Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1530/15

POSTANOWIENIE

Dnia 25 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Cezary Klepacz

Sędziowie: SSO Teresa Strojnowska

SSO Hubert Wicik (spr.)

Protokolant: starszy protokolant sądowy Agnieszka Baran

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2016 r. w K.

sprawy z wniosku Gminy N.

z udziałem M. T., Powiatu (...) - Powiatowego Zarządu Dróg w W., A. T., R. Z., S. B., S. Ś. (1), Województwa (...) Zarządu Melioracji i (...) w K., Skarbu Państwa - Starosty (...), R. C., Skarbu Państwa – Marszałka Województwa (...), B. T., M. Z. i S. Ś. (2)

o rozgraniczenie

na skutek apelacji uczestników S. Ś. (1) i S. Ś. (2) od postanowienia Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju z dnia 23 lipca 2015 r., sygn. akt I Ns 548/13

postanawia:

I. sprostować oczywistą niedokładność w punkcie I. (pierwszym) zaskarżonego postanowienia w zakresie dotyczącym granicy pomiędzy działką numer (...),
a działką numer (...) w ten sposób, że granica ta przebiega wzdłuż linii czerwonej wyznaczonej punktami (...);

II. oddalić apelacje;

III. orzec, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego
związane ze swoim udziałem w sprawie.

II Ca 1530/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 23 lipca 2015 roku w sprawie I Ns 548/13 Sąd Rejonowy w Busku - Zdroju w pkt I. rozgraniczył nieruchomości położone w miejscowościach G. i P. gmina N. oznaczone numerami ewidencyjnymi działek (...) będącą własnością Gminy N., ujawnioną w księdze wieczystej (...) z nieruchomościami sąsiednimi, tj. działką o numerze ewidencyjnym (...), stanowiącą współwłasność na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej A. i B. małżonków T., dla której jest prowadzona księga wieczysta (...), działką o numerze ewidencyjnym (...), stanowiącą współwłasność na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej R. i M. małżonków Z., ujawnioną w księdze wieczystej (...), działką o numerze ewidencyjnym (...), stanowiącą własność S. B., ujawnioną w księdze wieczystej (...), działką o numerze ewidencyjnym (...), stanowiącą współwłasność na zasadzie małżeńskiej wspólności ustawowej S. i S. małżonków Ś., dla której urządzona jest księga wieczysta (...), według linii czerwonej łączącej punkty (...) (...)przedstawionej na mapie geodety uprawnionej biegłej sądowej M. S. (1), wykonanej w dniu 8 kwietnia 2015 roku, przyjętej do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego w (...) Ośrodku (...) w B. za nr(...); w pkt II. umorzył postępowanie co do rozgraniczenia nieruchomości położonych w miejscowości G. i P., gmina N., oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...), będącą własnością Gminy N. K. ujawnioną w księdze wieczystej (...) z nieruchomościami sąsiednimi, bez tytułu prawnego tj. działką numer (...), będącą we władaniu Powiatu (...) Powiatowego Zarządu Dróg w W. i działką nr (...) będącą we władaniu Województwa (...) Zarządu Melioracji i (...) w K.; w pkt III. zasądził solidarnie od uczestników S. Ś. (1) i S. Ś. (2) na rzecz wnioskodawcy Gminy N. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa radcy prawnego; w pkt IV. w pozostałym zakresie orzekł, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie; w pkt V. nakazał solidarne pobranie od uczestników S. Ś. (1) i S. Ś. (2) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju kwotę 501,50 zł tytułem wydatków.

Sąd Rejonowy ustalił, że nieruchomości objęte żądaniem wniosku o rozgraniczenie położone są w miejscowości G. i P., gmina N.. Nieruchomość o numerze ewidencyjnym (...)o powierzchni 0,34 ha położona jest w miejscowości G., gmina N.. W dniu 23 kwietnia 2013 roku (...) decyzją znak (...)stwierdził nieodpłatne nabycie z mocy prawa własności nieruchomości tej działki oraz szeregu innych nieruchomości przez Gminę N.. Obecnie nieruchomość o numerze ewidencyjnym(...)ujawniona jest w księdze wieczystej (...), zaś w dziale II tej księgi, jako właściciel nieruchomości ujawniona jest Gmina N.. Przed wydaniem decyzji uwłaszczeniowej z 23 kwietnia 2013 roku właścicielem działki (...) był Skarb Państwa – Starosta B.. Powyższa działka ujawniona była w księdze wieczystej (...). Przebieg granicy działki (...) został ustalony decyzją Wojewody (...) z 31 grudnia 1980 r. o scaleniu i wymianie gruntów. Powyższe postępowanie poprzedzone było sporządzeniem planu geodezyjnego do wywłaszczenia pod urządzenia melioracyjne części działek przylegających do cieku wodnego. Położenie przeznaczonych do wywłaszczenia nieruchomości zostało uwidocznione na planie geodezyjnym zaewidencjonowanym pod nr(...)w dniu 30 czerwca 1978 r. Przeznaczona do wywłaszczenia została również część obecnej działki uczestników małżonków Ś. o powierzchni 61 m ( 2). Nieruchomość uczestników Ś. o obecnym numerze ewidencyjnym (...) nosiła wówczas numer ewidencyjny(...) i z tej działki ujawniono na planie wywłaszczeniowym działkę (...) o pow. 61 m ( 2). Stosowna decyzja wywłaszczeniowa wydana została przez Naczelnika Gminy N. 23 marca 1983 roku, nr (...) jednak jeszcze przed wydaniem decyzji -na podstawie sporządzonych do wywłaszczenia map – nieruchomości przeznaczone do wywłaszczenia pod urządzenia melioracyjne, w tym również 61 m ( 2) z obecnej działki małżonków Ś. numer (...) uwzględniono w decyzji scaleniowej nr (...) z 1980 r. Na mapach do projektu scalenia wykreślono przebieg rzeki na działce o numerze ewidencyjnym (...), a przy jej granicy wschodniej przebieg drogi, której następnie nadano numer ewidencyjny (...) i wykazano ją w pozycji rejestrowej 108 jako drogi we władaniu Urzędu Gminy N.. Po zatwierdzeniu projektu scalenia został sporządzony rejestr gruntów pod nr (...), w którym wykazano numery działek, ich powierzchnię i rodzaj użytków. Postępowanie scaleniowe z 1980 r. zakończenie decyzją z 31.12.1980 r. objęło wieś G., wiążąco ustalono jednak w tym postępowaniu granicę przebiegającą u styku działki (...) stanowiącej drogę z działkami sąsiednimi położonymi w obrębie wsi P. o numerach ewidencyjnych (...). Przebieg powyższej granicy w zakresie objętym wnioskiem o rozgraniczenie obrazuje linia czerwona łącząca punkty (...)przedstawiona na mapie geodezyjnej uprawnionej biegłej sądowej M. S. (1) wykonanej 8 kwietnia 2015 roku, a przyjętej w dniu 6 maja 2015 r. do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego w (...) Ośrodku (...) w B. za nr (...)Nieruchomość oznaczona numerem ewidencyjnym (...) położona jest we wsi P. gmina nowy K. i jest dla niej prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...). Współwłaścicielami tej działki są S. i S. małżonkowie Ś., którzy nabyli ją na podstawie umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego Rep. A. Nr (...) z dnia 17 grudnia 1997 r. Z powyższej nieruchomości jeszcze przed jej nabyciem, przez małżonków Ś. wywłaszczono pod urządzenia melioracyjne na mocy decyzji Naczelnika Gminy N. z 23 marca 1983 r. nr (...) pas gruntu o powierzchni 61 m ( 2). Nieruchomość o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 0,59 ha położona jest we wsi P. gmina N., stanowi obecnie współwłasność ustawową A. B. małżonków T., dla której prowadzona jest w Sądzie Rejonowym w Busku – Zdroju księga wieczysta nr (...). Przed aktualizacją ewidencji gruntów obrębu P. działce nr (...) odpowiadał numer ewidencyjny (...). Nieruchomość oznaczona numerem ewidencyjnym (...), o powierzchni 0,56 ha, stanowi małżeńską wspólność ustawową R. i M. małżonków Z., położona jest w miejscowości P. i ujawniona w księdze wieczystej (...). Nieruchomość oznaczona numerem ewidencyjnym (...), o powierzchni 0,53 ha położona jest we wsi P. i ujawniona w księdze wieczystej (...) jako własność S. B.. Nieruchomość oznaczona numerem 1 figuruje w ewidencji gruntów jako droga będąca w posiadaniu powiatowego Zarządu Dróg w B., zaś działka nr (...) to ciek wodny będący w posiadaniu (...) Zarządu Melioracji i (...) w K.. Obydwie nieruchomości nie posiadają uregulowanych stanów prawnych. Nieruchomość małżonków Ś. o numerze ewidencyjnym (...) obecnie zagrodzona jest siatką na metalowych słupach dochodzącą do rowu melioracyjnego, a pomiędzy siatką a rowem melioracyjnym na długości ok. 30 m rosną świerki. Za ogrodzoną częścią nieruchomości nr(...)od strony zachodniej rozpoczyna się działka nr (...) S. B.. Ślady drogi polnej widoczne są od działki nr (...) w kierunku południowo – zachodnim i prowadzą obok działki nr (...) A. i B. małżonków T.. Za działką nr (...) w kierunku południowo – zachodnim znajduje się działka nr (...) R. C.. W kierunku południowym wzdłuż działek o numerach (...) brak jest obecnie śladów użytkowania działki nr (...), na której znajdują się trawa, krzaki i zarośla. Właściciele działek o nr (...) uczestnicy A. i B. małżonkowie T. i nr 3 uczestnicy R. i M. Z., nr 4 uczestnik S. B., dojeżdżają obecnie do swoich działek drogą polną przez grunty wsi G. od drogi nr (...) przez przejazd urządzony przez ciek wodny na wprost działek S. B. i małżonków Z.. Do ok. 2000 roku uczestnicy korzystali z polnej drogi na działce (...), którą to drogą dojeżdżali do swoich nieruchomości od drogi asfaltowej. W 2000 roku uczestnicy postępowania S. i S. małżonkowie Ś. zaczęli utrudniać pozostałym uczestnikom korzystanie z tej drogi, co spowodowało że Gmina N. we wrześniu 2000 roku wniosła do tut. Sądu pozew przeciwko małżonkom Ś. o przywrócenie posiadania działki. Wyrokiem zaocznym tut. Sądu Rejonowego z dnia 4 października 2000 roku w sprawie sygn. akt I C 146/00 przywrócono Gminie N. posiadanie drogi wewnętrznej położonej we W. G. gmina nowy K., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) poprzez nakazanie usunięcia postawionego przez pozwanych S. i S. Ś. (2) szlabanu ustawionego przy wjeździe na tę drogę z drogi powiatowej G.P.. W dniu 2 maja 2007 roku uczestnicy postępowania małżonkowie S. i S. Ś. (2) wnieśli do tut. Sądu pozew przeciwko Gminie N., w którym domagali się wydania im części działki nr (...) pomiędzy istniejącym ogrodzeniem a środkiem kanału (...). Powyższa sprawa zarejestrowana została pod sygn. I C 157/07. Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 23 września 2011 r. oddalił powództwo w tej sprawie. Postanowieniem Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej w W. z dnia 8 lipca 2015 roku na skutek rozpatrzenia zażalenia uczestniczki S. Ś. (2) na postanowienie Wojewody (...) z dnia 7 lipca 2014 roku w przedmiocie odmowy wszczęcia postępowania administracyjnego zakończonego ostateczną decyzją Wojewody (...) z dnia 23 kwietnia 2013 roku orzeczono o uchyleniu zaskarżonego postanowienia i wznowieniu postepowania administracyjnego dotyczącego komunalizacji działki nr (...) na własność Gminy N..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że w przedmiotowej sprawie możliwe było ustalenie stanu prawnego nieruchomości i na tej podstawie dokonanie rozgraniczenia pomiędzy nieruchomościami, co tym samym - wbrew żądaniom uczestników - wyłączyło możliwość posiłkowania się pozostałymi kryteriami rozgraniczeniowymi, wymienionymi w art. 153 k.c. Ustalając przebieg granicy prawnej pomiędzy nieruchomościami Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłej geodety M. S. (1) i uznał ją za opinię logiczną, rzetelną i wyczerpującą. Opinia ta korelowała z opinią geodety T. P.. Geodeta ten stwierdził, że możliwe jest wznowienie przebiegu granic prawnych w oparciu o dane z operatu scalenia gruntów wsi G. nr(...), który zawiera te same dane co wykonany w 2008 r. przez geodetę K. operat ze wznowienia znaków granicznych i powyższe dane są kompletne do wznowienia granicy prawnej pomiędzy obrębami G. i P. na odcinku objętym rozgraniczeniem. Sąd zaznaczył, że analogiczne wnioski wynikają z opinii biegłej M. S. (1). Granica prawna w przedmiotowej sprawie wynika z (...) (...) z 31.12.1980 r. , postępowanie scaleniowe nie utworzyło nowej granicy, lecz przyjęło granicę wg operatu wywłaszczeniowego z 1978 roku choć decyzja wywłaszczeniowa co do tych pasów gruntów wydana została w 1983 roku. Wg. projektu scalenia zatwierdzonego decyzją nr (...) z 31.12.1980 r. granicę wsi G. z gruntami wsi P. stanowi południowo – wschodnia strona drogi. Jest tam wykreślony przebieg rzeki o nr(...)i przy granicy wschodniej oznaczona jest droga, która w rejestrze gruntów nr (...)sporządzonym po zatwierdzeniu projektu scalenia otrzymała nr 377. Przebieg powyższej granicy prawnej w zakresie objętym wnioskiem o rozgraniczenie obrazuje linia czerwona łącząca punkty (...)przedstawiona na mapie geodety M. S. (1) wykonanej 8 kwietnia 2015 roku. Sąd Rejonowy wskazał, że stan prawny granicy pomiędzy nieruchomościami objętym wnioskiem o rozgraniczenie wskazany przez geodetów M. S. (1) i T. P. nie jest sprzeczny z opinią biegłego geodety W. K. (1) złożoną w sprawie I C 157/07 o wydanie nieruchomości. Biegły W. K. (2) sporządzając opinię w sprawie I C 157/07 założył, że nie da się określić granicy działki uczestników Ś., gdyż nie ma wyznaczonej granicy prawnej pomiędzy obrębem G. i P.. Składając na rozprawie 3 listopada 2008 r. ustne wyjaśnienia do opinii biegły wskazał, że gdyby brać stan prawny wyznaczony przez granicę wsi G. przyjętą przy opracowaniu scalenia i zatwierdzoną decyzją o scaleniu gruntów, to płot S. Ś. (1) nie stoi na jego gruncie ale na działce (...). Stosowne postępowanie celem ustalenia granicy pomiędzy obrębami G. i P. zostało wszczęte przez Starostę (...), jednak na skutek odwołania od decyzji złożonego przez uczestnika S. Ś. (1), (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w K. wydał w dniu 10.12.2010 r. decyzję, którą uchylił zaskarżoną decyzję Starosty (...) i umorzył postępowanie w pierwszej instancji. W uzasadnieniu powołanej decyzji wskazał, że bezprzedmiotowe było postępowanie dotyczące ustalenia granic pomiędzy obrębami, albowiem powyższe granice były już określone w postępowaniu scaleniowym zatwierdzonym decyzją Wojewody (...) z 31.12.1980 r. Z uzasadnienia decyzji wynika, że po zakończeniu postępowania scaleniowego podjęto prace związane z opracowaniem nowego operatu, zakończone w 1981 r. Mapa ewidencji gruntów jaka powstała w wyniku tych prac nie zawierała adnotacji dotyczących przebiegu granic pomiędzy obrębami G. i P. na przedmiotowym odcinku, jednak w rejestrze gruntów dla obrębu G. wykazano działkę (...) stanowiącą strumień i działkę (...) stanowiącą drogę przebiegającą wzdłuż tego strumienia. Granice tych działek ustalono w wyniku pomiaru istniejącego na gruncie. W ten sposób obszar obrębu G. objął również grunty oznaczone jako działki (...), przy czym zewnętrzna granica działki (...) stała się granicą obrębu G.. Sąd Rejonowy wskazał, że w świetle tych okoliczności opinia biegłej S. w zakresie ustalenia granicy prawnej pomiędzy nieruchomościami objętymi wnioskiem koreluje nie tylko z opinią geodety T. P. ale również z ustaleniami Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w K. wyrażonymi w decyzji z 10.12.2010 r. a co za tym idzie jest zgodna także z opinią geodety W. K. (1) wyrażoną w sprawie I C 157/07 tut. Sądu. Sąd Rejonowy dokonał rozgraniczenia nieruchomości według przebiegu granicy prawnej, wskazanej na mapie biegłej S.. W tej kwestii Sąd Rejonowy zaznaczył, iż stany prawne ustalone decyzją scaleniową z 1980 r. i decyzją wywłaszczeniową z 1983 r. nie mogły ulec zmianie na skutek długotrwałego posiadania nieruchomości przez małżonków Ś., niezgodnego ze stanem prawnym albowiem z zeznań świadka M. B. oraz uczestnika S. B. wynika, że uczestnicy postępowania korzystali z drogi na działce (...) do ok. 2000 roku. Od tego czasu dopiero małżonkowie Ś. zaczęli utrudniać im korzystanie z tej nieruchomości, co wyklucza możliwość nabycia przygranicznych pasów gruntu w drodze zasiedzenia. Te ustalenia znajdują potwierdzenie w aktach sprawy I C 146/00 gdzie tut. Sąd Rejonowy wyrokiem zaocznym z dnia 4 października 2000 roku przywrócił Gminie N. posiadanie drogi wewnętrznej położonej we wsi G. gmina N., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...) poprzez nakazanie usunięcia postawionego przez pozwanych S. i S. Ś. (1) szlabanu ustawionego na wjeździe na tę drogę z drogi powiatowej G.P..

W zakresie w jakim wniosek o rozgraniczenie dotyczył działek bez tytułu prawnego tj. działki nr (...) będącej we władaniu Powiatu (...) Powiatowego Zarządu Dróg w W. i działki nr (...) będącej we władaniu Województwa (...) Zarządu Melioracji i (...) w K. – Sąd na podstawie art. 512 § 1 k.p.c. umorzył postepowanie na skutek cofnięcia wniosku przez wnioskodawcę, przy braku sprzeciwu uczestników postępowania. Sąd wskazał, że chociaż nie rozgraniczał działki (...) z działką nr (...) R. C., gdyż nie było to przedmiotem administracyjnego postępowania rozgraniczeniowego, to jednak na jego wniosek wezwał go do udziału w sprawie w charakterze uczestnika, albowiem orzekał o rozgraniczeniu działki sąsiedniej o nr 2, która posiadała punkt styczny z nieruchomością R. C.. Sąd Rejonowy zaznaczył także, że ponieważ nie ustalał w tym postępowaniu zasięgu linii brzegowej, albowiem ostatecznie nie rozgraniczał cieku wodnego na działce (...) z działką (...), dlatego brak było podstaw do obligowania wnioskodawcy do wszczęcia postępowania administracyjnego w przedmiocie ustalenia linii brzegowej, jak to wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 maja 2011 roku III CSK 238/10.

Sąd Rejonowy nadmienił, że złożony po zamknięciu rozprawy przez pełnomocnika S. Ś. (2) wniosek o otwarcie rozprawy i zawieszenie postępowania do czasu zakończenia sprawy o wznowienie postępowania zakończonego ostateczną decyzją Wojewody (...) z dnia 23 kwietnia 2013 roku nie zasługiwał na uwzględnienie. Administracyjne postepowanie rozgraniczeniowe, którego kontynuację stanowiło postepowanie sądowe, było bowiem wszczęte i prowadzone zanim wydana została przedmiotowa decyzja, gdy działka nr (...) stanowiła własność Skarbu Państwa, zaś była w użytkowaniu Gminy N.. Skarb Państwa był uczestnikiem postepowania, zatem ewentualne wzruszenie przedmiotowej decyzji nie miałoby żadnego wpływu na postępowanie rozgraniczeniowe.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na mocy art. 520 k.p.c., zasądzając od uczestników postępowania małżonków Ś. na rzecz wnioskodawcy Gminy N. zgodnie z żądaniem pełnomocnika zwrot kosztów zastępstwa prawnego w kwocie 360 zł zgodnie z § 7 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…). O kosztach sądowych Sąd Rejonowy orzekł na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych przy odpowiednim zastosowaniu art. 520 k.p.c. nakazując solidarne pobranie od uczestników S. Ś. (1) i S. Ś. (2) na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju kwoty 501,50 zł tytułem wydatków.

Apelację od powyższego postanowienia złożył uczestnik S. Ś. (1), zaskarżając je w całości, zarzucając naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. poprzez nie zawieszenie postepowania mimo tego, że rozstrzygnięcie niniejszej sprawy zależne jest od wyniku innego toczącego się postępowania administracyjnego, którego przedmiot stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Wskazując na ten zarzut uczestnik wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelację od powyższego postanowienia wniosła także uczestniczka S. Ś. (1), zaskarżając je w całości, zarzucając:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 153 k.c. polegające na przyjęciu przez sąd, że doszło do ustalenia granicy prawnej nieruchomości i nie zastosowaniu w niniejszej sprawie kryterium ostatniego spokojnego stanu posiadania rozgraniczanych nieruchomości;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, tj.:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. polegające na zastąpieniu przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów, oceną dowolną, a in concreto sprzecznym z regułami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego przyjęciu, że decyzja wywłaszczeniowa z 1983 r. dotycząca wywłaszczenia 61 m 2 nieruchomości należącej do poprzednika prawnego uczestniczki pod urządzenia melioracyjne została uwzględniona w decyzji scaleniowej wsi G. z 1980 r.;

b)  art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. poprzez brak odniesienia się w części merytorycznej zaskarżonego orzeczenia do zeznań świadków W. K. (3) i M. M., zeznań uczestników S. Ś. i S. Ś. (1) jak również dowodu z map ewidencyjnych z których wynika, że działka nr (...) nie graniczy z nieruchomością składającą się z działki ewidencyjnej nr (...), a granica nieruchomości składającej się z działki ewidencyjnej nr (...) przebiega środkiem strumienia,

c)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, mający wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia, a mianowicie :

- nieprawidłowe, albowiem oparte jedynie na twierdzeniach mających interes w uwzględnieniu wniosku, przyjęcie przez sąd a quo, iż znaki graniczne ustalone w terenie przez biegłą M. S. (1) oddają przebieg granicy prawnej nieruchomości,

- odmówienie wiarygodności depozycjom geodety K. w zakresie w jakim już w 2008 roku stwierdził, że pomiędzy nieruchomościami rozgraniczanymi brak jest tych znaków, które pozwoliłyby na ustalenie granicy,

- błędne przyjęcie, iż nieruchomość uczestniczki składająca się z działki ewidencyjnej nr (...) graniczy z nieruchomością składającą się z działki ewidencyjnej nr (...).

Mając powyższe na uwadze uczestniczka wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości poprzez rozgraniczenie, zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów postępowania przed sądem I i II instancji wg norm prawem przepisanych, względnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Na pierwszym terminie rozprawy apelacyjnej skarżący podtrzymali stanowisko o zaskarżeniu postanowienia Sądu Rejonowego w całości, choć nie byli w stanie wskazać ich interesu w zaskarżeniu w zakresie dotyczącym granicy pomiędzy działką (...) a działkami numer (...), także co do tej części w jakiej postępowanie zostało umorzone. Pełnomocnik S. Ś. (2) oświadczył, że nie jest w stanie odnieść się do interesu prawnego skarżącej co do pozostałych działek. S. Ś. (1) wskazał natomiast, że choć apelacja dotyczy całości orzeczenia, to nie kwestionuje przebiegu granicy działek sąsiadów. Na ostatnim terminie rozprawy apelacyjnej w dniu 25 kwietnia 2016 roku uczestnicy S. Ś. (1) i S. Ś. (2) sprecyzowali zakres zaskarżenia w ten sposób, że zaskarżają postanowienie w zakresie przebiegu granicy pomiędzy działką nr (...) a działką nr (...) i działką nr (...).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacje uczestników nie zasługują na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zakresu zaskarżenia postanowienia Sądu Rejonowego. Choć w obu apelacjach ten zakres został określony jako „w całości”, to ostateczne stanowisko skarżących sprowadzało się do objęcia zakresem zaskarżenia jedynie granicy pomiędzy stanowiącą ich współwłasność działką numer (...) a działką numer (...) (lub (...), bowiem skarżący niejako negowali fakt istnienia wspólnej granicy z działką (...) w związku z kwestionowaniem okoliczności jej prawnego wydzielenia). Skarżący już na pierwszym terminie rozprawy apelacyjnej w istocie przyznali, że nie mają interesu prawnego w zaskarżeniu tego postanowienia w zakresie dotyczącym granicy pomiędzy działką numer (...) a działkami numer (...), podobnie w tej części, w której postępowanie zostało umorzone. Tak określony końcowo zakres zaskarżenia wyznaczał zakres sporu na etapie apelacji, przy czym stanowisko właścicieli działek numer (...) wyrażone w postępowaniu apelacyjnym potwierdza, że nie kwestionowali oni ustalonego przez Sąd Rejonowy przebiegu granicy. Zauważyć przy tym należy, że nie może być uznana za adekwatną do rozważanej sprawy uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19.11.2010 roku, III CZP 97/10, OSNC 2011/6/64, zgodnie z którą w sprawie o rozgraniczenie nieruchomości sąd drugiej instancji nie jest związany wskazanym w apelacji zakresem zaskarżenia, obejmującym tylko fragment granicy, która była przedmiotem rozgraniczenia. Wyrażone w tej uchwale stanowisko dotyczyło nie granicy pomiędzy kilkoma działkami, tylko odcinka granicy pomiędzy dwiema działkami, z argumentacją, że rozstrzygnięcie o przebiegu granicy między określonymi nieruchomościami, na oznaczonym odcinku lub ciągu odcinków, jest niepodzielne zarówno w tym sensie, że wyznaczona linia (prosta lub łamana) musi mieć punkty wspólne tworzące jej ciągłość, jak i w tym znaczeniu, że nie może być podważana w środku odwoławczym tylko w części, na wybranym fragmencie, w izolacji od reszty granicy. Stanowisko to połączone było z obawą, że w przypadku zaskarżenia jedynie części granicy mogłoby dojść do oderwania tego odcinka granicy od reszty linii granicznej i pozbawienia go punktów stycznych z tą linią. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy zresztą wprost wskazał, że poczynione uwagi dotyczące zaskarżania orzeczeń tylko w odniesieniu do fragmentu granicy nie obejmują przypadków, w których orzeczono o rozgraniczeniu jednej nieruchomości z kilkoma innymi nieruchomościami. W takiej sytuacji, zbliżonej do kumulacji żądań, uczestnicy mogą wnieść apelację tylko w odniesieniu do tej granicy, która dotyczy określonych nieruchomości, nie zaskarżając ustalonych granic w pozostałej części; związanie sądu drugiej instancji wskazanym w apelacji zakresem zaskarżenia nie doznaje wówczas jakichkolwiek modyfikacji.

Ubocznie jedynie zauważyć wypada, że nawet gdyby zakres zaskarżenia nie został ostatecznie ograniczony do działki numer (...), to przedmiotowe apelacje w części dotyczącej granicy pomiędzy działką numer (...) a działkami numer (...) i tak podlegałyby odrzuceniu z uwagi na brak interesu prawnego w zaskarżeniu, którego skarżący nie potrafili wskazać w toku postępowania apelacyjnego, a skarżący S. Ś. (1) stwierdził nawet, że nie kwestionuje przebiegu granicy działek sąsiadów. W orzecznictwie przyjmuje się, że badanie interesu prawnego w zaskarżeniu stanowi przesłankę dopuszczalności apelacji, której brak prowadzi do jej odrzucenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14.12.2012 roku, IV CZ 161/12, dotyczące właśnie dopuszczalności wniesienia apelacji, gdy rozgraniczenie dotyczyło kilku działek stanowiących własność różnych osób). Zaskarżenie co do umorzenia (punkt II postanowienia Sądu Rejonowego) również byłoby niedopuszczalne z uwagi na nie wykazanie interesu prawnego, a ponadto nawet przy wykazaniu takiego interesu byłoby nieuzasadnione dlatego, że w tej części nastąpiło skuteczne cofnięcie wniosku o rozgraniczenie, co do którego uczestnicy nie wyrazili sprzeciwu w trybie art. 512 § 2 k.p.c., a przyczyną cofnięcia był nieuregulowany stan prawny działek numer (...).

Podsumowując to zagadnienie, zakres zaskarżenia ograniczonego ostatecznie do granicy pomiędzy działką numer (...) a działką numer (...) (ew. 177 wobec „nie uznawania” przez skarżących działki (...)), pozostawiał poza rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego granicę na dalszym odcinku, zatem pomiędzy działką numer (...) a działkami numer (...), co do której zresztą – jak wykazał cały przebieg sprawy rozgraniczeniowej – w istocie nie było sporu pomiędzy właścicielami tych działek, a zostały one niejako w ten spór wciągnięte z uwagi na postawę małżonków Ś..

Apelacja uczestnika S. Ś. (1) w istocie ograniczyła się do jednego zarzutu naruszenia art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c., polegającego na niezawieszeniu postępowania pomimo jego zależności od toczącego się postępowania administracyjnego, którego przedmiot - zdaniem skarżącego - stanowi element podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Postępowaniem eksponowanym w tym zarzucie jest sprawa (...), zakończona decyzją Wojewody (...) z dnia 23 kwietnia 2013 roku, wydaną na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i o pracownikach samorządowych. Oboje skarżący akcentują fakt wznowienia postępowania administracyjnego w tej sprawie, dokonanego postanowieniem Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej z dnia 8 lipca 2015 roku w sprawie (...)a następnie postanowieniem Wojewody (...) z dnia 29 grudnia 2015 roku, wydanym w sprawie (...)(k. 874-875). Skarżący nie zawarli przekonującej argumentacji, która uzasadniałaby zawieszenie sprawy o rozgraniczenie do czasu zakończenia tego wznowionego postępowania. Z postanowienia z dnia 8 lipca 2015 roku należy wyczytać, że w żadnej mierze nie może ono stanowić potwierdzenia zarzutów stawianych przez skarżących decyzji komunalizacyjnej, zaś sama decyzja o wznowieniu zapadła dlatego, że zdaniem Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej na etapie badania wniosku o wznowienie postępowania organ może wypowiadać się jedynie co do zarzutów a nie ich podstaw, co oznacza, że organ rozpatrujący podanie oparte na zarzucie naruszenia art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. nie bada, czy podmiot wnoszący podanie istotnie ma przymiot strony w postępowaniu zakończonym kwestionowaną decyzją, gdyż kwestia ta będzie przedmiotem ustaleń i oceny we wznowionym postępowaniu. Podobny wniosek nasuwa się po dokonaniu tektury postanowienia z dnia 29 grudnia 2015 roku, wydanego zresztą właśnie z powodu związania postanowieniem (...). W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodzi przypadek obligatoryjnego zawieszenia postępowania z uwagi na to toczące się postępowanie wznowieniowe, co czyni ten zarzut apelacji bezzasadnym a jednocześnie stanowiło podstawę do oddalenia wniosku o zawieszenie postępowania. Słusznie Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 152 § 1 k.p.a., który przewiduje wstrzymanie wykonania decyzji, jeżeli okoliczności sprawy wskazują na prawdopodobieństwo uchylenia decyzji w wyniku wznowienia postępowania. Skarżący nie wykazali, aby organ prowadzący postępowanie wznowieniowe wydał tego rodzaju decyzję wstrzymującą. Należy przy tym uwzględnić jaki był przedmiot postępowania w sprawie (...), a tym samym jaki może być przedmiot postępowania wznowieniowego. Postępowanie to nie dotyczyło ustalenia przebiegu granicy, zasięgu prawa własności, a jedynie spełnienia przesłanek komunalizacji, przy czym na etapie jego wszczęcia stan prawny działki numer (...) były uregulowany, co znajdowało odzwierciedlenie w treści księgi wieczystej numer (...) (por. wniosek o wpis tej działki i dołączone do niego dokumenty –k. 23 i następne akt tej księgi). Trafnie Sąd Rejonowy zauważa, że na etapie wszczęcia obecnego postępowania rozgraniczeniowego stan prawny działki (...) przedstawiał się tak, że stanowiła ona własność Skarbu Państwa, zaś decyzja „uwłaszczeniowa” została wydana dopiero w toku sprawy rozgraniczeniowej i nie zmieniła przebiegu granicy pomiędzy działką numer (...) a działką numer (...), a jedynie zmienił się jej właściciel ze Skarbu Państwa na Gminę (ze świadomością zresztą, że skutki takiego „uwłaszczenia” sięgają do 1990 roku). W sprawie rozgraniczeniowej brali udział zarówno Gmina N. jak i Skarb Państwa- Starosta B., stąd nawet w przypadku przyjęcia przez organ administracji we wznowionym postępowaniu, że brak było podstaw do wydania decyzji komunalizacyjnej, wiążąca zmiana dla sprawy o rozgraniczenie obejmowałaby wyłącznie podmiot, który jest właścicielem działki numer (...) (działka ta „wróciłaby” do Skarbu Państwa), a nie przebieg granicy pomiędzy tą działką a działką numer (...), którego to wznowione postępowanie nie może wiążąco uregulować. Przepis art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. przewiduje możliwość zawieszenia postępowania sądowego z uwagi na toczące się postępowanie administracyjne, a nie obowiązek takiego zawieszenia. Choć w orzecznictwie podaje się przykłady, w których ta możliwość w istocie przekształca się w taki obowiązek (por. wyrok SN z 30.09.2010 roku, I CSK 680/09 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo), to jednak chodzi o sytuacje, gdy decyzja administracyjna stanowić będzie konieczny element formalnego lub merytorycznego rozstrzygnięcia w postępowaniu sądowym. Skarżący w żadnej mierze nie wykazali, że nawet zakładany przez nich pomyślny dla nich wynik wznowionego postępowania, będzie determinował rozstrzygnięcie sporu granicznego, skoro przedmiotem tej decyzji komunalizacyjnej nie było ustalenie przebiegu granicy pomiędzy działką numer (...) a działką numer (...). Ustalenie czy własność działki (...) przeszła w trybie ustawy komunalizacyjnej ze Skarbu Państwa na Gminę N. pozostaje bez wpływu na sam przebieg linii granicznej, stąd nie możemy w rozważanej sprawie mówić o tego rodzaju związku i zależności do jakich odwołuje się wskazane wyżej orzecznictwo. Uzasadniona jest i ta uwaga, że nawet skarżąca nie rozumiała znaczenia wznowionego postępowania w ten sposób, że może mieć ono wpływ na przebieg granicy prawnej, skoro w ostatnim wniosku o zawieszenie postępowania w swojej argumentacji okoliczności tych w ogóle nie przywołała, ograniczając się do stwierdzenia, że wynik tej sprawy administracyjnej będzie miał wpływ na ustalenie czy wnioskodawca miał legitymację czynną do występowania w charakterze strony (tak k. 872-873). Jak wyżej wskazano, w sprawie o rozgraniczenie brał udział zarówno obecny właściciel działki (...) (Gmina N.), jak i poprzedni (Skarb Państwa reprezentowany przez Starostę (...)), stąd nie ma obawy, że postępowanie rozgraniczeniowe toczyło się bez udziału podmiotu uprawnionego do występowania jako właściciel tej działki. Samo zaś postępowanie rozgraniczeniowe zostało wszczęte na wniosek Gminy N. kiedy jeszcze nie dysponowała tytułem własności tej działki, ale była osobą zainteresowaną, bowiem działka ta od wielu lat znajdowała się w jej władaniu (por. wygrana w 2000 roku sprawa o ochronę posiadania), ponadto dostrzec należy i elementy wskazujące na interes społeczny we wszczęciu tego postępowania, akcentowany w stanowisku Starostwa Powiatowego w B. wyrażonym na etapie wszczęcia postępowania rozgraniczeniowego (por. pismo z 6.07.2012 roku k 6. akt administracyjnych).

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacyjnych stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, odtwarzając historię działki numer (...), jak również działki numer (...), uwzględniając przebieg postępowania scaleniowego i wywłaszczeniowego, dokonując oceny całego zebranego materiału dowodowego, nie dopuszczając się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., jak również art. 328 § 2 k.p.c. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy są przekonujące, Sąd Okręgowy w całości je podziela i przyjmuje za własne, bez potrzeby ich szczegółowego przytaczania. Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia zawiera wszystkie konieczne elementy, w pełni oddaje sposób rozumowania Sądu Rejonowego oraz wyjaśnia przyczyny tej treści rozstrzygnięcia. Eksponowane przez skarżących zeznania świadków W. K. (3) i M. M., rzeczywiście szczegółowo w uzasadnieniu nie przeanalizowane, nie są istotne jeśli chodzi o ustalenie przebiegu granicy prawnej. Osoby te opisały czynności podejmowane w ramach swoich obowiązków urzędowych (W. K. (3) jako Wójt, a M. M. jako Przewodnicząca Rady Gminy), wynika z ich zeznań, że co najmniej od 2006 roku był spór o drogę, o dojazd do pól, przychodziły na interwencję osoby, które się do tych pól nie mogły dostać, a Wójt W. K. (3) próbował jakoś temu problemowi zaradzić, początkowo na jego prośbę S. Ś. (1) taki dojazd udostępniał, a Wójt oczekiwał, że Starostwo wytyczy drogę, zaś ostatecznie sam zrobił doraźny przejazd. M. M. zeznając, że na gruncie drogi nie było, odnosiła te spostrzeżenia do lat 2006-2010 kiedy pełniła wspomnianą funkcję i z tego powodu problem braku dojazdu do pól był jej znany. Dostrzec przy tym należy, że skoro z zeznań obojga tych świadków wynika, że sąsiedzi państwa Ś. mieli do nich pretensje o brak przejazdu i interweniowali w Gminie, to uwiarygadnia to tezę, że przed zagrodzeniem przez skarżących taki przejazd do pól musiał być, bo jak by się do nich mieli dostawać (a nie było wówczas obecnie istniejącego przejazdu z drugiej strony S.). (...) dokumentów geodezyjnych czy własnościowych jaką przeprowadziła we własnym zakresie świadek M. M. nie może być stawiana na jednej szali z analizą całości dokumentacji własnościowej i geodezyjnej jakiej w tej sprawie dokonali biegli geodeci, najpierw na etapie postępowania administracyjnego (T. P.), a następnie postępowania sądowego (obszerna analiza biegłej M. S. (1)). Jeśli zaś chodzi o zeznania samych skarżących, to muszą być one ocenione w odniesieniu do całego zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności do zeznań pozostałych uczestników, zeznań świadka M. B. (który zeznał, że on małego dziecka jeździł drogą oznaczoną jako działka numer (...), podobnie jego rodzice i dziadkowie) oraz do przebiegu wcześniejszych spraw sądowych. Niebagatelne znaczenie dla oceny wiarygodności zeznań skarżących ma postawa właścicieli działek numer (...), z których część sięgała pamięcią wstecz znacznie dalej niż data nabycia własności działki numer (...) przez małżonków Ś., jak i wynik spraw o ochronę posiadania i o wydanie gruntu. Jeśli chodzi o sprawę o ochronę posiadania I C 146/00, wygraną przez Gminę N., to choć sam wyrok miał charakter zaoczny, to nie było tak aby całe postępowanie odbyło się bez rzeczywistego udziału małżonków Ś., którzy przecież wnieśli najpierw od tego wyroku sprzeciw, a następnie go wycofali. Sprawa ta stanowi zaprzeczenie twierdzeń skarżących, że ich działka numer (...) sięgała do środka S., że nigdy nie było tam drogi. Argumentacja powoda w tej sprawie opierała się właśnie na twierdzeniach faktycznych, że działka numer (...) stanowi wewnętrzną drogę gospodarczą, a małżonkowie Ś. stawiając szlaban zagrodzili wjazd na tę drogę, uniemożliwiając tym samym rolnikom dojazd do pól. Z kolei sprawa I C 157/07 dotyczyła powództwa małżonków Ś. przeciwko Gminie N. o wydanie części działki numer (...) pomiędzy ich ogrodzeniem a środkiem kanału S. i powództwo w tej sprawie zostało prawomocnie oddalone. Sprawy te zaprzeczają twierdzeniom małżonków Ś., że ich działka numer (...) sięgała do środka cieku wodnego, a potwierdzają twierdzenia Gminy oraz właścicieli działek numer (...), że w przeszłości przed zagrodzeniem przez małżonków Ś. działka (...) stanowiła dostępną dla mieszkańców drogę, stanowiącą drogę wewnętrzną, dojazd do pól, jak i służącą do obsługi S..

Oczekiwanie przez skarżącą S. Ś. (2), że Sąd powinien zastosować w tej sprawie rozgraniczenie według kryterium ostatniego spokojnego stanu posiadania rozgraniczanych nieruchomości, zupełnie pomija kryteria rozgraniczenia określone w art. 153 k.c.. Zresztą sama apelacja nie precyzuje na jaką chwilę mielibyśmy ustalić ten ostatni spokojny stan posiadania, a jeśliby już do niego nawiązywać, to byłby to stan sprzed postawienia przez skarżących szlabanu, który był objęty wyrokiem o ochronę posiadania z 2000 roku (a w którym działka numer (...) stanowiła drogę polną przylegającą do cieku, z której korzystali właściciele dalej położonych działek), bo dopiero od tego czasu zaczęły się spory i późniejszy okres, w szczególności po postawieniu przez małżonków Ś. ogrodzenia, nie może być traktowany jako ostatni spokojny stan posiadania. Niewątpliwie pierwszym kryterium do jakiego należy sięgać przy rozgraniczeniu jest stan prawny nieruchomości. Jeśli istnienie możliwość wyznaczenia przebiegu granicy właśnie w oparciu o stan prawny, to nie sięgamy do kolejnego kryterium ostatniego spokojnego stanu posiadania. Sam stan prawny rozgraniczanych działek numer (...), zarówno na etapie wydania orzeczenia przez Sąd Rejonowy, jak i przez Sąd Okręgowy, nie budził wątpliwości. Tytuł prawny działki numer (...) jest uregulowany na małżonków S. i S. Ś. (2) na podstawie umowy sprzedaży z 17.12.1997 roku, pierwotnie został uregulowany na podstawie ustawy „uwłaszczeniowej” (dla nieruchomości tej jest prowadzona księga wieczysta numer (...)). Jeśli zaś chodzi o stan prawny działki numer (...), to również nie ma uzasadnionych podstaw do jego kwestionowania. Pierwotny tytuł własności do tej działki przysługujący Skarbowi Państwa należy wyprowadzić z postępowania scaleniowego, zakończonego decyzją z 31.12.1980 roku, z tą uwagą, że w istocie do jego końcowego usankcjonowania –w zakresie w jakim w skład działki numer (...) weszła część działki poprzedników prawnych skarżących, oznaczona numerem(...) – doszło dopiero na skutek decyzji wywłaszczeniowej Naczelnika Gminy N. z dnia 23.03.1983 roku. Samo scalenie jeśli chodzi o dokumentację geodezyjną, granice poszczególnych działek, wykorzystywało bowiem już stan po tym planowanym wówczas wywłaszczeniu, bowiem dokumentacja geodezyjna dotycząca wywłaszczenia została wykonana już w 1978 roku i to ona ukształtowała nowe granice pomiędzy działką numer (...) (której numer nadano w trakcie opracowania dokumentacji geodezyjnej poscaleniowej, „wyłączając” ją z uwzględnionej w dokumentach scaleniowych działki numer (...)), a działką numer (...). Tą chronologią zdarzeń należy tłumaczyć treść decyzji Wojewody (...) z dnia 15.01.2009 roku (k. 174 akt I C 157/07), w której uzasadnieniu przyjęto, że przedmiotem scalenia nie była granica pomiędzy obrębami G. i P., bo tej granicy nie zaprojektowano na nowo w tym scaleniu. Zagadnienie to było przedmiotem szczegółowych ustaleń biegłej M. S. (1), które są przekonujące, znajdują pełne oparcie zarówno w dokumentacji scaleniowej, jak i wywłaszczeniowej, przy czym podkreślić należy, że zasadnicze znaczenie co do zasięgu wywłaszczenia należy przypisać nie określonej powierzchni 61 m ( 2), tylko przyjętej wówczas linii granicznej, do której nastąpiło to wywłaszczenie, stanowiącej granicę pomiędzy działką numer (...), a resztą działki (...) określoną w dokumentacji wywłaszczeniowej numerem(...) (k. 550). Rację ma biegła, że o zasięgu wywłaszczenia, istotnym dla rozgraniczenia, powinna stanowić ta właśnie granica a nie sama powierzchnia, która w skali tej mapy mogła być wyliczona jedynie z pewnym marginesem dokładności. Podstawy prawnej nabycia własności działki numer (...) przez Skarb Państwa należy upatrywać w analizowanej decyzji scaleniowej, bowiem działka ta – choć jeszcze bez tego numeru a traktowana łącznie ze S. jako działka numer (...) – była wykazywana w tej dokumentacji jako działka o charakterze publicznym (tak też biegła M. S. (1) w ustnych wyjaśnieniach na rozprawie apelacyjnej), oraz w regulacji art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 24 stycznia 1968 roku o scalaniu i wymianie gruntów, który stanowił, że grunty wydzielone na cele miejscowej użyteczności publicznej oraz pod ulice i drogi wiejskie nie leżące w ciągu dróg państwowych przechodzą na własność Skarbu Państwa. Konieczna jest tylko ta uwaga, że dopełnieniem tej podstawy prawnej, w zakresie obejmującym działkę numer (...), jest wspomniana decyzja wywłaszczeniowa, która czyni niezasadnymi zarzuty skarżących, że granica pomiędzy ich działką numer (...) a działką numer (...) nie może się tak przedstawiać jak to wynika z dokumentów scaleniowych, bowiem wieś P. nie była objęta tym scaleniem. Rzeczywiście samo scalenie dotyczyło obrębu G. a nie P., stąd przyjęcie, że już w wyniku postępowania scaleniowego (w którym nie uczestniczyli poprzednicy prawni małżonków Ś.) część działki numer (...) (oznaczona jako (...)) przeszła na własność Skarbu Państwa stanowiłoby naruszenie przepisów scaleniowych. Dokonane później wywłaszczenie w istocie sankcjonuje tę wadliwość postępowania scaleniowego, że nie zachowano tu chronologii zdarzeń prawnych, traktując planowane wywłaszczenie i związaną z nim dokumentację geodezyjną, jako już dokonane. Wbrew zarzutom skarżących nie ma żadnych podstaw do przyjęcia, że ich działka numer (...) sięga czy sięgała do środka S.. Rację ma biegła M. S. (1), że skoro tytuł prawny tej działki był pierwotnie uregulowany w trybie ustawy uwłaszczeniowej, to rzeczywisty zasięg jej posiadania nie mógł sięgać do środka cieku wodnego, bo na czym miałoby polegać posiadanie części publicznego cieku wodnego. Z opinii biegłej M. S. (1), jak i ze stanowiska innych geodetów (w tym T. P., W. K. (1), H. K.- ci dwaj ostatni w sprawie I C 157/07) wynika, że działka numer (...) nigdy nie sięgała do środka S., który pierwotnie był podzielony na dwie działki geodezyjne, pomiędzy którymi granica biegła przez środek tego S., przy czym jedna działka należała do obrębu G. a druga do P. (działka numer (...)). Na etapie scalenia postanowiono zrezygnować ze sztucznego podziału S. na dwa obręby i włączono go w całości do obrębu G., w dokumentacji przedscaleniowej uwzględniono już pas gruntu wydzielony pod S. i drogę znajdującą się od jego wschodniej strony, z zaznaczeniem, że granicę obszaru scalenia stanowi południowo-wschodnia strona drogi (por. k 309). Trafnie przyjmuje biegła M. S. (1), że samo scalenie wyznaczyło w sposób wiążący granicę pomiędzy obrębami, oraz że trzeba odróżnić pojęcie ustalenia granic obszaru scalenia od czynności objętych scaleniem i wymianą gruntów. Na tym etapie prac scaleniowych nie naruszono żadnych praw poprzedników prawnych małżonków Ś., bowiem i przed scaleniem od środka S. działkę (...) oddzielała „publiczna” działka numer (...). Skarżący odwołują się do opinii biegłego W. K. (1) wydanej w sprawie I C 157/07 zupełnie nie dostrzegając, że i z opinii tego biegłego wynika taki właśnie rys historyczny samego S. (biegły ten wyraźnie wskazał, że działka numer (...) graniczyła od strony zachodniej z działką numer (...) stanowiącą część S.). Fakt, że w trakcie postępowania scaleniowego włączono działkę numer (...) do obrębu G., nie wpłynął na zmianę granicy pomiędzy działkami numer (...) i ¼ (gdyby pominąć w tej analizie obszar działki (...)), stąd nawet jeśli objęcie obszarem scalenia działki numer (...) traktować jako swego rodzaju „ułomność” procedury scaleniowej (choć biegła S. takiej „ułomności” tu nie dostrzega), to pozostała ona bez wpływu na prawa właścicieli działki ¼, a „publiczny” charakter tego cieku wodnego w pełni uzasadniał rezygnację ze sztucznego jego rozdzielenia na dwie działki geodezyjne, których granica biegła przez środek S., a które przez scaleniem przynależały do różnych obrębów. Dopiero włączenie w obręb scalenia obszaru działki (...) mogłoby zostać potraktowane jako naruszenie praw poprzedników prawnych małżonków Ś., jednakże późniejsze wywłaszczenie tej działki - jak wyżej wskazano - prawnie usankcjonowało tę wadliwość scalenia. Skarżący tego wywłaszczenia nie kwestionują, uznają jego wiążący charakter, ale w oderwaniu od dokumentów geodezyjnych wywłaszczeniowych próbują przedstawić przebieg granicy prawnej swojej działki, sytuując jej zasięg aż do środka S.. Podczas ustnych wyjaśnień na terminie rozprawy apelacyjnej biegła M. S. (1) sprecyzowała, że ten wywłaszczony pas należy sytuować właśnie na żółtym obszarze przedstawionym na jej mapie, zatem na obecnie spornym pasie gruntu. Stanowiska tego skarżący na tej rozprawie wprost nie zakwestionowali, zgłaszając jedynie wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego geodety. Jak wyżej wskazano, nie ma podstaw do tego, aby wyłącznie z powodu wznowienia postępowania administracyjnego kwestionować uprawnienia właścicielskie Gminy N. do działki numer (...). Na datę wydania orzeczenia przez Sąd Okręgowy mamy do czynienia z niewzruszoną decyzją komunalizacyjną, która ma charakter wiążący dla Sądu w tym postępowaniu, a stan prawny tej działki jest uregulowany w księdze wieczystej.

Jeśli zaś chodzi o zasięg prawa własności działek numer (...), to i tu opinia biegłej M. S. (1) jest miarodajna, w pełni oddaje zarówno historyczny układ przebiegu granic, jak i zmiany własnościowe i ich wpływ na linię graniczną. Istnieją pełne podstawy do tego, aby dokumentację scaleniową traktować jako wyznaczającą zasięg prawa własności działki numer (...), a tym samym i działki numer (...) (z uwzględnieniem wspomnianego wywłaszczenia). Trafne stanowisko biegłej, że o zasięgu wywłaszczenia, istotnym dla ustalenia przebiegu linii granicznej, powinna decydować nie określona w decyzji wywłaszczeniowej powierzchnia wywłaszczenia tylko linia graniczna pomiędzy działką (...) a (...), czyni również bezzasadną tę część argumentacji skarżących, która odwołuje się do celu wywłaszczenia określnego w decyzji wywłaszczeniowej jako „pod urządzenia melioracyjne” (por. k. 67 akt sprawy I C 157/07). Cel ten nie może być utożsamiany z potwierdzeniem, że przed tym wywłaszczeniem działka (...)sięgała do środka S.. Pojęcie „pod urządzenia melioracyjne” jest pojęciem wystarczająco szerokim, aby objąć nim również drogę, której zadaniem było zarówno zapewnienie dostępu do S. i jego obsługi, jak i jednoczesne zapewnienie dojazdu do dalej położonych działek (podobnie to zagadnienie oceniał geodeta H. K. –k. 98 akt I C 157/07). Dostrzec przy tym należy instrumentalność argumentacji skarżących dotyczącej niezrealizowania celu wywłaszczenia. Obecnie argumentują, że wywłaszczenie miało być pod urządzenia melioracyjne a nie pod drogę, a w 2000 roku S. Ś. (1), odmawiając przejazdu tą drogą, argumentował m.in., że droga ta służy do celów melioracyjnych (por. notatka urzędowa z 30.03.2000 roku –k. 102 akt C 157/07). Nie można treści tej decyzji wywłaszczeniowej odrywać od stanowiącej jej podstawę dokumentacji geodezyjnej, a tak to właśnie czynią małżonkowie Ś.. Z dokumentacji tej jednoznacznie wynika, że działka numer (...) nie sięgała do środka S., tylko graniczyła z działką numer (...), która z kolei –jak wynika ze stanowiska wszystkich geodetów- stanowiła część S.. Biegła M. S. (1) w przekonujący sposób wyjaśniła rozbieżności w przedstawianiu granic działki numer (...) pomiędzy dokumentacją scaleniową (i wywłaszczeniową) a dokumentacją znajdującą się w aktach księgi wieczystej działki numer (...) (opis i mapa tej działki z odwołaniem do aktualizacji ewidencji gruntów wsi P. przeprowadzonej w 1985 roku – k. 5 akt księgi wieczystej numer (...)). Przyjmując wyjaśnienia biegłej w tym przedmiocie za przekonujące, należy ustalić, że rozbieżność ta wynika z odrębnego dokonywania pomiarów obu obrębów, innymi technikami, przy czym to pomiar obrębu G. był o wiele dokładniejszy, a pomiar obrębu P. odbiega od obecnych standardów dokładności, nie został zsynchronizowany z dokładniejszym pomiarem obrębu G. ustalonym w wyniku scalenia i z decyzją wywłaszczeniową. Dostrzec należy, że to stanowisko biegłej M. S. (1) nie jest odosobnione, bowiem już w sprawie I C 157/07 geodeta M. S. (2) wskazywał, że pomiary obrębu G. są znacznie dokładniejsze od pomiaru obrębu P., a błąd pomiaru położenia punktu na mapie G. wynosi 10 cm, zaś na mapie (...) metry i tym tłumaczył brak przedstawienia na mapie ewidencyjnej P. działki numer (...) (tak k. 46v), a geodeta H. K. - odnosząc się właśnie do sporządzonej przez siebie mapy i opisu przedstawiającej działkę numer (...) sporządzonej według aktualizacji z 1985 roku – wyraził wówczas pogląd, że na tej mapie dotyczącej obrębu P. nie miała prawa znaleźć się działka numer (...) jako należąca do G., błędem jest też, że znalazł się S., podkreślając, że z mapy tej nie wynika, że granicą działki numer (...) jest środek S. (tak k. 98), wreszcie i biegły W. K. (1) wskazywał, że ówczesna metoda pomiaru groziła pomyłką o 3 ary (tak k. 159v). Nie sposób zatem tych dwóch metod pomiaru stawiać na jednej szali i rozstrzygać pomiędzy nimi jako pomiarami równoprawnymi. Istotne znaczenie zachowuje to, że o ostatecznym zasięgu prawa własność działek numer (...) decyduje pomiar dokonany dla potrzeb wywłaszczenia i to wynikająca z tego pomiaru granica musi być uznana za wiążącą (tak słusznie biegła M. S. (1)). Jak wynika z mapy podziałowej (k. 550), to wywłaszczenie doprowadziło do zmiany przebiegu granicy, a zatem i zasięgu działki o pierwotnym numerze(...) na całej długości przylegającej do działki numer (...), stąd usankcjonowanie tego wywłaszczenia decyzją z 1983 roku ostatecznie doprowadziło do ukształtowania tej nowej granicy prawnej, którą biegła przedstawiła na swojej mapie linią koloru czerwonego przebiegającą w odniesieniu do działki numer (...) przez punkty (...).

Opinia biegłej M. S. (1) jest obszerna, szczegółowa, pozbawiona sprzeczności, zgłoszone go niej zarzuty w żadnej mierze nie podważają wniosków tej opinii. Biegła zresztą w sposób obszerny się do tych zarzutów odniosła, zarówno w formie pisemnej, jak i podczas kilkukrotnego składania ustnych wyjaśnień do opinii. Podkreślenia wymaga, że opinia ta jest zgodna z pomiarami jakich dokonał geodeta T. P. na etapie rozgraniczenia administracyjnego (różnice mieszczą się w dopuszczalnej odchyłce, co potwierdziła biegła S. w ustnych wyjaśnieniach). Stanowi to dodatkowe potwierdzenie prawidłowości ustaleń tej biegłej, bowiem dwoje geodetów opiniujących w sprawie rozgraniczenia doszło do zbieżnych wniosków i w ten sam sposób zinterpretowało dokumentację geodezyjną pozwalającą na wyznaczenie przebiegu granicy prawnej. Nie można podzielić stanowiska skarżących, że decydujące znaczenie powinna w tej sprawie przedstawiać nie opinia biegłej geodety M. S. (1) (a także T. P.), tylko opinia biegłego geodety W. K. (1) wydana kilka lat wcześniej w innym postępowaniu i - jak wyżej wskazano - tylko w wybiórczy sposób przywoływana przez małżonków Ś. (w apelacji wyłącznie w zakresie w jakim ten biegły stwierdził, że pomiędzy tymi nieruchomościami brak jest znaków, które pozwoliłyby na ustalenie granicy). Biegła M. S. (1) w wystarczający sposób wyjaśniła przyczyny rozbieżności pomiędzy jej opinią a opinią biegłego W. K. (1), przywołała błąd jaki jej zdaniem popełnił biegły K., zaś fakt, że jej stanowisko pozostaje zgodne ze stanowiskiem geodety T. P., uzasadnia przekonanie, że to biegły W. K. (1), a nie biegli T. P. i M. S. (1), w sposób niewłaściwy odwzorował w 2008 roku przebieg tej granicy. Analizując opinię biegłego W. K. (1) dostrzec należy, że nieco inaczej przedstawił przebieg linii granicznej pomiędzy spornymi działkami, w tym w odniesieniu do linii ogrodzenia, jednakże nie można pomijać, że biegły K. błędnie zakładał dla potrzeb swojej opinii, że konieczne jest wyznaczenie granicy pomiędzy obrębami, bo – jego zdaniem - w dacie jego opiniowania istniały dwie granice i dlatego nie mógł zająć jednoznacznego stanowiska co do przebiegu granicy. Założenie to okazało się błędne, czego potwierdzeniem jest przebieg postępowania administracyjnego zakończonego decyzją (...) Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w K. z 10.12.2010 roku (k 233-236 akt sprawy I C 157/07). W decyzji tej wskazano, że granicę działek ewidencyjnych przylegających do S. stanowił nie jego środek tylko linia brzegowa, a granica pomiędzy obrębami G. i P. określona w 1957 roku nie miała związku z granicami działek ewidencyjnych. Z tych przyczyn nie można tej niekategorycznej opinii biegłego W. K. (1) - nie mającej zresztą waloru dowodu opinii biegłego jako wydanej w innym postępowaniu - stawiać nie tylko na równi z kategorycznymi opiniami biegłej M. S. (1) i geodety T. P., ale wręcz jej faworyzować, jako to czynią małżonkowie Ś.. W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zaistniały podstawy do uwzględnienia wniosku pełnomocnika skarżącej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego geodety. Skarżąca nie wykazała, aby dotychczasowa opinia była w jakikolwiek sposób wadliwa, nie uzasadniła przekonująco przyczyn wniosku o powołanie innego biegłego, a potrzeba powołania biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, powinna być uzasadniona wadliwością już wydanej opinii, jej niekompletnością, a nie opierać się wyłącznie na niezadowoleniu wnoszącego z treści dotychczasowej opinii. W przeciwnym bowiem razie sąd byłby zobligowany do uwzględniania kolejnych wniosków strony dopóty, dopóki nie złożona zostałaby opinia w pełni ją zadowalająca, co jest niedopuszczalne. Trafnie jednolicie przyjmuje się w orzecznictwie, że jeśli opinia biegłego nie zawiera niejasności, wewnętrznych sprzeczności ani luk, oparta została na materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, biegły w sposób należyty uzasadnił swoje wnioski (tj. w szczególności przedstawił tok swego rozumowania w sposób poddający się kontroli pod względem logiki), a konkluzje opinii są konkretne i przekonujące oraz wynikają z przeprowadzonych przez biegłego czynności oraz toku rozumowania, to brak jest podstaw do uznania takiej opinii za nieprzydatną dla rozstrzygnięcia sprawy i przeprowadzania na podstawie art. 286 k.p.c. dodatkowego dowodu z opinii innych biegłych lub uzupełniającej opinii przez tego samego biegłego tylko z tej przyczyny, że strona postępowania nie zgadza się z treścią opinii (dla przykładu por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 07.10.2015 roku, III AUa 74/15; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 16.09.2015 roku, I ACa 456/15).

Słuszna jest ocena Sądu Rejonowego, że ustalony decyzją scaleniową z 1980 roku i decyzją wywłaszczeniową z 1983 roku przebieg granicy prawnej nie mógł ulec zmianie na skutek długotrwałego posiadania nieruchomości przez małżonków Ś., niezgodnego z tym stanem prawnym, albowiem z zeznań świadka M. B. oraz uczestnika S. B. wynika, że korzystali z drogi na działce (...) do ok. 2000 roku i do tego czasu dostęp na nią nie był zagrodzony, a jej posiadanie - w tamtym okresie przez Gminę N. - znajduje pełne potwierdzenie w wyroku przywracającym tej Gminie posiadanie tej drogi zapadłym w sprawie I C 146/00. Późniejsze zagrodzenie tej drogi i postawienie na niej ogrodzenia ukształtowało nowy stan posiadania, ale trwający krócej niż okres wymagany do zasiedzenia, zresztą skarżący nawet nie próbowali się w swojej argumentacji odwołać do instytucji zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu.

Dodać należy, że małżonkowie Ś., mimo kilku lat trwania tego postępowania rozgraniczeniowego, w istocie nie byli nawet w stanie skonstruować konkurencyjnego dla wniosków geodety T. P. i biegłej M. S. (1) przebiegu linii granicznej, formułując zarzuty do sporządzonych map i opinii, negując przedstawiony na nich zasięg prawa własności, ale nie przedstawiając własnej, klarownej koncepcji co do tego, gdzie dokładnie miałaby przebiegać ta granica. W szczególności nie wskazali dokąd ich zdaniem sięga granica uznawanego przez nich wywłaszczenia, a potwierdzeniem braku precyzji ich stanowiska w tym przedmiocie jest wniosek apelacyjny S. Ś. (2) o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości „poprzez rozgraniczenie” (bez wskazania w jaki sposób), a sprecyzowany na rozprawie apelacyjnej w postaci stwierdzenia, że zmiana miałaby polegać na oddaleniu wniosku o rozgraniczenie (tak k. 881v).

Z tych przyczyn obie apelacje, jako nieuzasadnione, podlegały oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Nie ma też podstaw do zakwestionowania rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego o kosztach postępowania, zarówno jeśli chodzi o punkt III zaskarżonego postanowienia, jak i jego punkt V. Skarżący zostali obciążeni jedynie niewielką częścią poniesionych kosztów, bowiem zasadniczy koszt opinii geodezyjnej (kwotę 6.500 złotych) poniosła Gmina N.. W postępowaniu rozgraniczeniowym przyjmuje się, że właściciele sąsiadujących nieruchomości co do zasady ponoszą koszty rozgraniczenia w częściach równych, a w rozważanej sprawie – jeśli uwzględnić, że rzeczywisty spór istniał wyłącznie pomiędzy Gminą N. a małżonkami Ś. - to odniesienie tej zasady do wysokości poniesionych przez te strony kosztów i treści orzeczenia o kosztach wydanego przez Sąd Rejonowy niewątpliwie nie jest krzywdzące dla małżonków Ś.. Zresztą apelacje, mimo zaskarżenia postanowienia Sądu Rejonowego „w całości”, nie zawierają żadnych zarzutów co do orzeczenia o kosztach postępowania pomiędzy stronami i o wydatkach poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Wysokość kosztów uwzględnionych w punktach III i V zaskarżonego postanowienia została wyliczona prawidłowo.

Orzeczenie o sprostowaniu oczywistej niedokładności wynikało z konieczności nawiązania przy rozgraniczeniu do punktów granicznych dotyczących działki numer (...), a te zgodnie z mapą biegłej M. S. (1) są oznaczone numerami (...) Sąd Rejonowy dokonując rozgraniczenia opisał jedynie punkty załamania granicy na całej długości od działki (...) do działki (...), pomijając punkty leżące na tej samej linii granicznej, ale znajdujące się w granicy pomiędzy działkami numer (...) (...) oraz (...), co nie jest do końca prawidłowe, choć pozostaje bez wpływu na sam przebieg tak ustalonej linii granicznej. Zmiany poprzez uwzględnienie punktu (...) można było dokonać w formie sprostowania oczywistej niedokładności, bowiem w żadnej mierze nie wpływa ona na przebieg linii granicznej (punkt 0100 znajduje się na linii czerwonej wyznaczonej przez punkty (...)Wobec tego, że rozgraniczenie pomiędzy kilkoma działkami nie zmienia charakteru tak wyznaczonej granicy, która nie może być traktowana jako wspólna dla tych kilku działek, to konieczne jest odrębne określanie przebiegu granicy pomiędzy poszczególnymi działkami, co zresztą uwzględnia i mapa biegłej, która wyznaczyła właśnie m.in. punkt 0100, mimo że nie stanowi on załamania linii granicznej. Konieczność uwzględnienia tego punktu wynika również z celu rozgraniczenia, które nawet jeśli dotyczy kilku działek, to zachowuje odrębność prawną w odniesieniu do każdej z nich (tu odrębnie pomiędzy działką numer (...) a działkami numer (...)), tym bardziej, że każda z tych działek graniczących z działką numer (...) ma innego właściciela. Odwołać się również należy do sensu rozgraniczenia, które powinno być dokonane w sposób zapewniający wykonanie orzeczenia, należy bowiem pamiętać, że - pełniąc funkcje wieczystoksięgowe i ewidencyjne (por. art. 37 ust. 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 roku Prawo geodezyjne i kartograficzne) - jest ono także tytułem egzekucyjnym podlegającym zaopatrzeniu w klauzulę wykonalności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1972 r., III CRN 115/72, OSNCP 1973, nr 2, poz. 34, oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1968 r., III CZP 102/69, OSNCP 1969, nr 9, poz. 155 i z dnia 18 września 1989 r., III CZP 79/89, OSNCP 1990, nr 7-8, poz. 95; por. także art. 37 ust. 1 Pr.g.k.). Wykonanie orzeczenia o rozgraniczeniu, w którym nie zawarto jednocześnie orzeczenia o wydaniu gruntu, polega na utrwaleniu w terenie punktów i linii granicznych znakami granicznymi przy udziale geodety, stąd powinny być to punkty leżące na granicy pomiędzy konkretnymi działkami, nie zaś punkty leżące już na kolejnej działce (tak jak w tym wypadku punkt O-1190). Wobec nie objęcia zakresem zaskarżenia tego dalszego odcinka granicy (działek numer (...)), Sąd Okręgowy nie dokonywał już podobnego jak co do granicy pomiędzy działkami numer (...) sprostowania poprzez przywołanie punktów, które rozgraniczają poszczególne działki (zatem i punktów (...)), podobnie nie dokonywał sprostowania w zakresie nieprawidłowego określenia przez Sąd Rejonowy właściciela działki numer (...), którym na datę wydania postanowienia przez Sąd Rejonowy nie byli już A. i B. małżonkowie T., tylko ich syn M. T..

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., stosując zasadę, że koszty postępowania nieprocesowego jego uczestnicy z reguły ponoszą we własnym zakresie, bez ich rozliczania z pozostałymi uczestnikami. Wobec przegrania apelacji przez małżonków Ś. oczywiście brak było podstaw do odstąpienia od tej zasady na ich korzyść. Sąd nie znalazł też podstaw do odstępowania od tej zasady w kierunku obciążenia małżonków Ś. kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez wnioskodawcę i pozostałych uczestników. Sam fakt oddalenia apelacji nie jest tu wystarczającym argumentem, bowiem przepisy art. 520 § 2 i 3 k.p.c. przewidują jedynie możliwość odstąpienia od zasady określonej w § 1, a nie taki obowiązek.

SSO T. Strojnowska SSO C. Klepacz SSO H. Wicik

ZARZĄDZENIE

(...)