Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 478/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Romana Mrotek (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2016 r. w Szczecinie

sprawy K. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 kwietnia 2015 r. sygn. akt VI U 2814/12

zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i oddala odwołanie.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska

Sygn. akt III AUa 478/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 14.08.2012 roku odmówił K. K. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (z ogólnego stanu zdrowia), ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 02.08.2012r. stwierdziła, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczona podniosła, że stan jej zdrowia uległ pogorszeniu, cierpi na depresję, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa oraz padaczkę. Zdaniem ubezpieczonej stopień nasilenia dolegliwości związanych z rozpoznanymi u niej schorzeniami nie pozwala na pracę w wyuczonym zawodzie położnej, gdyż występujące u niej napady padaczkowe stwarzają niebezpieczeństwo zarówno dla niej jak i dla życia i zdrowia pacjentów. Ubezpieczona wskazała,
że wnosi o przyznanie świadczenia rentowego od 14 czerwca 2012 r. na stałe, bowiem padaczka jest chorobą nieuleczalną, nie ulega remisji.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 01.04.2015 roku zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego
i przyznał K. K. (1) prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności
do pracy na okres od 1 maja 2012 roku do dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, a na okres kolejnych sześciu miesięcy, licząc od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku, przyznaje jej prawo do renty szkoleniowej (pkt I orzeczenia) i oddalił odwołanie w pozostałym zakresie (punkt II wyroku).

Sąd I Instancji ustalił, że K. K. (1) urodziła się (...) W 1984 r. ukończyła Medyczne Studium Zawodowe uzyskując zawód położnej, w 1985r. uzyskała zaświadczenie o prawie wykonywania zawodu. Zaświadczenie zostało wystawione na podstawie § 1 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 7.03.1979 r. w sprawie rejestracji niektórych pracowników medycznych oraz na podstawie art. 1 i 2 rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 16.03.1928 r. o położnych.

Ubezpieczona w okresie od 15 lutego 1984 r. do 31 sierpnia 1987 r. pracowała jako położna w Zakładzie Opieki Zdrowotnej – szpitalu im. dr H. W. w Ł.. Następnie, od 10 kwietnia 1987 r. do dnia 30 kwietnia 1988 r., była położną w Zespole (...) w S.. W okresie od 1 maja 1988 r. do 31 stycznia 1990r. ubezpieczona nie pracowała zawodowo (zajmowała się wychowywaniem dzieci). W okresie od 1 lutego 1990 r. do dnia 31 lipca 1993 r. K. K. była zatrudniona na stanowisku pielęgniarki w Jednostce Wojskowej Nr (...) w S.. Decyzją z 30 stycznia 1997 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał K. K., poczynając od 1 września 1996r., rentę inwalidzką 3 grupy inwalidów z powodu rozpoznanej padaczki z częstymi napadami (2-3 razy w tygodniu). Podstawę takiej decyzji stanowiło orzeczenie (...) z 19 lutego 1996r., którym ustalono, że inwalidztwo ubezpieczonej wywołane padaczką ze średnio częstymi napadami istnieje od 1994r. Decyzją z 25 września 1997 r. w miejsce renty inwalidzkiej przyznano ubezpieczonej rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy – na okres od 12 kwietnia 1997 r. do grudnia 1999 r. Kolejnymi decyzjami przedłużano ubezpieczonej prawo renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalsze okresy – odpowiednio do 31 marca 2002 r., do 31 marca 2005 r. i do 31 maja 2008 r. Następnie, w oparciu o wyrok Sądu Okręgowego z 16 kwietnia 2009 r., wydany w sprawie o sygn. akt VII U 2389/08, prawo do renty zostało K. K. (1) przedłużone do dnia 31 maja 2009 r. z uwagi na rozpoznaną u ubezpieczonej padaczkę z napadami typu dużego.
W okresie pobierania świadczenia rentowego ubezpieczona od 2 czerwca 1997 r. została zatrudniona w (...) Zakładzie Pracy (...) jako osoba niepełnosprawna na stanowisku pielęgniarki w pełnym wymiarze czasu pracy dla osoby niepełnosprawnej, tj. 7 godzin. Od 1 grudnia 1997 r. ubezpieczonej powierzono dodatkowo obowiązki administracyjno-biurowe. Lekarz medycyny pracy przeprowadzający badania okresowe K. K. w 1997 r. i 1999 r. stwierdzał brak przeciwskazań do wykonywania przez ubezpieczoną pracy pielęgniarki polegającej na wykonywaniu lekkiej pracy fizycznej w zakładzie pracy chronionej, nie wymagającej stania, z przeciwskazaniem pracy przy maszynach. Do obowiązków ubezpieczonej na tym stanowisku należała ocena zdolności do pracy pracowników, mierzenie im ciśnienia i ewentualne podawanie środków przeciwbólowych. Ubezpieczona pracowała w (...) do 31 grudnia 2000 r., kiedy to jej zakład pracy uległ likwidacji. W latach 2003-2009 (w okresie od 17.10.2003 r. do 10.08.2009 r.) ubezpieczona miała zarejestrowaną działalność gospodarczą pod firmą (...). W ramach tej działalności wykonywała prace biurowe (zajmowała się przede wszystkim fakturowaniem i odbieraniem telefonów). Montażem instalacji elektrycznych sygnalizacyjnych zajmował się jej syn. W okresie od 19 października 2009 r. do 4 lutego 2011 r. ubezpieczona była zatrudniona na podstawie umowy zlecenia na stanowisku instruktora zawodu w Centrum (...) w S.. Jej praca polegała na koordynacji czynności wykonywanych przez opiekunki osób starszych i niepełnosprawnych. W zakresie obowiązków ubezpieczonej było wypełnianie dokumentacji związanej z pracą opiekunek, przygotowywanie dokumentacji sprawozdawczej, przypisywanie opiekunki do osoby podopiecznej – wypełnianie skierowań, monitorowanie pracy opiekunek w terenie (kontrola jakości wykonanej pracy, wspieranie merytoryczne, rozwiązywanie bieżących problemów w relacjach opiekun-podopieczny), zapewnianie ciągłości wykonywanej pracy (przydzielanie zastępstwa), stały kontakt z kierownikiem działu usług opiekuńczych, prowadzenie cotygodniowych spotkań z opiekunami w celu uzupełnienia wiedzy z zakresy opieki nad osobą zależną. Wnioskiem z dnia 24 czerwca 2009 r. ubezpieczona wystąpiła do ZUS o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. We wniosku wskazała, że prowadzi działalność gospodarczą jako pomoc w pracach biurowych. Decyzją z dnia 22 września 2009 roku, znak I- (...), organ rentowy odmówił K. K. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 14 września 2009 roku, w którym stwierdzono, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy. K. K. (1) odwołała się od powyższej decyzji do sądu, wskazując, że z uwagi na rozpoznaną epilepsję nie może podjąć zatrudnienia zgodnego z jej kwalifikacjami tj. w charakterze położnej. Prawomocnym wyrokiem z dnia 15 marca 2011 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie o sygn. akt VI U 1659/11 oddalił powyższe odwołanie ubezpieczonej. W toku postępowania sądowego został przeprowadzony dowód z opinii biegłych sądowych – lekarzy specjalistów z zakresu: ortopedii – dr. n. med. H. M., neurologii – dr. n. med. B. M. i lek. med. A. R. oraz medycyny pracy – lek. med. B. B.. Biegli ci, rozpoznając u ubezpieczonej padaczkę pourazową z redukcją napadów utraty przytomności do 1-2 w miesiącu w 2009 r., dyskopatię C3-C6 z zespołem bólowym w wywiadzie bez deficytu neurologicznego i istotnego upośledzenia funkcji kręgosłupa, wiotkość wielostawową, początkowe zmiany zwyrodnieniowe barków bez istotnego upośledzenia funkcji, pooperacyjną niedoczynność tarczycy, uznali że występujące u ubezpieczonej schorzenia i stopień ich nasilenia nie powodują jej całkowitej ani częściowej niezdolności do pracy. Biegłe z zakresu neurologii rozpoznając u ubezpieczonej padaczkę, stwierdziły że jeśli chodzi o natężenie objawów tej choroby u K. K. nastąpiła poprawa stanu zdrowia. Zarówno biegła B. M., jak i biegła A. R. wskazały, że doszło do istotnej redukcji ilości napadów padaczkowych w związku z zastosowaniem u ubezpieczonej leków nowej generacji – do 1-2 w miesiącu. Obie biegłe podkreśliły, że w związku z rozpoznanym u ubezpieczonej schorzeniem neurologicznym u K. K. (1) występują trwałe (z uwagi na możliwość wystąpienia napadów pomimo stosowania leków) przeciwwskazania do wykonywania większości obowiązków położnej wynikających z zakresu zadań określonego w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 20 października 2005 r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej. W przypadku ubezpieczonej – co podkreśliła także biegła z zakresu medycyny pracy – przeciwwskazane jest w szczególności wykonywanie obowiązków położnej wymienionych w punkcie VI części B powołanego rozporządzenia (tj. świadczeń leczniczych, do których należy m.in. udzielanie pierwszej pomocy, przyjmowanie porodu, wykonywanie iniekcji, cewnikowanie). Pomimo jednak, że sąd uznał ww. opinie biegłych w analizowanym zakresie, za całkowicie wiarygodne, a nawet podzielił wnioski biegłych co do istnienia u ubezpieczonej przeciwwskazań do wykonywania większości rutynowych obowiązków położnej (a w konsekwencji uznał, że ubezpieczona nie może wykonywać pracy na ww. wyuczonym stanowisku pracy), stwierdził, że ubezpieczonej nie można uznać za osobę częściowo niezdolną do pracy. Tym samym, sąd nie zgodził się z wyrażoną w tym przedmiocie konkluzją biegłej specjalistki z zakresu medycyny pracy, która uznała, że stan zdrowia ubezpieczonej wymaga orzeczenia częściowej niezdolności ubezpieczonej do pracy na okres 2 lat (wskazując jednocześnie na konieczność ponownego zbadania ubezpieczonej po tym okresie). Sąd uznał, że z uwagi na wiek ubezpieczonej, możliwość przekwalifikowania się oraz krótki staż pracy w charakterze położnej nie ma podstaw do przyjęcia, iż ubezpieczona straciła zdolność do wykonywania pracy zgodnej ze swoimi kompetencjami - w rozumieniu ustawy emerytalno-rentowej (w ocenie Sądu K. K. (1) straciła jedynie możliwość wykonywania części czynności, jakie miała w zakresie obowiązków przez kilka lat pracy zawodowej). W tym zakresie sąd zaakcentował, że w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 20 października 2005 r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej wymienia się takie czynności, które ubezpieczona mogłaby wykonywać nawet bez narażenia innych osób na niebezpieczeństwo (np. edukacja w zakresie planowania rodziny, przebiegu ciąży, porodu i połogu, edukacja w zakresie prozdrowotnego stylu życia kobiety, poradnictwo w zakresie pielęgnacji i zdrowego żywienia noworodka i niemowlęcia do drugiego roku życia, poradnictwo laktacyjne). Na tej postawie Sąd przyjął, że ubezpieczona mogłaby z wykorzystaniem posiadanych kompetencji i doświadczenia zawodowego – pracować w POZ jako położna współpracująca z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży (zajmować się ważeniem kobiet, mierzeniem im ciśnienia, udzielaniem informacji na temat przebiegu ciąży i związanej z tym profilaktyki zdrowotnej), wygłaszać pogadanki na temat prewencji zdrowia, w tym szczepień ochronnych, zajmować się poradnictwem laktacyjnym i doradzeniem w kwestiach opieki nad noworodkami czy prowadzić szkołę rodzenia, co wyklucza możliwość uznania jej za osobę niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej. Prawidłowość wydanego orzeczenia przez Sąd Okręgowy w sprawie VI U 1659/09 została poddana ocenie Sądu Apelacyjnego, który wyrokiem z dnia 29 listopada 2011 r., sygn. akt III AUa 429/11 oddalił apelację ubezpieczonej uznając rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego za trafne.

W dniu 10 maja 2012 roku ubezpieczona złożyła w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz orzecznik ZUS po przeprowadzeniu badania w dniu 21 czerwca 2012 roku uznał, że K. K. (1) nie jest niezdolna do pracy. Rozpoznał u ubezpieczonej zespół bólowy kręgosłupa szyjnego nie powodujący dysfunkcji kończyn górnych, padaczkę z rzadkimi napadami, zespół depresyjny, niedoczynność tarczycy po przebytej w przeszłości strumektomii, kamicę pęcherzyka żółciowego, jednak uznał, że wynikający z tych schorzeń stopień naruszenia sprawności organizmu ubezpieczonego nie powoduje długotrwałej niezdolności do pracy. Komisja Lekarska ZUS po rozpoznaniu sprzeciwu ubezpieczonej od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, po przeprowadzeniu badania ubezpieczonej w dniu 2 sierpnia 2012 r. wydała orzeczenie, w którym podtrzymała opinię lekarza orzecznika ZUS, stwierdzając, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że u K. K. (1) według stanu poczynając od 1 maja 2012r. istniały podstawy do rozpoznania:

- zaburzeń lękowo-subdepresyjnych/dystymii,

- padaczki z rzadkimi napadami utraty przytomności o symptomatologii napadów uogólnionych,

- zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego z wielopoziomową dyskopatią i okresowym zespołem bólowym,

- zespołu bólowego barku prawego w wywiadzie bez upośledzenia funkcji układu ruchu,

- zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa bez manifestacji klinicznej,

- wola guzowatego nadczynnego leczonego operacyjnie w 2000 r., wyrównanego farmakologicznie,

- przebytej operacji usunięcia pęcherzyka żółciowego z powodu kamicy w 2012 r.,

- przebytego urazu głowy w 1994 r.

Rozpoznana u ubezpieczonej padaczka, nawet w takim stopniu zaawansowania jak stwierdzany od maja 2012r., stanowi przeciwwskazanie do pracy przy urządzeniach wirujących, na wysokości i w ruchu, w porze nocnej, wyklucza możliwość prowadzenia pojazdów silnikowych. Z uwagi na epilepsję ubezpieczona nie mogłaby wykonywać pracy w zawodzie położnej w warunkach szpitalnych – brak jest bowiem możliwości pełnienia przez nią dyżurów medycznych całodobowych, jak również wykonywać świadczeń leczniczych, do których należy m.in. przyjmowanie porodu. Brak jest natomiast przeciwwskazań do wykonywania przez ubezpieczoną pracy w administracji i ambulatorium, np. w poradniach edukacyjnych, w POZ w charakterze położnej współpracującej z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży. Sąd Okręgowy ustalił, że pomimo braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania tego typu pracy ubezpieczona jest jednak trwale częściowo niezdolna do pracy w zawodzie położnej. K. K. z uwagi na niewykonywanie pracy położnej przez okres dłuższy niż 5 lat utraciła bowiem uprawnienia do wykonywania tego zawodu. Odnowienie przez nią tych uprawnień jest natomiast niemożliwe z uwagi na stan jej zdrowia – nie ma faktycznej i prawnej możliwości odbycia stosownego przeszkolenia, o którym mowa w przepisie art. 26 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r. w zw. z ramowym programem przeszkolenia pielęgniarek i położnych, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat (uchwała nr 135/VI/2013 Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych z 4.12.2013 r. oraz wcześniejsza uchwała nr 49/VI/2012 tej samej Rady). Przeszkolenie zarówno pielęgniarki, jak i położnej wymaga odbycia praktyki na oddziałach szpitalnych: w przypadku pielęgniarki - na oddziałach chorób wewnętrznych, chirurgicznym, pediatrycznym, zaś w przypadku położnej - na oddziałach patologii ciąży, bloku porodowym, położniczo-noworodkowym, działającym w systemie rooming in oraz ginekologicznym. Ubezpieczona nie może jednak odbyć przeszkolenia na takich oddziałach z uwagi na rozpoznaną padaczkę.

Z uwagi na wiek ubezpieczonej, rodzaj i nasilenie jej schorzeń celowe jest przekwalifikowanie zawodowe. Brak jest bowiem przeciwwskazań do wykonywania przez ubezpieczoną prac umysłowych, biurowych, organizacyjnych, w związku czym – po przekwalifikowaniu – mogłaby wykonywać prace niezwiązane z pracą wymagającą pełnienia dyżurów nocnych. Napady padaczki są rzadkie. Obecnie brak jest danych wskazujących na obecność zespołu bólowo – korzeniowego kręgosłupa szyjnego, ewentualne zaostrzenia mogą być leczone w warunkach ambulatoryjnych. Rozpoznane u ubezpieczonej organiczne cechy osobowości nie są nasilone w stopniu znacznym, manifestują się klinicznie poczuciem męczliwości intelektualnej, mniejszą kontrolą stanów emocjonalnych. Nie stwierdzono u ubezpieczonej występowania wyznaczników organicznego uszkodzenia CUN, zmian otępiennych, czy nasilonych charakteropatycznych. Zaburzenia emocjonalne pod postacią stanów depresyjno-lękowych, osłabienia pamięci świeżej i zdolności koncentracji mają czynnościowy charakter, są wyzwolone sytuacyjnie. Subiektywne odczucia ubezpieczonej co do upośledzenia sprawności funkcji poznawczych wynikają z wysokiego napięcia emocjonalnego i czynników relatywnych (środowiskowych). Sprawność intelektualna ubezpieczonej mieści się w obszarze przeciętnej dla jej wieku. Według stanu na dzień 1 maja 2012r. K. K. (1) spełniała wszystkie przesłanki wymagane do przyznania prawa do renty, w tym w szczególności te dotyczące jej stażu ubezpieczeniowego. W okresie ostatniego dziesięciolecia poprzedzającego dzień złożenia wniosku o rentę jej udowodniony staż ubezpieczeniowy (okresy składkowe i nieskładkowe) wynosił 7 lat, 7 miesięcy i 22 dni.

W oparciu o poczynione w sprawie ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał na przepisy art. 57 ust. 1, ust. 2, art. 12 i art. 60 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2013 roku, poz. 1140, ze zm.) - zwaną dalej ustawą emerytalną - jednocześnie przytaczając ich treść. Sąd pierwszej instancji podniósł, że w sprawie istotnym było ustalenie, czy wnioskodawczyni jest osobą zdolną czy niezdolną do pracy oraz ocena stopnia i trwałości tej niezdolności. Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dostępnej dokumentacji dotyczącej ubezpieczonej oraz na podstawie przeprowadzonych w toku postępowania sądowego dowodów z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów różnych specjalności właściwych dla schorzeń ubezpieczonej. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też sąd uznał je za wiarygodne. Tak samo ocenił sąd wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych. Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy dał wiarę wydanym w sprawie opiniom biegłych sądowych lekarzy specjalistów odnośnie rozpoznanych u ubezpieczonej schorzeń, albowiem rozpoznania te postawili biegli sądowi posiadający wieloletnią praktykę zawodową i doświadczenie kliniczne, po szczegółowym przeanalizowaniu dokumentacji medycznej dotyczącej ubezpieczonej oraz po przeprowadzonych badaniach ubezpieczonej. Oceniając jednak trafność wyprowadzonych przez biegłych wniosków co do zachowania przez ubezpieczoną zdolności do pracy, Sąd Okręgowy wziął dodatkowo pod uwagę to, czy biegli w należyty sposób rozumieli to pojęcie, tj. czy kierowali się wyłącznie definicją zawartą w przytoczonym wyżej przepisie art. 12 ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że biegli w treści wydanych przez siebie opinii zamieścili literalny wniosek, iż ubezpieczona jest zdolna do pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami, jednocześnie jednak zarówno biegła z zakresu medycyny pracy, jak i biegła z zakresu neurologii uznały, że bezsprzecznie ubezpieczona z uwagi na rozpoznaną padaczkę jest niezdolna do pracy na oddziałach szpitalnych, gdyż w jej przypadku przeciwskazana jest praca w systemie całodobowych dyżurów medycznych. W tej sytuacji, mając na uwadze ustalenia stanu faktycznego odnośnie kwalifikacji ubezpieczonej, w tym fakt utraty przez nią uprawnień do wykonywania zawodu położnej w związku z ponad 5 letnią przerwą w wykonywaniu tego zawodu w okresie ostatniego sześciolecia i wynikającej z powyższego konieczności odbycia przez ubezpieczoną stosownego przeszkolenia w celu odzyskania tychże uprawnień, w ocenie sądu błędem byłoby wyłącznie oparcie się na literalnym brzmieniu opinii, a konieczne było wzięcie pod uwagę całego toku rozumowania biegłych i samodzielne wyprowadzenie na tej podstawie wniosków. Sąd Okręgowy podkreślił, że ma pełną świadomość tego, iż warunkująca powstanie tego prawa ocena niezdolności do pracy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych musi znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych posiadających odpowiednią wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń ubezpieczonego. Równocześnie jednak wskazał, iż jakkolwiek ocena częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy, wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny), to jednak ostateczna ocena, czy ubezpieczona jest częściowo niezdolna do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonej, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej). Sąd Okręgowy miał na uwadze, że biegłe neurolog i specjalistka medycyny pracy podały, że ubezpieczona jest zdolną do pracy, gdyż nie ma przeciwwskazań do wykonywania pracy w administracji szpitala, jak również pracy położnej w ambulatorium, np. w poradniach edukacyjnych, czy pracy w POZ jako położna współpracująca z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży. Brak jest więc podstaw do uznania, że K. K. (1) utraciła zdolność do pracy zgodnej z kwalifikacjami zawodowymi. Biegła sądowa z zakresu medycyny pracy - R. D. (1) zauważyła, że wprawdzie aktualnie ubezpieczona utraciła uprawnienia do wykonywania pracy położnej, jednakże gdyby takie uprawnienia odnowiła, to mogłaby wykonywać część prac należących do obowiązków położnej, co w ocenie biegłej powoduje brak podstaw do uznania ubezpieczonej za osobę niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej. Zdaniem Sądu Okręgowego brak jest jednak podstaw do uznania, że zaprezentowane wyżej rozumienie pojęcia zdolności do pracy jest – w tym konkretnym stanie faktycznym - prawidłowe. Orzeczenie o częściowej niezdolności do pracy nie wymaga stwierdzenia, że osoba ubezpieczona nie może pracować w jakimkolwiek zawodzie, a jedynie przesądzenia, że nie może ze względu na stan zdrowia, pracować w zawodzie (na stanowisku pracy) zgodnym z jej kwalifikacjami. Ratio legis wyodrębnienia tej przesłanki stanowi wyeliminowanie sytuacji, w których ubezpieczeni o wyższych kwalifikacjach po utracie zdolności do ich zarobkowego wykorzystania zmuszeni byliby podjąć pracę niżej kwalifikowaną, do której zachowali zdolność, wobec braku środków do życia. Ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje.

Sąd Okręgowy wskazał, iż z poczynionych w niej ustaleń wynika, iż niespornym w sprawie było, że ubezpieczona przed rozpoczęciem pobierania renty z ZUS miała zarówno formalne, jak i faktyczne kwalifikacje do wykonywania zawodu położnej. Niespornym przy tym było, że padaczka stanowi przeciwwskazanie do wykonywania części czynności, które należą do standardowych obowiązków położnej. Biegła z zakresu medycyny pracy dr n.med. R. D. wprost wskazała, że ubezpieczona z uwagi na rozpoznaną padaczkę nie mogłaby wykonywać pracy polegającej udzielaniu świadczeń zdrowotnych na oddziałach szpitalnych, o których mowa w przepisie art. 5 ust. 1 punkty od 3 do 9 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011r. W przypadku K. K. niewątpliwie niemożliwe jest więc: świadczenie usług medycznych na oddziałach położniczo-ginekologicznych, m.in. prowadzenie i przyjmowanie porodów; sprawowanie opieki nad matką i noworodkiem oraz monitorowanie przebiegu okresu poporodowego; badanie noworodków i opieka nad nimi oraz podejmowanie w razie potrzeby wszelkich niezbędnych działań, w tym natychmiastowej reanimacji; realizacja zleceń lekarskich w procesie diagnostyki, leczenia i rehabilitacji; samodzielne udzielaniu w określonym zakresie świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych. Poza sporem pozostawało przy tym, że rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia w aktualnym ich stopniu nasilenia nie stanowiłyby co do zasady przeszkody do świadczenia przez ubezpieczoną innych świadczeń zdrowotnych należących do ustawowych zadań położnej, w szczególności w poradniach edukacyjnych, administracji szpitala, czy w POZ jako położna współpracująca z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży (zadania te są wymienione w przepisie art. 5 ust. 1 pkt 1, 2, 10-13 i ust. 2 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r.). W ocenie sądu w analizowanym przypadku brak było jednak podstaw do uznania, że fakt iż ubezpieczona mogłaby co do zasady wykonywać niektóre czynności położnej wymienione we wskazanej ustawie, wyklucza uznanie jej za osobę częściowo niezdolną do pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego aktualnie ubezpieczona nie ma formalnej i faktycznej możliwości odnowienia uprawnień pracy w charakterze położnej, w tym świadczenia usług zdrowotnych poza oddziałami szpitalnymi. Zgodnie bowiem z art. 7 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r., zawód pielęgniarki i położnej może wykonywać osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu stwierdzone albo przyznane przez właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych oraz osoba,
o której mowa w art. 24 i art. 25. W art. 26 ust. 1 omawianej ustawy pielęgniarka lub położna, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat, a zamierzają podjąć jego wykonywanie, mają obowiązek zawiadomić o tym właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych i odbyć trwające nie dłużej niż 6 miesięcy przeszkolenie pod nadzorem innej osoby uprawnionej do wykonywania odpowiednio zawodu pielęgniarki lub położnej, legitymującej się co najmniej 5-letnim doświadczeniem zawodowym, zwanej dalej "opiekunem". Opiekuna wskazuje kierownik podmiotu, w którym odbywa się przeszkolenie. W okresie objętym niniejszym postępowaniem, na podstawie upoważnienia zawartego w ust. 4 art. 26 cytowanej ustawy Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych określiła w drodze uchwał nr 49/VI/2012 z dnia 28 marca 2012r., a następnie nr 135/VI/2013 z 4 grudnia 2013r. ramowy program przeszkolenia, sposób i tryb odbywania oraz zaliczenia przeszkolenia, mając na uwadze konieczność odnowienia wiedzy i umiejętności praktycznych przez pielęgniarki i położne powracające do wykonywania zawodu oraz czas, w którym pielęgniarka i położna nie wykonywały zawodu. Za niewykonywanie zawodu obligujące pielęgniarkę lub położną do odbycia przeszkolenia uznaje się niepodejmowanie czynności zawodowych łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat, w tym przebywanie na urlopie wychowawczym, urlopie bezpłatnym. W niniejszym postępowaniu niespornym było, że ubezpieczona nie podejmowała czynności zawodowych w zawodzie położnej od 1988 r., a zatem w sytuacji gdyby chciała podjąć zatrudnienie zgodne z jej kwalifikacjami musiałaby odnowić uprawnienia przechodząc przeszkolenie, o którym mowa w art. 26 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r. W ocenie Sądu Okręgowego stan zdrowia ubezpieczonej uniemożliwia jej odbycie omawianego przeszkolenia. Zgodnie bowiem ramowym programem przeszkolenia pielęgniarek i położnych, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat (patrz obie wyżej przywołane uchwały Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, które w tym zakresie zawierały zbieżne regulacje) przeszkolenie położnej wymaga odbycia praktyki na oddziałach patologii ciąży, bloku porodowym, położniczo-noworodkowym, działającym w systemie rooming in oraz ginekologicznym. Tymczasem w analizowanym postępowaniu biegli jednoznacznie wskazali, że ubezpieczona nie może pracować na oddziałach szpitalnych. W konsekwencji ubezpieczona, z uwagi na przeciwskazania zdrowotne nie ma faktycznej możliwości powrotu do zawodu położonej, niezależnie od tego, czy zamierzałaby pracować stricte jako położna oddziałowa, czy też próbowałaby podjąć zatrudnienie jako położna poza warunkami szpitalnymi. Pracę na stanowisku położnej, niezależnie od tego gdzie jest wykonywana (czy w szpitalu, czy poza nim), może bowiem wykonywać wyłącznie osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu stwierdzone albo przyznane przez właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych. Mając na uwadze powyższe, o ile Sąd Okręgowy podzielił w całej rozciągłości opinie biegłych co do rozpoznanych u ubezpieczonej schorzeń ze specjalności biegłych, o tyle nie podzielił wniosków końcowych biegłych, którzy, wskazując wprawdzie na przeciwwskazania do wykonywania przez ubezpieczoną pracy na oddziałach szpitalnych, jak również na konieczność odnowienia przez ubezpieczoną uprawnień do wykonywania pracy w zawodzie położnej w związku z ponad 5 letnim okresem zaprzestania wykonywania pracy w tym zawodzie, stwierdzili, że ubezpieczona jest osobą zdolną do pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami, gdyż może wykonywać niektóre prace należące do obowiązków położnych. Ubezpieczona aktualnie z uwagi na długoletnią przerwę w zatrudnieniu w charakterze położonej i brak możliwości - z uwagi na zmiany chorobowe - odbycia przeszkolenia, o którym mowa w art. 26 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r. de facto całkowicie i trwale utraciła zdolność do pracy w zawodzie położonej, a zatem do pracy zgodnej z jej dotychczasowymi kwalifikacjami formalnymi i faktycznymi.

W przypadku ubezpieczonej nie ma medycznych przeciwskazań do wykonywania pracy np. w charakterze pielęgniarki środowiskowej, choć była to okoliczność indyferentna, gdyż pielęgniarka i położna są bowiem dwoma konkretnymi i odrębnymi od siebie zawodami medycznymi, zaliczanymi do zawodów samodzielnych. Ubezpieczona nie posiada zaś – i nigdy nie posiadała - kwalifikacji do wykonywania zawodu pielęgniarki. W art. 28 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r. wskazano, że prawo wykonywania zawodu pielęgniarki przysługuje osobie: 1) posiadającej świadectwo lub dyplom ukończenia polskiej szkoły pielęgniarskiej bądź uzyskane w innym państwie niż państwo członkowskie Unii Europejskiej świadectwo lub dyplom, pod warunkiem że dyplom lub świadectwo zostały uznane w Rzeczypospolitej Polskiej za równorzędne ze świadectwem ukończenia szkoły pielęgniarskiej lub dyplomem, zgodnie z odrębnymi przepisami, oraz że spełniają minimalne wymogi kształcenia określone w przepisach prawa Unii Europejskiej; 2) posiadającej pełną zdolność do czynności prawnych; 3) której stan zdrowia pozwala na wykonywanie zawodu pielęgniarki; 4) która wykazuje nienaganną postawę etyczną. Ubezpieczona nie posiada zaś i nigdy nie posiadała świadectwa lub dyplomu ukończenia polskiej szkoły pielęgniarskiej. W analizowanym przypadku brak było podstaw do dokonywania oceny zachowania przez ubezpieczoną zdolności do pracy poprzez pryzmat zajmowania przez ubezpieczoną przez pewien okres pracy stanowiska pielęgniarki. Wprawdzie pojęcie „pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga uwzględnienia nie tylko kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), ale także kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego i mających wpływ na jego karierę zawodową, np. decydujące o możliwości znajdowania nowego miejsca pracy), to jednak w analizowanym przypadku należało mieć na uwadze to, że zajmując stanowisko pielęgniarki ubezpieczona de facto nigdy nie uzyskała rzeczywistych uprawnień do wykonywania pracy w tym charakterze. Sama okoliczność, że dotychczasowi pracodawcy nie wymagali od ubezpieczonej legitymowania się stosownymi uprawnieniami do zajmowania stanowiska pielęgniarki, nie przesądza o tym, że oceny jej zdolności do pracy należy dokonywać odnosząc się do możliwości wykonywania przez ubezpieczoną pracy pielęgniarki, jako pracy zgodnej z jej kwalifikacjami zawodowymi.

Niezależnie od powyższego, Sąd Okręgowy podkreślił, że przepis art. 26 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z dnia 15 lipca 2011 r. przewiduje konieczność odbycia przeszkolenia nie tylko przez położne, ale również przez pielęgniarki, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat, a zamierzają podjąć jego wykonywanie. Sąd zwrócił uwagę, że ubezpieczona na stanowisku pielęgniarki pracowała w okresie od dnia 1 lutego 1990 r. do dnia 31 lipca 1993 r. w Jednostce Wojskowej Nr (...) w S., w okresie od 2 czerwca 1997r. do 31 grudnia 2000 r. w (...) Zakładzie Pracy (...). Z kolei w okresie od dnia 19 października 2009 r. do 4 lutego 2011 r. ubezpieczona była zatrudniona na podstawie umowy zlecenia na stanowisku instruktora zawodu w Centrum (...) w S.. Z powyższego wynika, że ubezpieczona w okresie ostatnich 6 lat nie pracowała przez okres dłuższy niż 5 lat jako pielęgniarka, a zatem gdyby nawet posiadała odpowiedni dyplom, to przed podjęciem zatrudnienia jako pielęgniarka musiałaby odbyć przeszkolenie. Zgodnie z ramowym programem przeszkolenia pielęgniarek i położnych, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat (uchwała nr 135/VI/2013 Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych z 4.12.2013 r.) przeszkolenie pielęgniarki podobnie jak i położnej wymaga odbycia praktyki na oddziałach szpitalnych (pielęgniarka: na oddziałach chorób wewnętrznych, chirurgicznym, pediatrycznym), a takiej praktyki ubezpieczona nie może odbyć z uwagi na przeciwskazania zdrowotne.

Sąd Okręgowy podniósł dalej, że niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczająca do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym i taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie, gdyż z uwagi na wiek ubezpieczonej, jak i predyspozycje psychofizyczne możliwe i celowe jest jej przekwalifikowanie zawodowe, tak aby miała ona możliwość powrotu na rynek pracy. Stosownie do brzmienia przepisu art. 60 ust. 1 ustawy rentowej, osobie spełniającej warunki określone w art. 57, w stosunku do której orzeczono celowość przekwalifikowania zawodowego ze względu na niezdolność do pracy w dotychczasowym zawodzie, przysługuje renta szkoleniowa przez okres 6 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4. Przy przyznawaniu ubezpieczonej prawa do renty szkoleniowej nie można było pominąć tego, iż celowość przekwalifikowania zawodowego została ustalona dopiero w trakcie postępowania sądowego toczącego się z odwołania ubezpieczonej od decyzji odmawiającej jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Z ustaleń stanu faktycznego wynika, iż częściowa niezdolność ubezpieczonej do pracy w związku z rozpoznaniem padaczki istniała już w dniu złożenia wniosku o przyznanie renty od 1 maja 2012 r., zatem prawo do renty stosownie do brzmienia art. 129 ustawy emerytalnej przysługuje ubezpieczonej już od miesiąca w którym złożyła stosowny wniosek (w tym przypadku od 1 maja 2012r.). Równocześnie, biorąc pod uwagę cel renty szkoleniowej (świadczenie, którego społecznym przeznaczeniem jest umożliwienie w przyszłości osobie niezdolnej do pracy w dotychczasowym zawodzie przekwalifikowania się i uzyskania nowych kwalifikacji zawodowych) i to, że podstawowy okres, na jaki przyznawana jest renta szkoleniowa, to jedynie 6 miesięcy, Sąd Okręgowy uznał, iż oczywistym jest, że przyznanie prawa do renty szkoleniowej wstecz – tj. za okres poprzedzający datę wyrokowania, nie spełniłoby swojej funkcji. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było przyznanie prawa do renty szkoleniowej począwszy od dnia uprawomocnienia się wyroku. W związku z powyższym pozostała jednak kwestia orzeczenia o okresie od dnia 1 maja 2012 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku, gdyż w tym czasie ubezpieczona była niewątpliwie częściowo niezdolna do pracy. Jak zostało wyżej wskazane, z przyczyn obiektywnych orzeczenie o przyznanie renty szkoleniowej na ten czas nie wchodziło w rachubę. W tej sytuacji, poza przyznaniem prawa do renty szkoleniowej od dnia uprawomocnienia wyroku, zasadne okazało się także przyznanie ubezpieczonej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 maja 2012 r. do dnia uprawomocnienia się wyroku. Renta szkoleniowa jest bowiem tylko jednym z rodzajów rent i podobnie jak w przypadku „zwykłej” renty, warunkiem jej przyznania jest konieczność stwierdzenia istnienia niezdolności do pracy. Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w punkcie I. sentencji wyroku. Mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie przez ubezpieczoną innej pracy po przekwalifikowaniu zawodowym. Niemożliwym było przyznanie jej zgodnie z jej wnioskiem prawa do stałej renty z tytułu niezdolności do pracy, a koniecznym okazało się ustalenie ubezpieczonej prawa do renty szkoleniowej. Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonej w zakresie żądania przyznania jej wyłącznie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na stałe, o czym orzeczono w punkcie II sentencji wyroku.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył wyrok w całości. W złożonej apelacji wyrokowi zarzucił

1.sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie ubezpieczonej za osobę częściowo niezdolną do pracy, pomimo tego, iż opinie wszystkich powołanych w sprawie biegłych lekarzy sądowych, uznały badaną za zdolną do pracy,

2.naruszenie prawa materialnego, tj.

- art.57 ust l pkt 1 w zw. z art.13 ust. l ustawy emerytalnej poprzez uznanie, że stan zdrowia wnioskodawczyni uzasadniał przyznanie renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy,

- art.60 ust. l ustawy emerytalnej poprzez przyjęcie, iż w sprawie zachodzi celowość przekwalifikowania zawodowego ubezpieczonej.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Ubezpieczona wniosła o oddalenie apelacji w całości, podnosząc, że nie zgadza się z zarzutami organu rentowego. Podniosła, że była zmuszona sytuacją do podjęcia pracy pielęgniarki, a w konsekwencji pracę położnej wykonywała tylko przez okres
3 lat.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że wyrok Sądu Okręgowego został wydany z naruszeniem przepisów prawa materialnego oraz procesowego. Naruszenie to dotyczyło zakresu, w jakim Sąd orzekający przyjął ustalenia faktyczne wbrew treści uznanych zarazem za przydatne i wiarygodne opinii pięciu biegłych sądowych, którzy zgodnie i stanowczo podawali, że rozpoznane u ubezpieczonej zmiany natury ortopedycznej (zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, bez cech klinicznych, zespół bólowy prawego barku w wywiadzie – nie upośledzające układu ruchu), zmiany neurologiczne (epilepsja z rzadkimi napadami uogólnionymi), psychiatryczne
(z dodatkowo przeprowadzonym badaniem psychologicznym), mimo istnienia w ocenie obu biegłych z zakresu medycyny pracy określonych przeciwskazań, w całościowej ocenie medycznej nie prowadzą choćby do częściowej zdolności do pracy zarobkowej, a zatem zgodnej z kwalifikacjami w zawodzie położnej.
Z jednoznacznych opinii biegłych sądowych wynika, że z uwagi na epilepsję ubezpieczona nie może wykonywać pracy położnej tylko w warunkach szpitalnych – brak jest bowiem możliwości pełnienia przez nią dyżurów medycznych w nocy, całodobowych, jak również wykonywać świadczeń leczniczych do których należy m.in. przyjmowanie porodu. Nie ulega zatem wątpliwości, w świetle wiarygodnych opinii, iż u ubezpieczonej istnieją przeciwwskazania do wykonywania pracy w ramach całodobowych dyżurach medycznych, a zatem także nocami, przy przyjmowaniu porodu oraz przy opiece nad noworodkami. Sąd Okręgowy prawidłowo natomiast ustalił, że ubezpieczona może pracować jako położna w poradniach edukacyjnych, w POZ w charakterze położnej współpracującej z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży, w administracji i ambulatorium. Mimo takich ustaleń, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczona utraciła zdolność do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, gdyż nieprawidłowo zinterpretował pojęcie prawne kwalifikacji zawodowych po myśli art. 12 ust. 3 w zw. z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej. Niezasadnie przyjął, że utrata zdolności do pracy położnej związana jest z brakiem możliwości odbycia przez ubezpieczoną przeszkolenia zawodowego, wymaganego po okresie przerwy trwającej dłużej niż 5 lat niewykonywania zawodu położnej. Wbrew tak wyrażonej przez Sąd Okręgowy ocenie nie znajdowało ono potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, w tym w opiniach biegłych sądowych. Epilepsja, w szczególności z rzadkimi napadami,
nie oznacza też braku zdolności do przystąpienia i odbycia przeszkolenia zawodowego, uwzględniającego ww. przeciwskazania. Sąd Okręgowy pominął istotną z tego punktu widzenia okoliczność, że to nie epilepsja była przyczyną zaprzestania wykonywania przez ubezpieczoną wykonywania zawodu położnej, skoro pracowała w tym zawodzie do 31.08.1987r., zaś napady zaczęły występować po wypadku od 1994r., kiedy pracowała jako pielęgniarka. W kontekście tak dokonywanych ocen, za oczywiste należy przyjąć, że o niezdolności do pracy nie decyduje fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, co dotyczy również schorzeń o przewlekłym charakterze, a zatem takich jakie występują u ubezpieczonej (wyrok SN z 1.12.2000 r. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343). Oczywistym jest również, że w postępowaniu sądowym w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy, ocena niezdolności do pracy, a co za tym idzie również weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, wymaga zasięgnięcia wiadomości specjalnych, co należy uczynić przeprowadzając dowód z opinii biegłych sądowych specjalistów z zakresu medycyny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.11.2974 r. II CR 748/74, Lex 7618). W ocenie Sądu Apelacyjnego, opinie biegłych przeprowadzone na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji spełniały wymienione kryterium; zostały sporządzone przez lekarzy o specjalizacjach adekwatnych do schorzeń występujących u ubezpieczonej, opierały się na zgromadzonej dokumentacji medycznej, wywiadach oraz badaniu bezpośrednim. Zatem przedstawiona w nich ocena stanu zdrowia ubezpieczonej była pełna i całościowa. Jednocześnie biegli sformułowali wniosek, że stan zdrowia ubezpieczonej nie powodował niezdolności do pracy zgodnej z podanymi biegłym kwalifikacjami. W szczególności biegły sądowy lekarz z zakresu medycyny pracy – dr n.med. A. J. podał, że ubezpieczona jest niezdolna do pracy przy pełnieniu dyżurów medycznych - całonocnych, a zatem w porze nocnej. Nie może również prowadzić pojazdów silnikowych, pracować na wysokościach. W ocenie drugiej biegłej z zakresu medycyny pracy – dr n.med. R. D. (1) - ubezpieczona z uwagi na rozpoznaną padaczkę jest niezdolna do pracy na oddziałach szpitalnych, gdyż w jej przypadku przeciwwskazana jest praca w nocy. Poza tym przeciwskazaniem, po odnowieniu uprawnień, może dalej wykonywać zawód położnej w ambulatorium, w administracji, w poradniach edukacyjnych. Sąd Okręgowy jakkolwiek uznał wiarygodność opinii biegłych sądowych w zakresie diagnozy stanu zdrowia ubezpieczonej, to nieprawidłowo ocenił kwalifikacje uznając, że niezdolność do pracy ubezpieczonej powinna być odniesiona wyłącznie do pracy ubezpieczonej w oddziale szpitalnym, całodobowym, a nadto, że nie mając zdolności odnowienia uprawnień wykonywania zawodu położnej, w konsekwencji utraciła zdolność świadczenia usług zdrowotnych poza oddziałami szpitalnymi. Sąd Okręgowy uznając, że ubezpieczona posiadała kwalifikacje wyłącznie do pracy na oddziale, w istocie dokonał ich zawężenia, co stoi w sprzeczności z treścią art. 13 ust. 1 pkt 1 i pkt 2 ustawy emerytalnej, Przepis bowiem stanowi: Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się: (..) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy (..) biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy (..). Wprost z treści przepisu wynika więc, że w zakresie przesłanki posiadanych kwalifikacji należy przeanalizować i ustalić przebieg dotychczasowego zatrudnienia i charakter dotychczas wykonywanej pracy, a nie ostatnio wykonywanej pracy. Orzecznictwo sądów, w tym Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w tej kwestii jest od dawana utrwalone i powinno być znane Sądowi Okręgowemu. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wielokrotnie wypowiadał pogląd, że osoba ubiegająca się o rentę, nawet przy stwierdzeniu schorzeń, ma obowiązek pełnego wykorzystania zachowanych zdolności zarobkowych przy uwzględnieniu wszystkich kwalifikacji zawodowych i zdobytego doświadczenie zawodowego. Nadto, nawet nieodwracalne naruszenie sprawności organizmu ubezpieczonej nie będzie stanowiło podstawy do przyznania renty z tytułu niezdolności do pracy, jeśli istnieć będzie możliwość odzyskania zdolności do pracy w wyniku przekwalifikowania zawodowego. Pogląd prawny, iż niezdolność do wykonywania dotychczasowego zatrudnienia nie jest wystarczającą przesłanka ustalenia niezdolności do pracy, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowania, że mimo upośledzenia sprawności organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu - znajduje zresztą odzwierciedlenie w orzecznictwie (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2007 r., II UK 156/06, OSNPUSiSP 2008, nr 3-4, poz. 45; z dnia 24 sierpnia 2010 r., I UK 64/10, LEX nr 653663; z dnia 20 grudnia 2011 r., I UK 175/11, LEX nr 1129321; z dnia 27 stycznia 2012 r., II UK 108/11, LEX nr 1130390; z dnia 12 lipca 2012 r., II UK 329/11, LEX nr 1265567; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2012 r., I UK 388/11, LEX nr 1215135, teza 3 oraz wyroki SA: w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2007 r., III AUa 1300/06, LEX nr 339737). Pojęcie "niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji" należy rozumieć jako rzeczywistą utratę zdolności do pracy lub znaczne jej ograniczenie, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy. Innymi słowy, chodzi o zdolność, a więc potencjalną możliwość wykonywania zatrudnienia przy uwzględnieniu stopnia naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji oraz celowość przekwalifikowania zawodowego z uwagi na rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. W konsekwencji więc niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, lecz nie jest warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym. Odmienny pogląd prowadziłby do pomijania treści art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 pkt 2 cytowanej powyżej ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 września 2012 r., III AUa 440/11, LEX nr 1223481). W niniejszej sprawie należy zauważyć, że ubezpieczona posiada dyplom ukończenia Medycznego Studium Zawodowego w P. i uzyskała tytuł położnej, a nadto posiada prawo wykonywania zawodu położnej. Ubezpieczona jako położna posiada więc kwalifikacje do wykonywania tego zawodu (po odbyciu przeszkolenia) i to nie tylko w warunkach oddziału szpitalnego. Odnośnie przerwy
w udzielaniu świadczeń zdrowotnych położonej, nie pozbawiała ona kwalifikacji zawodowych, a jedynie doprowadziła do konieczności odbycia przeszkolenia. Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej, pielęgniarka lub położna, które nie wykonują zawodu łącznie przez okres dłuższy niż 5 lat w okresie ostatnich 6 lat, a zamierzają podjąć jego wykonywanie, mają obowiązek zawiadomić o tym właściwą okręgową radę pielęgniarek i położnych i odbyć trwające nie dłużej niż 6 miesięcy przeszkolenie pod nadzorem innej osoby uprawnionej do wykonywania odpowiednio zawodu pielęgniarki lub położnej, legitymującej się co najmniej 5-letnim doświadczeniem zawodowym, zwanej dalej "opiekunem". W myśl art. 26 ust. 3 cyt. ustawy przeszkolenie może odbyć się również na podstawie umowy o pracę u pracodawcy, który zatrudnia albo ma zamiar zatrudnić pielęgniarkę lub położną, o których mowa w ust. 1, z zachowaniem warunków określonych w ust. 1.

Należy dodatkowo zauważyć, iż po myśli art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej nie ma przeszkód w przypadku ubezpieczonej, z uwagi na jej wiek, wykształcenie i kwalifikacje, dotychczasową praktykę oraz okoliczność, że pracowała już jako pielęgniarka (od 01.02.1990r. do 31.07.1993r., od 02.06.1997r. do 31.12.2000r.), aby przekwalifikowała się do zawodu pielęgniarki. Rozpoznana epilepsja w świetle treści opinii biegłych sądowych, nie jest podstawą do twierdzenia, że tego rodzaju schorzenie uniemożliwia pracę pielęgniarki poza całodobowymi dyżurami medycznymi oraz nocami. Po myśli art. 9 ust. 2 cyt. ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (Dz.U.2015.618 j.t.), może udzielać wówczas świadczeń, o których mowa w ust. 1 pkt 4 (sprawowaniu wszechstronnej opieki zdrowotnej, psychologicznej i społecznej nad pacjentami znajdującymi się w stanie terminalnym oraz opieki nad rodzinami tych pacjentów), oraz świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze - także wyłącznie w warunkach domowych. Może zatem prowadzić też samodzielną działalność gospodarczą w zakresie usług medyczno - pielęgniarskich, poradnictwa w zakresie profilaktyki i edukacji medycznej.

Reasumując, ubezpieczona może pracować jako położna, ale może również przekwalifikować się i podjął pracę pielęgniarki poza oddziałami szpitalnymi.
Ze zgodnych opinii biegłych sądowych wynika, że według stanu najpóźniej na dzień wydania spornej decyzji ubezpieczona nie była choćby częściowo niezdolna do pracy,

W ocenie Sądu Apelacyjnego skoro ubezpieczona nie spełniła przesłanki określonej w art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, a o uprawnieniu do renty z tytułu niezdolności do pracy decyduje łączne spełnienie wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do tego świadczenia, to brak jednej z nich wykluczało przyznanie ubezpieczonej prawa do renty.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że taki sam stan faktyczny i prawny był już przedmiotem wyrokowania w sprawie III AUa 429/11 (VI U 1659/09). Już wówczas Sąd Okręgowy stwierdził, że z uwagi na wiek ubezpieczonej, możliwości przekwalifikowania się oraz krótki okres pracy w charakterze położnej (w szpitalu, odbierając porody ubezpieczona pracowała od 15 lutego 1984r. do 31 sierpnia 1987r. i od 10 września 1987r. do 30 kwietnia 1988r. , razem 4 lata 2 miesiące i 4 dni jako położna oraz od 1 lutego 1990r. do 31 lipca 1993r. jako pielęgniarka – 3 lata i 6 miesięcy) nie ma podstaw do przyjęcia, że ubezpieczona straciła zdolność do wykonywania pracy zgodnej ze swoimi kompetencjami – w rozumieniu ustawy emerytalno – rentowej. W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie VI U 1659/09 ubezpieczona straciła jedynie możliwość wykonywania części czynności, jakie miała w zakresie obowiązków przez kilka lat pracy zawodowej. Sąd Okręgowy w sprawie VIU 1659/09 stwierdził, że cyt.: „choroba ubezpieczonej nie rokuje szans na wyleczenie - u ubezpieczonej przez całe życie pojawiać się mogą napady padaczkowe. Tym samym wykonywanie przez nią rutynowych czynności z zakresu położnictwa, takich jak odbieranie porodów wykonywanie zabiegów medycznych u położnic czy opiekowanie się noworodkami, jest stanowczo przeciwwskazane - przede wszystkim z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa pacjentkom ubezpieczonej i ich nowonarodzonym dzieciom. W tym aspekcie uznanie ubezpieczonej za osobę częściowo niezdolną do pracy i ponowne orzekanie o zdolności ubezpieczonej do pracy po 2 latach od dnia wyrokowania mija się z celem - ubezpieczonej już zawsze przeciwwskazana będzie typowa praca położnej, nadto wnioskodawczym kilkakrotnie już przedłużano prawo do renty z tych samych przyczyn. Z drugiej jednak strony stwierdzić należy, że K. K. (1) jest jeszcze osobą młodą, a jej wykształcenie i doświadczenie nie tylko w zawodzie położnej, ale także w zawodzie pielęgniarki, dają podstawy do przyjęcia, że ubezpieczona może się w bardzo szybki i prosty sposób przekwalifikować i wykonywać prace pokrewne do dotychczas wykonywanych (z wyłączeniem wykonywania zabiegów medycznych, takich jak np. wykonywanie iniekcji). Warto podkreślić, że już teraz, nawet bez dodatkowych kursów czy szkoleń, ubezpieczona mogłaby wykonywać pracę konsultanta z zakresu promocji zdrowia, czy prewencji zdrowotnej. W zakresie czynności położnej (wynikających z powołanego wyżej rozporządzenia Ministra Zdrowia), które ubezpieczona mogłaby wykonywać bez narażenia innych osób na niebezpieczeństwo, wymienia się bowiem takie czynności jak np. edukacja w zakresie planowania rodziny, przebiegu ciąży, porodu i połogu, edukacja w zakresie prozdrowotnego stylu życia kobiety, poradnictwo w zakresie pielęgnacji i zdrowego żywienia noworodka i niemowlęcia do drugiego roku życia, poradnictwo laktacyjne. Ubezpieczona mogłaby zatem - z wykorzystaniem posiadanych kompetencji i doświadczenia zawodowego -pracować w POZ jako położna współpracująca z lekarzem ginekologiem w zakresie okresowej oceny przebiegu ciąży (zajmować się ważeniem kobiet, mierzeniem im ciśnienia, udzielaniem informacji na temat przebiegu ciąży i związanej z tym profilaktyki zdrowotnej), wygłaszać pogadanki na temat prewencji zdrowia, w tym szczepień ochronnych, zajmować się. poradnictwem laktacyjnym i doradzeniem w kwestiach opieki nad noworodkami czy prowadzić szkołę rodzenia. Zważyć należy, że już po wypadku, w wyniku którego ubezpieczona zachorowała na epilepsję, K. K. (1) pracowała jako pielęgniarka środowiskowa, zajmując się właśnie profilaktyką zdrowotną i wstępną oceną stanu zdrowia pacjentów zakładu pracy. W końcu podkreślenia wymaga fakt, że ubezpieczona, na co wskazali też biegli sądowi, mogłaby podjąć pracę w administracji szpitala, czy w biurowości. Wnioskodawczym posiada niezbędną wiedzę z zakresu udzielania świadczeń zdrowotnych, ma średnie wykształcenie oraz zajmowała się już wykonywaniem pracy biurowej (bez znaczenia dla nabytych kwalifikacji pozostaje fakt, że praca ta wykonywana była w domu ubezpieczonej i dla osoby bliskiej). Tym samym z pewnością poradziłaby ona sobie w pracy np. rejestratorki w POZ czy w prywatnych gabinetach lekarskich”. Ten stan faktyczny nie uległ zmianie w sprawie niniejszej, poza tym, że doszły nowe okresy aktywności zawodowej ubezpieczonej potwierdzające jej zdolność do pracy. W czasie pobierania świadczenia ubezpieczona pracowała w okresie od 2 czerwca 1997r. do 31 grudnia 2000r. jako pielęgniarka oraz w latach 2003 – 2008 prowadziła działalność gospodarczą. Po wstrzymaniu świadczenia rentowego (31.05.2009r.) ubezpieczona pracowała w okresie od 19.10.2009r. do 4.02.2011r. jako instruktor zawodu w Centrum (...).

Zauważyć należy, że ubezpieczona przestała pracować jako położna długo przed wypadkiem i to, że utraciła – jak twierdzi apelująca – uprawnienia do wykonywania zawodu nie było wynikiem wypadku lecz wyboru ubezpieczonej w zakresie podejmowanej pracy. Sąd nie może kierować się ustaleniami czy i jak ubezpieczona może odzyskać uprawnienia (nie kwalifikacje, bo tych nie utraciła w znacznym stopniu). Zrezygnowanie z wykonywania pracy położnej w roku 1988 i konieczność odnowienia uprawnień nie może decydować o przyjęciu tezy, ze ubezpieczona swoje kwalifikacje utraciła. Można natomiast postawić tezę, że mogłaby pracować dalej jako położna (również po wypadku) z wyłączeniami podanymi przez biegłych. Słusznie zatem podniósł organ rentowy w apelacji, że wywód Sądu Okręgowego o braku możliwości przeszkolenia o którym mowa w art. 26 ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej z uwagi na niewykonywanie zawodu przez okres dłuższy niż 5 lat, co ma uzasadniać celowość przekwalifikowania zawodowego, jest niecelowy, gdyż ubezpieczona po 1988r. nie powróciła już do pracy w wyuczonym zawodzie można więc sądzić, że sama zrezygnowała z jego wykonywania. W kolejnych latach pracowała jako pielęgniarka, prowadziła działalność gospodarczą oraz była instruktorem zawodu opiekunek społecznych, co zgodnie z opinią biegłej w dziedzinie medycyny pracy z dnia 20.10.2014r. świadczy o przekwalifikowaniu zawodowym wnioskodawczyni.

Mając na uwadze przedstawioną ocenę prawną Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekając co do istoty sprawy, zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie.

SSA Romana Mrotek SSA Anna Polak SSA Urszula Iwanowska