Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 313/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 sierpnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SO Elżbieta Zalewska-Statuch

SR (del.) Elżbieta Sadowska – Augustyniak

Protokolant st. sekr. sąd. Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 10 sierpnia 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy z powództwa P. S.

przeciwko (...) SA w S.

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 20 kwietnia 2016 roku, sygn. akt I C 873/15

I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1, 2 i 3 w ten sposób, że:

a) obniża zasądzoną w punkcie 1 kwotę na rzecz powoda z 6210 złotych do 2.000 (dwóch tysięcy) złotych, pozostawiając bez zmian termin płatności i oddalając powództwo w pozostałej części,

b) punktowi 2 nadaje brzmienie „zasądza od P. S. na rzecz (...) SA w S. kwotę 325 (trzysta dwadzieścia pięć) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu”;

c) w punkcie 3 obniża kwotę należną od pozwanego z 311 złotych do 100 (stu) złotych oraz uchyla obowiązek zapłaty kwoty 164,72 (sto siedemdziesiąt cztery 72/100) złotych;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od P. S. na rzecz (...) Towarzystwa (...)
SA w S. kwotę 202 (dwieście dwa) złote tytułem częściowego zwrotu kosztów
postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 313/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli zasądził od (...) S.A. w S. na rzecz P. S. kwotę 6.210 zł, w tym 210 zł z tytułu odszkodowania, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty (pkt 1.). Sąd pierwszej instancji orzekł także o kosztach procesu (pkt 2.) oraz o nieuiszczonych kosztach sądowych (pkt 3.).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 6 marca 2012 roku w miejscowości Z., na skrzyżowaniu ulic (...) z (...), kierująca samochodem osobowym marki V. nr rej (...) A. B. nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo poruszającemu się samochodem R. nr rej (...) P. S. doprowadzając do bocznego zderzenia pojazdów. Sprawcę zdarzenia drogowego ukarano mandatem karnym.

W wyniku wypadku powód został uderzony poduszką powietrzną i doznał urazu głowy i kręgosłupa szyjnego. Nie stwierdzono objawów uszkodzenia układu nerwowego
i cech zespołu oponowego.

Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przewieziony do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Z., gdzie na Oddziale Chirurgicznym, po zaopatrzeniu w leki przeciwbólowe i odbyciu konsultacji neurologicznej zwolniono powoda w dniu 7 marca 2012 roku do domu z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej i dalszego leczenia farmakologicznego.

Powód otrzymał również zwolnienie lekarskie od obowiązku świadczenia pracy łącznie na okres 60 dni, tj. od dnia 6 maja 2012 roku. Przez pierwszy miesiąc po wypadku powód odczuwał dolegliwości bólowe o znacznym nasileniu, zażywał leki przeciwbólowe. Wypadek pozostawił uraz w psychice powoda. Odczuwał lęk i strach przed jazdą samochodem. Okoliczność ta dodatkowo wpłynęła na pogorszenie się jego nastroju. Czuł się przygnębiony. Wobec strachu przed jazdą samochodem obawiał się powrotu do pracy, którą w krótkim czasie stracił.

W początkowym okresie po wypadku miał trudności w wykonywaniu niektórych czynności, które przed wypadkiem nie sprawiały mu kłopotów i bólu. Nie mógł dźwigać ciężkich przedmiotów, czuł ból nadgarstka lewego, ręka zawodziła go przy pewnych czynnościach. Okresowo odczuwał zawrotu głowy i dolegliwości bólowe kręgosłupa. Męczył się przy znacznym wysiłku.

U powoda występują zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa w stawach m-kręgowych na poziomie L4/L5, które nie maja związku z przebytym urazem. Wobec braku objawów korzeniowych przebyty przez powoda uraz głowy i odcinka szyjnego kręgosłupa nie skutkował trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem w zdrowiu.

Biegły lekarz ortopeda stwierdził u powoda tkliwość palpacyjną kręgosłupa w odcinku szyjnym oraz ograniczone ruchy rotacyjne kręgosłupa szyjnego 60* przy normie 80*. Stwierdził zachowana prawidłowa ruchomość odcinka lędźwiowego przyjmując iż ograniczone ruchy rotacyjne nie skutkują trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem w zdrowiu powoda. W ocenie biegłego stan zdrowia powoda jest adekwatny do sprawności jaka miał przed wypadkiem.

Powód korzystał z prywatnych wizyt lekarskich, dokonywał także zakupu środków przeciwbólowych. Pokrył koszty zabiegów rehabilitacyjnych w wysokości 70 zł. Na ten cel wydatkował minimum 210 zł.

Lekarz skierował powoda na rehabilitację, jednakże z uwagi na długi czas oczekiwania w państwowej placówce powód do dnia dzisiejszego nie podjął zabiegów rehabilitacyjnych. Sam wykonuje ćwiczenia.

Właściciel samochodu marki V. nr rej (...), posiadał w pozwanym zakładzie ubezpieczeniowym polisę z tytułu ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, obejmującą okres, w jakim doszło do wypadku

z udziałem powoda.

W związku ze zdarzeniem z dnia 06 marca 2012 roku , pozwany odmówił powodowi wypłaty jakiegokolwiek świadczenia pieniężnego.

Mając na względzie tak ustalony stan faktyczny, Sąd uznał, że powództwo jest uzasadnione i zasługuje na uwzględnienie.

Są zaznaczył, że podstawą odpowiedzialności pozwanego Zakładu jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawarta z posiadaczem pojazdu, który spowodował wypadek oraz przepis art. 822 k.c. Sąd powołał się również na art. 4 ust. 1, art. 13 oraz art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 – dalej: „u.u.o.”), a ponadto zwrócił uwagę na art. 436 § 1 k.c.

Sąd zwrócił uwagę, że pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu umowy ubezpieczenia, natomiast spornym było, czy powód doznał urazu oraz czy w związku z urazem poniósł krzywdę.

Sąd wskazał, że zakres odpowiedzialności pozwanego, a co za tym idzie wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, określa art. 445 § 1 k.c.

Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagę rozmiar krzywdy doznanej przez powoda wskutek przebytego urazu głowy i kręgosłupa szyjnego. Wskazane urazy zdaniem Sądu niewątpliwie łączyły się z określonymi cierpieniami fizycznymi, co potwierdzili biegli. Powodowi zlecono zażywanie silnych leków przeciwbólowych - ketonal. W ocenie Sądu nasilenie bólu było znaczące, skoro ograniczało tak młodego człowieka, jakim był powód. P. S. jest osobą młodą, czynną fizycznie, zaś uraz i skutki w postaci ograniczeń ruchowych i bólu spowodowały, że wyłączony został również z życia towarzyskiego, w którym aktywnie uczestniczył. Nie mógł uprawiać sportu, grać w piłkę, jeździć na rowerze. Odczuwał także lęk i strach przed poruszaniem się po ulicach, w tym przed jazdą samochodem- co było konieczne w jego pracy. Zdaniem Sądu powyższe dolegliwości były dla powoda źródłem dyskomfortu fizycznego i psychicznego. Sąd podniósł, że uraz nie wywołał trwałego czy długotrwałego uszczerbku w zdrowiu powoda – na co wskazali biegli, choć skutki pozostały. Sąd uznał, że biegły ortopeda kategorycznie zastosował się do tabeli uszczerbku na zdrowiu pomijając, że stwierdził jednak znaczące odchylenie od normy w ruchach rotacyjnych.

Sąd uznał, że w chwili obecnej sytuacja zdrowotna powoda jest dość dobra. W ocenie biegłego stan zdrowia jest tożsamy z tym przed wypadkiem, z czym nie zgodził się Sąd, gdyż przed wypadkiem powód miał zachowaną pełna sprawność rotacyjna kręgosłupa - brak dokumentacji aby leczył się i zgłaszał dolegliwości ze strony kręgosłupa w odcinku szyjnym. Sąd zwrócił uwagę, że lęki przed poruszaniem się ulicami i jazdą samochodem nie zniknęły. Sąd wskazał, że powód winien przejść terapie psychologiczną, jednak nie stać go na dalsze leczenie. Nie stać go także na prywatną rehabilitacje, która poprawiłaby jego zdrowie.

Z przytoczonych powyżej względów, Sąd uznał, iż kwota dochodzona pozwem przy stwierdzonym u powoda ograniczeniu ruchów rotacyjnych, które uznane o jeden * prowadziłoby do ustalenia 15 % uszczerbku na zdrowiu jest wręcz śmieszna. Sąd podniósł, że z całą pewnością nie kompensuje ona rozmiaru doznanych przez niego krzywd, ale Sąd był związany żądaniem pozwu.

Sąd zasądził odsetki ustawowe zgodnie z żądaniem, stosownie do art. 481 § 1 k.c.

Na podstawie art. 444 § 1 k.c. Sąd zasadził na rzecz powoda zwrot kosztów wydatkowanych na rehabilitację i wizyty lekarskie w wysokości 210,00 zł. Wysokość tego odszkodowania w żaden sposób nie była zakwestionowana przez pozwanego, zaś w ocenie Sądu przedstawione kopie rachunków nie budzą jakichkolwiek wątpliwości co do ich autentyczności.

Żądanie powoda w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość Sąd uznał za niezasadne w świetle opinii biegłego, który kategorycznie stwierdził, iż wynik leczenia jest dobry, a powód nie odczuwa i nie będzie w przyszłości odczuwał następstw przebytego urazu.

Na podstawie art. 98 k.p.c. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.217 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 – dalej: „u.k.s.c.”).

Z powyższym orzeczeniem nie zgodził się pozwany, który zaskarżył przedmiotowe rozstrzygnięcie w całości, zarzucając mu naruszenie:

- art. 217 § 1 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie okoliczności wskazanych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew oraz dowodów na uzasadnienie wniosków powoływanych przez pozwanego dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej;

- art. 224 § 1 k.p.c. poprzez zamknięcie rozprawy bez przeprowadzenia wnioskowanych dowodów;

- art. 227 k.p.c. poprzez zamknięcie rozprawy i wydanie wyroku bez przeprowadzenia dowodów w zakresie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę dowodów zgłoszonych w pozwie oraz odpowiedzi na ten pozew, skutkującą wyprowadzeniem przez Sąd pierwszej instancji nieprawidłowych wniosków i wydaniem błędnego rozstrzygnięcia.

Skarżący wniósł o przeprowadzenie przez Sąd dowodu z łącznej opinii biegłych
z zakresu medycyny sądowej i analizy wypadków, o którego przeprowadzenie przez Sąd pierwszej instancji pozwany wnosił w odpowiedzi na pozew, na okoliczność ustalenia związku przyczynowo -skutkowego ewentualnych urazów powoda z zaistniałą w dniu
6 marca 2015 roku kolizją drogową przy uwzględnieniu przebiegu wypadku, zakresu uszkodzeń pojazdów, mechanizmu pośredniego i bezpośredniego w zakresie sił bezwładności działających na powoda w chwili wypadku, prędkości obu pojazdów w momencie zdarzenia oraz określenia, czy mogło dojść do opisywanych przez powoda obrażeń.

W konkluzji apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, względnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie w uchylonym zakresie sprawy do Sądu Rejonowego do ponownego rozpoznania.

Apelujący wniósł także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania prowadzonego na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie wypada podkreślić, że zarzuty obrazy prawa procesowego, tj. art. 217 § 1 k.p.c., art. 224 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. – koncentrują się wokół kwestii nieprzeprowadzenia przez Sąd Rejonowy wnioskowanych przez skarżącego dowodów.

Należało więc podnieść, że zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Z kolei art. 217 § 3 k.p.c. głosi, że sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd wskazał, że oddalił wniosek z łącznej opinii biegłego radiologa i ortopedy, a także biegłego sądowego i rekonstrukcji wypadków, gdyż zdaniem Sądu były one zbędne.

Wypadało zatem przyjąć, że wymienione zarzuty w istocie dotyczą naruszenia art. 227 w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez niesłuszne zdaniem skarżącego oddalenie wniosków dowodowych przez Sąd Rejonowy.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że zdaniem apelującego powód w wyniku kolizji z dnia 6 marca 2012 roku nie mógł odnieść żadnych obrażeń ciała, wobec czego do oceny skutków wspomnianego wypadku konieczne jest ustalenie siły, z jaką pojazdy uczestniczące w kolizji się zetknęły i czy ta siła mogła w jakikolwiek sposób zostać przełożona na organizm powoda. Pozwany stanął na stanowisku, że ustalenie tychże okoliczności wymaga wiedzy specjalnej.

Należy zatem podkreślić, że Sąd Okręgowy stosownie do art. 382 k.p.c. dokonał ponownej oceny zebranego materiału procesowego i doszedł do wniosku, że odmowa przeprowadzenia spornych dowodów przez Sąd pierwszej instancji była w pełni zasadna.

Godzi się zauważyć, że zarówno biegły neurolog (k. 61) jak i biegły ortopeda (k. 74v.) stwierdzili, że wskutek wypadku z dnia 6 marca 2012 roku powód doznał urazu głowy i kręgosłupa. Biegli oparli się w tej mierze na przedłożonej przez P. S. dokumentacji medycznej z (...) Publicznego Zespołu (...) w Z. (k. 25). Zdaniem Sądu odwoławczego nie można odmówić temu dokumentowi pełnej mocy dowodowej nie tylko ze względu na fakt, że zaakceptowali go biegli sądowi, lecz również w oparciu o zasady doświadczenia życiowego. Wskutek zderzenia z innym pojazdem mechanicznym w samochodzie powoda otwarła się poduszka powietrzna, która uderzyła poszkodowanego. Trzeba podkreślić, że mechanizm poduszki powietrznej uruchamia się z reguły przy poważnych stłuczkach, co dodatkowo potwierdza wniosek lekarza ze szpitala w Z. oraz biegłych neurologa i ortopedy powołanych w niniejszej sprawie, że wskutek wypadku z 6 marca 2012 roku powód doznał urazu głowy i kręgosłupa. Skarżący nadto nie wyjaśnił, dlaczego wnioskowanie biegłych w omawianym zakresie było wadliwe, toteż powoływanie przez Sąd zespołu biegłych z zakresu medycyny sądowej i analizy wypadków byłoby zbędne, skoro Sąd Rejonowy ustalając związek przyczynowy między kolizją a powstałymi po stronie powoda urazami, korzystał z opinii neurologa oraz ortopedy, którzy posiadają wiedzę specjalną. Ponadto trzeba wyjaśnić, że nie wszystkie urazy powypadkowe skutkują wystąpieniem procentowych uszczerbków na zdrowiu osoby poszkodowanej, jak wynika to z dowodów z opinii sporządzonych przez biegłych w niniejszej sprawie. Marginalnie tylko wypada podnieść, że sam apelujący w uzasadnieniu środka odwoławczego (s. 113) powołał się na „obiektywnie potwierdzone skutki zdarzenia (powierzchowny uraz głowy i kręgosłupa szyjnego)”.

Z wymienionych przyczyn Sąd odwoławczy na podstawie art. 381 k.p.c. nie dopuścił wnioskowanego w apelacji dowodu z łącznej opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej i analizy wypadków.

W dalszej kolejności Sąd drugiej instancji odniósł się do zarzutu uchybienia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wybiórczą ocenę dowodów zgłoszonych w pozwie oraz w odpowiedzi na pozew, skutkującą wyprowadzeniem przez Sąd pierwszej instancji nieprawidłowych wniosków i wydaniem błędnego rozstrzygnięcia.

Należy podkreślić, że nie jest wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów
i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Skarżący ma obowiązek wykazania naruszenia przez sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 k.p.c. (a zatem wykazania, że sąd a quo wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów - grupy dowodów por. postanowienie Sadu Najwyższego z 23 stycznia 2001 r. IV CKN 970/00). Tylko w wypadku gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może zostać skutecznie podważona (zob. wyrok Sąd najwyższego z 27 września 2002 r. II CKN 917/00). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie skarżącego o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2006 r., sygn. I ACa 1303/05, Lex nr 214251).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać,
że skarżący w szczególności zarzucił, że powód w żaden sposób nie udowodnił, jakoby poniesione koszty leczenia były celowe i uzasadnione.

Sąd Rejonowy uznał za zasadne wymienione przez powoda koszty poniesione na rehabilitację i wizyty lekarskie w wysokości 210 zł. Sąd podał, że wysokość odszkodowania w żaden sposób nie była zakwestionowana przez pozwanego, zaś przedstawione kopie rachunków nie budzą jakichkolwiek wątpliwości co do ich autentyczności.

Należy podkreślić, że odpowiedzialność odszkodowawcza za szkodę na osobie wynikająca ze stłuczki dwóch pojazdów mechanicznych uzależniona jest m.in. od wykazania powstania szkody w określonej wysokości oraz adekwatnego między wypadkiem
a poniesionym uszczerbkiem.

W niniejszej sprawie analiza przedłożonych przez powoda rachunków (k. 34) nasuwa istotne wątpliwości co do konieczności poniesienia określonych wydatków. Po pierwsze skarżący nie wykazał, że nie mógł odbyć wizyty u neurologa w ramach świadczeń finansowanych ze środków publicznych, a w rezultacie, że wydatek w wysokości 70 zł na poczet badania neurologicznego w prywatnym gabinecie lekarskim był uzasadniony. Poza tym P. S. podniósł, że odbył w dniu 22 maja 2012 roku krioterapii miejscowej.
W ocenie Sądu nie można powiązać tego wydatku z przedmiotowym wypadkiem, skoro zgodnie z opinią biegłego neurologa dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i głowy mogły utrzymywać się około 1 miesiąca po urazie (k. 61). Nadto ten sam biegły zwrócił uwagę,
że z zebranej dokumentacji wynika, że powód uskarżał się na dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego od wielu lat, toteż niewykluczone jest, że wspomniany zabieg miał na celu złagodzenie tychże dolegliwości P. S., które to nie powstały wskutek zdarzenia drogowego. Należało więc stwierdzić, że powód nie wykazał istnienia związku przyczynowego między kolizją z dnia 6 marca 2012 roku a poniesionymi wydatkami na poczet leczenia. Trzeba dodać, że poszkodowany nie udowodnił także pełnej wysokości dochodzonego roszczenia, skoro domagał się kwoty 210 zł, tymczasem z załączonych kserokopii wynika suma 140 zł.

Pozostając na gruncie zarzutu dowolnej oceny materiału procesowego, trzeba zauważyć, że Sąd Rejonowy odwołując się do zasad logicznego rozumowania podważył wniosek zawarty w opinii biegłego ortopedy, który uznał, że powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Wymaga podkreślenia, że ocena dowodu z opinii biegłego jest dokonywana według kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że nie można nie dać wiary biegłemu odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego czy zasad doświadczenia życiowego. Opinia biegłego podlega ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., ale odróżniają ją nadto szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania wyrażonego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 stycznia 2016 r., sygn. akt I ACa 1112/15, Lex nr 2000530).

Trzeba podnieść, że biegły poddał ocenie ruchomość kręgosłupa powoda. Podczas badania odnotował, że kręgosłup P. S. jest palpacyjnie tkliwy w odcinku szyjnym oraz ustalił ruchy rotacyjne kręgosłupa ponad 60 stopni przy normie 80 stopni. Biegły ocenił więc ograniczenie ruchów rotacyjnych odcinka szyjnego kręgosłupa jako nieznaczne oraz prawidłową ruchomość odcinka lędźwiowego (k. 74v.). Następnie powołał się na punkt 89 a) załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (t.j.: Dz.U. z 2013 r., poz. 954), zgodnie z którym 15 % uszczerbek na zdrowiu zachodzi, gdy ograniczenie ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym w zakresie rotacji lub zginania wynosi powyżej 20 stopni. Skoro więc biegły na podstawie badania stwierdził, że ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa jest mniejsza niż 20 stopni („ruchy rotacyjne po 60*”), wówczas jako prawidłowy należało ocenić wniosek biegłego, że po stronie poszkodowanego nie zachodzi trwały ani długotrwały uszczerbek na zdrowiu. W świetle powyższych rozważań jako nieuprawniona jawi się konkluzja Sądu pierwszej instancji, że biegły stwierdził „znaczące” odchylenia w ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym. Trzeba podnieść, że ustalanie uszczerbku na zdrowiu wbrew jasnej i przekonującej opinii biegłego stanowi naruszenie art. 233 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c., gdyż Sąd orzekł samodzielnie o zagadnieniu, dla którego wymagane jest posiadanie wiedzy specjalnej.

Z kolei twierdzenia apelującego o tym, że P. S. nie doznał jakiejkolwiek krzywdy, są zupełnie nietrafne, gdyż pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Należy zaznaczyć, że, jak zostało to omówione przy okazji analizy zarzutu uchybienia art. 227 w zw. z art. 217 § 3 k.p.c., iż powód doznał urazu głowy oraz odcinka szyjnego kręgosłupa. W konsekwencji bez wątpienia odczuwał ból pourazowy, co potwierdzili w swych opiniach biegli (k. 61, 75). Z kolei odpowiednia do doznanego cierpienia suma tytułem zadośćuczynienia stanowi zagadnienie zastosowania przepisów prawa materialnego, do którego Sąd odniósł się w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Okręgowy podzielił w pozostałej części prawidłowe ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i uznał je za własne.

Przechodząc do zastosowanych przez Sąd a quo przepisów prawa materialnego, trzeba w pierwszej kolejności wskazać, że w świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji nie miał podstaw na gruncie art. 444 § 1 k.c., aby zasądzić na rzecz powoda kwotę 210 zł tytułem odszkodowania, ponieważ poszkodowany nie wykazał konieczności poniesienia wymienionej kwoty pieniędzy powstała wskutek wypadku z dnia 6 marca 2012 roku.

Co się tyczy przyznanego powodowi zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, należy podkreślić, że w orzecznictwie niekwestionowany jest pogląd, iż określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, zaś sąd odwoławczy może je korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1999 r. o sygn. akt II CKN 477/98, opubl. LEX nr 477661).

Trzeba dodać, że funkcja kompensacyjna zadośćuczynienia opiera się na założeniu, że krzywdy polegające na cierpieniach fizycznych lub psychicznych, wprawdzie nie mogą być

w sposób adekwatny wyrównywane za pomocą świadczeń pieniężnych, natomiast świadczenia te mogą łagodzić ujemne przeżycia pokrzywdzonych przez dostarczanie im środków majątkowych, które pozwolą zaspokoić w szerszej mierze ich potrzeby lub spełnić pragnienia (vide: Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, s. 260, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2008).

Mając na uwadze powyższe rozważania, należy zaznaczyć, że zasądzona na rzecz powoda kwota pieniężna jest rażąco zawyżona i niezgodna z funkcją kompensacyjną zadośćuczynienia.

Trzeba podnieść, że chociaż wystąpienie uszczerbku na zdrowiu nie przesądza o konieczności zasądzenia zadośćuczynienia, to jednak ma charakter pomocniczy przy ustalaniu należnej sumy pieniędzy. W niniejszej sprawie biegli neurolog oraz ortopeda zgodnie wykluczyli powstanie u powoda uszczerbku w wyniku przedmiotowego zdarzenia drogowego. Należy także zauważyć, że dolegliwości bólowe towarzyszyły P. S. przez okres 1 miesiąca po urazie, powód nosił kołnierz ortopedyczny jedynie przez okres pobytu w szpitalu, natomiast dalsza diagnostyka zarówno odcinka szyjnego jak i lędźwiowego nie wykazała zmian pourazowych. Ponadto obecny stan narządu ruchu jest podobny do tego sprzed wypadku, a zatem kolizja drogowa nie miała w życiu powoda długofalowych skutków. W konsekwencji należało stwierdzić, że zasądzona na rzecz powoda kwota 6.000 zł jest nadmiernie wygórowana i jako nieadekwatna do doznanego cierpienia stanowi nadmierne wzbogacenie poszkodowanego, co stanowi naruszenie art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 k.c. Z drugiej strony wypada zaznaczyć, że pomimo krzywdy o niezbyt dużych rozmiarach, P. S. przeżył gwałtowne zdarzenie w postaci wypadku komunikacyjnego, wskutek którego doznał bolesnego urazu głowy oraz kręgosłupa, w wyniku czego był hospitalizowany. Sąd odwoławczy uznał więc za zasadne obniżyć zasądzoną na jego rzecz kwotę tytułem zadośćuczynienia do sumy 2.000 zł.

Z przytoczonych względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., o czym orzekł jak w punkcie I.a sentencji, natomiast w pozostałym zakresie oddalił apelację na mocy art. 385 k.p.c., orzekając o tym w punkcie II.

Następstwem omówionej zmiany wyroku Sądu pierwszej instancji była modyfikacja rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu, strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegrały sprawę, a zatem powód w 65 %, zaś pozwany w 35 %. Koszty procesu wyniosły 2.934 zł, a złożyła się na nie kwota 500 zł tytułem zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych oraz opłaty za czynności profesjonalnych pełnomocników stron wraz z opłatami skarbowymi (2 x 1.217 zł, stosownie do § 6 pkt 4) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461.). W rezultacie, mając na uwadze art. 100 zd. pierwsze k.p.c., Sąd uznał, że pozwanemu należy się zwrot sumy 325 zł, którą Sąd zasądził na jego rzecz od powoda, orzekając o tym w punkcie I b).

Następstwem obniżenia zasądzonej na rzecz powoda kwoty tytułem zadośćuczynienia była również zmiana orzeczenia Sądu pierwszej instancji co do obciążenia nieuiszczonymi kosztami sądowymi. Stosownie do stopnia, w jakim pozwany przegrał sprawę (35 %), należało stwierdzić, że kwota, którą należało nakazać pobrać od (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli, wynosi 100 zł, o czym Sąd orzekł w punkcie I c) na mocy art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 zd. pierwsze k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie III. sentencji na podstawie art. 100 zd. pierwsze w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a zatem zgodnie z wymienioną zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu.