Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 174)13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2013 r.

Sąd w Częstochowie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krystyna Mieszkowska

Protokolant: Agnieszka Nicińska

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2013 r. w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz powódki A. S. kwotę 237.200 zł (dwieście trzydzieści siedem tysięcy dwieście złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 11 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł. na rzecz powódki A. S. kwotę 13.587,40 zł (trzynaście tysięcy pięćset osiemdziesiąt siedem złotych czterdzieści groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  odstępuje od ściągnięcia z zasądzonego na rzecz powódki roszczenia kosztów sądowych w części, w której powództwo zostało oddalone.

Sygn. akt IC 174/13

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym 18 kwietnia 2013r. (k.- 85) małoletnia A. S. wystąpiła przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w Ł. o zasądzenie kwoty 200 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem odszkodowania w związku z pogorszeniem się jej sytuacji życiowej, kwoty 200 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia po śmierci osoby najbliższej oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 28 listopada 2010r. w miejscowości C. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć ponieśli rodzice powódki K. S. i L. S.. Powódka była bardzo silnie i głęboko związana z rodzicami, którzy wnosili ogromny wkład w jej wychowanie, codzienną troskę i dobro małoletniej. Matka powódki nie pracowała i większość czasu poświęcała wychowaniu córki. Rodzice powódki cieszyli się dobrą sytuacją materialną, co pozwalało im na spełnianie marzeń córki i dbanie o jej rozwój. Powódka po śmierci rodziców stała się niespokojna i mniej radosna, zamknięta w sobie. Niewątpliwie strata rodziców w tak młodym wieku jest strata wręcz nieocenioną, powódka została pozbawiona ich wsparcia na dalszym etapie swojego życia (szkoły, studiów, założenia własnej rodziny). Powódka tęskni niezmiernie za zmarłymi rodzicami, nie do końca rozumie dlaczego ich nie ma; często zamyka się w pokoju i płacze. Brak rodziców może w przyszłości negatywnie odbić się na całym jej życiu, zwłaszcza pod względem jej rozwoju emocjonalnego. Ponadto, wraz ze śmiercią rodziców znacznemu pogorszeniu uległa sytuacja życiowa małoletniej powódki, w szczególności warunki finansowe. Ojciec powódki prowadził działalność gospodarczą, która pozwalała rodzinie zaspokajać bieżące potrzeby i pragnienia małoletniej powódki; przed wypadkiem rodzice zamierzali wykonać remont domu, tak aby powódka miała oddzielny pokój. Obecnie powódka mieszka z dziadkami, ustanowionymi rodziną zastępczą powódki. Aktualni opiekunowie powódki, nie mogą zapewnić jej takiej stabilizacji finansowej, na jaką mogła liczyć pod opieką rodziców. Dziadkowie, z uwagi na wiek, znacznie krócej będą mogli wspierać wnuczkę w dalszym dorosłym życiu. W dniu 13 stycznia 2011r. powódka wystąpiła do pozwanego z roszczeniem o wypłatę kwoty 100 000 zł tytułem odszkodowania i kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany decyzją z dnia 9 marca 2011r. przyznał na rzecz powódki kwotę 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci rodziców. Następnie decyzją z dnia 21 marca 2011r. pozwany przyznał powódce kwotę 20 000 zł tytułem stosownego odszkodowania z uwagi na pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci rodziców. W dalszym toku postępowania likwidacyjnego pozwany dokonał dopłaty odszkodowania w kwocie 800 zł i kwoty 2 000 zł w ramach zadośćuczynienia. W ocenie powódki kwoty te są zaniżone, biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znalazła się powódka. Powódka jest w wieku, w którym opieka i wsparcie rodziców jest szczególnie ważnym. Sytuacja ta rzutuje na pogorszenie się jej sytuacji życiowej w wielu aspektach, nie tylko psychicznych, ale także materialnych. W judykaturze przyjmuje się, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuację materialną. Natomiast zadośćuczynienie jest roszczeniem o charakterze ściśle majątkowym, mającym za zadanie kompensację doznanej krzywdy, złagodzenie cierpienia wywołanego utrata bliskiej osoby. Odszkodowanie zasądzone w wysokości 200 000 zł spełni swoją funkcję rekompensaty szkody i niekorzystnej sytuacji życiowej w jakiej znalazła się małoletnia powódka, zaś przyznana na jej rzecz kwota 200 000 zł tytułem zadośćuczynienia pozwoli jej na odnalezienie się w dotychczasowej rzeczywistości i choć w części zniweluje ból i smutek jaki pozostał po śmierci rodziców (k.- 2-10, 75, 84, 85).

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że przyjął odpowiedzialność co do zasady za skutki wypadku z dnia 28 listopada 2010r. w miejscowości C., w wyniku którego śmierć ponieśli rodzice powódki. W trakcie postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił na rzecz powódki kwotę 60 000 zł tytułem zadośćuczynienia i kwotę 20 000 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Zdaniem pozwanego przyznane i wypłacone kwoty z tego tytułu są odpowiednie w rozumieniu art. 446 § 3 i 4 k.c. Pozwany wskazał, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, iż przyznana tytułem zadośćuczynienia suma pieniężna powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych. Żądanie zadośćuczynienia w łącznej wysokości 260 000 zł należy uznać za nadmiernie wygórowane, w żaden sposób nie odpowiadające aktualnym stosunkom majątkowym społeczeństwa. Ponadto, zdaniem pozwanego, strona powodowa w żaden sposób nie wykazała, aby śmierć osoby najbliższej spowodowała znaczne pogorszenie sytuacji majątkowej uzasadniające wypłatę odszkodowania ponad kwotę 20 000 zł. Pozwany podniósł również, że w razie ewentualnego ustalenia i przyznania zadośćuczynienia uzasadnione jest zasądzenie odsetek dopiero od chwili wyrokowania, a nie od dnia wniesienia pozwu (k.- 94-95).

W piśmie procesowym złożonym w dniu 10 lipca 2013r. pozwany podniósł, że w postępowaniu likwidacyjnym wypłacając świadczenia powódce z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania uwzględnił przyczynienie się poszkodowanych do powstania szkody w rozmiarze 20%, mając na uwadze fakt brak zapięcia pasów bezpieczeństwa przez poszkodowanych jako pasażerów pojazdu (k.- 171).

Na rozprawie w dniu 11 grudnia 2013r. pełn. powódki oświadczył, że nie kwestionuje rozmiaru przyczynienia się zmarłych rodziców powódki do powstania szkody, a objęte żądaniem pozwu kwoty uwzględniają to przyczynienie (k.- 177).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 28 listopada 2010r. około godz. 3.00 w miejscowości C. miał miejsce wypadek drogowy. Jego sprawcą był kierujący samochodem osobowym marki V. (...) nr rej. (...) D. M., który na skutek niedostosowania prędkości pojazdu do panujących warunków na drodze i nie zachowania należytej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w prawo utracił panowanie nad pojazdem, zjechał w lewo w kierunku pobocza i doprowadził tym samym do uderzenia lewym bokiem kierowanego pojazdu w drzewo, w wyniku czego pasażerowie tego pojazdu L. S. i K. S. doznali obrażeń ciała w postaci urazów wielonarządowych, w szczególności urazu głowy ze złamaniem kości czaszki, skutkujących ich śmiercią na miejscu zdarzenia. W trakcie jazdy zarówno kierowca, jak i zmarli poszkodowani nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa

( dowód: dokumenty znajdujące się w aktach Sądu Rejonowego w M. (...) IIK (...) – protokół przesłuchania D. M. /k.-40-43/, protokoły oględzin i otwarcia zwłok /k.-51-68/, opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych /k.-227-235/).

K. S. (z domu U.) urodziła się (...), a L. S. 30 kwietnia 1981r. (...) urodziła się ich córka powódka A. S., a w 2005r. rodzice małoletniej powódki pobrali się. K. S. nie pracowała, zajmowała się domem oraz opieką i wychowywaniem córki. Ojciec powódki L. S. miał wykształcenie zawodowe, ukończył zasadniczą szkołę zawodową jako blacharz samochodowy. Przed wypadkiem podjął zaocznie kontynuację edukacji w liceum ogólnokształcącym. Po ukończeniu szkoły zawodowej podjął pracę w zakładzie remontowo-budowlanym prowadzonym przez jego ojca T. S.. W firmie ojca był zatrudniony przez okres około 4 lat za wynagrodzeniem miesięcznym 3 500 zł. Następnie założył własną firmę i samodzielnie prowadził działalność gospodarczą w zakresie montażu konstrukcji stalowych i metalowych. W ramach prowadzonej działalności współpracował też z firmą ojca, którą w przyszłości miał przejąć z uwagi na podobny zakres świadczonych usług. L. S. zatrudniał kilku pracowników, inwestował w rozwój zakładu dokonując zakupu nowych maszyn i urządzeń. Sytuacja finansowa prowadzonej przez niego firmy była stabilna, otrzymywał stałe zlecenia, osiągając roczne przychody w 2008r. – w wysokości 496 694 zł 70 gr, w 2009r. – w wysokości 462 058 zł, a w 2010r. – w wysokości 468 354 zł 10 gr. Po odliczeniu kosztów uzyskania przychodów, otrzymywał średni miesięczny dochód rzędu kilkunastu tysięcy złotych (do 20 000 zł).

Rodzice powódki byli osobami zamożnymi, żyli dostatnio i bez wyrzeczeń. Mieszkali we własnościowym lokalu mieszkalnym o pow. ok. 50 m 2 w L.; a ponadto, planowali budowę bądź zakup domu

( dowód: odpis aktu urodzenia powódki /k.-17/, kopie zeznań podatkowych dotyczących zmarłego ojca powódki /k.-18-32/, zeznania świadków: I. K. i M. O. /nagrania i adnotacje k.- 107-109/, zeznania przedstawicieli małoletniej powódki: T. S. i E. S. /nagrania i adnotacje k.-177-178/ ).

W chwili wypadku małoletnia powódka A. S. miała 6 lat, uczęszczała do przedszkola; rozwijała się prawidłowo, nie chorowała na choroby przewlekłe. W opiece nad dzieckiem pomagali rodzicom dziadkowie małoletniej, jednakże większość czasu dziewczynka spędzała z matką i ojcem po jego powrocie z pracy. Powódkę i jej rodziców łączył silny związek emocjonalny, dla dziewczynki były to osoby najbliższe i najważniejsze, które w pełni zaspokajały jej potrzeby emocjonalne. Rodzice powódki spędzali z nią wspólnie wolny czas, byli dla niej partnerem zabaw, pomagali zdobywać pierwsze sportowe sprawności (jak nauka na rowerze), darzyli ją pieszczotami, życzliwością i miłością. Cała rodzina co roku wspólnie spędzała święta, razem wyjeżdżali na wakacje i ferie, nad morze lub w góry. Rodzice dbali również o zaspokojenie potrzeb fizycznych i materialnych córki; nadto, planowali powiększenie rodziny. Powódka była radosnym, spokojnym i zdrowym dzieckiem. Przed wypadkiem rodzice przeprowadzili całkowity remont mieszkania, urządzili córce nowy oddzielny pokój, w którym miała zamieszkać po swoich szóstych urodzinach, a które to plany zostały zniweczone na skutek wypadku rodziców.

Powódka A. S. bardzo przeżyła śmierć rodziców. Na wiadomość o ich śmierci zareagowała wielkim płaczem i lękiem o swój dalszy los, zamknęła się w sobie, często płakała. W wyniku jednoczesnej śmierci matki i ojca powódka doznała silnego przeżycia traumatycznego ze skutkami ujawniającymi się w sferze funkcjonowania emocjonalnego i społecznego; przeżyta trauma będzie miała istotny wpływ na dalszy jej rozwój psychiczny. Powódka wymaga okresowych (corocznych) kontroli psychologicznych; od stycznia 2012r. pozostaje pod opieką (...) w B.. Śmierć rodziców wywołała u dziecka ból, smutek, żal, tęsknotę, utratę poczucia bezpieczeństwa, co przejawia się też w lęku o dziadków, gdy zauważa, że źle się czują, zastanawia się co z nią będzie, gdy dziadkowie umrą. Rodzice nadal stanowią dla powódki integralną część rodziny, są stale obecni w jej życiu w wymiarze duchowym, często wspomina ich w codziennych czynnościach, w trakcie zabawy, ogląda albumy ze zdjęciami rodzinnymi, nagranie z uroczystości weselnej rodziców, w rozmowach porównuje inne osoby, ich działania (umiejętności) do rodziców; ma dużą potrzebę miłości, okazywania uwagi, czułości.

Po śmierci K. S. i L. S., opiekę nad małoletnią powódką przejęli dziadkowie T. S. i E. S. (rodzice ojca powódki), którzy starają się otoczyć dziewczynkę jak najlepszą opieką, korzystając przy tym z pomocy pozostałych członków rodziny w osobach cioć, wujków i kuzynek. Pomoc najbliższej rodziny umożliwiła powódce wytworzenie strategii radzenia sobie ze stresem pourazowym związanym z żałobą po stracie rodziców. Aktualnie powódka liczy 9 lat, jest uczennicą III klasy szkoły podstawowej, mieszka w domu dziadków pełniących rolę rodziny zastępczej. Negatywne skutki śmierci rodziców w sferze emocjonalnej dziewczynki utrzymują się nadal, ale ich nasilenie jest mniejsze. Cechują ją dojrzałość i otwartość w wyrażaniu emocji oraz uczuć. Czynnikiem sprzyjającym w przeżywaniu straty jest pogodne usposobienie i optymistyczne nastawienie do życia. Jednakże zaznana trauma wyzwala dalej takie emocje jak żal, ból, tęsknotę, zwłaszcza w sytuacjach wywołujących wspomnienia. Ponadto, w miarę upływu czasu i dorastania będą pojawiać się u dziecka negatywne uczucia związane z brakiem matki i ojca.

Obecnie opiekunowie prawni liczą 57 i 58 lat. T. S. od 1 sierpnia 2013r. nie prowadzi już działalności gospodarczej, otrzymuje rentę w wysokości 1 300 zł miesięcznie. E. S. przejęła prowadzenie firmy męża, z tego tytułu osiąga miesięczny dochód ok. 5 000 zł. Od 1 maja 2013r. opiekunowie otrzymują świadczenie z tytułu pomocy dla rodziny zastępczej w kwocie 271 zł miesięcznie. Natomiast małoletnia powódka otrzymuje rentę rodzinną wraz z zasiłkiem rodzinnym w łącznej wysokości ok. 1 158 zł miesięcznie.

W toku postępowania likwidacyjnego pozwane Towarzystwo (...), na skutek pisma z dnia 13 stycznia 2011r., wypłaciło małoletniej powódce - do rąk jej opiekunów prawnych - 62 000 zł tytułem zadośćuczynienia i 20 800 zł tytułem odszkodowania (k.- 178/verte)

( dowód: zeznania świadków: I. K. i M. O. /nagrania i adnotacje k.- 107-109/, zeznania przedstawicieli małoletniej powódki: T. S. i E. S. /nagrania i adnotacje k.-177-178/, kopia postanowienia Sądu Rejonowego w Lublińcu z dnia 24.01.2011r. /k.-15/, kopia potwierdzenia zameldowania powódki /k.-16/, opinia biegłej psycholog W. G. /k.-140-142/, kopia zaświadczenia (...) w B. z dnia 24.01.2012r. /k.-121/, kopia opinii dot. oceny rozwoju psychoruchowego i umiejętności szkolnych powódki z dnia 23.01.2012r. /k.-122/, kopie zeznań podatkowych dot. opiekuna T. S. /k.-123-127/, kopie decyzji z dnia 7.05.2013r. i 5.03.2013r. /k.-128, 129/, kopie pism dot. zgłoszenia szkody i wypłaty świadczeń /k.- 39-40, 35-37, 33-34, 38 oraz dokumenty znajdujące się w aktach szkody/ ).

Sąd zważył, co następuje:

Odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w Ł. wobec małoletniej powódki A. S. za skutki wypadku komunikacyjnego z dnia 28 listopada 2010r., w wyniku którego śmierć ponieśli jej rodzice K. S. i L. S., była co do zasady pomiędzy stronami bezsporna. Spór dotyczył natomiast spełnienia przesłanek z art. 446 k.c. do otrzymania przez powódkę świadczeń w postaci odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej ponad wypłaconą już przez pozwanego z tego tytułu kwotę 20 800 zł oraz zadośćuczynienia ponad wypłaconą kwotę 62 000 zł. Żadna ze stron nie kwestionowała także ustalonego przyczynienia się poszkodowanych do wypadku w rozmiarze 20% (k.- 111, 177).

Stosownie do art. 446 § 3 k.c. w związku z art. 446 § 1 k.c., Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego poszkodowanego, który poniósł śmierć wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, od zobowiązanego do naprawienia szkody stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.

Zgodnie natomiast z art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego, który poniósł śmierć wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, które zmierza do zaspokojenia szkody niematerialnej, jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia o przyznanie stosownego odszkodowania określonego w art. 446 § 3 k.c. Roszczenie o zadośćuczynienie ma na celu kompensację doznanej krzywdy, tj. złagodzenia cierpienia wywołanego śmiercią osoby bliskiej. Na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011r. z uzasadnieniem, III CSK 279/10, LEX nr 898254; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2013r., IV CSK 87/13, LEX nr 1383297)

Dodanie art. 446 § 4 k.c. wzmacnia wykładnię art. 446 § 3 k.c. wiążącą funkcję tego przepisu z ochroną majątkową. Nie należy jednak zapominać, iż ustawodawca pozostawił w art. 446 § 3 k.c. w dalszym ciągu określenie o „stosownym” odszkodowaniu, a zatem odszkodowaniu, które mimo charakteru majątkowego często nie daje się ściśle matematycznie wyliczyć. Odszkodowanie to jest świadczeniem „stosownym”, przy określaniu jego wysokości nie można więc brać pod uwagę rachunkowego wyliczenia strat poniesionych przez poszkodowanego na skutek nieotrzymania części zarobków zmarłego, która przypadała na poszkodowanego w czasie jego życia, co może być rekompensowane w drodze renty z art. 446 § 2 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007r., I CSK 465/06, LEX nr 327917; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010r., III CZP 76/10, LEX nr 604152).

Natomiast zasadnicza różnica między zadośćuczynieniem a „stosownym” odszkodowaniem, przejawia się w tym, iż zadośćuczynienie obejmuje rekompensatę krzywdy moralnej, a więc krzywdy pozostającej w sferze subiektywnych, wewnętrznych przeżyć danej osoby. Z kolei sam ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci osoby bliskiej, nie stanowią podstawy do żądania odszkodowania na podstawie art. 446 § 3 k.c., ale jeśli te negatywne emocje wywołały np. osłabienie aktywności życiowej, to – nawet bez szczegółowego dociekania konkretnych zdarzeń lub stopnia ich prawdopodobieństwa – można na zasadzie domniemań faktycznych przyjąć, że pogorszyły one dotychczasową sytuację życiową osoby z najbliższego kręgu rodziny zmarłego. Użyty w art. 446 § 3 k.c. zwrot „znaczne pogorszenie sytuacji życiowej” należy odczytywać w szerszym kontekście uwzględniającym np. takie przesłanki jak utratę oczekiwania przez osobę poszkodowaną na pomoc i wsparcie członka rodziny, których mogła zasadnie się spodziewać. „Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej” obejmuje nie tylko obecną sytuację materialną, lecz także utratę realnej możliwości polepszenia warunków życia i realizacji planów życiowych. Pogorszenie to musi mieć charakter obiektywny, decydujące nie są więc subiektywne odczucia pośrednio poszkodowanego, ale kryteria obiektywne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2010r., I PK 88/10, LEX nr 737254; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 kwietnia 2010r., I ACa 178/10, LEX nr 715515; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 3 lipca 2013r., I ACa 503/13, LEX nr 1363340).

Niewątpliwie pod pojęciem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej w rozumieniu przedstawionym powyżej mieści się utrata osób bliskich, na których pomoc i wsparcie mogłaby powódka liczyć w dalszym życiu, a której to pomocy można oczekiwać po rodzicach, nawet jeżeli powódka jako dziecko może nie w pełni jeszcze ogarniać swoją świadomością ogrom poniesionej straty (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2007r., V CSK 459/06, LEX nr 277273).

Ujemne następstwa śmierci matki K. S. i ojca L. S. dla powódki A. S. w obrębie majątkowym związane są z utratą materialnego oparcia ze strony rodziców w postaci możliwości tworzenia podstaw do samodzielnego życia, w odniesieniu do uzyskania wykształcenia, zawodu, warunków bytowych, rozwijania uzdolnień i osobowości. Utrata rodziców dla małoletniego dziecka rzutuje bowiem nie tylko na jego aktualne położenie, ale wpływa też na jego widoki na przyszłość. Powódka A. S. nie będzie mogła już nigdy liczyć na opiekę matki i ojca przejawiającą się w formie „fizycznej” dbałości o jej osobę, zapewnienie jej bezpieczeństwa, wyborze właściwego leczenia w przypadku zaistnienia takiej potrzeby, zapewnienia materialnego i osobistego wsparcia związanego z wyborem dalszej szkoły, studiów, zawodu, sposobu spędzania wolnego czasu itp., czy pomocy w dokonywaniu wyborów w innych sprawach życiowych. Można z dużym prawdopodobieństwem domniemywać, iż gdyby K. S. i L. S. żyli, którzy byli osobami bardzo młodymi, zaradnymi i opiekuńczymi, życie dziecka wyglądałoby inaczej niż w sytuacji wychowywania jedynie przez babcię i dziadka – osób, które na pewno nie zastąpią dziecku matki i ojca. Strata powódki jest tym większa, że jako kilkuletnie dziecko utraciła jednocześnie nagle obojga rodziców. W wieku sześciu lat została pozbawiona troski i opieki zarówno matki, jak i ojca, utraciła osobiste starania najbliższych osób o jej utrzymanie i wychowanie. Niewątpliwie, pomimo młodego wieku, powódka ma tego świadomość, co poniekąd wynika z nadmiernej troski o dziadków, dociekań, kto się nią zajmie, gdy nie będzie już dziadków albo oni nagle zginą.

Zdaniem Sądu odszkodowanie z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej małoletniej powódki w wysokości wypłaconej przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, tj. 20 800 zł w żadnym razie nie może być uznane za stosowne do stopnia pogorszenia sytuacji powódki. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, rodzice małoletniej powódki byli osobami bardzo młodymi i zaradnymi życiowo, ojciec powódki nieustannie dążył do poprawy warunków bytowych swojej rodziny. Jako żywiciel rodziny, zapewniał jej życie na takim poziomie, że jego małżonka a matka powódki nie musiała pracować, sprawując osobistą pieczę nad powódką. Byli troskliwymi rodzicami, poświęcali powódce każdą wolną chwilę. Niewątpliwie dziadkowie powódki nie mogą zapewnić wnuczce takiego poziomu materialnego, jaki zapewniał jej zmarły ojciec.

Z tych względów, Sąd uznał za zasadne określenie wysokości odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej dla powódki w kwocie 200 000 zł. Po zmniejszeniu odszkodowania o kwotę 20 800 zł wypłaconą już przez pozwanego oraz przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia się poszkodowanych do powstania szkody w rozmiarze 20% (tj. 40 000 zł), Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 139 200 zł tytułem odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej w związku ze śmiercią matki K. S. i ojca L. S..

Śmierć rodziców wpłynęła niekorzystnie również na stan emocjonalny powódki. Między dziewczynką i jej rodzicami istniała bowiem silna i pozytywna więź emocjonalna. Rodzice dawali dziecku wsparcie psychiczne, zapewniali poczucie bezpieczeństwa psychicznego, troszczyli się o prawidłowy rozwój emocjonalny córki. Utrata matki i ojca nastąpiła w okresie, gdy powódka jako dziecko w wieku 6 lat, miała już świadomość bycia członkiem rodziny i była silnie związana psychicznie z rodzicami. Relacje córki z matką i ojcem cechowały się serdecznością, tkliwością, uczuciowością. Wskutek ich śmierci powódka doznała bezpowrotnych zubożeń w zakresie otrzymywania uczuć matczynych i ojcowskich, korzystania ze wzorów postępowania, oddziaływania postawy życiowej i miłości rodzicielskiej.

Z niekwestionowanej przez strony opinii biegłego psychologa, którą to opinię Sąd uznał za rzeczową, nie budzącą zastrzeżeń co do poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, sposobu motywowania i stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków, wynika m.in. że na skutek wypadku komunikacyjnego powódka przeżyła sytuację traumatyczną o znacznym nasileniu. Dziewczynka była silnie związana emocjonalnie ze zmarłymi rodzicami, tęskni za nimi, a wspomnienia nadal wywołują żal i smutek. Uświadomienie braku matki i ojca do kochania jest poważnym zagrożeniem dla rozwoju emocjonalnego dziecka i osiągania dojrzałości emocjonalnej w przyszłości. Biegła podkreśliła, iż w wyniku śmierci rodziców, powódka doznała silnego przeżycia traumatycznego, które będzie miało wpływ na dalszy rozwój psychiczny małoletniej. Przeżywanie traumy po stracie osoby bliskiej jest indywidualną sprawą każdego człowieka. Stosownie do własnych możliwości psychicznych, wieku, osobowości i charakteru, a także okoliczności zewnętrznych, każdy szuka w tym zakresie własnych rozwiązań. W świetle zasad doświadczenia życiowego należy ocenić, że wejście w nowe relacje osobiste, czy koncentracja na codziennej życiowej aktywności (szkoła) są traktowane, nie jako oznaka braku żałoby, ale sposób na jej przezwyciężenie, próbę złagodzenia bólu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał za zasadne określenie wysokości zadośćuczynienia dla powódki w kwocie 200 000 zł. Po zmniejszeniu zadośćuczynienia o kwotę 62 000 zł wypłaconą przez pozwanego oraz przy uwzględnieniu stopnia przyczynienia się poszkodowanych do powstania szkody w rozmiarze 20% (tj. 40 000 zł), Sąd zasądził na rzecz A. S. kwotę 98 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w związku ze śmiercią rodziców.

Zatem z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania powódce należy się kwota 237 200 zł.

Ocena rozmiaru szkody, a w konsekwencji wysokości żądanego odszkodowania i zadośćuczynienia, podlega weryfikacji sądowej. Jednakże byłoby niedopuszczalne przyjęcie, że poszkodowany ma czekać z otrzymaniem świadczenia z tytułu odsetek do chwili ustalenia wysokości szkody w konkretnym przypadku przez sąd. Orzeczenie sądowe w postępowaniu odszkodowawczym oczywiście nie ma charakteru konstytutywnego, nie jest więc źródłem zobowiązania sprawcy szkody względem poszkodowanego do zapłaty odszkodowania (zadośćuczynienia). Rzeczywistym źródłem takiego zobowiązania jest czyn niedozwolony.

Zasadą jest więc, że zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia (art. 455 § 1 k.c.). Od tej chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Zasada ta doznaje wyjątków, które wynikają np. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Powódka ponownie wystąpiła przeciwko pozwanemu do zapłaty odszkodowania i zadośćuczynienia pozwem wniesionym w dniu 18 kwietnia 2013r. (k.-85). W tej sytuacji żądanie powódki zasądzenia ustawowych odsetek od kwot odszkodowania i zadośćuczynienia należało uznać za zasadne, przyjmując początkową datę ich naliczania 11 czerwca 2013r., tj. datę doręczenia pozwanemu odpisu pozwu (k.-92).

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowi art. 446 § 3 i 4 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2, § 4, § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002r., nr 163, poz. 1349 z późn. zm.).

Koszty poniesione w toku procesu przez powódkę obejmowały: opłatę stosunkową od pozwu w kwocie 20 000 zł, wynagrodzenie biegłego psychologa w kwocie 240 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7 200 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (27 457 zł). Pozwany poniósł koszty w wysokości 7 200 zł i opłatę od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł (7 217 zł). Razem koszty procesu wyniosły 34 674 zł.

Powódka wygrała proces w 60%, wobec czego Sąd zasądził na jej rzecz od pozwanego koszty procesu w kwocie 13 587 zł 40 gr, po stosunkowym rozdzieleniu kosztów według następującego wyliczenia: 34 674 zł × 60/100 (koszty, które powinien ponieść pozwany) – 7 217 zł (koszty, które pozwany poniósł) = 13 587 zł 40 gr (koszty do dopłaty przez pozwanego).