu kwoty, jaką uiścili mu tytułem części wynagrodzenia i odstąpili od umowy, nie można było uznać tej kwoty za odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania. Odszkodowaniem byłaby bowiem kwota konieczna do usunięcia wad robót budowlanych, względnie obejmująca inne szkody poniesione przez powodów w związku z nieprawidłowym wykonaniem umowy przez pozwanego. Szkodą powodów jest zatem także koszt wywołanej prywatnie ekspertyzy rzeczoznawcy, bowiem powodowie, nie mając niezbędnej wiedzy, nie byli w stanie sami ocenić, na ile istotne są wady wykonanych przez pozwanego robót budowlanych i na czym one polegają. Ekspertyza ta była powodom niezbędna, aby skorzystać z właściwych uprawnień przewidzianych przepisami k.c. Niewątpliwie koszt ten jest następstwem nienależytego wykonania przez pozwanego zobowiązania (art. 471 k.c.) i pozostaje z tym zachowaniem pozwanego w adekwatnym związku przyczynowym (art. 361 § 1 k.c.). Pozwany odpowiada za niezachowanie należytej staranności i to na nim spoczywał ciężar wykazania, że nie ponosi winy (por. art. 472 k.c. i art. 474 k.c.).

Szkodą nie jest natomiast zapłacone wykonawcy w całości bądź w części wynagrodzenie, gdyż jest to świadczenie mające być zapłatą za wykonane roboty budowlane. Zakładając, że nie doszłoby do odstąpienia od umowy, powodowie mogli domagać się od pozwanego należytego wykonania robót budowlanych i naprawienia szkody powstałej na skutek nienależytego wykonania zobowiązania (czy to w naturze, czy przez zapłatę sumy pieniężnej – art. 363 § 1 k.c.), a pozwany mógłby się od powodów domagać zapłaty pozostałej części wynagrodzenia.

W niniejszej sprawie powodowie w piśmie z dnia 26 listopada 2012 roku odstąpili od umowy, do czego byli uprawnieni, gdyż wady były istotne, ich usunięcie wymaga rozbiórki wykonanego docieplenia i jego położenia na nowo, pozwany nie odpowiedział na pismo z dnia 2 listopada 2012 roku w przedmiocie usunięcia tych wad, a należy też przyjąć, że nie był w stanie usunąć tych wad w odpowiednim czasie (art. 637 § 2 k.c.).

W myśl art. 494 k.c.(w brzmieniu sprzed 25 grudnia 2014 roku) strona, która odstępuje od umowy wzajemnej, obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko, co otrzymała od niej na mocy umowy; może żądać nie tylko zwrotu tego, co świadczyła, lecz również naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania. Powodowie w następstwie skutecznego odstąpienia od umowy byli zatem uprawnieni do żądania od pozwanego zwrotu spełnionej na jego rzecz części wynagrodzenia (20000 zł), jak również odszkodowania obejmującego koszt wywołanej ekspertyzy (2.460 zł). Pozwany nie może żądać zaś od powodów pozostałej części wynagrodzenia, a co najwyżej może żądać zwrotu tego, co sam świadczył (czyli materiałów z wykonanej przez siebie elewacji).

Powodowie bezskutecznie wzywali pozwanego do spełnienia tych świadczeń, a zatem w dniu wniesienia pozwu pozwany pozostawał w opóźnieniu i powodom należą się odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.).

Nie można też przyjąć, aby dochodzenie przez powodów przedmiotowych roszczeń naruszało art. 5 k.c., skoro zwrot świadczeń jest następstwem skorzystania przez powodów z ustawowego uprawnienia do odstąpienia od umowy z uwagi na istotne wady robót budowlanych. W istocie powodowie nie otrzymali od pozwanego ekwiwalentu oczekiwanego w zamian za wynagrodzenie, a pozwany może zabrać materiały użyte do wykonania elewacji.

Zasadnie też powodowie żądali świadczenia niepodzielnie. Z umowy nie wynikała solidarność czynna w tym zakresie, nie wynikała ona również z przepisów k.c. i k.r.io. Zarazem nie można przyjąć, że zobowiązanie pozwanego wobec powodów jako pieniężne uległo podziałowi (art. 379 k.c.), bowiem poza sporem jest, iż każdy z małżonków mógłby dochodzić całego świadczenia z umowy w ramach zarządu majątkiem wspólnym, a wierzytelność z tego tytułu w całości wchodzi do ich majątku wspólnego. Tym samym należało uznać, że żądane w pozwie świadczenie należy się powodom niepodzielnie (łącznie, por. art. 380 § 1 k.c.).

Skarżący nie sformułował żadnych zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, a jego zmiana miała być jedynie następstwem odmiennego rozstrzygnięcia co do istoty. Sąd Odwoławczy z urzędu uwzględnia tylko naruszenie prawa materialnego oraz nieważność postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 roku, II CSK 400/07, Lex nr 371445). Wobec oddalenia apelacji nie było podstaw do zmiany tego rozstrzygnięcia.

Z treści apelacji wynika zaś, że pozwany w istocie nie zaskarżył rozstrzygnięć o zwrocie niewykorzystanych zaliczek.

Na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., wobec oddalenia apelacji pozwanego, należało obciążyć pozwanego obowiązkiem zwrotu powodom kosztów postępowania odwoławczego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika powodów – adwokata w stawce minimalnej w postępowaniu drugoinstancyjnym (§ 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, Dz. U. z 2013 roku, poz. 461). W sprawie nie miało zastosowania obecnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800) ze względu na unormowanie § 21 tego rozporządzenia.

Z tych względów na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

1 Oczywista omyłka, koszty procesu miałyby zostać zasądzone od powodów na rzecz pozwanego.