Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 450/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka

Sędziowie:

SSA Anna Polak (spr.)

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r. w Szczecinie

sprawy R. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przyznanie emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 31 marca 2015 r. sygn. akt VI U 74/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołania,

2.  zasądza od R. P. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 450/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 listopada 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił R. P. prawa do emerytury w wieku obniżonym, ponieważ nie wykazał on posiadania co najmniej 15 lat stażu pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego, ubezpieczony podniósł, że posiada wymagany przepisami okres pracy w warunkach szczególnych.

W odpowiedzi na odwołanie, organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał, że powyższa decyzja została zmieniona kolejną decyzją z dnia 13 stycznia 2014 r. w zakresie uwzględnionych okresów pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Nadal jednak ubezpieczony nie udokumentował 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Wyrokiem z dnia 31 marca 2015 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił decyzje organu rentowego i przyznał R. P. prawo do emerytury od 5 listopada 2014 r.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

R. P. urodzony (...), w dniu 6 października 2014 r. złożył wniosek o przyznanie emerytury. Na dzień 1 stycznia 1999 r. wykazał posiadanie okresu ubezpieczenia wynoszącego 25 lat, w tym 12 lat, 9 miesięcy i 20 dni okresów pracy w warunkach szczególnych. Składając wniosek o emeryturę R. P. nie był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego.

Od 2 listopada 1973 r. do 23 lipca 1987 r. R. P. był zatrudniony w Państwowym Ośrodku (...) wS. początkowo jako ślusarz, a następnie spawacz. Dnia 8 kwietnia 1979 r. R. P. uzyskał uprawnienia spawacza. W hali ślusarsko-spawalniczej pracowało około trzydziestu spawaczy, na jedną zmianę. Ślusarze przygotowywali elementy do spawania, a spawacze je tylko spawali i składali pospawane elementy. Zakład wykonywał rozdrabniacze, elementy do maszyn rolniczych, głównie na eksport. W okresie od 1974 do 1976 r. R. P. odbywał zasadniczą służbę wojskową, a po jej zakończeniu wrócił do zakładu na stanowisko ślusarza-spawacza. Po uzyskaniu uprawnień spawacza zajmował się wyłącznie spawaniem. Pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Pracodawca wystawił R. P. świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych za okres od 1stycznia 1984 r. do 23 lipca 1987 r. na stanowisku spawacza. Organ rentowy uznał ubezpieczonemu okresy pracy od 1 stycznia 1984 r. do 23 lipca 1987 r., od 29 lipca 1987 r. do 31 grudnia 1990 r., od 2 stycznia 1991 r. do 9 sierpnia 1991 r., od 23 października 1991 r. do 3 października 1997 r. i od 13 lipca 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. za pracę w warunkach szczególnych (w sumie 12 lat, 9 miesięcy i 20 dni).

W oparciu o art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004 nr 39 poz. 353 ze zm., dalej: ustawa emerytalna), a także przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. nr 8 poz.43 ze zm., dalej: rozporządzenie). Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione.

Sąd I instancji podkreślił, że ubezpieczony posiada świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych jako spawacz za okres od 1 stycznia 1984 r. do 23 lipca 1987 r. Dlatego Sąd Okręgowy skupił się na ustaleniu, czy przed 1 stycznia 1984 r. ubezpieczony także w takim charakterze był zatrudniony. Na tę okoliczność Sąd I instancji przesłuchał wskazanych przez ubezpieczonego świadków, jego samego oraz zapoznał się z dokumentacją w aktach ZUS, w tym książeczką spawacza, która potwierdza uzyskanie uprawnień spawacza począwszy od 8 kwietnia 1979 r. Przy tym analizując zeznania świadków Sąd Okręgowy uznał je za wiarygodne. Mimo bowiem pewnych różnic co do szczegółów związanych z okresem zatrudnienia ubezpieczonego i z tym, od kiedy był on spawaczem, świadkowie byli zgodni co do tego, że pracował on jako spawacz w pełnym wymiarze czasu pracy i od momentu powrotu z wojska bez przerw w zatrudnieniu. Byli także zgodni co do warunków w jakich ta praca była wykonywana i tego, czego ta praca dotyczyła. Wszyscy świadkowie byli też zatrudnieni przez cały okres pracy ubezpieczonego, a na dodatek wszyscy mieli w pracy stały kontakt z ubezpieczonym. Na podstawie wskazanych dowodów Sąd Okręgowy uznał, że co najmniej od 8 kwietnia 1979 r. tj. od momentu uzyskania uprawnień spawacza, ubezpieczony był zatrudniony na tym stanowisku stale i w pełnym wymiarze, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, że warunek posiadania przez niego co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych został spełniony. Suma okresów uznanych przez organ rentowy tj. 12 lat, 9 miesięcy i 20 dni oraz okres uznany przez Sąd (8 kwietnia 1979 r. – 31 grudnia 1983 r.) w wymiarze 4 lat, 8 miesięcy i 22 dni dał łącznie 17 lat, 6 miesięcy i 14 dni.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że rozpoznawał w niniejszym postępowaniu także odwołanie ubezpieczonego od decyzji z dnia 13 stycznia 2015 r. pomimo, że formalnie takiego odwołania ubezpieczony nie wniósł do organu rentowego albowiem decyzja ta została wydana kiedy sprawa zawisła już w Sądzie. Jednakże Sąd uznał, że opóźnienie we wniesieniu odwołania (na rozprawie w dniu 31.03.2015 r.) nie było nadmierne i nie było też zawinione przez ubezpieczonego.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego, w całości nie zgodził się organ rentowy. W wywiedzionej apelacji wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na uznaniu, że ubezpieczony w okresie od 8 kwietnia 1979 r. poczynając, czyli od momentu uzyskania uprawnień spawacza, do 23 lipca 1987 r. pracował jako spawacz w (...) S. w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do takich wniosków. Ponadto zarzucił naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 k.p.c. przez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. W uzasadnieniu, organ rentowy podniósł, że zeznania świadków nie wyjaśniają czy praca ubezpieczonego w (...), w okresie przed 1 kwietnia 1984 r. była wykonywana stale w charakterze spawacza. Ponadto zeznania te, pozostawały w sprzeczności z zapisami świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 18 stycznia 2010 r., świadectwa pracy z 23 lipca 1987 r. Z dokumentacji sprawy bowiem, w ocenie apelującego, wynika że w okresie zatrudnienia w (...), od 2 listopada 1973 r. do 23 lipca 1987 r., ubezpieczony wykonywał pracę ślusarza, a następnie ślusarza-spawacza od 1 stycznia 1984 r.

Tak argumentując, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Ponadto wniósł o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, ubezpieczony wniósł o jej oddalenie, podzielając ustalenia i ocenę prawną, dokonane przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego okazała się zasadna, co doprowadziło do wnioskowanej zmiany zaskarżonego wyroku. Sąd pierwszej instancji, wydając swój wyrok oparł się na niepełnym materiale dowodowym, bez uwzględnienia akt osobowych R. P.. Sąd Apelacyjny po przeprowadzeniu uzupełniającego postępowania dowodowego w postaci przesłuchania ubezpieczonego, w charakterze świadka R. S. i analizy akt osobowych z okresu zatrudnienia w spornym okresie, nie podzielił oceny Sądu pierwszej instancji co do wykazania przez ubezpieczonego, że pracował w szczególnych warunkach przez 15 lat oraz przed 1 stycznia 1984 r., tylko w charakterze spawacza.

Należy zaznaczyć, że spór na etapie postępowania przed Sądem Odwoławczym, sprowadzał się przede wszystkim do ustalenia, czy przed 1 stycznia 1984 r. ubezpieczony, pracując w (...) S., pracował stale i w pełnym wymiarze czasu w warunkach szczególnych, świadcząc prace przy spawaniu. W szczególności ustalić należało, charakter pracy R. P. w powyższym zakładzie pracy, w spornym okresie.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że wcześniejsza emerytura jest dla powszechnego systemu świadczeń emerytalnych instytucją wyjątkową, określającą szczególne uprawnienia uprzywilejowanego kręgu podmiotów, stąd wymaga ścisłej wykładni i pewnego ustalenia przesłanek prawa. Prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na jego uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione, a temu służą przede wszystkim dokumenty i dopiero wówczas gdy są one niedostępne lub niekompletne możliwe i uzasadnione jest dokonywanie ustaleń na podstawie innych dowodów, w tym zeznań wskazywanych przez wnioskodawcę świadków. Same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach, stąd oparcie na nich rozstrzygnięcia byłoby co najmniej nieuprawnione (wyrok SA w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2016 r. III AUa 1337/15 LEX nr 1979537). Ponadto jedynie okresy wykonywania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy wypełniają weryfikowalne kryterium uznania pracy o cechach znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznego stopnia uciążliwości, lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Taki sam warunek odnosi się do wymagania stałego wykonywania takich prac, co oznacza, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy na danym stanowisku) lub periodyczne, a nie stałe świadczenie pracy wyklucza dopuszczalność uznania pracy za świadczoną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnieni (wyrok SA w Gdańsku z dnia 23 lutego 2016 r. III AUa 1727/15 , LEX nr 2017754, por. także: wyrok SA w Szczecinie z dnia 3 marca 2015 r., II AUa 480/14, LEX nr 1916687).

Mając na uwadze zachodzące w sprawie wątpliwości, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 382 k.p.c. przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe i przesłuchał ubezpieczonego R. P. oraz w charakterze świadka R. S.. Ponadto, Sąd Apelacyjny uzupełnił materiał dowodowy i zapoznał się z aktami osobowymi ubezpieczonego z okresu pracy w Państwowym Ośrodku (...). Na podstawie przeprowadzonych dowodów, Sąd Apelacyjny ustalił, że w (...)ie, ubezpieczony w okresie od 2 listopada 1973 r. do 31 grudnia 1983 r. pracował na stanowisku ślusarza na wydziale W-1, zaś od 1 stycznia 1984 r. do 23 lipca 1987 r. na stanowisku ślusarza-spawacza (dowód: akta osobowe (...)). Nie można było przy tym przyjąć, że w tym czasie ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu prace przy spawaniu. Świadek R. S., zeznał, że na hali pracowali niemal wyłącznie spawacze, przy czym wykonywali oni także sporadycznie prace ślusarskie. Trudno więc było rozdzielić funkcję ślusarza od spawacza. Świadek wskazał, że ubezpieczony pracował tylko jako spawacz. W ocenie Sądu Odwoławczego nie można było bezkrytycznie przyjąć zeznań świadka. Wydał on bowiem ubezpieczonemu świadectwo pracy w warunkach szczególnych z 18 stycznia 2010 r. (za okres od 1 stycznia 1984-23 lipca 1987), rzekomo w oparciu o dokumentację osobową, choć w istocie wskazuje ona wyraźnie, że ubezpieczony w tym okresie nie świadczył pracy spawacza, a jedynie ślusarza-spawacza. Ponadto świadek wykonywał pracę biurową (główny księgowy, zastępca dyrektora) i rzadko przebywał na hali produkcyjnej. Trudno zatem przyjąć, że miał on pełną wiedzę jak w rzeczywistości wyglądała praca na hali. Ubezpieczony zeznał, że od momentu uzyskania uprawnień spawacza (8 kwietnia 1979 r.) pracował stale jako spawacz i nie wykonywał żadnych innych obowiązków. Sąd Apelacyjny uznał zeznania świadka za wiarygodne w zakresie pokrywającym się z dokumentacją osobową, zaś zeznania ubezpieczonego nie naprowadziły żadnych nowych okoliczności w stosunku do składanych wcześniej zeznań. Przeprowadzone dowody, w ocenie Sądu, nie potwierdziły stanowiska ubezpieczonego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że R. P. świadczył prace przy spawaniu. Nie można było jednakże uznać, że czynił to stale i w pełnym wymiarze czasu. R. P., zajmował stanowisko początkowo ślusarza (od 2 listopada 1973), później ślusarza-spawacza (od 1 stycznia 1984 r.). Powyższe ustalenia wynikają wyraźnie z dokumentacji osobowej, w której zachowały się angaże z 2 listopada 1973 r – ślusarz na wydziale w-1; z 1976 r. – ślusarz na wydziale w – 1; z 26 stycznia 1980 – ślusarz na wydziale w-1; 7 stycznia 1980 r – ślusarz na wydziale w-1; z 24 listopada 1980 r. – ślusarz na wydziale w-1; z 6 lipca 1981 r – ślusarz na wydziale w-1; z 20 września 1982 r. – ślusarz na wydziale w-1; z 18 stycznia 1984 r – ślusarz-spawacz na wydziale w-1. Również, zeznania świadków wnioskowanych przez ubezpieczonego, złożone przed Sądem pierwszej instancji, w ocenie Sądu Odwoławczego, wskazywały na okoliczność, że R. P. od początku zatrudnienia, co najmniej do 31 grudnia 1983 r. świadczył prace ślusarskie. T. D. wskazał, że ubezpieczony od początku, tj. od 1973 r. zajmował się wyłącznie spawaniem, choć uprawnienia zdobył dopiero w 1979 r. J. G. zeznał, że spawanie i składanie elementów czasowo dzieliło się pół na pół, co wyklucza pracę spawacza w pełnym wymiarze. Wskazał także, że przed służbą wojskową, ubezpieczony również spawał, co też stoi w sprzeczności z dokumentacją pracowniczą. Świadek J. M. podniósł, że ubezpieczony zajmował się także składaniem elementów oprócz ich spawania. Wyżej przytoczone zeznania wraz z aktami osobowymi, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie pozwalają przyjąć, że ubezpieczony zajmował się wyłącznie spawaniem. Ponadto nie można zapominać, że swoje zeznania świadkowie składali po upływie ponad 40 lat, a więc mogły być one obarczone cechą niepamięci. Nie można było zatem bezkrytycznie podchodzić do złożonych zeznań, zwłaszcza w sytuacji, gdy przeczyły one dokumentacji pracowniczej. Zasługiwały one bowiem na uwzględnienie jedynie w zakresie, w jakim korespondowały z treścią zgromadzonych dokumentów. Przy tym trzeba mieć na względzie, że dokumentacja ta powstała w czasie gdy ubezpieczony świadczył pracę, w okresie, będącym przedmiotem oceny, i sporządzona została przez kompetentne do tego osoby. Dokumentacji tej ubezpieczony nie podważył, nie była ona także przedmiotem oceny Sądu pierwszej instancji. Z tych samych przyczyn nie można było także przyznać prymatu świadectwu pracy w warunkach szczególnych z 18 stycznia 2010 r. (k. 20 plik III akt organu rentowego), nad zwykłym świadectwem pracy z 23 lipca 1987 r. Należy przy tym zaznaczyć, że świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę traktuje się w postępowaniu sądowym o ustalenie prawa do emerytury jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument w postaci zarówno zwykłego świadectwa pracy, jak i świadectwa pracy w warunkach szczególnych podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej. Jeżeli zaś zachodzą wątpliwości co do stwierdzeń zawartych w świadectwie pracy, dopuszczalne i konieczne jest ich zweryfikowanie innymi dowodami, szczególnie dokumentami i dowodami osobowymi. Pozostała zaś zgromadzona dokumentacja wyraźnie wskazuje, że ubezpieczony nie świadczył w całym okresie zatrudnienia pracy jako spawacz. Uznać zatem należało, że choć niewątpliwie R. P. od 8 kwietnia 1979 r. posiadał uprawnienia spawacza, a także przed ich nabyciem tego rodzaju pracę zdarzało mu się świadczyć, to w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, nie można było przyjąć, że w (...) S., stale i w pełnym wymiarze czasu świadczył pracę w szczególnych warunkach przy spawaniu. Zdaniem Sądu Odwoławczego, również okres po 1 stycznia 1984 r. może budzić wątpliwości, ponieważ zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wraz z angażami i świadectwem pracy, nie wskazują, że sytuacja zawodowa ubezpieczonego po tej dacie uległa zmianie w stosunku do wcześniejszego okresu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, po 1 stycznia 1984 r. ubezpieczony wykonywał dodatkowo obowiązki spawacza obok pracy ślusarza, a nie wyłącznie prace przy spawaniu.

Rozstrzygając niniejszą sprawę, Sąd Odwoławczy miał na względzie ugruntowane orzecznictwo zarówno Sądu Najwyższego, jak i Sądów Apelacyjnych. Według orzecznictwa tylko prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowo-wodorowym są pracami wykonywanymi w szczególnych warunkach w rozumieniu wykazu A, działu XIV poz. 12, stanowiącego załącznik do rozporządzenia. (wyrok SA w Lublinie z dnia 23 maja 2013 r. III AUa 333/13, LEX nr 1321981). Do czynności zaś związanych ze spawaniem nie należą prace ślusarskie, montażowe i malarskie, jeżeli nie są one objęte procesem spawania, a co najwyżej stanowią etap przygotowania do tego procesu lub obejmują czynności wykończeniowe po jego zakończeniu (wyrok SN z dnia 15 grunia 2011 r. II UK 106/11, LEX nr 1130389, także: wyrok SA w Szczecinie z dnia 11 grudnia 2013 r., III AUa 238/13, LEX nr 1451765, z dnia 1 października 2015 r., III AUa 984/14, LEX nr 1916692, z dnia 15 kwietnia 2014 r., III AUa 713/13, LEX nr 1480589).

Mając na uwadze cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, obowiązujące przepisy i orzecznictwo sądów jeszcze raz należy podkreślić, że emerytura w wieku obniżonym jest szczególnym przywilejem, a zatem przesłanki do jej otrzymania nie mogą budzić żadnych wątpliwości – nie można poprzestać na ich uprawdopodobnieniu (por. wyrok SN z 9 stycznia 1998 r., I UKN 440/97, OSNP 1998/22/667, także: wyrok SA w Szczecinie z dnia 20 września 2012 r., III AUa 374/12, LEX nr 1223476 wyrok SA we Wrocławiu z dnia 17 stycznia 2012 r., III AUa 1482/11, LEX nr 1110006 i z dnia 22 lutego 2012 r., III AUa 1734/11, LEX nr 1129735). Należy zważyć, że skoro ubezpieczony 8 kwietnia 1979 r. zyskał uprawnienia spawacza, to ewentualna zmiana stanowiska znalazłaby swoje odzwierciedlenie w aktach osobowych oraz stawce osobistego zaszeregowania. W przypadku zaś R. P., dopiero 1 stycznia 1984 r., jego angaż odnośnie stanowiska zmieniono ze „ślusarza” na „ślusarza-spawacza”, co dodatkowo utwierdza Sąd Apelacyjny w wyrażonym wcześniej stanowisku. Nie ma przy tym także jednoznacznego dowodu, że od 1 stycznia 1984 r. ubezpieczony faktycznie świadczył wyłącznie prace na stanowisku spawacza. W niniejszej sprawie ubezpieczony zatem nie wykazał ponad wszelką wątpliwość, że w okresie pracy w (...) S., pracując na stanowisku ślusarza oraz ślusarza-spawacza, świadczył prace zgodne z wykazem A dział XIV poz. 12, stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Oznacza to, że ubezpieczony nie wykazał, że spełnia przesłankę posiadania co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych, powyższe uniemożliwia przyznanie spornego świadczenia.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny, na podstawie 386 § 1 zmienił zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy.

O kosztach postępowania Sąd Apelacyjny orzekł, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) (punkt 2).

SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka SSA Romana Mrotek