Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 517/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek

SSO del. Aleksandra Mitros (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 10 marca 2016 r. w Szczecinie

sprawy W. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 7 maja 2015 r. sygn. akt VI U 157/15

oddala apelację.

SSO del. Aleksandra Mitros SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 517/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 6 lutego 2015 roku, znak: (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił W. K. prawa do emerytury z uwagi na to, że do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił wymaganego 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych. Zakład wskazał, że nie zaliczył do pracy w tych warunkach okresu zatrudnienia ubezpieczonego od 10 grudnia 1973 r. do 29 marca 1991 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. w SI (...) w G..

W decyzji z dnia 19 lutego 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. potwierdził stanowisko wyrażone w decyzji z dnia 6 lutego 2015 roku.

Ubezpieczony W. K. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 lutego 2015 roku. W uzasadnieniu podniósł, że posiada wymagany okres pracy w warunkach szczególnych w Spółdzielni (...).

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G., w odpowiedzi na odwołanie, wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, że ubezpieczony nie udokumentował na dzień 1 stycznia 1999 roku 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Wyrokiem z dnia 7 maja 2015 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie W. K..

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych.

W. K. urodził się (...). W dniu 19 stycznia 2015 roku, złożył wniosek o emeryturę. Na dzień 1 stycznia 1999 roku organ rentowy uznał za udowodnione 26 lat 1 miesiąc i 15 dni okresów składkowych i nieskładkowych i żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy nie uznał jako okresu pracy w warunkach szczególnych okresów od 10 grudnia 1973 roku do 29 marca 1991 roku i od 1 grudnia 1993 roku do 20 marca 1995 roku w Spółdzielni (...) w G..

W. K. w dniu 10 grudnia 1973 roku podjął pracę w Spółdzielni(...) w G. w charakterze ślusarza. Pracę na tym stanowisku świadczył do 25 października 1974 roku, bowiem od następnego dnia podjął zasadniczą służbę wojskową. Służbę wojskową zakończył 8 października 1976 roku. Następnie wrócił do Spółdzielni (...), gdzie od 3 listopada 1976 roku podjął pracę na stanowisku ślusarza i ślusarza konserwatora. Tę pracę świadczył do 31 marca 1981 roku. Od 1 kwietnia 1981 roku do 31 października 1982 roku ponownie był zatrudniony na stanowisku ślusarza. Dalej, od 1 listopada 1982 roku do 31 lipca 1988 roku, wykonywał pracę na stanowisku konserwatora mechanika i ślusarza mechanika. W okresie od 1 sierpnia 1988 roku do 29 marca 1991 roku wykonywał pracę na stanowisku ustawiacza. W drugim okresie zatrudnienia w tej spółdzielni, to jest od 1 grudnia 1993 roku do 20 marca 1995 roku, świadczył pracę na stanowisku ślusarza mechanika i dodatkowo był zatrudniony jako pracujący brygadzista. Razem z W. K. pracował J. K. - w latach 1974-1998 zatrudniony jako ślusarz konserwator - oraz J. T., która w latach 1979-1994 pracowała jako kierownik magazynu. W. K. pracował na hali, gdzie naprawiał, konserwował i ustawiał maszyny do produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych. Pracę tę świadczył stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za nieuzasadnione. W ocenie Sądu ubezpieczony nie wykazał, iż spełnia wszystkie warunki niezbędne do nabycia prawa do emerytury. Ubezpieczony urodził się (...), zatem znajduje do niego zastosowanie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, (tj. Dz. U. z 2013 roku, poz. 1440 ze zm,). Zgodnie z tym przepisem, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40 ustawy, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych, do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy. Emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym za pośrednictwem zakładu na dochodu budżetu państwa. Warunkiem nabycia uprawnień emerytalnych według cytowanego art. 184, jest zatem spełnienie wyłącznie przesłanki stażu pracy przed dniem 1 stycznia 1999 roku. Zgodnie z art. 32 ustęp 1 ustawy o emeryturach i rentach, ubezpieczonym urodzonym przed 1 stycznia 1949 roku, który tu stosuje się odpowiednio, będącym pracownikami, o których mowa w ustępie 2 i 3, zatrudnionym w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 punkt 1 ustawy. Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach, uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Wiek emerytalny, o którym mowa w art. 32, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ustępie 2 i 3 przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, a takimi przepisami są przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku, w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43).

Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwany, nie zaliczył ubezpieczonemu żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych. W związku z tym, że w postępowaniu przed Sądem okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości, mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego, Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe zgodne z wnioskami, szczególnie strony odwołującej się. W szczególności Sąd Okręgowy wskazał, iż w związku z tym, iż ubezpieczony nie legitymuje się świadectwem pracy wykonywanej w warunkach szczególnych, wystawionym przez Spółdzielnię (...), na okoliczność tą dopuścił dowód z zeznań świadków i z przesłuchania ubezpieczonego, a także z akt osobowych przedłożonych do akt sądowych. Sąd Okręgowy wskazał, iż co do spornego okresu zatrudnienia, ubezpieczony dowodził, że pracował w stałym i w pełnym wymiarze czasu pracy i bez przerwy w zatrudnieniu na stanowiskach związanych z produkcją tworzyw sztucznych i że w związku z tym, przy tej pracy, był narażony na hałas, a także na opary z tych tworzyw sztucznych, co w ocenie ubezpieczonego, decydowało o charakterze tej pracy, jako pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. W ocenie Sądu Okręgowego, przesłuchani na tą okoliczność świadkowie, J. K. i J. T., potwierdzili, że ubezpieczony, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, pracował jako konserwator i ustawiacz maszyn do produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych, że nie miał przerwy z zatrudnieniu, a na hali gdzie świadczył pracę, panowały bardzo złe warunki, hałas i opary. Niemniej Sąd Okręgowy wskazał, iż nie dał wiary tym zeznaniom, podkreślając, iż pozostają one w sprzeczności z dowodami z akt osobowych. Z tych dokumentów wynika bowiem, że ubezpieczony zajmował stanowiska bardzo różne, a mianowicie ślusarza, ślusarza konserwatora, konserwatora mechanika, ślusarza mechanika i wreszcie ustawiacza maszyn i urządzeń. Sąd Okręgowy podniósł, iż zgodnie z zapisami zawartymi w wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku, w dziale IV dotyczącym prac wykonywanych w chemii, pod pozycją 17, wpisane są stanowiska związane z produkcją i przetwórstwem między innymi tworzyw sztucznych oraz produkcji surowców, półproduktów i środków pomocniczych, stosowanych do ich produkcji. Ponadto, jakby doprecyzowanie tych przepisów, znajduje się w przepisach resortowych, a konkretnie w zarządzeniu numer 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 roku, gdzie w dziale IV, pod pozycją 17, nie są wymienione stanowiska zajmowane przez ubezpieczonego, a mianowicie stanowiska ślusarza, ślusarza konserwatora, konserwatora mechanika, z wyjątkiem stanowiska ustawiacza maszyn i urządzeń. Jak wskazał Sąd Okręgowy, z akt osobowych wynika wprost, iż stanowisko ustawiacza maszyn i urządzeń, ubezpieczony zajmował jedynie w okresie od 1 sierpnia 1988 roku do 29 marca 1991 roku, tak więc przy przyjęciu, że to stanowisko ustawiacza było stanowiskiem wymienionym w cytowanych przepisach, jako tym, na którym praca wykonywana jest w warunkach szczególnych, okres wykonywania tej pracy w wymiarze wskazanym przez Sąd jest niewystarczający do uznania, że była to praca wykonywana w wymaganym wymiarze co najmniej 15 lat. W tym zakresie Sąd Okręgowy powołał się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 2002 roku, jaka została podjęta w sprawie III ZP 30/01 (opubl. w OSNAPiUS z 2002 roku, z. 10, poz. 243), w której Sąd Najwyższy uznał, że pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach są bez względu na status własnościowy pracodawcy, prace wymienione w §4 do 8 a rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku. Jeżeli takie stanowiska nie są tam wymienione, wtedy nie można uznać, że praca wykonywana była na stanowiskach zaliczanych do prac wykonywanych w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Sąd Okręgowy, w pełni podzielając powyższe stanowisko, uznał, iż brak jest podstaw do zaliczenia spornego okresu zatrudnienia do pracy w warunkach szczególnych. Jedynie na marginesie Sąd I instancji dodał, iż ubezpieczony powoływał się również na przepisy zarządzenia numer 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, w którym to zarządzeniu wymienione jest stanowisko formierza tworzyw i żywic oraz montera osprzętu urządzeń formujących. Odnosząc się do powyższego Sąd Okręgowy podkreślił, iż zarządzenie nie może mieć zastosowania w niniejszym postępowaniu, albowiem zakład pracy, co do którego ubezpieczony wnosi o zaliczenie okresu pracy w warunkach szczególnych, nie podlegał Ministrowi Budownictwa, a jedynie Ministrowi Przemysłu Chemicznego, z tego też względu przepisy te wskazywane przez ubezpieczonego, nie mogły mieć w niniejszej sprawie zastosowania.

Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z §3 cytowanego rozporządzenia, za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury, uważa się okres wynoszący 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczanymi do okresów zatrudnienia. Ponadto, mężczyzna musi osiągnąć wiek 60 lat i mieć co najmniej 15-letni okres pracy w warunkach szczególnych. I te wszystkie warunki muszą być spełnione, aby można było przyznać prawo do emerytury w tak zwanym obniżonym wieku emerytalnym. Sąd Okręgowy wskazał, iż poza sporem jest to, że ubezpieczony spełnił przesłankę ukończenia 60 roku życia i posiadania co najmniej 25 lat pracy, niemniej z uwagi na nieuznanie lat pracy w warunkach szczególnych w wystarczającym wymiarze, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie spełnił przesłanki posiadania co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Kończąc Sąd Okręgowy, podkreślił, iż w spornych przypadkach uwzględnienie okresów wykonywania pracy szkodliwej lub uciążliwej, wymaganej do przyznania emerytury w niższym wieku emerytalnym, następuje po ustaleniu rzeczywistego zakresu obowiązków oraz wykonywania bezpośrednio i stale szkodliwego zatrudnienia, z tym że ta ocena prawna powinna być racjonalna i w ocenie Sądu Okręgowego, racjonalna ocena tego zgromadzonego materiału dowodowego, nie pozwala na wyciągnięcie wniosków, zgodnych z odwołaniem ubezpieczonego. Dodatkowo Sąd I instancji podkreślił, iż prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym, nie można poprzestać tylko na uprawdopodobnieniu wykonania pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do cytowanego rozporządzenia. Musi to zostać udowodnione, a temu celowi służą między innymi dokumenty. Dlatego w tej kategorii spraw same zeznania świadków czy wnioskodawcy, kiedy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w warunkach szczególnych. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16 października 2013 roku, sygn.. akt III AUa 211/13).

Ubezpieczony – reprezentowany przez pełnomocnika - wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości. Wyrokowi zarzucił naruszenie:

1.  prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów art. 184 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz przepisów § 1-4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8, poz. 43 ze zm.) poprzez uznanie, iż ubezpieczony nie spełnia wszystkich warunków do nabycia prawa do emerytury w obniżonym wieku tj. nie posiada 15 lat pracy w warunkach szczególnych;

2.  prawa materialnego poprzez błędną wykładnię § 2 ust. 1 w zw. z § 4 ust. 1 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze poprzez uznanie, iż okresy pracy ubezpieczonego od dnia 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974 r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. nie mogą zostać zakwalifikowane do okresów pracy w warunkach szczególnych wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy z uwagi na różne nazwy stanowisk pracy zajmowanych przez ubezpieczonego, które to stanowiska nie zostały wymienione w dziale IV pod poz. 17 Zarządzenia nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego (Dz. Urz. MG z dnia 3 sierpnia 1987 r. Nr 4, poz. 7), podczas gdy nie nazwa zajmowanego stanowiska, a zakres faktycznie wykonywanych czynności ma znaczenie przy ocenie, czy pracownik pracował w warunkach szczególnych;

3.  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 230 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu widzenia zasad logicznego rozumowania poprzez błędne przyjęcie, że okresy pracy ubezpieczonego od dnia 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. nie podlegają zaliczeniu do wymaganego do przyznania prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym okresu pracy w warunkach szczególnych wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, pomimo iż ubezpieczony wykonywał identyczną pracę jak w okresie od 1 sierpnia 1988r. do 29 marca 1991r., którą Sąd uznał za pracę wykonywaną w warunkach szczególnych, a jedynie stanowiska pracy w dokumentacji pracowniczej i płacowej ubezpieczonego były nazywane inaczej;

4.  art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w celu ustalenia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy tj. odmówienia mocy dowodowej zeznaniom świadków J. T. i J. K. oraz wyjaśnieniom ubezpieczonego dotyczącym charakteru pracy i faktycznie wykonywanych czynności pracowniczych przez ubezpieczonego, w sytuacji gdy zeznania te były w pełni wiarygodne, logiczne, spójne i nie pozostawały w sprzeczności z dowodami z akt osobowych ubezpieczonego, z których faktycznie nie wynikają rzeczywiście wykonywane przez ubezpieczonego zadania pracownicze, co w konsekwencji skutkowało błędnym ustaleniem, iż ubezpieczony w okresach od dnia 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974 r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych;

5.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieodniesienie się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów i materiałów postępowania, w szczególności charakteru pracy i faktycznie wykonywanych czynności pracowniczych przez ubezpieczonego w okresie od 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974 r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. oraz warunków w jakich praca ta była świadczona.

Wskazując na powyższe ubezpieczony wniósł o zmianę zaskrżonego wyroku, poprzez uwzględnienie odwołania i przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury od dnia 1 lutego 2015 roku, zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego radcy prawnego według norm przypisanych za obie instancje ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postepowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji ubezpieczony podniósł, iż łączny okres jego zatrudnienia w szczególnych warunkach na dzień 1 stycznia 1999 roku wynosił ponad 16 lat i 6 miesięcy, a co za tym idzie po ukończeniu 60 lat, tj. dnia 1 lutego 2015 r., nabył on prawo do emerytury. Ubezpieczony podkreślił, iż przez cały okres swojego zatrudnienia w Spółdzielni (...) w G. w jej Zakładzie (...) w G. przy ul. (...), tj. w okresach od 10 grudnia 1973 roku do 24 października 1974 roku, od 3 listopada 1976 roku do 29 marca 1991 roku oraz od 1 grudnia 1993 roku do 20 marca 1995 roku wykonywał taką samą pracę. Z zeznań świadków i ubezpieczonego wynika, iż nigdy nie zmienił się jej charakter ani miejsce jej wykonywania. Podkreślił, iż całą swoją pracę świadczył na hali, w której pracowały wtryskarki do przetwarzania mas termoplastycznych. Praca ta polegała na wymianie i ustawianiu nowych form we wtryskarkach, wykonywaniu rozruchu wtryskarki i zrobieniu kilku przedmiotów na próbę oraz na bieżącej konserwacji i remontach wtryskarek. Na halach panowały bardzo ciężkie warunki - hałas oraz unosiły się duszące opary od przetwarzanych mas termoplastycznych.

Jak wyjaśnił ubezpieczony, powołując się na zeznania świadków, tą samą pracę w różnych okresach po prostu różnie nazywano, natomiast charakter pracy i faktycznie wykonywane czynności pracownicze przez ubezpieczonego były przez cały okres jego zatrudnienia takie same. W ocenie ubezpieczonego zeznania świadków były w pełni logiczne, spójne i - wbrew ocenie Sądu Okręgowego - nie pozostawały w sprzeczności z dowodami z akt osobowych ubezpieczonego.

Ubezpieczony wskazał, iż nazewnictwo jego stanowisk pracy zmieniało się bardzo często, lecz zmiana nazwy stanowiska zawsze wiązała się ze zwiększeniem wynagrodzenia, a także najczęściej ze zmianą zaszeregowania kategorii wynagradzania. Pracodawca ubezpieczonego był bardzo niekonsekwentny w nazywaniu stanowisk zajmowanych przez ubezpieczonego i różnie się nimi posługiwał. Tytułem przykładu ubezpieczony wskazał, iż zatrudniając ubezpieczonego po służbie wojskowej w umowie o pracę z dnia 3 listopada 1976 roku zostało wskazane stanowisko (powierzenie obowiązków) ślusarza. Jednakże w kolejnym piśmie znajdującym się w aktach pracowniczych ubezpieczonego z dnia 19 lipca 1977 roku dotychczasowe stanowisko ubezpieczonego było już nazwane ślusarz-konserwator i według tej dokumentacji nie zostało ono zmienione, natomiast zmieniła się kategoria wynagrodzenia z 8 na 9. W piśmie z dnia 15 stycznia 1980 roku, pomimo iż stanowisko czy też obowiązki pracownicze ubezpieczonego się nie zmieniły, jest już on zatrudniony na stanowisku mechanik-konserwator, a podwyższone zostało jego wynagrodzenie. W kolejnym piśmie podwyższającym wynagrodzenie z dnia 28 października 1980 roku, które nie zmieniało obowiązków pracowniczych ubezpieczonego, jest już on zatrudniony na stanowisku konserwatora tworzyw. W kolejnym piśmie z dnia 1 kwietnia 1981 roku przyznającym wyższe wynagrodzenie zmienia się natomiast obowiązki na ślusarza, by w kolejnym piśmie z dnia 25 czerwca 1982 roku zmieniającym jedynie wynagrodzenie zostało wskazane, iż ubezpieczony jest zatrudniony na stanowisku mechanika - konserwatora. Później ubezpieczonemu zostały powierzone obowiązki mechanika, natomiast w kolejnym piśmie podwyższającym i zmieniającym kategorię wynagrodzenia z dnia 18 kwietnia 1988 roku, wedle którego stanowisko służbowe ubezpieczonego pozostało bez zmian jest już on ślusarzem-mechanikiem. W ocenie ubezpieczonego powyższe świadczy niewątpliwie o tym, iż powierzanie mu przez pracodawcę rzekomo nowych stanowisk pracy, czy też wskazywanie nazw innych stanowisk pracy bez formalnej zmiany obowiązków pracowniczych, odbywało się ze względu na zmianę wysokości wynagrodzenia czy też zmianę kategorii zaszeregowania wynagrodzenia, a nie łączyło się z faktyczną zmianą obowiązków pracowniczych i wykonywaniem innej pracy przez ubezpieczonego. Wskazując na powyższe, ubezpieczony uznał, iż przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że świadczył on zupełnie inną pracę w różnych okresach było błędne i nieuprawnione w kontekście niekonsekwentnego nazewnictwa stanowisk pracy zajmowanych przez ubezpieczonego stosowanego przez jego pracodawcę.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna i podlegała oddaleniu. Sąd Okręgowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, wyjaśniając wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Tak samo ocenić należy dokonaną przez Sąd I instancji ocenę prawną sporu. Do ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy zastosował bowiem właściwe przepisy prawa materialnego, szczegółowo i klarownie przedstawiając w pisemnym uzasadnieniu przesłanki uzasadniające zawarte w sentencji wyroku rozstrzygnięcie sprawy. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne oraz należycie umotywowaną ocenę prawną sporu Sąd Okręgowy w całości aprobuje, przyjmując ją za własną i w pełni podzielając wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z tego też względu Sąd II instancji nie dostrzega potrzeby ponownego przytaczania zawartych w nim argumentów (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 roku, sygn. II UKN 61/97, OSNAP 1998/3/104).

Sąd Apelacyjny uznał za częściowo uzasadniony wyłącznie zarzut sformułowany w punkcie 4 apelacji, w zakresie błędnej oceny zeznań świadków, jednakże uwzględnienie tego dowodu nie doprowadziło do zmiany - istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia - ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego. Pozostałych zarzutów apelacji Sąd Apelacyjny nie podzielił.

Zgodnie z art.233 § 1 KPC sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przepis ten interpretowany jest w ten sposób, że przyjmuje się, iż jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27.09.2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Innymi słowy, powyższy przepis – przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c. – nakłada na Sąd orzekający obowiązek: po pierwsze – wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie – uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie – skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte – wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej wyższej instancji i skarżącemu – na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte – przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003 roku, IV CKN 1856/00, LEX nr 109422).

Na gruncie poczynionych wyżej rozważań, stwierdzić należy, że Sąd Apelacyjny, choć w pełni aprobuje – jak już wyżej wskazano - ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, to inaczej ocenia złożone w sprawie zeznania świadków – J. K. i J. T.. Natomiast w całości zgadza się z dokonaną przez Sąd Okręgowy oceną dowodu z przesłuchania ubezpieczonego. Wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego, świadkowie nie zeznawali sprzecznie z treścią dokumentów zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego. J. K. – zatrudniony w Spółdzielni jako ślusarz- konserwator - zeznał bowiem (k.26-27 akt), że ubezpieczony wykonywał podobną do świadka pracę, tj. pracował w Spółdzielni przy remontach maszyn-wtryskarek do przetwórstwa mas plastycznych. Podał także, że jeżeli chodzi o wpisywanie przez kadry nazw stanowisk, to różnie tę samą pracę nazywano, jednakże, jeżeli chodzi o stanowisko ustawiacza, to wpisywano to stanowisko tylko wtedy, gdy ktoś zajmował się całkowicie ustawianiem, jeżeli się nie zajmował, to nie wpisywano tego stanowiska do angażu. (00:05:37)

Świadek także wyraźnie zeznał, że ubezpieczony zajmował się i ustawianiem maszyn i remontem maszyn, (tak jak ustalił to Sąd Okręgowy), przy czym jeżeli były duże remonty, to wykonywał je wspólnie z innymi mechanikami, a jeżeli mniejsze to wykonywał je pojedynczo. Remonty dotyczyły 20 maszyn i były wykonywane w trakcie produkcji. Trzy wtryskarki znajdowały się piętro niżej i ubezpieczony zjeżdżał do nich windą do remontu. Świadek podał, że ubezpieczony wykonywał różne prace, m.in. naprawy maszyn i przeglądy bieżące maszyn. J. T. (zatrudniona w Spółdzielni od 1979 r. do 1994 r.) zeznała z kolei, że pracowała w magazynie, skąd wydawała towar i widywała ubezpieczonego codziennie, jednak na hali produkcyjnej bywała czasami. Jej zdaniem ubezpieczony pracował na stanowisku mechanik, ślusarz, ustawiacz i nie wie skąd się wzięły różnice w nazewnictwie. (k.27).

Podkreślić należy, że żaden ze świadków nie wskazał, iż ubezpieczony przez cały okres zatrudnienia pracował wyłącznie w charakterze ustawiacza. Jak wynika z akt osobowych wnioskodawcy – okres pracy w tym charakterze W. K. był stosunkowo krótki (od 1 sierpnia 1988 r. do 29 marca 1991 r. – 2 lata i 8 miesięcy) wobec ogólnego ponad 16 letniego zatrudnienia, dlatego mógł nie zostać nawet przez świadków (z pewnością J. T., przebywającej „czasami na hali”) zapamiętany. Ponadto świadek J. K. przez pewien okres pracował na innej zmianie aniżeli ubezpieczony, nie pamiętał np. jak długo ubezpieczony pełnił funkcję brygadzisty, mimo że miało to miejsce w drugim okresie pracy W. K. w Spółdzielni (...). Sąd Apelacyjny zauważył, że także z zawartego w aktach osobowych ubezpieczonego pisma W. K. z dnia 17 września 1985 r. wynika, że w 1985 r. był on członkiem brygady mechaniczno-elektrycznej, a nie ustawiaczem. Na podstawie zeznań świadków oraz dowodów zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego uznać należało, że nieprawdziwe są jego twierdzenia, że wykonywał wyłącznie pracę przy wymianie formy we wtryskarce. Gdyby tak było – to zgodnie z zeznaniami świadka J. K. – ubezpieczony miałby wpisane w angażu przez cały okres zatrudnienia stanowisko ustawiacza. Ponadto twierdzenia ubezpieczonego są sprzeczne z zeznaniami świadka J. K., który wyraźnie podał, że ubezpieczony wykonywał remonty, naprawy i bieżące przeglądy maszyn zarówno samodzielnie, jak i wspólnie ze świadkiem.

Wskazując na powyższe, nie sposób uznać, że podawane przez świadka J. K. wykonywanie przez ubezpieczonego w Spółdzielni przez cały okres zatrudnienia tego samego rodzaju pracy, tj. remontów maszyn i ustawiania maszyn, jest – jak chciałby ubezpieczony – tożsame z potwierdzeniem wykonywania przez W. K. pracy w charakterze ustawiacza maszyn czy też pracy przy produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych oraz produkcji surowców, półproduktów i środków pomocniczych, stosowanych do ich produkcji. Oznacza to tylko tyle, że ubezpieczony wykonywał w Spółdzielni oba rodzaje prac – i ustawiacza i pracę mechanika-konserwatora. Zakresy obowiązków na stanowiskach ustawiacza oraz ślusarza-konserwatora-mechanika nie były jednak - co wynika z zeznań świadka J. K. - w Spółdzielni (...) tożsame.

Ubezpieczony – w czasie składania zeznań – „zapomniał” o remontach wykonywanych przez niego samodzielnie i z innymi osobami, skupiając się wyłącznie na obowiązkach ustawiacza.

Reasumując, zeznania świadków, szczególnie J. K. potwierdziły i uszczegółowiły tylko prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art.328§2 KPC poprzez nieodniesienie się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich okoliczności wynikających z przeprowadzonych dowodów i materiałów postępowania, w szczególności charakteru pracy i faktycznie wykonywanych czynności pracowniczych przez ubezpieczonego w okresie od 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974 r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. oraz warunków w jakich praca ta była świadczona, stwierdzić należy, że w ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut ten okazał się nieuzasadniony. Sąd Okręgowy odniósł się w uzasadnieniu wyroku do faktycznie wykonywanej przez ubezpieczonego pacy w Spółdzielni (...), wskazując, iż W. K. – poza okresem od 1 sierpnia 1988 r. do 29 marca 1991 r. kiedy to pracował jako ustawiacz – wykonywał na stanowiskach ślusarza, ślusarza-konserwatora, konserwatora-mechanika oraz ślusarza-mechanika pracę na hali produkcyjnej, gdzie naprawiał, konserwował i ustawiał maszyny do produkcji wyrobów z tworzyw sztucznych oraz że praca to nie była pracą w warunkach szczególnych, ponieważ nie została wymieniona w dziale IV dotyczącym prac wykonywanych w chemii, pod poz. 17 wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., tj. nie była pracą związaną z produkcją i przetwórstwem tworzyw sztucznych oraz produkcją surowców, półproduktów i środków pomocniczych, stosowanych do ich produkcji. Sąd dodał, że również w zarządzeniu nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 roku w dziale IV, pod poz. 17, stosowanym pomocniczo, nie są wymienione stanowiska zajmowane przez ubezpieczonego, a mianowicie stanowiska ślusarza, ślusarza konserwatora, konserwatora mechanika, z wyjątkiem stanowiska ustawiacza maszyn i urządzeń.

Wskazać również należy, że brak jest podstaw do podzielenia oceny ubezpieczonego co do tego, że zmiany stanowisk odbywały się ze względu na zmianę wysokości wynagrodzenia czy też zmianę kategorii zaszeregowania, a nie łączyły się z faktyczną zmianą obowiązków pracowniczych i wykonywaniem innej pracy przez ubezpieczonego. Powierzenie ubezpieczonemu stanowiska ustawiacza nie spowodowało bowiem zmiany kategorii zaszeregowania (pozostała 11a), natomiast już w ramach tego stanowiska kategoria ta została dwa razy podwyższona – 2 marca 1989 r. do 13., w czerwcu 1989 r. obniżona do 12., ale z podwyżką wynagrodzenia, podobnie od 1 lipca 1989 r. nastąpiła w ramach tej samej kategorii podwyżka wynagrodzenia. Z kolei od 1 stycznia 1990 r. podwyższono ubezpieczonemu kategorię zaszeregowania ponownie do 13. i w tej wysokości pozostała ona do końca pierwszego okresu zatrudnienia, tyle że dwukrotnie podwyższona została sama stawkę wynagrodzenia (od 1 lipca 1990 r. i od 1 listopada 1990 r.).

Reasumując, stwierdzić należało, że ubezpieczonemu nie udało się udowodnić w niniejszym postępowaniu, że w okresach od 10 grudnia 1973 r. do 24 października 1974 r., od 3 listopada 1976 r. do 31 lipca 1988 r. oraz od 1 grudnia 1993 r. do 20 marca 1995 r. pracował w warunkach szczególnych, tj. że wykonywał pracę przy produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych określoną w dziale IV poz. 17 wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów dnia z 7 lutego 1983 r., czego konsekwencją musiało być ustalenie, iż nie spełnia on warunku posiadania 15 lat stażu pracy w tych warunkach, co było konieczne dla przyznania mu prawa do emerytury. Ze wskazanych wyżej względów za całkowicie chybione należało uznać pozostałe zarzuty apelacji, tj. naruszenia art. 184 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 2 ust.1 w zw. z § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Z uwagi na powyższe - na podstawie art. 385 KPC - apelację ubezpieczonego należało oddalić.