Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1189/13

Dnia 19 lipca 2016 roku.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny, w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Maria Tokarz

Protokolant: starszy sekr. sąd Agata Kasalik

po rozpoznaniu w dniu 15 lipca 2016 r. w Nowym Sączu

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

przy interwencji ubocznej po stronie pozwanej Szpitala (...) w G.

o zapłatę i ustalenie

I.  Zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. B. kwotę 167.639,55 zł (sto sześćdziesiąt siedem tysięcy sześćset trzydzieści dziewięć zł 55/100) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w następujący sposób: od kwoty 130.000 zł (sto trzydzieści tysięcy zł) ) od dnia 29.10.2012 roku do dnia 31.12.2015 roku, od kwoty 1.111,55 zł (jeden tysiąc sto jedenaście zł 55/100) od dnia 21.03.2013 roku do dnia 31.12.2015 roku, od kwoty 11.064 zł (jedenaście tysięcy sześćdziesiąt cztery zł) od dnia 24.11.2013 roku do dnia 31.12.2015 roku oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w następujący sposób od kwoty 130.000 zł (sto trzydzieści tysięcy zł) ) od dnia 1.01.2016 roku do dnia zapłaty, od kwoty 1.111,55 zł (jeden tysiąc sto jedenaście zł 55/100) od dnia 1.01.2016 roku do dnia zapłaty, od kwoty 11.064 zł (jedenaście tysięcy sześćdziesiąt cztery zł) od dnia 1.01.2016 roku do dnia zapłaty, a od kwoty 25.464 zł (dwadzieścia pięć tysięcy czterysta sześćdziesiąt cztery zł) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11.03.2016 roku do dnia zapłaty;

II.  Zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. B. rentę w kwocie 720 zł miesięcznie poczynając od dnia 1.03.2016 roku płatną do dnia 10-tego każdego miesiąca z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w płatności którejkolwiek z rat;

III.  Ustala odpowiedzialność na przyszłość strony pozwanej (...) S.A. w W. w stosunku do powódki K. B. za skutki nieprawidłowego leczenia operacyjnego z dnia 23.12.2011 roku;

IV.  Ogranicza odpowiedzialność (...) S.A. w W. za świadczenia zasądzone w punktach I do III do kwoty 46.500 Euro;

V.  Oddala powództwo w pozostałej części;

VI.  Nakazuje ściągnąć od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa (kasy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu) kwotę 14.470,95 zł (czternaście tysięcy czterysta siedemdziesiąt zł 95/100) tytułem kosztów postępowania;

VII.  Zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. B. kwotę 3.500 zł ( trzy tysiące pięćset zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego;

VIII.  Pozostałe koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 1189/13

UZASADNIENIE

wyroku z dnia19 lipca 2016r

Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powódka K. B. domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. kwoty 130.000 zł tytułem zadośćuczynienia z doznaną krzywdę w związku z błędem medycznym wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę liczonymi od dnia 20.10.2012 roku do dnia zapłaty, kwoty 1.111,55 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu w związku z leczeniem wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę od dnia 13.03.2012 roku do dnia zapłaty oraz kwoty 15.360 zł tytułem zwrotu kosztów opieki wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty, ustalenia, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze mogące w przyszłości wystąpić skutki błędu medycznego u powódki, zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3617 zł (k.1-10).

W piśmie z dnia 5 luty 2016r /k.374/ doręczonym pozwanemu w dniu 11 marca 2016r /k.401/ powódka rozszerzyła żądanie domagając się zasądzenia dodatkowo od strony pozwanej skapitalizowanej renty w kwocie 31 500 za okres od 04.04. 2013r do 29 luty 2016r i dalszej renty w kwocie 900 zł miesięcznie płatnej do dnia 10 każdego miesiąca z odsetkami na wypadek braku płatności którejkolwiek z rat

Uzasadniając pozew powódka podniosła, że w dniu 21.12.2011 roku idąc do koleżanki schodami w rynku poślizgnęła się i upadła. Powódka udała się na oddział ratunkowy szpitala w G., gdzie przyjął ją dr. F.. Na miejscu wykonano badanie rtg, które nie wykazało żadnego złamania, gdyż lekarze prześwietlili zdrową rękę zamiast tej złamanej. Lekarz proponował powódce założenie gipsu, ale chodziło o zdrową rękę, błędnie prześwietloną, dlatego powódka nie wyraziła zgody na założenie gipsu. Rękę unieruchomiono zatem w chuście i podano leki przeciwbólowe oraz skierowano powódkę do poradni ortopedycznej. Powódkę na skutek upadku bolały obydwie ręce, jednakże lekarz nie słuchał jej uskarżeń, podejmując decyzję o przeswietleniu kończyny górnej prawej. W tym momencie nastąpił pierwszy błąd medyczny. Następnego dnia rano z uwagi na silny ból lewej ręki powódka udała się ponownie na (...) szpitala, gdzie lekarze wykonali rtg lewej ręki. Okazało się, że konieczna jest natychmiastowa operacja zespalająca złamanie. Lekarz uznał, że ręka jest zbyt opuchnięta i konieczny jest zabieg operacyjny. Według powódki, gdyby została w prawidłowy sposób zdiagnozowana dzień wcześniej do operacji by nie doszło. W dniu 23.11.2011 roku operacyjnie zespolono złamanie przynasady górnej kości ramiennej lewej. Lekarz prowadzący początkowo zastosował stabilizację gwoździem ryglowanym, co doprowadziło do dalszego złamania i porażenia nerwu ramiennego a przez to niedowładu ręki lewej. Podczas tej samej operacji lekarze zorientowali się, że popełnili błąd i zastosowali otwartą repozycję i wewnętrzną stabilizację 2 pętlami drutu złamania trzonu kości ramieniowej lewej. Pomimo reakcji naprawczej skutków błędu nie dało się usunąć. Został porażony nerw promieniowy lewy i ręka powódki jest całkowicie niesprawna. Lekarz prowadzący powódkę prywatnie zapewniał ją, że zaburzenia występujące u niej są naturalne i konieczna jest prawidłowa rehabilitacja. Przez cały ten czas ręka się nie zrastała, nadal istniało złamanie, ręka była opuchnięta i zbyt ruchoma w miejscu złamania. Powódka udała się zatem do innego lekarza, który po wykonaniu rtg stwierdził, że ręka jest niezrośnięta i nigdy nie zarosłaby się, gdyż śruba zmocowana w kości była za krótka o 4 cm i doszło do jej wypadnięcia z kości. Gwóźdź który wypadł uciskał na nerw promieniowy, dlatego nie był on w stanie się zregenerować. Stan taki trwał kilka miesięcy, co utrwaliło porażanie nerwu promieniowego. Powódkę skierowano a operację usunięcia gwoździa. Leczenie operacyjne z założeniem płyty S. oraz kością gąbczastą powódka kontynuowała w szpitalu (...) w P.. Na skutek licznych błędów medycznych ze strony lekarzy oraz powikłań w leczeniu została uznana za osobę niepełnosprawną na stałe. Ręka powódki jest całkowicie niesprawna i bezwładnie wisi. Ból towarzyszący powódce przez kilka miesięcy był niewyobrażalny. Każdego dnia budziła się z bólem i z bólem zasypiała. Powódka znaczyła, że jest młodą 21-letnią kobietą, a przed nią całe życie w niepełnosprawności. Powódka odczuwa też wstyd w związku z wyglądem ręki. Powódka poza bólem fizycznym odczuwa też ból psychiczny. Ma żal do lekarzy, którzy ją oszpecili oraz ogromne poczucie krzywdy. Powódka liczyła na pomoc lekarzy, którzy doprowadzili jednak do jej kalectwa. Lekarz badający powódkę w (...) w dniu złamania nie wysłuchali jej i doprowadził do prześwietlenia nieprawidłowej ręki. Lekarze potraktowali powódkę nonszalancko i już na początku dopuścili się karygodnego błędu. Dalsze leczenie w szpitalu w G. okazało się fatalne w skutkach, a leczenie lekarza ortopedy niechlujne i niedbałe. Obecnie powódka unika znajomych, rodziny, stała się wycofana, czuje się źle ze sobą, przestała lubić swoje ciało. Nie jest też w stanie wykonać elementarnych czynności dnia codziennego, nie może sprzątać, gotować, ubierać się samodzielnie, a także uprawiać żadnych sportów. Cały czas jest zdana na pomoc innych osób. W lewej dłoni nie jest w stanie utrzymać kubka, nie wspominając o pracy fizycznej. W przyszłości będzie się wzmagała z trudnościami w znalezieniu pracy i pantera życiowego. Powódka dochodzi ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość w oparciu o art. 189 kpc, gdyż na dzień dzisiejszy jest osobą stale niepełnosprawną. Rokowania na przyszłość są niepewne i niekorzystne. W przyszłości może zostać poddana zabiegom i operacjom, a leczenie będzie trwało do końca życia. W związku z błędem medycznym w przyszłości mogą wystąpić schorzenia nie do przewidzenia i określenia na obecnym etapie, w szczególności, że powódka jest osobą młodą. W przyszłości może zaistnieć też możliwość poddania się operacji usprawniającej w związku z pojawiającymi się nowościami z dziedziny medycyny. W związku z koniecznością dojazdu do lekarzy i na rehabilitację powódka poniosła koszty w kwocie 2.504,05 zł ( 2.996 km* 0,8358 zł), od której odliczyła wypłaconą z tego tytułu przez pozwaną kwotę 1392,50 zł. Powódka domagała się też zwrotu kosztów opieki w kwocie 15.360 zł w okresie od 21.12.2011 do 4.04.2015 leczenia i rekonwalescencji po 4 ha dziennie i stawce 8 zł za godzinę, a także dalszej renty od dnia 04.04.2013r liczonej za 3godziny dziennej opieki po 10 zł. za godzinę, zamiast wcześniejszych 8 zł podając, że od złożenia pozwu upłynęło 2,5 roku i koszty u trzymania i ceny artykułów znacznie wzrosły.

Powódka podniosła, że skierowała roszczenie do Szpitala a G., który wskazał ubezpieczyciela-stronę pozwaną. Ubezpieczyciel decyzją z dnia 19.12.2012 roku uznał swoją odpowiedzialność i wypalił powódce kwotę 20.000 zł zadośćuczynienia, co przy uwzględnieniu negatywnych następstw oraz trwałego uszczerbku na zdrowiu jest kwotą rażąco niską i wyjątkowo dla powódki krzywdzącą. Jej zdaniem zasadne jest przyznanie jej kwoty 150.000 zł zadośćuczynienia i pomniejszenie jej o 20.000 zł wypłacone przez ubezpieczyciela. Żądanie odsetek powódka uzasadniła treścią art. 817 par 1 kc i art. 14 ust 1 ustawy o ubezpieczaniach obowiązkowych (...) i (...).

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew (k.62-64) wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych oraz wezwanie do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego Szpitala (...) w G..

Pozwana podała, że mając na uwadze rodzaj doznanych przez powódkę obrażeń, natężenie krzywd, cierpień fizycznych i stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu ustalonego na 6 % przyznała jej kwotę 20.000 zł zadośćuczynienia, która jej zdaniem uwzględnia przesłanki z art. 445 par 1 k.c. Zdaniem pozwanej twierdzenie podniesione w pozwie pozostają gołosłowne, a roszczenia powódki zawyżone. Pozwana podniosła, że nie ponosi odpowiedzialności za leczenie prywatne jakie podejmowała powódka. Pozwana zakwestionowała też zasadność roszczeń dotyczących kosztów opieki oraz zakres tej opieki i dzienny koszt tej opieki.

Pismem z dnia 14.01.2014 roku interwencję uboczną po stronie pozwanej zgłosił Szpital (...) w G. powołując się na zawartą ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (k. 217-219) domagając się oddalania powództwa w całości, zasądzenia od powódki na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu. Interwenient uboczny wniósł również o zawiadomienie o toczący się postępowaniu i wezwanie w charakterze interwenienta ubocznego J.F., któremu powódka zarzuciła popełnienie błędu medycznego oraz Centrum (...) sp. z o.o., albowiem lekarz wykonujący zabieg u powódki A. P. udzielał jej świadczeń medycznych na podstawie umowy cywilnoprawnej. Z ostrożności procesowej interwenient uboczny zarzucił, że dochodzona pozwem kwota jest rażąco wygórowana. Brak też jakichkolwiek dowodów na to, że powódka wymagała pomocy przez okres 16 miesięcy po 4 ha dziennie.

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 23.04.2014 roku (k.294) Sąd dopuścił do udziału w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej Szpital (...) w G. i odrzucił wniosek tego interwenienta o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu J. (...) sp. z o.o. w K., uznając, takie uprawnienie interwenientowi ubocznemu nie przysługuje

Wnioskiem z dnia 7.07.2014 roku pozwana (...) S.A. w W. wniosła o zawiadomienie o toczący się postępowaniu i wezwanie w charakterze interwenienta ubocznego J.F. oraz Centrum (...) sp. z o.o (k. 323), pomimo zawiadomienia nie przystąpili oni do udziału w postępowaniu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21.12.2011 roku powódka uległa wypadkowi w G.. W związku z trudnymi warunkami pogodowymi i oblodzonymi przejściami poślizgnęła się na schodach w okolicach rynku (...) i upadła, starając się podtrzymać rękoma. Poczuła ból w lewym barku. Powódka poszła samodzielnie do swojej koleżanki.

(dowód: opis zdarzenia k. 16-20, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59)

Powódka będąc u swojej koleżanki o wypadku poinformowała swoją matkę. Nie czekając jednak na jej przyjazd powódka udała się na oddział ratunkowy (...) Szpitala. Została przyjęta przez lekarza J.F., który był wówczas zatrudniony w szpitalu w G. na podstawie umowy nr (...) o udzielnie zamówienia na świadczenia zdrowotne, w ramach której ponosił solidarną odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Na podstawie ograniczonego wywiadu zebranego od powódki lekarz zalecił wykonanie rtg ręki lewej. Omyłkowo w pracowni wykonano rtg kończyny górnej prawej. Badający lekarz na podstawie wykonanego badania nie stwierdził złamania, a jedynie stłuczenie barku i ramienia. Powódka nie wyraziła zgody na unieruchomienie ręki prawej w gipsie. Zastosowano zatem chustę szeroką zalecono przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz kontrolę w poradni ortopedycznej.

(dowód: karta informacyjna z dnia 21.12.2011 roku k. 14, skierowanie k. 15, opis zdarzenia k. 16-20, umowa nr (...) k. 227-230, opinia CM UJ k. 353-356, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59, k. 430 0:04:55)

Powódka spędziła kolejną noc u swojej koleżanki. Po ustaleniach z matką. Całą noc uskarżała się jednak na dotkliwy ból lewej ręki. Nie pomagały zażyte leki przeciwbólowe. Nad ranem powódka ponowienie udała się na oddział ratunkowy (...) Szpitala. W badaniu rtg stwierdzono złamanie przynasady bliższej lewej kości ramiennej i zakwalifikowano powódkę do leczenia operacyjnego. Powódkę przyjęto na oddział, a matka po konsultacji z ordynatorem przywiozła jej potrzebne rzeczy. W dniu 23.12.2011 roku powódkę poddano zamkniętej respozycji i wewnętrznej stabilizacji gwoździem ryglowanym złamania przynasady górnej. Przebieg operacyjny był powikłany. Podczas nawiercania kości doszło do złamania jatrogennego trzonu kości ramieniowej lewej i niedowładu nerwu promieniowego lewego. Operator zastosowała zatem otwartą respozycję wewnętrzną stabilizacją 2 pętlami drutu złamania trzonu kości ramieniowej lewej. Powódkę w opatrunku gipsowym od pasa w górę wypisano do domu w dniu 25.12.2011 roku. Powódka zauważyła, że po operacji nie może ruszać palcami oraz nadgarstkiem.

(dowód: karta informacyjna z dnia 25.12.2011 roku k. 14, dokumentacja medyczna leczenia k. 158-200 i k. 248-278, zaświadczenie lekarskie z dnia 25.12.2011 roku k. 27, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59, k. 430 0:04:55)

Dalsze leczenie powódka kontynuowała w (...) w G., gdzie stawiła się w dniach 27.11.2011 roku, 25.01.2012 roku, oraz prywatnym gabinecie dr. P. w G. przy ul. (...), gdzie zgłaszała się w dniach 12.01.2012, 23.01.2012, 24.01.2012, 28.02.2012 17.02.2012, 1.03.2012. W dniu 24.01.2012 roku po wizycie kontrolnej i upływie 4 tygodni zalecono powódce ściągniecie gipsu. Wygojeniu uległo złamania przynasady bliższej kości lewej ramiennej. Nie było zrostu w części trzonowej kości ramieniowej, do złamania, której doszło podczas operacji w dniu 22.12.2011 roku. Powódce zalecono noszenie temblaka. Lekarz prowadzący powódkę zapewniał ją o prawidłowości leczenia, konieczność upływu czasu. Przepisywał powódce leki przeciwbólowe oraz zastrzyki N., które miały pomóc w regeneracji nerwu oraz rehabilitację przez elektrostmulację-10 zabiegów. Elektrostymulację powódka przeszła w szpitalu w G. prywatnie. Powódka obserwowała jednak ciągłą ruchomość kości w miejscu złamania. W związku ze skierowaniami na badania rtg powódka wykonywała je prywatnie w pracowni RTG S. K. przy ul. (...) w G. w dniu 24.01.2012, 29.02.2012, 28.06.2012 r.

(dowód: informacja dla lekarza kierującego z dnia 17.02.2012 roku k. 28, wynik rtg z dnia 24.01.2012 r. k. 29, wyniki badań rtg k. 93-102, historia choroby z poradni przyszpitalnej w G. k. 155-157 i k. 279-281, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59)

Po leczeniu szpitalnym w G. w czerwcu 2012 roku lewa ręka powódki na odcinku wyżej łokcia wskazywała na zgrubienie i wytworzenie stawu rzekomego, był wyraźnie chudsza z widocznymi bliznami. Bezwładnie zwisała.

(dowód: zdjęcia k. 13, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59)

Powódka za namową matki podjęła konsultację u innego ortopedy dr. P. (...) przyjmującego w G. przy ul. (...), która odbyła się w dniu 26.06.2012 r.. Lekarz ten po wykonaniu zdjęcia rtg stwierdził, że zespolono kość gwoździem za krótkim o 4 cm, co wywoływało ruchomość ręki oraz porażenie nerwu promieniowego drażnionego przez zespolenie, które wypadło. Diagnozę dr. C. potwierdził dr. A. J., do którego na prywatną wizytę w B. udała się powódka. Lekarz ten stwierdził u powódki stan po złamaniu przynasady bliższej kości ramiennej lewej i zespolenie gwoździem śródszpikowym, stan po jatrogennym złamaniu trzonu kości ramiennej lewej powikłany uszkodzeniem i niedotlenieniem nerwu lewego, staw rzekomy kości ramiennej lewej. Zakwalifikował powódkę do leczenia operacyjnego- usunięcia gwoździa, rewizji nerwu promieniowego i zespolenie trzonu kości. Na wizytach u tego specjalisty w prywatnym gabinecie w B. przy ul (...) powódka była: w dniu 11.07.2012 roku, 30.11.2012 roku, 13.03.2013 roku, 10.05.2013, 28.04.2014 roku.

(dowód: zdjęcia rtg k. 23-26, zaświadczenie lekarskie k. 31, kserokopia historii choroby z gabinetu A. J. w B. k. 90-92 i k. 306-310, zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59)

Powódce kilkukrotnie zmieniano termin operacji. Wyznaczono go m.in. na 5.09.2012 roku, wówczas wykonano jedynie zdjęcie rtg, a operacje przełożono na 1.02.2013 roku.

(dowód: zdjęcie rtg z dnia 5.09.2012 k. 25, karta pacjenta k. 103-104, dokumentacja medyczna ze szpitala w P. Ś. k. 103-154, zeznania powódki k. 215 0:10:24)

Powódkę przyjęto w Szpitalu w P. w dniu 28.01.2013 roku z rozpoznaniem stanu po złamaniu jatrogennym trzonu kości ramiennej lewej, stanie po złamaniu przynasady bliższej kości lewej ramiennej i zespoleniu gwoździem śródszpikowym, porażeniem nerwu promieniowego lewego, a wypisano w dniu 4.02.2013 roku. Wykonano u powódki w dniu 1.02.2013 roku usuniecie gwoździa z kości ramiennej lewej i założono płytę S. z kością gąbczastą zlikwidowano staw rzekomy k. 116/. Leczenie operacyjne nie było powikłane.

(dowód: zdjęcia rtg k. 23-26, karta wypisowa ze szpitala z dokumentacją leczenia k. 32-36, dokumentacja medyczna ze szpitala w P. Ś. k. 103-154)

Orzeczeniem z dnia 20.05.2013 roku (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności zaliczył powódkę do osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności na stałe ze wskazaniem do pracy tylko w warunkach pracy chronionej.

(dowód: orzeczenie o stopniu niepełnosprawności k. 37-38)

W okresie 6.10.2014 do 15.10.2014 powódka była ponowienie hospitalizowana w Szpitalu (...) w P. celem leczenia operacyjnego rewizji nerwu promieniowego lewego. W dniu 13.10.2014 roku wykonano rewizję promieniowego nerwu i stwierdzono przerwaniu ciągłości nerwu. Odstąpiono od usunięcia płyty. Powódkę zakwalifikowano do operacji przełożenia ścięgien.

(dowód: karta wypisowa ze szpitala a ze szpitala w P. Ś. k. 328)

Powódka w sumie na wizyty lekarskie pokonała 2996 km. Podróżowała samochodem matki marki F. (...) o poj. silnika 1,6 l, po zezłomowaniu tego samochodu matka pożyczała samochód także o takiej pojemności na dojazdy do lekarzy.

(dowód: zestawienie kosztów dojazdów k. 39-40, oświadczenie kierowcy k. 41, dowód rejestracyjny k. 42, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59)

Przed wypadkiem powódka miała 21 lat. Ukończyła technikum ekonomiczne. Dorabiała jako opiekunka do dzieci lub przy zbiorach owoców i warzyw. Była osoba towarzyską i otwartą. Po wypadku powódkę utrzymywała matka. Matka pomagała też powódce w zwykłych czynnościach bieżącego funkcjonowania w okresie leczenia szpitalnego do 3 godzin dziennie. Powódka wymagała też pomocy po powrocie do domu w czynnościach higienicznych, ubieraniu, czesaniu, przygotowywaniu posiłków, wiązaniu butów. Przyjmowała duże ilości leków przeciwbólowych. Obecnie nadal utrzymują się ograniczania w zakresie samodzielnego czesania, wiązania butów, przygotowywania posiłków, sprzątania. Powódka nie wykonuje żadnych czynności wymagających zaangażowania oburęcznego, nie chwyta w dłoń. Wymaga pomocy osób trzecich przez trzy godziny dziennie. Powódka nie podejmowała leczenia psychologicznego. Wsparcia psychicznego udzielała jej matka. Po rehabilitacji wygląd ramienia się poprawił. Na przedramieniu zanikł mięsień. Powódka samodzielnie wykonuje ćwiczenia wzmacniające mięśnie lewej ręki. Od wypadku powódka zamknęła się w sobie. Bardzo źle znosi swoje kalectwo. Jest wyczulona na wgląd swoje chorej ręki. Złości się i płacze po nocach. Nadal przy zmianie pogody przyjmuje leki przeciwbólowe.

(dowód: zeznania powódki k. 215 0:10:24, zeznania świadka L. B. k. 294-295 0:14:59, zeznania świadka A. B. k. 295/2 0:45:38, zeznania powódki K. B. k. 430 0:04:55)

Szpital (...) w G. w okresie leczenia powódki 21.12.-25.12.2011 roku posiadał zawartą z (...) S.A. umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej polisa nr (...). Suma gwarancyjna na jedno zdarzenie wynosiła 46.500 euro.

(dowód: polisa ubezpieczeniowa k.233-235)

Pismem wysłanym szpitalowi w G. w dniu 10.09.2012 roku powódka zgłosiła szkodę. Pismem z dnia 18.09.2012 roku Szpital w G. poinformował powódkę, że w dacie zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A, dlatego do tej jednostki należało kierować zgłoszenia szkody.

(dowód: pismo z dnia 18.09.2012 roku k. 47, dowód odbioru k. 46)

Pismem z dnia 24.09.2012 roku (doręczonym pozwanej w dnia 28.09.2012 roku) powódka domagała się od ubezpieczyciela Szpitala (...) S.A. kwoty 150.000 zł zadosyćuczynienia za rozstrój zdrowia spowodowany błędną diagnostykę i błędem w sztuce lekarskiej. Decyzją z dnia 19.12.2012 roku ubezpieczyciel przyznał powódce kwotę 20.000 zł zadośćuczynienia, ustalając 6 % uszczerbeku na zdrowiu powódki. Pismem datowanym błędnie na dzień 12.02.2012 roku powódka domagała się od ubezpieczyciela kwoty 2.504,05 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych . Korespondencję tą nadano w dniu 15.02.2013 roku, do ubezpieczyciela wpłynęła w dniu 20.02.2013 roku- w aktach likwidacji szkody k. 152. (...) decyzją z dnia 4.07.2013 roku uznało koszty dojazdu do kwoty 1392,54 zł z uwzględnieniem wizyt lekarskich, średniego zużycia paliwa i średniej ceny paliwa obowiązującej w dacie dokonywania przejazdów.

(dowód: pismo z dnia 12.02.2012 roku k. 44, wezwanie do zapłaty z dnia 24.09.2012 roku k. 48-49, potwierdzanie odbioru k. 50,dokumenty w aktach likwidacji szkody)

Podczas pobytu powódki w szpitalu w G. w dniu 22.12.2011 roku prawidłowo zdiagnozowano złamanie z przemieszczeniem kości ramiennej lewej i zaproponowano prawidłowe leczenie polegające na zespoleniu zreponowanego złamania gwoździem śródszpikowym ryglowanym. W trakcie zabiegu operacyjnego doszło przy rozwiercaniu jamy szpikowej do nadmiernego poszerzenia kanału tuż pod blaszką korową kości ramiennej lewej. W trakcie wbijania gwoździa ryglowanego z uwagi na jego kształt doszło do odszczepienia fragmentu kostnego w dystalnym odcinku gwoździa, bowiem tak widział to operator w trakcie kontroli z kopią rtg. Operator podjął próbę ustabilizowania odłamu pętlami drucianymi, co nie rokowało większych szans na zrost, a także nie dawało oczekiwanego wzmocnienia w tym miejscu kości ramiennej czyniąc ją podatną na złamanie poprzeczne przy niewielkim urazie lub obciążeniu. Mając na uwadze warunki anatomiczne kości ramiennej powódki, dodatkowa stabilizacja płytą w obecności gwoździa śródszpikowego, nie rokowała stabilnego zespolenia. Odrębnym problemem była kwestia założenia pętli drucianej na nerw promieniowy, co wynika z protokołu operacyjnego WSzChU w P. i obserwowanego stanu klinicznego, co stanowiło postępowanie nieprawidłowe wynikające z braku oczekiwanej ostrożności. Istnieje związek przyczynowy między obserwowanym stanem klinicznym kończyny górnej lewej powódki, a nieprawidłowym postępowaniem Szpitala w G.. Błąd podczas wykonywania zdjęcia rtg podczas wizyty w (...) w dniu 21.12.2011 roku stał się przyczyną niepotrzebnego cierpienia powódki, natomiast nie doprowadził do pogorszenia stanu zdrowia powódki. Opóźnił jedynie podjęcie leczenia złamania. Leczenie w prywatnych praktykach lekarskich nie budziło zastrzeżeń, bowiem wszelkie nieprawidłowości dotyczyły okresu leczenia w Szpitalu (...) w G.. U K. B. nastąpił trwały uszczerbek na zdrowiu w następstwie nieprawidłowego leczenia w szpitalu z dnia 22.12.2011 roku z powodu: jatrogennego złamania kości ramiennej lewej zespolonego dwoma pętlami metalowymi, powikłanego, uszkodzenia nerwu promieniowego lewego - 20% (poz. 181 f), zaburzeń adaptacyjnych związanych z utratą sprawności oraz zależności od osób trzecich - 10% (poz. 10a). Łącznie trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 30% wg załącznika Rozp. Min. Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18.12.2002r. (poz. 1974). Nieprawidłowe leczenie spowodowało u powódki w stanie psychicznym zaburzenia adaptacyjne, obecnie powódka od chwili zdarzenia do chwili obecnej wymaga opieki osób trzecich w czynnościach życia codziennego wymagających oburęczności w wymiarze około 3 godzin dziennie. Opieka ta nie była konieczna w trakcie pobytu powódki w szpitalach. W okresie leczenia możliwym było odbywanie podroży transportem publicznym korzystając z miejsc dla osoby niepełnosprawnej. Powódka nie rokuje powrotu do stanu zdrowia sprzed uszkodzenia nerwu promieniowego lewego - ma ono charakter nieodwracalny. Uszkodzenie nerwu promieniowego lewego ma bezpośredni związek przyczynowy z nieprawidłowym leczeniem w Szpitalu (...) w G.. W badaniu stwierdzono blizny w okolicy naramiennej lewej o dł 4 cm oraz w okolicy środkowej ramienia o dł 11 cm. Ręka i palce powódki są ustawione w zgięciu dłoniowym przy braku ruchów prostownika nadgarstka i placów, ograniczone ruchy kciuka, niedoczulica od ramienia lewego do kciuka. Występuje u powódki uszkodzenie nerwu promieniowego lewego w stopniu znacznym.

(dowód: opinia CM UJ k. 353-356 i k 410-412, zeznania powódki jak wyżej)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumentację leczenia, zdjęcia, przedstawione przez powódkę, dokumentacje medyczną uzupełnioną w trakcie trwania tego postępowania, dokumenty zalegające w aktach likwidacji szkody, polisę ubezpieczeniową szpitala w G., umowy o zamówienia świadczeń zdrowotnych zawarte przez szpital w G. z J.F. i Centrum (...). Treść tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony.

Zeznania powódki, jej matki świadka L. B. w zakresie procesu leczenia powikłanego, obrażeń powypadkowych, obecnego funkcjonowania w związku z ograniczeniem ruchomości ręki lewej Sąd uznał za wiarygodne. W tej części zeznania powódki i świadka znajdują pełne odzwierciedlenie w zebranej dokumentacji medycznej. Również zeznania świadka A. B. Sąd uznał za wiarygodne. Siostra powódki w sposób rzeczowy przedstawiała obecne ograniczenia powódki.

Ustaleń w zakresie nieprawidłowości w procesie leczenia w ubezpieczonym szpitalu, trwałego uszczerbku na zdrowiu powódki Sąd ustalił w oparciu o opinię CM UJ, główną i uzupełniającą. Wprawdzie biegli wskazali na istnienie stawu rzekomego u powódki ale Sąd w oparciu o protokół operacyjny w Szpitalu w P. ustalił, iż został on zlikwidowany podczas operacji w dniu 1 lutego 2013r. Wprawdzie biegli wskazali na 40% uszczerbku, czego Sąd nie podzielił, jednak uszczerbek ten istniał w okresie od 23.12. 2011r aż do dnia 1 ..02. 2013r , a więc 12 miesięcy. Z tego też względu nie zachodziła konieczność dalszego uzupełniania opinii wnioskowana przez pozwanego w piśmie 8 lipca 2016r. W pozostałej części Sąd uznał opinie za profesjonalne, rzeczowe korespondujące z zapisami w dokumentacji lekarskiej z późniejszego leczenia powódki zwłaszcza z P., gdzie również wskazywano na błędy popełnione podczas leczenia powódki w Szpitalu w G.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie

Strona pozwana odpowiada jako ubezpieczyciel Szpitala (...) w G. na podstawie umowy ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej podmiotu udzielającego świadczeń opieki zdrowotnej w oparciu o art. 805 kc. Dla przyjęcia odpowiedzialności strony pozwanej zasadnicze znaczenie miało ustalenie czy doszło do zdarzenia objętego umową warunkującego przyjęcie odpowiedzialności za ubezpieczonego. Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło na ustalenie, że ubezpieczony szpital dopuścił się nieprawidłowości w procesie leczniczym powódki.

Zgodnie z art. 430 kc, „kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności”. Przepis ten statuuje zasadę odpowiedzialności deliktowej zwierzchnika, opartą na koncepcji ryzyka, mającą charakter bezwzględny i wyłączającą możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności poprzez wykazanie braku winy w nadzorze ( art. 427 kc ) lub w wyborze ( art. 429 kc ). Przesłankami odpowiedzialności na podstawie powołanego przepisu są: szkoda wyrządzona osobie trzeciej przez podwładnego, wina podwładnego oraz wyrządzenie szkody przy wykonywaniu przez podwładnego powierzonej mu czynności. Na poszkodowanym, stosownie do art. 6 kc spoczywa ciężar udowodnienia wszystkich powołanych przesłanek. Ponadto pomiędzy osobą powierzającą wykonanie danej czynności a tym, komu czynność powierzono musi istnieć stosunek zwierzchnictwa i podporządkowania.

W świetle opinii CM UJ przeprowadzonej do tego postępowania uzasadniony jest wniosek, że leczenie powódki w szpitalu w G. było nieprawidłowe. W tym miejscu należy przypomnieć, że od lekarzy wymaga się staranności wyższej niż przeciętna z uwagi na przedmiot ich zabiegów, którym jest człowiek i skutków, które często są nieodwracalne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9 marca 2001 r., I ACa 124/01, PS 2002, nr 10, s. 130), jak też zachowania wysokiego poziomu etyki, wynikającej z daleko idących skutków pracy lekarzy (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1966 r., I CR 369/65, OSP 1966, Nr 12, poz. 278). Postępowanie lekarza w danej sytuacji należy oceniać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności istniejących w chwili dokonywania zabiegu medycznego, a zwłaszcza tych danych, którymi lekarz dysponował albo mógł dysponować, mając na uwadze wymagania aktualnej wiedzy i nauki medycznej oraz powszechnie przyjętej praktyki lekarskiej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2002 r., V KK 33/02, Lex nr 75498). Jeżeli zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego odbiega na niekorzyść od przyjętego, abstrakcyjnego wzorca postępowania lekarza, przemawia to za jego winą w razie wyrządzenia szkody. Wzorzec jest budowany według obiektywnych kryteriów takiego poziomu fachowości, poniżej którego postępowanie danego lekarza należy ocenić negatywnie. Właściwy poziom fachowości wyznaczają specjalizacja, stopień naukowy, posiadane doświadczenie ogólne i przy wykonywaniu określonych zabiegów medycznych, charakter i zakres dokształcania się w pogłębianiu wiedzy medycznej i poznawaniu nowych metod leczenia. O zawinieniu lekarza może zdecydować nie tylko zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga przeprowadzanego zabiegu, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach. Nie chodzi zatem o staranność wyższą od przeciętnej wymaganą wobec lekarza, lecz o wysoki poziom przeciętnej staranności każdego lekarza jako staranności zawodowej (art. 355 § 2 k.c.) i według tej przeciętnej ocenianie konkretnego zachowania. Do obowiązków lekarzy oraz personelu medycznego należy podjęcie takiego sposobu postępowania (leczenia), które gwarantować powinno, przy zachowaniu aktualnego stanu wiedzy i zasad staranności, przewidywany efekt, w postaci wyleczenia, a przede wszystkim nie narażenie pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 287/09, LEX nr 786561).Odpowiedzialność Szpitala z lekarzami tam zatrudnionymi jest solidarna w świetle art. 35 ust 5 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej

Analiza okoliczności przedmiotowej sprawy oraz wnioski biegłych z CM UJ prowadzą jednoznacznie do stwierdzenia, że lekarze zatrudnieni w (...) Szpitalu dopuścili się uchybień podczas procesu leczenia złamania jakiego doznała powódka, poprzez powikłanie tego złamania dodatkowym złamaniem trzonu kości ramieniowej. Działania lekarzy w ubezpieczonym Szpitalu należy zakwalifikować jako niedopełnienie obowiązku należytej staranności w czynnościach leczniczych i niedbalstwo personelu medycznego. Lekarz ma bowiem obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością" - tak art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U.2015.464 j.t.) wskazuje ogólne wymagania stawiane lekarzowi. Również kodeks etyki lekarskiej w art. 8 nakłada na lekarza obowiązek przeprowadzania wszelkich postępowań diagnostycznych, leczniczych i zapobiegawczych z należytą starannością oraz poświęceniem niezbędnego czasu.

W świetle przeprowadzonych dowodów w tym opinii biegłych trzeba też stwierdzić, że pomiędzy nieprawidłowym zachowaniem personelu medycznego ubezpieczonego Szpitala a stanem zdrowia powódki istnieje adekwatny związek przyczynowy. Błędny proces leczenia powódki w okresie od 21.12.2011 do 25.12.2011 roku doprowadził do obecnego złego stanu klinicznego kończyny górnej lewej powódki.

Skoro - jak wskazali biegli z CM UJ brak wykonania zdjęcia rtg w sposób prawidłowy w dniu 21.12.2011 roku nie doprowadził do pogorszenia stanu zdrowia powódki, a leczenie w prywatnych gabinetach lekarskich nie budził zastrzeżeń biegłych Sąd nie odnosił się do postulatów pozwanego ubezpieczyciela, iż za skutki obecnego stanu powódki odpowiadają też inne podmioty. Z opinii biegłych jednoznacznie wynika, że nieprawidłowości dotyczą tylko leczona w ubezpieczonym przez pozwaną Szpitalu.

W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 §1 k.c.).

Zadośćuczynienie ma na celu kompensatę nie tylko cierpień fizycznych, ale również niekorzystnych następstw zdarzenia w sferze psychiki poszkodowanego. Ma ono na celu przyniesienie poszkodowanemu równowagi emocjonalnej naruszonej przez doznane cierpienia psychiczne. Zasadniczym kryterium ustalenia wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar cierpienia i rozmiar niekorzystnych zmian w życiu poszkodowanego będących następstwem deliktu zawinionego przez sprawcę szkody. Suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być - zgodnie z art. 445 § 1 k.c. - odpowiednia. Poziom stopy życiowej społeczeństwa może rzutować na wysokość zadośćuczynienia jedynie uzupełniająco, w aspekcie urzeczywistnienia zasady sprawiedliwości społecznej. Decydującym kryterium jest rozmiar krzywdy i ekonomicznie odczuwalna wartość, adekwatna do warunków gospodarki rynkowej (wyrok SN z dnia 08 czerwca 2011 r., I PK 275/10, LEX nr 1164114, wyrok SN z dnia 08 sierpnia 2012r. I CSK 2/12, LEX nr 1228578, wyrok SN z dnia 12 lipca 2012 r., I CSK 74/12, LEX nr 1226824).

Sąd przy określaniu wysokości zadośćuczynienia ma obowiązek w każdym przypadku dokonywać oceny konkretnego stanu faktycznego i brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Okoliczności te to przede wszystkim rozmiar doznanych cierpień fizycznych, a więc ból, długotrwałość leczenia i inne dolegliwości, a także cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z doznanymi cierpieniami fizycznymi. Nie bez znaczenia przy dokonywaniu tej oceny jest także wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego funkcjonowania. Jednocześnie niedopuszczalne jest stosowanie jakichkolwiek mechanizmów przy wyliczaniu wysokości zadośćuczynienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 marca 2012r. sygn. I ACa 228/12, wyrok SN z dnia 9 listopada 2007r., V CSK 245/07).

Powódka otrzymała od strony pozwanej zadośćuczynienie w kwocie 20.000,00 zł. Domagała się jeszcze zasądzenia z tego tytułu kwoty 130.000,00 zł. Kwotę zadośćuczynienia wskazaną przez powódkę Sąd uznał za adekwatną do rozmiaru cierpień spowodowanych błędnym procesem leczniczym prowadzony w ubezpieczonym przez pozwaną szpitalu. Proces leczniczy w szpitalu w G. złamania przynasady bliższej kości lewej ramiennej był powikłany złamaniem śródoperacyjnym trzonu tej kości z prażeniem nerwu promieniowego. Sam okres leczenia oraz pobytu w domu do momentu przeprowadzania operacji naprawczej w szpitalu w P. w dniu 1.02.2013 roku stanowił dla powódki nieprzerwane pasmo bólu. Nieprawidłowo wykonane zespolenie złamania trzonu kości powodowało ucisk nerwu promieniowego lewego oraz wytworzenie stawu rzekomego. Dolegliwości bólowe powódka zwalczała silnymi lekami przeciwbólowymi.

Powikłane leczenie operacyjne doznanego złamania spowodowało u powódki również znaczne obciążenia psychiczne. Z osoby zdrowiej stała się osobą niepełnosprawną z niespraną ręką lewą, wymagającą pomocy w czynnościach wymagających zaangażowania obu dłoni. Świadomość ograniczeń powódka odczuwa do dnia dzisiejszego. Uzależnienie od drugiej osoby wywołało u powódki obniżenie nastroju oraz obawę o dalszy byt. W związku z niesprawnością manualną i koniecznością leczenia i rehabilitacji, powódka obawia się o możliwość podjęcia zatrudnienia, obawia się o przyszłość. Jej niepełnosprawność ma bowiem przełożenie na brak pełnej możliwości zadbania o swoje potrzeby, nie mówiąc już o potrzebach ewentualnie założonej w przyszłości rodziny. Te obawy mają charakter permanentny, ponieważ powódka ma świadomość, że nie odzyska sprawności ręki, ze względu na utrwalone prażenie nerwu promieniowego. Z zupełnie zdrowej i sprawnej kobiety stała się osobą ograniczoną w wykonywaniu nawet prostych czynności życia codziennego. Od 21 roku życia ma niesprawną jedną rękę, jest ogromne ograniczenie w życiu młodej kobiety z którym będzie musiała funkcjonować przez całe życie. Charakter obowiązków spoczywających na kobiecie w naszej kulturze wskazuje. iż codziennie będzie napotkać bariery i przy czynnościach tylko jej dotyczących ale przy ewentualnym prowadzeniu domu i życiu rodzinnym- praniu, sprzątaniu, gotowaniu, pielęgnacji a nawet przytulaniu dziecka . W tych okolicznościach liczbowy procent uszczerbku na zdrowiu powódki nie odzwierciedla faktycznych cierpień już przebytych i cierpień, którym musi sprostać w przyszłości

Mając na uwadze naprowadzone okoliczności Sąd ocenił, że uzasadniona jest tytułem zadośćuczynienia łącznie kwota 150.000zł. Powinna ona zrekompensować nie tylko cierpienia fizyczne, ale i krzywdę emocjonalną jakiej doznała powódka. Ponieważ ubezpieczyciel wypłacił już tytułem zadośćuczynienia kwotę 20.000,00 zł, Sąd pomniejszył uznaną za adekwatną kwotę i na podstawie art. 445§1 k.c. przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 130.000,00 zł.

Powódka sformułowała żądanie odsetkowe od dnia 29.10.212 roku. Na podstawie art. 817 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Powódka przekazała ubezpieczycielowi szpitala wezwanie do zapłaty doręczone w dniu 28.09.2012 roku. W ocenie Sądu od tego momentu strona pozwana powzięła wiedzę o wystąpieniu z konkretnym roszczeniem i powinna liczyć się z obowiązkiem jego zapłaty. Przyjmując termin maksymalny 30 dni na wypłatę świadczenia z art. 817 k.c., termin liczenia odsetek Sąd przyjął od dnia 29.10.2012 r.- według żądania z pozwu

W razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu (art. 444 § 1 k.c.).

Powódka sformułowała żądanie odszkodowania w kwocie 1.111,55 zł za koszty dojazdów do lekarzy i na rehabilitację oraz odwiedzin matki gdy przebywała w szpitalu co wynika z zestawienia z k. 39-40 (jako iloczyn 2,996 km i stawki 0,8358zł za km jazdy). Strona pozwana ostatecznie nie kwestionowała ilości wizyt, lecz tylko sam sposób wyliczenia tych dojazdów i przyjętej stawki. Powódka przejechała 2996 km. Sąd przyjął zatem za obiektywne i rzetelne zestawienie sporządzone przez matkę powódki, chociaż niektóre z dat wizyt lekarskich w konfrontacji z dokumentacją medyczną przedstawiało się inaczej. W ocenie Sądu były to jednak tylko omyłki pisarskie. Z przedstawionej dokumentacji leczenia powódki wynika, że odbyła ona więcej wizyt lekarskich niż wynika to z zestawienia. Sąd na postawie kalkulatorów internetowych zweryfikował również podane między poszczególnymi miejscami odległości, uznając, że zostały przedstawione w zestawieniu w sposób prawidłowy. W dokumentacji medycznej powódki bark jest szczegółowego opisu zabiegów rehabilitacyjnych. Powódka w swoich zeznaniach sprecyzowała jednak, że rehabilitacje odbyła prywatnie, jej zlecenie znajduje też odzwierciedlenie w historii leczenia powódki. Za uzasadnione Sąd uznał również podróże po zakup specjalnych leków, czy środków medycznych dla powódki, czy kilkukrotne odwiedziny w szpitalu w ciągu dnia, w szczególności w dniu 22.12.2011 roku, gdy niespodziewanie okazało się, że konieczne będzie wykonanie zabiegu operacyjnego. To spowodowało konieczność zaopatrzania powódki przez matkę w podstawowe rzeczy, po które musiała udać się do domu.

Ponieważ kwota odszkodowania za koszty dojazdu została wyliczona przy przyjęciu obiektywnego przelicznika z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. określającego warunki ustalania oraz sposób dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. 2002r. nr 27, poz.271), przeliczanie kosztów przejazdów na podstawie przelicznika stosowanego przez pozwaną było bezzasadne. Ponieważ sposób przeliczenia kosztów jazdy jest obiektywny i weryfikowalny, Sąd uwzględnił ten element odszkodowania w całości. Podkreślenia też wymaga, że przyjęta stawka kilometrowa uwzględnia poza kosztami paliwa również koszty amortyzacji samochodu, co w ocenie Sądu ma nieodzowne znacznie gdy pokonuje się większe odległości. Sąd nie znalazł też podstaw do wymagania na powódce aby na każdą wizytę dojeżdżała środkami komunikacji publicznej, nawet jeśli według wniosków opinii biegłych nie było takich przeciwskazań. Podróże w okolicach G. z uwagi na duże dolegliwości bólowe jakich doznawała powódka oraz jej dyskomfort psychiczny związany ze stanem lewej ręki uzasadniał używanie własnego środka transportu. Także w dłuższych trasach konieczne było korzystanie z prywatnego samochodu, aby maksymalnie zminimalizować dolegliwości bólowe powódki, jak też czas potrzebny na odbycie konsultacji.

Iloczyn przejechanych przez powódkę km w ilości 2996 km i stawki kilometrowej 0,8358 zł dał 2.504,05 zł. Ponieważ strona pozwana wypłaciła już tego tytułu kwotę 1.392,50 zł, należało zasądzić na rzecz powódki kwotę 1.111,55 zł żądaną w pozwie.

Ustawowe odsetki od tej kwoty Sąd zasądził od dnia 21.03.2013 roku, odmiennie od żądania pozwu, licząc 30 dni na spełnienie przez pozwaną świadczenia w tym zakresie, które powódka zgłosiła w piśmie datowanym na dzień 12.02.2012, a doręczonym pozwanej w dniu 20.02.2013 roku.

Sąd przyznał również powódce zwrot kosztów opieki od 22.12.2011 roku do 4.04.2013 roku w kwocie 11.064 zł.

Podkreślenia wymaga, że w skład kosztów wynikających ze zwiększonych potrzeb wchodzą koszty opieki sprawowanej przez najbliższe osoby, a okoliczność ponoszenia całego ciężaru opieki nad poszkodowanym w czasie leczenia i rehabilitacji przez członków najbliższej rodziny nie zwalnia osoby odpowiedzialnej od zwrotu obejmującego wartość tych świadczeń (por. orz SN z 4.03.1969 I PR 28/69). W tym stanie rzeczy Sąd uznał za uzasadnione przyznanie powódce kosztów sprawowanej opieki tytułem skapitalizowanej renty z art. 444 par 2 kc. W okresie pobytów w szpitalach po wypadku (22.12.2011 do 25.12.2011 i 28.01.2013 do 4.02.2013 ) powódka nie wymagała specjalnej opieki osób trzecich, gdyż opiekę tą sprawowano w tych jednostkach, co wynika z opinii biegłych CM UJ. Powódkę jednak w szczególności podczas pobytu w szpitalu w G. wspierała matka pomagając jej w czynnościach higienicznych, jedzeniu, udzielając wsparcia psychicznego Sąd uznał zatem za uzasadnione doliczenie tej pomocy jaką powódce świadczyła matka w okresie 22.12.2011 do 25.12.2011 r. O wsparciu i pomocy powódka nie zeznawała już nic w kontekście pobytu szpitalnego w P., gdzie matka tylko okresowo ją odwiedzała, tego pobytu do kosztów opieki Sąd zatem nie wliczał. Powódka wymagała zatem pomocy w okresie 461 dni, za okres od 22.12.2011 r. do 4.04.2013 r. co po pomnożeniu przez 3 godziny dziennie, uznane przez biegłych jako uzasadnione i stawkę 8 zł za godzinę dało 11.064 zł, w pozostałym zakresie powództwo w tej części oddalono. Przyjętą przez powódkę stawkę opieki Sąd uznał również za uzasadnioną. Stawki opieki z terenu np. B. w latach 2012-2014 kształtowały się na poziomie od 13.40 zł do 16.90 zł. Uśrednienie zatem tej stawki przez powódkę na 8 zł było jak najbardziej dopuszczalne i Sąd przyjął tą stawkę do swoich obliczeń.

Odsetki ustawowe od tej kwoty Sąd zasądził z datą 24.11.2013 roku licząc 30 dni od daty doręczenia pozwu pozwanej (23.10.2013 k. 199). W świetle art. 817 kc na uregulowanie przez pozwaną roszczenia powódki pozwana miała 30 dni, skoro wcześniej powódka takiego roszczenia ubezpieczycielowi nie zgłaszała.

Sąd uznał za zasadne dalsze żądanie o zasądzenie skapitalizowanej renty za okres od 5.04.2013 r. do 29.02.2016 r. i dalszej renty na przyszłość. Ponad wszelka wątpliwość uszkodzenie ręki powódki wymaga pomocy w jej czynnościach dnia codziennego przez 3 godziny dziennie. Opieka ta nie wymaga specjalnych umiejętności medycznych, świadczą ją najbliżsi członkowie rodziny, co nie dezorganizuje czasu i powódce i osobom świadczącym opiekę tak jak w przypadku, gdyby opiekowała się nią osoba z zewnątrz, która przebywałaby na określone godziny. Wszystko to uzasadnia przyjęcia nadal stawki 8 zł za godzinę. Wskazywany ogólny wzrost cen w tym towarów przez powódkę w rozszerzonym żądaniu w żaden sposób nie ma wpływ na wysokość tej stawki. Sąd uznał, iż w okresie od 5.04.2013 r. do 29.02.2016 r. upłynęło 1061 dni, co pomnożone przez 3 godziny i 8 zł dało kwotę 25.464 zł skapitalizowanej renty. Odsetki od tej kwoty Sąd przyznał dopiero od 11 marca 2016 r. tj. od momentu doręczenia stronie pozwanej pisma z rozszerzonym żądaniem.

Z podnoszonych względów za zasadne Sąd uznał żądanie zasądzenia co miesięcznej renty mającej na celu zrekompensowanie kosztów opieki tj. 30 x 3 x 8 zł tj. po 720 zł miesięcznie poczynając od 1.03.2016 r., czyli od dnia, do którego wypłacono skapitalizowaną rentę.

Odnośnie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, to żądanie Sąd uwzględnił. Mimo nowelizacji przepisów o przedawnieniu roszczeń z czynów niedozwolonych, także obecnie jest możliwość ustalenia odpowiedzialności za skutki wypadku na przyszłość. Teza uchwały SN z dnia 24 lutego 2009 r. sygn. akt III CZP 2/09, brzmi, iż pod rządem art. 4421 § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, iż choć istotnie w obecnym stanie prawnym wyeliminowane zostało niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej niż szkoda ta się ujawniła, nadal aktualny pozostaje argument, iż ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość ma na celu wyeliminowanie lub przynajmniej złagodzenie trudności dowodowych mogących wystąpić z kolejnym procesie odszkodowawczym z uwagi na upływ czasu pomiędzy wystąpieniem zdarzenia wywołującego szkodę, a dochodzeniem jej naprawienia. SN zaakcentował, iż aktualnie, gdy nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie prowadząc do powstania odpowiedzialności pozwanego za skutki danego zdarzenia, drugi, czy kolejny proces odszkodowawczy może toczyć się nawet po dziesiątkach lat od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę. Trudności dowodowe z biegiem lat narastają, a przesądzenie w sentencji wyroku zasądzającego świadczenie odszkodowawcze o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, zwalnia powoda (poszkodowanego) z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży. SN zwrócił też uwagę, iż ocena czy powód ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z danego zdarzenia musi być dokonana każdorazowo z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy.

W niniejszej sprawie Sąd uznał, że powódka wykazała interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość. Wprawdzie rokowań na przyszłość biegli w opinii nie wskazali wyczerpująco to jednak obecny stan zdrowia powódki wymaga dalszego leczenia. Wynika to chociażby z faktu pozostawienia powódce na dłuższy czas zespolenia trzonu kości ramiennej lewej, który w przyszłości potencjalnie będzie wymagał usunięcia. Ponadto jest kwalifikowana do otwartego przełożenia ścięgien w celu poprawy estetyki lewej ręki, co związane jest z porażeniem nerwu promieniowego. Z dokumentacji leczenia powódki wynika zatem, że proces leczenia nie został definitywnie zakończony (k. 328), co może w przyszłości dla powódki nieść kolejne bolesne konsekwencje.

Sąd nie mógł nie zauważyć, że w polisie ubezpieczeniowej za okres obejmujący zdarzenie została ograniczona odpowiedzialność ubezpieczyciela do kwoty 46.500 Euro, dlatego w pkt. IV wyroku ograniczył odpowiedzialność pozwanego w oparciu o treść art. 319 kpc do wysokości tej kwoty.

O kosztach Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 100 kpc. uznając, że powództwo zostało oddalone tylko w niewielkiej części dotyczące odsetek i kwoty około 10.000 zł związanej z kosztami opieki. Sąd nakazał zatem ściągnąć od strony pozwanej na rzecz SP opłatę od pozwu od zasądzonego roszczenia w tym także renty w kwocie 8.814 zł, od której powódka była zwolniona oraz koszty opinii biegłych wyłożone tymczasowo przez SP w kwocie zł 5.657 zł. Sąd zasądził również na rzecz powódki od pozwanej kwotę 3.500 zł tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa prawego. Pozostałe koszty w tym te związane z interwencją uboczną zostały między stronami wzajemnie zniesione.

SSO Maria Tokarz