Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 83/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – SSA – Ewa Zalewska (spr.)

Sędzia SA – Teresa Mróz

Sędzia SO (del.) – Tomasz Wojciechowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2016 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Miasto (...) W.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W. i syndykowi masy Upadłości (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą we W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 17 września 2013 r.

sygn. akt XX GC 279/12

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 83/16

UZASADNIENIE

Powód Miasto (...) W. (dalej zwany jako: powód albo Miasto (...)) pozwem z dnia 16 kwietnia 2012 r. (data prezentaty), skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W. (zwanemu dalej jako: (...) albo pozwany ad. 1) oraz przeciwko (...) Spółce Akcyjnej we W. (zwanemu dalej jako: (...) albo pozwany ad. 2) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) na swoją rzecz kwoty 68.482,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez pozwanego (...) zwolni z obowiązku świadczenia pozwanego (...). Jednocześnie powód wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) na swoją rzecz kwoty 138.387,66 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że częściowe spełnienie świadczenia przez pozwanego (...) zwolni częściowo z obowiązku spełnienia świadczenia pozwanego (...). Powód wniósł nadto o zasądzenie od pozwanych (...) i (...) na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwolni z obowiązku świadczenia drugiego pozwanego.

Uzasadniając swoje żądania powód wskazał, że w dniu 16 maja 2011 r. została zawarta umowa Nr (...), której przedmiotem było wykonanie robót dodatkowych w ramach zadania inwestycyjnego pod nazwą „Budowa wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...)”. Stronami tej umowy był (...) Zarząd Rozbudowy Miasta, działający w imieniu Miasta (...) W. – czyli Zamawiający oraz Konsorcjum, utworzone na mocy umowy z dnia 30 lipca 2008 r. przez (...) S.A. w W. (Lider Konsorcjum) oraz (...) (Członek Konsorcjum) - czyli Wykonawca. Powód wywodził, że przedmiot ww. umowy miał być wykonany do dnia 15 września 2011 r. Jednocześnie wskazał, że (...) udzielił gwarancji ubezpieczeniowej Nr (...), na podstawie której zagwarantował Beneficjentowi - (...) Zarządowi Rozbudowy Miasta zapłatę kwoty 64.400 zł jako zabezpieczenie jego roszczeń w stosunku do (...) S.A. Jak przy tym wskazał powód, gwarancja została udzielona na okres od 16 maja 2011 r. do 15 października 2011 r. Powód podniósł również, że początkowo prace przebiegały terminowo, jednakże do dnia wniesienia pozwu nie zostały wykonane i zafakturowane przez wykonawcę elementy rozliczeniowe robót budowlanych o wartości 76.468,02 zł. Zdaniem powoda opóźnienie to było wywołane utratą płynności finansowej (...) S.A. w W.. W związku z opóźnieniem w wykonaniu prac, w dniu 12 września 2011 r., powód jako Zamawiający złożył Wykonawcy oświadczenie o odstąpieniu od umowy Nr (...) wraz z wezwaniem do zapłaty kary umownej w wysokości 128.800 zł w terminie 7 dni, licząc od dnia otrzymania wezwania. Powód wskazał przy tym, że podstawą tego odstąpienia była treść przepisów art. 635 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. Jednocześnie powód zaznaczył, że wobec braku zapłaty ze strony Wykonawcy, w dniu 20 września 2011 r. Miasto (...) wystąpiło do (...) z żądaniem wypłaty z gwarancji ubezpieczeniowej Nr (...) kwoty 64.400 zł. Pismem z dnia 11 października 2011 r. (...) wystąpił zaś do powoda o wykazanie umocowania osoby podpisującej w imieniu Miasta (...) żądanie wypłaty gwarancji. Tymczasem – jak wywodził powód - pomimo przedstawienia całej dokumentacji przez powoda, pismem z dnia 15 listopada 2011 roku (...) odmówiło zapłaty żądanej kwoty. Następnie w dniu 31 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie, (...) Wydział (...) wydał postanowienie w sprawie o sygn. akt IX GU 107/11 o ogłoszeniu upadłości (...) S.A. w W. z możliwością zawarcia układu. Na skutek braku zapłaty w dniu 08 lutego 2012 r. Zamawiający Miasto (...) wezwał (...) do spełnienia świadczenia poprzez zapłatę kwoty 128.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2011 r. oraz wezwał (...) do zapłaty kwoty 64.400 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21 października 2011 r. do dnia zapłaty. Powód podkreślił przy tym, że żądane przez powoda kwoty nie zostały jednak uiszczone na jego rzecz. W konkluzji powód doprecyzował jednocześnie, że dochodzona od pozwanego (...) kwota 68.482,78 zł obejmuje, oprócz kwoty 64.400 zł tytułem należności głównej, również kwotę 4.482,78 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych od kwoty 64.400 zł, liczonych od dnia 21 października 2011 roku do dnia wniesienia pozwu, zaś dochodzona od pozwanego (...) kwota 138.387,66 zł obejmuje oprócz kwoty 128.800 zł tytułem należności głównej również kwotę 9.587,66 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych od kwoty 128.800 zł, liczonych od dnia 20 września 2011 roku do dnia wniesienia pozwu (k. 3- 11).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości wobec niego oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska procesowego pozwany (...) wskazał, że nigdy nie otrzymał od Inwestora jakiejkolwiek korespondencji związanej z realizacją wskazanej w pozwie umowy, w szczególności wystąpień w zakresie intensyfikacji prac związanych z terminowym ukończeniem robót. Podniósł także, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy nie zostało mu nigdy złożone przez Inwestora, zatem umowa nr (...) nie została rozwiązana. W ocenie ww. pozwanego w niniejszej sprawie istniał obowiązek odstąpienia od umowy wobec każdego członka Konsorcjum z osobna, który wynikał z samej konstrukcji pojęcia konsorcjum. Pozwany wskazał w tym zakresie, że pod pojęciem tym należy rozumieć organizację zrzeszającą na określony czas kilka podmiotów gospodarczych, które przez cały czas trwania konsorcjum zachowują odrębną podmiotowość prawną. Pozwany wywodził tym samym, że podmiot ten - jako łącznie występujący Wykonawcy - winien być traktowany jak Wykonawca, przy czym również każdy z takich Wykonawców z osobna także winien być traktowany jak Wykonawca. Pozwany argumentował zatem, że w niniejszej sprawie Inwestor powinien złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy każdemu z Konsorcjantów z osobna, nie zaś wyłącznie jednemu z nich, tj. (...) S.A. Z tych względów - w ocenie ww. pozwanego - powód nie był uprawniony do wystąpienia z powództwem wobec (...). Jednocześnie pozwany (...) stwierdził, że pierwszym pismem, jakie otrzymał od Inwestora w trakcie realizacji inwestycji, było pismo datowane na styczeń 2012 r., które stanowiło wezwanie do zapłaty kar umownych z tytułu odstąpienia powoda od umowy z tytułu okoliczności zawinionych przez (...) S.A. (...) jednakże Inwestor – jak wywodził pozwany - nie odstąpił wobec niego od umowy nr (...), to powództwo w odniesieniu do (...) nie zasługiwało na uwzględnienie, szczególnie, że pozwany nie był informowany na bieżąco o jakichkolwiek problemach, czy zastrzeżeniach w zakresie wykonywania przedmiotowej umowy. Pozwany podkreślił również, że sam fakt, iż do odstąpienia od umowy przez powoda z (...) S.A. doszło na 3 dni przed upływem umownego terminu zakończenia obowiązywania tejże umowy, świadczy o tym, że Miasto (...) nie przywiązywało wagi do terminowości i nie zachowało należytej staranności w zakresie nadzoru nad realizacją tej inwestycji, która objawiałaby się stosownymi wezwaniami kierowanymi do spółki (...). Pozwany podkreślił jednocześnie, że wykonanie umowy nastąpiło w znacznej jej części, tj. co do wartości 567.531,98 zł, przy cenie kontraktowej 644.000 zł brutto. Tym samym – jak wywodził pozwany - wartość niezrealizowanych robót wynosiła kwotę 78.468,02 zł brutto. W ocenie pozwanego zrealizowano zatem 88% kontraktu, dlatego naliczenie kar umownych w wysokości przewyższającej wartość robót niewykonanych, było jego zdaniem nieuzasadnione. W toku procesu pozwany wywodził również, że odstąpienie przez powoda od umowy na 3 dni przed upływem terminu zakończenia robót stanowiło nadużycie uprawnień w rozumieniu art. 5 k.c. (k. 47-52, k. 347).

Pozwany (...) w odpowiedzi na pozew także wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe pozwany (...) wskazał, że Miasto (...) nie było Beneficjentem gwarancji ubezpieczeniowej należytego wykonania kontraktu Nr (...). Tym samym powód nie miał legitymacji procesowej czynnej w przedmiotowym postępowaniu w stosunku do tego pozwanego. Pozwany podkreślił jednocześnie, że celem gwarancji ubezpieczeniowej, wystawionej przez Gwaranta - (...) było zabezpieczenie roszczenia Beneficjenta - (...) Zarządu Rozbudowy Miasta w stosunku do wykonawcy - (...) S.A. Pozwany wskazał przy tym, że na podstawie § 9 ust. 1 pkt 3 umowy Nr (...), Zamawiający miał prawo naliczyć Wykonawcy kary umowne z tytułu odstąpienia od umowy przez którąkolwiek ze stron z przyczyn zawinionych przez Wykonawcę, w wysokości 20% wynagrodzenia brutto należnego Wykonawcy za wykonanie przedmiotu umowy. Pozwany podniósł również, że zasadność naliczenia kary umownej, w sytuacji gdy Wykonawca ponosił winę za niewykonanie lub nienależyte wykonanie kontraktu powinna być wykazana przez (...) Zarząd Rozbudowy Miasta, czego powód – jak wskazywał pozwany - nie uczynił na etapie wniesienia pozwu. (...) wskazał jednocześnie, że opóźnienia w realizacji kontraktu były spowodowane przyczynami, za które Wykonawca nie ponosił odpowiedzialności. Zdaniem pozwanego opóźnienia wynikały z konieczności dokonania dodatkowych prac na potrzeby zamiennego projektu budowlanego i były niezależne od woli Wykonawcy. Zatem - w ocenie pozwanego - opóźnienie w realizacji robót wynikało z niemożności prowadzenia robót budowlanych do czasu uprawomocnienia się decyzji zmieniającej pierwotną decyzję o pozwoleniu na budowę. Pozwany (...) podniósł jednocześnie, że dopiero wnioskiem z dnia 31 maja 2011 r. powód rozpoczął czynności związane z zatwierdzeniem zmienionego projektu budowlanego. Pozwany zaznaczył przy tym, że w tym przypadku zmiany te były istotne i wymagały akceptacji pozwanego (...), do czego jednak ostatecznie nie doszło. Tym samym pozwany wywodził, że nie został wypełniony przez Beneficjenta warunek § 5 gwarancji. Ponadto, pozwany wskazał, że w niniejszej sprawie kara umowna nie była zastrzeżona na wypadek skorzystania przez powoda z kodeksowej instytucji odstąpienia od umowy w rozumieniu art. 635 k.c., bowiem naliczenie kar umownych w rozpoznawanym przypadku zostało obwarowane dodatkowym warunkiem w postaci odstąpienia od umowy z przyczyn zawinionych przez Wykonawcę. Co za tym idzie, wobec braku winy po stronie Wykonawcy w realizacji kontraktu, kary umowne naliczone w stosunku do Wykonawcy były bezprawne. Niezależnie od powyższego pozwany podkreślił, że Zamawiający, odstępując od umowy spowodował, że nie zaszła okoliczność chroniona przedmiotową gwarancją, skoro odstąpienie od umowy ma skutek niweczący umowę, i to z mocą wsteczną, od chwili jej zawarcia. Pozwany wywodził tym samym, iż wraz ze skutecznym odstąpieniem przestała istnieć umowa chroniona gwarancją ubezpieczeniową. Nadto, pozwany wskazywał, że pismem z dnia 11 października 2011 r. zwracał on uwagę Beneficjentowi - (...) Zarządowi Rozbudowy Miasta na brak dokumentu, potwierdzającego należyte umocowanie P. B.. Pozwany wskazywał jednocześnie, że w jego ocenie, nie można było przyjąć, aby osoba ta była w tym przypadku uprawniona do żądania zapłaty z gwarancji kwoty 64.400 zł. Tym samym pozwany wywodził, że czynności, jakie podjął ww. pełnomocnik były nieważne (60- 67).

Wyrokiem z dnia 17 września 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo w całości oraz zasądził od powoda Miasta (...) na rzecz pozwanego (...) kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k. 360).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 30 lipca 2008 r. (...) S.A. w W. zawarła z (...) Przedsiębiorstwem Budownictwa (...) S.A. we W. umowę konsorcjum, której celem było wykonanie robót „Budowy wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy N.”. Liderem Konsorcjum została spółka (...) S.A. w W. (umowa konsorcjum k. 19 – 23). Następnie w dniu 13 maja 2011 r. Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wystawiło Gwarancję ubezpieczeniową należytego wykonania kontraktu Nr (...). Jako beneficjenta w przedmiotowej gwarancji określono (...) Zarząd Rozbudowy Miasta, zaś Wykonawcę - (...) S.A. w W.. W § 2 wskazano, że gwarancja zabezpiecza roszczenie Beneficjenta w stosunku do Wykonawcy, powstałe w okresie obowiązywania gwarancji, w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy przez Wykonawcę oraz z tytułu niezapłacenia kar umownych. Zgodnie z § 3, na podstawie tej gwarancji, (...) miał zapłacić na rzecz Beneficjenta kwotę roszczenia w terminie 30 dni od dnia otrzymania oryginału (pierwszego pisemnego wezwania do zapłaty wraz z kopią dokumentu uzasadniającego roszczenie). Nadto w § 3 punkcie 2 i 3 gwarancji wskazano, że przedmiotowe wezwanie do zapłaty, pod rygorem nieważności, musi być złożone w formie pisemnej i podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń woli w imieniu Beneficjenta w zakresie jego praw i zobowiązań majątkowych, a podpisy na tym wezwaniu winny zostać potwierdzone przez Bank prowadzący rachunek Beneficjenta lub przez notariusza. Według § 5 gwarancji jakiekolwiek zmiany w treści umowy wymagały akceptacji przez Gwaranta pod rygorem odmowy wypłaty z niniejszej gwarancji. Nadto, według § 6, gwarancja miała obowiązywać od 16 maja 2011 r. do 15 października 2011 i tylko wezwanie otrzymane przez (...) w tym terminie mogło rodzić obowiązek zapłaty gwarancji (Gwarancja ubezpieczeniowa k. 24). W dniu 16 maja 2011 r. (...) Zarząd Rozbudowy Miasta z siedzibą w W., działając w imieniu i na rzecz Miasta (...) W., zawarł z Konsorcjum, utworzonym na podstawie zawartej w dniu 30 lipca 2008 r. umowy przez (...) S.A. w W. i (...), umowę o wykonanie robót dodatkowych w ramach zadania inwestycyjnego „Budowa wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...)” zgodnie z protokołem konieczności wykonania robót dodatkowych Nr (...) z dnia 28 marca 2011 r. W umowie tej pozwany (...) członek Konsorcjum oraz spółka (...) - Lider Konsorcjum, zostali łącznie określeni jako Wykonawca. W § 2 umowy strony ustaliły, że zakończenie prac nastąpi do dnia 15 września 2011 r. Wynagrodzenie za wykonanie przedmiotu umowy miało charakter ryczałtowy i wyniosło 644.000 zł, co zostało ujęte w § 5 umowy. Umowa ta w § 7 przewidywała, że przed podpisaniem umowy Wykonawca wniesie zabezpieczenie należytego wykonania umowy, stanowiące 10% wynagrodzenia brutto, określonego w § 5 ust. 1 umowy, w wysokości 64.400 zł. Postanowienia te zawierały zapis, że w przypadku niezakończenia realizacji przedmiotu umowy w terminie umownym oraz upływu terminu ważności zabezpieczenia (gdy nie zostanie wniesione nowe zabezpieczenie), Zamawiający, w celu zabezpieczenia roszczeń wynikających z niniejszej umowy, zatrzyma należną kwotę zabezpieczenia z tego tytułu poprzez potrącenie jej z najbliższych faktur. Zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 3 Zamawiający miał prawo naliczać wykonawcy kary umowne z tytułu odstąpienia od umowy przez którąkolwiek ze stron - z przyczyn zawinionych przez Wykonawcę - w wysokości 20% wynagrodzenia brutto Wykonawcy za wykonanie Przedmiotu Umowy, określonego w § 5 ust. 1 umowy. W § 11 umowy zawierającym postanowienia końcowe przyjęto, że wszelkie zmiany i uzupełnienia w treści umowy wymagają pod rygorem nieważności formy pisemnej w postaci aneksu do umowy, podpisanego przez obie strony. Zmiany wskazane w ust. 2 pkt 1 i 2 umowy dokonywane miały być w drodze jednostronnego pisemnego oświadczenia danej Strony i miały wywoływać skutek od dnia doręczenia go drugiej Stronie. Natomiast zgodnie z § 11 ust. 4 umowy wszelkie zawiadomienia i korespondencja związana z Umową powinna być kierowana pod następujące adresy:

1) Zamawiającego - (...) Zarząd Rozbudowy Miasta ul. (...), (...)-(...) W., Polska;

2) Wykonawcy - (...) S.A. ul. (...), (...)-(...) W., Polska, (umowa nr (...) k. 14- 18). W dniu 31 maja 2011 r. Inwestor - (...) Zarząd Rozbudowy Miasta wystąpił do Biura (...) z wnioskiem o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę Wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) przy ul. (...) w zakresie zamiennego projektu zagospodarowania terenu (k. 1 akt (...)). Decyzją z dnia 20 lipca 2011 r. o nr (...) zatwierdzono zamienny projekt budowlany (k.70). Pismem z dnia 12 września 2011 r. (...) Zarząd Przebudowy Miasta wystąpił do (...) S.A. w W., na adres ul. (...), (...) W., z oświadczeniem o odstąpieniu w tym dniu od umowy nr (...), zawartej w dniu 16 maja 2011 r., w trybie art. 635 k.c., na skutek opóźnienia w realizacji umowy (pismo k. 26). Jednocześnie (...) Zarząd Rozbudowy Miasta, na podstawie § 9 ust. 1 pkt 3 umowy, wezwał Konsorcjum do zapłaty, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, kary umownej z tytułu odstąpienia od niniejszej umowy z przyczyn zawinionych przez Wykonawcę, w wysokości 128.800 zł, zgodnie z załączoną notą księgową nr (...) z dnia 12 września 2011 r. Oświadczenie to zostało podpisane przez zastępcę dyrektora ds. technicznych J. L. (pismo z dnia 12 września 2011 r. k. 26). Następnie w dniu 20 września 2011 r. (...) Zarząd Rozbudowy Miasta wystąpił do (...) z żądaniem wypłaty z gwarancji ubezpieczeniowej nr (...)- (...) kwoty 64.400 zł w terminie 30 dni od dnia otrzymania wezwania, z uwagi na niezachowanie przez Wykonawcę terminów zakończenia robót (pismo z dnia 20 września 2011 r. k. 27). Żądanie to zostało podpisane przez P. B., pełnomocnika działającego w imieniu Miasta (...) W.. (...) pismem z dnia 11 października 2011 r. wystąpiło do (...) Zarządu Rozbudowy Miasta o potwierdzenie faktu udzielenia umocowania i jego zakresu dla P. B. w terminie do dnia 20 października 2011 r. (pismo z dnia 11 października 2011 r. k. 28). W odpowiedzi na to wezwanie (...) Zarząd Rozbudowy Miasta przesłał (...) dokument pełnomocnictwa dla P. B., pełniącego obowiązki Dyrektora (...) Zarządu Rozbudowy Miasta (k. 29). Pełnomocnictwo z dnia 05 maja 2011 r., jakiego udzielił P. B. - Prezydent Miasta (...) W., zgodnie z punktem 1., obejmowało umocowanie do składania oświadczeń woli w imieniu Miasta (...) W., w tym zawierania, rozwiązywania, zmieniania i wypowiadania umów, we wszelkich sprawach objętych przedmiotem działania (...) Zarządu Rozbudowy Miasta, w zakresie praw i zobowiązań majątkowych, do wysokości kwot, określonych corocznie, w dostosowywanych do uchwał lub projektów uchwał budżetowych, planach finansowych (...) Zarządu Rozbudowy Miasta oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej m.(...) W. (k. 30). Według punktu 2. tego pełnomocnictwa, P. B. został umocowany do składania oświadczeń woli w imieniu Miasta (...) W., w tym zawierania, rozwiązywania, zmieniania i wypowiadania umów, we wszelkich sprawach związanych z realizacją powierzonych inwestycji, określonych rzeczowo i wartościowo w budżecie Miasta (...) W., a do czasu jego uchwalenia, w projekcie budżetu przedłożonym Radzie m.(...) W., nie dłużej jednak niż do dnia 31 stycznia każdego roku budżetowego oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej m.(...) W., przyjętej przez Radę m.(...) W.. Zakres zaciągniętych zobowiązań z tytułu realizacji powierzonych inwestycji nie mógł przekroczyć wartości określonych w wyżej wymienionych dokumentach (k. 30). Z dołączonych uchwał nr (...) oraz statutu nie wynikał zakres kwotowy przedstawionego pełnomocnictwa (k. 31 - 34). Pozwany ad. 1 odmówił wypłaty należności, wynikającej z gwarancji. W piśmie z dnia 15 listopada 2011 r., skierowanym do (...) Zarządu Rozbudowy Miasta, oświadczył, że odstąpienie od umowy, jakiego dokonał w imieniu powoda ma skutek niweczący umowę, z mocą wsteczną, od chwili jej zawarcia, i skutkiem tego odstąpienia jest uznanie, że umowa nigdy nie została zawarta. Podniósł, iż wraz ze skutecznym odstąpieniem przestała istnieć umowa chroniona gwarancją ubezpieczeniową. Nadto, wina Wykonawcy, na jaką powoływał się Beneficjent, nie została przez niego wykazana w wezwaniu do zapłaty, bowiem, jak wskazał Wykonawca, opóźnienia w realizacji umowy, wynikały z konieczności przeprowadzenia dodatkowych prac i wydania decyzji zmieniającej pierwotną decyzję o pozwoleniu na budowę. Ponadto wskazał, że Beneficjent nie doręczył kopii oświadczenia złożonego Wykonawcy o odstąpieniu od umowy wraz z uzasadnieniem jego winy oraz nie wykazał umocowania P. B. do działania w imieniu Beneficjenta (k.35 - 38). Postanowieniem z dnia 31 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie, (...) Wydział (...) ogłosił upadłość (...) S.A. w W. (k. 146). Pismem z dnia 08 lutego 2012 r. (...) Zarząd Rozbudowy Miasta wezwał pozwanego (...) do zapłaty kwoty 64.400 zł wskazując, że roszczenie to wynika z Gwarancji Ubezpieczeniowej wykonania kontraktu nr (...), które powinno zostać spełnione do 20 października 2011 r. (k. 39). Z drugim analogicznym pismem zwrócił się do pozwanego ad. 2 o zapłatę kwoty 128.800 zł z tytułu kary umownej, wynikającej z § 9 ust. 1 punktu 3) umowy nr (...) (k. 40).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie powołanych wyżej dokumentów, w odniesieniu do których nie miał wątpliwości co do ich wiarygodności, zwłaszcza, że żadna ze stron nie kwestionowała ani ich autentyczności, ani ich treści (w tym zgodności złożonych odpisów z istniejącymi oryginałami).

Odnosząc się natomiast do oceny zeznań przedstawiciela pozwanego (...), Sąd Okręgowy wskazał, że z uwagi na brak zaangażowania tego pozwanego w realizację umowy z Miastem (...), nie posiadał on wiedzy dotyczącej okoliczności wykonywania umowy zawartej przez Konsorcjum (którego pozwany był członkiem) z powodem. Sąd Okręgowy dał przy tym wiarę zeznaniom przedstawiciela pozwanego w tej części, w której stwierdził on, że (...) nie otrzymał pisma zawierającego odstąpienie od umowy, stwierdzając, iż jego depozycje znalazły potwierdzenie w okolicznościach niniejszej sprawy.

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Okręgowy uznał, że powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu w stosunku do obu pozwanych.

W ocenie Sądu Okręgowego okoliczności niniejszej sprawy nie pozwalały na ustalenie, że po stronie pozwanych ad. 1 i ad. 2 powstało zobowiązanie do uiszczenia na rzecz Miasta (...) W. żądanych w pozwie kar umownych, czy też do zapłaty z tytułu gwarancji ubezpieczeniowej.

Sąd Okręgowy stwierdził, że powód jako podstawę prawną dochodzonych przez niego roszczeń, wskazał przepis art. 635 k.c., w myśl którego, jeżeli przyjmujący zamówienie opóźnia się z rozpoczęciem lub wykończeniem dzieła tak dalece, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć, w czasie umówionym, zamawiający może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić jeszcze przed upływem terminu do wykonania dzieła.

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy stwierdził, że dla wykazania zasadności swoich żądań powód w niniejszej sprawie winien był wykazać, iż odstąpienie od umowy z dnia 16 maja 2011 r. było skuteczne, a co za tym idzie, że pozwany ad. 2 (...) oraz powstałe Konsorcjum ze swojej winy dopuściło się opóźnienia w wykonywaniu robót, które im zlecił. Jednocześnie Sąd Okręgowy stwierdził, iż wobec stanowiska pozwanego (...) okolicznością istotną w niniejszej sprawie pozostawało również wykazanie, że powód dokonał odstąpienia od umowy również w stosunku do pozwanego (...). Na mocy przepisu art. 6 k.c. to bowiem po stronie powodowej – jak wskazywał Sąd I instancji - leżał ciężar udowodnienia wskazanych wyżej okoliczności. Jednakże w ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie pozwalał na podzielenie stanowiska powoda.

W tym zakresie Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności podniósł, że złożone oświadczenie o odstąpieniu przez powoda od umowy z dnia 16 maja 2011 r. nr (...) nie było skuteczne wobec pozwanego (...). Takie pismo z dnia 12 września 2011 r. zostało bowiem przesłane wyłącznie na adres Konsorcjum (...) S.A. w W.. Sąd Okręgowy analizując ten aspekt niniejszej sprawy podniósł, że z postanowień § 11 pkt 4 umowy z dnia 16 maja 2011 r. wynikało, że wszelkie zawiadomienia i korespondencja, związane z umową, adresowane do Wykonawcy, kierowane miały być na adres (...) S.A. w W.. Jak przy tym zaznaczył Sąd Okręgowy przedmiotowa umowa z dnia 16 maja 2011 r. mianem Wykonawcy określała nie tylko spółkę (...) S.A. w W., ale i pozwanego (...). W tych okolicznościach, w ocenie Sądu Okręgowego, omawiane postanowienie, zawarte w § 11 ust. 4 umowy z 16 maja 2011 r., nie mogło być interpretowane w sposób wskazywany przez powoda. Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że omawiany zapis umowy dotyczył korespondencji „związanej z umową”, a zatem takiej, która była związana i miała na celu sprawną realizację umowy (przesyłanie faktur, zawiadomień o spostrzeżonych uchybieniach w wykonywaniu umowy, czy też np. pism dotyczących odbiorów robót). W tych okolicznościach, zdaniem Sądu Okręgowego, nie sposób było podzielić stanowisko powoda, że wskazany adres do korespondencji dotyczył wszelkiej korespondencji, która miałaby być kierowana do Wykonawcy. W szczególności za zbyt daleko idące Sąd I instancji uznał stanowisko powoda, że na wskazany w umowie adres mogły być kierowane pisma, zawierające oświadczenia woli takie jak odstąpienie od umowy. Jak przy tym zaznaczył Sąd Okręgowy, stanowisko powoda było tym bardziej niemożliwe do podzielenia, że powód dysponował adresem siedziby pozwanego (...). W tym miejscu Sąd Okręgowy podkreślił, że wykonanie prawa odstąpienia od umowy następuje przez złożenie przyjmującemu zamówienie jednostronnego oświadczenia woli, którego skuteczność jest uzależniona od jego dojścia do adresata w taki sposób, że mógł się on zapoznać z jego treścią, o czym mówi art. 61 k.c. Zdaniem Sądu Okręgowego nie sposób było zatem uznać, że oświadczenie woli, skierowane na adres inny niż siedziba adresata, mogło dojść do jego wiadomości.

Sąd Okręgowy zaznaczył przy tym, że zasadność stanowiska powoda, co do skuteczności odstąpienia od umowy mogłaby być rozważana w sytuacji, gdyby spółka (...) S.A. w W. była pełnomocnikiem pozwanego (...), jednakże taka okoliczność nie wynikała z materiału dowodowego, zgromadzonego w niniejszej sprawie. Analizując ten problem Sąd I instancji dodał, że co prawda w treści umowy konsorcjum (w punkcie 13. tej umowy) pozwany (...), jako członek Konsorcjum, udzielił pełnomocnictwa, lecz – jak wskazał Sąd Okręgowy - zostało ono udzielone nie spółce (...) S.A. w W., a osobie fizycznej w niej zatrudnionej, a nadto, pełnomocnictwo dotyczyło czynności podejmowanych w procedurze przetargowej. Sąd Okręgowy stanął zatem na stanowisku, że pełnomocnictwo to nie obejmowało w tym przypadku przyjmowania wszelkich oświadczeń woli kierowanych do pozwanego (...).

W dalszej części rozważań Sąd Okręgowy wyjaśnił istotę instytucji prawnej odstąpienia od umowy, wskazując, że odstąpienie od umowy stanowi wykonanie prawa kształtującego. W związku z odstąpieniem powstaje nowy stan prawny między stronami, ponieważ od momentu jego dokonania umowa wzajemna przestaje wiązać strony. Prawną konsekwencją odstąpienia jest wygaśnięcie umowy od momentu jej zawarcia, w tym zarówno zobowiązania głównego, jak i zobowiązań akcesoryjnych, w tym zobowiązań do zapłaty kar umownych.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd I instancji wskazał, że w przedmiotowej sprawie powód - Miasto (...) nie złożył pozwanemu ad. 2 (...) oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy, zatem zdaniem Sądu Okręgowego doręczenie takiego oświadczenia (...) S.A., jako jednemu z Konsorcjantów, również nie było na tyle skuteczne, aby pozwany ad. 2 miał możliwość się z nim zapoznać. W ocenie Sądu Okręgowego, nawet przy założeniu, że adresem do korespondencji ze spółką (...) był adres (...) S.A. - ujęty w umowie z 16 maja 2011 r., to nie sposób było ustalić, że doszło do odstąpienia od umowy. W tym zakresie Sąd I instancji wskazywał bowiem, że w dokumentach załączonych do pozwu było tylko jedno pismo zawierające oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Z jego treści wynikało przy tym, że było ono kierowane do spółki (...) S.A., na adres jej siedziby. W treści tego pisma nie zostało jednocześnie wskazane, że jest ono kierowane do pozwanego (...) (na adres do doręczeń). W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że pozwany (...) był odrębnym od spółki (...) S.A. w W. podmiotem (odrębną osobą prawną). Zdaniem Sądu Okręgowego w takim przypadku nie można było zatem uznać, że skierowanie pisma do jednej osoby (spółki (...) S.A.) stanowiło skuteczne jego doręczenie innej osobie (pozwanemu (...)). Fakt, że odstąpienie od umowy nie było skuteczne wobec pozwanego (...) zdaniem Sądu Okręgowego, znalazło również potwierdzenie w zeznaniach przedstawiciela tej spółki - T. W..

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy zważył, że powód nie wykazał skuteczności wypowiedzenia umowy wobec pozwanego ad. 2. Wobec powyższego zdaniem Sądu I instancji nie było podstaw do nałożenia kary umownej na spółkę (...). Z tych też względów Sąd Okręgowy oddalił powództwo w stosunku do pozwanego ad. 2.

Odnosząc się z kolei do powództwa, wniesionego przeciwko pozwanemu ad. 1, Sąd Okręgowy stwierdził, że również w tym przypadku żądanie wypłaty gwarancji ubezpieczeniowej nie było skutecznie złożone. Argumentując swoje stanowisko Sąd Okręgowy zaznaczył, że warunki wypłaty przyjęte w wymienionej gwarancji przewidywały, że Gwarant miał zapłacić na rzecz Beneficjenta kwotę roszczenia w terminie 30 dni od dnia otrzymania oryginału pierwszego pisemnego wezwania do zapłaty, przy czym wezwanie do zapłaty, pod rygorem nieważności, musiało być złożone w formie pisemnej i podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń woli w imieniu Beneficjenta w zakresie jego praw i zobowiązań majątkowych. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany ad. 1 żądał od powoda przedstawienia stosownej dokumentacji. Na to wezwanie powód przedstawił pełnomocnictwo dla P. B.. Z dokumentu pełnomocnictwa dla P. B. wynikało przy tym, iż zostało ono udzielone we wszelkich sprawach związanych z realizacją powierzonych inwestycji, określonych rzeczowo i wartościowo w budżecie Miasta (...) W., a do czasu jego uchwalenia, w projekcie budżetu przedłożonym Radzie Miasta (...) W., nie dłużej niż do 31 stycznia każdego roku budżetowego oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej, przyjętej przez Radę m. (...) W.. Wobec takiej treści pełnomocnictwa, dla wykazania umocowania P. B. do wystąpienia z żądaniem wypłaty gwarancji, zdaniem Sądu Okręgowego, powód obowiązany był przedstawić dokumenty (akty prawa miejscowego), o których była mowa w pełnomocnictwie. Jak bowiem wskazał Sąd I instancji, było to niezbędne dla ustalenia, czy żądający wypłaty działał w tym przypadku w granicach umocowania. Tymczasem – jak wskazał Sąd Okręgowy - okoliczności te nie zostały wykazane ani na etapie wystąpienia z żądaniem wypłaty gwarancji, ani też w toku postępowania w niniejszej sprawie.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że osoba składająca wniosek o wypłatę gwarancji nie była należycie umocowana do składania oświadczeń woli w imieniu powoda, zatem nie można było mówić o jego skuteczności, a tym samym powstaniu obowiązku wypłaty przez gwaranta na rzecz Miasta (...) kwoty 64.400 zł. Sąd Okręgowy zważył przy tym, że - jak wynika z § 2 gwarancji - została ona udzielona na zabezpieczenie roszczeń powoda, w stosunku do spółki (...) S.A. w W., powstałych w okresie obowiązywania gwarancji, w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy przez wskazaną spółkę oraz z tytułu niezapłacenia kar umownych. Jak zaznaczył Sąd Okręgowy, zasadność żądania pozwu w tym zakresie wymagała wykazania zasadności i istnienia podstaw do naliczenia kar umownych przez powoda. Na gruncie niniejszej sprawy należało zatem, zdaniem Sądu I instancji wykazać, że opóźnienie (będące podstawą odstąpienia od umowy), powstało z przyczyn leżących po stronie Wykonawcy - spółki (...) S.A. w W.. Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze, że w odpowiedzi na pozew (...) podniósł, że opóźnienie w wykonaniu umowy było wynikiem konieczności wykonania prac dodatkowych związanych z przyjęciem zamiennego projektu budowlanego. Wobec powyższego – jak wskazał Sąd Okręgowy – to na stronie powodowej ciążył obowiązek wykazania, że przyjęcie projektu zamiennego nie miało wpływu na terminowość prac. Twierdzenia powoda w tym zakresie nie zostały jednak, zdaniem Sądu Okręgowego, udowodnione w toku postępowania w niniejszej sprawie.

Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo w tym zakresie - wobec pozwanego ad. 1 - (...) podlegało oddaleniu w całości.

Jednocześnie Sąd Okręgowy zważył, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie można było mówić o skuteczności odstąpienia od umowy, jaka łączyła powoda z pozwanym ad. 2 również z uwagi na jego zarzut, że do opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy doszło na skutek decyzji o pozwoleniu na budowę wydanej, na podstawie zamiennego projektu zagospodarowania terenu. W tym zakresie Sąd Okręgowy zaznaczył, że wniosek taki, tj. o wydanie pozwolenia został złożony przez powoda w dniu 31 maja 2011 r., a więc dopiero dwa tygodnie po tym, jak zawarto umowę nr (...) (co miało miejsce 16 maja 2011 r.). Z kolei pozwolenie na budowę zostało wydane w dniu 20 lipca 2011 r., a więc w dwa miesiące po podpisaniu przedmiotowej umowy. Dokonując racjonalnej oceny tych okoliczności, zdaniem Sądu Okręgowego, nie sposób było dojść do przekonania, że prawie dwumiesięczne opóźnienie w przystąpieniu do realizacji zadania mogło spowodować niedotrzymanie terminu zakreślonego w umowie. Zatem w tym układzie, w ocenie Sądu Okręgowego, trudno było uznać, że to właśnie pozwany ponosił winę za opóźnienie w wykonaniu tej umowy. Dodatkowo, przy ocenie zasadności pozwu, Sąd Okręgowy miał na uwadze okoliczność, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy nastąpiło na trzy dni przed końcem terminu ustalonego na wykonanie umowy. Zdaniem Sądu Okręgowego, przy uwzględnieniu braku wcześniejszych ponagleń, czy ewentualnych prób wyjaśnień przez strony co do terminowego wykonania umowy, a także samej wartości niedokończonych robót (po oświadczeniu przez pozwanego o wykonaniu zamówienia w 88%) postępowanie powoda w tym przypadku należało uznać co najmniej za kontrowersyjne.

Mając na uwadze powyższe, uznając powództwo za całkowicie bezzasadne, Sąd Okręgowy orzekł, jak w punkcie 1. sentencji wyroku.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Powód Miasto (...) W. wniósł apelację od ww. wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 17 września 2013 roku, zaskarżając przedmiotowe orzeczenie w całości.

Przedmiotowemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

1) błędne przyjęcie, że doręczenie w dniu 12 września 2011 r. Liderowi Konsorcjum - pełnomocnikowi, czyli Spółce pod firmą (...) S.A. z siedzibą w W. oświadczenia Miasta (...) W. - (...) Zarządu Rozbudowy Miasta o odstąpieniu od Umowy Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r., obejmującej jedno łączne świadczenie członków Konsorcjum, nie pociągnęło za sobą skutku odstąpienia od Umowy z członkiem Konsorcjum, czyli (...), co z kolei skutkowało brakiem podstawy do naliczenia kary umownej wobec tej Spółki. Skarżący podniósł przy tym, że powyższy błąd Sądu I instancji skutkował:

a)  naruszeniem prawa materialnego, tj. art. 109 k.c. w zw. z art. 98 i nast. k.c., polegającym na błędnej wykładni roli pełnomocnika biernego - Spółki pod firmą (...) S.A. z siedzibą w W.,

b)  naruszeniem prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., mającym wpływ na wynik postępowania, poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zebranego w toku postępowania przed Sądem I instancji, a w szczególności dokumentów, takich jak Umowa Konsorcjum z dnia 30 lipca 2008 r., Umowa Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r. oraz oświadczenie Miasta (...) W. - (...) Zarządu Rozbudowy Miasta z dnia 12 września 2011 roku,

2)  błędne przyjęcie, że przyczyną zwłoki w realizacji robót budowlanych, nie była zawiniona przez Lidera Konsorcjum utrata płynności finansowej, skutkująca zaprzestaniem na przełomie czerwca i lipca 2011 r., finansowania przez Wykonawcę robót zrealizowanych przez podwykonawców, lecz rzekome roboty dodatkowe, które winny być wykonane w związku z uzyskaniem zamiennego pozwolenia na budowę z dnia 20 lipca 2011 r. Skarżący podniósł przy tym, iż powyższy błąd Sądu I instancji skutkował:

a)  naruszeniem prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., mającym wpływ na wynik postępowania, poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zebranego w toku postępowania, a w szczególności dokumentów, takich jak wnioski o ogłoszenie upadłości Spółki pod firmą (...) S.A. z siedzibą w W. i postanowienie z dnia 31 stycznia 2012 r. Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ w Warszawie, (...) Wydział (...), wydane w sprawie o sygn. akt IX GU 107/11,

b)  naruszeniem prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c., gdyż w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie wskazano przyczyn, dla których dowodom, takim jak wnioski o ogłoszenie upadłości Spółki pod firmą (...) S. A. z siedzibą w W. i postanowienie z dnia 31 stycznia 2012 r. Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi - Północ (...) w Warszawie, Wydział (...), wydane w sprawie o sygn. akt IX GU 107/11, odmówił wiarogodności i mocy dowodowej,

c)  naruszeniem art. 471 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że to na powodzie, jako Zamawiającym, a nie pozwanym ad. 2), jako Wykonawcy spoczywa ciężar udowodnienia, że obowiązki umowne wykonywał z należytą starannością, w związku z czym opóźnienie w realizacji robót budowlanych nie powstało z jego winy,

3)  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c., poprzez przyjęcie, że powodowe Miasto (...) W. jest zobowiązane udowodnić nie tylko fakty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, lecz również okoliczności prawne, takie jak obowiązywanie prawa publikowanego w dziennikach urzędowych (uchwała budżetowa Rady Miasta (...) W. na 2011 r.), z których to przepisów wynika, że P. B. - będąc dyrektorem (...) Zarządu Rozbudowy Miasta, realizującego budowę wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...), był uprawnionym do zgłoszenia w stosunku do Towarzystwa (...) żądania wypłaty gwarancji ubezpieczeniowej;

4)  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 635 k.c., przez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu, że przeciwko odstąpieniu od Umowy Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r. przemawia to, że Miasto (...) W. uczyniło to na trzy dni przed końcem terminu ustalonego w umowie, oraz to, że brak było wcześniejszych ponagleń i prób wyjaśnienia opóźnienia ze strony powodowego Miasta (...) W. w stosunku do pozwanego (...).

Na tej podstawie powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie:

- od pozwanego (...) na rzecz powoda kwoty 68.482,78 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez pozwanego (...) zwolni z obowiązku świadczenia pozwanego (...) oraz

- od pozwanego (...) na rzecz powoda kwotę 138.387,66 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że częściowe spełnienie świadczenia przez pozwanego (...) zwolni w tej samej części z obowiązku spełnienia świadczenia pozwanego (...).

Jednocześnie skarżący wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) i pozwanego (...) na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwolni z obowiązku świadczenia drugiego pozwanego.

Na wypadek zaś uznania przez Sąd Apelacyjny nierozpoznania istoty sprawy albo w przypadku uznania konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania (k. 391-408).

Pozwany (...) oraz pozwany (...) w odpowiedziach na apelację wnieśli o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych (k. 425-430, k. 433-435).

W dniu 1 lipca 2014 r. wpłynęło do akt sprawy pismo syndyka masy upadłości (...) z dnia 23 czerwca 2014 r. (k. 445), zawierające wniosek o zawieszenie postępowania w sprawie z uwagi na to, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu, (...) Wydział (...) postanowieniem z dnia 12 czerwca 2014 r. (sygn. akt VIII GUp 5/14) zmienił sposób prowadzenia postępowania upadłościowego wobec (...) z postępowania z możliwością zawarcia układu na postępowanie obejmujące likwidację majątku dłużnika (odpis postanowienia k. 446).

W związku z powyższym Sąd Apelacyjnym postanowieniem z dnia 5 sierpnia 2014 r., sygn. akt VI ACa 1920/13 zawiesił z urzędu postępowanie w sprawie w stosunku do pozwanego (...) na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c.

Wobec uprawomocnienia się postanowienia sędziego komisarza z dnia 26 maja 2015 r. (k. 498), sygn. akt VIII GUp 5/14, GUk 29/15 oddalającego sprzeciw wierzyciela co do odmowy uznania przez syndyka należności strony powodowej objętej niniejszym pozwem na liście wierzytelności sporządzonej w toku postępowania upadłościowego (...) w upadłości likwidacyjnej, postanowieniem z dnia 19 stycznia 2016 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie (sygn. akt VI ACa 1920/13) (k. 504) podjął postępowanie w niniejszej sprawie w stosunku do pozwanego Przedsiębiorstwa (...) S.A. z siedzibą we W. z udziałem Syndyka Masy Upadłości (...) S.A. z siedzibą we W. (k. 504).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była zasadna o ile zmierzała do uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.

W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny wywodzi, że całkowicie zasadnie skarżący zarzucił Sądowi I instancji błędne przyjęcie, że doręczenie w dniu 12 września 2011 r. Liderowi Konsorcjum - pełnomocnikowi, czyli Spółce pod firmą (...) S.A. z siedzibą w W. oświadczenia Miasta (...) W. - (...) Zarządu Rozbudowy Miasta o odstąpieniu od Umowy Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r., obejmującej jedno łączne świadczenie członków Konsorcjum, nie pociągnęło za sobą skutku odstąpienia od Umowy z członkiem Konsorcjum, czyli (...), co z kolei skutkowało brakiem podstawy do naliczenia kary umownej wobec tej Spółki.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego skarżący słusznie podniósł przy tym, że powyższy błąd Sądu I instancji skutkował naruszeniem prawa materialnego, tj. art. 109 k.c. w zw. z art. 98 i nast. k.c., polegającym na błędnej wykładni roli pełnomocnika biernego - Spółki pod firmą (...) S.A. z siedzibą w W., jak również naruszeniem prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c., mającym wpływ na wynik postępowania, poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego zebranego w toku postępowania przed Sądem I instancji, a w szczególności dokumentów, takich jak Umowa Konsorcjum z dnia 30 lipca 2008 r., Umowa Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r., oraz oświadczenie Miasta (...) W. - (...) Zarządu Rozbudowy Miasta z dnia 12 września 2011 roku.

Zarzucone przez powoda uchybienia dokonane przez Sąd Okręgowy wynikały z niezrozumienia przez ten Sąd istoty bytu prawnego, jaki powstał wraz z zawarciem przez pozwanego ad. 2 oraz (...) S.A. z siedzibą w W. umowy konsorcjum z dnia 30 lipca 2008 r.

Wskazać w tym miejscu należy, że umowa konsorcjum nie została uregulowana w kodeksie cywilnym. Nie doszło także do wypracowania jej legalnej definicji. Z art. 23 ustawy z dnia 9 stycznia 2006 r. Prawo zamówień publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 907) wynika jedynie, że wykonawcy mogą wspólnie ubiegać się o udzielenie zamówienia. W tym przypadku, ustanawiają pełnomocnika do reprezentowania ich w postępowaniu o udzielenie zamówienia albo reprezentowania w postępowaniu i zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego i stosuje się do nich odpowiednio przepisy dotyczące wykonawcy. Przepis ten określa podstawowe wymagania, które powinna spełniać umowa konsorcjum. W doktrynie prezentowane jest zapatrywanie, że w celu wspólnego ubiegania się o udzielenie zamówienia wykonawcy mogą określić formę prawną wspólnego działania, która najlepiej będzie odpowiadała ich interesom (np. konsorcjum, spółka cywilna). Dopuszczalność zawierania umowy konsorcjum wynika z zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.). Konsorcjum nie ma osobowości prawnej. Jest umową pomiędzy dwoma podmiotami lub większą ich liczbą (osobami prawnymi, fizycznymi, ułomnymi osobami prawnymi - spółkami osobowymi), zawieraną w celu realizacji wspólnego przedsięwzięcia. W wyniku zawarcia takiej umowy nie powstaje osobny byt prawny posiadający zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych. Taką zdolność posiadają wyłącznie członkowie tworzący konsorcjum. W orzecznictwie przyjmowane jest, że umowa konsorcjum może stanowić podtyp spółki cywilnej, być spółką cywilną albo mieć samodzielny charakter, jeżeli nie ma podstaw do ustalenia, że występują w niej istotne cechy spółki cywilnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 listopada 2014 r., V CSK 177/14; z dnia 9 lipca 2015 r., I CSK 353/14; z dnia 10 września 2014 r., II CSK 536/14 oraz postanowienie SN z dnia 6 marca 2015 r., III CZP 113/14, niepublikowane).

W orzecznictwie został wyróżniony model scentralizowanego konsorcjum wykonawczego, w którego umowie przewidziano funkcję lidera konsorcjum z szerokimi uprawnieniami do reprezentowania konsorcjum jako całości w jego relacjach prawnych z zamawiającym. Stosunek obligacyjny wynikający z umowy o udzielenie zamówienia publicznego ukształtowany został między tym konsorcjum (grupą konsorcjantów) a zamawiającym. W jego ramach poszczególni uczestnicy konsorcjum są współwykonawcami wspólnego zadania inwestycyjnego w wielopodmiotowym, ale dwustronnym stosunku obligacyjnym. Wewnętrzny podział robót między poszczególnych uczestników pozostaje już sprawą obojętną dla zamawiającego, ponieważ może on oczekiwać od nich wykonania całego zadania inwestycyjnego (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2008 r., III CSK 119/08, OSNC 2009, Nr 9, poz. 130; z dnia 11 maja 2012 r., II CSK 491/11, niepubl.; z dnia 7 listopada 2014 r., IV CSK 95/14, niepubl.). Wyszczególnione zostało także konsorcjum zdecentralizowane, w którym poszczególni uczestnicy mogą działać samodzielnie i nawiązywać we własnym imieniu oraz na własny rachunek bezpośrednio stosunki obligacyjne z zamawiającym. Zawierając szczegółowe umowy z zamawiającym, uczestnicy konsorcjum mogą działać wprawdzie w ramach ogólnej umowy konsorcjum, jednakże we wskazanych w tej umowie granicach uczestnictwa we wspólnym przedsięwzięciu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2014 r., IV CSK 95/14).

Treść wewnętrznego porozumienia pomiędzy uczestnikami konsorcjum decyduje zatem o rodzaju więzi prawnej między nimi i zakresie samodzielności uczestnika konsorcjum w działaniach względem zamawiającego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 września 2015 r., II CSK 630/14, LEX nr 1790263).

W niniejszej sprawie mamy w ocenie Sądu Apelacyjnego do czynienia z Konsorcjum scentralizowanym, bowiem w umowie z dnia 30 lipca 2008 r. Liderowi Konsorcjum przyznano szerokie uprawnienia do reprezentowania Konsorcjum jako całości, w jego relacjach prawnych z Zamawiającym, co przejawiało się w szczególności w ustanowieniu go pełnomocnikiem na potrzeby umowy z powodem, jak również powierzono mu m.in. prowadzenie bieżącej korespondencji Konsorcjum i reprezentowanie Konsorcjum we wszystkich sprawach związanych z Projektem (por. pkt 3 ppkt 3.6 umowy konsorcjum k. 20).

Powyższe umknęło uwadze Sądu Okręgowego, który z jednej stronny bezzasadnie wywodził, że spółka (...) S.A. w W. nie była pełnomocnikiem pozwanego (...), podczas gdy co innego wynika z treści umowy konsorcjum, w której jak wskazano powyżej, (...) S.A. jako lider została nie tylko pełnomocnikiem całego Konsorcjum, ale także pełnomocnikiem dla jego członka - (...).

Co więcej Sąd I instancji spostrzegł jedynie, że w punkcie 13 umowy Konsorcjum pozwany (...) jako członek Konsorcjum, udzielił pełnomocnictwa, które zostało udzielone nie spółce (...) S.A. w W., a osobie fizycznej w niej zatrudnionej, a co więcej że nie obejmowało ono w tym przypadku przyjmowania wszelkich oświadczeń woli kierowanych do pozwanego (...), niemniej jednak Sąd ten bezzasadnie stanął na stanowisku, że było to jedyne pełnomocnictwo udzielone na mocy umowy konsorcjum. Sąd Okręgowy nie tylko nie dostrzegł treści pkt. 3 ppkt 3.6 umowy Konsorcjum, ale także pominął brzmienie jej punktu 1, w którym zawarto definicje pojęć zawartych w umowie, w których wskazano że użyte w niej sformułowanie „Pełnomocnik” jest tożsame z pojęciem „Lider Konsorcjum” i oznaczał (...).

Zauważyć należy, że także we wstępie umowy konsorcjum (pkt 2) – co również umknęło Sądowi I instancji - wskazano, że (...) zawierają niniejszą Umowę Konsorcjum w celu określenia swoich praw i obowiązków wobec siebie nawzajem oraz Zamawiającego, ustanawiając i wskazując jednocześnie Pełnomocnika – Lidera Konsorcjum, którym jest (...) S.A. w W.”.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego z powyższych postanowień umowy konsorcjum w połączeniu z treścią umowy Nr (...) o wykonanie robot dodatkowych z dnia 16 maja 2011 r. wynika, że wszelkie oświadczenia woli składane przez zamawiającego w związku z realizacją umowy z 16 maja 2011 r. powinny być kierowane do Lidera Konsorcjum – Pełnomocnika.

Powyższe wynika nie tylko z faktu pełnienia przez (...) S.A. funkcji pełnomocnika, ale także znalazło potwierdzenie w § 11 pkt 4 umowy o roboty budowlane, z którego jasno wynika, że wszelkie zawiadomienia i korespondencja związana z Umową powinna być kierowana pod adres Wykonawcy – (...) S.A. w W. ul. (...). Powyższe w ocenie Sądu Apelacyjnego jednoznacznie dowodzi tego, że podmiot ten jako Lider Konsorcjum był pełnomocnikiem, który mógł składać oświadczenia woli w imieniu Konsorcjum (czyli w imieniu obu jego członków) i przyjmować oświadczenia woli kierowane do Konsorcjum (czyli do obu jego członków) przez Zmawiającego.

W świetle powyższego za nieuprawnione uznać należało wywody Sądu Okręgowego, który błędnie zinterpretował treść przywołanego powyżej postanowienia umownego, bowiem wywodził że zapis ten dotyczył korespondencji „związanej z umową”, a zatem takiej, która była związana i miała na celu sprawną realizację umowy tj. jedynie przesyłanie faktur, zawiadomień o spostrzeżonych uchybieniach w wykonywaniu umowy, czy też np. pism dotyczących odbiorów robót. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do dokonania takiej wykładni tego postanowienia umowy. Sąd I instancji z niewiadomych względów odmówił racji powodowi, który zgodnie z treścią omawianego postanowienia zasadnie wywodził, że sformułowanie „wszelkie zawiadomienia i korespondencja” dotyczy zgodnie z jego literalnym brzmieniem wszelkich zawiadomień i korespondencji. Sąd Okręgowy dokonał interpretacji cytowanego zapisu nie tylko niezgodnej z jego wykładnią językową, ale także celowością, w sposób zupełnie dowolny i nieuprawniony wyłączając z zakresu pojęciowego słowa „wszelkie” niektóre jego desygnaty, w szczególności, że nie prowadził na okoliczność wykładni oświadczeń woli zwartych w § 11 pkt 4 umowy Konsorcjum postępowania dowodowego tj. nie przesłuchał na tę okoliczność np. osób które tę umowę podpisały lub prowadziły negocjacje w celu jej podpisania.

Za bezzasadne Sąd Apelacyjny uznał zatem te wywody Sądu I instancji, w których ten zaprzeczał temu by powód skutecznie złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy w sposób zgodny z treścią łączącej strony umowy, skoro powód dysponował adresem siedziby pozwanego (...), jednak na ten adres tego oświadczenia nie doręczył, bowiem powyższe stoi w oczywistej sprzeczności z treścią umowy stron, w której te przewidziały sposób wymiany korespondencji, z pominięciem adresu członka Konsorcjum (...).

Z tych wszystkich względów, zdaniem Sądu II instancji, oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy złożone na adres spółki (...) S.A. było skutecznie złożonym oświadczeniem także w stosunku do pozwanego (...) jako członka Konsorcjum. W oświadczeniu o odstąpieniu od umowy zamawiający jednoznacznie wskazał, że odstępuje od umowy, a więc należy uznać, że odstąpienie dotyczyło całości umowy. Natomiast kwestia tego czy Lider Konsorcjum powiadomił o otrzymaniu tego oświadczenia swojego partnera – członka Konsorcjum nie ma już wpływu na skuteczność odstąpienia i może wywołać jedynie ewentualne roszczenia pomiędzy członkami Konsorcjum.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy dokonał błędnej interpretacji oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy, bowiem bezzasadnie wywodził, że wynika z niego to, iż było ono skierowane tylko do spółki (...) S.A., a co za tym idzie, że dotyczyło tylko tego podmiotu. Powyższe Sąd I instancji wywodził z faktu, że spółka (...) S.A. została wskazana jako adresat przesyłki, co istotne Sąd Okręgowy pominął przy tym, że ww. posiadała upoważnienie do odbioru oświadczeń woli kierowanych do całego Konsorcjum.

Podkreślić w tym miejscu należy, że twierdzenia Sądu Okręgowego w zakresie dokonania przez powoda odstąpienia od umowy jedynie względem jednego z członków Konsorcjum, tj. co do (...) S.A. świadczą o nierozumieniu istoty porozumienia wykonawców, jakim było Konsorcjum powołane do życia w przedmiotowej sprawie, a także występowania przez to Konsorcjum w roli strony umowy o roboty budowlane.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że skoro stronami umowy o zamówienie publiczne jest konsorcjum wykonawcze jako wspólny wykonawca i inwestor jako zamawiający, to tym samym uprawnienia i obowiązki wynikające z tej umowy należy powiązać odpowiednio z takim statusem prawnym każdej strony. Wcześniej powstałe Konsorcjum zobowiązało się wobec Zamawiającego do wykonania wspólnie całości prac. Co więcej, konsorcjanci ponoszą solidarną odpowiedzialność wobec zamawiającego „z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zadania” (art. 141 Pr.z.p.), co wydatnie wzmacnia sytuację prawną Zamawiającego wobec Konsorcjantów. Z wykonaniem prac budowlanych przez współwykonawców skorelowany jest obowiązek zamawiającego zapłaty wynagrodzenia zgodnie z umową o zamówienie publiczne, przy czym uprawnionymi do otrzymania takiej zapłaty są wszyscy konsorcjanci reprezentowani przez Lidera Konsorcjum, ponieważ chodzi o wspólne uprawnienie konsorcjantów, tj. o wspólną wierzytelność pieniężną. Powyższe świadczy także o tym, że umowa z Konsorcjum zawierana jest z tym podmiotem, a nie z poszczególnymi konsorcjantami, a tym samym, że także jej kres w szczególności w wyniku odstąpienia od umowy może niepodzielnie dotyczyć tylko całego Konsorcjum (jako strony umowy).

Tym samym Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że skoro stroną umowy o wykonanie robót dodatkowych z dnia 16 maja 2011 r. było Konsorcjum spółek (...) S.A. oraz (...), a nie każda z ww. spółek występująca samodzielnie, to oświadczenie o odstąpieniu od umowy w świetle postanowień umowy Konsorcjum oraz umowy o wykonanie robót mogło zostać złożone tylko względem całego Konsorcjum jako strony umowy, a nie jak bezzasadnie wywodził Sąd Okręgowy tylko względem jednego z członków Konsorcjum.

Jak wskazano powyżej oświadczenie o odstąpieniu od umowy o roboty budowlane zostało złożone względem Konsorcjum, co potwierdza nie tylko fakt, że tylko ten podmiot był stroną umowy, ale także fakt, że technicznie zostało ono skierowane na adres Lidera Konsorcjum, który pełnił w nim funkcję pełnomocnika całego Konsorcjum jak również którego adres był adresem kontaktowym wskazanym na potrzeby realizacji umowy, o czym była mowa powyżej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący trafnie podniósł także zarzut naruszenie art. 471 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że to na powodzie jako Zamawiającym, a nie pozwanym ad. 2) jako Wykonawcy spoczywał ciężar udowodnienia, że obowiązki umowne wykonywał z należytą starannością, w związku z czym opóźnienie w realizacji robót budowlanych nie powstało z jego winy.

Należy zgodzić się ze skarżącym, co do tego, że żadna ze stron procesu nie twierdziła, że gdyby nie nastąpiło odstąpienie od Umowy Nr (...), to w okresie pomiędzy 12 września 2011 r. a 15 września 2011 r. zastałyby zakończone niewykonane roboty budowlane stanowiące jeszcze 12% całości robót. Należy, zatem uznać, że w sprawie było bezsporne, a zatem na podstawie art. 229 i 230 k.p.c. nie wymagające dowodu to, że w dniu 12 września 2011 r. opóźnienie było tak dalekie, że Wykonawca nie ukończyłby przedmiotu umowy w czasie umówionym, tj. do dnia 15 września 2011 r. Z powyższego wynika, że strona powodowa wykazała zaistnienie przesłanki, o jakiej mowa w art. 635 k.c. w zw. z art. 656 k.c. uzasadniającej prawo powoda do skorzystania z możliwości odstąpienia od umowy bez wyznaczenia Wykonawcy dodatkowego terminu jeszcze przed upływem terminu do wykonania robót.

W takiej zaś sytuacji to na pozwanym jako Wykonawcy, a nie na powodzie jako Zamawiającym, jak błędnie wskazał Sąd Okręgowy, spoczywał ciężar wykazania, że do odstąpienia od umowy doszło z powodu okoliczności, za które Wykonawca nie może ponosić odpowiedzialności i w ten sposób wykazać, że nie było podstaw do odstąpienia od umowy, gdyż nie było po jego stronie opóźnienia w rozumieniu art. 635 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2008 r., I CSK 129/06, Lex Polonica nr 2050317) i tym samym nie było podstaw do naliczenia kar umownych za odstąpienie do umowy z przyczyn leżących po jego stronie jako Wykonawcy.

Taki rozkład ciężaru dowodu wynika z faktu, że wynikające z art. 635 k.c. prawo do natychmiastowego odstąpienia od umowy w razie samego tylko opóźnienia przysługuje zamawiającemu, gdy przedmiot umowy nie został ukończony w terminie, bez potrzeby wstępnego badania zwłoki czyli zawinionego opóźnienia dłużnika (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 lutego 2011 r., I ACa 1051/10, Lex nr 88630).

Zgodnie z art. 476 k.c. dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z tego unormowania wynika, że dłużnika obciąża domniemanie prawne, że nie dotrzymując terminu, pozostaje w zwłoce, a wobec tego wierzyciel nie musi udowadniać, że nie zachowanie terminu spełnienia świadczenia jest spowodowane okolicznościami, za które dłużnik odpowiada. Ma jedynie wykazać, że termin wykonania zobowiązania bezskutecznie minął lub jak w niniejszym przypadku, że niemożliwe byłoby, aby termin ten został dochowany, mimo iż został do wykonania stosunkowo niewielki zakres robót w zakresie procentowym, co było bezsporne. Natomiast pozwany wykonawca jako dłużnik powinien powołać się na przesłankę egzoneracyjną, tj. że opóźnienie było następstwem okoliczności, za które nie odpowiada i w tym zakresie pozwanego wykonawcę obciążało dowiedzenie tej okoliczności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 27 maja 208 r., V ACA 175/08, OSAK 2008, nr 3 poza. 28).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego trafny okazał się także zarzut naruszenie prawa materialnego, tj. art. 635 k.c., przez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu przez Sąd Okręgowy, że przeciwko uznaniu skutecznego odstąpieniu od Umowy Nr (...) z dnia 16 maja 2011 r. przemawia to, że Miasto (...) W. uczyniło to na trzy dni przed końcem terminu ustalonego w umowie, oraz to, że brak było wcześniejszych ponagleń i prób wyjaśnienia opóźnienia ze strony powodowego Miasta (...) W. w stosunku do pozwanego (...).

Sąd Apelacyjny wskazuje przy tym, że bezspornym jest, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy zostało złożone w trakcie biegu umownego terminu na jego wykonanie. Bez znaczenia jest przy tym, czy zostało ono złożone, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie na 3 dni przed upływem terminu na odstąpienie od umowy czy też w innej dacie. Oświadczenie to byłoby w pełni skuteczne także wówczas gdyby było złożone ostatniego dnia biegu terminu na odstąpienie od umowy. Podkreślić w tym miejscu należy, że skuteczność odstąpienia od umowy nie może być oceniana z punktu widzenia terminu złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy przy jego porównaniu z terminem na wykonanie dzieła. Do ustalenia skuteczności odstąpienia od umowy koniecznym jest natomiast rozważenie – zgodnie z treścią normy z art. 635 k.c. czy opóźnienie przyjmującego zlecenie (na gruncie niniejszej sprawy – opóźnienie wykonawcy robót budowalnych) jest tak dalekie, że nie jest prawdopodobne, żeby zdołał je ukończyć w czasie umówionym. Powyższa okoliczność nie była przedmiotem badania przez Sąd Okręgowy, niemniej jak wyżej wskazano, była to okoliczność bezsporna. Podkreślić także należy, że podnoszona przez Sąd I instancji okoliczność, że powód nie ponaglał pozwanego (...) ani nawet nie starał się wyjaśnić powodów jego opóźnienia, albowiem powyższe okoliczności były irrelewantne z punktu widzenia badania możliwości skorzystania z prawa do odstąpienia od umowy w trybie art. 635 k.c.

Podkreślić należy, że wynikające z art. 635 k.c. prawo natychmiastowego odstąpienia od umowy w razie samego tylko opóźnienia przysługuje zamawiającemu, gdy przedmiot umowy nie został ukończony w terminie, bez potrzeby badania wystąpienia zwłoki i wyznaczenia dodatkowego terminu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 lipca 2008 r., V ACa 199/08, LEX nr 470084). Skoro strony nie uzależniły skorzystania przez inwestora z prawa odstąpienia od umowy od pisemnego, poprzedzającego to oświadczenie, wezwania do wykonania prac określonych umową, to uznać należy, że tym samym nie wyłączyły stosowania art. 635 k.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 10 lutego 2011 r., I ACa 1051/10, LEX nr 898630).

Co się tyczy roszczenia wysuniętego przeciwko pozwanemu ad. 1 z tytułu zapłaty gwarancji Sąd Apelacyjny wskazuje, że za słuszny uznał naruszenie prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c., poprzez przyjęcie, że powodowe Miasto (...) W. jest zobowiązane udowodnić nie tylko fakty mające znaczenie dla rozstrzygnięcia, lecz również okoliczności prawne, takie jak obowiązywanie prawa publikowanego w dziennikach urzędowych (uchwała budżetowa Rady Miasta (...) W. na 2011 r.), na podstawie których należało ocenić to, czy P. B. - będąc dyrektorem (...) Zarządu Rozbudowy Miasta, realizującego budowę wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...), był uprawnionym do zgłoszenia w stosunku do Towarzystwa (...) żądania wypłaty gwarancji ubezpieczeniowej.

Jak zasadnie wywodził skarżący zgodnie z art. 13 pkt 7 ustawy z dnia 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych (t.j. Dz.U. z 2011 r. Nr 197, poz. 1172) w wojewódzkim dzienniku urzędowym ogłasza się uchwały budżetowe gmin, co dotyczyło także wskazanej powyżej uchwały budżetowej. Tym samym powód nie był zobowiązany do wykazywania jej treści, bowiem ta jako prawo powszechnie obowiązujące winna być znana Sądowi Okręgowemu i powinna zostać zastosowana w niniejszej sprawie.

Jak wskazał Sąd I instancji z dokumentu pełnomocnictwa dla P. B. wynikało, że zostało ono udzielone we wszelkich sprawach związanych z realizacją powierzonych inwestycji, określonych rzeczowo i wartościowo w budżecie Miasta (...) W., a do czasu jego uchwalenia, w projekcie budżetu przedłożonym Radzie Miasta (...) W., nie dłużej niż do 31 stycznia każdego roku budżetowego oraz w Wieloletniej Prognozie Finansowej, przyjętej przez Radę m.(...) W.. Niemniej bezzasadnie Sąd I instancji wywodził, że wobec takiej treści pełnomocnictwa, dla wykazania umocowania P. B. do wystąpienia z żądaniem wypłaty gwarancji, zdaniem Sądu Okręgowego, powód obowiązany był przedstawić dokumenty (akty prawa miejscowego), o których była mowa w pełnomocnictwie, bowiem jak wskazano powyżej akt prawa miejscowego, jako prawo powszechnie obowiązujące powinien być znany Sądowi Okręgowemu z urzędu.

Z załączonej do akt niniejszej sprawy kopii uchwały Nr (...) Rady m.(...) W. z dnia 31 stycznia 2011 r. w sprawie budżetu m.(...) W. na 2011 r., opublikowanej w Dzienniku Urzędowym Województwa (...) Nr (...) z 2011 r. wynika, że (...) Zarządowi Rozbudowy Miasta powierzono realizację w 2011 r. przedsięwzięcia o nazwie „Budowa wielofunkcyjnego Centrum dla osób z chorobą (...) wraz z modernizacją Domu Pomocy Społecznej przy ul. (...)”. Tym samym wątpliwości nie powinien budzić fakt, że P. B. – będąc Dyrektorem ww. jednostki organizacyjnej m.(...) W. uprawnionym był do zgłoszenia w stosunku do pozwanego ad. 1 żądania wypłaty gwarancji ubezpieczeniowej.

Tym samym Sąd Apelacyjny wywodzi, że wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego żądanie wypłaty z tytułu gwarancji zostało podpisane przez upoważnioną do tego osobę, a tym samym powinno zostać merytorycznie rozpoznane przez Sąd I instancji.

Zasadność omówionych powyżej zarzutów legła u podstaw kasatoryjnego rozstrzygnięcia apelacji powoda przez Sąd Apelacyjny, bez konieczności odnoszenia się do pozostałych zarzutów apelacji, bowiem z uwagi na powyższe oraz niewłaściwe ustalenie przez Sąd Okręgowy, że skarżący nie odstąpił od umowy z pozwanym ad. 2 i poprzez odwrócenie ciężaru dowodu Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, co implikowało konieczność uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, w toku którego Sąd ten obowiązany będzie od przeprowadzenia postępowania dowodowego co do merytorycznej zasadności zgłoszonych w pozwie roszczeń z uwzględnieniem powyższej argumentacji prawnej, co wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy poza uwzględnieniem wskazanych powyżej wskazówek, w razie dojścia do wniosku, że powództwo powinno być uwzględnione co do zasady winien rozważyć zgłoszone przez pozwanego żądanie miarkowania kary umownej oraz naruszenia zasad współżycia społecznego z art. 5 k.c.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny uznając, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy, na zasadzie art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji uchylając zaskarżone orzeczenie i przekazując sprawę Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Konsekwencją powyższego był orzeczenie o kosztach postępowania, o których Sąd Apelacyjny orzekł na zasadzie art. 108 § 2 k.p.c. pozostawiając Sądowi Okręgowemu rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.