Pełny tekst orzeczenia

I C 817/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Rejonowego Magdalena Bystrzycka

Protokolant

sekretarz sądowy Aleksandra Kasprzyk

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa D. A.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej siedzibą w S.

o zapłatę kwoty 20.000,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 lipca 2013 r. do dnia zapłaty

I. zasadza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda D. A. kwotę 11.000,00 (dziesięć tysięcy 00/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

II. zasadza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda D. A. kwotę 223,25 (dwieście dwadzieścia trzy 25/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 817/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 listopada 2013 roku powód D. A., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego), wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda, na podstawie art. 445 § 1 k.c. kwoty 20.000,00 zł, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wraz z ustawowymi odsetkami począwszy od dnia 28 lipca 2013 roku, tj. od dnia następującego po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody do dnia zapłaty, a także ustalenie odpowiedzialności pozwanego wobec powoda na przyszłość za skutki wypadku z dnia 28 czerwca 2013 roku. Nadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 28 czerwca 2013 roku w L. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której, doznał obrażeń ciała w postaci: stłuczenia kręgosłupa w odcinku L-S, silnych dolegliwości bólowych szyi i pleców oraz silnego stresu pourazowego.

Powód ze względu na postępujące dolegliwości bólowe głowy oraz kręgosłupa szyjnego w dniu 29 czerwca 2013 roku był hospitalizowany w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Wojewódzkiego Szpitala (...) ZOZ w L.. Jak wynika z dokumentacji medycznej, w szczególności z badania rezonansu magnetycznego przeprowadzonego u powoda, rozpoznano m.in. zmiany wytwórcze tylnych krawędziach trzonów (...) oraz zmiany najbardziej nasilone na poziomie C6/7. Obecnie powód kontynuuje leczenie oraz ma zaleconą rehabilitację. Pełnomocnik podniósł, iż sprawczyni wypadku J. D. w dniu zdarzenia korzystała z ochrony ubezpieczeniowej udzielonej przez pozwanego. Pismem z dnia 30 lipca 2013 roku w imieniu powoda zostało zgłoszone roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wyniku wypadku z dnia 28 czerwca 2013 roku. Pozwany po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego oraz odwoławczego, pismem z dnia 03 września 2013 roku odmówił powodowi zapłaty zadośćuczynienia. Z uzasadnienia decyzji pozwanego wynika, że „z przedstawionej dokumentacji szkodowej wynika, że w związku ze zdarzeniem z dnia 28 czerwca 2013 roku nie doszło uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia. Pozwany stwierdził, że zakres oraz charakter uszkodzeń pojazdu, wskazuje, że nie doszło do znacznych uszkodzeń pojazdu. W związku z powyższym pozwany nie znalazł podstaw do wypłaty zadośćuczynienia. Uwzględniając rodzaj doznanego przez powoda obrażeń ciała, konieczność leczenia oraz rehabilitacji, związany z tym ból, cierpienie oraz konsekwencje na przyszłość wydaje się, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., w niniejszej sprawie jest minimum 20.000 złotych. Podczas wypadku doznał obrażeń ciała w postać stłuczenia kręgosłupa w odcinku L-S, silnych dolegliwości bólowych szyi i pleców oraz silnego stresu pourazowego. Zakres uszczerbku na zdrowiu powoda można wstępnie oszacować na 5 %. Pełnomocnik powoda wskazał, iż jak wynika z dokumentacji medycznej leczenia, powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe oraz ma zalecone dalsze leczenie i rehabilitację. Odnosząc się do uzasadnienia odmowy zapłaty zadośćuczynienia oraz przyjęcia przez pozwanego odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia, powód podniósł, że przyczyna odmowy jest całkowicie chybiona i bezzasadna. Z dokumentacji medycznej, bowiem oraz notatki policyjnej w sposób nie budzący wątpliwości wynika, iż obrażenia ciała powoda powstały w związku ze zdarzeniem z dnia 28 czerwca 2013 roku. Z żadnej części decyzji pozwanego nie wynika przyczyna, dla którego odmówił przyjęcia odpowiedzialności za powstałą szkodę oraz na jakiej podstawie ustalił, że nie doszło do rozstroju zdrowia powoda. Zdaniem powoda pozwany nie wskazał, jakimi przesłankami, czy też faktycznymi ustaleniami pozwany kierował się przy wydaniu decyzji odmownej. Tymczasem z przepisu art. 34 ust. 1 z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. póz. 392, ze zm.) wynika, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W opinii powoda, analiza stanu faktycznego niniejszej sprawy prowadzi do wniosku, że uszkodzenia ciała powstały w związku z ruchem pojazdów: sprawczymi kolizji (która została ukarana mandatem) oraz powoda.

Uzasadniając natomiast zasadność samego roszczenia, powód wskazał, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego w tym przedmiocie, zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma charakter kompensacyjny i jego wysokość winna przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Powinno też uwzględniać nie tylko krzywdę istniejącą w chwili jej orzekania, ale także występującą w przyszłości, bowiem pokrzywdzony z pewnością będzie ją odczuwać (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2005 r., sygn. akt IV CSK 80/05 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004 r., sygn. akt V CS 282/03).

Powód przypomniał, że celem zadośćuczynienia jest złagodzenie doznanej krzywdy i przy ocenie j wysokości należy przede wszystkim uwzględnić nasilenie cierpień, zarówno fizycznych i psychicznych, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzeni; a także konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt II UKN 681/98). Zgodnie z obowiązującą linią orzecznictwa (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 31 grudnia 2010 roku, sygn. akt II UKN 6817 98), zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, a w związku z tym nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać odczuwalną wartość dla poszkodowanego. Ponadto, jak słusznie wskazał w wyroku Sąd Okręgowy z G. (wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 22 czerwca 2006 roku, sygn. akt II C 167/05, niepublikowany) zdrowie jest dobrem szczególnie cennym, wobec czego, przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra. Należy również podkreślić, że wpływ na rozmiar krzywdy doznanej przez powoda miał jego młody wiek. Jak bowiem słusznie konstatuje Sąd Najwyższy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2005 roku, sygn. akt III CK 392/04), utrata zdolności do pracy i możliwości samorealizacji oraz czerpania przyjemności z życia wywołuje niewątpliwie silniejsze cierpienia psychiczne u człowieka młodego, niż u człowieka w wieku dojrzałym czy wręcz podeszłym. Głębsze będzie poczucie krzywdy u człowieka, który doznał kalectwa będąc w pełni sił, niż u człowieka dotkniętego ograniczeniami związanymi z wcześniejszą niepełnosprawnością. Nie bez znaczenia w niniejszej sprawie jest również fakt, że powód w czasie zdarzenia miał 40 lat. Przed wypadkiem był sprawnym i zdrowym człowiekiem. Uraz kręgosłupa spowodowany wypadkiem niewątpliwie negatywnie wpływa nie tylko na samo zdrowie, ale również na funkcjonowanie powoda w dniu codziennym, o czym świadczy fakt, że powód odczuwa cały czas dolegliwości bólowe. Bardzo istotnym czynnikiem przy określaniu wysokości zadośćuczynienia jest wiek powoda. Inna jest bowiem, krzywda osoby młodej, która niewielki okres swojego życia cieszyła się pełnią zdrowia, inaczej natomiast krzywda ta oceniana jest z perspektywy osoby starszej, która przez dłuższy okres swojego życia korzystała z pełni sił (pozew – k. 2 – 4v; pełnomocnictwo procesowe – k. 6).

W dniu 02 stycznia 2014 roku powód, odpowiadając na wezwanie Sądu, wskazał kwotę 100 złotych jako wartość przedmiotu sporu w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za ewentualną dalszą szkodę, jaka może powstać w przyszłości. (pismo powoda – k. 36 – 36v).

W złożonej w dniu 20czerwca 2014 roku odpowiedzi na pozew, pozwana – (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w S., reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (radcę prawnego), wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pisma pozwana wskazała, iż analizując niniejszą sprawę, wzięła pod uwagę obiektywne kryteria takie jak: zakres uszkodzeń pojazdu powoda (zarysowania), które jednoznacznie wskazywały na bardzo małą siłę uderzenia w samochód powoda oraz stwierdzoną u powoda dyskopatię i zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Poczynione przez pozwaną ustalenia, potwierdziły brak możliwości doznania urazu w postaci dystorsji kręgosłupa odcinka szyjnego przez powoda, a ewentualne dolegliwości bólowe powoda miały związek z jego licznymi zmianami chorobowymi kręgosłupa, a nie z przedmiotowym zdarzeniem.

Zdaniem pozwanej, brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, aby powód doznał wskazanych dolegliwości w związku z zaistniałą kolizją i nie przedstawił żadnych obiektywnych dowodów, które uzasadniałyby jego żądanie. Doznany przez powoda uraz kręgosłupa został wykazany wyłącznie w przedłożonych przez niego zaświadczeniach lekarskich wystawionych na podstawie subiektywnych skarg powoda. Badający powoda lekarze nie mieli wiedzy o okolicznościach kolizji, o prędkości poruszających się pojazdów, miejscu uderzenia w samochód powoda i sile uderzenia, co de facto uniemożliwiało im postawienie obiektywnej diagnozy. Zatem – w opinii pozwanej – do powyższych zaświadczeń podchodzić z dużą dozą ostrożności, bowiem trudno uznać je za obiektywny dokument. Ubocznie pozwana wskazała, że powyższe zaświadczenia zostały wydane na wyraźną prośbę powoda, co również nie pozostaje bez wpływu na ocenę ich wiarygodności.

Pozwana wskazała ponadto, że z pozostałej dokumentacji medycznej załączonej do pozwu wynika, iż powód cierpi na dyskopatię oraz zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, a więc na schorzenia, które nie mają związku z wypadkiem, a które niewątpliwie mają wpływ na doznawany przez niego ból. Pozwana zwróciła uwagę, że do pozwu zostały załączone skierowania na rehabilitację z dnia 07 sierpnia 2013 roku i z dnia 24 października 2013 roku, brak jest natomiast jakiejkolwiek informacji, aby powód powyższą rehabilitację odbył, co rodzi uzasadnione wątpliwości w zakresie stosowania się przez powoda do zaleceń lekarskich. Ustosunkowując się do wskazanego w uzasadnieniu pozwu silnego stresu pourazowego, pozwana podniosła, że zarówno w toku postępowania likwidacyjnego, jak i do pozwu nie została załączona żadna dokumentacja, która potwierdzałaby powyższe twierdzenia. Mając natomiast na uwadze, że stwierdzenie stresu pourazowego wymaga wiadomości specjalnych, zdaniem pozwanej trudno uznać powyższe twierdzenia za udowodnione, skoro strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów na powyższą okoliczność. Jednocześnie pozwana podniosła, że gdyby powód rzeczywiście doznał silnego stresu pourazowego to z pewnością korzystałby z fachowej pomocy lekarzy specjalistów. Tymczasem zdaniem pozwanej należy uznać, że stan zdrowia powoda był na tyle dobry, że nie wymagał on korzystania z usług psychiatrów bądź psychologów. Odnosząc się do roszczenia zapłaty odsetek, pozwana podała, że nie uznaje zasadności roszczenia głównego, tym bardziej roszczenie o odsetki nie zasługuje na uwzględnienie. Pozwana wskazała, że powód w ogóle nie uzasadnił roszczenia w zakresie odsetek, a jedynie w petitum pozwu wskazał, iż żąda odsetek od dnia 28 lipca 2013 roku, to jest od dnia następnego po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody. Pozwana wskazała, że powód zgłosił szkodę w dniu 02 lipca 2013 roku, natomiast w dniu 28 czerwca 2013 roku, miała miejsce kolizja z udziałem powoda, a nie fakt zgłoszenia szkody (odpowiedź na pozew – k. 64 – 67; pełnomocnictwo procesowe – k. 70).

Do czasu zamknięcia rozprawy, strony pozostały przy swoich stanowiskach (protokół – k. 389v).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 28 czerwca 2013 roku w L., J. D., kierująca pojazdem marki T. (...) o nr rej. (...), zamierzając skręcić z ul. (...) w lewo w ulicę (...), nie zachowała należytej ostrożności i wymusiła pierwszeństwo przejazdu na jadącym prosto z ulicy (...) w ulicę (...), kierującym pojazdem marki C. (...) nr rej. (...) (bezsporne – kopia notatki policyjnej K – 60213/13 – k. 15; zeznania świadka J. D. – k. 188v – 189v; zeznania świadka M. A. – k. 189v – 190; zeznania świadka K. B. – k. 202v – 203).

D. A. początkowo nie odczuwał skutków kolizji, dopiero następnego dnia z uwagi na odczuwany ból kręgosłupa stawił się w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym Szpitala (...) Samodzielnego Publicznego ZOZ w L.. Po przeprowadzonym badaniu D. A. stwierdzono u niego stłuczenie kręgosłupa na odcinku L – S, nie stwierdzono zaburzeń neurologicznych, zalecono odpoczynek, przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz kontrolę w poradni ortopedycznej. Ponadto, wykonano u niego badanie USG jamy brzusznej, w wyniku którego, nie stwierdzono zmian pourazowych (kopia karty informacyjnej ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego – k. 19; kopia wyniku badania USG – k. 23; kopia wyników badani RTG – k. 24).

W dniu 10 lipca 2013 roku D. A. w Zakładzie (...) w L. przeszedł badanie rezonansu magnetycznego kanału rdzeniowego na poziomie odcinka lędźwiowego oraz szyjnego. W ich rezultacie stwierdzono u D. A. na odcinku kręgosłupa lędźwiowego L4/5, że prawostronna wewnątrzotworowa przepuklina jądra tarczy wypełnia światło prawego otworu m-kanałowego powodując kompresje prawego korzenia rdzeniowego oraz ucisk strefy buforowej worka oponowego; na odcinku L5/S1, że centralna przepuklina jądra tarczy powoduje ucisk worka oponowego, wypełnia oba zachyłki boczne z drażnieniem obu korzeni rdzeniowych; na wysokości C4/5, że zmiany wytwórcze na tylnych krawędziach trzonów i szerokopodstawna protruzja tarczy powodują ucisk brzusznej powierzchni rdzenia kręgowego i stenozę lewego otworu m-kręgowego z kompresją korzenia rdzeniowego; na poziomie C5/6 zmiany najbardziej nasilone, centralna przepuklina jądra tarczy osteofitoza krawędzi trzonów powodują kompresje przedniej powierzchni rdzenia oraz obustronne zwężenie otworów m-kręgowych; na poziomie C6/7 lewostronna przepuklina jądra tarczy wypełnia lewy zachyłek boczny ze zwężeniem lewego otworu m-kręgowego (wyniki badań – k. 25, 26).

D. A. dwukrotnie, w dniach 07 sierpnia i 24 października 2013 roku, otrzymał skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne (kopie skierowań – k. 21 – 22).

W dniu 29 września 2014 roku D. A. w Pracowni Rezonansu Magnetycznego Szpitala (...). M. K. SPZOZ w L. przeszedł badanie RM kręgosłupa szyjnego, w wyniku którego, stwierdzono w niego m.in. spłyconą lordozę szyjną (wynik badania – k. 185).

Ponadto, D. A. w Poradni (...) Urazowo – Ortopedycznej (...) w W., u lekarza M. B., prowadził leczenie dystorsji kręgosłupa C, L-S oraz naruszeń istniejących zmian zwyrodnieniowych odcinków C oraz L-S, które to leczenie w październiku 2013 roku zakończono (kopia historii choroby – k. 16 – 18; kopia zaświadczenia lekarskiego – k. 27).

Równocześnie D. A. korzystał z Poradni Neurologicznej (...) w L., gdzie również odczuwane dolegliwości kręgosłupa w postaci zmian zwyrodnieniowych na odcinku C oraz L-S (kopia historii choroby – k. 13 – 14, 175 - 184; kopia zaświadczeń lekarskich – k. 28 – 29).

W związku z urazem w postaci pourazowego zespołu bólowego korzeniowego L-S w przebiegu wielopoziomowej dyskopatii L4 – L5 – S1, Wojewódzka Komisja Lekarska MSW w L., orzeczeniem nr (...) z dnia 25 października 2013 roku, stwierdziła u D. A. 12 % uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem pozostającym w związku ze służbą (orzeczenie – k. 158).

Z uwagi na to, że sprawca kolizji – J. D., w chwili zdarzenia posiadała wykupioną polisę odpowiedzialności cywilnej nr (...) w (...) S.A. z siedzib w S., reprezentujące D. A. (...) Centrum (...), zwróciła się do w/w ubezpieczyciela o wszczęcie postępowania likwidacyjnego oraz wypłacenie poszkodowanemu odszkodowania (bezsporne).

Ubezpieczyciel sprawcy kolizji (...) S.A. wszczął postępowanie likwidacyjne pod sygnatura LU20/2510/13. Pismem z dnia 03 sierpnia 2013 roku ubezpieczyiel poinformował pełnomocnika poszkodowanego o braku podstaw do wypłacenia odszkodowania z uwagi na nieznaczny stopień uszkodzeń pojazdu oraz brak informacji o doznanych obrażeniach ciała przez poszkodowanego i odmówił wypłacenia odszkodowania (pismo ubezpieczyciela – k. 86).

W dniu 09 sierpnia 2013 roku, działający na zlecenie ubezpieczyciela S. M. oraz M. M. z firmy (...) s.c. Rzeczoznawcy techniki (...) i Ruchu Drogowego” w S., dokonali oględzin pojazdu D. A. i sporządzili raport U – (...), w którym opisali zakres uszkodzeń pojazdu oraz obrażeń ciała doznanych przez poszkodowanego i odczuwanych dolegliwości, odnosząc się również do przedłożonej przez niego dokumentacji lekarskiej. We wnioskach końcowych owego raportu uznano, iż jest zupełnie nieprawdopodobne, aby do wystąpienia takich wielopoziomowych zmian, jak opisywane na wykonanych badaniach obrazowych mogło dojść u D. A. w wyniku niegroźnej kolizji (kopia raportu U – (...) – k. 82 – 84).

Pismem z dnia 03 września 2013 roku, odpowiadając na odwołanie od odmowy przyznania odszkodowania D. A., ubezpieczyciel wskazał, iż w jego ocenie, wskutek zdarzenia z dnia 28 czerwca 2013 roku nie doszło do uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia u poszkodowanego i podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko o odmowie wypłacenia odszkodowania, równocześnie wskazując możliwość wystąpienia na drogę sądową (pismo ubezpieczyciela – k. 87 – 88).

D. A. w ramach stosunku pracy, był objęty polisą nr (...) i ubezpieczeniem grupowym z (...) S.A. z siedzibą w W., na wypadek trwałego uszczerbku na zdrowiu ubezpieczonego. Po zgłoszeniu zaistniałego w dniu 28 czerwca 2013 roku zdarzenia do w/w ubezpieczyciela, w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego, ustalono u niego trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 1 % oraz przyznano świadczenie w wysokości 700 złotych (bezsporne – dokumentacja medyczna – k. 133).

W dniu 17 września 2004 roku D. A. doznał urazu w postaci skręcenia stawu skokowo – goleniowego prawego, upośledzającego funkcję kończyny. W związku z tym urazem Wojewódzka Komisja Lekarska MSWiA w L., orzeczeniem nr (...), z dnia 09 grudnia 2004 roku, stwierdziła u niego 10 % uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem pozostającym w związku ze służbą (kopia orzeczenia – k. 156).

W 2004 roku D. A. w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Ministerstw Spraw Wewnętrznych w L. odbywał zabiegi fizjoterapeutyczne (kopie zaświadczeń – k. 162 – 164).

W dniu 22 maja 2012 roku D. A. doznał urazu palca III prawej ręki miernie upośledzającego funkcję ręki. W związku z tym urazem Wojewódzka Komisja Lekarska MSW w L., orzeczeniem nr (...) z dnia 17 października 2012 roku stwierdziła u niego 4 % uszczerbek na zdrowiu w związku z wypadkiem pozostającym w związku ze służbą (orzeczenie – k. 157).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił zarówno na podstawie okoliczności bezspornych i przyznanych przez strony, jak i całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, tj. powołanych powyżej dowodów z dokumentów prywatnych i urzędowych, zeznań świadków J. D. (k. 188v – 189), M. A. (k. 189v), K. B. (k. 202v – 203), oraz dowodu z przesłuchania w charakterze strony powoda D. A. (k. 389v).

Dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia, poza okolicznościami bezspornymi oraz wprost przyznanymi przez strony, opierają się przede wszystkim na uznanych za całkowicie wiarygodne dowodach nieosobowych, w tym przede wszystkim dokumentacji przedstawionej przez powoda, w tym dokumentacji medycznej nadesłanej przez właściwe, a wskazane powyżej ośrodki leczenia. Ich autentyczność i miarodajność nie była kwestionowana przez żadną ze stron niniejszego procesu.

Sąd uznał za wiarygodne zarówno zeznania o świadków, jak i powoda, przesłuchanego w charakterze strony w trybie art. 299 k.p.c., na okoliczność kolizji drogowej z dnia 28 czerwca 2013 roku oraz cierpień doznanych przez powoda na skutek powyższej kolizji drogowej. Zarówno świadkowie jak i powód złożyli zeznania, które w ocenie Sądu uznać należało za spójne, konsekwentne, logiczne i pozostające w korelacji z innymi dowodami dopuszczonymi w sprawie, w szczególności z dokumentacją medyczną przedłożoną przez powoda. W ocenie Sądu powód również niewątpliwie szczerze przedstawił wszystkie okoliczności sprawy, w tym swoje przeżycia i odczucia doznawane w związku z kolizją drogową z dnia 28 czerwca 2013 roku, jak i skutki zdarzenia odczuwane do dnia dzisiejszego.

Z uwagi na to, że w sprawie zaszła konieczność zasięgnięcia wiedzy specjalnej, w odpowiedzi na wnioski stron, postanowieniem z dnia 01 grudnia 2014 roku dopuszczono dowód z opinii biegłego z zakresu neurologii na okoliczność określenia uszkodzeń ciała, układów i narządów, które powstały w wyniku wypadku, wpływających na zdrowie powoda oraz określenie stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu pozostającego w związku z urazem, którego powód doznał w wypadku w dniu 28 czerwca 2013 roku, określenia czy uszkodzone w wyniku zdarzenia organ, narząd lub układ był już funkcjonalnie upośledzony przed wypadkiem, określenia wpływu urazu lub braku takiego wpływu na powstanie niezdolności do pracy oraz określenie czasu jej trwania, określenia czy w związku z obrażeniami ciała doznanymi w wypadku powód wymagał lub wymaga opieki osób trzecich, a jeżeli tak to w jakim zakresie, przez jaki okres i w jakich czynnościach, określenia przez jaki okres i jakiego rodzaju leki lub środki medyczne muszą oraz musiały być stosowane w skutek obrażeń ciała doznanych w wypadku (postanowienie – k. 203v).

W dniu 16 stycznia 2015 roku A. S. – biegła z listy Sądu Okręgowego w Lublinie złożyła opinię lekarską, w której odpowiadając na pytania Sądu wskazała zakres obrażeń doznanych przez powoda wyniku kolizji drogowej z dnia 28 czerwca 2013 roku, tj. stłuczenia odcinka lędźwiowego kręgosłupa, którego następstwem był zespół bólowy kręgosłupa z podrażnieniem istniejącej rozległej artrozy zmian zwyrodnieniowych) kręgosłupa. Nadto stwierdziła, że w związku z doznanymi obrażeniami powód nie wymagał i nie wymaga opieki i pomocy osób trzecich. Doznane podrażnienie zmian zwyrodnieniowych wymagało przyjmowania leków p/bólowych. Zgodnie z zaświadczeniem od leczącego neurologa leczenie zakończono dnia 14 października 2013 roku. W wypadku powód nie doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu. Podrażnienie istniejącej artrozy lędźwiowej z następowym zespołem bólowym sprowadza długotrwały uszczerbek wg pozycji 94c – 3 % (przy zastosowaniu § 8 p.3) (opinia – k. 212 – 213).

W związku ze zgłoszeniem przez pozwaną uwag do powyższej opinii (pismo wraz z zastrzeżeniami – k. 221), biegła w dniu 10 marca 2015 roku złożyła opinię uzupełniającą. W jej treści biegła, na podstawie dostępnej dokumentacji lekarskiej, stwierdziła, że po urazie dnia 28 czerwca 2013r. powód był zmuszony korzystać z leczenia u neurologa, ortopedy oraz z rehabilitacji. Stłuczenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa stwierdzono w Szpitalu Wojewódzkim w L. – bezpośrednio po wypadku. Duże zmiany chorobowe podrażnione przez uraz znacznie nasiliły dolegliwości bólowe. Biegła wskazała, że uraz może być powodem przesunięcia tarcz międzykręgowych, jądra miażdżystego w chorym kręgosłupie i zwiększyć ucisk na struktury wewnątrzkanałowe. Badanie neurologiczne przeprowadzono u poszkodowanego 1,5 roku po urazie, a po takim okresie stwierdza się tylko stałe, utrwalone odchylenia od normy. Zdaniem biegłej trudno spodziewać się utrzymywania objawów korzeniowych przez 1,5 roku, jeśli powód korzystał z leczenia i rehabilitacji. Uwzględniając zmiany chorobowe, biegła oceniła uszczerbek poniżej normy, według tabeli (5 % najniższy po urazie) – na 3 %. Zdaniem biegłej, uwzględniając dokumentację medyczną i aktualny stan badanego, orzeczenie 1 % uszczerbku zgodnie z żądaniem pozwanej byłoby dla powoda krzywdzące (opinia uzupełniająca – k. 279).

Do powyższej opinii strony nie zgłosiły uwag (bezsporne).

Postanowieniem również z dnia 01 grudnia 2014 roku, Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej na okoliczność ustalenia związku przyczynowo – skutkowego doznanych przez powoda obrażeń ciała ze zdarzeniem drogowym z dnia 28 czerwca 2013 r. oraz ustalenia czy możliwe jest stwierdzenie na podstawie obiektywnych kryteriów, to jest pełnej dokumentacji medycznej powoda (stwierdzone zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, dyskopatia) oraz z zakresu uszkodzeń pojazdu powoda, by powód w wyniku kolizji doznał dystorsji odcinka szyjnego kręgosłupa; jaki jest mechanizm powstawania dystorsji kręgosłupa szyjnego w przypadku kolizji drogowych, w szczególności czy jest możliwe, aby doszło do dystorsji kręgosłupa szyjnego w przypadku kolizji samochodowych polegających wyłącznie na zarysowaniu samochodu, a więc przy bardzo małej sile uderzenia (postanowienie – k. 203 – 203v).

W dniu 20 lutego 2015 roku M. G. – biegły z listy Sądu Okręgowego złożył do akt sprawy opinię, w której odpowiadając na pytania Sądu:

1. opisał mechanizm powstania dystorsji kręgosłupa szyjnego w przypadku kolizji drogowej;

2. wskazał, iż stwierdzona u powoda dystorsja jest typowym następstwem uderzenia w tył pojazdu – nawet przy niewielkiej prędkości;

3. wyjaśnił, że badanie wykonane następnego dnia po zdarzeniu, nie wykazało uchwytnych zmian patologicznych, natomiast wykonane pewien czas po zdarzeniu wykazało uchwytne zaawansowane zmiany patologiczne w obrębie szyjnego, lędźwiowego i lędźwiowo-krzyżowego odcinka kręgosłupa. Zaawansowane zmiany w kręgosłupie (stwierdzone dnia 10 lipca 2013 roku) mogły powstać w następstwie urazu odgięciowego kręgosłupa szyjnego (zwane też urazem biczowym kręgosłupa tzw. whiplash) jako następstwo uderzenia w tył samochodu (następstwo urazu z dnia 28 czerwca 2013 roku);

4. jego zdaniem, z medycznego punktu widzenia, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przyjąć, że zaistniał związek przyczynowo – skutkowy między stwierdzonymi zmianami w kręgosłupie D. A., a zdarzeniem drogowym z dnia 28 czerwca 2013 roku;

5. wskazał, iż badaniem bezpośrednio po urazie dostępnymi metodami badawczymi, obrazowymi, zazwyczaj nie stwierdza się uchwytnych zmian patologiczne będących następstwem urazu odgięciowego kręgosłupa (tzw. uraz „z bicza” – whiplash). Zmiany te w postaci nadmiernego naciągnięcia więzadeł / skręcenia kręgosłupa powodują wystąpienie uchwytnych zmian po upływie pewnego czasu zazwyczaj w kilka tygodni po urazie,

(opinia – k. 226 – 237).

Z uwagi na to, że pozwana zgłosiła zastrzeżenia i wniosła o sporządzenie opinii uzupełniającej (pismo – k. 282 – 283), biegły w dniu 20 kwietnia 2015 roku złożył opinię uzupełniającą, w której odpowiadając na uwagi pozwanej podał, że:

1. przeprowadzonych badań wynika jednoznacznie, że po urazie (bezpośrednio po urazie i następnego dnia) u D. A. nie stwierdzono zmian w kręgosłupie;

2. ból/dolegliwości bólowe mogą wystąpić bezpośrednio po urazie, lub z pewnym opóźnieniem. Opóźnienie to może wynosić kilka/kilkanaście godzin, kilka dni, a nawet opóźnienie to może wystąpić później, bowiem uszkodzone tkanki (naderwane więzadła) stają się opuchnięte (obrzmiałe) i sztywne. Naderwanie/skręcenie podlega wygojeniu, z pozostawieniem utrzymujących się dolegliwości bólowych, pozostaje sztywność. Procesem zejściowym naderwania tkanek (więzadeł) może być proces wytwórczy przejawiający się uchwytnymi radiologicznie zmianami;

3. pozostałym zakresie, biegły podtrzymał wnioski, jakie zawarł w swojej opinii głównej,

(opinia uzupełniająca – k. 306 – 315).

Do powyższej opinii strony nie zgłosiły zastrzeżeń (bezsporne).

Z uwagi na treść wniosku pozwanej z dnia 13 maja 2015 roku, postanowieniem z dnia 22 czerwca 2015 roku Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego z dziedziny ortopedii i traumatologii na okoliczność związku przyczynowo – skutkowego zmian patologicznych kręgosłupa występujących u powoda D. A., stwierdzonych w badaniu wykonanym za pomocą rezonansu magnetycznego z dnia 10 lipca 2013 roku, a wypadkiem z dnia 28 czerwca 2013 roku (postanowienie – k.348 – 348v).

W dniu 01 września 2015 roku A. A. (2) – biegły z listy Sądu Okręgowego w Lublinie złożył opinię w treści której, odpowiadając na pytania Sądu opisał zakres doznanych przez powoda w wyniku kolizji z dnia 28 czerwca 2013 roku obrażeń oraz odczuwanych dolegliwości. W opinii biegłego widoczne w obrazie rezonansu magnetycznego z dn. 10 lipca 2013 roku zmiany mają charakter samoistnych zmian zwyrodnieniowych oraz przepuklin jąder miażdzystych powodujących ucisk na korzenie rdzeniowe. Jego zdaniem jest zupełnie nieprawdopodobne, aby do opisywanych zmian w badaniach obrazowych mogło dojść w tak krótkim czasie po kolizji, biorąc pod uwagę opisywany przez rzeczoznawców (...) i Ruchu Drogowego statyczny charakter kolizji, powodujący impuls uderzenia praktycznie nieodczuwalny dla powoda. Niemniej jednak, zdaniem biegłego, kolizja, która miała miejsce dnia 28 czerwca 2013 roku mogła wpłynąć na nasilenie występujących wcześniej zmian w obrębie kręgosłupa, przez co pogorszyć jakość życia i wywołać lub nasilić dolegliwości bólowe, jak także doprowadzić do nawrotu objawów korzeniowych, które zostały zaleczone w 2007/2008 roku. W opinii biegłego nierzadko zmiany zwyrodnieniowe przebiegają bez poważniejszych objawów, ubytków neurologicznych, a dopiero uraz, często niewielki, wyzwala zespół bólowy lub pojawienie się zaburzeń neurogennych pod postacią drętwień, mrowień, parestezji w obrębie kończyn, aż do zaburzeń czucia, czy niedowładów. Tym samym uraz, którego doznał pacjent w wyniku wypadku komunikacyjnym, mógł być elementem wywołującym nasilenie objawów nerologicznych w obrębie kończyn (opinia – k. 363 – 365v).

Do powyższej opinii, strony nie zgłosiły zastrzeżeń (z.p.o. – kl.373; pismo powoda – k. 374).

W ocenie Sądu, wywołane w sprawie opinie, opracowane przez wyżej wymienionych biegłych, spełniają wymagania stawiane im przez przepisy proceduralne, są bowiem zupełne, jasne i niesprzeczne, a wyrażone w nich wnioski stanowcze i wyważone. Powyższe argumenty pozwoliły sądowi uznać je za opinie przekonujące. Zgłoszone zastrzeżenia do opinii w żaden sposób nie pozbawiły ich mocy dowodowej. Biegli każdorazowo skrupulatnie odnosili się do wszelkich uwag, a argumenty przedstawione w opiniach uzupełniających, jawią się jako przekonujące.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

W rozpoznawanej sprawie poza sporem pozostawały okoliczności faktyczne zdarzenia z dnia 28 czerwca 2013 roku, w tym wina kierującej pojazdem marki T. (...) nr rej. (...), za spowodowanie kolizji drogowej, w wyniku której, powód doznał urazu kręgosłupa na odcinku L – S, silnych dolegliwości bólowych szyi i pleców oraz silnego stresu pourazowego. Bezsporna była również zasada odpowiedzialności pozwanego, u którego ubezpieczony był samochód sprawcy zdarzenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany kwestionował jedynie rozmiar krzywdy doznanej przez powoda w związku ze zdarzeniem, a co za tym idzie spór był tylko, co do wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Natomiast zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 roku, Nr 124, poz. 1152) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie zaś z art. 35 tej ustawy ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Z wykładni przytoczonych norm należy zatem wywieść wniosek, iż ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody.

W niniejszej sprawie powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej uzależnione było od zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, za które uznać należało kolizję pojazdów: samochodu marki T. (...) nr rej. (...), który doprowadził do uderzenia w samochód marki C. nr rej. (...), którym kierował powód.

Odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu prowadzonego przez sprawcę kolizji również nie była kwestionowana, co do zasady. Wyrazem tego było przyznanie przez pozwaną swojej odpowiedzialności za zdarzenia, przy jednoczesnej odmowie wypłaty jakichkolwiek świadczeń, z uwagi na brak uszkodzeń ciała lub rozstroju zdrowia.

Wobec faktu, że do powstania szkody doszło na skutek zderzenia (kolizji) pojazdów, podstawę prawną roszczenia o zapłatę stanowią przepisy Kodeksu cywilnego normujące odpowiedzialność samodzielnych posiadaczy pojazdów wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, a więc art. 436 § 1 k.c. w związku z art. 435 § 1 k.c. oraz art.436 § 2 k.c. i art. 415 k.c.

Zgodnie z treścią art. 435 § 1 k.c., prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch z pomocą sił przyrody (pary, gazu, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Z kolei według art. 436 §1 k.c. odpowiedzialność przewidzianą w artykule poprzedzającym ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody. Jednakże, gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. Z kolei art. 436 § 2 k.c. przewiduje ograniczenie tej odpowiedzialności, przez powrót do zasad ogólnych. Zgodnie z tym ostatnim przepisem, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Odpowiedzialność na zasadach ogólnych polega na oparciu jej na zasadzie winy, nie zaś ryzyka, na podstawie art. 415 k.c. W konsekwencji podstawą odpowiedzialności samoistnych posiadaczy środków komunikacji biorących udział w zderzeniu jest wyrażona w art. 415 k.c. zasada winy. W myśl powołanego przepisu, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Wina sprawcy kolizji była niewątpliwa, a nadto nie była kwestionowana ani na etapie postępowania likwidacyjnego ani w toku rozprawy w niniejszej sprawie. Kwestia ta nie wymaga zatem szerszego omówienia.

W prawie polskim obowiązuje zasada pełnego odszkodowania, usankcjonowana w art. 361 § 2 k.c. Zgodnie z tą zasadą pozwany winien naprawieniem szkody objąć wszelkie straty, które poszkodowany poniósł na skutek zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę.

W rozpoznawanej sprawie sporny był zakres szkody (krzywdy) doznanej przez powoda na skutek zdarzenia z dnia 28 czerwca 2013 roku, a w konsekwencji – wysokość należnego powodowi dodatkowego zadośćuczynienia za doznaną wskutek kolizji krzywdę i odczuwane cierpienie.

Naprawienie szkody niemajątkowej w postaci zasądzenia zadośćuczynienia może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie. Prawną podstawę zasądzenia zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie stanowią przepisy art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c.

Stosownie do treści przepisu art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast w myśl przepisu art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie winno być zatem „odpowiednie”. Użycie w przepisie pojęcia o niedookreślonym charakterze powoduje, iż przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, jako „odpowiedniego”, Sąd korzysta z daleko idącej swobody.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, iż skutkiem zderzenia pojazdów było powstanie szkody niemajątkowej przejawiającej się w cierpieniach fizycznych doznanych przez D. A..

W pierwszej kolejności wskazać należy na uszczerbek na zdrowiu powoda ustalony został przez biegłego sądowego – lekarza neurologa A. S., który w opiniach z dnia 16 stycznia 2015 roku i z dnia 10 marca 2015 roku, sporządzonej na zlecenie Sądu ustaliła, że powód D. A. na skutek zdarzenia z dnia 28 czerwca 2013 roku, doznał stłuczenia odcinka lędźwiowego kręgosłupa, którego następstwem był zespół bólowy kręgosłupa z podrażnieniem istniejącej rozległej artrozy zmian zwyrodnieniowych) kręgosłupa. W związku z tym biegła ustaliła i orzekła, że D. A. doznał 3 % (na podstawie pozycji tabeli nr 94.a.) długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego skutkami kolizji z dnia 28 czerwca 2013 roku (opinia – k. 212 – 213, 279 ). Natomiast, jak wynika z opinii biegłego sądowego M. G., z dnia 20 lutego 2015 roku oraz z dnia 20 kwietnia 2015 roku, bezpośrednio po urazie i następnego dnia u D. A. nie stwierdzono zmian w kręgosłupie, zaawansowane zmiany w kręgosłupie mogły powstać w następstwie urazu odgięciowego kręgosłupa szyjnego (zwane też urazem biczowym kręgosłupa tzw. whiplash) jako następstwo uderzenia w tył samochodu, zmiany te w postaci nadmiernego naciągnięcia więzadeł/skręcenia kręgosłupa powodują wystąpienie uchwytnych zmian po upływie pewnego czasu zazwyczaj w kilka tygodni po urazie (opinie – k. 226 – 237, 306 – 315). Z kolei, biegły sądowy z dziedziny (...) w opinii z dnia 01 września 2015 roku jest zupełnie nieprawdopodobne, aby do opisywanych zmian w badaniach obrazowych mogło dojść w tak krótkim czasie po kolizji, biorąc pod uwagę opisywany przez rzeczoznawców (...) i Ruchu Drogowego statyczny charakter kolizji, powodujący impuls uderzenia praktycznie nieodczuwalny dla powoda. Niemniej jednak, zdaniem biegłego, kolizja, która miała miejsce dnia 28 czerwca 2013 roku mogła wpłynąć na nasilenie występujących wcześniej zmian w obrębie kręgosłupa, przez co pogorszyć jakość życia i wywołać lub nasilić dolegliwości bólowe, jak także doprowadzić do nawrotu objawów korzeniowych, które zostały zaleczone w 2007/2008 roku (opinia – k. 363 – 365v).

Podkreślenia wymaga, że ustalenie stopnia i zaawansowania chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga wiadomości specjalnych, a zatem, okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). Albowiem to opinia biegłych ma na celu ułatwienie Sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 07 listopada 2000 roku w sprawie sygn. akt I CKN 1170/98, OSNC 2001/4/64).

Z tych względów w ocenie Sądu Rejonowego ustalenia obojga biegłych należało uwzględnić przy ocenie rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę, w szczególności w zakresie doznanego przez niego uszczerbku na zdrowiu będącego wynikiem kolizji drogowej z dnia 05 lipca 2013 roku.

Zauważenia przy tym wymaga, iż przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania, do ustalania procentowego uszczerbku na zdrowiu, nie mają bezpośredniego zastosowania do określania przez Sąd o zasadzie i wysokości zadośćuczynienia w związku z odpowiedzialnością ubezpieczyciela z tytułu umów ubezpieczeniowych. Określając o zasadzie i wysokości zadośćuczynienia przeznaczonego dla poszkodowanego, bierze się bowiem pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności zakres i trwałość doznanych cierpień fizycznych i krzywd na tle psychologicznym. Procentowy uszczerbek na zdrowiu może mieć tutaj walor wyłącznie pomocniczy, a nie decydujący, jak w przypadku określania wysokości jednorazowego odszkodowania na podstawie przepisów wskazanego rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

Kryteria, którymi winien kierować się Sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia zostały wskazane w judykaturze.

Sąd Rejonowy w pełni podziela utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 28 września 2001 roku (sygn. III CKN 427/00 LEX nr 52766), że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny. W związku z powyższym jego wysokość ma przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy.

Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX nr 50884).

Zgodnie z ugruntowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie poglądem ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar, należy wziąć pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym: czas trwania i stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, postawę sprawcy i inne czynniki podobnej natury (wyrok Sądu Najwyższego dnia 18 kwietnia 2002 roku, II CKN 605/00, niepubl.).

Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem wzbogacenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Na wysokość zasadzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia miał wpływ zarówno procentowy długotrwały uszczerbek na zdrowiu stwierdzony przez biegłego – lekarza neurologa A. S., rozmiar cierpień fizycznych związanych z obrażeniami po wypadku i ich uciążliwym leczeniem, a także dyskomfort związany z niewątpliwymi cierpieniami fizycznymi.

Niewątpliwym bowiem jest, iż powód odczuwał cierpienie fizyczne, a więc ból i dolegliwości związane z urazem kręgosłupa. Powód doznał szkody na osobie – urazu kręgosłupa z następowymi bólami i zawrotami głowy, dystorsji odcinka kręgosłupa lędźwiowego z następowym przewlekłym zespołem bólowym. Uraz ten, jak wynika z zebranego materiału dowodowego, w szczególności z opinii biegłych M. G. i A. A. (2), był bezpośrednim skutkiem kolizji, w jakiej brał udział powód w dniu 28 czerwca 2013 roku.

W wyniku doznanych obrażeń kręgosłupa u powoda wystąpiły dolegliwości bólowe, których charakter był zróżnicowany w zależności od stadium leczenia jego skutków. W pierwszym okresie (bezpośrednio po wypadku) przez kilkanaście godzin powód nie odczuwał dolegliwości powypadkowych, jednak dolegliwości te uaktywniły się u niej ze znacznym natężeniem w następnych dniach. Po rozpoczęciu leczenia neurologicznego oraz leczenia farmakologicznego, bóle kręgosłupa szyjnego zmniejszały się, natomiast bólowa niewydolność kręgosłupa nadal się utrzymywała przez kilka tygodni, powód w tym czasie doznał ograniczeń w wykonywaniu wszystkich obowiązków. Przede wszystkim powód uskarża się na drętwienia w łydkach, które odczuwa po dłuższym przebywaniu w jednej pozycji ciała. Ponadto, przed zdarzeniem powód aktywnie uprawiał sport, w postaci udziału w grach zespołowych, a po zdarzeniu może jedynie spokojnie pływać oraz wolno jeździć na rowerze.

Na rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę miała również wpływ okoliczność, że skutki uczestnictwa w zdarzeniu miały wpływ na wykonywaną przez powoda pracę zawodową. Powód jest funkcjonariuszem policji w wydziale kryminalnym, które to zajęcie wymaga od niego pełnej sprawności fizycznej, w większym stopniu niż u przeciętnego mężczyzny w jego wieku. Niewątpliwie, następstwa doznanego urazu musiały negatywnie oddziaływać na wykonywane przez niego obowiązki zawodowe, zwłaszcza w pierwszym okresie powrotu do zajęć po zdarzeniu. Mieć przy tym na uwadze należy charakter pracy, która poza tym, że wiąże się z częstym przebywaniem w ruchu, to dodatkowo zmusza powoda do utrzymywania przez wiele godzin dziennie wymuszonej – siedzącej pozycji ciała, co w sposób oczywisty obciąża kręgosłup oraz powoduje drętwienia kończyn.

Sąd wziął pod uwagę również niewątpliwe cierpienia powoda, jakich doznał w związku z kolizją, a których konsekwencje objawiały się w trakcie jego leczenia, a związane były z ograniczeniami fizycznymi w trakcie przyjmowania zabiegów rehabilitacyjnych oraz niemożliwością uprawiania sportów w okresie leczenia (jak już wcześniej wskazano, powód przed wypadkiem aktywnie grał w piłkę nożna oraz w koszykówkę).

Podkreślenia też wymaga, że ścisłe pieniężne określenie rozmiarów szkody powoda jest jednak niemożliwe. Zgodnie więc z art. 332 k.p.c., jeżeli w sprawie o naprawienie szkody ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, Sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważaniu wszystkich okoliczności sprawy.

W ocenie Sądu zasądzona kwota pozwoli powodowi zrekompensować wszelkie doznane cierpienia i poniesione krzywdy. W ocenie Sądu, przy uwzględnieniu krzywdy doznanej przez powoda, a będącej w normalnym związku przyczynowym z zaistniałą kolizją drogową z dnia 28 czerwca 2013 roku, jej wieku (42 lata) – zasądzona wyrokiem tytułem zadośćuczynienia kwota 11.000 zł jest utrzymana w rozsądnych granicach, które odpowiadają aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Zdaniem Sądu, powyższa kwota zadośćuczynienia z pewnością nie ma znaczenia symbolicznego, a równocześnie nie wynagradza krzywdy doznanej przez powoda ponad konieczną miarę. Z tych samych względów żądanie zasądzenia zadośćuczynienia ponad w/w kwotę należało ocenić jako wygórowane i w związku z tym nie zasługujące na uwzględnienie.

Nie uszło uwadze Sądu, iż powód cierpiał na samoistne zmiany zwyrodnieniowe oraz przepuklinę jader miażdżystych powodujących ucisk na korzenie nerwowe, przed zaistnieniem przedmiotowego zdarzenia. Zmiany te wynikały jak podkreślił biegły z zakresu ortopedii A. A. (2) z przewlekłego przeciążania kręgosłupa i sumowania mikrourazów.

Jeśli chodzi o początek daty płatności odsetek od zadośćuczynienia i odszkodowania, to stosownie do treści art. 481 § 1 k.c. wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, które jest wymagalne. Ugruntowany jest pogląd, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia należy do roszczeń, których termin spełnienia nie jest określony, a więc zależy od wezwania do zapłaty przez wierzyciela.

Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.

Przepis art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tj. Dz. U. z 2003 roku, 124, poz. 1152) stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Z dołączonych przez pozwanego akt szkody wynika, iż zgłoszenie szkody na osobie powoda nastąpiło w dniu 2 lipca 2013 roku, zatem niewątpliwie pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą świadczeń dochodzonych przez powoda od dnia 3 sierpnia 2013 roku.

Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda D. A. kwotę 11.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 03 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty (punkt I wyroku) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku).

W myśl art. 108 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.), sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. ustanawia natomiast ogólną regułę, według której strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty procesu, którymi są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Z kolei zgodnie z przepisem art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W niniejszej sprawie powództwo zostało uwzględnione co do należności głównej w ok. 55 %, tj. w kwocie 11.000 złotych z dochodzonej kwoty 20.000 złotych.

Powód poniósł koszty procesu w kwocie 4.267 złotych, na które składały się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 1.050 złotych, 2.400 złotych kosztów zastępstwa procesowego (na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), 17 złotych opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego oraz 600 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Na koszty procesu poniesione przez pozwanego w wysokości 4.952,31 złotych, składały się natomiast: 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa procesowego oraz 2.535,21 złotych tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Uwzględniając powyższe Sąd zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w S. na rzecz powoda D. A. kwotę 223,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt III wyroku).

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych przepisów, Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji wyroku.