Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 580/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Tomasz Szaj (spr.)

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SR del. Zofia Piwowarska

Protokolant:

st. sekr. sąd. Elżbieta Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 grudnia 2014 roku w S.

sprawy z powództwa G. Z.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie

z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt I C 790/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie II zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki G. Z. dodatkowo kwotę 5000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lutego 2014 roku i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

b.  w punkcie III zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1440 (jeden tysiąc czterysta czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 580/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2014 roku, sygn. akt I C 790/12, Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanego G. Towarzystwa (...) akcyjnej w W. na rzecz powódki G. Z. kwotę 8 602,18 zł, w tym 7 000,- zł zadośćuczynienia z odsetkami od dnia 21 lutego 2014 roku i oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego 192,- zł kosztów procesu. Nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa 458 zł nieuiszczonych kosztów sądowych i odstąpił od obciążania powódki kosztami sądowymi w pozostałej części.

Powyższy wyrok Sąd Rejonowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych:

W dniu 20 października 2010 r. w miejscowości P. doszło do kolizji drogowej – zderzenia czołowego pojazdów, w której jako pasażer poszkodowanego samochodu uczestniczyła powódka G. Z.. Sprawcą wypadku był kierujący pojazdem, który legitymował się umową ubezpieczenia obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartą z pozwanym (...) Spółką Akcyjną w W..

W wyniku zdarzenia powódka doznała urazu twarzoczaszki, tułowia oraz złamania żeber V-VIII w linii pachowej środkowej. Miała również liczne siniaki na całym ciele. Była hospitalizowana od 20 do 22 października w (...) Publicznym Szpitalu (...) w P., gdzie z miejsca wypadku przewieziono ją karetką. Po wypadku nie straciła przytomności, nie przeszła żadnego zabiegu chirurgicznego. Szpital opuściła o własnych siłach. Po wypadku bolały ją żebra, w nocy nie mogła spać , przez trzy tygodnie spała w pozycji siedzącej w fotelu. Przez okres około dwóch miesięcy zażywała leki przeciwbólowe. Nigdzie nie wychodziła z domu, ponieważ nie mogła się ruszać. W tym czasie w codziennych czynnościach pomagała je córka, pomagała powódce umyć się, przygotować posiłki, robiła zakupy. Powódka odczuwała ból przy wykonywaniu ruchów, uczesać się mogła jedną ręką. Wymagała pomocy przy ubieraniu się. Obrażenia twarzy zagoiły się po około sześciu tygodniach. Żebra bolą powódkę do dnia dzisiejszego. Od czasu wypadku powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem, boi się jeździć jako pasażer. Do pracy chodzi pieszo i korzysta z komunikacji miejskiej.

W związku z urazami doznanymi w wypadku z dnia 20 października 2010 r , w okresie od 20.10.2010 r do 27.12.2010 r G. Z. przebywała na zwolnieniu lekarskim. W tym czasie zatrudniona była w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S., na umowę na czas nieokreślony, w charakterze recepcjonisty. Za okres od dnia 20.10.2010 r do 31.10.2010 r powinna otrzymać wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia w wysokości 800 zł, a otrzymała wynagrodzenie chorobowe w wysokości 597,36 zł. Za okres od 1.11.2010 r do 30.11.2010 r powinna otrzymać wynagrodzenie w wysokości 2000 zł, a otrzymała wynagrodzenie chorobowe w wysokości 1.493,40 zł. Za okres od 1.12.2010 r do dnia 27.12. 2010 r powinna otrzymać wynagrodzenie za pracę w kwocie 1.800 zł, a otrzymała wynagrodzenie chorobowe w wysokości 1.344,06 zł. Różnica pomiędzy wynagrodzeniem za pracę należnym powódce a wypłaconym wynagrodzeniem chorobowym w okresie od 20.10.2010r – 27.12.2010 r wynosi kwotę 1.165,18 zł / 202,64 + 506,60 + 455,96 /.

W przeprowadzonym przez siebie postępowaniu likwidacyjnym pozwany ustalił u powódki 3% uszczerbek na zdrowiu, będący następstwem obrażeń odniesionych w wypadku z dnia 20.10.2010 r . Celem weryfikacji ustaleń pozwanego G. Z. poddała się prywatnie badaniom komisji lekarskiej, która ustaliła u niej 10 % uszczerbek na zdrowiu. Za badanie to powódka zapłaciła kwotę 210 zł.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 3000 zł . Odmówił natomiast wypłaty odszkodowania za koszty komisji lekarskiej i zakupu zniszczonych okularów , o co wnosiła powódka.

Powódka w dniu 9 lutego 2011 r dokonała zakupu okularów korekcyjno-recepturowych do pracy przy komputerze za kwotę 227 zł.

W przeprowadzonej na zlecenie Sądu opinii biegli (...) w S. stwierdzili, że w wyniku wypadku z dnia 20.10.2010 r powódka doznała ogólnych potłuczeń , w tym stłuczenia głowy oraz klatki piersiowej po stronie lewej ze złamaniem żeber V-VII po stronie lewej. Poza skutkami spornego wypadku biegli stwierdzili starą bliznę pourazową w okolicy ciemieniowej, obustronne osłabienie ostrości wzroku z korekcją okularową, pojedyncze wykwity łuszczycowate w okolicach łokci oraz zmiany żylakowate na podudziach.

Biegli podali, że obrażenia ciała G. Z. doznane w wypadku z dnia 20.10.2010 r skutkowały koniecznością trzydniowej hospitalizacji poszkodowanej w Oddziale Chirurgicznym, gdzie była leczona zachowawczo. Nadto stwierdzili, że trwałym następstwem uszkodzeń doznanych w wypadku są blizny kostne żeber z niewielkim zniekształceniem klatki piersiowej. Biegli podali, że określony w oparciu o Rozporządzenie Ministra Pracy i (...) z dnia 18 grudnia 2002 r. ubytek na zdrowiu doznany przez powódkę w związku z doznanym urazem wynosi 10 %. Biegli wskazali również, że z uwagi na to, że powierzchowne obrażenia pozostałych okolic ciała (w szczególności głowy) uległy całkowitemu wygojeniu, a aktualnie nie stwierdza się u powódki obiektywnych odchyleń w stanie neurologicznym, uszczerbek na zdrowiu z tytułu pozostałych doznanych urazów wynosi 0 %. Doznane przez powódkę obrażenia niewątpliwie wiązały się z cierpieniem fizycznym poszkodowanej, w szczególności w związku z doznanymi złamaniami klatki piersiowej. Nasilenie występujących dolegliwości bólowych w okresie pierwszych kilku tygodni po wypadku na pewno było dość znaczne, natomiast później stopniowo zmniejszało się aż do całkowitego ustąpienia. Odczuwanie bólu jest zjawiskiem indywidualnym, stąd nie jest możliwe dokładne określenie stopnia nasilenia bólu u G. Z.. Po wypadku poszkodowana przebywała na leczeniu szpitalnym, w trakcie którego /podobnie jak i przez pierwszych kilka dni po opuszczeniu szpitala/ była prawdopodobnie uzależniona od pomocy innych osób /np. ubieranie się, toaleta/. W miarę stopniowego gojenia się obrażeń kostnych, co trwało przez około 2 miesiące od wypadku stopień usamodzielnienia pokrzywdzonej wzrastał, aż do osiągnięcia pełnej sprawności.

Dodatkowo biegli wskazali, ze leczenie w przypadku powódki jest już ukończone i obecnie powódka nie wymaga przyjmowania leków ani przeprowadzania dodatkowych zabiegów medycznych. Aktualnie brak jest podstaw do podejrzeń, że w przyszłości może dojść do pogorszenia stanu zdrowia G. Z. w związku ze skutkami tego zdarzenia.

Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał przepisy 436 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 822 k.c. i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), art. 415 kc , art. 445 kc i art. 444 § 1 kc.

W ocenie Sądu Rejonowego wina sprawcy szkody nie stanowiła okoliczności spornej w niniejszej sprawie. Powstanie szkody w majątku powódki będące następstwem kolizji pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy szkody. W tej sytuacji należy uznać, że odpowiedzialność cywilną za szkodę powstałą w związku z tym zdarzeniem ponosi osoba posiadająca ubezpieczenie O.C. w pozwanej spółce.

Legitymacja bierna pozwanej do występowania w niniejszym procesie wynika z treści art. 19 ust. 1 w/w ustawy, zgodnie z którym poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Spełnione zatem zostały przesłanki, od których zależy dopuszczalność kierowania roszczeń pod adresem pozwanej spółki. Żądanie powódki należało zatem uznać za usprawiedliwione co do zasady.

Pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności w zakresie żądania zadośćuczynienia co do samej zasady. Przedmiot sporu stanowiła tu tylko wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, uzasadnionego następstwami wypadku z dnia 20 października 2010 r. Pozwana spółka kwestionowała natomiast zgłoszone przez powódkę żądanie odszkodowania podnosząc fakt jego niewykazania oraz braku związku przyczynowego pomiędzy szkodą a poniesionymi przez powódkę kosztami .

Sąd Rejonowy przywołał przepis art. 445 § 1 k.c. oraz wskazał, że szkoda na osobie obejmuje uszczerbki wynikające z uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, pozbawienia życia oraz naruszenia innych dóbr osobistych, które mogą przybrać postać szkody majątkowej jak i niemajątkowej tzn. krzywdy. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne - ból i inne dolegliwości, cierpnie psychiczne, ujemne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i mogące powstać w przyszłości, ma więc charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

W wyniku wypadku z dnia 20 października 2010 r powódka doznała ogólnych potłuczeń, w tym stłuczenia głowy oraz klatki piersiowej po stronie lewej ze złamaniem żeber V-VII po stronie lewej. Obrażenia ciała G. Z. skutkowały koniecznością trzydniowej hospitalizacji poszkodowanej w Oddziale Chirurgicznym, gdzie była leczona zachowawczo. Powódka w wypadku nie straciła przytomności , nie przeszła żadnego zabiegu operacyjnego. Trwałym następstwem uszkodzeń doznanych w wypadku są blizny kostne żeber z niewielkim zniekształceniem klatki piersiowej. Biegli powołani przez Sąd podali , że ubytek na zdrowiu doznany przez powódkę w związku z doznanym urazem wynosi 10 %. Biegli wskazali również, że z uwagi na to , że powierzchowne obrażenia pozostałych okolic ciała (w szczególności głowy) uległy całkowitemu wygojeniu , a aktualnie nie stwierdza się u powódki obiektywnych odchyleń w stanie neurologicznym , uszczerbek na zdrowiu z tytułu pozostałych doznanych urazów wynosi 0 %. Doznane przez powódkę obrażenia w ocenie Sądu Rejonowego wiązały się z cierpieniem fizycznym poszkodowanej, w szczególności w związku z doznanymi złamaniami klatki piersiowej. Nasilenie występujących dolegliwości bólowych w okresie pierwszych kilku tygodni po wypadku na pewno było dość znaczne, natomiast później stopniowo zmniejszało się aż do całkowitego ustąpienia. Odczuwanie bólu jest zjawiskiem indywidualnym, stąd nie jest możliwe dokładne określenie stopnia nasilenia bólu u G. Z.. Po wypadku poszkodowana przebywała na leczeniu szpitalnym , w trakcie którego (podobnie jak i przez pierwszych kilka dni po opuszczeniu szpitala) była prawdopodobnie uzależniona od pomocy innych osób (np. ubieranie się, toaleta). W miarę stopniowego gojenia się obrażeń kostnych, co trwało przez około 2 miesiące od wypadku stopień usamodzielnienia pokrzywdzonej wzrastał, aż do osiągnięcia pełnej sprawności.

Sąd Rejonowy wskazał, że przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, ponieważ wypracowała je judykatura, szczególnie Sądu Najwyższego. Przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada umiarkowania wyrażająca się w uwzględnieniu wszystkich okoliczności oraz skutków doznanego kalectwa ( wyrok SN z dnia 3 maja 1972 r., I CR 106/72, Monitor Prawniczy - Zestawienie Tez (...) str. 4). Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach ( tak SN w wyroku z dnia 26 lutego 1962 r., 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; w wyroku z dnia 24 czerwca 1965 r., I PR 203/65, OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, Monitor Prawniczy - Zestawienie Tez (...) str. 469). Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie doznanych i odczuwanych cierpień, winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Charakter kompensacyjny szkody niemajątkowej - krzywdy musi wyrażać się w odczuwalnej ekonomicznie wartości, przy czym owa odczuwalna ekonomicznie wartość ma być utrzymana w rozsądnych granicach wyznaczonych przez aktualne warunki i przeciętną stopę życiową społeczeństwa.

Sąd Rejonowy wskazał, że powódka określiła swoje żądanie w zakresie zadośćuczynienia na łączną kwotę 20.000 zł. Pozwany tymczasem określił w postępowaniu likwidacyjnym należne powódce zadośćuczynienie na kwotę 3.000 zł i taką też kwotę powódce wypłacił z tytułu zadośćuczynienia.

Przy określeniu rozmiaru krzywdy powódki – cierpienia fizycznego i psychicznego, będącego następstwem wypadku, Sąd Rejonowy uwzględnił charakter obrażeń ciała u powódki, fakt iż nie wymagały one interwencji chirurgicznej, krótki okres hospitalizacji, dolegliwości bólowe oraz psychiczne, jak również niedogodności w codziennych życiowych czynnościach w trakcie procesu leczenia po wyjściu ze szpitala, a nadto okoliczność, iż poza okresem pobytu w szpitalu powódka praktycznie nie wymagała pomocy osób drugich. Nie może umknąć również uwadze, iż leczenie powódki zostało już zakończone. Jedynym trwałym następstwem uszkodzeń doznanych w wypadku są blizny kostne żeber z niewielkim zniekształceniem klatki piersiowej. Powierzchowne obrażenia pozostałych okolic ciała uległy całkowitemu wygojeniu.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że żądanie powódki w zakresie zadośćuczynienia w łącznej wysokości 20.000 zł jest wygórowane i nie jest adekwatne do charakteru doznanych przez nią w wyniku spornego wypadku obrażeń, krótkiego pobytu w szpitalu, braku ingerencji chirurgicznej, procesu i sposobu leczenia powódki, dolegliwości i niedogodności w codziennym życiu w okresie rekonwalescencji po wypadku, a w konsekwencji doznanych przez nią cierpień fizycznych i psychicznych.

Analizując powyższe okoliczności Sąd Rejonowy brał pod uwagę to, że mierzenie krzywdy wyłącznie stopniem uszczerbku na zdrowiu stanowiłoby niedopuszczalne uproszczenie nie znajdujące oparcia w treści art. 445 § 1 k.c. ( por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba (...) dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/2005, LexPolonica nr 1526282). Przy wyznaczaniu odpowiedniego zadośćuczynienia, sąd może posłużyć się procentowym uszczerbkiem na zdrowiu. Co do zasady jednak zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu ( por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 10 maja 2005 r., I PK 47/2005, LexPolonica nr 1179165, Gazeta Prawna (...) str. A4). Nie można wszak taryfikować zadośćuczynienia za krzywdę według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu. (...) ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości i w razie uszczerbku na zdrowiu zadośćuczynienie pieniężne powinno być odpowiednio duże ( por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 18 listopada 1998 r., II CKN 353/98, LexPolonica nr 353892). Stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Nie można przecież pomijać czasokresu odczuwania dolegliwości fizycznych, bólu bezpośrednio wywołanego urazem , jak i procesem leczenia oraz rehabilitacji, problemów związanych z ograniczeniami ruchowymi i codziennym funkcjonowaniem po wypadku , koniecznością zażywania leków przeciwbólowych .

Przy uwzględnieniu powyższej argumentacji Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że kwota 17.000 zł dochodzona pozwem tytułem zadośćuczynienia, jako dopłata do już wypłaconego przez pozwany zakład ubezpieczeń świadczenia 3.000 zł jest kwotą wygórowaną, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Z drugiej jednak strony, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że otrzymana przez powódkę w postępowaniu likwidacyjnym kwota 3.000 zł nie kompensuje skutków wypadku z dnia 20 października 2010 r. Dlatego też Sąd Rejonowy uznał, że powódka mogła się domagać podwyższenia kwoty zadośćuczynienia i w ocenie Sądu kwotą adekwatną do rozmiaru i charakteru doznanych przez powódkę cierpień i krzywd jest kwota 7.000 zł, co łącznie da powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 10.000 zł. Zdaniem Sądu Rejonowego kwota ta mieści się w rozsądnych granicach i nie można jej w żadnym wypadku uznać za wygórowaną.

Rozstrzygając o odszkodowaniu Sąd Rejonowy wskazał, że szkoda majątkowa po stronie powódki sprowadzała się do bezpośredniego uszczerbku w jej majątku wywołanego wypadkiem z dnia 20 października 2010 r . Zdaniem Sądu Rejonowego, za pozostające w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą powódki bezspornie uznać należy w niniejszej sprawie koszty związane z kosztami badania powódki przez komisję lekarską na jej prywatne zlecenie w wysokości 210 zł jak również uszczerbek w majątku powódki w postaci utraconych przez nią zarobków za czas przebywania na zwolnieniu lekarskim. Sąd uznał żądanie powódki w zakresie utraconych zarobków za zasadne , zarówno co do samej zasady , jak i wysokości i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.165,18 zł .

Sąd Rejonowy nie uznał natomiast żądania powódki w zakresie odszkodowania w kwocie 227 zł za utracone w wypadku okulary uznając, że powódka nie wykazała zasadności tego żądania, do czego była zobowiązana postanowieniem przepisu art. 6 k.c.

Odnośnie odsetek w zakresie zasądzonego zadośćuczynienia, Sąd Rejonowy powództwo uwzględnił od dnia następnego po dacie wyrokowania podzielając stanowisko pozwanego, iż wyrok w sprawie ma charakter konstytutywny, zaś data początkowa naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w płatności odszkodowania wskazana została zgodnie z żądaniem pozwu i przypada na dzień 24 lutego 2012 r., jako dzień złożenia pozwu .

O kosztach procesu Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c. Powódka wygrała sprawę jedynie w 46 %, natomiast pozwany – w 54 %. Koszty poniesione przez powódkę to kwota 2400 zł tytułem wynagrodzenia jej pełnomocnika zgodna z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r w sprawie opłat za czynności radców prawnych /Dz.U. z 2013 r poz.490/. Z kolei koszty pozwanego towarzystwa to koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2400 zł, tytułem wynagrodzenia adwokata, zgodne z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r w sprawie opłat za czynności adwokackie …/Dz.U. z 2013 r poz.461/. Dokonując stosunkowego rozdzielenia Sąd Rejonowy zasądził od powódki na rzecz pozwanego Towarzystwa, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, kwotę 192 zł (1296 zł minus 1104 zł).

Rozstrzygnięcie zawarte w punkcie IV sentencji wyroku Sąd Rejonowy uzasadnił art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych /Dz.U. z 2010 r nr 90 poz. 594 ze zm./. Z uwagi na fakt, że postanowieniem z dnia 7 maja 2012 r Sąd zwolnił powódkę od kosztów sądowych w całości, Sąd nakazał pobrać od pozwanego, proporcjonalnie do wyniku postępowania, część kosztów, których nie miała obowiązku uiścić powódka. Na koszty te składały się: wpis od pozwu w kwocie 233 zł oraz wynagrodzenie biegłego za sporządzoną opinię w wysokości 225 zł, łącznie więc kwotę 458 zł.

W punkcie V sentencji wyroku Sąd odstąpił od obciążania powódki pozostałą częścią nieuiszczonych kosztów sądowych na podstawie art. 102 k.p.c., uznając że przemawia za tym charakter sprawy oraz sytuacja finansowa powódki .

Powyższy wyrok w zakresie kwoty 10 000,- zł oddalonego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę zaskarżyła powódka, zarzucając:

1.  naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyznanie sumy pieniężnej, która nie jest odpowiednia do doznanej krzywdy, w szczególności przez nieuwzględnienie przy jej ustalaniu okoliczności stanowiących następstwa doznanych obrażeń, powódka nadal odczuwa skutki przedmiotowego zdarzenia, nie może podnosić oraz dźwigać przedmiotów, odczuwa bóle przy zmianie pogody, doraźnie stosuje leki przeciwbólowe, a także okoliczności dotyczące jej stanu psychicznego;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na pominięciu okoliczności, które opisała powódka dotyczące obecnie występujących dolegliwości bólowych, braku możliwości podnoszenia cięższych przedmiotów, wchodzeniu po schodach oraz doraźnym stosowaniu leków przeciwbólowych, jednocześnie Sąd ustalił sprzecznie z dowodami, że jedynym następstwem zdarzenia z dnia 20 października 2010 roku są blizny kostne żeber z niewielkimi zniekształceniami klatki piersiowej,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na niezasadnym pominięciu przy ustalaniu stanu faktycznego okoliczności, które opisała powódka dotyczące jej stanu psychicznego bezpośrednio po zdarzeniu i skutków tego zdarzenia, które odczuwa do chwili obecnej, lęku przed jazdą samochodem osobowym, korzystania w zasadzie z transportu publicznego, co nie miało miejsca przed zdarzeniem z dnia 20 października 2010 roku;

Powódka wniosła o zmianę wyroku i zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w łącznej kwocie 17 000,- zł zgodnie z żądaniem pozwu oraz orzeczenie o kosztach procesu.

Uzasadniając apelację powódka wskazała, że Sąd pominął opisane w zarzutach okoliczności, które powinny być uwzględnione przy określaniu sumy zadośćuczynienia. Samo stwierdzenie, że proces leczenia została zakończony nie może uzasadniać obniżenia zadośćuczynienia. Istotną okolicznością winien być fakt, że przed zdarzeniem powódka nie uskarżała się na żadne dolegliwości bólowe, nie przyjmowała również środków przeciwbólowych. Nie odczuwała też obaw i leków.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki okazała się częściowo uzasadniona, aczkolwiek nie wszystkie jej zarzuty należy podzielić.

Sąd Okręgowy aprobuje i przyjmuje za własne ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego, albowiem Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny i kompleksowy przeanalizował zebrany materiał dowodowy, poddając go wnikliwej analizie, a następnie do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego zastosował przepisy prawa szeroko omawiając przy tym orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Wnikliwa analiza uzasadnienia Sądu Rejonowego prowadzi do wniosku, że Sąd ten uwzględnił wszelkie okoliczności wskazywane przez powódkę w apelacji. W szczególności bowiem na stronie 4 ustaleń faktycznych wskazał, że „żebra bolą powódkę do dnia dzisiejszego”, od czasu wypadku powódka odczuwa lęk przed jazdą samochodem, boi się jeździć jako pasażer. Do pracy chodzi pieszo i korzysta z komunikacji miejskiej.”, co jest zgodne z zeznaniami powódki k – 108 – 110. W konsekwencji chybione są zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych.

Zasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c.

Ze swej istoty oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba wziąć pod rozwagę całokształt okoliczności, w tym rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania (zob. uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973 r., III CZP 37/73, OSNC 1974, nr 9, poz. 145 oraz orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1965 r., II PR 280/65, OSNCP 1966, nr 10, poz. 168, z dnia 4 czerwca 1968 r., I PR 175/68, OSNCP 1969, nr 2, poz. 37, z dnia 10 października 1967 r., I CR 224/67, OSNCP 1968, nr 6, poz. 107, z dnia 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSNCP 1981, nr 5, poz. 81, z dnia 10 grudnia 1997 r., III CKN 219/97, niepubl., z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, niepubl., z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, niepubl., z dnia 12 października 2000 r., IV CKN 128/00, niepubl., z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00, niepubl., z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03, niepubl., z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40 oraz z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05, niepubl., z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07, OSNC-ZD 2008, nr D, poz. 95, z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 536/07, OSP 2010, nr 5, poz. 47, z dnia 26 listopada 2009 r., III CSK 62/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 80 i z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09, niepubl.). Konieczność wzięcia pod uwagę czasokresu krzywdy nie zmienia jednak jednorazowego charakteru zadośćuczynienia.

Wskazać należy, że pojęcie „sumy odpowiedniej” z art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony, zaś w judykaturze sprecyzowano kryteria, którymi winien kierować się Sąd ustalając wysokość tej sumy. Są to: rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, skutki, czasokres cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy. Suma ta powinna być ustalana indywidualnie każdorazowo w okolicznościach sprawy (por. wyrok SN z 28 czerwca 2005 roku, I CK 7/05, Lex nr 153254). Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta jednak nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (wyrok SN z 26.02.1962, 4 CR 902/61, OSNCP 1963, nr 5, poz. 107; wyrok SN z 24.06.1965, I PR 203/65, OSPiKA 1966, poz. 92).

Oceniając rozmiar cierpień powódki doznanych na skutek zdarzenia z dnia 20 października 2010 roku należy wskazać, że nie może być uznany za szczególnie duży, niemniej jednak były bardzo dotkliwe dla powódki. Powódka przebywała długo na zwolnieniu lekarskim, doznała ograniczeń w wykonywaniu pracy oraz życiu codziennym, musiała korzystać z pomocy osób trzecich. Nie mogła tym samym normalnie funkcjonować. Obecnie odczuwa skutki wypadku także w codziennym życiu. Mając na uwadze powyższe okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego sumą odpowiednią do krzywdy doznanej przez powódkę w związku ze zdarzeniem z dnia 20 października 2010 roku jest kwota 15 000,- zł, zaś rozmiar krzywdy nie został właściwie oceniony przez Sąd Rejonowy. Sąd Rejonowy bowiem nadmierną wagę przyznał okoliczności, że obecnie proces leczenia został zakończony, zaś brak jest podstaw do podejrzeń, że w przyszłości pojawią się u powódki jakieś skutki tego zdarzenia. Wskazać także należy, że zadośćuczynienie musi mieć realną wartość ekonomiczną, a zasądzanie niskich, symbolicznych kwot, deprecjonuje samą ideę zadośćuczynienia.

Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. należało zmienić zaskarżony wyrok w punkcie II i zasądzić dodatkowo na rzecz powódki kwotę 5 000,- zł odsetkami ustawowymi od dnia 21 lutego 2014 roku, w identyczny sposób jak uczynił to Sąd Rejonowy. Wskazać należy, że w orzecznictwie występują dwa poglądy co do wymagalności i zasądzania odsetek od zadośćuczynienia, przy czym Sąd Rejonowy przyznał prymat konstytutywnemu charakterowi wyroku w tym zakresie. Pogląd ten nie był kwestionowany przez powódkę, jak również powódka nie wywiodła apelacji w zakresie oddalającym jej powództwo o odsetki za wcześniejszy okres od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia. W konsekwencji uznać należało, że sposób zasądzenia odsetek przez Sąd Rejonowy jest zgodny z wolą powódki, co uzasadniało tożsame rozstrzygnięcie przez Sąd Okręgowy.

W pozostałym zakresie apelacja powódki i powództwo w zakresie zadośćuczynienia podlegało oddaleniu.

Sąd Okręgowy dostrzega przy tym niespójność rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, który wskazał w uzasadnieniu, że oddalił roszczenie powódki o zapłatę kwoty 227,- zł za okulary i rozstrzygając o odsetkach nie uwzględnił tej kwoty, niemniej jednak zasądził tę kwotę w ogólnej sumie 8 602,18 zł wskazanej w punkcie I. Z uwagi na zaskarżenie wyroku wyłącznie przez powódkę brak było podstaw do zmiany wyroku w tym zakresie.

Zmiana orzeczenia co do istoty sprawy skutkowała również zmianą rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu pomiędzy stronami. Powódka wygrała spór w ok. 70% w zakresie zadośćuczynienia i w całości w zakresie odszkodowania, co stanowiło dwa odrębne roszczenia. Ostatecznie uznać zatem należy, że powódka wygrała spór w 80%, co przy akceptacji przyjętej przez Sąd Rejonowy zasady rozliczenia kosztów procesu na podstawie art. 100 k.p.c. prowadziło do zasądzenia na rzecz powódki kwoty 1 440,- zł z tego tytułu.

Ponieważ Sąd Okręgowy uwzględnił apelację powódki w połowie, zaś koszty poniesione przez strony w postępowaniu apelacyjnym były równe, należało na podstawie art. 100 k.p.c. pomiędzy stronami je znieść.