Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 301/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Elżbieta Kala (spr.)

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: M. Ś.

przeciwko : Business (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego

w B. z dnia 18 września 2015r. sygn. akt VIII GC 345/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1800 zł. (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Elżbieta Kala SSO Marek Tauer SSR del. Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 301/15

UZASADNIENIE

Powódka M. Ś. prowadząca działalność gospodarczą pod nazwą (...) M. Ś. domagała się zasądzenia od pozwanego w postępowaniu nakazowym Business (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 56 722,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 października 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że strony łączyła umowa dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r. Powódka wyjaśniła, że zobowiązała się do wpłacenia kaucji zabezpieczającej w kwocie 100 000,00 zł. Następnie powódka wskazała, że na skutek oświadczenia stron umowa została rozwiązana, a zgodnie z postanowieniami umowy kwota zabezpieczenia powinna zostać zwrócona dzierżawcy w terminie 14 dni od zapłacenia ostatniej faktury. Powódka wyjaśniła, że po rozliczeniu wszystkich faktur do zwrotu pozostała kwota 56 722,00 zł jednakże pozwany nie zwrócił żądanej kwoty.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 24 stycznia 2014 r.
w sprawie o sygn. akt VIII GNc 7277/13 Sąd Rejonowy w Bydgoszczy orzekł zgodnie
z żądaniem powoda oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz
o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że strony łączyła umowa dzierżawy z dnia
27 kwietnia 2012 r., zmieniona następnie aneksem z dnia 15 kwietnia 2013 r. Pozwany podał, że wysokość czynszu strony określiły w taki sposób, że jego wysokość zależała od sprzedaży usług realizowanych przez powódkę w przedmiocie dzierżawy natomiast powód był zobowiązany do przedkładania rzetelnych danych dotyczących przychodów jednakże powód nie wypełniał powyższego zobowiązania i zaniżał osiągnięte przychody. Pozwany wskazał również, że powódka nie utrzymywała nieruchomości w stanie niepogorszonym i użytkowała przedmiot dzierżawy niezgodnie z prawem. Pozwany wskazał, że rozwiązał umowę
z powódką pismem z dnia 29 sierpnia 2013 r. Pozwany zarzucił również, że powódka posługiwała się nazwą (...) i (...) bez zgody pozwanego.

Nadto pozwany wskazał, że pełnomocnik powódki bez zgody posługiwał się herbem rodowym rodziny T.. W związku z powyższym pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty 117.625,00 zł z tytułu zapłaty należnego czynszu, 7.441.459,00 zł szkody z tytułu zakończenia umowy przed terminem określonym na jaki została zawarta z winy powoda oraz 50.000,00 zł z tytułu kary umownej w związku z bezprawnym posługiwaniem się domeną www.targon.pl i braku jej dobrowolnego zwrotu.

W piśmie przygotowawczym z dnia 23 października 2014 r. pozwany podał,
że powódka nie zapłaciła należnego czynszu w całości natomiast zgodnie z łączącą strony umową kaucja powinna być zwrócona po zapłaceniu przez powoda wszystkich zobowiązań, czego powód nie uczynił.

Zaskarżonym wyrokiem z dn. 18 .09.2015 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 56 722,00 zł. ustawowymi odsetkami od dnia
30 października 2013 r. do dnia zapłaty; oddalił wniosek powódki o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4 327,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 27 kwietnia 2012 r. powódka zawarła z pozwanym umowę dzierżawy nieruchomości działek o numerach ewidencyjnych (...). Nieruchomość miała zostać wydana na podstawie protokołu zdawczo odbiorczego zawierającego opis stanu technicznego pomieszczeń i urządzeń, jak również inwentaryzację elementów wyposażenia i sprzętu znajdującego się w nieruchomości, po wpłaceniu kaucji zabezpieczającej i poddaniu się egzekucji w ciągu 4 dni od zawarcia umowy, co do obowiązku zapłaty czynszu na podstawie art. 777 § 1 pkt 4 lub pkt 5 k.p.c. (...)

Strony ustaliły, że protokół przekazania stanowić będzie podstawę przy rozliczaniu stron w dacie zwrotu przedmiotu dzierżawy po zakończeniu obowiązywania umowy.

Powódka zobowiązała się płacić pozwanemu miesięczny czynsz dzierżawny
w wysokości

- 80.000 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie generowanym w działalności gospodarczej prowadzonej przez powoda w nieruchomości za miesiąc poprzedni mniejszym albo równym 250.000 zł netto, stawka miała być waloryzowana z początkiem każdego roku kalendarzowego o wskaźnik inflacji publikowany przez GUS za rok ubiegły, pierwsze zwiększenie stawki w wyniku waloryzacji miało nastąpić od początku 2015 r.

- 100.000 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie większym od 250.000 zł netto,
a mniejszym albo równym 400.000 zł netto.

- 120.000 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie większym od 400.000 zł netto,
a mniejszym albo równym 500.000 zł netto.

- 170.000 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie większym niż 500.000 zł netto.

Umowa dzierżawy została zawarta na 10 lat z możliwością rozwiązania umowy bez wypowiedzenia w trybie natychmiastowym przez pozwanego w sytuacji, gdyby powódka popadłaby w zwłokę z zapłatą czynszu lub opłat dodatkowych za dwa okresy płatności, używałby lokalu w sposób sprzeczny z jego przeznaczeniem lub powodowałby znaczne szkody, nie udostępniałby rzetelnych danych dotyczących przychodu z nieruchomości, nie wpłaciłby kaucji zabezpieczającej w wymaganym terminie, w sposób uporczywy nie regulowałby kosztów utrzymania nieruchomości lub nie wypełniłby obowiązku określonego
w § 7 umowy. Powódka mogła rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym jeżeli pozwany uniemożliwiałby jej korzystanie z przedmiotu dzierżawy zgodnie z ustaleniami stron oraz
w przypadku gdy powódka nie mogłaby korzystać z nieruchomości z innych przyczyn od niej niezależnych, za które nie ponosiłaby odpowiedzialności. Powódka zobowiązała się do zapłaty kaucji zabezpieczającej zobowiązania finansowe wynikające z umowy w wysokości 100.000 złotych. Kwota zabezpieczenia po wygaśnięciu umowy i po rozliczeniu wszystkich zobowiązań miała zostać zwrócona powódce w terminie 14 dni od zapłacenia ostatniej faktury.

W dniu 27 kwietnia 2012 r. powódka wpłaciła na rzecz pozwanego kaucję zabezpieczającą w wysokości 100.000,00 zł zgodnie z umową z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 15 kwietnia 2013 r. strony podpisały aneks nr (...) do umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r. Strony ustaliły, że działka u numerze ewidencyjnym (...) pozostanie przedmiotem dzierżawy natomiast działki o numerach ewidencyjnych (...) zostaną zdane nowemu (...). z możliwością zawarcia poddzierżawy przez powoda. Nadto strony zmieniły wysokość czynszu dzierżawnego. Kwota czynszu w wysokości 67.500 zł plus podatek VAT miała być płatna przy przychodzie mniejszym albo równym 250.000 zł netto, 87.500 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie większym od 250.000 zł netto,
a mniejszym albo równym 400.000 zł, 107.500 zł netto plus podatek VAT przy przychodzie większym od 400.000 zł netto, a mniejszym albo równym 500.00 zł netto oraz 157.500 zł plus VAT przy przychodzie większym od 500.000 zł netto. W uwagi na niski poziom sprzedaży usług w nieruchomościach strony wprowadziły stawki wyjątkowe. Za okres od 1 lutego 2013 r. do 28 lutego 2013 r. czynsz dzierżawny wynosił 40.000 zł brutto, za okres 1 marca 2013 r. do 1 lipca 2013 r. czynsz dzierżawny wynosił 36.000 zł netto natomiast za okres od 1 lipca 2013 do 31 grudnia 2013 r. stawkę określono na 23.500 zł netto.

W dniu 14 czerwca 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem czynszu z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 16 lipca 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem czynszu za czerwiec 2012 r. wynikającego
z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 16 sierpnia 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem umowy dzierżawy dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 17 września 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem czynszu za sierpień 2012 r. wynikającego
z umowy dzierżawy dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 15 października 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem czynszu za wrzesień 2012 r. wynikającego
z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 14 listopada 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 98.400,00 zł tytułem czynszu wynikającego z umowy dzierżawy
z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 19 grudnia 2012 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 54.000,00 zł tytułem umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r. Tego samego dnia powód dokonał przelewu na rzecz pozwanego w wysokości 4.400,00 zł tytułem umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 16 stycznia 2013 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 58.400,00 zł tytułem czynszu za grudzień 2012 r. wynikającego
z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 18 lutego 2013 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 58.400,00 zł tytułem czynszu za styczeń 2013 r. wynikającego
z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W dniu 24 grudnia 2013 r. powódka dokonała przelewu na rachunek bankowy pozwanego w wysokości 58.400,00 zł tytułem czynszu za styczeń 2013 r. wynikającego
z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r. Pozwany zarzucał, iż powódka dokonała dewastacji przedmiotu dzierżawy, korzystała z przedmiotu dzierżawy niezgodnie z prawem, wprowadzała pozwanego w błąd co do wysokości sprzedaży generowanej w przedmiocie dzierżawy, braku udostępnienia rzetelnych danych dotyczących sprzedaży.

Pozwany w dniu 29 lipca 2013 r. wypowiedział powódce umowę z dnia 27 kwietnia 2012 r. ze skutkiem natychmiastowym wskazując na przyczyny leżących po stronie powódki.

Powódka zaprzeczyła, iż przyczyną rozwiązania umowy były okoliczności wskazywane przez pozwanego. Powódka wskazała, iż pozwany uniemożliwił jej korzystanie z przedmiotu umowy od dnia 30 lipca 2013 r. Powódka wskazała, iż wezwała pozwanego do przywrócenia stanu zgodnego z umową w terminie 14 dni. Ponieważ pozwany nie wykonał żądania powódki, więc powódka rozwiązała umowę dzierżawy bez wypowiedzenia.

Pismem z dnia 26 października 2013 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 56.722,00 zł tytułem zwrotu części kaucji po potrąceniu należności czynszowych wynikających z umowy z dnia 27 kwietnia 2012 r.

W piśmie z dnia 15 października 2014 r. pozwany oświadczył, że potrąca kwotę 117.625,00 zł z tytułu zaległego czynszu wynikającego z umowy dzierżawy z dnia
27 kwietnia 2012 r. z wierzytelności jaką powódka posiadała wobec pozwanego z tytułu zwrotu kaucji w kwocie 56.722,00 zł. Oświadczenie o potrąceniu zostało nadane przesyłką poleconą bez zwrotnego potwierdzenia odbioru.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd miał na uwadze treść art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie, z którym Sąd ocenia wiarygodność
i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 259 § 3 oddalił wniosek pozwanego
o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka S. T., ponieważ jako członek zarządu spółki nie mógł być świadkiem w niniejszym postępowaniu.

Na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. zw. z art. 242 k.p.c. Sąd Rejonowy pominął przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków D. H. i P. Z., którzy prawidłowo zawiadomieni o terminach rozpraw nie stawiali się przed Sądem.

Sąd Rejonowy oddalił też wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu
z niepoświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii na kartach 88 -191 oraz 252 – 349.

Następnie, na podstawie art. 278 § 1 k.p.c. a contrario Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, ponieważ wniosek obejmował przeprowadzenie opinii z kserokopii, które nie zostały poświadczone za zgodność
z oryginałem, więc nie mogły zostać uznane za dowód z dokumentów. Ponieważ z przyczyn opisanych powyżej Sąd pominął przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków: D. H. i P. Z., którzy mogliby poświadczyć autentyczność w/w kserokopii, więc brak było podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na podstawie tych kserokopii, których autentyczność była kwestionowana przez powódkę.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 217 § 3 k.p.c. oddalił wniosek pozwanego
o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. R., ponieważ okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione, a także pozostałe wnioski dowodowe stron, które dotychczas nie zostały przeprowadzone

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy podniósł, iż nie było spornym w sprawie,
iż umowa zawarta w dniu 27 kwietnia 2012 r. była umową dzierżawy.

Następnie Sąd Rejonowy stwierdził, że zgodnie z art. 353 1 k.c. strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zobowiązanie zaś polega na tym, że wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien świadczenie spełnić. Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego (art. 353 § 1 k.c.).

W ramach autonomii woli, która pozwala podmiotom kształtować stosunki cywilnoprawne mocą własnych decyzji, fundamentalne znaczenie dla stosunków cywilnoprawnych ma swoboda umów. Mianem tym określa się kompetencję podmiotów prawa cywilnego do kształtowania swoich stosunków prawnych za pomocą umów.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, strony niniejszego stosunku zobowiązaniowego w dniu
27 kwietnia 2012 r. zwarły umowę najmu dzierżawy . W (...)dzierżawy, strony ustaliły, iż dla zabezpieczenia roszczeń pozwanego z tytułu wyrządzonych przez najemcę szkód w lokalu, pogorszenia stanu lokalu, zaległości z tytułu czynszu, zachowania środków bezpieczeństwa BHP, kar umownych i innych roszczeń wynikających z niedotrzymania przez powoda zobowiązań umownych, powódka zobowiązana została do wpłaty na konto pozwanego kaucji umownej w wysokości 100.000, zł. Między stronami bezsporne było,
iż powódka wypełniła powyższy obowiązek i wpłaciła pozwanemu w/w kwotę.

Strony ustaliły również, iż przedmiotowa kaucja podlegała zwrotowi powódce w terminie 14 dni ustania umowy i zapłacenia ostatniej faktury. Pozwana nie kwestionowała co do zasady roszczenia powódki o zwrot kaucji, jednakże podnosiła zarzut potrącenia wierzytelności powódki z wierzytelnościami pozwanego wobec powódki z tytułu zaległego czynszu z tytułu umowy dzierżawy. Pozwany zarzucał, iż powódka osiągała znacznie wyższe obroty z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, dlatego też stawki czynszowe powinny być wyższe, zgodnie z umową dzierżawy zawartą przez strony.

Sąd Rejonowy zważył także, iż w myśl art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Potrącenie jest jednostronną czynnością prawną, oświadczeniem woli uprawnionego, złożonym z zachowaniem warunku przewidzianego art. 61 k.c., które powinno czynić zadość wymaganiom przewidzianym w prawie materialnym, w odniesieniu do określonych w nim przesłanek i skutków.

Zgodnie z art. 499 k.c. skuteczność dokonania potrącenia następuje nie z chwilą sporządzenia dokumentu zawierającego oświadczenie o potrąceniu, ale z chwilą złożenia oświadczenia drugiej stronie, co z mocy art. 61 § 1 k.c. oznacza dotarcie oświadczenia do adresata w taki sposób, że mógł on się zapoznać z jego treścią. Potrącenie dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie to ma charakter prawnokształtujący, gdyż bez niego - mimo współzaistnienia ustawowych przesłanek potrącenia (art. 498 § 1 k.c.) - nie dojdzie do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Jednakże, dla uznania, że potrącenie wywołało skutek prawny w postaci umorzenia wzajemnych wierzytelności, nie wystarczy samo powołanie się przez składającego oświadczenie o potrąceniu na fakt przysługiwania mu wierzytelności przeznaczonej do potrącenia; istnienie tej wierzytelności należy udowodnić .

Sąd Rejonowy zważył również, iż w procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Innymi słowy ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu (czyli neguje uprawnienie żądającego) obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje.

W myśl ogólnych zasad procesowych to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1997 r., sygn. II CKN 531/97, Lex nr 496544), a na stronie pozwanej spoczywa obowiązek wykazania, że powodowi jego żądanie nie przysługuje (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., sygn. IV CSK 299/06).

Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest tylko to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia. Strona, która nie udowodni przytoczonych twierdzeń, utraci korzyści, jakie uzyskałaby aktywnym działaniem. Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą.

Sąd Rejonowy stwierdził, że nie uznał za dowód przedłożonych przez powódkę kserokopii umów, pism, maili, zapisów, rachunków, not księgowych znajdujących się na kartach od 88-191 oraz 252-349 akt ponieważ przedłożone przez stronę powodową kserokopie wymienionych dokumentów nie zostały potwierdzone za zgodność z oryginałem.

Sąd Rejonowy wskazał, że kodeks postępowania cywilnego nie zna pojęcia kserokopii, natomiast jako pojęciem przeciwstawnym pojęciu oryginału posługuje się pojęciem odpisu. Odbitka ksero lub inna kopia reprograficzna, która nie jest odpowiednio poświadczona nie jest dokumentem w rozumieniu przepisów k.p.c. W postępowaniu opartym na dokumencie prywatnym źródłem wiadomości jest zawarte w nim i podpisane oświadczenie (art. 245 k.p.c.). Oznacza to, że dla uznania kserokopii za dokument prywatny, świadczący
o istnieniu oryginału o odwzorowanej w niej treści, niezbędne jest oświadczenie o istnieniu dokumentu o treści i formie odwzorowanej kserokopią. Takim oświadczeniem będzie umieszczone na kserokopii i zaopatrzone podpisem poświadczenie zgodności kserokopii
z oryginałem. Dopiero wtedy można uznać kserokopię za dokument prywatny świadczący
o istnieniu oryginału o treści i formie w niej odwzorowanej. Bez wspomnianego poświadczenia kserokopia nie może być uznana za dokument prywatny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., sygn. III CZP 37/94, OSNCP 1994, nr 11, poz. 206, wyrok SA w Katowicach z dnia 10 stycznia 2008 r., V ACa 816/07, Lex nr 398729). Jeżeli zaś pismo nie może być uznane za dokument to nie może być również podstawą do przeprowadzenia dowodu w trybie art. 308 k.p.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
14 lutego 2007 r., sygn. II CSK 401/06).

Jak zauważył Sąd Rejonowy, w przedmiotowej sprawie powódka wypowiedziała umowę dzierżawy w trybie natychmiastowym pismem z dnia 16 sierpnia 2013 r., więc na skutek powyższego umowa uległa rozwiązaniu, a po stronie pozwanego powstał obowiązek zwrotu kaucji. Pozwany z przyczyn szczegółowo opisanych powyżej nie udowodnił istnienia wierzytelności objętej zarzutem potrącenia, nie wykazał, iż powódka zaniżała wysokość czynszu. Powódka miała więc prawo żądać od pozwanego zwrotu uiszczonej kaucji wraz
z odsetkami za zwłokę.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie 353 § 1 k.c. Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 56.722,00 zł. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. (pkt. I wyroku)

Na podstawie art. 333 § 3 k.p.c. a contrario Sąd oddalił wniosek powódki o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności, albowiem w ocenie Sądu powódka nie wykazała, iż postępowanie zabezpieczające okazało się bezskuteczne, jak również nie wykazała, iż opóźnienie uniemożliwi lub znacznie utrudni wykonanie wyroku albo narazi powódkę na szkodę (pkt. II wyroku).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożył pozwany zaskarżając w części tj. co do pkt-u I i III podnosząc zarzuty:

I.  nierozpoznanie istoty sprawy poprzez pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego i nieprzeprowadzenie dowodów przez niego zgłoszonych,

II.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 129 § 1 kpc poprzez oddalenie wniosku pozwanej o przeprowadzenie dowodu
z niepoświadczonych za zgodność z oryginałem odpisów dokumentów znajdujących się na kartach od 88 do 191 oraz od 252 do 349, mimo, że powódka nie zgłosiła przed Sądem żądania złożenia oryginałów tych dokumentów, ani też Sąd z urzędu nie wezwał strony do ich złożenia,

b)  art. 240 § 1 kpc poprzez dopuszczenie dowodu z dokumentów na kartach od 88 do 191 (na posiedzeniu w dniu 30 stycznia 2015 roku), a następnie oddalenie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z tych dokumentów (na posiedzeniu w dniu
4 września 2015 roku) bez zmiany, czy też uchylenia wcześniejszego postanowienia w tym zakresie,

c)  art. 242 kpc poprzez oznaczenie terminu przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków D. H. i P. Z., a ostatecznie jego pominięcie, mimo nieskorzystania z kompetencji do wyegzekwowania obowiązku stawiennictwa świadków na rozprawie,

d)  art. 274 § 1 kpc poprzez niewykorzystanie obligatoryjnych środków przymusu przewidzianych w tym przepisie, a mających na celu wymuszenie obowiązku stawiennictwa świadków D. H. i P. Z. na rozprawie,

e)  art. 357 § 1 kpc poprzez ogłoszenie postanowienia o oznaczeniu terminu przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka D. H. i P. Z. już po odroczeniu terminu rozprawy (w dniu 19 czerwca 2015 roku), pod nieobecność pełnomocnika pozwanej i niedoręczenie tego postanowienia pełnomocnikowi pozwanej.

Wskutek podniesionych zarzutów pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, za obie instancje.

W uzasadnieniu apelacji pozwany rozwinął zarzuty apelacyjne.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. Powódka podniosła, że pozwany reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika nie zgłosił w przedmiocie uchybień sądu zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c, na które się w apelacji powołuje. Skutkiem tego stanu jest utrata prawa powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania.

Na poparcie tego stanowiska powódka przywołała stosowne orzeczenia Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelacja pozwanego tak naprawdę zawierała wyłącznie zarzuty dotyczące naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisów prawa procesowego, wskazanych przez skarżącego tj. art. 129 § 1 k.p.c, art. 240 § 1 k.p.c, art. 242 k.p.c, art. 274 § 1 k.p.c, art. 357 § 1 k.p.c,.
a zatem przepisów regulujących co do zasady kwestie związane z koncentracją materiału dowodowego.

Stwierdzić zatem w pierwszej kolejności należy, że jedną z podstawowych zasad procesu cywilnego jest zasada kontradyktoryjności. Spór między stronami stosunków prywatnoprawnych uruchamia cały mechanizm procesu cywilnego jako instrumentu ochrony jurysdykcyjnej i narzuca tym samym pewne standardy, reguły i zasady. Forma kontradyktoryjna znajduje najbardziej charakterystyczny wyraz w organizacji rozprawy,
w toku której strony zgłaszają swe żądania i przedstawiają twierdzenia i dowody na ich poparcie.

W związku z powyższym, strony powinny też odpowiednio reagować na decyzje sądu, zwłaszcza te dotyczące zgłaszanych przez nie wniosków dowodowych. Proces cywilny jest bowiem ciągiem sformalizowanych, uporządkowanych i celowych czynności stron oraz sądu, które z różnych przyczyn mogą być dotknięte błędami. Argumenty prakseologiczne oraz postulaty czystości (poprawności) procesowej nakazują ich eliminowanie, jeżeli jest to możliwe i dozwolone prawnie.

Jednym z przepisów, który umożliwia bezzwłoczne usuwanie uchybień sądu, a przez to prawidłowy, nienarażony na zbędne przeszkody bieg postępowania, jest art. 162 k.p.c, zgodnie z którym strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy.

Z treści art. 162 k.p.c oraz z jednolitych wypowiedzi piśmiennictwa i judykatury wynika, że skutkiem niepodniesienia przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania w sposób określony w tym przepisie jest bezpowrotna utrata tego zarzutu w dalszym toku postępowania, a więc także w postępowaniu wywołanym wniesieniem zażalenia oraz
w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym, chyba że chodzi o przepisy prawa procesowego, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona nie zgłosiła zastrzeżeń bez swej winy (zob. postanowienie SN z dnia 17 października 1969 r., I CR 316/69, OSP 1971, z. 1, poz. 5, z glosą W. Siedleckiego; uchwała SN z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006, nr 9, poz. 144; wyrok SA w Szczecinie z dnia 20 grudnia 2007 r., I ACa 772/07, LEX nr 503258; wyrok SA w Łodzi z dnia 10 grudnia 2013 r., I ACa 784/13, LEX nr 1416130; wyrok SA w Łodzi z dnia 22 października 2013 r., I ACa 561/13, LEX nr 1394243; wyrok SN z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 713/12, LEX nr 1391108; wyrok SA w Lublinie z dnia 1 sierpnia 2013 r., I ACa 249/13, LEX nr 1363303). Strona nie traci prawa powoływania się w dalszym toku postępowania na uchybienie sądu polegające na pominięciu wniosku o przeprowadzenie dowodu, jedynie jeżeli sąd nie wydał postanowienia oddalającego ten wniosek (art. 162 - wyrok SN z dnia 24 września 2009 r.,
IV CSK 185/09, Biul. SN 2010, nr 1, s. 13).

Celem regulacji zawartej w art. 162 k.p.c jest zapobieganie nielojalności procesowej przez zobligowanie stron do zwracania na bieżąco uwagi sądu na uchybienia procesowe, w celu ich niezwłocznego wyeliminowania i niedopuszczenie do celowego tolerowania przez strony takich uchybień z zamiarem późniejszego wykorzystania ich w środkach odwoławczych (wyrok SN z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 234/09, LEX nr 589835).

Niezgłoszenie zastrzeżenia wyklucza możliwość późniejszego powołania się strony na uchybienie procesowe sądu zarówno w toku postępowania w danej instancji, jak i w środkach odwoławczych, nawet jeżeli uchybienia te mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy, chyba że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swej winy oraz gdy chodzi
o uchybienia, które sąd powinien wziąć pod uwagę z urzędu.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006, nr 9, poz. 144, wskazał, że istotna zmiana kontekstu normatywnego przepisu art. 162 k.p.c do której doszło w wyniku zastąpienia rewizji apelacją pełną oraz wzmocnienia zasady kontradyktoryjności procesu cywilnego, spowodowała wzrost znaczenia omawianego przepisu i roli przewidzianej w nim prekluzji zarzutów procesowych. Sąd Najwyższy stwierdził, że hipotezą art. 162 objęte są także uchybienia popełnione w związku
z wydawaniem postanowień, bowiem przepis nie czyni w tym zakresie żadnego rozróżnienia, a właśnie postanowienia stanowią formę przeważającej części podejmowanych przez sąd czynności procesowych. W związku z tym wyłączenie postanowień spod działania art. 162, nieznajdujące w jego treści jakiegokolwiek uzasadnienia, byłoby jednocześnie wyrazem zgody na odwlekanie stawiania zarzutów formalnych aż do apelacji. W ten sposób art. 162 zostałby pozbawiony większego znaczenia, mimo że jego rola wzrasta. Dlatego też art. 162 k.p.c odnosi się w szczególności do postanowień dowodowych, które, w razie zgłoszenia przez stronę zastrzeżenia, sąd może bezzwłocznie uchylić lub zmienić (art. 240 § 1).

W konsekwencji stwierdzić należy, że strona nie może skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom postępowania, polegającego na wydaniu postanowienia, które może być zmienione lub uchylone stosownie do okoliczności, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie w toku posiedzenia, a w razie nieobecności -
na najbliższym posiedzeniu, chyba że niezgłoszenie zastrzeżenia nastąpiło bez jej winy.

Postanowienia dowodowe z reguły mogą mieć wpływ na wynik sprawy, ale zaniechanie przez stronę zgłoszenia zastrzeżenia na podstawie art. 162 k.p.c, pozostawia je poza możliwością kontroli instancyjnej, doprowadzając do utrwalenia wszystkich, nawet najistotniejszych uchybień procesowych popełnionych przy ich wydawaniu, choć w istocie rolą art. 162 jest doprowadzenie do usuwania na bieżąco i bezzwłocznie uchybień sądu oraz przeciwdziałanie odkładaniu ich zgłaszania dopiero w środku odwoławczym.

Tak więc utrata możności powoływania się na uchybienia procesowe, na które strona nie zwróciła uwagi sądu w terminie przewidzianym w art. 162 w toku postępowania przed sądem I instancji, oznacza niemożność zaskarżenia orzeczenia ze względu na te uchybienia, choćby mogły mieć one wpływ na wynik sprawy

Przenosząc powyższe wywody na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że analiza akt sprawy prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy wydawał stosowne decyzje procesowe w formie postanowień, dotyczących składanych przez strony wniosków dowodowych.

I tak, na rozprawie w dn. 30.01.2015 r. , na której obecny był pełnomocnik pozwanego Sąd wydał postanowienie o dopuszczeniu dowodu z dokumentów na kartach 7-67 oraz dokumentów na kartach 88-191 na okoliczności treści stosunku obligacyjnego istniejącego pomiędzy stronami, wysokości roszczenia powoda oraz treści tych dokumentów oraz oddalił wniosek pozwanego o zabezpieczenie dowodu w postaci wyciągów bankowych firmy (...) (k-351). Na kolejnej rozprawie w dn. 19.06.2015 r. na której pełnomocnik pozwanego się nie stawił ale o jej terminie był prawidłowo zawiadomiony, Sąd pierwszej instancji wydał postanowienie, zgodnie z którym, na podstawie art. 242 k.p.c oznaczył przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków D. H. i P. Z. do dnia
4 września 2015 r. pod rygorem pominięcia (k-375). Z kolei na rozprawie w dn. 4 września 2015 r. , na której obecny był pełnomocnik pozwanego, Sąd Rejonowy postanowił : pominąć przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków D. H. i P. Z., dopuścić dowód z dokumentów na kartach od 8-67 akt na okoliczność istnienia pomiędzy stronami stosunku obligacyjnego, wysokości uiszczonej kaucji, wysokości roszczenia powoda oraz treści tych dokumentów, oddalić wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z niepoświadczonych za zgodność z oryginałem kserokopii na kartach od 88-191 oraz 252-349, oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków K. R. oraz S. T., oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii i księgowości oraz oddalił pozostałe wnioski dowodowe stron, które dotychczas nie zostały przeprowadzone (k-387).

Jak wynika z w/w protokołów rozpraw, na posiedzeniach na których sąd wydawał stosowne postanowienia dowodowe, strona pozwana reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie złożyła nigdy zastrzeżenia do protokołu rozprawy w trybie art. 162 k.p.c, co do decyzji sądu ani w toku posiedzenia, ani na najbliższym posiedzeniu na którym była obecna. Trzeba przy tym zauważyć, że w/w decyzje sądu dotyczyły m.in. tych wniosków dowodowych, których pominięcie przez sąd zarzucił pozwany w apelacji jako nieuzasadnione.

Należy też zauważyć, że wnioski dowodowe pozwanego zmierzały do wykazania przez niego zasadności podniesionego przez niego zarzutu potrącenia. Co do zasady pozwany bowiem nie kwestionował roszczenia powódki dochodzonego w pozwie, o zwrot kaucji zabezpieczającej co było głównym przedmiotem sporu stron. W tym zakresie zatem za niezasadny należy uznać zarzut nierozstrzygnięcia przez Sąd Rejonowy istoty sporu.

Reasumując, wobec niezgłoszenia przez pozwanego, reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika, stosownych zastrzeżeń do protokołu rozprawy, w trybie art. 162 k.p.c co do postanowień dowodowych Sądu Rejonowego, w świetle powyższych wywodów, pozwany nie ma możliwości powołania się na uchybienia procesowe Sądu pierwszej instancji dopiero w apelacji. Tym bardziej, że w apelacji pozwany nawet nie wskazał aby niezgłoszenie stosownych zastrzeżeń nastąpiło bez jego winy. Tym samym, pozwany sam pozbawił się możliwości udowodnienia zgłoszonych przez siebie twierdzeń. Brak zgłoszenia stosownego zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c, powoduje również niemożność oceny przez Sąd odwoławczy zasadności podejmowanych przez Sąd Rejonowy decyzji procesowych i tego czy doszło do naruszeń wskazanych w apelacji.

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację pozwanych i orzekł o kosztach postępowania odwoławczego na podstawie art. 98 k.p.c

Na koszty powódki złożyła się kwota 1.800 zł. tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego ustalonego z godnie z § 6 pkt. 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 28.09.2002 r. – w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz. U.z 2013 r. poz. 490).

SSO Elżbieta Kala SSO Marek Tauer SSR del. Artur Fornal