Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XI C 2203/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

W., dnia 14 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu XI Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Małgorzata Bojarska

Protokolant:Ewa Chorzępa

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2016 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa (...) z siedzibą we W.

przeciwko J. J.

- o zapłatę 6 662,53 zł.

I.  powództwo oddala;

II.  zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 1 200 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt XI C 2203/15

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) z siedzibą we W. wniosła o zasądzenie od pozwanego J. J. kwoty 6.662,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi naliczanymi za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Strona powodowa zażądała również zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu powyższego żądania strona powodowa podniosła, że przedmiotowa wierzytelność powstała w wyniku zawarcia przez pozwanego z Bankiem (...) S.A. umowy z dnia 4 listopada 2003 r., z której pozwany nie wywiązał się w terminie. Podała, że na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 25 czerwca 2013 r. nabyła od pierwotnego wierzyciela wierzytelność względem pozwanego. Wskazano, że na wartość przedmiotu sporu składa się: kwota 3.173,86 zł tytułem należności głównej oraz kwota 3.488,67 zł tytułem odsetek skapitalizowanych od należności głównej. Pomimo wezwania do zapłaty pozwany nie uregulował zadłużenia.

Na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2016 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Podniósł zarzut braku legitymacji czynnej strony powodowej oraz nieudowodnienia roszczenia co do zasady, jak i co do wysokości. Ponadto wskazał, iż roszczenie dochodzone w niniejszym postępowaniu przedawniło się.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 czerwca 2013 r. pomiędzy Bankiem (...) S.A. z siedzibą we W. a (...) z siedzibą we W. została zawarta umowa sprzedaży wierzytelności. Przedmiotem umowy było przeniesienie wymagalnych wierzytelności przysługujących Bankowi od dłużników, wynikających z niespłaconego kapitału oraz odsetek od tych należności, kar umownych, zwrotu kosztów i opłat związanych z należnością główną. Wierzytelności te zostały wymienione w załączniku nr 2 do umowy. Załącznik nr 3 do umowy zawierał dodatkowo aktualny stan zadłużenia poszczególnych dłużników. W umowie strony przewidziały, że wierzytelności przechodzą na nabywcę pod warunkiem uiszczenia przez niego w całości ceny kupna (pkt 16.6).

Sporządzony został druk o nazwie „wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy cesji”, stanowiący automatycznie wygenerowany wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy sprzedaży wierzytelności pomiędzy Bankiem (...) S.A. a (...). Wskazano w nim m.in. imię i nazwisko pozwanego, jego adres zamieszkania, kwotę udzielonego mu kredytu w wysokości 5.000,00 zł, kapitał w wysokości 3.173,86 zł, odsetki w kwocie 2.648,60 zł, a także numer i datę umowy zawartej przez J. J. i Bank (...) S.A.

/dowód:

1.  wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji analitycznej – k. 8,

2.  umowa sprzedaży wierzytelności z 25.06.2013 r. – k. 9-13,

3.  wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy cesji – k. 14/

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie należy wyjaśnić, że zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (art. 509 § 2 k.c.). Na skutek przelewu, wierzytelność cedenta (dotychczasowego wierzyciela) przechodzi na cesjonariusza (nabywcę wierzytelności) w takim stanie, w jakim dotychczas istniała. Zasadniczo cesja nie wpływa na kształt wierzytelności, zmienia się jedynie podmiot uprawniony do żądania świadczenia. Warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu i rozporządzenia wierzytelnością jest to, aby była ona zindywidualizowana. Określenie stosunku prawnego, z którego ona wynika oznacza zatem wskazanie stron tego stosunku, świadczenia, jak również jego przedmiotu.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia powyższych faktów spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Normie tej w warstwie procesowej odpowiadają art. 3 k.p.c., zgodnie z którym strony zobowiązane są przedstawiać dowody i art. 232 k.p.c., według którego strony są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z jakich wywodzą skutki prawne.

W ocenie Sądu strona powodowa nie wykazała legitymacji czynnej w niniejszej sprawie. Należy zauważyć, iż strona powodowa wywodziła swoje roszczenie przeciwko pozwanemu J. J. z umowy sprzedaży wierzytelności zawartej z Bankiem (...) S.A. w dniu 25 czerwca 2013 r. Wymieniona wyżej umowa wskazuje tylko, iż jej przedmiotem jest bliżej nieokreślony pakiet wierzytelności, szczegółowo wymieniony w wykazie wierzytelności znajdującym się na nośnikach CD oraz w formie papierowej. Takiego zaś wykazu strona powodowa nie przedstawiła. W zamian przedłożyła jedynie wyciąg z elektronicznego załącznika do umowy cesji. Na podstawie jego treści Sąd nie był jednak w stanie zweryfikować, czy rzeczywiście wskazana w nim wierzytelność objęta była cesją na rzecz strony powodowej. W szczególności nie został on podpisany przez strony umowy cesji z dnia 25 czerwca 2013 r. To z kolei może świadczyć, że został on sporządzony dla potrzeb niniejszego procesu i nie odzwierciedla rzeczywistego stanu faktycznego. Z samego zaś faktu sporządzenia przedmiotowego wyciągu nie sposób wywieść wniosku o przejściu uprawnień na stronę powodową. Powyższe dodatkowo uzasadnia fakt, iż w umowie sprzedaży wierzytelności zastrzeżono, iż przejście wierzytelności na nabywcę zostało uzależnione od uiszczenia ceny kupna. Tymczasem strona powodowa nie przedstawiła żadnego dowodu wskazującego na wywiązanie się przez nią z tego obowiązku. Budzi zatem wątpliwości to, czy strona powodowa rzeczywiście nabyła wierzytelność przysługującą względem pozwanego. Już z tego względu powództwo podlegało oddaleniu.

Podnieść trzeba, iż nie przedłożono samej umowy zawartej pomiędzy pozwanym a Bankiem (...) S.A., od którego strona powodowa nabyła wierzytelność. To z kolei uniemożliwiło Sądowi ustalenie, czy do zawarcia takowej umowy w ogóle doszło. Nie jest zatem wiadomym Sądowi, czy pierwotnemu wierzycielowi przysługiwało roszczenie wobec J. J., które – zgodnie z twierdzeniami strony powodowej – miało zostać na nią przeniesione. Ponadto Sąd nie był w stanie zbadać wysokości ewentualnej wierzytelności przysługującej aktualnie wobec pozwanego, w tym w szczególności prawidłowości obliczenia wysokości skapitalizowanych odsetek.

Dla wykazania swojego żądania strona powodowa dołączyła do pozwu wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego wystawiony na postawie art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, który przywołała jako dowód na poparcie twierdzeń zawartych w pozwie. Wyciąg taki nie może stanowić samodzielnej podstawy roszczenia. Zgodnie bowiem z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2011 roku (sygn. P1/10, Dz. U. z 25/07/2011 r. Nr 152, poz.900) art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych, w części, w jakiej nadaje moc prawną dokumentu urzędowego księgom rachunkowym i wyciągom z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta, jest niezgodny z art. 2, art. 32 ust. 1 zdanie pierwsze i art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 20 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny nie znalazł konstytucyjnie wartościowego uzasadnienia nadania wyciągom z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego mocy dowodowej dokumentów urzędowych ze względu na poszanowanie jednej z kluczowych zasad prawa procesowego – zasady równości stron. W konsekwencji powyższego wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego należy traktować jako dokument prywatny, który korzysta z domniemania autentyczności oraz z domniemania, że zawarte w nim oświadczenie złożyła osoba, która go podpisała (art. 245 k.p.c.). Z dowodem tym, jako dokumentem prywatnym, nie wiąże się jednak domniemanie prawne, że jego treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy (por. wyrok SN z dnia 2 października 2000 r., I CKN 804/98). O materialnej mocy dowodowej dokumentu prywatnego, zależącej od jego treści, rozstrzyga sąd według ogólnych zasad oceny dowodów w myśl art. 233 § 1 k.p.c. Podobnie jak w wypadku innych dowodów, sąd ocenia, czy dowód ten ze względu na jego indywidualne cechy i okoliczności obiektywne zasługuje na wiarę, czy nie. Wynikiem tej oceny jest przyznanie lub odmówienie dowodowi z dokumentu waloru wiarygodności, ze stosownymi konsekwencjami w zakresie jego znaczenia dla ustalenia podstawy faktycznej orzeczenia. Mając na względzie wyniki postępowania dowodowego, nie można było uznać, iż wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego dowodził, aby stronie powodowej przysługiwała jakakolwiek wierzytelność wobec pozwanego. Wobec braku domniemania prawnego zgodności oświadczenia zawartego w wyciągu z rzeczywistym stanem prawnym oraz w związku z nie przedstawieniem innych dowodów stwierdzających przejście roszczenia na rzecz strony powodowej niedopuszczalnym było ustalenie wyłącznie na podstawie przedmiotowego wyciągu, aby wskazane w nim roszczenie rzeczywiście przysługiwało stronie powodowej.

Konkludując, należy stwierdzić, iż strona powodowa w świetle przytoczonych okoliczności nie wykazała swej legitymacji czynnej w niniejszym postępowaniu. Legitymacja procesowa bowiem to uprawnienie wypływające z prawa materialnego (konkretnego stosunku prawnego) do występowania z konkretnym roszczeniem przeciwko innemu konkretnemu podmiotowi (tak H. Pietrzkowski, Metodyka pracy sędziego w sprawach cywilnych, wyd.4 LexisNexis 2009, s. 126). Podkreślenia jeszcze wymaga, iż Sąd zobowiązany jest oceniać istnienie legitymacji procesowej z urzędu orzekając co do istoty sprawy.

Nieistnienie natomiast legitymacji procesowej prowadzi do oddalenia powództwa, co też orzeczono w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczenia podniesionego przez pozwanego, godzi się wskazać, że ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2015 r., poz. 128) nie przewiduje szczególnych terminów przedawnienia dla roszczeń banku wynikających z tytułu udzielonych pożyczek lub kredytów. W związku z tym koniecznym jest stosowanie ogólnych terminów przedawnienia wskazanych w art. 118 k.c., zgodnie z którym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W rozpoznawanej sprawie termin przedawnienia wynosi 3 lata, albowiem roszczenie, które miało początkowo przysługiwać Bankowi (...) S.A., a następnie stronie powodowej, jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Jednakże wobec nie przedstawienia umowy zawartej przez pierwotnego wierzyciela z pozwanym niemożliwym stało się szczegółowe odniesienie do podniesionego zarzutu przedawnienia. Sąd nie był bowiem w stanie ustalić dnia, w którym roszczenie lub poszczególne jego części stały się wymagalne.

Stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik procesu wyrażonej w art. 98 § 1 k.p.c. Sąd zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 1.200,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Należność ta została ustalona w oparciu o § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 461) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800).